Intronizacja Chrystusa Króla
W związku z ponownym nagłośnieniem sprawy Intronizacji Chrystusa Króla, daje się
zauważyć wiele błędów i niejasności, które bardzo utrudniają zrozumienie, a przez to samo –
i poparcie wielu ludzi dla tego szczytnego zamierzenia. Brak zrozumienia dotyczy głównie
następujących zagadnień:
1) Czym jest w ogóle intronizacja jako taka ?
2) Po co mamy domagać się Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce ?
3) Czy Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego to jest to samo, co Intronizacja
Chrystusa Króla ?
4) Jeśli nie, to skąd się wzięło takie pomieszanie pojęć ?
5) Czy słusznie posłowie sejmowi, którzy przed kilku laty wystąpili z propozycją podjęcia
uchwały sejmowej o Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce – spotkali się z szyderstwem
i oburzeniem ?
6) Mówią, że wystarczająca jest Intronizacja Chrystusa Króla w sercach naszych, po co więc
domagać się jeszcze jakiejś innej ?
7) Na czym więc polega Intronizacja Chrystusa Króla i co wiąże się z nadaniem Chrystusowi
tego tytułu ?
Oto odpowiedzi na te pytania:
1) Intronizacja, jak podaje Encyklopedia Katolicka, jest to: „uroczyste objęcie urzędu
polegające na zajęciu tronu…” (tom 7 str. 398). Jest więc jest oczywiste, że tron może
zająć tylko osoba !
2) Dlatego mamy się domagać Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce, że Pan nasz, Jezus
Chrystus, nie tylko życzy sobie tego, ale żąda. A jednocześnie po to, żeby mógł nas, jako
Naród, chronić i zabezpieczać przed złem, które zwłaszcza dzisiaj, tak bardzo zagraża całemu
światu jak nigdy dotąd. W przekazach kierowanych przez kilka lat (od 1930 roku) do Rozalii
Celakówny, Chrystus wyraźnie domaga się od nas Intronizacji na Króla Polski i nie tylko
Polski. Pewnego razu Rozalia usłyszała w swojej wizji od innej postaci nadprzyrodzonej, że:
„Za grzechy i zbrodnie popełnione przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg
straszną karę… Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeśli
chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację… we wszystkich państwach
i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie
przyjmą… zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną…
Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona”.
3) Intronizacja Najświętszego Serca Pana Jezusa i Intronizacja Chrystusa Króla to dwie
absolutnie różne sprawy i nie wolno ich ze sobą utożsamiać, gdyż są nie tylko nielogiczne,
ale wprowadzają dezorientację i zamęt! Nielogiczne, bo, jak już wyżej zostało wspomniane –
na tron można wynieść jedynie osobę, a nie serce! A przede wszystkim nie istnieje coś
takiego, jak Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego i nigdy nie istniało! Od wielu
lat natomiast znano i przeprowadzano uroczyste Poświęcenie Najświętszemu Sercu
Jezusowemu np. rodziny, parafii, zakonu czy innej wspólnoty. Poświęcano także całe
narody w tym i naród polski dwukrotnie tj. 27 lipca 1920 roku na Jasnej Górze, 3 czerwca
1921 roku w Krakowie, ale to było zupełnie co innego, a nie Intronizacja! W aktach tego
poświęcenia (szczególnie z 1921 roku), owszem, jest mowa o Chrystusie jako Królu, ale nie
utożsamia się tego z Najświętszym Sercem.
Wyżej wspomniana, najnowsza, bo wciąż jeszcze powstająca Encyklopedia Katolicka pod
hasłem: Intronizacja Serca Jezusowego (tom 7 str. 398) nawet jednym słówkiem nie
wspomina o tym, bo nie było żadnej takiej intronizacji ! Natomiast treści obu wyżej
wspomnianych Aktów Poświęcenia Narodu Polskiego Sercu Jezusa znajdują się w książce
„Słownik Kultu Serca Jezusowego” ks.Jana Hojnowskiego SCJ na str. 286 i 287. Na stronie
288 jest jeszcze taki Akt Poświęcenia z 28 października 1951 roku, ale nie podano czy
zostało ono dokonane, a także kiedy i przez kogo.
4) Na to pytanie najlepszej odpowiedzi udzielił ks.Tadeusz Kiersztyn w swojej książce
na temat Intronizacji Chrystusa Króla: „Ostatni bój”. Oto jego wyjaśnienie: „Dzisiejsze
kłopoty z właściwym rozumieniem kultu Serca Jezusa, mają swoje niezawinione źródło
na początku XX wieku w działalności o.Mateo Crawleya… Ten niezwykle gorliwy, święty
kapłan, rozwinął na wielką skalę… Dzieło Poświęcenia Rodzin Najświętszemu Sercu Jezusa.
Polegało ono na publicznej i uroczystej ceremonii poświęcenia rodzin Sercu Jezusa,
przeprowadzanej w kościele przez kapłana. Rodziny zaopatrzone w obrazy Najświętszego
Serca Jezusa, po przyjęciu Komunii świętej, dokonywały Aktu Poświęcenia się Sercu Jezusa,
a po powrocie do domu umieszczały obraz na honorowym miejscu. Ojciec Mateo Crawley,
praktykę umieszczania na centralnym miejscu obrazu Najświętszego Serca Jezusa
w mieszkaniu rodziny, począł nazywać INTRONIZACJĄ. Tak więc intronizacją nazwał
zawieszenie obrazu Serca Jezusa w widocznym miejscu… Z biegiem czasu całą ceremonię
poświęcenia się Sercu Jezusa zaczęto skrótowo, czy jak kto woli, hasłowo nazywać
intronizacją… Takie nazewnictwo przyjęło się w Polsce w okresie międzywojennym 1918-
1939 i powszechnie było stosowane”. Aby jednak nikt już nie mylił tych dwóch różnych
spraw i aby wreszcie zakończyć wszelką dyskusję na ten temat, odwołajmy się jeszcze raz do
Encyklopedii Katolickiej. W tymże tomie 7 na stronie 398 pod hasłem: Intronizacja Serca
Jezusowego pisze, że „jest to jedna z form nabożeństwa do Serca Jezusa…” a więc nie
wyniesienie na tron, ale tylko jedna z form nabożeństwa… To chyba jest już przekonywujące.
5) Absolutnie niesłusznie! W akcie Poświęcenia narodu mogli uczestniczyć tylko sami
biskupi i zgromadzone rzesze wiernych, ale to nie wystarczy, aby przeprowadzić
Intronizację Chrystusa Króla. Ojciec Święty Jan Paweł II też z udziałem samych biskupów
całego świata dokonał Poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny,
ale to także było tylko Poświęcenie, a nie Intronizacja Serca NMP. Aktu dokonał bez
obecności i bez zgody władz rosyjskich, zarówno świeckich, jak i kościelnych, i to też było
w porządku, bo poświęcenie czegoś lub kogoś – nie jest tym samym, co Intronizacja
Chrystusa Króla! Natomiast Intronizacja Króla musi spełniać pewne, bardzo istotne
warunki. Przede wszystkim musi tutaj nastąpić symboliczny akt przekazania władzy. Jednak,
żeby władzę przekazać, trzeba ją faktycznie posiadać tak, jak faktycznie posiadał ją król
Jan Kazimierz i symbolicznie przekazał ją Najświętszej Maryi Pannie Królowej Polski.
Biskupi takiej władzy nie posiadają, w przeciwieństwie do Sejmu i Prezydenta RP. Dlatego
właśnie potrzebna jest uchwała Sejmu o Intronizacji Chrystusa Króla, a podczas samej
uroczystości, obok biskupów i rzeszy wiernych, potrzebna jest obecność Prezydenta RP, który
odczytując Akt Intronizacji powinien Chrystusowi Królowi przekazać władzę nad Narodem.
Wtedy Intronizacja jest prawomocna.
6) Absolutnie nie jest wystarczająca, bo Intronizacja Chrystusa Króla w sercach ludzkich,
owszem, jest rzeczą chwalebną i pożądaną, bo gdyby wszyscy ludzie intronizowali Chrystusa
w swoich sercach, doszlibyśmy do Ideału, do Królestwa Bożego na ziemi. Ale to jest
wewnętrzna osobista sprawa każdego z nas i nie ma żadnego przełożenia na sprawowanie
władzy w państwie.
7) Polega na przekazaniu władzy nad Narodem przez najwyższe organa władzy świeckiej
i duchownej i na oddawaniu czci królewskiej godności naszego Władcy. Niech tutaj jako
przykład posłuży królewska godność i sprawowana władza Najświętszej Maryi Panny
Królowej Polski:
a) Sam król jako najwyższy władca w państwie, symbolicznie przekazał Jej swoją władzę
(w obecności Prymasa Polski i zgromadzonych wiernych),
b) Królowa Polski otrzymała swój tron i stolicę w najbardziej godnym miejscu w kraju –
na Jasnej Górzec) Królowa Polski w 1717 roku, za zgodą papieża, została uroczyście
ukoronowana) Przed Jej tron, przez 600 lat, przychodzili pokłonić się niemal wszyscy
najwyżsi władcy Narodu) W tym miejscu odbiera Ona wielką cześć wyrażającą się także
składaniem cennych darów: „Która perły ma od królów, złoto od rycerzy…”(Jan Lechoń)
i przepiękne suknie z klejnotów, dzieła sztuki i niezliczone ilości innych cennych precjozów.
Przez wieki na Jej cześć napisano wiele przepięknych wierszy i poematów. Znalazła się też
w treści najpiękniejszych polskich powieści i opowiadań).
Przez wieki, przed Jej obliczem odbywały się najważniejsze państwowe uroczystości,
dziękowano za zwycięstwa i składano zdobycze wojenne) Przed Jej oblicze stawia się
wielu dostojnych gości zagranicznych odwiedzających nasz kraj) Wszyscy, cały naród
wie, że Ona jest Królową Polski: „W którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy…”
(Jan Lechoń))
Przed Jej obliczem składane są wszelkie śluby Narodu) Poddani bezgranicznie ufają Jej,
nieustannie i tłumnie nawiedzając Ją oraz zanosząc przed Jej tron wszystkie swoje
problemy) W każdym polskim, prawdziwie katolickim domu znajduje się czczony
wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej – Królowej Polski)
Na cześć Królowej Polski ustanowiono specjalne święto w dniu 26 sierpnia)
Co pewien czas (w tej chwili także), Królowa, w kopii obrazu jasnogórskiego objeżdża swoje
włości składając wizyty swoim poddanym. Wizyty Jej poprzedzają bardzo staranne
przygotowania rekolekcyjne, co przyczynia się do wzrostu duchowego i podniesienia morale
Narodu.
I TYM MA SIĘ WYRAŻAĆ INTRONIZACJA CHRYSTUSA KRÓLA W POLSCE,
nie jakimiś namiastkami w mikro-skali ! Trzeba tylko zechcieć intronizować Go, domagać
się tego, walczyć o to dla chwały Bożej i dla własnego dobra! Stolica już jest. Na Jasnej
Górze, jakby specjalnie, czeka na Niego tron w przepięknej bazylice jasnogórskiej tuż obok
tronu Królowej Polski. Cudownym zbiegiem okoliczności jedna z kaplic bazyliki jest
poświęcona Najświętszemu Sercu Jezusa, gdzie odbywa się nieustanna adoracja
Najświętszego Sakramentu. […] Nic nie stoi na przeszkodzie, by jak najszybciej intronizować
Chrystusa Króla Polski.
Echo Chrystusa Króla