Odci ty od wiata, pozbawiony godno ci.
Wi zie ósmego pi tra
Monika Kosz-Koszewska 2012-07-25, ostatnia aktualizacja 2012-07-26 10:51:58.0
Ma 35 lat, sparali owane nogi, yje w lokalu socjalnym na ostatnim pi trze wie owca, gdzie winda nie doje d a.
Bez mo liwo ci wyj cia, bez wøasnej øazienki. O zmian losu Grzegorza widerskiego upomina si Helsi ska
Fundacja Praw Czøowieka, ale wøadze èom y twierdz , e innego miejsca dla niego nie maj
Poruszaj cy si na wózku inwalidzkim Grzegorz widerski mieszka samotnie na 8. pi trze wie owca przy ulicy
Porucznika èagody w èom y, gdzie pustostany na poddaszu przerobiono na lokale socjalne. Jest sparali owany od 15
lat. Spadø z rusztowania. Ma uszkodzony kr gosøup.
- Zostali my tu eksmitowani z bezrobotn mam i ojcem, z którym byøa po rozwodzie, bo nie sta nas byøo ju na czynsz
w spóødzielni. Mama zmarøa, zostaøem tu sam. Pomaga mi brat, który przez chwil ze mn mieszkaø, ale wyprowadziø si
na stancj . Ja nie mam za co, mam tylko rent i dodatek, ø cznie tysi c zøotych, na wynajem mnie nie sta - opisuje
sytuacj widerski.
Przez 24 godziny na dob tkwi na 16 metrach kwadratowych, gdzie mie ci si z trudem jedynie kuchenka, regaø,
miejsce do spania. Wszystko w jednym pomieszczeniu. Ci ko tu porusza si wózkiem inwalidzkim, ale gorsze jest to,
e nie mo na si st d samodzielnie wydosta . Winda doje d a jedynie pi tro ni ej, na siódme. Wy ej s ju tylko
schody i ciemny korytarz. M czyzna praktycznie nie wychodzi na zewn trz. Jedynie, kiedy musi uda si do lekarza -
wtedy jest caøa operacja z wynoszeniem.
Na ludzi popatrze mo e jedynie z góry, z balkonu, do którego sam sobie zrobiø prowizoryczny podjazd. Czasem obejrzy
co w telewizji, zajrzy do internetu - to jego caøy kontakt ze wiatem.
Nie ma gdzie si wyk pa czy cho by wzi prysznica. Samodzielnej øazienki brak, jest tylko 1,5-metrowa klitka na
korytarzu, gdzie wci ni to sedes i umywalk . Korzysta z tego przybytku ma prawo pi ciu lokatorów ósmego pi tra.
Wózek si tam nie mie ci, aby zaøatwi potrzeby fizjologiczne, trzeba caø siø r k ciaøo przerzuci na muszl , ale drzwi
si ju nie zamkn . Codzienna toaleta? Mo na si tylko opøuka pod kranem, równie przy otwartych drzwiach. Po wod
do gotowania za ka dym razem trzeba si tak e uda do "øazienki".
Co gotowa , gdy nie ma jak wyj po jedzenie? Czasem co przyniesie s siad, czasem ojciec, czasem brat. Nawet w
swojej sytuacji Grzegorz mógøby by bardziej samodzielny, gdyby nie te warunki. Walczy o skrócenie tej wegetacji od
czterech lat.
- Pisaøem do miasta, spotkaøem si nawet osobi cie z pani wiceprezydent. I nic. Nie ma dla mnie miejsca. Prosiøem o
pomoc rzecznika praw niepeønosprawnych - poszøy pisma, ale bez skutku. Nie mam ju na to siøy - mówi øami cym si
gøosem.
Teraz interwencj w jego sprawie podj øa Helsi ska Fundacja Praw Czøowieka. Pismo w tej sprawie do øom y skiego
urz du miejskiego wpøyn øo we wtorek.
- Jak wynika z korespondencji, któr Grzegorz widerski prowadziø z urz dem miasta w èom y, sprawa zamiany lokalu
na usytuowany na odpowiednio niskiej kondygnacji mo e by zaøatwiona za okoøo 3 do 5 lat. W wyst pieniu
przytoczyli my szereg uchwaø rad miejskich, które zawieraj specjalne regulacje dotycz ce warunków, jakie powinny
speønia lokale dla osób niepeønosprawnych. Dotycz one m.in. odpowiedniego dostosowania lokalu do potrzeb takich
osób czy te umo liwienia wynajmu takowego na odpowiednio niskiej kondygnacji - mówi Michaø Chylak, koordynator
Kliniki Prawa Wøasno ci Helsi ska Fundacja Praw Czøowieka.
"Przy ocenie warunków lokalu socjalnego nie wystarczy bra pod uwag jedynie parametrów technicznych tzw.
warunków obiektywnych, lecz konieczne staje si dostosowanie konkretnych lokali do indywidualnych potrzeb osób
maj cych w nich zamieszkiwa . Najwa niejszym argumentem potwierdzaj cym nasze w tpliwo ci jest zajmowanie
lokalu na 8. pi trze, brak podjazdu dla wózków inwalidzkich oraz dzielenie z innymi wspóølokatorami budynku w zøów
sanitarnych. Mo liwo nieskr powanego korzystania z urz dze sanitarnych jest niezwykle istotna, a przyznanie lokalu
socjalnego, gdzie osoba niepeønosprawna mo e by nara ona na dodatkowy stres mo e narusza ludzk godno oraz
prawo do prywatno ci jednostki, w szczególno ci do poszanowania jej sfery intymno ci" - czytamy w pi mie
skierowanym przez fundacj do prezydenta èom y.
Czytelnicy na Forum - wspieraj , szukaj wyj cia z sytuacji. Wybrane
Ale gmina twierdzi, e mimo tak dramatycznej sytuacji m czyzny nie jest w stanie jej w tej chwili zmieni .
- Przychodz c na to stanowisko dwa lata temu, nie zdawaøam sobie sprawy, e potrzeby mieszka ców miasta, którzy
znajduj si w stanie niedostatku materialnego, s a tak du e. Znam sytuacj tego pana, ale nic nie mog zrobi -
tøumaczy Mirosøawa Kluczek, zast pczyni prezydenta èom y. - Nie mamy mieszkania w zasobach miasta, które byøoby
wolne, s listy oczekuj cych, w tym równie kilka przypadków z osobami niepeønosprawnymi, z samotnymi matkami,
gdzie jest przemoc w rodzinie. Czasami s mieszkania z odzysku, ale gdyby nawet daøo si obej wszelkie
obostrzenia, nie mamy teraz mieszka na parterze, które mogøabym zaproponowa temu panu - dodaje Kluczek.
Przydziaø lokalu przystosowanego ju do potrzeb niepeønosprawnych byøby mo liwy dopiero po wybudowaniu nowego
bloku komunalnego. Ten jest na razie w planach, ale realizacja mo liwa b dzie dopiero za dwa lata.
- Komisja wzi øaby pod uwag sytuacj tego pana i najprawdopodobniej dostaøby tam mieszkanie. Ale mam nadziej , e
uda si znale jakie rozwi zanie wcze niej - deklaruje wiceprezydent.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 1 z 1
Odci ty od wiata, pozbawiony godno ci. Wi zie ósmego pi tra
2012-07-26
http://wyborcza.pl/2029020,75248,12192799.html?sms_code=