2
JAK ZROBIĆ "DOMOWE" MIELONE
graza
Doczytałam się że daje się 20 dag wołowiny i 20 dag tłustej wieprzowiny. Ta tłusta
wieprzowina to daje ten tłuszczyk.
mycha3
Jeżeli będziesz miała już odpowiednie mięso to zrób tak :
Mięso wymieszaj z namoczoną i odciśniętą bułeczką 1 jajkiem, posiekaną małą
cebulką, posiekanym koperkiem. Wymieszaj masę dodając pieprzu vegety i bulionu
knorra w płynie. Trzeba formować kotlety i panierować w bułce tartej no i musowo
musi być sławetna kratka i smażyć na gorącym oleju. Ja robię czasem wariację na temat
mianowicie:
Z ww masy robię malutkie kotleciki też panieruję w bułce i smażę na rozgrzanym oleju
nieco mocniej niż zwykle. Następnie wylewam z patelni tłuszcz a dolewam bulionu
może być z kostki i doprawiam do smaku pieprzem wegetą i maggi, dorzucam
odrobinkę posiekanej cebulki i duszę 15 min. obracając kotleciki. Na koniec dodaję
kwaśną śmietanę i czekam aż sos zgęstnieje. Polecam i smacznego
Edi
ja najcześciej robię kotlety mielone ale drobiowe a jak mam dobre mięsko wieprzowe to
mieszam pół na pół i też kotlety takie są bardzo pyszne:
jajko, czerstwa bułka namoczona a następnie odciśnięta, cebula i czosnek wyciśnięte
przez praskę, majeranek, pieprz ziołowy i naturalny oraz sól
bardzo często robię kotlety mielone na jakieś uroczystości i wtedy aby nie były one
takie "monotonne" do środka dodaję jedno ugotowane na twardo jajeczko przepiórcze
lub pieczarki; efekt murowany i każdy kto do mnie przychodzi na jakąś ucztę pyta się
czy mam kotleciki z "wkładką"
3
Niusia
Z przyjemnością podaję przepis na domowe kotlety mielone:
1/2 kg karczku, 1 jajko, duża czerstwa bułka, średnia cebula, sól (niecałe
1/2 łyżeczki), vegeta (troszkę), pieprz (najlepiej świeżo zmielony)
Mięso zmielić (ew. poprosić o zmielenie w sklepie). Bułkę namoczyć w letniej wodzie.
Co do cebuli są dwie szkoły: mój mąż dodaje surową, ja podsmażoną. W obu
przypadkach powinna być b. drobno pokrojona. Cebulę, jajko, odciśniętą bułkę,
przyprawy dodać do mięsa i starannie wyrobić rękami. Formować średniej wielkości
kotleciki, panierować w tartej bułce, smażyć na średnim ogniu z obu stron (zaraz po
położeniu na patelnię ugnieść widelcem lub w/g innej szkoły zrobić kratkę nożem).
Najlepiej smakują z duszoną marchewką lub buraczkami.
ABi
A jak Cię najdzie ochota to dodaj do tego mięsa pokrojonej w kosteczkę brzoskwini w
puszki. Uformuj kotlety i smaż. I gotowe.
Bardziej wykwintna wersja to przełożenie gotowych kotletów brzoskwiniowych do
naczynia żaroodpornego i zapieczenie z plasterkiem sera i dodatkowo połówka
brzoskwini na wierzchu. Przed podaniem każdego kotleta przystrajamy wisienką.
Choco
Ja wybieram kawałek mięsa i w sklepie proszę o zmielenie, i taki system najbardziej mi
odpowiada. A do mięsa, oprócz przypraw, dodaję zawsze 2-3 łyżeczki musztardy.
Wtedy kotlety wydają mi się lepsze!
kwidzinska
Jeżeli już w końcu mamy mięso zmielone to przystępujemy do przyprawiania
Na około 500-800 gr. mięsa - 3 średnie cebule, 1 pęczek zielonej
pietruszki, 1 płaska łyżeczka soli, 1-2 jaja, pół szklanki bułki tartej, 1/4 -
1/3 szklanki wody, pieprz, papryka ostra, 2 łyżki oleju lub oliwy, tłuszcz
do smażenia, bułka tarta do obtaczania
Cebule kroję w drobną kostkę i smażę na patelni na rozgrzanym oleju ciągle mieszając -
ma być bardziej zeszklona jak przyrumieniona, pietruchę myję i osuszam, kroję
4
drobniutko, wrzucam na patelnię do cebulki, smażę 2-3 minuty. Pozostałe składniki
wrzucam do miski, dodaję cebulę z pietruchą. Wyrabiam dokładnie mikserem - jeżeli za
mało słone można dodać trochę wegety albo przyprawy grillowej. Mięso formuję
mokrymi rękoma i obtaczam od razu w tartej bułce. Smażymy na "wysokim" tłuszczu.
Spróbuj do mięsa dodać 1/2 szklanki gotowanego ryżu.
Motte
Ja biorę mięso mielone wołowe, nie jest tak tłuste jak wieprzowe. Dodaję bułkę
namoczoną i odciśniętą, jajko, cebulkę pokrojoną na drobną kostkę, posiekaną natkę
pietruszki, czosnek, pieprz i sól do smaku i łyżeczkę bardzo mocnej musztardy. Dodaje
fantastycznego winnego smaku.
Anerite
Do kotletów mielonych osobiście wolę wieprzowinę, bo smaczniejsza i bardziej
miękka, a jeśli z wołowiny, to pół na pół z wieprzowiną lub 3/4 wieprzowiny. Jadłam
kiedyś mielone ze schabu i nigdy nie jadłam smaczniejszych niż te. Może trochę
droższe, ale wspaniałe. Mielone tradycyjnie są panierowane, ale bułeczka pochłania
sporo tłuszczu, można smażyć bez panierowania, jak hamburgery, jeśli ktoś liczy
kalorie i tez są smaczne. Ja dodaje namoczona i odciśniętą sucha bułkę, smażoną
drobno siekana cebulkę, ząbek czosnku drobniutko siekany lub roztarty, jajko, sól,
pieprz, łyżkę wody. Można dodać musztardy i keczupu, łyżkę oliwy, ale to już nie będą
te tradycyjne.
Bułka tarta pochłania duże ilości tłuszczu ale ta bulka zrumieniona na suchej patelni
(uważać i przegarniać, bardzo szybko się przypali) to już nie. Taka bułkę należy używać
do potraw, które się polewa tłuszczem z bułeczką, można posypywać osobno i polewać
masłem albo już zrumieniona osobno wsypać do masła na patelni, nie wchłania tłuszczu
i jest wydajne. Może by było dobrze lekko zrumienić j.w. trochę tartej bułki i mieć w
słoiczku i w takiej panierować kotlety mielone albo schaboszczaki.
Mariolik
Do mielonych dobrze jest dać startego na bardzo drobnej tarce ziemniaka surowego,
kotlety są wtedy bardziej pulchne. Ja dodaję mieląc mięso trochę masła, a z przypraw
trochę ziół prowansalskich.
5
gosiowo łakome
klasyczne mielone domowe nieudziwnione u mnie występują z łopatki i wola
mielonych w maszynce zwykłej ręcznej, tatuś tradycjonalista takie produkował to i ja
też gotowe mielone mięso mi nie podchodzi bo ma nie taką strukturę i tłuszczu za dużo
a łopatka po obróbce jest na oko mniej więcej 1 do 4 (wole do łopatki)
Anerite
zrazy mielone duszone i te się robi tylko z wołowiny. Pyszne z kasza, ziemniakami, z
kopytkami i z chlebem, jak kto woli. Pól kg wołowiny mielonej, tłuszcz, bułka
czerstwa, cebula , jajko, sól, pieprz, mąka lub śmietana do sosu lub jedno i drugie, ja
dodaję zawsze ząbek czosnku roztarty. Mięso wymieszać z namokniętą i odciśniętą
bułką, drobniutko pokrojoną, usmażoną cebulka, jajkiem, solą, pieprzem i czosnkiem,
dobrze wymieszać, albo jeszcze raz zmiksować. Ja nie lubię dotykać surowego mięsa,
więc używam, jak muszę, plastikowej rękawiczki. Wyrobione mięso kształtować w
podłużne, zaokrąglone wałki, jak wydłużona piłka, otoczyć w mące i smażyć szybko na
tłuszczu na silnym ogniu obracając. Potem przełożyć do rondelka, podlać woda, lepiej
rosołem, można z kostki albo zupa, jak się ma i dusić na wolnym ogniu ok. 0,5 godz.
Można dorzucić pieczarki lub inne grzybki. Dodać mąki, jak sos rzadki, albo podprawić
śmietaną, można niczym, jak się liczy kalorie, tylko doprawić do smaku. Można sosem
Maggi. Najlepsze z kaszami i kopytkami. Z tłuczonymi ziemniakami tez b. dobre.
Posypać natką. Można zrobić więcej, rozdzielić na porcje i zamrozić. Jakaś surówka do
tego.
Elwira
Robię mielone w sposób tradycyjny [jak w moim domu]-łopatka, karczek, podgardle, 2-
4 jajka, 1-2 małe bułeczki [na 2 kg zmielonej masy mięsnej], sporo czosnku, sól, pieprz,
cebula starta na tarce do placków ziemniaczanych.
-Robię także różne wariacje: z ziołami prowansalskimi, a'la gyros, curry, paprykowe,
bazyliowe, majerankowe i lubczykowe [ale tylko latem, gdy jest w ogrodzie świeży
lubczyk].
-Ostatnio zaczęłam robić zawijane roladki z mięska mielonego. Mięsko przygotowuję,
jak na kotlety mielone, dodaję nieco drobnej kaszki mannej i z porcjowanej masy
[plastikową gałkownicą do lodów] przygotowuję kulki, które zgniatam dłonią na
placuszki. Faszeruję je smażonymi pieczarkami z cebulką, utartym serem żółtym,
ugotowanymi warzywami, kiszoną duszoną kapustą, ogórkiem kiszonym, grzybami
leśnymi i wieloma innymi nadzieniami. Zwijam roladki i panieruję w mące pszennej.
Obsmażam na gorącym smalcu lub oleju, wkładam do garnka, zalewam gorącą wodą,
6
dodaję kostkę rosołową ziołową lub Vegetę i gotuję do miękkości przez ok. 20-30
minut. Do sosu dodaję pieczarki lub paski papryki, paprykę mieloną lub koncentrat
pomidorowy. Sos zagęszczam mąką rozprowadzoną odrobiną mleka lub wody. Dodaję
pastę paprykową lub śmietanę 30%.
Czasem zamiast gotować w sosie, smażę jak zwykłe mielone lub piekę w piekarniku, na
natłuszczonej blaszce, przykrywam na koniec plasterkami żółtego sera i zapiekam.
-Z dużego kawałka masy formuję dużą roladę, którą piekę w piekarniku.
Franki
Robię kotlety mielone na różne sposoby, np.:
- mieszam gatunki mięs, np.: drobiowe z wieprzowym, albo indycze z tymże lub
wieprzowe z cielęcym. Ponadto dodaje do mięsa różne podsmażone warzywa -
starte na tarce lub drobno pokrojone.
Zestaw I: 30 dag wieprzowego i 30 dag cielęcego, 1 jajko, mała kajzerka namoczona w
przegotowanej wodzie, 2-3 małe starte ogórki kiszone odsączone, starta marchewka, 1/2
małego pora-biała część, pokrojonego w cienkie paseczki, 1/2 pietruszki startej, mały
kawałek startego selera. Wszystkie warzywa duszę na patelni na małej ilości oleju,
ogórki dodaję na końcu, kiedy pozostałe warzywa są prawie miękkie. Po wystygnięciu,
łączę wszystkie składniki razem, mieszam niestety ręką, formuje małe eliptyczne
kotleciki, obtaczam w bułce tartej i smażę na oleju kilkanaście minut. Z 60 dag mięsa
zawsze wychodzi 11-12 kotlecików wielkości dużego jajka.
Jest przy tym trochę pracy, ale polecam. Aha! Zapomniałam dodać, że zamiast tych
wszystkich wymienionych warzyw można dodać pokrojone w małe kawałeczki
pieczarki, również podsmażone na maśle tym razem - to był zestaw II.
Kotlet
Zamiast wieprzowiny możesz zastosować piersi kurze. Będą znakomite. A jak jeszcze
dodasz suszonych pomidorów to absolutny odjazd. Oczywiście połączenie to może nie
smakować. Każdy z nas ma inny gust. Po prostu mielisz miękkie części kuraka i
doprawiasz tak jak lubisz. Trudno jest mi podawać proporcję gdyż w przeciwieństwie
do Grzegorza nie mam siły i cierpliwości na odmierzanie, przeliczanie. Robię na oko i
bardzo lubię kotletowe improwizacje. A moje przepisy brzmią w tym stylu:
Mielone piersi kurze, suszone pomidory siekane w paski, bazylia, pieprz, sól, jajko,
zielone oliwki drobno posiekane, oliwa do smażenia,
Panierka: bułka tarta, mielone orzechy włoskie (bardzo drobno mielone), suszona
bazylia. Mięso po zmieleniu mieszam z pomidorami przyprawami i oliwkami, jajkami,
formuję kotlety, obtaczam w panierce, smażę do uzyskani pięknego rumianego koloru.
Ps. gdyby masa kotletowa była za sucha i słabo się formowały kotlety. Dodaj kajzerkę
wymoczoną w mleku i odciśniętą. Wtedy jest pewność, że masa kotletowa się zwiąże w
stopniu powszechnie akceptowalnym
7
PRZYPRAWY UŻYWANE DO MIELONYCH
KOTLETÓW
graza
Dla odmienienia smaku często dodaję siekanego koperku. Najczęściej jest to majeranek,
cebulka i pieprz
Adaska
Kiedyś kupiłam gotowca firmy "Prymat" Do kotletów mielonych. Jak na gotowca
całkiem, całkiem. Na kg mięsa trzeba było wsypać całą torebkę. Ale taniocha.
Arabis
Ja nic nie dodaję a i tak mają niepowtarzalny smak, nie wiem od czego to zależy ale
takich kotletów nigdzie nie jadłam. Daję do środka cebulkę, ale świeża nie podsmażana,
w niewielkiej ilości, poza tym jajko, bulkę wcześniej namoczoną, pieprz i sól. Wydaje
mi się, ze bardzo dużo zależy od tego na czym się te kotlety smaży... A no właśnie na
czym Wy smażycie mielone??? Pozdrawiam cieplutko.
Agalu
Do standartowych mielonych dodaję jajko, bułkę namoczoną w wodzie, maggi,
majeranek, cebulę. Żeby było ładniej robię mielone z niespodzianką - do środka kotleta
wkładam plaster ugotowanego na twardo jajka. Dobre są też z orzechami włoskimi, z
serem żółtym, z kokosem. Oczywiście nie na raz!
Tinca
Polecam dodanie posiekanych orzechów włoskich. Pychota, a do panierki można dodać
sezamu.
8
Dynka
Do smażenia olej, ale mama smaży na smalcu, bo tak lubi. Wiem, że niektórzy smażą
na oliwie, choć dla mnie zmienia smak potrawy, a ja tego nie lubię, tłuszczy typu kama,
czy innych nigdy nie używałam i nie mam na ich temat zdania.
AniaMiroszewska
A ja dodaję zawsze dużo zgniecionego czosnku i są pyyyyszniutkie
a poza tym klasycznie - sól i pieprz
Nika24
Drobniutko pokrojony ogórek konserwowy. A jak masa mięsna wydaje mi się za sucha,
to wlewam 2 łyżki słodkiej śmietanki.
oleńka
Natkę pietruszki.
Linn
Trochę startej skórki z cytryny. Smak jest "lżejszy"
wodniczka
a ja panieruję w płatkach owsianych. niby banalne ale efekt jest wspaniały. płatki
usmażone są chrupiące i bardzo ciekawie wyglądają. nasiąkają tłuszczem w czasie
smażenia ale są prima-sort.
Marinik
Co do ilości soli to się nie wypowiem- zawsze to "na oko" dodaję, ale jeśli chodzi o
wariacje różne to:
9
1/ soli troszkę mniej ale za to - przyprawa magii,
2/ dodatek drobno posiekanej wątróbki i rodzynek,
3/ dodatek drobno posiekanej czerwonej papryki.
Moniaczek
Ja do mielonych dodaję cebulkę... najpierw ją drobną siekam, wrzucam na patelnię
teflonową bez żadnego tłuszczu, solę i podgrzewam cały czas mieszając. Kiedy jest już
miękka i żółtawa dodaję oliwę i podsmażam.
Oprócz cebuli lubię tez dodać do kotletów ryż (w proporcji: 0,5 kg mięsa mielonego
wieprzowo - wołowego / 1 torebka ryżu ugotowanego na sypko)
10
janie
MIELONE FRANCUSKIE
1 kg mielonego mięsa, 1 kg kapusty pekińskiej, 3/4 szklanki kaszy manny,
3-4 jajka, 1/2 kg cebuli, sól, pieprz
Kapustę drobniutko pokroić, dodać posiekaną cebulę, posolić i odstawić na 1 godzinę.
Następnie odcisnąć powstały sok, dodać mielone, mannę, jajka, posolić do smaku,
popieprzyć. Wyrobić masę mięsną i uformować podłużne kotlety. Usmażyć na oleju,
jak każde mielone. Podawać z sosem grzybowym (?)
To przepis mojej sąsiadki i jadłam u niej te leciutkie kotlety, bo były z mielonej
cielęciny, ale ja bym dała mniej cebuli. Ten sos grzybowy mnie zastanawia, bo jak
kapusta, to od razu nasuwa się skojarzenie - pomidorowy.
Madalena
Mielone kuleczki z pieczarkami
A może spróbuj zrobić "kuleczki" z pieczarkami? Robi się masę taką jak na kotlety
mielone, a smaży małe kuleczki (około 3 cm średnicy) zamiast zwykłych kotletów.
Oddzielnie dusi się pokrojone pieczarki z drobno pokrojoną cebulką, na koniec
doprawia solą i pieprzem. Potem wystarczy połączyć pieczarki z kuleczkami,
ewentualnie można dodać trochę śmietany. Można przyrządzić nawet dzień wcześniej, a
potem odgrzać w piecyku lub na małym gazie.
Naprawdę polecam, bo jak dotąd wszystkim (dużym i małym) bardzo smakują.
11
Ziarenko
PULPETY W SOSIE POMIDOROWYM
Mój mąż zażyczył sobie pulpetów takich jak ze słoika, czyli w sosie pomidorowym.
Same pulpety to ja robię z takiego mięsa jak kotlety mielone, tzn: 1/2 kg mięsa
mielonego (ja używam drobiowego)+jajko+1 namoczona i odciśnięta kajzerka +
posiekana drobno cebulka+przyprawy (ja używam następujących: sól, pieprz, kilka
"psików" maggi, 3 kopiaste łyżeczki przecieru pomidorowego i spora szczypta
majeranku). Po wyrobieniu formuję kulki i potem niektórzy obtaczają je w mące i
najpierw smażą a potem duszą, ale ja od razu delikatnie wkładam do gotującego się
bulionu (z kostki). Tak jest "chudziej". Na końcu robię sos.
Alka
GOTOWANE MIĘSO Z ROSOŁU
Ahoj!
Siekam drobniutko takie mięsko (można zmielić), dodaję cebulkę i marchewkę, i
zieloną pietruchę i tartą bułkę i przyprawiam solą, pieprzem jakimś ziółkiem i mieszam
z surowym jajem. Stosuję to jako nadzienie do pierożków albo pasztecików z kruchego
ciasta. A czasem dodaję orzechy włoskie (ale wtedy bez cebulki i pietruchy) i wtedy ma
taki ciekawy smak A jak się odpowiednio proporcje dobierze to mięska nie będzie
można wyczuć...
Bogna
można takie ugotowane mięsko zmielić razem z cebulką i doprawić jak kto lubi,
musztardą, majonezem, solą, pieprzem i jest bardzo dobra pasta mięsna na chlebek
12
Jotka
TURECKIE KOTLECIKI BARANIE
w kuchni tureckiej trafiłam na przepis na kotleciki baranie mielone z ryżem. A
najwięcej przepisów, jakie spotkałam na baraninę, to właśnie przepisy tureckie.
Podaję ten przepis, może uda Ci się coś wykombinować, zastępując ryż kaszą, np.
perłową, albo może pęczakiem?
Zaznaczam, że to przepis z książki, niewypróbowany:
Rozgrzać łyżkę oleju, wrzucić posiekaną cebulę, smażyć 2-3 minuty. Wsypać 1/4
szklanki ryżu wypłukanego, osączonego, smażyć 2 minuty mieszając, wlać następnie 1i
3/4 szklanki gorącego bulionu warzywnego, gotować na małym ogniu 15-20 min aż ryż
będzie miękki, wystudzić.
Przełożyć ryż do miski, dodać 1/2 kg mielonej baraniny, 5 dag utartego żółtego sera,
łyżeczkę posiekanego koperku, sól, pieprz, wyrobić dobrze, wlać 2 roztrzepane jaja,
wyrobić. Formować okrągłe, lekko spłaszczone kotleciki, odstawić na 30 minut. (nie
wiem po co? ale tak tu jest napisane). Smażyć na rozgrzanym oleju (mają być
zanurzone w oleju) przez 2 minuty, wyjąć, przestudzić, następnie obtoczyć w mące i
kolejnym roztrzepanym jajku, smażyć znów przez 2 minuty. Wyjmować łyżką
cedzakową, osączyć. Podawać b. gorące z zieloną sałatą.
Nazywa się to KADIN BUDU KOFTE
Może wyjdzie coś podobnego, do tego czego szukasz?
13
Scandinavian
KULECZKI MIĘSNE KÖTTBULLAR
Są tradycyjną szwedzką potrawą obiadową na co dzień. Przepisów jest kilka, ja podaję
mój - wypróbowany i chyba najprostszy. A chyba i smaczny skoro mój nastoletni syn
po dziś dzień się dopomina, żeby mu zrobić.
Składniki na ok. 30 kuleczek:
Ok. 400 g miæsa mielonego (moýe byã sama wieprzowina lub póù na póù z
mielonà cielæcinà, jeúli byùoby taniej, woùowina odpada, bo bædzie za sucha; ja
zawsze uýywaùam samej wieprzowiny), ¾ dl tartej buùki, 2 dl mleka, ok. ½ startej
cebuli úredniej wielkoúci, 1 jajko, ok. 1 ùyýeczki soli, pieprz, masùo do smaýenia
(wiem, ze mniej zdrowe, ale wychodzi najsmaczniejsze, chociaý na margarynie lub
oleju tez jest OK – ja zawsze tak robiùam), miska z wo
dą (nie śmiej się proszę,
zaraz wyjaśnię), miarka decylitrowa (Szwedzi podają na ogół objętość
składników, a nie ich wagę)
Metoda:
Wymieszać bułkę tartą z mlekiem w dużym naczyniu, niech napęcznieje przez ok.10
min. Utrzeć cebulę. Do napęczniałej bułki dodać mięso mielone, cebule, jajko, sól i
pieprz. Dokładnie wymieszać. W misce z zimną woda (tu wyjaśnienie zagadki)
zamoczyć ręce i formować kuleczki z mięsa wielkości orzecha włoskiego. Ręce trzeba
opłukiwać po kilku kuleczkach, bo inaczej farsz się przykleja do rąk. Na patelni
zagrzać tłuszcz i smażyć kulki – najpierw obsmażyć na ostrym ogniu na brązowo ze
wszystkich stron, potem zmniejszyć ciepło i dosmażać przez ok. 10 minut. Ważne jest,
żeby nie kłaść ich na raz za dużo, by móc nimi swobodnie obracać (szwedzkie
gospodynie mają wypracowany system potrząsania patelnią, ja do takiej perfekcji nie
doszłam, ale delikatne obracanie jakimś narzędziem też jest OK) Uwaga ! Zmniejszyć
ogień dopiero, gdy kuleczki same odchodzą od patelni, inaczej zrobi się ciapamaja.
Ewentualnie odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. W Szwecji podaje się to jako
danie obiadowe z surówką i pure ziemniaczanym lub gotowanymi ziemniakami i sosem
powstałym ze smażenia – w obu jednak wypadkach obowiązkowo z niskosłodzonym
dżemem z borówek, naprawdę! Mogą też być po prostu zimną przystawką (ewentualnie
można je usmażyć nieco mniejsze) podawaną np. z Kartoffelsalat (po szwedzku
Potatissallad).
14
Scandinavian
Duńskie kotlety mielone Hakkebof.
Na 4 osoby (bardzo głodne)
Ok.800 g najzwyklejszej mielonej wołowiny (dużo lepiej smakuje niż
wieprzowina), tłuszcz do smażenia, sól, pieprz, opcjonalnie 1 średnia
cebula i ok. 200-300 g pieczarek (mogą być z puszki albo słoiczka)
Mięso dzielimy na porcje ok.100 g. Formujemy dość płaskie kotleciki, solimy,
pieprzymy. Ubijamy lekko nożem z każdej strony, tworząc dość gęstą kratkę (lepiej się
trzymają przy smażeniu).
Kładziemy na rozgrzany tłuszcz (przy tej ilości lepiej smażyć na 2 razy, żeby miały
miejsce na patelni). Obsmażamy na brązowo z obu stron na dość silnym ogniu, potem
zmniejszamy temperaturę, żeby doszły. Utworzy się taki niby-sosik, w którym kotleciki
ładnie dojdą.
Uwaga! Wołowina jest dość sucha ze swej natury, wiec trzeba uważać, żeby nie
wyschły na wiór.
Opcjonalnie można jednocześnie podsmażyć cebulkę pokrojona w półpierścienie i
pieczarki, które nabiorą fajnego smaku mięsnego (dodatek pieczarek to mój wynalazek,
w oryginale jest tylko cebulka).
Podajemy z ziemniakami i klasycznym brązowym sosem duńskim, którego na szczęście
u nas w domu nikt nie lubi. Ja robię do tego sos berneński z torebki (Bernaise) i podaje
z gotowana zielona fasolka i sałatką z pomidorów - to taki nasz klasyczny zestaw
rodzinny.
Takie "hakkebøf" to w zasadzie klasyka duńskiej kuchni domowej, czyli kolejne
niemalże narodowe danie skandynawskie.
15
Muszka
Zapiekane klopsiki
- pychota - zdobywają serca mężczyzn ... ale nie tych, których moje serce szuka )))
Mięsko mielone około 0,5 kg, 1 jajko, przyprawy: sól, pieprz, łyżeczka koncentratu
pomidorowego, czosnek, 2 cebulki
Cebulki pokroić i podsmażyć na oliwie - dobrze byłoby je potem przemielić lub w jakiś
inny sposób rozdrobnić.
W ogóle przyprawić można według swego gustu - bez różnicy.
Bułki nie dodaję jednak - racja - tak jak mówił bahus - lekko podczas zapiekania mogą
się porozwalać - mówiąc delikatnie.
Wymieszać bardzo dokładnie i formować małe klopsiki wielkości orzecha włoskiego -
jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości jakiego.
Obtaczać w bułce tartej i smażyć.
Następnie przechodzimy do czynności jaką jest tworzenie sosiku.
Znów cebulka i czosnek ... ale czosnek na końcu oczywiście.
W zależności ile pozostało tłuszczyku ze smażenia - dajemy do rondelka tak na oko aby
nie było za bardzo tłuste... dodajemy cebulkę - lekko podsmażamy. Dodajemy dwie
łyżki miodu - zapomniałabym o tym, jeszcze trzymamy trzy minuty i zlewamy to wodą
- dodajemy przecier, pomidory, bazylię suszoną przyprawy znów wedle gustu i czosnek
drobno pokrojony w dużej ilości... ja dodałam na koniec trochę mąki.
Żaroodporne naczynie - wykładam do niego klopsiki, zalewam sosem i posypuję
zgrabnie tartym serem... Zapiekam aż ser się rozpuści.
Mi tam smakowało i paru mężczyznom też... Do pieczonych ziemniaków w sam raz.
Proste danie ale za to pychota.
16
Agulina
KLOPSIKI W SOSIE PIWNYM
składniki:
30 dag mielonej cielęciny, 15 dag mielonej wieprzowiny, 60 dag cebuli,
pęczek natki, jajko, łyżka masła, 1/3 łyżki masła, 1,5 - 2 łyżki bulki tartej,
1/2 szklanki bulionu, 1/2 szklanki piwa, sól, pieprz, trochę mąki, duża
szczypta gałki muszkatołowej
Dwie cebule i natkę umyć i posiekać, w dużej misce wymieszać na gładką masę mięsną,
jajko, bułkę tartą, cebule i zieleninę posolić popieprzyć dodać gałkę muszkatołową i
ponownie wymieszać. uformować nieduże klopsiki, obtoczyć w mące, resztę cebuli
podsmażyć na patelni z niewielką ilością cukru, zalać piwem wymieszanym z bulionem,
zagotować, dusić 15 minut. Na drugiej patelni rozgrzać tłuszcz i usmażyć na niej
pulpety na zloty kolor ok. 7 min, z każdej strony, klopsiki przełożyć do sosu i razem
poddusić ok. 5 ,´minut.
giga28
Klopsiki
zawsze robię tak: mięsko surowe! mieszam ze wszystkimi przyprawami i jajkiem ,
toczę malutkie kuleczki i obtaczam w mące i smażę na gorącym tłuszczu na rumiano (
to powoduje żę po włożeniu do wody nie rozlatują się ) później wkładam do garnka z
wodą i podgotowuję i zagęszczam i doprawiam i gotowe. Z tego wynika że nie
podsmażasz klopsików i dlatego się rozlatują !!!
17
Anerite
KLOPSY
zawsze robi się z surowego mięsa, gotowane jedynie jako farsz do pierogów lub
pasztecików. Jajko 1 lub 2 w zależności od ilości mięsa, bułka namoczona i odciśnięta
b. dobrze, cebulka drobniutko posiekana i zeszklona, sól, pieprz do smaku. Mięso
dobrze wyrobić z dodatkami, formować klopsy, wielkość nie ma znaczenia, jakie kto
lubi, tradycyjnie są takie podłużne, można małe klopsiki. Uformowane klopsy obtoczyć
w mące i kłaść na gorący tłuszcz, np. oliwie, obsmażyć ze wszystkich stron na rumiano,
włożyć do rondelka, podlać rosołem lub bulionem i dusić na najmniejszym ogniu pod
przykryciem, żeby tylko mrugało, małe krócej, większe dłużej, jakieś 20 min - pól godz.
Jeden wyjąć i sprawdzić czy gotowe. Sos podprawić śmietaną albo śmietaną z mąką,
można dodać grzybki do sosu (dziecku nie dawać grzybków jak nie ma ząbków).
Wystudzić, podzielić na porcje i zamrozić w plastikowych opakowaniach. Rozlatują się,
bo robisz z gotowanego mięsa.
Grzegorz O
KARMINADLE (CZYLI ZWYCZAJNE MIELONE)
Składniki:
40 dag mięsa mielonego, jajko, kajzerka, średnia cebula, pieprz i sól i olej
do smażenia.
Przygotowanie:
Do miski włożyć mięso i wbić jajko, cebulę pokroić w drobną kostkę, bułkę namoczyć
w wodzie, a gdy zmięknie - odcisnąć i wraz z cebulą dodać do mięsa. Doprawić do
smaku solą i pieprzem i wyrobić ręką na jednolitą masę. Formować okrągłe, ale
spłaszczone kotleciki, smażyć z obu stron na dobrze rozgrzanym tłuszczu.
Uwaga: karminadli nie panierujemy w bułce.
18
FARSZE Z MIĘSA MIELONEGO
Kasiabe
Witam! Mój mąż również uwielbia nietypowe naleśniki i specjalnie dla niego
przygotowuję je w następujący sposób. Mielone mięsko zesmażam na patelni i dodaję
podgotowane podgrzybki (zawsze mam kilka słoiczków na tę okazję). Zapomniałam
dodać, że do mięska mielonego dodaję sporo ziół ale to zależy od gustu smakosza.
Mieszam to wszystko z ugotowanym ryżem - doprawiam wg smaku. Napełniam
powyższym farszem usmażone naleśniki - zdecydowanie nie używam tłuszczu do
smażenia. Gotowe polewam gęstym sosem pieczarkowym - jest to bardzo syte danie i u
mnie zastępuje obiad. Mąż i córka je uwielbiają.
Hania_gda
mięso gotowane np rosołowe mielę, przyprawiam czym tam chcę do tego podsmażona
cebulka, jajko całe surowe , ale żeby nie było to zbyt mokre i już do naleśnika można
panierować albo na golasa podsmażyć.
gohha
ja oprócz mięsa wołowego dodaję jeszcze kurę i warzywa z rosołu czyli najpierw gotuję
rosół a potem to na czym go ugotowałam mielę, oczywiście cebulka podsmażona i jajko
no i sól pieprz do smaku i w zwykłe naleśniki oczywiście to pakuję, nie panieruję tylko
obsmażam dla uzyskania chrupkiego ciasta.
Graza
Moim pomysłem jest farsz z mięsa mielonego ok 50 dag i suszonych grzybów (duża
garść) Moczę grzyby w wodzie i gotuję, potem drobniutko siekam. Mięso mielone
podsmażam na patelni z małą cebulką dodaję grzyby, oczywiście solę i pieprzę, na
koniec dodaję ze trzy łyżki przecieru pomidorowego.
19
berenia
Picadillo - farsz z mielonego mięsa
500 g mielonej wołowiny lub wieprzowiny, 6 łyżek oliwy z oliwek, 4 utarte
ząbki czosnku, 1 duża pokrojona w kostkę cebula, 1 pokrojona w kostkę
papryka, 2 pokrojone w kostkę pomidory, 3 łyżki rodzynek, 1/2 szklanki
czerwonego wina, 2 łyżeczki cuminu, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, sól,
pieprz, 10 plasterków papryczki jalapeno, 1 łyżka sparzonych i obranych
migdałów
(Autor: Agnieszka Kręglicka )
Sposób przyrządzania: Na dużej patelni rozgrzać oliwę, dodać czosnek i cebulę.
Smażyć, aż się zeszkli. Dodać mięso, smażyć mieszając kilka minut, aż będzie brązowe.
Dodać pomidory, paprykę, rodzynki, cumin, cayenne, sól, pieprz, jalapeno i wino.
Zamieszać i smażyć dalej, aż sos odparuje. Dodać migdały.
Farsze gorące można przygotować wcześniej, przechować w lodówce i podgrzać w dniu
przyjęcia.
Grzegorz Ostrowski
Pomysł na nadzienie mięsne do ciasta
francuskiego...
Ja bym to wszystko doprawił: albo klasycznie: tymiankiem, rozmarynem, oregano,
czuszką
albo np. na sposób indyjski: curry, szafran, odrobina goździków, gałki muszkatołowej.
Dobrze nadzieniu zrobi, jak się do niego doda jajko i trochę tartej bułki.
Doskonałe efekty można uzyskać dodając do nadzienia z mielonego mięsa [ale nie
powinno być bardzo drobno zmielone] kilka roztartych filetów anchois.
Becia
Najprostsze i sprawdzone, to mięsko mielone podsmażone z cebulką i czosnkiem, po
wystudzeniu dodaje żółty ser potarkowany na drobnej tarce, zioła i żółtko, mieszam i
nadziewam!
20
Magda
KULKI WIEPRZOWE W SARONGACH
Przygotowanie 35 min, smażenie 6 – 7 min
Składniki:
180 g mielonej wieprzowiny, 100 g makaronu jajecznego (nitki), 3 maùe korzenie
kolendry lub pietruszki, 3 zàbki czosnku, 1 jajko, 1 ùyýka sosu sojowego, 1
ùyýeczka cukru, ½ ùyýeczki soli, ½ ùyýeczki mielonego biaùego pieprzu, olej do
gùæbokiego smaýenia
Sos:
4 ùyýki cukru, 6 ùyýek biaùego octu winnego, ½ ùyýeczki soli, 2 úwieýe papryczki
chilli (czerwona i zielona)
Przygotowanie:
Pietruszkę i czosnek dokładnie posiekać.
Zagotować dużą ilość wody, na łyżce cedzakowej ułożyć makaron i zanurzyć na 10 –
15 sekund we wrzątku. Natychmiast opłukać pod bieżącą zimną wodą i odstawić do
ocieknięcia.
Mięso wymieszać z jajkiem, pietruszką i czosnkiem, sosem sojowym, pieprzem, solą i
cukrem lekko wyrobić ręką. Uformować 12 kulek o średnicy 2 cm.
Przygotować sos. Chilli umyć i posiekać. Cukier, sól i ocet podgrzewać w małym
rondelku mieszając aż płyn lekko zgęstnieje. Przelać do 2 naczyń. Do jednego wsypać
posiekane chilli.
Na stolnicy ułożyć obok siebie po 2 –3 nitki makaronu i owinąć nimi kulki mięsne.
W woku rozgrzać olej i smażyć owinięte kulki na ciemnozłoty kolor. Po usmażeniu
odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Podawać gorące lub zimne z sosem.
21
Scandinavian
ANGIELSKI SHEPHERDS PIE (POTRAWA
PASTUCHA)
na 5 osób (chociaż myślę, że i 6. by się pożywiło)
ok.600 g mielonego mięsa (w oryginale jest wołowina, ale z wieprzowiną
też wychodzi znakomite), 100 g posiekanej cebuli, 300 g drobno
pokrojonej marchwi, 100 g startego selera (opcjonalnie), ew. pół garści
posiekanej pietruszki zielonej, 1-2 listki laurowe, ew. ząbek czosnku,
posiekany, pure ziemniaczane, starty ser (najlepszy cheddar, ale ja
używam tartej mozarelli i tez jest OK), kostka rosołowa, odrobina mąki,
sól, pieprz itd.
Cebulę, marchew i seler (i ew. czosnek) podduszamy na tłuszczu (ja używam oleju).
Dodajemy i podsmażamy mięso uważając, żeby się nie przypaliło i często mieszamy aż
nie będzie surowe. Dodajemy posiekaną natkę (opcjonalnie), sól, pieprz, liście laurowe
oraz kostkę rosołową i ok. szklanki wody (piszę około, bo zależy to od jakości mięsa).
Ja zamiast soli doprawiam chińskim sosem sojowym. Niech się pyrkocze przez 15-20
min. Po tym czasie podprawiamy mąką lub brązową zasmażką Knorra (nie wiem, czy w
Polsce jest do dostania). Konsystencja ma być mniej więcej jak sosu Bolognese - czyli
nie za rzadkie, ale i nie za gęste. Wyjmujemy liście laurowe i przekładamy masę do
wysmarowanej tłuszczem brytfanki lub innej formy. Na masę mięsną nakładamy pure
ziemniaczane (może być z proszku), ważne, żeby nie było za gęste, bo w piecyku i tak
się trochę podsuszy. Wygładzamy nożem i robimy dziurki widelcem (żeby dochodziło
ciepło do masy mięsnej i mogła też troszkę odparować).
Posypujemy tartym serem i do piecyka 180 C na ok.15 min., dopóki się ładnie nie
zarumieni. Dekorujemy zieloną pietruszką.
Aha, wiedziałam, że czegoś zapomnę.
Tego pure ziemniaczanego ja kładę na ok. na 2-3 palce.
Myślę, że Wam będzie smakować, ale ostrzegam, że jeśli macie w domu męskich
nastolatków, istnieje ryzyko, ze potrawa zniknie błyskawicznie!
W innej wersji wyczytałam też, że na pure można położyć posiekany i podsmażony por
(biała część) i dopiero na to posypać ser.
Nie próbowałam nigdy, ale podaję tę informację. Może być niezłe.
22
Scandinavian
SZWEDZKI GARNEK MARYNARZA
(SJÖMANSGRYTTA)
4 porcje
(W wersji oryginalnej używa się ładnej wołowiny w kawałkach tak jak na gulasz, ja
robię z mieloną wieprzowiną i też jest smaczne.)
Ok. pół kg mielonej wieprzowiny, 4 średnie cebule , 8 dużych ziemniaków,
opcjonalnie 1 duża marchewka, 2 liście laurowe + ew. trochę tymianku i
czosnku, sól, pieprz, ok. 1 szklanki rosołu, może być z kostki lub 1 butelka
najzwyklejszego piwa, trochę tłuszczu do smażenia, posiekana natka
pietruszki
Posiekane dość grubo cebule (i ew. marchewkę) podsmażamy do zeszklenia cebuli (ja
to robię od razu w dużym garnku).
Dodajemy mięso i podsmażamy razem. Dodajemy przyprawy i rosół (w niektórych
wersjach rosół zastępowany jest piwem, ja nigdy nie próbowałam).
Obrane ziemniaki kroimy w półplastry, kładziemy na wierzchu. Dusimy pod
przykrywką na wolnym ogniu przez ok. 30 minut. Jeśli wyszłoby za rzadkie, można
zagęścić zasmażką Knorra.
Posypujemy obficie natką i podajemy wprost z garnka razem z dobrą surówką i ew.
szklaneczką dobrego piwa.
23
gosiowo
KURCZAK FU-YONG
25g gotowanej szynki, 100g piersi z kurczaka, łyżka mąki ziemniaczanej
rozprowadzonej w 4 łyżkach wody 1 łyżeczką soli, 2 łyżki maki
ziemniaczanej, 1/2 filiżanki rosołu drobiowego, 5 białek, olej do smażenia,
1/4l rosołu drobiowego, 1 łyżka sherry, 25g groszku, olej sezamowy
szynkę pokroić w kostkę
piersi oczyścić zemleć w maszynce do mięsa
białko ubić lekko
pastę mięsną wymieszać z rozmieszaną w wodzie mąką połową filiżanki rosołu
drobiowego solą i białkiem
dokładnie wyrobić
bardzo dobrze rozgrzać wok
wlać co najmniej 1/2l oleju rozgrzać mocno i następnie przestudzić chwilę
wkładać po łyżce pasty
zwiększyć płomień
delikatnie podważać masę cienką łopatką
nie mieszać oddzielać od siebie porcje
gdy całość stężeje wyjąć łyżką cedzakową
odsączyć położyć na ciepłym półmisku
podgrzać resztę rosołu
zagotować razem z sherry solą i groszkiem
wlać pozostałą rozmieszaną z wodą mąkę i czekać aż sos zgęstnieje
polać kurczaka posypać pokrojoną szynką i skropić kilkoma kroplami oleju
sezamowego
24
HAMBURGERY
ABi
PRAWDZIWY AMERYKAŃSKI HAMBURGER
Weź zmieloną WOŁOWINĘ i nie używaj bułki. Jajka też nie wrzucaj. Formuję płaskie
kotlety i wrzucam na bardzo gorący tłuszcz. Po chwili przewracam na drugą stronę i
już.
Ja dodaję do tego mięsa odrobinę musztardy i trochę solę chociaż powinno się to robić
na końcu na końcu. Ale nie wiem czy w tam gdzie podają hamburgery ktoś by pamiętał,
że mięso nie było solone. Chyba wszystko idzie razem do kupy. Pewnie jest jeszcze
tysiąc innych sposobów.
Ojej. Oczywiście musztardę mieszam z mięsem jeszcze przed smażeniem.
Anerite
Tutaj w US to robią tak hamburgera (u Mac Donalda), tylko mięso mielone bez
żadnych dodatków, nie wiem, czy nawet solą. Mięso ukształtowane na płaskie placki
smażą na oliwie. Nakładają gotowy hamburger na podgrzaną pokrojoną bułkę, na to
różne dodatki (wszystko razem lub do wyboru, różnica w cenie): listek sałaty, plastry
pomidora, plastry marynowanego ogórka, krążki cebuli i plaster żółtego sera, nakryte
drugą połową bułki. Do tego różne sosy, gotowe w małych porcjach w plastikowych
torebkach, frytki i cola. Taki
najtańszy to hamburger tylko z plastrem sera, sosy jako dodatek są za darmo. Robią też
"piętrowe" hamburgery, 2 lub 3 przekładane bułką i dodatkami. Bułki są specjalne do
tego takie "puchowe", jak ścisnąć, to cienki plasterek. Tutejsze hamburgery robią z
mięsa o 30% zawartości tłuszczu, którego sporo się wytapia, ale i tak sporo zostaje, w
domu radzę robić z dodatkiem 10-15% tłuszczu, inaczej niejadalne. Te gotowe
zawierają mnóstwo kalorii i po pewnym czasie się znudzi, ale od czasu, do czasu....
25
Bajaderka
U nas mąż jest specjalistą od grillowania, a tym samym od hamburgerów, więc może
nie powinnam się odzywać, ale wiem, że na pewno nie używa tłustego mięsa (ohyda!),
można również użyć innego mięsa niż wołowina, hamburgery z indyka są bardzo
smaczne. Najważniejsze jest, aby mięsa nie wyrabiać zbyt długo - im dłużej wyrabiasz
tym twardszy i suchszy będzie hamburger. Mięsko posolić (w naszych nawet czosnek
się znajdzie i po uformowaniu posypać pieprzem. Najlepsze są oczywiście z grilla, ale
można je też zrobić na bardzo rozgrzanej patelni. No i oczywiście nie smażyć za długo,
bo też się zrobią twarde.
Można dodać różnych ziół i przypraw, ale tak jak Anerite napisała nie będzie to już
klasyczny hamburger
Choco
A ja robię hamburgery (co prawda nieczęsto) w ten sposób:
Smażę takie większe (szersze) kotlety mielone bez dodatku jajka, ale mięso wymieszane
z sosem sojowym, musztardą, czosnkiem, ziółkami i kawałkiem namoczonej bułki.
Potem przekrajam je wzdłuż na pół (wtedy mają odpowiedni kształt i grubość) i
wkładam je do bułek + mnóstwo sałaty, pomidora, ogórka kiszonego, drobno krojonej
cebulki+ sos zrobiony z majonezu, jogurtu, musztardy i keczupu.
Uwielbiam takie, ale robię je może raz na pół roku.
Natomiast tych w "fast foodach" raczej nie jem (czasem na jakimś wyjeździe), bo
słyszałam już różne ploty na temat tego co tam pakują do kotletów.
Elwira
Ja, robiąc domowe hamburgery, nie dodaję do mielonego mięsa ani jednego jajka. One
powoduję, że kotlety rosną, puchną i wyglądają raczej jak baloniki. Do masy mięsnej
dodaję za to dużo granulowanego czosnku, utartą cebulę [chociaż kiedyś dałam
posiekaną i uduszoną-też były wyśmienite], posiekanego drobniutko ogóreczka
kiszonego, malutki kawałeczek posiekanego pora [tylko białą część], świeżo zmielony
pieprz, sól [wolę przyprawę płynną maggi "Maggi" lub "Knorr"], bułkę tartą, żeby
związała mięso oraz łyżeczkę najdrobniejszej kaszki manny [tej błyskawicznej, którą
się krótko gotuje]. Jeśli mam koperek lub zieloną pietruchę także siekam drobniutko i
dodaję do masy. Jeśli okazuje się, że masa jest zbyt zwarta, dodaję 1 żółtko, ale tylko w
sytuacji przymusu. Formuję płaskie i duże kotlety [nieco większe, niż przekrój bułki,
26
która będzie użyta do hamburgera-bo trochę się skurczą] po czym panieruję je bułką
tartą [nie przywierają wtedy do patelni-chyba, że posiadasz dobrą patelnie, to wtedy nie
trzeba panierować] i smażę je na rozgrzanym tłuszczu. Nie ruszam ich w czasie
smażenia, nie przewracam co chwilkę. Gdy się spód zrumieni, wtedy odwracam i nie
ruszam do końca smażenia.
Tinca
Przepis na Hamburgera
Mielona wołowina, sól, pieprz i to wszystko.
Hamburger to potrawa zaliczana do jedzenia typu fast food, przyrządzana z lekko
przysmażonej, poprzecznie przeciętej, bułki, smażonego, mielonego mięsa wołowego,
oraz dodatków. Po rozcięciu bułki i jej podgrzaniu na gorącej płycie pieca należy na
dolnej połowie umieścić mięso, a na nim poukładać wybrane dodatki, takie jak sałata,
ketchup, ser, różnego rodzaju przyprawy itp. Następnie całość zamknąć drugą połówką
bułki.
jagienka
Ja dodaję do hamburgerów robionych z mięsa wołowego troszkę bardzo gęstej,
kwaśnej śmietany, a z przypraw (oprócz soli i pieprzu) daję też nieco przyprawy
włoskiej albo greckiej. I nie ma to jak pieczone na grillu na dworze (ale w piekarniku
też mogą być, ale pieczone tak, aby tłuszcz odciekał).
Podaję też na podpieczonej od środka bułce, ale "dodatki" (typu sałata, pomidory,
ogórki konserwowe, marynowana papryka, cebula) rozkładam osobno na dużym
półmisku i każdy sobie bierze na co ma ochotę. No a do tego oczywiście musztarda,
ketchup, majonez czy kto co lubi.
I też mam 2 chłopaków, którzy to zajadają aż się uszy trzęsą...
Anerite
Dodatki do hamburgerów tak, sałata, pomidor, cebula w krążkach, ogórek
konserwowy (nie kiszony) w plasterkach, musztarda i ketchup i może plaster żółtego
sera, to klasyk i czasem wszystko razem, a czasem osobno do wyboru i od tego zależy
cena. Mięso, jak podał Tinca, tylko sól i pieprz, z tym, ze chyba w McDonaldzie nie
dają, tylko samo mięso, dodatki mają uzupełnić smak. W domu można sobie dać, ale
tylko sól i pieprz i nic więcej, jeśli to ma być klasyk. Żadne przyprawy smakowe, bo
może dobre, ale nie klasyk, a tu o to chodzi. Nie bułka ani jajko ani w ogóle nic i mięso
zmielone i nie wyrabiane, tylko ukształtowane w placki i smażone na blacie, patelni lub
27
na grillu, bo wyrabianie, czy nie, to ma zasadnicze znaczenie, wierzcie mi. To jest
klasyczny hamburger. Wszelkie inne dodatki to już cos innego. Zawartość procentowa
tłuszczu może być różna, od 10% do 20, najlepiej 15%. Bez tłuszczu wyjdzie wiór, a
jak za dużo, to zbyt kaloryczne.
Jagienka
No cóż nie twierdzę, że moje hamburgery są "klasyczne" ale z pewnością są pyszne...
(to tak jak z tymi kotletami mielonymi ze schabu o których pisała Anerite)...
Bez względu jednak na to, jakie przyprawy da się do środka, to z pewnością nie wolno
dodać ani jajka ani bułki, bo wtedy to rzeczywiście wyjdą kotlety a nie hamburgery.
Moje przy robieniu nie rozpadają się (a zrobiłam ich już mnóstwo) - ważne jest jednak,
żeby je tylko wymieszać z przyprawami i jak najszybciej uformować. Nie wyrabiać
długo, nie miętosić, bo wówczas robią się twarde. Hamburgery formować płaskie i dość
duże, znacznie większe niż przekrój bułki (kurczą się podczas grillowania), Ja po
zrobieniu zostawiam je na jakiś czas w chłodnym miejscu, żeby mięso "odpoczęło". I
piec na dobrze rozgrzanym grillu, piekarniku po uprzednim włączeniu na dobrych 10-15
min. górnego elementu grzewczego, czy na mocno rozgrzanej patelni (ale na patelni
osobiście nie robiłam)
Joannas
Ja dostałam przepis na hamburgery od znajomego Amerykanina. Daję tylko świeżo
zmielona wołowinę, drobno posiekana cebulkę i po wymieszaniu formuję płaskie
kotleciki. Najlepiej je grilować, ale ostatecznie z patelni mogą być. Sól i ewentualnie
pieprz można dodać po usmażeniu. A i tak swoje robią dodatki.
Magda9999
Zrobiłam bardzo smaczne hamburgery z indyczego mielonego. Robiłam tak jak
klasyczne mielone, z przyprawami typu tymianek, sól, pieprz, cebulka, trochę
musztardy francuskiej. Przed pieczeniem nadałam im kształt płaskich krążków i
oczywiście nie panierowałam w bułce tartej. Bardzo dobre, ale moje dziecko i tak woli
McDonalda.
28
Sylcia_usa
SLOPPY JOE
Jeszcze jedno bardzo charakterystyczne danie to Sloppy Joe, w tłumaczeniu:
"bałaganiarz Joe", dlaczego? będzie można się domyśleć.
1 kg mielonego mięsa najlepiej wołowe, 2 papryki zielone, 2 cebule,
koncentrat pomidorowy, 0.5 l sosu pomidorowego, 0.5 szklanki ketchupu,
4 łyżki cukru i soku z cytryny, 2 łyżki granulowanego czosnku, łyżka
papryki, łyżka chili.
Paprykę i cebule pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju, dodać do tego mielone mięso,
podsmażyć, dodać koncentrat pomidorowy, sos, ketchup, przyprawy, cukier, sok z
cytryny i gotować ok godzinę, następnie przyprawić solą i pieprzem do smaku.
Powstałe "coś" nakładamy do bułek jak do hamburgerów, zjadamy brudząc sobie
wszystko.
Ziarenko
MIELONY EINTOPF
Moje ulubione "eintopfy" to:
Mięsko mielone na patelnię + cebulka posiekana + pokrojona papryka czerwona i
zielona (dużo) + pieczarki + puszka czerwonej fasoli + sól, pieprz, dużo słodkiej
papryki + czerwone wino (do środka trochę, reszta do kieliszków)
29
Anusiaczek
CHILLI CON CARNE
puszka czerwonej fasolki, 2 cebule, 2 papryki, 1/2 kg mięsa mielonego,
duża puszka pomidorów, olej, chili, sól, pieprz, pieprz cayenne, czosnek
Mięso podsmażyć na oleju, aż zrobi się brązowe i wyparuje z niego sok. Dodać
pokrojoną w paski paprykę i cebulę, dusić przez 5 min.
Pomidory odsączyć, grubo pokroić, wrzucić do mięsa, dusić ok. 30 min.
Fasolę opłukać, wrzucić do mięsa, wraz ze zmiażdżonym czosnkiem po ok. 25 min.
duszenia.
Potrawę mocno przyprawić.
Sylcia_usa
CHILI
Najbardziej popularna potrawa w USA to Chili:
2cebule, 4 ząbki czosnku, 2 marchewki, 2 papryki zielone,
Warzywa pokroić w kostkę, czosnek wycisnąć i podsmażyć na oleju. Do tego dodać 1.5
kg mięsa mielonego i przyprawy: 3 łyżki chili, łyżkę sproszkowanego kminku, 2 łyżki
słodkiej papryki, łyżkę oregano, sól i pieprz. Wszystko zalać szklanką bulionu
wołowego, dusić 20 min, następnie dodać ok 0.5 l sosu pomidorowego i dwie puszki
czerwonej fasoli, gotować godzinę, na końcu doprawić do smaku. Podawać na gorąco.
30
Bajaderka
Chili
1 kg mielonej wołowiny (może być kurczak lub indyk), 1/2 kg kiełbasy
(niekoniecznie) pokrojonej w półplasterki, 2 duże cebule, 2 duże zielone
papryki, 2 puszki pomidorów, puszka czerwonej fasoli, odsączonej i
wypłukanej, puszka czarnej fasoli, odsączonej i wypłukanej, 4 duże ząbki
czosnku, posiekane, 2-3 ostre papryczki, posiekane, łyżeczka oregano
(meksykańskie jeżeli możliwe), 3 łyżeczki przyprawy chili, łyżeczka kminu
(cumin), łyżeczka czarnego pieprzu, 2 łyżeczki soli, 2 listki laurowe, 1/2
do 1 szklanki czerwonego, wytrawnego wina (niekoniecznie, można
zastąpić wodą)
Na patelni podsmażyć mielone mięso, odsączyć z tłuszczu i przełożyć do dużego
rondla. Podsmażyć kiełbasę, dodać do rondla, to samo z cebula i papryka. Dodać do
rondla czosnek, pomidory i ostre papryczki, a także przyprawy i wino lub wodę. Dusić
przez co najmniej godzinę, dodać fasolę i dusić przez następną godzinę lub dwie. Pod
koniec, ewentualnie dosmaczyć dodatkowymi przyprawami.
31
bjetris
Chilli con Carne Jamiego Oliviera
(przepis z programu "The Naked Chef")
Przygotowanie: 30 minut
Czas gotowania: 1 do 2 godz.
Jamie zaznacza, że to potrawa odp. dla diet bezjajecznych, bezmlecznych i
bezglutenowych.
Składniki:
2 średnie cebule, 1 ząbek czosnku, oliwa z oliwek, 2 łyżki proszku chilli, 1
świeży strąk chilli, bez nasion, drobniutko posiekany, 1 łyżka zmielonego
kuminu, sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku, 450 g
mielonej wołowiny, 200 g suszonych pomidorów z oliwy, 2 x 400 g
pomidorów w puszce (krojonych), 1/2 laski cynamonu, 2 x 400 g
czerwonej fasoli kidney, osączonej
Przygotowanie:
1. Można przyrządzić w piekarniku, a wtedy należy użyć naczynia z przykrywką,
odpowiedniego do użycia tak na palniku jak i w piekarniku. Jeśli wybieramy metodę
piekarnikową, piekarnik należy nagrzać do temp. 150 st. C.
2. Drobno zmiksować lub posiekać cebule i czosnek, przesmażyć do miękkości w małej
ilości oliwy. Dodać sproszkowane chilli, świeże chilli, kumin i doprawić solą i
pieprzem. Wrzucić mięso, smażyć mieszając, aż mięso zbrązowieje.
3. Zmiksować suszone pomidory z taka ilością oliwy, którą były zalane, aby powstała
pasta. Dodać pastę do mięsa razem z pomidorami z puszki, cynamonem i odrobina
wody (1 kieliszek do wina, to chyba ok. 100 ml) W razie potrzeby doprawić.
4. Zagotować, nakryć pergaminem i pokrywką i albo zmniejszyć płomień, tak aby
potrawa wolniutko się dusiła przez ok. 1 1/2 godz. , albo wstawić naczynie do
piekarnika również na 1 1/2 godz. Na 30 minut przed końcem duszenia dodać fasolkę.
5. Danie najlepiej przyrządzić na dzień przed podaniem, gdyż wtedy smaki najlepiej się
przenikną i rozwiną. Podawać ze świeżym chrupiącym pieczywem, kleksem jogurtu
albo gęstej śmietany lub sosu guacamole i z sałatą.
Fajne, proste i szybkie. Samo się robi.
32
KOTLETY POŻARSKIE
kuchRen
Cielęcina z wieprzowiną, czerstwa bułeczka, pół szklanki mleka, 3-4 łyżki
bułki tartej, 5 dkg margaryny, sól
Mięso mielimy, bułkę moczymy w mleku, lekko odciskamy i też mielimy, starannie
wyrabiamy dodając do mięsa bułkę, jajo, sól i mleko pozostałe z moczenia bułki. Masę
należy wyporcjować, uformować kotlety, obtoczyć w bułce tartej, smażyć na gorącej
margarynie rumieniąc z obu stron. Jest to przepis spisany z książeczki wyd. Prószyński i
S-ka pt. Pyszności z mielonego mięsa, ale dlaczego się nazywa akurat kotlet pożarski
tego nie wiem.
Anerite
termin kotlet "pożarski" odnosi się do techniki przyrządzania, a nie do rodzaju mięsa,
czyli można robić z jakiegokolwiek mięsa. A tu podaje jak to się robi, np.: 30 dkg
resztek z pieczeni cielęcej + jajko + tarta bułka - 3 łyżki. Zmielić mięso i doprawić solą
i pieprzem. Formować kotleciki, obtoczyć w tartej bułce i smażyć na tłuszczu. Można z
każdego mięsa i z drobiu. A z cielęciny + inne mięso:
75 dg cielęciny i 20 dg wieprzowiny (oba rodzaje z kością) oddzielić i zemleć z bułką (4
dg) namoczoną w mleku, połączyć z białkami, rozetrzeć. 2 dg masła i 2 żółtka
rozetrzeć, dodać sól, połączyć z mięsem, wyrobić i formować kotleciki, obtoczyć w
tartej bułce i smażyć na smalcu do zrumienienia po obu stronach, pod koniec smażenia
dodając masło do smaku (3 dg). Tak można robić z innego mięsa i z drobiu albo z
kombinacji mięs. Można mieszać tartą bułkę z malutkimi grzankami
Alka
Składniki:
0,5 kg piersi kurczaka, 2 kajzerki, 1 szkl. mleka, 1 łyżka masła, 3 łyżki
śmietany, 2 jaja, oliwa + masło (do smażenia), sól, pieprz
Mięso zmielić. Bułki rozmoczyć w mleku i odcisnąć. Masło rozpuścić. Białka ubić na
pianę. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać . Formować małe kotleciki, obtaczać
w tartej bułce i smażyć na oliwie z dodatkiem masła. Pozdrófki
33
Choco
Ostatnio Makłowicz robił takie kotleciki z mielonego kurczaka. Ucierał jeszcze masło
z żółtkami. Ale dalej nie pamiętam. Pomóżcie!!! Może wiecie jak się robi takie
kotleciki albo zapisaliście, oglądając Makłowicza. Bardzo mi na tym zależy!
Aanita
Pamiętam jeszcze że dodawał do mięsa pianę z białek i że gotowe kotleciki podawał na
groszku. Ucierał masło z dwoma żółtkami i dodawał pianę z 3 jajek. Trzecie żółtko
służyło do panierowania.
Kido
O ile pamiętam to było 0,5 kg mięsa mielonego z indyka do tego 3 jajka, bułka tarta i
masło. Ucierał masło z 2 żółtkami, dodawał pianę z 2 białek, wymieszał z mięsem i
zagęszczał bułką tartą, kotlety panierował w jajku i bułce tartej nie pamiętam czy w
mące też. Masła dodawał ok 3 łyżek.
34
STAMPOT
Mariolik
(STAMPOT WG. MAKŁOWICZA)
Nie pamiętam dokładnie przepisu na klopsiki. Wiem tylko, że na pewno było mięso
mielone wieprzowe i wołowe [pól na pół]. Brukselka lekko ugotowana. Naczynie
żaroodporne nasmarowane masłem i posypane bułką tartą. Następnie ułożone klopsiki i
polane pomidorami z puszki drobno pokrojonymi. Na to położona brukselka i polana
sosem, zrobionym z sera żółtego z kwaśną gęstą śmietaną i przyprawami [sól, pieprz i
chyba gałka muszkatołowa mielona]. Tyle zapamiętałam z tego przepisu. Niestety, ale
go nie zapisałam. Aha, oczywiście należy to zapiec, ale ile minut tez nie pamiętam.
Ziarenko
Wszystko tak jak pisze Mariolik, ale kolejność na pewno była inna. Najpierw brukselka,
na to wyrzucone klopsiki i na to sos. On to jeszcze tak pobabrał łyżką, żeby ten sos się
trochę wymieszał z klopsikami.
Bogna
STANTOP
w żaroodpornym naczyniu ułożyć ugotowaną brukselkę, na to mielone kotlety
usmażone, na wierch potarty ser żółty wymieszany ze śmietaną, dwoma jajkami, gałka
muszkatołowa, sól, [pieprz całość posypać SŁODKĄ PAPRYKĄ, ZAPIEKAĆ 1/2
GODZINY W 150-180 STOPNI.
ROBIŁAM RAZ TO DANIE I JEST CAŁKIEM NIEZŁE.
Choco
Ja sobie mniej więcej zapisałam i robi się to tak jak napisała Bogna
Wczoraj miałam tą potrawę na obiad!!! Naprawdę świetne! A co do nazwy to ja
zapamiętałam stampot czy stampod
Aha jeszcze jedno, na drugi raz dodam zwykłe pomidory i to nie za dużo, bo te z puszki
były trochę do tego za kwaśne wg mnie, ale do innych potraw ich używam.
35
Alice22
Hej, a ja to zanotowałam jako STAMPO.
Mięska było 0,5 kg + nasączona bułka + drobno posiekana cebulka + 1 jajko + sól i
pieprz + gałka muszkatołowa - formować pulpeciki i usmażyć. Naczynie do zapiekania
wysmarować masłem, obsypać bułką tartą. Ułożyć w nim ugotowaną brukselkę, na nią
położyć klopsy i pomidory z puszki. Zrobić sos: starty ser gouda + kwaśna śmietana + 2
jajka + gałka muszkatołowa + sól i pieprz. Sosem polać klopsy a wierzch posypać
papryką.
Ja nie cierpię brukselki, ale np. same takie klopsy, albo z kapustą to na pewno zrobię!
36
Markos
PLACEK PO ZBÓJNICKU VEL PO WĘGIERSKU VEL
CZARCIE JADŁO
A`propos takich placków to moje doświadczenie jest takie. Jest to jeden lub dwa wielkie
placki ziemniaczane jak patelnia.
I najlepiej to smakuje:
a) z bardzo gęstą śmietanką
b) sosem grzybowym i innymi gęstymi sosami waszym zdaniem pasującymi do
placków ziemniaczanych
c) z wszelkiego typu potrawami o konsystencji gulaszu
Sposób nakładania:
a)
można polać jeden giga placek i przykryć drugim,
b)
można chlapnąć zaprawę smakową obok i maczać w tym odkrojone kęsy i
potem aps do buzi
c)
można na jednej połowie rozprowadzić np gulasz lub leczo, zagiąć finezyjnie i
przykryć drugą połową
Generalnie możliwość kombinacji tej potrawy jest w zasadzie nieograniczona.
Elwira
Nadzienie z mielonego do takiego placka:
Sos przyrządzam z mielonego mięsa i dużej ilości różnych warzyw [takich, jakie mam
aktualnie w lodówce]. Smażę mięso, rozdrabniając je i wykładam do innego naczynia.
Na odrobinie tłuszczu [w tej samej patelni] duszę warzywa, po czym dodaję mięso,
koncentrat pomidorowy, sporo pieprzu i czosnku oraz kukurydzę z puszki. Sos
zagęszczam, czasem zabielam śmietaną [gdy mam 30%, niezbyt kwaśną] i podaję z
gorącymi plackami, nakładając po trochę sosu na każdy placek. Mój mąż posypuje
sobie wierzch tartym żółtym serem.
Warzywa, których używam zamiennie to:
-marchewka, seler, pietruszka, pieczarki, papryka, cebula, por, pomidory, cukinia,
brokuł, etc. oraz groszek lub kukurydza z puszki, oliwki, pędy bambusa [lubię trochę
egzotyki].
37
KLOPSY, PIECZENIE RZYMSKIE
Alka
Ja do mięska mielonego nawrócę, bo dość częstym gościem są u nas pieczenie z tegoż
mięska.
Mam taki zestaw podstawowy:
0,5 kg mielonego mięsa wieprzowego lub wołowego lub mieszanego, 1
cebula, 1 jajo, 1 kajzerka (lub odpowiednia ilość tartej bułki) sól, pieprz
Zestaw podstawowy – czyli to co wyżej wymienione mieszamy dokładnie (uprzednio
rozmoczywszy bułkę w wodzie).
No a potem... otwieram szuflady z przyprawami i hulaj dusza: można paprykę słodką
lub ostrą; można majeranek lub lubczyk, lub tymianek albo zmieloną kolendrę; można
dodać ziarna słonecznika lub dyni, lub sezamu; można dodać posiekane orzechy
włoskie lub ziemne; można też wrzucić rozdrobnione suszone owoce: śliwki albo
morele lub bardziej egzotycznie figi lub daktyle. Oczywiście można też posiekać świeżą
zieleninę: koperek, pietruszkę, roszponkę, bazylię, do dorzucić przecier pomidorowy.
Ot co mi akurat w danej chwili na myśl przyjdzie
Klopsa można jeść i na ciepło i na zimno. Czas pieczenia w piekarniku zależny jest od
ilości masy do upieczenia, im więcej tym dłużej. Przy wysokości masy ok 10 cm piekę
ok 1 godz. Pozdrófka
Elwira
Ja także lubię pieczeń rzymską oraz klopsy.
Robię je w następujący sposób:
-Do 1 kg mielonego mięsa dodaję 3-4 jajka [w zależności od wielkości], pieprz, sól lub
Vegetę, maggi oraz paprykę mieloną łagodną.
Do tak przyprawionego mięsa dodaję trochę bułki tartej [2-3 łyżek, w zależności od
konsystencji mięsa] oraz 1-2 łyżki kaszki manny. Dodaję także posiekaną zieleninę
[jeśli mam],posiekaną i podduszoną cebulę, podobnie przygotowane pieczarki,
ewentualnie grubo starta marchewkę oraz posiekane oliwki. Gdy mięso ma być do
obiadu, dodaję też trochę kukurydzy z puszki.
Pieczeń rzymską przeznaczoną do pieczywa kroi się w cienkie plasterki, więc dodatek
zbyt dużej ilości dodatków powodowałby rozpadanie się plasterków.
Do obiadu kroi się grubsze plastry, więc można dodać więcej dodatków.
Masę wyrabiam, żeby składniki się połączyły.
38
Piekę w podłużnych, wąskich foremkach do keksu lub piernika, albo w arkuszu folii
aluminiowej [nadaję jej kształt walca i ciasno owijam folią]. Piekę, w zależności od
wielkości, ok.45-70 minut w temperaturze 180 stopni C.
Pieczeń przeznaczoną do pieczywa wstawiam na noc do lodówki, żeby się dobrze
skrzepła. Wtedy lepiej się kroi.
Do obiadu podaję ją jak kotleciki mielone lub polaną sosem [pomidorowym,
pieczarkowym, grzybowym, etc.].
Jest to raczej niedrogie danie, gdyż można wykorzystać mięso mielone gorszego
gatunku. Ja mieszam 1/2 kg mięsa drobiowego + 1/2 kg mięsa wieprzowo-wołowego.
Oleńka
PIECZEŃ RZYMSKA, NAJTAŃSZA
.
W ostatnią sobotę stworzyłam niedrogą, chyba smaczną, bo już zniknęła. A zatem:
Przygotować mięsko jak na kotlety mielone, tylko trochę bardziej zwięzłe. Na
wysypanej tartą bułką desce uformować z masy prostokąt o długości formy, w jakiej
będzie się piekło.
Teraz Radosna Twórczość: w środek pieczeni można włożyć:
- jajka na twardo (w całości, z pościnanymi czubkami białka, tak, by w żadnym
"odcinku" pieczeni nie trafić na białe kółko bez żółtka);
- białą część pora, obgotowaną przez 10 minut w osolonej wodzie (por nie może być
za gruby);
- parówki - same lub zawinięte w żółty ser;
- inne wariacje na temat, np. masę z posiekanych jajek z pietruszką (lub bez),
zawiniętą (lub nie) w żółty ser, słowem - cokolwiek, co według zdrowego rozsądku
może smakować.
Na mięsnym prostokącie należy ułożyć wzdłuż wybrany farsz, zawinąć ściśle roladę,
włożyć do natłuszczonej i obsypanej bułeczką formy (ja dodatkowo wrzucam w folię
aluminiową, którą pod koniec pieczenia rozchylam, by się dzieło przyrumieniło) i do
piecyka na OKOŁO 50 - 60 minut.
Dobre i na ciepło z jakimś sosem do ziemniaków lub kaszy, i na zimno do chleba.
Alka
W takiej pieczeni świetnie komponują się wszelkie ziarenka: słonecznik, dynia, sezam.
Orzechy włoskie i ziemne też całkiem, całkiem smakują w połączeniu z mięskiem.
Często dodaję też suszone śliwki lub morele. A tak dla uspokojenia sumienia i coby
zdrowsze było dosypuję w ramach tartej bułki otręby wszelkiej maści lub aramantusa -
tylko trzeba uważać by nie przesadzić bo wówczas pieczeń staje się krucha
39
giga28
Ja czasami piekę taką pieczeń do jedzenia na zimno
mięso mielone mieszane około 1 kg. do tego jak masz mięso niezbyt tłuste dodaję
boczek surowy i zmielony , do masy mięsnej dodać 1 jajko bułkę tartą posiekaną
cebulkę i przysmażoną sól pieprz, papryka wedle gustu można dodać jeszcze inne
przyprawy.
to wszystko dokładnie wyrobić ja gładką masę i do foremki keksówki natłuszczonej i
wysypanej bułką tartą ja posypuję jeszcze bułką po wierzchu troszkę
to wszystko zapiekać około 1,5 godz na 160-180 stopni C . Po upieczeniu ostudzić i
można wtedy kroić, bo jak ciepłe to się trochę rozlatuje ... SMACZNEGO
Ewka
MIĘSO PIECZONE
Bardzo często robię klopsa z mięska mielonego. W zależności od kaprysu dodaję albo
nie gotowane jajo, zblanszowane pieczarki (surowe odstają od masy), posiekaną na
małe kawałki wątróbkę (zdecydowanie zaostrza smak), można dać też obgotowane
warzywa. Smaczne toto i nie wychodzi z lodówki po 2 dniach
Jotka
FAŁSZYWY ZAJĄC
W nas w domu bardzo wszystkim smakuje pieczeń zwana “fałszywym zającem” –
podobno w smaku przypomina pasztet z zająca:
50 dag mięsa mielonego wieprzowego, 1 jajko, 1 bułka wodna, 1 cebula,
sól, pieprz, 1 kwaśne jabłko (najlepiej szara reneta), 10 dag suszonych
śliwek bez pestek, majeranek, cynamon, cukier
Najpierw trzeba namoczyć suszone śliwki. Namoczyć trzeba również bułkę, odcisnąć,
dodać do mięsa, wraz z posiekaną drobno cebulą i jajkiem. Dodać sól i pieprz do
smaku, wymieszać. Uformować z tej masy na wysmarowanej tłuszczem folii
aluminiowej płaski prostokąt (długości blaszki, na której będzie się piekło). Na
dłuższym boku ułożyć pokrojone obrane kawałki jabłka, namoczone suszone śliwki,
posypać majerankiem, cynamonem i cukrem. Zwijać mięso w roladę, pomagając sobie
folią. Piec go zawinięte w tej folii, pod koniec pieczenia odkryć folię. Czas pieczenia
ok. 50-60 min. w temp. 200 st. C.
40
Bahus
PIECZEŃ RZYMSKA
składniki
1 kg mielonego mięsa wieprzowo-wołowego, 3 czerstwe kajzerki, 3 średnie
cebule, 4 jajka, 4 łyżki tartej bułki, 3 łyżki smalcu, sól i pieprz.
sposób przygotowania
Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać smalec. Zrumienić na nim cebulę.
Ostudzić. Cebulę oddzielić na sicie od tłuszczu. Bułki namoczyć w wodzie. Lekko
odcisnąć. Mielone mięso włożyć do miski. Dodać wybite ze skorupek jajka, odciśniętą
bułkę i zrumienioną cebulę. Posolić i popieprzyć. Całość wyrobić na gładką masę.
Uformować klops o kształcie bochenka chleba. Obtoczyć go ze wszystkich stron w
tartej bułce. Przełożyć do natłuszczonej brytfanny. Pokropić tłuszczem pozostałym po
smażeniu cebuli. Podlać niewielką ilością wody. Wstawić do średnio nagrzanego
piekarnika. Piec ok. 45 min, podlewając wytworzonym podczas pieczenia sosem,
ewentualnie w miarę potrzeby odrobiną wody. Po upieczeniu, na pieczeń położyć lekko
obciążoną deseczkę. Pozostawić do wystygnięcia. Zimną pieczeń pokroić w plastry
41
sd_silver
PIECZEŃ RZYMSKA Z INDYKA
.
Jest to potrawa trochę pracochłonna, ale naprawdę pyszna.
½ kg miæsa mielonego z indyczki (najlepiej firmy Duda, dostæpne we Wrocùawiu,
gdzie indziej to nie wiem, nie moýe byã to miæso z indyka, bo jest za chude), 1
jajko, 3 duýe cebule, 2 úrednie marchewki, 2 zàbki czosnku, póù puszki
kukurydzy, duýa buùka, 3 i ½ ùyýeczki vegety, 1 ùyýeczka sùodkiej papryki, po ¼
ùyýeczki, pieprzu, bazylii, oregano, sól, ùyýka sosu sojowego,
margaryna do
smażenia
½ jednej cebuli drobno posiekać, ¼ marchewki zetrzeć na tarce, cebule z marchewką
usmażyć, dodać ½ łyżeczki vegety, bulkę namoczyć w wodzie, dobrze odcisnąć, mięso
wymieszać z usmażonymi warzywami, jajkiem, 2 łyżeczkami vegety, resztą przypraw,
bułką, kukurydzą, można lekko dosolić, należy bardzo dobrze wymieszać, żeby masa
była w miarę jednolita (ja to robię robotem, z kocówką do zagniatania ciasta, jak się nie
ma to łapkami).
Duże naczynie żaroodporne wysmarować margaryną, wyłożyć mięso, mokrymi rękoma
uformować wałek (o średnicy ok. 12-13 cm) czosnek pokroić w plastry, cebule i
marchew też, na mięsie ułożyć plasterki czosnku, obok cebule i marchew, warzywa
posypać jedną łyżeczką vegety, zalać wodą, mniej więcej do 2/3 wysokości warstwy z
warzyw. Wstawić do zimnego piekarnika, nagrzać do 180 stopni i piec około 1.5
godziny (od włożenie), mięso ma być lekko rumiane i powinno trochę urosnąć,
podawać z ziemniakami, raczej bez surówki. Jeszcze mi sie przypomniało, że pieczeń
należy piec pod przykryciem.
42
Becia
SPAGHETTI BOLOGNESE.
podsmaż mięsko mielone, dodaj posiekaną cebulkę, ząbek czosnku, jak się zeszkli,
dodaj 3 łyżki mąki, zamieszaj, wlej 1 szkl rosołu, potem tylko koncentrat i zioła
włoskie, mogą być suszone, polej makaron, posyp parmezanem (lub innym serem
startym), jest nieziemskie! aha i nie zapomnij doprawić solą i cukrem!!! cukier daje
decydujący smak!
Graza
SOS BOLONEZE
50dag mięsa mielonego, 2 ząbki czosnku, 1 papryka, 1 cebula, 2 łyżeczki oregano, 1/2
łyżeczki bazylii, 1/2 łyżeczki tymianku, 1 marchewka, 2 łyżki przecieru pomidorowego,
2 szklanki soku pomidorowego. Do rondla wlać odrobinę oleju wrzucić posiekaną
cebulę, pokrojoną paprykę i startą na jarzynówce marchewkę, wlać sok pomidorowy
chwilę podusić. Partiami wrzucać mięso mielone rozdrabniając je podczas smażenia,
dodać przecier pomidorowy, czosnek i zioła (jak nie mam świeżych to tyle właśnie
sypię suszonych), doprawić solą i pieprzem wg. smaku, jeżeli sos wydaje się nam zbyt
gęsty można wlać jeszcze soku pomidorowego. Sprawdziłam i wprowadziłam na stałe
do jadłospisu
Jolka
SOS BOLOŃSKI DO SPAGHETTI
Robię sos w sposób, jakiego nauczył mnie zaprzyjaźniony Włoch.
Na oliwie zesmażam drobno poszatkowane: cebulkę i czosnek. Gdy robią się szkliste
dodaję mięso mielone. I dobrze obsmażam. Na koniec dodaję poszatkowane pomidory
wraz z zalewą z puszki (W sezonie można dodać surowe pomidory ale gruntowe i
pozbawione skóry oraz pestek). Sos powinien się dusić tak długo aż zgęstnieje a na jego
powierzchni pojawią się plamy oliwy. Wtedy doprawiam do smaku solą i pieprzem. I
właściwie można podawać. Nie wolno zapomnieć o bazylii i parmezanie.
43
gohha
SOSIK A'LA BOLOGNESE DO PÓŁ KILO CANNELONI
trzeba wziąć z 60 dkg mięska mielonego (najlepsze wolowe ale wobec szalonych kruff
ja biore inne)wydusić na patelni, na drugiej patelni szklimy szalotkę z czosnkiem,
dodajemy pomidory, potem mięsko, zioła (bazylia+tymianek- do smaku),i UWAGA ja
dodaje płaską ŁYZKĘ CUKRU (sposób zaprzyjaźnionej wloszki- odważniejsi dodają
szczyptę cynamonu!!!) ten cukier to na dwie puszki pomidoruff (ja kupuje krojone) a
jak by ci zostało trochę tego sosu to nic bo pycha też jest z białym pieczywem:) Aha !!!
a ten sosik to trzeba gotować na malutkim ogniu chffilke dobrą żeby nabrał pożądanej
gęstości i oczywista posolić trzeba! a nadziewać przestudzonym (nie musi być zimne)
44
Choco
BURITO
Ja robię tak :
mielone mięso podsmażam z posiekaną cebulką i czosnkiem, dodaję czerwoną fasolę z
puszki, czerwoną paprykę pokrojoną w kosteczkę i podduszoną, czasami troszeczkę
ananasa w małych kawałeczkach (to wtedy jak zostaną mi 2 plasterki ananasa) i jednego
pomidora bez skórki, pokrojonego w kostkę.
Wszystko to posypuję solą, pieprzem, dużą ilością ostrej papryki i kropla tabasco.
Jak wszystko jest już odpowiednio miękkie zagęszczam ciemną zasmażką Knorra.
Nadziewam tym tortile i polewam sosem czosnkowym.
Pycha!!! Ale to mój przepis, pewnie oryginalny jest inny...
Bajaderka
BURRITO
Można robić na wiele sposobów, czasami te nie oryginalne są najlepsze ja używam
często mięsa z kurczaka pokrojone w paseczki, mieszankę mięs, bardzo smaczne są
bezmięsne, ale podam Ci przepis na "typowe" burrito:
1/2 kg chudej wołowiny, 1 cebula, pokrojona w kosteczkę, 4 lub więcej
ząbków czosnku, posiekane, czerwona i czarna fasolka, sporo, 3 łyżki
zmielonego kminu (może być mniej), 3 tablespoons ground cumin, 2
szklanki rosołu, różne ostre papryczki, zielona cebulka, ciepłe tortille,
starty ser, salsa, avocado, kwaśna śmietana, posiekana zielona sałata
Podsmażyć mięso na patelni, dodać cebulę i czosnek i dusić, aż cebula będzie miękka
często mieszając. Dodać kmin, dusić krótko, dodać fasole, rosół, ostre papryczki i dusić
aż wszystko będzie gęste, miażdżąc fasolkę jak mieszasz (niekonieczne, ale bardziej
autentyczne) przez około 15 minut. Dodać zieloną cebulkę. I to koniec - ja przekładam
tę miksturę do miski, albo po prostu serwuję z patelni. Podgrzać tortille, podać na stół
ze wszystkimi dodatkami i pozwolić rodzinie robić własne burrito - do duszenia mięsa
dodać jeszcze troszkę przyprawy chili (nie mylić ze sproszkowaną papryczką chili) i jak
masz meksykańskie oregano, tak żeby było bardziej autentycznie.
45
Dorka
LAZANIA Z MIĘSEM MIELONYM
Podsmażyć cebulę i mięso mielone (ja robię to osobno ponieważ z mięsa pozbywam się
tłuszczu - po prostu go wylewam), doprawić bazylią i tymiankiem, dodać sok
pomidorowy. Zrobić sos beszamelowy: do stopionego masła dodać mąkę a następnie
mleko i gałkę muszkatołową i biały pieprz (całość ma mieć konsystencję dosyć gęstej
śmietany). Zetrzeć na tarce ser żółty i można już przekładać. Na dno naczynia
żaroodpornego (lub innej foremki) wlewam trochę soku pomidorowego na to kładę płat
makaronu lasagne (albo kilka-zależy od wielkości formy), na to mięsko, beszamel,
trochę sera i tak do wykończenia składników. Na samej górze ma być makaron,
beszamel i ser. Całość przykrywam np. folią aluminiową i pod koniec pieczenia
odkrywam (żeby beszamel z serem się przyrumienił).
Nie podaję proporcji bo: po pierwsze nie wiem jaką dużą chcesz tą lasagne, a po drugie
ja gotuję na oko. Jeśli chodzi o czas, który na to trzeba poświęcić to też nie jestem
najlepszym przykładem ponieważ akurat tą potrawę robię w ekspresowym tempie (mój
chłop uwielbia lasagne a ja między pracą a kolejnymi zajęciami mam niewiele czasu).
Chyba jedną z fajniejszych rzeczy w lasagne jest to, że możesz zrobić więcej i potem ją
odgrzewać. Smacznego
46
Anusiaczek
LASAGNE MIESNA
50 dag makaronu lasagne, 25 dag sera mozarella, margaryna do formy
farsz:
30 dag mielonego miæsa, cebula, 4 zàbki czosnku, puszka pomidorów, 2 ùyýki
koncentratu pomidorowego, ¼ szklanki czerwonego wytrawnego wina, 2 ùyýki
màki, oliwa, sól, pieprz
1. Na rozgrzanej oliwie obsmażyć mięso. Dodać posiekaną cebulę, zmiażdżony
czosnek i zeszklić.
2. Podlać odrobina wody, poddusić, dodać pozostałe składniki, gotować na małym
ogniu do odparowania płynu, przyprawić.
Sos beszamelowy:
5 dag masùa, 5 dag màki, ½ l mleka, sól, szczypta gaùki muszkatoùowej
1. Rozgrzać masło, dodać mąkę i wymieszać.
2. Wlać zimne mleko, mieszając zagotować. Przyprawić.
W natłuszczonej formie układać warstwami: makaron, farsz mięsny i sos, posypywać
tartym serem. Na wierzchu poukładać plastry mozarelli.
Zapiekać ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni C.
47
Becia
LASAGNE CZERWONO_BIAŁA
Mój przepis jest 100% sprawdzony!
Jest to lasagne czerwono-biała, gotujemy 2 sosy:
1.Bolognese
2.Serowy
i przekładamy listki makaronu naprzemian pamiętając, aby na dnie był sos czerwony a
na wierzchu biały. Bardzo ważne jest, żeby makaron był cały przykryty sosami, bo
inaczej się nie dopiecze.
Pieczemy lasagne w naczyniu żaroodpornym (ewentualnie foremka przykryta folią
aluminiową) w piekarniku około 45 min.
Na a teraz przepis na sosy:
Bolognese
1\2 kg mięsa mielonego wołowo-wieprzowego, 2 ząbki czosnku, 2 cebule,
łyżka mąki, 1\2 l rosołku (może być z kostki), oregano, papryka ostra,
słodka, bazylia, tymianek, koncentrat pomidorowy (dobrej jakości ze
słoiczka)
Mięso smażymy bez tłuszczu na patelni teflonowej, po chwili dodajemy cebule
pokrojona drobno, czosnek wyciśnięty, podsmażamy, dodajemy mąkę i zalewamy
rosołem. Gotujemy ok 3 min, dodajemy koncentrat i przyprawy do smaku (można
odrobinę dosłodzić).
Serowy
1 łyżka masła, 1 łyżka mąki, 1\2 l mleka UHT ( z kartonika 2%), 10 dkg sera
żółtego, pieprz czarny, wegeta
Masło roztapiamy w garnku, dodajemy mąkę, mieszamy, dolewamy zimne mleko
mieszając, aby nie zrobiły się grudki.
Dodajemy przyprawy do smaku i starty ser. gotujemy chwilkę aż stanie się gładki.
48
Sd_silver
LASAGNE
Ja robię tak:
z litra mleka i mąki (chyba około 4 łyżek ale zwykle robię na oko wiec nie wiem)
robię rzadki sos beszamelowy, koniecznie doprawiam gałką muszkatołową.
1/2 kg misa wieprzowego lub z indyka podsmażam, dodaje 2-3 zmiażdżone ząbki
czosnku, 1 przecier pomidorowy w słoiczku, doprawiam do smaku (majerankiem,
oregano, solą ,pieprzem, bazylią), masa mięsna powinna być dosyć gęsta, nie jak sos.
2-3 marchewki, 1/2 selera, 1 pietruszkę ścieram na tarce i dusze do miękkości na oleju,
doprawiam, solą , sosem sojowym, pieprzem, vegetą, papryka słodka i ostrą, imbirem,
ogólnie ma być pikantne.
3-4 cebule kroję w pół krążki i smażę do miękkości, sole i pieprzę.
Spore naczynie żaroodporne smaruje olejem, na spod wlewam sporo sosu
beszamelowego, na to układam makaron, sos beszamelowy, mięso, warzywa, makaron,
sos, należy skończyć na warstwie makaron, sos. Wszystkie dodatki a zwłaszcza sos
mają być ciepłe. naczynie przykryć, odstawić na 30 min, co spowoduję, że makaron
zmięknie. piec około 1 godz. w 160 stopni. następnie posypać żółtym startym serem i
zapiec aż ser się rozpuści.
Bardzo dobra jest też odgrzewana (wstawić naczynie na jakieś 40 min do piekarnika).
Dodatek smażonych warzyw nadaje jej fajny smak.
Raczej nie powinno się smażyć na jednej patelni warzyw i cebuli ponieważ wtedy
smaki się mieszają i nie czuć marchewki tylko bardziej cebulę. Na taka porcje schodzi
mi pół pudełka Lazanii Malma. Ta lazania nie jest za bardzo pracochłonna, jak się
warzywa ściera robotem i tak samo kroi cebule to jest już prawie ekspres.
49
Aganiok
ZNOWU LAZANIA
To ja może podam mój przepis na lazanię:
makaron , 70 dag mielonego mięsa mieszanego, cebula, olej, 2 duże
marchewki, 1/4 dużego selera, koncentrat pomidorowy, keczup, sól,
pieprz, oregano, maggi, mielony czosnek, 1 łyżka masła, 1 łyżka mąki,
mleko, żółty ser, natka pietruszki
Ugotować makaron. Ewentualnie namoczyć (zależy od makaronu)
Mięso mielone podsmażyć na oleju z cebulką.
Marchew i seler zmiksować na drobno, ew. zetrzeć na tarce ziemniaczanej i wrzucić do
mięsa. Zalać małą ilością wody. Dusić pod przykryciem.
Dodać koncentrat i keczup.
Doprawić solą, pieprzem, oregano, maggi i czosnkiem. Musi być gęste i pikantne.
Przygotować sos beszamelowy. Doprawić solą, cukrem i maggi.
Spód formy wysmarować masłem, polać sosem.
Włożyć ciasto, farsz, trochę sosu i powtórzyć. Na wierzchu ułożyć ser w plastrach.
Polać sosem i posypać zieloną pietruszką.
Piec 1/2 godziny w 180 stopniach.
Nie wiem czy dodałaś warzywa, bo ja uważam, że to one bardzo wzbogacają smak tej
potrawy.
Dorka
MIĘSO DO LAZANII
cześć, swój przepis na lasagne już podawałam ale jeśli chodzi o doprawienie mięsa to
mój sposób jest taki: doprawiam TYLKO tymiankiem i bazylią (wtedy już nie dodaję
soli) i do tego wlewam sok pomidorowy albo rozcieńczony przecier (na 1/2 kg mięsa
ok. 1 litr soku lub 2 małe puszki koncentratu). Wiem, że to dosyć dużo ale smak jest
bardziej kwaskowaty a ja taki lubię. Kiedyś kombinowałam z doprawianiem mięsa
różniastymi przyprawami ale w przypadku lasagne te trzy składniki (ziółka i pomidory)
są -jak dla mnie- absolutnie wystarczające. Do tego oczywiście beszamel i ser żółty.
Polecam...
50
Ines
CANNELLONI WARZYWNO-KURCZACZE.
To będzie przepis M.Gessler
Składniki:
12 rurek cannelloni, pierś kurczaka, mała cukinia, 10-cm kawałek pora, po
pół papryki żółtej i pomarańczowej, mała marchew, mały kawałek selera,
łyżka świeżych ziół (tymianek, natka, mięta), mała śmietana 36-proc.,
świeżo starty parmezan, sól, pieprz
Sposób przyrządzania:
Do wrzącej wody wrzucić cannelloni i gotować 8-10 min. Delikatnie przełożyć
makaron do misy z zimną wodą, aby ostygł. Potem odcedzić. Osuszyć, np. papierowym
ręcznikiem.
Warzywa pokroić w paseczki. Podsmażyć. Ostudzić. Surowe mięso z kurczaka zmielić,
wymieszać z warzywami i ziołami.
Napełniać farszem rurki - małą łyżeczką, delikatnie, bo makaron lubi pękać!
Formę napełnić makaronem - jedna warstwa, zalać śmietaną lub sosem beszamelowym,
posypać parmezanem, zapiekać w 160*C około 40 min.
Sos beszamelowy
500 ml mleka, łyżka masła, 3 łyżki mąki, listek laurowy, 4 ziarna ziela
angielskiego, sól, pieprz, gałka muszkatołowa
- Mleko zagotować z listkiem laurowym i zielem angielskim. Zdjąć z ognia, ostudzić.
- Na patelni rozpuścić masło z mąką. Mieszać! Mąka nie powinna się zarumienić. Zdjąć
z ognia. Dolać mleko, mieszając, aż sos zgęstnieje. Przyprawić.
51
PIELMIENI
Anerite
Ciasto: 0,5 kg maki, jajko, sól, szklanka wody. Nadzienie: po 200 g
wołowiny i wieprzowiny (waga bez kości), 30 g cebuli, 20 g masła, sól,
pieprz. (ja bym dodała troszkę majeranku).
Zmielić mięso z przesmażoną cebulą, dodać 80 ml wody, sól i pieprz. Dobrze
wymieszać i formować kuleczki wielkości dużego orzecha laskowego. Wyrobić ciasto,
podzielić na 2 części, jedną przykryć miską, aby nie wyschło, drugą wałkować na
posypanej mąką stolnicy cienko i wykrawać kieliszkiem krążki. Nakładać
przygotowane kulki nadzienia i zlepiać pierożki. Układać na ściereczce (żeby się nie
stykały) i przykryć drugą, aby nie wyschły. Wyrobić pierożki z drugiej części ciasta tak
samo. Gotować partiami w osolonym wrzątku w płaskim rondlu, w jednej warstwie,
zamieszać, przykryć, gotować 5 min. Ugotowane wyłożyć na cedzak, przelać osolonym
wrzątkiem. Podawać gorące z masłem i można ze śmietaną albo sosem musztardowym.
Pielmieni można podawać też w rosole i posypać natką. PS. Wody dolać jak trzeba,
żeby nadzienie dało się wymieszać i żeby było pulchne. Najlepsze będą z masłem bez
śmietany, ale jak kto lubi. Jest to tradycyjna rosyjska potrawa. Pierożki maja być małe.
Nasze pierogi są przeważnie z gotowanej wołowiny albo z płócek, a te pielmieni z
surowego mięsa jw. i to różnica.
Apsik
A moja mama i babcia też, zawsze robiły takie malutkie pierożki, zwane uszkami, z
surowego mielonego mięsa do czerwonego barszczyku. Nigdy mi nawet do głowy nie
przyszło, że można je zrobić z gotowanego mięsa. Zresztą takie normalne, duże pierogi
z mięsem też zawsze u mnie w domu są robione z surowego mielonego mięsa. Są
pyszne - duże i małe.
dickw
Pozwolę sobie jeszcze dodatkowo zacytować przepis Micoli na pielmieni: Pochodzę z
Syberii. W moim domu pielmieni były daniem na specjalne okazje. Ciasto takie jak na
pierogi ( takie jak na makaron jest za twarde!). Nadzienie z surowego mięsa mielonego
mieszanego (wołowe i wieprzowe) z dodatkiem soli, pieprzu, bułki tartej, miażdżonego
czosnku i zrumienionej cebuli. Ciasto rozwałkować, wykrawać szklanką, nakładać
farsz, zlepić jak pierogi oraz połączyć w okrąg, (podobnie jak uszka, tylko w innej
płaszczyźnie, bardziej leżącej, szkoda że nie mam zdjęcia), gotować jak pierogi w
osolonej wodzie lub rosole.
52
Grzegorz Ostrowski
CHIŃSKIE PIEROGI
Przepis MagdalenyB, która słynie z dobrych przepisów
Chińskie pierogi są pradziadkami wszystkich innych pierogów, przywiezione do Włoch
przez Marco Polo, jak również rozprowadzone po Europie od wschodu (stąd pierogi we
wszystkich wschodnio-europejskich kuchniach)
Ciasto:
1 szklanka zwykłej mąki, 1/3 szklanki mąki ryżowej lub kartoflanej, 1/2
łyżeczki soli, 1 jajko (albo tylko białko), 2-3 łyzki wody (ile wejdzie)
Zagnieść ciasto jak na pierogi, odstawić pod przykryciem na pół godziny. Rozwałkować
cienko. Wykrawać kwadraty (8 cm) lub krążki. Nadziewać nadzieniem: kwadraty
składa się jak duże uszka (na pół po przekątnej, zlepić brzegi, dwa długie końce zlepić
razem), krążki się zlepia tak: położyć krążek na dłoni, na środku umieścić małą ilość
nadzienia, zamykając dłoń przybliżyć wszystkie brzegi razem, skręcić w czubeczek, tak
że wyjdzie jak okrągła bułeczka z pipkiem na czubku. Można sklejać też jak nasze
pierogi, ale nie wyglądają tak egzotycznie. Należy używać białka do sklejania brzegów.
Nadzienie:
pół kilo mielonej wieprzowiny, duża garść drobniutko posiekanej chińskiej
kapusty, 1 łyżka startego korzenia imbiru (surowego), 1 łyżka sosu
sojowego, 1 białko, 1 cebulka dymka posiekana drobniutko (białe i zielone
części), 10 kropel oleju sezamowego, najlepiej ostrego, lub parę kropel
tabasco czy oleju chili
Wszystkie składniki dobrze wymieszać. (Można używać to nadzienie również jako
kulki z mięsa, szybko podsmażone na oleju, podane z ryżem i sosem sojowym)
Uformowane pierogi powinny być gotowane na parze, jeżeli się ma bambusowy koszyk
z pokrywką do tego celu. Jeżeli nie, mogą być gotowane we wrzątku. Wrzucać je
delikatnie na wrzątek, pojedynczo, aby się nie zlepiły, i czekać, aż wypłyną na wierzch i
wyjąć. Należy jeden przekroić, żeby sprawdzić, czy mięso jest na wylot ugotowane
(wieprzowina nie może być surowa). Następnie rozgrzać łyżkę oleju na patelni i
umieścić na niej pierogi, aż będą miały brązowy spód.
Podawać z sosem do maczania:
Sos do maczania
2 łyżki sosu sojowego, 6 łyżek wody, 1/2 łyżeczki cukru, 10 kropel oleju
sezamowego, pocięty na plasterki szczypior z cebuli dymki
Wymieszać, podawać na malutkich talerzykach dla każdego osobno. Te pierogi je się na
dwa ugryzienia, za każdym razem maczając w sosie. Nazywają się one po chińsku lon-
ton (to l tak jak w słowie Łódź, amerykanie piszą won-ton). Można surowe pierogi
53
wrzucać do wrzącego rosołu, podgotować i podawać jako zupę lon-ton. Wtedy posypać
ten rosół cebulką i dodać parę kropel oleju sezamowego.
przepis pochodzi ze strony:
http://www.kuchnia.3miasto.pl/4279.htm
Tinca
CHIŃSKIE PIEROŻKI WON TON
25 dag mielonego mięsa z kurczaka, paczka placków ryżowych (albo ciasto
na pierogi), 5 dag tartej marchwi, 5 dag posiekanego bambusa z puszki, 10
dag posiekanego selera naciowego, 2-3 łyżki masła, 2 łyżki sosu sojowego,
2 łyżki tartego imbiru, sól, pieprz
Ciasto na pierogi:
Szklanka mąki, pół łyżki drożdży, 2 łyżki wody, 1 łyżeczka cukru
Łyżkę masła rozgrzać na patelni, przesmażyć mięso, dodać marchew, seler, bambus i
imbir oraz sos sojowy. Smażyć ok. 5 minut. Posypać mąką, wymieszać i smażyć jeszcze
przez 2 minuty. Doprawić solą i pieprzem. Odstawić do ostygnięcia. Placki ryżowe
skropić wodą (albo przygotować ciasto na pierogi i z niego wykrawać krążki). Nakładać
farsz, zalepiać, piec w piekarniku albo smażyć w głębokim oleju jak pączki. Najlepiej
podawać z sosem śliwkowym albo słodko-kwaśnym
54
Choco
PAPRYKA FASZEROWANA
Dla mięsożerców to np. taki:
Odciąć górne części papryki i pokroić w kosteczkę. Czerstwą bułkę namoczyć, odcisnąć
wymieszać z 50 dag mielonego mięsa, cebulą, wbić 2 jaja i wymieszać. Sól, pieprz,
słodka papryka. Dodać natkę, 1/2 puszki kukurydzy. Nałożyć do papryk, docisnąć. Na
wierzchu położyć krążki cebuli i starty żółty ser. Zapiekać podlane bulionem 30 min. Ja
to robię w zamkniętym naczyniu żaroodpornym.
Dorka
Myślę, że możesz dodać do papryki farsz:
1. taki jak do gołąbków czyli (w moich stronach) mięso mielone z ryżem
2. pseudo meksykański (mięso mielone+kukurydza+fasola)
qlinka
Papryka faktycznie najlepsza jest z ryżem i mięskiem mielonym, tylko, że ja ją zawsze
gotuję w wysokim garnuszku. Trzeba uważać żeby woda nie nalała się do środka. Do
tego sosik z paprykowego wywaru i pychotka! (nawet mi się zrymowało!)
melmire
A ja ostatnio robiłam taką pieczoną w piekarniku, wzięłam czerwoną, odkroiłam
ogonek i wydłubałam co się dało, nadziałam, zapiekłam, a jak już było gotowe to do
otworu wbiłam po żółtku i zapiekłam jeszcze moment, bardzo to pięknie wyglądało, ta
czerwona papryka z żółtkiem, jak jakiś kwiatuszek
dickw
Nie przepadam zbytnio za papryką, ale czasami robię faszerowaną dla kogoś. Do tej
pory nikt nie narzekał, więc może im smakuje. Ale nie przedłużając podaję ów przepis:
55
8 papryk czerwonych lub zielonych (albo pól na pól), 4 pomidory, 2 szkl.
bulionu, 2 jogurty naturalne, 2 łyżki margaryny, po łyżce soku z cytryny i
otartej skoki, sól i pieprz.
Farsz:
40 dag mielonej wieprzowiny (lub po 20 dag mielonej wołowiny i
wieprzowiny), 4 łyżki ugotowanego na sypko ryżu, jajko, 2 cebule, 2 łyżki
grubo posiekanych włoskich orzechów, po pól łyżeczki papryki w proszku i
tymianku, szczypta cząbru, łyżka koperku, łyżka natki, sól, pieprz,
szczypta cukru
Papryki ściąć u nasady, usunąć gniada nasienne, posypać wewnątrz solą i pieprzem.
Pomidory pokroić w plastry. Farsz: posiekać cebulę. Do mięsa dodać jajko, ryż, połowę
zieleniny, przyprawy, cebulę, orzechy, cukier i dokładnie wymieszać.
Papryki napełnić farszem, ułożyć w żaroodpornym naczyniu, przykryć plastrami
pomidorów i na koniec ściętymi wcześniej “czapeczkami”. Dodać margarynę, wlać
bulion, sok i skórkę z cytryny, resztę pomidorów, resztę zieleniny, doprawić solą i
pieprzem. Piec 30 min. w temp. 180 st. pod przykryciem. Po ok. 20 min. polać papryki
jogurtem wymieszanym z ½ łyżeczki soli.
Nalle
CUKINIA FASZEROWANA
Cukinia średnia, przekrojona na pół na dwie łódeczki, wydrążone pestki, na ich miejsce
mięso mielone z ryżem – doprawione jak na gołąbki, z przyprawami i jajkiem, wkładam
do żaroodpornego naczynia i zapiekam w piekarniku – w 190C przez 45 min. – do 1h
(grzałka górna i dolna). Podlewam odrobina bulionu – żeby cukinia nie przypaliła się.
Pod koniec pieczenia poleje się całość sosem pomidorowym - mhhhhhh... pycha!
56
Linn
KARTACZE
jestem pewna że kartacze są z surowych mocno odciśniętych z wody ziemniaków
Bierzemy 60 dkg surowego mięska (najlepiej po 30 dkg wołowego i wieprzowego) i 10
dkg słoniny i wszystko mielimy w maszynce z 1 cebulą. Doprawić to trzeba oczywiście
- sól, pieprz, majeranek i wyrobić. Z 3kg ziemniaków 1/3 gotujemy, studzimy i mielimy
w maszynce. Pozostałe 2/3 trzeba zetrzeć na tarce i odcisnąć. Łączymy oba rodzaje
ziemniaków i solimy. Formuje się z nich okrągłe placki (śr. ok. 10 cm), układa na nich
farsz i skleja, trochę jak pierogi. Mają wyjść owalne. Gotujemy w osolonej wodzie 25-
30 min, czasem mieszając łyżką. Wykładamy na talerze, polewamy usmażonym
boczkiem z cebulką. I już. Sama poezja, tylko, że rzeczywiści idzie w biodra. Aha, to
jest porcja dla 4 bardzo i 6 trochę mniej głodnych osób.
Linn
KARTACZE KURONIA
po 250 g dwukrotnie zmielonej wołowiny i baraniny - 2 kg ziemniaków - 1 cebula / 150
g / - 4 ząbki czosnku - mielony majeranek – mielony cząber – sól – pieprz
do polania kartaczy: cebula z boczkiem, masło lub odrobina mocnego bulionu
Obydwa rodzaje mięsa wymieszać, dodać startą cebulę, przeciśnięty przez praskę
czosnek, przyprawy. Wyrobić na jednolitą masę. Ziemniaki obrać, jedną trzecią
ugotować, a resztę zetrzeć na tarce z małymi otworami i odcisnąć sok. Ugotowane i
ostudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę, dodać do odciśniętej masy, posolić i
wyrobić na jednolite ciasto. Formować z niego placki o średnicy 8-12 cm, nakładać
farsz mięsny i zlepiać brzegi placka, formując owalne kartacze w kształcie zeppelina.
Kartacze wkładam do wrzącej posolonej wody, gotować 15-20 minut.
57
Anerite
MUSAKA
Musaka, prawie jak bigos, co wieś, to inna pieśń. Podam tu kilka.
Po rumuńsku:
1 kg ziemniaków. 80 dkg pomidorów (albo pasta pomid. w zamian), 40 dkg.
mielonej wieprzowiny, 2 cebule. szkl. rosołu, 3/4 szkl oliwy, sól.
Obrane ziemniaki pokrojone w plastry usmażyć na oliwie, wyłożyć na sito. Pokrojoną w
plastry cebulę przesmażyć na tym tłuszczu. W żaroodpornym naczyniu układać
warstwami ziemniaki, mięso, pomidory w plastrach i cebule, posolić, zalać rosołem i
zapiekać pół godz.
Z greckiej kuchni:
mięsny sos (zrobić wcześniej), 2 duże nieobrane bakłażany (oberżyny) 6 łyżek oliwy,
pól szkl. masła i tyleż mąki, ok. litr mleka, łyżeczka soli, świeżo starta gałka muszk. i
mielony pieprz, 5 jajek, 1/4 szkl. tartej bułki i szklanka tartego sera parmezan. Sos:
usmażyć/dusić ok. kg. mielonej chudej wołowiny na dużej patelni na 2 łyżkach masła aż
mięso zbrązowieje, rozkruszyć. Dodać 2 średniej wielk. cebule drobno posiekane i dusić
do złotego koloru. Dodać 3 łyżki pasty pomid., pół szkl. wytrawnego czerwonego wina,
3 łyżki siekanej natki pietruszki, 2 łyżeczki soli (ostrożnie, do smaku) świeżo mielony
pieprz, 1/4 łyżeczki cynamonu i tyleż ziela ang. i 2 ząbki roztartego czosnku. Dusić pod
przykryciem 45 min. do uzyskania b. gęstej konsystencji.
58
Tudik
MUSAKA MIĘSNA
1 1/2 kg bakłażanów, 60 dag mielonego mięsa, 1/2 kg pomidorów, 2
cebule, 10 dag startego żółtego sera, 5 dag masła, 5 łyżek mąki, 1 1/2 szkl
mleka, olej, oregano, sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Bakłażany umyć, pokroić w plastry, oprószyć solą i odstawić na około 30 min. Cebule
pokroić i zeszklić na oleju w głębokiej patelni. Dodać mięso i przesmażyć. Dodać kilka
łyżek wody, doprawić solą, pieprzem i oregano, smażyć około 10 min. Bakłażany
opłukać, osuszyć i przesmażyć na gorącym oleju. Pomidory pokroić w grube plastry.
Żaroodporne naczynie wyłożyć plastrami bakłażana, posypać startym żółtym serem.
Następnie nałożyć warstwę mięsa, ponownie bakłażany, ser etc., aż do wyczerpania
składników. Przykryć pomidorami. Masło stopić i zrumienić na nim mąkę. Wlać zimne
mleko, mieszając gotować około 10 min. Doprawić solą, pieprzem i gałką. Musakę
polać sosem. Piec ok 1 godz w 180 c.
Jajo-Bajo
ROLADA UKRAIŃSKA
Moja znajoma pani Ukrainka, zrobiła kiedyś danie niezwykle oryginalne. Podobno
przyrządza się je na wesela. Położyła na wilgotnej ściereczce wafel, rozsmarowała na
nim surowe mielone mięso z przyprawami – dość cienka warstwa. Gdy całość zmiękła,
zwinęła jak roladę, pokroiła na mniejsze kawałki, zamoczyła w roztrzepanym jajku i
smażyła. Wszystkim bardzo smakowało. Mi się ta potrawa bardzo spodobała, myślę o
zrobieniu jej w wersji bezmięsnej. Nie pamiętam, czy ma jakąś specjalną nazwę?
59
Bahus
ZAPIEKANKA Z BAKŁAŻANÓW
Składniki:
5 bakłażanów, 500 g mielonego mięsa, 150 g cebuli, 2 ząbki czosnku, 3-4
świeże pomidory, pęczek pietruszki, liść laurowy, sól, pieprz, 100 ml
oliwy z oliwek, 1 łyżka vegety,
Sos beszamelowy:
40 g masła, 30 g mąki, 500 ml mleka, 1 łyżka tartego parmezanu, 2 jajka,
sól, pieprz
Bakłażany pokrój w plasterki, posól i na chwilę odstaw. Opłucz w gorącej wodzie i
osusz papierem kuchennym. Połóż je na blasze wyłożonej folią do pieczenia i
posmarowaną oliwą z oliwek. Bakłażany piecz ok. 20 minut w piecyku rozgrzanym do
200°C. Na oliwie z oliwek krótko podsmaż posiekaną cebulę i dodaj mielone mięso.
Dodaj pokrojone lub konserwowe pomidory, liść laurowy oraz zmielony pieprz ,
czosnek i vegetę. Duś podlewając wodą. Kiedy mięso stanie się miękkie, dodaj siekaną
pietruszkę. Sos beszamelowy: na roztopionym maśle krótko podsmaż mąkę, zalej
chłodnym mlekiem i gotuj mieszając ok. 5 minut. Dodaj soli, pieprzu i parmezanu. Sos
schłódź i dodaj wcześniej roztrzepane jajka. Żaroodporne naczynie pokryj warstwą
pieczonych bakłażanów, na niej ułóż mięso i znowu warstwę bakłażanów, przełóż
mięsem i kolejną warstwą bakłażanów. Wszystko polej przygotowanym sosem
beszamelowym. Zapiekankę piecz w piecyku rozgrzanym do 220°C ok. 20-30 minut.
Podawaj ciepłe jako przekąskę lub jako danie główne ze świeżą sałatą.
60
GOŁĄBKI
KAPUSTA NA GOŁĄBKI
wih
Bardzo proszę pomóżcie mi zrobić gołąbki, ale takie żeby kapucha nie strzelała w
zębach. Jak ją przygotować, gotować. I co robicie z już zawiniętymi gołąbkami:
gotujecie pieczecie w piekarniku ????
U mnie farsz jest ok ale kapusta do ......
Jak to zrobić?
Reniula
Obrabiam kapuchę tak:
W dużym garze gotuję wodę osoloną i jak zacznie wrzeć to wrzucam delikatnie główkę
kapusty z wydrążonym głąbem ,po minutce wyciągam liście po kolei bo one zaczną się
robić miękkie. Musisz pamiętać, żeby wyciąć cały głąb z minimalną ilością kapusty
wtedy liście nie maja się czego trzymać i dobrze odchodzą. Uważaj nie poparz się!
Ania
a ja najpierw wydrążam głąba, wlewam trochę wody do środka (do tej dziury po
głąbie) i wkładam na 10 minut na pełną moc do kuchenki mikrofalowej (przy zakupie
trzeba wybierać raczej płaskie kapusty żeby się swobodnie obracały) świetny sposób,
liście szybko miękną i mniejsze prawdopodobieństwo poparzenia, jak kapusta jest zbita
to zdejmuję te liście co są miękkie, a reszta z powrotem na karuzelę
Marga
Gołąbki robię z reguły z kapusty włoskiej. Wychodzą wprawdzie mniejsze, ale za to
bardziej aromatyczne. Główkę (nie wycinam głąba) wrzucam na chwilę do wrzącej
wody. Po wyjęciu delikatnie odcinam liście i ewentualnie "spłaszczam" środkowe
włókno.
61
Magda z Mediolanu
Kapuchę "zblanszować" czyli najpierw obgotować w solonej wodzie coby zmiękła.
Potem wykroić nożem nadmiar tej twardej łodygi co biegnie przez cały liść. Uważać
żeby nie przedobrzyć i nie podziurawić liścia.
Zawinięte gołąbki gotować w garze. To po polsku.
Włosi je pieką w piekarniku.
Dorka
osobiście gołąbków nie robię bo najlepsze są od mojej mamy Podglądałam ja kilka
razy "w akcji" i: 1. kapustę "obrabia" w mikrofalówce (sposób, który opisała Magda jest
jak najbardziej klasyczny ale istnieje ryzyko oblania się wrzątkiem gdy będziemy
wyciągać kapuchę)
2. zawinięte gołąbki gotuje w szybkowarze
1. z gołąbkami jak z bigosem: najlepsze są po kilku odgrzaniach...
Krystal
Mnie wychodzą mięciutkie. Kupuję DUŻĄ głowę kapusty, wycinam głąb wgłąb
(hehe..), wkładam do WIĘKSZEGO od kapusty garnka z gorącą, posoloną wodą i
obgotowuję dość mocno -co 7-8 min wyciągam ją z gara i zdejmuję wierzchnie liście -
3-4, potem z powrotem do garnka, i tak w kółko, aż mam tyle liści, ile chcę. Liście są
półprzeźroczytse, miękkie i fajnie się je zdejmuje (nie rwą się). Jak wystygną - skrawam
nożem ten najgrubszy nerw, no i układam farsz, zawijam, do garnka jeden na drugiego,
ciasno, zalewam rosołem i duszę pod przykryciem na maleńkim gazie - ponad godzinę,
ale sprawdzam stopień twardości kapusty (widelec musi wejść miękko, bez oporu).
Potem osączam, zalewam sosem i na stół. Jak odgrzewam - to kładę na minimalną ilość
tłuszczu i tak delikatnie obsmażam.
Moja rada - dodawaj do mięsa ugotowany ryż - bo surowy pije wilgoć z mięsa i z
kapusty, i trudno im dojść do miękkości.
Wih
Jejku a jak to się robi w tej mikrofalówce. Choć jej nie mam (mikrofalówki) ale
zaciekawiło mnie to
62
Dorka
...baaardzo prosto: wkłada się główkę kapusty do mikrofalówki i włącza najwyższą
temperaturę. Czasu nie określę bo z tego co widziałam to mama sprawdza efekty w
trakcie obróbki cieplnej
Gosiowo
ten sposob podany przez Magdę jest stosowany u mnie
i nikt się wrzątkiem nie oblewa, kapuchę po ugotowaniu się studzi i dopiero potem
wykrawa głąb i obdziera z liści
Dynka
Aby kapusta była słodsza można ją uprzednio przemrozić np. wyrzucając na noc na
balkon. Tylko mrozek musi być.
Jagienka
Ja męczę się tak samo jak Krystal z obróbką kapusty - tez wykrawam głąb przed
włożeniem do wody i tez obgotowywuję po trochu. Próbowałam kiedyś gotować z
głąbem i na jeden raz, ale wierzchnie liście były zbyt rozgotowane, a środkowe nadal
twarde. Może to zależy od twardości kapusty... Ale u mnie inna metoda nie zdaje
egzaminu, bo dostępne tu kapusty są bardzo twarde i zbite.
W mikrofalówce nie próbowałam. Moja znajoma natomiast zamraża kapustę na kość i
twierdzi, ze po odmrożeniu liście są miękkie i dają się rozdzielać bez problemu.
Pozdrawiam
Anerite
Ja mam jeszcze inny sposób. Wykrawam głąb odpowiednio tak, aby liście można było
łatwo zdejmować, bo już się nie mają czego trzymać i pomalutku zdejmuję jeden liść po
drugim zaczynając od góry, tam, gdzie był głąb. Te liście luzem wrzucam na wrzątek na
krótko, aby zmiękły, wyjmuję takimi dużymi szczypcami na cedzak (można ustawić
obok na innym garnku) i jak przestygną, ścinam ostrożnie ten gruby nerw, właśnie aby
nie podziurawić liścia. Można też włożyć do garnka druciany cedzak, na to liście na
wrzątek i tylko podnieść i przełożyć do garnka. Nie ma się jak poparzyć. Do nadzienia
63
ryż gotuję tak na półmiękko (żeby doszedł w gołąbkach a nie był rozciapany potem),
kiedy wciągnie płyn, ale jeszcze jest twardawy, mieszam z mielonym surowym mięsem
(+ dodatki) w proporcji m,w. - 3/4 mięsa, 1/4 ryżu. Wykładam brytfankę tymi
pierwszymi dużymi liśćmi (te bez blanszowania) i wsypuję wszystkie ścinki z liśćmi.
Na tej ściółce układam warstwami gołąbki, zalewam rosołem i właśnie piekę w
piekarniku, w mojej rodzinie nikt nie gotował w garnku na kuchni. Mięso na gołąbki
musi być tłuste, można dodać trochę boczku w malej kostce do farszu. Niektórzy
zalewają sosem pomidorowym, ja wolę czyste", sos można zrobić osobno, jak kto lubi.
U nas w domu gołąbki zawsze jadło się polane smażoną cebulką albo topionym
boczkiem i bez innych dodatków. Dodam, że ja najbardziej lubię małe gołąbki, takie na
2-4 kęsy, więc szczególnie używam te mniejsze liście, a w ogóle na gołąbki należy
kupować główki luźno związane, co ułatwia zdejmowanie liści i małe jeśli się lubi małe
gołąbki. Najsmaczniejsze są z włoskiej kapusty i siłą rzeczy wychodzą małe. Do
nadzienia także można dodać troszkę podsmażonej i posiekanej wątróbki, do smaku,
wychodzą pyszne. Jeszcze zwrócę uwagę, że najwięcej witamin ( a surowa kapusta ma
ich b. dużo) mieści się właśnie w głąbie, w związku z czym wykrojony głąb należy
ładnie okroić z resztek liści i dać surowy dziecku do zjedzenia, samo zdrowie. Czuj
duch. PS. zapomniałam dodać: gołąbki wypiekam w piekarniku może godzinę, bo robię
pełną brytfankę, ale żeby się nie spaliły na górze - pokrywam luzem znów dużymi
liśćmi kapusty i tak piekę, bez pokrywki. Kapusta na górze czasem przypalona, ale pod
nią gołąbki w sam raz i nadmiar płynu wyparuje.
Krystal
Piszę szybciutko za Anerite (bo zapomniałam) - FAKT, pysznie smakuje dodany do
farszu boczek pokrojony w kosteczkę (ja go jeszcze lekko przesmażam, i ten wytopiony
tłuszczyk też dodaję do ryżu, żeby lepiej związał), pyszne też są z wątróbką. Dla
odmiany - kasza z pieczarkami, też pysio. Próbujmy, bo jesień to jakaś taka gołąbkowa
pora.... Prawda?... Pozdrawiam!
Jo
Ja przygotowuję kapustę tak jak Anerite, z tym, że robię gołąbki z kapusty włoskiej,
są o wiele delikatniejsze. Po zawinięciu farszu w kapustę obsmażam lekko każdego
gołąbka, podlewam bulionem i do piekarnika. Pychota. Oczywiście sos musi być
pomidorowy:)
64
Grzegorz Ostrowski
GOŁĄBKI WEGETARIAŃSKIE
Polecam następujące nadzienia do wegetariańskich gołąbków:
1. Ziemniaki i grzyby
[na cztery słuszne porcje]
Kilogram ziemniaków gotuję w osolonej wodzie do średniej miękkości. W tym czasie
na patelni szklę dwie średniej wielkości cebule pokrojone w drobną kostkę. Kiedy
cebula szklista, dodaję do niej ze dwie duże garście pieczarek obranych i pokrojonych
na raczej większe niż mniejsze kawałki. Grzyby z cebulą, cały czas mieszając smażę
przez kilka minut. Doprawiam solą o czarnym, świeżo zmielonym pieprzem. W tym
czasie ziemniaki powinny być już odpowiedniej twardości - studzę je, obieram i
rozciskam widelcem na masą - ale tak, by były wyczuwalne grudki. Ziemniaki mieszam
z cebulą i grzybami, dodaję wielką garść posiekanej natki pietruszki i szczypiorku.
Nadzienie jest gotowe.
Doskonale smakuje z sosem pomidorowym, a jeszcze lepiej z sosem grzybowym.
2. kasza gryczana i ser feta albo bryndza
Bardzo to zacne nadzienie - pikantne i takie sycące.
Szklankę kaszy gotuję do średniej miękkości. Mieszam z dwiema cebulami, które
wcześniej pokroiłem drobno i zeszkliłem na maśle. Do masy dodaję jeszcze dużo
posiekanej zieleniny - najlepsza bazylia, ale jak nie ma to i pietruszka i szczypiorek też
są pyszne. Masę doprawiam pieprzem i odrobiną tymianku. Żeby była zwarta dodaję
jajko i łyżkę tartej bułki. Kiedy dobrze wymieszana, dodaję ser - może być feta lub
bryndza [osobiście wolę bryndzę] posiekany na kawałki mniej więcej 1 cm na 1 cm.
Masę teraz delikatnie mieszam, by ser pozostał w kawałkach. Teraz próbuję i jeśli
trzeba sole [dopiero teraz, bo feta lub bryndza najczęściej są wściekle słone].
Gołąbki z takim nadzieniem najlepiej smakują... z pesto!
Jak nie wierzysz sprawdź sam! A i z sosem pomidorowym tez niezgorsze, a jeszcze
lepsze z sosem salsa - ze świeżych pomidorów.
65
jolatje
OSZUKANE GOŁĄBKI
czasami nie możemy dostać odpowiedniej kapusty na gołąbki, a mamy ochotę na nie;
nic prostszego, ja robię je tak, są pyszne:
składniki
1 kg mielonego mięsa, pól główki kapusty bielej lub 1 kapusta pekińska
(posiekać), 2 szklanki ryżu (surowy), lub 1 szklanka ryżu i 6 łyżek kaszki
manny, 2-3 jajka, 2 cebule(posiekać), bułka tarta, trochę majeranku, sól,
pieprz do smaku
wszystko razem wymieszać , uformować gołąbki, obtoczyć w mące , obsmażyć na
patelni ; obsmażone wkładamy do bulionu z koncentratem pomidorowym i dusimy na
małym ogniu około 40 min , potem zabiela się śmietaną zmieszaną z ociupiną mąki.
bruxa
GOŁĄBKI HRECZANE
3 szklanki surowych tartych ziemniaków, szklanka kaszy gryczanej, 1 - 2
cebule, 5 dag smalcu, sól, pieprz, główka kapusty białej, kostka bulionowa
Ziemniaki surowe utrzeć jak na placki. Dodać do nich kaszę gryczaną, też surową.
1 - 2 cebule przesmażone na tłuszczu, sól i pieprz do smaku.
Wymieszać ten farsz nakładać na liście kapusty, uprzednio sparzonej.
Zawijać i układać w garnku, ale niezbyt ciasno, bo pęcznieją.
Zalać gorącą wodą z rozpuszczoną w niej kostką bulionu.
Nakryć pokrywą i wstawić do piekarnika.
Gdy się upieką - podawać z sosem grzybowym lub polane topioną słoniną z cebulą.
Dobre są także na drugi dzień, przysmażone na patelni, całe lub pokrojone w plastry.
66
tusia
EKSPRESOWE GOŁABKI
Serwuję wtedy gdy za wszystkimi w rodzinie "chodzą" gołąbki a nie ma czasu na
dłuższe pichcenie.
Składniki:
0,5 kg mięsa mielonego, 2 całe jajka, 1 woreczek ryżu –suchy, 0,5 szklanki
kaszy manny – suchej, 1,5 szklanki drobno posiekanej świeżej kapusty -
lekko ugniecionej, sól, pieprz
posiekaną kapustę wymieszać z pozostałymi składnikami i doprawić. Formować jak
kotlety mielone, obtoczyć w tartej bułce i usmażyć na małym ogniu.
Przygotować sos:
2 l wody, 2 kostki rosołowe, 1 przecier pomidorowy, ulubione przyprawy
Kotlety umieścić w garnku, zalać sosem i gotować na wolnym ogniu 30 minut. Ważne
jest, aby potrawa w garze tylko lekko mrugała!
Sos podprawić śmietaną.
Do środka kotletów jeszcze przed smażeniem można dodawać wariantowo różne
różności np. cebulę świeżą lub przesmażoną, zieleninę itd.
Może nazywanie tego danka gołąbkami to profanacja, ale smak mocno zbliżony.
Sd_silver
Ja robię bardzo podobnie, ale mam fajny sposób na to, żeby się kotlety nie rozwalały.
Usmażone kotlety wkładamy do naczynia żaroodpornego, zalewamy sosem bez
śmietany i przecieru. Pieczemy około 1,5 godz. w 160 stopni. Następnie zlewam sos do
rondelka, dodaję przecier, zagęszczam mąką ziemniaczaną pół na pół z pszenną i nie
dodaję śmietany. Zalewam gołąbki i na 5 min do pieca. Takie gołąbki smakowo nie
mają zbyt wiele wspólnego z klasycznymi, ale są przepyszne i często je robię. Najlepsze
są z mięsa wieprzowego.
67
Choco
GOŁĄBKI ROBIONE W PIEKARNIKU
Z kapusty wytnij głąb, gotuj ją ok. 20 min. Ugotuj ryż wymieszaj z mięsem mielonym,
cebulką, pieczarkami czy co tam lubisz. Farsz zawijaj w liście kapusty. Włóż do
naczynia żaroodpornego. Piecz ok. 40 min. Sos najlepiej zrobić osobno.
Aanita
Ja też tak robię gołąbki, ale moja mama zawija w kapustę surowy ryż wymieszany z
farszem i mocniej podlewa wodą. Twierdzi, że w piekarniku mięso "puszcza sok", który
jest wchłaniany przez ryż i cały aromat zostaje w gołąbkach. Jej gołąbki są bardzo
aromatyczne, ale też to nadzienie jest bardzo zbite.
Mariape
Jest wiele wariacji na temat gołąbków. Nie będę podawała szczegółów jak je robię od
początku, dodam tylko, że do gołąbków używam zawsze ryżu tradycyjnego. Po
wypłukaniu zalewam wodą na palec ponad ryżem i gdy wchłonie całkiem wodę ryż
wędruje "pod kołderkę". Wtedy jest sypki. Potem się długo wypieka w piekarniku.
Najlepsze gołąbki, jakie mi w życiu wyszły były z liści ukiszonej główki kapusty - z
kaszą. Ale to trzeba mieć możliwość dostania takiej główki od gospodarzy, którzy kiszą
kapustę w domu, w beczce.
68
ABi
"WRÓBELKI IWONKI Z KAPUSTY WŁOSKIEJ"
Bardzo prosty i smaczny przepis.
Ryż ugotować na sypko. Do mięsa (ja używam mielonej szynki - surowej oczywiście)
dodaję trochę sosu ostrygowego, surową pokrojoną w kostkę cebulę, jajco, Vegetę, sól,
pieprz, odrobinę cukru, paprykę ostrą i oczywiście ryż. Farsz wychodzi dość pikantny.
W tym samym czasie obgotowuję w całości kapustę włoską tak, aby liście były
mięciutkie, ale się nie darły. Wyjmuje z gara i czekam aż trochę przestygnie. Ponieważ
głąb wcześniej wycinam, więc liście odchodzą bez problemu. Liście przekrawam na
pół, twardy środek liścia odkrawam.
Do drugiego gara wrzucam pomidory i zalewam wodą. Gotuję je przez jakiś czas a
następnie przecieram na durszlaku. Skórka zostaje na sicie a pestki wchodzą w skład
sosu. Do przecieru dodaję zmiażdżony czosnek - duuużo, sól, cukier, pieprz, paprykę
ostrą i ewentualnie zioła - bazylia, oregano - w zależności od nastroju.
Sos również robię bardzo pikantny.
Zawijam niewielką ilość farszu w połówki liści, więc wychodzą naprawdę nieduże,
takie właśnie wróbelki. Układam w naczyniu żaroodpornym, zalewam sosem i siup do
piecyka nagrzanego do ok 200 st. Po około pół godzinie zaczynam próbować. Zanim się
upieką zjadam 2-3 sztuki. I wtedy są gotowe.
W wersji wegetariańskiej zamiast mięsa można użyć granulatu sojowego.
69
Puk
GOŁĄBKI TRADYCYJNE INACZEJ
Wracam do gołąbków tracyjnych (z mięsem, ale jakby inaczej), tylko inaczej.
Na odwrót, znaczy się:
1kg mięsa mielonego, 1kg kapusty zielonej (niekiszonej), 3 duże cebule, 5
jaj, 1 szklanka suchego ryżu, 0,5 szklanki kaszy manny, 0,5 szklanki kaszy
jęczmiennej, przyprawy: pieprz, sól, jakaś jarzynka w proszku, zioła
według upodobania, bułka tarta do panierki
Kapustę i cebulę pokroić w drobną kostkę, dodać resztę, przyprawić.
Dokładnie wymieszać, zrobić kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć na patelni jak
kotlety.
Garnek wyłożyć liśćmi kapusty i układać kotlety przekładając liśćmi kapusty. Można
polać rosołem z przecierem pomidorowym.
Prażyć na małym ogniu pod przykryciem 1 godzinę.
Uraczyła mnie tym moja Siostrzyca Cioteczna, i strasznie mi smakowało, tak strasznie,
że zanotowałem przepis, (czego zwykle nie robię). Niestety, zabraknęło mi czasu na
wypróbowanie przepisu we własnym zakresie... Jest to wiec tylko przepis jedzony. w
zasadzie nie wiem, czy to przepis na gołąbki o wyglądzie kotletów, czy na kotlety
smakujące jak gołąbki...
70
Gohha
GOŁĄBKI WIGILIJNE
A ja polecam gołąbki wigilijne, robi się je z kapusty włoskiej, a w środek zawija się
kasze gryczaną z suszonymi grzybami. Grzyby płuczemy, gotujemy, odcedzamy (wodę
można wykorzystać na zupę), kroimy, dusimy z cebulką( na oliwie z oliwek z odrobiną
masła), mieszamy z ugotowaną na sypko kaszą gryczaną, zawijamy w liście włoskiej
kapusty. W żaroodpornym naczyniu układamy gołąbki na niewykorzystanych liściach,
zalewamy to wszystko wodą z kostka rosołu warzywnego, wkładamy do piekarnika i
pieczemy około 1 godziny (temp. 180). Pychota, najlepsze są na następny dzionek
Wasylisa
GOŁĄBKI WIGILIJNE
Proponuję zrobić gołąbki z drobnej kaszy jęczmiennej z grzybami (mogą być pieczarki
lub suszone). Dodajemy jajka i trochę bułki tartej, by się trzymało i dusimy w wywarze
warzywno - grzybowym. To takie nietypowe danie wigilijne. Ja urozmaicam nim nasze
Wigilie. Przepis wzorowany na kuchni ukraińskiej... modyfikacje moje...Powodzenia.
wasylia
71
Gosiowo
TRADYCYJNE GOŁĄBKI
dla mnie tradycyjne gołąbki to gołąbki bez ryżu bo takie robi się u mnie w domu,
postaram się skrótowo opisać jak je zrobić
składniki:
kapusta biała nie za duża i nie za mała, mięso mielone około 40 dkg,
cebula, sucha a potem namoczona i odciśnięta bułka, jajko, koncentrat
pomidorowy, sól, pieprz
kapuście wycinam głąb i wkładam do na tyle dużego garnka żeby się cała zmieściła
zalewam woda i gotuje na pół miękko czyli jakieś 2 godziny, rozdziela się liście i
wybiera te największe, mięso mielone łączę z jajkiem podsmażoną cebulką i bułką
dosmaczam solą i pieprzem
Zapewne teraz należy dodać ryż jeśli ktoś chce go dodać
Mięso nakłada się na liście, zawija i do gara z ta sama woda w której ugotowała się
kapusta tylko ze po dodaniu do niej koncentratu, teraz kilka godzin pyrkania na
niewielkim ogniu potem wyjmujemy gołąbki wywar przerabiamy na sos i gotowe
Elwira
TRADYCYJNE GOŁĄBKI
Ja robię tradycyjne gołąbki z mięskiem, ryżem i cebulką.
Natomiast moja mama często [pewnie ze względu na gust taty] robiła takie gołąbki z
mięskiem i kaszą jęczmienną zamiast ryżu. Też bardzo je lubiłam i czasem robię sobie
kilka sztuk z takim nadzieniem. Kiedyś [na początku mojego gotowania dla własnej
rodziny] zrobiłam gołąbki z mięsa i ryżu, kaszy jęczmiennej i gryczanej. Obie kasze i
ryż gotowałam osobno, mieszałam potem z mięskiem i cebulką oraz plasterkami
podsmażonych pieczarek [to dodatek właściwy dla mojej mamy]. Natomiast kasza
gryczana, jako dodatek zastępujący ryż w tradycyjnych gołąbkach, to składnik rodem ze
Wschodu. Moja babcia od strony taty pochodzi z Tarnopola [kiedyś to była Polska...] i
tam podstawą wyżywienia były tzw. hreczki [czyli po naszemu kasza gryczana]. Ja
jestem otwarta na nowe smaki, dlatego lubię też takie gołąbki. Żartuję sobie czasem, że
tak bardzo lubię gołąbki, że nawet nie przeszkadza mi ich farsz.
Jadłam też "wschodnie" gołąbki z ziemniaków ze zrumienioną cebulką.
Ciekawe były !
72
Kuchareczka???
GOŁĄBKI MEKSYKAŃSKIE
½ kg miæsa mielonego, ½ kg bi
ałej kapusty, 6 łyżek ryżu i kaszy manny, 3-4
jajka, bułka tarta, 2-3 łyżki “Warzywka”, papryka słodka, pieprz mielony,
kilka całych liści kapusty, 2 ząbki czosnku
Na sos:
2-3 łyżeczki przyprawy uniwersalnej, 2 puszki koncentratu pomidorowego,
1 łyżeczka smalcu
Kapustę drobniutko poszatkować i wymieszać z mięsem. Dodać jaja, kaszę, ryż
(sparzony), czosnek, pokrojoną paprykę. Wymieszać, przyprawić. Formować małe
kotlety, obtaczać w bułce, smażyć.
Do żaroodpornego garnka wlać litr wody, wsypać przyprawę, koncentrat pomidorowy,
tłuszcz. Na dno położyć warstwę liści kapusty, później warstwę kotletów, znowu
warstwę liści itd. Ostatnie kotlety polać przygotowanym sosem, zapiekać w piekarniku
w temp. 160 stopni przez dwie godziny.
73
Ziutka
GOŁĄBKI WEGETARIAŃSKIE
Ja w tym roku pierwszy raz zrobiłam wegetariańskie tj. drobno posiekane kotlety
sojowe (bo to akurat miałam), bułka namoczona w mleku, jajko i trochę bułki tartej
żeby farsz nie wypłynął z listków kapusty. Podsmażałam na margarynie, a na dno
garnka położyłam nadprogramowe liście kapusty, posypałam jeszcze solidnie
koperkiem. Koleżanka wegetarianka bardzo je chwaliła.
dickw
GOŁĄBKI AMERYKAŃSKIE ARSZULKI
ja ostatnio robiłem pyszne niby-gołąbki (kotlety?) "amerykańskie" jak niżej podany
(choć za gołąbkami nie przepadam); przepis niejakiej Arszulki
1 kg kapusty pokroić bardzo cienko, posolić, 4 całe jajka, 1/2 kg mięsa
mielonego, 6 łyżeczek ryżu (można troszkę podgotować), 6 łyżek kaszy
manny, 2 łyżki suchej bułki tartej, sól, ieprz do smaku
Wszystko dokładnie wymieszać. Połączyć z kapustą wcześniej poszatkowaną.
Formować kotlety. Obtoczyć w bułce tartej. Smażyć na patelni. Układać w garnku.
Zalać przegotowaną wodą, dodać bulion, można koncentrat pomidorowy lub sos
pomidorowy. Dusić na małym ogniu około 40 min.
Uwagi: ilość jest na tydzień dla dwóch osób, ale można zmieniać sosy z bulionowego
na 2 dzień pomidorowy, później na jakiś ostrzejszy, później ziołowy...No i najlepiej (nie
wiem czemu) smakują z ryżem.
74
czakers
GOŁĄBKI W LIŚCIACH WINOGRON
Składniki:
35-40 liści z winogron, 60 dag wieprzowiny, 5 startych na tarce
pomidorów, 0,5 szkl. ryżu moczonego wcześniej w wodzie, 1 szkl.
bulionu, 1 cebula, 0,5 cytryny, 6-8 łyżek oliwy, 1 pęczek natki pietruszki,
szczypta cynamonu, szczypta suszonej mięty, sól i pieprz
- Liście zblanszować - wrzucić na wrzątek na ok. 1-1,5 min.,
- odcedzić i lekko osączyć na ręczniku papierowym.
Farsz:
- Mięso wymieszać z ryżem (2:1),
- dodać 2/3 przetartych pomidorów,
- posiekaną drobno cebulkę, szczyptę cynamonu, sok z cytryny,
- po odrobinie oliwy, bulionu.
- Wymieszać, następnie dodać siekaną zieleninę i suszoną miętę,
- przyprawić solą i pieprzem. Całość dokładnie wyrobić.
- Liść winogronowy rozłożyć na deseczce (błyszczącą stroną liścia do dołu),
- nałożyć odrobinę farszu i zawinąć zgrabnie w ładny gołąbek. Farsz powinien
- być ułożony możliwie najbliżej "nasady" liścia, ale uważając by nie
- znajdował się na naturalnym wyżłobieniu - czyli dziurce,
- zawinąć końcówką tylko tak aby przykryć farsz,
- następnie zawijając boki ku środkowi, zrolować.
- Gotowe gołąbki ułożyć na wyścielonym dość szczelnie liśćmi winogronowymi dnie
garnka, dbając o to by były ułożone możliwie ściśle, aby nie pozostawić żadnej wolnej
przestrzeni. Najlepiej układać pakuneczki tak, aby strona zwinięcia dotykała garnka -
farsz nie będzie miał szans uciec.
- Całość polać oliwą z oliwek, bulionem i resztą startych pomidorów, przykryć wierzch
kolejną warstwą liści i całość lekko docisnąć talerzykiem. Dusić w piekarniku lub
gotować na wolnym ogniu ok. 40 min (razem z talerzykiem).
Gołąbki zwane na Cyprze kubettia, w Grecji nazywają się dolmades, w Turcji zaś
dolma.
75
Iwcia
GOŁĄBKI W LIŚCIACH WINOGRON
Znalazłam taki przepis w książce, która przywiozłam sobie z Grecji.
50-60 liści winogron, 1 filiżanka oliwy, 11/2 filiżanki drobno posiekanej
cebulki, 1/2 filiżanki ryżu, sól, pieprz, 1-2 cytryny, pęczek koperku
Liście winogron sparzyć wrzątkiem, odcisnąć i wystudzić. Ugotowany ryż wymieszać z
pozostałymi składnikami oprócz cytryn. Na dnie rondla ułożyć kilka listków winogron,
tak aby przykryły je dokładnie. Farsz nałożyć na listki winogron i zawijać tak jak
normalne gołąbki z kapusty. Następnie ułożyć je ściśle w rondlu, podlać wodą i sokiem
z cytryny tak, by sos przykrył2 całkowicie gołąbki. W trakcie gotowania obciążyć
talerzem. Gotować na średnim ogniu do momentu kiedy gołąbki wchłoną część sosu.
Podawać udekorowane plasterkami cytryny.
A teraz wersja mięsna:
1/2 kg mięsa mielonego, 25 większych liści winogron, 1/2 filiżanki ryżu, 1
drobno posiekana cebula, posiekana natka pietruszki, 1/2 filiżanki masła,
sól, pieprz, 1 porcja kwaśnego białego sosu
Świeże liście winogron (jeżeli nie dysponujemy takimi z puszki) nasolić odstawić na 3
minuty i dobrze wycisnąć. Mielone mięso wymieszać z cebulą, ryżem pietruszką, solą i
pieprzem. Na odciśnięte liście nałożyć porcje farszu i zawinąć jak normalne gołąbki.
Ułożyć je w rondlu, dodać masło i wodę, tak by je przykryła. Obciążyć talerzem, żeby
nie rozwinęły się podczas duszenia. Podawać ciepłe polane białym kwaśnym sosem.
76
Magda.z.Mediolanu
GOŁĄBKI PO WŁOSKU
Wczoraj szukałam czegoś w moich przepisach "niesklasyfikowanych" (czyli w wielkim
pudle z bałaganem) i trafił mi się przepis na gołąbki, który całkiem dobrze się
prezentuje. Nie próbowałam go jeszcze, ale powinien być niezły. A że często ktoś pyta
o pomysły na gołąbki, to postanowiłam go tu zaprezentować. Te gołąbki są z włoskiej
kapusty, o której Włosi wcale nie wiedzą, że my nazywamy ją "włoską". Oni nazywają
tę kapustę "verza", w odróżnieniu od zwykłej, która tu się zwie "cavolo cappuccio".
300 gr. resztek pieczeni (wołowej), 50 gr. "salsiccia" (włoska surowa
kiełbaska, o której niedawno rozmawiałyśmy z Anerite), troszkę surowego
boczku, duża kapusta włoska, 2 łyżki Parmiggiano (startego w domu!), 1
łyżka bułki tartej, troszkę siekanej zielonej pietruszki, 1 ząbek czosnku,
jedna mała cebulka, 1 jajko, szałwia, sól , pół kieliszka wytrawnego
białego wina, 1 cebulka dymka, masło do smażenia
Przygotować liście kapusty jak wszyscy wiemy (obgotować we wrzątku, wyciąć nerw
środkowy). Zrobić farsz ze zmielonej pieczeni i kiełbaski, parmezanu, bułki, jajka,
czosnku posiekanego z pietruszką. Wyrobić, formować z tego kulki wielkości jajka,
kłaść na liście kapusty, porządnie zawijać. Dymkę ze szczypiorem sparzyć wrzątkiem.
Sparzonymi łodyżkami szczypioru obwiązać każdego gołąbka.
Podsmażyć na maśle w naczyniu żaroodpornym posiekaną cebulę, boczek w kosteczkę
oraz listek szałwi. Ułożyć na tym gołąbki, podsmażyć 5 minut na ostrym ogniu. Polać
białym winem, odparować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze 20 minut. Posolić i
gotować jeszcze 2 minuty. Koniec.
madzia
Magda, do czego jest podobna kiełbasa salsiccia - do naszej swojskiej kiełbasy polskiej?
Magda z Mediolanu
Ona do niczego nie jest podobna.
Pewnie można spróbować z polską kiełbasą. Ta włoska to takie dość cienkie jelito,
grubość to ma jak dwa razy polski kabanos, a w środku jest zupełnie surowa mieszanka
77
mięsa wieprzowego, tłuszczu i czasami ziół. Można też dać chyba po prostu zmielonego
wieprzowego.
kumoszka
W sklepach jest już podobna kiełbasa, nazywa się kiełbasa parmeńska, długo
dojrzewająca, surowa, pikantna i pełno w niej ziół. Ja ją wcinam z chlebem na kolacje,
jest produkcji polskiej, kosztuje około 25 złotych za kg. Można ją dostać w Krakowie.
Magda z Mediolanu
Tę salsiccię sprzedają tu w dziale z mięsem, a nie w wędlinach. Zwykle leży obok
schabu...
Limonka
To może surowa biała kiełbasa byłaby dobra.
Bajaderka
Można rzeczywiście użyć świeżej wieprzowiny, ale trzeba by ją trochę przyprawić. U
mnie ta kiełbasa nazywa się po prostu "włoska kiełbasa" i z reguły ma troszkę nasion
fenkułu i jakichś pikantności.
78
Lenka
GOŁĄBKI Z FARSZEM WARZYWNYM
.
dostałam świetny przepis od znajomej, znaleziony gdzieś w internecie i przekazuję go
Wam, polecam, gdyż wczoraj wieczorkiem robiłam.
Dodam że moja rosyjska babuszka, robiła podobnie, też z winem.
1 główka kapusty, sól, 1 cebula, 4 ząbki czosnku, 50 g suszonych
pomidorów w oleju, 4 łyżki oleju, 100 g pęczaku, 300 ml bulionu z
warzyw, 2 łyżeczki startej skórki z cytryny, 1/2 łyżeczki kolendry, 1/2
łyżeczki kminku, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, pieprz, 1 kg pomidorów,2
łyżki bułki tartej, 50 ml białego wina
Kapustę oczyścić.
Oddzielić 16 liści, opłukać i blanszować w osolonej wodzie około 5 minut.
Cebulę i czosnek obrać i posiekać.
Suszone pomidory posiekać, razem z cebulą i 1/2 porcji czosnku poddusić na 2 łyżkach
oleju.
Dodać kaszę i bulion, gotować około 5 minut.
Zmniejszyć ogień, gotować jeszcze 15 minut.
Doprawić skórką z cytryny i przyprawami.
Pomidory obrać, pokroić w kostkę, 1/3 porcji i bułkę tartą dodać do farszu.
Po 2 liście ułożyć tak, aby zachodziły na siebie, nałożyć porcje farszu, zwinąć i włożyć
do natłuszczonej formy.
Resztę czosnku i pomidorów wymieszać 2 łyżkami oleju i winem, doprawić, wyłożyć
na gołąbki.
Piec około 60 minut w temperaturze 220ºC.
Powiem że bardzo smakuje to dzieciom.
79
Anerite
GOŁĄBKI Z KASZY GRYCZANEJ Z ROSYJSKIEJ
KUCHNI
kapusta, 300 g kaszy gryczanej, 3/4 l wody, 2 jajka, po 100 g cebuli i
masła, 300 g śmietany
ugotować kaszę na sypko, dodać podsmażoną cebulę i posiekane w kostkę jajka na
twardo, sól, pieprz.
Nakładać na sparzone liście kapusty, ułożyć w rondlu na większych liściach kapusty,
zalać śmietaną, dodać kawałek masła i dusić. Podawać same lub z ziemniakami i
surówką jak się lubi lub bez.
A jeszcze coś oryginalnego dla jaroszów (Marek!):
300 g kaszy gr., 3/4 l. wody, 2 jajka, 75 g oliwy, sól
ugotować kaszę na pół-gęsto, ostudzić, dodać ubite jajka i sól do smaku, dobrze
wymieszać, wyłożyć na wysmarowaną tłuszczem blachę, wyrównać i zastudzić. Potem
pokroić na kwadraty 4x4 i podsmażyć je na oliwie (maśle jak kto woli) do zrumienienia
z obu stron. Polać śmietaną. Nazywa się toto GRECZNIEWIK.
80
Jagoda79
SZWEDZKI "KALPUDDING"
Zamiast gołąbków z kapusty... -mniej pracochłonne
4 porcje
1/2 kg kapusty , 300 g mięsa mielonego, 3- 4 łyżki ugotowanego ryżu /ma
być rzadki/, 1 cebula, sól, 1 jajko, szczypta pieprzu ziołowego
Kapustę pokroić w kostkę podsmażyć lekko.
wymieszać mięso z posiekaną drobno i podsmażoną cebulą, ryżem, jajkiem , solą i
pieprzem - ma być rzadkie /można ew. dodać trochę mleka/
Wysmarować foremkę margaryną i kłaść na zmianę kapustę i farsz /na spodzie i na
wierzchu kapusta/
Piec w temp 200 ok 1 godziny.
Zamiast smażyć kapustę można podgotować ją trochę w lekko osolonej wodzie.
Anerite
KRUPIENNIK:
300 g kaszy gr., 3/4 l. wody, 400 g twarogu, 2 jajka, po 50 g. cukru i
masła, 15 g tartej bułki, 150 g śmietany
ugotować kaszę, do przestudzonej dodać przetarty twaróg, jajka cukier i sól, dobrze
wymieszać, wyłożyć na wysmarowaną i wysypaną bułką blachę, wyrównać i zapiec.
Pokroić na kwadraty, wyłożyć na półmisek, podąć ze śmietaną lub kefirem. Myślę, że
koperek w każdym z tych przepisów tylko doda smaku, tudzież sos grzybkowy.
Z poważaniem Anerite, rodowita lwowianka.
81
SAJGONKI
Bahus
Moi drodzy!
Poszukuję przepisów na sajgonki, czyli krokiety w "papierze" ryżowym. Interesują
mnie te oryginalne, jak i te przerobione "po naszemu". (Na Mniammniam wszystkie
przejrzałem). Interesuje mnie również wszystko co dotyczy tej potrawy. Jadłem ją w
Belgii i oczarowała mnie. Nie jestem zbyt mocny w kuchni wietnamskiej, więc
wszystkie informacje będą dla mnie bardzo cenne.
Roy
Ja znam taki przepis (wegetariański), który często robiłem (wszystko na oko):
Marchewka, Papryka, Cebula, Kapusta włoska, wszystko pokrojone w
drobne paski (julienne), Puree czosnkowe, Puree imbirowe, Chili and
garlic (taka pasta chińska mieszanka jak w nazwie czosnku i chili –
najlepsza firmy Lee Kum Lii (nie jestem pewien czy poprawna pisownia),
Oyster souce, Sos sojowy, Olej sezamowy, Olej roślinny, Mąka
kukurydziana
Na patelni rozgrzać olej roślinny i sezamowy (pół na pół), wrzucić puree z czosnku i
imbiru – uważaj żeby nie spalić, następnie warzywa (bez kapusty, która pójdzie na
samym końcu), trochę zasmażyć ale nie zadługo, następnie dodać po łyżce wszystkich
sosów, kapustę i na koniec mąkę kukurydzianą rozrobioną w wodzie aby zagęścić. Po
ostudzeniu nakładać na placki, zawijać i smażyć na głębokim oleju, nie wiem czy wiesz
ale do zaklejania placków (papier ryżowy) używa się kleju z mąki i wody, smarując
końcówki wałków po zwinięciu.
Jak chcesz wersję z mięsem to nieźle idzie z wołowiną.
Wołowinę pokroić w paski podgotować w wodzie z octem, a następnie wrzucić na
głęboki olej, po usmażeniu dodać do wyżej wymienionego sosu.
sd_silver
Należy zakupić papier ryżowy, każdy placek maczać w wodzie i rozkładać na desce, ale
tak aby się nie dotykały, w placek (1 lub 2 jak 1 mały) zawijać nadzienie jak na
naleśnik, brzeg posmarować obficiej wodą to się sklei, pozostawić do wyschnięcia,
smażyć na oleju, aż się papier zrobi chrupki, podawać z sosem do sajgonek, firmy nie
82
pamiętam ale sos w takich płaskich buteleczkach, sos sojowy tez robią i inne produkty
chińskie.
NADZIENIE
To może być wszelkie nadzienia takie jak do krokietów.
Ja najbardziej lubię takie:
½ małej kapusty pekińskiej- drobniutko posiekać i wygnieść aż puści sok, sok odlać
20 dag pieczarek- obrać pokroić, usmażyć, doprawić vegetą lub inna jarzynką
20 dag mielonego drobiowego mięsa- usmażyć na oleju, doprawić sosem sojowym, solą
pieprzem, imbirem w proszku, papryką
garść sojowego makaronu- zalać posolonym wrzątkiem, jak ktoś lubi to drobniutko
posiekana mała cebulka, sparzona wrzątkiem
Jak ktoś jest bardzo ambitny to można z 2 jajek, łyżeczki mąki, 1 łyżki mleka, przypraw
ubić ciasto i usmażyć omleta, który należy pokroić w cieniutkie paseczki.
Wymieszać wszystkie składniki nadzienia wymieszać, doprawić po swojemu, ma być
dosyć gęste, ale nie bardzo jednolite. Jak komuś nie udaję się sprytnie zawinąć
nadzienia, to zamiast omletu można dodać do nadzienia surowe jajko, które zwiąże
nadzienie.
Albo takie mi się jeszcze przypomniało:
2 marchewki, mała pietruszka, mały seler, 1/2 małej białej kapusty
3 pierwsze warzywa zetrzeć na grubej tarce, udusić na oleju, dokładnie odsączyć
tłuszcz, kapustę drobniutko posiekać (malakser jest niezastąpiony) i ugotować,
składniki połączyć, doprawić vegetą, sosem sojowym, papryką, pieprzem- zwykłym i
ziołowym, imbirem. Dalej postępować jak w powyższym poście. To nadzienie pyszne
jest też w krokietach, nie wiem nawet czy nie lepsze z naleśnikiem i barszczykiem
czerwonym do popicia.
Jotka
A ja jestem właśnie po debiucie sajgonkowym, i to udanym! Przepis jest taki trochę
niezbyt wietnamski, choć był to farsz z grzybami - ale prawdziwkami, marchewką,
selerem, cebulą i porem - wszystko pocięte na julienkę, blanszowane, krótko
podsmażane i doprawione brandy.
Jeśli chodzi o papier ryżowy, to żadnych kłopotów z nim nie miałam, wkładałam do
ciepłej wody i tu ważne jest tylko żeby trzymać dotąd, aż będzie plastyczny. Jeśli jakiś
kawałek jeszcze zostanie twardawy, to ten kawałek trzeba potrzymać w wodzie lub
skropić na desce. Całość musi być miękka, bo inaczej będzie problem ze zwijaniem. Ale
po namoczeniu jednego płatu już się będzie wiedzieć, jakie to ma być. I nie
potrzebowałam w ogóle kleić czy smarować czymś brzegów. Po prostu zwinęłam, tak
jak podają na opakowaniu (jest rysunek) i kładłam na rozgrzany olej, najpierw tą stroną,
gdzie jest koniec zwinięcia. Ani jeden sajgonek mi się nie rozpadł.
Do tego zrobiłam sos jogurtowy, też z brandy.
83
Krzymas
A co zrobić, żeby sajgonki nie były takie "ciężkie". Jak porównuje kupione u
"chińczyka" i mojej produkcji, to te moje są jakieś takie bardziej tłuste i ciężkostrawne,
bardziej nasiąknięte olejem. Da się coś na to poradzić ?
Magda.z.Mediolanu
Krzymas, a może wkładasz na za mało rozgrzany tłuszcz i dlatego więcej piją?
gosiowo
tłuszcz musi być super mocno rozgrzany
to co w środku też nie może być tłuste
a jakby je tak lekko czymś skropić tuz przed wrzuceniem to dodatkowo ochroni przed
tłuszczem chociaż pryskać będzie bardziej
Jotka
Nie mam doświadczenia w sajgonkach, bo robiłam je pierwszy raz, ale wyszły bardzo
chrupiące. Smażyłam je w woku na bardzo rozgrzanym, dymiącym oleju, tak, że jak je
wrzucałam to od razu przeraźliwie skwierczały i robiła się taka skorupka.
Na pewno farsz nie może być "mokry", tylko taki bardziej zwarty i nie można go dużo
dawać, bo się rozciapie po sajgonku i trudno nawet będzie go zwinąć.
Jak już wyjmowałam z wody te namoczone płaty ryżowe, to strzepywałam nadmiar
wody. Wydawało mi się, że tak będzie lepiej. I najpierw nadziewałam i zwijałam
kolejne płaty, a dopiero jak miałam wszystkie zwinięte to zabrałam się za smażenie. I
wtedy ten papier na zawiniątkach już był trochę podeschnięty i myślę, że to właśnie
dobrze im zrobiło, bo od razu się robiła ta skorupka. Nie wykładałam sajgonek na
drabinkę przy woku, bo ona tak naprawdę to mi zawsze przeszkadza, tylko od razu na
ręcznik papierowy.
No i sajgonki trzeba jeść zaraz po usmażeniu, bo potem się robią właśnie miękkie i
rozlazłe (te fotografowane mi właśnie wystygły), choć nadal są smaczne. I nadają się do
odgrzania i na zimno też są dobre - ale to już nie to co gorące.
84
Melisa
SAJGONKI SMAŻONE
mięso mielone (np. indyk), 1/2 posiekanej kapusty pekińskiej, kiełki fasoli
mung, sos sojowy, mała marchew starta
wszystko podsmażam na patelni i potem tym nadziewam sajgonki. Potem je smażę i po
wyjęciu na ręcznik papierowy, żeby zlikwidować nadmiar tłuszczu.
Tinca
SAJGONKI Z MIELONĄ WIEPRZOWINĄ
Nadzienie:
25 dkg mielonej wieprzowiny, duża garść drobniutko posiekanej chińskiej
kapusty, 1 marchew, starta na grubej tarce, 1 łyżka startego imbiru, 1
ząbek posiekanego czosnku, 1 cebulka dymka, posiekana drobno, 1 łyżka
sosu sojowego, 1 łyżeczka octu, 1 jajko
Ewentualnie, jeśli się ma pod ręką: dwie łyżki pociętych na wąziutkie paski
kiełków bambusowych, 2 łyżki wytrawnej sherry albo białego wina zamiast
octu
Składniki nadzienia starannie wymieszać. Przygotować rozbełtane jajko do smarowania
brzegów. Nadziewać w następujący sposób: Ułożyć kwadrat rożkami do siebie, tak jak
romb. Posmarować brzegi jajkiem. Ułożyć mały wałeczek z nadzienia po środku.
Założyć boki do środka, zakrywając nadzienie. Dolny róg podnieść do góry, zakrywając
nim nadzienie i założone boki. Teraz powinno to wyglądać, jak otwarta koperta. Zacząć
zwijać od dołu, kierując się w górę, w stronę tego otwartego rogu. Gdy zawinięte,
ułożyć "szwem" na spód, na woskowanym papierze. W woku rozgrzać około 5 cm
oleju, najlepiej z orzeszków ziemnych. Założyć balkonik na brzeg woka, jak również
przygotować ręczniki papierowe do osaczania. Wkładać 3-4 na raz do gorącego oleju,
smażyć po obu stronach, aż będą złote, wyjmować na balkonik, aż przestaną kapać, a
potem na papier.
85
Tinca
SAJGONKI Z KURCZAKIEM I KREWETKAMI
1/2 piersi kurczaka, 10 dag krewetek - mrożonych lub z puszki, 1 łodyga
selera naciowego, 1/2 cebuli, 1 paczka kiełków sojowych, 1 łyżka sosu
sojowego, 1 łyżeczka cukru, olej do smażenia
ciasto naleśnikowe
1 jajko, 3/4 szklanki mąki, 1/2 szklanki mleka
Przygotowujemy naleśniki : w misce rozbijamy widelcem jajko, wsypujemy mąkę,
wlewamy mleko wymieszane z 1/2 szklanki wody i wszystko starannie mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oliwy. Chochelką nalewamy ciasto tak, by
rozlało się cienko na całej powierzchni. Smażymy na ostrym ogniu, aż powierzchnia
naleśnika zrobi się matowa, a brzegi zaczną odstawać od patelni.
Cebulę i seler obieramy i drobno siekamy.
Mięso i krewetki siekamy na drobne kawałki i smażymy 1 - 2 minuty na oleju.
Dorzucamy seler, cebulę, kiełki i smażymy dalej 2 - 3 minuty.
Dodajemy cukier, sos sojowy i dokładnie mieszamy. Nadziewamy naleśniki.
Zawinięte naleśniki podsmażamy na silnie rozgrzanym oleju. Gdy się przyrumienią,
zdejmujemy z patelni, odsączamy z nadmiaru tłuszczu i podajemy gorące.
Tinca
NADZIENIE ORIENTALNE NA 8 -10 SAJGONEK
:
3 grzyby MUN TAO TAO moczyć przez 20 minut w gorącej wodzie
Odcedzić, odkroić nóżki, kapelusze pokroić w paski
20 g makaronu sojowego TAO TAO wrzucić do wrzątku i zostawić na 3 minut pod
przykryciem
Odcedzić, pokroić na paski o długości około 5 cm
drobno pokroić średnią marchew
cebulę i 3 liście kapusty pekińskiej; wszystko wymieszać
dodając 200 g mielonego mięsa
jajko
10 g kiełków sojowych
2 łyżki sosu sojowego lub sojowo-grzybowego TAO TAO
przyprawić solą i pieprzem
86
Tinca
Sajgonki BŁYSKAWICZNE
Nadzienie BŁYSKAWICZNE na 8 -10 sajgonek:
ugotować 300 g mięsa (piersi z kurczaka, szynka wieprzowa) i pokroić w cienkie
plasterki, ogórek pokroić w cienkie paski o długości około 3 cm
ugotowany makaron sojowy lub ryżowy TAO TAO pokroić w paski o długości około 5
cm wszystko wymieszać dodać drobno pokrojony szczypiorek i kiełki sojowe
przyprawić solą i pieprzem
- pojedyńcze placki papieru ryżowego TAO TAO zanurzyć w letniej wodzie i
położyć na deskę aż zmiękną,- na placek nałożyć nadzienie i zawinąć - sajgonki
smażyć na rozgrzanym, głębokim oleju do osiągnięcia złotobrązowego koloru,-
podawać z sosem do sajgonek TAO TAO, sosem słodkim lub słodko-pikantnym
TAO TAO.
-
pojedyńcze placki papieru ryżowego TAO TAO zanurzyć w letniej wodzie i
położyć na deskę aż zmiękną,- na środek placka położyć liść sałaty, na nim 1,5-2
łyżek nadzienia i zawinąć - podawać na zimno z sosem do sajgonek TAO TAO,
sosem słodkim lub słodko-pikantnym TAO TAO.
Tinca
WARZYWNE SAJGONKI
8 płatów ciasta na sajgonki,, 5 dag makaronu sojowego nitki, 1 jajko, 1
marchewka (7 dag), 1 pietruszka (7 dag), 7 dag białej części pora, 5 dag
natki pietruszki, 2,5 dag świeżej i 1 dag suszonej kolendry, 2 dag świeżego
oregano, 1 dag świeżej bazylii, sól, pieprz; do smażenia: olej
Przygotować sajgonki: makaron sojowy namoczyć w ciepłej posolonej wodzie, a gdy
zmięknie, osączyć. Warzywa umyć, obrać, pokroić w bardzo cienkie paski, dodać listki
natki, kolendry, posiekaną bazylię i oregano oraz suszoną kolendrę i wymieszać z
makaronem sojowym. Doprawić solą i pieprzem. Płaty ciasta posmarować rozbełtanym
jajkiem, ułożyć porcję warzyw i zakładając brzegi ciasta do środka, ciasno zwinąć, tak
jak gołąbki. Sajgonki usmażyć w głębokim oleju.
87
Tinca
SAJGONKI Z POLĘDWICĄ I GRZYBAMI
Składniki:
1 opakowanie naleśników na sajgonki, 250 g polędwicy wieprzowej lub
piersi kurczaka, 5 grzybów mu-err pokrojonych w cienkie paseczki, 125 g
kapusty pekińskiej pokrojonej w cienkie paseczki, 125 g cebuli dymki
pokrojonej w cienkie paseczki, 100 g pędów bambusa (lub marchewki)
pokrojonych w cienkie paseczki, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka soli, słodki
sos chili (lub sos do sajgonek), olej do głębokiego smażenia
Marynata:
1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżka wina ryżowego, 2 łyżeczka mąki
ziemniaczanej
Mięso pokroić w cienkie paseczki. Wymieszać składniki marynaty i marynować mięso
30 min.
Rozgrzać w woku 2 łyżki oleju. Smażyć mieszając mięso 1 min. Wyjąć, osączyć z
tłuszczu.
Wok oczyścić, rozgrzać 2 łyżki oleju. Smażyć 1 min. kapustę, cebulę, pędy bambusa i
grzyby. Następnie dodać mięso, posypać cukrem i sólą, smażyć jeszcze 30 s. Wyjąć
farsz z woka.
Naleśniki zwilżyć wodą, aż staną się miękkie i elastyczne. Położyć porcję farszu trochę
poniżej środka ciasta, zawinąć dolną część, zawinąć boki, zwinąć do końca jak naleśnik
(zobacz rys.).
Smażyć naleśniki na głębokim oleju na złoty brąz. Wyjąć dobrze osączyć na
papierowym ręczniku.
Podawać polane słodkim sosem chili (lub sosem do sajgonek).
88
Bajaderka
SOS ŚLIWKOWY DO SAJGONEK
2 czubate łyżki dżemu śliwkowego (niezbyt słodkiego), 1-2 łyżki sosu
sojowego, 1/2 łyżeczki ostrego oleju chili, szczypta pokruszonej ostrej
papryki, 1 łyżeczka oleju sezamowego, 1/4 - 1/2 łyżeczki świeżo startego
imbiru, 1 łyżeczka octu ryżowego, można też wcisnąć troszkę soku z
cytryny lub pomarańczy
Wszystko dokładnie wymieszać w małym rondelku i zagotować, zmniejszyć ogień i
gotować przez około 5 minut, jeżeli sos jest za słodki można dodać troszkę więcej sosu
sojowego lub octu, aby złamać tę słodycz. Jeżeli wydaje się za rzadki, można zagęścić
odrobiną mąki ziemniaczanej zmieszanej z wodą.
Inny sos używany do różnych pierożków, dim-sum czy sajgonek jest na mojej stronie -
to jest taki klasyczny, bardzo rzadki sos zrobiony z sosu sojowego, octu i przypraw.
Elwira
SOS DO SAJGONEK
Sos przygotowuję słodko-kwaśny:
2 plasterki ananasa [z puszki], jabłko [raczej winne], oliwa z oliwek, sok
pomidorowy, cebula, marchewka, seler, Vegeta, czosnek granulowany,
pieprz, cukier, imbir, papryka ostra, mąka ziemniaczana, sos sojowy
Na odrobinie oliwy duszę posiekaną drobniutko cebulę, grubo startą marchewkę i seler.
Dodaję drobno posiekanego ananasa i grubo starte jabłko. Wszystko doprawiam sosem
sojowym oraz innymi przyprawami. Całość zalewam sokiem pomidorowym i duszę do
miękkości. Zagęszczam mąką ziemniaczaną z odrobiną wody lub soku z ananasa [z
puszki] lub soku jabłkowego [pomarańczowego-może być z kartonu]. Gotowy sos musi
być lekko słodkawy, lekko winny i delikatnie ostry.
89
Anerite
SOSY DO SAJGONEK
A proszę bardzo: takie sobie dipy czyli sosy czy musztardy orientalne i jest dużo więcej,
co byście chcieli, tyla, że po ang. na www.foodtv.com. Szukać należy pod hasłem
"spring rolls". Tłumacze:
1 łyżka wytrawnej sherry, 3/4 łyżki białego, dobrego octu winnego, łyżka soya sos, (są
rożne, chyba chodzi o ten ciemny) łyżeczka cukru, pól łyżeczki soli, 1,5 łyżeczki curry
w proszku lub do smaku, 2 łyżki melasy, pół łyżki chili w proszku lub chińskiej pasty
chili, łyżka oliwy. Dobrze wymieszać.
Chiński sos musztardowy wg. Wolfganga Pucka, wielkiej sławy kulinarnej w UA, z
pochodzenia Austriak, jak Arnold, przyjaciele zresztą, a Arnold ma swoją restauracje
też i to 5 min. piechotką ode mnie.
4 łyżki chińskiej musztardy w proszku (b. ostra), po 2 łyżki wody i ryżowego octu, 4
łyżki płynu z marynowanego dzingeru (chyba imbir), sok z jednej cytryny, szczypta
turmeriku, łyżka cukru, 1 żółtko, po 1 łyżce oliwy z chili i oliwy sezamowej, szklanka
oliwy z orzeszków. Wymieszać.
Dipping sauce, czyli do maczania spring rolls, znaczy sajgonek:
pól szklanki ryżowego octu, szklanka oliwy sezamowej, 2 łyżki siekanej cebulki
scallions albo szczypiorku, spora szczypta cukru. Wymieszać i już.
Ocet ryżowy występuje w 2 odmianach, przyprawiony i nie przyprawiony.
Przyprawiony występuje z kolei w kilku smakach ale przeważnie jest posłodzony.
Polecam raczej nieprzyprawiony. Dosypać cukru do smaku sobie można samemu jak i
dodać siekany czosnek, ale nie można ich odjąć. Kiedyś kupiłam przyprawiony i
żałowałam, ale już wiem czego nie kupować. Nie wiem jak się nazywa turmerik w
Polsce, ale mamy kilku znakomitych botaników na forum, na pewno znajdą, Ziarenko i
inni. Turmerik to przyprawa i do koloru, można zastąpić czymś innym bo i tak bierze
się szczyptę. Może to kurkuma, ale nie jestem pewna. Chińska musztarda w proszku
bywa w takich malutkich puszeczkach i powinna być w dziale orientalnym. Vasabi to
rzeczywiście b. ostry chrzan chiński, pakowany w małe słoiczki lub puszki. Wszystkie
te przyprawy i wiele innych używa m.in. chiński szef Ming Tsai, ma restauracje bodaj
w Minesota pod nazwa "Blue Ginger" i ma dużo nagranych pokazów kulinarnych.
Wszystkie przepisy jego z tych pokazów są na wspomnianej wyżej stronie "foodtv".
Rodzice Minga - rodowici Chińczycy emigrowali dawno temu do Stanów, wiec on
urodził się tutaj. Ma wyższe wykształcenie techniczne i ze 2 akademie kulinarne,
odbywał praktyki m.in. w Japonii i w Paryżu. Jego kuchnia jest bardzo oryginalna i
zawiera dużo tradycyjnych chińskich dań, francuskich i innych. Znakomity znawca win.
90
Bogna
KEBAB
można zrobić w domu, jest taka specjalna przyprawa do kebaba i kupuje się trochę
mielonego, filety z kurczaka i jakąś wieprzowinkę, wszystko obtacza się w tej
przyprawie i potem układa warstwami w piramidę przekładając mielonym mięsem,
piecze się w piekarniku a potem odcina nożem tak jak kebab, a jeżeli chodzi o gyros to
można dostać niemiecki fix do gyrosa firmy maggi, mięso się marynuje w tym pół
godziny i potem smaży na patelni, do tego cacyki i smakuje naprawdę jak prawdziwy
gyros, pychotka!
Tinca
SEEKH KEBAB
Porcja dla 6 osób.
Czas przygotowania: 35 min.
500 g baraniny, 2 średnie cebule, 2 łyżeczki tartej bułki, 1 łyżeczka garam
masala, 50 g świeżej kolendry, 1/2 łyżeczki soli, 1 łyżka drobno posiekanej
zielonej papryki, 1 łyżka soku z cytryny, nać pietruszki
Przygotowanie:
Dwukrotnie zemleć w maszynkę mięso z cebulą, bulką tartą, solą, garam masala,
zielona papryka i kolendra.
Dodać sok z cytryny, uformować kulki średnicy 5 cm. Okleić mięsną masą bagneciki do
szaszłyków w formę cienkich kiełbasek, piec w opiekaczu do momentu, gdy mięso
będzie swobodnie odchodziło od bagnecików.
Podawać na liściach sałaty.