Bóg czyli kto?
13 lutego 2003 roku Jozsef Szajer, członek parlamentu węgierskiego, zapowiedział że wraz z ponad dwudziestoma innymi
parlamentarzystami europejskimi zaproponuje zawarcie odniesienia do Boga i wartości chrześcijańskich w preambule
konstytucji Unii Europejskiej. Arcybiskup Istvan Segerely, przewodniczący Europejskiej Rady Biskupów podkreślił, że
chrześcijaństwo jest religią dominującą we wszystkich krajach europejskich. [1]
Propozycja była prosta i logiczna. Przez wiele wieków kraje europejskie wyznawały tę samą religię. Bóg, którego czczono
w nich jako władzę nadrzędną, powinien zostać wymieniony w konstytucji stanowiącej prawa dla niższych, ludzkich
władz, służących w Jego imieniu.
Niektórzy członkowie Parlamentu Europejskiego byli przeciwni tej propozycji, prawdopodobnie dlatego, że wyznawali
jakiegoś innego boga. Dla jednych bogiem, czyli najwyższym autorytetem, jest ludzki umysł lub władza. Inni są posłuszni
przede wszystkim własnym cielesnym apetytom.
Powiadają, że na świecie istnieją trzy religie monoteistyczne – judaizm, chrześcijaństwo oraz islam. Przypuszczalnie
istnieją jeszcze inne religie wyznające jednego boga, który nie jest powszechnie znany. Wielu ludzi kłania się jakiejś jednej
władzy lub mocy, mimo że nie nazywają ich nawet bogiem. Fakt, iż każdy czci własnego jednego boga, nie oznacza, że we
wszystkich przypadkach jest to ten sam bóg.
Posługując się ogólnikami, jesteśmy w stanie stworzyć złudzenie, że wszyscy służą temu samemu bogu. Jednakże
prawdziwa próba następuje wówczas, gdy przyjrzymy się szczegółom i ustalimy szczegółową tożsamość konkretnego
boga. Możemy również badać szczegółowo styl życia ludzi służących danemu bogu czy przypisywaną mu literaturę.
Kim jest bóg Europy? Albo, żeby zapytać bardziej na temat, kim jest bóg współczesnych przywódców europejskich? Komu
oni służą? Jakkolwiek brzmiałaby prawidłowa odpowiedź, ten bóg będzie wyznaczał definicję dobra i zła, stanowiąc prawo
w Unii Europejskiej. Autorowi prawa należy okazywać posłuszeństwo, ponieważ to on jest Suwerenem, czyli najwyższym
autorytetem, czyli bogiem.
„Bóg” jest pojęciem ogólnym. Ludy tego świata mają wielu bogów. Biblia mówi o „bogach ze srebra i ze złota” [II Mojż.
20:23] i „bogach z drewna i z kamienia” [V Mojż. 4:28]. Czytamy tam również o „bogach Egiptu” [II Mojż. 12:12], „bogach
Amorytów” [Joz. 24:15], „bogach aramejskich, bogach sydońskich, bogach moabskich, bogach ammonickich i bogach
filistyńskich” [Sdz. 10:6], a także o „bogach Chamatu i Arpadu (...) bogach Sefarwaim, Heny i Iwwy” [II Krl. 18:34] i o
„bogach Ateńczyków” [Dz. Ap. 17:16-23].
Ponieważ każdy bóg posiada własny charakter, wszyscy wygłaszają różne twierdzenia na temat rzeczywistości oraz
przedstawiają różne żądania w stosunku do osób, które im służą. Psalmista czyni proste spostrzeżenie dotyczące różnych
bogów: „Do nich są podobni ci, którzy je robią, i każdy, który im ufa” [Ps. 115:8; 135:18 BT]. Ludzie stają się podobni
bogom, którym służą.
Dlatego gdy mówimy o służbie bogu, ważne jest określenie, którego boga mamy na myśli. Nie jest to kwestia natury
religijnej – chodzi o autorytet, wartości i cele. Odpowiedź na to pytanie determinuje naturę świata, który jest stwarzany.
W jaki sposób Bóg objawiony w Biblii ukazuje własną tożsamość? Kim On jest? Jak odróżnia się od wszystkich innych
bogów, którym ludzie oddają cześć? Tylko wtedy, gdy szczegółowo poznamy tożsamość tego konkretnego boga, będziemy
mogli odpowiedzieć na pytanie: „Czego Ten Bóg żąda?” Takie pytanie musi sobie zadać każdy, kto chce Mu służyć.
W pierwszym rozdziale Biblii Bóg jest przedstawiony jako Stwórca i Ten, który własną mocą podtrzymuje wszystko.
Każde z trzydziestu trzech odniesień do „Boga” jest tutaj ogólne. W rozdziale drugim Ten, który stworzył i podtrzymuje
wszystko swoją mocą, zaczyna być identyfikowany szczegółowo.
„ŚWIĘTE IMIĘ”
„Takie były dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia, w dniu, kiedy PAN/
hwhy
Bóg uczynił ziemię i niebo” [I Mojż. 2:4].
W drugim rozdziale siedem razy użyto Tetragramu, czyli czteroliterowego imienia Boga -
hwhy
. Moja wyszukiwarka
pokazała, że w całym Piśmie to Imię pojawia się w pełnej formie w około sześciu tysiącach wersetów, czasem więcej niż
jeden raz w jednym wersecie. Występuje również w tysiącach wersetów w skróconej formie, w słowach takich jak „hallelu-
jah” czy w imionach jak „Jeho-szua” [Jozue], „Jesza-jahu” [Izajasz], Jo-hanan [Jan] itd. itp. Czasem czteroliterowe
imię jest połączone z jakimś innym wyrazem w nazwie opisowej.
W niektórych przypadkach forma skrócona do dwóch pierwszych liter lub do pierwszej i ostatniej litery jest podana jako
Imię Boga. Na przykład w Psalmie 68:5 czytamy: „Śpiewajcie Bogu, grajcie imieniu jego! Torujcie drogę temu, który pędzi
na obłokach - jah/
hy
imię jego - radujcie się przed nim!” Oraz z Psalmie 122:4 „Do którego pielgrzymują plemiona,
plemiona jah/
hy
, według prawa Izraela, by tam wysławiać imię PANA/
hwhy
.”
Oczywiście, w wielu fragmentach biblijnych imię to było wypowiadane. Już we wczesnym stadium historii ludzkości
„zaczęto wzywać imienia PANA” [Mojż. 4:26b]. Abraham zbudował PANU ołtarz i wzywał imienia PANA.” [I Mojż. 12:8b;
13:4; 21:33; 26:25 i in.]
Naród izraelski otrzymał przykazanie: „Nie wzywaj imienia PANA, Boga twojego, gdyż PAN nie zostawi bez kary tego, kto
nadużywa imienia jego” [II Mojż. 20:7; III Mojż. 24:16; V Mojż. 5:11]. Werset ten mówi nam o dwóch rzeczach: 1) naród
izraelski znał imię PANA; i 2) wolno im było wypowiadać Imię Pana, lecz nie wolno go było nadużywać.
Jakiś czas potem pewien człowiek zbuntował się przeciwko temu przykazaniu. „Syn tej kobiety Izraelitki bluźnił imieniu
Pana i przeklinał go; przyprowadzono go tedy do Mojżesza” [III Mojż. 24:11]. Wypowiedział on Imię w ramach
bluźnierstwa, czego nie mógłby uczynić, gdyby tego Imienia nie znał.
Przy innej okazji Mojżesz powiedział: „imię PANA głosić będę, oddajcie uwielbienie Bogu naszemu” [V Mojż. 32:3]. Wiele
wieków później ci, którzy pielgrzymowali do Jerozolimy, śpiewali: „Od wschodu słońca aż do zachodu niech imię
PAŃSKIE będzie pochwalone” [Ps. 113:3].
Eliasz rzucił następujące wyzwanie prorokom Baala na Górze Karmel: „Potem wzywajcie wy imienia waszego boga, ja zaś
będę wzywał imienia PANA. Ten zaś Bóg, który odpowie ogniem, ten zaiste jest Bogiem” [I Krl. 18:24]. A oto, jak modlił
się prorok Eliasz: „PANIE, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela! Niech się dziś okaże, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja
twoim sługą i że według twego słowa uczyniłem to wszystko” [I Krl. 18:36]
Talmud mówi, że w tamtych czasach ludzie pozdrawiali się w imieniu PANA. „Utarło się również, że pozdrowienie
powinno być wypowiedziane w Imieniu, jak napisano: ‘Właśnie też przyszedł Boaz z Betlejemu i pozdrowił żeńców: PAN z
wami! A oni mu odpowiedzieli: Niech ci PAN błogosławi!; oraz: PAN z tobą, mężu waleczny!’” [2]
„Mądrość Syracha” napisana ok 180 r. p.n.e. zawiera napomnienie: Nie przyzwyczajaj ust swoich do wypowiadania
przysięgi i nie przywykaj wzywać imienia Świętego. Jak bowiem niewolnik często brany na męki nie może być wolny od
sińców, tak ten, co byle kiedy przysięga i wzywa imienia Pańskiego, nie będzie wolny od grzechu.” [3]
Imię Boga identyfikuje Go. Sposób wypowiadania Imienia budziło dawniej i nadal budzi zainteresowanie, co jest
całkowicie naturalne. Istnieje nawet „Ruch Świętego Imienia”, przywiązujący wielką wagę do prawidłowego wymawiania
tego słowa.
Ruch Świętego Imienia prawdopodobnie wziął swą nazwę z tłumaczenia fragmentu pism Józefa Flawiusza, opisującego
szaty arcykapłańskie. „Na głowie miał zawój z bisioru, zawiązany błękitną wstęgą, a na nim nosił złotą koronę z
wygrawerowanym świętym imieniem: składa się ono z czterech spółgłosek.” [4]
Józef pisał po grecku, zatem wydaje się, że miał na myśli sposób zapisu wymawianego imienia za pomocą liter greckich,
czyli czterech greckich spółgłosek. [5]
Są również inne źródła greckie, mówiące o wypowiadaniu Imienia. Niestety, różnią się one między sobą. Co więcej,
greckie transliteracje wyrazów hebrajskich często nawet nie są zbliżone do oryginalnych dźwięków. Różnice są tak duże,
że dokładna transliteracja często jest w ogóle niemożliwa.
Gdybyśmy zatem wzięli grecką transliterację wyrazu źródłowego i dokonali jej transliteracji na język docelowy, możemy
się znaleźć poza oryginalnym hebrajskim znaczeniem słowa. Pod koniec dziewiętnastego wieku Alfred Edersheim
analizował wyraz Esseńczycy, który jest docelową transliteracją (w języku angielskim Essenes) greckiej transliteracji
pewnego wyrazu hebrajskiego. Zasugerował, że słowo źródłowe pochodziło od hebrajskiego terminu „ci, którzy są na
zewnątrz”. Pisał: „Osiemnaście lub dziewiętnaście proponowanych wyjaśnień tego terminu, który bez wątpienia posiada
hebrajską etymologię (...) ich nazwa „Esseńczycy” [
Esshnoi
,
Essaioi
] wydaje się być greckim odpowiednikiem
„Chitsonim” [
mynwcyh
].” [6] Esseńczycy byliby zatem ludźmi spoza społeczności (faryzeuszy); a ich pisma byłyby „pismami
spoza (lub z zewnątrz)”, co jest znanym określeniem rabinicznym.
Być może Edersheim ma rację, lecz bardzo trudno byłoby dokonać transliteracji wspak w stosunku do języka
oryginalnego. Zauważmy, co następuje: 1. Uczeni ustalili osiemnaście lub dziewiętnaście różnych znaczeń oryginalnego
wyrazu hebrajskiego; 2. „Esseńczycy” to docelowa adaptacja i transliteracja dwóch transliteracji na język grecki, czyli
essenoi oraz essaioi; 3. Istnieje wielka różnica między wyrazem „Esseńczycy”, który jest adaptacją i transliteracją
dokonaną na podstawie greckiej transliteracji słowa źródłowego, a słowem „Chitsonim”, który jest bezpośrednią
transliteracją prawdopodobnego wyrazu hebrajskiego. Wymowa polskiego „Esseńczycy” czy greckiego essenoi nie byłaby
nawet przybliżeniem oryginalnej wymowy hebrajskiej.
Skoro „Święte Imię” pojawia się w Pismach tysiące razy, jego prawidłowa wymowa nie jest rzeczą trywialną. W Ruchu
Świętego Imienia są jednak tacy, którzy posiadają całkowitą pewność co do właściwej wymowy Imienia, lecz nie zgadzają
się między sobą nawzajem. Wedle moich obliczeń, opartych na ograniczonym dostępie do materiałów tej grupy, jej
członkowie znają dziewiętnaście różnych sposobów wymawiania Imienia, a wszystkie są angielskimi transliteracjami
hebrajskiego oryginału. [7] No i nadal nie wiemy, co zrobić z wymową dwu- i trzyliterowej wersji Imienia Bożego.
Transliteracja nie zawsze prowadzi do właściwej wymowy danego wyrazu. Nawet jeśli prowadzi, to daje dźwięki
pozbawione znaczenia - przynajmniej jeśli chodzi o oryginalne znaczenie etymologiczne. W przypadku Tetragramu taka
transliteracja kieruje nas raczej ku przypisywaniu mocy samemu dźwiękowi Imienia niż Temu, który to Imię nosi.
Transliteracja tworzy pewien wyraz, który nie ma znaczenia w języku docelowym. Jest zrozumiała jedynie dla tych, którzy
znają transliterowany wyraz w jego oryginalnej wersji lub przynajmniej mają jakiekolwiek pojęcie o jego prawdziwym
znaczeniu. Lecz Tetragram jest wyrazem, który coś znaczy, choć możemy mieć trudności z dokładnym wyrażeniem tego
znaczenia.
Ta trudność sama w sobie może być częścią znaczenia. Gdybyśmy ją wyeliminowali, dokonalibyśmy w rzeczywistości
pewnego zbyt daleko idącego uproszczenia. Posunęlibyśmy się odrobinę za daleko w przypuszczeniach.
CO OZNACZA TO „IMIĘ”?
Wedle tradycji rabinicznej Imienia w ogóle nie wolno wypowiadać, żeby nie uczynić tego w niewłaściwy sposób. Dlatego
gdy Imię jest zapisywane w języku hebrajskim, zastępuje się je słowem Adonai, co oznacza „Pan”. [8] W Pismach
znajdujemy poparcie dla tego aspektu znaczenia Imienia. Mamy około trzystu miejsc, gdzie Tetragram następuje
bezpośrednio po hebrajskim wyrazie adonai. Terminy te nie są równoznaczne, lecz istnieje oczywiście bliska
współzależność między nimi. (Ogólna forma „Bóg” pojawia się ponad trzech tysiącach miejsc).
Tłumacze Septuaginty zdecydowali, że nie będą przekładali Imienia. Zamiast tego, próbowali oddać jakiś sens jego
znaczenia. Użyli wyrazu kyrios, czyli greckiego „pan”. Wiele przekładów angielskich idzie tym samym torem i w miejscu
Tetragramu tłumacze wstawiają słowo PAN pisane wersalikami dla wyróżnienia.
Na górze Synaj PAN zstąpił do Mojżesza i ogłosił mu Imię PANA. „PANIE, PANIE, Boże miłosierny i łaskawy, nieskory do
gniewu, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący łaskę dla tysięcy, odpuszczający winę, występek i grzech, nie
pozostawiający w żadnym razie bez kary, lecz nawiedzający winę ojców na synach i na wnukach do trzeciego i czwartego
pokolenia!” [II Mojż. 34:6b-7].
Wszystko to, co wypowiedział Mojżesz, jest „Imieniem” PANA. Znaczący jest jednakże fakt, iż zaraz po tym wyjątkowym
objawieniu się Boga i Jego natury, Mojżesz nazywa PANA „adonai”, co zostało przełożone jako „kurios” w Septuagincie.
„Jeżeli znalazłem łaskę w oczach twoich, Panie [adonai], racz pójść, Panie, w pośrodku nas” [II Mojż. 34:9a]. Mojżesz
właśnie usłyszał Imię PANA z ust samego PANA; i nie widział żadnego problemu w związku z nazywaniem Go „panem”.
Znaczenie czteroliterowego Imienia jest związane z panowaniem Boga, jak również z Jego odwiecznym istnieniem. W
Beer-Szebie Abraham „(...) i wzywał imienia PANA, Boga Wiekuistego” [I Mojż. 21:33]. Na pustyni Mojżesz zapytał
Tego, który mówił do niego spośród płonącego krzewu: „Gdy przyjdę do synów izraelskich i powiem im: Bóg ojców
waszych posłał mnie do was, a oni mnie zapytają, jakie jest imię jego, to co im mam powiedzieć?”
„A Bóg rzekł do Mojżesza: BĘDĘ, KTÓRY BĘDĘ. I dodał: Tak powiesz do synów izraelskich: BĘDĘ [
hyha
] posłał mnie do
was!” [II Mojż. 3:13-14]. Tak więc Imię Boże brzmi BĘDĘ, KTÓRY BĘDĘ [ehjeh aszer ehjeh], a także BĘDĘ [ehjeh].
Oznacza to, że Bóg zawsze będzie dla Izraela tym, kim jest. „Imię” odnosi się tutaj do Jego charakteru.
W Liście Barucha, napisanym prawdopodobnie w I w. n.e., zastosowano określenie ho aionios czyli „wieczny” jako
zamiennik Tetragramu. [Bar. 4:10,14,20,22,24,35; 5:2]. Inne teksty, jak Ks. Barucha 4:8 i Ks. Zuzanny 42 mówią o
„Wiecznym Bogu”. Moses Mendelsson stosował niemiecki odpowiednik „Odwiecznej Istoty”. Jak Kalwin używał
francuskiego określenia „Odwieczny”.
„Imię” jest często używane w Pismach w odniesieniu do charakteru. Jeszua używał go w ten sposób w swojej modlitwie.
„Objawiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata; twoimi byli i mnie ich dałeś, i strzegli słowa twojego. (...) I
objawiłem im imię twoje, i objawię, aby miłość, którą mnie umiłowałeś, w nich była, i Ja w nich” [Jan 17:6,26].
Objawiając Imię Ojca Jeszua nie nauczał na temat Tetragramu, lecz objawiał charakter Boga.
W Pismach Mesjańskich są takie fragmenty, w których cytuje się wersety z Tanach zawierające Tetragram. Ani autorzy,
ani Autor, nie zdecydowali się na dokonanie transliteracji Imienia. Zamiast tego podawali pewien sens jego znaczenia.
Pisali kyrios czyli pan. Na przykład „Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę PANA [kyriou]; prostujcie ścieżki jego”
[Mar. 1:3, cytat z Iz. 40:3, gdzie został użyty Tetragram]. Zatem autorzy, i Autor, najwyraźniej stwierdzili, że kyrios jest
właściwym wyrazem oddającym sens Tetragramu.
Imię nie było traktowane jako wyraz magiczny, tzn. samo poprawne wypowiedzenie Imienia nie powodowało
nadprzyrodzonych zjawisk. Imię służyło do identyfikacji jedynego prawdziwego Boga. Gdyby sposób wymawiania Imienia
był uważany za problem pierwszorzędnej wagi, czy nawet za coś niezbędnego, wówczas apostołowie, a już z pewnością
sam Pan, określiliby normatyw w tej kwestii. Gdyby używanie Imienia miało znaczenie krytyczne, to sposób użycia
zostałby zapisany i przekazany. Tak się jednak nie stało.
Oczywiście, „imię” jest w Biblii czymś więcej niż tylko jakimś szczególnym dźwiękiem lub etykietką. Bóg powiedział do
Jakuba: „Imię twoje jest Jakub; lecz odtąd nie będziesz się nazywał Jakub, ale imię twoje będzie Izrael” [I Mojż. 35:10].
Kilka wersetów dalej czytamy: „Jakub zaś postawił pomnik na tym miejscu, gdzie Bóg z nim rozmawiał (...). Miejsce,
gdzie Bóg z nim rozmawiał, nazwał Jakub Betel [I Mojż. 35:14,15]. Po tych wydarzeniach imię Jakuba pojawia się w Biblii
jeszcze ponad 200 razy. Sam Bóg użył go mówiąc do Mojżesza: „Jam jest Bóg ojca twego, Bóg Abrahama, Bóg Izraela i
Bóg Jakuba” [II Mojż. 3:6].
Jakub stał się sławny pod imieniem Izrael, które lud Boży potraktował jako własne. Lecz imię Jakuba nie zostało
całkowicie zatarte. Zatem „imię” musi tutaj oznaczać coś innego niż tylko dźwięk określonych sylab. „Imię” jest często
używane w Biblii dla oznaczenia czyjejś pozycji lub osiągnięć.
Jakub powiedział do swych wnuków Manassesa i Efraima: „Anioł, który wybawił mnie od wszelkiego złego, niech
błogosławi tym chłopcom i niech trwa wśród nich imię moje i imię ojców moich, Abrahama i Izaaka, i niech się zaroi od
nich ziemia!” [I Mojż. 48:16]. W jaki sposób imię Jakuba i imię jego ojców Abrahama i Izaaka miałoby przetrwać wśród
Manassesa i Efraima? Te imiona nie były jedynie dźwiękami używanymi do nazywania ich właścicieli, lecz stanowiły o ich
tożsamości.
W Mat. 1:23 mamy cytat z Iz. 7:14 - „Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg
z nami”. Słowa te padają zaraz po zacytowaniu słów Gabriela skierowanych do Józefa, że Miriam „urodzi syna i nadasz
mu imię Jeszua, albowiem on zbawi lud swój od grzechów jego” [Mat. 1:21].
Nigdzie w Ewangelii Mateusza, ani w żadnym innym miejscu Pism Mesjańskich, Jeszua nie jest nazywany przez nikogo
„Immanuelem” - czyli „Bogiem z nami”. Mateusz nie próbuje wyjaśnić tej niekonsekwencji, ponieważ dla niego nie była to
niekonsekwencja. Jeszua jest Immanuelem, czyli Bogiem z nami. To JEST Jego imię - nie w sensie etykietki, lecz w sensie
tożsamości. Rabini nadają Mesjaszowi wiele innych, dodatkowych imion, które odpowiadają Jego charakterowi lub roli
[por. Sanh. 98b].
Oto Jego opis w Księdze Objawienia 19:16 - tekście mówiącym o Jego powrocie na ziemię: „A na szacie i biodrze swym ma
wypisane imię: Król królów i Pan Panów”. To „imię” mówi o tym, kim On jest i w jakim celu przychodzi. Przypomina to
trochę stare westerny, gdzie szeryf obwieszcza zabarykadowanym bandziorom: „Otwierać w imieniu prawa!”. Co to jest
„imię” prawa? Nie jest to ani żadna etykietka, ani pusty dźwięk, lecz autorytet i władza, jakie prawo posiada.
Benaja, syn Jehojady należał do elity wojowników Dawida, lecz nie jednym z trójki najlepszych. Pismo mówi, że „miał
sławę [dosł. „imię”] między tymi trzydziestoma rycerzami” [II Sam. 23:22b]. Czyli jego reputacja była równa ich reputacji.
„Również Ammonici składali haracz Uzzjaszowi, toteż jego sława dotarła aż do Egiptu, gdyż ciągle rósł w potęgę” [II Krn.
26:8].
Na równinie Synear wszystkie dzieci Adama powiedziały: „Nuże, zbudujmy sobie miasto i wieżę, której szczyt sięgałby aż
do nieba, i uczyńmy sobie imię, abyśmy nie rozproszyli się po całej ziemi” [I Mojż. 11:4]. Chodziło im oto, że ich
osiągnięcie przysporzy im sławy.
Skoro już jesteśmy przy wieżach, to „Imię Pana jest mocną wieżą; chroni się do niej sprawiedliwy i jest bezpieczny”
[Przyp. Sal. 18:10]. Jest to obraz sytuacji tych, którzy uczynili PANA swoim schronieniem. Nie chodzi tutaj o Imię jako
dźwięk czy nazwę, lecz o charakterystykę Osoby noszącej Imię.
Taki sposób obrazowania jest bardzo rozpowszechniony w Pismach. „Gdyż PAN, twój Bóg, jest ogniem trawiącym” [V
Mojż. 4:24]. „Albowiem słońcem i tarczą jest PAN, Bóg (...)” [Ps. 84:12]. Takie obrazowanie opisuje naturę Boga.
Na Górze Synaj PAN zstąpił do Mojżesza i powiedział: „Nie będziesz się kłaniał innemu bogu. Albowiem PAN, którego
imię jest ‘Zazdrosny’, jest Bogiem zazdrosnym” [II Mojż. 3:14]. Co to znaczy, że Jego Imię jest „Zazdrosny”? To znaczy, że
Jego natura żąda od Izraela wyłączności na uczucia i posłuszeństwo.
Po powrocie z niewoli Babilońskiej resztka modliła się: „Dokonałeś znaków i cudów na faraonie i na wszystkich jego
sługach, i na całym ludzie jego ziemi, wiedziałeś bowiem, iż podle się z nimi obchodzili. Toteż uczyniłeś sławnym imię
swoje imię, jak to jest i dzisiaj” [Neh. 9:10]. Jakie imię uczynił sobie Bóg? Zesłał sąd na bogów Egipcjan i uwolnił Izraela,
czyli swój lud. Jak Mojżesz i Aaron powiedzieli całemu Izraelowi: „Wieczorem poznacie, że to PAN wyprowadził was z
ziemi egipskiej” [II Mojż. 16:6]. Bóg stał się znany jako Bóg i Odkupiciel Izraela.
Daniel modlił się: „Twoim imieniem nazwane jest to miasto i twój lud!” [Dan. 9:19]. Jakie imię Boga noszą Jerozolima i
Izrael? Tetragram nie pojawia się ani w nazwie miasta, ani w nazwie narodu. Lecz On JEST Bogiem Izraela. On JEST
„PANEM, który obrał Jeruzalem” [por. Zach. 3:2]. W taki sposób Jeruzalem i Izrael noszą Jego imię. „(...) Jesteś naszym
ojcem i naszym Odkupicielem. To jest twoje imię od wieków” [Iz. 63:16]. Jego imię wywodzi się z tożsamości związanej z
tym, co sam ustanowił.
BÓG ABRAHAMA, IZAAKA I JAKUBA
- No dobrze, najpierw twierdzisz, że Imię Boga jest bardzo ważne, potem mówisz, że nie musimy znać tego Imienia i że
tak czy inaczej „Imię” wcale nie oznacza imienia. O co Ci właściwie chodzi?
To nie jest dokładnie to, co powiedziałem, a przynajmniej nie to, co miałem na myśli. „Imię” oznacza w Pismach coś
więcej niż tylko jakiś dźwięk. Czasem oznacza „sławę” [reputację] lub „charakter”. Czasem oznacza „osiągnięcie” lub
„władzę” [autorytet]. Czasem odnosi się do jakiejś relacji, która została ustanowiona. Tak czy owak, „Imię” określa i
wyróżnia tożsamość każdego boga, o którym chcemy mówić.
Mamy znajomych, którym niedawno urodziło się ósme dziecko. Przez ponad miesiąc nie nadali mu imienia - nie dlatego,
że mieli problemy z wymyśleniem czegoś odpowiedniego, lecz po prostu nie było czasu na to, by usiąść spokojnie i
zastanowić się nad wyborem. Tak bywa, gdy się ma ośmioro dzieci. Rodzice wiedzieli, kim jest jest ich maleństwo, choć
nie przypisali mu jeszcze żadnej werbalnej „etykietki”.
Był to pewien problem, lecz dziecko miało przecież konkretne nazwisko, konkretny adres zamieszkania i konkretny
wygląd pozwalający na jego identyfikację. To coś więcej niż wymagają firmy zajmujące się masowym marketingiem. Skoro
dziecko nie szło jeszcze do szkoły, nie starało się o pracę i nie spędzało zbyt wiele czasu w internecie, brak imienia nie
stanowił jakiegoś wielkiego dramatu. Oczywiście, w jakimś momencie życia byłoby dobrze posiadać już zarówno imię jak i
nazwisko.
Jednakże, nawet gdy dziecko będzie już miało imię, nie zawsze będzie ono używane. Niektórzy z jego kolegów będą mówić
do niego po nazwisku, inni wymyślą mu pewnie jakieś złośliwe przezwisko. Być może starsze dzieci nazwą go „braciszek
Johna i Christiny”, a znajomi rodziców będą czasem mówić o nim „najmłodszy syn Matta i Kim”. Gdy osiągnie wiek
nastoletni, sąsiedzi szczególnie dbający o to, by wszyscy inni byli o wszystkim dobrze poinformowani, będą być może
mówili z niesmakiem, że „ten dzikus od Jonesów szlaja się z córką Smithsów”.
Wszystko to nazywa się identyfikacją przez skojarzenia. Istnieje wiele różnych sposobów identyfikacji danej osoby. Każdy
wie, o kim mowa.
W ten sam sposób możemy się z łatwością przekonać, o jakim bogu mówi się w Biblii. Bóg identyfikuje siebie samego
poprzez relacje, które sam ustanowił. Jedną z najbardziej zdumiewających rzeczy dotyczących Boga Biblii jest to, jak On -
nieskończony Stwórca wszystkiego - identyfikuje się z konkretnymi, ograniczonymi stworzeniami.
Noe powiedział: „Błogosławiony niech będzie PAN, Bóg Sema (...)” [I Mojż. 9:26]. Mówił o Bogu Sema, a nie o bogu
Chama czy bogu Jafeta.
Bóg obiecał Abrahamowi: „Ustanowię przymierze moje między mną a tobą i potomkami twoimi po tobie według pokoleń
ich jako przymierze wieczne, abym był Bogiem twoim i potomstwa twego po tobie” [I Mojż. 17:7]. Powiedział do
Abrahama: „Ja jestem twój, a ty jesteś mój”.
Abraham posłał swego sługę, by znalazł żonę dla Izaaka. Sługa modlił się: „PANIE, Boże pana mojego Abrahama,
poszczęść mi dziś i okaż łaskę panu mojemu Abrahamowi” [I Mojż. 24:12; por. ww. 27,42,48]. Prosił o pomoc
konkretnego boga.
Po śmierci Abrahama Bóg ukazał się Izaakowi. „Tej nocy ukazał mu się PAN, mówiąc: Jam jest Bóg Abrahama, ojca
twego. Nie bój się, bom Ja z tobą i będę ci błogosławił, i rozmnożę potomstwo twoje przez wzgląd na Abrahama, sługę
mego” [I Mojż. 26:24]. Kim jest Bóg? Mówi, że jest Bogiem Abrahama.
Gdy Jakub uciekał przed swym bratem Ezawem i spał na pustkowiu, Bóg ukazał mu się we śnie i rzekł: „Jam jest PAN,
Bóg Abrahama, ojca twego, i Bóg Izaaka! Ziemię, na której leżysz, dam tobie i potomstwu twojemu” [I Mojż. 28:13]. Bóg
identyfikuje się poprzez Tetragram oraz relację z Abrahamem i Izaakiem.
Idąc na spotkanie z Ezawem Jakub modlił się: „Boże ojca mego Abrahama i Boże ojca mego Izaaka, PANIE, który do mnie
powiedziałeś: Wróć do ziemi swojej i do ojczyzny swojej, a będę ci czynił dobrze (...)” [I Mojż. 32:9]. Potem Bóg
błogosławił Abrahamowi nadając mu imię „Izrael”, co oznacza „książę z Bogiem” [por. 32:38]. PAN był już Bogiem
Abrahama i Bogiem Izaaka. Teraz stał się Bogiem Jakuba.
Bóg powiedział do Mojżesza spośród krzewu ognistego: „Tak powiesz synom izraelskim: PAN, Bóg ojców waszych, Bóg
Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i tak mnie nazywać będą po wszystkie
pokolenia” [II Mojż. 3:15]. Bóg pragnie być znany pod tym imieniem tak długo, jak długo będzie trwać „zawsze”.
Na świecie było wielu ludzi, lecz Bóg związał się i zidentyfikował tylko z jednym – z Abrahamem. Następnie dodał do tego
jeszcze Izaaka i stał się Bogiem tej dwójki. A potem dodał jeszcze Jakuba i został Bogiem trzech ludzi. Może nie brzmi to
imponująco, lecz właśnie w ten sposób Bóg dokonuje własnej identyfikacji. Powiedział, że takie jest Jego imię na zawsze.
Eliasz rzucił kapłanom Baala następujące wyzwanie: „Wzywajcie wy imienia waszego boga, ja zaś będę wzywał imienia
PANA. Ten zaś Bóg, który odpowie ogniem, ten zaiste jest Bogiem” [I Krl. 18:24b].
Potem prorok modlił się: „PANIE, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela! Niech się dziś okaże, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a
ja twoim sługą i że według twego słowa uczyniłem to wszystko” [I Krl. 18:36]. PAN jest Bogiem Abrahama, Izaaka i
Jakuba. Jest Bogiem, który odpowiada ogniem.
Jeszua rzucił wyzwanie tym, którzy wątpili w rzeczywistość zmartwychwstania umarłych. Stwierdził, że dowód na
zmartwychwstanie leży w fakcie, że Bóg jest nadal „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba” [por. 22:32;
Mar. 12:26; Łuk. 20:37]. Nawet po ich śmierci PAN identyfikuje się w ten sposób, a On się nie zmienia.
Jak Bóg trzech ludzi mógł wystąpić przeciwko bogom całych rzesz Chetytów i Egipcjan? Ludy te były przecież tak liczne i
miały wielu bogów. Jakiś bóg stojący za trzema ludźmi? Śmieszne. Nawet, jeśli dodamy do nich ich potomków, to przecież
byli oni jedynie niewolnikami w Egipcie, a więc ten ich bóg nie był specjalnie potężny. Przynajmniej tak myślał faraon.
Mojżesz i Aaron powiedzieli mu: „Tak mówi Pan, Bóg Izraela: Wypuść mój lud, aby obchodzili święto ku mojej czci na
pustyni. A faraon rzekł: Któż to jest Pan, bym miał słuchać głosu jego i wypuścić Izraela? Pana nie znam, a Izraela nie
wypuszczę” [II Mojż. 5:1-2]
Mojżesz i Aaron odpowiedzieli: „Bóg Hebrajczyków objawił się nam; chcemy odbyć trzydniową wędrówkę na pustynię i
złożyć ofiarę Panu, Bogu naszemu, by nas nie dotknął zarazą lub mieczem” [II Mojż. 5:3; por. II Mojż. 3:18; 7:16;
8:10,26,27; 9:1,13; 10:3,25,26].
Na faraonie nie zrobiło to zbyt wielkiego wrażenia. „Bóg Hebrajczyków? Musi być bardzo słaby i nieważny, skoro
wszyscy jego wyznawcy są niewolnikami. Bóg Izraela? Pierwsze słyszę.”
To był jednak Bóg, który zniszczył faraona i jego kraj. Ten Bóg spustoszył Egipt z prostego powodu: On JEST Bogiem
Hebrajczyków [por. II Mojż. 6:2-7]. Faraonowi został przedstawiony Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, znany również jako
Bóg Izraela czyli Bóg Hebrajczyków czyli Stwórca i Sędzia całej ziemi. Faraon poznał tego Boga doświadczając Dziesięciu
Plag.
Władca Egiptu mówił do Mojżesza o „PANU, waszym Bogu”, gdyż PAN nie był bogiem faraona [por. II Mojż. 8:28;
10:8,16,17]. Dworzanie faraona mówili mu, żeby wypuścił Izraela, ponieważ „PAN, ich Bóg” zniszczył cały Egipt [II Mojż.
10:7]. Bóg Izraela jest Bogiem Izraela, a nie bogiem Egiptu ani żadnego innego konkretnego narodu.
„Słuchaj, Izraelu! Pan jest Bogiem naszym, Pan jedynie! (...). Pan, wasz Bóg, jest Bogiem bogów i Panem panów, Bogiem
wielkim, potężnym i strasznym, który nie ma względu na osobę ani nie przyjmuje darów” [V Mojż. 6:4; 10:17].
Hiskiasz modlił się: „PANIE, Boże Izraela, który siedzisz na cherubach! Ty jedynie jesteś Bogiem wszystkich królestw
ziemi, Ty stworzyłeś niebo i ziemię. (...) Prawdą jest, PANIE, że królowie asyryjscy wygubili ludy i ich ziemię, i powrzucali
ich bogów w ogień, lecz nie byli to bogowie, ale dzieło rąk ludzkich z drzewa i z kamienia, więc mogli je zniszczyć. Teraz
więc, Panie, Boże mój, wybaw nas, proszę, z jego ręki, a poznają wszystkie królestwa ziemi, że jedynie Ty, Panie, jesteś
Bogiem” [II Krl. 19:15,17-19].
PAN uczynił sobie imię wyprowadzając Izraela z Egiptu. Odnosi się do tego imienia w Dziesięciorgu Przykazaniach. „Jam
jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie”
[II Mojż. 20:2-3; por. V Mojż. 5:6-7].
W całej Torze czytamy proklamację tego Imienia. Na przykład: „Będziecie mieli wagi rzetelne, odważniki rzetelne, efę
rzetelną, hin rzetelny; Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej (...). Jam jest Pan, Bóg
twój, który was wyprowadziłem z ziemi egipskiej, aby wam dać ziemię kanaanejską i być waszym Bogiem” [III Mojż.
19:36; 25:38]
Bóg ogłasza swoje imię również w Pismach i u Proroków. „Ja, Pan, jestem twoim Bogiem od wyjścia z ziemi egipskiej, a
Boga oprócz mnie nie powinieneś znać i poza mną nie ma zbawiciela” [Oz. 13:4]
Kim jest Bóg? PANEM. Kim jest PAN? Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bogiem Izraela. Dawid śpiewał Bogu, który
namaścił go na króla Izraela: „Któż bowiem jest Bogiem oprócz PANA? Kto jest skałą prócz Boga naszego?” [Ps. 18:32].
Mojżesz błogosławił Izraela: „Niech Pan, Bóg waszych ojców, pomnoży was tysiąckrotnie i niech wam błogosławi, jak
wam powiedział” [V Mojż. 1:11; por. V Mojż. 4:1; 6:3; 12:1; 26:7].
To jest ten sam Bóg, który wzbudził Jeszuę z martwych. Jak jeden z Jego przedstawicieli powiedział przed Sanhedrynem:
„Bóg ojców naszych wzbudził Jeszuę” [Dz. Ap. 5:30a]. Piotr mówił do tłumu w Świątyni: „Bóg Abrahama i Izaaka i
Jakuba, Bóg ojców naszych, uwielbił Syna swego, Jeszuę” [Dz. Ap. 3:13a]
Ananiasz powiedział do Pawła po modlitwie za niego i odzyskaniu przezeń wzroku: „Bóg ojców naszych przeznaczył cię,
abyś poznał wolę jego oraz abyś oglądał Sprawiedliwego i usłyszał głos z ust jego” [Dz. Ap. 22:14].
Paweł głosił w Antiochii: „Powstał więc Paweł, skinął ręką i rzekł: Mężowie izraelscy i wy, którzy się Boga boicie,
posłuchajcie! Bóg tego ludu izraelskiego wybrał sobie naszych ojców (...)” [Dz. Ap. 16-17]
W swej obronie przed namiestnikiem Feliksem Paweł powiedział: „To jednak wyznaję przed tobą, że służę ojczystemu
Bogu zgodnie z tą drogą, którą oni nazywają sektą, wierząc we wszystko, co jest napisane w zakonie i u proroków” [Dz.
Ap. 24:14].
To jest Bóg Jeszuy Mesjasza. To jest Bóg, którego wielbiła Miriam, matka Jeszuy: „Ujął się za Izraelem, sługą swoim,
pomny na miłosierdzie, jak powiedział do ojców naszych, do Abrahama i potomstwa jego na wieki” [Łuk. 1:54-55].
To jest Bóg, którego wielbił Zachariasz, ojciec Johanana: „Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i dokonał
jego odkupienia” [Łuk. 1:68]. Podobnie jak ludzie, którzy ujrzeli moc Jeszuy: „Lud zdumiewał, widząc, że niemi mówią,
kalecy odzyskują zdrowie, chromi chodzą, ślepi widzą, i wielbili Boga Izraela” [Mat. 15:31].
- Ale przecież to nie jest podstawowy sposób, w jaki Bóg identyfikuje się w Nowym Testamencie
Przepraszam, ale nie wiem, co to jest „Nowy Testament”. Cierpię na DRSiNT czyli „dysfunkcję rozróżniania Starego i
Nowego Testamentu”. Jestem całkowicie niezdolny do powiązania tych dwóch terminów z Pismami jako takimi.
Lecz jeśli masz na myśli księgi od Ewangelii Mateusza do Objawienia Jana, to wiem, o czym mówisz. I mylisz się. Właśnie
w ten sposób Bóg identyfikuje się w Pismach Mesjańskich. Po prostu to przeoczyłeś. Za każdym razem, gdy jest cytowany
jakiś werset z Tanach, albo gdy mamy jakieś odniesienie do wydarzeń, osób, praktyk czy nauczania zawartego w Tanach i
za każdym razem, gdy apostołowie przemawiają do pogan, Bóg jest identyfikowany jako Bóg Izraela.
Za każdym razem, gdy mówi się o Mesjaszu, Bóg jest identyfikowany jako Bóg Izraela. To jest jeden z problemów, gdy
czytamy przekłady, w których zamiast określenia „Mesjasz” mamy setki razy powtórzone słowo „Chrystus”. Tak naprawdę
przestajemy się orientować, o kim tak naprawdę jest mowa: „To jest Namaszczony Boga Izraela”. „To jest Król Żydowski”.
Nie chcę przez to zaprzeczyć, że PAN jest „Bogiem duchów wszelkiego ciała” [IV. Mojż. 27:16; Jer. 32:27]. Jest po prostu
podkreślenie faktu, iż Stwórca podtrzymujący wszystko i Sędzia wszystkich utożsamił się ze swym Słowem i objawił się
światu w szczególny, niezaprzeczalny sposób.
Rzeczywiście, PAN mówi o sobie najczęściej „Bóg Izraela”, czyniąc to na kartach Pism setki razy. Używa również innych
określeń: „Pasterz Izraela”, „Skała Izraela”, „Ojciec Izraela”, „Król Izraela”, „Mocarz Izraela”, „Święty Izraelski”, „Bóg w
Izraelu”, „Bóg nad Izraelem”, „Bóg dla Izraela” itd. itp.. Mówi również światu, że jest „Bogiem Jakuba”, „Świętym
Jakuba”, „Mocarzem Jakubowym”, „Działem Jakuba” et aelia, et cetera. Bóg pragnie być znany w ten sposób i objawi się
jako taki w czasach ostatecznych.
Owszem, Balaam mówił o „PANU, swoim Bogu” [IV Mojż. 22:18]. Owszem, Hagar mówiła o „Bogu, który mnie widzi” [I
Mojż. 16:13]. I owszem, Bóg nie jest jedynie Bogiem Żydów [Rzym. 3:29], ponieważ „w każdym narodzie miły mu jest ten,
kto się go boi i sprawiedliwie postępuje” [Dz. Ap. 10:35].
Bóg przyjął Rahab, która słyszała o tym, co uczynił w Egipcie i co zrobił królom Amorytów, którzy wystąpili do walki
przeciwko Izraelowi. Powiedziała: „A gdy to usłyszeliśmy, zwątpiło serce nasze i wszystkim zbrakło wobec was odwagi,
gdyż Pan, Bóg wasz, jest Bogiem w górze na niebie i w dole na ziemi” [Joz. 2:11]. Gdyby nie uznała, że PAN jest Bogiem
Izraela, podzieliłaby straszny los reszty swego narodu.
To prawda, że Bóg nazwał Cyrusa „Jego pomazańcem” [Iz. 45:1]. Autoryzując odbudowę świątyni Cyrus uznał Boga jako
Boga niebios, a nawet powiedział coś więcej: „Kto więc spośród was należy do jego ludu, niech jego Bóg będzie z nim!
Niech wyruszy do Jeruzalemu, które jest w Judzie, i niech buduje świątynię Panu, Bogu izraelskiemu. To jest bowiem ten
Bóg, który jest w Jeruzalemie” [Ezdr. 1:3].
Ludzie ze wszystkich narodów powinni uznać Boga ze względu na to, kim On jest i ze względu na to, co On sam mówi o
swojej tożsamości. Jak sam PAN mówi do Jeruzalem: „Bo twoim małżonkiem jest twój Stwórca - jego imię Pan Zastępów
- a twoim Odkupicielem Święty Izraelski, zwany Bogiem całej ziemi” [Iz. 54:5].
Może się komuś wydawać, że usiłuję wywrzeć presję, ale nie jest to moją intencją. To Bóg ma prawo wywierać presję. On z
pewnością ma prawo identyfikować siebie samego tak, jak zechce. Naaman ostatecznie ukorzył się i uznał, że Bóg Izraela
jest jedynym prawdziwym Bogiem [II Krl. 5:15].
Rut wiedziała o tym znacznie wcześniej. To, co powiedział do niej Boaz w uznaniu dla jej decyzji przyłączenia się do
narodu i Boga izraelskiego, powinno być nadzieją dla ludzi ze wszystkich narodów: „Niech ci wynagrodzi Pan twój
postępek i niech będzie pełna twoja odpłata od Pana, Boga izraelskiego, do którego przyszłaś, aby się schronić pod jego
skrzydłami” [Rut. 2:12].
Nie oznacza to, że Bóg troszczy się wyłącznie o Izraela – On stworzył ten naród, ponieważ troszczy się o wszystkich. Świat
jest wielki, lecz droga jest wąska. On jest Stwórcą, Odkupicielem i Sędzią wszystkich, lecz określa siebie mianem Boga
Izraela.
Na przykład, Ahab – król Izraela w czasach podziału na Izrael i Judę – ożenił się z Jezebel, córką króla Sydonu. Byli parą
nikczemników i przyprowadzili naród do wielkiego grzechu. Prorok Eliasz ogłosił, że w ramach sądu Bożego nastąpi susza
w całym kraju.
Aby zachować Eliasza przy życiu Bóg Izraela kazał mu pójść do pewnego miasta w Sydonie. Tam przygotował prorokowi
mieszkanie u pewnej wdowy, która w Niego wierzyła [por. I Krl. 17:9-24]. Córka króla Sydonu była jedną z
najnikczemniejszych kobiet w całej historii; natomiast uboga wdowa w sydońskim mieście była jedną z najwierniejszych.
Król Izraela ściągnął na siebie Boży gniew; prorok w Izraelu służył Bogu w pokorze.
Bóg Izraela patrzy na serce, a nie w paszport – lecz Jego tożsamość nie podlega dyskusji. On nie jest jakimś ogólnym
bogiem. Nie jest podobny bogom i bożkom narodów. „Nie takim jak oni jest dział Jakuba, gdyż On jest stwórcą
wszechrzeczy, a Izrael jego dziedzicznym plemieniem. Pan Zastępów jest imię jego” [Jer. 10:16].
Gdyby konstytucja Unii Europejskiej miała odwoływać się do Boga Izraela jako Tego, któremu kraje członkowskie pragną
służyć, byłby to rzeczywiście fakt doniosły i wspaniały. Jest to jednakże mało prawdopodobne. 15 czerwca 2004 roku Unia
Europejska odrzuciła propozycje niektórych państw członkowskich, by odwołać się do Boga lub chrześcijaństwa w nowej
konstytucji. Te narody, a przynajmniej ich przywódcy, służą swoim własnym bogom.
Bóg Biblii pozostaje Bogiem Izraela. To, niestety, będzie problem dla Unii Europejskiej. To, niestety, będzie problem dla
każdego ziemskiego mocarstwa.
A tak przy okazji – dzidziuś ma na imię Eric.
Przypisy:
1. RFE/RL NEWSLINE, Vol. 7, Nr 30, część II, 14 lutego 2003
2. Berachot IX. 1, cyt. Rut 2:4 i Sdz. 6:12. Por. Łuk. 1:28.
3. Syr. 23:9-11, Biblia Tysiąclecia, Pallotinum, Poznań-Warszawa, 1987. Por. Podobne napomnienia Jeszuy w Mat. 5:34-
37.
4. Józef Flawiusz, Wojny żydowskie, Ks. V, rozdz. V, sekcja 7.
5. Setki lat później pojedyncze litery hebrajskie znajdujące się w Tetragrammatonie były czasem stosowane jako
samogłoski. Nie dotyczyło to samego Tetragrammatonu – nie tylko dlatego, że pochodzi on ze znacznie wcześniejszego
okresu, gdy liter nie używano jeszcze w ten sposób, lecz również ze względu na porządek, w jakim się te litery pojawiają.
Na przykład litera „yod” stojąca na początku wyrazu nie mogła być przypisana samogłosce. W języku angielskim (i
polskim – tłum.) nazwalibyśmy te litery spółgłoskami.
6. Alfred Edersheim, The Life and Times of Jesus the Messiah, Vol. I, Anson D.F. Randolph and Co., NY, 1886, str. 332
7. IaHUeH, IAOUE, Iabe, Iae, Iao, IEUE, Jahwe, Jahwa, Jehowa, Jahve, Jehova, Jehwa, Jehwi, Iehouah, Iehova,
IOHOUAH, IOHOUA, IHOUAH, IEHOUA.
Wszystko to są oczywiście albo docelowe transliteracje greckich transliteracji hebrajskich wyrazów oryginalnych. Istnieją
różne systemy transliteracji i trzeba znać konkretny system, żeby opracować właściwą wymowę. W dodatku, wymowa
tych transliteracji przez osoby, dla których ani język hebrajski ani greka nie są językami ojczystymi, z pewnością
doprowadzi do kolejnych wariantów wymowy. Tradycyjne w niektórych kręgach i językach określenie „Jehowa” byłoby
już dwudziestym wyrazem, obok „osiemnastu lub dziewiętnastu” znaczeń przypisanych Esseńczykom przez Edersheima.
8. Niektórzy zastępują je określeniem „haSzem”, czyli po prostu „Imię”. Tak czy inaczej, we współczesnych tekstach
hebrajskich Imię nigdy nie jest bezpośrednio wymawiane.
9. Por. Scripture and Translation Martina Bubera i Franza Rosenzweiga w przekładzie Lawrence'a Rosenwalda i Everetta
Foxa (Indiana U. Press, Bloomongton, 1994). Rozenzweig zaznacza, że „Kalwin stosuje ten skromny i wzbudzający
respekt termin przekładając starotestamentowe imię Boga we francuskim wydaniu komentarza do Sześcioksiągu z roku
1564 (...). W 1588 w Biblii Genewskiej pojawia się już określenie L'Eternel”. Str. 100-101
10. Sanch. 94A również odnosi Iz. 9:6 do Mesjasza, sugerując że Mesjaszem jest Hiskiasz [Ezechiasz]. Flp. 2:9 powinien
być rozumiany zarówno w świetle podanych tutaj imion, jak i imienia „Immanuel”. „Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i
obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię”. Do którego z imion Jeszuy nawiązuje Paweł? Mówi o Jego
tożsamości, charakterze i dziełach.