470 11





B/470: K.Kelzer - Słońce i cień. Mój eksperyment ze świadomym śnieniem







Wstecz / Spis
Treści / Dalej

10. W kierunku opisowej definicji stanu świadomego snu
Człowiek, który nie chyli czoła przed niczym, pewnego dnia
zostanie zmiażdżony ciężarem własnej wagi.
Fiodor Dostojewski
Podstawowa definicja świadomego snu, z którą mniej lub bardziej zgadza się większość współczesnych psychologów i badaczy snu, brzmi następująco: Świadomy sen to sen, w którym śniący wie, że śni, kiedy śni. Ta podstawowa definicja, jak również termin "świadome śnienie", zostały stworzone przez Celię Green w jej przełomowej książce Lucid Dreams (1968). Mimo że definicja jest zwięzła i prosta, to niektórzy ludzie zdają się mieć trudności w zrozumieniu tej koncepcji lub jej pełnym zastosowaniu, być może z powodu jej wielkiej prostoty. Wiedząc z własnego doświadczenia w nauczaniu, że studenci nieraz mają skłonności do komplikowania rzeczy, pragnę tu przedstawić i szczegółowo omówić "opisową definicję" świadomego śnienia. Uczynię to w dwóch częściach: w pierwszej opiszę, czym nie jest świadomy sen, a w drugiej opiszę, czym świadomy sen jest.
1. CZYM NIE JEST ŚWIADOMY SEN
Świadomy sen nie jest stanem hipnagogicznym. Prowadząc wykłady na temat świadomego śnienia często spotykałem ludzi, którzy zapewniali mnie, że mieli świadome sny, po czym z wielkim ożywieniem opisywali zwykłe doznania, które większość psychologów zaklasyfikowałaby jako hipnagogiczny stan świadomości.
Stan hipnagogiczny jest stanem granicznym świadomości, który występuje między jawą a zaśnięciem. Większość ludzi może z łatwością doznać tego stanu. Człowiek jest w nim świadomy obrazów pochodzących z jego nieświadomego umysłu. Czasami jest to pojedynczy obraz lub seria obrazów tworzących sekwencję i łączących się razem jak marzenie senne. W stanie hipnagogicznym można zachować pewną świadomą kontrolę nad owymi obrazami, ponieważ wciąż przebywa się częściowo w stanie jawy. Ponadto w stanie hipnagogicznym człowiek, jeśli zechce, może skupiać swoją uwagę na jakimkolwiek z tych obrazów albo pozwolić, aby jeden z nich przeminął, by skupić uwagę na następnym. Może też zignorować wszelkie obrazy, pozwolić sobie "zasnąć" i śnić całkowicie nieświadomie. Może też z pewnym zamierzonym wysiłkiem "wydobyć się" ze stanu hipnagogicznego i powrócić od stanu jawy.
Mimo że istnieją pewne podobieństwa między stanem świadomego snu i stanem hipnagogicznym świadomości, to jednak stany te nie są identyczne. Ich głównym podobieństwem jest to, że w obu tych stanach człowiek wie, że mógłby, jeśli tak postanowi, świadomie wpływać na obrazy powstające w jego świadomości. Jedna z głównych różnic pomiędzy tymi stanami, jak sądzę, ma charakter przestrzenny. Stan hipnagogiczny znajduje się w przestrzeni między jawą i nieświadomością, podczas gdy świadomy sen znajduje się całkowicie wewnątrz normalnego snu. Omówię to bardziej szczegółowo w dalszej części tego rozdziału. Myśląc przez moment kategoriami przestrzeni moglibyśmy powiedzieć, że stan świadomego snu znajduje się wewnątrz stanu normalnego snu, tak jak miasto Sacramento znajduje się w stanie Kalifornia.
Niekiedy stanu hipnagogicznego można użyć jako środka do wchodzenia w świadomy sen. (Zobacz rozdział siódmy, w którym opisane są przykłady wykorzystania tej techniki). Niemniej przykłady te jasno dowodzą, że są to dwa odmienne stany, a śniący zazwyczaj wyraźnie uzmysławia sobie, że przekracza granicę przechodząc ze stanu hipnagogicznego do stanu świadomego snu. Kiedy tylko śniący korzystając z tej metody w pełni osiągnie stan świadomego snu, zwykle traci kontakt lub zainteresowanie stanem hipnagogicznym, zostawiając go za sobą, w miarę jak rozwija się świadomy sen.
Świadomy sen nie jest doznaniem przebudzenia się pośrodku nocy. Niektórzy badacze snu zaczęli odnosić się do świadomego snu jak do stanu, w którym śniący jest "przebudzony" ze snu lub "przebudzony" we śnie [Steven LaBerge, Lucid Dreaming]. Określenie "przebudzony" może tu wprowadzać w błąd, jeśli czytelnik potraktuje je dosłownie. Określenie "przebudzenie" w odniesieniu do świadomych snów jest metaforą podobną do koncepcji duchowego przebudzenia, jak to przedstawia wiele religijnych i mistycznych tradycji świata. Określenie "przebudzenie" użyte w tym kontekście jest próbą opisania wyraźnego przesunięcia w świadomości, które zachodzi, gdy śniący przechodzi z jednego poziomu świadomości na drugi, kiedy przechodzi ze snu normalnego do snu świadomego. To przesunięcie świadomości niejednokrotnie odczuwane jest jako poszerzenie lub otwieranie, i to często radosne, stąd dość łatwo można je porównać do przebudzenia. Jednak to przebudzenie na nowym poziomie świadomości zachodzi w obrębie normalnego snu. Jak to już podkreślałem w tej pracy: w normalnym śnie budzimy się ze snu, podczas gdy we śnie świadomym, budzimy się we śnie.
W większości świadomych snów, których doświadczyłem osobiście, po uzyskaniu świadomości, że śnię, wiedziałem z całą pewnością, że nie przebudziłem się ze snu. Ostatnie laboratoryjne badania snów niezbicie dowiodły, że świadomie śniący uzyskując świadomość, że śnią i kontynuując świadomy sen są nadal zwyczajnie pogrążeni we śnie [tamże]. Badacze stwierdzili, że osoby będące przedmiotem badań laboratoryjnych nadal spały po tym, jak uzyskały świadomość i zasygnalizowały badaczom w ustalony wcześniej sposób, że osiągnęły stan świadomego śnienia.
Świadomy sen nie jest identyczny z przedświadomym snem. W przedświadomym śnie śniący może być na skraju lub bardzo blisko uzyskania świadomości, że śni. W takich snach śniący zazwyczaj pyta: "Czy ja śnię?" lub: "Zastanawiam się, czy to jest sen?" Może też spontanicznie zaprzeczyć: "To nie może być sen". W tego rodzaju snach, mimo że decydujące pytanie zostało postawione, pozostało jednak w umyśle śniącego nie rozstrzygnięte. Przedświadome sny mają szczególną wartość, ponieważ śniący przynajmniej zadaje twórcze pytanie o świadomość i kieruję swoją uwagę w tę stronę. Zazwyczaj sny te są ważne, bo stanowią samopotwierdzenie na ścieżce świadomego śnienia, pomagają i stymulują śniącego, aby dążył z uporem do uzyskania pełnej świadomości we śnie.
Przedświadome sny charakteryzują się innymi zjawiskami, takimi jak fałszywe przebudzenia [fałszywe przebudzenie jest powszechnym zjawiskiem we śnie, w którym śniący śni, że się przebudził. Zazwyczaj ta część snu jest tak realistyczna i tak przekonywająca, że śniący nie zdaje sobie sprawy z tego, że nadal śpi. Jednak po przebudzeniu jest często zaskoczony, kiedy uświadomi sobie, że tamto wcześniejsze "przebudzenie" było w rzeczywistości częścią snu], sny o lataniu lub widzenie we śnie rzeczy mającej być pomocą w uzyskaniu świadomości, że się śni, jednakże bez jej uzyskania. Ponieważ technika widzenia rąk we śnie [patrz moje własne eksperymenty opisane szeroko w rozdziale drugim] była tak skuteczna w moim przypadku, na ogół polecałem ją wszystkim moim studentom. Wielu z nich później opowiadało sny, w których widzieli ręce, ale nie uzyskiwali świadomości, że śnią. Ten proces nazywam "zagubieniem własnego klucza" i uważam go za kolejny ważny i zabawny aspekt przedświadomego snu. Częściowa świadomość, która często pojawia się w stanie przedświadomego snu, jest cennym i miłym zwiastunem nadchodzących wydarzeń. Jednak pełna świadomość tego, że się śni
gdy się w końcu pojawi
zostanie rozpoznana po swojej intensywności i impecie.
Świadomy sen nie jest identyczny z samoobserwacji} we śnie. Śniący może być całkowicie neutralnym, obiektywnym i bezstronnym obserwatorem samego siebie, zarówno w normalnym śnie, jak i we śnie świadomym. Doświadczenie bycia obserwatorem może zdarzyć się w każdym typie snu i dlatego nie jest istotną cechą charakterystyczną dla świadomego snu.
Świadomy sen nie jest identyczny z posiadaniem całkowitej kontroli nad własnym snem. Możliwe jest, że śniący wykorzystuje pełną moc i władzę we śnie bez uzyskania świadomości, że śni. Wielu profesjonalnych terapeutów snu i studentów już dobrze wie, że ludzi można tak wyćwiczyć, aby z powodzeniem walczyli we śnie, gdy są atakowani lub zagraża im jakieś niebezpieczeństwo. W wielu przypadkach śniący ci poznali i rozwinęli tę technikę sugerując sobie na jawie, że w konfliktowej sytuacji we śnie będą walczyć. W istocie jest to podstawowa forma autohipnozy, dzięki której ludzie nauczyli się, że można użyć mocy sugestii i chęci, aby wpłynąć na wynik przyszłych snów. Dla większości ludzi udany kontratak i przekształcenie potencjalnego koszmaru w sen ze szczęśliwym zakończeniem jest emocjonującym i radosnym doznaniem. Takie zwycięstwa we śnie i transformacje zdarzały mi się wielokrotnie i z całego serca mogę polecić tę koncepcję i technikę [Patrycja Garfield, tamże, rozdział piąty]. Jednak metoda ta, obecnie powszechnie znana jako metoda Senojów, może być używana bez uzyskiwania świadomości, że się śni.
Sądząc z doświadczeń z własnymi snami i ze snami studentów i klientów wydaje się, że jedna uderzająca cecha wyróżnia transformacje koszmarów sennych w świadomych snach. Tą cechą jest ogromna łatwość. W świadomym śnie, w którym śniący jest w pełni świadomy, że śni i że atakujący wróg jest tylko sennym obrazem, śniący zazwyczaj reaguje na atak z wielką łatwością, jest pełen odwagi i twórczy w znajdowaniu rozwiązania. Są to cechy występujące w takim stanie umysłu, w którym strach jest zazwyczaj całkowicie nieobecny. Dlatego też świadomie śniący potrafi na przykład w ułamku sekundy z łatwością zmienić rozwścieczonego atakującego lwa w śpiewającego kanarka, po prostu myśląc o takiej transformacji. A jeśli ta szczególna świadoma intencja nie zdoła przemienić atakującego lwa, jest całkiem możliwe, że pojawi się inne wysoce twórcze i pełne wyobraźni rozwiązanie konfliktu. Ten element nieprzewidywalnej twórczości zawsze jest możliwy w scenariuszach świadomych snów i jest jedną z rozkoszy świadomego śnienia. Gdy świadomie śniący jest zagrożony, zazwyczaj świadomie lub nieświadomie tworzy w umyśle jakąś myśl, rzutując ją na swoje otoczenie we śnie i w ten sposób przekształcając scenerię snu po prostu życząc sobie, aby to przekształcenie nastąpiło.
Posiadanie pełnej kontroli nad własnym snem może zdarzyć się zarówno w normalnym śnie, jak i w śnie świadomym. Jednakże we śnie świadomym śniący często zużywa dużo mniej energii na takie transformacje i włada tą twórczą mocą z większą pewnością i swobodą.
Świadomość, że się śni w istocie nie jest zdolnością "kontrolowania" snu
jest raczej świadomym wykorzystaniem możliwości "posiadania kontroli" we śnie. Mimo że niektórzy czytelnicy mogą uważać, że to rozróżnienie jest bez znaczenia, to jednak doszedłem do przekonania, że stanowi ono znaczny wkład w rozumienie świadomości we śnie i w wykorzystanie stanu świadomego śnienia dla osobistego rozwoju. To rozróżnienie to dużo więcej niż tylko kwestia terminologii. Wyraża ono koncepcję, która, jak sądzę, jest istotna dla precyzyjnego zrozumienia stanu świadomego snu.
Myślę, że to niedobrze, iż określenie "kontrola snu" jest tak powszechnie używane w ostatnich latach w literaturze poświęconej snom. Zawsze uważałem, że określenie to nieco wprowadza w błąd, ponieważ w pośredni sposób rozgłasza to, co jest niemożliwe. To niemożliwe, aby świadomy umysł kontrolował nieświadomość, nawet w świadomym śnie. Moim zdaniem taka kontrola byłaby najbardziej niepożądanym stanem rzeczy, nawet gdyby można było ją uzyskać.
Opierając się na osobistych doświadczeniach i słuchając opisów świadomych snów innych ludzi doszedłem do wniosku, że w najlepszym przypadku świadomie śniący jest w stanie przejąć kontrolę nad osobistymi doznaniami we śnie, ale tak naprawdę nie potrafi w większym stopniu kontrolować scenerii samego snu. Posiadając świadomość we śnie śniący potrafi z dużo większą swobodą i sprawnością przemieszczać się i poruszać ciałem, które ma we śnie, i nie doznaje żadnej krzywdy czy nawet strachu, że zostanie skrzywdzony. Może również mocą swojej wizualizacji przez moment kontrolować lub zmieniać scenerię snu wokół siebie, chociaż zazwyczaj tylko w ograniczonym czasie. Wydaje się, że olbrzymia moc nieświadomego umysłu potrafi przejawić się niemal w dowolnym momencie świadomego snu sprawiając, że jakakolwiek próba "kontroli" ze strony śniącego okazuje się słaba, lub w najlepszym wypadku chwilowa. Można na przykład zaobserwować częstotliwość, z jaką sceneria świadomego snu, kontrolowanego przez chwilę, potrafi nagle zmienić się i ponownie całkowicie wymknąć się śniącemu spod kontroli. Można też zobaczyć, jak tak zwany kontrolowany świadomy sen potrafi nagle zakończyć się, znikając całkowicie z pola widzenia śniącego. Można też zaobserwować, jak kontrolowany świadomy sen może nagle zmienić się i w okamgnieniu zaprezentować śniącemu, który nadal jest świadomy tego, że śni, zupełnie inną scenerię. Wszystkie te możliwości, tak dobrze znane doświadczonemu świadomie śniącemu, zmuszają nas do przedefiniowania określenia "kontrola snu". Podsumowując, świadomie śniący może zachować pełną kontrolę nad swoimi doznaniami we wszystkich powyższych przypadkach i zachować w ich obliczu spokój, równowagę i nieustraszoność. Jednak posiadanie pełnej kontroli nad sobą podczas świadomego snu to zupełnie inna koncepcja, różna od kontrolowania scenerii, czy środowiska snu.
Jaka w takim razie jest zasadnicza różnica między posiadaniem kontroli nad snem a kontrolowaniem samego siebie we śnie? Posiadanie kontroli nad snem oznacza kierowanie, panowanie i manipulowanie elementami scenerii snu, to znaczy skupianie uwagi głównie na świecie poza samym sobą. I przeciwnie, posiadanie kontroli we śnie oznacza bycie wzmocnionym wewnętrznie, czyli skupienie uwagi głównie na świecie istniejącym wewnątrz nas. Być może najlepszym sposobem na ukazanie tej różnicy jest użycie analogii. W świadomym śnie śniący jest jak zręczny i świadomy żeglarz, który kontroluje swoją żaglówkę, gdy porusza się ona w groźnym i niemożliwym do przewidzenia środowisku. Pływając żaglówką żeglarz otoczony jest różnego rodzaju potężnymi siłami, prądami wodnymi, pływami, zmianami szybkości i kierunku wiatrów. Jeśli zdaje sobie sprawę ze wszystkich tych sił, może próbować dostosować swoją łódkę do nich wszystkich w taki sposób, że osiągnie największą satysfakcję i poczucie osobistej mocy. Świadomy (lub świadomie śniący) żeglarz wie, że nie może kontrolować sił natury, ani nawet nie próbuje o tym myśleć. Zamiast tego koncentruje się w pełni na poruszaniu się razem z elementami snu, czując, myśląc, żyjąc i działając w harmonii z nimi. Z tej świadomości, z tego wzmocnienia poprzez poddanie ego, żeglarz uczy się, jak kontrolować swoją łódź. Prowadzi ciągłą obserwację zmian owych sił wokół niego, a on i jego łódź mogą zmienić kurs wraz ze zmianą większych sił. W pewnym sensie świadomy żeglarz staje się jednym ze swoją łodzią, a łódź staje się przedłużeniem jego własnej świadomości. W miarę jak żeglarz opanowuje sztukę dostrajania się, elastyczności i natychmiastowego dostosowania się do sił natury, staje się zarówno silniejszym jak i bardziej wrażliwym sternikiem. W zasadzie świadomie śniący jest jak ów sternik. Największej satysfakcji dozna w tych świadomych snach, w których jest wysoce czujny i troskliwy wobec samego siebie, podczas gdy wszystkie elementy i energie scenerii snu zmieniają się i miotają wokół niego.
W świadomych snach symbole i postacie ze scenerii snu zawsze żyją swoim własnym życiem. Potrafią w jednej chwili zmienić się, przemieścić lub po prostu natychmiast zniknąć. Świadomie śniący, tak jak jego odpowiednik
świadomy żeglarz, doświadczy największych przyjemności i satysfakcji nie tylko w chwilach największej czujności i jasności umysłu, ale też w momentach najpełniejszego poddania siebie i poczucia najgłębszej harmonii i jedności z Tao, kosmosem i siłami nieświadomości. Podsumowując: w naprawdę świadomym śnie śniący znajduje się w takim stanie wewnętrznego oświecenia, w którym do tego stopnia kontroluje swój świat wewnętrzny, że nie ma ochoty na kontrolowanie świata zewnętrznego w celu ochrony samego siebie.
Gdy już przedstawiliśmy tę część na temat "negatywnej definicji" świadomego snu, zwróćmy teraz uwagę na te wartości i cechy charakterystyczne, które opisują świadomy sen w kategoriach tego, czym jest.
2. CZYM JEST ŚWIADOMY SEN
Świadomy sen jest odmiennym stanem świadomości występującym w normalnym śnie. Skoro o normalnym śnie można mówić jako o odmiennym stanie świadomości, to świadomy sen właściwie można określić jako "odmienny stan wewnątrz odmiennego stanu". Wiele z cech normalnych snów
takich jak latanie, telepatia, lewitacja, ich symbolika, itp.
można łatwo znaleźć w snach świadomych. Ponadto wydaje się, że istnieje grupa właściwości i cech charakterystycznych, które są typowe tylko dla stanu świadomego snu. Na najbliższych stronach dokonam próby wyszczególnienia najważniejszych spośród nich.
W stanie świadomego snu śniący doświadcza dwóch lub więcej poziomów świadomości występujących równocześnie. (Pewnego razu w świadomym śnie stałem się świadomy aż na sześciu poziomach naraz [patrz rozdział ósmy, sen "Majestatyczna góra" i komentarz do niego jako przykład wielopoziomowej świadomości doświadczonej w stanie świadomego snu. Również w rozdziale trzecim
"Dar Mędrca"
jako przykład równoczesnej trójpoziomowej świadomości w świadomym śnie]). Dzisiaj sądzę, że teoretycznie takie rozszerzenie ludzkiej świadomości może ogarnąć wiele poziomów naraz, nawet w nieskończoność. W typowym świadomym śnie, gdy tylko śniący uświadomi sobie, że śni, czuje często, że jego świadomość "wznosi" się na drugi poziom (świadomość, że się śni) i z tego dogodnego poziomu może brać udział w nadal trwającym normalnym śnie. Zazwyczaj podczas tego procesu ma miejsce wyraźne "przemieszczenie się energii", "wzrost świadomości", uczucie "rozszerzenia" lub "przebudzenia", któremu często towarzyszy duża jasność umysłu. W wielu przypadkach wraz z uzyskaniem świadomości, że się śni, cała jakość snu znacznie się zmienia, a zmiana ta jest zazwyczaj łatwo zauważalna dla śniącego, zarówno natychmiast we śnie, jak i później na jawie, gdy śniący przypomina sobie sen. Z tego drugiego poziomu świadomości (bycia świadomym, że się śni), śniący często na zachodzące we śnie wydarzenia reaguje odruchowo, w nowy i twórczy sposób. Może on po prostu obserwować scenerię snu, ale obserwuje ją z niesłychaną wyrazistością podobną
choć zazwyczaj dużo bardziej żywą
do wyrazistości doświadczanej czasami w stanie głębokiego transu hipnotycznego. Śniący może aktywnie brać udział w wydarzeniach snu, aby "bawić się" elementami snu, lub aby pozytywnie rozwiązać sytuację, która jest niejasna bądź potencjalnie negatywna. Śniący może też doświadczać w świadomym śnie pełnego "poddania ego" wiedząc, że absolutnie nie ma się czego obawiać, ponieważ z całkowitą pewnością wie, że obrazy, które postrzega, są snem. Istnieje wiele innych aspektów pojawiających się na tym "drugim poziomie" świadomości, których nie sposób tu w pełni wyszczególnić. Są one wymienione i opisane szczegółowo w niniejszej pracy.
Czasami w chwili, w której śniący uzyskuje świadomość, że śni, "wzrost" jego świadomości i energii będzie odczuwany jako potężny wstrząs, co sprawi, że śniący natychmiast obudzi się ze snu. Jednakże w miarę praktyki śniący może w końcu nauczyć się wytrzymywać ten dodatkowy wybuch energii towarzyszący pojawieniu się świadomości we śnie i może nauczyć się zachowywać ten stan i dążyć w kierunku zadowalającego zakończenia snu. Z biegiem czasu okazuje się, że stan świadomego śnienia staje się pewnego rodzaju laboratorium psychicznym, w którym człowiek uczy się jak tolerować, integrować, doświadczać, ukierunkowywać i wykorzystywać coraz wyższe poziomy świadomości i duchowych energii.
Niektóre świadome sny ze swej natury są mistyczne lub są doznaniami "szczytu". Z własnego doświadczenia w świadomym śnieniu mogę powiedzieć, że miałem kilka takich snów, które mogę zaliczyć jedynie do tej kategorii. Mówiąc za siebie musiałbym powiedzieć, że moje najbardziej pamiętne i obdarzające mocą świadome sny miały specyficzną, duchową naturę, przejawiającą się w ich tematyce, symbolice i całościowym kontekście [patrz "Dar Mędrca" w rozdziale trzecim i "Nadejście Wężowej Mocy" w rozdziale szóstym jako dwa przykłady świadomych snów tej kategorii]. Niektóre z symboli były wyraźnie chrześcijańskie, inne bardziej przypominały religie Wschodu. W obu przypadkach to nie symbole były dla mnie najważniejsze, ale raczej Światło, które wyrażały. W takich świadomych snach doskonale wiedziałem, że symbole były nośnikami Światła i że samo Światło stanowiło największą wartość, wartość cenniejszą od swych nośników i od innych wartości. Trzeba pamiętać, że dawni mistrzowie medytacji buddyzmu tybetańskiego pierwsi wykorzystywali świadome śnienie jako specjalną technikę ćwiczenia swoich uczniów. Dlatego świadome śnienie od początków dziejów ludzkości, tak daleko jak można to obecnie określić, ma tradycję duchową. W tradycji buddyjskiej rozwijanie świadomości w stanie snu określane było jako "joga snu" i "budzenie się czystego światła" [Evans-Wentz, Tibetan Yoga and Secret Doctrincs, str. 215-242].
Z drugiej strony większość świadomych snów nie jest jawnie duchowa albo mistyczna w swojej treści lub symbolice. Wiele z nich zawiera symbole, które są podobne do symboli z normalnych snów. Nie wszystkie świadome sny są szczególnie radosne i inspirujące. Niektóre są całkiem zwyczajne lub od czasu do czasu nudne, nawet gdy śniący jest w pełni świadomy, że śni. Tak więc wydaje się, że istnieje szerokie spektrum świadomych snów, a jego zakres bardzo się zmienia w zależności od przekonań, oczekiwań i cech osobowości śniącego, a także zgodnie z różnymi zmianami i rytmami umysłowymi, które niezmiennie towarzyszą w życiu każdemu śniącemu.
Świadomy sen często cechuje intensywna przyjemność i wyostrzenie percepcji, co odróżnia go od zwykłych snów. Śniący w świadomym śnie często czuje napływ przyjemnych emocji, a ich ślady mogą pozostawać w świadomości przez dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata. Zazwyczaj świadomie śniący opisują doznania ekstazy, często ekstazy seksualnej, uczucia wielkiego spełnienia. Czasami opisują zmysłowe rozkosze w formie żywych kolorów ("bardziej żywych niż w realnym świecie"), pięknych obrazów, niebiańskiej muzyki o nieopisanym pięknie, delikatne poczucie wewnętrznej równowagi i uczucie niezmiernie subtelnych energii przepływających przez ciało. W takich przypadkach śniącemu powracającemu do jawy często brak słów i może mieć wielkie trudności w opisaniu piękna sennych doznań. Po przebudzeniu może mu się wydawać, że miały one miejsce w jakichś odległych niebiańskich krainach lub zagubionym raju.
Świadomy sen charakteryzuje się nadzwyczajna kreatywnością, wyobraźnią i wolnością umysłową. Mimo że te cechy mogą z łatwością pojawić się w normalnym śnie, to w świadomym śnie wydają się pojawiać wyraźniej i z większą częstotliwością. W stanie świadomego snu śniący podchodzi do problemu lub dylematu przekonany o istnieniu dużej ilości możliwości jego rozwiązania. W konfrontacji z trudnym zadaniem może on odczuwać, że umysł jest prawie nieskończony i niesamowicie elastyczny w tworzeniu rozmaitych rozwiązań problemu oraz że rozwiązanie problemu może przyjść w mgnieniu oka i z największą łatwością.
W takich przypadkach świadomość, że się śni, wynosi śniącego ponad dwa najpowszechniejsze negatywne przekonania, które trapią rasę ludzką, to jest: 1) przekonanie, że życie jest walką, 2) przekonanie, że transformację osiąga się jedynie po długich, ciężkich staraniach. Tak naprawdę moc świadomego śnienia daje nam możliwość wykroczenia poza te negatywne przekonania, najpierw w umyśle, a potem także na planie fizycznym. Bogactwo i ogrom tej umysłowej mocy twórczej w stanie świadomego snu obejmuje wszystko. W tym stanie bogactwa są wszędzie i pojawiają się stale jako nieustająca zachęta, by tworzyć i cieszyć się każdą nadchodzącą chwilą. W świadomym śnie śniący odczuwa, że tak powiem, nieustający werbel kosmosu, jego każde uderzenie. Każde uderzenie jest chwilą. Każde uderzenie jest szczególnym "teraz", i każde uderzenie jest wiecznością. W każdej sekundzie, w każdej chwili, twórcze możliwości umysłu są nieskończone, a świadomie śniący potrafi niekiedy w pełni pojąć tę wielką prawdę, która tak bardzo wpływa na ludzkie działania.
W świadomym śnie śniący może również mieć zupełnie inne poczucie czasu. Czas często nie jest już odczuwany jako trwanie, ograniczenie lub uwięzienie. W stanie świadomego śnienia sekwencja przemijających chwil często przeżywana jest z większą wyrazistością, zaś każdy następujący po sobie moment jest pełen mocy i możliwości. Z kolei na innym poziomie czas w stanie świadomego snu może być postrzegany jako jedno wielkie, wieczne TERAZ, w którym wszystko, co się dzieje w świadomym śnie, dzieje się równocześnie. To nie przytłacza, lecz wywyższa ludzkiego ducha i daje mu spełnienie. Sądzę, że bogactwo kreatywności i duchowej wolności jest tak powszechne w stanie świadomego snu głównie z powodu całkowitego braku lęku. Tak więc świadomie śniący może sam przekonać się o zasadności prawdy zawartej w naukach Nowego Testamentu: "Doskonała miłość usuwa lęk" [Pierwszy list św. Jana Apostoła 4:18]. Przeżycie kilku tego rodzaju transformacji w świadomych snach skłania do refleksji nad światem, jaki moglibyśmy stworzyć na planie fizycznym, gdybyśmy wyeliminowali i pokonali nasze ludzkie lęki.
Świadomy sen jest przede wszystkim ścieżkę prowadzącą do bezpośredniego i osobistego doświadczenia ŚWIATŁA, Określenie "lucid" ["Lucid" (klarowny, jasny, świadomy
przyp. tłumacza) pochodzi od łacińskiego rdzenia "lux", oznaczającego "światło"] jest moim zdaniem najbardziej stosowną nazwą dla tego typu snu z uwagi na wiele pięknych sposobów, w jakich światło pojawia się i manifestuje w świadomych snach. Świadome sny często przedstawiają różne odmiany światła słonecznego, księżyca, gwiazd, itd. Światło może pojawić się gdziekolwiek w przestrzeni snu, w powietrzu, na ziemi, pod wodą. Czasami emanuje z przedmiotów, oczu ptaków i zwierząt, z postaci i twarzy ludzi. Czasami światło ma w sobie cechy jakby z innego świata, a czasem wygląda jak zwykłe światło słoneczne. Widywałem światło bijące z jednego źródła w scenerii snu, a niekiedy z mnóstwa podobnych lub identycznych obiektów, takich jak krople deszczu, krople rosy, bąbelki lub z każdego pojedynczego winogrona w gigantycznej kiści. Pojawianie się światła w jego nieskończonych odmianach i na niezliczone sposoby, jakimi toruje sobie drogę, ponad, pod i poprzez materię świadomego snu, bardziej niż cokolwiek innego przekonuje śniącego o wiekowej, filozoficzno-metafizycznej przesłance mówiącej, że istotą świata materii jest światło i że materia, energia i światło są tak naprawdę wymienne.
W wielu świadomych snach ten dar ŚWIATŁA jest najwyższym darem, z którym śniący czuje się połączony i powiązany w bardzo osobisty sposób. Świadomie śniący zwykle nie jest chłodnym, neutralnym obserwatorem badającym owe promienie światła, ale raczej zapalonym poszukiwaczem i namiętnym "kochankiem", który "rozkoszuje się światłem", delektując się w każdym szczególe jego pięknem i radością.
Przekonany jestem, że im bardziej podąża się ścieżką świadomego śnienia, tym bardziej dostrzega się, że naszym głównym ludzkim celem na tym świecie jest uzyskać oświecenie, wypełnić się światłem i w końcu stać się JEDNYM ze ŚWIATŁEM. Nasze tradycyjne pisma judeo-chrześcijańskie przygotowują drogę do tej wewnętrznej syntezy nauczając: "Bóg jest Światłem", "Bóg jest Miłością" i "Bóg jest Jednością". Stan świadomego śnienia pozwala nam przeżyć te stare prawdy, gdyż pokazuje, że światło i miłość są jednym i jak wielką łaską jest życie w stanie umysłu, w którym pozostajemy w jedności z miłością i światłem.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
11 (311)
ZADANIE (11)
Psychologia 27 11 2012
359 11 (2)
11
PJU zagadnienia III WLS 10 11
Wybrane przepisy IAAF 10 11
06 11 09 (28)
info Gios PDF Splitter And Merger 1 11

więcej podobnych podstron