1
Ciemny nurt mego życia...
O wy
O wy
O wy
O wy
O wyobr
obr
obr
obr
obraźni poe
aźni poe
aźni poe
aźni poe
aźni poetttttyyyyyckie
ckie
ckie
ckie
ckiej Włady
j Włady
j Włady
j Włady
j Władysła
sła
sła
sła
sław
w
w
w
wa Seb
a Seb
a Seb
a Seb
a Sebyły
yły
yły
yły
yły
NR 2611
Jan Piotrowiak
Ciemny nurt mego życia...
O wyobraźni poetyckiej Władysława Sebyły
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego
Katowice 2008
4
Redaktor serii: Historia Literatury Polskiej
Marek Piechota
Recenzent
Wojciech Ligęza
5
Spis treœci
Uwagi wstêpne . . . . . . . . . . . . . . . . .
7
„Urodzeni na prze³omie wieków [...]”. W krêgu
Skamandra i Kwadrygi. Casus W³adys³awa Seby³y
Krajobraz po wielkiej wojnie – milczenie i krzyki . . . . . .
23
W³adys³aw Seby³a – wœród… „dotkniêtych niewidzialn¹ d³oni¹
dziejów” . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
27
Cudne k³amstwo literatury? . . . . . . . . . . . . .
30
Debiut – œlady poetyckich przymierzy? . . . . . . . . .
33
Skamander a Kwadryga – w krêgu familijnych fascynacji i buntów
37
„Zaborczy” patronat
. . . . . . . . . . . . . . . .
37
Powinowactwa… nie tylko z wyboru . . . . . . . . . .
41
Lêk przed wp³ywem – gesty obronne . . . . . . . . . .
47
Mit „pokolenia przejœciowego” . . . . . . . . . . . .
55
Odczucie kryzysowoœci – wspólnota doœwiadczeñ . . . . . .
64
Ciemne pocz¹tki . . . . . . . . . . . . . . . . .
73
„Czarno na œwiat patrzê?” W³adys³awa Seby³y
poetyckie spotkania w ciemnoœci
Literacki fotogram z noc¹ w tle . . . . . . . . . . . . 101
Poetyckie artykulacje nocy . . . . . . . . . . . . . 102
Ods³ona pierwsza – ujêcie panoramiczne
. . . . . . . . 109
Ods³ona druga – ujecie syntetyczne . . . . . . . . . . 113
W mrocznym krêgu debiutanckiej Modlitwy . . . . . . . 124
Modlitewny genre poety a kwadryganckie kontrybucje
. . . . . 124
Modlitewne wo³ania z dna ludzkiej udrêki . . . . . . . . 131
W zaciemnionej galerii cz³owieczej nêdzy i beznadziei . . . . 140
Ciemne postscriptum . . . . . . . . . . . . . . . 149
6
W zaciemnionej galerii… jednego autoportretu
Pieœni szczuro³apa W³adys³awa Seby³y
Poza konwenansem . . . . . . . . . . . . . . . . 161
Pieœni zakazane . . . . . . . . . . . . . . . . . 173
W muzeum osobliwoœci . . . . . . . . . . . . . . . 178
Szczuro³apie role . . . . . . . . . . . . . . . . . 193
Maski i twarz poety . . . . . . . . . . . . . . . . 196
Lustra rze(ki/czy) . . . . . . . . . . . . . . . . . 203
Studium (auto?)portretu . . . . . . . . . . . . . . 209
Ko³a udrêczeñ, przepaœci przeznaczeñ
O M³ynach. Sonacie nieludzkiej W³adys³awa Seby³y
Sonatowe preludium. . . . . . . . . . . . . . . . 217
Ku nieludzkim œwiatom. . . . . . . . . . . . . . . 227
„…przedzieranie siê przez siebie, œwiat, rzeczywistoœæ” – impet
poznawczy
. . . . . . . . . . . . . . . . . . 227
Senna eskapada
. . . . . . . . . . . . . . . . . 232
Nocne otch³anie
. . . . . . . . . . . . . . . . . 237
W cieniu m³ynów
. . . . . . . . . . . . . . . . 241
M³yny natury
. . . . . . . . . . . . . . . . . . 247
W stronê przepaœci
. . . . . . . . . . . . . . . . 256
W sieci antynomii . . . . . . . . . . . . . . . . 260
Kosmiczne m³yny
. . . . . . . . . . . . . . . . 262
M³yny czasu
. . . . . . . . . . . . . . . . . . 266
Diabelskie m³yny
. . . . . . . . . . . . . . . . 269
Piekielne przepaœci . . . . . . . . . . . . . . . 276
Sonatowa koda. . . . . . . . . . . . . . . . . . 283
Indeks osobowy . . . . . . . . . . . . . . . . . 295
Nota bibliograficzna . . . . . . . . . . . . . . . . 303
Summary
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 305
Zusammesfassung
. . . . . . . . . . . . . . . . . 307
7
Uwagi wstêpne
S¹ ciemne wiersze, bywaj¹ ciemni poeci. Rozprawia siê
o „czarnych nurtach literatury”, „nocnych stronach” literac-
kich epok, „szarych” sferach kultury
1
. Te obiegowe kwalifika-
cje zjawisk literackich, porêczne i b³yskotliwe zarazem w dia-
gnozach i aplikacjach krytycznoliterackich, znajduj¹ ca³kiem
niepowszednie, nietuzinkowe umocowanie. Poeci, a za nimi
zastêpy krytyków, pilnie wypatruj¹ literackich terytoriów, które
t¹ efektown¹ etykiet¹ ciemnoœci da³yby siê ogarn¹æ. A ¿e jest
to kategoria, w gruncie rzeczy, metaforyczna, czyli podatna na
znaczeniow¹ niestabilnoœæ, nieokreœlonoœæ, st¹d jej zdumiewa-
j¹cy ekspansjonizm, zdolnoœæ do semantycznych aneksji. Jej za-
borcz¹ plennoœæ potwierdzaj¹ wyrywkowe chocia¿by eksplora-
cje s³ownikowe. I tak Samuel B. Linde przytacza a¿ trzy krêgi
znaczeniowe s³owa „ciemnoœæ”:
„1) niejasnoœæ, brak œwiat³a, adj. bezœwiat³y, bez blasku bê-
d¹cy, niewidoczny,
2) ciemnoœæ oczu, niedowidzenie, œlepota, adj. niewidomy, œlepy,
1
Przytoczmy tu sygnalnie prace „tytularnie” odsy³aj¹ce do interesuj¹cej
nas problematyki. Zob. H. K r u k o w s k a: Noc romantyczna. Mickiewicz, Mal-
czewski, Goszczyñski. Interpretacje. Bia³ystok 1985; H. K r u k o w s k a: „Nocna
strona” romantyzmu. W: Problemy polskiego romantyzmu. Seria II. Red.
M. ¯ m i g r o d z k a. Wroc³aw 1974, s. 193–227; J. K w i a t k o w s k i: Ciemny dia-
log. Ciemne wiersze Grochowiaka. W: Te g o ¿: Klucze do wyobraŸni. Kraków
1973, s. 32–53, 234–261; J. K w i a t k o w s k i: Czarna poezja. W: Te g o ¿: Czar-
na poezja. Magia poezji (O poetach polskich XX wieku). Wybór: M. Po d r a z a -
- K w i a t k o w s k a i A. £ e b k o w s k a. Pos³owie M. S t a l a. Kraków 1993,
s. 119–131; A. N a w a r e c k i: Czarny karnawa³. „Uwagi œmierci niechybnej”
ksiêdza Baki – poetyka tekstu i paradoksy recepcji. Wroc³aw 1991; T. R a -
c h w a ³, T. S ³ a w e k: Sfera szaroœci. Studia nad literatur¹ i myœl¹ osiemna-
stego wieku. Katowice 1993; M.P. M a r k o w s k i: Czarny nurt. Gombrowicz,
œwiat, literatura. Kraków 2004.
8
3) ciemnoœæ mowy, niejasnoœæ, niezrozumia³oœæ, adj. niezro-
zumia³y”
2
.
Autor has³a „ciemnoœæ” w s³owniku wileñskim skupia uwa-
gê na jego literalnym znaczeniu – niejasnoœci, braku œwiat³a,
opatruj¹c je przyk³adem zgo³a ma³o dos³ownym: „Œwiat³oœæ jest
cia³o istotne a ciemnoœæ utrat¹ jego”
3
. Pró¿no by szukaæ s³owa
„ciemnoœæ” w wykazie hase³ S³ownika etymologicznego jêzyka
polskiego Aleksandra Brücknera
4
. ZnaleŸæ zaœ mo¿na je dopiero
poœród znaczeniowych odpowiedników s³owa has³owego „æma”
i to z wyraŸnym odes³aniem do jego biblijnego kontekstu, ale
i dalekich odbrzmieñ ³aciñskiej etymologii tego leksemu tene-
brae
5
. Wszystko, co nie jest po stronie jasnoœci, jest ciemnoœci¹.
Ciemnoœæ definiuje siê przez negacjê œwiat³a i u³omnoœæ recep-
torów widzenia. Co istotniejsze, ciemnoœæ by³a przed œwiat³em
i to daje jej prymat, a tak¿e i póŸniejsz¹ supremacjê. Choæ –
jak siê wydaje – autorzy s³ownikowych definicji wyraŸnie darz¹
przywilejem kategoriê „jasnoœci”, co oczywiste, zrozumia³e, nie
tylko w œwietle leksykograficznych powinnoœci, do których
przecie¿ nale¿y – jak poucza³ Grzegorz Knapiusz w swym The-
saurusie – „przydawanie œwiat³a i wyjaœniania co ciemniej-
szym”
6
, ale te¿ i z racji przywi¹zania w nauce i w kulturze eu-
ropejskiej do luministycznej leksyki, z wyraŸn¹ predylekcj¹ do
œwiat³oœci, jasnoœci.
Dychotomia jasnoœci i ciemnoœci leg³a przecie¿ u podstaw
filozoficznych, religijnych artykulacji sedymentuj¹cych uniwer-
sum cz³owieka i œwiata. Zrozumia³a jest ta cz³owiecza fascy-
nacja wyjœciem z ciemnoœci, zamieszkaniem w krêgu œwiat³a,
w œwiecie
7
. Pamiêæ jednak o tym, sk¹d siê wysz³o i z czego wy-
³oni³ siê œwiat, pozostaje dotkliwie ¿ywa, a fenomeny cienia,
2
S.B. L i n d e: S³ownik jêzyka polskiego. T. 1. Lwów 1854, s. 299.
3
S³ownik jêzyka polskiego. Wyd. M. Orgelbrand. Wilno 1881, s. 167.
4
A. B r ü c k n e r: S³ownik etymologiczny jêzyka polskiego. Warszawa 1970,
s. 65, has³o: „Ciemnoœæ”, „ciemnica” (wiêzienie) „pociemku”, „ciemnawo”.
5
Tam¿e: ³ac. tenebrae znaczy ‘æma’, temere – ‘na oœlep’.
6
Cyt. za: S.B. L i n d e: S³ownik..., s. 221.
7
Zob. A. B r ü c k n e r: S³ownik etymologiczny...; Autor has³a „œwiat” oznaj-
mia: „Œwiat pierwotnie znaczy³ tylko »œwiat³o«” (s. 535).
9
nocy a¿ nadto uporczywie o tym przypominaj¹ i napominaj¹
8
.
Uniwersum ludzkiej egzystencji wyznacza owa krucha równo-
waga miêdzy jasnoœci¹ i ciemnoœci¹ œwiata, miêdzy widzialn¹
i niewidzialn¹ jego postaci¹, miêdzy jasn¹ – dzienn¹ – i skryt¹
– nocn¹ – stron¹ ¿ycia. Zachwianie tej równowagi, zak³ócenie
dualnoœci przedstawieñ cz³owieka i œwiata kruszy „archaiczn¹
ramê”
9
ich obrazu, narusza ontologiczne fundamenty i burzy
paradygmaty epistemiczne, w jakie wt³oczyli je filozofowie. Bo
te¿ u podstaw argumentacji tzw. filozofii pierwszej leg³o wiele
binarnych uk³adów, a wœród nich fundamentalna antynomia:
œwiat³oœæ//ciemnoœæ
10
. Jak napisze historyk filozofii:
Argumentacje takie znajduj¹ siê miêdzy innymi w tek-
stach presokratyków, w platoñskiej przypowieœci o jaski-
ni, w tekstach Arystotelesa, w których rozwija teoriê do-
tarcia do tego, co pierwsze, i w wizji Plotyna oraz w wie-
lu póŸniejszych koncepcjach nawi¹zuj¹cych do tych
greckich Ÿróde³
11
.
W dwudziestowiecznych doktrynach filozoficznych równie¿
nie gardzono t¹ b³yskotliw¹, choæ archaiczn¹, opozycj¹ w celu
ugruntowania swych projektów ontologicznych czy modeli gno-
seologicznych. Wiele terminów fenomenologicznych, jak cho-
cia¿by: „oczywistoœæ”, „ogl¹d”, „jasnoœæ”, „przejawianie siê”,
wyraŸnie zapoœrednicza siê w krêgu tej luministycznej aporii
12
.
8
Zob. M. H e i d e g g e r: Budowaæ, mieszkaæ, myœleæ. W: Te g o ¿: Budowaæ,
mieszkaæ, myœleæ. Eseje wybrane. Oprac., wstêp, przek³. K. M i c h a l s k i. War-
szawa 1977, s. 321.
9
Termin za: M. E l i a d e: Okultyzm, czary, mody kulturalne. Przek³. I. K a-
n i a. Kraków 1992, s. 148.
10
Zob. M. R e m b i e r z: Opozycja œwiat³oœæ – ciemnoœæ w argumentacji tzw.
Filozofii pierwszej: wybrane zagadnienia metafizyczne i teoriopoznawcze. „Fo-
lia Philosophica”, T. 21. Red. J. B a ñ k a. Katowice 2003, s. 183–211.
11
Tam¿e, s. 183.
12
Zob. J.M. B o c h e ñ s k i: Wspó³czesne metody myœlenia. Poznañ 1992,
s. 27–40; A. S z c z e p a ñ s k a: Niejasnoœæ jako estetycznie donios³a jakoœæ.
W: Filozofia Romana Ingardena. Wydanie specjalne „Studiów Filozoficznych”.
Warszawa 1972, s. 177–292.
10
Tak¿e dla Emmanuela Lévinasa azylem przed totalizuj¹cym
œwiat³em rozumu (metafizyka) mog³a byæ tylko szara rzeczy-
wistoœæ relacji i powinnoœci miêdzyludzkich, jak¹ oferuje ety-
ka
13
. Wielu myœlicieli wspó³czesnych, miêdzy innymi Martin
Heidegger czy Karl Jaspers, czerpa³o inspiracjê z tej maj¹cej
d³ug¹ tradycjê antynomicznej formu³y. Obydwaj filozofowie
podkreœlaj¹ niejasny status ludzkiej egzystencji; ju¿ to w przy-
wo³aniu dotkliwego doœwiadczenia „nieprzejrzystoœci” tzw.
Ogarniaj¹cego (K. Jaspers), ju¿ to w zakreœlaniu mrocznych
granic ludzkiego bytowania „tego-tu-oto-bycia” (M. Heideg-
ger)
14
. I chocia¿ filozofia doœæ powszechnie waloryzowa³a jeden
z krañców tego diadycznego uk³adu, daj¹c prymat biegunowi
œwiat³a (iluminacji, blaskowi), to nie zbrak³o myœlicieli sytu-
uj¹cych siê po stronie ciemnoœci, mroku, szaroœci. Myœlowymi
liczmanami sta³y siê obiegowe okreœlenia ciemnego filozofa
greckiego Heraklita, mrocznych, minorowych pism So/rena
Kierkegaarda czy niejasnego przes³ania Martina Heideggera
Nie na darmo w swych pracach autor Bycia i czasu szuka upra-
womocnienia swych hermetycznych tez w literackich przyk³a-
dach
15
.
13
E. L é v i n a s: Œwiat³o i mrok. W: T e g o ¿: Trudna wolnoœæ. Ese-
je o judaizmie. Przek³. A. K u r y œ. Gdynia 1991, s. 245 i n., oraz E. L é v i-
n a s: Rzeczywistoœæ i jej cieñ. Przek³. P. P i e n i ¹ ¿ e k. „Sztuka i Filozofia
1990, T. 2, s. 219–239.
14
K. J a s p e r s: Filozofia egzystencji. Przek³. D. L a c h o w s k a, A. Wo ³ k o -
w i c z. Warszawa 1990. Jaspers powie: Ogarniaj¹ce mo¿emy filozoficznie rozja-
œniæ ale nie przedmiotowo poznaæ (s. 67); M. H e i d e g g e r: Bycie i czas. Przek³.
B. B a r a n. Warszawa 1994. Heidegger pisze: „Wszelkie »sk¹d« i »dok¹d« kryje
siê wtedy w mroku” (s. 192). Zob. te¿: K. J a s p e r s: Antynomia dnia i nocy.
W: Panorama myœli wspó³czesnej. Red. G. P i c o n. Pary¿ 1967. O unicestwia-
j¹cej sile nocy tak pisze Jaspers: „Pasja Nocy przebija wszelkie nakazy. Rzuca
siê w ponadczasow¹ otch³añ Niebytu, która wci¹ga wszystko w swoje wiry.
[…] jest zatraceniem i pragnieniem unicestwienia siê w œwiecie, aby siebie
zrealizowaæ w g³êbi unicestwienia œwiata” (s. 94). Dualizm œwiat³a i ciem-
noœci wyzyskuj¹ te¿ ruchy gnostyckie oraz niektóre od³amy mistyki chrzeœci-
jañskiej. Zob. W. M y s z o r: Wprowadzenie. W: G. Q u i s p e l: Gnoza. Przek³.
B. K i t a. Warszawa 1988, s. 11–51; H. J o n a s: Religia gnozy. Przek³. M. K l i-
m o w i c z. Kraków 1994, s. 58 i n.
15
Œwiadczyæ mo¿e o tym tom przywo³anych esejów: Budowaæ...
11
Nieco inaczej rozk³adaj¹ siê akcenty w literackim wyzyska-
niu antynomii: œwiat³oœæ – ciemnoœæ. W poetyckim œwiatoobra-
zie ciemnoœæ, jako signum tego œwiata, stanowi³a nieod³¹czny
atrybut jego uposa¿enia i to w wielorakim tego s³owa znacze-
niu. To do natury sztuki nale¿y wyjawienie tego, co skryte, nie-
obecne, zapomniane. Ods³oniæ, uobecniæ, przypomnieæ – to za-
ledwie wyimkowy rejestr czynnoœci, jakim musi podo³aæ, powin-
noœci, z jakich musi zdaæ sobie sprawê autor – poeta. Jak
powiada Cyprian Kamil Norwid:
Autor – s³owo greckie, c i e m n e i m a g i c z n e;
16
S³owo zobowi¹zuj¹ce do „pójœcia w ciemnoœæ”, by wydrzeæ jej
œwiat³o, pokonaæ mroki chaosu. Norwidowska „lista obecnoœci”
tych, co zas³u¿yli na to miano, nie jest imponuj¹ca:
I tak to s¹ Psalmy Dawidowe – Dant, do dzisiaj ciemny
w wielu miejscach Shakespeare – Zygmunt Krasiñski –
niekiedy August Cieszkowski – czêsto Bohdan Zaleski –
prawie zawsze Mickiewicz. A dawniej: Sokrates, który nie
mog¹c siê jasno wyt³umaczyæ, umrzeæ musia³ – Plato –
Cyceron nawet (De natura deorum) – Epiktet – œwiêty
Pawe³ – œwiêty Jan Apokaliptyk itd...
17
Znalaz³y siê w tym Norwidowym rejestrze „ciemnych auto-
rów” ró¿ne persony – poeci, prorocy, mówcy, filozofowie. £¹czy
te postaci wszak jedno – rys niezrozumia³oœci, niejasnoœci, jaki
znaczy ich dzie³a. W rzêdzie tych dzie³ widzia³ autor Prome-
thidiona i swoje dokonania twórcze. Apologia ciemnoœci, doraŸ-
nie dyktowana obron¹ przed atakami krytyków i recenzentów,
uzyska w dziele Norwida wymiar uniwersalny. Swoje rozumie-
nie „ciemnoœci” wyprowadza poeta z krêgu wyobra¿eñ biblij-
nych, siêgaj¹c zarówno do starotestamentowej jej wyk³adni,
16
C.K. N o r w i d: Rzecz o wolnoœci s³owa. W: T e g o ¿: Pisma wybrane.
Poematy. T. 2. Wybór i oprac. J.W. G o m u l i c k i. Warszawa 1968, s. 260.
17
C.K. N o r w i d: Jasnoœæ a ciemnoœæ. W: Te g o ¿: Pisma wybrane. Proza.
T. 4. Wybór i oprac. J.W. G o m u l i c k i. Warszawa 1968, s. 183.
12
jako sfery chaosu i nocy, z których moc¹ boskich s³ów: „Fiat
lux” wszystko wy³ania siê do istnienia, jak i jej nowotestamen-
towej wersji jako czegoœ do koñca nieujawnionego, skrytego, ta-
jemniczego, co dopiero ma siê spe³niæ, wy³oniæ – a co w pe³ni
ujawni siê na koñcu dni
18
. W tej biblijnej perspektywie „ciem-
noœæ” jest integraln¹ czêœci¹ Ca³oœci jak¹ tworzy wraz z „ja-
snoœci¹”. Jak pisze Gra¿yna Halkiewicz-Sojak:
Z takiej semantyki wyprowadza pisarz powinnoœci sztu-
ki; jej zadaniem by³oby nieustanne zanurzanie siê w cha-
osie, w tajemnicy, nawet z nara¿eniem na zatracenie siê
w nich, by rozœwietliæ chocia¿ cz¹stkê mroku
19
.
Nie darmo pisarskie zajêcie porównywano do gestu boskiego
Demiurga zdolnego wykreowaæ coœ z nicoœci, wyprowadziæ
z ciemni na œwiat(³o). Wstêpn¹ deklaracj¹, wy³o¿on¹ w szkicu
Jasnoœæ a ciemnoœæ i potwierdzon¹ wielokrotnie w innych pi-
smach, w tym i poetyckich, wpisa³ siê Norwid w nurt poezji
18
Zob. D. Fo r s t n e r: Œwiat symboliki chrzeœcijañskiej. Przek³. i oprac.
W. Z a k r z e w s k a, P. Pa c h c i a r e k, R. T u r z y ñ s k i. Warszawa 1990, s. 28, 29,
117; X. L e o n - D u f o u r: S³ownik Nowego Testamentu. Przek³. i oprac. K. R o -
m a n i u k. Poznañ 1993; Antynomia „œwiat³a i ciemnoœci” ma swe g³êbokie
umocowanie w religijnych interpretacjach rzeczywistoœci. Jej symbolika wy-
wiedziona z œwiêtych ksi¹g ludzkoœci leg³a u podstaw wielu projektów teogo-
nicznych i antropogenicznych. Doœæ wspomnieæ, ¿e w tradycji judeochrzeœci-
jañskiej to kluczowa klamra spinaj¹ca Bibliê (Ksiêga Genesis i Apokalip-
sa). W wielu dyscyplinach teologicznych (soteriologii, eschatologii, moralisty-
ce) znaæ ich obecnoœæ, a i wspó³czesne koncepcje teologiczne czerpi¹ inspira-
cje z tej dialektycznej symboliki. Zob. M. E l i a d e: Historia wierzeñ i idei re-
ligijnych. T. 1. Przek³. S. T o k a r s k i. Warszawa 1988; M. R y b i c k i
OCD: W Piœmie Œwiêtym. „W drodze” 2003, nr 1, s. 35–40; J.A. K ³ o c z o w-
s k i: Teologia negatywna – miêdzy dialektyk¹ a mistyk¹. „Znak” 2006 z. 6,
s. 71–95; J. To m k o w s k i: Mistyka i herezja. Wroc³aw 1993; A. J o c z: Misty-
ka a gnoza w myœli chrzeœcijañskiej od I do XVII w.: rozwa¿ania wokó³ ka-
tegorii Boga, œwiata, cz³owieka. Poznañ 1995.
19
G. H a l k i e w i c z - S o j a k: Norwidowa „jasnoœæ” i „ciemnoœæ w dyskur-
sie nie tylko poetyckim. „Poznañskie Studia Polonistyczne”. Seria Literacka
IV. Poznañ 1997, s. 39.
13
ciemnej, której szlak oznaczy³ nazwiskami dalekich, ale
i wspó³czesnych sobie autorów. Norwidowe ustalenia mog¹
stanowiæ cenny trop w próbie uchwycenia formu³y poezji
ciemnej. I tak, trop ten wiedzie wpierw ku charakterystyce
œwiata przedstawionego jako rzeczywistoœci nieoczywistej, z³o-
¿onej, wielowymiarowej, czêœciowo jedynie wystawionej na wi-
dok i po³owicznie oœwietlonej, z ca³¹ jej reszt¹ pogr¹¿on¹
w mroku, ukryt¹ w ciemnoœci, oddalon¹ w czasie i przestrze-
ni, ale pozostaj¹c¹ z ni¹ w nierozerwalnej, koniecznej wiêzi
20
.
To najpe³niej rozumiana formu³a „uniwersum œwiata”, owa
z³o¿ona Ca³oœæ, której jedynie czêœæ, fragment, j¹ reprezen-
tuje. Ciemne zas³ony, schowki, kryjówki mog¹ mieæ ró¿norod-
ne parametry (momenty) ontyczne, miary czasoprzestrzenne,
formy substancjalne. W obrêbie takiej kreacji œwiata szcze-
gólna rola przypada wpisanemu weñ cz³owiekowi, podmioto-
wi dzia³añ. Zazwyczaj to jednostka próbuj¹ca rozproszyæ mro-
ki œwiata, przekroczyæ granice znanego, z³amaæ bariery cza-
soprzestrzenne. Aktywnoœæ to wiêc dalece wykraczaj¹ca poza
fizykalne, materialne obszary i granice œwiata widzialnego.
Przede wszystkim to aktywnoϾ poznawcza, mierzona namy-
s³em intelektualnym, ale te¿ impetem imaginacyjnym. To
wyzwanie ludzkiej myœli i wyobraŸni, zdolnych choæby na
moment i w jakimœ wycinku poszerzyæ obszar rozpoznawal-
nego, wyobra¿alnego. I tak, to, co niepoznawalne, niewyobra-
¿alne, pozostanie poza zasiêgiem tej inicjatywy umys³u i ima-
ginacji jako negatyw œwiata – ciemna jego strona. Pozostanie
jako nieprzet³umaczalny porz¹dek rzeczy, uchylaj¹cy siê
wszelkiej translacji epistemologicznej, jako idiom nieznane-
go, ciemnego, niemo¿liwy do przek³adu na coœ znanego, jasne-
go. Ju¿ sama tego sugestia poszerza horyzonty poznawcze, za-
kreœla kontury niemo¿liwego.
Niewyra¿alnoœæ, chocia¿ ró¿ne s¹ jej Ÿród³a i przyczyny, ró¿-
ne kszta³ty i miary, jeden przynosi skutek – niejasnoœæ, niezro-
20
Jak powiada M. L u r k e r: „Ciemnoœæ otacza wszystko, w niej przezwy-
ciê¿one zostaj¹ przeciwieñstwa, sama jest symbolem coicidentia oppositorum”.
Te g o ¿: Przes³anie symboli w mitach, kulturach i religiach. Przek³. R. Wo j-
n a k o w s k i. Kraków 1994, s. 119.
14
zumia³oœæ
21
. To w³aœnie kwestie niezrozumia³oœci, jakimi obar-
czano dzie³o Norwida, sta³y siê przyczynkiem do rozwa¿añ au-
tora Vade-mecum o ciemnoœci w poezji. Niezrozumia³oœæ to
wynik pewnej – jak powiedzia³ Edward Balcerzan – „pora¿ki
komunikacyjnej”, wynik³ej z jêzykowej „awarii”
22
, limitowanej
jednak okolicznoœciami i warunkami, na jakie nie ma siê wp³y-
wu. Ograniczaj¹ce uwarunkowania tej pora¿ki niejako wmon-
towane s¹ w ten uk³ad komunikacyjny, w jego bilans strat
i zysków. To rachunek wystawiony z równ¹ moc¹ egzekucji
zarówno nadawcy (podmiotowi, autorowi), jak i odbiorcy (czy-
telnikowi). Trudno by³oby mówiæ o bezawaryjnym dostêpie do
rzeczywistoœci z pomoc¹ jêzykowej aparatury – medium szcze-
gólnie nara¿onego na zak³ócenia komunikacyjne, ale i niedy-
spozycyjnoœæ, nieporadnoœæ jego u¿ytkowników. Rzeczywistoœæ
przerasta – jak siê zdaje – mo¿liwoœci i moce jêzyka zdolnego
unieœæ jej ciê¿ar. Tak wiêc sama rzeczywistoœæ przedmiotowa
stawia opór, nie wspominaj¹c ju¿ o podmiotowych uci¹¿liwo-
œciach w jej przedstawianiu, prezentacji. Mówi¹c zwiêŸle,
prost¹ konsekwencj¹ ciemnego doœwiadczenia cz³owieka
z ciemn¹ natur¹ rzeczywistoœci mo¿e byæ tylko ciemna mowa
poety.
Autor idzie w ciemnoœæ, by wydar³ jej œwiat³o
23
– oznajmi Norwid. Zaciemnia siê mowa poety i burz¹ nawyki
percepcyjne czytelników gotowych widzieæ wszystko w jasnoœci,
w pe³ni blasku s³owa. Œwiat³a zapalone w ciemnoœci „wiersza”
21
Ciemnoœæ w obrêbie myœlenia dekonstruktywistycznego to kategoria de-
skryptywna znamionuj¹ca literaturê, ale te¿ i projekt lekturologiczny literac-
kiego dyskursu. Tadeusz R a c h w a ³ i Tadeusz S ³ a w e k pisz¹: „[...] ciem-
noœæ [...] jest wzmocnion¹ i zwielokrotnion¹, retorycznie zbudowan¹ kon-
strukcj¹, której zadaniem jest »wyjaœniæ«, lecz która mo¿e to uczyniæ jedynie
poprzez »powtarzanie«, »fa³dowanie«, a wiêc dalsze »zaciemnianie«”. T y c h ¿ e:
Maszyna do pisania. O dekonstruktywistycznej teorii literatury. Warszawa 1992,
s. 67. Szerzej na ten temat s. 64.
22
E. B a l c e r z a n: Niewyra¿alne czy nie wyra¿one? W: Literatura wobec nie-
wyra¿alnego. Red. W. B o l e c k i i E. K u Ÿ m a. Warszawa 1998, s. 19 i n.
23
C.K. N o r w i d: Rzecz..., s. 261.
15
to zaledwie w¹t³e b³yski iskier, migotania œwiec, md³y poblask
lamp, „wydzieraj¹cych” zaledwie skrawki, strzêpy, fragmenty
œwiata skrytego w mroku, na moment tylko i po³owicznie od-
zyskiwanego
24
. Pe³noprawnym „uczestnikiem” tej iluminacyj-
nej windykacji œwiata czyni poeta zawsze czytelnika
25
. To ro-
dzaj hermeneutycznego wspó³uczestnictwa w rozumiej¹cym
ob(jaœnianiu) œwiata, które – jak powiada Hans-Georg Gada-
mer – pozwala, by naszemu wewnêtrznemu wzrokowi ukaza-
³o siê milcz¹ce rozchodzenie siê œwiat³a, które nazywamy
œ w i e c e n i e m
26
.
Wœród wielu „idiomów” dwudziestowiecznej poezji Hugo
Friedrich – autor Struktury nowoczesnej liryki – wylicza ciem-
noϾ
27
. Pisze:
Liryka nowoczesna zmusza jêzyk do podjêcia paradoksal-
nego zadania jednoczesnego wys³owienia i ukrycia sensu.
24
W kilku wierszach Norwida pojawiaj¹ siê motywy: lampy, œwiecy, kagan-
ka, iskier. „Lampa” to znany motyw romantycznej „metafory umys³u” roz-
œwietlaj¹cego nieznane obszary rzeczywistoœci. Zob. M.H. A b r a m s: Zwiercia-
d³o i lampa. Romantyczna teoria poezji a tradycja krytycznoliteracka. Przek³.
M.B. Fe d e w i c z. Gdañsk 2003, a tak¿e G. B a c h e l a r d: P³omieñ œwiecy.
Przek³. J. R o g o z i ñ s k i. Gdañsk 1996.
25
O iluminacyjnych mocach ratio interesuj¹co pisze S. J u d y c k i: Ro-
zum i iluminacja. „Znak” 2006, z. 6, s. 53–70.
26
H.-G. G a d a m e r: Tekst i interpretacja. W: Teorie literatury XX wieku.
Antologia. Przek³. P. D e h n e l, B. S i e r o c k a. Red. A. B u r z y ñ s k a, M.P. M a r-
k o w s k i. Kraków 2006, s. 241.
27
Ciemnoœæ w literaturze nie jest wiêc tylko prost¹ werbalizacj¹ zjawisk
fizykalnych z zakresu optyki i astronomii, chocia¿ wyzyskuje siê ich mate-
rialn¹ noœnoœæ w celu zobrazowania t³a zdarzeñ, projekcji czasoprzestrzennych
itp. Ciemnoœæ zatem to kwalifikacja ontologiczna tycz¹ca niejasnej, niepo-
chwytnej natury rzeczywistoœci, a tak¿e obligacja gnoseologiczna ukazuj¹ca
mo¿liwoœci i niemoce poznawcze cz³owieka w przymiarce do œwiata i same-
go siebie. Nade wszystko to jednak kategoria poetologiczna, wobec której inne
jej przejawy i postaci w ostatecznoœci odnajduj¹ swe ujœcie i rozstrzygniê-
cia w jêzyku poetyckim, jego szczególnej organizacji i nacechowa-
niu. W konsekwencji to ciemny jêzyk tej liryki konstytuuje czarny œwiat
wyobra¿eñ i wizji, ale te¿ i mrocznoœæ fantazmatu odciska swój œlad w nie-
przejrzystej, hermetycznej fakturze jêzyka.
16
Ciemnoœæ sta³a siê panuj¹c¹ zasad¹ poetyki. To ona na-
kazuje wierszowi oddaliæ siê nadmiernie od zwyk³ej funk-
cji informacyjnej jêzyka – po to, a¿eby wiersz móg³ trwaæ
w zawieszeniu, wymykaæ siê raczej ni¿ przybli¿aæ
28
.
W tym bilansie cech poezji nowoczesnej ciemnoϾ wydaje
siê jej rysem tyle¿ szczególnym, ile wpisuj¹cym siê w ogólny
rejestr negatywnoœci jako kategorii definiuj¹cej podstawowe
parametry liryki za poœrednictwem sieci opozycji, siatki
sprzecznoœci, w jakich tkwi. Dwudziestowieczna waloryzacja
jednego z biegunów tych antynomicznych uk³adów, przemiesz-
czenie siê w stronê tego, co ciemne, puste, nijakie w lirycznym
œwiatobrazie, ma swe g³êbokie uzasadnienie, a nawet umoco-
wanie w œwiatopogl¹dzie co dopiero odesz³ej epoki lêku i osa-
motnienia
29
. Epoki, o której M. Heidegger powiedzia³ w 1926
roku:
30
Noc Œwiata mo¿e teraz dobiega po³owy. Teraz mo¿e czas
œwiata staje siê bez reszty marnym czasem. Lecz mo¿e
i to nie, jeszcze nie, mimo bezmiernej biedy, mimo wszel-
kiego cierpienia, bólu nie do nazwania, wci¹¿ pleni¹cego
siê bezspokoju, mimo rosn¹cego zamêtu.
Czas „Nocy Œwiata” potrzebuje poetów. Oni w taki czas nad-
chodz¹. Pytanie filozofa: „I có¿ po poecie?” wydaje siê pytaniem
retorycznym.
Zebrane w tomie studia o poezji W³adys³awa Seby³y spina,
sygnowana w tytule poetyckim wyimkiem, metaforyczna klam-
ra „ciemnoœci” – Ciemny nurt mego ¿ycia... W tej leksykalnie
spatynowanej formule metaforycznej, o znamionach klasycznej
katachrezy, zbiegaj¹ siê wszystkie aporie ¿ycia i twórczoœci au-
tora Obrazów myœli. Czy jednak poetycko zakreœlona rama au-
toportretu niezamierzenie nie czyni tego konterfektu „mar-
28
H. F r i e d r i c h: Struktura nowoczesnej liryki. Od po³owy XIX do po³owy
XX wieku. Przek³. i wstêp E. Fe l i k s i a k. Warszawa 1978, s. 245.
29
Tam¿e, s. 239–245.
30
M. H e i d e g g e r: Có¿ po poecie? W: Te g o ¿: Budowaæ..., s. 170.
17
twym obrazem”
31
? A mo¿e zawiera siê w tym geœcie celowa pró-
ba poetyckiej dyslokacji na granicy dos³ownego i przenoœnego,
literalnego i figuratywnego. Poetyck¹ wyobraŸni¹ Seby³y tar-
gaj¹ sprzecznoœci. Ten antynomiczny uk³ad rzeczy znajduje od-
zwierciedlenie zarówno w planie wyra¿ania – nieprzejrzysto-
œci sytuacji komunikacyjnej poetyckiego przekazu, niespójno-
œci samego komunikatu, jak i w uposa¿eniu treœciowym –
wielopiêtrowej organizacji œwiata przedstawionego, gdzie jaw-
ne i œnione, realne i marzone przenikaj¹ siê, tworz¹c niejasny
œwiatoobraz. Twórczoœæ poety, w której jako ¿ywo mieszaj¹ siê,
zapêtlaj¹ tak ró¿norodne porz¹dki rzeczy, z natury musi byæ
ciemna. Uwypuklona w tytule pracy, moc¹ poetyckiego inci-
pitu, przymiotnikowa kwantyfikacja („ciemny”) znaczy wiele.
Mo¿e wiêc byæ sugestywn¹, choæ ma³o stabilizuj¹c¹ prób¹ okre-
œlenia miejsca twórcy i jego dzie³a w ustronnych, poza g³ów-
nymi traktami, nieoœwietlonych badawczo rejonach historycz-
noliterackiej mapy. Kryæ siê te¿ mo¿e za tym okreœleniem for-
muliczna zgo³a kwalifikacja stopnia nasycenia poetyckiego
œwiatoobrazu czarn¹ barw¹, a melodii wiersza – tonacj¹ mo-
low¹. Epitet ten okreœla szczególny rodzaj intensyfikacji mi-
norowego œwiatoodczucia znajduj¹cego wyraz w pesymistycz-
nych nastrojeniach, stanach melancholijnych monologisty.
Ciemnoœæ zaw³aszcza wiêc œwiat wyobraŸni poetyckiej Seby³y.
Mroczne czasoprzestrzenie, fantazmatyczne postaci, spektaku-
larne wizje nocnych zjaw i koszmarów snu – to sta³e kompo-
nenty liryki autora Koncertu egotycznego. NokturnowoϾ w po-
ezji Seby³y jest wieloznacznym tropem pozwalaj¹cym jednak
zrozumieæ zarówno odmiany „ciemnego pisarstwa”, jak i feno-
men melancholijnego œwiatoodczucia, jaki poeta reprezentuje
w swej twórczoœci
32
. Status „nocnej egzystencji”, jaki przys³u-
31
Katachreza niejako stabilizuje przedstawienie metaforyczne. Zob. A. O k o-
p i e ñ - S ³ a w i ñ s k a: Metafora bez granic. W: Studia o metaforze. II. Red.
M. G ³ o w i ñ s k i i A. O k o p i e ñ - S ³ a w i ñ s k a. Wroc³aw 1983, s. 23–45. U¿y-
ty termin za: J. Pa s z e k: Katachreza (has³o). W: Szkolny s³ownik wiedzy o li-
teraturze. Pojêcia – Problemy – Koncepcje. Red. R. C u d a k i M. P y t a s z. Ka-
towice 2000, s. 160, 161.
32
Wielce inspiruj¹ca staje siê uwaga H.-G. Gadamera na temat tzw. poezji
hermetycznej: „Wiersz, który wzbrania do siebie dostêpu i nie gwarantuje ja-
2 Ciemny nurt…
18
guje cz³owiekowi w tej poezji kreowanemu, limituje wszelki
rodzaj jego aktywnoœci: somatycznej, mentalnej, emocjonal-
nej, oraz wyposa¿a go w szczególne œrodki i narzêdzia per-
cepcji œwiata zewnêtrznego – noktowizje, i wewnêtrznego –
onirologia.
Poszczególne studia s¹ prób¹ sonda¿u mrocznej wyobraŸni
autora Pieœni szczuro³apa. I tak, w pierwszej ods³onie przed-
miotem rozwa¿añ staje siê ewolucja pogl¹dów i postaw poetyc-
kich w obrêbie Skamandra i Kwadrygi, maj¹cych bezpoœredni
wp³yw na formacjê artystyczn¹ i œwiatopogl¹dow¹ W³adys³a-
wa Seby³y. Po radosnych, chocia¿ w du¿ej mierze zmistyfiko-
wanych grach i zabawach m³odoskamandryckich przychodzi
czas smutnej refleksji. Daj¹ o sobie znaæ symptomy: moralne-
go niepokoju, kryzysu egzystencjalnego, mrocznych wizji spo-
³ecznych, niepokoj¹cych prognoz politycznych i ekonomicznych.
Dla wstêpuj¹cego w literackie szranki pokolenia „urodzonych
na prze³omie” bêd¹ to jakby naturalne, choæ intryguj¹ce ob-
szary poetyckich penetracji inspirowane z³o¿ami tematyczny-
mi
33
poezji skamandryckiej. Ich coraz to ciemniejsza faktura
i minorowa modulacja (mit dzieciñstwa, podró¿y) dla m³odych
poetów pokolenia przejœciowego bêd¹ ekscytuj¹cym projektem.
Seby³a od pocz¹tku próbowa³ odpowiedzieæ na to wyzwanie
„Nocy Œwiata”
34
. Œwiadcz¹ o tym pierwsze literackie wpraw-
ki, skazane zreszt¹ przez samego twórcê na rêkopiœmienny
¿ywot. W tych, kreœlonych niewprawn¹ jeszcze rêk¹ studenta
polonistyki, pomys³ach literackich znaæ ju¿ zawi¹zki tematycz-
ne, motywiczne, rozwi¹zania kompozycyjne, genologiczne przy-
snoœci wydaje mi siê zawsze bardziej znacz¹cy […]”. Te g o ¿: Myœleæ w wier-
szu. W: Te g o ¿: Czy poeci umilkn¹? Przek³. M. £ u k a s z e w i c z. Bydgoszcz
1998, s. 33.
33
Badania obszarów „tematycznych” poezji inspiruj¹ prace francuskich te-
matologów: Jean-Paula Webera, Jean-Pierra Richarda, Jeana Starobinskiego,
Georgesa Pouleta. Zob. Antologia wspó³czesnej krytyki literackiej we Francji.
Oprac. W. K a r p i ñ s k i. Warszawa 1974, a tak¿e: G. B a c h e l a r d: WyobraŸ-
nia poetycka. Przek³. H. C h u d a k i A. Ta t a r k i e w i c z. Warszawa 1975;
G. B a c h e l a r d: Poetyka marzenia. Przek³. oprac. i pos³owie L. B r o g o w s k i.
Gdañsk 1998.
34
Termin za: M. H e i d e g g e r: Czy poeci umilkn¹?…, s. 168–171 i n.
19
sz³ych, poddanych ju¿ próbie druku, utworów. To podwójnie
ciemne pocz¹tki; schowane przed œwiat³em druku, ale i pogr¹-
¿one w mrocznych rejestrach œwiata.
Kolejne ods³ony – to analityczno-interpretacyjne przymiar-
ki, sonda¿e, penetracje ciemnych z³ó¿ wyobraŸni poetyckiej
Seby³y. Otwiera ten projekt studium bêd¹ce zarysem obszarów
poetyckich spotkañ w ciemnoœci. Syntetyczna miara, jakiej u¿y-
to w tej noktowizyjnej eksploracji ciemnych „pejza¿y” œwiata
i cz³owieka, pozwoli³a doœæ precyzyjnie wytyczyæ zasiêg i okre-
œliæ regu³y ogl¹du oraz projekcji rzeczywistoœci. Szczególn¹
uwagê poœwiêcono ró¿nym odmianom „ciemnoœci”, jakie ota-
czaj¹ dzie³o poetyckie Seby³y, jakie zalegaj¹ w jego poemato-
wych konstrukcjach zdarzeñ, postaci, zachowañ i postaw. Ich
noœnoœæ, pojemnoœæ sondowaliœmy na materiale cyklu poetyc-
kiego z juwenilijnego tomu Modlitwa oraz na œwiadectwach po-
zaartystycznej dzia³alnoœci poety. Refleksja nad ciemnym dzie-
³em poety nie mo¿e siê wszak obyæ bez rozjaœniaj¹cego je cho-
cia¿by t³a epistolarnego zapisu biograficznego, które okazuje
siê równie ciemnym pismem. Studia o Pieœniach szczuro³apa
i M³ynach. Sonacie nieludzkiej maj¹ charakter rozpraw anali-
tyczno-interpretacyjnych. Znów osobliwym spoiwem tak prze-
cie¿ tematycznie zró¿nicowanych poematów staje siê katego-
ria „ciemnoœci”. W szczuro³apiej kolekcji „ciemnych” ról na
plan pierwszy wybija siê kreacja Szczuro³apa – poety, b³¹dz¹-
cego po nocnych zakamarkach swego udzielnego terytorium
i graj¹cego na flecie swe „pieœni zakazane”. Jego poetycka mi-
sja usuniêcia z³a przez demonta¿ cywilizacyjnych z³udzeñ, re-
ligijnych mistyfikacji, spo³eczno-kulturowych uroszczeñ zdaje
siê zajêciem z góry skazanym na przegran¹. Poeta demistyfi-
kator sam jednak wpada w zasadzkê w³asnych, rujnuj¹cych go
wyobra¿eñ, sennych zwidów, zbawczych urojeñ. Chcia³oby siê
powtórzyæ: „I có¿ po poecie w czasie marnym?”
35
Tom zamyka
studium o M³ynach. Sonacie nieludzkiej. Mroczna atmosfera
sennej projekcji œwiata uzmys³awia cz³owiekowi, jak dalece sta-
je siê zak³adnikiem œwiata zewnêtrznego, jego nieludzkich
35
Tam¿e, s. 168.
2*
20
mechanizmów, potwornych determinizmów, oraz jak dalece te¿
od tego œwiata odstaje, nadludzko wyrasta
36
. Jedna i druga
perspektywa budz¹ w nim koszmary. Zmuszony zagl¹daæ w ot-
ch³anie istnienia, wys³uchiwaæ ³oskotu równo miel¹cych
wszystko m³ynów, doznaje udrêczeñ – lêka siê i troszczy.
A wszystko to pokazane w migotliwym œwietle poetyckiego...
zapisu, wydobyte z cienia... poetyckiego sensu. Jaros³aw Ma-
rek Rymkiewicz, poeta i badacz literatury, powie:
Ciemnoœæ poezji nie jest pomys³em poetów, to jest coœ, co
jest jej rdzeniem. Gdyby poezjê przenicowaæ, wywróciæ na
jej drug¹ stronê, na nice, to ukaza³aby siê – ciemnoœæ. To
coœ – ta ciemnoœæ – znajduje siê w najg³êbszych warstwach
jej istnienia. Jacyœ bogowie j¹ tam umieœcili. I wchodz¹c
w tê ciemnoœæ – wchodzimy w najg³êbsze warstwy nasze-
go tutejszego istnienia
37
.
36
Albert B é g u i n tak t³umaczy fenomen poetyckiego doœwiadczenia z rze-
czywistoœci¹ zewnêtrzn¹: „Œwiat zewnêtrzny staje siê jego rozmówc¹; sekret-
ne rytmy jego ¿ycia podœwiadomego, tego ciemnego lecz przenikanego b³yska-
wicami œwiata materii jego marzeñ i snów, wydaj¹ siê echem czegoœ istniej¹-
cego poza nim, a czemu daj¹ wyraz tak¿e rytmy jêzyka poetyckiego”. Te g o ¿:
Doœwiadczenie poetyckie. W: Szko³a genewska w krytyce. Antologia. Przek³.
J. ¯ u r o w s k a. Warszawa 1998, s. 116.
37
J.M. R y m k i e w i c z : O Sarmatach, mot³ochu i ciemnoœciach poezji.
W: P. S z e w c: Wolnoœæ i wspó³czucie. Rozmowy z pisarzami. Kraków 2002,
s. 179.
295
A
A
A
A
A
bramowska Janina 92, 93
Abrams Meyer Howard 15, 249
Achremowiczowa Wanda 36, 60, 104
Alberti Leone Battista 277
Andres Zbigniew 236
Andrzejewski Antoni 42
Apollinaire Guillaume 169, 214
Arendt Hannah 145
Aries Philippe 221
Arnim Achim von (Joachim Erdman
von Arnim) 169
Arystoteles 9, 111
B
BB
BB
abbit Irving 156
Bachelard Gaston 15, 18, 106, 112, 232
Bachtin Michai³ 130
Baczyñski Stanis³aw 71, 73
Balcerzan Edward 14, 161, 208
Baliñski Stanis³aw 69
Ba³us Wojciech 152, 153, 203
Banasiak Bogdan 81, 84, 212
Bañczerowski Janusz 147, 238
Bañka Józef 9, 137
Baran Bogdan 10
Baranowski Adolf 28
Barañczak Stanis³aw 119, 156
Bartos-Höppner Barbara 195
Bartoszyñski Kazimierz 259
Baudelaire Charles Pierre 258
B¹k Adam 119
B¹k Wojciech 194
B¹kowska Eligia 221
Beaujour Michel 197, 213
Bednarek Henryk 247
Béguin Albert 20
Benjamine Walter 151
Benn Gottfried 258
Indeks osobowy
Bentham Jeremy 181
Bereœ Stanis³aw 79
Bibrowski Mieczys³aw 39, 40, 43–45,
47–50, 52, 127, 128, 163, 208, 230
Bieñczyk Marek 153, 154, 157, 233
Bieñkowska Ewa 212
Bieñkowski W³adys³aw 48, 52
Blake William 169
B³aut S³awomir 177
B³oñski Jan 114, 242
B³oñska Wanda 59
Boccaccio Giovanni 92
Bocheñski Józef Maria 9
Bogdanowska Monika 295
Bojda Wioletta 119
Bolecki W³odzimierz 14, 116, 230, 259
Boniecki Edward 265
Bonilla Alfonso de 272
Borkowski Jan 244, 245
Borowski Andrzej 92
Brandstaetter Roman 178
Braun Mieczys³aw 178
Breiter Emil 71, 121
Brentano Clemens 169
Briand Aristide 166
Brodski Josif 115, 156, 207
Brodzka Alina 24, 37
Brogowski Leszek 18, 233
Brückner Aleksander 8, 263
Browning Robert 169
Bryll Ernest 290
Brzostkiewicz Stanis³aw Robert 275
Brzozowski Stanis³aw 49, 226
Bujnicki Tadeusz 92
Bujnicki Teodor 41
Bukko Aleksander 28, 34
Burke Edmund 111, 219
Burska Ewa 137
296
Burt Jonathan 169
Burzyñska Anna 15
Bylina Stanis³aw 276
C
C
C
C
C
alasso Roberto 207
Carapezza Paolo 208
Chateaubriand François Rene de 68
Chmielewski Jerzy 156
Chudak Henryk 18, 232
Cichla-Czarniawska El¿bieta 28, 75,
80, 193
Cichowicz Stanis³aw 59, 152
Ciesielczuk Stanis³aw 42, 45, 47, 52, 144
Cieszkowski August 11
Cirlot Juan Eduardo 135, 170
Courtois Martine 221
Crowter Paul 219
Cudak Romuald 17
Culler Jonathan 163
Curtius Ernst Robert 92
Cwietajewa Maryna 169, 214
Cyceron (Marcus Tullius Cicero) 11, 277
Czaplejewicz Eugeniusz 130
Czapliñski Przemys³aw 25, 161
Czechowicz Józef 202, 221, 284, 285
Czereœniewski Wawrzyniec 46
Czerwik Stanis³aw 182
D
D
D
D
D
anek Danuta 233
Dante Alighieri 11, 279, 282
Dawid 11
D¹browski Bartosz 148, 254, 282
D¹browski Mieczys³aw 144, 251
Dehnel Piotr 15
Deleuze Gilles 84, 212
Derrida Jacques 81, 152, 153, 262
D³uski Stanis³aw 236
Dobbertin Hans 168
Dobrowolski Stanis³aw Ryszard 38, 39,
42, 44, 51, 52
Drogoszewski Aureli 117
Dubiski Stanis³aw 169
Dupré Louis 35, 120, 179
Dziaczko Maciej 212
Dziadek Adam 280
EEEEE
hrlich Emilia 135
Eliade Mircea 9, 12
Eminowicz Roman 27, 29
Eska Donata 240
FFFFF
alicka Krystyna
F¹farowie Gra¿yna i Zygmunt 261
Fedewicz Maria Bo¿enna 15, 249
Felisiak El¿bieta 16, 115, 208
Fessel Irena 277, 278
Fiedler Leslie Aron 150, 151, 214
Filipczuk Krystyna 58
Flukowski Stefan 42, 146, 185
Forstner Dorothea 12, 226, 243, 271
Fra Angelico 270, 280
Freud Zygmunt 66
Friedrich Hugo 15, 16, 208
Frybesowa Aleksandra 240
Fryde Ludwik 37, 38, 42, 60, 75, 227,
253
Furmaniak Jerzy 228
G
G
G
G
G
adacz Tadeusz 134
Gadamer Hans Georg 15, 17
Ga³a Gabriel 265
Ga³czyñski Konstanty Ildefons 42,
52 144
Genette Gérard 116
Giotto di Bondone 270
G³owiñski Micha³ 17, 33, 37, 53, 54,
88, 114, 211, 242, 265
Goethe Johann Wolfgang von 169
Go³aszewska Maria 111
Go³uñski Miros³aw 269
Gombrowicz Witold 7, 273, 274
Gomulicki Juliusz Wiktor 11
Goszczyñski Seweryn 7
Graff Piotr 111
Grass Günter 169, 244
Graves Robert 181
Grimm Wilhelm, Jacob 169
Grin Aleksander 169, 214
Grochowiak Stanis³aw 7, 278
Grodziñski Eugeniusz 204
Grzybek Agnieszka 155
297
Gubrynowicz Bronis³aw 122
Gutorow Jacek 97
Gutowski Wojciech 184, 197
Guze Joanna 232
H
H
H
H
H
alkiewicz-Sojak Gra¿yna 12
Heidegger Martin 9, 10, 16, 18, 243,
258, 259
Hempel Jan 29
Heraklit 10
Herbert Zbigniew 268, 279-282, 290
Hersant Yves 157, 158
Hill Scott 261
Hilsbecher Walter 177
Hölderlin Friedrich 243
Hollender Tadeusz 194
Homer 92
Horacy 111, 277
Horzyca Wilam 31, 121
Hutnikiewicz Artur 24
IIIII
galson Hanna 59
Ingarden Roman 9
Irzykowski Karol 43, 50, 51
Iwaszkiewicz Jaros³aw 32, 33, 55, 58,
106, 107, 244, 282
Izajasz 135
JJJJJ
akobson Roman 117, 253
Jan, ew. 11
Janion Maria 70, 155, 181, 249, 289
Janowski Jaros³aw 23
Januszewski Tadeusz 74
Jan z Salisbury 92
Jarniewicz Jerzy 276
Jarosiñski Zbigniew 26
Jasieñski Bruno 31, 161
Jasiñska-Wojtkowska Maria 126
Jaskó³owa Ewa 144
Jaspers Karl 10, 134
Jastrun Mieczys³aw 282
Jastrzêbski Andrzej 35
Jochemczyk Mariusz 151, 152
Jocz Artur 12
Jonas Hans 10
Judycki Stanis³aw 15
K
KK
KK
alaga Wojciech 152, 220, 239
Kamiñski Leszek 30, 79
Kania Ireneusz 9, 135, 170, 283
Kant Immanuel 219
Karpiñski Œwiatope³k 194, 230, 231
Karpiñski Wojciech 18, 106
Kasperski Edward 130
Kasprowicz Jan 130, 141
Keats John 289
Kermode Frank 230
Kêdzierzawska Agnieszka 276
Kierkegaard So/ren 10, 258, 266
Kisiel Joanna 107, 118, 295
Kisiel Marian 107, 141, 213
Kita Beata 10
Kleczek Josip 275
Klimowicz Marek 10
Kluba Agnieszka 146, 199, 250, 291
K³ak Tadeusz 80, 87, 134, 164, 165,
172, 278
K³obukowski Micha³ 156
K³oczowski Jan Andrzej 12
K³osiñski Krzysztof 262
Knapiusz Grzegorz 7
Kochanowski Jan 290
Kocowska Barbara 66
Kokoszka Magdalena 265
Ko³oniecki Roman 53
Ko³yszko Anna 156
Konopnicka Maria 130, 141
Kopaliñski W³adys³aw 135
Korolko Miros³aw 267
Kosowska Ewa 170
Kowalczykowa Alina 25, 33, 197, 249,
289
Kozio³ Urszula 268
Krasiñski Zygmunt 11, 135
Krawczuk Aleksander 181
Krukowska Halina 7, 110
Krzeczkowski Henryk 181
Kubacki Wac³aw 76, 103
Kubicki Stanis³aw 24, 25, 27
298
Kubiñska Ola 156
Ku³akowska Joanna 35
Kuryœ Agnieszka 10
KuŸma Erazm 14, 230, 259
Kwintylian (Marcus Fabius Quintilia-
nus) 135
Kwiatkowski Jerzy 7, 33, 36, 106, 176
LLLLL
achowska Dorota 10
Lalak Miros³aw 272
Lalewicz Janusz 82
Lamartine Alphonse de 68
Lange Antoni 23
Lechoñ Jan 30, 32, 38, 39, 55, 62, 69,
71, 72, 116, 118, 121
Lee Stephen Richard 79
Leon-Dufour Xavier 12
Leœniak Andrzej 169
Lévinas Emmanuel 10
Levy` Jiøy 254
Lewandowska Sabina 35, 120
Liebert Jerzy 61
Ligêza Wojciech 58
Lichañski Stefan 41, 78
Linde Samuel Bogumi³ 7, 8
Lipski Jan Józef 130
Lurker Manfred 13, 135, 243
ŁŁŁŁŁ
ebkowska Anna 7
£ukasiewicz Jacek 278, 286
£ukaszewicz Ma³gorzata 18
M
M
M
M
M
aciejewska Irena 80, 130, 176
Maciejewski Marian 117, 119, 120
Makles Tadeusz 57, 58, 145
Makowiecki Andrzej Zdzis³aw 75, 104,
165, 198
Malczewski Antoni 7
Maliszewski Aleksander 34, 36, 38, 41,
50, 52, 76, 101, 102, 127, 149
Mallarmé Stéphane 208
Man Paul de 164, 262
Mariæ Sreten 156
Markiewicz Henryk 59, 116, 150, 214,
220, 254, 277
Markowski Micha³ Pawe³ 7, 15, 152,
153, 273
Marks Karol 31
Marx Jan 41, 55, 78, 103, 144, 198
Mauron Charles 59
Mauss Marcel 220
Mayenowa Maria Renata 82
Melsen Andrew G. van 224
Mérimée Prosper 169
Mersenne Marin 273
Miciñski Boles³aw 75, 276
Miciñski Tadeusz 49, 58, 86, 116–118,
120
Michalski Krzysztof 9
Mickiewicz Adam 11, 68, 69, 74, 81,
116–119, 183, 197, 208, 244, 249,
289, 290
Miedwiediew Pawe³ N. 130
Miko³ajtis Józef 28, 34
Miko³ajtis Ziemowit Jerzy 28
Mill John Stuart 31
Miller Jan Nepomucen 31, 48
Miller John Hillis 220
Mi³osz Czes³aw 106, 119, 149, 164
Minois Georges 276
Mokranowska Zdzis³awa 145
Moraczewski Wac³aw 29
Morawski Stefan 117
Moreas Jean 55
Morin Edgar 254
Moszyñski Kazimierz 207
Mukoid Ewa 137
Myszor Wincenty 10
Mytych Beata 212
N
N
N
N
N
apierski Stefan 27, 28, 30, 37, 64,
65, 102, 131, 156, 167, 173
Narutowicz Gabriel 70
Nawarecki Aleksander 7, 141, 151,
212, 255
Nerval Gérard de 68, 232
Neuger Leonard 68
Nikadem-Malinowska Ewa 115
Nietzsche Friedrich 65, 83, 84, 179,
212, 226
299
Norwid Cyprian Kamil 11, 12, 14, 15,
115, 212
Novalis (Friedrich von Hardenberg)
267
Nowaczyñski Adolf 30, 43, 71
Nowak Stanis³aw 182
Nycz Ryszard 86
Nyczek Tadeusz 80, 130
O
O
O
O
O
chab Maryna 221
Ochendowska Grzelak Barbara 272
Okopieñ-S³awiñska Aleksandra 17
Olejniczak Józef 141, 295
Opacka Anna 107, 213
Opacki Ireneusz 26, 29, 30, 57, 68–70,
121, 128, 141, 145, 183, 249, 265, 289
Orgelbrand Samuel 8
Or³owski Hubert 151
Ortwin Ostap 59, 60, 67, 68
Ostaszewska Danuta 239
Ostasz Lech 97
Ostrowska Bronis³awa 24
Owczarski Wojciech 120
P
PP
PP
achciarek Pawe³ 12, 226, 243, 271
Pado³ Roman 184
Pascal Blaise 110, 164, 255-258
Paszek Jerzy 17
Pawelec Dariusz 163
Pawe³, ap. 11
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
290
Peiper Tadeusz 26, 31, 194
Pessoa Fernando 92
Petrarka Francesco 92
Picon Gaétan 10
Piechal Marian 41, 42, 142, 194
Pieni¹¿ek Pawe³ 10
Pieñkowski Stanis³aw 31, 43
Piêtkowa Romualda 239
Piotrowiak Jan 26, 29, 32, 46, 121, 141,
147, 200
Piotrowiak Mi³osz 213, 269
Piszczek Zdzis³aw 181
Piwiñska Marta 156
Platon 9, 11
Playfair Guy Lyon 261
Plotyn 9
P³uciennik Jaros³aw 111, 219
Podraza-Kwiatkowska Maria 7, 120,
265
Podsiad Antoni 35, 135
Pol Wincenty 290
Pomirowski Leon 77, 173
Poniatowski Zygmunt 34
Ponge Francis 152, 153
Popiel Magdalena 111
Pospiszyl Kazimierz 66
Poulet Georges 18, 233, 242, 272
Préaud Maxime 203
Prokop Jan 58, 59, 86, 117, 118, 120,
186, 197
Prokopiuk Jerzy 267
Przybylski Ryszard 24, 155, 171, 172
Przybys³awski Artur 164
Przybyszewski Stanis³aw 265
Pseudo-Longinos 111, 112, 219
Pytasz Marek 17
R
R
R
R
R
achwa³ Tadeusz 7, 14, 239
Radiquet Raymond 65
Ratajczak Józef 33
Reale Giovanni 180
Rembierz Marek 9
Richard Jean Pierre 18
Ricoeur Paul 59, 137
Rilke Rainer Maria 258, 259
Rogoziñski Julian 15
Romaniuk Kazimierz 12, 135
Rosiek Stanis³aw 221
Rosseti Gabriel Charles 55
Roux Dominik de 273
Rowiñski Cezary 265
Roykiewicz Zofia 44, 46, 54
Ruffer Józef 86
Ruskin John 55
Rybicki Marcin 12
Rydygier Leon 54, 55
Rydzewska Nina 42
300
Rymkiewicz Aleksander 150
Rymkiewicz Jaros³aw Marek 20, 37,
290
SSSSS
adzik Józef 164
Safranski Rüdiger 283
Saliñski Stanis³aw Maria 38
Sandner Henryk 252, 256
Sarbiewski Kazimierz 92
Sarnowska-Temeriusz El¿bieta 92
Scutts Julian 195
Schurer Emil 46
Schweitzer Niklaus Rudolf 278
Seby³owa Sabina (z d. Krawczyñska)
34, 38, 51, 80, 122, 152, 155, 156, 158,
191, 192, 229, 270, 293
Serpieri Alessandro 88
Sêp-Szarzyñski Miko³aj 258
Shakespeare William 11, 289
Sierocka Beata 15
Signorelli Luca 269, 270 279–282
Sikorski Janusz 151
Simplicjan Pawe³ 221, 222
Sinko Tadeusz 111
Skarga Piotr 32
Skoczylas Joanna 106
Skwarczyñski Adam 31, 71
S³awek Tadeusz 7, 14, 239
S³awkowa Ewa 239
S³awiñski Janusz 92, 115, 179, 265
S³obodnik W³odzimierz 42
S³onimski Antoni 33, 55, 66, 69, 72,
145
S³owacki Juliusz 35, 68, 154, 290
Smith Adam 31
Smosarska-Leszczyc El¿bieta 263
Sobol Edward 129
Sobolewska Anna 230
Sokolski Jacek 276
Soko³owska Jadwiga 257
Sokrates 11
Sontag Susan 152, 153
Sowiñski Grzegorz 179
Spanuth Heinrich 168
Spengler Oswald 73
Spencer John R. 277
Sprusiñski Micha³ 54, 62, 65, 121
Staff Leopold 54, 65, 176
Stala Marian 7, 117
Stamirowska Krystyna 150, 214
Starobinski Jean 18, 203
Stefanowska Zofia 256
Steiner George 156
Stempka Anna 269
Stern Anatol 26
Stevens Wallace 96, 97
Stêpieñ Tomasz 128, 175
Stradecki Janusz 33, 60, 63, 79
Stern Anatol 26
Stur Jan 31, 33, 71
Suchodolski Bogdan 254
Swedenborg Emanuel 282
Szczawiej Jan 38
Szczepañska Anita 9
Szczepañska Barbara 276
Szenwald Lucjan 38, 40, 42, 44, 52–54
Szewc Piotr 20
Szostkiewicz Adam 145
Szymañski Wies³aw Pawe³ 34, 41, 42,
80, 105, 106, 191, 248
Szymanowska Joanna 88
Szymborska Wis³awa 268
Szymutko Stefan 119
TTTTT
arcza³owicz Jacek 38
Tarnowska Maria 126
Tasso Torquato 92
Tatarkiewicz Anna 18, 232
Tatarkiewicz W³adys³aw 180
Tillich Paul 247
Tintoretto Jacopo (Jacopo Robusti)
270
Tischner Józef 134
Tokarski Stanis³aw 12
Tomkowski Jan 12
Tramer Maciej 119, 161
Trefil James 263
Troczyñski Konstanty 60
Trznadel Jacek 265
Tucholski Jêdrzej 103
301
Turner Alice K. 276
Turzyñski Ryszard 12, 226, 243, 271
Tuwim Julian 31, 33, 37–39, 54, 56–
62, 145, 208, 211, 290
Twardowski Jan 290
U
U
U
U
U
jejski Józef 122
Uni³owski Zbigniew 156
V
aléry Paul 65, 114, 149, 240
Vergote Antonie 126, 130, 133
Vernant Jean Pierre 221
W
W
W
W
W
andurski Witold 141
Wasilewski Antoni 49
Wat Aleksander 26
WaŸbiñski Zygmunt 203
Weber Jean Paul 18
Weintraub Jerzy Kamil 269
Weintraub Wiktor 197
Wergiliusz (Publius Vergilius Maro)
Wêgrzyniak Anna 175
Wierzyñski Kazimierz 26, 31, 32, 39,
46, 52, 54, 56, 58, 61, 62, 65–67, 72,
121
Wilde Oscar 35
Winawer Brunon 123
Wiœniewska Lidia 269
Witek Stanis³aw 182
Wittlin Józef 31–33, 56, 59, 141, 166,
178, 191, 276
W³odarski Maciej 222
Wojnarowski Ryszard 13, 243
Wolicki Krzysztof 258
Wo³kowicz Anna 10
Wójcik W³odzimierz 295
Wróblewski Andrzej Kajetan 261
Wyka Kazimierz 60
Wyka Marta 86, 144
Wyszomirski Jerzy 51
ZZZZZ
akrzewska Wanda 12, 226, 243, 271
Zaleski Bohdan 11, 290
Zalewski Sylwester 224
Zaniewski Andrzej 169
Zarek Józef 115
Zaworska Helena 24, 37
Zawada Andrzej 24
Zawodziñski Karol Wiktor 36, 50, 60,
61, 67, 77, 105, 118, 121, 129–131,
228
Zgorzelski Czes³aw 117, 118, 290
Zimand Roman 254
Ziomek Jerzy 135
Znaniecki Florian 73
Zuberbier Andrzej 34
Zuckmayer Carl 169
ŻŻŻŻŻ
eleñski Boy Tadeusz 110, 256
¯migrodzka Maria 7, 110, 256, 289
¯eromski Stefan 29, 49
¯ó³kiewski Stefan 24, 37
¯urowska Joanna 20
¯urowski Maciej 240
303
Nota bibliograficzna
„Urodzeni na prze³omie wieków […]”. W krêgu Skamandra
i Kwadrygi. Casus W³adys³awa Seby³y. Pierwodruk pod zmie-
nionym (skróconym) tytu³em: „Urodzeni na prze³omie wie-
ków…”. W krêgu Skamandra i Kwadrygi w mojej ksi¹¿ce:
W œwietle… i w mroku… Studia i szkice o poezji dwudziestole-
cia miêdzywojennego. Katowice 2003. Tekst przejrzany i uzu-
pe³niony o partie interpretacyjn¹ twórczoœci juwenilijnej W³a-
dys³awa Seby³y ze szczególnym uwzglêdnieniem niedrukowa-
nej Opowieœci o Stalowookim.
„Czarno na œwiat patrzê?” W³adys³awa Seby³y spotkania
w ciemnoœci. Pierwodruk w mojej ksi¹¿ce: W œwietle… i w mro-
ku…Studia i szkice o poezji dwudziestolecia miêdzywojennego.
Katowice 2003. Tekst przejrzany i poprawiony.
W zaciemnionej galerii… jednego autoportretu. „Pieœni szczu-
ro³apa” W³adys³awa Seby³y. Tekst w tej postaci niedrukowa-
ny. Fragment szkicu: „Poeta” – W³adys³aw Seby³a. Studium do
autoportretu publikowany w ksi¹¿ce zbiorowej: Liryka polska
XX wieku. Analizy i interpretacje. Seria III. Red. W. W ó j c i k
i J. K i s i e l. Katowice 2005.
Ko³a udrêczeñ, przepaœci przeznaczeñ. O „M³ynach. Sonacie
nieludzkiej” W³adys³awa Seby³y. Tekst w tej wersji niedruko-
wany. Szkic pt. W³adys³awa Seby³y g³os poety, glosa krytyka
publikowany w ksi¹¿ce zbiorowej: Na boku. Pisarze teoretyka-
mi literatury?...(Szkice). Red. J. O l e j n i c z a k i M. B o g d a-
n o w s k a. Katowice 2007.
305
Jan Piotrowiak
„Ciemny nurt mego ¿ycia…”
On the poetic imagination of W³adys³aw Seby³a
S u m m a r y
The studies collected in the volume on poetic imagination of W³adys³aw
Seby³a are linked with a metaphoric bridge of “darkness” imposed on in
the first lines of its title. This literally little-promising quantification me-
ans much for this poetical vision. It can be perceived as a fairly suggestive,
though little-stabilising, attempt of defining the place of the author and his
works in secluded and beyond main track research dark areas of the histo-
rio-literary map. What stays beyond this term is also a quite formular on-
tologic quantification concerned with an unclear and elusive nature of re-
ality, aa well as a gnesologic obligation showing cognitive abilities and ina-
bilities man possesses in his/her game with the world and him/her alone so
much evoked in this poetry. This epithet also points to the kind of poetic
satiation of the worldimage with a black colour in its various shades, as
well as it defines a particular degree of minor worldfeeling intensity, being
reflected in pessimistic dispositions and states of a melancholic pensiveness
of man in the poetry under discussion. Dark time-spaces of macro- and
micro-cosmos, phantasmatic figures (Stalowooki, Szczuro³ap), spectacular
visions of apparitions and nightmares are stable vivid elements of the au-
thor’s poetic imaginations in Koncert egotyczny. Thus nocturnes in poetry
by Seby³a is a multi-meaningful trace allowing for penetration of the se-
crets of “dark writing”, and showing far-reaching consequences of this un-
clear articulation of world and man. Darkness is, above all, a poetologic ca-
tegory towards which its other reflections finally find their vent and solu-
tions in the poetic language, its particular organization and marking.
Consequently, it is a dark language of this lyric that constitutes a black world
of imagination and vision, but also the phantasmat’s darkness leaves its
tracks in the semantically unclear, and, thus, hermetic language structure.
The studies included in this volume constitute analytical and interpre-
tative attempt, survey, and penetrations of dark sources of the poetic ima-
gination by W. Seby³a. The project opens with the study on the place of a
the poet’s juvenile work, on the basis of Opowieœci o Stalowookim, presen-
ted in a broader plane of generation and world debates, and historio-lite-
rary changes. The subsequent chapters, of a different generalization degree,
are a selective attempt to the insight into the phantasmatic areas of the
author’s poetic reality in Nokturny. A special attention was paid to the va-
rious kinds and types of “darkness” which oscillate around the work by Se-
by³a and lie in his poetic constructions of events, characters, behaviours
and attitudes. In Pieœni szczuro³apa and M³yny. Sonata nieludzka, the ca-
tegory of “night” becomes a peculiar link of such a thematically and con-
306
structively diversified poem. In a panoptical collection of “dark” roles” what
stands out is the figure of Szczuro³ap, a poet wandering around night cor-
ners of its sovereign territory and playing “pieœni zakazane” with a flute.
A poetic mission of eliminating bad by means of a dismantlement of civili-
sation illusions, religious mystifications, and socio-cultural simplifications
turns into a fiasco. A poet demystificator flows into a trap of his own de-
structing visions, night hallucinations, and redemptive delusions. The same
gloomy atmosphere of a dream-like world projection in M³yny makes man
aware how far he/she becomes the hostage of the world of nature, its inhu-
man mechanisms, terrible determinisms, and how far he/she stands out, in-
humanely grows from this world, creating cultural and religious mirages.
Both perspectives must arouse nightmares in him/her which has seemed
friendly in the outside for ages, and which could constitute and constitu-
tes an asylum for man (nature, cosmos), which has been the source of in-
ternal peace and comfort (eschatological projects) reveals its unknown, in-
human, but also superhuman face. Albeit, a simple consequence of man’s
dark experience with an equally unclear nature of reality can be only the
dark poet’s speech.
307
Jan Piotrowiak
„Ciemny nurt mego ¿ycia…”
Von dichterischer Vorstellungskraft von W³adys³aw Seby³a
Z u s a m m e n f a s s u n g
Die im vorliegenden Band enthaltenen Studien über dichterische Vor-
stellungskraft des Dichters W³adys³aw Seby³a werden mit einer, in dem Ti-
tel mit dem lyrischen Inzipit ausgedrückten metaphorischen Klammer –
„Dunkelheit“ zusammenverbunden. Die im eigentlichen Sinne nicht viel
versprechende Quantifizierung ist für dichterische Vorstellung von großer
Bedeutung. Und so gilt sie als ein zwar überzeugender, aber doch kaum sta-
bilisierender Versuch, die Rolle des Künstlers und dessen Werkes in abge-
legenen, in keinen Forschungen berücksichtigten, dunklen Bereichen der
literaturhistorischen Karte festzustellen. Hinter dem Begriff „Dunkelheit“
steckt auch eine ontologische Qualifikation des unklaren, nicht greifbaren
Charakters der Wirklichkeit, als auch die gnoseologische Obligation, die alle
in der Dichtung so stark vergegenwärtigten Erkenntnismöglichkeiten und
Erkenntnisleeren des Menschen bei seinem Kampf gegen die Welt und ge-
gen sich selbst erscheinen lässt. Die oben genannte „Dunkelheit“ deutet
auch auf eine spezifische Sättigung des poetischen Bildes von der Welt mit
dem Schwarzen in dessen allen Nuancen hin, und bezeichnet einen beson-
deren Intensivierungsgrad von der trüben Weltempfindung, die in pessimi-
stischer Stimmung und melancholischer Nachdenklichkeit des Menschen
zum Ausdruck kommt. Düstere Raumzeiten des Makro- und Mikrokosmo-
ses, phantastische Figuren (Stahlblauäugiger, Rattenfänger), spektakuläre
Vorstellungen von Traumgesichtern und Alpträumen – sind immanente Ele-
mente der dichterischen Vorstellungskraft des Autors von dem Werk Kon-
cert egotyczny. Die Nachtmotive in Seby³as Dichtung sind eine mehrdeuti-
ge Spur, die in die Tiefe der „dunklen Schriftstellerei“ geht und alle weit
reichenden Folgen der unklaren Darstellung der Welt und des Menschen
erscheinen lässt. Die Dunkelheit ist vor allem eine poetologische Katego-
rie, deren Anzeichen in poetischer Sprache, deren spezifischer Form und
besonderem Charakter Anwendung finden. Im Grunde genommen wird die
schwarze Welt von Vorstellungen und Visionen durch diese dunkle Spra-
che konstituiert, aber auch die Düsterheit der Einbildung drückt der se-
mantisch unklaren und dadurch hermetischen Sprachfaktur ihren Stempel auf.
Die im Buch enthaltenen Studien sind analytisch-interpretatorische Ver-
suche, Untersuchungen, Ergründungen von düsteren Ablagerungen des
dichterischen Vorstellungsvermögens von W³adys³aw Seby³a. Der Band wird
mit der Studie über das Ort des Jugendschaffens des Dichters eingeleitet.
Am Beispiel des Werkes Opowieœci o Stalowookim werden aus weiter Per-
spektive die Generations- u. Weltanschauungsdebatten und literaturge-
schichtliche Umwandlungen gezeigt. In den nächsten, mehr oder weniger
308
verallgemeinerten Kapitel wird es versucht, in halluzinatorische Bereiche
der Dichterwirklichkeit des Autors von Nokturny einzudringen. Die beson-
dere Aufmerksamkeit wird verschiedenen Formen der „Dunkelheit“ ge-
schenkt, die in Seby³as Dichtwerken (Bau der Geschichte, Figuren und de-
ren Einstellungen) zum Vorschein kommen. Bei den thematisch und struk-
turell so unterschiedlichen Pieœni szczuro³apa, M³yny. Sonata nieludzka
gewidmeten Studien wird die charakteristische gemeinsame Kategorie der
„Nacht“ hervorgehoben. In panoptischer Sammlung von „düsteren“ Rol-
len tut sich vor allem die Darbietung des Rattenfängers hervor, eines Dich-
ters, der in nächtlichen Schlupfwinkeln seines souveränen Territoriums
umherirrend, „verbotene Lieder“ flötet. Die dichterische Aufgabe, das Böse
durch den Abbau von zivilisatorischen Illusionen, religiösen Mystifizierun-
gen und kulturell-gesellschaftlichen Forderungen zu überwinden, erleidet
ein Fiasko. Der Dichter gerät in die von sich selbst gestellte Falle von eige-
nen, ihn zerstörenden Vorstellungen, Traumbildern und heilsamen Einbil-
dungen. Die gleiche düstere Atmosphäre der Traumvorstellung von der Welt
erscheint auch in dem Werk M³yny, um dem Menschen vor Augen zu führen,
wie sehr er zum Geisel der Welt der Natur und deren unmenschlicher Me-
chanismen, schrecklicher Determinismen wird, und wie sehr er, die kultu-
rellen und religiösen Trugbilder erschaffend, in der Welt auffällt und sich
über die Welt übermenschlich zu erheben versucht. Die beiden Perspekti-
ven müssen bei dem Menschen Alpträume erwecken. Was seit jeher von
außen freundlich zu sein schien, was einem Asyl gewähren haben könnte
(Natur, Kosmos), was schon immer die Quelle der inneren Ruhe und des
Trostes war (eschatologisches Vorhaben), zeigt sein unbekanntes, unmen-
schliches aber auch übermenschliches Gesicht. Die natürliche Konsequenz
der dunklen Erfahrung des Menschen mit dem unklaren Charakter der
Wirklichkeit kann also nur die dunkle Sprache des Dichters sein.
312
Redaktor
Barbara Konopka
Projektant ok³adki
Lucjan Dyląg
Redaktor techniczny
Małgorzata Pleśniar
Korektor
Mirosława Żłobińska
Copyright © 2008 by
Wydawnictwo Uniwersytetu Œl¹skiego
Wszelkie prawa zastrze¿one
ISSN 0208-6336
ISBN 978-83-226-1765-6
Wydawca
Wydawnictwo Uniwersytetu Œl¹skiego
ul. Bankowa 12B, 40-007 Katowice
www.wydawnictwo.us.edu.pl
e-mail: wydawus@us.edu.pl
Wydanie I. Nak³ad: 200 + 50 egz. Ark. druk. 19,5.
Ark. wyd. 17,5. Przekazano do ³amania w grudniu
2007 r. Podpisano do druku w czerwcu 2008 r. Papier
offset. kl. III, 80 g Cena 30 z³
„Augustana”, Spó³ka z o.o., pl. ks. Marcina Lutra 3
43-300 Bielsko-Bia³a