38
8/2003
Philips
LX−8200SA
KINO DOMOWE
− Systemy wielokanałowe
Testowany przez nas zestaw
nie jest przecież bardzo drogi, już
zajmuje w serii LX pozycję flagowca.
K
onfiguracja jest klasyczna, bardzo
podobna do stosowanej przy
“zwyczajnych” systemach − w tej
grupie sprzętowej jest to rozwiązanie
bardzo rzadkie. Systemowy DVD−
amplituner jest więc zaopatrzony w
pięć końcówek mocy służących do
podłączenia głośników, natomiast
aktywny subwoofer sterowany
jest sygnałem liniowym.
PARAMETRY TECHNICZNE:
Skład systemu
DVD−amplituner,aktywny
subwoofer, 5 satelitów, w tym jeden centralny.
Dekodery
Dolby Digital, DPL, DTS
Czytane formaty
DVD−V, SACD, SACD Mc, CD,
VCD, CD−R/RW, MP3, DVD+R/RW
Wejścia wideo
−
Wyjścia wideo
1xS−Video, 1xkompozyt,
1xkomponent (progresywne skanowanie)
Wejścia analogowe audio
2xRCA
Wyjścia analogowe audio
1xRCA
Złącze SCART
1x
Wejście 5.1
−
Wejścia cyfrowe
1xkoaks.
Wyjścia cyfrowe
1xkoaks.
Wyjście słuchawkowe
tak
Wyświetlanie funkcji na ekranie
tak
Moc wzmacniacza
5x40W
JEDNOSTKA CENTRALNA
Wymiary (SxWxG) [cm]
39x 7,4x 35,9
Masa [kg]
8,1
SATELITY
Wymiary (SxWxG) [cm]
8,8x 27,5x 3,5
(bez podstawek)
Masa [kg]
1,3
GŁOŚNIK CENTRALNY
Wymiary (SxWxG) [cm]
28,6x 9,5x 7
Masa [kg]
1,7
SUBWOOFER
Wymiary (SxWxG) [cm]
19,5x 36,1x 25,3
Masa [kg]
10,7
C
C
C
C
C
ałość obudowy DVD−amplitune−
ra zrobiono z metalu, w tym
front z aluminium. Ładnie wpi−
sana została kieszeń oraz trzy
okrągłe elementy, z których pierwszy
jest wyświetlaczem, drugi zawiera przy−
ciski trybów surround, a trzeci kryje re−
gulację natężenia dźwięku. Klawisze
najważniejszych funkcji napędu zlokali−
zowano na górnej płycie, blisko przed−
niej krawędzi urządzenia. Zestaw wyj−
ściowy zawiera nieoczekiwany element −
trójkę komponent, na której możliwe jest
uzyskanie przebiegów progressive scan.
Jakby tego było mało, procesorem odpo−
wiadającym za jakość informacji wizyj−
nych (między innymi za “składanie” PS)
jest deinterlacer DCDi marki Faroudja.
Znów wydaje się, że Philips może zała−
mać konkurencję, ale ta powinna chyba
jednak spać spokojnie − przeciętny na−
bywca takiego systemu AV zwraca ra−
czej uwagę na obecność znanego mu
złącza SCART... Takowe oczywiście wy−
stępuje, otrzymujemy na nim także syg−
nały RGB. Urządzenie posiada ponadto
S−Video i kompozyt. Ale, uwaga, wszys−
tko to są wyjścia, DVD−amplituner nie
jest wyposażony w żadne wejście wizyj−
ne (można jedynie kombinować przez
SCART), co z systemowego punktu wi−
dzenia nie jest zbyt ciekawe. Z podłą−
czeniami audio też nie jest najlepiej −
dwa wejścia i tylko jedno wyjście. Zadba−
no natomiast o pętlę dla cyfrowego re−
kordera, aplikując urządzeniu dwa koak−
sjalne przyłącza cyfrowe. Wyjściu linio−
wemu na subwoofer towarzyszy ni z te−
go, ni z owego wyjście na wzmacniacz
dla kolumny centralnej. W tej kwestii nie
udało mi się odkryć zamierzenia produ−
centa.
SACD jest formatem dodatkowym,
ale wszystkie potrzebne są również na
miejscu: DVD−V, CD, CD−R/RW (włącz−
nie z MP3), VCD i DVD+R/RW. Produ−
cent nic nie pisze na temat DVD−R/RW,
ale prawdopodobnie również takie krążki
nie będą problemem dla
LX−8200SA.
Dekodowanie dźwięku wielokanałowego
obejmuje Dolby Digital, DTS i analogowy
Dolby Pro Logic, brak natomiast DPLII.
39
8/2003
Uff, niektóre karkołomne technologie głośnikowe
wyszły zestawowi Philipsa na dobre, a niektóre nie.
Otwartość i przestrzenność to cechy natychmiast
zwracające uwagę, jednocześnie trudno jest zarzucić
zestawowi nadmiar sonicznych gadżetów, jasny dźwięk wy−
daje się naturalny i kreowany przez barwę pierwszoplano−
wych informacji. Znakomita plastyczność sceny również
osiągana jest bez trudu w każdej scenie filmowej, źródła
dźwięków są dobrze zdefiniowane, ale w dużym stopniu
niezależne od systemowych kolumn. Philis osiąga dobrą
analityczność, zarówno na pierwszym planie, jak i głębiej.
Naturalnie są również ograniczenia. Dynamika nie jest naj−
lepsza, swym zakresem sięga większości akcji, ale nie po−
trafi oddać potęgi nadlatujących śmigłowców czy grozy wybu−
chającego pocisku. Konwulsje przeżywa także bas, który od
pewnego (wcale nie tak niskiego) pułapu częstotliwości, gra
jednostajnie, miękko i bezbarwnie. System słabnie już przy
średnich poziomach głośności.
Interpretacja stereofonicznych nagrań wydaje się nieco
bardziej dynamiczna, a równie przestrzenna. Może jedynie
twarde nagrania rockowe i niektóre jazzowe wydają się
zbyt łagodne, zbyt mało zwarte. Wykorzystanie płyt SACD
wyraźnie podnosi poziom szczegółowości, przestrzenność
poprawia się jeszcze sprawiając, że pojawia się charakte−
rystyczny oddech, który zazwyczaj spotykamy w znacznie
droższych urządzeniach. Jedyne czego nie udaje się zrepe−
rować to bas − zarówno z SACD, jak i CD niskie tony są
zbyt miękkie i za mało konkretne.
Obraz jest znakomity. Kolory są soczyste, idealnie wy−
pełnione, synchronizacja ruchów i konturów jest znakomita,
doskonałemu poziomowi czerni towarzyszy świetna czytel−
ność odcieni szarości.
WYKONANIE, KOMPONENTY:
Zaawansowana
konstrukcja kolumn dostarczanych razem
z parą solidnych, aluminiowych stojaków.
Starannie wykonany DVD−amplituner w
całkowicie metalowej obudowie. Ambitny
subwoofer z membraną bierną.
FUNKCJONALNOŚĆ:
Brakuje kilku wejść
(szczególnie wideo) i wyjść oraz DPLII. Jednak
obecność SACD, DCDi i progresywnego
skanowania dają powody do radości. Bardzo
łatwa obsługa z pilota pomimo rozbudowanego
menu i wielu możliwości regulacji.
BRZMIENIE i OBRAZ:
Przestrzenne i jasne
brzmienie o wyraziście zarysowanych średnich
tonach i ekspresyjnej górze. Niezbyt dobra
dynamika, zanadto miękki bas. SACD pozwala
na osiągnięcie jeszcze większej precyzji, ale
basu nie udaje się poprawić. W małych
pomieszczeniach może być bardzo smakowity,
w większych szybko się “wyłoży”.
Cena
[zł]
3500,−
Dystrybutor:
PHILIPS POLSKA
LX−8200SA
Możliwości set−up żywcem przełożono z odtwarzaczy DVD,
są bardzo rozbudowane. Cieszy szeroki dostęp do ustawień
wizyjnych. Od strony dźwiękowej
LX−8200SA także wyposażo−
no solidnie. Praca wyjścia cyfrowego podlega regulacji (kom−
presja, konwersja, wyłączenie), analogowe wyjście stereofo−
niczne również może podawać różny sygnał (stereo, zakodo−
wany wielokanałowy, 3D). Menu umożliwia poruszanie się po
płycie, ale do tego celu wygodniej jest użyć przycisków bezpo−
średniego dostępu z pilota. Jego klawiatura obejmuje nawet tak
przydatne opcje jak szybka regulacja poziomów głośności w
kanałach (przód i tył w parach, centralny i subwoofer osobno).
Na przednim panelu subwoofera widzimy dwie membrany,
z tyłu znajduje się otwór. Philips sięgnął po rzadko stosowaną
kombinację bass−reflexu z membraną bierną. Przetwornik ma
średnicę 15 cm, membrana bierna jest nieznacznie mniejsza, a
wykonano ją z gumowych fałd łączących plastikowe elementy.
Na tylnym panelu, oprócz monofonicznego wejścia liniowego,
znalazł się przełącznik fazy, rzadkość w urządzeniach z tej ligi.
Systemowe głośniki są wysokie, wąskie i bardzo płaskie,
ich obudowy wykonano z szarego plastiku. Przetwornik śred−
niotonowy jest standardowy (6 cm, membrana z celulozy), ale
wysokotonowy jest zdecydowanie nietypowy. Philips użył prze−
twornika wstęgowego (zajmuje się tą technologią od dawna).
System zawiera dwa solidne aluminiowe stojaki, akceptujące
zarówno kolumny przednie, jak i tylne. Gwintowane otwory
podpowiadają, że istnieje także opcja pozwalająca na zawie−
szenie głośników na ściennych uchwytach.