Reminiscencje wiedeńskie

background image

Angora, № 45 / 2019

Reminiscencje wiedeńskie

Jeśli umierać, to tylko w Wiedniu. 3o i nieboszczykiem się wiedeńczycy zachwycą

i pośmieją się radośnie, wystroją jego i siebie, karocą lub innym szykownym
powozem odprowadzą w asyście teatralnie ubranych żałobników, choćby i tych
z firmy pogrzebowej. Zagrają, zaśpiewają mu wiedeńską sentymentalną pieśń
o „schóne Leich” (pięknym nieboszczyku), popiją winem i będą udawać, że kostucha
ich jeszcze nie wypatruje.

Po jakości i pompie pogrzebu oceniało się w Wiedniu życie nieboszczyka, a wspomnienie

tego przetrwało w moim ukochanym Muzeum Pochówku przy Zentralfriedhof,
zachwycającej, ogromnej nekropolii z leżącymi tam Beethovenem i Falco, z tysiącami innych
postaci, polską kwaterą oraz pobliskim cmentarzem dla zwierząt i łąkami dla pszczół.

Śmierć pojawia się za pozwoleniem, pisał XIX-wieczny dramaturg i aktor Ferdinand

Raimund. Poskubuje delikatnie, prosząc cicho, bracie, chodź już, a wybraniec udaje, że nie
słyszy, nie ogląda się za siebie... w końcu idzie. A my za życia do Muzeum Pochówku.
Dawniej płaciło się „wyjściowe”, obecnie płaci się banalnie „wejściowe”, jak wszędzie.

250 wystawianych eksponatów, 30 tematycznych stacji na 300 m

2

. Kto zajrzy,

pokontempluje, wybierze coś dla siebie, może siedzącą trumnę, może stanie się po śmierci
diamentem albo zamówi plastyfikację ukochanego. Każdy potem i tak skończy w sklepiku.
Takie funeralne pamiątki są możliwe tylko tutaj, w nekropolii Wiedeń. Dla dzieciątka
szkolnego czy młodszego w ramach przekazywania wiedzy, że człowiek jest śmiertelną istotą
i kiedyś uściśnie go kostuszka - są zestawy klocków Lego. Historyczny tramwaj do dziś ma
numer 71, a przewoził ciała na cmentarz aż do 1945 - 350 klocków, w tym grabarz i dwie
trumienki. Jest i cmentarzyk Lego, do tego karoca pogrzebowa z końmi (107 klocków) albo
współczesny furgon z końmi mechanicznymi (296 klocków). Trudno nie wspomnieć
o najnowszym zestawie, czyli krematorium lub spo- pielarni: otwierany piec, trumna, urna,
figurka - 224 sztuki. Są też oddzielnie żałobnicy, grabarze. Tu się nie udaje, że „tego” nie ma
po śmierci.

Miasto Wiedeń ufundowało w 2015 specjalną nagrodę, Goldene Staffel- holz

(Złotą Pałeczkę - jak w sztafecie) za innowacyjne projekty. W tym roku tematem było
„Coś takiego tylko w Wiedniu”. Spośród 106 projektów jednym z dwóch „najbardziej
wiedeńskich” okazały się klocki „pogrzebowe” Lego, pomysł wiedeńskiego zakładu
pogrzebowego, B&F Wien - Bestattung und Friedhofe. - Mają pomóc dorosłym
w rozmowach z dziećmi o tym, co się dzieje np. z dziadkiem, kiedy znika w jakimś piecu,
ale też w przepracowaniu smutku po śmierci bliskiego przy wspólnej zabawie - wyjaśnia
dr Markus Pinter, szef firmy. Psychoterapeuci uważają, że to świetny pomysł na oswajanie
się z tematem śmierci.

Arcyzabawne są rymowane napisy na praktycznych funeralnych pamiątkach: „Ich turne

bis zur Urne” na T-shirtach i workach na sportowe buty, co można przełożyć na „ćwiczę
aż po grób”, właściwie urnę. Albo T-shirt z napisem: „We put the Fun in Fune- ral”
(„dodajemy pogrzebowi radości”) - nawiązanie do specyficznego wiedeńskiego humoru,
z jakim traktuje się śmierć.

Są też ostatnie towarzyszki lub towarzysze, kostucha albo kosiarz na koszulce. Można

nosić trykot z logo wiedeńskiego zakładu pogrzebowego, z napisem „Pomfineberer”,
na pamiątkę największego historycznego zakładu i jego teatralnie wystrojonych grabarzy
tak właśnie nazywanych.

Miłośnicy samochodów będą zadowoleni, bo na koniec jest zapewnienie: „Ostatnim

background image

samochodem jest zawsze kombi!”. Tak głosi napis w czarnym humorze na czarnej koszulce.

Do rosołu można ugotować trupie makaronowe czaszki, czarne albo kolorowe. Można

maznąć pajdę pysznym miodem pszczół z cmentarnych łąk. Do pracy przydadzą się
„cmentarne” nośniki pamięci usb - szkieleciki i czaszeczki, grobiki, a pobawić się można
modelami karawanów. Dla moli książkowych - biobawełniana siatka z napisem, który można
oddać tak: „Książkami żyję, póki nie zgniję”. Torby schodzą jak ciepłe bułeczki.

Palacze mają dowód na swoje społeczne zaangażowanie: na etui na papierosy czytają

„Palenie zapewnia miejsca pracy” - zwłaszcza we wdzięcznych firmach pogrzebowych.
W sklepie zapalniczki, kubki na kawę z logo zakładu, ołówki i czaszki-gumki do gumowania
i wiele innych drobiazgów. A czarny magnes na lodówkę przypomina: „Najpiękniej umiera
się w Wiedniu”.
Tekst i fot.: BEATA DŻON-OZIMEK


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
(Microsoft PowerPoint 2 KONWENCJA WIEDENSKAid 1358 (2)
KONWENCJA WIEDEŃSKA O STOSUNKACH KONSULARNYCH
Reminiscencja
KONWENCJA WIEDEŃSKA o prawie traktatow, prawo międzynarodowe(3)
Konwencja Wiedeńska, PRAWO, Prawo międzynarodowe publiczne
konwencja wiedenska o prawie traktatów
Wiedeńska legumina ryżowa z morelami
opr wship 030624r, KONWENCJA WIEDEŃSKA
cielęcina, SZNYCEL WIEDEŃSKI, SZNYCEL WIEDEŃSKI
Historia stosunków międzynarodowych, System wiedeński
IV.CZŁOWIEK WALCZĄCY O WOLNOŚĆ I PRAWA, 35.Obrady kongresu wiedeńskiego, Marek Biesiada
Tekst konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych, KONWENCJA WIEDEŃSKA
Panga po wiedensku, HTML, Żywienie-html, ryby
konwencja wiedenska o stosunkach konsularnych
Kongres wiedenski 1815 r id 24 Nieznany
Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych, PMP
Kongres wiedeński materiały, Testy, sprawdziany, konspekty z historii

więcej podobnych podstron