czwartek, 4 marca 2010
Medytacje do RzB ksi
ę
ga 1
Stycze
ń
Luty
Marzec
Kwiecie
ń
Maj
Czerwiec
Lipiec
Sierpie
ń
Wrzesie
ń
Pa
ź
dziernik
Listopad
Grudzie
ń
Prolog
Kiedy byłem dzieckiem, matka powiadała, „Bóg jest
zawsze przy tobie. Bóg jest twoim najlepszym
przyjacielem”. Ma się rozumieć, wierzyłem jej. Przecież
była moją matką. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że jej
słowa
być
może
nie
są
oparte
na
osobistym
doświadczeniu. Nie przyszło mi do głowy, że moja matka
być może nie odczuwała rzeczywistej obecności Boga w
swoim codziennym życiu.
Kiedy podrosłem, zacząłem żywić wątpliwości. Nigdy nie
podważałem wiary mojej matki, ale zacząłem się
zastanawiać, skąd ona wypływa. Sam nie doświadczyłem
w moim życiu Boga, a jak na kogoś, kto był „zawsze przy
mnie”, Bóg skutecznie ukrywał przede mną swą obecność.
Zrozumcie mnie dobrze, nie przestałem wierzyć w
istnienie Boga. Po prostu nie byłem przekonany, że Bóg
mnie zauważa, a tym bardziej, że się o mnie troszczy.
Lecz w lutym 1992 roku nastąpiło coś, co gruntownie
odmieniło ten stan rzeczy. W tym miesiącu zaczął
przemawiać do mnie Bóg. Osobiście. Nawiązaliśmy w
gruncie rzeczy długi dialog. Trwało to cały rok i powstała
z tego książka. Nadaliśmy jej tytuł Rozmowy z Bogiem.
Rozmowy te ugasiły we mnie palące pragnienie,
zaspokoiły ogromny głód. Miałem nadzieję, że gdy
podzielę się tym z innymi, może odniesie ten sam skutek.
Od dawien dawna poszukujemy Boga bliskiego
naszemu sercu. Bóg, jakiego poznałem w trakcie tych
rozmów, nie był Bogiem strachu, lecz Bogiem
bezwarunkowej i bezgranicznej miłości. Bóg pełen
współczucia i zrozumienia. Bóg z cudownym poczuciem
humoru, który czerpie rozkosz z radosnego świętowania
ż
ycia. To Bóg ofiarujący przyjaźń, nie budzący bojaźń –
i pragnący w zamian przyjaźni, nie uwielbienia.
Każdy z nas marzy o poznaniu takiego Boga. Jest moim
ż
yczeniem, abyśmy mogli żyć na co dzień mądrością, jaką
tchnie ten miły Bóg. Medytacje niniejsze mogą być w tym
pomocne. Zaczerpnięte z kart Rozmów z Bogiem, księga
pierwsza, słowa te pobudzały mnie, podnosiły na duchu,
oświecały.
Namawiam cię serdecznie, abyś każdego ranka zaglądał
do tej książki i zapoznał się z myślą na dany dzień.
Rozważaj jej znaczenie. Staraj się wnieść ten sens w swoje
codzienne sprawy. Na koniec dnia, ponownie otwórz tę
książkę i przejdź do strony, od której zacząłeś dzisiejszy
dzień. Raz jeszcze przeczytaj słowa na ten dzień.
Zastanów się nad minionym dniem i nowym kontekstem,
w jakim można by te słowa rozpatrywać. Zamknij książkę,
pełen wdzięczności. Jeśli najdzie cię ochota, zapisz w
pamiętniku, co zyskałeś dzięki temu. Zanotuj wszystko, co
przyjdzie ci na myśl.
W ten sposób z pomocą tych medytacji możesz
rozpocząć własną rozmowę z Bogiem
Neale Donald Walsch
Ashland, Oregon
Maj 1997
Stycze
ń
1 stycznia
Nie jest zadaniem Boga wpływa
ć
na warunki czy
okoliczno
ś
ci twojego
ż
ycia. Bóg stworzył ciebie na
obraz i podobie
ń
stwo Boga. Ty dokonałe
ś
reszty.
-
str. 30
2 stycznia
Zrób co
ś
, co chciałby
ś
, aby było przedmiotem twojej
nowej my
ś
li. Nast
ę
pnie wypowiedz słowa, którymi
chciałby
ś
wyrazi
ć
swoj
ą
now
ą
my
ś
l. Powtarzaj to
dostatecznie cz
ę
sto, a wy
ć
wiczysz umysł w my
ś
leniu
na nowo.
-
str. 214
3 stycznia
Zawsze byłem gotów ci pomóc, teraz te
ż
. Nie musisz
w pojedynk
ę
szuka
ć
odpowiedzi. Nigdy nie musiałe
ś
.
-
str. 94
4 stycznia
Prawdziwy Mistrz to nie ten z najwi
ę
ksz
ą
liczb
ą
uczniów, a ten, który szkoli najwi
ę
cej Mistrzów.
-
str. 152
5 stycznia
Twoje pogl
ą
dy na Dobro i na Zło, to tylko pogl
ą
dy.
My
ś
li, które nadaj
ą
kształt i tre
ść
temu, Czym Jeste
ś
.
Istnieje jeden tylko uzasadniony powód, aby je
zmieni
ć
; jeden cel dokonania przeróbki: je
ś
li nie
jeste
ś
zadowolony z siebie, z tego, czym jeste
ś
.
-
str. 88
6 stycznia
ś
ycie jest wieczne. Wy jeste
ś
cie nie
ś
miertelni. Nigdy
nie umieracie, po prostu zmieniacie posta
ć
.
-
str. 250
7 stycznia
Dla Boga najmilsz
ą
chwil
ą
jest chwila, kiedy
u
ś
wiadomisz sobie,
ż
e nie potrzebujesz Boga.
-
str. 152
8 stycznia
Niech wasza miło
ść
rzuci ukochanych w wir
ś
wiata -
w pełni
ę
do
ś
wiadczenia ich prawdziwej istoty. W ten
sposób prawdziwie si
ę
spełni.
-
str. 153
9 stycznia
Je
ś
li przyłapałe
ś
si
ę
na niegodnym post
ę
pku,
b
ę
d
ą
cym wynikiem jak najlepszych wobec siebie
intencji, bł
ą
d wynika nie z tego,
ż
e na pierwszym
miejscu postawiłe
ś
siebie, ale
ż
e opacznie poj
ą
łe
ś
,
co jest dla ciebie najlepsze.
-
str. 174
10 stycznia
Okazywanie innym miło
ś
ci niekoniecznie oznacza
pozwalanie im na wszystko.
-
str. 175
11 stycznia
Bóg prosi tylko,
ż
eby
ś
zaliczył siebie do tych, których
kochasz.
-
str. 174
12 stycznia
Gdyby istniał grzech polegałby wła
ś
nie na tym: na
dopuszczeniu do tego, aby o tym, Czym Jeste
ś
,
zadecydowały cudze do
ś
wiadczenia.
-
str. 89
13 stycznia
Je
ś
li twoje warto
ś
ci dobrze ci słu
żą
, zachowaj je.
Bro
ń
ich, spieraj si
ę
o nie. Lecz staraj si
ę
przy tym
nie zaszkodzi
ć
nikomu. Cudza krzywda nie jest
po
żą
danym składnikiem procesu uzdrawiania.
-
str. 89
14 stycznia
Dusza - twoja dusza - wie wszystko przez cały czas.
Nic nie jest przed ni
ą
ukryte, nic nie jest dla niej
nieznane. Ale sama wiedza to za mało. Dusza
pragnie do
ś
wiadczenia.
-
str. 40
15 stycznia
Mo
ż
esz wiedzie
ć
,
ż
e jeste
ś
szczodry, ale dopóki tej
szczodro
ś
ci nie oka
ż
esz, pozostaje ci samo poj
ę
cie.
Mo
ż
esz wiedzie
ć
,
ż
e jeste
ś
ż
yczliwy, ale dopóki nie
oka
ż
esz
ż
yczliwo
ś
ci, masz tylko sam
ą
ide
ę
.
-
str. 109
16 stycznia
Trzeba przede wszystkim zrozumie
ć
,
ż
e we
wszech
ś
wiecie
ż
aden stan nie jest „dobry” czy „zły”.
Po prostu jest. Wi
ę
c przesta
ń
wydawa
ć
warto
ś
ciuj
ą
ce s
ą
dy.
-
str. 109
17 stycznia
Pierwszym krokiem prowadz
ą
cym do zmiany
czegokolwiek jest uznanie,
ż
e to ty sam
doprowadziłe
ś
do jego zaistnienia w takiej wła
ś
nie
postaci. Je
ś
li nie potrafisz wzi
ąć
za to osobistej
odpowiedzialno
ś
ci, zgód
ź
si
ę
na to, poniewa
ż
rozumiesz,
ż
e Wszyscy jeste
ś
my Jednym.
-
str. 57
18 stycznia
Celem, dla którego stworzyłem was, swoje duchowe
potomstwo, było Boskie samopoznanie. Nie mog
ę
pozna
ć
w sobie Boga inaczej ni
ż
przez was.
-
str. 45
19 stycznia
Przez decyzje, jakie podejmujesz, tworzysz obraz
tego, Czym Jeste
ś
.
-
str. 200
20 stycznia
ś
aden Mistrz nie jest nudny. Mo
ż
e niezwykły. Mo
ż
e
nadzwyczajny. Ale nigdy nudny.
-
str. 107
21 stycznia
Czy znasz co
ś
bardziej doskonałego od płatka
ś
niegu? Jego wymy
ś
lny kształt, symetria,
odmienno
ść
od reszty a zarazem niebywała wierno
ść
sobie - to prawdziwa tajemnica. Ten niesamowity cud
Natury budzi w tobie zachwyt. Lecz je
ś
li ja potrafiłem
dokona
ć
czego
ś
takiego ze zwykłym płatkiem,
pomy
ś
l tylko, co mog
ę
sprawi
ć
- co ju
ż
sprawiłem - z
całym wszech
ś
wiatem.
-
str. 65
22 stycznia
Ja nie zrobi
ę
dla ciebie nic, czego ty sam nie
uczynisz dla swej Ja
ź
ni. Tak mówi prawo i prorocy.
-
str. 74
23 stycznia
Nie mo
ż
esz do
ś
wiadczy
ć
siebie takim, jakim jeste
ś
,
je
ś
li nie natrafiłe
ś
wpierw na to, czym nie jeste
ś
.
Takie jest przeznaczenie wzgl
ę
dno
ś
ci i całego
fizycznego
ż
ycia. Zostajesz okre
ś
lony przez to, czym
nie jeste
ś
.
-
str. 47
24 stycznia
Moim zdaniem to wasze s
ą
dy odbieraj
ą
wam rado
ść
,
a wasze oczekiwania s
ą
powodem nieszcz
ęś
cia.
-
str. 145
25 stycznia
Mistrz to ten, który wybrał tylko miło
ść
. W ka
ż
dej
chwili. W ka
ż
dych okoliczno
ś
ciach.
-
str. 82
26 stycznia
Zapraszam ci
ę
do skorzystania z nowego sposobu
komunikacji z Bogiem. Komunikacji obustronnej.
Prawda jest jednak taka,
ż
e to ty zaprosiłe
ś
Mnie. Ja
przybyłem w tej postaci, w tej chwili, w odpowiedzi na
twoje wołanie.
-
str. 22
27 stycznia
Wpierw musisz nauczy
ć
si
ę
szanowa
ć
i kocha
ć
swoj
ą
ja
źń
.
-
str. 167
28 stycznia
Ka
ż
demu sercu, które
ż
arliwie pyta o drog
ę
do Boga,
zostaje ona ukazana.
-
str. 127
29 stycznia
Modlitwa staje si
ę
łatwiejsza, kiedy wiar
ę
,
ż
e Bóg
spełni ka
ż
d
ą
nasz
ą
pro
ś
b
ę
, zast
ą
pi intuicyjne
zrozumienie,
ż
e proszenie o cokolwiek nie jest
konieczne.
-
str. 29
30 stycznia
Kiedy najdzie ci
ę
my
ś
l, która nie pasuje do twej
najwy
ż
szej wizji siebie, zmie
ń
j
ą
na now
ą
,
natychmiast. Kiedy powiesz co
ś
, co kłóci si
ę
z twoj
ą
najszczytniejsz
ą
ide
ą
, pami
ę
taj, aby wi
ę
cej czego
ś
takiego nie mówi
ć
.
-
str. 108
31 stycznia
Jeste
ś
dobroci
ą
i miłosierdziem, współczuciem i
zrozumieniem. Jeste
ś
pokojem, rado
ś
ci
ą
i
ś
wiatłem.
Przebaczeniem i cierpliwo
ś
ci
ą
, sił
ą
i m
ę
stwem.
Pomocn
ą
r
ę
k
ą
w potrzebie, pocieszycielem w
smutku, uzdrowicielem w bole
ś
ci, nauczycielem w
godzinie zam
ę
tu.
-
str. 117
Luty
1 lutego
Bóg to energia, któr
ą
nazywasz wyobra
ź
ni
ą
. Bóg to
tworzenie. Bóg to pierwsza my
ś
l i ostatnie
do
ś
wiadczenie. Bóg to wszystko, co jest pomi
ę
dzy.
-
str. 256
2 lutego
Mówiono ci o Bogu gniewnym, zawistnym, Bogu,
który potrzebuje czu
ć
si
ę
potrzebny. Ale to nie
ż
aden
Bóg, tylko jaka
ś
neurotyczna namiastka.
-
str. 152
3 lutego
Pierwsz
ą
twoj
ą
natur
ą
jest bezwarunkowa miło
ść
.
-
str. 107
4 lutego
Ś
wiat znalazł si
ę
w swym obecnym poło
ż
eniu przez
ciebie - i w wyniku wyborów, których dokonałe
ś
- lub
od których si
ę
uchyliłe
ś
. Ziemia jest w takim stanie
przez ciebie - i w wyniku wyborów, których dokonałe
ś
- lub od których si
ę
uchyliłe
ś
. Twoje
ż
ycie wygl
ą
da
tak, jak wygl
ą
da - i w wyniku wyborów, których
dokonałe
ś
- lub od których si
ę
uchyliłe
ś
.
-
str. 74
5 lutego
Błogosław ka
ż
dej osobie i okoliczno
ś
ci, i składaj
dzi
ę
ki. W ten sposób za
ś
wiadczasz o doskonało
ś
ci
Bo
ż
ego dzieła - i własnej w to wierze. W Boskim
ś
wiecie nic nie dzieje si
ę
przez przypadek, zbieg
okoliczno
ś
ci nie istnieje. Nie miota nim
ś
lepy traf ani
co
ś
, co nazywasz przeznaczeniem!
-
str. 69
6 lutego
Jest tylko to, co wam słu
ż
y, i to, co wam szkodzi.
Poj
ę
cia „dobra” i „zła” s
ą
wzgl
ę
dne.
-
str. 212
7 lutego
Niechaj ka
ż
da dusza kroczy własn
ą
ś
cie
ż
k
ą
.
-
str. 70
8 lutego
Zagro
ż
enia nie ma w
ż
yciu, je
ś
li nie przywi
ą
zujesz
si
ę
do wyników.
-
str. 147
9 lutego
Byłe
ś
i na zawsze pozostaniesz Bosk
ą
cz
ą
stk
ą
Boskiej cało
ś
ci, członkiem Boskiego ciała. Powrót do
Boga, zł
ą
czenie si
ę
na powrót z Cało
ś
ci
ą
nazywane
jest przebudzeniem, obudzeniem u
ś
pionej pami
ę
ci.
-
str. 48
10 lutego
Twoje postrzeganie ostatecznej rzeczywisto
ś
ci jest
bardziej ograniczone, ni
ż
my
ś
lisz, a Prawda bardziej
nieograniczona, ni
ż
mo
ż
esz sobie wyobrazi
ć
.
-
str. 255
11 lutego
To kolejne wielkie złudzenie człowieka:
ż
e ko
ń
cowy
wynik
ż
ycia jest niepewny. To zw
ą
tpienie w
ostateczny rezultat zrodziło strach, twego
najwi
ę
kszego wroga. Je
ś
li bowiem w
ą
tpisz w
ostateczny wynik, podajesz tym samym w w
ą
tpliwo
ść
samego Stwórc
ę
.
-
str. 31
12 lutego
Nie dałem wam nic, czego powinni
ś
cie si
ę
wstydzi
ć
,
a zwłaszcza ciała i jego funkcji.
-
str. 267
13 lutego
W ostatecznym rozrachunku Duch wyrzeka si
ę
wszystkiego, co nierzeczywiste, a nic w twoim
obecnym
ż
yciu rzeczywiste nie jest, z wyj
ą
tkiem
twojej wi
ę
zi ze Mn
ą
.
-
str. 134
14 lutego
We wszystkich ludzkich relacjach, gdy dochodzi do
sytuacji krytycznej, pozostaje jedno jedyne pytanie:
Jak post
ą
piłaby teraz miło
ść
?
-
str. 172
15 lutego
Niektórzy mówi
ą
,
ż
e trzeba przezwyci
ęż
y
ć
swoje
pragnienia. Ja powiadam ci,
ż
e nale
ż
y je po prostu
przemieni
ć
. Pierwsza, postawa zakłada
ś
cisł
ą
dyscyplin
ę
, druga niesie ze sob
ą
rado
ść
.
-
str. 134
16 lutego
Za nisko ustawiłe
ś
celownik. Poszerz swoje
horyzonty. Pogł
ę
b widzenie. Zauwa
ż
aj w sobie
wi
ę
cej, ni
ż
twoim zdaniem tam si
ę
mie
ś
ci.
-
str. 187
17 lutego
Jeste
ś
najgł
ę
bsz
ą
m
ą
dro
ś
ci
ą
i najszczytniejsz
ą
prawd
ą
, niebia
ń
skim pokojem i doskonał
ą
miło
ś
ci
ą
.
Tym wła
ś
nie jeste
ś
i wiedza o tym objawiała si
ę
tobie
w pewnych chwilach twojego
ż
ycia. Teraz podejmij
postanowienie, aby wiedza, i
ż
jeste
ś
tym wszystkim,
towarzyszyła ci zawsze.
-
str. 118
18 lutego
Ludzie zakładaj
ą
,
ż
e Bóg, je
ś
li przemówi wprost, nie
b
ę
dzie brzmiał jak s
ą
siad zza
ś
ciany.
-
str. 95
19 lutego
Sko
ń
cz wreszcie z t
ą
samokrytyk
ą
.
-
str. 99
20 lutego
Ś
wiat - tak jak płatek
ś
niegu - istnieje w takiej
postaci, w jakiej istnieje, z zało
ż
enia. Wy
ś
cie go
takim stworzyli - podobnie jak nadali
ś
cie swojemu
ż
yciu obecny kształt.
-
str. 73
21 lutego
Ciało, umysł i dusza (duch) s
ą
jednym. Jeste
ś
mikrokosmosem, który odzwierciedla Mnie - Bosk
ą
Cało
ść
,
Ś
wi
ę
te Wszystko, Sum
ę
i Osnow
ę
Istnienia.
-
str. 254
22 lutego
ś
ycie to nie proces odkrywania, lecz tworzenia, i w
tym tkwi najgł
ę
bszy jego sekret. Ty nie odkrywasz
siebie, lecz siebie tworzysz na nowo. Trzeba wi
ę
c,
aby
ś
d
ąż
ył nie do ustalenia, Kim Jeste
ś
, lecz Kim
Pragniesz By
ć
.
-
str. 38
23 lutego
W tym tkwi sedno wszelkich problemów, jakie
napotykasz w
ż
yciu - nie uwa
ż
asz siebie za godnego
tego, aby Bóg chciał do ciebie przemówi
ć
. Wielkie
nieba, jak w ogóle mo
ż
esz spodziewa
ć
si
ę
usłysze
ć
Mój głos, je
ś
li w swoim przekonaniu nie zasługujesz
na to, abym si
ę
do ciebie odezwał?
- str. 96
24 lutego
Pewnego dnia, je
ś
li starczy wam odwagi, b
ę
dziecie
ż
y
ć
w
ś
wiecie, gdzie widok kochaj
ą
cej si
ę
pary
b
ę
dzie wam milszy od widoku wojny. I b
ę
dziecie si
ę
radowa
ć
.
-
str. 145
25 lutego
ś
ycie nabierze dla ciebie „rozp
ę
du” w chwili, kiedy o
tym zadecydujesz. Musisz uwierzy
ć
w obietnic
ę
i ni
ą
ż
y
ć
. Musisz
ż
y
ć
Bo
żą
obietnic
ą
.
-
str. 104
26 lutego
Przesta
ń
podawa
ć
w w
ą
tpliwo
ść
swoje intencje
(robisz to nieustannie) i zabierzmy si
ę
wreszcie do
dzieła.
-
str. 98
27 lutego
Ewoluowanie, stawanie si
ę
. Do tego wła
ś
nie słu
ż
y
twój stosunek do wszystkiego: samostanowienia o
tym, czym si
ę
stajesz. Po to tutaj jeste
ś
. Na tym
polega rado
ść
kształtowania Ja
ź
ni. Poznawania
Ja
ź
ni. Stawania si
ę
,
ś
wiadomie, tym, czym pragniesz
zosta
ć
.
-
str. 167
28 lutego
Przychod
ź
cie do Mnie drog
ą
serca, nie
ś
cie
ż
kami
umysłu. Pró
ż
no szukacie Mnie rozumem.
-
str. 127
29 lutego
Czy nie byłoby dobrodziejstwem my
ś
le
ć
raczej to, co
ty chcesz, ni
ż
to, czego sobie
ż
ycz
ą
inni? Czy nie
miałby
ś
wi
ę
cej po
ż
ytku z my
ś
li kreatywnych ni
ż
z
reaktywnych?
-
str. 214
Marzec
1 marca
Powiadacie,
ż
e trudno jest pój
ść
ś
ladem Chrystusa,
stosowa
ć
nauki Buddy, nie
ść
ś
wiatło Kriszny, by
ć
Mistrzem. Lecz Ja wam mówi
ę
: o wiele trudniej jest
wyprze
ć
si
ę
swej prawdziwej istoty, ni
ż
j
ą
przyj
ąć
.
-
str. 117
2 marca
Je
ś
li ludzie nie zmieni
ą
pewnych swoich pierwotnych
my
ś
li, mo
ż
e ich spotka
ć
zagłada z własnej r
ę
ki.
-
str. 214
3 marca
Martwienie si
ę
to przejaw działania umysłu, który nie
rozumie, jakie zwi
ą
zki ł
ą
cz
ą
go ze Mn
ą
.
-
str. 244
4 marca
ś
adna modlitwa - a czym jest modlitwa, je
ś
li nie
ż
arliwym stwierdzeniem stanu rzeczy - nie pozostaje
bez odpowiedzi.
-
str. 28
5 marca
To wła
ś
nie wtedy, kiedy sprawy
ź
le si
ę
układaj
ą
,
najcz
ęś
ciej zapominacie, Kim Jeste
ś
cie, i jakie
narz
ę
dzia wam dałem do tworzenia
ż
ycia z własnego
wyboru.
-
str. 154
6 marca
Zadaniem duszy jest oczywi
ś
cie sprawi
ć
, aby
ś
my
opowiedzieli si
ę
za
ś
wietno
ś
ci
ą
- aby
ś
my wybrali to,
co w nas najlepsze - bez os
ą
dzania tego, co
ś
my
pomin
ę
li.
-
str. 114
7 marca
Je
ś
li co
ś
jest ewidentnie dobre, zrób to.
-
str. 70
8 marca
Nie zazdro
ść
innym sukcesu ani nie ubolewaj nad
pora
ż
k
ą
, albowiem nie wiesz, co jest sukcesem czy
pora
ż
k
ą
w ko
ń
cowym rozrachunku duszy.
-
str. 53
9 marca
Zwi
ą
zki wci
ąż
przynosz
ą
nam nowe wyzwania;
nieustannie wymagaj
ą
od nas, aby
ś
my tworzyli i
wyra
ż
ali coraz wy
ż
sze aspekty, coraz wspanialsze
wizje, a nawet coraz chlubniejsze wersje siebie.
-
str. 161
10 marca
Perspektywa wieczno
ś
ci pozwala ujrze
ć
rzeczy w ich
wła
ś
ciwym
ś
wietle.
-
str. 155
11 marca
Wa
ż
ne jest, aby wreszcie by
ć
dobrej my
ś
li. Na tym
polega ewolucja.
-
str. 219
12 marca
Osoba, która ma „wiar
ę
zdoln
ą
poruszy
ć
gór
ę
” i
umiera sze
ść
tygodni pó
ź
niej, przesuwała góry przez
sze
ść
tygodni. Mo
ż
e to wydało si
ę
jej do
ść
długo.
-
str. 110
13 marca
Doskonało
ść
tkwi w samym procesie - a wszelkie
ż
ycie wynika z wyboru. Nie jest rzecz
ą
słuszn
ą
wtr
ą
ca
ć
si
ę
do cudzego wyboru, podwa
ż
a
ć
go, a tym
bardziej go pot
ę
pia
ć
.
-
str. 70
14 marca
Społeczno
ść
ż
yj
ą
ca w strachu bardzo cz
ę
sto - a
wła
ś
ciwie, nieuchronnie - powołuje do istnienia to,
czego l
ę
ka si
ę
najmocniej.
-
str. 79
15 marca
Wszystko w
ż
yciu jest
ś
wi
ę
te.
-
str. 95
16 marca
Zabijania w
ż
adnym przypadku nie mo
ż
na uzasadni
ć
jako sposobu na „naprawienie zła”, wyładowanie
gniewu, wyra
ż
enie wrogo
ś
ci czy ukaranie winowajcy.
-
str. 196
17 marca
Przez podj
ę
te decyzje, religie wywarły niezatarte
wra
ż
enia. Społecze
ń
stwa namalowały swoje
podobizny. Czy te obrazy wam si
ę
podobaj
ą
? Czy
takie wra
ż
enia pragniecie wywoływa
ć
?
-
str. 200
18 marca
To wła
ś
nie zakłada Mój plan wobec ciebie.
Urzeczywistni
ć
si
ę
przez ciebie: oto Mój ideał.
-
str. 65
19 marca
Musisz
ż
y
ć
Bo
żą
obietnic
ą
.
-
str. 104
20 marca
Jeste
ś
Moim wspólnikiem. Ł
ą
czy nas odwieczne
przymierze. Ja przyrzekłem ci dawa
ć
, ilekro
ć
Mnie o
co
ś
poprosisz. Ty przyrzekłe
ś
prosi
ć
.
-
str. 101
21 marca
Ustanowiłem we wszech
ś
wiecie Prawa, które
pozwalaj
ą
ci mie
ć
- tworzy
ć
- dokładnie to, co
wybierzesz. Tych Praw naruszy
ć
nie sposób, nie
mo
ż
na te
ż
ich pomin
ąć
.
-
str. 101
22 marca
Na pewno wyjdzie to na dobre twojemu zwi
ą
zkowi - i
ka
ż
demu innemu - je
ś
li b
ę
dziesz w innych widział
wi
ę
cej, ni
ż
ci okazuj
ą
. Bo jest w nich wi
ę
cej. O wiele
wi
ę
cej. Tylko l
ę
k nie pozwala im tego objawi
ć
.
-
str. 187
23 marca
Stan zdrowia poprawi si
ę
natychmiast, gdy
przestaniecie si
ę
martwi
ć
- umartwia
ć
.
-
str. 244
24 marca
Je
ś
li s
ą
dzisz,
ż
e w
ż
yciu wa
ż
ne jest, co si
ę
robi, nie
masz zielonego poj
ę
cia, o co naprawd
ę
w
ż
yciu
chodzi. Duszy nie obchodzi to, czym zarabiasz na
utrzymanie - a gdy twoje
ż
ycie dobiegnie ko
ń
ca, dla
ciebie te
ż
b
ę
dzie to bez znaczenia. Dusz
ę
obchodzi
tylko to, jaki jeste
ś
, kiedy zajmujesz si
ę
tym, czym si
ę
zajmujesz.
-
str. 222
25 marca
Nie nale
ż
y pyta
ć
: Po co wyrusza
ć
w t
ę
drog
ę
? Gdy
ż
ju
ż
wyruszyłe
ś
. Z pierwszym uderzeniem serca.
Nale
ż
y pyta
ć
: Czy pragn
ę
przeby
ć
t
ę
drog
ę
w
ś
wiadomo
ś
ci, czy w nie
ś
wiadomo
ś
ci?
-
str. 202
26 marca
Dopóki
ż
ywisz przekonanie,
ż
e kto
ś
lub co
ś
ci „to
robi”, pozostajesz wobec tego bezsilny.
-
str. 57
27 marca
Nie czuj si
ę
opuszczony. Ja zawsze jestem przy
tobie.
-
str. 268
28 marca
Pragnienie daje pocz
ą
tek wszelkiemu tworzeniu. To
pierwotna my
ś
l. To wspaniałe uczucie w gł
ę
bi duszy.
To Bóg, decyduj
ą
cy o tym, co stworzy
ć
nowego.
-
str. 92
29
marca
Brak ci ostro
ś
ci widzenia; nie wiesz, co jest prawd
ą
w
odniesieniu do ciebie. A wszech
ś
wiat to tylko wielka
maszyna kserograficzna. Po prostu wytwarza w
ogromnych ilo
ś
ciach kopie twoich my
ś
li. Jest tylko
jeden sposób, aby to zmieni
ć
. Musisz zmieni
ć
my
ś
lenie.
-
str. 213
30 marca
To całkiem przyzwoite zadanie
ż
yciowe - poznanie
najwy
ż
szego aspektu własnej Ja
ź
ni i ze
ś
rodkowanie
si
ę
na nim.
-
str. 167
31 marca
Oczekiwania niszcz
ą
zwi
ą
zki.
-
str. 187
Kwiecie
ń
1 kwietnia
Czy my
ś
lisz,
ż
e Bóg nie umie si
ę
ś
mia
ć
?
ś
e nie bawi
go dobry kawał? Czy twoim zdaniem Bóg jest
pozbawiony poczucia humoru? Powiadam ci, to Bóg
wymy
ś
lił humor.
-
str. 86
2 kwietnia
Nie mo
ż
esz unikn
ąć
swego szcz
ęś
liwego
przeznaczenia. Nie sposób nie dost
ą
pi
ć
„zbawienia”.
Nie ma innego piekła, ni
ż
o tym nie wiedzie
ć
.
-
str. 153
3 kwietnia
Mistrzowie, kierowani intuicj
ą
, wiedz
ą
,
ż
e pasja
prowadzi do urzeczywistnienia ja
ź
ni. Przekładaj
ą
c to
na j
ę
zyk doczesno
ś
ci, mo
ż
na nawet powiedzie
ć
,
ż
e
je
ś
li nie masz w sobie pasji, to tak, jakby
ś
nie miał
ż
ycia.
-
str. 137
4 kwietnia
W zwi
ą
zku z drugim człowiekiem nie masz
ż
adnych
zobowi
ą
za
ń
. Masz tylko sposobno
ść
. To
sposobno
ść
, nie obowi
ą
zek, jest kamieniem
w
ę
gielnym religii, podwalin
ą
wszelkiej duchowo
ś
ci.
Tak długo jak b
ę
dziesz widział to na odwrót, umyka
ć
ci b
ę
dzie istota sprawy.
-
str. 181
5 kwietnia
Skłonni jeste
ś
cie pot
ę
pia
ć
, miast błogosławi
ć
to,
czego nie wybieracie.
-
str. 114
6 kwietnia
Do
ś
wiadczasz, Kim Jeste
ś
, stwarzaj
ą
c si
ę
na nowo
w ka
ż
dej poszczególnej chwili. Tak jak Ja. Za twoim
po
ś
rednictwem.
-
str. 104
7 kwietnia
Gdy kto
ś
ś
pi, czasami trzeba nim potrz
ą
sn
ąć
, aby
wyrwa
ć
go ze snu.
-
str. 248
8 kwietnia
Nie ma potrzeby, aby
ś
sam siebie zadr
ę
czał. Zauwa
ż
po prostu, jakich ostatnio dokonywałe
ś
wyborów, i
wybierz co innego.
-
str. 158
9 kwietnia
Ka
ż
da modlitwa, tak jak my
ś
l, uczucie, stwierdzenie, ma
charakter stwórczy. W zale
ż
no
ś
ci od tego, z jak
ą
ż
arliwo
ś
ci
ą
j
ą
uznasz za prawd
ę
, w takim stopniu
uciele
ś
ni si
ę
ona w twoim do
ś
wiadczeniu.
-
str. 28
10 kwietnia
Mo
ż
esz by
ć
kim
ś
kształtowanym przez zdarzenia,
albo tym, kim postanowisz by
ć
i jak postanowisz
działa
ć
w odpowiedzi na nie.
-
str. 162
11 kwietnia
Nie s
ą
d
ź
pochopnie, co nieszcz
ęś
ciem jest, a co
radosn
ą
okazj
ą
, dopóki nie przekonasz si
ę
lub
zdecydujesz, jaki z tego zostanie zrobiony u
ż
ytek.
-
str. 53
12 kwietnia
Twoja dusza pragnie zazna
ć
najwy
ż
szego uczucia.
Pragnie sta
ć
si
ę
doskonał
ą
miło
ś
ci
ą
.
-
str. 116
13 kwietnia
Przyczyn
ą
tego,
ż
e Mistrz nie skar
ż
y si
ę
na ból, jest
to,
ż
e nie cierpi, ale po prostu do
ś
wiadcza
okoliczno
ś
ci, które w waszym mniemaniu
przysparzaj
ą
mu udr
ę
ki.
-
str. 143
14 kwietnia
Nie ma
ż
adnej tajemnicy, je
ś
li chodzi o udany
zwi
ą
zek. Rzecz polega na tym, aby objawi
ć
to, co ju
ż
si
ę
wie.
-
str. 161
15 kwietnia
Prawdziwi Mistrzowie przedkładaj
ą
ż
ycie nad
zarabianie.
-
str. 229
16 kwietnia
Bóg kryje si
ę
i w
ś
miechu, i we łzach, w tym co
gorzkie i w tym, co słodkie.
-
str. 86
17 kwietnia
Niektórzy mówi
ą
,
ż
e nale
ż
y wyzby
ć
si
ę
wszelkich
doczesnych nami
ę
tno
ś
ci, aby pozna
ć
Boga.
Wystarczy jednak je zrozumie
ć
i zaakceptowa
ć
. To,
przed czym si
ę
bronisz, umacniasz. To, na co
patrzysz, znika samo.
-
str. 134
18 kwietnia
Nie zostawi
ę
ciebie, nie mog
ę
, gdy
ż
jeste
ś
Moim
tworem, Moim dziełem, Moj
ą
córk
ą
i Moim synem,
Moim celem i Moim... Ja. Przywołuj Mnie wi
ę
c,
ilekro
ć
i gdziekolwiek utracisz spokój, który jest Mn
ą
.
-
str. 269
19 kwietnia
L
ę
k stanowi dokładne przeciwie
ń
stwo twej
prawdziwej istoty.
-
str. 244
20 kwietnia
Nie mo
ż
na wywie
ść
w pole siebie samego. Umysł
zna twe prawdziwe my
ś
li.
-
str. 27
21 kwietnia
W tym zawiera si
ę
cel i chwała Boga: aby Jego
poddani przestali nimi by
ć
i aby wszystkim Bóg
znany był niejako niedost
ę
pny, lecz jako
nieunikniony.
-
str. 153
22 kwietnia
Gdy osi
ą
gasz pewien stan bycia, który utrzymuje si
ę
przez długi czas, powodzenie w wybranej
działalno
ś
ci w
ś
wiecie jest raczej nieuniknione.
-
str. 229
23 kwietnia
Karmiczny dług nie istnieje.
-
str. 262
24 kwietnia
Erotyzm to niezwykły wyraz miło
ś
ci - do drugiego
człowieka, do siebie, do samego
ż
ycia. Powiniene
ś
wi
ę
c uwielbia
ć
seks!
-
str. 266
25 kwietnia
Nie burz całego domu, przyjrzyj si
ę
ka
ż
dej cegle i
wymie
ń
wszystkie, które wydadz
ą
si
ę
uszkodzone, z
których nie ma ju
ż
ż
adnego po
ż
ytku dla konstrukcji.
-
str. 88
26 kwietnia
Z chwil
ą
uzyskania totalnego wgl
ą
du ty równie
ż
poczujesz si
ę
tak, jak Ja czuj
ę
si
ę
przez cały czas:
przepełniony rado
ś
ci
ą
, miło
ś
ci
ą
, akceptacj
ą
,
wdzi
ę
czno
ś
ci
ą
i błogo
ś
ci
ą
. Stanowi
ą
one Pi
ęć
Boskich Przymiotów.
-
str. 93
27 kwietnia
Dopiero z chwil
ą
przyznania,
ż
e to ty jeste
ś
za to
odpowiedzialny, nabierasz mocy, aby to zmieni
ć
.
-
str. 57
28 kwietnia
Masz prawo do rado
ś
ci; z dzie
ć
mi czy bez,
ż
onaty
czy samotny. Szukaj jej! Znajduj j
ą
!
-
str. 240
29 kwietnia
Czy nie dane wam jest do
ś
wiadczy
ć
wszystkiego?
Płaczu, rado
ś
ci, bólu, uciechy, uniesienia, skrajnego
przygn
ę
bienia, wygranej, pora
ż
ki, remisu? Czegó
ż
jeszcze mo
ż
na sobie
ż
yczy
ć
?
-
str. 205
30 kwietnia
Moi posła
ń
cy zawsze słysz
ą
to samo - nie: „Ja
jestem od was
ś
wi
ę
tszy”, ale: „Ty jeste
ś
mi równy w
ś
wi
ę
to
ś
ci”.
-
str. 168
Maj
1 maja
Nie chodzi o to, aby zwi
ą
za
ć
si
ę
z drug
ą
osob
ą
, aby
ciebie dopełniła, ale aby dzieli
ć
z ni
ą
swoj
ą
pełni
ę
.
-
str. 163
2 maja
Ś
wiat nie znalazłby si
ę
w obecnym poło
ż
eniu,
gdyby
ś
cie po prostu wsłuchali si
ę
w to, co mówi
do
ś
wiadczenie. Ignorowanie do
ś
wiadczenia
prowadzi do tego,
ż
e stale si
ę
ono powtarza, wci
ąż
od nowa.
-
str. 20
3 maja
Je
ś
li my
ś
licie,
ż
e macie we wszystkim racj
ę
, to po co
komu Bóg?
-
str. 23
4 maja
Dlaczego po prostu nie uznasz prawdy i nie
wyruszysz na jej spotkanie?
-
str. 158
5 maja
Moje przesłania przyjd
ą
do ciebie w stu ró
ż
nych
postaciach, w tysi
ą
cu chwil, w ci
ą
gu miliona lat. Nie
mo
ż
esz ich przeoczy
ć
, je
ś
li naprawd
ę
nasłuchujesz.
Nie mo
ż
esz ich zby
ć
, kiedy raz naprawd
ę
ich
wysłuchasz.
-
str. 21
6 maja
Wszystko ma swoje Boskie przeznaczenie, dlatego
we wszystkim obecna jest Bosko
ść
.
-
str. 86
7 maja
Niektórzy ludzie nie chc
ą
wytrze
ź
wie
ć
, a wła
ś
ciwie
wi
ę
kszo
ść
. Wol
ą
roi
ć
,
ś
ni
ć
na jawie.
-
str. 247
8 maja
Nie mo
ż
na zej
ść
na zł
ą
drog
ę
. Tego plan nie
przewiduje. Nie sposób nie doj
ść
tam, dok
ą
d
zmierzacie. Musicie dotrze
ć
do miejsca
przeznaczenia. Je
ś
li Bóg jest waszym celem, to
macie szcz
ęś
cie - jest tak ogromny,
ż
e musicie trafi
ć
.
-
str. 120
9 maja
Zatem nie pot
ę
piaj wszystkiego, co postrzegasz w
ś
wiecie jako złe. Spytaj raczej siebie, co w danym
zjawisku jest złego i co chcesz uczyni
ć
, aby to
zmieni
ć
.
-
str. 53
10 maja
Je
ś
li jeste
ś
równy Bogu, oznacza to,
ż
e nie jeste
ś
odbiorc
ą
, lecz sprawc
ą
wszystkiego, co si
ę
przytrafia. Nie ma ofiar i winowajców - pozostaj
ą
tylko skutki twoich my
ś
li o danej rzeczy.
-
str. 104
11 maja
Twoja wola jest dla ciebie wol
ą
Boga.
-
str. 30
12 maja
Ka
ż
da sytuacja to dar i ka
ż
de do
ś
wiadczenie kryje w
sobie skarb.
-
str. 54
13 maja
Miło
ść
jest rzeczywisto
ś
ci
ą
ostateczn
ą
. Jedyn
ą
i
cał
ą
. Uczucie miło
ś
ci równa si
ę
do
ś
wiadczeniu Boga.
-
str. 80
14 maja
Czy chcesz, aby twoje
ż
ycie „rozkr
ę
ciło si
ę
na
dobre”? W takim razie zmie
ń
swoje my
ś
lenie o nim.
O sobie samym. My
ś
l, mów i działaj jak Bóg, Którym
Jeste
ś
.
-
str. 105
15 maja
Nasłuchuj Mnie w prawdzie swojej duszy. W
uczuciach serca. W wyciszonym umy
ś
le.
-
str. 268
16 maja
Có
ż
, je
ś
li nie Bóg, to kto do diabła ciebie inspiruje?
-
str. 119
17 maja
Nigdy niczego nie nakazywałem ani nie
zakazywałem, nie głosiłem, co jest dobrem a co
złem. Gdybym to uczynił, pozbawiłbym was
najwi
ę
kszego daru - mo
ż
liwo
ś
ci post
ę
powania tak,
jak wam si
ę
podoba, i do
ś
wiadczania tego
rezultatów.
-
str. 61
18 maja
Nie o
ś
mielamy si
ę
rozwi
ą
za
ć
wszystkich problemów,
gdy
ż
sami pozbawiliby
ś
my si
ę
zaj
ę
cia na przyszło
ść
.
-
str. 72
19 maja
Przede wszystkim, musisz oprze
ć
si
ę
na Najwy
ż
szej
My
ś
li, jak
ą
masz o sobie. Wyobra
ź
sobie, jaki by
ś
był, gdyby
ś
ż
ył t
ą
my
ś
l
ą
ka
ż
dego dnia.
-
str. 106
20 maja
Nie os
ą
dzaj ani te
ż
nie pot
ę
piaj, gdy
ż
nie wiesz,
dlaczego co
ś
si
ę
zdarza ani czemu słu
ż
y.
-
str. 60
21 maja
Zadaniem duszy jest swoje przebudzenie. Dziełem
Bo
ż
ym jest budzenie innych.
-
str. 187
22 maja
Je
ś
li postawisz sobie za cel ewolucj
ę
- ewolucj
ę
duszy - nie dokonasz tego oddaj
ą
c si
ę
ciałem
ró
ż
norakim
ś
wiatowym zaj
ę
ciom.
-
str. 222
23 maja
Dlaczego kalacie niewinno
ść
, rado
ść
i czysto
ść
tej
intymnej sfery nadu
ż
ywaj
ą
c jej do innych celów?
Władzy, umocnienia ego, dominacji? Niechaj daje
wam sam
ą
rozkosz, doprowadza do ekstazy,
wspólnej, dzielonej - która jest miło
ś
ci
ą
.
-
str. 264
24 maja
Ty jeste
ś
twórc
ą
swojej rzeczywisto
ś
ci, a
ż
ycie nie
uka
ż
e ci si
ę
od innej strony, ni
ż
my
ś
lisz,
ż
e si
ę
uka
ż
e.
-
str. 77
25 maja
Nic nie jest dla ciebie niemo
ż
liwe; jest w twoim
zasi
ę
gu, cokolwiek zechcesz mie
ć
, czymkolwiek
zechcesz zosta
ć
, czegokolwiek zechcesz dokona
ć
. A
co innego twoim zdaniem powinien obieca
ć
Bóg?
Uwierzyłby
ś
Mi, gdyby Moje obietnice były
skromniejsze?
-
str. 67
26 maja
Je
ś
li wybierzesz działanie z miło
ś
ci, osi
ą
gniesz co
ś
wi
ę
cej ni
ż
przetrwanie, zwyci
ę
stwo czy sukces.
Do
ś
wiadczysz wówczas w całej chwale, Kim W
Istocie Jeste
ś
, i kim mo
ż
esz by
ć
.
-
str. 37
27 maja
Zrób Mi przysług
ę
- nie próbuj Mnie ogranicza
ć
. A
przy okazji, wy
ś
wiadcz t
ę
sam
ą
przysług
ę
sobie.
-
str. 119
28 maja
Waszym zadaniem tutaj jest wypracowanie
indywidualnego sposobu na własne zbawienie. Ale
zbawi
ć
si
ę
nie oznacza uratowa
ć
si
ę
od szponów
Szatana. Szatan nie istnieje, ani piekło. A ty
wybawiasz si
ę
z amnezji, jak
ą
jest niespełnienie.
-
str. 75
29 maja
Ka
ż
dego, kogo posłałem, okryto niesław
ą
. Nie do
ść
,
ż
e nie zyskali chwały, to w udziale przypadła im
zgryzota. Czy jeste
ś
ch
ę
tny? Czy twoje serce rwie
si
ę
do prawdy o Mnie?
-
str. 191
30 maja
Wszystkim Mym duchowym potomkom udzieliłem tej
mocy tworzenia, któr
ą
posiadam jako Cało
ść
.
-
str. 44
31 maja
Pierwsz
ą
twoj
ą
natur
ą
jest bezwarunkowa miło
ść
.
Drug
ą
natur
ą
jest dawanie wyrazu pierwszej, tej
prawdziwej i miłuj
ą
cej, w sposób
ś
wiadomy.
-
str. 107
Czerwiec
1 czerwca
Słowa s
ą
najsłabszym
ś
rodkiem przekazu. Wynika to
z samej ich natury. To tylko d
ź
wi
ę
ki, które oznaczaj
ą
uczucia, my
ś
li i do
ś
wiadczenia. Symbole. Znaki.
Etykietki. Nie s
ą
Prawd
ą
. Nie s
ą
prawdziwymi
rzeczami.
-
str. 18
2 czerwca
Wi
ę
kszo
ść
ludzi tworzy zwi
ą
zki uczuciowe z my
ś
l
ą
o
tym, co mog
ą
zyska
ć
, a nie co mog
ą
do nich wnie
ść
.
-
str. 158
3 czerwca
Poczucie winy to reakcja wyuczona.
-
str. 162
4 czerwca
Strach jest przeciwległym kra
ń
cem miło
ś
ci,
przeciwnym jej biegunem.
-
str. 81
5 czerwca
Je
ś
li wyobra
ż
asz sobie Boga jako wszechmog
ą
c
ą
istot
ę
, która słucha wszystkich modlitw, jedne
przyjmuje, inne odrzuca, a jeszcze inne odkłada na
bardziej sprzyjaj
ą
cy czas, to jeste
ś
w bł
ę
dzie. Jakimi
zasadami by si
ę
przy tym kierował?
-
str. 29
6 czerwca
Rzadko u
ż
ywam słów, aby co
ś
przekaza
ć
. Najcz
ęś
ciej
komunikuj
ę
za po
ś
rednictwem uczu
ć
.
-
str. 17
7 czerwca
Ś
wiat znalazł si
ę
w swoim obecnym poło
ż
eniu,
poniewa
ż
niemal wszyscy chodz
ą
po nim jak we
ś
nie.
-
str. 248
8 czerwca
Tym czy innym sposobem, ze
ś
l
ę
na ciebie wła
ś
ciwe
my
ś
li, słowa czy uczucia, w dowolnej chwili,
odpowiednio dobrane do postawionego celu.
-
str. 21
9 czerwca
Powiadam ci: to ty ustanawiasz własne reguły, ty
ustanawiasz sam dla siebie zasady post
ę
powania. I
os
ą
dzasz, jak dobrze si
ę
spisałe
ś
; jak dobrze si
ę
sprawujesz.
-
str. 63
10 czerwca
Gdy dzi
ę
kujesz Bogu zawczasu za to, czego z
własnego wyboru pragniesz zazna
ć
w swym
do
ś
wiadczeniu, przyznajesz,
ż
e w istocie ono ju
ż
jest.
-
str. 27
11 czerwca
Podstawow
ą
relacj
ą
dla ciebie jest przede wszystkim
relacja z Ja
ź
ni
ą
.
-
str. 167
12 czerwca
Od tysi
ę
cy lat ludzie nie daj
ą
wiary obietnicom Boga
z nader osobliwego powodu: s
ą
zbyt pi
ę
kne, aby były
prawdziwe.
-
str. 67
13 czerwca
Zacznij od zaraz wyobra
ż
a
ć
sobie swoje
ż
ycie tak,
jak chcesz, aby wygl
ą
dało - i oddaj si
ę
temu.
Sprawdzaj ka
ż
d
ą
my
ś
l, słowo, czyn, które nie s
ą
z
tym zgodne. Odsu
ń
je od siebie.
-
str. 107
14 czerwca
Wszystkie ludzkie post
ę
pki w gruncie rzeczy
wynikaj
ą
ze strachu lub z miło
ś
ci.
-
str. 32
15 czerwca
To nie jest kwestia nauki, lecz przypomnienia.
-
str. 66
16 czerwca
Mo
ż
esz oceni
ć
swoje obecne warunki i okoliczno
ś
ci
wedle ich prawdziwej miary - jako czasowe.
-
str. 155
17 czerwca
Ja pragn
ę
dla ciebie, czego sam dla siebie
pragniesz. Niczego wi
ę
cej, niczego mniej. Ja nie
siedz
ę
i nie rozpatruj
ę
kolejnych pró
ś
b,
zastanawiaj
ą
c si
ę
, do jakiej si
ę
przychyli
ć
. Wszystkim
rz
ą
dzi prawo przyczyny i skutku, a nie moja łaska lub
niełaska.
-
str. 156
18 czerwca
Obwieszczano j
ą
gromkim głosem z najwy
ż
szych
szczytów, jej szept dolatywał w najbardziej zapadłe
niziny. Prawda ta rozbrzmiewa echem we wszelkich
zakamarkach ludzkiego do
ś
wiadczenia: Miło
ść
jest
jedyn
ą
drog
ą
.
-
str. 82
19 czerwca
Martwienie si
ę
jest chyba najbardziej szkodliw
ą
form
ą
działalno
ś
ci umysłowej... Martwienie si
ę
jest
działaniem jałowym, to marnotrawstwo energii
umysłu.
-
str. 244
20 czerwca
Nie w akcji drugiego, ale we własnej reakcji
znajdziesz swoje zbawienie.
-
str. 168
21 czerwca
Przemówi
ę
do Ciebie, o ile b
ę
dziesz chciał słucha
ć
.
Przyjd
ę
, je
ś
li Mnie zaprosisz. Poka
żę
ci wtedy,
ż
e
zawsze byłem z tob
ą
. Wsz
ę
dzie.
-
str. 83
22 czerwca
Powiadam ci, mo
ż
esz zwraca
ć
si
ę
do Mnie jak do
najlepszego kumpla.
-
str. 87
23 czerwca
Niepodj
ę
cie decyzji to tak
ż
e decyzja.
-
str. 74
24 czerwca
Mał
ż
e
ń
stwo. Ale nie z uwagi na
ś
wi
ę
te obowi
ą
zki,
jakie ze sob
ą
niesie. Raczej z powodu
niezrównanych mo
ż
liwo
ś
ci, jakie stwarza.
-
str. 182
25 czerwca
Ś
wiat b
ę
dzie potrzebował fanfary mnogich tr
ą
b, chóru
głosów obwieszczaj
ą
cych prawd
ę
, zwiastuj
ą
cych
uzdrowienie, którego wyczekuj
ą
miliony. Potrzeba
b
ę
dzie licznych serc zł
ą
czonych w pracy nad dusz
ą
i
gotowych podj
ąć
dzieło Bo
ż
e. Czy mo
ż
esz z czystym
sumieniem stwierdzi
ć
,
ż
e nie jeste
ś
tego
ś
wiadomy?
-
str. 190
26 czerwca
Słuchaj Mnie na ka
ż
dym kroku. Ilekro
ć
zechcesz
Mnie zapyta
ć
, wiedz,
ż
e Ja ju
ż
odpowiedziałem.
Otwórz szeroko oczy i spójrz na
ś
wiat.
-
str. 268
27 czerwca
We wszech
ś
wiecie nie zdarzaj
ą
si
ę
przypadkowe
zbiegi okoliczno
ś
ci.
-
str. 82
28 czerwca
Wszelkie stany s
ą
tymczasowe.
-
str. 109
29 czerwca
Jakie masz teraz intencje? Zamierzasz udowodni
ć
swoj
ą
teori
ę
,
ż
e
ż
ycie rzadko przynosi ci to, co dla
siebie wybierasz? Czy te
ż
zamierzasz dowie
ść
, Kim
w Istocie Jeste
ś
, i Kim Jestem Ja?
-
str. 157
30 czerwca
O
ś
wiadczam ci,
ż
e nie spotka ci
ę
po
ś
mierci nic z
tych rzeczy, które tak barwnie maluj
ą
wasze teologie
oparte na strachu.
-
str. 63
Lipiec
1 lipca
Ja nie os
ą
dzam twoich wytworów, lecz po prostu
daj
ę
ci moc do tworzenia wci
ąż
nowych.
-
str. 157
2 lipca
Mówi
ą
c,
ż
e czego
ś
chcesz, przyczyniasz si
ę
do
zaistnienia w twojej rzeczywisto
ś
ci dokładnie tego
do
ś
wiadczenia - chcenia. Modlitw
ą
prawidłow
ą
jest
wi
ę
c nie modlitwa błagalna, lecz dzi
ę
kczynna.
-
str. 27
3 lipca
Czy jest twoim zamiarem by
ć
w strachu czy te
ż
w
stanie zwanym miło
ś
ci
ą
? Sk
ą
d - z jakiego stanu -
wychodzisz na
ś
wiat?
-
str. 224
4 lipca
Czy mo
ż
esz by
ć
istot
ą
twórcz
ą
, je
ś
li Ja ustalam, jaki
masz by
ć
, co robi
ć
, co mie
ć
? Rado
ść
daje mi twoja
wolno
ść
, a nie twoje posłusze
ń
stwo.
-
str. 216
5 lipca
Kiedy
ż
yje si
ę
w oparciu o rachunek zysków i strat,
zaprzepaszczona zostaje prawdziwa warto
ść
ż
ycia.
Szansa jest zmarnowana, sposobno
ść
nie
wykorzystana. Albowiem przez takie
ż
ycie wyziera
strach.
-
str. 172
6 lipca
Czy nie pojmujesz,
ż
e równie dobrze mógłbym
posłu
ż
y
ć
si
ę
twoj
ą
wyobra
ź
ni
ą
?
-
str. 21
7 lipca
Posłusze
ń
stwo nie jest tworzeniem, dlatego nigdy nie
przyniesie zbawienia. Posłusze
ń
stwo jest reakcj
ą
,
podczas gdy tworzenie to czysty wybór,
nieprzymuszony, nie wynikaj
ą
cy z konieczno
ś
ci.
-
str. 228
8 lipca
Kiedy przebywasz w swej Boskiej przestrzeni,
widzisz,
ż
e wszystko, czego do
ś
wiadczasz, ma
charakter ulotny. Powiadam ci,
ż
e niebo i ziemia
przemin
ą
, a ty nie.
-
str. 155
9 lipca
Wno
ś
w obr
ę
b twego do
ś
wiadczenia
najszczytniejsze i najlepsze mniemanie, jakie
kiedykolwiek o sobie miałe
ś
.
-
str. 93
10 lipca
Ode Mnie pochodzi twa Najwy
ż
sza My
ś
l, twe
Najtrafniejsze Słowo, twe Najwznio
ś
lejsze Uczucie.
Reszta pochodzi z innego
ź
ródła.
-
str. 19
11 lipca
Doszło do Mnie wołanie twego serca. Ujrzałem
wysiłki twojej duszy.
-
str. 83
12 lipca
Nikt ci
ę
nie os
ą
dzi, nigdy, po có
ż
bowiem Bóg miałby
os
ą
dza
ć
własne dzieło i pot
ę
pia
ć
je?
-
str. 64
13 lipca
Wprowadziłe
ś
swoj
ą
Ja
źń
do
ś
wiata wzgl
ę
dno
ś
ci,
aby zyska
ć
narz
ę
dzia potrzebne do poznania swej
prawdziwej istoty i jej do
ś
wiadczenia. Za
ś
twoja
prawdziwa istota to wybór sposobu bycia w
odniesieniu do wszystkiego innego.
-
str. 167
14 lipca
Cokolwiek si
ę
zdarza, słu
ż
y twojemu najwy
ż
szemu
dobru.
-
str. 82
15 lipca
My
ś
li płyn
ą
ce ze strachu powoduj
ą
wyst
ą
pienie
jednego rodzaju manifestacji, za
ś
my
ś
li płyn
ą
c z
miło
ś
ci manifestacji drugiego rodzaju. Mistrz to ten,
który wybrał tylko miło
ść
. W ka
ż
dej chwili. W ka
ż
dych
okoliczno
ś
ciach.
-
str. 226
16 lipca
Wiara w Boga poci
ą
ga za sob
ą
wiar
ę
w
najwspanialszy Boski dar – bezwarunkow
ą
miło
ść
–
i najwspanialsz
ą
Bo
żą
obietnic
ę
– nieograniczony
potencjał.
-
str. 67
17 lipca
Składa si
ę
na Mnie milion aspektów. Miliard. Bilion.
Rozumiesz? To co wzniosłe, i to co niskie, to co
szlachetne, i to co nikczemne, bezbo
ż
ne i pobo
ż
ne,
ś
wi
ę
te i wykl
ę
te.
-
str. 226
18 lipca
Taki jest cel twojej duszy. Na tym polega jej zadanie
– spełni
ć
si
ę
do ko
ń
ca przebywaj
ą
c w ciele; sta
ć
si
ę
uciele
ś
nieniem tego wszystkiego, czym naprawd
ę
jest.
-
str. 65
19 lipca
Rób nie to, do czego jeste
ś
zobowi
ą
zany, ale do
czego masz okazj
ę
.
-
str. 190
20 lipca
Dusza stawia przed tob
ą
wspaniałe mo
ż
liwo
ś
ci
do
ś
wiadczenia dokładnie tego, co sobie zamierzyłe
ś
.
Ale twe rzeczywiste do
ś
wiadczenie zale
ż
y od ciebie.
-
str. 226
21 lipca
Strach to energia, która kurczy, zamyka, wci
ą
ga,
ucieka, chowa, gromadzi, szkodzi. Miło
ść
to energia,
która rozci
ą
ga, otwiera, wysyła, zostaje, odsłania,
ofiarowuje, goi.
-
str. 36
22 lipca
Ci, którzy zarabiaj
ą
na
ż
ycie prac
ą
, któr
ą
uwielbiaj
ą
,
wytrwale przy tym obstaj
ą
.
-
str. 221
23 lipca
Cierpienie nie jest wynikiem okre
ś
lonych zdarze
ń
,
ale waszej na nie reakcji. To, co si
ę
dzieje,
zwyczajnie si
ę
dzieje. Co ty czujesz w zwi
ą
zku z tym,
to zupełnie inna sprawa.
-
str.141
24 lipca
Działania ciała powinny odzwierciedla
ć
twój stan
bycia, a nie stanowi
ć
prób
ę
jego osi
ą
gni
ę
cia.
-
str. 240
25 lipca
Jedyn
ą
drog
ą
do zmniejszenia cierpienia, które
kojarzycie z ziemskimi przypadkami - zarówno tymi,
które dotykaj
ą
bezpo
ś
rednio was, jak i tymi, które s
ą
udziałem innych - jest inne ich postrzeganie. Nie jest
w twojej mocy zmieni
ć
zewn
ę
trzn
ą
szat
ę
zdarze
ń
,
musisz wi
ę
c przeobrazi
ć
swe do
ś
wiadczenie
wewn
ę
trzne.
-
str. 59
26 lipca
Nadajemy realno
ść
temu, na co zwracamy uwag
ę
.
-
str. 143
27 lipca
Wydaje ci si
ę
,
ż
e ten problem Mnie przerasta? A,
wi
ę
c to kwestia wiary. Nie kwestionujesz Mojej mocy,
ale podajesz w w
ą
tpliwo
ść
Moj
ą
ch
ęć
.
-
str. 155
28 lipca
Głos wewn
ę
trzny to najbardziej gromki Głos, jakim
przemawiam, jest bowiem wam najbli
ż
szy. On mówi
wam, czy co
ś
jest prawdziwe, słuszne czy dobre,
zgodnie z ustalonymi przez was definicjami. Niczym
radar wytycza kurs i steruje okr
ę
tem, jest pilotem
wycieczki, o ile mu na to pozwolisz.
-
str. 38
29 lipca
Celem zwi
ą
zku jest uwidocznienie tej twojej cz
ą
stki,
któr
ą
postanawiasz okaza
ć
, a nie pojmanie i
zagarni
ę
cie wybranej cz
ą
stki drugiej osoby.
-
str. 163
30 lipca
Gdy zrobisz co
ś
wbrew swym najlepszym intencjom,
przyrzeknij sobie,
ż
e zdarzyło si
ę
to po raz ostatni, i
napraw szkod
ę
, je
ś
li to mo
ż
liwe.
-
str. 108
31 lipca
Poczynania twojego ciała
ś
wiadcz
ą
o tym, do czego
d
ąż
ysz w
ż
yciu.
-
str. 240
Sierpie
ń
1 sierpnia
Celem pobytu na tym
ś
wiecie nie s
ą
wytwory twego
ciała, ale dzieło twojej duszy. Ciało po prostu słu
ż
y
duszy za narz
ę
dzie.
-
str. 225
2 sierpnia
Je
ś
li nadejdzie chwila, w której do
ś
wiadczysz pełni
swej chwały, natychmiast wyobrazisz sobie jeszcze
wi
ę
ksz
ą
chwał
ę
. W swym stawaniu si
ę
dusza jest
wprost nienasycona.
-
str. 38
3 sierpnia
Je
ś
li chcesz si
ę
przekona
ć
, czym naprawd
ę
jest dla
ciebie dana rzecz, zwró
ć
uwag
ę
na to, jakie budzi w
tobie uczucia. Poznanie swoich uczu
ć
czasem
sprawia trudno
ść
, a jeszcze trudniej przychodzi nam
je zaakceptowa
ć
. Mimo to twoja najwy
ż
sza prawda
ukryta jest w najgł
ę
bszych uczuciach.
-
str. 18
4 sierpnia
Zyskasz tyle sposobno
ś
ci, ile b
ę
dziesz chciał i
potrzebował. Mo
ż
esz powraca
ć
wci
ąż
na nowo. Je
ś
li
przejdziesz do nast
ę
pnego etapu, je
ś
li dokonasz
post
ę
pu, to dlatego,
ż
e tego pragniesz, a nie,
ż
e
musisz.
-
str. 194
5 sierpnia
B
ę
d
ę
dalej wysyła
ć
te same przekazy, cho
ć
by całe
tysi
ą
clecia, do ka
ż
dego zak
ą
tka wszech
ś
wiata, w
którym si
ę
znajdziesz. Zasypywa
ć
ci
ę
b
ę
d
ę
nieustannie Moimi przesłaniami, a
ż
w ko
ń
cu je
przyjmiesz i uznasz za swoje.
-
str. 21
6 sierpnia
Ogłoszenie
ś
wiatu,
ż
e przychodzisz od Boga,
wymaga odwagi. Rozumiesz przecie
ż
,
ż
e
ś
wiat
ch
ę
tniej uzna w tobie kogokolwiek innego, lecz nie
Bo
ż
ego posła
ń
ca.
-
str. 191
7 sierpnia
Nast
ę
pnym razem zadziałaj, zanim wtr
ą
ci si
ę
my
ś
l.
-
str. 218
8 sierpnia
W prawidłowym porz
ą
dku rzeczy nie robi si
ę
czego
ś
,
aby by
ć
szcz
ęś
liwym - szcz
ęś
liwym si
ę
jest i st
ą
d
post
ę
puje si
ę
w okre
ś
lony sposób.
-
str. 240
9 sierpnia
S
ą
dzisz,
ż
e jest jakie
ś
słowo, którego bym nie
słyszał? Widok, jakiego bym nie ogl
ą
dał? D
ź
wi
ę
k,
jakiego bym nie znał? Czy takie jest twoje
mniemanie,
ż
e jedne z nich miłuj
ę
, a innymi gardz
ę
?
Powiadam ci, Ja nie gardz
ę
niczym. Nic nie jest Mi
wstr
ę
tne. To
ż
ycie, a
ż
ycie jest darem;
niewyobra
ż
alnym skarbem; najwi
ę
ksz
ą
ś
wi
ę
to
ś
ci
ą
.
-
str. 87
10 sierpnia
Wszystkie „złe” rzeczy s
ą
przez ciebie wybrane. Bł
ą
d
polega nie na ich wybraniu, lecz okre
ś
leniu ich jako
złe.
-
str. 58
11 sierpnia
Funkcj
ą
duszy jest sygnalizowanie swego
pragnienia, nie forsowanie go.
-
str. 228
12 sierpnia
Twoja praca
ś
wiadczy oto tym, KIM Jeste
ś
. Je
ś
li jest
inaczej, to po co si
ę
trudzisz?
-
str. 241
13 sierpnia
Nie mo
ż
esz do
ś
wiadczy
ć
siebie takim, jakim jeste
ś
,
je
ś
li nie natrafiłe
ś
wpierw na to, czym nie jeste
ś
.
-
str. 47
14 sierpnia
Próbuj zmieni
ć
- lub wesprzyj tych, którzy ju
ż
zmieniaj
ą
- to, co przestało ju
ż
wiernie oddawa
ć
twoje najwy
ż
sze mniemanie o swojej Ja
ź
ni.
-
str. 60
15 sierpnia
Działanie jest funkcj
ą
ciała. Bycie jest funkcj
ą
duszy.
-
str. 222
16 sierpnia
Je
ś
li nie jeste
ś
zadowolony ze swojego dzieła,
dokonaj innego wyboru. Moim zadaniem, jako Boga,
jest zapewni
ć
ci zawsze do tego sposobno
ść
.
-
str. 157
17 sierpnia
Istnieje tylko jeden cel wszelkiego
ż
ycia, a jest nim
to, aby
ś
cie ty i wszystko, co
ż
yje, mogli dozna
ć
najwy
ż
szej chwały.
-
str. 38
18 sierpnia
Je
ś
li chcesz w
ż
yciu gwarancji, to w takim razie nie
chcesz
ż
ycia. Zamiast tego wolisz próby do
przedstawienia z gotowym scenariuszem.
-
str. 186
19 sierpnia
Nie ma czego
ś
takiego jak zbieg okoliczno
ś
ci i nic
nie dzieje si
ę
przypadkiem.
-
str. 76
20 sierpnia
Nie doceniasz swojej mocy. O
ś
wiadczam ci: Twoje
ż
ycie bierze si
ę
z intencji, jakie wobec niego
ż
ywisz.
-
str. 157
21 sierpnia
Zamysł w duszy, tworzenie w umy
ś
le, do
ś
wiadczanie
w ciele. Kr
ą
g si
ę
zamyka. Wówczas dusza poznaje
siebie w do
ś
wiadczeniu.
-
str. 253
22 sierpnia
Mi
ę
dzy byciem a działaniem jest ró
ż
nica, a ludzie
przewa
ż
nie kład
ą
nacisk na to drugie.
-
str. 221
23 sierpnia
Teraz kiedy ju
ż
ujrzałe
ś
rozziew mi
ę
dzy tym, gdzie
jeste
ś
, a tym, gdzie chciałby
ś
dotrze
ć
, zacznij
zmienia
ć
-
ś
wiadomie zmienia
ć
- swoje my
ś
li, słowa i
uczynki, aby były godne twego najszczytniejszego
wyobra
ż
enia.
-
str. 106
24 sierpnia
Zbrataj si
ę
z duszami innych, a jasne stan
ą
si
ę
ich
cele, ich zamiary.
-
str. 70
25 sierpnia
Zasady moralne, religijne zakazy, społeczne tabu i
konwencje uczuciowe, jakimi obło
ż
yli
ś
cie seks,
uniemo
ż
liwiaj
ą
wam wr
ę
cz radowanie si
ę
istnieniem.
-
str. 266
26 sierpnia
Mo
ż
e ci si
ę
wydawa
ć
łatwe to „Bycie Naprawd
ę
Sob
ą
”, ale w istocie stanowi to najwi
ę
ksze wyzwanie,
jakie stawia przed tob
ą
ż
ycie.
-
str. 193
27 sierpnia
Istnieje jeden tylko powód wszelkiego działania:
pokazanie
ś
wiatu, Czym w Istocie Jeste
ś
.
-
str. 57
28 sierpnia
Pami
ę
taj o zachowaniu wielkiej ostro
ż
no
ś
ci w
szafowaniu okre
ś
leniami „dobry” czy „zły”.
-
str. 71
29 sierpnia
Czy nie boisz si
ę
wystawi
ć
na po
ś
miewisko bli
ź
nich?
Czy jeste
ś
gotów wyrzec si
ę
ziemskiej chwały na
rzecz wi
ę
kszego zaszczytu - do ko
ń
ca spełnionej
duszy?
-
str. 191
30 sierpnia
Duch wypatruje tej doniosłej chwili, Gdy w pełni
ś
wiadomy jego
ż
ycze
ń
, zjednoczysz si
ę
z nim w
rado
ś
ci.
-
str. 227
31 sierpnia
Ty nie odkrywasz siebie, lecz siebie tworzysz na
nowo. Trzeba wi
ę
c, aby
ś
d
ąż
ył nie do ustalenia, Kim
Jeste
ś
, lecz Kim Pragniesz By
ć
.
-
str. 38
Wrzesie
ń
1 wrze
ś
nia
ś
ycie w całkowitej wolno
ś
ci nazywasz „duchow
ą
anarchi
ą
”. Dla Mnie to wielka Bo
ż
a obietnica. Tylko w
ramach tej
ż
e obietnicy mo
ż
e zosta
ć
spełniony wielki
Bo
ż
y plan.
-
str. 181
2 wrze
ś
nia
Pro
ś
ba o objawienie tym samym je wyklucza,
albowiem akt ten jest zarazem stwierdzeniem,
ż
e
objawienia w tej chwili nie ma.
-
str. 26
3 wrze
ś
nia
Stawianie czemu
ś
oporu równa si
ę
nadaniu mu
rzeczywisto
ś
ci... im bardziej si
ę
opierasz, tym
bardziej realne staje si
ę
dla ciebie - oboj
ę
tnie, przed
czym by
ś
si
ę
bronił.
-
str. 137
4 wrze
ś
nia
Tej podró
ż
y nie mo
ż
na przerwa
ć
. Wyruszyłe
ś
w ni
ą
,
zanim si
ę
narodziłe
ś
. Twoje narodziny to wła
ś
ciwie
znak,
ż
e podró
ż
si
ę
rozpocz
ę
ła.
-
str. 202
5 wrze
ś
nia
My
ś
l Najwy
ż
sza to zawsze ta my
ś
l, która niesie
rado
ść
. Najtrafniejsze Słowa to te, które głosz
ą
prawd
ę
. Najwznio
ś
lejsze Uczucie to uczucie zwane
przez ciebie miło
ś
ci
ą
.
-
str. 20
6 wrze
ś
nia
Wszyscy ludzie s
ą
szczególni, ka
ż
da chwila jest
wyj
ą
tkowa.
ś
aden człowiek i
ż
aden czas nie jest
wywy
ż
szony.
-
str. 21
7 wrze
ś
nia
Zawsze dostajesz to, co tworzysz, a tworzysz
nieustannie.
-
str. 157
8 wrze
ś
nia
Nie mo
ż
esz pozna
ć
Boga, póki nie przestaniesz
sobie wmawia
ć
,
ż
e ju
ż
go znasz. Nie mo
ż
esz
usłysze
ć
Boga, póki tkwisz w przekonaniu,
ż
e ju
ż
go
usłyszałe
ś
.
-
str. 23
9 wrze
ś
nia
Gdyby
ś
wiedział, Kim W Istocie Jeste
ś
-
najdoskonalszym, najwspanialszym, najbardziej
godnym podziwu tworem Boga - strach nie miałby do
ciebie dost
ę
pu. Albowiem któ
ż
odrzuciłby co
ś
tak
znakomitego?
-
str. 34
10 wrze
ś
nia
Gdy ciało, umysł i dusza tworz
ą
wspólnie i zgodnie,
Bóg staje si
ę
ciałem. Wówczas dusza poznaje sam
ą
siebie w do
ś
wiadczeniu. Wówczas raduj
ą
si
ę
niebiosa.
-
str. 228
11 wrze
ś
nia
Nie os
ą
dzaj swoich pasji. Obserwuj je, sprawd
ź
, czy
ci dobrze słu
żą
, zwa
ż
ywszy na to, kim i czym
pragniesz by
ć
.
-
str. 134
12 wrze
ś
nia
Przyznaj si
ę
przed samym sob
ą
i partnerem, co
dokładnie odczuwasz.
-
str. 169
13 wrze
ś
nia
Szukaj w
ś
rodku siebie raczej ni
ż
na zewn
ą
trz,
pytaj
ą
c: „Jakiej cz
ą
stki swej Ja
ź
ni pragn
ę
do
ś
wiadczy
ć
w obliczu tego nieszcz
ęś
cia?”
-
str. 53
14 wrze
ś
nia
Zapomniałe
ś
, co znaczy by
ć
kochanym bez
ż
adnych
warunków. Nie pami
ę
tasz Bo
ż
ej miło
ś
ci. Zatem
tworzysz sobie jej obraz, w oparciu o to, jak
ą
miło
ść
widzisz w
ś
wiecie.
-
str. 35
15 wrze
ś
nia
Przeznaczone ci jest nie przegra
ć
.
-
str. 194
16 wrze
ś
nia
Niektóre wydarzenia stwarzacie z rozmysłem, inne
ś
ci
ą
gacie na siebie mniej lub bardziej nie
ś
wiadomie.
Z kolei za kl
ę
ski
ż
ywiołowe obwiniacie los,
przeznaczenie. Ale nawet w „losie” mo
ż
na dopatrze
ć
si
ę
„ludzkiej ogólnej
ś
wiadomo
ś
ci ekologicznej”.
-
str. 142
17 wrze
ś
nia
Odpowied
ź
i tak do ciebie nie trafi - poniewa
ż
zostawia ci
ę
bez
ż
adnych wskazówek i uniewa
ż
nia
wszelkie umowy, jakie zawierasz. Po prostu nie
masz
ż
adnych zobowi
ą
za
ń
. Ani w zwi
ą
zkach z
innymi, ani w całym
ż
yciu.
-
str. 178
18 wrze
ś
nia
Niech wasza miło
ść
nie b
ę
dzie jak klej, który wi
ąż
e,
lecz raczej niczym magnes, który najpierw przyci
ą
ga,
nast
ę
pnie odwraca i odpycha, a to dlatego, aby ci,
którzy do was lgn
ą
, nie uzale
ż
nili od was swojego
przetrwania.
-
str. 153
19 wrze
ś
nia
Stworzyłem ciebie - pobłogosławiłem - na obraz i
podobie
ń
stwo Mnie.
-
str. 128
20 wrze
ś
nia
Sztuk
ę
wsłuchania si
ę
w dusz
ę
ludziom opanowa
ć
jest bardzo ci
ęż
ko. Tylko nielicznym si
ę
to udaje.
-
str. 111
21 wrze
ś
nia
Seks to rado
ść
, za
ś
wy skutecznie j
ą
w nim
zabili
ś
cie.
-
str. 265
22 wrze
ś
nia
Powołujecie do rzeczywisto
ś
ci, wspólnie i osobno,
ż
ycie i czasy, których do
ś
wiadczanie słu
ż
y wył
ą
cznie
celowi ewolucji duszy.
-
str. 59
23 wrze
ś
nia
To, czego najbardziej si
ę
boisz, stanie si
ę
twoim
do
ś
wiadczeniem.
-
str. 77
24 wrze
ś
nia
Mnie zale
ż
y na tym, na czym tobie zale
ż
y - na
niczym innym i na niczym wi
ę
cej. Nie widzisz,
ż
e to
Mój najwspanialszy dar dla ciebie?
-
str. 216
25 wrze
ś
nia
Zobacz, jakie to
ś
wi
ę
te, przewija
ć
dziecko o trzeciej
nad ranem! Martwi
ć
si
ę
, jak opłaci
ć
rachunek do
pierwszego. Czy widzisz r
ę
k
ę
Boga w chorobie
mał
ż
onka, w utracie pracy, gor
ą
czce dziecka,
cierpieniu rodziców? Tu dopiero zaczyna si
ę
ś
wi
ę
to
ść
.
-
str. 153
26 wrze
ś
nia
Je
ś
li jest co
ś
, czego pragniesz do
ś
wiadczy
ć
w
ż
yciu,
nie „chciej” - po prostu wybierz to.
-
str. 234
27 wrze
ś
nia
Ju
ż
jeste
ś
Bogiem. Tylko o tym nie wiesz.
-
str. 260
28 wrze
ś
nia
Bycie na podobie
ń
stwo Boga nie oznacza wyboru
losu m
ę
czennika. I na pewno nie wymaga
pogodzenia si
ę
z losem ofiary.
-
str. 177
29 wrze
ś
nia
Nie mo
ż
e zaistnie
ć
nic -
ż
adna my
ś
l, rzecz,
zdarzenie, do
ś
wiadczenie wszelkiego rodzaju - co
nie mie
ś
ci si
ę
w Boskim planie.
-
str. 87
30 wrze
ś
nia
Rozumiem twoje znu
ż
enie. Wiem,
ż
e zm
ę
czyła ci
ę
ta
szarpanina. Ale powiadam ci: kiedy pójdziesz za
Mn
ą
, przestaniesz si
ę
szarpa
ć
.
-
str. 153
Pa
ź
dziernik
1 pa
ź
dziernika
Mo
ż
esz by
ć
kim
ś
kształtowanym przez zdarzenia,
albo tym, kim postanowisz by
ć
i jak postanowisz
działa
ć
w odpowiedzi na nie.
-
str. 162
2 pa
ź
dziernika
Nie mo
ż
esz zachorowa
ć
, je
ś
li w gł
ę
bi duszy wpierw
na to nie przyzwoliłe
ś
, i mo
ż
esz wyzdrowie
ć
w chwili,
kiedy to postanowisz.
-
str. 52
3 pa
ź
dziernika
W chwili kiedy
ś
lubujesz najszczytniejsz
ą
miło
ść
,
wydajesz siebie na pastw
ę
najbardziej podst
ę
pnego
strachu.
-
str. 33
4 pa
ź
dziernika
Przemawiam do ka
ż
dego człowieka. Nieustannie.
Rzecz nie w tym, do kogo si
ę
zwracam, ale kto mnie
słucha.
-
str. 17
5 pa
ź
dziernika
Słuchaj swoich uczu
ć
, swych Najwy
ż
szych My
ś
li.
Wsłuchaj si
ę
w to, co mówi ci do
ś
wiadczenie. Ilekro
ć
odbiega
ć
b
ę
d
ą
od tego, co głosz
ą
twoi nauczyciele,
ksi
ąż
ki, zapomnij o ich słowach. Słowa s
ą
najbardziej
zawodnym posła
ń
cem Prawdy.
-
str. 24
6 pa
ź
dziernika
Jedynym d
ąż
eniem twojej duszy jest obróci
ć
najwy
ż
sze mniemanie o sobie w swe najwspanialsze
do
ś
wiadczenie.
-
str. 40
7 pa
ź
dziernika
Przez to, co zwiesz złem, okre
ś
lasz siebie - jak
i przez to, co zwiesz dobrem. Najwi
ę
kszym złem
byłoby wi
ę
c niedostrzeganie zła w ogóle.
-
str. 177
8 pa
ź
dziernika
Kiedy miłosny zwi
ą
zek zawodzi, dzieje si
ę
tak,
poniewa
ż
przede wszystkim zawarty został z
niewła
ś
ciwych powodów.
-
str. 162
9 pa
ź
dziernika
Mistrz wita nieszcz
ęś
cie, albowiem wie, i
ż
z nasion
kl
ę
ski (i wszelkiego do
ś
wiadczenia) pnie si
ę
w gór
ę
Ja
źń
. A wzrastanie jest podstawowym zadaniem
ż
yciowym Mistrza.
-
str. 170
10 pa
ź
dziernika
ś
ycie mo
ż
e domaga
ć
si
ę
od ciebie, aby
ś
okre
ś
lił sw
ą
to
ż
samo
ść
okazuj
ą
c to, czym nie jeste
ś
.
-
str. 176
11 pa
ź
dziernika
Jeste
ś
cie wszyscy wyj
ą
tkowi.
-
str. 188
12 pa
ź
dziernika
Musisz uszanowa
ć
swoje uczucia. Szacunek dla
własnych uczu
ć
oznacza szacunek dla Ja
ź
ni.
-
str. 169
13 pa
ź
dziernika
Adept duchowej drogi nie opowiada o cierpieniu,
gdy
ż
jasno pojmuje pot
ę
g
ę
Słowa - dlatego
postanawia nie mówi
ć
o tym ani słowa.
-
str. 143
14 pa
ź
dziernika
Dusza doskonale wie,
ż
e jej zadaniem jest
ewoluowanie. Nie obchodz
ą
jej dokonania ciała czy
rozwój umysłowy. To sprawy dla niej bez znaczenia.
-
str. 112
15 pa
ź
dziernika
Bacz na wybory innych, ale nie os
ą
dzaj. Wiedz
bowiem,
ż
e w danej chwili s
ą
dla nich doskonałe -
b
ą
d
ź
jednak gotowy przyj
ść
im z pomoc
ą
, gdy
nadejdzie chwila,
ż
e szuka
ć
b
ę
d
ą
nowego, innego,
wy
ż
szego wyboru.
-
str. 70
16 pa
ź
dziernika
Nie sposób od niczego uciec; cokolwiek by to było,
niczym cie
ń
b
ę
dzie za tob
ą
pod
ąż
a
ć
. Dlatego nie
opieraj si
ę
pokusie - odwró
ć
si
ę
od niej.
-
str. 139
17 pa
ź
dziernika
Jeste
ś
istot
ą
troist
ą
. Składasz si
ę
z ciała, umysłu i
ducha. Mo
ż
na te składniki nazwa
ć
te
ż
odpowiednio
fizycznym, nie-fizycznym i meta-fizycznym. Oto
Ś
wi
ę
ta Trójca, której nadawano przeró
ż
ne miana.
-
str. 102
18 pa
ź
dziernika
Prawda jest niestrudzona. Nie zostawi ci
ę
w spokoju.
Zewsz
ą
d na ciebie bezustannie naciera, pokazuj
ą
c,
jak w istocie jest.
-
str. 185
19 pa
ź
dziernika
Je
ś
li nie wchodzisz w siebie, to z siebie wychodzisz.
-
str. 66
20 pa
ź
dziernika
To trudne zadanie - droga głowy rodziny, naje
ż
ona
troskami i pułapkami. Ascety nie dotykaj
ą
ż
adne z
nich. Zapewnione ma po
ż
ywienie i skromn
ą
mat
ę
do
spania. Ka
ż
d
ą
godzin
ę
mo
ż
e wypełni
ć
modlitw
ą
,
medytacj
ą
i kontemplacj
ą
Boskich rzeczy. Jak łatwo
w takich warunkach wsz
ę
dzie dostrzega
ć
ś
wi
ę
to
ść
!
Jakie to proste! Ale niech no wst
ą
pi w zwi
ą
zek
mał
ż
e
ń
ski, niech pojawi
ą
si
ę
dzieci!
-
str. 153
21 pa
ź
dziernika
Niektórzy z was zachowuj
ą
czujno
ść
, inni chodz
ą
jak
we
ś
nie. Mimo to wszyscy bez wyj
ą
tku tworzycie
swoj
ą
rzeczywisto
ść
- tworzycie, a nie odkrywacie.
-
str. 124
22 pa
ź
dziernika
Dałem wam
ś
rodki, przy pomocy których mo
ż
ecie
obni
ż
a
ć
- a nawet całkowicie wyeliminowa
ć
- ból
wyst
ę
puj
ą
cy w reakcji na wypadki. Ale wy z nich nie
korzystacie.
-
str. 141
23 pa
ź
dziernika
W do
ś
wiadczeniu szukaj potwierdzenia swojej
prawdy.
-
str. 145
24 pa
ź
dziernika
W
ż
yciu nie chodzi o to, aby gdzie
ś
doj
ść
- lecz aby
dostrzec,
ż
e ju
ż
tam jeste
ś
, od zawsze.
-
str. 139
25 pa
ź
dziernika
Zasady s
ą
proste:
1. My
ś
l ma moc stwórcz
ą
.
2. Strach przyci
ą
ga pokrewn
ą
energi
ę
.
3. Miło
ść
jest wszystkim, co istnieje.
-
str. 80
26 pa
ź
dziernika
Nie ma drogi niewła
ś
ciwej - w tej podró
ż
y nie mo
ż
na
nie dotrze
ć
do miejsca przeznaczenia. To tylko
kwestia pr
ę
dko
ś
ci, kwestia tego, kiedy tam dotrzesz.
-
str. 139
27 pa
ź
dziernika
Słowo Boga nie było przykazaniem, lecz
przymierzem.
-
str. 129
28 pa
ź
dziernika
Na co popatrzysz, to znika. To znaczy, przestaje
mami
ć
ci
ę
sw
ą
złudn
ą
form
ą
.
-
str. 137
29 pa
ź
dziernika
Przez całe
ż
ycie uto
ż
samiasz si
ę
z ciałem. S
ą
chwile, kiedy my
ś
lisz,
ż
e ty to twój umysł. Dopiero
kiedy umierasz, poznajesz sw
ą
prawdziw
ą
istot
ę
.
-
str. 111
30 pa
ź
dziernika
Najwspanialszym przesłaniem Chrystusa jest nie to,
ż
e b
ę
dziesz miał
ż
ycie wieczne, ale
ż
e ju
ż
je masz.
-
str. 77
31 pa
ź
dziernika
Prawdziwy przywódca to nie ten, który ma
najliczniejszych zwolenników, a ten, który wychowuje
najwi
ę
cej przywódców.
-
str. 152
Listopad
1 listopada
Ś
wiat wzgl
ę
dno
ś
ci powstał po to, abym mógł siebie
do
ś
wiadczy
ć
. Ale to nie znaczy,
ż
e jest on
rzeczywisto
ś
ci
ą
. Jest to
ś
wiat stworzony przeze Mnie
i przez ciebie.
-
str. 81
2 listopada
Uczucia s
ą
mow
ą
duszy.
-
str. 33
3 listopada
Je
ś
li nie mo
ż
esz polega
ć
na miło
ś
ci Boga, to na
czyj
ą
miło
ść
mo
ż
esz liczy
ć
?
-
str. 17
4 listopada
To, czego najbardziej si
ę
boisz, najbardziej da ci si
ę
we znaki. Strach
ś
ci
ą
gnie to na ciebie niczym
magnes.
-
str. 80
5 listopada
Rado
ść
, prawda, miło
ść
. Te trzy warto
ś
ci s
ą
w istocie
zamienne, jedna zawsze prowadzi do drugiej. Nie ma
znaczenia, w jakiej kolejno
ś
ci je umie
ś
cimy.
-
str. 20
6 listopada
Nie mo
ż
na udaremni
ć
Mego zamierzenia ani
lekcewa
ż
y
ć
Mojej woli. Moje przesłanie dotrze do
ciebie. Pr
ę
dzej czy pó
ź
niej.
-
str. 20
7 listopada
To, przed czym si
ę
bronisz, umacnia si
ę
.
-
str. 137
8 listopada
Czy wyobra
ż
asz sobie,
ż
e przeciwno
ś
ci
ż
yciowe - w
jakiejkolwiek postaci - z jakimi boryka si
ę
ludzka
dusza, s
ą
dziełem przypadku? Czy tak wła
ś
nie
rozumujesz?
-
str. 68
9 listopada
Wielu pragnie wierzy
ć
,
ż
e Bóg porozumiewa si
ę
w
specjalny sposób i tylko z wybranymi. Zwalnia to ogół
ludzi z odpowiedzialno
ś
ci wysłuchania Mojego
przesłania... i sprawia,
ż
e wierz
ą
na słowo, na cudze
słowo.
-
str. 22
10 listopada
Pierwotna idea cierpienia w milczeniu została tak
dalece wypaczona,
ż
e w powszechnym przekonaniu
(i w nauczaniu wielu religii), cierpienie jest dobre, za
ś
rado
ść
zła.
-
str. 144
11 listopada
Słowa pomagaj
ą
zrozumie
ć
. Do
ś
wiadczenie pomaga
wam pozna
ć
.
-
str. 18
12 listopada
Nic nie jest wiecznie takie samo, nic nie pozostaje w
bezruchu. To, na co si
ę
zmieni, zale
ż
y od ciebie.
-
str. 109
13 listopada
Od niepami
ę
tnych czasów człowiek zawsze prasn
ą
ł
tylko jednego: kocha
ć
i by
ć
kochanym. I od
niepami
ę
tnych czasów robił wszystko, co w jego
mocy, aby stało si
ę
to niewykonalne.
-
str. 266
14 listopada
Nie mo
ż
esz by
ć
tym, o czym nie wiesz,
ż
e mo
ż
esz
by
ć
.
-
str. 259
15 listopada
Twierdzisz,
ż
e nie zawsze otrzymujesz to, o co
prosisz. Za to Ja powiadam ci,
ż
e zawsze
otrzymujesz to, co sam powołałe
ś
do istnienia. Twoje
ż
ycie jest w prostej linii wynikiem tego, jak je widzisz.
-
str. 157
16 listopada
Mo
ż
esz czyni
ć
, co ci si
ę
podoba, bez obawy przed
kar
ą
. Warto jednak u
ś
wiadomi
ć
sobie tego
konsekwencje. Konsekwencje to rezultaty, naturalne
nast
ę
pstwa. Ró
ż
ni
ą
si
ę
od zemsty czy kary.
-
str. 64
17 listopada
To najwi
ę
ksza przeszkoda na drodze do o
ś
wiecenia:
wydaje ci si
ę
,
ż
e rozumiesz, jak jest naprawd
ę
. Wi
ę
c
zgadzasz si
ę
ze wszystkim, co mie
ś
ci si
ę
w obr
ę
bie
twego rozumienia, za
ś
odrzucasz to, co do niego nie
przystaje. I to jest według ciebie poszerzanie wiedzy.
-
str. 259
18 listopada
W
ż
yciu nie mo
ż
e zaistnie
ć
nic, co najpierw nie było
my
ś
l
ą
. My
ś
li s
ą
niczym magnesy, przyci
ą
gaj
ą
skutki.
-
str. 245
19 listopada
Mo
ż
na pokocha
ć
ka
ż
de zaj
ę
cie z chwil
ą
, gdy si
ę
zrozumie, co si
ę
robi i dlaczego.
-
str. 241
20 listopada
Prawdziwy nauczyciel to nie ten, który posiada
najwi
ę
ksz
ą
wiedz
ę
, a ten, który przekazuje wiedz
ę
najwi
ę
kszej liczbie uczniów.
-
str. 152
21 listopada
Czy warto traci
ć
cenne chwile na wykonywanie
pracy, której nie lubisz? Powiadasz,
ż
e zarabiasz w
ten sposób na
ż
ycie, ale co to za
ż
ycie? Raczej
powolne konanie!
-
str. 240
22 listopada
Co kto lubi i nie s
ą
d
ź
drugiego - oto nasze hasła.
-
str. 264
23 listopada
Zacznij od uspokojenia si
ę
. Wycisz zewn
ę
trzny
ś
wiat,
aby twoje wn
ę
trze przywróciło ci widzenie.
-
str. 66
24 listopada
Nie ma takiej rzeczy, która byłaby ci odmówiona,
gdyby
ś
tylko j
ą
wybrał. Jeszcze zanim poprosisz, ju
ż
otrzymałe
ś
.
-
str. 156
25 listopada
W tej chwili, wła
ś
nie teraz, dusza po raz kolejny
stawia przed tob
ą
mo
ż
liwo
ść
osi
ą
gni
ę
cia tego
wszystkiego, co jest ci potrzebne do poznania swej
prawdziwej istoty.
-
str. 228
26 listopada
Duch
Ś
wi
ę
ty nie narzuci swojej woli twojej duszy. Nie
le
ż
y to w naturze ducha i st
ą
d jest wr
ę
cz niemo
ż
liwe.
-
str. 227
27 listopada
Wybieraj, czym chcesz by
ć
w swym kolejnym
wydaniu. Wytrwaj w tym dziele, bo to Bo
ż
e dzieło!
Wi
ę
c tak trzymaj!
-
str. 205
28 listopada
Mo
ż
esz sta
ć
si
ę
czymkolwiek, nie ma tu
ż
adnych
ogranicze
ń
.
-
str. 260
29 listopada
S
ą
tacy, którzy mówi
ą
,
ż
e dałem wam woln
ą
wol
ę
,
mimo to ci sami ludzie twierdz
ą
,
ż
e je
ś
li nie b
ę
dziecie
Mi posłuszni, po
ś
l
ę
was do piekła. Gdzie tu wolna
wola?
-
str. 61
30 listopada
Wła
ś
nie teraz, bardziej ni
ż
kiedykolwiek, powiniene
ś
wej
ść
do swej Boskiej przestrzeni.
-
str. 154
Grudzie
ń
1 grudnia
Je
ś
li istota, któr
ą
jeste
ś
, ma za zadanie stworzy
ć
i
przez to pozna
ć
prawdziw
ą
siebie, musi to by
ć
skutkiem
ś
wiadomego wyboru, a nie
ś
lepego
posłusze
ń
stwa.
-
str. 228
2 grudnia
Dzi
ę
kczynienie kryje w sobie ogromn
ą
moc; stanowi
potwierdzenie,
ż
e zanim zd
ąż
yłe
ś
spyta
ć
, otrzymałe
ś
ode mnie odpowied
ź
. Tote
ż
nie pro
ś
. B
ą
d
ź
wdzi
ę
czny.
-
str. 27
3 grudnia
O
ś
wiadczam ci: Oto sprawiam cud w tej
ż
e chwili.
- str. 96
4 grudnia
Ka
ż
da ludzka my
ś
l, ka
ż
de działanie, zakorzenione s
ą
albo w strachu, albo w miło
ś
ci. Nie ma innej
motywacji.
-
str. 32
5 grudnia
Cierpliwo
ś
ci. M
ą
dro
ś
ci ci przybywa.
-
str. 205
6 grudnia
Rób to, co uwielbiasz robi
ć
!
Ś
miało! Szkoda czasu
na co
ś
innego.
-
str. 239
7 grudnia
Nie po to obdarzyłem ci
ę
woln
ą
wol
ą
- dałem ci
mo
ż
liwo
ść
wyboru - aby ci to kiedykolwiek odebra
ć
.
-
str. 20
8 grudnia
Wasze
ś
wi
ę
te pisma - ka
ż
dej bez wyj
ą
tku tradycji
religijnej - zawieraj
ą
wyra
ź
n
ą
przestrog
ę
: wyzb
ą
d
ź
si
ę
l
ę
ku. Czy s
ą
dzisz,
ż
e to przypadek?
-
str. 80
9 grudnia
Ironia
ż
ycia polega na tym,
ż
e gdy przestaje ci
zale
ż
e
ć
na dobrach tego
ś
wiata i jego uznaniu,
otwierasz sobie do nich swobodny dost
ę
p.
-
str. 229
10 grudnia
Bycie przyci
ą
ga bycie i wytwarza do
ś
wiadczenie.
-
str. 224
11 grudnia
Zwró
ć
si
ę
do Mnie, zostawiaj
ą
c za sob
ą
to, co
niepodobne do Mnie.
-
str. 139
12 grudnia
Nie zakładaj pochopnie,
ż
e dusza wcielona w ciało,
które nazywasz ułomnym, nie spełniła swojego
potencjału, nie wiesz bowiem, co ta dusza próbuje
osi
ą
gn
ąć
.
-
str. 69
13 grudnia
Prawdziwy Mistrz nie wyrzeka si
ę
, tylko odstawia
dan
ą
rzecz, jak narz
ę
dzie, z którego nie ma ju
ż
po
ż
ytku.
-
str. 134
14 grudnia
Zasada Pierwsza brzmi: mo
ż
esz by
ć
czymkolwiek
i mie
ć
lub robi
ć
cokolwiek, co zdołasz sobie
wyobrazi
ć
; Zasada Druga: przyci
ą
gasz to, czego si
ę
l
ę
kasz.
-
str. 77
15 grudnia
Cierpienie jest niepotrzebnym składnikiem ludzkiego
do
ś
wiadczenia. Nie tylko niepotrzebnym, ale
i bezcelowym, przykrym i niebezpiecznym dla
zdrowia.
-
str. 141
16 grudnia
U osoby o wysokim stopniu
ś
wiadomo
ś
ci decyzja
duszy poprzedza czyn ciała.
-
str. 240
17 grudnia
D
ążą
c do tego, aby sta
ć
si
ę
Mn
ą
, dusza ma do
wykonania ogromne zadanie; musi wybiera
ć
z
przebogatej palety bycia. I to wła
ś
nie robi w tej chwili.
-
str. 226
18 grudnia
Religia stanowi prób
ę
opisania tego, co opisa
ć
si
ę
nie daje. I nie jest to próba udana.
-
str. 252
19 grudnia
Z wyrzeczenia jeszcze nigdy nic
ś
wi
ę
tego nie
wynikn
ę
ło. Niemniej pragnienia zmieniaj
ą
si
ę
w miar
ę
poznawania wy
ż
szych rzeczywisto
ś
ci.
-
str. 264
20 grudnia
Rzeczywiste do
ś
wiadczenie zale
ż
y od ciebie. Mo
ż
e
by
ć
zgodne z twoim zamiarem, albo nie, w
zale
ż
no
ś
ci od tego, jakiego wyboru dokonałe
ś
.
-
str. 226
21 grudnia
Wszyscy macie przekonanie,
ż
e Bóg ukazuje si
ę
tylko na jeden sposób. To bardzo niebezpieczne
przekonanie. Nie pozwala wam dostrzega
ć
Boga
wsz
ę
dzie dookoła.
-
str. 85
22 grudnia
Je
ś
li płatek
ś
niegu jest tak sko
ń
czenie doskonały w
swoim kształcie, to czy nie s
ą
dzisz,
ż
e to samo da
si
ę
powiedzie
ć
o czym
ś
tak znakomitym jak twoje
ż
ycie?
-
str. 69
23 grudnia
Nikt nie robi nic wbrew sobie.
-
str. 241
24 grudnia
Jeste
ś
pokojem, rado
ś
ci
ą
i
ś
wiatłem.
-
str. 117
25 grudnia
Przybywam w tej postaci, w tej chwili, w odpowiedzi
na twoje wołanie.
-
str. 22
26 grudnia
Jak na ironi
ę
, tak dalece zawierzyli
ś
cie Słowu Boga,
ż
e niemal pomijacie Jego do
ś
wiadczanie.
-
str. 19
27 grudnia
ś
yjesz w nieprzemijaj
ą
cej chwili czystego tworzenia.
-
str. 139
28 grudnia
Rado
ść
i
ś
wi
ę
to
ść
w rzeczywisto
ś
ci s
ą
w parze (s
ą
wła
ś
ciwie jednym i tym samym), cho
ć
wielu jest
przeciwnego zdania.
-
str. 265
29 grudnia
Najpierw musisz dostrzec godno
ść
w sobie, zanim
dostrze
ż
esz j
ą
w bli
ź
nim. Najpierw musisz uzna
ć
za
błogosławie
ń
stwo siebie, zanim uznasz za nie
bli
ź
niego. Najpierw musisz odkry
ć
ś
wi
ę
to
ść
w sobie,
zanim odkryjesz j
ą
w bli
ź
nim.
-
str. 168
30 grudnia
Moja Prawda - niezawodna dla ciebie pomoc w
potrzebie - jest tak przejmuj
ą
ca jak nocne niebo i tak
naiwnie ufna jak gaworzenie dzieci
ę
cia. Jest tak
gło
ś
na jak dudni
ą
ce bicie serca - i tak cicha jak
oddech wzi
ę
ty w jedno
ś
ci ze Mn
ą
.
-
str. 269
31 grudnia
Brakuje ci dzwonów i chórów anielskich? Mo
ż
e da
si
ę
co
ś
w tej sprawie zrobi
ć
.
-
str. 85