daleko jeszcze opowiadanie 176 8275

background image

Daleko jeszcze?

(Renata Piątkowska)

Jak już będę duża, to na wycieczkę za miasto pojadę na koniu albo hulajnodze. Bo w
samochodzie, przypięta pasami do małego fotelika, okropnie się nudzę. Nie mogę
skakać po siedzeniach, ani ciągnąć tatę za uszy. A strasznie trudno jest tak siedzieć i
nic nie robić. Pół biedy, gdy jedziemy tylko kawałek do przedszkola, ale wczoraj tata
wymyślił wyprawę nad jezioro. Ledwo wsiedliśmy do auta, spytałam:
– Tatusiu, daleko jeszcze?
Tata westchnął i nerwowo potarł czoło.
– Tosiu, dopiero co wyjechaliśmy z domu – powiedział, a ja dalej nie wiedziałam, czy
daleko.
Za to poczułam, że chce mi się pić. Mama pogrzebała w torbie i podała mi kartonik
z sokiem. Wypiłam tylko troszkę, resztę postawiłam na siedzeniu i sama nie wiem,
kiedy wszystko się wylało. Na szczęście to był sok z jabłek, więc plama nie była wi-
doczna. Nie to co po marchewkowym – pomyślałam z ulgą i, kopiąc z nudów w fotel
mamy, zapytałam:
– Daleko jeszcze?
– Tosiu, przed nami kawał drogi. Może się prześpisz? – spytał tata z nadzieją w gło-
sie.
– Nie mogę, bo chce mi się siusiu – wyznałam.
– Teraz?! – Tata był taki zdziwiony, jakby jemu nigdy nie chciało się siusiać.
– No teraz, bo za chwilę może być za późno – ostrzegłam.
Gdy samochód zjechał na pobocze i zatrzymał się, mama powiedziała:
– Skoro tak, to biegnij za te krzaki, a my tu poczekamy. (...)
Potem, już z foczką na kolanach spytałam:
– A daleko jeszcze?
– Tosiu! – jęknął tata i znowu potarł sobie czoło, a mama wyjęła z torby jajko nie-
spodziankę i podała mi je, mówiąc:
– Wyjmij sobie ze środka zabaweczkę i pobaw się grzecznie przez chwilę.
W czekoladowym jajeczku znalazłam części, z których można było złożyć trakto-
rek. Właśnie miałam przyczepić mu koła, gdy tata gwałtownie zahamował i wszyst-
ko wypadło mi z rąk.
– Mój traktorek się rozsypał! Pogubiły się kółka! – krzyczałam, a łzy kapały mi na
sweterek. – Chcę nowy traktor! – marudziłam tak długo, aż na najbliższej stacji
benzynowej tata kupił mi trzy jajka niespodzianki. W jednym był Eskimos, w dru-
gim kosiarka, a w trzecim żyrafa. Niestety w żadnym nie było traktorka. Mama nie
chciała słyszeć o kupowaniu następnych jajek, a gdy po raz kolejny zapytałam:
– Daleko jeszcze? – tata zrobił się czerwony i powiedział:
– Tosiu, przestań mi wiercić dziurę w brzuchu! (...)

background image

Byłam zła i zmęczona. Jechaliśmy już tysiąc, albo nawet sto godzin, a czerwony tata
z dziurą w brzuchu nie chciał mi powiedzieć, czy jeszcze daleko. Znudziło mi się
pokazywanie języka dzieciom w innych autach, więc pociągnęłam dwa razy nosem,
żeby wszyscy wiedzieli, że jestem obrażona, i zdrzemnęłam się chwileczkę.
Kiedy się obudziłam, byliśmy już na miejscu. Od razu wrócił mi dobry humor,
zwłaszcza że gdy wygramoliłam się wreszcie z fotelika, znalazłam na podłodze kół-
ka od traktorka. Nie wiem tylko, dlaczego tata tak marudził, że takie podróże nie są
na jego nerwy. O co mu chodziło? (...)

(Źródło: Renata Piątkowska, „To się nie mieści w głowie”,

wyd. Literatura, Łódź 2011, s. 18-22)


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jak nisko już upadła cywilizacja Jak daleko jeszcze do kompletnego dna NewWorldOrder com pl
Jak nisko już upadła cywilizacja Jak daleko jeszcze do kompletnego dna NewWorldOrder com pl
o myszce irozowym pudelku opowiadanie 176 1579
nasz przyjaciel bheru opowiadanie 176 5127
prezent zokazji dnia ojca opowiadanie 176 9089
Opowiadanie Pies, Lekarz i jeszcze coś Joanna Łuskowska
Pochwała przyjaźni i hartu ducha w opowiadaniu ''Stary człowiek i morze''
176 177
avt 730 Dalekosiężny tor podczerwieni
cs175 176 compressed
8275
Opowiadanie o Huncwocie, scenariusze
WŚRÓD KRZYWYCH LUSTER, OPOWIASTKI
Miliardy na zabijanie, Polska dla Polaków, Co by tu jeszcze spieprzyć
UZDROWIĆ, OPOWIASTKI
Opowiadanie logopedyczne (3), CWICZENIA
Kupuj jeszcze taniej przez Internet, pliki zamawiane, edukacja

więcej podobnych podstron