PRUTHENIA
Tom V
Olsztyn 2010
Pruthenia
Pismo poświęcone
Prusom i ludom bałtyjskim
Rada Naukowa:
Wiesław Długokęcki, Kazimierz Grążawski,
Sławomir Jóźwiak, Jacek Kowalewski, Wojciech Nowakowski
Redagują:
Grzegorz Białuński (redaktor), Mirosław J. Hoffmann,
Jerzy M. Łapo, Marek M. Pacholec (sekretarz),
Bogdan Radzicki (zastępca redaktora),
Ryszard Sajkowski, Joachim Stephan
Tłumaczenia streszczeń i spisu treści:
Joachim Stephan
Opracowanie graficzne, skład i projekt okładki:
Marek M. Pacholec
Wydano dzięki wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Edycja wspólna
T
owarzystwa Naukowego „Pruthenia”
oraz
T
owarzystwa Naukowego i Ośrodka Badań Naukowych
im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie,
ISSN: 1897-0915
Olsztyn 2010
Pruthenia
Band V
Zeitschrift für Geschichte und Kultur
der Pruβen und der baltischen Völker
Wissenschaftlicher Beirat:
Wiesław Długokęcki, Kazimierz Grążawski,
Sławomir Jóźwiak, Jacek Kowalewski, Wojciech Nowakowski
Redigiert von:
Grzegorz Białuński (Redakteur), Mirosław J. Hoffmann,
Jerzy M. Łapo, Marek Pacholec (Sekretär),
Bogdan Radzicki (stellvertretender Redakteur),
Ryszard Sajkowski, Joachim Stephan
Übersetzung der Zusammenfassungen und des Inhaltsverzeichnisses:
Joachim Stephan
Vorbereitung zum Druck und Umschlagentwurf:
Marek M. Pacholec
W
issenschaftlicher Verein „Pruthenia”
und
W
ojciech-Kętrzyński-Wissenschaftlicher Verein
und Wojciech-Kętrzyński-Forschungszentrum in Allenstein
ISSN: 1897-0915
Olsztyn 2010
Pruthenia, 2010, t. V, s. 285–292
joachim Stephan,
Osadnictwo pruskie i kolonizacja krzyżacka
w komturstwie Dzierzgoń, Studia Historica Slavo-Germanica,
2006–2007 (2008), t. XXVII, aneks, mapa, abstract – j. ang.,
zusammenfassung – j. niem., ss. 69–90.
Od czasu wydania monografii poświęconej osadnictwu na obszarze komturstwa
dzierzgońskiego w XIII–XVI w. autorstwa Heide Wunder nie pojawiło się większe
opracowanie dotyczące tego tematu
1
. Wyniki badań przedstawione przez autorkę spo-
tykały się zazwyczaj z uznaniem. Nie wyczerpała ona jednakże możliwości warsztato-
wych przydatnych podczas studiów nad osadnictwem, szczególnie wczesnośrednio-
wiecznym, które oferują źródła archeologiczne. Jak jednak zauważa w swoim artykule
Osadnictwo pruskie i kolonizacja krzyżacka w komturstwie Dzierzgoń Joachim Stephan:
„Heide Wunder zrezygnowała świadomie z uwzględnienia rezultatów archeologii, bo
40 lat temu stan badań był niedostateczny” (s. 71). Stwierdzenie to wymaga pewnej
korekty. Dość bogata baza źródłowa w postaci map archeologicznych oraz katalogów
stanowisk, zawierających informacje głównie na temat obiektów warownych pojawiła
się już w końcu XIX w., nabierając rozmachu w latach 30. XX w.
2
i była autorce znana.
Nie sposób jednak nie przyznać racji Stephanowi, który słusznie zauważa, że obec-
nie w porównaniu do okresu, kiedy powstawała monografia H. Wunder posiadamy
znacznie więcej danych archeologicznych, pozwalających określić zasięg osadnictwa
pruskiego przed kolonizacją krzyżacką.
Dane te skompletowane zarówno w postaci wydawnictwa –
Archeologiczne śla-
dy osadnictwa między Wisłą a Pasłęką we wczesnym średniowieczu: Katalog stanowisk
(dalej jako
Katalog stanowisk)
3
, a także dokumentacji z badań powierzchniowych pro-
wadzonych w ramach Archeologicznego Zdjęcia Polski (AZP), stanowią cenne źródło
uzupełniające dla źródeł pisanych.
W swoim artykule J. Stephan łącząc dane archeologiczne z informacjami na temat
rozmieszczenia wsi na prawie niemieckim oraz wsi radłowych i dóbr wolnych, wykazu-
je powiązania ich z dawnym osadnictwem pruskim. Jak zauważa już na wstępie swoich
rozważań, problem dokładnego rozeznania w źródłach archeologicznych narasta wraz
z próbami przeniesienia ich na obszar osadnictwa we wschodniej części komturstwa
dzierzgońskiego. Głównym źródłem danych są tu wyniki badań powierzchniowych,
1
H. Wunder,
Siedlungs und- Bevölkerungsgeschichte der Komturei Christburg (13–16. Jhdt.), Wiesbaden
1968.
2
A. Lissauer,
Die prähistorischen Denkmäler der Angrenzenden Provinz Westpreussen und der Gebiete,
Danzig 1887; E. Hollack,
Erläuterungen. Vorgeschichtliche Übersichtskarte von Ostpreussen, Berlin–Glo-
gau 1908; H. Crome,
Karte und Verzeichnis der vor- und frühgeschichtlichen Wehrlangen in Ostpreußen,
Altpreußen, 1937, H. 2; idem,
Verzeichnis der Wehranlagen Ostpreussens, Prussia. Zeitschrift für He-
imatkunde und Heimatschutz, 1938–1940, Bd. 32–34.
3
M.F. Jagodziński,
Archeologiczne ślady osadnictwa między Wisłą a Pasłęką we wczesnym średniowieczu:
Katalog stanowisk, Warszawa 1997.
Recenzje i omówienia
286
wykonanych w ramach AZP, które zazwyczaj nie są poparte systematycznymi bada-
niami. Znacznie lepiej sytuacja wygląda w zachodniej części komturstwa gdzie wy-
niki badań AZP zostały, co prawda nie kompletnie jak zdaje się to sugerować autor,
ale bynajmniej częściowo zweryfikowane. W polu zainteresowań autora nie znalazło
się natomiast terytorium dawnej ziemi
Rudencz, która po 1341 r. została wydzielona
z komturstwa dzierzgońskiego i przekazana komturstwu ostródzkiemu.
Interdyscyplinarne podejście J. Stephana z pewnością zasługuje na uwagę, tym
bardziej, że dotychczas nie prowadzono na szerszą skalę badań osadniczych na obsza-
rze komturstwa dzierzgońskiego jednakowo traktując źródła pisane oraz archeologicz-
ne. Nie wszystkie jednak stwierdzenia autora zawarte w przedstawionym przez niego
artykule pozbawione są kontrowersji. W wielu przypadkach powstały one nie z winy
autora, a głównie z uwagi na ograniczone możliwości rozpoznania, jakie dały mu wy-
korzystane źródła.
W pierwszej części artykułu (s. 71–74) autor stawia pod znakiem zapytania po-
gląd H. Wunder, która uważała, że wsie lokowane na prawie niemieckim w większości
założone zostały w wyniku kolonizacji obszarów leśnych. Rozpatrując wpierw wsie,
które według
Wielkiej księgi czynszów należeć miały do Dzierzgonia J. Stephan wy-
kazuje, że w większości z nich znane są ślady osadnictwa wczesnośredniowiecznego
w postaci stanowisk archeologicznych.
Niestety autor nie wykazał ich charakteru, jedynie podał numery, pod jakimi
występują one w
Katalogu stanowisk (s. 72, p. 11). Uzupełniając przy okazji pozosta-
wioną przez niego lukę warto wiedzieć, że w Kwietniewie są to cmentarzysko oraz
osada, brak natomiast w tym miejscu artykułu informacji o znajdujących się tam
dwóch grodziskach, wspomnianych nie tylko w
Katalogu stanowisk, ale znanych tak-
że z opublikowanych wyników przeprowadzonych w 1996 r. prac wykopaliskowych
4
.
O grodziskach dowiadujemy się dopiero na s. 85, p. 38. W Starym Mieście autor wy-
kazał niepewne grodzisko zwane „Strażnik” (
Wacht Berg), dwie osady i ślad osadnic-
twa w postaci dziewięciu fragmentów ceramiki. Brak tu jednak wzmianki o ważnym
obiekcie, jakim jest położone na wschód od wsi grodzisko z XI–XIII w., które również
występuje w
Katalogu stanowisk (nr 471). Podobnie, jak i Kwietniewo znajdujemy je
w dalszej części artykułu (s. 85, p. 38). Ze wsi Bągart wymieniono wśród stanowisk
wczesnośredniowiecznych pomost drewniany, którego czas użytkowania jak wykazały
szczegółowe badania metodą C-14 oraz badania dendrochronologiczne odpowiada
okresowi wpływów rzymskich. Jedyny ślad wczesnośredniowieczny to fragment na-
czynia ceramicznego z IX–X w., który jednak nie musi mieć bezpośredniego związku
ze stanowiskiem i czasem jego użytkowania
5
. W odniesieniu do Starego Targu (nr 471,
4
M.F. Jagodziński, M. Jonakowski, Z. Sawicki, G. Stasiełowicz,
Grodzisko w Kwietniewie gm. Rychli-
ki, st. 2 (24) – wyniki prac wykopaliskowych, [w:] Adalbertus. Wyniki badań interdyscyplinarnych,
red. P. Urbańczyk, Warszawa 1998, s. 49–73.
5
J. Sadowska-Topór, „
Pomosty” w dolinie Dzierzgoni, [w:] Pogranicze polsko-pruskie w czasach św. Wojcie-
cha, red. M.F. Jagodziński, Elbląg 1999, s. 99–104.
Recenzje i omówienia
287
500, 464, 501–503, 506) błędnie podano wspomniane wyżej przeze mnie grodzisko
w Starym Mieście (nr 471) oraz cztery osady znajdujące się również w Starym Mieście
(nr 464, 500–503). W Starym Targu ze stanowisk wczesnośredniowiecznych znaj-
dujemy w
Katalogu stanowisk tylko informację o osadzie z XI–XII w. (nr 461) przez
Stephana zresztą z nieznanych powodów pominiętą. Ze Starego Dzierzgonia autor
wykazał m.in. dwa grodziska. W stosunku do jednego z nich (Góra Zamkowa) nie ma
wątpliwości co do jego funkcji w okresie przedkrzyżackim. Brak natomiast bezsprzecz-
nych dowodów na funkcjonowanie innego grodziska w okresie wczesnego średnio-
wiecza, znajdującego się ok. 200 m na południowy-zachód od pierwszego, na lewym
brzegu Dzierzgonki. Brak materiału zabytkowego oraz milczenie na ten temat źródeł
pisanych nie pozwala na jakiekolwiek wnioski o jego funkcji, a tym bardziej chronolo-
gii. Spośród stanowisk znajdujących się w okolicy wsi Powodowo autor zwraca uwagę
na znane z literatury grodzisko, niestety poszukiwania w ramach projektu „Adalber-
tus” nie dały jednoznacznej odpowiedzi na temat jego lokalizacji
6
.
J. Stephan nie wykazał żadnych śladów osadnictwa wczesnośredniowiecznego
z obszarów wsi Królikowo, Tywęzy, Rychliki i Monasterzysko Wielkie, co według nie-
go może, ale nie musi uwiarygodniać pogląd H. Wunder o ich późniejszej metryce i lo-
kacji na obszarze leśnym. Tu zwrócić można uwagę na pominiętą przez autora informa-
cję, zawartą w opisie granic Królikowa z 1305 r., z której dowiadujemy się o położonym
między Królikowem a Starym Miastem punkcie obronnym:
ad locum qui iacet inter
Konyngisze villam et antiquam civitatem, quem nos lantwer dicimus
7
. Zapora ta mogła
mieć związek z granicą dawnych jednostek terytorialnych niższego rzędu:
Komor (?),
Loypicz i Lingwar. Nie daje to oczywiście powodów do przypuszczeń, że na obszarze
lub w bezpośredniej okolicy Królikowa istniało osadnictwo wczesnośredniowieczne,
jednakże wykazanie poświadczonej źródłowo wzmianki o zaporze, uzupełnia wykład
autora, który w innym miejscu uwzględnia tego typu obiekty.
W dalszej części rozpatrzone zostały wsie, które według
Wielkiej księgi czynszów
należały do Zalewa. W oparciu o dane pochodzące z AZP, w dwóch przypadkach tak-
że z
Katalogu stanowisk wykazano istnienie przedkrzyżackiego osadnictwa w ośmiu
miejscowościach. W przypadku miejsc znanych z
Katalogu stanowisk autor również
podał jedynie ich numery, zaś do stanowisk znanych z badań AZP załączony został
aneks w postaci
Katalogu stanowisk wczesnośredniowiecznych (s. 86–88 – dalej jako
Aneks).
Problem w przedstawionym wykazie stanowisk stanowi oprócz niepewnego
grodziska w Janikach Małych (s. 87) kwestia stanowisk z Witoszewa i Dobrzyk. Au-
tor podaje w
Aneksie (s. 87) jakoby w Witoszewie zanotowano fragment ceramiki zaś
Dobrzykach wał podłużny, mierzący około 1 km. Dodatkowo umieszcza ów wał na
południe od jeziora Ewingi. Właściwie powinien zostać zaznaczony pomiędzy jezio-
6
M.F. Jagodziński,
Archeologiczne ślady osadnictwa ..., s. 142.
7
Preussisches Urkundenbuch. Politische (allgemeine) Abteilung, hrsg. A. Seraphin, Bd. I/2, Königsberg
1909, nr 830.
Recenzje i omówienia
288
rami Rucewo Wielkie i Rucewo Małe
8
. Brak natomiast wzmianki o wałach w okolicy
Witoszewa, pomiędzy jeziorem Bucznik i Witoszewskim
9
. W stosunku do Dobrzyk
brak ponadto konsekwencji u autora. W tekście artykułu informuje on, że z Dobrzyk
brak jest znalezisk z okresu pruskiego (s. 74), jednakże w
Aneksie informuje nas nie
tylko o wale, ale i o znaleziskach ceramiki. Dodatkowo nie zwrócono uwagi na znajdu-
jące się niegdyś w okolicy Dobrzyk grodzisko wczesnośredniowieczne
10
oraz badane
wykopaliskowo cmentarzysko
11
. Z badań przeprowadzonych przez Romualda Odoja
wiadomo także, że w odległości ok. 500 m na północ od grodziska w Janikach Wiel-
kich przebiega wał podłużny
12
.
Autor w wykazie stanowisk pomija wieś
Halbersdorf – Półwieś, gdzie na tzw. Gó-
rze Michała (
Michelsberg) odkryto skarb dirhemów (monety bite w okresie 700/775–
808/809)
13
. W tekście artykułu nie wspomina o owym znalezisku, zaznacza je jed-
nak w
Aneksie przy Zalewie jako „Schatzfund”. Zwracam na to uwagę, głównie z tego
powodu, że przynależność Góry Michała do Półwsi, znanej już w 1299 r. jest przed
1320 r. raczej pewne. Dopiero w dokumencie z 1320 r. mieszczanie z Zalewa otrzymali
nadanie 40 łanów w Półwsi
14
, aczkolwiek i tu występują wątpliwości czy obszar ten
obejmował Górę Michała.
8
AZP 23–52, st. 24.
9
Wał znany jest z notatki archiwalnej zachowanej w Staatliche Museen zu Berlin – Preussischer Kul-
turbesitz. Museum für Vor- und Frühgeschichte:
Buchwalde, Kr. Mohrungen, Prussia Archiv, Sign.:
PM-A 185/1, Archiv der vor- und frühgeschichtlichen Sammlung des Prussia-Museums Königsberg i.
Ostpr. Wał został stwierdzony także podczas badań terenowych przeprowadzonych przez S. Szczepań-
skiego i R. Klimka w grudniu 2008 r.
10
Grodzisko znane szczegółowo z notatki archiwalnej w Staatliche Museen zu Berlin – Preussischer Kul-
turbesitz. Museum für Vor- und Frühgeschichte:
Weinsdorf, Kr. Mohrungen, Prussia Archiv, Sign.:
PM-A 598/1: Archiv der vor- und frühgeschichtlichen Sammlung des Prussia-Museums Königsberg
i. Ostpr.; E. Hollack,
Erläuterungen..., s. 176; H. Crome, Verzeichnis der Wehranlagen..., 1940, Bd. 34,
s. 137–138.
11
U. Kobylińska, Z. Kobyliński, D. Wach,
Wczesnośredniowieczne cmentarzysko pruskie w Dobrzykach,
st. XXVII, gmina Zalewo, województwo warmińsko-mazurskie, Warmińsko–Mazurski Biuletyn Kon-
serwatorski, 2000, R. 2.
12
Archiwum Naukowe Działu Archeologii Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie: Teczka Janiki Wiel-
kie, gm. Zalewo. Wał został zlokalizowany podczas badań terenowych przeprowadzonych przeze mnie
14.02.2009 r. Jego przebieg jest nieco inny niż podaje w notatce R. Odoj. Według niego wał mierzy
ok. 80–100 m długości i wysokość ok. 1 m. Podczas rozpoznania terenowego stwierdziłem dwa wały
znajdujące się ok. 500 m na NNE od grodziska, na skraju lasu. Pierwszy wał biegnie na linii E–W,
począwszy od skraju wysoczyzny moreny dennej (opadającej łagodnie na E, w kierunku zabagnionego
obszaru rzeczki wypływającej z jeziora Łysk) do znajdującego się na W śródleśnego oczka wodnego.
Długość wału ok. 80–100 m, szerokość u podstawy ok. 3 m, wysokość od poziomu fosy nie więcej niż
1 m. Kolejny wał biegnie na linii E–W od wspomnianego oczka wodnego na E, do rzeczki Młyńskiej
na W (rzeczka Młyńska płynie na linii N–S od jeziora Kęty do jeziora Młynek). Długość wału ok. 280–
300 m, szerokość u podstawy 3–5 m, średnia wysokość od poziomu fosy 1–1,5 m.
13
M. Haising, R. Kiersnowski, J. Reyman,
Wczesnośredniowieczne skarby srebrne z Małopolski, Śląska,
Warmii i Mazur, Wrocław–Warszawa–Kraków 1966, s. 78.
14
Preussisches Urkundenbuch, hrsg. M. Hein, E. Maschke, Bd. II/1, Königsberg 1939, nr 306.
Recenzje i omówienia
289
Ostatni okręg osadniczy to wsie należące do Miłomłyna. Spośród trzynastu miej-
scowości, w tekście artykułu wyróżniono stanowiska w Wenecji – grodzisko i znalezi-
ska ceramiki, Słoneczniku – fragmenty ceramiki oraz Urowie – grodzisko, określając
je jako stanowiska związane z wcześniejszym osadnictwem pruskim (s. 74). Dodatko-
wo w przypisie autor wymienia stanowiska w Liksajnach i Gilu Wielkim, natomiast
w
Aneksie pojawia się nie ujęta w tekście artykułu informacja o znalezieniu w Borecz-
nie kamiennego posągu. Nie jest to jedyny tego rodzaju posąg z okolicy Boreczna,
drugi znajdował się na granicy Boreczna i Śliwy, istnieją także przypuszczenia, że po-
dobny posąg znajdował się na granicy Boreczna–Śliwy–Janik Małych
15
. Brak zatem
zrozumienia, idąc tokiem metodologicznych rozważań autora, dlaczego akurat te miej-
scowości nie zostały przez niego uwzględnione w tekście artykułu jako zamieszkiwa-
ne wcześniej przez Prusów, mimo iż w
Aneksie wykazał występujące na ich obszarze
znaleziska pruskie?
Warto dodać, że w Wenecji znajdują się dwa grodziska – jedno określone przez
Cromego jako pruskie, drugie zaś to relikt grodu strażniczego z XIV–XV w.
16
To
pierwsze znajduje się na wyspie jeziora Bartężek, drugie na jego północnym brzegu.
Na załączonej w artykule mapie znajdujemy jedynie zaznaczenie grodziska późnośre-
dniowiecznego.
W stosunku do Słonecznika i Wenecji warto zwrócić uwagę na pogląd autora,
według którego osadnictwo położone po wschodniej stronie puszczy i jezior Ruda
Woda oraz Drwęckiego miało związek z obszarami ziem
Paslauc (okolice Pasłęka)
i
Zambroch (okolice wsi Sambród) (s. 84–85). Pogląd ten tylko połowicznie wydaje
się być uzasadniony. Rację można przyznać autorowi w przypadku identyfikacji Sło-
necznika i Wenecji jako południowo-zachodniego skraju ziemi
Zambroch, która sta-
nowi najbliższą tym miejscowościom znaną ze źródeł jednostkę terytorialną. Trudno
jednak zaakceptować stwierdzenie autora w odniesieniu do identyfikacji ziem położo-
nych na wschód od jezior Ruda Woda oraz Drwęckiego
z terra Paslauc, która przecież
zajmowała obszar położony na północ od
Zambroch, tym samym obszar położony na
południe od wsi Sambród i na wschód od jeziora Ruda Woda – jak to ma miejsce z gro-
dziskiem w Wenecji oraz Słonecznikiem, nie może być identyfikowany z obszarem zie-
mi
Paslauc. Jeszcze bardziej nieprawdopodobne wydaje się identyfikowanie tejże ziemi
z obszarem położonym na wschód od Jeziora Drwęckiego (okolice Ostródy!).
Po omówieniu osadnictwa pruskiego na obszarze niemieckich wsi czynszowych
autor rozpatruje rozmieszczenie wczesnośredniowiecznych stanowisk archeologicz-
nych w bezpośredniej okolicy lub na obszarze wsi radłowych oraz dóbr wolnych pru-
15
E. Lemke,
Volksthümliches in Ostpreussen, II Teil, Mohrungen 1887, s. 27; S. Szczepański, Antropomor-
ficzna rzeźba kamienna a ludowa świadomość historyczna Prus Wschodnich i Zachodnich, [w:] Pruskie
baby kamienne. Fenomen kulturowy czy europejska codzienność, red. G. Białuński, J.M. Łapo, Olsztyn
2007, s. 106–107, 110.
16
H. Crome,
Karte und Verzeichnis..., s. 108–109; M.J. Hoffmann, A. Mackiewicz, Średniowieczne zało-
żenia obronne powiatu ostródzkiego, Ostróda 2004, s. 24.
Recenzje i omówienia
290
skich (s. 75–83). Tu sytuacja wydawałaby się znacznie bardziej uproszczona. Pogląd ja-
koby wsie radłowe oraz dobra wolnych stanowiły relikt dawnego osadnictwa pruskiego
jest dość powszechny w literaturze. Często jednak zaznaczano, że zarówno jedne, jak
i drugie częstokroć były poszerzane poprzez karczunek lasu, niektóre też powstawały
na surowym korzeniu. Jak się okazuje stwierdzenia te nie zawsze korespondują ze źró-
dłami archeologicznymi.
Spośród ośmiu wsi radłowych z komornictwa Morany znane są stanowiska z za-
ledwie dwóch miejscowości: Morany (ślady osad z XI–XII i XI–XIII w.) oraz Minięta
(żelazny topór z XI w.). Podobną sytuację zastajemy w przypadku dóbr wolnych z tego
obszaru. Spośród dwudziestu ośmiu poświadczonych źródłowo dóbr, jedynie na ob-
szarze sześciu znane są stanowiska archeologiczne: Linki, Chojty, Trankwice, Jordan-
ki, Waplewo Wielkie oraz Minięta Szlacheckie. Przeważnie są to ślady osad datowane
szeroko na IX–XIII w., w przypadku Jordanek jest to grodzisko z VII/VIII–XII w.
W Miniętach Szlacheckich autor wskazał na topór żelazny,
nota bene ten sam, który
wymienił przy Miniętach.
W komornictwie Kiersyty sytuacja wygląda podobnie. Spośród trzynastu wsi
radłowych zaledwie na obszarze czterech wykazano ślady wczesnośredniowiecznego
osadnictwa. Wśród stanowisk wczesnośredniowiecznych w Mokajmach zwrócono
uwagę na osady z VIII–IX w. i XII–XIII w., skarb dirhemów datowany na okres po
818 r. oraz pomost drewniany. Do datowania tego ostatniego stanowiska, podobnie
jak pomostu z okolic wsi Bągart, należy podchodzić z dużą ostrożnością określając jego
rzekomo wczesnośredniowieczną metrykę. Badania wskazują na jego znacznie wcze-
śniejszy okres użytkowania
17
. Na obszarze piętnastu znanych dóbr wolnych autor wy-
kazał m.in. istnienie grodziska w Powodowie – te jednak nie zostało zweryfikowane
18
(czego autor nie zaznaczył).
Spośród dwunastu wsi radłowych z komornictwa Przezmark tylko na obszarze
dwóch autor wykazał istnienie stanowisk archeologicznych: ślady osad w Bajdach
z X–XII w. i XI–XIII w. oraz znaleziska ceramiki w Matytach, nazywanych błędnie
jako „Matyky”. Nie zwrócił jednak uwagi na znalezisko z Rudni w postaci dirhema
wybitego w mennicy al-Muhammadija (796/797)
19
. Z obszaru dóbr wolnych, których
w komornictwie znajdowało się piętnaście, J. Stephan wyróżnił m.in. pięć fragmentów
ceramiki z Jerzwałdu. Tu autor korzystał jedynie z danych AZP i pominął bardzo waż-
ne stanowisko, jakim jest znajdujący się w lesie na zachód od wsi wał podłużny wraz
z oddzielną fosą rozciągający się na długości ok. 500 m pomiędzy jeziorkiem Zdryńsk,
a zabagnionym obszarem leśnego jeziorka Karpie
20
.
17
J. Sadowska-Topór, op. cit., s. 108.
18
M.F. Jagodziński, op. cit., s. 142.
19
M. Haising, R. Kiersnowski, J. Reyman, op. cit., s. 76.
20
E. Hollack, op. cit., s. 41; por też pełna dokumentacja rysunkowa: w Staatliche Museen zu Berlin –
Preussischer Kulturbesitz. Museum für Vor- und Frühgeschichte:
Gerswalde (Fö), Kr. Mohrungen,
Prussia Archiv, Sign.: PM-A 363/1, Archiv der vor- und frühgeschichtlichen Sammlung des Prussia-
Recenzje i omówienia
291
W komornictwie Niemoje spośród czternastu wsi radłowych wykazano jedynie
istnienie stanowiska w Małdytach. Spośród dwudziestu trzech dóbr wolnych, znalezi-
ska wczesnośredniowieczne w postaci ceramiki zanotowane zostały tylko w Bartach.
W komornictwie Karpowo, na dziewięć wsi radłowych zanotowano obecność
pruskiego osadnictwa w okolicy wsi Wieprz oraz Śliwa z jednym fragmentem cerami-
ki, bez zaznaczenia jednak wspomnianej wyżej przeze mnie rzeźby kamiennej znajdu-
jącej się na granicy wsi Śliwa i Boreczno. Nie odnotowano natomiast znalezisk z ob-
szaru dóbr wolnych.
Na zakończenie autor rozpatruje dawną strukturę osadniczą Prusów w obrębie
utworzonego przez krzyżaków komturstwa dzierzgońskiego. Bardzo dobrym punk-
tem wyjścia wg J. Stephana jest
Traktat dzierzgoński z 1249 r., na mocy którego Pruso-
wie zobowiązywali się wybudować kościoły w szeregu miejscowości, które mają swoje
odpowiedniki w nazwach ziem wymienionych w dokumencie potwierdzającym utwo-
rzenie biskupstwa pomezańskiego z 1250 r.
Autor zauważa przy tym, że miejscowości
te uznawane przez wielu za centra poszczególnych ziem, w świetle źródeł archeolo-
gicznych znajdują się raczej na obrzeżach osadniczych. Wnioskuje dodatkowo za Re-
inhardem Wenskusem, że kościoły wspomniane w
Traktacie miały zostać wybudowane
nie w dawnych centrach poszczególnych ziem, lecz raczej w dobrach szlachty pruskiej
(s. 84).
Opierając się na rozmieszczeniu stanowisk archeologicznych autor określa przy-
puszczalny zasięg ziemi
Lingues znajdującej się według niego między Starym Dzierz-
goniem, Dzierzgoniem i Andrzejewem. Tu nie dał jasno do zrozumienia, czy zalicza do
ziemi
Lingues sam Dzierzgoń, który oddzielony od Andrzejewa na zachodzie i Starego
Dzierzgonia na południu lasem oraz podmokłym dorzeczem Dzierzgoni, stanowić
mógł w okresie przedkrzyżackim najbardziej wysunięty na południe gród ziemi
Loy-
picz.
Szczególną uwagę zwrócił autor na okolice Jerzwałdu. Według niego identyfikacji
Gerii z dawną nazwą Jerzwałdu – Gerswalde, nie osłabia fakt, że pojawia się ona dopie-
ro w źródłach z XVI w., wcześniejsza nazwa znana od 1333 r. brzmiała
Keyserswalde.
Dopuszcza jednak możliwość współistnienia
Gerswalde z nazwą XIV-wieczną (s. 85).
Hipoteza o lokalizacji
Gerii w okolicy Jerzwałdu umotywowana została dodatkowo
informacją o znajdującym się rzekomo w pobliżu Dobrzyk wale podłużnym, który
jak to zostało już wyżej wykazane łączyć należałoby z okolicą wsi Witoszewo. Autor
nie uwzględnił wału położonego na zachód od wsi, który wyznaczać mógł zachodnią
rubież ziemi
Geria. J. Stephan jedynie w przypisie zaakcentował pogląd R. Wenskusa
wiążący obszar
Gerii z okolicami Girgajn, które w 1315 r. występują pod nazwą Gir-
gheyne. Obie koncepcje wydają się równie prawdopodobne, jednakże warto zwrócić
uwagę na to, co autor pominął, że w żadnej z tych miejscowości w XIII i XIV w. nie
został zanotowany kościół, a przecież
Traktat dzierzgoński nakazywał wybudowanie
Museums Königsberg i. Ostpr. Wał również został rozpoznany podczas badań terenowych przeprowa-
dzonych przez S. Szczepańskiego i R. Klimka w grudniu 2008 r.
Recenzje i omówienia
292
aż dwóch kościołów na obszarze
Gerii. Z najbliższej okolicy Jerzwałdu znamy kościół
z Dobrzyk, a w pobliżu Girgajn w Zalewie. Są one wspomniane dopiero w XIV w.,
W sąsiedztwie Girgajn zostało także ustanowione komornictwo w Niemojach. Nie-
wykluczone, że sama ziemia
Geria była dość duża i obejmowała zarówno obszar Jerz-
wałdu, jak i Girgajn.
Artykuł Joachima Stephana porusza w nowy sposób kwestię osadnictwa pruskie-
go na obszarze komturstwa dzierzgońskiego. Niestety, wykorzystanie w tym przypad-
ku jako jedynegi źródła
Katalogu stanowisk oraz danych z badań AZP, nie pozwala
– moim zdaniem – na formułowanie szerszych wniosków
21
. Problematyczne wydaje
się określanie osadnictwa na podstawie występowania pojedynczych fragmentów cera-
miki. Po pierwsze – jego datowanie jest nierzadko bardzo hipotetyczne, po drugie zaś
samo pojawienie się ceramiki w wymienionych miejscach może mieć charakter czysto
przypadkowy.
Sam autor zdawał sobie sprawę z faktu, że wykorzystane przez niego źródła mogą
okazać się niedostateczne i niepełne, mimo to w niektórych miejscach zabrakło mu
konsekwencji, szczególnie w traktowaniu jako wczesnośredniowiecznych stanowisk
o starszej metryce, rzekomych grodzisk, które nie zostały zweryfikowane. Szczególnie
daje się we znaki brak uwzględnienia szerszej literatury. Autor stawiając na interdyscy-
plinarność mógł sięgnąć do źródeł pisanych, wykorzystać dane językowe oraz przeana-
lizować na nowo zasięg lasów i sieci hydrograficznej, w tym także bagien, dzięki czemu
jego wnioski dotyczące wczesnośredniowiecznego osadnictwa pruskiego na obszarze
komturstwa dzierzgońskiego byłyby zapewne bogatsze i lepiej uzasadnione.
Tekst mimo pewnych mankamentów pokazuje nowe możliwości w badaniach
nad osadnictwem pruskim. Nowością jest udowodnienie przez autora istnienia wcze-
snośredniowiecznego osadnictwa na obszarach niemieckich wsi czynszowych, wobec
których częstokroć wysuwano stwierdzenie jakoby powstawały one głównie w trakcie
krzyżackiej akcji kolonizacyjnej. Z drugiej strony autor zwraca uwagę na brak znalezisk
wczesnośredniowiecznych z obszarów wsi radłowych oraz dóbr pruskich, które często
znajdowały się przecież na polach pruskich i jako takie wiązane były z osadnictwem
przedkrzyżackim. Aczkolwiek w tym przypadku argumentacja
ex silentio de fontes wca-
le nie musi, co autor zresztą zauważa, być ostateczna.
Seweryn Szczepański
21
Szerzej na ten temat: R. Klimek,
Funkcjonowanie i obecny stan zachowania średniowiecznych wałów po-
dłużnych w południowej części dominium warmińskiego, Pruthenia, 2008, t. III.
Pruthenia, 2010, t. V, Spis treści
326
Spis treści
Od redakcji
5
Bartosz Kontny,
Profesorowi Jerzemu Okuliczowi-Kozarynowi
w osiemdziesiątą rocznicę urodzin
7
I. Studia i artykuły
Mateusz Bogucki,
Między wagą a mieczem. Kupcy wikińscy w świetle
źródeł pisanych i archeologicznych
17
Marek M. Pacholec,
Pruskie obrzędy religijno-magiczne sfery wojny
67
Grzegorz Białuński,
Ród Pipina
91
Alicja Dobrosielska,
Uwagi o udziale Jaćwięgów w kolonizacji krzyżackiej
113
Seweryn Szczepański,
Czy pruskie miejsca święte? Nazwy miejscowe i fizjograficzne z obszaru
historycznej Pomezanii i obszarów sąsiednich w dokumentach krzyżackich 133
Izabela Lewandowska,
Stosunek władz i społeczeństwa Warmii i Mazur do dziedzictwa
archeologicznego regionu po 1945 roku. Wprowadzenie do zagadnienia
161
II. Materiały i źródła
Joachim Stephan,
Przywileje lokacyjne komornictwa Huntenau
201
III. Polemiki i dyskusje
Mateusz Bogucki,
Występowanie dirhemów na ziemiach pruskich
253
Robert Klimek,
O dirhamach, Prusach i poszanowaniu prawa, czyli
w odpowiedzi dr. Mateuszowi Boguckiemu
259
IV. Recenzje i omówienia
A.J. Greimas, O bogach i ludziach. Studia o mitologii
litewskiej (Justyna Prusinowska)
269
А.С. Кибинь, Ятвяги в Х–XI вв.: «балтское племя» или
«береговое братство»? (Krzysztof Wróblewski, Szymon Mich)
275
Joachim Stephan, Osadnictwo pruskie i kolonizacja krzyżacka
w komturstwie Dzierzgoń (Seweryn Szczepański)
285
Kronika oliwska (Alicja Dobrosielska)
293
Zakon krzyżacki w historii, ideologii i działaniu – symbole
dziejowe, Der Deutsche Orden in Geschichte, Ideologie und
Wirkung – historische Symbole (Marek M. Pacholec)
297
V. Sprawozdania i komunikaty
Sprawozdanie z działalności Towarzystwa „Pruthenia” za
rok 2008 (Izabela Lewandowska, Bogdan Radzicki)
301
Sprawozdanie z działalności Towarzystwa „Pruthenia”
za rok 2009 (Bogdan Radzicki)
313
Pruthenia, 2010, Bd. V, Inhaltsverzeichnis
327
Inhaltsverzeichnis
Von der Redaktion
5
Bartosz Kontny,
Professor Jerzy Okulicz-Kozaryn zum achtzigsten Geburtstag
7
I. Studien und artikel
Mateusz Bogucki,
Zwischen Waage und Schwert. Die frühmittelalterlichen
Kaufleute im Ostseeraum
17
Marek M. Pacholec,
Die mit Krieg verbundenen prußischen religiös-magischen Riten
67
Grzegorz Białuński,
Das Geschlecht Pipins
91
Alicja Dobrosielska,
Bemerkungen zur Beteiligung von Jadwingern am
Landesausbau des Deutschen Ordens
113
Seweryn Szczepański,
Sind es heilige Orte der Prußen? Ortsnamen und physiographische
Namen aus dem historischenRaum Pomesanien und den
Nachbargebieten in Dokumenten des Deutschen Ordens
133
Izabela Lewandowska,
Das Verhältnis der Behörden und der Gesellschaft in
Ermland und Masuren zum archäologischen Erbe der
Region nach 1945. Einführung ins Problem
161
II. Materialien und Quellen
Joachim Stephan,
Die Handfesten des Kammeramtes Huntenau
201
III. Polemiken und diskussionen
Mateusz Bogucki,
Das Vorkommen von Dirhems in den prußischen Gebieten
253
Robert Klimek,
Über Dirhems, Prußen und die Achtung des Rechts,
oder eine Antwort an Dr. Mateusz Bogucki
259
IV. Rezensionen und Besprechungen
A.J. Greimas, O bogach i ludziach. Studia o mitologii
litewskiej (Justyna Prusinowska)
269
А.С. Кибинь, Ятвяги в Х–XI вв.: «балтское племя» или
«береговое братство»? (Krzysztof Wróblewski, Szymon Mich)
275
Joachim Stephan, Osadnictwo pruskie i kolonizacja krzyżacka
w komturstwie Dzierzgoń (Seweryn Szczepański)
285
Kronika oliwska (Alicja Dobrosielska)
293
Zakon krzyżacki w historii, ideologii i działaniu – symbole
dziejowe, Der Deutsche Orden in Geschichte, Ideologie und
Wirkung – historische Symbole (Marek M. Pacholec)
297
V. Sprawozdania i komunikaty
Tätigkeitsbericht des Vereins „Pruthenia” für das Jahr
2008 (Izabela Lewandowska, Bogdan Radzicki)
301
Tätigkeitsbericht des Vereins „Pruthenia” für
das Jahr 2009 (Bogdan Radzicki)
313