Szczepanski Sakralizacja Pruthenia 6 2011

background image

PRUTHENIA

Tom VI

Olsztyn 2011

background image

Pruthenia

Tom VI

Pismo poświęcone

Prusom i ludom bałtyjskim

Rada Naukowa:

Wiesław Długokęcki, Kazimierz Grążawski,

Sławomir Jóźwiak, Jacek Kowalewski, Wojciech Nowakowski,

Norbert Ostrowski, Leszek P. Słupecki

Redagują:

Grzegorz Białuński (redaktor), Mirosław J. Hoffmann,

Jerzy M. Łapo, Marek M. Pacholec, Bogdan Radzicki (zastępca redaktora),

Ryszard Sajkowski, Joachim Stephan, Seweryn Szczepański (sekretarz)

Tłumaczenia streszczeń i spisu treści:

Joachim Stephan (j. niemiecki), Marta Kamińska,

Seweryn Szczepański (j. angielski), Seweryn Szczepański (z j. rosyjskiego)

Opracowanie graficzne, skład i projekt okładki:

Marek M. Pacholec

Wydano dzięki wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Edycja wspólna

Towarzystwa Naukowego „Pruthenia”

oraz

Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie,

ISSN: 1897-0915

Olsztyn 2011

background image

Pruthenia

Band VI

Zeitschrift für Geschichte und Kultur

der Pruβen und der baltischen Völker

Wissenschaftlicher Beirat:

Wiesław Długokęcki, Kazimierz Grążawski,

Sławomir Jóźwiak, Jacek Kowalewski, Wojciech Nowakowski,

Norbert Ostrowski, Leszek P. Słupecki

Redigiert von:

Grzegorz Białuński (Redakteur), Mirosław J. Hoffmann,

Jerzy M. Łapo, Marek M. Pacholec, Bogdan Radzicki (stellvertretender Redakteur),

Ryszard Sajkowski, Joachim Stephan, Seweryn Szczepański (Sekretär)

Übersetzung der Zusammenfassungen und des Inhaltsverzeichnisses:

Deutsch – Joachim Stephan, von Englisch – Marta Kamińska,

Seweryn Szczepański, von Russisch – Seweryn Szczepański

Vorbereitung zum Druck und Umschlagentwurf:

Marek M. Pacholec

W

issenschaftlicher Verein „Pruthenia”

und

Wojciech-Kętrzyński-Forschungszentrum in Allenstein

ISSN: 1897-0915

Olsztyn 2011

background image

Pruthenia

Volume VI

Journal of the history of Prussians

and the Baltic Nations

Scientific Council:

Wiesław Długokęcki, Kazimierz Grążawski,

Sławomir Jóźwiak, Jacek Kowalewski, Wojciech Nowakowski,

Norbert Ostrowski, Leszek P. Słupecki

Editors:

Grzegorz Białuński (editor in chief), Mirosław J. Hoffmann,

Jerzy M. Łapo, Marek M. Pacholec, Bogdan Radzicki (deputy editor),

Ryszard Sajkowski, Joachim Stephan, Seweryn Szczepański (secretary)

Translations:

Joachim Stephan (German), Marta Kamińska,

Seweryn Szczepański (English), Seweryn Szczepański (from Russian)

Scientific Association „Pruthenia”

&

The Wojciech Kętrzyński Research Center in Olsztyn

ISSN: 1897-0915

Olsztyn 2011

background image

Pruthenia, 2011, t. VI, s. 129–167

Seweryn Szczepański

saKralIZacJa oBsZaru PoGraNIcZa Na

PrZyKłaDZIe PomeZaNII PrusKIeJ

uwagi wstępne

Dla człowieka (w przeszłości i obecnie) uznanie czegoś za

sacrum jest z zasady od-

zwierciedleniem funkcjonującej w jego świadomości postawy wobec otaczającego go

świata. Pryncypia owej świadomości, drzemiące w wyobrażeniach mitycznych, ujmują

nie tylko nakazy prawa wspólnotowego, gwarantujące integralność oraz biologiczne

trwanie grupy, ale też w oparciu o wiedzę symboliczną wartościują otaczającą ją prze-

strzeń. Stosunek do

sacrum zależy bynajmniej nie tylko od wiedzy, którą się posiadało

drogą studiów nad daną społecznością, lub rzekomo „powszechnymi” prawidłami rzą-

dzącymi światem pogańskim, ale także od umiejętności rozpoznawania go w oparciu

o uniwersalne wartości przestrzeni

1

.

W badaniach nad osadnictwem społeczności archaicznych, kwestia lokalizacji

i funkcjonowania miejsc sakralnych spotykała się w ciągu minionych lat z dużym za-

interesowaniem badaczy

2

. Początki studiów nad kulturą duchową Prusów i szerzej lu-

1

Por. wprowadzenie (

Introduction) autorstwa D. Carmichael, J. Hubert, B. Reeves, [w:] Sacred Sites,

Sacred Places, ed. by: D.L. Carmichael, J. Hubert, B. Reeves, A. Schanche, New York 1994, s. 1–2;

S. Hamilton, A. Spicer,

Defining the Holy: the Delineation of Sacred Space, [w:] Defining the Holy.

Sacred Space in Medieval and Early Modern Europe, ed. by: A. Spicer, S. Hamilton, Wiltshire 2005,

s. 1–26.

2

Nie miejsce tu na przytaczanie szerokiej literatury narosłej wokół tego tematu. Warto w tym miej-

scu przytoczyć kilka pozycji i tez, do których autorowi niniejszego tekstu jest szczególnie blisko:

L.P. Słupecki,

Slavonic pagan sanctuaries, Warsaw 1994; idem, Sanktuaria w świecie natury u Słowian

i Germanów. Święte gaje i ich bogowie, [w:] Człowiek, sacrum, środowisko. Miejsca kultu we wczesnym

średniowieczu, red. S. Moździoch, Wrocław 2000, s. 39–46; J. Cieśliński, Uwagi o stanie badań nad

miejscami kultu pogańskiego Słowian na ziemiach polskich, [w:] Sacrum pogańskie – Sacrum chrze-

ścijańskie. Kontynuacja miejsc kultu we wczesnośredniowiecznej Europie Środkowej, red. K. Bracha,

Cz. Hadamik, Warszawa 2010, s. 37–43; M. Wyczółkowski, D. Makowiecki,

Horse Sacrifices in Prus-

sia in Early Middle Ages. Ritual Area in Poganowo Site IV, Olsztyn Province (Poland), Archaeologia

Baltica, 2009, t. XI, s. 295–296; K. Grążawski,

Ziemia lubawska na pograniczu słowiańsko-pruskim

w VIII–XIII w. Studium nad rozwojem osadnictwa, Olsztyn 2009, s. 122; A. Kuczkowski, Religijno-

symboliczny podział i użytkowanie przestrzeni wczesnośredniowiecznego cmentarza pomorskiego, Pomo-

rania Antiqua, 2009, t. XXII, s. 25–59; na temat Prus szczególnie: R. Wenskus,

Beobachtungen eines

Historikers zum Verhältnis von Burgwall, Heiligtum und Siedlung im Gebiet der Prußen, [w:] Ausge-

background image

Seweryn Szczepański

130

dów bałtyjskich sięgają już XVI w. Wymieniając jednakże dorobek takich badaczy jak

Simon Grunau, Jan Sandecki-Malecki, Caspar Hennenberger, Lukas David oraz ich

XVII i XVIII-wiecznych kontynuatorów, takich jak Caspar Stein, Christoph Hartk-

noch, Matthaeus Praetorius, Jerzy Andrzej Helwing, czy Christian Gabriel Fischer, za-

uważamy, że ich naukowy, jak na owe czasy – raczej etnograficzny niż religioznawczy

– entuzjazm, w kontekście domniemanych miejsc kultowych kończył się zaledwie na

ich wymienianiu (często zresztą tylko powtarzanych za wcześniejszymi autorami), bez

podejmowania głębszych refleksji na temat funkcjonowania tychże w przestrzeni osad-

niczej. Jeszcze bardziej wybiórczo kwestia ta potraktowana została przez kronikarzy

krzyżackich, takich jak Piotr z Dusburga czy Mikołaj z Jeroschina. Od obu autorów

dowiadujemy się m.in. o istnieniu na obszarze ziem zamieszkiwanych przez plemiona

pruskie świętych gajów, pól oraz jezior, wyjętych spod tradycyjnego użytkowania go-

spodarczego. Nie można było w nich wycinać drzew, uprawiać roli oraz poławiać ryb

3

.

Konieczność przestrzegania zakazów niejako implikuje poszukiwanie tych miejsc

na rubieżach osadniczych poszczególnych włości czy terytoriów plemiennych. Zakaz

działalności gospodarczej na obszarach sakralnych był znacznie łatwiejszy do utrzy-

mania, jeżeli dotyczył obszarów oddalonych od większych skupisk osadniczych. Sens

lokalizowania ośrodków kultowych na pograniczach wiązać się mógł także z procesem

oswajania lokalnej puszczańskiej anekumeny, nie używanej rolniczo

terra inculta, bę-

dącej w świadomości ówczesnego człowieka siedliskiem nieznanego – dzikiego i nie-

bezpiecznego świata

4

. Równie ważny, ideologiczny aspekt lokalizacji miejsc sakralnych

na pograniczach, łączyć można z chęcią manifestacji prawa do zajmowanego teryto-

rium i poświęcania go opiece lokalnych bóstw lub patronów.

* * *

W niniejszym tekście główny nacisk położony zostanie na kwestię umiejscawiania

sacrum w kontekście osadniczym pruskiej Pomezanii, w oparciu o kilka wybranych,

a zarazem reprezentatywnych przykładów. Mając na uwadze lepsze zrozumienie pro-

blemu, konieczne okazało się odniesienie do szerokich analogii występujących na

pozostałym obszarze Prus. Jako priorytet uznałem ukazanie roli miejsc sakralnych na

rubieżach poszczególnych włości, ich funkcjonowania w okresie plemiennym oraz

wählte Aufsätze zum frühen und preuβischen Mittelalter, hrsg. H. Patze, Sigmaringen 1986, s. 299–216;

W. Šimėnas,

Die Wildnis und Bältischen Stämmegrenzen, Archaeologia Baltica, 1995, t. I, s. 147–155;

W. I., Kulakov,

Die Kulture und Stämme auf westlicher Grenze der Welt der Balten, [w:] Kraje słowiań-

skie w wiekach średnich. Profanum i sacrum, Poznań 1998, s. 625–633.

3

Petrus de Dusburgk,

Chronica terrae prussiae, ed. J. Wenta, S. Wyszomirski, [w:] Monumenta Polo-

niae Historica, Nova Series, Kraków 2007, t. XIII, lib. III, cap. 5 (dalej Dusburg).

4

J. Le Goff,

Świat średniowiecznej wyobraźni, Warszawa 1997, s. 74–83; D.G. White, Myths of the Do-

g-Man, Chicago 1991, s. 8–11; S. Lorenz, Wald und Mensch im Mittelalter. Aspekte einer historischen

Ökologie, [w:] Człowiek i przyroda w średniowieczu i we wczesnym okresie nowożytnym, red. W. Iwań-

czak, K. Bracha, Warszawa 2000, s. 161–171; P. Descola,

Par-delà nature et culture, Paris 2005, s. 58–

90; M. Simiński,

Od „solitudo” do „terra culta”. Przestrzeń jako przedmiot wyobrażeń w Inflantach

i Prusach od XIII do początku XV wieku, Toruń 2008, s. 178.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

131

czasach władztwa zakonu krzyżackiego. Przy okazji tego stwierdzenia chcę uniknąć

udowadniania, że to miejsca sakralne wyznaczały rubieże, a po prostu wykazać fakt,

że na owych rubieżach one się znajdowały. Trudno jednak w tym miejscu przyjąć jakiś

wyznacznik chronologiczny, względem

którego można byłoby określić kres użytko-

wania pogańskich miejsc kultowych. Na obszarze Pomezanii najbardziej wyraźny wy-

daje się koniec pierwszego powstania pruskiego. Pamiętając, że na mocy postanowień

Traktatu dzierzgońskiego (1249 r.) Prusowie zobowiązali się porzucić dawną wiarę, to

wiadomym jest także fakt, iż długo jeszcze pozostawali oni w sferze oddziaływania po-

gańskiego

sacrum. Znaczna część przedstawionych tu wniosków została już wcześniej

opublikowana w oddzielnych studiach, w niniejszym artykule pragnę jednak dokonać

pewnego rozszerzenia wcześniej podejmowanej problematyki

5

.

Jako główne, ale nie jedyne źródło wiedzy na temat miejsc sakralnych z obszaru

Pomezanii uznałem nazwy miejscowe i fizjograficzne, pojawiające się przede wszyst-

kim w źródłach krzyżackich. Często nazwy te odzwierciedlały powszechną wiedzę na

temat charakteru poszczególnych miejsc. Nie ma podstaw do wnoszenia wątpliwości

co do tego, że bracia zakonni mieli możliwość zapoznania się osobiście z reliktami

dawnej wiary oraz pozostałościami dawnych miejsc kultu. Często też dowiadywali się

o nich od wiernych Prusów. Szczególnie odzwierciedlają to teksty dokumentów, gdzie

w odniesieniu do wielu miejsc mających związek z lokalną tradycją lub wierzeniami

pojawiają się określenia typu: „pruthenice dictam”, „dicto pruthenice” etc. Wiedza ta

funkcjonowała często przez wieki w tradycji ludowej. Dużą uwagę poświęciłem także

potwierdzonym archeologicznie, wczesnośredniowiecznym nekropolom oraz zabyt-

kom wskazującym na sakralny charakter okolicy: „kamienie ofiarne”, „baby pruskie”.

sanktuaria i nekropole a pogranicza wybranych pruskich włości

Podstawę do terytorialnego przyporządkowania miejsc sakralnych do poszczególnych

obszarów plemiennego osadnictwa pruskiej Pomezanii stanowią źródła krzyżackie,

w szczególności zaś dokumenty z 18 i 19 marca 1250 r. na mocy których dokonano

podziału Pomezanii między zakon krzyżacki i biskupstwo pomezańskie. Znajdujemy

w nich nazwy kilku włości (

terrae), których nazwy pokrywają się z wymienionymi

w Traktacie dzierzgońskim miejscami, gdzie Prusowie zobowiązywali się wybudować

lub odbudować kościoły. Sporadycznie nazwy włości pojawiają się w dokumentach

z innych lat.
1. Włość

Loypicz

Stanowiła w XIII w. północno-wschodnią część pruskiej Pomezanii. Po raz pierwszy

nazwa ta pojawia się w tekście Traktatu dzierzgońskiego z 1249 r., w którym znajdu-

5

S. Szczepański,

Czy pruskie miejsca święte? Nazwy miejscowe i fizjograficzne z obszaru historycznej Po-

mezanii i obszarów sąsiednich w dokumentach krzyżackich, Pruthenia, 2010, t. V, s. 133–160; idem,

Baby pruskie w kontekście osadniczym wczesnośredniowiecznej Pomezanii, Rocznik Olsztyński, 2011,

t. XIX, (w druku).

background image

Seweryn Szczepański

132

jemy informację o nakazie wybudowania kościoła

in loco, qui dicitur Lyopiez

6

. Użycie

w dokumencie konkretnego miejsca zwanego

Lyopiez pozwala nam identyfikować je

z okolicą pruskiego pola, wzmiankowanego w 1285 r. jako

Lepicz oraz jako Leupite

w roku 1298

7

. Pole to znajdowało się w bezpośredniej okolicy obecnej wsi Lipiec, która

jako

Loypicz pojawia się w opisie wsi Królikowo w 1305 r. W 1394 r. znajdujemy infor-

mację o nadaniu radeł

in dem velde und inde grenczen Leupitz gennant

8

. Jako włość

Loypicz pojawia się w 1250 r., podczas podziału Pomezanii między biskupów pomezań-

skich i zakon krzyżacki, w sąsiedztwie włości

Lynguar i Komor

9

.

W okresie krzyżackim włość

Loypicz w znacznej części zamykała się w granicach

późniejszego komornictwa Kiersyty. W czasach plemiennych od południa i zachodu

ograniczały ją pasy lasów porastające sandrowe okolice rzeki Dzierzgoń. Szczególnie

rozległe musiały być lasy znajdujące się na północ i północny-zachód od Dzierzgonia,

co potwierdza odnowiony dokument lokacyjny miasta z 1451 r.

10

. Północny skraj

Loy-

picz opierał się na rozległych lasach porastających zabagniony obszar na południe od je-

ziora Drużno, pomiędzy ujściami rzek Dzierzgoń i Brzeźnica

11

. Po stronie wschodniej,

rubież włości stanowiła rzeka Brzeźnica oraz lasy wyznaczające późniejsze pogranicze

komturstwa dzierzgońskiego i elbląskiego. Wcześniej znajdowało się tu rozległe po-

granicze pomezańsko-pogezańskie, którego strzegły grody w Kwietniewie (st. 2) i w

Rejsytach – tu także wał podłużny

12

.

6

Preussisches Urkundenbuch (dalej PUB), hrsg. von R. Philippi, Königsberg 1882, Bd. I/1, nr 218.

7

PUB I/2, hrsg. von A. Seraphin, Königsberg 1909, nr 218, nr 689, nr 690.

8

PUB I/2, nr 830; Geheimes Staatsarchiv Preußischer Kulturbesitz Berlin-Dahlem XX HA (dalej

GStA PK XX HA), Ordensfolianten (dalej OF) 100, 121.

9

PUB I/1, nr 233.

10

OF 100, 1v. Dokument drukuje i częściowo omawia: O. Piepkorn,

Die Heimatchronik des westpreus-

sischen Stadt Christburg und des Landes am Sorgefluss, Detmold 1961, s. 246–249, 115–117.

11

W 1335 r. komtur dzierzgoński Hartung von Sonnenborn nadał mieszkańcom Kwietniewa 4 ½ łana

lasu między Wysoką Wsią a Powodowem (PUB III/2, hrsg. von H. Koeppen, Marburg 1958, nr 29).

W 1720 r. znajdujemy na południe od Powodowa

Powuden Wald (Amter Dollstadt, Pr. Holland und

Pr. Mark 1720, Ca. 1:50 000: GStA PK XI HA, A 10.096). Charakterystykę tego obszaru impliku-

je nazwa lasu

Erlenbruch, którego 20 łanów w 1482 r. otrzymali posiadacze wsi Wysoka (OF nr 92,

100v). Jak można się domyślać występował tu las łęgowy i ols, te dwa typy siedliskowe lasu obecnie

również przeważają wokół silnie zeutrofizowanego akwenu jeziora Drużno. Porośnięte lasem bagna

znajdowały się zapewne na całym obszarze pomiędzy rzekami Dzierzgoń i Brzeźnica, świadczyć może

o tym nazwa wsi (zaginionej)

Bruchsdorf, wzmiankowanej w 1398 r., której niepewnej lokalizacji po-

szukiwać można na północny-wschód od wsi Wysoka;

Das Pfennigschulbuch der Komturei Christ-

burg, hrsg. und bearb. von H. Wunder, Köln 1969, s. 126 (dalej Schuldbuch); H. Wunder, Siedlungs

und- Bevölkerungsgeschichte der Komturei Christburg (13–16. Jhdt.), Wiesbaden 1968, s. 153, 258, W. Dłu-

gokęcki,

Osadnictwo na Żuławach w XIII i początkach XIV w., Malbork 1992, s. 130–131.

12

W archiwaliach dawnego

Prussia Museum w Królewcu rozpoznane archeologiczne grodzisko z Kwiet-

niewa (st. 2) funkcjonuje przy miejscowości Dymnik (

Stein) i jest ono identyczne ze wspomnianym

st. 2 w Kwietniewie; por. Staatliche Museen zu Berlin-Preußischer Kulturbesitz. Museum für Vor- und

Frühgeschichte (dalej SMPK MVF) Prussia-Archiv (IXd 8):

Stein Kr. Pr. Holland, PM-A 757/1; na

temat chronologii M.F. Jagodziński,

Archeologiczne ślady osadnictwa między Wisłą a Pasłęką we wcze-

snym średniowieczu. Katalog stanowisk, Warszawa 1997, s. 161–163. Wał ten albo wyznaczał granice

pomiędzy wsiami Piotrowo i Rychliki, lub też jest on współczesny grodzisku i łączył się z rubieżą

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

133

W kontekście opisanego obszaru, na szczególną uwagę zasługują bezpośrednie

okolice Dzierzgonia i wsi Święty Gaj (ryc. 1). W przypadku Dzierzgonia zauważalna

jest jego lokalizacja na południowo-zachodnim skraju włości

Loypicz. Wiadomym jest,

że zanim założono miasto, na miejscu późniejszego zamku w Dzierzgoniu funkcjono-

wał gród pruski. Jak wykazują dane z badań zespołu ceramiki oraz analizy dendrochro-

nologiczne, jego początki sięgają I poł. XI w. Piotr z Dusburga wspomina natomiast,

że bracia krzyżaccy, nie mogąc odbić z rąk pruskich powstańców grodu w Starym

Dzierzgoniu umocnili się w miejscu dzisiejszego Dzierzgonia

13

. Gród ten pełnił

w okresie przedkrzyżackim funkcję strażnicy pogranicznej. Istnieją także uzasadnione

przypuszczenia o funkcjonującym w pobliżu grodu miejscu kultowym. Za jego istnie-

niem świadczy znalezienie w okolicy Dzierzgonia rzeźby kultowej („baby pruskiej”)

tzw. „Potrimposa” (ryc. 2). Z lat 20. XIX w. pochodzi także informacja o znajdującym

się w pobliżu Dzierzgonia „kamieniu ofiarnym”

14

. O kamieniu niestety nie wspomina

w swojej relacji Johann Michael Guise, przebywający w Dzierzgoniu w latach 1826–

1828, który zaznaczył (zresztą czysto hipotetycznie, por. ryc. 3) pierwotne zaleganie

w pobliżu Dzierzgonia baby pruskiej

15

. Zarówno Guise, jak i późniejsi badacze, opiera-

jąc się na informacjach pozyskanych od mieszkańców Dzierzgonia i okolic, wskazywa-

włości

Loypicz (S. Szczepański, Umocnienia liniowe w kontekście osadniczym Pomezanii, [w:] Pomorze

we wczesnym średniowieczu w świetle źródeł archeologicznych. Historia, stan aktualny i potrzeby badań

(w druku). Na wschód od Rychlik oraz w okolicy Jeziora Sasiny poświadczone są w XIV w. lasy,

które znajdowały się na granicy komturstwa dzierzgońskiego i elbląskiego,

Codex diplomaticus War-

miensis oder Regesten und Urkunden zur Geschichte Ermlands (dalej CDW), Bd. I, hrsg. C.P. Woelky,

J.M. Saage, Mainz 1860, nr 39; PUB IV, H. Koeppen, Marburg 1960, nr 529; GStA PK XX HA, Ost-

preussische Folianten (dalej Ostpr.Fol.) nr 308, 149v; H. Wunder, op. cit., s. 3). Część tego lasu sta-

nowić mogła wspomniana w opisie granic

Baldekaym (folwark Liściec – Łubnica) z 1347 r. dąbrowa:

silvam, que damerow vocatur. We wczesnym średniowieczu mogła ona tworzyć wspólny kompleks

leśny w okolicy Rychlik z lasami znajdującymi się w miejscu późniejszej wsi Myślice oraz Rychliki

(PUB IV, nr 191).

13

Analizy dendrochronologiczne pochodzące z warstwy pruskiej dzierzgońskiego grodu zamknęły się

ok. 1020 r.; A.J. Pawłowski,

Zamek w Dzierzgoniu odsłania swoje tajemnice. Wyniki badań archeolo-

giczno-architektonicznych w latach 1998–2003, [w:] XIV Sesja Pomorzoznawcza, vol. II: Od wczesnego

średniowiecza do czasów nowożytnych, red. H. Paner i M. Fudziński, Gdańsk 2005, s. 213. Interesujący

jest tu odpowiedni passus z kroniki Piotra z Dusburga, który pisze o „wybudowaniu” zamku Dzierz-

goń (

Et […] aedeficaverunt castrum Cristburgk…) w rozdziale zatytułowanym: „O odbudowaniu

zamku Dzierzgoń” (

De reaedificatione castri Cristburgk) wskazywać może na fakt, że w mniemaniu

kronikarza „wybudowanie” zamku wiązało się z umocnieniem go, w celu dostosowania do potrzeb

stałej obecności w nim załogi. Analogicznie jak to wcześniej miało miejsce w przypadku Starego

Dzierzgonia; Dusburg, lib. III, cap. 63.

14

J. Voigt,

Geschichte Preußens, von den ältesten Zeiten bis zum Untergange der Herrschaft des Deutschen

Ordens, Bd. I: Die Zeit des Heidenthums, Königsberg 1827, s. 590; K. Eckermann, Lehrbuch der Re-

ligionsgeschichte und Mythologie der vorzüglichsten Völker des Alterthums für Lehrer, Studirende und

die obersten Klassen der Gymnasien, Bd IV, Halle 1848, s. 97; C. Beckherrn, Merkwürdige Steine in

Ost- und Westpreussen, Altpreussische Monatsschrift, H. 30: 1893, s. 392.

15

SMPK MVF,

Guise-Zettel, Grundriss und Ansicht von Altchristburg, PM–IXa 00048a. Odnośnie

przeglądu badań, późniejszych losów zaginionego obecnie zabytku oraz jego ikonografii, zob. S. Szcze-

pański,

Baby pruskie w kontekście osadniczym wczesnośredniowiecznej Pomezanii (w druku).

background image

Seweryn Szczepański

134

li jako pierwotne miejsce lokalizacji rzeźby pewne wzgórze pomiędzy wsiami Prakwice

i Pachoły. W XVIII w. rzeźba została wkomponowana w podmurówkę dzierzgońskie-

go klasztoru reformatów. Musiało to nastąpić jeszcze przed ostatecznym ukończeniem

budowy około lat 1720–1724

16

. Istnieją również odosobnione podejrzenia, że posąg

znajdować się miał na wzgórzu zamkowym w Dzierzgoniu, skąd pozyskiwano materiał

potrzebny do budowy klasztoru

17

.

Obie lokalizacje wydają się prawdopodobne. Nie jest rzeczą odosobnioną,

a wręcz powszechną, że tego typu posągi wtórnie stawiano na granicach. Nie jest także

wykluczone umieszczenie rzeźby na wzgórzu zamkowym, na przykład w podmurów-

ce kaplicy zakonnej. Tego rodzaju wykorzystywanie pogańskich obiektów kultu nie

było obce Krzyżakom. Potwierdza to choćby przypadek umieszczenia pruskiej „baby”

w fundamentach XIV-wiecznego kościoła w Prątnicy

18

. Nie bez znaczenia jest też póź-

niejszy fakt zdeponowania dzierzgońskiego „Potrimposa” w podmurówce klasztoru.

Z uwagi na brak pewnych informacji, nie jesteśmy w stanie wskazać nawet wtór-

nego (przed latami 1720–1724) miejsca zdeponowania posągu. Cóż dopiero jego pier-

wotną lokalizację! Mając na uwadze, że musiał się on znajdować niedaleko Dzierzgo-

nia, nie osłabia to w niczym uznania okolicy pruskiego grodu jako miejsca związanego

ze sferą

sacrum i w pobliżu Dzierzgonia poszukiwać możemy jakiegoś sanktuarium,

znajdującego się na pograniczu włości

Loypicz. W związku z miejscem tym występował

posąg oraz znany z XIX-wiecznej tradycji „kamień ofiarny”. Nie zachowała się niestety

w najbliższej okolicy grodu żadna nazwa sugerująca istnienie jakiegoś „świętego gaju”.

Natomiast informację z dokumentu z 1254 r., w którym biskup pomezański Ernest

kwalifikuje okolice Dzierzgonia (

Christpurch) jako quare in ore positum paganorum,

odbierać należy jako wykazanie miejsca zamieszkanego przez Prusów, wymagających

wzmożonej pracy chrystianizacyjnej Zakonu – w domyśle zatem pogan, i stojących

niejako w opozycji do nich mieszkańców Kwidzyna, który występuje jako:

castrum et

civitas Insule S. Marie quondam inhabitata christicolis

19

.

16

E. Gigas,

Der sogenannte Potrimpos, der sog. Bartel und die Gustebalde zu Bartenstein, Zeitschrift des

Historischen Vereins für den Reg.- Bezirk Marienwerder, Marienwerder 1877, t. II, s. 44; H. Con-

wentz,

Die Moorbrücken im Thal der Sorge auf der Grenze zwischen Westpreussen und Ostpreussen,

Danzig 1897, s. 128.

17

B. Schmid,

Die Bau und Kunstdenkmäler Provinz Westpreussen, Danzig 1909, t. III, s. 273. Mate-

riał ze zrujnowanego zamku O. Reformaci zaczęli pozyskiwać jeszcze przed 2 IX 1709 r., gdyż z tego

dnia pochodzi skarga złożona przez nich na władze miejskie w Dzierzgoniu, które wydawanymi za-

rządzeniami zakazują im wybierania cegieł z ruin zamkowych potrzebnych do budowy klasztoru.

Potwierdzenie uchylenia zakazu znajdujemy w trzech dokumentach z lat 1720 i 1724, na mocy któ-

rych wojewoda malborski Piotr Kczewski (1720), biskup chełmiński i pomezański Feliks Kretkowski

(1724) i kolejny wojewoda malborski Piotr Jerzy Przebendowski (1724) zezwalają zakonnikom na

rozbiórkę kaplicy przyzamkowej w Dzierzgoniu. Oryginały w Archiwum Parafii Dzierzgoń, druk

dokumentów w: A. Szorc,

Dzierzgoń. Od początków do dni naszych – 1249–1998, Dodatek źródłowy,

nr 15, s. 264–265, nr 17, s. 269–271.

18

S. Szczepański,

Baba pruska z Prątnicy – kamienny świadek triumfu chrześcijaństwa, Echa Przeszłości,

2004, t. V, s. 25–31.

19

PUB I/1, nr 301.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

135

Nazwa Święty Gaj pojawia się natomiast w kontekście wsi

Heiligenwald (Święty

Gaj) po raz pierwszy w opisie granic wsi Krupin z 1 maja 1323 r. (jako

Helgenwald),

w tym samym czasie wspomniany jest także młyn w

Helgenwald

20

. Wieś otrzymuje

dokument lokacyjny w 1324 r., w którym występuje pod nazwą

Heylgewald. Mając

na uwadze konstrukcję nazwy, przyznanie osadnikom pięciu lat wolnizny, a także

peryferyjne położenie wsi względem osadnictwa na obszarze komornictwa Morany,

wywnioskować możemy, że w jej bezpośredniej okolicy znajdował się jakiś las, użycie

w nazwie przymiotnika „święty” implikuje, że mogło to być miejsce kultowe. Las ten

wraz z okolicą późniejszej wsi Święty Gaj i lasami położonymi nad rzeką Dzierzgoń,

we wczesnym średniowieczu stanowić musiał północno-zachodnią rubież włości

Loy-

picz. W niedalekiej odległości od Świętego Gaju znajduje się grodzisko (Kwietniewo

st. 1) datowane na okres od IX do XII w.

21

. Zainteresowanie wzbudzać może także

położone w okolicy wsi stanowisko wysoczyznowe nad rzeką Dzierzgoń (chronolo-

gicznie XI–XII w.), na którym znaleziono liczne fragmenty ceramiki oraz kości zwie-

rząt

22

. Wyraźnie powtarza się tu zatem schemat znany z innych obszarów pruskich:

pogranicze – miejsce kultowe – gród.
2. Włość

Resia

Pojawia się najwcześniej spośród wszystkich pomezańskich włości, bo już w 1236 r.

23

.

W 1249 r. Prusowie zobowiązani zostali do wybudowania kościoła

in Resia. W dwóch

dokumentach z 18 i 19 marca 1250 r. pojawia się włość

Resia, jako obszar przyznany

biskupom pomezańskim

24

.

Obszar włości opierał się na zachodzie o rozległe lasy rozdzielające ją od okolic

Kwidzyna, na zachodnim skraju włości znajdował się gród w Prabutach

25

. Północną

20

PUB II/1, hrsg. von M. Hein, E. Maschke, Königsberg 1939, nr 405, nr 406.

21

G. Stasiełowicz,

Wyniki badań wykopaliskowych prowadzonych na grodziskach w Kwietniewie, st. 1 (23)

i 2 (24) w latach 1994–1996, [w:] Pogranicze polsko-pruskie w czasach świętego Wojciecha, red. M.F. Ja-

godziński, Elbląg 1999, s. 111–117; w archiwaliach dawnego

Prussia Museum stanowisko to funkcjo-

nuje jako Święty Gaj; por. SMPK MVF Prussia-Archiv (IXd 8),

Heiligenwalde Kr. Pr. Holland, PM-A

1572/1. W granicach Kwietniewa znajdujemy także stanowisko (inne niż Kwietniewo st. 1 i 2, patrz

też przyp. 12), które interpretowane jest jako grodzisko; por. SMPK MVF Prussia-Archiv (IXd 8),

Blumenau (königlich) Kr. Pr. Holland, PM-A 153/1.

22

M.F. Jagodziński, op. cit., s. 159.

23

UBP I, nr 1.

24

Urkundenbuch zur Geschichte des vormaligen Bisthums Pomesanien, (dalej UBP) H. 1, hrsg. von

H. Cramer, Königsberg 1885, nr 4; PUB I/1, nr 233.

25

Szerokie kompleksy leśne stanowiły we wczesnym średniowieczu część puszczy sztumskiej i sięgały

aż po okolice Wełcza. W źródłach krzyżackich zachowały się wzmianki o porastających ten obszar

lasach, znajdujących się na północ i wschód od Kwidzyna. W 1340 r. niejaki Wawrzyniec otrzymał

4 łany nad Liwą:

circa parvam mericam in Merginwerdir (PUB III/1, hrsg. von M. Hein, Königsberg

1944, nr 340), w okolicy Tychnowych, Baldramu, Kamionki i Kwidzyna (por. G. Białuński,

Ród her-

bu Kot Morski, Komunikaty Mazursko-Warmińskie, 2011, nr 1, s. 10). Kolejna informacja o puszczy

w okolicy Kwidzyna znajduje się w dokumencie z 1481 r., na mocy którego Ambrosius z Nowego

Targu miał prawo założenia karczmy w pobliżu puszczy przy Kwidzynie, nad rzeką Liwą (UBP III,

nr 179). Istnienie lasu między okolicami Kwidzyna i Prabut potwierdza dokument opisujący granice

background image

Seweryn Szczepański

136

rubież wyznaczały lasy, porastające późniejsze pogranicze biskupstwa pomezańskiego,

oddzielając w XIII w.

Resię od włości Alyem i Linguar. Na wschód od jeziora Gaudy,

gdzie włość rezińska graniczyła z włością

Geria, zachowane są do dziś wały podłużne.

Podobne założenia znajdujemy między Jeziorem Gemben i Witoszewskim

26

. Najtrud-

niejszy do ustalenia obszar południowego pogranicza stanowić mógł szeroki pas na

południe od linii Brusiny–Susz–Bałoszyce Małe, sięgający aż do jeziora Klasztornego,

które otoczone lasami stanowić mogło południowo-zachodni skraj włości

27

.

Na wyspie na jeziorze Klasztornym znajdujemy domniemane miejsce kultowe

(ryc. 4). Okres użytkowania stanowiska datowany na ok. IX–XI stulecie wskazywać

może jednak związek z wcześniejszym osadnictwem słowiańskim

28

. W latach 1285

i 1293 wieś Klasztorek funkcjonuje pod pruską nazwą

Werene, jednakże w 1326 r. po-

jawia się ona jako

Claustrellum dosłownie Klasztor. Niewykluczone, że nazwa ta na-

wiązuje do istnienia na terenie wsi klasztoru lub kościoła cysterskiego, co wiązać się

mogło ze schrystianizowaniem dawnego pogańskiego obszaru sakralnego. W sąsied-

niej Gardei w 1285 r. znajdujemy informacje o nadaniu dwustu łanów dla opata i mni-

chów cysterskich. Niewielka ekspozytura mogła zatem zostać założona w tym samym

czasie lub nieco później (może w okresie przedkrzyżackim?) na obszarze obecnej wsi

Klasztorek

29

.

Bardziej prawdopodobne przypuszczenia na temat funkcjonowania pruskie-

go miejsca kultu wysunąć możemy w stosunku do okolic Susza, znajdującego się na

południowej rubieży włości

Resia. Świadectwem tego są rzeźby tzw. „bab pruskich”.

W XIX w. jeden z posągów znajdował się na granicy Nipkowia i Susza, drugi na gra-

nicy Susza–Bronowa–Różnowa. Zostały one przeniesione na pola znacznie wcześniej,

być może jeszcze w średniowieczu

30

. Ich pierwotne miejsce lokalizacji nie jest znane.

Kołodziej z 1371 r., gdzie znajdujemy informację o lesie prabuckim (

silvam civium Resinburgensium),

który stanowił granicę między Trumiejkami a Kołodziejami, a także innym lesie, znajdującym się

gdzieś między Kołodziejami a Gilwą (UBP II, nr 70).

26

S. Szczepański,

Umocnienia liniowe w kontekście osadniczym Pomezanii (w druku).

27

A.J. Pawłowski,

Stan i potrzeby badań nad wczesnym średniowieczem Pomezanii, Pogezanii i Warmii,

[w:]

Stan i potrzeby badań nad wczesnym średniowieczem w Polsce. Materiały z konferencji Poznań 14–

16 grudnia 1986 r., red. Z. Kurnatowska, Prace Komisji Archeologicznej, Poznań–Wrocław–Warszawa

1990, t. XI, s. 59 (mapa). O bagnach i lesie w okolicy Ulnowa: UBP I, nr 48. O bagnach i rzece

na południe od Babięt Wielkich: UBP I, nr 114. O osuszonym jeziorze w okolicy Babięt i Ulnowa:

K.J. Kaufmann,

Geschichte des Kreises Rosenberg, Marienwerder 1927, s. 139. W 1386 r. znajdujemy

informację o prawie połowu ryb dla właścicieli Ulnowa:

in dem Tyche czu Babencz: UBP II, nr 85.

O silnym nawodnieniu w przeszłości obszaru łaczonego z południowym skrajem włości

Resia świad-

czy także morfologia terenu w postaci zachowanych warstw zawierających iły, mułki i piaski jeziorne

oraz widoczne do dziś bagna;

Mapa geologiczna Polski 1:200 000, ark. 18 A, Iława, opr. A. Makowska,

1979–1980.

28

W. Chudziak,

Przestrzeń pogańskiego sacrum w krajobrazie przyrodniczo-kulturowym Słowian pomor-

skich, [w:] Sacrum pogańskie-Sacrum chrześcijańskie…, s. 306–307.

29

UBP I, nr 7, nr 14, nr 32.

30

S. Szczepański,

Baby pruskie w kontekście osadniczym wczesnośredniowiecznej Pomezanii…, (w druku).

Tu także historia badań zabytków z okolicy Susza.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

137

W samym Suszu oraz między sąsiednim Bronowem i Stańkowem znajdujemy gro-

dziska, prawdopodobnie jeszcze z czasów pruskich. Również w samej okolicy miasta

osadnictwo pruskie jest poświadczone stosunkowo licznymi znaleziskami

31

.

Kolejne skupisko „bab pruskich” znajdujemy na południe od Susza, na grani-

cach wsi: Mózgowo–Laseczno i Gałdowo–Jędrychowo. Łączyć je należy z północno-

wschodnią rubieżą sąsiedniej włości

Prezla.

3. Włość

Prezla

Nazwa (jako

Prozile) pojawia się po raz pierwszy w 1249 r., znajdowała się na południe

od włości

Resia. W dwóch dokumentach z 1250 oraz dokumentach z 1254 i 1294 r. opi-

sujących granice biskupstwa pomezańskiego, występuje włość

Prezla jako przynależna

biskupom. Dodatkowo dokumenty z 1250 r. pozwalają nam określić częściowo zasięg

włości na północnym-wschodzie, gdzie docierała do jeziora Buchocin, następnie osady

Protest (okolice Szczepkowa i jeziora Silm). W tym miejscu stykała się z pograniczem

sąsiedniej włości

Rudencz: ubi est disterminium inter Prezlam et Rudencz

32

. Południo-

wą rubież włości

Prezla porastały szerokie kompleksy leśne między jeziorami Karaś,

Trupel, Goryń, okolicami Kisielic, Limży, Szynwałdu aż po okolice jeziora Nogat

i Kucki

33

. Zachodnie pogranicze wyznaczały lasy porastające zabagniony obszar Gar-

dęgi między jeziorem Nogat i Kucki, aż po jezioro Klasztorne, dochodząc tam do po-

łudniowej granicy

terra Resia (ryc. 5).

31

M. Töppen,

Ueber einige Alterthümer aus der Zeit des Heidenthums in der Nachbarschaft zu Marien-

werder, Altpreussische Monatsschrift, 1876, t. XIII, s. 549–550; „Der Schanzenberg”. Burgwallbere-

isung mit prof. Ehrlich – Elbing 18 XI 1928. Kopia sprawozdania: Archiwum Naukowe Działu Arche-

ologii Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie,

Teczka: Stańkowo (dalej ANDA MWiM); J. Sobieraj,

Sprawozdanie z wyjazdu służbowego (1 XII 2000 r.), ANDA MWiM, Teczka: Stańkowo.

32

PUB I/1, nr 233; S. Szczepański,

Granica pruskich ziem Prezla i Rudencz w świetle źródeł pisanych

i archeologicznych, Komunikaty Mazursko-Warmińskie, 2009, nr 1, s. 89–96.

33

O puszczy znajdującej się przy rzece Osie patrz:

Hermann von Salza’s Bericht über die Eroberung

Preussens, [w:] Scriptores rerum prussicarum, hrsg. von T. Hirsch, M. Toeppen, Leipzig 1874, Bd. V,

s. 162. Piotr z Dusburga informuje nas, że już 1234 r. bracia krzyżaccy wybudowali zamek Radzyń

„na skraju pustkowia” – puszczy (

ante solitudinem). Owe „pustkowie” musiało być bardzo rozległe.

Kronikarz opisuje jak to pewien niewymieniony z imienia brat z Radzynia wraz z Marcinem z Golina

zgubili drogę jeżdżąc konno po puszczy (

in solitudine) i zostali schwytani przez dobrze znających

teren Prusów (Dusburg, lib. III, cap. 12, 156). O obecności lasów dowiadujemy się z dokumentu loka-

cyjnego wsi Wonna z 1320 r., mieszkańcom wsi nadano też prawo do polowań na niedźwiedzie i wilki

(PUB II/1, nr 269). Ważnym, pośrednim dowodem na to, że wieś została założona na obszarze leśnym

jest także przyznanie osadnikom 13 lat wolnizny oraz wczesna nazwa wsi

Wuste Wunne (Wonne),

od niemieckiego

Wüste – „pustka”. Wspomniane w dokumencie lasy porastały obszar wokół jeziora

Karaś. Śladem zachowanego do dziś lasu może być także nazwa

Herzogwalde (Laseczno) i pojawia-

jąca się w dokumencie lokacyjnym wsi Wonna nazwa

Mispelwalde (Jamielnik). Nad jeziorem Trupel

istnienie lasów potwierdzają dokumenty dotyczące Piotrowic z 1363 i 1506 r. oraz Gorynia z 1374

(UBP I, nr 62, 73; UBP III, nr 196). Wzmianki o lesie (

burra) znajdujemy także w odnowionym do-

kumencie lokacyjnym Kisielic z 1331 r. (UBP I, nr 41). W XIII w. i we wczesnym okresie kolonizacji

najpewniej las ten stanowił wspólny kompleks z lasem

lessynichem walde wspomnianym przy Limży

w 1422 r. (UBP II, nr 128). Również nazwy miejscowe takie jak

Stangenwald (Słupnica), Konradswal-

de (Podlasek), Schönwalde (Szynwałd) wskazują na lokację wsi w miejscu lub w pobliżu lasów.

background image

Seweryn Szczepański

138

O szczególnej roli obszarów pogranicza świadczyć mogą zachowane w źródłach

krzyżackich nazwy jezior. U północno-wschodniego skraju włości przy jej zbiegu

z pograniczami włości

Resia i Geria, bezpośrednio na południe od wspomnianego już

w 1250 r. jeziora Buchocin, znajdujemy jezioro Perkun. Jezioro to zaznaczono na pla-

nie starostwa miłomłyńskiego z 1720 r. jako

Perkun oraz na mapie 1:25 000 z 1944 r.

pod nazwą

Parkuhn-See

34

. Po raz pierwszy jezioro pojawia się w 1410 r. w źródłach ra-

chunkowych komturstwa dzierzgońskiego, dotyczących zobowiązań niejakiego Petera

Katera do czynszu w wysokości 3 ½ grzywny za prawo połowu ryb w jeziorach

Perkuwn

i

Uwerszee (sąsiednie Jezioro Urowiec)

35

. Nazwa oraz pograniczne położenie jeziora

wskazywać mogą na jego sakralną funkcję. Za istnieniem miejsca kultowego w pobliżu

jeziora Perkun przemawiać może także przekaz zachowany w tradycji ludowej, według

którego, ok. 1500 m na północny-zachód od jeziora, w okolicy nieistniejącej dziś wsi

Solniki, znajdował się kamień zwany „Białym chłopem” (ryc. 6). Nazwa miała wziąć

się z tego, że ludzie często mylili go ze stojącym przy drodze mężczyzną. Niewykluczo-

ne, że była to tzw. „baba pruska”. Po tym jak kamień zaginął w niewyjaśnionych oko-

licznościach, mieszkańcy wykonali jego wierną drewnianą replikę w postaci brodatego

mężczyzny z nakryciem głowy

36

.

W tym miejscu warto zatrzymać się na chwilę i rozpatrzyć wartość nazw zawie-

rających sakralizujące w naszym przekonaniu odniesienia do przedkrzyżackiej rzeczy-

wistości. W źródłach napotykamy często nazwy nawiązujące do teonimu Perkun czy

Patollo, takie jak:

Parkun, Perkun, Perkau, Perkunekalwen czy Perkunelauken, Patollen,

Patulen, Potulen

37

, które narzucać mogą powiązania z miejscami kultowymi związany-

mi z adekwatnymi bóstwami. Rzeczywiście ich nazwy mogą wywodzić się od imion

właścicieli. Otóż w źródłach krzyżackich, jeszcze w XIV–XV w. napotykamy na imiona

Prusów, identyczne lub zbliżone do imion dawnych pogańskich bogów. Dla przykładu

w otoczeniu komtura Ragnety w 1434 r. pojawia się sługa Parcune

38

. Powszechniejsze

wydaje się imię Patollo, na które natrafiamy na obszarze Pomezanii w okolicach wsi

Pachoły i w Krekach w latach 1397 i 1398 oraz w 1436 r. w okręgu Cremitten

39

.

34

Amt Liebemuhl 1720, GStA PK XI HA F.10.321; Messtischblätt 1:25 000, nr 2283, Schwalgendorf,

1944; S. Szczepański,

Czy pruskie miejsca święte…, s. 145–147.

35

Pfennigschuldbuch…, s. 250.

36

G. Hoffmann,

Ein See im Walde, „Heimat Kurier”, nr 11–12, 1994, s. 44.

37

GStA PK XX HA, Pergamenturkunden, Schlieb. XCIV, nr 11; Schlieb. LIV, nr 17b;

Regesta historico-

diplomatica Ordinis S. Mariae Theutinicum 1198–1525, Pars II: Regesta Privilogium Ordinis S.Mariae

Theutonicorum (dalej Regesta II), hrsg. E. Joachim, W. Hubatsch, Göttingen 1948, nr 1354, 2030, 3096,

4062;

Liv-, Esth-und Curländisches Urkundenbuch nebst Regesten (dalej Livl.UB), hrsg. F.G. Bunge,

Reval 1853, Bd I, nr 248, 540, 587; G. Gerullis,

Die altpreuβischen Ortsnamen, Berlin–Leipzig 1922,

s. 120;

Acten der Ständetage Preussens unter der Herrschaft des Deutschen Ordens, hrsg. M. Toeppen,

Leipzig 1882, Bd. III, nr 228.

38

Livl.UB, hrsg. H. Hilderbrand, Riga–Moskau 1884, Bd. VIII, nr 856.

39

Pfennigschuldbuch…, s. 112, 143; Regesta historico-diplomatica Ordinis S. Mariae Theutinicum 1198–

1525, Pars I: Regesta Privilogium Ordinis S.Mariae Theutonicorum (dalej Regesta I), hrsg. E. Joachim,

W. Hubatsch, Göttingen 1948, nr 1354; R. Trautmann,

Die altpreuβischen Personennamen, Göttingen

1974, s. 75.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

139

Znajdujące się na pograniczu włości

Prezla jezioro Perkun oraz powtarzana

w tradycji ludowej informacja o antropomorficznym kamieniu („babie pruskiej”?)

znajdującym się w pobliżu, wskazywać jednak może, iż ten niewielkiej powierzchni

(11,5 ha) akwen rzeczywiście łączył się ze sferą pogańskiego

sacrum.

Interesujące w kontekście północnego pogranicza włości

Prezla wydaje się także

występujące w dokumencie lokacyjnym Falknowa z 1316 r. jezioro

Saulentz

40

. Niepew-

ność co do łączenia jego nazwy z imieniem bałtyjskiej bogini słońca

Saule zwiększa nie

tylko brak poświadczonego źródłowo kultu tejże bogini na obszarze Pomezanii, która

nota bene pojawia się dopiero w nowożytnych źródłach etnograficznych

41

, ale także

ewentualność nawiązania do pruskiego słowa

saule – „Słońce”, mogącego oznaczać

po prostu jezioro „Słoneczne”. Inne prawdopodobieństwo to pochodzenie od nazwy

od antroponimu Saul

42

.

Przekonywującym dowodem na istnienie miejsc kultowych na obszarze północ-

nej i północno-wschodniej rubieży włości są skupiska „bab pruskich” w okolicy wsi

Gałdowo–Jędrychowo i Mózgowo–Laseczno

43

. W przypadku zabytku znajdującego

się pomiędzy Mózgowem i Lasecznem wyraźna jest jego lokalizacja na rubieży osad-

niczej w pobliżu potwierdzonego źródłowo pogranicza

Prezla z Rudencz. Natomiast

w przypadku zabytku z Gałdowa–Jędrychowa wyraźnie rzuca się w oczy jego poło-

żenie w pobliżu pogranicza z

Resią na północy i Rudencz na wschodzie. Interesujące,

że w odnowionym dokumencie lokacyjnym Gałdowa z 1401 r. napotykamy na infor-

mację, o znajdującym się na granicy wsi „świętym kamieniu”

44

. Poświadczony źródło-

wo obiekt można śmiało identyfikować ze znaną z informacji nowożytnych „babą”,

znajdującą się pomiędzy wsiami Gałdowo i Jędrychowo. Interesujący jest fakt, że ka-

mień ten, jako jedyny spośród wielu wymienianych w dokumencie, określony został sa-

kralizującym przymiotnikiem „heiligen”, zaś na mapie Samuela Suchodoca zaznaczony

jest natomiast jako jedyny (!) kamień graniczny

45

. Niewykluczone, że jeszcze w XV w.

świeża była wśród osadników pamięć o jakimś miejscu kultowym znajdującym się

w pobliżu.

Wśród rozległych lasów rozdzielających dawniej komornictwo iławskie i wójto-

stwo bratiańskie, na wyspie na jeziorze Radomno znajduje się interesujące założenie

w postaci niewysokich (1,2–1,4 m) trójpierścieniowatych wałów, oddzielonych suchy-

40

K. J. Kaufmann, op. cit., s. 151.

41

J. Suchocki,

Mitologia bałtyjska, Warszawa 1991; M.L. West, Indo-European Poetry and Myth, New

York 2007, s. 220–229. O wedyjskich i zachodniofińskich analogiach wobec kultu bałtyjskiej Sau-

le: N.D. Kazanas,

Indo-European Deities and the Rgveda, Journal of Indo-European Studies, 2001,

vol. 29, No 3–4: s. 13, 26, 31; V. Blažek,

Balto-Fennic Mythological Names of Baltic Origin, Baltistica,

2004, t. XXXIX, nr 2, s. 190.

42

Obecnie na Litwie bardzo popularne jest żeńskie imię Saulė; por. T. Zubiński,

Mitologia bałtyjska,

Sandomierz 2009, s. 27.

43

S. Szczepański,

Pomezańskie skupisko bab pruskich, (w druku).

44

UBP I, nr 114.

45

Grenzkarte der Amter Deutsch Eylau, Gilgenburg, Marienwerder, Osterode, Riesenburg und Schönberg

von S. Suchodoletz, GStA PK XI HA, A 10.130.

background image

Seweryn Szczepański

140

mi fosami. Obiekt ten interpretowany jest jako miejsce kultowe. Niestety niedostatek

materiału, który pozwoliłby ustalić jego chronologię, nie pozwala na stawianie pew-

nych tez dotyczących roli tego miejsca w układzie osadniczym wczesnego średniowie-

cza

46

. Mając na uwadze fakt przynależności Radomna do komturstwa dzierzgońskie-

go, jego miejsce na pograniczu wczesnośredniowiecznej Pomezanii i ziemi lubawskiej

po uwzględnieniu zasięgu lasów między jeziorem Karaś, okolicami wsi Wonna i Ja-

mielnik wydaje się wyraźne

47

. W sąsiednim Bratianie natrafiono na egzemplarz „baby

pruskiej”, który również należałoby łączyć z występowaniem w okolicy jakiegoś miejsca

kultowego. Najbliższe znajdowało się, według sięgającej średniowiecza tradycji, na ob-

szarze pobliskich Łąk Bratiańskich

48

.

O szczególnej roli południowego pogranicza włości

Prezla świadczyć mogą tak-

że nazwy jezior Goryń (1294:

lacum Gorin) i Święte (1297: Swentyn), którego powią-

zanie z mitologią bałto-słowiańską w pierwszym przypadku, jak i sam sakralizujący

przymiotnik w drugim, wskazywać mogą na szczególną ich rolę w okolicy dawnego

pogranicza

49

.

4. Włość

Geria

Znajdująca się we wczesnym średniowieczu na wschód od włości

Resia i na północ-

ny-wschód od włości

Prezla pojawia się w źródłach zaledwie dwa razy. Według posta-

46

K. Grążawski,

Ziemia lubawska…, s. 122, 201; N. Grążawska, K. Grążawski, Pagan Cult Places Conec-

ted with Islands Situated in the Chosen Lakes from the North of Poland in Early Medieval Period.

Example Radomno Lakes, s. 6–7, referat wygłoszony na konferencji: Locations and Relations of Na-

tural Holy Places in the Baltic Sea Region. 5

th

International Conference on Natural Holy Places in the

Baltic Sea Region, 5–8 May 2011 Museum in Kętrzyn, Poland (za udostępnienie maszynopisu przed

wydrukowaniem czuję się w miłym obowiązku podziękować Autorom).

47

PUB II/1, nr 146. Za uznaniem wczesnośredniowiecznego obszaru ziemi lubawskiej, gdzie rolę pół-

nocnej rubieży, odgraniczającej ją od Pomezanii pełnić mogły wspomniane w tekście lasy opowie-

dział się niedawno G. Białuński,

O zasiedleniu ziemi lubawskiej w okresie przedkrzyżackim w świetle

źródeł pisanych i toponomastycznych, Pruthenia, 2009, t. IV, s. 292–293.

48

A. Semrau,

Das Steinbild von Brathian, Kr. Löbau (Kulmerland), Mitteilungen des Coppernicus-

Vereins für Wissenschaft u. Kunst zu Thorn, Thorn 1932, H. 40, s. 141–143; B. Wawrzykowska,

Wczesnośredniowieczna rzeźba kamienna z Bratiana, [w:] Archeologia ziem pruskich. Nieznane zbio-

ry i materiały archiwalne. Międzynarodowe Konferencja. Ostróda 15–17 X 1998, red. M. J. Hoffmann,

J. Sobieraj, Olsztyn 1999, s. 401–403; A. Korycki,

Sanktuarium Maryjne w Łąkach Bratiańskich,

Pelplin 2002, s. 31–36. Bezpośrednio na płd.-wsch. od sanktuarium w Łąkach Bratiańskich natra-

fiono na fragmenty wczesnośredniowiecznej ceramiki – pozostałość prawdopodobnej osady, KESA

PSOZ Elbląg AZP 31–53, st. 1, 9 oraz na wschód od Łąk Bratiańskich prawdopodobne grodzisko (bez

określenia chronologii), st. 27. Funkcjonalność domniemanej osady wiązać się mogła z istniejącym

brodem na rzece Drwęca oraz być może miejscem targowym, które wspólnie z miejscem kultowym

stanowić mogły we wczesnym średniowieczu jeden kompleks. Sprawozdanie z badań wraz z wnio-

skami zostało wygłoszone 28 kwietnia 2011 r. na Seminarium Prussicum w Olsztynie przez Wiesława

Skrobota: Kontekst czasowo-przestrzenny miejsca kultu w Łąkach Bratiańskich koło Nowego Miasta

– od czasów staropruskich do współczesności.

49

J. Powierski,

Goryń. Z badań nad słowiańską przeszłością Pomezanii, [w:] idem, Prussica. Prace wybra-

ne z lat 1965–1995, red. J. Trupinda, Malbork 2003, t. I, s. 340–343; S. Szczepański, Czy pruskie miejsca

święte…, s. 147.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

141

nowień Traktatu dzierzgońskiego, Prusowie mieli wybudować dwa kościoły

in Geria.

Obowiązek budowy dwóch kościołów wskazuje na jej wielkość. Drugi raz

Geria poja-

wia się jako jednostka terytorialna w 1250 r. W jej okolicy znajdowały się włości

Pobuz,

Pasaluc (okolice Pasłęka) i Zambroh (na północ od jeziora Sambród).

Trudny do jednoznacznego uchwycenia obszar włości opierał się najpewniej na

północy o lasy w okolicy jeziora Piniewo i Sambród, jezioro Jeziorak na południu oraz

jeziorami Ruda Woda i Bartężek na wschodzie. Od północnego-zachodu obszar pogra-

nicza tworzyć mógł istniejący jeszcze w XVIII w. pas lasu na południe od rzeki Dzierz-

goń, ciągnący się pomiędzy Jarnołtowską Strugą na wschodzie a bagnami oraz ciekami

wodnymi w okolicy dawnego

Blinden See i Koppernikus Graben na zachodzie, sięgając

do Taborskiego Strumienia. Na zachodzie włość opierała się o rozległą puszczę, która

dzieliła w czasach krzyżackich biskupstwo pomezańskie i komturstwo dzierzgońskie

50

.

Na południowo-wschodnim skraju puszczy, przy styku

Gerii z włościami Resia i Prezla

znajdujemy wspomniane już jezioro Perkun. Nie jest to jedyne szczególne miejsce, wo-

bec którego istnieją podstawy uznania jego sakralnego charakteru (ryc. 7).

W pobliżu puszczy u zachodniego skraju włości

Geria, niedaleko Jerzwałdu znaj-

dowało się „pogańskie cmentarzysko ciałopalne”, którego chronologii nie udało się

bezkrytycznie potwierdzić (pruskie?)

51

. W trakcie badań archeologicznych udało się

natomiast określić wczesnośredniowieczną metrykę pruskiego cmentarzyska położo-

nego w okolicy Dobrzyk, które też łączyć można z zachodnią rubieżą włości

Geria

52

.

Interesująca w kontekście rozpatrywania osadnictwa pruskiego na tym obszarze jest

także nazwa wsi

Kaukenynen (koło Polajn i Rudni), która zawiera w swej konstruk-

cji pruskie słowo

kauks, tłumaczone w Słowniku Elbląskim (E-11: cawx) jako ‘diabe-

ł’

53

. Oczywiście jest to tłumaczenie na zasadzie

lingua christiana i w realiach pruskich

50

Szczególowa analiza osadnicza oraz wykaz źródeł i literatury: S. Szczepański,

Lokalizacja pruskiej

ziemi Geria w XIII w., [w:] Pomorze we wczesnym średniowieczu w świetle źródeł archeologicznych.

Historia, stan aktualny i potrzeby badań, red. H. Paner, M. Fudziński, Gdańsk 2010 (w druku).

51

E. Hollack,

Erläuterungen zur vorgeschichtlichen Übersichts-karte von Ostpreussen, Glogau–Berlin

1908, s. 41.

52

U. Kobylińska, Z. Kobyliński, D. Wach,

Wczesnośredniowieczne cmentarzysko pruskie w Dobrzykach,

st. XXVII, gmina Zalewo, województwo warmińsko-mazurskie, Warmińsko-Mazurski Biuletyn Kon-

serwatorski, 2000, R. 2, s. 12–76.

53

Dokładną lokalizację osady znajdujemy na odręcznej kopii planu Samuela Suchodolca wykonanej

w 1720 r. Zauważamy, że osada określona na planie jako

Kaukeney, znajdowała się na cyplu wrzyna-

jącym się w jezioro Jeziorak, położonym pomiędzy Polajnami i Rudnią (Amter Dollstadt, Pr. Hol-

land und Pr. Mark 1720, Ca. 1:50 000: GStA PK XI HA, A 10.096) – patrz Ryc. 8. Po raz pierwszy

Kaukenynen pojawia się w 1388 r. (Pfennigschuldbuch…, s. 143–144, 195, 201) w sąsiedztwie Rudni.

O tym, że

Kaukenynen poszukiwać należy między Rudnią a Polajnami świadczyć może dokument

z 29 września 1482 r. gdzie znajdujemy informację o tym, że pochodzący z Polajn bracia Andreas

i Clement (

von Paulen) oraz Matz Klopsh również z Polajn (von Paulein) wykupują za 330 grzywien

10 radeł i 2 morgi w granicach dóbr

Kawkeneyn. W nagłówku dokumentu zapisano: Georg, Sebastian

und Klappsche von Pauleyn (Ostpr.Fol. nr 120, 129v, patrz też: Otpr.Fol. nr 122, 232, Ostpr.Fol. nr 308,

173). W 1543 r.

Kaukenynen (wymienione po Polajnach a przed Matytami) wchodziło w skład parafii

Dobrzyki (Ostpr.Fol. nr 1275, 243), w protokołach wizytacyjnych z 1579 r. wieś już się nie pojawia co

oznacza, że już wówczas nie istniała (Ostpr.Fol. nr 1282, 275–292). Podobnie sugeruje to plan z 1720 r.

background image

Seweryn Szczepański

142

oznaczało nie „diabła” w pojmowaniu katechizmowym, ale opiekuńczego demona,

przewodnika zmarłych, czy wręcz boga świata podziemnego – analogicznie jak litew-

ski

vélnias. Nazwy tego rodzaju pojawiają się na pozostałych terenach zamieszkiwa-

nych przez Bałtów i identyfikowane są z miejscami związanymi ze sferą

sacrum oraz

miejscami grzebalnymi. Dla przykładu, według Długosza w 1377 r. po śmierci księcia

Olgierda rytuały pogrzebowe ku jego czci odbywały się w lesie

Kokiveithus (właściwie

Kukaveitis) koło Mejszagoły (Maišiagala, rej. wileński)

54

. Niewykluczone, że okolice

Kaukenynen również stanowiły jakiś sakralny obszar dla włości Geria (w pobliżu znaj-

dujemy przecież cmentarzysko pruskie). Tu warto wskazać na położoną się między

granicami wsi Polajny i Rudnia wyspę Czaplak na Jezioraku. Według zapisów

Wielkiej

księgi czynszów, mieszkańcy Kaukenynen płacili czynsz w wysokości 6 kur za użytko-

wanie niewymienionej z nazwy wyspy

55

, mając na uwadze warunki fizjograficzne oraz

gospodarczą użytkowość mogło tu chodzić właśnie o Czaplak, a nie jak sugerowała

Heide Wunder niewielką, oddaloną od lądu

Heuwerder – obecna Polańska Kępa

56

.

O użyteczności Czaplaka wskazywać może jej bezpośredni dostęp od strony lądu przez

łatwy do sforsowania – nawet obecnie – bród oraz nowożytna tradycja wypasania na

wyspie bydła

57

.

U wschodniego pogranicza włości

Geria znajdujemy poświadczone źródłami

XIX-wiecznymi informacje o znaleziskach „bab pruskich” w Borecznie i na granicy

wsi Boreczno i Śliwa. Jakiś „pruski bożek” miał wg Bruno Eckarta znajdować się na

granicy wsi Boreczno w okolicy lasu i osady Piekło (1785:

Pickel). Sama nazwa osady

i jeziora Piekło, wraz z informacjami o znaleziskach pogańskich posągów wskazuje na

funkcjonowanie w ich pobliżu miejsca kultowego. Nie jest to jedyne miejsce uświę-

cone tradycją

sacrum. W bezpośredniej okolicy, na wschód od jeziora Jaśkowskiego

gdzie mimo zapisu o istnieniu osady

Kaukeney nie zaznaczono na jej miejscu domów. W okolicy znaj-

dują się do dziś pozostałości niewielkiego cmentarza. Na temat lokalizacji

Kaukenynen warto wskazać

na ustalenia H. Wunder, op. cit., s. 101–102, która nota bene nie wykorzystała w swojej pracy źródeł

kartograficznych obejmujących okolice interesującej ją osady. Pełna analiza osadnicza: S. Szczepań-

ski,

„Zaginiona” osada *Kaukeninai w kontekście kulturowo-osadniczym pomezańskiej włości Geria,

Pomorania Antiqua, 2011, t. XXIV (w druku).

54

In hunc quoque morem Olgerdus filius Gedimini, magnus dux Lithwanie et Wladislai Polonie regis

genitor, in gentilitatis errore fatis absumptus, in silva Kokiveithus prope castrum et villam Miszeholy cum

equo optimo, ioppula margaritis, et gemmis intexta, veste ostro et auro sunerba – cyt za: Ioannis Dlugos-

sii Annales seu, Chroniciae incliti regni Poloniae, t. X, cz. 1, opr. J. Dąbrowski, W. Semkowicz-Zaręba,

Warszawa 1985, s. 166; A. Brückner,

Starożytna Litwa. Ludy i bogi, Olsztyn 1985, s. 37; V. Vaitkevičius,

Studies Into the Balt’s Sacred Places, Oxford 2004, s. 17, 56; idem, The Sacred Groves of the Balts: Lost

History and Modern Research, Folklore, vol 42, 2009, s. 92.

55

Das Grosse Zinsbuch des Deutschen Ritterordens (1414–1438), hrsg. P. G. Thielen, Marburg 1958,

s. 35.

56

H. Wunder, op. cit., s. 102.

57

O gospodarczym użytkowaniu wyspy Czaplak:

na wyspę prowadzi bród. Wiosną było tam zaganiane

bydło i pozostawało na wyspie całe lato, a jesienią sprowadzano je napowrót – wspomina badacz historii

oraz dyrektor szkoły w Borecznie Bruno Eckart w swoim przewodniku

Durch oberländische Seen,

Saalfeld Ostpr 1927.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

143

natrafiamy na nazwę

Tempelwald (obecnie Święty Gaj)

58

. Między Jaśkowem i Janika-

mi, nad jeziorem Młyńskim znajduje się wczesnośredniowieczne grodzisko pruskie,

niedaleko niego wał podłużny

59

.

Rozpatrując obszar włości

Geria godne uwagi jest występujące w okolicy wsi Kre-

ki, zlokalizowane i częściowo przebadane w latach 30. XX w. pruskie cmentarzysko

ciałopalne z IX–XIII w.

60

. Jego lokalizacja na północ od rozległych we wczesnym śre-

dniowieczu lasów, rozciągających się w okolicy Jarnołtowa oraz późniejszych wsi

Gross

Rüpperswalde i Seegerswalde, które wyznaczały północną rubież Gerii pozwala nam

identyfikować owe cmentarzysko z sąsiednią włością

Pobuz

61

. Nawiązaniem do ist-

niejącego w pobliżu cmentarzyska może być także nazwa sąsiedniego Bartna, które

od 1315 r. pojawia się w źródłach jako

Surkapurn (pr. sur – ‘przy, w okolicy’ oraz pr. ca-

porne – ‘kurhan, cmentarz’)

62

. W dokumentach krzyżackich napotykamy sporadycznie

na wzmianki o cmentarzyskach. W opisie granic biskupstwa sambijskiego z lat 1322

i 1331 znajdujemy wzmiankę o znajdującym się w pobliżu dzisiejszej miejscowości Sin-

javino cmentarzysku ciałopalnym, względnie innym miejscu związanym z rytuałami

Prusów:

Brandstat iacet circa Groshubenick

63

. Na informację o istnieniu pruskiego

58

Mstbl. 1: 25 000, nr 2184; Gr. Simnau; E. Lemke,

Volksthümliches in Ostpreussen, Tl. 2, Mohrungen

1887, s. 27; eadem,

Sagenumrankte Steine in Ostpreussen, Verhandlungen der Berliner Gesellschaft für

Anthropologie, Ethnologie und Urgeschichte, 1886, s. 514; B. Eckart,

Das Geschichte des Kirchdorfe

Schnellwalde [w:] Aus Vergangenheit und Gegenwart des Kreises Mohrungen, Mohrungen 1930, s. 48;

S. Szczepański,

Czy pruskie miejsca święte…, s. 148. Na planie wsi Śliwa z 1788 r. znajdują się dwa

kamienie położone przy granicy z Borecznem. Brak jednak wobec nich jakichkolwiek odnośników,

które wskazywałyby na ich szczególną rolę w świadomości ludowej mieszkańców wsi;

Schliewe 1788,

revid. 1794, GStA PK XI HA, E 10.243.

59

SMPK MVF,

Guise-Zettel, Grundriss des Wallberges bei Jäskendorf/Grosshanswalde/Mühlen, am

Mühlteich, PM–Ixh 00051a; SMPK MVF Prussia-Archiv (IXd 8): Jäskendorf Kr. Mohrungen,

PM-A 1614/1; H. Crome,

Verzeichnis der Wehranlagen Ostpreussens, Prussia. Zeitschrift für Heimat-

kunde und Heimatschutz, 1939, Bd. XXXIII, s. 318; KESA PSOZ Elbląg, nr obszaru AZP 23–54,

st. 2; ANDA MWiM Teczka

Janiki Wielkie. Na temat wału w okolicy grodziska w Janikach Wiel-

kich: S. Szczepański,

Umocnienia liniowe w kontekście osadniczym Pomezanii… (w druku).

60

C. Engel, W. La Baume,

Kulturen und Völker der Frühzeit im Preussenlande, Königsberg 1937, s. 275;

C. Engel,

Typen ostpreuβischer Hügelgräber, bearb. R. Grenz, Neumünster 1962, s. 13, p. 16; W. Wró-

blewski,

Aschenplatze the forgotten burial rituals of the Old Prussians, Archeologia Lituana, 2006,

t. VII, s. 222–223.

61

Na temat lokalizacji włości

Pobuz: H. Wunder, op. cit., s. 199 i n. Jej położenie względem włości Ge-

ria: S. Szczepański, Lokalizacja pruskiej ziemi Geria…, (w druku), tam też szersza literatura.

62

S. Szczepański,

Czy pruskie miejsca święte…, s. 141–142. Ewentualności użycia słowa caporne w od-

niesieniu do kurhanów dopatrzyła się na Sambii Grasilda Blažienė (

Die baltischen Ortsnamen im

Samland, Hydronymia Europaea, Bd. II, hrsg. W.P. Schmid, Stuttgart 2000, s. 54–55) w nazwie miej-

scowej

villa Caporne, występującej w źródłach już od 1287 r.

63

Urkundenbuch des Bisthums Samland, H. 1, hrsg. C.P. Woelky, H. Mendthal, Leipzig 1891, nr 231, 270.

Analizując treść dokumentu z 1331 r. warto zwrócić także uwagę na wymienione w nim nazwy lokal-

ne dotyczące zachowanych w krajobrazie elementów, służących wyznaczającym granice za punkty

orientacyjne, a które Prusowie nazywali:

yrcecapinis i Wosegowiskapynis. Miejsca te znajdowały się

w okolicy dzisiejszej wsi Vishnewoje (b.

Wosegau). Wydawcy dokumentu C.P. Woelky i H. Mendthal

nazwy te odnieśli do kurhanów. Przypuszczenia badaczy potwierdzają badania archeologiczne, które

background image

Seweryn Szczepański

144

cmentarza:

pruthenicali Cimiterio, nomine Solyo, napotykamy także w dokumencie

opisującym obszar pola

Gredowy wystawionym przez kapitułę warmińską w 1305 r.

64

.

Czyżby zatem analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku nazwy

Surkapurn?

5. Włość

Rudencz

Nazwa po raz pierwszy pojawia się w kontekście postanowień Traktatu dzierzgońskie-

go wydaje się identyczna z pruską wsią Rudzienice, która występuje w dokumencie

z 1350 r. jako

Rudentz. Problem identyfikowania Rudzienic z miejscem, w którym wy-

budowany miał zostać po 1249 r. kościół osłabia fakt, że nie wspominają o nim póź-

niejsze dokumenty, dotyczące Rudzienic z 1350 r. oraz z lat 1415 i 1425

65

. Możliwe,

że nakaz wybudowania kościoła dotyczył ogólnie obszaru włości, lub kościół rzeczywi-

ście wzniesiono w pobliżu wsi, lecz uległ on zniszczeniu w czasie drugiego powstania

pruskiego. W kontekście okolic Rudzienic na uwagę zasługuje wzmianka z dokumen-

tu lokacyjnego dla wsi Mątyki (

Montyken, Montigkaym) z 1322 r. o czterech łanach

przyznanych proboszczowi na uposażenie kościoła

66

. Bynajmniej nie jest to jedyna

wzmianka o kościele w okolicy Rudzienic. W 1323 r. informacja o parafii pojawia się

w dokumencie lokacyjnym wsi Kałduny

67

. Nie ma pewności, który z kościołów miał

dopiero powstać, czy też któryś z nich powstał w miejscu istniejącego wcześniej kościo-

ła (z 1249 r.?). Informacje z lat 1322 i 1323 to pierwsze wzmianki dotycząca kościołów

w okolicy Rudzienic, inny kościół znajdował się w Iławie, zaś w dokumentach z 1371

i 1375 r. pojawiają się informacje o kościołach we Frednowych i Tynwałdzie

68

.

W 1250 r.

Rudencz występuje w sąsiedztwie włości Prezla. Od północy włość

ta sąsiadowała z obszarem włości

Geria, a jej obszar identyfikować można w przybli-

żeniu z obszarem późniejszej prokuratorii i komornictwa iławskiego. We wczesnym

średniowieczu zachodnia rubież

Rudencz opierała się na jeziorze Jeziorak oraz lasach

na zachód od Iławy. Zachowane do dziś lasy znajdujące się na południe od Iławy, się-

gające jeziora Radomno na południu i porastające sandry wzdłuż rzeki Iławki aż po jej

ujście do rzeki Drwęcy, wyznaczały południowy skraj

Rudencz

69

. Sama rzeka Drwęca

wykazały istnienie bezpośrednio na wschód od Vishnewoje rozległego cmentarzyska, użytkowane-

go w X–XI w.; por. W.I. Kułakow,

Ирзекапинис, Stratum Plus no. 5 Спб., Кишинев–Одесса 1999,

s. 255; idem,

Спасённый знак или… нюансы практической фалеристики, http://www.simvolika.

org/article_004.htm (data dostępu: 20 03 2011); idem,

Куршский погребальный обряд на Каупе

(полуостров Самбия), (w niniejszym tomie).

64

Codex diplomaticus Warmiensis oder Regesten und Urkunden zur Geschichte Ermlands, Bd. I,

hrsg. v. C. P. Woelky, J. M. Saage, Mainz 1864, nr 131.

65

PUB IV, nr 630 , Ostpr.Fol., nr 120, 299–301.

66

PUB II/1, nr 388.

67

PUB II/1, nr 416.

68

Ostpr.Fol., nr 120, 310; Ostpr.Fol., nr 309, 459.

69

Istnienie lasu na południe i południowy-zachód od Iławy już w średniowieczu potwierdza zarówno

nazwa wsi Laseczno (

Herzogwalde), jak i zanotowana w 1294 r. nazwa jeziora Silm, która w doku-

mencie wystawionym dla mistrza krzyżackiego występuje jako

Silve (UBP I, nr 17), jako Silmen znaj-

dujemy ją u Hennebergera w 1576 i 1595 r. (

Caspar Hennenbergers Grosse Landtafel von Prussen. In 9

Blättern, Königsberg 1863, k. 7; Caspar Hennenbergers Erclerung der grossen Preussischen Landtaffel,

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

145

ograniczała włość od strony wschodniej, natomiast naturalną barierę osadniczą pół-

nocnej rubieży włości

Rudencz stanowiły pasy sandrów i porastająca ją puszcza Ska-

pen

70

. Obszar puszczański rozciągał się od Drwęcy mniej więcej na wysokości Stano-

wa, w kierunku zachodnim w okolicy późniejszych wsi Frednowy, Makowo i Tynwałd,

do wschodniego brzegu Jezioraka

71

.

Przy północnym skraju włości

Rudencz, opierając się na nowożytnych źródłach,

wskazać możemy konkretne miejsce naznaczone tradycją związaną z obszarem pogań-

skiego

sacrum (ryc. 9). Caspar Hennenberger w swoim dziele z 1595 r. wspomina o ma-

łej wyspie na Jezioraku, naprzeciwko pól w pobliżu Tynwałdu, którą określa mianem

heilige Werder. Według przekazu, Prusowie potajemnie, jeszcze przez długi czas po

podboju krzyżackim, mieli odprawiać tam swoje pogańskie obrzędy

72

. Lokalizacja wy-

spy wskazana przez autora przekazu pozwala nam na identyfikowanie z nią niewielkiej

Tl. 2:

Von den See’n, Strömen…, etc., Königsberg 1595, s. 20). Nazwa ta nawiązywać mogła do pru-

skiego słowa

Sylo – puszcza (Lexicon Borussicum Vetus, ed. L. Palmaitis, Kaunas 2007, s. 196), która

ostatecznie ewoluowała na Sylmen (Silm). Informacje o lesie na północ od Laseczna, między Gałdo-

wem a Ząbrowem znajdujemy w odnowionym dokumencie lokacyjnym Gałdowa z 1401 r. (UBP II,

nr 114). W pobliżu Drwęcy natrafiamy na nazwy miejscowe takie jak

Alteiche (Smolniki), Klein Heide

(Borek). Informacje o lesie podaje także dokument z 8 maja 1468 r., dotyczący wybudowania karcz-

my

Rosenkrug po zachodniej stronie Drwęcy. Karczma znajdowała się uf unserer heide, właściciele

przy tym otrzymali 4 łany lasu w celu wykarczowania i z prawem sprzedaży pozyskanego drewna

oraz połowu ryb w rzece (

vliess uf der heide) płynącej przy młynie w Dziarnach (Ostpr.Fol., nr 120,

307v). Chodzi tu o rzekę Iławkę (identyfikacja

Rosenkrug z okolicami wsi Rodzone i rzeki przepły-

wającej przez puszczę z Iławką: K.J. Kaufmann,

Geschichte des Kreises Rosenberg, Marienwerder 1927,

s. 160, 170).

70

PUB IV, nr 663; OF 99, 63v; 100, 71v.

71

Obszar ten w średniowieczu stanowił północną granicę komornictwa iławskiego, a w 1351 r. mniej

więcej tu przebiegała granica między komturstwem ostródzkim i dzierzgońskim (PUB IV, nr 663).

W okresie nowożytnym według dokumentu opisującego zasięg dóbr iławskich z 1557 r. znajdowała się

tu granica między starostwem miłomłyńskim a iławskim. Jako punkt graniczny pojawia się rów dzie-

lący wieś Urowo i położone na południe od niej bagna –

die Sumpe, z tym że Urowo należy do dóbr

Miłomłyna bagna zaś do starosty Iławy (K.J. Kaufmann, op. cit., s. 61). Podobną informację tym ra-

zem:

die Sumpe zwischen den See Geserich [Jeziorak] und See Geilen [Gil Wielki] gelegen, znajdujemy

w potwierdzeniu przywileju dla Wolfa von Kreytzen z 1560 r. (

Privilegium über das Amt, Hoff und

Stadt Deutsch Eylau mit allen dazu gehörigen Stücken 1560, w: K. J. Kaufmann, Geschichte der Stadt

Deutsch Eylau, s. 190). W 1620 r. na pograniczu dóbr iławskich pojawia się natomiast las Wald Sumpf

(GStA PK XX HA, Etats Ministerium 27dS, 8). Owe „bagna” (

Sumpf) i las Sumpf łączyć można

z okolicami wsi Sąpy (

Sumpf), która w XVIII w. została założona bezpośrednio przy granicy ze staro-

stwem miłomłyńskim. Na północ od wsi, w lesie, znajduje się wał podłużny, przebiegający dokładnie

w miejscu granicy starostwa iławskiego i miłomłyńskiego. Wał znajdujemy też na planie starostwa

miłomłyńskiego z 1720 r. (

Amt Liebemuhl 1720, GStA PK XI HA F.10.321). Być może ma on związek

z wcześniejszymi podziałami sięgającymi jeszcze czasów plemiennych. Śladem znajdującego się na

północnej rubieży włości

Rudencz lasu są także nazwy takie jak występujące już od średniowiecza

Tilewalde (Tynwałd) oraz nowożytne Melcherswalde (Makowo).

72

Caspar Hennenbergers Erclerung der grossen Preussischen Landtaffel…, s. 11: Geeserich See – Dieser See

habt an unter Salfeldt und strecket sich bis unter die Deutsche Eylaw da dann ein herrlicher Aelfang ist

man rechnet die lange dieses Sees fünff Meil mit dem Krümmen. Ist aber nicht sehr breit hat hat erzliche

Werder ein schönes Werder zum Ackerwerck und gegen Tielewald ligt das heilige Werder auff welchem

die gegenstigten Preussens vom Orden ihre Abgötterei heimlich getrieben haben.

background image

Seweryn Szczepański

146

wysepki, znajdującej się naprzeciwko obecnej wsi Gizerek (ryc. 10). Wyraźnie zatem

mamy do czynienia z miejscem znajdującym się na obszarze pogranicza, bezpośred-

nio przy południowym skraju puszczy

Skapen, która – przypomnijmy – oddzielała

włość

Rudencz od włości Geria, zaś w okresie krzyżackim prokuratorię/komornictwo

iławskie i komornictwo miłomłyńskie. Od XVI w. przebiegała tu północna granica

starostwa iławskiego. Poczytne dzieło Hennenbergera sprawiło, że tradycja wiążąca

wyspę z miejscem kultowym była żywa nadal w XVII – aż do XIX w.

73

Obecnie starsi

mieszkańcy Gizerka wyspę nazywają Księża lub Mnisza. Z informacji, które otrzyma-

łem 5 lutego 2011 r. nazwa ta wynika z przekonania, iż dawnej („zanim jeszcze polscy

osadnicy przybyli na te tereny”) znajdowała się na wyspie pustelnia, w której zamiesz-

kiwał „pewien ksiądz/mnich”.

* * *

W świetle przedstawionych przykładów wywnioskować można, że wymienione miej-

sca kultowe wyraźnie powiązane są z pograniczami poszczególnych włości. W kilku

przypadkach, w okolicy tych miejsc znajdujemy grodziska pruskie (Dzierzgoń, Jani-

ki-Jaśkowo, Święty Gaj, Susz, Bronowo?). Opowiadając się jednakże za „sakralnym”

charakterem tych miejsc, kierując się brakiem krytycyzmu, a opierając jedynie na hipo-

tetycznej zresztą w wielu przypadkach geografii historycznej i analizach nazw miejsco-

wych, hydronimów lub toponimów, nasza wiedza może okazać się błędna. Dla przy-

kładu

Perkunekalwen czy Perkunelauken może oznaczać zarówno „góra/pole (boga)

Perkuna” jak i po prostu „wzgórze/wieś (Prusa) Perkuno/Parcune”. Oczywiście jest

to tylko uwaga tak samo ostrożna, co wskazująca ostrożność w podejmowaniu inter-

pretacji. Ostrożnym należy być także w uznawaniu za „święte” miejsc, które za takie

uchodzą w świadomości ludowej. Z jednej strony zauważamy ciągłość tradycji wokół

naznaczonych obecnością

sacrum miejsc – ludowych uroczysk, z drugiej strony lud-

ność interpretowała i tworzyła historię, szczególnie utwierdzoną w mitycznym

in illo

tempore na własny sposób. Podobnie nie zawsze relacje późnośredniowiecznych, a tym

bardziej nowożytnych autorów, często nierozumiejących czynności podejmowanych

przez neofitów i prosty lud, które interpretowane były jako wyraźnie kultowe, stano-

wić mogły zaledwie odprysk – tradycję dawnych rytuałów.

73

Niemalże dosłownie (ale po łacinie) przytacza ustęp Hennenbergera królewiecki badacz Caspar Stein

(1592–1552):

Infra oppidum Saalfeld usque ad oppidum Eylau lacus Geeserich-See (eżere jezioro), qu-

inque milliarum longus, in quo aliquot insulae, Werder, dictae, conspiciuntur, et versus Tilewald insula

sancta,

Heilig Werder appellata, in qua olim Pruteni veteres ab Ordino Teutonico Cruciferorum ad an-

gustias redacti, clam idolatriae operam dederunt; cyt. za: A. Mierzyński, Źródła do Mytologii litewskiej

od Tacyta do końca XIII wieku, t. I, Warszawa 1892, s. 81; patrz też: J.F Golbeck, Volständige Topogra-

phie des Königreichs Preussen. Zweiter Teil welcher die Topographie von West-Preussen enthält, Marien-

werder 1789, s. 13; A.E. Preuβ,

Preussische Landes- und Volkskunde oder Beschreibung von Preussen,

Königsberg 1835, s. 436;

Verhandlungen der Berliner anthropologischen Gesellschaft, Zeitschrift für

Ethnologie, Bd. XVI, Berlin 1884, s. 320.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

147

Pogranicza i granice, a „stare” i „nowe”

sacrum

Na terenie objętym działalnością chrystianizacyjną niszczenie pogańskiego

sacrum

szło w parze (dyskusyjne jest jak często) ze stopniowym zastępowaniem go i wyko-

rzystywaniem na potrzeby nowej religii. Proces ten łączyć można z działaniami dążą-

cymi wpierw do desakralizacji miejsc lub obiektów

sacrum. Mogło to nastąpić drogą

„misji czynu”, poprzez zniszczenie świętych przybytków lub znajdujących się w nich

posągów. Dopiero po odpowiednim procesie osłabienia mocy, poprzez przeprowadze-

nie odpowiednich rytuałów mogło dojść do resakralizacji i przejęcia dawnych miejsc

kultu na potrzeby nowej religii. Zwyczaj ten najlepiej streścić cytatem z

Vita Sancti

Martini: [św. Marcin] nam ubi fana destruxerat, statim ibi aut ecclesias aut monasteria

construebat (Cap. XIII, 9). Ideę ową rozszerza Augustyn z Hippony, który co prawda

incydentalnie, ale wyraźnie głosił potrzebę wykorzystania dawnych sanktuariów po-

gańskich, idoli i innych obiektów na potrzeby czci „prawdziwego Boga”

74

. Wszystko

zresztą z zamierzoną korzyścią dla pogan i neofitów, gdyż miejsca te przyciągały swoją

tradycją do przybytku chrystusowego i zbliżały ku zbawieniu. Podobnie czynić miał

Benedykt z Nursji, Kolumban Młodszy i wielu innych, co potwierdzają zarówno źró-

dła VI–VII w., jak i późniejsze (XI–XII) np. Thietmar, czy też hagiograf św. Ottona

z Bambergu opisujący jego misję wśród Słowian

75

. Działania takie nie stanowiły jednak

reguły. Często (o ile nie częściej) w parze z przejmowaniem dawnych sanktuariów szło

deprecjonowanie mocy pogańskiego sacrum poprzez niszczenie świętych gajów, lub

przestawiania czczonych w nich bogów jako pozbawionych mocy nad sługami Chry-

stusa. Wipert podaje, że Brunon z Kwerfurtu, nawracając Prusów, za najlepszy sposób

ukazania niemocy czczonych przez nich idoli uznał wrzucenie ich do ognia

76

. Przejaw

metaforycznego „rzucenia pod nogi” triumfującemu Kościołowi pogańskiego bałwa-

na, znajdujemy w przypadku umieszczenia „baby pruskiej” w fundamentach erygo-

wanego w 1330 r. kościoła św. Katarzyny w Prątnicy. Podobny przypadek miał miejsce

także w Dzierzgoniu. Gros sanktuariów zostało jednakże bezpowrotnie zniszczonych

i skazanych na zapomnienie

77

. Wiele z nich jako uroczyska, w czasach późniejszych,

otoczone były szczególnie negatywną aurą.

74

Św. Augustyn,

Listy, tł. ks. Dr hab. W. Eborowicz, Pelplin 1991, list 47, s. 311: Gdy zaś te pozostałości

kultu pogańskiego przechodzą na użytek publiczny, a nie na własny ani prywatny, albo na cześć praw-

dziwego Boga, to wówczas dzieje się z nimi to samo co z ludźmi, kiedy przestają być świętokradcami

i bezbożnikami, a przyjmują prawdziwą religię.

75

Kronika Thietmara, tł. i opr. M.Z. Jedlicki, posłowie K. Ożóg, Kraków 2005, lib. VI, cap. 37, s. 138;

Św. Ottona biskupa bamberskiego Żywot z Prüfening, Monumenta Poloniae Historica seria nova VII,

ed. J. Wikarjak, K. Liman, lib. II, cap. 13, 16, s. 44, 47; L. Von Padberg,

Mission und Christianisierung.

Formen und Folgen bei Angelsachsen und Franken im 7. Und 8. Jahrhundert, Stuttgart 1993, s. 152 i n;

J. Strzelczyk,

Kontynuacja miejsc kultu w teorii i praktyce wczesnośredniowiecznego Koscioła, [w:] Sa-

crum pogańskie – sarcum chrześcijańskie…, s. 14–23.

76

Historia de praedicatione episcopi Brunonis cum suis capellanis in Pruscia, [w:] Monumenta Poloniae

Historica, wyd. A. Bielowski, t. I, Warszawa 1966, s. 229–230.

77

O przykładach z obszaru Słowiańszczyzny Zachodniej szczególnie godne uwagi są ostatnie prace

D.A. Sikorskiego,

Od pogańskich sanktuariów do chrześcijańskich kościołów na Słowianszczyźnie Za-

background image

Seweryn Szczepański

148

W XIII w. Pomezania wydawała się być szczególnie żyznym gruntem na zasiewa-

nie chrześcijaństwa. Kontakty z ziemią chełmińską oraz Pomorzem Gdańskim wpły-

wały na to, że nie były to nauki nowe. W źródłach znajdujemy niemało przykładów

uczestnictwa misjonarzy cysterskich w pracach chrystianizacyjnych na tym obszarze.

Na potrzeby niniejszych rozważań skupimy się na początku na jednym z przekazów,

który da nam przyczynek do zastanowienia się nad ewentualną trwałością szczegól-

nych miejsc związanych

nota bene z pograniczami i ewentualnymi obszarami oddziały-

wania

sacrum, a kwestią lokalizacji kościołów znanych z Traktatu dzierzgońskiego.

W bulli papieskiej z 1206 r. znajdujemy informację o tym, że opat klasztoru

łekneńskiego Gotfryd, został przyprowadzony przez jednego z pruskich naczelni-

ków (

dominus terre) do grobu św. Wojciecha (Alberti sepulcrum)

78

.

Opat przy okazji

wyjednał uwolnienie z niewoli pruskiej swoich konfratrów. Kwestia lokalizacji tego

miejsca nie została wyjaśniona w przywołanym dokumencie, zwracając jednak uwagę

na działalność cystersów na obszarze sąsiadującym z Pomorzem i ziemią chełmińską,

miejsca owego poszukiwać należy na obszarze Pomezanii. Interesujące jest, że w bul-

li nie ma informacji o misyjnej działalności, zarówno uwięzionych zakonników, jak

i samego Gotfryda. Niewykluczone zatem, że ich głównym celem było jakieś uświę-

cone tradycją miejsce pochówku biskupa Wojciecha. Oczywiście zakonnicy znający

opisy męczeńskiej śmierci oraz uczestnictwo Bolesława Chrobrego w wykupie ciała

Wojciecha wiedzieć musieli, że miejsce, do którego zaprowadził Gotfryda pruski prze-

wodnik, nie było grobem świętego –

sensu stricto, lecz – jeżeli już przyjmowano taką

ewentualność – wiązało się z miejscem pierwotnego złożenia jego ciała. Nie osłabia-

ło to zresztą wartości miejsca. Sama obecność świętego mogła nobilitować je do sfery

chrześcijańskiego

sacrum, cóż dopiero jeśli uznano, że miejsce to związane było z jego

męczeńską śmiercią. Tu ranga miejsca wzrastała znacznie. Należy jednak zadać sobie

pytanie, czy rzeczywiście wiedza o misji Wojciecha sprzed zgoła 209 lat miałaby szansę

przetrwania wśród Prusów? Wydaje się to możliwe. A to głównie z uwagi na donio-

słość wydarzenia, szczególnie zaś jego konsekwencji zarówno na płaszczyźnie prawa

plemiennego (wiec plemienny, prawdopodobne złamanie tabu przez misjonarza, zada-

nie mu śmierci), jak i późniejszych kontaktów lokalnej społeczności z władcą polskim

(pertraktacje w sprawie wykupu zwłok, dostojny orszak przybywający po nie). Z dru-

giej strony miejsce wskazane przez Prusa, mogło mieć związek z pochówkiem jakiegoś

innego misjonarza lub chrześcijanina, zaś skojarzenie go z Wojciechem było omyłką

przewodnika lub wynikiem indywidualnej dedukcji Gotfryda. Dla cystersów tego ro-

dzaju miejsce stwarzało idealny fundament do utworzenia w jego okolicy powiązanego

z kultem św. Wojciecha zaplecza pielgrzymkowego i wzmocnienia swojej pozycji na

chrystianizowanym terenie. Nie wiadomo czy udało się tego dokonać przed podbojem

chodniej, [w:] Sacrum pogańskie – Sacrum chrześcijańskie…, s. 409–431; idem, Kościół w Polsce za

Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Rozważania nad granicami poznania historycznego, Poznań 2011,

s. 78–83.

78

PUB I/1, nr 4.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

149

krzyżackim. Pierwsze informacje dotyczące kościoła poświęconego św. Wojciechowi

znajdujemy w 1249 r. Wówczas to Prusowie z Pomezanii zobowiązali się wybudować

(a może odbudować?) kościół

Chomor Sancti Adalberti.

Zarówno nazwa

Chomor, jak i kwestia samej lokalizacji nie została dotąd dosta-

tecznie wyjaśniona. W literaturze pojawiało się już wyjaśnienie łączące słowo

Chomor

z niemieckim

Kammer, Grabkammer, co w konsekwencji oznaczałoby „Miejsce po-

chówku św. Wojciecha”

79

. Ewentualność taka wiązałaby tradycję cysterską dotyczącą

Alberti sepulcrum z organizowaniem przestrzeni sakralnej w pierwszych latach kolo-

nizacji krzyżackiej. O ile fonetyczna zbieżność występującego w 1249 r. słowa

Chomor

z niemieckim

Kammer wydaje się wyraźna, o tyle byłoby to wyjątkowe wtrącenie nie-

mieckiego, zniekształconego zresztą, słowa do łacińskiego dokumentu. Także błędne

zapisanie słowa

camera jako chomor w poprawnym językowo dokumencie wydaje się

mało prawdopodobne. Bardziej sensowne wydaje się użycie słowa

Chomor w kontek-

ście nazwy włości

Komor, która pojawia się w 1250 r. Koncepcję tę wesprzeć można ko-

lejnością występowania kościoła

Sancti Adlaberti bezpośrednio po kościele w Lyopiez.

W takiej samej kolejności (po włości

Loypicz) w 1250 r. występuje włość Komor. Zatem

zapis z 1249 r. dotyczący kościoła św. Wojciecha odczytywać powinniśmy jako: kościół

[we włości]

Komor [pod wezwaniem] św. Wojciecha.

Gdzie zatem należy poszukiwać kościoła św. Wojciecha? Wzmianki z 1249

i 1250 r. pozwalają szukać go gdzieś w okolicy włości

Loypicz. Tu na szczególną uwagę

zasługuje pojawiający się w opisie granic dóbr Fabiana von Piron z 1405 r. kościół

Sente

Albrecht, który znajdował się przy drodze na Tabory (Taabern), pomiędzy Proniami

(

Piron), Lubochowem (Liebwalde) i Milikowem (Heinrichsdorf)

80

. Kościół

Senthe Al-

brecht wspomniany jest także w latach 1382–1411 przy zobowiązaniach podatkowych

mieszkańców wsi Lipiec, Gisiel i Latkowo

81

. W wykazie przychodów i wydatków ko-

ścioła św. Katarzyny w Przezmarku z 1515–1523 znajdujemy kościół

Sente Albrecht

82

.

Wspominają o nim także (jako znajdującym się w granicach Lubochowa) wizytacje

kościelne parafii Lubochowo z 1543 i 1579 r. W pierwszym przypadku natrafiamy na

informację, że kościół znajduje się w granicach wsi Lubochowo, w 1579 r. o tym, że jest

już zdewastowany

83

. Jego pozostałości widoczne były jeszcze w XIX w. Opierając się

na wiedzy ludowej, o jakimś „starym klasztorze” w pobliżu Lubochowa wspominał

ok. 1826–1828 r. J.M. Guise. Informacja ta, niezależnie od Guisego, pojawia się w 1863 r.

Zaś w 1891 r. Adolf Boetticher zlokalizował ok. 1 km na wschód od kościoła w Lubo-

chowie, przy drodze na Prońki (droga ta prowadzi także do wsi Tabory) pozostałości

niewielkiej budowli ceglanej (nadal określanej jako „klasztor”), przy której znajdował

79

O. Piepkorn, op. cit., s. 64.

80

Ostpr.Fol., nr 120, 148.

81

Schuldbuch, s. 107, 126, 145.

82

GstA PK Ordensbriefarchiv 4219. W regestach E. Joachima i W. Hubatscha, znajdujemy odnośnik

sporządzenia wykazu na lata 1415–1423 (por. Regesta I, s. 264).

83

Ostpr.Fol., nr 1275, 333, 251; Ostpr.Fol., nr 1282, 346; H. Wunder, op. cit., s. 52.

background image

Seweryn Szczepański

150

się cmentarz

84

. Lokalizacja wskazana przez Boettichera w konfrontacji z dokumentem

z 1405 r. pozwala nam na identyfikowanie owego „klasztoru” z pozostałościami kościo-

ła

Sente Albrecht – i co prawdopodobne – z kościołem Sancti Adalberti wzmiankowa-

nym w 1249 r. Kościół ten znajdował się najpewniej na wzgórzu przy granicy Lubo-

chowa i Proń

85

.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na lokalizację kościoła w kontekście wsi

Lubochowo i Pronie. Jak wynika ze źródeł, obok kościoła

Sente Albrecht funkcjonował

w sąsiednim Lubochowie kościół parafialny, o którym mowa już w wydanym w 1342 r.

odnowionym dokumencie lokacyjnym wsi z 1299 r.

86

Ranga kościoła św. Wojciecha

musiała być zatem szczególna. Czy wiązała się z tradycyjnym miejscem pierwotnego

pochówku świętego? Niewykluczone. Szczególnie prawdopodobna wydaje się jednak

jego identyfikacja ze wspomnianym w 1249 r. kościołem na obszarze włości

Komor.

Narzuca się także skojarzenie z

Alberti sepulcrum, wzmiankowanym w 1206 r. Kościół

ten znajdował się na wyraźnym pograniczu

87

. Niewykluczone zatem, że jego lokaliza-

cja wiązała się z chrystianizacją dawnego pogańskiego obszaru sakralnego.

Kościół

Sente Albrecht, jak wyraźnie wskazują to źródła, funkcjonował do dru-

giej połowy XVI w. Co najmniej od 1342 r. równocześnie z sąsiednim kościołem pa-

rafialnym we wsi Lubochowo. Na fakt współwystępowania dwóch kościołów, w tym

jednego wspomnianego już w Traktacie dzierzgońskim, natrafiamy także w przypadku

wsi i okolic Żuławki Sztumskiej (

Posilge). W 1249 r. znajdujemy informację o nakazie

wybudowania kościoła:

in villa, que vocatur Pozoloue, que alio nomine vocatur Rutiz.

W przypadku

Pozoluoe nie ma wątpliwości, iż jest to odniesienie do późniejszej Żu-

ławki Sztumskiej, natomiast co do nazwy

Rutiz to wyraźna jest jej zbieżność z póź-

niejszym polem

Ruditen (okolice Bukowa – Buchwalde). Dodatkowe argumenty za tą

84

SMPK MVF, Guise-Zettel,

Grundriss und Ansicht der Schanze bei Prohnen, PM–IXa 00055b; To-

pographische Beiträge von Obersteuerinspektor v. Winckler, Zeitschrift für die Geschichte und Alter-

tumskunde Ermlands, Mainz 1863, Bd. II, s. 640; A. Boetticher,

Die Bau- und Kunstdenkmäler der

Provinz Ostpreussen, H. 3: Das Oberland, Königsberg 1893, s. 56.

85

S. Szczepański,

Chomor sancti Adalberti (1249) a możliwości lokalizacji terenowej wybranych kościołów

Pomezanii, Komunikaty Mazursko-Warmińskie, 2012, (w druku).

86

PUB I/2, nr 727; PUB III/2, nr 426.

87

Obszar włości

Komor zamykał się na wschodzie i północy między lasami porastającymi okolice Sta-

rego Miasta, Królikowa oraz sandry wzdłuż rzeki Dzierzgoń. Las znajdował się najpewniej także na

miejscu dzisiejszego Lubochowa i Myślic. Przemawiają za tym nazwy wsi (

Liebwalde i Miswalde) oraz

fakt przyznania osadnikom w Myślicach podczas lokacji w 1316 r. 6 lat wolnizny (PUB II/1, nr 159).

W okolicy Lubochowa i Myślic w 1405 r. potwierdzone są lasy. W okolicy Królikowa i Starego Mia-

sta znajdujemy poświadczone w 1305 r. zapory –

lantwer (PUB I/2, nr 830), zachowane częściowo

do dziś (S. Szczepański,

Umocnienia liniowe w kontekście osadniczym Pomezanii…, [w druku]). Tu

przebiegała też późniejsza granica między komornictwami Przezmark, Morany i Kiersyty. Na po-

łudniu włości, przy puszczy znajdował się gród i targowisko w Przezmarku, który w 1305 r. pojawia

się jako

Pruthenicali Foro, w 1306 r. nazwa Foro Pruthenicali występuje wraz z niemiecką Pruyschen

Markte (PUB I/2, nr 830; PUB nr 858). Obok nazwy miejscowości jeszcze w XVI w. funkcjonowała

osobna – pruska nazwa przezmarskiego zamku

Transporn (Caspar Hennenbergers Erclerung…, s. 359).

Wschodnia rubież opierała się najpewniej na rozlewisku Starej Dzierzgoni.

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

151

ewentualnością znajdujemy przy opisach granic pola

Ruditen w dwóch dokumentach

z 31 grudnia 1303 r., gdzie natrafiamy na informację o

antiqua ecclesia położonym w po-

bliżu rzeczki znajdującej się na północny-wschód od pola

Ruditen, przy granicy z Żu-

ławką Sztumską

88

. Rzeczka ta zachowana do dziś, rozdziela Bukowo od osad Kościelec

(

Altkirch) i Pozolia, która wchodziła w obszar Żuławki Sztumskiej (Posilge). Nazwa

Altkirch i Posilge wraz z polem Ruditen pozwalają zatem doszukiwać się lokalizacji ko-

ścioła pomiędzy dzisiejszymi wsiami Bukowo i Żuławka Sztumska (ryc. 11). Bezpo-

średnio na wschód i na północ od Żuławki rozciągały się bagna i las, które oddzielały

włość

Poslua od włości Alyem

89

. Na południe od Żuławki Sztumskiej, w okolicy

Alt-

kirch znajdujemy w XIX w. miejsce o nazwie Heiliger Winkel

90

.

W Żuławce Sztumskiej znajdował się gród, o którym wspomina Piotr z Dusbur-

ga

91

, a którego związek z pograniczem włości jest wyraźny. Warto w tym miejscu mieć

na uwadze fakt lokalizacji kościoła na pograniczu włości oraz znajdującą się w pobli-

żu nazwę, wskazującą na funkcjonowanie w tym miejscu jakiegoś obszaru łączonego

ze sferą

sacrum (czy pogańskie, czy chrześcijańskie?). Ważne jest, że kościół ten istniał

już najpewniej w 1250 r., gdyż wówczas występuje jako świadek

Arnoldus, plebanus de

Posolua. W 1303 r. funkcjonuje on jako „stary kościół”, co wskazuje, że istniał w okolicy

jakiś „nowy” kościół, najpewniej identyczny z kościołem występującym w samej wsi

88

PUB, I/2, nr 809, nr 810.

89

Z nadania pola

Ruditen dowiadujemy się, że w pobliżu Jordanis (Jordanki) zachodnia granica pola

Ruditen dociera ad Sulwe (PUB, I/2, nr 810). W dokumentach opisujących granice nadania w okolicy

wsi Zielonki (dawne

Grünfelde) i Jordanki z 1316 r. znajdujemy informację o położonym na wschód

od nadanych dóbr lesie

Solowe (PUB II/1, nr 149). Nazwa i lokalizacja lasu jest identyczna z wystę-

pującym w opisie granic Żuławki Sztumskiej z 1354 r. wielkim bagnem

Solaw: groze bruche Solaw

(PUB V/1, hrsg. K. Conrad, Marburg 1969, nr 209). O ile we wcześniejszych dokumentach

Solow

nie występuje jako bagno, to o istnieniu terenów bagiennych w pobliżu pola

Ruditen mamy infor-

macje w postaci zezwolenia na użytkowanie przez otrzymujących nadanie Prusów Tulkoite i Bute

także bagien znajdujących się na posiadanych przez nich dobrach. Natomiast już w nadaniu z 1316 r.

dotyczącym okolic

Grünfelde – obecnych wsi Zielonki i Jordanki mamy wyraźne informacje doty-

czące położonych w okolicy bagien

paluden Pestinte (na zachód od Bukowa i na północ od Igieł),

paluden in silva, dalej Pensebalcen (na północ i północny-zachód od Gintro), a także bagna na wschód

od Szrop. O charakterze okolicy świadczą także nazwy polowe

Birkenstok i Erlinstoc, które wskazują

na występowanie w okolicy lasów brzozowych (najpewniej brzoza omszona –

Betula pubescens) i ol-

chowych charakterystycznych dla terenów podmokłych. Z powyższych informacji wywnioskować

można, że bagna wraz z lasem

Solaw tworzyły wspólny kompleks otaczający od zachodu i północy

pole

Ruditen a także wsie Zielonki i Jordanki. Na zachód i północny-zachód od tych wsi obszar ba-

gienny wiązał się z dorzeczem Tiny Wysokiej (w dokumencie jako

flumina Balo). Ów zabagniony

i porośnięty olsem i lasami brzozowymi obszar stanowić mógł zachodnie pogranicze włości

Posloue.

90

A. Semrau,

Die Orte und Fluren in ehemaligen Gebiet Stuhm und Waldamt Böhnhof (Komturei Ma-

rienburg), Mitteilungen des Coppernicus-Vereins für Wissenschaft und Kunst zu Thorn, Thorn 1928,

H. 36, s. 120.

91

Dusburg, lib III, cap. 143; SMPK MVF,

Guise-Zettel, Grundriss der Schanze bei Posilge, PM–IXh

00031b; W. Heym,

Mittelalterliche Burgen aus Lehm und Holz an der Weichsel (in den Kreisen Ma-

rienwerder, Stuhm und Rosenberg), Altpreussische Forschungen, 1933, Bd. X, s. 226

background image

Seweryn Szczepański

152

Żuławka Sztumska, wspomnianym w odnowionym w 1354 r. dokumencie Helwiga von

Goldbach z 1289 r.

92

Interesująca w kontekście naszych rozważań jest także lokalizacja kościoła

circa

antiquum Christiborc, czyli w okolicy grodu w Starym Dzierzgoniu, o którym mowa

w Traktacie dzierzgońskim. Sam gród znajdował się na wyraźnej rubieży włości

Lin-

guar, później zaś komornictwa Morany. W XVI-wiecznych kronikach Lukasa Davida

i Simona Grunaua, w odniesieniu do grodziska używano nazwy

Crevose, która od-

zwierciedlała ludową wyobraźnię łączącą grodzisko lub jego okolicę z jakimś miejscem

kultowym – siedzibą

Krive

93

. Jakkolwiek nie należy bezkrytycznie łączyć nowożytnej

nazwy zwyczajowej grodziska z ewentualnością siedziby pogańskiego kapłana, o której

nie wspominają źródła krzyżackie, to warto przyjrzeć się bezpośredniej okolicy gro-

dziska. Około 200 m na południowy-zachód od grodziska znajduje się bardzo ciekawe

stanowisko (ryc. 12). Jest to cypel położony na lewym brzegu Dzierzgonki, odcięty linią

trzech wałów i fos (ryc. 13). Obszar ten w kontekście organizacji przestrzeni wokół gro-

du mógł w przeszłości pełnić funkcję obronną (strażnica) lub sakralną (sanktuarium,

nekropola). Sąsiedztwo grodziska z widocznym oddzieleniem obu obszarów ciekiem

wodnym, stosunkowo niskie (nieprzekraczające 1 m wysokości) wały nie mogące speł-

niać funkcji obronnej oraz lokalizacja całego kompleksu na wyraźnym pograniczu su-

gerują, że miejsce to mogło niegdyś pełnić rolę kultową. Ważna w całym kontekście

godna zastanowienia wydaje się zatem kwestia kontynuacji miejsca kultu, objawiają-

ca się choćby w nakazaniu wybudowania (być może odbudowania?) po pierwszym

powstaniu pruskim kościoła w okolicy starodzierzgońskiego grodu. Niewykluczo-

ne, że konieczność wzniesienia świątyni wynikała nie tylko z potrzeb przebywającej

w grodzie załogi, ale łączyła się z chęcią zdominowania dawnego

sacrum pogańskiego

nowym – chrześcijańskim. Stanowisko to nie było jak dotąd badane metodami wyko-

paliskowymi, stąd też brak danych o jego chronologii i przeznaczeniu

94

.

92

PUB I/2, nr 553.

93

[L. David],

Preussische Chronik von Lucas David, Hof-Gerichts-Rath zu Königsberg unter dem Mar-

grafen Albrecht; nach dem Handschrift des Verfassers, mit Beifügung historischer und etymologischer

von Ernst Hennig, Königsberg 1813, Bd. III, s. 87; S. Grunau, Preussische Chronik, Hrsg. M. Perlbach,

Tractat I–XIV, Leipzig 1876, Bd. I, s. 223. Rozpatrzenie nazwy Stary Dzierzgoń i narosłej wokół grodu

tradycji w szerszym kontekście źródłowym: S. Szczepański,

„Góra zamkowa” w Starym Dzierzgoniu

w świetle średniowiecznych dokumentów, tradycji i badań archeologicznych, Komunikaty Mazursko-

Warmińskie, 2010, 2, s. 193–194.

94

O istnieniu w okolicy Starego Dzierzgonia jakiegoś „świętego gaju” i batalii w jego okolicy podczas

bitwy nad Dzierzgonią, bez oparcia jednak o szersze źródła wspominają M. Bielski i W. Rezmer,

Bitwy na Pomorzu. Szkice z dziejów militarnych Pomorza Nadwiślańskiego 1109–1945, Gdańsk 1993,

s. 29–30. Ostatnio także B. Śliwiński,

Sambor II – książę tczewski, Tczew 2010, s. 62–63. Autorzy in-

formację ową przejęli od Johannesa Voigta, który w okolicy grodu „Crevose” w Starym Dzierzgoniu,

rzekomej siedzibie kapłana krive, lokalizował święty gaj (J. Voigt,

Geschichte Preussens, von den alte-

sten Zeiten bis zum Untergange der Herrschaft des Deutschen Ordens, Königsberg 1828, Bd. II, s. 250).

O bitwie nad Dzierzgonią, grodzie Crevose, ale nie jako o siedzibie krive – czy też jakimś miejscu

kultowym pisał Simon Grunau (

Preussische Chronik, Hrsg. M. Perlbach, Tractat I–XIV, Leipzig 1876,

Bd. I, s. 194–195, 223) i Lukas Dawid, (

Preussische Chronik von Lucas David, Hof-Gerichts-Rath zu

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

153

Opierając się na przytoczonych trzech przykładach mamy prawo przypuszczać,

że krzyżacy budując niektóre kościoły nawiązywali do wcześniej istniejących miejsc

związanych z pogańską sferą

sacrum (przykład Żuławki Sztumskiej i Starego Dzierzgo-

nia), jak i tradycją chrześcijańską, która wyrosła na fundamencie walki z pogaństwem

(kościół

Sente Albrecht).

Tradycja wykorzystywania obiektów pogańskiego

sacrum przetrwała w kultu-

rze ludowej w głąb średniowiecza oraz epoki nowożytnej. Jednym z wcześniejszych

przykładów jest ulokowanie (przed 1401 r.) na granicy wsi Gałdowo posągu kamien-

nego – tzw. „baby pruskiej” i obdarzenie jej sakralizującym przymiotnikiem

heilige

Stein. Niewątpliwie nazwa ta odzwierciedlała świadomość okolicznych mieszkań-

ców co do przeznaczenia posągu. Analogiczne wykorzystywanie tego rodzaju obiek-

tów dawnego

sacrum znajdujemy w wielu miejscach Prus. Przypomnijmy, że oprócz

Gałdowa–Jędrychowa, na obszarze Pomezanii „baby pruskie” jako znaki graniczne

ustawiono między miejscowościami takimi jak: Mózgowo–Laseczno, Susz–Nipko-

wie, Susz–Bronowo–Różnowo, Śliwa–Boreczno, Śliwa–Boreczno–Piekło. Poza Po-

mezanią znajdujemy je na granicy Hussehnen–Rositten–Wackern. Niewykluczone,

że ustawiono je podobnie jak

heilige Stein już w średniowieczu. Kamienie te nosiły

często szczególne nazwy, łączone nierzadko ze sferą grzechu i potępienia. Dla przykła-

du kamień z granicy Mózgowa–Laseczna nazywano „Bluźniercą”, kamienie z okolicy

Śliwy to „Zaklęty żołnierz” i „Zaklęta dziewczyna”, kamień z granicy Hussehnen–Ro-

sitten–Wackern to „Gnuśna dziewczyna”.

Obok „negatywnych” nazw, w stosunku do osobliwych kamieni, używano także

przymiotników lub określeń łączących je ze sferą

sacrum, bez wyraźnego umieszczania

ich w kontekście opozycji do chrześcijaństwa, lecz wyrażających ich szczególny cha-

rakter. Z obszaru Pomezanii, poza wzmiankowanym „Świętym kamieniem” z granicy

Gałdowa, znany jest także kamień zwany

der goter Stein, który znajdujemy na planie

wsi Bądki z 1620 r. (ryc. 14–15). Obok niego zaznaczono kilka innych kamieni okre-

ślonych po prostu mianem

Stein. Mając na uwadze, że w opisie granic Gałdowa też tyl-

ko ten jeden – szczególny, określony był jako „święty”, to nie należy wykluczać, że ów

„Boski kamień” z granicy wsi Bądki musiał być jakoś szczególnie postrzegany przez

miejscową ludność

95

.

Widzimy tu zatem interesujące, ale nie wyjątkowe tylko dla obszaru Prus, wyko-

rzystywanie dawnych obiektów

sacrum jako szczególnych znaków – w tym przypadku

granicznych. Zastanawiające jest czy postępowanie to było efektem zamierzonej desa-

kralizacji, sprowadzenia do sfery

profanum dawnych obiektów czci, czy też intencjo-

nalnym działaniem mającym na celu zachowanie szczególnych dla danej społeczności

Königsberg unter dem Margrafen Albrecht; nach dem Handschrift des Verfassers, mit Beifügung histo-

rischer und etymologischer von Ernst Hennig, Königsberg 1813, Bd. III, s. 71–72, 87). Grunau i David

nie wiązali Crevose (Starego Dzierzgonia) z bitwą nad Dzierzgonią. Ani Dusburg, ani inne średnio-

wieczne źródła nie precyzują miejsca bitwy.

95

Kamień został zresztą „dorysowany” na planie z 1620 r. podczas rewizji granic wsi w 1717 r.;

Bundken

1620, revid. 1717, GStA PK XI HA, F 10.380.

background image

Seweryn Szczepański

154

symboli ich dawnej wiary? Jak wiadomo granica zarówno w swej makro, jak i mikro-

skali potrzebuje ochrony. Być może owe dawne obiekty

sacrum wykorzystywane jako

znaki graniczne, oficjalnie sprowadzone do sfery

profanum, w ludowej świadomości

nadal stanowiły szczególnego rodzaju apotropeiony. Jako obdarzone szczególną mocą,

uwidocznioną też w sakralizujących przymiotnikach typu „święty”, czy „boski” nie tyl-

ko wyznaczały fizyczną granicę wsi, ale także stanowiły element jej ochrony.

Podsumowanie

Analizując domniemane miejsca kultowe często skazani jesteśmy na domysły. Brak

konkretnych informacji źródłowych w dokumentach krzyżackich zmusza nas do iden-

tyfikowania dawnych sanktuariów w oparciu o nazwy miejscowe, hydronimy czy nazwy

fizjograficzne. Szczególnie te ostatnie pojawiają się dopiero w XVIII–XIX w. W parze

z brakiem konkretnych informacji w źródłach pisanych idzie także słabe rozpoznanie

archeologiczne miejsc sakralnych z obszaru Pomezanii. Natomiast wieloaspektowe –

interdyscyplinarne badania osadnicze, włączające doświadczenia z zakresu archeologii,

mediewistyki, czy fenomenologii religii nadal czekają na realizację.

W XIII w. na obszarze Pomezanii coraz bardziej intensywnie działają cysterskie

misje chrystianizacyjne. Misjonarze zapoznając się z miejscami szczególnie ważnymi

dla lokalnych społeczności, ale także dla samych chrześcijan (jak na przykład domnie-

mane miejsce pierwotnego pochówku św. Wojciecha) musieli planować ich wykorzy-

stanie na potrzeby wprowadzanej religii. Niewątpliwie za zgodą lokalnych elit przyj-

mujących chrzest, wiele tych miejsc zostało zaadaptowanych pod budowę kościołów.

Ich liczba musiała wzrosnąć wraz z podbojem krzyżackim. Niewykluczone, że część

kościołów, wzmiankowanych w 1249 r. powstała na miejscu lub w bezpośredniej oko-

licy dawnych sanktuariów pogańskich. Na szczególną uwagę zasługują okolice grodzi-

ska w Starym Dzierzgoniu (stanowisko cyplowe oddzielone wałami po drugiej stronie

rzeki Dzierzgonki), okolice Żuławki Sztumskiej (

Altkirch i znajdujący się w pobliżu

Heiliger Winkel) oraz kościół Sente Albrecht zapewne identyczny z kościołem Sanc-

ti Adalberti wzmiankowanym w 1249 r. i być może identyczny z wzmiankowanym

w 1206 r. miejscem pochówku św. Wojciecha. Kościół i miejsce pochówku również

mogły mieć związek z okolicami jakiegoś miejsca kultowego. Takie miejsca istniały też

w bezpośredniej okolicy Dzierzgonia, zaś poza Pomezanią, ale w najbliższym sąsiedz-

twie – także w okolicy (lub w samej) Prątnicy.

Na uwagę zasługuje też proces wykorzystywania dawnych obiektów kultowych.

W przypadku Prątnicy i Dzierzgonia ich desakralizacja objawiała się w chęci ukazania

potęgi triumfującej religii chrześcijańskiej. Często też dawne obiekty kultu umieszcza-

no na granicach wsi. Zastanawiające jednak, czy ten drugi zabieg był typowym sprowa-

dzeniem ich do sfery profanum, czy wręcz czymś przeciwnym? Dawne obiekty kultu

mogły przecież w świadomości ludowej stanowić skuteczne zabezpieczenie granic. Jako

pomniki wznoszone przez przodków, zawierały ową szczególną moc i mimo, iż usado-

wione w innej przestrzeni, nadal „w ukryciu” pełniły swoją funkcję. Nietrudno jednak

background image

Sakralizacja obszaru pogranicza na przykładzie Pomezanii pruskiej

155

oprzeć się domysłom, że przejmowanie pogańskich miejsc kultu na potrzeby chrześci-

jaństwa i wykorzystywanie dawnych obiektów jako znaków granicznych szło w parze

z ich powszechnym niszczeniem. Poprzez „misję czynu” rozumieć możemy ścinanie

świętych drzew, palenie oraz rozbijanie posągów i ołtarzy, ale także włączanie do dzia-

łalności gospodarczej dawnych obszarów

sacrum. O prawie wyrębu (Holzschlag) drzew

w [lesie]

Schwentai – „Święty” mówi nam dokument komtura Ragnety z 1430 r.

96

.

Peter Kater jak pamiętamy mógł poławiać ryby w jeziorze Perkun, analogiczne prawo

do połowu ryb w jeziorze

Schwentein otrzymał od Winricha von Kniprode w 1373 r.

niejaki Paul Witthe

97

. Było to zatem wyraźne odwrócenie słów Piotra z Dusburga, któ-

ry twierdził: [Prusowie]

Za święte uważali gaje, pola i wody tak bardzo, iż nie odważali

się w nich wycinać drzew ani uprawiać ziemi, ani łowić ryb

98

.

DIe saKralIsIeruNG VoN GreNZräumeN

am BeIsPIel alTPreussIsches PomesaNIeNs

Zusammenfassung

Unser heutiges Bild von den heiligen Orten der Prußen stützt sich hauptsächlich auf die Berich-

te der mittelalterlichen Chronisten und ihrer frühneuzeitlichen Fortsetzer. Von ihnen erfahren

wir u.a. über die Existenz heiliger Haine, Felder und Seen, die von der traditionellen Wirt-

schaftsweise ausgenommen waren. In ihnen durfte nicht Holz gehauen, Ackerbau betrieben

oder Fisch gefangen werden. Diese Informationen erlauben es, die Orte des

sacrum an den Rän-

dern der Siedlungsräume zu lokalisieren, was ebenfalls durch Siedlungsforschungen bestätigt

wird. Diese Lage sollte die Kultorte nicht nur vor Profanisierung schützen, sondern hing auch

mit einer ideologischen Kennzeichnung von Territorien zusammen. Grenzen bildeten nicht

nur physische Barrieren und Siedlungshindernisse, sondern ebenfalls Sakralorte, an denen man

sich durch Rituale unter den Schutz der Götter begab.

Im Artikel wird die Lokalisierung frühmittelalterlicher Sakralorte im Gebiet Pomesa-

nien betrachtet, die sich besonders auf die 1250 erwähnten kleinen Siedlungsräume [prußisch

„pulka“ oder slawisch „włość”] (

Posluam, Alyem, Loypicz, Lynguar, Komor, Pobuz, Geria, Ru-

dencz, Prezla, Resia) verteilen.

Unser auf den Schriftquellen basierendes Wissen wurde ebenfalls durch die Ergebnis-

se archäologischer Ausgrabungen, Geländebegehungen und mittelalterliche und neuzeitliche

Volksüberlieferungen ergänzt. In diesem Artikel können die Denkmäler besonderer Bedeu-

tung, wie sie die prußischen Kultstatuen (sog. Baben) bilden, nicht unerwähnt bleiben, deren

Lokalisierung ebenfalls mit Kultorten in Verbindung steht –

nota bene ist ihr Zusammenhang

mit dem Grenzgebiet eindeutig. Als Sakralorte werden ebenfalls die auf dem Gebiet Pomesani-

ens vorkommenden Friedhöfe angesehen.

96

Pergamenturkunden, Schlieb. LVI, nr 40.

97

Regesten I, nr 359.

98

Piotr z Dusburga,

Kronika ziemi pruskiej, tł. S. Wyszomirski, opr. J. Wenta, Toruń 2004, lib. III, c. 5,

s. 45.

background image

Seweryn Szczepański

156

Sicherlich wurde an die Tradition alter Kultorte im Christburger Vertrag von 1249 ange-

knüpft, der den Bau von Kirchen vorschrieb, deren Lokalisierung den ehemaligen territorialen

Grenzen entspricht.

Das Christentum zwang die Prußen, von ihren alten religiösen Praktiken abzulassen,

allerdings erfüllten Elemente des ehemaligen

sacrum weiterhin ihre Rolle in den lokalen Ge-

sellschaften. Diese Tatsache, die nicht nur in der lokalen Überlieferung bewahrt ist, wird auch

anhand mittelalterlicher Schriftquellen und Plänen des 17./18. Jh. untersucht.

Im vorliegenden Artikel wird besondere Aufmerksamkeit auf die Kultorte im Gebiet des

historischen Pomesaniens gelegt, um das Problem jedoch besser verstehen zu können, erwies es

sich als notwendig, Analogien aus den übrigen Gebieten Preußens heranzuziehen.

sacralIZaTIoN of The BorDerlaNDs oN The

olD PrussIaN PomesaNIa’s eXamPle

summary

We base our modern idea of the Old Prussian holy places mostly on the medieval chroniclers’

tales and their modern continuers. We find out from them about the existence of holy groves,

fields and lakes undertaken from their agricultural use. One couldn’t cut trees, cultivate plants

or fish there. Such information let us locate sacrum places on the settlement borderlands. Settle-

ment researches also confirm that. Such behaviour was not only focused on protection against

desecration of the worship places, but also marked territory in ideological way. Borderland was

not only manual or settlement barrier it was also an area under gods’ protection through sacral

places and rituals.

The article examines the location of medieval sacral places of Pomesania, especially small

territories like prussian „pulka” (slavic „włość”):

Posluam, Alyem, Loypicz, Lynguar, Komor,

Pobuz, Geria, Rudencz, Prezla, Resia, mentioned in 1250.

The knowledge based on written sources was completed by the results of archaeological

finds, surface researches and local – medieval and modern folk tradition. The article cannot

omit special monuments like cult statues (so called “baby”), which presence is also connected

with worship places. Their relation with borderlands is very clear. Pomesania’s cemeteries were

also acknowledged as sacral places.

Obligation of building churches, which locations are based on previous territorial bor-

derlands refers to the tradition of old worship places. It was imposed by Treaty of Christburg

from 1249.

Christianity made Old Prussian walk away from pagan practices, but the elements of old

sacrum were still present in local societies. That fact, maintained not only in local tradition, but

also in written medieval sources and plans from 17

th

and 18

th

century, will also be analyzed.

The article draws special attention to worship places from the area of historic Pomesania,

but to understand the whole issue it became necessary to refer to wide analogies on the remain-

ing of Prussian’s territory.

background image

Pruthenia, 2011, t. VI, Spis treści Inhaltsverzeichnis Contents

354

contents

I. studies and articles

Dariusz Andrzej

Sikorski,

Why do scholarly descriptions of early medieval

nations of “Barbaricum” differ so much?

7

Alicja Dobrosielska,

Bogdan Radzicki,

Between Cholinun and Rome. The remarks on the possibilities of

historic reconstruction of axiological horizon and the conditions of

deep cultural change in Prussia between 10

th

and 13

th

century

25

Владимир Иванович

Кулаков,

Curonian burial ceremonies in Kaup on the Sambia Peninsula

61

Elżbieta

Kowalczyk-Heyman,

In the matter of identification of hill fort nearby Gayle

81

Paweł Kawiński,

The organisation of pagan sacral area within the settlement

during the period before the conquest of Prussia by Teutonic

Knights. The example of Pomesania, Pogesania and Warmia

89

Seweryn Szczepański,

Sacralization of the borderlands on the Old Prussian Pomesania’s example 129

Robert Klimek,

Sacred lakes of Prussian

169

Dalia Kiseliūnaitė,

Karina Kukure,

Prussian cawx, Lithuanian kaukas, Kuronian kauks – the evolution

of the mythonym from the first mentions till nowadays ones

185

Miłosz Sosnowski,

Prussians and wolves, Prussians and bees – medieval

metaphorization of social system

203

Julia Możdżeń,

The religious sincretism of Old Prussian based

on the Chronicle of Simon Grunau

221

Janusz Małłek,

Old Prussians and the Reformation

249

Jerzy Marek Łapo,

Pot – a deadly tool? Pottery in the folk ceremonies

of old Prussian Lands in modern age

263

II. materials and resources

Norbert Ostrowski,

Lit. Perk

nas

‘Thunder, Thunderbolt’

275

Arkadiusz

Koperkiewicz,

Bezławki – cemetery. The contribution of the

research of christianization of Prussia

281

background image

Contents Inhaltsverzeichnis Spis treści Pruthenia, 2011, t. VI,

355

III. Polemics and discussions

Elżbieta

Kowalczyk-Heyman,

The missions of bishop Adalbertus of Prague and bishop Brunon

of Querfurt to Prussia within archeological researches

305

IV. reviews and discussions

Letas Palmaitis, Įmintos tūkstantmečio mįslės. Šventasis Brunonas

Bonifacas, senovės baltai ir Lietuvos pasienis (Alina Kuzborska)

323

Algirdas Seibutis, 1009 metų Lietuvos pasienio geografinė apybraiža.

Šv. Bonifaco Brunono žūties vietos paieškos (Alina Kuzborska)

329

Aнатолий Николаевич Кирпичников, Раннесредневекoвые золоченые

шлемы. Новые находки и наблюдения (Seweryn Szczepański)

333

Studia Mythologica Slavica, 1998–2010 (Seweryn Szczepański)

339

V. reports and communications

Report on activities Pruthenia Society for the year 2010 (Bogdan Radzicki) 347

background image

Pruthenia, 2011, t. VI, Spis treści Inhaltsverzeichnis Contents

356

Inhaltsverzeichnis

I. studien und artikel

Dariusz Andrzej

Sikorski,

Warum sind die wissenschaftlichen Beschreibungen

der Glaubensvorstellungen der frühmittelalterlichen

Völker des „Barbaricum” so unterschiedlich?

7

Alicja Dobrosielska,

Bogdan Radzicki,

Zwischen Cholin und Rom. Bemerkungen zu den

Möglichkeiten der Rekonstruktion des axiologischen Horizonts

und der Bedingungen des tiefgreifenden Kulturwandels

in Preußen im Zeitraum vom 10. bis zum 13. Jh.

25

Владимир Иванович

Кулаков,

Der kurische Bestattungsritus in Kaup (Halbinsel Samland)

61

Elżbieta

Kowalczyk-Heyman,

Zur Identifizierung des Burgwalls in Gayle

81

Paweł Kawiński,

Die Organisation des heidnischen prußischen Sakralraums vor

dem Hintergrund der Besiedlung in der Stammeszeit – das

Beispiel Pomesaniens, Pogesaniens und des Ermlands

89

Seweryn Szczepański,

Die Sakralisierung von Grenzräumen am Beispiel

Pomesaniens im 13. und 14. Jh.

129

Robert Klimek,

Heilige Seen der Prußen

169

Dalia Kiseliūnaitė,

Karina Kukure,

Prußisch cawx, litauisch kaukas, kurisch kauks – die Entwicklung

des Mythonyms von den ersten Erwähnungen bis heute

185

Miłosz Sosnowski,

Prußen und Wölfe; Prußen und Bienen – mittelalterliche

Metaphern der Gesellschaftsstruktur

203

Julia Możdżeń,

Der religiöse Synkretismus der Prußen aufgrund

der Chronik des Simon Grunau

221

Janusz Małłek,

Die altpreußische Bevölkerung und die Reformation

249

Jerzy Marek Łapo,

Der Topf – ein Mordwerkzeug? Keramikgeschirr im Volksbrauchtum

des ehemaligen Preußens in der frühen Neuzeit

263

II. materialen und quellen

Norbert Ostrowski,

Lit. perk

nas

‚Blitz; Donner’

275

Arkadiusz

Koperkiewicz,

Der Friedhof von Bezławki. Ein Beitrag zur Erforschung

der Christianisierung der prußischen Länder

281

background image

Contents Inhaltsverzeichnis Spis treści Pruthenia, 2011, t. VI,

357

III. Polemiken und Diskussionen

Elżbieta

Kowalczyk-Heyman,

Die Missionsreisen des Prager Bischofs Albert des –Bischofs

Brun von Querfurt in der archäologischen Forschung

305

IV. rezensionen und Besprechungen

Letas Palmaitis, Įmintos tūkstantmečio mįslės. Šventasis Brunonas

Bonifacas, senovės baltai ir Lietuvos pasienis (Alina Kuzborska)

323

Algirdas Seibutis, 1009 metų Lietuvos pasienio geografinė apybraiža.

Šv. Bonifaco Brunono žūties vietos paieškos (Alina Kuzborska)

329

Aнатолий Николаевич Кирпичников, Раннесредневекoвые золоченые

шлемы. Новые находки и наблюдения (Seweryn Szczepański)

333

Studia Mythologica Slavica, 1998–2010 (Seweryn Szczepański)

339

V. Berichte und ankündigungen

Tätigkeitsbericht des Vereins „Pruthenia” für

das Jahr 2010 (Bogdan Radzicki)

347

background image

Pruthenia, 2011, t. VI, Spis treści Inhaltsverzeichnis Contents

358

spis treści

I. studia i artykuły

Dariusz Andrzej

Sikorski,

Dlaczego naukowe opisy wierzeń wczesnośredniowiecznych

ludów „Barbaricum” są tak różnorodne?

7

Alicja Dobrosielska,

Bogdan Radzicki,

Między Cholinun a Rzymem. Uwagi na temat możliwości

rekonstrukcji historycznej horyzontu aksjologicznego i warunków

głębokiej zmiany kulturowej w Prusach między wiekami X a XIII

25

Владимир Иванович

Кулаков,

Куршский погребальный обряд на Каупе (полуостров Самбия)

[

Kuroński obrządek pogrzebowy w Kaupie, Półwysep Sambijski]

61

Elżbieta

Kowalczyk-Heyman,

W sprawie identyfikacji grodziska przy Gayle

81

Paweł Kawiński,

Organizacja pogańskiej przestrzeni sakralnej Prusów na tle osadnictwa

w okresie plemiennym – przykład Pomezanii, Pogezanii i Warmii

89

Seweryn Szczepański,

Sakralizacja obszarów pogranicza – na przykładzie Pomezanii pruskiej

129

Robert Klimek,

Święte jeziora Prusów w świetle dokumentów źródłowych

169

Dalia Kiseliūnaitė,

Karina Kukure,

Pruski cawx, litewski kaukas, kuroński kauks – rozwój mitonimu

od pierwszych wzmianek do czasów teraźniejszych

185

Miłosz Sosnowski,

Prusowie a wilki, Prusowie a pszczoły – średniowieczna

metaforyzacja ustroju społecznego

203

Julia Możdżeń,

Synkretyzm religijny Prusów na podstawie kroniki Szymona Grunaua

221

Janusz Małłek,

Ludność staropruska a reformacja

249

Jerzy Marek Łapo,

Garnek – zabójcze narzędzie? Naczynia ceramiczne w

zwyczajowości ludowej dawnych ziem pruskich

263

II. materiały i źródła

Norbert Ostrowski,

Lit. perk

nas

‘piorun; grzmot’ – próba weryfikacji etymologii

275

Arkadiusz

Koperkiewicz,

Bezławki – cmentarzysko. Przyczynek do dziejów

nad chrystianizacją ziem pruskich

281

background image

Contents Inhaltsverzeichnis Spis treści Pruthenia, 2011, t. VI,

359

III. Polemiki i dyskusje

Elżbieta

Kowalczyk-Heyman,

Występowanie dirhemów na ziemiach pruskich

305

IV. recenzje i omówienia

Letas Palmaitis, Įmintos tūkstantmečio mįslės. Šventasis Brunonas

Bonifacas, senovės baltai ir Lietuvos pasienis (Alina Kuzborska)

323

Algirdas Seibutis, 1009 metų Lietuvos pasienio geografinė apybraiža.

Šv. Bonifaco Brunono žūties vietos paieškos (Alina Kuzborska)

329

Aнатолий Николаевич Кирпичников, Раннесредневекoвые золоченые

шлемы. Новые находки и наблюдения (Seweryn Szczepański)

333

Studia Mythologica Slavica, 1998–2010 (Seweryn Szczepański)

339

V. sprawozdania i komunikaty

Sprawozdanie z działalności Towarzystwa Naukowego

„Pruthenia” za rok 2010 (Bogdan Radzicki)

347


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Szczepanski rev SMS Pruthenia 6 2011
SZCZEPIENIA Raport Specjalny 2011
Wykład z ćwiczeń - 21.01.2011 (piątek) mgr A. Szczepanek, UJK.Fizjoterapia, - Notatki - Rok I -, Bio
Ćwiczenia z 20.03.2011 (niedziela) A. Szczepanek, UJK.Fizjoterapia, - Notatki - Rok I -, Biofizyka
Raport specjalny 2011 w sprawie szczepien, Czy teorie spiskowe
Wykład z ćwiczeń - 7-8.01.2011 (piątek - sobota) mgr A. Szczepanek, UJK.Fizjoterapia, - Notatki - Ro
Ćwiczenia z 18.03.2011 (piątek) A. Szczepanek, UJK.Fizjoterapia, - Notatki - Rok I -, Biofizyka
Ćwiczenia z 05.03.2011 (sobota) A. Szczepanek, UJK.Fizjoterapia, - Notatki - Rok I -, Biofizyka
Wykład z ćwiczeń - 15.01.2011 (sobota) mgr A. Szczepanek, UJK.Fizjoterapia, - Notatki - Rok I -, Bio
egzamin zarzadzanie inwestycjami 2011, WZR UG, III semestr, Zarządzanie inwestycjami - dr Krzysztof
Szczepienia dowiedz się wszystkiego! 2011, Zdrowie
Japonia zawiesza szczepionki Informacje portal TVN24 pl 07 03 2011
Szczepanik, Renata Doświadczenie wtórnej wiktymizacji przez kobiety ofiary przemocy w rodzinie (201
Pruthenia 5 Osadnictwo pruskie Szczepanski rec
2011 2 KOSZE
higiena dla studentów 2011 dr I Kosinska

więcej podobnych podstron