Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości
lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione.
Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną, a także
kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym
powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.
Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami
firmowymi bądź towarowymi ich właścicieli.
Autor oraz Wydawnictwo HELION dołożyli wszelkich starań, by zawarte
w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej
odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym
ewentualne naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz
Wydawnictwo HELION nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za
ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.
Redaktor prowadzący: Barbara Gancarz-Wójcicka
Fotografie w książce: Magdalena Krzak
Fotografia na okładce: iStock
Wydawnictwo HELION
ul. Kościuszki 1c, 44-100 GLIWICE
tel. 32 231 22 19, 32 230 98 63
e-mail:
onepress@onepress.pl
WWW:
http://onepress.pl (księgarnia internetowa, katalog książek)
Drogi Czytelniku!
Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres
http://onepress.pl/user/opinie/wyjnau
Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.
ISBN: 978-83-246-4760-6
Copyright © Helion 2017
Printed in Poland.
Spis treĂci
Wprowadzenie 11
1 WstÚp
15
PodejĂcie
20
Misja
21
Samorozwój
26
OdpowiedzialnoĂÊ
28
Wzorzec
30
Autorytet
32
Relacje
37
Przywództwo
39
Konsekwencja
42
Percepcja jako wynik projekcji
43
Modele
45
Uczenie siÚ
46
Metodologia
49
Poziomy
51
MedialnoĂÊ
52
2 Stan trenera
55
PodejĂcie
57
PewnoĂÊ siebie
58
Zabawa
60
8
S
PIS TRE¥CI
CiekawoĂÊ
62
Up-time
66
3 JÚzyk ciaïa trenera
71
Pozycja stojÈca
73
Pozycja siedzÈca
88
Przemieszczanie siÚ
93
Gestykulacja
95
4 SzeĂÊ pozycji percepcyjnych
135
1. Ja
137
2. Grupa
139
3. Obserwator
141
4. My
142
5. Inny model
143
6. ¥wiat
145
5 Raport
147
Upodobnianie
151
Prowadzenie
158
6 Feedback
163
7 Format prezentacyjny
173
Motywacja
175
TreĂÊ
181
Metodologia
199
Generalizacja
226
8 Interakcje grupowe
267
Pytania
269
Prowadzenie grupy poprzez uczestnika
274
Tworzenie podgrup i zarzÈdzanie nimi
276
Stadia rozwoju grupy
278
Interakcje z uczestnikami
281
Uczestnicy
287
Dystraktory i utylizacja
289
Praca w innej kulturze
292
Spis treĂci
9
9 Wspóïpraca z trenerami
297
10 Logistyka szkolenia
305
Organizacja sali konferencyjnej
307
Ustawienia sali konferencyjnej
310
SprzÚt
314
Materiaïy szkoleniowe
319
Catering
320
Wspóïpraca z wynajmujÈcymi
321
Wspóïpraca z asystentami
322
Planowanie szkolenia
325
11 Szkolenia otwarte vs zamkniÚte
333
12 Biznes szkoleniowy
343
Pomoc klientowi
345
Najlepsza jakoĂÊ
345
Tworzenie rynku
346
Obsïuga klienta
347
Dobry marketing
347
Relacje
348
Pozycjonowanie siÚ
349
Bycie ponad mentalnoĂciÈ rynku
350
Systematyczna praca
351
Epilog
353
Stan trenera
57
PODEJ¥CIE
ProwadzÈc grupÚ i bÚdÈc jej liderem, trener powinien byÊ zdol-
ny do wywoïywania w uczestnikach szkolenia peïnego spektrum
emocji. BazujÈc na automatyzmie pracy neuronów lustrzanych,
trener, sam wchodzÈc w okreĂlone stany, „zaraĝa” nimi innych.
JeĂli zaleĝy mu na tym, by grupa wykazywaïa motywacjÚ do nauki,
by fascynowaï jÈ przerabiany materiaï, by uczÈcy siÚ jak ognia
unikali spóěniania i by cieszyïa ich myĂl o kolejnych zajÚciach,
sam musi prezentowaÊ im takÈ postawÚ. Stan emocjonalny tre-
nera naleĝy wiÚc do fundamentów nauczania.
KwestiÈ bardzo istotnÈ jest takĝe sposób pracy umysïu osoby
uczÈcej — stojÈc na scenie nie ma ona czasu na prowadzenie
wewnÚtrznych dysput, rozwaĝanie za i przeciw, racjonalne po-
rzÈdkowanie swoich problemów itd. Powinna byÊ w stanie tzw.
flow — mówiÊ gïadko, myĂleÊ swobodnie, ale kreatywnie.
Znaczna czÚĂÊ autoszkolenia trenera upïywa na treningu
stanu wïasnych emocji i umysïu. Ja sam poĂwiÚcam temu zresztÈ
sporÈ czÚĂÊ niniejszej ksiÈĝki. Czytelnik znajdzie w niej przy-
datne Êwiczenia, które dostarczÈ mu przeĝyÊ kinestetycznych
i zainstalujÈ w mózgu pewien automatyzm reakcji. W tym miej-
scu warto podkreĂliÊ, ĝe teoria przydatna jest jedynie w kontek-
Ăcie jej praktycznej aplikacji. Zgodnie z tÈ zasadÈ, trener powi-
nien zarówno uczyÊ innych, jak i szkoliÊ siebie samego.
WróÊmy do emocji i tego, jak chce siÚ czuÊ szkolÈcy, który
stoi na Ărodku sali. Kaĝda decyzja, którÈ ludzie podejmujÈ
w swoim ĝyciu, jest zaleĝna od stanu emocjonalnego, w jakim
siÚ akurat znajdujÈ. Definiuje on kontekst i filtruje sposób inter-
pretacji rzeczywistoĂci. Gdy jest siÚ w dobrym humorze, dowolne
zachowanie ucznia odbiera siÚ pozytywnie i odczytuje w korzystny
dla siebie sposób.
Przebieg kaĝdej komunikacji zaleĝny jest od
stanu emocjonalnego jej uczestników. Trener musi zawsze
58
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
zmierzaÊ do sytuacji, w której nikt ani nic nie jest w stanie wytrÈ-
ciÊ go z równowagi. W odpowiedzi na dowolny, nawet najbardziej
negatywny sygnaï szkolÈcy powinien wygenerowaÊ emocjÚ po-
zytywnÈ. DziÚki temu nic go na scenie nie zaskoczy. Naucze-
nie siÚ generowania emocji to klucz do sukcesu. Opanowanie tej
sztuki wprowadza na szczyt trenerskiej ligi. Kiedy broniïem swo-
jego doktoratu przed grupÈ kilkudziesiÚciu widzów, jedenastoma
czïonkami komisji i kilkoma „utrudniaczami”, którzy ewident-
nie przyszli tylko po to, by przeszkadzaÊ, musiaïem dbaÊ o to, by
pozostaÊ merytorycznym i spokojnym, a takĝe o to, by nie po-
zwoliÊ siÚ sprowokowaÊ. Udaïo mi siÚ i dziÚki temu zademonstro-
waïem publicznoĂci wizerunek siebie jako profesjonalisty. Tego ty-
pu sytuacja prÚdzej czy póěniej bÚdzie dotyczyÊ kaĝdego trenera.
Kaĝdy z nas w pewnym momencie zetknie siÚ z nieprzychylnÈ mu
publicznoĂciÈ. Jak sobie poradziÊ? BroniÈc doktoratu, raz po
raz odbieraïem negatywne emocje pïynÈce od grupki „hejterów”.
Oddychaïem wówczas gïÚboko, pozostajÈc bardzo skupionym
na rzeczywistoĂci i otaczajÈcym mnie Ăwiecie, tak by nie pozwoliÊ
moim myĂlom krÈĝyÊ i znieksztaïcaÊ siÚ pod wpïywem uczuÊ.
PEWNO¥m SIEBIE
PewnoĂÊ siebie nie jest stanem emocjonalnym, ale przekona-
niem o wïasnych kompetencjach. Jednym sïowem, jest to od-
powiedě na pytanie Co sÈdzÚ o tym, co umiem? A trener musi
— i to nie jest kwestia wyboru — mieÊ na temat wïasnych
kompetencji zdanie oparte na faktach, poniewaĝ tylko wówczas
bÚdzie w stanie ze spokojem wychodziÊ do zgromadzonych
i spójnie przekazywaÊ im wiedzÚ, po którÈ przyszli. Inaczej,
niezaleĝnie od tego, jak gïÚbokÈ wiedzÚ posiada trener na dany
temat, nikt mu nie uwierzy. Dlatego musisz byÊ pewny siebie.
Stan trenera
59
To, co zebrani dostrzegÈ w Twojej postawie — usïyszÈ w Twoim
gïosie i odczujÈ we wszystkim, co robisz.
Zacznijmy od przeramowania trenerskiej przeszïoĂci. Ponie-
waĝ to, na ile jest siÚ dobrym, ocenia siÚ na podstawie dotych-
czasowego dziaïania, trzeba bÚdzie siÚgnÈÊ do tych wspomnieñ
z wïasnego ĝycia, które mogÈ dodaÊ pewnoĂci siebie:
mwiczenie 2.1.
Znajdě w swoim ĝyciu przykïady publicznych wystÚpów. JeĂli ja-
ko kilkuletnie dziecko zapraszaïeĂ rodziców do swojego jedno-
osobowego teatru — wystÚpowaïeĂ, zdobywaïeĂ nie tylko pierw-
sze doĂwiadczenia aktorskie, ale takĝe trenerskie. OczywiĂcie,
ĝe byïa to jedynie zabawa, ale… musiaïeĂ siÚ przygotowaÊ, coĂ
powiedzieÊ, ĂciÈgnÈÊ uwagÚ rodziny, zasïuĝyÊ na brawa. Kaĝdy
Twój wystÚp przed luděmi byï tak naprawdÚ szkoleniem — nie-
koniecznie tak oficjalnym jak te, do których siÚ wïaĂnie przygo-
towujesz, ale kaĝda interakcja ma w sobie element aktorstwa,
coĂ ze sztuki wywierania wzajemnego wpïywu, modulowania
emocji i zarzÈdzania dynamikÈ grupy. WystÚpujemy od zawsze!
Zastanów siÚ nad tym i „przerób” raz jeszcze pod tym kÈtem
wïasne wspomnienia. Wspomoĝesz w ten sposób swojÈ Ăwia-
domoĂÊ w przekonaniu o wïasnych kompetencjach w pracy
z luděmi.
Znajdě jak najwiÚcej doĂwiadczeñ, które przeramujÈ w ten
sposób TwojÈ przeszïoĂÊ.
Zastanów siÚ, jak czÚsto kogoĂ uczyïeĂ. Na dobrÈ sprawÚ
kaĝde spotkanie z drugim czïowiekiem jest formÈ nauki — wy-
starczy, ĝe ktoĂ o coĂ zapyta, byĂ zaczÈï uczyÊ go swojÈ odpo-
wiedziÈ. Zbierz przykïady zarówno typowych warsztatów i lekcji,
jak i innych interakcji miÚdzyludzkich, w których byïeĂ lub
czuïeĂ siÚ trenerem. Okaĝe siÚ, ĝe szkolisz ludzi od zawsze! To
60
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
pozytywne przekonanie — silnie wpïywa na wzrost pewnoĂci
siebie, a tym samym na postrzeganie wïasnych kompetencji.
mwiczenie 2.2.
Przypomnij sobie co najmniej dwadzieĂcia trenerskich sukcesów
ze swojego ĝycia. Nie ma znaczenia, czy nauczyïeĂ psa podawaÊ
ïapÚ, czy poprowadziïeĂ grupÚ, czy teĝ pomogïeĂ koledze w lek-
cjach — zbierz razem te doĂwiadczenia i uczyñ fundamentem
swojej dumy. Te sukcesy wzmocniÈ Twoje przekonanie, ĝe
uczÈc innych, pomagasz im. PrzypomnÈ Ci takĝe, ĝe dÈĝÈc do
bycia lepszym jutro, moĝesz równoczeĂnie czuÊ siÚ dumny z tego,
co byïo wczoraj. To wszystko przygotuje CiÚ do wyjĂcia na Ăro-
dek sali. WzmacniajÈc swój Ăwiat wewnÚtrzny, zyskasz moĝ-
liwoĂÊ wpïywania na otoczenie. Potrzebujesz pewnoĂci siebie
jako przekonania o tym, kim jesteĂ, po co siÚ znalazïeĂ na sce-
nie i jakÈ masz misjÚ do speïnienia. Uczniowie majÈ wyjĂÊ lepsi
z Twoich zajÚÊ. Nie uda Ci siÚ ich wzmocniÊ bez wzmocnienia
wïasnego wnÚtrza.
ZABAWA
Oto historia z mojego wïasnego doĂwiadczenia — szkoliïem kil-
kudziesiÚciu sprzedawców. Uczyïem ich wzbudzania w kliencie
rzeczywistej potrzeby, tak by zyskali poczucie, ĝe sprzedawany
produkt przyda sensu ich ĝyciu. W procesie sprzedaĝy emocjo-
nalnej, polegajÈcej na wzbudzaniu w kliencie pomocnych stanów
i poïÈczeniu z nimi produktu, wystarczy wzbudziÊ entuzjazm
i zaprezentowaÊ ów produkt.
Emocje sprzedajÈ. Emocje kupujÈ.
Logika wyjaĂnia póěniej powody, dla których zakup zostaï doko-
nany.
Stan trenera
61
Wraz z moimi sprzedawcami uczyliĂmy siÚ, w jaki sposób
wywoïaÊ spójnÈ potrzebÚ i nakïoniÊ kogoĂ do zakupu rzeczy,
której jeszcze przed chwilÈ nie uznawaï za potrzebnÈ. mwiczenie
byïo okreĂlone jedynie procesowo, co oznacza, ĝe kaĝdy wie-
dziaï, iĝ ma wywoïaÊ u drugiej osoby spójnÈ potrzebÚ kupienia
czegoĂ, czego wczeĂniej ta osoba kupiÊ nie zamierzaïa. Szkoleni
mogli wybraÊ dowolny produkt i choÊ moĝna by siÚ spodziewaÊ,
ĝe doĂwiadczeni sprzedawcy bÚdÈ siÚ wzajemnie namawiaÊ do
kupna krzesïa, lampy itd., próbowali oni sprzedawaÊ studzienki
Ăciekowe i inne nieoczywiste towary, argumentujÈc, ĝe taka na
przykïad studzienka przyda siÚ jako blat stoïu… Wybór oferty
wywoïywaï rzecz jasna salwy Ămiechu. Wszyscy doskonale wyko-
nali Êwiczenie, a zabawa okazaïa siÚ motywujÈca. DziaïajÈc jako
trener, warto przyjÈÊ zaïoĝenie, ĝe kogokolwiek uczymy, powin-
niĂmy robiÊ to tak, by nauka go bawiïa. Endorfiny, hormony
przyjemnoĂci, majÈ wïaĂciwoĂci uzdrawiajÈce. ¥miech uczestni-
ka szkolenia daje trenerowi gwarancjÚ, ĝe dobre samopoczucie
skojarzone zostanie z naukÈ. Szkolony bÚdzie siÚ rozwijaï. Szko-
lÈcy odczuje satysfakcjÚ: potrafiÚ wywoïywaÊ w ludziach takie
emocje! PoglÈd, iĝ podczas niektórych seminariów — ducho-
wych, biznesowych, prawniczych itd. — ze wzglÚdu na szacunek
dla tematu nie moĝna ĝartowaÊ, jest ograniczajÈcy. To nie tyle
sam temat jest powaĝny (poza sytuacjami spoïecznie trakto-
wanymi jako podniosïe), ale sposób jego przedstawiania. Kaĝdy
z nas jest w stanie z pamiÚci przywoïaÊ osoby duchowne, które
poczuciem humoru przyciÈgaïy tïumy (papieskie kremówki?),
lekarzy, którzy dowcipkowali z pacjentami, prawników obra-
cajÈcych róĝne sytuacje w ĝart. Ludzie ci majÈ pewne cechy
wspólne — osiÈgajÈ Ăwietne wyniki, inni za nimi podÈĝajÈ, dobrze
zarabiajÈ. W towarzystwie takich osób chce siÚ przebywaÊ, czu-
jemy siÚ przy nich dobrze i o wiele ïatwiej przyjmujemy od nich
informacje. Dlatego takĝe trener powinien siÚ bawiÊ, wykonujÈc
62
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
swoje obowiÈzki, a wówczas szkoleni za nim podÈĝÈ i bÚdÈ siÚ
chÚtnie od niego uczyÊ. Ta zasada dziaïa takĝe bardziej ogólnie
— ĝycie jest zabawÈ i tak naleĝy je traktowaÊ.
CIEKAWO¥m
JeĂli ktoĂ chce, by go sïuchano, jeĂli marzy o tym, by myĂli jego
uczniów krÈĝyïy nieustannie wokóï kolejnego spotkania, by szkole-
ni chcieli wciÈĝ wiÚcej i wiÚcej — musi sam zaczÈÊ fascynowaÊ siÚ
swoim zajÚciem!
Mam pewnÈ strategiÚ, którÈ wykorzystujÚ w swoim trenerskim
fachu. Nazywa siÚ byÊ sobÈ, ale zmiennym. PowtarzalnoĂÊ ma
dobrÈ i zïÈ stronÚ — daje co prawda poczucie bezpieczeñstwa, ale
teĝ moĝe prowadziÊ do monotonii. To trochÚ tak jak w maïĝeñ-
stwie z dïugim staĝem — miïoĂÊ trzeba podsycaÊ, bo inaczej
wzajemne zainteresowanie w koñcu siÚ wypali. Warto powielaÊ
dobre wzorce, powtarzaÊ rytuaïy itd., bo zapewniajÈ one poczucie
bezpieczeñstwa, spokój i komfort, ale równoczeĂnie warto na-
uczyÊ siÚ na nowo wzbudzaÊ fascynacjÚ. UmiejÚtnoĂÊ ïÈczenia
jednego z drugim jest drogÈ do zdobycia lojalnoĂci maïĝonków,
klientów, uczniów.
Gdy wychodzÚ na Ărodek sali, czÚsto uĂmiechajÈ siÚ do mnie
znajome twarze. To ludzie, którzy uczestniczyli we wczeĂniej-
szych kursach, niektórzy z nich sÈ juĝ ze mnÈ od kilku lat. Ich
obecnoĂÊ nobilituje i zobowiÈzuje. WidzÈc ich ponownie, zaczy-
nam myĂleÊ: Jakie mogÚ daÊ im powody, by wciÈĝ do mnie
wracali i chcieli uczyÊ siÚ nowych rzeczy, jednoczeĂnie ofiaro-
wujÈc im to, po co wrócili dziĂ? — merytorycznÈ jakoĂÊ, profe-
sjonalnÈ obsïugÚ, niepowtarzalny proces (zabawÚ, ciekawoĂÊ,
gïÚbiÚ przeĝyÊ itd.). JednoczeĂnie napÚdza mnie drugie pytanie,
tym razem dotyczÈce mnie samego — Co mam robiÊ, by nie
wypaliÊ siÚ zawodowo i czuÊ prawdziwÈ przyjemnoĂÊ ze sïuchania
Stan trenera
63
samego siebie? Dotarcie do odpowiedzi na oba pytania pozwala
zbudowaÊ fundament fascynowania Ăwiata wïasnÈ osobÈ.
Przestudiuj poniĝsze sugestie — zastosowanie ich daje gwa-
rancjÚ, ĝe nigdy nie wypalisz siÚ zawodowo i stale bÚdziesz
dziaïaÊ z tÈ samÈ wysokÈ energiÈ:
1. ZMIANA
Modyfikacja najdrobniejszego choÊby fragmentu szkolenia spra-
wia, ĝe na zasadzie reakcji ïañcuchowej, pracujÈc na tym samym
materiale merytorycznym, uzyskuje siÚ zupeïnie inne wyniki.
mwiczenia kaĝdorazowo dobiera siÚ pod potrzeby grupy, a nie
odwrotnie. ZmieniajÈc je choÊ trochÚ, zmusza siÚ grupÚ do kre-
atywnoĂci i ciÈgïego tworzenia. DziÚki temu ĝaden uczeñ, który
juĝ wczeĂniej uczestniczyï u danego trenera w szkoleniu z okre-
Ălonego zakresu, nie trafi w ryzykownÈ dla siebie i owego trenera
ramÚ „ja juĝ to znam”. Gdyby w niÈ trafiï, przestaïby filtrowaÊ
zajÚcia pod kÈtem nauki, a w zamian zajÈïby siÚ dialogiem we-
wnÚtrznym, bo przecieĝ „on juĝ to robiï”. Nie pozwól na to. Mo-
dyfikuj, gdy widzisz przed sobÈ te same osoby.
2. PRZYGOTOWANY NA WIELE,
GOTOWY NA WSZYSTKO
Niezaleĝnie od tego, co i jak przygotuje trener, niezaleĝnie od
tego, ile rzeczy przewidzi, podczas szkolenia zawsze zdarzy siÚ
coĂ, co podda testowi jego elastycznoĂÊ. GoïÚbie wlatujÈce na
salÚ, uczestnicy spadajÈcy z krzeseï ze Ămiechu, dzwoniÈce
telefony, wchodzÈcy przypadkowo na seminarium ludzie, nagle
wïÈczajÈcy siÚ alarm, awaria klimatyzacji…
W ciÈgu tylu lat uczenia nigdy nie zdarzyïo mi siÚ zrealizo-
waÊ od poczÈtku do koñca, krok po kroku, caïego zaïoĝonego
64
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
planu. NieprzewidywalnoĂÊ jest przewidywalna. I dlatego juĝ
dawno zrezygnowaïem z poczucia bezpieczeñstwa, jakÈ daje
zïudna nadzieja, ĝe wszystko da siÚ przewidzieÊ. Otóĝ — nie
da siÚ. Pewnie dlatego kaĝdy mój kolejny wystÚp jest bardziej
ekscytujÈcy, kolejny dzieñ z tÈ samÈ, a przecieĝ zawsze inaczej
siÚ zachowujÈcÈ ĝonÈ — tak wyjÈtkowy i kaĝda reakcja uczestni-
ka — tak niespodziewana. Korzystaj z tej nieprzewidywalnoĂci
— nowe sytuacje zawsze nas czegoĂ uczÈ. Trzeba siÚ z tym
pogodziÊ i umiejÚtnie tÚ wiedzÚ wykorzystywaÊ.
3. BkD½ TWÓRCk
Podobno we wszechĂwiecie odkryto juĝ wszystkie podstawowe
elementy budujÈce materiÚ. Ale z pewnoĂciÈ nie wypróbowano
jeszcze wszystkich konfiguracji ïÈczenia tych czÈstek! Wybitni
kucharze pracujÈ na tym samym zestawie surowców, co kucha-
rze przeciÚtni, tyle ĝe ci pierwsi potrafiÈ bardziej twórczo wyko-
rzystywaÊ dostÚpne surowce. Sztuka jest wszÚdzie — zarówno
u Kandinskiego, w sportowym samochodzie, limitowanej wersji
zegarka Breguet, jak i w lekcji matematyki prowadzonej przez
pasjonata, który przejdzie do swojej wïasnej historii. Bo robi coĂ,
czego nie robiÈ inni.
Dobrze wykonana kopia obrazu jest bardzo droga, wyma-
gaïa miesiÚcy prac malarza zawodowca, gïÚbokiego zrozumienia
idei, Ăwietnego warsztatu. Ale oryginaï jest tylko jeden. ¿adna
przeróbka muzycznego przeboju nie dorówna pierwowzorowi
— nawet jeĂli wpada w ucho, i tak myĂlimy „to juĝ byïo”.
WiÚkszoĂÊ ludzi ĝyje jak malarze kopiĂci, jak odtwórcy nie
swoich przebojów.
Ale Ty nie jesteĂ tÈ wiÚkszoĂciÈ.
Ty tworzysz standardy i Ty je wyznaczasz.
Do historii przechodzÈ twórcy. Kreatorzy. Autorzy. Do Ăwia-
towej, regionalnej albo domowej historii. Nie ma to znaczenia,
Stan trenera
65
dopóki tworzenie pozwala im osiÈgaÊ wïasnÈ wersjÚ szczÚĂcia.
Najbardziej unikalny, niepowtarzalny ojciec, fenomenalny na-
uczyciel fizyki, perfekcyjnie zadbana kobieta. ZachwycajÈ swoje
otoczenie. Trener teĝ ma zachwycaÊ. Kaĝde kolejne szkolenie
daje okazjÚ do odkrycia czegoĂ nowego, zrobienia inaczej, znale-
zienia swojej wïasnej drogi. Nigdy nie wolno spoczÈÊ na laurach.
Trzeba kierowaÊ siÚ miïoĂciÈ do swojej kreatywnoĂci i mieÊ pew-
noĂÊ, ĝe znowu zdoïa siÚ samemu siebie zaskoczyÊ. Trzeba two-
rzyÊ wïasne systemy, sposoby, metody, niepowtarzalne chwile,
Êwiczenia, jakich nigdy nie robiïo siÚ wczeĂniej — nie wolno po-
wielaÊ, lecz trzeba tworzyÊ. To daje gwarancjÚ, ĝe uczÈcy innych
nigdy sam siÚ nie zatrzyma, a jego biznesowi zapewnia ciÈg lo-
jalnych klientów.
4. ELASTYCZNO¥m
Podczas szkolenia trener czasem odczuwa wzruszenie. Czy mo-
ĝe przydaÊ mu siÚ takĝe umiejÚtnoĂÊ uzewnÚtrzniania agresji?
Owszem, chociaĝby po to, by zademonstrowaÊ jÈ w okreĂlonej
scence. Czy znudzenie jest przydatne? Bywa, o ile umieĂci siÚ
je we wïaĂciwym kontekĂcie.
Na scenie naleĝy byÊ przygotowanym do podjÚcia absolutnie
kaĝdego dziaïania, co nie znaczy, ĝe swojÈ gotowoĂÊ zawsze
wcieli siÚ w czyn.
Ksztaïciïem kiedyĂ trenerkÚ, która odwracaïa
gïowÚ w reakcji na wulgarne sïowa. Ze swoim podejĂciem nie
mogïa pracowaÊ z luděmi, dla których przekleñstwa sÈ zwyczaj-
nymi skïadowymi jÚzyka, czyli z wiÚkszoĂciÈ mïodzieĝy i przed-
stawicielami wielu subkultur. Dlatego w pracy z luděmi niezwy-
kle istotna jest elastycznoĂÊ, która pozwala odkrywaÊ na przykïad
bogactwo ich jÚzyka — bywa, ĝe odmiennego od jÚzykowych
kodów, jakimi posïuguje siÚ na co dzieñ trener. KtoĂ, kto potrafi
korzystaÊ z mïotka, nastawiony jest jedynie na znajdowanie
66
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
w otoczeniu gwoědzi, ale szkoleniowiec musisz wïadaÊ wszyst-
kimi narzÚdziami. Trener powinien poznaÊ je wszystkie, ale
nie musi ich koniecznie uĝywaÊ — to jego wïasna spójnoĂÊ
okreĂla granice, w których rzeczywiĂcie bÚdzie siÚ poruszaï.
Zdarzyïo mi siÚ uczyÊ grupÚ ksiÚĝy. Szkolili siÚ z wystÈpieñ
publicznych, by efektywniej odprawiaÊ msze. Wobec tego sza-
cownego grona posïugiwaïem siÚ innymi kodami jÚzykowymi,
niĝ gdybym miaï do czynienia z nastolatkami. Na potrzeby spo-
tkañ z duchownymi zmieniïem styl ubioru, sposób zachowania,
odwoïywaïem siÚ do ich systemów motywacyjnych i wartoĂci,
stosowaïem narzÚdzia adekwatne do Ărodowiska, w jakim prze-
bywaïem. Dopasowanie trenera do otoczenia nazywa siÚ rapor-
tem. PrzybliĝÚ to zagadnienie w dalszej czÚĂci ksiÈĝki.
UP-TIME
Pozostawmy na moment emocje. Skupmy siÚ na umyĂle. DziÚki
wiÚkszej synchronizacji pracy obu póïkul mózgowych trener mo-
ĝe znacznie wyostrzyÊ swoje zmysïy i wyïÈczyÊ procesy wewnÚtrz-
ne (obrazy i dialogi). DziÚki temu ma szansÚ wejĂÊ w stan, w któ-
rym jest obecny.
Boděce (informacje) sÈ przetwarzane przez ludzki mózg na
dwa sposoby — Ăwiadomy, gdy wybieramy kontekst, na którym
siÚ skupiamy, i nieĂwiadomy, który przepracowuje wszystkie sy-
gnaïy odbierane w jednym momencie. Mamy piÚÊ zmysïów, które
nastawione sÈ na odbieranie informacji ze Ăwiata. Obrazujemy to,
co mówimy, komunikujemy siÚ sami ze sobÈ za pomocÈ dialogów
wewnÚtrznych i przeĝywamy emocje, czyli — czujemy. WÈchamy
Ăwiat nosem i smakujemy jÚzykiem. Korzystamy ze zmysïów
po to, by poznawaÊ i tworzyÊ rzeczywistoĂÊ, jaka nas otacza.
Zróbmy maïe doĂwiadczenie — przeczytaj poniĝsze zdanie:
Chïopak idzie ulicÈ.
Stan trenera
67
By sïowa zyskaïy znaczenie, muszÈ zostaÊ zaprezentowane
w mózgu — miÚdzy innymi w formie wizualnej. Przyjrzyjmy
siÚ teraz informacjom, które równoczeĂnie ze Ăwiadomym
czytaniem przetwarza Twoja nieĂwiadomoĂÊ.
Czy pomyĂlaïeĂ, widzÈc powyĝsze zdanie, ĝe:
x Skoro ten chïopak idzie, to znaczy, ĝe istnieje. W takim
razie z pewnoĂciÈ ma na sobie ubranie. Jak jest ubrany?
Ma buty? Ma spodnie dïugie czy krótkie? KoszulkÚ, koszulÚ,
sweter? Jakiego koloru?
x JakÈ ma fryzurÚ? Wzrost? Kolor oczu?
x Jak idzie po ulicy? Wolno czy szybko? Kuleje czy nie?
Idzie równym tempem?
x Po jakiej ulicy idzie? Jak siÚ nazywa ta ulica?
x Jaka jest pogoda?
x O której godzinie idzie?
x DokÈd idzie? Jaki jest jego cel?
Czy zdajesz sobie sprawÚ, ĝe ta wyliczanka nie ma koñca? Po
prostu wszystkie informacje, o które zostaïeĂ zapytany, muszÈ
istnieÊ, poniewaĝ zaakceptowaïeĂ, ĝe powyĝsze zdanie ma racjÚ
bytu. A musiaïeĂ to zaakceptowaÊ, by zrozumieÊ sens tego zda-
nia… Proces zwany usuwaniem, który pozwala na ĂwiadomÈ
koncentracjÚ jedynie na niezwykle maïym fragmencie przekazu,
przesunÈï do podĂwiadomoĂci caïÈ resztÚ informacji na temat
chïopaka, jego ubioru, ulicy, pory dnia, celu spaceru itd.
ProwadzÈc szkolenie nie ma ani czasu, ani moĝliwoĂci, by
skupiaÊ siÚ na tych wszystkich wewnÚtrznych procesach. Istnieje
teoria, ĝe w jednym momencie koncentrujemy siÚ nawet na
siedmiu informacjach, ale najczÚĂciej jesteĂmy w stanie w jed-
nej chwili Ăwiadomie myĂleÊ tylko o jednej rzeczy lub ewentu-
alnie „przeskakiwaÊ” myĂlÈ z tematu na temat. NieĂwiadomie
68
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
jednak przetwarzamy tych informacji aĝ 2,3 miliona. Nie kon-
trolujemy przecieĝ Ăwiadomie bicia serca, oddechu, procesów
trawiennych, ale mimo to organizm Ăwietnie sobie z tym radzi,
w peïni automatyzujÈc te aktywnoĂci.
Kaĝdy proces, o którym myĂlimy Ăwiadomie, automatycznie
obciÈĝa naszÈ uwagÚ, podczas gdy powinna ona byÊ stale dostÚp-
na w trakcie nauczania innych. Czy zamiast tworzenia w umyĂle
obrazów, myĂlenia o nich, chwilowych wyïÈczeñ koncentracji,
prowadzenia wewnÚtrznych dialogów nie lepiej byïoby osiÈgaÊ
stan umysïu, w którym odbiera siÚ wszystko, co siÚ dzieje na sali,
i jest siÚ skoncentrowanym na boděcach zewnÚtrznych? Ten stan
umysïu nazywa siÚ up-time. UmiejÚtnoĂÊ wprowadzania siÚ
w up-time pozwala znacznie poprawiÊ jakoĂÊ i efektywnoĂÊ pro-
wadzonych przez siebie szkoleñ.
Przejdziemy do Êwiczenia. WykonujÈc je, nie zapomnij (ko-
mendy negujÈce) i pamiÚtaj (komendy pozytywne), ĝe dopiero
zaczynasz uczyÊ siÚ wchodzenia w stan up-time i ĝe musisz po-
wtórzyÊ Êwiczenie wiele razy, zanim Twoje zachowania prze-
ksztaïcÈ siÚ w umiejÚtnoĂÊ. PamiÚtaj o tym takĝe podczas wïasnych
szkoleñ — gdy unaocznia siÚ uczniom okreĂlone zachowanie,
udowadnia siÚ im, ĝe to, o czym mówi trener, dziaïa, ale daje siÚ
im równoczeĂnie szansÚ na samodzielne zmechanizowanie te-
goĝ zachowania, o ile zechcÈ oczywiĂcie póěniej ÊwiczyÊ. Moĝna
zrobiÊ inaczej i po prostu do znudzenia powtarzaÊ materiaï i teĝ
osiÈgnÈÊ ostatecznie efekt, ale ofiarowujÈc szkolonym prawdziwe
doĂwiadczenie, czyni siÚ z nich samowystarczalne machiny roz-
wojowe.
mwiczenie 2.3.
PoniĝszÈ kartkÚ przepisz albo wydrukuj w duĝym powiÚkszeniu
tak, byĂ widziaï jÈ powieszonÈ na Ăcianie z odlegïoĂci 1 – 2 me-
trów. Stañ do niej przodem. Zrób wokóï siebie trochÚ wolnego
Stan trenera
69
miejsca — bÚdziesz mówiÊ i poruszaÊ rÚkami równoczeĂnie.
Celem Êwiczenia jest synchronizacja obu póïkul mózgowych,
dlatego teĝ bÚdziesz podejmowaÊ aktywnoĂci angaĝujÈce róĝne
oĂrodki mózgu w tym samym czasie.
ALPHABET GAME
UmieĂÊ kartkÚ na Ăcianie na wysokoĂci oczu. Czytaj po kolei litery
alfabetu. Pod kaĝdÈ z nich umieszczono literÚ:
l — lewa rÚka
p — prawa rÚka
o — obie rÚce
A
B
C
D
E
F
G
H
l
p
o
p
l
p
o
o
I
J
K
L
M
N
O
P
l
p
o
p
l
o
p
l
R
S
T
U
W
X
Y
Z
o
o
l
p
p
l
o
l
WymawiajÈc literÚ alfabetu, podnoĂ odpowiedniÈ rÚkÚ w za-
leĝnoĂci od litery, która znajduje siÚ pod alfabetem (na przykïad
gdy pod A jest l, wymawiasz gïoĂno literÚ A i podnosisz lewÈ rÚkÚ,
jeĂli pod B jest p, to wymawiasz gïoĂno literÚ B i podnosisz prawÈ
rÚkÚ, na C podnosisz obie rÚce, poniewaĝ pod C znajduje siÚ o).
Najwaĝniejsza zasada — jeĂli siÚ pomylisz, nie przestajesz, nie
zatrzymujesz siÚ, nie korygujesz, tylko kontynuujesz Êwiczenie.
Chodzi o nabranie pïynnoĂci i takie zautomatyzowanie wykony-
wania zadania, by wyïÈczyÊ w jak najwiÚkszym stopniu ĂwiadomÈ
kontrolÚ. Gdy poczujesz, na przykïad przy piÚciokrotnym po-
wtórzeniu, ĝe czynnoĂÊ staje siÚ zbyt prosta, zacznij czytaÊ alfa-
bet od koñca.
Zawsze staraj siÚ robiÊ to jak najszybciej. Gdy
stwierdzisz, ĝe osiÈgnÈïeĂ biegïoĂÊ (ale nie wczeĂniej niĝ po kilku
70
P
SYCHOLOGIA NAUCZANIA
minutach!), przerwij i rozejrzyj siÚ dookoïa. ¥wiat ujawni przed
TobÈ nowe kolory, ksztaïty, obrazy, ostrzejsze kontrasty. BÚdziesz
o wiele wiÚcej sïyszaï i na poczÈtku iloĂÊ boděców moĝe wydaÊ
Ci siÚ przytïaczajÈca, ale z czasem siÚ do tego przyzwyczaisz.
Dotknij kilku przedmiotów i uĂwiadom sobie wzrost wraĝliwoĂci
sensorycznej — poczuj na przykïad teksturÚ rzeczy i inne pa-
rametry kinestetyki. Zaraz po zakoñczeniu Êwiczenia zamknij
oczy i wyobraě sobie, ĝe stoisz wïaĂnie przed grupÈ ludzi, których
masz uczyÊ. Zobacz siebie mówiÈcego z pasjÈ, usïysz zachwyt
widowni i dostrzeĝ swojÈ biegïoĂÊ, gdy kaĝdym wyrazem pory-
wasz jÈ ku rozwojowi. Popatrz na siebie jej oczami, gdy z precy-
zjÈ szwajcarskiego zegarka poruszasz siÚ po scenie, wykonujesz
znaczÈce gesty, i odczuj te same stany ciekawoĂci, fascynacji
i oczarowania, które czujÈ obcujÈcy z TobÈ ludzie. JesteĂ ich
trenerem — to zobowiÈzuje!
Do tego Êwiczenia bÚdziesz wracaÊ wielokrotnie choÊby po
to, by podnieĂÊ sobie poprzeczkÚ. Do uniesienia lewej rÚki dodasz
lekki ruch prawej nogi i odwrotnie. PodnoszÈc obie rÚce, unie-
siesz siÚ nieco na palcach stóp. Moĝesz zmodyfikowaÊ Êwiczenie
po swojemu.