Prace nad najbardziej kompleksowym poradnikiem dotyczącym supportowania są obecnie na znacznym stopniu
zaawansowania. Przedstawiam Wam pierwszą ukończoną część traktującą o obserwacji AD Carry i odczytywaniu intencji.
Enjoy!
Ileż razy padaliśmy podczas naszych rozgrywek na SoloQ tylko dlatego, że oczekiwaliśmy zupełnie innych reakcji od naszego
AD Carry? Grając na duo linii jedną z najważniejszych rzeczy jest wzajemne zrozumienie się z naszym sprzymierzeńcem (nie
traktujmy go jak wroga – bez jego pomocy nasze życie będzie zbyt ciężkie). Najważniejszą z rzeczy jakie mi kiedykolwiek
powiedziano co do rozgrywek nie tylko w League of Legends, ale i jakichkolwiek gier zespołowych:
Nie oczekuj od swojego sojusznika więcej niż może Ci zaoferować
Zdanie brzmi banalnie, jednak skrywa za sobą ogromny potencjał. W rzeczywistości mówi ono, że nie powinniśmy pod uwagę
brać jak powinien zachować się nasz sojusznik, ale jak rzeczywiście się zachowa. Wszyscy oczywiście chcemy, aby każdy grał
jak na streamach i wymiatał w każdym momencie gry. Jest to jednak nieosiągalne. Dlatego pierwszym krokiem do poprawy
naszej gry na bocie będzie uważna obserwacja naszego ad carry. Jako support staraj się zwyczajnie patrzeć na:
Lasthittowanie bez presji
Ta najprostsza czynność należy do najbardziej podstawowych rzeczy, jakie adek będzie wykonywał na bocie. Bardzo prosto
jest tutaj odróżnić dobrego AD carry od tego nieco mniej doświadczonego: w grze dobrego ADC będziesz widział pewne
schematy zachowań – każdy ruch następujący po zdobyciu creepa będzie miał swoje logiczne uzasadnienie –
jeśli znajdzie się wystarczająco dużo czasu adc zwyczajnie spróbuje ustawić się w sytuacji do harassowania; jeśli nie będzie
miał wystarczająco dużo czasu ustawi się w pozycji do zdobycia następnego csu. Najlepsi ad mają w myślach
zaplanowany schemat bicia kolejnych creepów i z wyprzedzeniem planują ich atakowanie – jest to bardzo łatwo
dostrzec po lekkiej praktyce. Dlatego też pamiętaj: każde potknięcie jakie ad carry zrobi podczas tej oznacza spodziewane duże
kłopoty w następnych fazach.
Czasami zauważysz, że Twój ad carry odpuści sobie jednego lub dwa creepy i zdecydowanie mocniej wejdzie w przeciwnika.
Zagranie to jest bardzo dobre dla Waszego lane’a o ile adc jest w stanie zjeść znaczną ilość życia przeciwnika
(wszystko powyżej 1/3 maksymalnego stanu zdrowia jest dobrą wymianą za jednego/dwa creepy). W momentach mocniejszego
wejścia powinieneś go szczególnie wspierać: albo dać mu bezpieczny powrót do last hittowania albo przyłączyć się do
harassowania przeciwników.
Lasthittowanie pod wieżą
Kolejny z ważnych elementów podczas którego Twoja wiedza o adeku znacznie wzrasta. Jednak zanim zaczniemy obserwację
jego stylu należy wspomnieć o pomocy jakiej powinniśmy udzielać naszemu adc podczas takich sytuacji. O ile z melee
minionami zabijanymi pod wieżą nigdy nie powinno być problemów o tyle minionki zasięgowe mogą stwarzać problemy. Na
pierwszych levelach (do około 5/6 poziomu) dmg zadawany przez naszego AD carry jest niewystarczający aby zabić range
miniona po jednym tylko ataku wieży (a przypomnijmy dwa ataki wieży zabiją takowego). Dlatego naszym zadaniem jest
jednokrotne zaatakowanie takiego creepa – pozwoli to naszemu sojusznikowi na bezproblemowe zdobycie cs. Żeby nie było
zbyt prosto nasze autoataki bywają przydatne także podczas zwykłego lasthittowania – musimy zapewnić, że wieża nie
zabierze cennego źródła dochodu dla adeka – w związku z czym będziemy zmuszeni czasami jednokrotnie uderzyć
także melee miniony. Uwaga: w większości wypadków (poza sytuacją w której ad carry jest niestabilny psychicznie i rzuca
mięsem na prawo i lewo) lepsze jest zabranie csu niż pozwolenie, aby zabrała go wieża. Staramy się jednak uważać
i wszystkie możliwe miniony oddawać ad.
Tyle by było na temat krótkich porad podczas tego elementu gry, zajmijmy się teraz obserwacją AD. Najważniejszą rzeczą
jaka odróżnia dobrego ad od słabego jest moment w którym atakuje on umierające creepy. Najbardziej
doświadczeni gracze wyczekają do ostatniego możliwego momentu, w którym wieża wypuszcza już promień lasera, aby zabrać
jej cennego creepa sprzed nosa. Grają oni na granicy ryzyka, jednak opłaca się to zdecydowanie – linia jest mniej
pushowana i znajdzie się bliżej Twojej wieży, jako że zada ona nieco mniej obrażeń niż podczas lasthittowania gdy tylko
nadarzy się do tego okazja. Jeśli więc widzisz, że Twój sojusznik wykonuje powyżej opisaną „sztuczkę” możesz być pewien
jego ogarnięcia i zaufać mu bardziej niż zwykle.
Bardzo ważnym elementem na który musisz zwrócić uwagę jest harass przeciwnika: jeśli widzisz, że Twój sojusznik zwyczajnie
obrywa skillshot za skillshotem oznacza to, że prawdopodobnie nie może się jednocześnie skupić na lasthittowaniu I unikaniu
przeciwnego harassu. W takich wypadkach bardzo słusznym rozwiązaniem będzie osłanianie go swoim ciałem – zbierasz
na siebie harass, aby Twój adc mógł spokojnie farmić. Taktyka ta sprawdza się szczególnie, gdy gramy supportem z
jakimkolwiek efektem healującym (a już szczególnie na Taricu, Alistarze i Sonie, którzy są w stanie leczyć jednocześnie dwie
osoby – wtedy przyjmując obrażenia podwajamy skuteczność naszych efektów leczących; w przypadku tej ostatniej nie
przyjmujmy na siebie jednak więcej niż jednego/dwóch hitów – Sona jest strasznie squishy i przyjęcie zbyt dużego harassu
może nas drogo kosztować).
Wypracowywanie killi
Nie oszukujmy się – większość sytuacji w których możemy zabić przeciwnika podczas fazy laningu jest
wypracowywana przez supporta lub junglera. Sytuacje w których to ad carry stwarza okazję do zdobycia killa są
znacznie rzadsze i zazwyczaj zawierają w sobie malutki błysk geniuszu w danym momencie: czy to wbicie przeciwnika z E
Vayne w ścianę czy też niespodziewanie mocny burst. Dlatego patrzmy czy nasz adek wykonuje tego typu zagrania, jeśli tak
idźmy za nim aż do końca – niezależnie od rezultatu będzie czuł, że gramy z nim i ma w nas poparcie. Tak naprawdę wiele
zależy od psychiki i w niektórych przypadkach Wasza podwójna śmierć poprawia Waszą sytuację – ad carry zaczyna Ci ufać i
pozwala się prowadzić.
Większą uwagę musisz zwracać jak ad carry zachowuje się w przypadku kiedy to Ty ustawiasz się odpowiednio i inicjujesz
sytuację możliwego killa – jeśli widzisz, że Twój sojusznik zwyczajnie farmi creepy prawdopodobnie nie warto aranżować takich
sytuacji. W takim wypadku warto zmienić taktykę – takie zachowanie adeka oznacza, że preferuje on grę pasywną
(przynajmniej na ten moment gry) i powinieneś przystopować z akcjami ofensywnymi. Oczywiście musisz
wiedzieć czy sytuacja w którą wchodziłeś była tego warta, jeśli przeciwnik dysponował dużo większą falą creepów inicjowanie
killi na wczesnych poziomach jest niewarte zachodu. Dlatego najpierw oceniaj sytuację, a później zachowanie swojego ad carry
– pozwoli Ci to ocenić właściwie jego zamiary na daną fazę gry.
Wymiany
Ten istotny aspekt gry daje nam ogromną ilość informacji o naszym sojuszniku. Przed jakąkolwiek analizą jego umiejętności
najpierw musimy dowiedzieć się więcej o matchupie:
1.
Typ linii naszej i przeciwnika (poke/kill/sustain)
2.
Kto ma przewagę na danym etapie gry
3.
Jak bardzo zgrani są przeciwny AD i support
4.
Kto ma aktualnie przewagę w goldzie/expie/przedmiotach
Jeśli wszystkie punkty przemawiają na korzyść Waszej linii, a mimo to Twój adek przegrywa wymiany przyczyny mogą być
dwie: za mało mu pomagasz/jesteś za słaby lub Twój ad jest za słaby. Generalnie obie opcje mają równe szanse – bardzo
często okazuje się, że nasz ad oczekuje naszego mocniejszego udziału w procesie wymian. Starajmy się
obserwować czy ma on jakąkolwiek chęć wchodzenia w wymiany – często zdarza się, że woli on sobie spokojnie przefarmić
early game i dopiero później zacząć poważniejszą rozgrywkę. My mamy mu to umożliwić. Kolejny raz nie zawsze się nam
uda, ale nie zaszkodzi dołożyć wszelkich starań, aby nasz sojusznik czuł się jak najbardziej komfortowo.
Zarządzanie maną
Jest to kolejne bardzo ważne pole do obserwacji. Część ad carry z którymi grasz będzie srało spellami i bardzo szybko
pozbywało się tego cennego zasobu. Istotnym jest abyś nieustannie zwracał uwagę czy Twój adek dysponuje maną
czy może właśnie się z niej wypsztykał. Jeżeli grasz z początkującym graczem, bądź też nienawykłym do gry danym
championem bardzo często dostrzeżesz, że albo całkowicie zużywa manę, albo nie używa jej prawie wcale. Ani jedna ani druga
sytuacja nie jest dobra – chcemy do granic możliwości wykorzystać naturalną regenerację, więc co jakiś czas nie zaszkodzi
użyć nam umiejętności. Oczywiście umiejętności o wysokich cd nie powinny być używane lekkomyślnie – te o mniejszym
znaczeniu taktycznym mogą być z powodzeniem wykorzystywane do maksymalizacji zysków z regeneracji many. Oczywiście
sytuacja ta tyczy się nie tylko naszego sojusznika, ale też i nas samych.
Wnikliwa obserwacja sposobu zarządzania maną da nam wiele informacji: czy gracz jest zupełnym początkującym
(zużywanie całej many) czy może nienawykł do grania daną postacią (zbyt rzadkie używanie skilli). Co więcej będziemy stale
świadomi poziomu tego zasobu u naszego sojusznika – będziemy więc mogli z wyprzedzeniem planować nasze
ofensywne akcje i decydować się o naszym positioningu (np. sojuszniczy Ezreal bez many oznacza, że musimy być
zdecydowanie bliżej jego pozycji, aby umożliwić mu ewentualną ucieczkę przed gankiem).
Harassowanie pod wieżą przeciwnika
Jest to dość ważna umiejętność, którą nabywa się nie tyle z czasem co z ilością świadomie obejrzanych sytuacji na bocie u pro
graczy. Jeśli śledzicie turnieje uważnie to zauważycie, że przeciwnik jest istną zmorą podczas last-hittowania pod wieżą – robi
on wszystko, aby czynność ta stałą się cierniem w zwieńczeniu pleców. Każdy stracony CS to wielki sukces, dlatego patrz czy
Twój ad w momencie gdy dopchnie falę pod wieżę przeciwnika biernie przygląda się sytuacji czy też próbuje harrasować.
Oczywiście istnieje jeszcze jedna możliwość: adc dopycha falę do wieży i idzie zrobić golemy lub wilki (rzadziej). Szczególnie
gdy przegrywamy lana w creepach warto jest co chwila robić double golemy, aby chociaż odrobinę nadrobić straty do
przeciwnika. Dlatego też po zachowaniu AD carry w sytuacji dopchnięcia fali do wieży możesz wnioskować o poziomie jego
ogarnięcia.
Kontrola tempa
W skład tego pojęcia wchodzi zarówno freezowanie linii, jak i ogólne decyzje o momentach pushu. Freezowanie to bardzo
przydatna sztuczka i musi ona wchodzić w skład repertuaru każdego szanującego się AD carry. Sztuka polega na jak
najpóźniejszym dobijaniu creepów, aby linia mogła stać w miarę w miejscu. W zasadzie kontrolowanie tempa linii i
miejsca w którym stykać się będą obie fale należy do najtrudniejszych zadań i najcięższych do nauczenia. Mam
wrażenie, że sztuka ta przychodzi wraz z doświadczeniem i dość ciężko jest się jej świadomie nauczyć. Ty – jako obserwator,
ale jednocześnie aktywny uczestnik wydarzeń też z czasem nauczysz się dostrzegać momenty w których powinieneś pushnąć
linię oraz te, w których warto ją sfreezować. Ogólna zasada jest taka:
Fale mają się stykać w najkorzystniejszym dla Ciebie miejscu
Zasada jest ogólna, a zatem niewiele mówi w konkretnych sytuacjach. W każdym momencie w którym chcemy pushnąć linię
zastanawiamy się: jakie korzyści nam to da. Może to być standardowe pushnięcie linii po cofnięciu przeciwników (pozbawiamy
go creepów, a zatem złota i doświadczenia), pushnięcie przed dragonem (zmuszamy przeciwnika do zajęcia się falą, jeśli
pójdzie na dragona będą tracili golda i expa), pushnięcie w celu harassowania pod wieżą (osłabiamy przeciwnika i zmuszamy
do powrotu), pushnięcie w celu zniszczenia wieży (zdobywamy global gold). Jeśli uważasz, że potencjalne korzyści są lepsze
od możliwych negatywnych konsekwencji śmiało możesz pchać linię. Istnieje bardzo duża liczba czynników, które
powinieneś zanalizować, dlatego polecam świadome oglądanie meczów z perspektywy obserwatora – patrząc na grę
danego ad carry i mając dostępne tylko to co dany carry (czyli ograniczamy pole widzenia) decydujemy czy warto w danym
momencie pushować czy nie. Następnie po podjęciu decyzji odsłaniamy całą mapę i patrzymy czy globalnie nasza ocena miała
sens czy mając inne dostępne dane dokonalibyśmy innej. Sztuczka ta uczy nas także map awarnessu przez co jest polecana
wszystkim graczom.
Podsumowanie
Cały proces obserwowania AD Carry nie tylko daje nam bardzo istotne informacje o naszym sojuszniku, ale też uczy nas jak się
do niego dostosowywać. Wszystko czego uda nam się dowiedzieć o sytuacji na linii działa na naszą korzyść, dlatego starajcie
się przede wszystkim zrozumieć Waszego sojusznika – dzięki temu będziecie wygrywać więcej linii, a nić zrozumienia jaka
powstanie pomiędzy Waszą dwójką zaoowocuje w trakcie całej gry.