Trochę o rokitniku... do gazety.
Rokitnika dla nas odkryli najprawdopodobniej Grecy. Według mitologii był
ulubionym przysmakiem Pegaza a konie wyścigowe karmione owocami i
liśćmi miały odznaczać się wyjątkową szybkością. Inna legenda mówi, że
starożytni Grecy odkryli moc rokitnika w następstwie licznych w tamtych
czasach wojen. Zauważyli, że ranne konie które zjadały owoce i liście,
zaskakująco szybko wracały do zdrowia a ich sierść stawała się z każdym
dniem coraz bardziej błyszcząca. Łacińska nazwa Hippophae rhamnoides
oznacza dosłownie "błyszczący koń". Pierwsze opisy rokitnika pojawiają się w
tekstach medycznych Dioscoridesa i Teofrasta. O rokitniku traktuje Sibu Yidian
-
klasyczny tybetański tekst medyczny napisany w VIII wieku naszej ery,
poświęca trzydzieści rozdziałów o leczniczych i odżywczych właściwościach
rokitnika. W Indiach rokitnik ma swój rozdział w tradycyjnej Ayurveda. W
Chinach jest absolutnie niezbędną częścią Farmakopei. W Mongolii od wieków
jest postrzegany jako źródło niespożytej energii życiowej. Rokitnika rozsławił
tam Czyngis Chan, dla którego rokitnik był tak samo ważny w czasie wojny jak
zdrowe konie i dyscyplina w armii. Jego żołnierze pili sok, aby zwiększyć siłę i
wytrzymałość oraz przyspieszyć gojenie się ran.
Rokitnik to niepozorny krzak który pojawił się na Ziemi około 65mln lat temu na
terenie dzisiejszych południowych Chin oraz Tybetu. W tamtych czasach były
to płaskie okolice a Himalaje miały dopiero powstać. Ocenia się, że niezwykłe
moce rokitnika wywodzą się ze zmiennych warunków w jakich przyszło mu
żyć. Powolne wypiętrzanie się gór dawało czas na przystosowanie się do
niesprzyjającego klimatu. Rokitnik potrafi przeżyć w temperaturach od minus
45 stopni do plus 55 stopn
i, rośnie na ruchomych piaskach, kamienistych
pustyniach i w górach na wysokościach powyżej 4000m. Doskonale znosi
wszelkie niedogodności a jedynym czego pragnie to światło słoneczne oraz
umiarkowanych ilości wody. Uwielbia Słońce. To dzięki słońcu i
współpracującymi z nim bakteriami azotowymi na korzeniach, potrafi wydać
owoc o wyjątkowych właściwościach.
Owoce rokitnika to skarb. Nie ma na Ziemi innej rośliny której owoce byłyby
tak bogate w składniki odżywcze. Co znajdziemy w rokitniku? 4 prowitaminy,
14
witamin: A, grupa B, C, D, E, F, K, P, 18 rodzajów steroli, 40 rodzajów (!!!)
karotenoidów, 17 fenylokwasów, 22 kwasy tłuszczowe w tym omega-3, -6, -9
oraz najcenniejszy omega-
7, 18 aminokwasów - wszystkie egzogenne, czyli te
które musimy dostarczyć w pożywieniu, 24 mikro i makroelementy w tym tak
cenne i rzadkie jak bor, chrom, kobalt, miedź, żelazo, lit, mangan, molibden,
nikiel, selen, wanad, cynk, estry, aldehydy w tym aldehyd serotoniny, terpeny,
olejki eteryczne, kwasy organiczne, enzym SOD - dysmutaza ponadtlenkowa
czyli najsilniejsza tarcza antyrakowa każdej komórki ( 4x więcej niż w żeń-
szeniu ).
Bezcennym składnikiem rokitnika jest Omega-7 kwas tłuszczowy ,który jest
naturalnym składnikiem skóry. Rokitnik jest najbogatszym znanym jego
roślinnym źródłem. W kwietniu 2014r ukazał się artykuł opublikowany przez
naukowców Harvard Medical School z którego wynika, że Omega-7 nie tylko
dba o dobrą kondycję skóry. Jest to substancja, która potrafi jednocześnie:
regulować poziom ciśnienia krwi, cholesterolu, zmniejsza insulinooporność i
przy wsparciu chromu wydajnie reguluje poziom cukru oraz wzmaga uczucie
sytości czym przyczynia się do regulacji wagi ciała. To wszystko bez
jakichkolwiek skutków ubocznych! Już 60-80g owoców zapewnia zalecaną
dzienną dawkę omega-7.
Współczesne badania potwierdzają wszytko to co można wyczytać w starych
księgach.
Rokitnik stosowany jest przy wszelkich zamianach chorobowych skóry.
Skutecznie walczy z objawami atopowego zapalenia skóry, odleżynami,
trądzikiem, bliznami, ranami. W przypadku ran oparzeniowych opatrunki z
dodatkiem oleju z rokitnika zwyczajnego znacznie zmniejszają ból i poprawiają
gojenie. Szereg badań przeprowadzonych Chinach ( przypomnę w tym kraju
od roku 1977 rokitnik jest na liście leków ) sugeruje, że podawanie ekstraktu z
rokitnika zwyczajnego trzy razy dziennie przez 6 tygodni obniża poziom
cholesterolu, zmniejsza ból w klatce piersiowej i poprawia pracę serca.
Łagodzi skutki suchości dna oka, zmniejsza zaczerwienienie oczu oraz
uczucia pieczenia. Wpływa na choroby wątroby (marskość), istnieją dowody
wskazujące, że spożywanie rokitnika zwyczajnego może zmniejszyć
aktywność enzymów wątrobowych i innych substancji chemicznych we krwi,
które powodują problemy z wątrobą. Rokitnik skutecznie walczy z chorobami
staw
ów, dną moczanową, zaburzeniami widzenia, łagodzi skutki choroby
Alzheimera poprawiając mikrokrążenie w mózgu, łagodzi przewlekły kaszel,
skutki astmy, dławicy piersiowej, zgagi.
Wiele badań nad rokitnikiem jest ukierunkowanych na choroby nowotworowe.
Istn
ieją badania które dowodzą, że substancje zawarte w rokitniku skutecznie
walczą z rakiem piersi i sutka, wątroby, białaczką, z wszelkimi zmianami na
błonach śluzowych ( guzy ).
Dla wszystkich którzy chcieliby posadzić rokitnika w swoim ogrodzie cenną
infor
macją będzie, iż jest to roślina dwupienna. Oznacza to, że trzeba
zaopatrzyć się w roślinę męską i żeńską. Rokitnik jeszcze nie raz nas
zaskoczy. Ta niezwykła roślina kryje zapewne jeszcze wiele tajemnic.