Maciej Bechta
Dojście Stalina do władzy
1
Józef Stalin a właściwie Josif Wissarionowicz Dżugaszwili urodził się
21 grudnia 1879 r. (Edward Radziński, na podstawie zapisów w księdze parafialnej
Uspieńskiego soboru, datuje to zdarzenie na 6 grudnia 1878 r.; są też dane o roku 1870) w
Gori w Gruzji.
Był synem szewca Wissariona Dżugaszwili i praczki Katarzyny urodzonej jako chłopka
pańszczyźniana. Młody Stalin był dzieckiem słabym i chorowitym, trzecim w rodzinie,
dwoje starszych zmarło w niemowlęctwie. Sam Stalin był bliski śmierci w wieku pięciu
lat; zachorował wówczas na ospę, która pozostawiła charakterystyczne ślady na jego
twarzy. Po doznanym w dzieciństwie wypadku miał trwały niedowład lewego ramienia.
Jego ojciec był alkoholikiem i prawdopodobnie często go bił. Iremaszwili, przyjaciel
Stalina, który znał go najlepiej z czasów ich młodości pisał tak w swych pamiętnikach:
„Niezasłużone i dotkliwe bicie sprawiło, że ten chłopiec stał się tak zawzięty i
pozbawiony serca jak jego ojciec. Ponieważ wszyscy ludzie sprawujący władzę nad
innymi wydawali się mu podobni do jego ojca, wkrótce zrodziło mu się w nim pragnienie
zemsty na wszystkich wyżej stojących od niego. Poczynając od dzieciństwa, realizacja
jego myśli o zemście stała się celem, któremu wszystko podporządkował.”
Młody Stalin był silniejszy umysłowo niż fizycznie (nigdy nie osiągnął więcej niż 162
centymetry wzrostu).
Od 1888 r. uczęszczał do szkoły parafialnej w Gori, a od 1894 r. do seminarium
duchownego w Tyflisie, skąd w wieku 20 lat został usunięty (prawdopodobnie za
niepodejście do egzaminu, bądź za działalność marksistowską). Po usunięciu z
seminarium Stalin zatrudnił się na nisko płatnej posadzie księgowego w obserwatorium
astronomicznym w Tyflisie. W tym czasie prowadził już działalność partyjną w
Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji (SDPRR). W latach 1901-1902 był
członkiem Komitetu Partyjnego w Tyflisie i Batumi, na drugim zjeździe SDPRR (1903)
wszedł do frakcji bolszewików. Uczestniczył w wydarzeniach rewolucji 1905 r. Był
delegatem I Konferencji SDPRR w Tammerforsie oraz IV i V zjazdu (1906 i 1907 r.), w
latach 1907-1908 był członkiem bakińskiego komitetu partii. Na plenum KC SDPRR, po
VI Praskiej Wszechrosyjskiej Konferencji (1912 r.) został zaocznie dokooptowany do KC
i Rosyjskiego Biura KC.
Znanym i nawet oficjalnie nieukrywanym elementem działalności partyjnej na
Zakaukaziu było organizowanie i kierowanie tzw. rewolucyjnymi ekspropriacjami, czyli
zbrojnymi napadami na banki, konwoje pocztowe i pociągi w celu zdobycia środków
finansowych na działalność partyjną – zgodnie z leninowsko-marksistowską dewizą „grab
nagrabione”. W działaniach tych Stalina wspomagał czynny wykonawca Siemion Ter-
Petrosjan ps. Kamo.
Podczas nielegalnej działalności używał wielu pseudonimów jak: Soso, Koba, Iwanowicz,
Dawid, Niżeradze, Cziżakow.
Wielokrotnie był aresztowany i karany administracyjnie, m.in. na zsyłkę na Sybir.
Wielokrotnie z zsyłek uciekał.
Po rewolucji lutowej w 1917 r. wrócił do Piotrogradu i do czasu powrotu Lenina kierował
KC i komitetem piotrogrodzkim partii bolszewików, był też członkiem kolegium
redakcyjnego gazety Prawda.
To właśnie Lenin otworzył przed Stalinem drogę do władzy. Spotkali się po raz
pierwszy 16 kwietnia 1917 r. na dworcu w Biełostrowie, gdzie Lenin wysiadł z pociągu
wracając ze Szwajcarii. Na peronie stała jego siostra Maria, Lew Borysowicz Kamieniew
1
Alan Bullock, Hitler i Stalin T.1, Warszawa 1994, s. 17-18
2
i Józef Stalin. Lenin minął Stalina, którego nie znał i zaatakował słownie Kamieniewa:
„Co ma znaczyć to, co wypisujecie w Prawdzie? Widzieliśmy kilka numerów i naprawdę
przeklinaliśmy cię...
Głupotą jest agitowanie za prowadzeniem wojny. My, bolszewicy, powinniśmy się
przeciwstawiać wojnie i żądać jej zakończenia”.
Kłótnia na dworcu nie pozwoliła Stalinowi na przedstawienie się wodzowi rewolucji,
jednakże stało to się innego dnia i Lenin bardzo szybko potrafił docenić zalety charakteru
Gruzina: oddanie bolszewickiej sprawie, za co, jak już wspominałem, był wielokrotnie
aresztowany przez carska policję i zsyłany na Sybir, wielkie zdolności organizatorskie i
zamiłowanie do papierkowej roboty. Był doskonałym wykonawcą planów Lenina,
dążącego do zdławienia wszelkiej demokracji w partii i obywateli nowego państwa.
Dlatego 9 kwietnia 1919 r. Lenin powierzył Stalinowi stanowisko ludowego komisarza,
czyli ministra kontroli państwowej, a później mianował go sekretarzem generalnym. Z
tego też miejsca Stalin mógł rozpocząć swoją walkę o władzę, choć zdawał sobie sprawę,
że Lenina nie pokona. Jednak siły wodza rewolucji wyczerpywały się.
Należy również wspomnieć, że do czołówki kierownictwa w partii należeli w tym czasie
także: Lew Trocki, Aleksandr Zinowiew, Borys Kamieniew i Nikołaj Bucharin.
W połowie 1921 r. Lenin zaczął cierpieć na dotkliwe bóle głowy. 4 czerwca Biuro
Organizacyjne zaleciło mu, aby przerwał pracę. Za tym troskliwym poleceniem stał
Stalin. On zaczął omotywać Lenina, izolować go pod maską troski o zdrowie wodza
rewolucji. 25 maja 1922 r. nastąpił pierwszy wylew krwi do mózgu. Stalin uzyskał wtedy
znakomity pretekst. 18 grudnia 1922 r. ogłosił się nadzorcą zdrowia Lenina. Chory Lenin
przejrzał jednak grę Stalina i rozpoczął z nim walkę. Lenin zaczął szukać sojusznika i
uważał, że może być nim Trocki, jeden z przywódców rewolucji 1917 r. W kwietniu
1922 r. Lenin zaproponował mu, aby został jego zastępcą przewodniczącego Rady
Komisarzy Ludowych, czyli premiera. Trocki jednak odmówił, ale Lenin kilka miesięcy
później ponowił propozycję argumentując to tym, że potrzebne są przetasowania
personalne i proponując sojusz w szczególności przeciw Biuru Organizacyjnemu.
Szefem Biura Organizacyjnego Komitetu Centralnego w tym czasie był Stalin. Tak więc
Lenin proponował Trockiemu sojusz przeciwko Stalinowi.
Trocki odmówił po raz kolejny. Usuwał się w cień życia politycznego i partyjnego, nie
rozumiejąc, że w ten sposób oddaje pole działania Stalinowi i że będzie to miało dla
niego śmiertelne konsekwencje. Dopiero w grudniu 1922 r., kiedy Lenin sprzeciwił się
rozluźnieniu przez Stalina monopolu państwa w dziedzinie handlu zagranicznego, ku
swemu zadowoleniu przekonał się, że Trocki jest gotów przedstawić go Komitetowi
Centralnemu.
Lenin pod koniec 1922 r. uległ kolejnemu atakowi apopleksji. Zamknięty w swoim
mieszkaniu na Kremlu mógł porozumiewać się jedynie za pośrednictwem swojej żony,
Nadieżdy Krupskiej, swojej siostry Marii oraz sekretarek. Stojąc w obliczu śmierci,
potajemnie dyktował między 23 grudnia a 4 stycznia 1923 r. swój „pamiętnik”. Nie był to
jednak pamiętnik, ale ostatnie przesłanie do zjazdu partii, znane jako jego „Testament”.
List ten dyktował swojej sekretarce Lidii Fotijewej. Miał być on odczytany na XII
Zjeździe Partii. O Stalinie wyrażał się dość nieprzychylnie, pisząc: „Tow. Stalin, gdy
został sekretarzem generalnym, skoncentrował w swych rękach nieograniczoną władzę i
nie jestem pewien, czy będzie potrafił korzystać z tej władzy z dostateczną ostrożnością”
2
Ibidem, s. 62
3
Dmitrij Wołkogonow, Stalin T.1, Warszawa 1998, s.112
3
Dziewięć dni później Lenin dopisał w postscriptum: „Stalin jest grubiański, a wada ta,
całkowicie do zniesienia w naszym środowisku i we wzajemnych stosunkach pomiędzy
nami, komunistami, staje się nie do zniesienia u sekretarza generalnego. Dlatego
proponuję towarzyszom zastanowić się nad sposobem usunięcia Stalina z tego stanowiska
i mianowania na jego miejsce kogoś innego, kto przy wszystkich innych zaletach różniłby
się od tow. Stalina pod jednym tylko względem, mianowicie byłby bardziej tolerancyjny,
bardziej lojalny, bardziej uprzejmy i bardziej życzliwy wobec towarzyszy...”
Taki ostateczny stosunek Lenina do Stalina miał swoją przyczynę w pewnym epizodzie,
który wydarzył się w końcu grudnia 1922 r. Wówczas to Stalin, niezadowolony z
ingerencji Lenina wokół wspominanego już sporu wokół kwestii monopolu handlu
zagranicznego, wykorzystując fakt, iż powierzono mu nadzór nad przestrzeganiem przez
Lenina zaleceń lekarzy, zadzwonił do Krupskiej, aby udzielić jej ostrej nagany za
nieprzestrzeganie zaleceń lekarzy i zagroził postawieniem jej przed Komitetem
Centralnym. Wtedy to zwymyślał ją przez telefon bardzo ordynarnie, o czym wkrótce
dowiedział się sam Lenin.
Było oczywiste, że list odczytany po śmierci wodza rewolucji członkom XII Zjazdu
przekreśli szanse Stalina na przejęcie władzy. A jednak list ten, znany jako testament
Lenina, nigdy na Zjeździe nie został odczytany.
Lenin, jak już wspomniałem, dyktował list swojej sekretarce Lidii Fotijewej. Ona zdawała
sobie sprawę, że dni jej szefa dobiegają końca i powinna szukać nowego protektora. Jego
list w zalakowanej kopercie, z adnotacją „Ściśle tajne” otrzymała jego żona i to ona miała
otworzyć kopertę po śmierci Lenina. Kopia listu pozostała w sekretariacie.
Niewykluczone, że Lidia Fotijewa uznała, iż Stalin zajmie miejsce Lenina po jego
śmierci. Dość, że Stalinowi przekazała list Lenina.
Lenin pisząc, że żąda zdjęcia Stalina ze stanowiska genseka, nie pozostawił partii żadnych
więcej wytycznych, co wydawało się dość dziwnym.
Istniał prawdopodobnie jeszcze inny, pełniejszy tekst, który Lenin mógł przechowywać w
swoim gabinecie na Kremlu. Być może tam znajdowały się wytyczne dla zjazdu np.
propozycja zastąpienia genseka trzema sekretarzami – Trockim, Zinowiewem i Stalinem,
co zniszczyłoby wpływy Stalina. Losy tego tekstu nie są znane, owiane są „kremlowską
tajemnicą”
Lenin zmarł 21 stycznia 1924 r. o godzinie 18.50.
Stalin wiedział, że śmierć wodza rewolucji jeszcze nie otwiera przed nim drogi do
władzy. Stał na niej potężny konkurent – Lew Trocki, który pełnił stanowisko komisarza
obrony.
Kiedy w styczniu 1924 r. Lenin leżał śmiertelnie chory, Trocki dał się przekonać
lekarzom (również chorował) aby udał się na wypoczynek do Soczi. Nie podejrzewał, że
lekarze wykonywali polecenie Stalina. Nie było go kiedy zmarł Lenin. Na wieść o śmierci
Lenina zadzwonił do... Stalina, pytając czy jest to prawda. Stalin okłamał go stwierdzając,
że w istocie Stalin jest chory, ale nie ma powodów do obaw o jego życie. Naiwny Trocki
uwierzył. Kiedy trwała ta rozmowa Lenin leżał już w trumnie. Stalin zajął się
uroczystościami pogrzebowymi, opracowując majestatyczny plan pogrzebu „boga”.
Po śmierci Lenina odbył się XIII Zjazd Partii. Miał być na nim odczytany
„testament” Lenina. W przeddzień obrad Krupska uroczyście dostarczyła do KC
zalakowane koperty. Uczestników Zjazdu zdziwiły słowa Lenina zawarte w liście.
Członkowie KC nie mogli pojąć o co chodziło Leninowi. Dlaczego „wiesza psy” na
wszystkich wodzach, a nie proponuje nikogo na ich miejsce? Dlaczego trzeba zdejmować
4
Ibidem, s.114-115
4
Stalina ze stanowiska, skoro jedyną jego wadą jest grubiaństwo? Wychodziło na to, że
Lenin mści się za obrazę swojej żony. Stalin mógł być spokojny. Wypadł lepiej niż
pozostali przywódcy.
W celu wyeliminowania Trockiego Stalin sprzymierzył się ze swoimi dawnymi
przeciwnikami tj. Zinowiewem i Kamieniewem, dzięki czemu miał ich pełne poparcie w
czasie Zjazdu.
Po Zjeździe odbyło się plenum, które miało wybrać genseka.
Wtedy Stalin wykonał swój ulubiony ruch. Poprosił o dymisję, gdyż taka była wola
Bogolenina. Dalszy scenariusz rozwijał się zgodnie z jego przewidywaniami: wszyscy –
Trocki, Zinowiew i Kamieniew z nienawiści do siebie zgodnie zagłosowali aby Stalin
został na stanowisku. Więc został.
W końcu października Trocki opublikował artykuł „Lekcje Października”, w
którym m.in. oczernił Zinowiewa i Kamieniewa a Stalina określił jako nic nie znaczącego
człowieka. Przypomniał także, że to on jest jedynym wodzem Października. To było
samobójstwo. Na plenum KC Zinowiew i Kamieniew zgłosili wniosek o wykluczenie
Trockiego z partii. Przeciwny był temu... Stalin, ku zdumieniu sojuszników, którzy nie
wiedzieli, że jeszcze Trocki może przydać się Stalinowi w walce przeciwko im.
Pozostawiając Lwa w Biurze Politycznym Stalin stopniowo pozbawiał go władzy. Stracił
on stanowisko przewodniczącego Rady Wojskowo-Rewolucyjnej. Twórca Armii
Czerwonej został z niej usunięty.
Następnie przyszła kolej na Zinowiewa i Kamieniewa. Stalin dobrał sobie do
pomocy ostatniego wodza - Bucharina. Stał on na czele ruchu, zwanego w partii
„prawicowcami”. 14 kwietnia opublikowano w Prawdzie artykuł Bucharina z hasłem
adresowanym do chłopstwa: „Bogaćcie się, rozwijajcie swoje gospodarstwa. I nie
martwcie się, że ktoś was przyciśnie”.
Kraj odetchną z ulgą. Wraz z upadkiem Trockiego zaczęły się zmiany na lepsze. Hasło
oszołomiło jednak starych członków partii. Nie do przyjęcia było pojawienie się
„bogatego chłopa”. To był nokaut utopii. Kamieniew zażądał wyjaśnień od Stalina. Stalin
jednak milczał. Zinowiew i Kamieniew uznali, że czas uderzyć na Stalina. Zniszczą
Bucharina, a wtedy Stalin się przestraszy.
Ostateczne starcie nastąpiło w grudniu 1925 r. w czasie XIV Zjazdu Partii. Zinowiew i
Kamieniew oficjalnie potępili Bucharina. Stalin broniąc Bucharina mówił: „Żądacie krwi
Bucharina? Nie damy wam jego krwi! (oklaski)”
. Kamieniew krzyczał: „Nie zmuście
mnie do milczenia wrzaskami grupki towarzyszy. (...) Stalin nie może pełnić roli
bolszewickiego sztabu. Jesteśmy przeciwni teorii jedynowładztwa, jesteśmy przeciwni
tworzeniu wodza”. Sala reaguje okrzykami: „Nieprawda! Bzdura! Stalin! Chcemy
Stalina!”.
Zjazd reagował wrzaskiem nie dlatego, że był po prostu posłuszny
dyrektywom Stalina. Delegaci nie wierzyli już w zapewnienia mówców. Jeszcze
niedawno Zinowiew i Kamieniew występowali przeciwko Trockiemu po stronie Stalina, a
teraz występuja przeciwko Stalinowi po stronie Trockiego. Zjazd potępił Zinowiewa i
Kamieniewa. To była ich całkowita klęska. Trocki nie brał czynnego udziału w obradach.
Ostentacyjnie czytając francuskie romanse, obserwował tylko jak Stalin niszczy swoich
niedawnych sojuszników.
5
Edward Radziński, Stalin. Pierwsza pełna biografia oparta na rewelacyjnych dokumentach z tajnych archiwów rosyjskich,
Warszawa 1996, s.236
6
Ibidem, s.236
7
Ibidem, s.237
5
Na tym zjeździe Stalin po raz pierwszy stanął ponad innymi członkami Biura
Politycznego. W Politbiurze miał już po swojej stronie zdecydowaną i stabilną większość.
Zdjął Kaminiewa ze stanowiska przewodniczącego Komitetu Pracy i Obrony. Nowymi
członkami zostali jego „pokorni słudzy” – Woroszyłow, Mołotow, Kalinin. Zostawił
jeszcze na krótko Zinowiewa, ale odebrał mu rządy nad Leningradem, a z władz miasta
usunął jego zwolenników. Czystką w Leningradzie zaczął kierować Siergiej Kirow. W
Politbiurze zostawił także Trockiego.
W 1926 r. Trocki chorował, toteż wykorzystując swoje dawne znajomości wyjechał na
kuracje do Niemiec. Stalin w tym czasie również opuścił Moskwę i udał się na
wypoczynek do Soczi, zostawiając Moskwę pod rządami Mołotowa.
Kiedy Trocki wrócił z leczenia zaraz zjawili się u niego Zinowiew i Kamieniew z
propozycją sojuszu. Nie wiedzieli wtedy, że Stalin ma już ogromne poparcie mas
partyjnych. Tak więc ich los został już przesądzony. Kamieniew został wysłany na
placówkę dyplomatyczną do „kapitalistycznego kraju”. W praktyce oznaczało to zesłanie.
Zinowiew z kolei przestał kierować Kominternem. Kiedy Krupska podjęła próbę wsparcia
dawnych towarzyszy męża, Stalin żartobliwie ją ostrzegł: „Jeśli będziecie rozrabiać, damy
Leninowi inną wdowę”.
Krupska przestraszyła się. Została skierowana do Centralnej
Komisji Kontroli, gdzie zatwierdzała najbardziej nieprawdopodobne zarzuty przeciwko
byłym współpracownikom jej męża.
Stalin z Biura Politycznego usunął wszystkich wodzów Października.
W czasie obrad XV Zjazdu Partii uchwalono wydalenie z partii Zinowiewa, Kamieniewa,
Trockiego i siedemdziesięciu innych działaczy opozycji, w tym takich znakomitości jak
Piatakow, Radek, Smigła i innych.
Dzięki ogólnemu poparciu Stalin posunął się jeszcze dalej. Wszystkich członków KC,
którzy byli w opozycji wyprawił na zesłanie (Radek, Smigła, Biełoborodow, Murałow,
Prieobrażeński, Smirnow).
Podobny los spotkał Trockiego. Został wydalony ze swojego mieszkania na Kremlu, a
jakiś czas potem dwaj funkcjonariusze OGPU wyprowadzili Trockiego, jego żonę i
starszego syna Lwa Siedowa do samochodu i zawieziono ich do portu w Odessie, gdzie
wprowadzono go na pokład statku „Ilicz”. Gdy statek minął Bosfor, oficerowie eskorty
wręczyli banicie 1500 dolarów i sami odpłynęli łodzią na brzeg. Trocki zgłosił się do
ambasady w Istambule, gdzie mieszkał sześć tygodni, a następnie przeniósł się na turecka
wyspę Prinkipo. Tułaczka Trockiego trwała do 1940 r. gdzie w Meksyku został
zamordowany przez agenta wywiadu sowieckiego Ramona Mercadera del Rio.
To jeszcze nie był koniec czystki Stalina, pozostał jeszcze jego niedawny sprzymierzeniec
Bucharin, który wraz z Tomskim i Rykowem w 1926 r. sprzymierzyli się ze Stalinem
przeciwko Zinowiewowi (po którym objął w 1926 r. przywództwo w Kominternie),
Kamieniewowi i Trockiemu. Sojusz ten załamał się w 1928 r., ponieważ Bucharin
dopuszczał kolektywizację rolnictwa jedynie środkami ekonomicznymi i bez przymusu,
do tego zaś wierzył w liberalizacje systemu i możliwość powstania alternatywnej partii
socjalistycznej. Stalin zręcznie manewrując aparatem partyjnym, nadał początkowo
sporowi charakter wyłącznie doktrynalny, dopiero zaś zdobywszy przewagę w Politbiurze
zaatakował antagonistów personalnie, jako „nosicieli odchylenia prawicowego”. W 1929
r. Bucharin zmuszony został do rezygnacji ze wszystkich stanowisk, a następnie po
wykryciu sprawy Riutina, do złożenia samokrytyki.
Jeszcze w 1926 r. kiedy Stalin umacniał swoją władzę nie był dość silny aby
swoich przeciwników skazywać na śmierć. Czekał na pretekst i znalazł go w 1934 r.
8
Ibidem, s.241
6
Chodzi tu o zabójstwo Sergieja Kirowa. Kirow był zwolennikiem nieco liberalniejszego
kursu politycznego. Kilka miesięcy przed swoja śmiercią, na XVII Zjeździe WKP(b)
wysunięty został jako kandydat do stanowiska sekretarza generalnego. Stalinowi groził
poważny konkurent, który miał duże poparcie.
1 grudnia 1934 r. w Leningradzie Kirow, przewodniczący Miejskiego Komitetu partii
komunistycznej, przybył do Pałacu Smolnego gdzie mieściło się jego biuro. Tam po
godzinie 16.00 został zastrzelony przez Leonida Nikołajewa, na polecenie NKWD.
Zbrodnia z całą pewnością została dokonana na polecenie Stalina. Zabójstwo Kirowa
posłużyło mu jako pretekst do rozpoczęcia Wielkiej Czystki.
W tym samym czasie w Leningradzie i Moskwie trwało śledztwo w sprawie
okoliczności zamachu na Kirowa. Jednakże oficerowie śledczy nie starali się dociec
prawdy. Z Moskwy, bezpośrednio od Gienricha Jagody, komisarza spraw wewnętrznych
otrzymali polecenie, co śledztwo ma wykazać. Ich obowiązkiem było udowodnienie, że
zamachowiec był członkiem tajnego związku zinowiewowców. Siergiej Zinowiew i
Borys Kamieniew mieli zginąć. Stalin przystąpił do likwidowania tych, którzy mogli
protestować przeciwko jego władzy absolutnej. I dokonał tego ze straszliwą
konsekwencją. Cztery lata później był już dyktatorem, którego władzy nie mógł zagrozić
nikt. Swojej potędze poświęcił życie milionów ludzi.
Patrząc z perspektywy czasu można stwierdzić, że Stalin w swoim postępowaniu
i dochodzeniu do władzy, sprzymierzając się ze swoimi wrogami by wyeliminować ze
swojej drogi innych, a następnie usuwać kolejno swoich sprzymierzeńców, kierował się
zasadą „dziel i kłóć”. W jego przypadku, droga którą obrał była cyniczna, zimna, twarda,
ale przede wszystkim bardzo skuteczna.
Józefa Stalina postrzega się powszechnie jako jednego z największych tyranów w
dziejach Rosji i świata. Współcześnie wiadomo, że cierpiał na paranoję.
7
Bibliografia:
1. Alan Bullock, Hitler i Stalin. Żywoty równoległe. T.1, Warszawa 1994
2. Dmitrij Wołkogonow, Stalin. T.1, Warszawa 1998
3. Edward Radziński, Stalin. Pierwsza pełna biografia oparta na rewelacyjnych
dokumentach z tajnych archiwów rosyjskich, Warszawa 1996
4. Martin Malia, Sowiecka tragedia. Historia komunistycznego imperium rosyjskiego,
Warszawa 1998
5. Mały oksfordzki słownik historii świata w XX wieku, Warszawa 1995
6. http://pl.wikipedia.org/wiki/Stalin
8