HITY HITY
przebiegu czyjegoś życia i poznanie prawdy o nim jest więc niemoż- lecz do bezpośredniego uchwycenia nagiego bytu . W monumental-
liwe, ponieważ by odwołać się do Nietzschego nie istnieją fakty, nych Drogach wolności głównym problemem, obecnym także w stricte
Ważne i
wciąż ak- a jedynie ich interpretacje. Życie może zyskać sens tylko jako opowieść, filozoficznych dziełach Satre a z Bytem i nicością na czele, jest kwestia
tualne sÄ…
a opowieść jest zawsze interpretacją, której istotę stanowi wyznacze- wolności i złej wiary. Wolność, na którą człowiek jest skazany, wiąże
więc nie
nie w chaotycznym strumieniu życia początku i przede wszystkim się nierozerwalnie z odpowiedzialnością. Człowiek, pragnąc uciec od
tyle poglÄ…-
końca, dzięki któremu zdarzenia nabierają określonego sensu. Jak ciężaru wolności, pogrąża się w złej wierze, która przejawia się m.in.
dy Sartre a
rozumiane w wypieraniu się samego siebie i przypisywaniu rezultatów własnych
mówi Roquentin człowiek jest zawsze opowiadaczem zdarzeń, żyje
jako określony
wyborów czynnikom zewnętrznym, co dla Sartre a jest równoznaczne
otoczony swoimi zdarzeniami i zdarzeniami innych, wszystko, co siÄ™
zespół twier-
z egzystencją nieautentyczną. W Drogach wolności można odnalezć
z nim dzieje, widzi poprzez nie; i usiłuje przeżywać swoje życie tak,
dzeń, ale jego
oczywiście także inne kluczowe wątki filozofii Sartre a m.in. reali-
jakby je opowiadał . Dla bohatera Mdłości w tej tendencji ludzkiego
filozoficzna po-
stawa, któ-
umysłu tkwi jednak fałsz, dodaje bowiem: Trzeba jednak dokonać wy- zację głośnej tezy, że egzystencja poprzedza esencję , widoczną
Ważne i wciąż ak-
ra znalazła
tualne są nie tyle boru: żyć czy opowiadać . Takie postawienie sprawy wydaje się wy- w konstrukcji bohaterów, którzy nie są postaciami wyraznie od początku
swój wyraz
poglÄ…dy Sartre a
określonymi, ale zyskują swą tożsamość w toku akcji, dokonując suwe-
kluczać możliwość ujmowania życia jako opowieści. Także sam Sartre
także jego
rozumiane jako
rennych wyborów lub uciekając w złą wiarę. Za ilustrację filozoficz-
wyraznie odróżniał dwa porządki życie i literaturę, rzeczywistość
utworach
określony zespół
literackich
i sztukę. Gdybyśmy jednak wzięli te deklaracje za dobrą monetę, na- nych koncepcji można też uznać opowiadania z tomu Mur, a szczególnie
twierdzeń, ale jego
ruch
dramaty, takie jak np. Przy drzwiach zamkniętych, z którego pochodzi
filozoficzna posta- leżałoby uznać, że monumentalne biograficzne projekty Sartre a, takie
myśli, któ-
wa, która znalazła
słynny cytat Piekło to inni , czy Muchy.
jak Budelaire czy Saint Genet, comédien et martyr, a także autobio-
rego sty-
swój wyraz także
graficzne Słowa stoją w sprzeczności z wyciągniętymi przez Roquentina
mulatorem
w jego utworach " Ruch myśli
jest zasada
wnioskami na temat relacji życia i opowieści. Wymowa Mdłości nie jest
literackich ruch
Fakt, że w dziele Sartre a rzeczywiście trudno jest w sposób ścisły od-
myślenia
myśli, którego jednak wcale tak jednoznaczna w swojej reinterpretacji powieści
i pisania
dzielić literaturę od filozofii, nie oznacza to jednak, że jego utwory be-
stymulatorem jest
Hanna Puszko zwraca uwagę na fakt, że konsekwencją posłużenia się
przeciw
zasada myślenia letrystyczne są wyłącznie ilustracją filozoficznych koncepcji. Czytanie
wszystkim, przez Sartre a formułą dziennika jest paradoksalna dwupoziomowość
i pisania przeciw
np. Mdłości wyłącznie jako literackiego manifestu egzystencjalizmu, to
ale przede
narracji. Jak dowodzi Puszko, Mdłości są zbudowane na antynomii
wszystkim, ale
obcowanie z utworem posiadającym dzisiaj już tylko historyczne zna-
wszystkim
przede wszystkim
kłamcy wygłaszając swą krytykę opowieści jako nieuchronnego za-
przeciw so-
czenie. Warto więc pokusić się o nieco bardziej wyrafinowaną lekturę
przeciw sobie,
fałszowania życia i negując możliwość stworzenia biografii, Roquentin
bie, ciągłe
ciągłe podda- Mdłości, która wbrew pozorom nie wymaga intelektualnej ekwilibry-
poddawanie podważa równocześnie swoje tezy właśnie dlatego, że jego prawdziwe
wanie próbie
styki. Wystarczy uwolnić się od stereotypowych założeń i pójść choćby
próbie wy-
życie istnieje tylko jako zapośredniczone przez akt opowiadania. Po-
wypracowanych
za sugestią Hanny Puszko, według której Sartre napisał swą powieść
pracowanych
koncepcji i kwe-
wieść nie przynosi więc rozstrzygnięcia dylematu żyć czy opowiadać ,
koncepcji
...nie po to, by przedstawić w bardziej atrakcyjnej formie swe poglądy
stionowanie goto-
a nawet podważa taki sposób postawienia problemu.
i kwestio-
wych rozwiązań. czy idee filozoficzne. Powieść ta ma raczej sens terapeutyczny: jest to
nowanie
" Literatura czy filozofia? forma refleksji oczyszczającej, za pomocą której Sartre usiłuje oczyścić
gotowych
własną świadomość ze wszystkich treści czyli mówiąc językiem ze
rozwiązań.dażne i wciąż
Kolejnym równie aktualnym, co niejednoznacznym wątkiem, obecnym
aktualne są więc nie tyle
szkicu La Transcendence de l Ego wygnać wszystkich jej mieszkań-
w dorobku Sartre a, jest ścisły związek literatury i filozofii. Nazwisko
poglÄ…dy Sartre a rozumia
ców, aby ujrzeć ją samą w jej prawdziwej egzystencji. Mdłości są więc
autora Mdłości raczej nie pojawiało się w dyskusjach na temat wzajem-
edaswvne jako oireślony zespół twier
Sartrowskim doświadczeniem fenomenologicznym, są tekstem pisarza
Tomasz Macios
siefilozoficzna postawa, nych relacji tych dwóch dziedzin, toczonych choćby wokół koncepcji
i filozofa fenomenologa w jednej osobie. Ale filozoficzność Mdłości nie
Często można dziś spotkać się z opinią, że postać Sartre a i jego dzieło czekać, by ze śmietnika historii powrócił na giełdę idei. Co ciekawe, po-
Derridy czy Rorty ego, należy on jednak niewątpliwie do tych, dla któ-
polega na tym, że możemy w powieści tej odnalezć zespół tez filozoficz-
należą już do przeszłości i mogą zainteresować jedynie historyków fi- wrócił on choć oczywiście w odmiennym kształcie i innym kontekście
rych filozofia jest rodzajem pisarstwa, a literatura sposobem uprawiania
nych, akceptowanych przez autora, a włożonych w usta fikcyjnych bo-
lozofii bądz literatury. Zamiast oddawać się historycznym dywagacjom także za sprawą tych, którzy jak Michel Foucault skazali go niegdyś
filozofii. Oryginalne połączenie obydwu dziedzin można, bez wątpienia,
haterów. Nie jest to uproszczony wykład filozofii, lecz akt filozofowania,
warto jednak zastanowić się, kim Sartre może być dla nas w chwili na banicję. Za jedną z takich zmodyfikowanych wersji podmiotu, któ-
uznać za znak firmowy Sartre a i wątek przewijający się w całości jego
polegajÄ…cy na specyficznym sposobie prowadzenia filozoficznego dyskur-
obecnej, kiedy dawno już ulotniła się otaczająca egzystencjalizm aura re mają sporo wspólnego z koncepcjami Sartre a, można niewątpliwie
dzieła. Droga autora Muru do filozofii wiodła przez literaturę, od której
su. Jego filozoficzność objawia się nie w samych pojęciach i zdaniach,
obyczajowego i intelektualnego skandalu, a sam filozof niegdyś po- uznać pojęcie tożsamości narracyjnej, które zrobiło wielką karierę we
mimo porzucenia na początku lat 50. stricte literackiej twórczości
z których się składa, lecz w konstrukcji, zmuszającej do bezustannego
stać kultowa w przeciwieństwie do innego bohatera tamtej epoki, współczesnej humanistyce. Aączenie Sartre a z tą kategorią może wy-
nigdy się nie oddalił. Sartre, już od dzieciństwa zdradzający duże
ruchu myśli (H. Puszko, Być Stendhalem i Spinozą... Szkic o filozofii
Che Guevary, nie stał się ikoną pop-kultury. Nie da się ukryć, że dziś,
dać się dziwne, warto jednak przypomnieć choćby fakt, że zarówno
zainteresowanie literaturÄ…, jako czternastolatek podjÄ…Å‚ decyzjÄ™ o byciu
J.-P. Sartre a, W-wa 1997, s. 201). Ta specyficzna właściwość, chociaż
kiedy skompromitowana postać intelektualisty zaangażowanego straciła
narracyjne rozumienie człowieka, jak i Sartre owski egzystencjalizm
pisarzem, dokonując tym samym wyboru, który określił całe jego życie,
z pewnością nie określa wszystkiego, co wyszło spod pióra Sartre a,
swój urok, a miejsce prawodawców by posłużyć się określeniami
mają wspólne zródło w koncepcjach Husserla, a szczególnie Heidegge-
mówiąc językiem autora Bytu i nicości, był pierwotnym projektem eg-
jest niewątpliwie cechą charakterystyczną jego dzieła, rozumianego
Zygmunta Baumana zajęli tłumacze , Sartre wydaje się postacią
ra, podkreślającego czasowość i skończoność ludzkiego istnienia. Brak
zystencjalnym. Dość szybko jednak obie dziedziny literatura i filozo-
jako pewien całościowy projekt. Ważne i wciąż aktualne są nie tyle
anachroniczną. Trudno dziś uznawać autora Bytu i nicości za moralny
tu miejsca na szczegółowe analizy, mające na celu wskazanie różnic
fia stały się równie ważne, a istotą swego fundamentalnego projektu
poglądy Sartre a rozumiane jako określony zespół twierdzeń, ale jego
autorytet, próżno też byłoby szukać filozofa, który zdeklarowałby się
i podobieństw między koncepcjami Sartre a a poglądami Paula Ricoeura,
uczynił Sartre ich syntezę, pragnąc być Stendhalem i Spinozą .
filozoficzna postawa, która znalazła swój wyraz także w jego utworach
jako egzystencjalista.
Alasdaira MacIntyre a, Charlesa Taylora, Jerome a Brunera, Anthony ego
Wzajemne związki filozofii i literatury w dziele Sartre a można po
literackich ruch myśli, którego stymulatorem jest zasada myślenia
Giddensa czy innych przedstawicieli współczesnej humanistyki, których
Warto jednak pamiętać, że nasze oceny i sądy o nieaktualności myśli
pierwsze jak to się najczęściej robi rozumieć jako relację, w której
i pisania przeciw wszystkim, ale przede wszystkim przeciw sobie, ciągłe
Sartre a zakorzenione są w terazniejszości, która bądzmy konsekwen- nazwiska łączy się z pojęciem tożsamości narracyjnej. Wystarczy jed-
literatura stanowi medium służące prezentacji określonych poglądów.
poddawanie próbie wypracowanych koncepcji i kwestionowanie goto-
nak sięgnąć po Mdłości, by dowieść, że głos ich autora warto byłoby
tni jutro również stanie się historią. Historia ma jednak to do siebie,
Trudno zaprzeczyć, że w każdym stricte literackim utworze Sartre a
wych rozwiązań.
uwzględnić we współczesnych debatach narratologicznych. Zarówno
że jest podatna na potencjalnie nieskończoną ilość reinterpretacji, na
można odnalezć w mniej lub bardziej rozwiniętej formie podsta-
możliwość snucia zupełnie odmiennych opowieści, spośród których po- w głównym wątku fabularnym, wypowiedziach bohatera-narratora, jak
wowe wątki jego filozofii. I tak, na przykład w uznawanych za literacki
Jean Paul Sartre Jean Paul Sartre Jean Paul Sartre
i budowie utworu ważne miejsce zajmuje problem narracji jako sposobu
winniśmy wybierać te najciekawsze. Należące obecnie do dobrego tonu
manifest egzystencjalizmu Mdłościach, mielibyśmy przede wszystkim
Mur Mdłości Drogi wolności
rozumienia i konstruowania świata, a także wzajemnych relacji życia
powtarzanie, że Sartre jest passé byÅ‚oby co najmniej maÅ‚o odkrywcze, tÅ‚um. Julian RogoziÅ„ski
do czynienia ze zbeletryzowaną wizją ontologicznej różnicy między tłum. Jerzy Lisowski tłum. Jacek Trznadel
i opowieści.
egzystencjalizm wyszedł bowiem z mody już na początku lat 60., kiedy Zielona Sowa
bytem-dla-siebie , czyli człowiekiem świadomym swego istnienia Zielona Sowa Zielona Sowa
Kraków 2005
na intelektualne salony wkroczyli koryfeusze strukturalizmu, a w ka-
i posiadającym dodatkowo świadomość tejże świadomości a bytem- Kraków 2005 Kraków 2005
" Żyć czy pisać?
wiarniach wypadaÅ‚o pokazywać siÄ™ z książkami Lévi-Straussa.
-w-sobie , czyli sposobem istnienia przynależnym przedmiotom. Sa-
Przypomnijmy, że sensem pobytu Roquentina w Bouville jest praca nad
motnej i pozbawionej oparcia w jakichkolwiek transcendentnych pra-
" Na fali narracji
biografią markiza de Rollebon, a sama powieść ma formę dziennika wach jednostce świat jawi się tu jako obcy i absurdalny, budząc trwogę
Wiele się od tego czasu zmieniło, a kolejne intelektualne trendy głównego bohatera. Pisanie służy tu lepszemu poznaniu rzeczywistości i wywołując tytułowe mdłości , które, jako doznanie odsłaniające
w szczytowym momencie swej popularności wyznaczały sposób oceny i samego siebie projekt Roquentina rozpada się jednak, gdy uświa- byt, są ważną kategorią filozoficzną. W stworzonej przez Sartre a wer-
i interpretacji zjawisk odchodzących w przeszłość. Za sprawą struk- damia on sobie, że życie jest chaosem, który nie podlega żadnym wyż- sji fenomenologii mdłości są odpowiednikiem Husserlowskiej redukcji
turalistów i poststrukturalistów autonomiczny podmiot fenomenologii szym sankcjom Bogu, Naturze, czy wreszcie Historii, rozumianej jako transcendentalnej, która w przypadku autora Muru ma jednak na celu
i egzystencjalizmu trafił do lamusa. Nie trzeba było jednak zbyt długo logiczne, sensowne następstwo wydarzeń. Obiektywne odtworzenie nie dotarcie do konstytutywnych cech przedmiotu ( stołowość stołu ),
18 19
© SIPA PRESS/ EAST NEWS
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Egzystencjalizm Sartre?musmur sartreZnowu depczą szczątki ofiarLady Pank Znowu pada deszczZnowu widzęKierkegaard i Sartresartre intymnośćZnowu pada deszcz Lady Pank txtFilary niewiary SartreSartre L existentialisme est un humanismeznowu padawięcej podobnych podstron