Inwestować w przyszłość czy cieszyć się dniem
Odpowiedź na to pytanie jest trudna. Zacząłem się zastanawiać nad nim po
wczorajszej katastrofie, która pokazała jakie życie jest ulotne. Dzisiaj jesteś jutro…
nie wiadomo. Często stoję przed decyzjami czy obejrzeć jeszcze jakiś fajny film, czy
może położyć się wcześniej, aby rano wstać i produktywnie zacząć dzień. Czy
pracować długimi godzinami rozwijając swoją działalność, czy wyjść na długi spacer
i cieszyć się z pięknej pogody?
Zadania wykonane dzisiaj dają szybką satysfakcję i zadowolenie. Zadania
wykonywane z myślą o przyszłości często wymagają wiele wysiłku. Chcę je
wykonywać bo wiem, że czasu nie da się odzyskać. Każda z tych stron ma swoje
zalety. Balansowanie między jedną skrajnością, a drugą to ogromna umiejętność.
Z pewnością warto czasami się zastanowić nad wykonywanymi czynnościami. Być
może część z nich jest wykonywana bezmyślnie i rutynowo? Być może dzisiaj
robienie czegoś nie sprawia już takiej przyjemności jak na początku? Być może
Twoje marzenia, pragnienia i wartości uległy pewnym zmianom?
Nie słuchałem i nie oglądałem za wiele relacji z wczorajszej katastrofy, ale
niewątpliwie zdarzenie to zmienia w chwili obecnej polską rzeczywistość. Miała
rozpocząć się kampania wyborcza, a teraz chyba nikt nie odważy się na agresywną
promocję i oczernianie innych. Jednak z drugiej strony zauważyłem jak bardzo media
starają się narzucić odpowiedni stan postrzegania tej sytuacji. W radiu słyszałem, że
ludzie w całej Polsce są pogrążeni w smutku, że nie potrafią znaleźć słów i chodzą
przygnębieni. Około 15:00 byłem na zakupach i w sklepie widziałem, że ludzie
zachowują się normalnie. Przez godzinę czasu nie widziałem nikogo płaczącego.
Nikogo, kto jakoś specjalnie byłby pogrążony w smutku. To daje trochę do myślenia
jak media przeinaczają rzeczywistość.
Zginęli ludzie i to jest przykre. Należy im się pamięć. Jednak moim zdaniem media
mając taką siłę oddziaływania powinny przekazywać wiedzę jak z takich sytuacji
wyjść. Jakie rozwiązania zastosować, aby takie przypadki wykluczyć. Jak ludzie
powinni się zachowywać, aby Naród szybko odzyskał stabilność. Tego mi brakuje w
medialnych przekazach.
Niewątpliwie takie sytuacje skłaniają do refleksji nad własnym życiem. Bo co
zrobiłbyś w tym tygodniu gdybyś wiedział, że za tydzień będzie koniec świata? Wiele
osób pewnie zaczęło by żyć na maxa. Skakać ze spadochronem, nurkować,
podróżować, odświeżać relacje, przepraszać…Skoro tego tak bardzo chcesz, może
warto te rzeczy po prostu zrobić zamiast czekać na taką informację?
Nie znasz dnia ani godziny.
Kilka innych informacji:
•
Miałem pojawić się ze szkoleniem „Pokonaj prokrastynację!” na Dniach NLP
Festiwalu przedsiębiorczości BOSS
, który organizuje
katowicka Akademia Ekonomiczna. Musiałem odwołać swoją obecność na
tych imprezach ponieważ od jutra zaczynam maraton szkoleniowy. Będę
prowadził zajęcia po kilka godzin dziennie, od poniedziałku do piątku przez
sześć tygodni. Duże wyzwanie dla mnie i ogromny krok do przodu. To może
skutkować mniejszą aktywnością na blogu.
•
Przygotowuję darmowe szkolenie online „Pokonaj prokrastynację!”. Pojawiła
się technologia, która pozwala na prowadzenie szkoleń bez wychodzenia z
domu. To wygodne zarówno dla mnie jak i dla słuchaczy. Nie muszę
wynajmować sali, a ludzie nie muszą ruszać się z domów, stać w korkach,
szukać parkingu. Pierwsze takie szkolenie przeprowadził Piotr Tymochowicz
promując Solaris Gate i korzystał z platformy
. Nie wiem czy
skorzystam z tej platformy czy wybiorę coś innego.
•
Jak będzie zainteresowanie to będę organizował raz w miesiącu 3-4 godzinne
szkolenia online. Będą one płatne, ale ich cena będzie w granicach 20zł,
więc taniej niż za pizzę Dlaczego płatne? Z dwóch powodów:
1. Jak ludzie płacą, to się więcej uczą
2. Bo fajnie jest zarabiać pieniądze na tym, co lubi się robić. Bądźmy szczerzy –
każdy lubi dodatkowy zastrzyk finansowy. Ci bardziej przedsiębiorczy mogą zaprosić
do siebie 3 osoby, złożą się po 5zł i gotowe. Przy takiej formie szkolenia nie mam
kontroli nad tym ile osób faktycznie to ogląda.
•
Nagrałem kolejny film dla subskrybentów newslettera. Tym razem jest o
porannych rytuałach. Miałem go wysłać wczoraj, ale zważywszy na panującą
atmosferę postanowiłem przesunąć wysyłanie wiadomości.
Pozdrawiam,
Bartek