Biblioteka Lisci Palmowych

background image

MAGAZYN

6

STREF

A

X

W pe³nym zagadek i tajemnic

wspó³czesnym œwiecie do dziœ jednym

z najbardziej tajemniczych i najmniej

poznanych miejsc jest Pó³wysep Indyj-

ski. Kolebka europejskiej cywilizacji

ca³y czas zaskakuje nas nie tylko

barwn¹ egzotyk¹ i obyczajowoœci¹,

ale tak¿e coraz nowszymi odkryciami,

czêsto balansuj¹cymi na pograniczu

nauki i mistyki. Do wielkich zagadek

Indii zalicza siê równie¿ tajemnicz¹

Bibliotekê Przeznaczenia, znan¹ rów-

nie¿ jako Biblioteka Palmowych Li-

œci. Na tysi¹cach liœci zapisano tam nie

tyle dzieje œwiata, co poszczególnych

ludzi - zarówno ¿yj¹cych przed setka-

mi lat, jak i ca³kiem wspó³czeœnie.

Losy tych, którzy odwiedzili b¹dŸ w

przysz³oœci odwiedz¹ zagadkowe

miejsce i poznaj¹ swoje przeznacze-

nie.

n

Milimetrowe pismo

Indyjscy mêdrcy, filozofowie i

astrolodzy ju¿ przed tysi¹cami lat ryli

delikatnie i mozolnie na palmowych

liœciach swoje myœli. Niezwyk³a biblio-

teka, której dotychczas nie zbada³

¿aden z europejskich naukowców,

sk³ada siê z maj¹cych 6 centymetrów

szerokoœci i 48 centymetrów d³ugoœci

liœci palmowych. Utrwalone s¹ na nich

¿yciorysy i losy ludzi - równie¿ ¿yj¹-

cych wspó³czeœnie Europejczyków,

którzy nigdy wczeœniej w Indiach nie

byli. Praktycznie ka¿dy mo¿e udaæ siê

Wielka tajemnica indyjskich astrologów

do takiej biblioteki, zapytaæ o swoje

liœcie i poprosiæ o ich odczytanie. Li-

œcie te nie zawieraj¹ jednak ¿yciory-

sów wszystkich ludzi z ca³ego œwiata,

lecz tylko tych, którzy pewnego dnia

rzeczywiœcie pojawiaj¹ siê w takiej

bibliotece. Tak, jakby autor zapisków

przewidzia³ dok³adnie kto i kiedy od-

wiedzi to niezwyk³e miejsce.

Ile „tomów” liczy niesamowity

zbiór - nie wiadomo. Wiadomo nato-

miast, ¿e strzeg¹cy liœci palmowych

mêdrcy przenosz¹ ich treœæ na nowe

egzemplarze, kiedy stare staj¹ siê zbyt

kruche, czyli mniej wiêcej raz na 800

lat. Po obu stronach prastarych, cieniu-

sieñkich liœci palmowych wyryte s¹

dzieje przesz³oœci i przysz³oœci przy-

bysza. Wszystko spisano jêzykiem sta-

rotamilskim, licz¹cym sobie kilka ty-

siêcy lat. Do odczytania proroctw nie-

zbêdna jest jednak nie tylko znajomoœæ

antycznego dialektu, ale i dobry wzrok

- znaki s¹ wysokie mniej wiêcej na 1

milimetr.

n

Kiedy umrê?

Ku swemu niebotycznemu zdu-

mieniu przybysz, któremu uda siê do-

trzeæ do biblioteki, dowiaduje siê

wszystkiego o ¿yciu swoim, swoich

rodziców, rodzeñstwa, swojej ¿ony i

dzieci. Obok informacji o wykonywa-

nym zawodzie znajduj¹ siê te¿ niekie-

dy wskazówki na temat szczególnych

cech, uzdolnieñ czy na przyk³ad u³om-

noœci. Czasami pewne s³owa i pojêcia

zastêpowane s¹ obrazowymi opisami,

g³ównie ze wzglêdu na to, ¿e w an-

tycznym jêzyku brakowa³o ich odpo-

wiedników. Na przyk³ad zawód ma-

szynisty kolejowego okreœlono jako

„woŸnica pojazdu, którym dziêki pa-

rze wodnej lub innej energii mo¿na

przewoziæ wiele osób na du¿e odleg³o-

œci”.

Dla ka¿dego myœl¹cego realnie

cz³owieka nie do pojêcia jest fakt, ¿e

wyryte na liœciach palmowych nazwi-

sko odwiedzaj¹cego zawsze odpowia-

da rzeczywistoœci oraz ¿e wymienieni

s¹ wszyscy jego ¿yj¹cy w dniu odwie-

dzin krewni. Niejednokrotnie podany

jest te¿ dzieñ, w którym dana osoba

odwiedzi bibliotekê oraz nazwisko

tego, który go tam wprowadzi. Ka¿dy

odwiedzaj¹cy bibliotekê ma dwa

„swoje” liœcie. Na jednym jest jego

nazwisko, zawód, przebieg dotychcza-

sowego ¿ycia oraz poprzednie wcie-

lenia. Jeœli wyryte na tym liœciu szcze-

gó³y siê zgadzaj¹, czytaj¹cy wyjmuje

z archiwum drugi, przynale¿ny do

pierwszego liϾ. Z niego przybysz do-

wiaduje siê, jaka czeka go przysz³oœæ.

Wszystkie przysz³e wydarzenia - a¿ do

chwili œmierci - opisane s¹ z podzia-

³em na oko³o dwuipó³roczne lub piê-

cioletnie okresy. Ciekawy, ale i budz¹-

cy grozê jest fakt, ¿e w odró¿nieniu od

wiêkszoœci wró¿b i horoskopów goœæ

biblioteki mo¿e poznaæ dok³adn¹ datê

swojej œmierci. Pytanie „kiedy umrê?”

nie dziwi ¿adnego z opiekunów tajem-

niczej biblioteki.

n

Nauka dobrej

duchowoœci

Interesuj¹cy wydaje siê fakt, ¿e

szokuj¹ca dla Europejczyków wiedza

zawarta na liœciach nie jest przez Hin-

dusów traktowana jako coœ niezwyk³e-

go. Ten rodzaj przedstawiania przy-

sz³oœci znany jest w Indiach pod nazw¹

„sandhja Bhrigu”, od imienia mêdrca

Bhrigu. Podobno mia³ on rozwin¹æ tê

metodê po wielu latach medytacji w

trosce o losy swoich uczniów. W œci-

s³ym zwi¹zku z metod¹ mistrza Bhri-

gu pozostaje nauka okreœlana przez

Hindusów jako „nadi sfuka” („sfuka”

oznacza bosk¹ m¹droœæ, a „nadi” mo-

ment w czasie). Tradycje owej ducho-

wej, praktycznej i psychologicznej

wiedzy o ¿yciu siêgaj¹ ponad piêciu

tysiêcy lat, a jej przedmiotem jest ana-

liza momentu narodzin jednostki. Do-

konano jej dziêki spirytualnym zdol-

noœciom mêdrca Sfuka, przedostaj¹ce-

go siê dla poznania przysz³oœci „poza

ramy czasu i przestrzeni”.

„Nadi sfuka” zajmuje siê przede

wszystkim celami, jakie cz³owiek obie-

ra w ¿yciu. Pomaga mu osi¹gn¹æ spe³-

nienie tak duchowe, jak i materialne.

W wiedzy tej akcent po³o¿ony jest na

aspekty spirytualne i materialne, co ma

u³atwiæ cz³owiekowi wype³nianie jego

ziemskich obowi¹zków, umo¿liwiaj¹c

zarazem wiêksze poœwiêcenie siê roz-

wojowi duchowemu. Wed³ug „nadi

sfuka”, ludzkie usi³owania, by zmie-

niæ swój los, okreœlane s¹ przez zasa-

dê równowagi dynamicznej, nie zaœ

statycznej, której czynnikiem jest z

góry ustalone przeznaczenie. Interpre-

tacja liœci palmowych w tym duchu

odzwierciedla „boski plan” ludzkiego

¿ycia oraz ukazuje mo¿liwoœci i zdol-

noœci ka¿dego z szukaj¹cych. Poma-

ga cz³owiekowi w jak najlepszym

wykorzystaniu swojego ¿ycia w zgo-

dzie z boskim planem. Obejmuje oso-

bowoœæ, ¿ycie rodzinne, sukces finan-

sowy oraz predyspozycje umys³owe i

podaje sposoby umo¿liwiaj¹ce skory-

gowanie procesów myœlowych, np. w

formie mantr, pierwotnie hymnów i

formu³ek ofiarnych z Wed.

„Nadi sfuka” ma równie¿ na celu:

wspomaganie pokoju i szczêœcia w

¿yciu jednostki, popieranie prawdy,

uchronienie œwiata od wojen, epidemii

LIŒCIE PRZEZNACZENIA

LIŒCIE PRZEZNACZENIA

background image

MAGAZYN

czonego klasztoru, aby pomogli mu

w zdobyciu „liœci przeznaczenia”.

Mnisi, uznaj¹cy zbiory liœci za

„œwiête ksiêgi”, zdecydowali siê je

podarowaæ Europejczykowi dopie-

ro wtedy, gdy przekonali siê, ¿e jest

cz³owiekiem o dostatecznie rozwi-

niêtej duchowoœci. „Przejmujesz

nad nimi odpowiedzialnoϾ. Two-

im zadaniem i obowi¹zkiem jest

przechowywaæ je jak œwiêtoœæ” -

poinstruowali Niemca mnisi, wrê-

czaj¹c wi¹zkê zapisanych macz-

kiem liœci.

B. Schmidt okaza³ siê s³ownym

cz³owiekiem. Co prawda pokazuje

chêtnie zdobyte liœcie, ale stanow-

czo odmawia spuszczenia ich choæ-

by na chwilê z oka. „Przecie¿ to

œwiête przeznaczenie” - t³umaczy.

DARIUSZ MATEREK

Opracowano na podstawie: Flo-

rina Euringer „Horoskop indyjski”,

Gra¿yna i Andrzej Sieradzcy „Horo-

skopy z czterech stron œwiata”, arty-

ku³ów z miesiêcznika „Nowy Œwiat”

oraz artyku³u „Biblioteka z przysz³o-

œci” Johannesa von Buttlara w t³uma-

czeniu Ryszarda Turczyna.

7

STREF

A

X

i rewolucji, zachowanie tradycji i dóbr

kulturalnych wszystkich narodów dla

dobra ca³ej ludzkoœci, podniesienie

jakoœci ¿ycia poprzez odwagê i szcze-

roœæ, intensyfikacjê pierwiastka ducho-

wego, upowszechnianie wiedzy we-

dyjskiej. Wszystko dla dobra ca³ej

ludzkoœci.

n

Cz³owiek, który

pozna³ przysz³oœæ

Jednym z nielicznych wspó³cze-

œnie ¿yj¹cych Europejczyków, które-

mu uda³o siê odwiedziæ niesamowit¹

bibliotekê, jest 43-letni Bartholomaus

Schimdt, doradca ekonomiczny z

Monachium. Uda³o mu siê ustaliæ, ¿e

licz¹ca sobie ponad 5000 lat bibliote-

ka obejmuje 3665 tomów po 365 liœci

ka¿dy. Sztuka czytania tych tekstów

jest umiejêtnoœci¹ przekazywan¹ z

pokolenia na pokolenie i przechodz¹c¹

z ojca na najstarszego syna.

O swoich niezwyk³ych prze¿y-

ciach zwi¹zanych z poszukiwaniem

biblioteki Bartholomaus Schmidt opo-

wiedzia³ Johannesowi von Buttlarowi,

autorowi artyku³u „Biblioteka z przy-

sz³oœci” .

„Ca³ymi miesi¹cami przemierza-

³em po³udniowe Indie w poszukiwa-

niu biblioteki liœci palmowych. Na

pró¿no. Nikt nie potrafi³ mi pomóc.

Rozczarowany, zdecydowa³em siê w

koñcu wracaæ do domu. I nagle, ostat-

niego dnia, zupe³nie niespodziewanie

w recepcji hotelu spotka³em pewnego

Niemca. W trakcie luŸnej rozmowy

spyta³em go o bibliotekê palmow¹. -

Jest taka - powiedzia³, jakby by³a to

najnormalniejsza rzecz na œwiecie. -

Ale nie w Bombaju. Musi pan poje-

chaæ do Bangalore. By³em tam. Rok

temu. Shastri, który odczytywa³ moje

liœcie, powiedzia³, ¿e za rok siê o¿eniê.

Z Niemk¹. Mia³o to byæ 28 grudnia, a

wiêc pojutrze. I pojutrze rzeczywiœcie

biorê œlub. Bêd¹c wtedy w Bangalore,

jeszcze jej nie zna³em. Prawdê mó-

wi¹c, nie wierzy³em w ani jedno s³o-

wo. Dziwna historia, prawda?”

Po tym spotkaniu B. Schmidt na-

tychmiast uda³ siê do Bangalore, sto-

licy stanu Mysore, 280 kilometrów

na zachód od Madrasu. Po przyby-

ciu do miasta poprosi³ w hotelu, ¿eby

zaanonsowano go w bibliotece. Ku

swojemu zaskoczeniu nie zauwa¿y³

nawet œladu zdziwienia u recepcjo-

nisty, który przyj¹³ jego proœbê. Dwie

godziny póŸniej wchodzi³ do starej

willi przy 33th Main Road, Chama-

rajpet. Tu w³aœnie znajduje siê bêd¹-

cy od ponad 800 lat w posiadaniu ro-

dziny Shastri zbiór liœci palmowych.

Sri Jyotishacarya Ramakrishna Sha-

stri - aktualnie opiekuj¹cy siê biblio-

tek¹ - jest uczonym i filozofem. Od

dzieciñstwa jego zmar³y w 1984 roku

ojciec wprowadza³ go w teoretycz-

ne i praktyczne tajniki wschodniej

mistyki, pozytywnej si³y myœlowej

oraz „nadi sfuka”. Zgodnie z tradycj¹

przekaza³ mu równie¿ sztukê odczy-

tywania liœci oraz obowi¹zek opieki

nad bibliotek¹.

Sri Jyotishacarya Ramakrishna

Shastri spyta³ Bartholomausa Schmid-

ta tylko o datê urodzin i znikn¹³ w swo-

im archiwum. Po 20 minutach powró-

ci³ z dwoma liœæmi palmowymi w d³o-

niach. Monachijski biznesmen by³ zdu-

miony, gdy dostojny Hindus odczyta³

mu szczegó³y z jego ¿ycia, które do-

k³adnie odpowiada³y rzeczywistoœci -

na przyk³ad, ¿e ma ju¿ za sob¹ trzy

ma³¿eñstwa i ¿e jego trzecia ¿ona nie-

dawno zmar³a. Na liœciu zawarte te¿

by³y informacje o jego karierze zawo-

dowej oraz szczegó³y ¿ycia prywatne-

go. Schmidt dowiedzia³ siê równie¿,

¿e umrze w wieku 87 lat.

n

Œwiête

przeznaczenie

Nikomu nie wolno zabieraæ z bi-

blioteki „swoich” liœci. Uparty Niemiec

postanowi³ jednak, ¿e musi za wszelk¹

cenê zdobyæ kilka tajemniczych liœci.

Oczywiœcie, nie by³o mowy o tym,

aby wydostaæ je z biblioteki. B.

Schmidtowi uda³o siê jednak prze-

konaæ mnichów z pewnego opusz-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Proroctwo dla Europy z biblioteki liści palmowych
Znaczenie liści dla roślin
Biblioteki naukowe gromadzenie
bibliografia 4
OPRACOWANIE FORMALNE ZBIORÓW W BIBLIOTECE (książka,
Fotografia Bibliografia
III semestr INiB Teoria i organizacja bibliografi0003
biblioterapia zestawienie
Modul matem bibliografia
Apollodoros Bibliotheke ksiega I id 67143 (2)
biblioterapia
ocena ryzyka dla bibliotekarza
03 Polska Bibliografia Narodowa Biezacaid 4445
Linki bibliotek
preparowanie liści
III semestr INiB Teoria i organizacja bibliografi0008

więcej podobnych podstron