Osho Zen Tarot Transcendentalna gra zen

background image


background image

Osho Zen

Tarot

By

Osho &

Ma

Deva

Padma
















Wróżenie ONLINE (wymagana Java np. ta è

http://www.4shared.com/file/23659518/508dc7ea/msjavx86_3810.html?dirPwdVerified=6da

b8cc3

i przeglądarka Internet Explorer 6 SP 1 np. ten è

http://www.4shared.com/file/21611248/8f1eba2c/Internet_Explorer_6_SP_1_3Spot_2007.ht

ml?dirPwdVerified=6dab8cc3

)

Link:

http://www.osho.com/magazine/tarot/oshozentarot.cfm

Adres wątka tematycznego:

http://psychotrop.info/viewtopic.php?t=690

Adres Osho Zen Tarot na psychotropEdii:

http://psychotropedia.info/wiki/Kategoria:Osho_Zen_Tarot

Adres strony z komentarzami do kart

http://integra.xtr.pl/teksty/Osho/ZenTarot/

background image

Kim jest Osho ?

Nauki Osho wymykają się klasyfikacjom: obejmują wszelkie tematy
od indywidualnego poszukiwania prawdy po najważniejsze społeczne
i polityczne sprawy dzisiejszego społeczeństwa. Jego książki nie były
pisane, lecz spisywane z taśm pochodzących z jego niezwykłych
wykładów. W ciągu ponad 35 lat jego słuchaczami byli ludzie z całego
świata. Londyński Sunday Times określił Osho jako jedną z 1000
osób, które stworzyły XX wiek, a pisarz amerykański Tom Rob-bins
nazwał go najbardziej niebezpiecznym człowiekiem od czasów Jezusa
Chrystusa.

Osho mówił, że pomaga swoją pracą w stworzeniu warunków pozwalających na powstanie
nowego człowieka. Często nazywa go Zorba Budda, co ma symbolizować umiejętność
cieszenia się zarówno doczesnym światem przyjemności Zorby, jak i milczącą ciszą Gautama
Buddy. We wszystkich aspektach prac Osho przewija się wizja łączenia ponadczasowych
mądrości Wschodu i najwyższych potencjałów nauki oraz techniki Zachodu.

Osho słynie również z rewolucyjnego wkładu w naukę wewnętrznej przemiany, z podejścia
do medytacji, które uwzględnia przyspieszone tempo współczesnego życia. Jego wyjątkowe
medytacje aktywne zostały opracowane tak, aby najpierw można było uwolnić nagromadzone
napięcia ciała i umysłu, a potem doznać wolnego od myśli i odprężającego stanu medytacji.

Charyzmatyczny mistrz duchowy, którego dziennikarze nazwali "Seks Guru", choć - jak na
ironię - zalecał transcendencję seksu, ukierunkowanie jego energii w stronę duchowego
spełnienia.

Osho nie był ani filozofem, który przekazuje nam abstrakcyjny system idei, ani też religijnym
prorokiem, wpajającym wiarę w wyimaginowane prawdy, których nie możemy doświadczyć.
Dla ortodoksów będzie zawsze heretykiem, atakującym organizacje religijne za ich
dogmatyzm, krytykującym tradycyjne "świętości" - Matkę Teresę, Mahatmę Gandhiego,
Papieża. Już sam jego wygląd prowokował: Osho paradował ubrany w bogato zdobiony strój,
na ręku nosił (o zgrozo!) zegarek i jeździł Rolls-Roycem. Jak bardzo kłóci się to z naszym
stereotypowym wyobrażeniem człowieka “uduchowionego”, który powienien być skrajnie
wychudzonym ascetą, odzianym w płócienny wór i przynajmniej raz w tygodniu biczującym
swoje ciało za pomocą powrozów zakończonych metalowymi ćwiekami. Posłuchajmy
wypowiedzi Osho:

Podziwiam Franciszka z Asyżu, który jeździł na ośle. Ale było to przecież torturowanie
żywego stworzenia. Podróżowanie Rolls-Roycem nie krzywdzi nikogo. Ludzie myślą, że Rolls-
Royce kłóci się z uduchowieniem. To nieprawda. W rzeczywistości, to właśnie na furmance
trudno jest medytować. Rolls-Royce jest dużo lepszy dla duchowego rozwoju.

Wypowiedź ta jest niezwykle charakterystyczna dla Osho, który często posługiwał się ironią,
dowcipem, prowokacją. Typowym tego przykładem jest napis przed wejściem do sali, gdzie
odbywały się wykłady Osho: “Zostawcie tu buty i umysły”. Pranie mózgów? Tak, medytacja,

background image

której nauczał Osho, jest wielką pralnią umysłów: pralnią oczyszczającą je z dogmatów,
reguł, systemów, katechizmów i stereotypów.

Osho był znakomitym mówcą, erudytą swobodnie posługującym się zarówno wschodnimi
tradycjami mistycznymi, jak i zachodnią psychoterapią. Za pomocą prostego języka
wprowadzał słuchacza w świat jogi, tantryzmu, zen, taoizmu i sufizmu, wydobywając z nich
esencję prawdziwej religijności. Nie propagował żadnego systemu opartego na wierze,
nauczał jedynie technik medytacji, spośród których możemy wybrać odpowiednią dla siebie
drogę duchowego rozwoju.

Pytasz mnie, co jest dobre, a co złe. Odpowiadam: cokolwiek robisz uważnie i świadomie -
jest dobre. Cokolwiek robisz nieuważnie i nieświadomie - jest złe...

Osho urodził się w 1931 roku w Indii. Po ukończeniu studiów na wydziale filozofii, wykłada
ten przedmiot w Uniwersytecie Jabalpur. W l966 r. rozpoczyna na podróż po Indii, nauczając
tysiące ludzi medytacji. Osiem lat później, w Punie, Rajneesh zakłada wspólnotę, która
szybko staje się słynna jako światowe centrum rozwoju i terapii, łączące wschodnie techniki
medytacyjne ze współczesną psychoterapią (np. tai-chi, joga, zen, akupunktura, psychodrama,
hipnoterapia, bioenergetyka - ogółem około 40 grup). Rajneesh naucza także własnych,
oryginalnych metod medytacyjnych o charakterze dynamicznym, rozpoczynających się od
niekontrolowanej aktywności ciała w tańcu, podczas którego "wyrzuca się" napięcie,
zapadając potem w ciszę. Wydawane są książki będące zapisem wykładów Osho i jego
komentarzami do tekstów różnych tradycji religijnych. Z całego świata przybywają do Indii
jego zwolennicy.

W maju 1981 roku Osho przybywa do USA. Osiedla się w stanie Oregon, na pustynnym
rancho, zakupionym przez swoich amerykańskich uczniów. Przez 4 lata od momentu
przyjazdu do USA Osho milczy, nie daje żadnych publicznych wykładów. Później powie o
tym okresie, że przez słowa odbywa się tylko komunikacja, a przez milczenie komunia, czyli
prawdziwe połączenie duchowe. Jakby na potwierdzenie tych słów, do Oregonu zjeżdżają
tysiące ludzi, powstaje samowystarczalna wspólnota, która szybko rozrasta się do rozmiarów
małego miasta. W ciągu 4 lat pustynne piaski Oregonu zamieniają się w oazę zieleni, hoduje
się warzywa, trzodę chlewną, kurczaki. Dzień po dniu, dzięki zapałowi uczniów Osho,
pracujących niekiedy 10-12 godzin dziennie, powstają nowe zabudowania, gospodarstwa,
bary, systemy nawadniające wysuszoną glebę, kanalizacje.

W tym samym czasie wśród miejscowej ludności, składającej się głównie z "pobożnych"
farmerów, narasta wrogość wobec "obcych", ubranych w dziwne stroje. Władze stanowe
starają się sformułować zarzuty, które pozwoliłyby zakwestionować legalność wspólnoty.

Moja wspólnota nigdy nie stanie się Jonestown, ale politycy mogą zrobić z niej Oświęcim.
Żyje to 7000 ludzi, nikogo nie krzywdząc, nie popełniając przestępstw, nie używając
narkotyków. Ale oni chcą nas stąd usunąć, bo każdy polityk to potencjalny Hitler... Prawda
jest niebezpieczna.

Farmerzy formują "komitety straży publicznej", jeżdżą wokół terenu wspólnoty ze strzelbami
w dłoniach. Pojawiają się transparenty z hasłami: "dobry czerwony to martwy czerwony"
(uczniowie Osho noszą stroje w kolorze czerwonym). Dewocyjni chrześcijanie oskarżają
Osho o to, że jego religia to "obcy kult", w ramach którego odbywają się... diabelskie orgie
seksualne (warto przypomnieć, że identyczne oskarżenia wysuwali Rzymianie wobec...

background image

pierwszych chrześcijan). Duchowni organizują biblijne wiece, podczas których przestrzegają
wiernych przed Szatanem i jego wyznawcami. Dużą popularnością cieszą się koszulki z
nadrukiem przedstawiającym lufę pistoletu wycelowaną w twarz Osho. Władze otrzymują
petycje od ludności domagającej się usunięcia "intruzów". Prasa publikuje sensacje o
uprawianej we wspólnocie prostytucji, handlu bronią, używaniu narkotyków... Brakuje
jedynie oskarżeń o ludożerstwo i rytualne palenie niemowląt. Osho pada ofiarą zbiorowej
psychozy.

Gdy mówię, że Bóg jest największym wrogiem religii, to takie twierdzenie szokuje tzw.
religijnych ludzi, którzy myślą, że modlitwy do Boga i oddanie mu czci jest religią... Bóg jest
największą fikcją jaką kiedykolwiek stworzył człowiek. Bez Boga, Raju, Nirwany, świat staje
się przypadkowy, bez znaczenia. Moje zadanie to uczynić cię tak dojrzałym, abyś mógł żyć
pięknie i szczęśliwie, bez znaczeń - cala egzystencja nie ma znaczenia. Gdy stajesz się cichy,
współbrzmisz z egzystencją, staje się jasne, że nie jest potrzebne żadne znaczenie...

Także w polskiej prasie ("Sztandar Młodych") można znaleźć interesującą ilustrację emocji
wywołanych przez mistrza: "Osho potrafił zagonić swych wielbicieli - młodych na ogół ludzi
- do niewolniczej pracy, wymagając od nich nie tylko szesnastogodzinnego dnia roboczego,
ale także nieustannego uśmiechu na ustach".

Wydaje się, że autor znacznie lepiej od Osho potrafi wymusić uśmiech na ustach. Oto do
Oregonu przybywa 7000 dobrowolnych niewolników, pozwalając na zmuszenie ich do wielu
godzin pracy dziennie. Kim byli ci bezmyślni, "młodzi na ogół ludzie"? Przeciętna wieku
członków komuny wynosiła 34 lata, 64% spośród nich to ludzie z wyższym wykształceniem,
w tym 38% z wyższymi stopniami naukowymi... Dalej autor z żalem stwierdza, że "Zarzuty o
zmuszanie ludzi do niewolniczej pracy i zniewolenie ich umysłów, nie trafiły pod osąd
amerykańskiej Temidy".

Inny autor, Jean Ritchie, w swej demaskatorskiej książce Tajemniczy świat sekt i kultów,
obnaża diabelskie tajemnice wspólnoty Osho: “dawano tam instrukcje, jak używać
prezerwatyw”... “zombi lat 80-tych, zwolennicy wolnej miłości, śpiewali i tańczyli”... “praca
w ciężkich warunkach, ledwo można było przejść przez błoto”.

Władze zaskarżają do sądu legalność komuny, argumentując to pogwałceniem prawa
rozłączności Kościoła i państwa. Prokurator Oregonu ogłasza jednak, że Osho nie jest
nauczycielem religijnym. Ostatecznie, mistrz zostaje aresztowany, skazany za naruszenie
przepisów imigracyjnych na 400 000 dolarów grzywny i w listopadzie 1985 roku wydalony z
USA. W trzy lata później, prokurator Charles Turner przyznał, że jedynym zamiarem rządu
była likwidacja wspólnoty i pozbycie się Osho z USA. Udało się to znakomicie. Utopijna
“Kraina Miłości i Medytacji” przestała istnieć. Ameryka założyła ciepłe kapcie i z ulgą
zasnęła przed ołtarzami odtwarzaczy video. “Czerwona zaraza” zniknęła z pierwszych stron
gazet.

Przez następnych siedem miesięcy Osho odwiedza m.in. Szwecję, Anglię, Irlandię, Urugwaj.
Wszystkie to kraje anulują jego wizę. Opuszcza je pod nadzorem policyjnym. Zabrania się mu
wstępu do Włoch, RFN, Danii, Holandii. Ogółem deportowano go lub odmówiono mu wizy
do 21 państw - najczęściej uzasadniając, iż stanowi "zagrożenie dla bezpieczeństwa
publicznego". Kiedy rząd Urugwaju decyduje się przyznać Osho prawo stałego pobytu, tego
samego dnia prezydent tego kraju otrzymuje wiadomość o cofnięciu przez USA

background image

wielomilionowej pożyczki w przypadku pozostania Osho w Urugwaju. Mistrz musi go
opuścić ...

Pod koniec 1986 roku Osho powraca do Indii. W tym czasie stan jego zdrowia gwałtownie się
pogarsza. Lekarze szybko kojarzą fakty: podczas pobytu w więzieniu w Oklahomie, Osho
został poddany działaniu nieznanych środków, które spowodowały całodobową utratę
przytomności. Objawy chorobowe jakie obecnie zdradzał, wskazywały na wpływ
napromieniowania lub zatrucia jednym z metali ciężkich. Natychmiast wysłano do Londynu
próbki jego włosów, moczu i krwi. Wyniki analizy były jednoznaczne - Osho został zatruty
talem - trucizną używaną do likwidacji więźniów politycznie "niewygodnych".

Peter Waight, korespondent "Birmingham Post", pisał, już po śmierci Osho: "Administracja
Reagana postanowiła otruć Osho - mistyka, którego jedyną bronią były słowa...słowa
krytykujące chrześcijaństwo i prezydenta Reagana, słowa obnażające hollywodzką fikcję
amerykańskiej, chrześcijańskiej demokracji."

Wkrótce potem ukazuje się wstrząsająca, dokumentalna książka Maxa Brechera “Wędrówka
do Ameryki” (opisująca szczegóły operacji rządu amerykańskiego skierowanej przeciwko
Osho). We Włoszech wydano dokument: “Operacja >Sokrates< - trucizna podana Osho”,
opisujący otrucie Osho podczas jego pobytu w amerykańskim więzieniu. Powstała wrzawa
we włoskich mediach, które poparły petycję podpisaną przez ponad 1000 wybitnych
przedstawicieli włoskiej inteligencji, oto fragment tej petycji:

Fakty opisywane w tej książce trudno zakwestionować - są przerażające. Wydają się obnażać
najczarniejsze strony zachodniej demokracji i Stanów Zjednoczonych.
My, niżej podpisani, wobec tak niezbitych dowodów, domagamy się wszczęcia śledztwa pod
nadzorem organizacji międzynarodowych.

Posłowie parlamentu skierowali wniosek do włoskiego Ministra Sprawiedliwości o wszczęcie
śledztwa przeciwko Ministerstwu Sprawiedliwości USA. Oto parę wypowiedzi udzielonych
włoskiemu pismu Epoca:

GIOVANNA MELANDRI (prezydent Komitetu Praw Człowieka): Nie tylko we Włoszech - w
imię religijnej wolności musimy zająć się tą sprawą. Chcemy poznać prawdę.

LUIGI MANCONI (senator): Wszystkie przedstawione fakty świadczą o tym, że zlikwidowano
człowieka tylko dlatego, że reprezentował niekonwencjonalną religijną mniejszość.

GABRIELE LA PORTE (szef narodowej stacji TV - RAI): Ta sprawa przypomina wiele
innych przypadków prześladowań religijnych. Konieczne jest wnikliwe śledztwo, w imię
prawdy.

LIDIA RAVERA (pisarka): Dowody są niezbite. Osho padł ofiarą politycznego morderstwa,
będącego wynikiem lęku zachodniego społeczeństwa przed tym, że społeczeństwo to posiada
jednak jakąś egzystencjalną alternatywę.

Tymczasem do Indii przybywają nowi ludzie, organizowane są grupy terapeutyczne. W
listopadzie 1987 roku stan zdrowia Osho ulega niewielkiej poprawie, mistrz wznawia
wykłady, jednak nie jest w stanie ich kontynuować, kończą się one serią zatytułowaną

background image

“Manifest Zen”. Od tej pory Osho tylko sporadycznie pokazuje się swym uczniom,
uczestnicząc wraz z nimi w medytacjach.

19 stycznia 1990 roku Osho opuszcza swoje ciało.

Po więcej informacji odsyłam do => Fundacja Przyjaciół Osho (

http://foof.most.org.pl/

)

Ilustracje

Deva Padma (Susan Morgan) jest artystką pochodzącą z USA. Dzięki spotkaniu Osho
odkryła, że tworzenie jest medytacją. Od wielu lat Padma mieszka w centrum Osho,
przyczyniając się do jego działalności swoim artystycznym talentem. Tworzenie ilustracji do
tej talii Tarota trwało ponad cztery lata, w trakcie których Osho udzielał prowadzenia i
wglądów wielu osobom
współtworzącym karty.

Specjalne podziękowania
należą się także Jivan
Upasika, inspiratorce
tego projektu, która
podsunęła pomysł jego
realizacji w 1989 roku,
udostępniając również
swoje wszechstronne
rozumienie Tarota
twórcom tej talii.

Wi

ęcej informacji

http://www.osho.com
Jest to rozbudowany serwis w kilku językach, zawierający wirtualną wycieczkę po ośrodku
Osho Meditation Resort oraz kalendarium kursów i szkoleń, katalog książek i nagrań audio i
video, wykaz ośrodków informacyjnych Osho znajdujących się na całym świecie oraz
fragmenty wykładów Osho.
Wirtualna interaktywna wersja Osho Zen Tarota oraz informacje o wersji na urządzenia Palm
i Pocket PC znajdują się pod adresem: www.osho.com/tarot
Osho International Nowy Jork
oshointernational@oshointernational.com http://www.osho.com/oshointernational

background image

Wst

ęp


W czasie trzydziestu lat wykładów dla uczniów i przyjaciół Osho odpowiadał na

pytania lub komentował nauki wielkich mędrców i świętych pism świata. Jego wykłady nadal
dają świeży wgląd we wszystkie tematy od niejasnych treści świętych pism wedyjskich po
dobrze znane słowa Jezusa. Z taką samą autorytatywnością mówi o chasydach i sufich,
baulach, jodze i buddystach. W ostatnim okresie działalności Osho koncentruje się na
przekazaniu unikalnej mądrości Zen, twierdząc, że jest to jedyna tradycja duchowa, której
podejście do wewnętrznego życia człowieka wytrzymało próbę czasu i wciąż ma odniesienie
do współczesnych warunków życia.
W przeciwieństwie do innych religii, które uległy wielbieniu idoli i dogmatyzmowi Zen
kładzie nacisk na niepowtarzalną zdolność każdego człowieka do dostąpienia oświecenia,
wolności od iluzji ego tworzonych przez umysł. Zen podkreśla ,że zdolność ta może być
urzeczywistniona tylko przez medytację. Nie przez naśladowanie rytuałów, trzymanie się
jakichś reguł czy imitowanie innych oraz bez względu na ich wartościowość, ale tylko
poprzez czujną i pozbawioną osądzania uważność własnych myśli, działań i odczuć. Gdy
praktykujemy taką czujność i medytacyjne podejście do życia, szybko wyzwala ono
zrozumienie, że w każdym z nas istnieje pewne niepodle-gające zmianom, niezakłócone i
wieczne centrum obserwacji, centrum, które posiada zdolność widzenia życia jako wielkiej
przygody, zabawy, szkoły tajemnej i pełnej błogości podróży bez celu innego niż radość
wynikająca z każdego jej kroku. Osho określił to następująco: Jest to zdolność nie do
wielbienia Buddów, ale do stania się Buddą, nie do naśladowania innych, ale do rozwijania
wewnętrznej świadomości, która do wszystkiego, co robimy, wnosi światło i miłość.

Osho zawsze był kimś więcej niż mówcą czy filozofem. W swojej komunie przyjaciół
stworzył atmosferę, w której można bezpośrednio doświadczyć prawd przez niego
głoszonych. Podróżowanie tą ścieżką w towarzystwie Osho nie oznacza odejścia w góry i
życia w ascezie i wyrzeczeniu, z dala od zgiełku codzienności. Przeciwnie, oznacza totalne
zaangażowanie w zadanie Przebudzenia dzięki medytacji, terapii fizycznej i psychologicznej,
śmiechowi i zabawie oraz sporej dawce twórczego działania i ciężkiej pracy. Czyszczenie
podłogi to taka sama medytacja jak siedzenie w ciszy w obecności mistrza, a konfrontacja z
poczuciem władzy u współpracowników w kuchni jest tak samo istotna, jak zrozumienie
Diamentowej Sutry głoszonej przez Gautama Buddę. Nawet wzloty i upadki w relacjach
sercowych mają swoje miejsce w podróży prowadzącej do odkrycia, kim jesteśmy.

background image

Niniejsza talia kart tarota powstała w kontekście takiego właśnie podejścia do życia —

własnego wewnętrznego zobowiązania do uczynienia całego życia medytacją. Karty te
dedykujemy Buddzie, który istnieje w każdym z nas.
Budda nie podlega niczyjemu monopolowi, nikt nie ma do niego praw autorskich. Budda jest
najgłębszym istnieniem każdego człowieka. Aby być Buddą, nie musisz być buddystą. Bycie
Buddą wykracza poza wszelkie koncepcje religii -jest pierwotnym prawem każdego
człowieka. Przekonaj się o tym, by uczucie to towarzyszyło ci we wszystkich w twych
codziennych czynnościach, aby wszystko w twoim życiu stało się medytacją, łaską, pięknem i
błogosławieństwem.
Osho, No Mind: The Flowers of Eternity
Deva Sarito




Tarot istnieje od tysięcy lat, od starożytnego Egiptu, a może jeszcze dłużej. Pierwsze
wzmianki o używaniu tarota na zachodzie przypadają na okres Średniowiecza. W tych
burzliwych czasach symbolikę tarota stosowano jako kod do przekazywania nauk
średniowiecznych szkół tajemnych. Z upływem czasu zaczęto używać tarota na inne sposoby:
jako pomoc w przepowiadaniu przyszłości, dworską grę czy sposób uzyskania
okultystycznych informacji o różnych sytuacjach. Niektórzy powiadają, że ilość kart
odpowiada ilości kroków, jakie przeszedł Siddhartha (który później miał stać się Gautama
Buddą) zaraz po swych narodzinach. Podobno zrobił on po siedem kroków do przodu i do
tyłu, w każdym z czterech głównych kierunków, co stało się podstawą stworzenia małych kart
talii tarota.

Oprócz 56 kart Arkan Małych, tarot zawiera dodatkowe 22 karty, zwane Arkanami Wielkimi,
które opowiadają pełną historię duchowej podróży człowieka. Od pierwszego niewinnego
kroku Głupca po kulminację podróży przedstawioną w karcie Dopełnienia Arkana Wielkie
ukazują archetypowe obrazy wspólne wszystkim ludziom. Przedstawiają podróż odkrywania
samego siebie, która jest niepowtarzalna dla każdego człowieka, mimo że najgłębsze
odkrywane prawdy są takie same bez względu na rasę, płeć, klasę społeczną czy wychowanie
religijne.

background image



W tradycyjnej talii tarota podróż odkrywania siebie była postrzegana jako swego rodzaju
spirala, w której każde Dopełnienie prowadzi na nowy poziom ścieżki, do nowego początku i
powtórnego wejścia Głupca. W tej talii dodana została jednak karta Mistrza, która pozwala
nam wyjść poza spiralę, wydobyć się z ciągłego umierania oraz powtórnych narodzin. Karta
Mistrza symbolizuje ostateczne wykroczenie ponad samą

wędrówkę możliwe wyłącznie poprzez rozproszenie się ego pojedynczej osoby w oświeceniu.
Osho Zen Tarot na pewno nie jest tradycyjnym tarotem, w którym zajmujemy się
przepowiadaniem przyszłości. Jest raczej transcendentalną grą Zen odzwierciedlającą daną
chwilę, ukazującą po prostu to, co jest tu i teraz, bez osądzania czy porównywania.
Przypomina o potrzebie zharmonizowania się z wrażliwością, intuicją, współczuciem,
przyjmowaniem, odwagą i indywidualnością.
Zwrócenie takiej właśnie uwagi na uważność jest jedną z wielu innowacji względem dawnych
systemów tarota, jakie szybko staną się oczywiste dla tych osób, które biegle posługują się
nim i zaczynają pracować z kartami Osho Zen Tarot.




ARKANA WIELKIE
22 karty Arkan Wielkich oznaczono liczebnikami od 0 do XXI. Ukazują centralne,
archetypowe motywy podróży duchowej człowieka. Karta Mistrza, symbolizująca
transcendencję, nie ma określonego numeru.
Gdy w rozkładzie pojawi się karta Arkan Wielkich — ma ona szczególne znaczenie
wykraczające poza te przypisywane kartom Arkan Małych - znaczy to, że obecne
okoliczności dają nam możliwość przyjrzenia się jednemu z wiodących motywów naszej
własnej duchowej podróży. Sprawdzenie wtedy innych kart będzie niezwykle pomocne: Co
mówi mi przepracowanie (wyczerpanie) o potrzebie wyrażania siebie (kreatywności)? W jaki
sposób hamuję postępy w podróży do twórczego działania poprzez wkładanie całej energii w
utrzymanie tej maszynerii w ruchu?


Jeśli w rozkładzie kart nie ma kart Arkan Wielkich, obecna sytuacja to zapewne przejściowy
element jakiejś większej gry toczącej się w twym życiu. Nie znaczy to, że jest ona nieważna
albo że powinieneś czuć się niezręcznie w swoim zaangażowaniu w nią — sam brak kart
Arkan Wielkich jest jednak zapewnieniem, że to też minie... potem zapewne będziesz
zastanawiać się, po co było tyle zamieszania.
Jeśli w rozkładzie kart znajduje się jakakolwiek karta Arkan Wielkich, wskazuje to właśnie na
zachodzącą i znaczącą zmianę sytuacji oraz postaci biorących udział w tym przedstawieniu.
Czasem ilość kart Arkan Wielkich jest tak przytłaczająco duża, że wystarczy wybrać jedną z
nich: tę, która przemawia najwyraźniejszym przesłaniem. Stanowić ona będzie centralny
element nowego rozkładu kart, który pomoże ci w zrozumieniu tego, przed czym się teraz
znajdujesz.

ARKANA MAŁE
56 kart Arkan Małych podzielono na cztery kolory symbolizujące cztery żywioły, każdy
oznaczony rombem innego koloru. Żywioł Wody posiada romb niebieski, Ognia —
czerwony, Chmur - szary, a karty Tęcz - romb z tęczą. Jak w tradycyjnych kartach, w każdym

background image

kolorze kart tarota są również karty figur. Pozbawiono je arystokratycznych tytułów i nadano
nazwy przedstawiające po prostu potencjalne możliwości zapanowania nad odpowiadającymi
im czterema żywiołami.
Kolor Ognia odpowiada Pochodniom (Buławom) tradycyjnego tarota i symbolizuje sferę
działania i reagowania - energii, która wprowadza nas w sytuacje i wyprowadza z nich, gdy
poddajemy się bardziej głosowi intuicji niż umysłu lub emocji.

Żywioł Wody zastępuje tradycyjne Kielichy, reprezentujące emocjonalną stronę życia,
energię bardziej kobiecą i przyjmującą niż Ogień, który jest raczej męski i aktywny.
Chmury zastępują Miecze, tradycyjny kolor powietrza symbolizujący umysł. Jest tak dlatego,
że natura umysłu nie-oświeconego przypomina chmury zasłaniające światło i zaciemniające
wszystko, co nas otacza, nie pozwalając na widzenie spraw takimi, jakimi naprawdę są.
Chmury mają jeszcze jedną cechę, o której nie wolno zapominać - przychodzą i odchodzą,
dlatego nie należy brać ich zbyt poważnie!
I wreszcie kolor Tęcz zajmuje w tej talii miejsce tradycyjnych Monet lub Pięciokątów,
symbolizując żywioł Ziemi. Tradycyjnie już jest to symbol praktycznej, materialnej strony
życia. Na symbol tego koloru wybrano Tęczę, zgodnie z podejściem Zen, według którego
nawet najbardziej


zwyczajne, ziemskie czynności pozwalają na celebrowanie świętości. Tęcza, łącząca Ziemię i
Niebo, materię i ducha, przypomina nam, że w rzeczywistości nie ma podziału na niższe i
wyższe, wszystko jest ciągłością jednej totalnej energii, a Niebo nie jest jakimś odległym
miejscem, gdzieś wysoko, ale czeka na odkrycie tu, na Ziemi.
Oto mamy podróż odkrywania, a także i drogę do ostatecznego wyjścia ponad wszystko, w
czym jesteśmy. Idź nią z radością i poczuciem zabawy, szczytami i dolinami oraz znów
szczytami, smakując każdy krok na tej drodze. Ucz się na swoich błędach, a z całą pewnością
nie pomylisz drogi.


JAK GRAĆ W TRASCENDENTALNĄ GRĘ ZEN?

background image

Możesz oczywiście zadać tarotowi dowolne pytanie, choć tarot jest w istocie rzeczy

narzędziem służącym do objawienia tego, co i tak już wiesz. Każda karta bezpośrednio
odzwierciedla to, czego czasem nie jesteś w stanie albo nie chcesz w danej chwili zauważyć.
Tylko dzięki spojrzeniu z pewnego dystansu (bez osądzania, czy jest to dobre czy złe) możesz
zacząć przeżywać w pełni szczyty i głębie swego życia - wszystkie kolory tęczy własnego
istnienia.
Gdy zadajesz pytanie do lustra tarota, dobrze potasuj karty, wyobrażając je sobie jako
naczynie, które napełniasz swymi energiami. Gdy poczujesz się gotowy, rozłóż je i lewą
(przyjmującą) ręką wybierz kartę, która stanowić będzie odpowiedź na to, co cię w danej
chwili zastanawia. Pamiętaj, by odwracając karty, pozostać w nastroju tej chwili, pozwalając
swym wewnętrznym odpowiedziom na wyjaśnienie spraw świata zewnętrznego.

Obrazy kart Osho Zen Tarota są pełne życia. Mają niewątpliwą siłę oddziaływania, gdyż
przemawiają do nas językiem, który rozpoznaje nasza głębsza jaźń. Budzą zrozumienie.
Wyzwalają jasność widzenia.
Podano tutaj kilka przykładowych układów kart, wreszcie opracujesz jednak własne sposoby
ich używania. Bądź twórczy, możliwości są nieskończone.
Używając tych kart, bądź jak najbardziej wyciszony i skupiony. Im bardziej zdołasz odczuć
ten proces jako dar dla swego osobistego rozwoju, tym więcej treści odczytasz z rozkładanych
kart.











background image

Arkana Wielkie

background image

0 - G

łupiec

Głupiec to ktoś, kto ufa, kto ciągle ufa, ufa
na przekór wszelkim swoim
doświadczeniom życiowym. Oszukujesz go,
a on ci ufa; oszukujesz go znowu, a on dalej
ci ufa; oszukujesz go jeszcze raz, a on wciąż
ci ufa. Powiesz, że jest Głupcem i niczego
się nie uczy. Jego ufność jest ogromna —
jest tak czysta, że nikt nie może jej
zniszczyć. Bądź Głupcem w sensie
taoistycznym, w sensie Zen. Nie próbuj
tworzyć wokół siebie muru wiedzy.
Czegokolwiek doświadczasz, przyzwól na
to, a następnie to porzuć. Oczyszczaj swój
umysł, umieraj dla przeszłości, dzięki temu
będziesz pozostawać w teraźniejszości, tu i
teraz, jak nowonarodzone dziecko. Z
początku będzie to bardzo trudne. Ludzie
zaczną cię wykorzystywać... pozwól im na
to. Biedni są, nawet jeśli oszukują cię,
okłamują i ograbiają, pozwól na to, gdyż
nikt nie może ci zrabować tego, co
naprawdę twoje, nikt nie może ci tego
ukraść. Za każdym razem, gdy nie
pozwolisz się pokonać sytuacji, przyczyni
się to do twej wewnętrznej integracji. Twoja
dusza stanie się bardziej wykrystalizowana.


Komentarz do karty
Z każdą chwilą i z każdym krokiem Głupiec zostawia przeszłość za sobą. Nie niesie z sobą
niczego prócz swej czystości, niewinności i ufności, symbolizowanych białą różą trzymaną w
dłoni. Wzór na jego kamizelce zawiera kolory wszystkich czterech żywiołów tarota,
wskazując, iż jest on w harmonii ze wszystkim, co go otacza. Jego intuicja działa na
szczytach możliwości. W tej chwili Wszechświat wspiera Głupca w jego skoku w nieznane.
W rzece życia czekają go przygody.

Karta wskazuje, że jeśli teraz zaufasz swej intuicji i poczuciu słuszności tego, co się dzieje,
nie możesz się mylić. Innym ludziom, a nawet tobie samemu, twoje działania mogą wydawać
się niedorzeczne, jeśli spróbujesz analizować je racjonalnym umysłem. Punkt „zero",
zajmowany przez Głupca, jest jednak bezliczbową liczbą, w której przewodnikami są ufność i
niewinność, a nie sceptycyzm i wcześniejsze przeżycia

background image

1 Mag - Egzystencja

Nie jesteś tutaj przypadkiem. Egzystencja
cię potrzebuje. Bez ciebie Egzystencji
będzie czegoś, brakować i nikt nie będzie w
stanie wypełnić tej luki. Całej Egzystencji
brakowałoby ciebie i to właśnie nadaje ci
godność. Gwiazdy, słońce i księżyc, drzewa,
ptaki i ziemia - wszystko w całym
Wszechświecie czułoby pustkę w tym
małym miejscu, którego nikt prócz ciebie
nie może wypełnić. Twoje połączenie z
Egzystencją daje ci wielką radość i
satysfakcję, a ona troszczy się o ciebie. Gdy
będziesz już czysty, zobaczysz ogromną
miłość spływającą na ciebie ze wszystkich
stron.

Komentarz do karty
Na lotosowym liściu doskonałości siedzi
naga postać wpatrująca się w piękno
nocnego nieba. Wie, że "domem" nie jest
jakieś fizyczne miejsce w świecie
zewnętrznym, lecz wewnętrzna cecha
odprężenia i akceptacji. Gwiazdy, skały,
drzewa, kwiaty, ryby i ptaki - to nasi bracia i
siostry w tym tańcu życia. My, ludzie, łatwo
o tym zapominamy, wypełniając swe

codzienne plany życiowe, wierzymy, że musimy walczyć o to, czego potrzebujemy. W
ostatecznym rozrachunku nasze poczucie oddzielności to jednak tylko iluzja powstała w
wyniku zajęcia umysłu małymi sprawami. * Nadszedł czas, by sprawdzić czy pozwalasz
sobie na przyjęcie niezwykłego daru czucia się „w domu" wszędzie tam, gdzie jesteś. Jeśli
tak, korzystaj z tego czasu i delektuj się tym uczuciem, by zapadło w tobie i pozostało. Jeśli
jednak masz poczucie, że świat na ciebie czyha, zrób sobie przerwę. Wyjdź dziś w nocy z
domu i popatrz na gwiazdy.

background image

2 Kap

łanka - Wewnętrzny głos

Gdy odnalazłeś prawdę w sobie, nie masz
już czego szukać w całej egzystencji.
Prawda żyje przez ciebie. Otwierasz oczy, to
ona je otwiera. Zamykasz oczy, to prawda je
zamyka. To wspaniała medytacja. Jeśli
zrozumiesz, jak to działa, nie musisz
niczego robić, cokolwiek czynisz, jest
czynione przez prawdę. Idziesz - to prawda
idzie, śpisz - to prawda odpoczywa; mówisz
- to prawda przemawia; milczysz - to
prawda milczy. To jedna z najprostszych
technik medytacyjnych. Stopniowo
wszystko dzięki niej reguluje się, a potem
nie trzeba żadnej techniki.

Gdy jesteś uzdrowiony, odrzucasz
medytację, lekarstwo. Żyjesz wtedy jako
prawda: żywy, promienny, zadowolony,
szczęśliwy, sam z siebie będąc pieśnią. Całe
twe życie staje się modlitwą bez słów, a
raczej stanem bycia w ciągłej modlitwie,
wdziękiem, pięknem, które nie należy do
tego światowego życia, promykiem światła
wnikającym Stamtąd w ciemność naszego
świata.

Komentarz do karty
Wewnętrzny Głos nie przemawia słowami, lecz bezsłownym językiem serca. Jest jak
wyrocznia mówiąca tylko prawdę. Gdyby miał twarz, byłaby ona podobna do twarzy w
centrum karty: czujna, obserwująca, gotowa przyjąć ciemność i światło, co symbolizują dwie
dłonie trzymające kryształ. Kryształ symbolizuje jasność wynikającą z wyjścia poza wszelkie
dualizmy. Wewnętrzny Głos umie też cieszyć się, gdyż zanurza się głęboko w uczucia i
wyłania się z nich, by wzbić się wysoko ku niebu, niczym dwa delfiny tańczące w wodach
życia. Poprzez pół-księżycową koronę połączony jest z kosmosem. Jego połączenie z ziemią
symbolizują zielone liście na kimonie okrywającym postać. W życiu każdego człowieka bywa
tak, że zbyt wiele głosów zdaje się nas ciągnąć w tę czy tamtą stronę. Samo zamieszanie w
tych sytuacjach jest wołaniem o poszukiwanie ciszy i potrzeba koncentracji na wnętrzu. Tylko
wtedy zdołamy usłyszeć swą własną prawdę.

background image

3 Cesarzowa - Kreatywno

ść

Kreatywność to pewna cecha, którą
wkładasz w to, co robisz. Jest ona twoim
nastawieniem, wewnętrznym podejściem,
sposobem widzenia... Nie każdy może być
malarzem, nie ma takiej potrzeby. Gdyby
każdy był malarzem, świat byłby bardzo
brzydki, trudno byłoby w nim żyć. I nie
każdy może być tancerzem, i tej potrzeby
nie ma. Każdy jednak może być
człowiekiem twórczym. Cokolwiek robisz,
jeśli robisz to z radością, miłością, jeśli
twoje działanie nie jest czysto ekonomiczne,
jest to twórcze. Jeśli coś z Kreatywności
pojawia się w tobie i wzrastasz, jest to
duchowe, kreatywne, boskie działanie.

W miarę stawania się bardziej kreatywnym
stajesz się również bardziej boski.
Wszystkie religie świata twierdzą, że Bóg
jest stwórcą. Nie wiem, czy jest stwórcą czy
nie, ale wiem jedno: im jesteś
kreatywniejszy, tym stajesz się bardziej
boski. Gdy twoja Kreatywność osiąga punkt
kulminacyjny, a całe twoje życie staje się
kreatywne, żyjesz w Bogu. Więc On musi
być stwórcą, gdyż ci, którzy odznaczali się

Kreatywnością, byli najbliżej Niego. Kochaj to, co robisz. Kiedy to robisz, bądź w medytacji
— cokolwiek to jest.

Komentarz do karty
Od alchemii ognia i wody na dole aż po boskie światło z góry postać na tej karcie jest
dosłownie "owładnięta" mocą twórczą. Doznanie Kreatywności to wejście w to, co
tajemnicze. Technika, doświadczenie i wiedza to tylko narzędzia; kluczem jest poddanie się
energii dającej energię do wszechżycia. Ta energia nie ma formy ani struktury, ale to z niej
pochodzą wszystkie formy i struktury. Nie ma znaczenia, jaką formę przyjmie twoja
Kreatywność - malowanie, śpiewanie, sadzenie roślin w ogródku czy przyrządzanie posiłku.
Ważne jest otworzenie się na to, co chce być przez ciebie wyrażane. Pamiętaj, że nie jesteśmy
właścicielami tego, co tworzymy, nie należy to do nas. Prawdziwa Kreatywność pochodzi ze
zjednoczenia z boskością, mistycznością i niepoznawalnością. Wtedy jest to radością dla tego,
który tworzy, i błogosławieństwem dla innych.

background image

4 Cesarz - Buntownik

Ludzie boją się, bardzo się boją tych, którzy
poznali siebie. Mają oni w sobie pewną
moc, aurę i magnetyzm, charyzmę, która
może wyrwać żywych, młodych ludzi z
uwięzienia w tradycjach... Nie można
zniewolić człowieka oświeconego, na tym
polega ta trudność - nie można go uwięzić...
Trudno będzie dostosować do wymogów
grupy każdego ducha, który poznał choć
część wewnętrznego świata, stale będzie on
wywoływał niepokoje. Masy nie lubią być
niepokojone, nawet jeśli są nieszczęśliwe.
Żyją w cierpieniu, ale przywykli do niego.
Obcym dla nich jest każdy, kto nie jest
nieszczęśliwy. Człowiek oświecony jest
największym obcym w świecie - wydaje się,
że do nikogo nie przynależy. Nie ogranicza
go żadna organizacja, społeczność,
społeczeństwo czy naród.

Komentarz do karty
Widać, że potężna i władcza postać tej karty
jest panem swego losu. Na ramieniu ma
symbol słońca, a pochodnia w jej prawej
dłoni symbolizuje światło własnej, z trudem
osiągniętej prawdy. Bogaty czy biedny,

Buntownik jest panem, gdyż zerwał narzucane przez społeczeństwo łańcuchy uwarunkowań i
osądzania. Sam siebie stworzył, obejmując wszystkie kolory tęczy, wyłaniając się z ciemności
bezforemnych korzeni nieświadomej przeszłości i tworząc skrzydła, które uniosą go ku niebu.
Jego sposób bycia jest buntowniczy nie dlatego, że walczy z czymś lub kimś, ale dlatego, że
odkrył on swą prawdziwą naturę i jest gotów żyć w zgodzie z nią. Jego duchowym
zwierzęciem, pośrednikiem między ziemią a niebem, jest orzeł. Buntownik wzywa nas,
byśmy zebrali odwagę na przyjęcie odpowiedzialności za to, kim jesteśmy, i byśmy żyli
według własnej prawdy.

background image

5 Arcykap

łan - Nic-ość

Budda wybrał jedno z najbardziej
znaczących słów: shunyata. Jego
odpowiednik: „nicość" nie ma już w sobie
tego piękna. To dlatego przekształciłem je w
"Nic-ość" - ponieważ Nic-ość nie jest tylko
nicością, jest wszystkim. Tętnią w niej
życiem wszystkie możliwości. Wszystko
może się zdarzyć, absolutnie wszystko. Nic
jeszcze się w niej nie przejawiło, ale zawiera
ona w sobie wszystko.

Na początku jest natura, na końcu jest
natura, więc czemu pośrodku robisz tyle
zamieszania? Po co pośrodku tak się
martwić, denerwować, być ambitnym, po co
tworzyć tyle rozpaczy? Cała ta podróż
biegnie od nicości do nicości.

Komentarz do karty
Bycie "w przepaści" może być
dezorientujące, nawet budzić lęk. Nie ma się
czego trzymać, żadnego ukierunkowania,
żadnej wskazówki, jakie decyzje czy
możliwości cię czekają. Ale przecież to
właśnie taki stan czystej potencjalności
istniał przed stworzeniem Wszechświata.

Teraz możesz jedynie odprężyć się w tej Nic-ości... zapaść się w ciszy pomiędzy słowami...
obserwować tę przerwę pomiędzy oddechem wychodzącym i wchodzącym. Pielęgnuj każdą
pustą chwilę tego doznania. Narodzi się coś świętego.

background image

6 - Kochankowie

Należy zwrócić uwagę na te trzy rzeczy:
najniższą miłością jest seks, miłość
fizyczna, zaś najwyższym wysubtelnieniem
miłości jest współczucie. Seks jest poniżej
miłości, współczucie jest ponad miłością;
miłość znajduje się dokładnie pośrodku.
Bardzo niewiele osób wie, czym jest miłość.
99 procent ludzi myśli, niestety, że to
seksualność jest miłością, a tak nie jest.
Seksualność jest bardzo zwierzęca; może
stać się miłością, ale nią nie jest, ma tylko
taką możliwość... Gdy staniesz się uważny i
czujny, oddasz się medytacji, zdołasz
przemienić seks w miłość. A gdy twoja
medytacja stanie się totalna i absolutna,
miłość można będzie przemienić we
współczucie. Seks jest nasieniem, miłość to
kwiat, a współczucie to aromat. Budda
zdefiniował współczucie jako „miłość plus
medytacja". Gdy twoja miłość nie jest
jedynie pożądaniem, samą potrzebą, gdy
twoja miłość jest dzieleniem się, nie jest
żebracza, lecz przypomina miłość władcy,
nie prosi o nic w zamian, lecz jest gotowa
dawać, dawać dla czystej przyjemności
dawania - dodaj do niej medytację, a uwolni

się czysty aromat. To jest właśnie współczucie, ono jest zjawiskiem najwyższym.

Komentarz do karty
To, co nazywamy miłością, to w rzeczywistości szereg zależności, od ziemi po niebo.
Najbardziej ziemski poziom miłości to przyciąganie seksualne. Wielu na tym poprzestaje,
gdyż nasza seksualność obciążona jest wieloma oczekiwaniami i stłumieniami. Największy
„problem" z miłością seksualną to to, że nie trwa ona wiecznie. Gdy to zaakceptujemy,
możemy cieszyć się nią naprawdę: witać, gdy przychodzi, i żegnać z wdzięcznością, gdy
odchodzi. W miarę dojrzewania doznajemy miłości poza seksualnością - oddającej cześć
indywidualności drugiego człowieka. Zrozumiemy, że często partner jest zwierciadłem
ukazującym niedostrzegane aspekty głębszych pokładów naszej jaźni i pomagającym nam
stać się całością. Taka miłość oparta jest na wolności, nie oczekiwaniach i potrzebach. Jej
skrzydła wznoszą nas coraz wyżej ku miłości uniwersalnej wszystkiego doznającej jako
jedności.

background image

7 Rydwan - Uwa

żność

Umysł nigdy nie jest inteligentny, tylko nie-
umysł jest inteligentny. Tylko nie-umysł jest
oryginalny i radykalny. Tylko nie-umysł jest
rewolucyjny, to prawdziwa żywa rewolucja.
Umysł powoduje coś w rodzaju
zamroczenia. Obciążony wspomnieniami z
przeszłości i wizjami przyszłości żyjesz na
minimum. Nie wykorzystujesz swych
możliwości na maksimum. Twój płomień
jest bardzo stłumiony. Gdy zaczniesz
porzucać myśli, ten kurz nagromadzony w
przeszłości, twój płomień roznieci się, stanie
się jasny, czysty, żywy i młody. Całe twoje
życie stanie się płomieniem - i to
płomieniem bez dymu. Na tym właśnie
polega Uważność.

Komentarz do karty
Zaczyna płonąć zasłona iluzji - maya -
przeszkadzająca w postrzeganiu
rzeczywistości takiej, jaką ona jest. Nie jest
to gorący ogień żarliwości, lecz chłodny
płomień Uważności. W miarę spalania się
tej zasłony odsłania się twarz Buddy, bardzo
delikatnego i wyglądającego jak dziecko.
Narastająca teraz w tobie Uważność nie jest

wynikiem żadnego świadomego działania, nie musisz usilnie starać się, by coś się działo.
Odchodzi lub wkrótce odejdzie poczucie błądzenia po omacku. Pozwól sobie na odprężenie i
pamiętaj, że w głębi siebie jesteś jedynie świadkiem, wiecznie cichym, uważnym i
niezmiennym. Otwiera się teraz kanał: od zewnętrznych działań do centrum bycia świadkiem.
Pomoże ci on w uzyskaniu dystansu, a nowa Uważność odsunie zasłonę złudzenia z twych
oczu.

background image

8 Moc - Odwaga

Nasienie nie wie, co się stanie, nigdy nie
widziało kwiatu. Nie może wierzyć, że ma
w sobie zadatki, by stać się pięknym
kwiatem. Ta podróż jest długa; bezpieczniej
jest w nią nie ruszać, gdyż ścieżka jest
nieznana, nic nie jest pewne. Niczego nie
można zagwarantować. Na drodze czyhają
tysiące niebezpieczeństw, wiele jest pułapek
- a nasienie jest bezpiecznie ukryte
wewnątrz twardej osłony. Jednak nasienie
próbuje, czyni starania; porzuca twardą
osłonę zapewniającą mu bezpieczeństwo i
podejmuje wędrówkę. Natychmiast zaczyna
się walka: z glebą, kamieniami i skałami.
Nasienie było bardzo twarde, a roślinka,
która z niego wykiełkuje, będzie bardzo,
bardzo miękka, a tyle jest
niebezpieczeństw... Nasieniu nie groziło
żadne niebezpieczeństwo, tysiące lat
mogłoby przetrwać; roślinkę czeka wiele
niebezpieczeństw. Mimo to roślinka
wyrusza ku nieznanemu, ku słońcu, źródłu
światła, nie wiedząc dokąd i dlaczego
zmierza. Ciężki to krzyż, lecz marzenia
ogarniają nasienie i zaczyna ono swą
wędrówkę. Taka sama jest droga człowieka.

Jest żmudna. Będzie on potrzebował wiele Odwagi.

Komentarz do karty
Karta ukazuje maleńki, dziko rosnący kwiat stawiający czoła skałom i kamieniom na drodze
do światła dnia. W aurze jasnozłotego światła ukazuje on piękno swej kruchej istoty. Bez
fałszywego wstydu równy jest najjaśniejszemu słońcu. * Gdy stajemy w obliczu bardzo
trudnej sytuacji, mamy wybór: możemy odczuwać urazę i mieć pretensje, usiłować znaleźć
kogoś łub coś, na co można zrzucić winę za spotykające nas trudności. Możemy też stawić
czoła temu wyzwaniu i wzrastać. Ten kwiatek wskazuje drogę -jego umiłowanie życia
wyprowadza go z ciemności ku światłu. Wałka z wyzwaniami życia nie ma sensu, podobnie
jak usiłowanie ominięcia ich czy zaprzeczanie ich istnieniu. One są, a jeśli nasienie ma stać
się kwiatem, musi przez nie przejść. Miej w sobie tyle Odwagi, by wyrosnąć na taki kwiat,
jakim masz być.

background image

9 Eremita - Samotno

ść

Gdy jesteś sam, nie jesteś sam, jesteś po
prostu osamotniony - między
osamotnieniem a Samotnością jest ogromna
różnica. Gdy jesteś osamotniony, myślisz o
kimś, do kogoś tęsknisz. Osamotnienie to
stan negatywny. Czujesz, że byłoby lepiej,
gdyby ten ktoś był przy tobie: przyjaciel,
żona, matka, ukochany czy mąż. Byłoby
dobrze, gdyby ten ktoś był z tobą, ale tej
osoby tu nie ma.

Osamotnienie to nieobecność drugiej osoby.
Samotność to własna obecność. Samotność
jest bardzo pozytywna. Oznacza obecność,
bezmiar obecności. Jesteś tak przepełniony
obecnością, że mógłbyś nią wypełnić cały
Wszechświat i nie ma potrzeby posiadania
kogokolwiek innego.

Komentarz do karty
Gdy w naszym życiu nie ma kogoś
„ważnego", możemy czuć się osamotnieni
albo cieszyć się wolnością życia w
Samotności. Gdy nie znajdujemy wsparcia
głęboko odczuwanych prawd u innych,
możemy czuć się osamotnieni i zgorzkniali

albo cieszyć się z faktu, że nasza wizja jest tak silna, by pokonać potężną ludzką potrzebę
akceptacji rodziny, przyjaciół czy znajomych. Jeśli jesteś teraz w takiej sytuacji, zdaj sobie
sprawę z tego, jak chcesz widzieć swoją "Samotność" i przyjmij odpowiedzialność za
dokonany wybór. Pokorną postać widoczną na karcie otacza światło emanujące z jej wnętrza.
Jednym z najważniejszych wkładów Gautama Buddy w duchowe życie ludzkości było
przypominanie uczniom: „Sam sobie bądź światłem." W ostatecznym rozrachunku każdy z
nas musi rozwinąć w sobie zdolność wędrowania w ciemności bez żadnego towarzystwa, map
czy przewodnika.

background image

10 Ko

ło Fortuny - Zmiana

Życie powtarza się bez żadnej uważności -
dopóki ty nie staniesz się uważny, będzie się
powtarzać jak obracające się koło. To
dlatego buddyści nazywają życie kołem
życia i śmierci, kołem czasu. Życie jest jak
koło: po narodzinach następuje śmierć, po
śmierci narodziny; po miłości następuje
nienawiść, po nienawiści przychodzi miłość;
po sukcesie jest porażka, po porażce znów
sukces. Zauważ to! Jeśli zdołasz to
zauważyć, choć na kilka dni, ujrzysz
wyłaniający się wzór, powtarzalny wzór
koła. Któregoś pięknego poranka czujesz się
tak dobrze, szczęśliwy, a kiedy indziej jesteś
tak otępiały i odrętwiały, że zaczynasz
myśleć o popełnieniu samobójstwa. A
wczoraj byłeś tak pełen życia i
szczęśliwości, że dziękowałeś Bogu z
uczuciem głębokiej wdzięczności; dzisiaj
tylko narzekasz i nie widzisz sensu dalszego
życia... I tak jest cały czas, ale ty nie
zauważasz tego wzorca. Gdy dostrzeżesz ten
powtarzający się model, będziesz mógł się z
niego wydostać.

Komentarz do karty

Karta ukazuje ogromne koło symbolizujące czas, los, karmę. Wokół tego nieustannie
poruszającego się koła wirują galaktyki, a na jego obwodzie jest dwanaście znaków zodiaku.
Bliżej środka jest osiem trygramów I Cingu, a jeszcze bliżej - cztery kierunki, każdy
rozświetlony energią błyskawicy. Wirujący trójkąt jest skierowany wierzchołkiem w górę, ku
boskości, a w centrum znajduje się chiński symbol yin i yang, aspektu męskiego i żeńskiego,
tworzenia i przyjmowania. Często mówi się, że Zmiana jest jedyną niezmienną rzeczą w tym
świecie. Życie stale zmienia się, ewoluuje, umiera i odradza. Wszystkie przeciwieństwa biorą
udział w tym olbrzymim powtarzającym się ruchu koła. Jeśli będziesz trzymać się krawędzi
koła, zakręci ci się w głowie! Idź do środka, do oka cyklonu - odpręż się, zdając sobie sprawę,
że to też przeminie.

background image

11 Sprawiedliwo

ść - Przełom

Cała funkcja mistrza to dokonanie
przemiany załamania w Przełom.
Psychoterapeuta tylko cię łata i naprawia, to
jego rola. Jego zadaniem nie jest
przemienianie. Ty potrzebujesz meta-
psychologii, psychologii buddów.
Największą przygodą w życiu jest
świadome przejście przez załamanie. Jest to
największe ryzyko, bo nie ma gwarancji, że
załamanie stanie się Przełomem. Tak się
dzieje, ale nie można tego zagwarantować.
Twój chaos jest bardzo stary, od wielu,
wielu żywotów przebywasz w chaosie. Jest
on bardzo gęsty i utrwalony. Sam w sobie
jest niemal Wszechświatem. Gdy więc
wchodzisz w niego ze swymi skromnymi
możliwościami, musi istnieć pewne
niebezpieczeństwo. Nikt jednak jeszcze nie
doświadczył integracji bez stawienia czoła
temu niebezpieczeństwu, nikt nie stał się
jednością — całym i niepodzielnym
istnieniem. Zen i medytacja to metoda, która
pomoże ci przejść przez chaos, przez ciemną
noc duszy, przejść w stanie równowagi,
zdyscyplinowania i czujności. Świt nie jest
odległy, lecz nim nastanie, musisz przetrwać

tę ciemną noc. A im będziesz bliżej świtu, tym noc ta będzie ciemniejsza.

Komentarz do karty
Dominacja czerwieni na tej karcie już na pierwszy rzut oka wskazuje, że jej motywem jest
energia, moc i siła. Ze splotu słonecznego, z centrum mocy tej postaci, emanuje jasny blask, a
jej poza wyraża przesycenie i determinację. Każdemu zdarza się czasem odczuć, że „co za
dużo to niezdrowo." Zdaje się wówczas, że musimy zrobić coś, cokolwiek, nawet jeśli później
okaże się to błędem, po to, by zrzucić ciężar i ograniczenia. Jeśli tego nie zrobimy, grozić
nam będzie uduszenie i okaleczenie własnej energii życiowej. * Jeśli czujesz teraz, że „miarka
się przebrała", daj sobie szansę podjęcia ryzyka rozbicia starych wzorców i ograniczeń, które
nie pozwalają płynąć twojej energii. Kiedy tego dokonasz, będziesz zdumiony, jaką siłę
życiową i moc wzbudzi w tobie ten Przełom.

background image

12 Wisielec - Nowa wizja

Gdy otwierasz się na Najwyższe,
natychmiast wlewa się ono w ciebie. Nie
jesteś już zwykłym człowiekiem —
dokonałeś transcendencji. Twój wgląd stał
się wglądem w całość egzystencji. Nie jesteś
już oddzielony, znalazłeś swe korzenie.
Zwykle człowiek żyje bez korzeni, nie
wiedząc, skąd jego serce przyjmuje energię,
nie wiedząc, kto w nim oddycha, nie znając
soku życia płynącego wewnątrz. To nie
ciało i nie umysł, ale coś, co wykracza poza
wszelkie dualizmy, co nazywamy bhaga-vat
- bhagavat w dziesięciu kierunkach...

Otwierając się, twoje wewnętrzne istnienie
najpierw doznaje dwóch kierunków:
wysokości i głębi. Później powoli, w miarę,
jak staje się to ustabilizowane, zaczynasz się
rozglądać, rozszerzając się na wszystkie
pozostałe osiem kierunków. Gdy dostąpisz
punktu spotkania wysokości i głębi, możesz
rozejrzeć się po całym Wszechświecie.
Wtedy twoja świadomość zaczyna rozwijać
się we wszystkich dziesięciu kierunkach, ale
droga do tego była jedna.

Komentarz do karty
Postać na karcie rodzi się na nowo, wyłania się z wplątanych w ziemię korzeni i wysuwa
skrzydła do lotu ku bezgraniczności. Figury geometryczne ukazują wiele wymiarów życia
jednocześnie jej dostępnych. Kwadrat symbolizuje to, co fizyczne, zamanifestowane, znane.
Koło symbolizuje to, co nieprzejawione, ducha, czystą przestrzeń. Trójkąt symbolizuje
trojaką naturę Wszechświata: aspekty przejawione, nieprzejawione i człowieka, w którym
zawiera się jedno i drugie. Masz teraz okazję ujrzeć życie we wszystkich jego wymiarach, od
głębi po szczyty. Istnieją one razem, a gdy poznamy własnym doświadczeniem, iż ciemność i
trudności są tak samo potrzebne, jak jasność i łatwość, zaczniemy patrzeć na świat z zupełnie
innej perspektywy. Pozwalając, by przeniknęły nas wszystkie barwy życia, stajemy się
bardziej zintegrowani.

background image

13

Śmierć - Przemiana

Mistrz w Zen jest nie tylko nauczycielem.
We wszystkich religiach mamy do czynienia
jedynie z nauczycielami. Uczą cię oni
tematów, których nie znasz, i proszą, byś
wierzył ich słowom, bo nie ma sposobu na
to, by te doznania uczynić obiektywną
rzeczywistością. Nauczyciel też ich nie zna,
tylko w nie uwierzył i przekazuje swoje
wierzenia komuś innemu. Zen nie jest
światem wierzących. Nie jest miejscem dla
wierzących - jest on dla tych odważnych
dusz, które potrafią porzucić wszelką wiarę,
niewiarę, zwątpienie, rozum i umysł - i
mogą po prostu wejść w swoją czystą
egzystencję bez żadnych granic.

Zawiera się w tym ogromna przemiana. Gdy
więc inni zajęci są filozofiami, Zen zajmuje
się metamorfozą, Przemianą. To
autentyczna alchemia: dokonuje przemiany
ołowiu w złoto. Trzeba jednak pojąć jego
język, nie rozumującym, pełnym intelektu
umysłem, ale kochającym sercem. Czy choć
posłuchać, nie zastanawiając się czy to
prawda, czy nie. Nagle przychodzi chwila,
gdy dostrzegasz to, co przez całe życie ci

umykało. Nagle otwiera się to, co Gautama Budda nazywał osiemdziesięcioma czterema
tysiącami bram.

Komentarz do karty
Postać w środku tej karty siedzi na rozłożystym kwiecie pustki i trzyma symbole przemiany:
miecz przecinający więzy iluzji, węża odmładzającego się zrzucaniem starej skóry, zerwane
łańcuchy ograniczeń i symbol wychodzenia poza dualizmy: yin-yang. Jedną dłoń trzyma na
wysokości pępka, w geście otwarcia i przyjmowania. Drugą dotyka ust śpiącej twarzy,
symbolizując ciszę, która przychodzi wtedy, gdy odpoczywamy. Nadszedł czas głębokiego
przyzwolenia na to, by sprawy biegły swoim własnym rytmem. Pozwól istnieć bólowi,
smutkowi i trudnościom, zaakceptuj ich faktyczność. Przypomina to doznanie Gautama
Buddy, który wiedząc, że nie może zrobić nic więcej, po latach zarzucił poszukiwania. To
tamtej nocy dostąpił oświecenia. Przemiana nadchodzi w swoim czasie, tak samo jak śmierć. I
podobnie jak śmierć przenosi cię z jednego wymiaru w inny.

background image

14 Umiarkowanie - Integracja

W człowieku jest konflikt. Jeśli nie zostanie
on rozwiązany w nim, nigdzie nie może
zostać rozwiązany. Polityka jest w tobie,
między dwiema częściami umysłu. Istnieje
bardzo mały pomost. Jeśli ten pomost
zostanie zerwany w wyniku jakiegoś
wypadku, wady fizjologicznej czy czegoś
innego, człowiek dzieli się wewnętrznie,
staje się dwiema osobami; znane jest to jako
schizofrenia, rozdwojenie osobowości. Jeśli
ten pomost zostanie zniszczony, a jest on
bardzo delikatny... rozdwoisz się, będziesz
się zachowywać jak dwie różne osoby. Rano
jesteś bardzo kochający, bardzo piękny,
wieczorem jesteś bardzo rozzłoszczony,
zupełnie inny. Nie pamiętasz tego, czym
byłeś rano... jak możesz pamiętać? Wtedy
działał inny umysł, a jedna osoba stała się
dwiema. Gdy ten pomost zostanie
wzmocniony na tyle, by dwa umysły
przestały istnieć jako dwa i połączyły się w
jedność, nastąpi Integracja, krystalizacja.
To, co George Gurdjieff nazywał
krystalizacją istnienia, to nic innego jak
tylko te dwa umysły stające się jednym,
wewnętrzne spotkanie aspektu męskiego z

aspektem żeńskim, spotkanie yin z yang, lewego z prawym, logiki z nie-logiką, Platona z
Arystotelesem.

Komentarz do karty
Obrazem Integracji jest unio mystica, połączenie przeciwieństw. Oto czas spotkania
dualizmów życia doznawanych wcześniej. Zamiast nocy przeciwstawiającej się dniu, czy
ciemności dławiącej światło, widzimy, jak dualizmy współistnieją, tworząc jednolitą całość,
nieskończenie przemieniając się w siebie, a każdy z nich w swej głębi zawiera nasienie tego,
co jest jego przeciwieństwem. Orzeł i łabędź są istotami latającymi, pełnymi majestatu. Orzeł
jest ucieleśnieniem siły i samotności. Łabędź ucieleśnienia przestrzeń i czystość, płynie
spokojnie, zanurza się w uczuciach, w pełni zadowolony i kompletny w swej doskonałości i
pięknie. Jesteśmy połączeniem orła z łabędziem: mężczyzny i kobiety, ognia i wody, życia i
śmierci. Karta Integracji jest symbolem samo-tworzenia, nowego życia i mistycznego
zjednoczenia, znanego też jako alchemia.

background image

15 Diabe

ł - Uwarunkowanie

Dopóki nie porzucisz osobowości, nie
zdołasz odnaleźć indywidualności.
Indywidualność otrzymujemy od
egzystencji; osobowość jest nam narzucona
przez społeczeństwo. Osobowość jest
tworem społecznym. Społeczeństwo nie
może tolerować indywidualności, gdyż
indywidualność nie będzie ślepo posłuszna
jak owca. Indywidualność ma w sobie coś z
lwa, a lew żyje samotnie. Owce zawsze
trzymają się w stadzie, szukając większego
poczucia komfortu w byciu w tłumie. W
tłumie czujemy większą ochronę,
bezpieczeństwo. Gdy ktoś zaatakuje, w
tłumie masz szansę uratować się. Ale
samotnie? Tylko lwy żyją w samotności.
Każdy urodził się lwem, ale społeczeństwo
cię warunkuje, programuje twój umysł tak,
jak umysły owiec. Daje ci osobowość,
wygodną osobowość, miłą, bardzo
wygodną, bardzo posłuszną. Społeczeństwo
potrzebuje niewolników, nie chce ludzi bez
reszty oddanych wolności. Społeczeństwo
chce niewolników, bo wszystkie
manipulacje oparte są na posłuszeństwie.

Komentarz do karty
Ta karta ilustruje przypowieść Zen o lwie, którego wychowywała owca i który sądził, że jest
owcą - do czasu, gdy stary lew porwał go i zaprowadził nad staw, gdzie pokazał mu jego
odbicie w wodzie. Wielu z nas przypomina tego lwa: obraz samych siebie, który widzimy, nie
pochodzi z naszych przeżyć, lecz jest kształtowany przez opinie innych ludzi. Osobowość
narzucona nam z zewnątrz zastępuje indywidualność, która może wyrosnąć z naszego
wnętrza. Stajemy się jeszcze jedną owcą w stadzie, niezdolną do życia w wolności,
nieświadomą swojej prawdziwej tożsamości. Czas przyjrzeć się swemu odbiciu w stawie i
podjąć działania zmierzające do uwolnienia się od wszystkiego tego, co inni wmówili ci na
twój temat. Tańcz, biegaj, uprawiaj jogging, rób medytację gibberish - rób wszystko, co jest
konieczne, by obudzić lwa, który w tobie śpi.

background image

16 Wie

ża - Piorun

Medytacja robi to powoli, stopniowo...
krzyk mistrza - niespodziewanie. Gdy uczeń
zadał pytanie, mistrz doskakuje, krzyczy
albo go uderza, wyrzuca za drzwi czy
skacze na niego... Tych metod nigdy
wcześniej nie znano. To całkowita zasługa
kreatywnego geniuszu Ma Tzu, który wielu
doprowadził do oświecenia. Czasem
wygląda to bardzo komicznie: wyrzucił
człowieka przez okno, z drugiego piętra, a
ten tylko przyszedł zapytać, nad czym ma
medytować. Ma Tzu nie tylko go wyrzucił,
jeszcze za nim wyskoczył, rzucił się na
niego, usiadł na jego piersi i krzyknął:
"Jasne?!" A ten biedak mówi: "Tak" - bo
jeśli zaprzeczy, mógłby zostać pobity albo
stałoby się jeszcze coś innego. Wystarczy
już, ten człowiek ma połamane ciało, a Ma
Tzu siedzący na jego piersi pyta jeszcze:
"Pojąłeś?!" Naprawdę pojął, gdyż stało się
to tak nagle, jak grom z jasnego nieba —
inaczej nigdy by tego nie mógł sobie
wyobrazić.

Komentarz do karty
Karta ukazuje płonącą wieżę, ulegającą

zniszczeniu i rozpadającą się. Mężczyzna i kobieta wyskakują z niej nie z własnej woli, ale
dlatego, że nie mają wyboru. W tle widać przeźroczystą, medytującą postać symbolizującą
świadomość, która to wszystko obserwuje. Możesz teraz czuć się bardzo niepewnie, jakby
ziemia kołysała się pod twymi stopami. Twoje poczucie bezpieczeństwa zostało zagrożone,
naturalnym odruchem jest więc usiłowanie złapania się czegokolwiek. Lecz to wewnętrzne
trzęsienie ziemi jest zarówno konieczne, jak i niezmiernie ważne. Jeśli na nie przyzwolisz, ze
zgliszczy wyłonisz się silniejszy i bardziej otwarty na nowe doznania. Po pożarze ziemia jest
wzbogacona, powietrze po burzy jest czyste. Spróbuj obserwować to zniszczenie bez
przywiązania, jakby przytrafiało się ono komuś innemu. Powiedz "tak" temu procesowi i
wyjdź mu naprzeciw.

background image

17 Gwiazda - Cisza

Zawładnęła tobą energia Całości. Uległeś
jej, nie ma ciebie - jest Całość. W tej chwili,
gdy cisza cię przenika, możesz zrozumieć
jej znaczenie, gdyż jest to ta sama Cisza,
jakiej doznał Gautama Budda. To ta sama
Cisza Chuang Tzu, Bodhidharmy czy
Nansena... Smak Ciszy jest ten sam.

Czasy się zmieniają, świat się zmienia, lecz
doznanie Ciszy oraz radość z niej płynąca
pozostają niezmienne. Tylko na tym możesz
polegać, tylko to nie umiera. Tylko to
możesz nazwać swym istnieniem.

Komentarz do karty
Ciche przyjmowanie, niczym lustro,
wyrażane przez gwieździstą noc w pełni
księżyca odbija się w pokrytym mgłą
jeziorze. Twarz na niebie pogrążona jest w
głębokiej medytacji - bogini nocy,
przynosząca głębię, spokój i zrozumienie.
To bardzo cenny czas. Łatwo będzie ci
spocząć wewnątrz, doprowadzić głębię swej
wewnętrznej Ciszy do miejsca, w którym
spotyka się ona z Ciszą Wszechświata.
Niczego nie trzeba robić, nigdzie nie trzeba

iść, twoja wewnętrzna Cisza przenika wszystko, co robisz. Niektórych ludzi to niepokoi, tak
bardzo przywykli do zgiełku i światowych działań. Nie szkodzi, szukaj tych, którzy potrafią
współbrzmieć z twą Ciszą lub ciesz się swoją samotnością. Nadszedł czas powrotu do domu,
do siebie. Zrozumienie i wglądy, których w tej chwili dostępujesz, powrócą przejawione
później, kiedy zajmiesz się działaniami zwróconymi bardziej na zewnątrz.

background image

18 Ksi

ężyc - Poprzednie żywoty

Dziecko może stać się świadome tylko, gdy
w poprzednim życiu wystarczająco dużo
medytowało, wytwarzając ilość energii,
która pozwoli zwalczyć ciemność niesioną
przez śmierć. Ot, zatracamy się w
nieświadomości, po czym nagle znajdujemy
nowe łono i całkowicie zapominamy o
swym starym ciele. Nie ma ciągłości. Brak
ciągłości powodowany jest ciemnością,
nieświadomością. Wschód włożył dużo
pracy w to, by przekroczyć te granice. I
praca dziesięciu tysięcy lat nie poszła na
marne. Każdy może przeniknąć do swego
Poprzedniego Żywota, a nawet do wielu
minionych żywotów. Aby tego dokonać,
musisz jednak wejść głębiej w medytację z
dwóch powodów: po pierwsze, jeśli nie
wejdziesz głębiej, nie zdołasz znaleźć drzwi
do nowego życia; po drugie, musisz wejść
głębiej w medytację, bo kiedy znajdziesz
drzwi do nowego życia, twój umysł zostanie
zalany powodzią zdarzeń. A nawet jedno
życie jest wystarczająco ciężkie...

Komentarz do karty
Dłonie egzystencji tworzą kształt łona

kosmicznej matki. Wewnątrz widać wiele obrazów, twarzy z innych czasów. Rozmyślanie o
dawnych żywotach w ciele sławnych ludzi może być przyjemne, ale tylko odwraca uwagę.
Chodzi o to, by zobaczyć i zrozumieć karmiczne wzorce naszych wcieleń, ich korzenie w
niekończącym się i powtarzającym cyklu, który wikła nas w nieświadomości. * Dwie tęczowe
jaszczurki symbolizują poznanie i nie-pozna-nie. Są strażnikami nieświadomości, pilnującymi
byśmy byli przygotowani na wizję, która dla nieprzygotowanych mogłaby być druzgocąca.
Chwilowe spojrzenie w wieczność naszego istnienia jest darem, a zrozumienia działania
karmy w naszym życiu nie jest czymś, co można pojąć na zawołanie. Jest to wezwanie do
przebudzenia się: wydarzenia w twoim życiu próbują ukazać ci wzorzec tak wiekowy, jak
wędrówka twej własnej duszy.

background image

19 S

łońce - Niewinność

Zen mówi, że jeśli porzucisz wiedzę (a w
wiedzy zawarte jest wszystko, twoje imię,
tożsamość, wszystko, gdyż otrzymałeś ją od
innych), jeśli porzucisz to, co dostałeś od
innych, wprowadzisz do swego istnienia
zupełnie inną cechę - Niewinność. Będzie to
ukrzyżowaniem persony, osobowości, po
którym nastąpi wskrzeszenie twojej
niewinności. Znów staniesz się dzieckiem,
narodzisz się na nowo.

Komentarz do karty
Starzec na karcie emanuje uciechą jak
dziecko zachwycone światem. Roztacza się
wokół niego poczucie godności, jakby czuł
się dobrze z samym sobą i z tym, co
przyniosło mu życie. Zdaje się wesoło
rozmawiać z modliszką siedzącą mu na
palcu, jakby byli najlepszymi przyjaciółmi.
Różowe, spadające kwiaty symbolizują czas
płynięcia ze zdarzeniami życia, odprężenia i
słodyczy. Są odpowiedzią na jego obecność,
odbiciem jego własnych cech. Niewinność
pochodząca z głębokiego doświadczenia
życia jest podobna Niewinności dziecka,
lecz nie jest dziecinna. Niewinność dzieci

jest piękna, lecz jest Niewinnością ludzi niewiedzących. W miarę wzrastania, gdy dziecko
przekonuje się, że świat może być niebezpieczny i groźny, zastępuje ją podejrzliwość i
nieufność, za to Niewinność życia przeżywanego w pełni nacechowana jest mądrością i
akceptacją ciągle zmieniającego się cudu życia.

background image

20 S

ąd - Poza iluzje

To jest jedyna różnica między snem a
rzeczywistością: rzeczywistość pozwala
wątpić, sen nie... Zdolność wątpienia jest
według mnie jednym z największych
błogosławieństw człowieka. Religie są sobie
wrogami, gdyż podcinają korzenie
wątpienia, a czynią to, gdyż mają ku temu
powód: chcą, by ludzie wierzyli w iluzje
przez nie głoszone... Czemu ludzie tacy jak
Gautama Budda podkreślali, że cała
egzystencja - z wyjątkiem obserwującej
jaźni, uważności -jest ulotna, utworzona z
tego samego materiału, który tworzy sny?
Nie twierdzą, że drzewa nie istnieją, że nie
ma filarów budowli. Nie zrozum tego
niewłaściwie z powodu słowa "iluzja"...
Zostało ono przetłumaczone jako złudzenie,
ale to nie jest właściwe słowo. Złudzenie nie
istnieje, rzeczywistość istnieje. Maya jest
dokładnie pośrodku - prawie istnieje. Jeśli
chodzi o codzienność, można uznać ją za
rzeczywistość. Tylko w ostatecznym sensie,
ze szczytu oświecenia, staje się
nierzeczywista, iluzoryczna.

Komentarz do karty

Motyl tej karty symbolizuje świat zewnętrzny, to, co jest w ciągłym ruchu, co nie jest
rzeczywistością, lecz złudzeniem. Za motylem widać twarz świadomości spoglądającą do
wewnątrz, ku ternu, co wieczne. Przestrzeń między oczyma otworzyła się, odsłaniając lotos
duchowego rozwoju i wschodzące słońce uważności. Poprzez wschód wewnętrznego słońca
rodzi się medytacja. Karta przypomina nam, by tego, co rzeczywiste, nie szukać na zewnątrz,
lecz by wejrzeć do wewnątrz. Gdy skupiamy się na tym, co zewnętrzne, zbyt często łapiemy
się na osądzaniu: to jest dobre, a to złe, chcę to, nie chcę tamtego. Te osądy zamykają nas w
pułapce własnych złudzeń, spania, starych przyzwyczajeń i wzorców. Porzuć umysł
napełniony ocenianiem i wejdź do wewnątrz. Tam możesz odprężyć się we własnej,
najgłębszej prawdzie. Tam znasz różnicę między snem a rzeczywistością.

background image

21

Świat - Dopełnienie

Sposób Zen: niedopowiadanie rzeczy do
końca. Trzeba to pojąć, to bardzo ważna
metoda. Niemówienie wszystkiego daje
słuchaczowi szansę dokończenia. Wszystkie
odpowiedzi są nie kompletne. Mistrz tylko
wskazał kierunek... Nim dojdziesz do końca,
będziesz wiedział, co jeszcze zostaje.
Dlatego, jeśli ktoś próbuje zrozumieć Zen
intelektualnie, nie uda mu się to. Zen nie jest
odpowiedzią na pytanie, lecz czymś więcej
niż sama odpowiedź. Wskazuje
rzeczywistość... Natura Buddy nie jest
czymś odległym - twoja świadomość jest
naturą Buddy. Twoja świadomość może
obserwować rzeczy, które tworzą świat. I
Świat się skończy, lecz zostanie
zwierciadło, w którym nic nie będzie się
odbijać.

Komentarz do karty
Ostatnia część układanki trafia na swe
miejsce, na miejsce trzeciego oka,
wewnętrznego postrzegania. Nawet w ciągle
zmieniającym się nurcie życia są chwile, w
których docieramy do punktu dokończenia.
W tych chwilach możemy zobaczyć cały

obraz, kompozycję utworzoną ze wszystkich małych kawałków, które tak długo przykuwały
naszą uwagę. Pod koniec możemy być zrozpaczeni, ponieważ nie chcemy, by ta sytuacja się
zakończyła. Możemy też być wdzięczni i przyjmować fakt, że życie pełne jest zakończeń i
nowych początków. Wszystko, co zajmowało twój czas i pochłaniało energię, zmierza teraz
ku swemu kresowi. Kończąc to, oczyścisz miejsce i przygotujesz je na coś nowego.
Wykorzystaj tę przerwę, aby świętować zarówno koniec tego, co było, jak i nadejście tego, co
będzie.

background image

Mistrz

Poza umysłem jest uważność, nasza
wewnętrzna natura - nie dana z zewnątrz i
nie teoria. Nie ma dotąd metody, która
pozwoliłaby odnaleźć w mózgu ośrodek
odpowiadający za uważność. Medytacja
polega na tym, by uczynić cię świadomym
tego, co jest "umysłem", i byś mógł przestać
się z tym utożsamiać. To rozdzielenie jest
największą rewolucją, jaka może zdarzyć się
człowiekowi. Odtąd życie jest ciągłym
świętowaniem: nie musisz robić tego, co cię
krzywdzi, co sprawia, że popadasz w
cierpienie. Możesz robić to, co daje ci
więcej radości, spełnia cię, daje
zadowolenie, czyni życie dziełem sztuki,
pięknem.

Jest to możliwe tylko wtedy, gdy twój
wewnętrzny Mistrz czuwa. Teraz śpi on
głębokim snem, a rolę pana gra umysł,
sługa. Nawet nie jest on twoim sługą, ale
sługą stworzonym przez świat zewnętrzny -
należy do świata zewnętrznego, żyje
zgodnie z jego prawami. Na tym polega
tragedia ludzkiego życia: śpisz, zewnętrzny
świat włada tobą, tworzy twój umysł na

miarę własnych potrzeb... umysł to marionetka. Gdy twoja uważność rozbłysnie płomieniem,
spali całą tę niewolę stworzoną przez umysł. Nie ma błogości cenniejszej niż wolność, niż
bycie panem własnego losu.

Komentarz do karty
Mistrz w Zen nie jest Mistrzem innych ludzi, ale mistrzem siebie. Każdy jego gest i każde
słowo są odzwierciedleniem stanu oświecenia. Nie ma on swoich własnych celów, nie ma
pragnienia, by coś było inne, niż jest. Uczniowie zbierają się wokół niego nie po to, by być
jego wiernymi, ale by nasiąknąć jego przykładem i czerpać inspirację. W jego oczach
znajdują odbicie własnej prawdy, a w jego ciszy łatwiej zapadają się w ciszę własnego
istnienia. Mistrz przyjmuje uczniów nie dlatego, że chce ich prowadzić, ale dlatego, że ma się
czym z nimi dzielić. Razem tworzą pole energii wspierające każdego niepowtarzalnego
człowieka w poszukiwaniu jego własnego światła. - Jeśli zdołasz znaleźć takiego Mistrza,
jesteś błogosławiony. Jeśli nie - szukaj dalej. Ucz się od nauczycieli, od przyszłych Mistrzów,
i idź dalej. Chairaveti, chairaveti: tak mówił Gautama Budda. Idź dalej.

background image













Arkana Mniejsze

background image



Chmury (Miecze)

background image


2 chmur - Schizofrenia

Człowiek jest rozdwojony. Schizofrenia to
normalny stan człowieka, przynajmniej
obecnie. W świecie pierwotnym mogło być
inaczej, lecz wieki uwarunkowań,
cywilizacji, kultury i religii uczyniły z
człowieka tłum: podzielony, rozdwojony,
pełen sprzeczności... Jest to przeciwne
naszej naturze, w głębi nas przetrwała więc
ukryta jedność. Człowiek ma jedną duszę,
uwarunkowania mogą najwyżej zniszczyć
jego peryferie. Centrum pozostanie
nietknięte; dzięki temu człowiek nadal żyje,
choć to życie stało się piekłem. Cały
wysiłek Zen skierowany jest na pozbycie się
Schizofrenii, tej rozdwojonej osobowości,
porzucenie podzielonego umysłu, stanie się
niepodzielonym, zintegrowanym,
scentrowanym i wykrystalizowanym. W
obecnym stanie nie możesz powiedzieć, że
jesteś. Nie masz istnienia. Jesteś
targowiskiem, wieloma głosami. Gdy chcesz
powiedzieć tak, natychmiast pojawia się nie.
Nie potrafisz wypowiedzieć z totalnością
nawet prostego słowa tak... W takim stanie
szczęście nie jest możliwe; wewnętrzny ból
jest naturalną konsekwencją rozdwojonej

osobowości.

Komentarz do karty
Postać z tej karty nadaje nowe znaczenie powiedzeniu być między młotem i kowadłem.
Jesteśmy dokładnie w takiej sytuacji: utknęliśmy w niezdecydowaniu i dualizmach umysłu.
Mam puścić ręce i spaść na głowę czy oderwać nogi i spaść nogami w dół? Co wybrać?
Zgodzić się czy nie? Niezależnie od decyzji zawsze będziemy się zastanawiać, czy nie lepiej
byłoby zrobić coś innego. Jedynym wyjściem z tego dylematu jest, niestety, zrobienie
jednocześnie jednego i drugiego. Nie można znaleźć rozwiązania takiej sytuacji, porównując
argumenty za i przeciw czy prowadząc umysłowe rozważania. Lepiej podążać za głosem
serca, o ile uda się go znaleźć. Jeśli nie potrafisz go odnaleźć, po prostu skocz - serce zacznie
ci bić tak szybko, że bezbłędnie je odnajdziesz!

background image

3 chmur - Izolacja

Jesteśmy nieszczęśliwi, gdyż za bardzo
jesteśmy w ja. Co znaczy, że za bardzo
jesteśmy w ja? Co dokładnie dzieje się, gdy
za bardzo jesteśmy w ja? Można być w
egzystencji albo w ja -jedno i drugie
równocześnie nie jest możliwe. Bycie w ja
oznacza bycie osobno, w oddzieleniu,
oznacza bycie wyspą, zakreślenie wokół
siebie granicy. Bycie w ja oznacza
rozróżnianie pomiędzy tym jestem a tym nie
jestem. Ten podział, granica między ja i nie
ja, jest naszą jaźnią, która rozdziela.
Sprawia, że zamarzasz, przestajesz unosić
się z prądem. Gdy płyniesz z prądem, jaźń
nie może istnieć. Dlatego ludzie stali się
podobni do kostek lodu. Nie mają w sobie
ciepła, nie mają miłości. Miłość jest
ciepłem, boją się więc miłości. Gdy ciepło
do nich dotrze, zaczną topnieć i granice
znikną. W miłości granice znikają, znikają
też w radości, gdyż radość nie jest zimna.

Komentarz do karty
W naszym społeczeństwie przyjęło się, że
zwłaszcza mężczyzna nie płacze; zraniony
powinien z kamienną twarzą nie okazywać

bólu. Kobiety też mogą wpaść w tę pułapkę. Każdy może czasem czuć, że jedyny sposób
przetrwania to odcięcie się od uczuć i emocji, by ponownie nie zostać zranionym. Jeśli nasz
ból jest szczególnie głęboki, możemy nawet próbować ukryć go przed samymi sobą. Może to
sprawić, że staniemy się lodowato zimni, skostniali, gdyż w głębi siebie wiemy, że maleńka
szczelina w otaczającym nas lodzie wystarczy, by ból znów zaczął w nas krążyć. Łzy w
barwach tęczy na twarzy tej osoby są kluczem do przełamania tej Izolacji. Łzy - i tylko łzy -
mają moc topienia lodu. Płacz nie jest niczym złym, nie ma powodu, by wstydzić się łez.
Płacz pozwala pozbyć się bólu, pozwala też na delikatność wobec samego siebie, pomaga w
uzdrowieniu.

background image

4 chmur - Odk

ładanie na później

Odkładanie na później jest po prostu głupie.
Jutro też będziesz musiał podjąć decyzję,
czemu nie dziś? Myślisz, że jutro będziesz
mądrzejszy niż dziś, pełniejszy życia? Może
jutro będziesz młodszy niż dziś, bardziej
świeży? Jutro będziesz starszy, mniej
odważny; będziesz bardziej doświadczony,
przebiegły; jutro śmierć podejdzie do ciebie
bliżej, zaczniesz się wahać, będziesz miał
więcej lęku. Nigdy niczego nie odkładaj do
jutra. Kto wie? Jutro może nadejść, ale
może i nie nadejść. Jeśli musisz podjąć
decyzję, musisz zrobić to teraz.


Doktor Ptaszyna, dentysta, skończył badanie
bardzo młodej pacjentki.

- Panno Podstawna - powiada. - Chyba
jednak muszę wyrwać pani zęby mądrości.

- Och, nie! - krzyknęła dziewczyna. — Już
wolałabym urodzić dziecko!

- No cóż, proszę się zdecydować, bo nie
wiem, jak ustawić fotel — odparł doktor

Ptaszyna.


Zdecyduj się. Nie odkładaj rzeczy na później nieskończenie długo.

Komentarz do karty
Kobieta z tej sceny żyje w szarym krajobrazie pełnym nierzeczywistych, powycinanych
chmur. Przez okno widzi barwy, światło i życie, i chociaż chciałaby się tam przenieść - co
widać po barwach tęczy na jej odzieniu - nie jest w stanie tego zrobić. Jej umysł nadał zadaje
zbyt dużo pytań zaczynających się od: co by było, gdyby... Mówi się, że dzień jutrzejszy nie
istnieje, jednak większość z nas zapomina o tym, niezależnie od tego, jak często jest to
powtarzane. Jedynym efektem odkładania spraw na później jest tępe i przygnębiające uczucie
niedokończenia i ugrzęźnięcia w dniu dzisiejszym. Gdy odłożysz na bok wszelkie myśli
powstrzymujące cię przed podjęciem działania i powodujące, że się wahasz, poczujesz ulgę i
wypełni cię uczucie przestrzeni. Zastanowi cię, dlaczego czekałeś z tym aż tak długo.

background image

5 chmur - Porównywanie

Porównywanie wprowadza podział na
lepsze i gorsze. Gdy nie porównujesz, to
dzielenie na lepsze i gorsze zanika. Wtedy
jesteś, po prostu jesteś. Mały krzew czy
wielkie, wysokie drzewo - nie ma to
znaczenia, jesteś sobą. Jesteś potrzebny.
Źdźbło trawy jest tak samo potrzebne jak
największa gwiazda. Bez niego Bóg nie
byłby tym, czym jest. Dźwięk wydawany
przez kukułkę jest tak samo potrzebny jak
istnienie Buddy; jeśli ta kukułka zniknie,
świat będzie mniej bogaty, umniejszony.
Rozejrzyj się. Wszystko jest potrzebne,
łączy się w całość, pasuje do siebie. To
organiczna jedność: nikt nie stoi wyżej, nikt
nie stoi niżej, nikt nie jest lepszy, nikt nie
jest gorszy. Każdy jest jedyny w swoim
rodzaju.

Komentarz do karty
Kto twierdzi, że bambus jest piękniejszy niż
dąb, albo że dąb jest cenniejszy niż bambus?
Sądzisz, że dąb chciałby mieć taki pusty
pień jak bambus? Czy bambus zazdrości
dębowi jego wielkości albo tego, że jego
liście na jesień zmieniają kolor? Śmieszna

jest już sama myśl, by dwa drzewa porównywały się ze sobą, ale nam - ludziom - bardzo
trudno jest zerwać z tym nawykiem. Spójrzmy prawdzie w oczy, zawsze znajdzie się ktoś
piękniejszy, bardziej utalentowany, silniejszy czy szczęśliwszy od nas. I na odwrót, zawsze
znajdą się ludzie, którzy są mniej rozwinięci od nas w różnych aspektach życia. Aby
dowiedzieć się, kim jesteś, nie trzeba porównywać się z innymi, lecz sprawdzić, czy
wykorzystujesz swój potencjał najlepiej, jak to potrafisz.

background image

6 chmur - Ci

ężar

Prawdziwe życie człowieka objawia się w
odrzuceniu kłamstw narzuconych mu przez
innych. Rozebrany, nagi, naturalny-jest tym,
czym jest. Chodzi o istnienie, a nie stawanie
się. Kłamstwo nie może stać się prawdą,
osobowość nie może stać się twą duszą. Nie
da się uczynić ze spraw nieistotnych czegoś
istotnego. Zawsze będzie to nieistotne, tak
jak to, co istotne, zawsze takim jest; nie
zmienisz tego. Dążenie do prawdy
wprowadza jeszcze większe zamieszanie.
Prawdy się nie osiąga. Nie da się jej
osiągnąć, ona po prostu jest. Wystarczy
odrzucić kłamstwo.

Wszelkie cele, ideały i ideologie, religie i
systemy doskonalenia i ulepszania to
kłamstwa. Strzeż się ich. Zrozum, że w
twoim obecnym stanie ty jesteś kłamstwem
- manipulowany, urabiany przez innych.
Dążenie do prawdy to odwracanie uwagi,
gra na zwłokę, kłamanie, by się ukryć.
Zobacz to kłamstwo, przyjrzyj się kłamstwu
swej osobowości. Ujrzenie kłamstwa to
koniec kłamania. Kiedy przestaniesz
kłamać, przestaniesz szukać prawdy — nie

będzie takiej potrzeby. Gdy znika kłamstwo, w całej krasie i blasku pojawia się prawda.
Kłamstwo zauważone zanika, pozostaje prawda.

Komentarz do karty
Gdy niesiemy Ciężar nakazów i zakazów nałożony nam przez innych ludzi, przypominamy tę
postać odzianą w łachmany, próbującą piąć się w górę. "Idź szybciej, staraj się bardziej,
wejdź na szczyt!" Krzyczy tak głupkowaty tyran niesiony przez tego człowieka, sam
obciążony władczo wyglądającym kogutem. Jeśli ten czas zdaje ci się być nieustannym
zmaganiem, od kołyski po grób, wstrząśnij ramionami i zobacz, jak by to było bez tego
Ciężaru na plecach. Masz swe własne góry do zdobycia, własne marzenia do spełnienia, ale
nigdy nie będziesz mieć dość energii, by tego dokonać jeżeli nie uwolnisz się od oczekiwań
innych ludzi, które teraz zdają ci się być twoimi własnymi pomysłami. Możliwe, że istnieją
one tylko w twojej głowie, ale nie znaczy to, że nie mogą cię przytłoczyć. Czas przejrzeć na
oczy i odesłać te oczekiwania na ich miejsce.

background image

7 chmur - Polityka

Kto potrafi dobrze udawać, jest hipokrytą,
ten stanie się liderem w polityce, a księdzem
w religii. Potrzeba tylko hipokryzji,
przebiegłości, fasady, by się za nią skryć.
Politycy wiodą podwójne życie, księża
wiodą podwójne życie. Jedno mają przy
drzwiach wejściowych, drugie przy tylnych,
i to ono jest ich prawdziwym życiem.
Uśmiech przy wejściu to sztuczność, a
twarze wyglądające tak niewinnie to owoc
praktyki.

Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda
rzeczywiste życie polityka, musisz wejść
przez tylne drzwi. Tam ujrzysz go
obnażonego, takiego, jakim jest; to samo
dotyczy księży. To dwa rodzaje
przebiegłych ludzi, którzy zawładnęli
ludzkością. Bardzo wcześnie zorientowali
się, że aby zawładnąć ludźmi, trzeba ich
osłabić, sprawić, by odczuwali poczucie
winy, brak własnej wartości. Zniszczyć ich
godność, odebrać sławę, poniżyć. Wymyślili
tak subtelne sposoby upokarzania, że ich
samych nigdzie w tym nie zobaczysz - to
tobie zostawili upokarzanie i niszczenie

siebie samego. Uczą cię powolnego samobójstwa.


Komentarz do karty
Poznajesz tego człowieka? Polityk czai się w umyśle każdego z nas, z wyjątkiem tych
najbardziej niewinnych i szczerych. To umysł jest Polityką. W jego naturze jest planowanie,
takie kierowanie sytuacją i ludźmi, by mógł zrobić to, do czego dąży. Tu umysł jest
symbolizowany przez węża pokrytego chmurami i z rozdwojonym językiem. Ważne w tej
karcie jest jednak to, że obie twarze są fałszywe. Słodka, niewinna twarz „zaufaj mi" to
maska. Zda, toksyczna twarz „zaraz się z tobą policzę" też jest maską. Politycy nie mają
prawdziwych twarzy. Żyją kłamstwem.
Popatrz uważnie na siebie i sprawdź, czy ty też żyjesz w ten sposób. To, co zobaczysz, może
być bolesne, lecz nie tak bardzo jak trwanie w tej grze. Ostatecznie nie służy to nikomu, a
tobie najmniej. Cokolwiek w ten sposób osiągniesz, w twych rękach obróci się wniwecz.

background image

8 chmur - Poczucie winy

Teraz!... tu i teraz... zapominasz o tym, gdy
zaczynasz myśleć o osiąganiu. Budzi się
umysł żądny osiągnięć, a ty tracisz kontakt z
rajem, w którym jesteś. To jedno z
najbardziej wyzwolonych podejść: wyzwala
cię ono od razu! Zapomnij o grzechu i
świętości; jedno i drugie jest głupie. Razem
zniszczyły one całą radość człowieka.
Grzesznik czuje się winny, więc traci
radość. Jak masz cieszyć się życiem, gdy
stale czujesz się winny, stale chodzisz do
kościoła, by spowiadać się ze swych złych
uczynków? Źle zrobiłem, źle, źle... całe
życie wydaje ci się składać z grzechów. Jak
masz żyć w radości? Cieszenie się życiem
staje się niemożliwe. Stajesz się ciężki,
przytłoczony. Na twej piersi zasiada wina,
miażdży cię jak skała, nie pozwala ci
tańczyć. Jak masz tańczyć? Jak może
tańczyć Poczucie winy? Jak może śpiewać?
Kochać? Żyć? Kto więc myśli, że grzeszy,
że jest winny, umarły za życia, ten już jest w
grobie.

Komentarz do karty
Poczucie winy to jedno z najbardziej

niszczących odczuć, jakie mogą nas dopaść. Jeśli sprawisz komuś przykrość lub zrobisz coś
wbrew sobie, będziesz czuć się z tym źle. Jednak poddanie się poczuciu winy to przyzwolenie
na migrenę. Skończysz z dręczącym uczuciem zwątpienia w siebie i brakiem poczucia
własnej wartości, nie zdołasz dostrzec piękna ani radości życia. Wszyscy chcemy być
lepszymi ludźmi, bardziej kochającymi, uważniejszymi, bardziej szczerymi z samymi sobą.
Gdy jednak za swe porażki karzesz się Poczuciem winy, zamykasz się w błędnym kole
rozpaczy i beznadziejności, które pozbawią cię wyraźnego widzenia siebie i sytuacji, w
których się znajdujesz. Jesteś doskonały taki, jaki jesteś. Zgubienie szlaku od czasu do czasu
to rzecz całkowicie naturalna. Niech cię to czegoś nauczy. Idź dalej i wykorzystaj tę naukę,
by ponownie nie popełnić tego samego błędu.

background image

9 chmur -

Żal

Ten ból nie po to jest, by przysparzać ci
smutku, pamiętaj. Ludzie tu właśnie
przegapiają wszystko... Ten ból ma uczynić
cię bardziej czujnym. Człowiek staje się
czujny tylko wtedy, gdy strzała wnika
głęboko w serce i rani. W innych sytuacjach
nie mają czujności. Gdy żyje się łatwo,
przyjemnie i wygodnie, kogo to obchodzi?
Po co czujność? Gdy umiera przyjaciel, ta
możliwość istnieje. Gdy zostawia cię
kobieta... ciemne noce, osamotnienie.
Kochałeś ją tak bardzo, postawiłeś wszystko
na jedną kartę, a ona nagle pewnego dnia
odeszła. Płaczesz w osamotnieniu... to
szansa, jeśli ją wykorzystasz, możesz stać
się uważny. Strzała rani, możesz ją
wykorzystać. Ból nie jest po to, by dać ci
nieszczęście, ból ma sprawić, że będziesz
uważniejszy! Gdy jesteś uważny,
nieszczęście znika.

Komentarz do karty
Karta ukazuje Anandę, kuzyna i ucznia
Gautama Buddy. Przebywał on stale przy
Buddzie, czterdzieści dwa lata zaspokajając
wszystkie jego potrzeby. Powiadają, że po

śmierci Buddy Ananda siedział przy nim i płakał. Inni uczniowie karcili go za niewłaściwe
rozumienie: Budda umarł absolutnie spełniony, więc powinien się cieszyć. Ananda odrzekł
jednak: „Nie rozumiecie, nie płaczę nad nim, lecz nad sobą, gdyż przez wszystkie te łata stałe
byłem przy nim, a jednak nie dostąpiłem". Ananda czuwał całą noc, oddając się głębokiej
medytacji, odczuwając ból i smutek. Powiadają, że nim nadszedł świt, dostąpił oświecenia.
Czas wielkiego smutku może być czasem wielkiej przemiany. By przemiana ta nastąpiła,
musimy wniknąć głęboko w swój ból, aż po korzenie, by doświadczyć go takim, jaki jest, bez
obwiniania czy użalania się nad sobą.

background image

10 chmur - Odrodzenie

W Zen przychodzisz znikąd i zmierzasz
donikąd. Jesteś teraz i tutaj. Ani nie
przychodzisz, ani nie odchodzisz. Wszystko
przechodzi obok ciebie; twoja świadomość
odzwierciedla zdarzenia, ale nie identyfikuje
się z nimi.

Gdy lustro ryczy, wtedy lew ryczy do
niego? A gdy lwa już nie ma i nadchodzi
tańczące dziecko, lustro zupełnie zapomina
o lwie i zaczyna tańczyć razem z dzieckiem
- czy tańczy z nim? Lustro nic nie robi, po
prostu odbija obraz.

Twoja świadomość jest tylko lustrem.

Ani nie przychodzisz, ani nie odchodzisz.

Zdarzenia przychodzą i odchodzą.

Stajesz się młodzieńcem, starzejesz się,
żyjesz, nie żyjesz.

Wszystkie te stany to tylko odbucia w
wiecznym zbiorniku świadomości.

Komentarz do karty
Karta ukazuje ewolucję świadomości opisaną przez Friedricha Nietzsche w "Tako rzecze
Zaratustra". Mówi on o trzech poziomach: Wielbłąda, Lwa oraz Dziecka. Wielbłąd jest senny,
otępiały, pełen samozadowolenia. Żyje w złudzeniu, sądząc, że jest szczytem góry, ale tak
bardzo przejmuje się opinią innych, że prawie nie ma własnej energii. Z wielbłąda wyłania się
lew. Gdy zaczynasz rozumieć, że dotąd marnowałeś życie, zaczynasz mówić nie żądaniom
innych. Wycofujesz się z tłumu samotny i dumny, rycząc na głos swoje prawdy. Lecz to nie
koniec. Wreszcie wyłania się dziecko, nie poddań-cze i nie buntownicze - niewinne,
spontaniczne, prawdziwe w swym istnieniu. Cokolwiek się teraz dzieje w twoim życiu, czy
jesteś senny i przygnębiony, czy też ryczysz i buntujesz się - bądź świadom, że jeśli
pozwolisz, przerodzi się to w coś nowego. Nadszedł czas wzrastania i zmiany.

background image

AS

Świadomość

Pochodzimy z nieznanego i do nieznanego
zmierzamy. Przyjdziemy ponownie; byliśmy
już tu tysiące razy, będziemy kolejne tysiące
razy. Nasze istnienie jest nieśmiertelne,
choć ciało podlega śmierci. Ramy, w
których żyjemy, dom, ciało, umysł,
zbudowane są z materii. Zmęczą się,
zestarzeją, umrą. Twoja Świadomość, którą
Bodhidharma nazywa nie-umysł (Gautama
Budda także używał tej nazwy), jest jednak
czymś wykraczającym poza ciało i umysł,
poza wszystko; ten nie-umysł jest wieczny.
Zyskuje formę, po czym znów odchodzi w
nieznane. Ta wędrówka z nieznanego ku
znanemu oraz z tego, co znane, ku temu, co
nieznane, trwa wiecznie — do czasu
oświecenia. Wtedy to życie staje się jego
ostatnim; ten kwiat już tu nie wróci. Kwiat,
który stał się świadomy siebie, nie musi
wracać do życia, gdyż życie to tylko szkoła,
w której się uczymy. On nauczył się tej
lekcji, wyszedł poza złudzenia. Po raz
pierwszy przejdzie z tego, co znane, nie do
nieznanego, lecz do niepoznawalnego.

Komentarz do karty

Większość kart koloru umysłu przypomina kreskówki albo wprawia w zakłopotanie, umysł
bowiem wpływa na nasze życie albo ośmieszająco, albo przytłaczająco. Ta karta
Świadomości ukazuje jednak ogromną postać Buddy. Jest on tak potężny, że wznosi się nawet
ponad gwiazdy, a nad jego głową jest czysta pustka. Symbolizuje on Świadomość dostępną
każdemu, kto zapanuje nad umysłem i uczyni z niego swego sługę, którym w istocie umysł
powinien być. Wybranie tej karty oznacza, że jesteś w obliczu kryształowej jasności wolnej
od przy-wiązań, zakorzenionej w głębokim spokoju najgłębszego centrum twojego istnienia.
Nie ma pragnienia, by pojmować sprawy z perspektywy umysłu, twoje obecne zrozumienie
jest egzystencjalne, całościowe, harmonizuje z rytmem życia. Przyjmij ten wspaniały dar i
podziel się nim.

background image

DAMA Moralno

ść

Bodhidharma... przewyższa moralistów,
purytan, tak zwanych dobrych łudzi,
dobroczyńców. Doszedł on do samego
sedna problemu. Jeśli nie pojawi się w tobie
uważność, twoja Moralność będzie
fałszywa, cała twoja kultura będzie cienką
osłoną, którą każdy może zniszczyć. Czymś
innym jest jednak Moralność wynikająca z
uważności, nie z dyscypliny. Wówczas w
każdej sytuacji zachowujesz się
powodowany uważnością. Cokolwiek
zrobisz, będzie to dobre. Uważność nie
może zrobić nic złego. Na tym polega
największe piękno uważności, że cokolwiek
z niej pochodzi, jest po prostu piękne i
właściwe, przychodzi bez żadnego wysiłku
czy praktyki. Zamiast podcinać liście i
gałęzie, wytnij korzeń. Jest tylko jedna
metoda wycinania korzeni - bycie czujnym,
uważnym i świadomym.

Komentarz do karty
Moralność zamknęła soki i energię życia do
wąskich ram umysłu. Nie ma płynięcia w
takich warunkach, więc ta postać stała się
"starą, wysuszoną śliwką." Zachowanie tej

osoby jest zawsze poprawne, niezmienne i poważne, każdą sytuację zawsze chce ona widzieć
jako czarno-białą, w kolorach kamienia zawieszonego na szyi. « Dama Chmur czai się w
umysłach osób wychowywanych zgodnie ze sztywnymi zasadami dobra i zła, grzechu i
bezgrzeszności, tego, co można przyjąć, a co nie, co jest moralne, a co nie. Trzeba pamiętać,
że wszystkie te osądy umysłu to tylko wytwory naszych uwarunkowań. Obojętne czy te osądy
dotyczą nas czy innych, nie pozwalają na doznawanie naszego wewnętrznego piękna i
boskości. Dopiero, gdy zdołamy wyrwać się z klatki własnego uwarunkowania i dotrzeć do
prawdy swego serca, możemy zacząć widzieć życie takim, jakie naprawdę jest.

background image

WALET Walka

W jednej chwili coś jest, w następnej już
tego nie ma. W jednej chwili tu jesteśmy, za
chwilę nas nie ma. W tej krótkiej chwili
wprowadzamy tyle zamieszania: przemocy,
ambicji, Walki, konfliktów, złości,
nienawiści.

Na chwilę! Czekamy na pociąg w
poczekalni dworca i wprowadzamy tyle
zamieszania: Walka, wzajemne ranienie się,
chęć posiadania, przewodzenia,
dominowania, sama polityka. Nadjeżdża
pociąg i nie ma cię, na zawsze. Źródło 34

Komentarz do karty
Postać z tej karty jest całkowicie okryta
zbroją. Widać tylko jej wściekłe spojrzenie
oraz biel kostek zaciśniętych pięści. Jeśli
przyjrzysz się zbroi uważnie, zobaczysz, że
jest pokryta przyciskami gotowymi
wybuchnąć, gdy ktoś się o nie otrze. W tle
widać nieostry film wyświetlany w umyśle
tego człowieka: dwie postaci walczące o
zamek.
Wybuchowy charakter czy tląca się złość
często maskują głęboki ból. Sądzimy, że

odstraszenie innych pozwoli nam samym uniknąć zranienia. Tak naprawdę jest dokładnie
odwrotnie. Okrywając swe rany zbroją, nie pozwalamy im się zagoić. Rzucając się na innych,
nie pozwalamy sobie na tak potrzebną nam miłość. Jeśli ten opis pasuje do ciebie, nadszedł
czas, by zaprzestać zmagań. Tak wiele miłości cię czeka, jeśli tylko pozwolisz jej w siebie
wniknąć. Zacznij od wybaczenia sobie: jesteś tego wart.

background image

PA

Ź Umysł

Oto twoja głowa: widzę kierownicę roweru,
pedały i jakieś dziwności, które pozbierałeś.
Taka mała głowa... nie ma miejsca! A te
śmieci przemieszczają się w twojej głowie,
głowa kręci się, wiruje, sprawia, że jesteś
zajęty. Zastanów się, jakie myśli kłębią się
w twym Umyśle. Usiądź, zamknij drzwi i
przez pół godziny spisuj to, co pojawia się
w Umyśle, zrozumiesz, o co mi chodzi.
Zaskoczy cię to, co w nim się dzieje. On
stale jest w tle, stale obecny, otacza cię jak
chmura. Ta chmura nie pozwala ci poznać
rzeczywistości, osiągnąć postrzegania
duchowego. Musisz ją zrzucić z siebie.
Zależy to tylko od twej decyzji, postanowisz
ją zrzucić - zniknie. Jeśli trzymasz się jej
kurczowo, pamiętaj, że jej w ogóle na tobie
nie zależy.

Komentarz do karty
To właśnie dzieje się, gdy zapominamy, że
Umysł ma nam służyć, i pozwalamy mu
kierować naszym życiem. Głowa
przepełniona mechanizmami, usta rzucają
gromy, a wszystko w atmosferze
zanieczyszczenia fabryki argumentów i

opinii. "Zaraz - powiesz - Przecież to dzięki Umysłowi jesteśmy ludźmi, on jest źródłem
postępu, wszystkich wielkich prawd." Jeśli w to wierzysz, zrób eksperyment: wejdź do
pokoju, zamknij drzwi, włącz magnetofon i wypowiadaj wszystko, co przyjdzie ci na myśl.
Jeśli naprawdę pozwolisz sobie mówić bez żadnej cenzury i poprawek, będziesz zaskoczony,
ile śmieci z siebie wyrzucisz. Walet Chmur mówi, że ktoś, gdzieś utknął w "pułapce
myślenia". Przyjrzyj się sobie i upewnij się, że to nie ty.

background image

KRÓL Kontrola

Kto sam siebie kontroluje, stale jest
zdenerwowany, w jego wnętrzu wciąż trwa
zamęt. Gdy nie kontrolujesz siebie, lecz
płyniesz pełnią życia, nie denerwujesz się.
Nie ma tematu: dzieje się to, co ma się
dziać. Nie masz oczekiwań wobec
przyszłości, nie grasz, nie udajesz. Dlaczego
więc miałbyś się denerwować? Kontrola
umysłu wymaga zimna i zamrożenia, by
energia życia nie mogła krążyć w ciele i
kończynach. Gdy pozwalamy energii
krążyć, stłumienia zaczną wydostawać się
na powierzchnię. Dlatego ludzie nauczyli się
bycia chłodnymi, dotykania innych bez
dotykania, patrzenia na innych tak, by ich
nie widzieć. Żyjemy formułkami: "Cześć.
Jak leci?" Nic to nie znaczy. Formułki służą
tylko uniknięciu prawdziwego spotkania
dwóch osób. Ludzie nie patrzą sobie w
oczy, nie trzymają się za ręce, nie próbują
odczuwać energii drugiego człowieka, nie
pozwalają sobie na wylewność: boją się,
jakoś udaje im się żyć w zimnie i śmierci, w
kaftanach bezpieczeństwa.

Komentarz do karty

Jest czas i miejsce na sprawowanie Kontroli, gdy jednak zawładnie ono całym naszym
życiem, stajemy się skostniali. Postać widoczna na karcie wciśnięta jest w otaczającą ją
piramidę. Światło odbija się od lśniącej powierzchni, lecz nie przenika głębiej. Postać
wygląda jak mumia wewnątrz samodzielnie stworzonej budowli. Ma zaciśnięte pięści i tępe
spojrzenie, niemal niewidzące. Dolna część ciała pod stołem ma ostre zakończenie: ostrze,
które tnie i dzieli. Świat tej postaci jest uporządkowany i doskonały, ale bez życia, nie ma w
nim miejsca na spontaniczność czy wrażliwość. Widok Króla Chmur przypomina, byśmy
wzięli głęboki oddech, poluzowali krawat i odprężyli się. Jeśli popełnimy błędy, to nic
strasznego. Gdy rzeczy wymkną się nieco spod kontroli, z pewnością tak miało być. W życiu
chodzi o coś więcej, niż tylko o bycie władcą sytuacji.

background image




Ogie

ń (Buławy) ♦

background image

2 bu

ław - Możliwości

Umysł może uznać wszelkie granice.
Rzeczywistość ma jednak taką naturę, że nie
może być ograniczona, bo co znaleźć by się
mogło poza taką granicą? Kolejne niebo...
Dlatego mówię, że możesz wzbić się ku
niebu ponad niebami. Nie popadaj tak łatwo
w stan zadowolenia. Kto z łatwością trwa w
samozadowoleniu, pozostaje mały: małe są
jego radości, małe ekstazy, mała cisza i
małe istnienie. Nie ma jednak takiej
potrzeby! Sam narzuciłeś tę małość swojej
wolności, na swe nieograniczone
Możliwości i nieskończony potencjał.

Komentarz do karty
Orzeł, lecąc po niebie swobodnie, naturalnie
i bez wysiłku, dostrzega wszystkie
Możliwości znajdujące się pod nim. To jego
królestwo, a on jest potężny i pewny siebie.
Karta wskazuje, że znalazłeś się w sytuacji,
gdy otwiera się przed tobą świat
Możliwości. Ponieważ doświadczasz teraz
pozytywnych uczuć w stosunku do siebie i
stałeś się bardziej samodzielny, łatwo
przychodzi ci praca z innymi. Jesteś
odprężony, nie spięty, możesz więc

rozpoznać wszelkie możliwości wtedy, kiedy się one przed tobą ukazują, czasem nawet,
zanim inni zdążą je dostrzec. Ponieważ jesteś w harmonii ze swą naturą, rozumiesz, że
egzystencja dostarcza ci wszystkiego, czego potrzebujesz. Ciesz się tym lotem! Podziwiaj
cudowne krajobrazy rozciągające się przed tobą.

background image

3 bu

ław - Doświadczanie

Po prostu rozejrzyj się, spójrz w oczy
dziecka lub swej ukochanej osoby, matki,
przyjaciela... albo obejmij drzewo. Czy
przytulałeś kiedyś drzewo? Obejmij drzewo,
a pewnego dnia zrozumiesz, że nie tylko ty
je obejmujesz, lecz ono reaguje i ciebie
obejmuje także. Po raz pierwszy w życiu
będziesz w stanie zrozumieć, że drzewo to
nie tylko forma, nie tylko gatunek, o jakim
mówią botanicy, lecz nieznany Bóg - tak
zielony w twym ogrodzie, pełen kwiatów,
tak bliski ciebie, machający do ciebie, raz
po raz nawołujący cię.

Komentarz do karty
Doświadczenie to coś, co można zapisać w
notesie lub uchwycić na filmie i wkleić do
albumu. Doświadczanie to uczucie cudu,
dreszcz komunii, delikatny dotyk naszego
połączenia ze wszystkim, co nas otacza.
Kobieta z tej karty nie tylko dotyka drzewa,
ale jest z nim w komunii, niemalże stała się
z nim jednością. Stare drzewo wiele
przeżyło. Jej dotyk jest delikatny, pełen
czci, a biały kolor wnętrza peleryny
odzwierciedla czystość jej serca. Jest

pokorna, skromna — tak właśnie należy zbliżać się do natury. Natura nie bije w bębny, gdy
kwitnie, ani nie gra żałobnych melodii, gdy drzewa pozbywają się liści jesienią. Gdy
zbliżymy się do niej z właściwym nastawieniem, podzieli się z nami wieloma sekretami. Jeśli
nie słyszałeś ostatnio natury szepczącej do ciebie, teraz nadszedł dobry moment, by dać jej tę
sposobność.

background image

4 bu

ław - Uczestniczenie

Czy widziałeś kiedyś odchodzącą noc?
Bardzo niewielu ludzi jest w ogóle
świadomych tego, co dzieje się każdego
dnia. Czy widziałeś kiedyś nadchodzący
wieczór? Północ i jej pieśń? Wschód słońca
i jego piękno? Żyjemy prawie jak
niewidomi, w tak pięknym świecie -
taplamy się w maleńkich stawach własnego
nieszczęścia. Są one nam tak bliskie, że
nawet, gdy ktoś chce nas z nich wyciągnąc,
stawiamy opór. Nie chcemy dać się
wyciągnąć z naszego nieszczęścia i
cierpienia. Wokół ciebie jest tyle radości,
wystarczy jedynie stać się jej świadomym i
zostać jej uczestnikiem, a nie tylko widzem.
Filozofia to spekulacja, Zen oznacza
Uczestniczenie. Uczestnicz w odejściu nocy,
bierz udział w nadejściu wieczoru,
uczestnicz w życiu gwiazd i chmur; uczyń
Uczestnictwo swoim sposobem na życie, a
cała egzystencja stanie się taką radością,
ekstazą... Nie można marzyć o lepszym
Wszechświecie.

Komentarz do karty
Każda z postaci tej mandali trzyma prawą

rękę w górze, na znak przyjmowania, a lewą rękę skierowaną ma w dół, na znak dawania.
Cały krąg wytwarza ogromne połę energetyczne przyjmujące kształt podwójnego dorje,
tybetańskiego symbolu pioruna. Mandola ta podobna jest polu energetycznemu wokół Buddy,
gdzie wszystkie osoby tworzą ce krąg mają niepowtarzalny wkład w tę jednolitą, witalną
całość. Jest ono niczym kwiat, którego całość jest piękniejsza niż suma wszystkich części,
przy jednoczesnym uwydatnieniu piękna każdego pojedynczego płatka. Masz teraz okazję,
aby wraz z innymi uczestniczyć w tworzeniu czegoś większe go i piękniejszego niż to, co
każda z tych osób mogłaby stworzyć osobno. Twój udział nie tylko cię ożywi, lecz także
wniesie coś cennego do całości.

background image

5 bu

ław - Totalność

W każdej chwili istnieje możliwość bycia
totalnym. Cokolwiek robisz, zatop się w tym
tak całkowicie, by umysł nic nie myślał, by
po pros tu był. Z czasem pojawi się coraz
więcej Totalności. Smak Totalności sprawi,
że będziesz coraz bardziej w Totalności.
Pomyśl o chwilach, gdy nie jesteś totalny.
Te chwile trzeba powoli, stopniowo
eliminować.

Gdy nie jesteś totalny, niezależnie od tego,
co robi twoja głowa - myśli, zastanawia się,
rozmyśla, kalkuluje, wykorzystuje spryt i
przebiegłość - nie jesteś totalny. Powoli,
stopniowo pozbądź się tych chwil. To tylko
dawne przyzwyczajenie. Ciężko się walczy
z nawykiem, lecz sukces jest możliwy. Jeśli
ktoś pozostaje uparty, nawyki giną.

Komentarz do karty
Te trzy kobiety wysoko w powietrzu są
radosne, wolne, a jednak czujne i zależne od
siebie. Na trapezie nie można sobie
pozwolić na nieobecność nawet przez
ułamek sekundy. W tej karcie przedstawiona
jest właśnie cecha totalnej uważności wobec

bieżącej chwili. Możemy czuć, że mamy zbyt wiele do zrobienia naraz; próbując zrobić
trochę tego, trochę tamtego - ugrzęźniemy; lepiej w pełni skoncentrować się na jednym
zadaniu. Być może nasze zadanie wydaje się być nudne, bowiem zapomnieliśmy, że
nieważne, co się robi, ale jak to się robi. Rozwijanie talentu bycia totalnym w odpowiedzi na
wszystko, co się zdarza, jest jednym z najlepszych prezentów, jaki możesz sobie dać.
Stawianie pojedynczych kroków w życiu z całkowitym skupieniem uwagi i energii może
wprowadzić nową, cudowną witalność i inwencję twórczą we wszystkie twoje poczynania.

background image

6 bu

ław - Sukces

Obserwuj fale oceanu. Im wyżej wzbija się
fala, tym głębiej się potem zapada. W jednej
chwili jesteś falą, zaraz potem stajesz się
doliną po niej. Ciesz się jednym i drugim,
nie uzależniaj się od jednego tylko. Nie
mów: „Zawsze chcę być na szczycie." To
jest niemożliwe. Po prostu przyjmij , że to
nie jest możliwe. Nigdy tak nie było i nigdy
tak nie będzie. To jest po prostu
niemożliwe, nie leży to w naturze rzeczy.
Co więc robić? Ciesz się szczytem, gdy
trwa, potem ciesz się doliną, gdy nadchodzi.
Co jest złego w dolinie? Co złego w byciu
nisko? To odprężenie. Szczyt oznacza
ekscytację, a nikt nie może istnieć w
ciągłym stanie podekscytowania.

Komentarz do karty
Postać ta najwyraźniej zawojowała świat i
cały świat świętuje ten sukces w paradzie
pełnej serpentyn. * Dzięki ochoczemu
przyjęciu ostatnich wyzwań rzuconych
przez życie z przyjemnością dosiadasz (łub
wkrótce to zrobisz) tygrysa Sukcesu.
Powitaj tę okazję, ciesz się nią i podziel się
swoją radością z innymi. Pamiętaj przy tym,

że wszystkie wspaniałe parady mają swój początek, ale kiedyś się kończą. Jeśli będziesz o
tym pamiętać i doświadczane obecnie szczęście wyciśniesz do ostatniej kropelki, zdołasz bez
żalu przyjąć nadchodzącą przyszłość. Niech cię nie kusi, by kurczowo złapać się tej
wspaniałej chwili, by zawinąć ją w folię, by trwała wiecznie. Największa mądrość, o jakiej
musisz pamiętać we wszystkich zdarzeniach, przyjemnych i nieprzyjemnych, w trakcie
parady twego życia, brzmi: „To też minie". Świętuj, o tak, i nadał ujeżdżaj tygrysa

background image

7 bu

ław - Stres

Wszystkie cele są neurotyczne. Człowiek
żyjący sednem dochodzi do wniosku i czuje,
że: „Nie jestem oddzielony od całości, nie
potrzebuję szukać swego miejsca
przeznaczenia. Rzeczy dzieją się, świat się
kręci, nazwijmy to Bogiem... to on wszystko
robi. Rzeczy dzieją się z własnej inicjatywy.
Nie muszę zmagać się, wysilać, nie muszę o
nic walczyć. Mogę odprężyć się i być."

Człowiek żyjący sednem nie jest
wykonawcą czynności. Taki jest człowiek
przypadkowy. Jest on wówczas pełen
niepokoju, napięcia, cierpienia, jest w
stresie, bez przerwy siedzi na wulkanie.
Wulkan może wybuchnąć w każdej chwili.
Ten człowiek żyje w świecie niepewności,
ale wierzy, że jest odwrotnie. Stwarza to w
jego istnieniu napięcia: w głębi siebie wie
jednak, że nie istnieje nic pewnego

Komentarz do karty
Ilu znasz ludzi, którzy nagle zapadli na
grypę czy przewrócili się i skończyli
chodząc o kulach, właśnie wtedy, gdy byli
przeciążeni, mieli zbyt wiele projektów i

próbowali złapać zbyt wiele srok za ogon? To rodzaj niewłaściwego poczucia czasu, które
widocznemu tu człowiekowi-orkiestrze uświadomi zaraz małpka trzymająca w łapce szpilkę!
Stres symbolizowany tą kartą od czasu do czasu nęka każdego, lecz szczególnie narażeni są
perfekcjoniści. Stwarzamy go sami, myśląc, że bez nas nic się nie zdarzy, a zwłaszcza w taki
sposób, jakbyśmy tego chcieli! Dlaczego sądzisz, że jesteś kimś niezwykłym? Myślisz, że
rano słońce nie wzejdzie, jeśli ty osobiście nie nastawisz budzika? Idź na spacer, kup kwiaty,
zrób sobie na obiad spaghetti, zrób coś mało ważnego. Po prostu ucieknij tej małpce!

background image

8 bu

ław - Podróżowanie

Życie jest wieczną ciągłością. Nie ma
żadnego celu, do którego zmierza. Życie jest
po prostu pielgrzymką, Podróżą samą dla
siebie, bez dążenia do jakiegokolwiek celu -
jest taniec i trwanie w tej pielgrzymce,
radosne wędrowanie bez myślenia o celu
podróży. Co zrobisz, gdy dotrzesz do celu?
Nikt o to nie pyta, bo każdy stara się znaleźć
jakiś cel w życiu. Lecz co z tego wynika?

Jeśli rzeczywiście osiągniesz cel swego
życia, co wtedy? Będziesz zakłopotany. Nie
ma dokąd iść... dotarłeś do ostatniej stacji, a
w czasie podróży wszystko straciłeś.
Musiało się tak stać. Stojąc nago u kresu
swej podróży, będziesz rozglądać się jak
idiota i pytać o co w tym wszystkim
chodziło? Tak bardzo się spieszyłeś, tak
bardzo się martwiłeś, a oto, co z tego masz...

Komentarz do karty
Drobna postać idąca ścieżką w tej pięknej
scenerii nie dba o cel. Wie, że celem jest
sama Podróż, sama wędrówka jest świętym
miejscem. Każdy krok na tej ścieżce jest
ważny sam w sobie. Kiedy w układzie

pojawi się ta karta, oznacza to czas ruchu i zmiany. Może to być fizyczne przemieszczenie się
z jednego miejsca w inne łub wewnętrzna zmiana sposobu bycia. W każdym przypadku karta
wskazuje łatwą drogę, z poczuciem przygody i wzrastania; nie będzie trzeba zmagać się czy
planować. Karta przypomina też, by przyjąć i akceptować to, co nowe, zupełnie jak wtedy,
gdy podróżujemy do kraju o kulturze i środowisku odmiennym od tego, do którego jesteśmy
przyzwyczajeni. Ta postawa otwartości i akceptacji zaprasza w nasze życie nowych przyjaciół
i umożliwia nowe doświadczenia.

background image

9 bu

ław - Wyczerpanie

Człowiek patrzący na życie przez pryzmat
sumienia staje się zatwardziały. Człowiek
patrzący na życie przez pryzmat
świadomości pozostaje miękki. Dlaczego
tak jest? Dlatego, że ten, kto ma jakiś
pomysł na życie, musi stać się zatwardziały.
Ciągle musi wszystkim pokazywać swój
charakter. A ten charakter jest jak zbroja -
stanowi ochronę, daje poczucie
bezpieczeństwa; inwestuje się więc w niego
całe życie. Taki człowiek zawsze reaguje
zgodnie ze swym charakterem, nie jest
bezpośredni.

Gdy zadasz mu pytanie, już ma gotową
odpowiedź. To oznaka osoby zatwardziałej;
ktoś taki jest tępy, głupi i mechaniczny.
Może jest dobrym komputerem, ale nie
człowiekiem. Robisz coś, a on reaguje w
znany ci sposób. Jego reakcje są
przewidywalne - to robot. Człowiek
prawdziwy działa spontanicznie. Gdy
zadasz mu pytanie, otrzymasz odpowiedź, a
nie reakcję. Otwiera on serce na twoje
pytanie, chłonie je, odpowiada...

Komentarz do karty
Oto portret kogoś, kto zużył energię życiową na podsycaniu gigantycznie śmiesznej
machinerii tworzenia poczucia własnej ważności i efektywności działania. Tak bardzo był
zajęty kontrolowaniem wszystkiego i upewnianiem się, czy wszystko gra, że zapomniał o
odpoczynku. Na pewno jest to osoba, która nie pozwoli sobie na radość. Porzucenie
obowiązków dla odpoczynku na plaży mogłoby sprawić, że cały jego mechanizm by runął. Ta
karta nie dotyczy jedynie pracoholików. Dotyczy wszystkich sposobów, na jakie
organizujemy sobie bezpieczny, choć nienaturalny rozkład zajęć, odpychając tym chaos i
spontaniczność od siebie. Zycie to nie firma, którą trzeba zarządzać, ale tajemnica, którą
trzeba przeżywać. Czas podrzeć listę obecności, wyjść z fabryki i pozwolić sobie na małą
przejażdżkę w nieznane. Przy odprężonym umyśle praca płynie łatwiej i bardziej harmonijnie.

background image

10 bu

ław - Tłumienie

W sanskrycie jest zwrot alaya vigyan
określający dom, do którego piwnicy
wrzucasz wszystko, co chciałbyś zrobić,
lecz nie możesz z powodu uwarunkowań
społecznych, kulturowych czy
cywilizacyjnych. Te sprawy gromadzą się
tam i pośrednio wywierają wpływ na twoje
czyny i życie. Nie mogą stanąć z tobą
twarzą w twarz, zepchnąłeś je bowiem w
ciemność, lecz stamtąd wpływają na twoje
zachowania. Są niebezpieczne. Trzymanie w
sobie tych wszystkich zahamowań jest
groźne.

Możliwe, że ta sytuacja sięga kulminacji
wtedy, gdy człowiek staje się chory
umysłowo. Choroba umysłowa to nic
innego, jak tylko te wszystkie zahamowania
osiągające taki poziom, że już nie jesteś w
stanie nad nimi zapanować. Szaleństwo jest
jednak akceptowane, a medytacja - nie. A
przecież medytacja jest jedynym sposobem
na to, by powrócić do pełni zdrowia
psychicznego.

Komentarz do karty

Postać z tej karty jest dosłownie związana. Nadal tli się w niej światło, lecz człowiek ten
stłumił swą witalność, by sprostać wielu żądaniom i oczekiwaniom. Oddał całą swą moc i
wizję, by zaakceptowali go ci, którzy go uwięzili. Niebezpieczeństwo tkwiące w takim
Stłumieniu własnej naturalnej energii ukazuje wulkan, który zaraz wybuchnie; teren wokół
niego jest spękany, co widać na obrzeżach rysunku. Przesłaniem tej karty jest nawoływanie
do poszukania zbawczego ujścia dla tej potencjalnej eksplozji. Trzeba znaleźć sposób na
rozładowanie wszelkich napięć i stresów, jakie się teraz w tobie kumulują. Bij poduszki,
skacz, wyjdź na otwarty teren i krzycz do pustego nieba... zrób cokolwiek, byle poruszyć
swoją energię i umożliwić jej swobodny obieg. Nie czekaj na katastrofę.

background image

AS -

Źródło

Zen prosi, byś wyszedł poza swą głowę i
udał się do podstawowego Źródła... Nie jest
tak, że Zen nie zdaje sobie sprawy z
używania energii za pomocą głowy, ale jeśli
głowa zużywa całą energię, nigdy nie
staniesz się świadom swojej wieczności...
Nigdy nie doświadczysz tego, co to znaczy
być jednością ze Wszystkim. Stan, gdy
energia jest w samym centrum, pulsuje, nie
krąży ani w głowie, ani w sercu, lecz
znajduje się u swego Źródła, skąd czerpie ją
serce i głowa, pulsując w samym Źródle - to
jest właściwe znaczenie Zazen. Zazen
oznacza po prostu siedzenie u źródła, w
ciszy, dzięki czemu rodzi się ogromna siła,
zaś energia przemienia się w światło i
miłość, w większą miłość, współczucie,
twórczą inwencję. Może ona przyjąć wiele
form. Najpierw musisz jednak nauczyć się
bycia u źródła. Źródło zadecyduje o tym, jak
wykorzystać twoje możliwości. W pobliżu
Źródła możesz się odprężyć — ono wskaże
ci twój największy potencjał.

Komentarz do karty
Gdy mówimy o ugruntowaniu lub

skupieniu, mówimy właśnie o tym Źródle. Gdy zaczynamy coś tworzyć, zwracamy się ku
niemu. Karta przypomina nam, że możemy czerpać z ogromnych zasobów energii;
przypomina, że podłączamy się do nich nie poprzez rozmyślanie i planowanie, lecz poprzez
ugruntowanie, skupienie i wyciszenie się na tyle, by nawiązać kontakt ze Źródłem. Znajduje
się ono w każdym z nas, jest jak własne słońce odżywiające i dające życie. Dostępna jest nam
czysta, pulsująca energia, gotowa dać wszystko, czego potrzeba, by czegoś dokonać, gotowa
powitać nas po powrocie do domu, gdy chcemy odpocząć. Bez względu na to, czy zaczynasz
coś nowego i potrzebujesz inspiracji, czy kończysz coś i chcesz odpocząć - udaj się do Źródła.
Ono zawsze na ciebie czeka. Żeby je odnaleźć, nie musisz nawet wychodzić z domu.

background image

DAMA - Dzielenie si

ę

Gdy wzniesiesz się do czwartego ośrodka,
do serca - całe twoje życie stanie się
Dzieleniem Się miłością. Trzeci ośrodek
wytworzył obfitość miłości. Kiedy w
medytacji docierasz do trzeciego ośrodka,
napełniasz się miłością i współczuciem i
chcesz się tym dzielić. Tak się dzieje w
czwartym ośrodku, w sercu. Dlatego nawet
w zwykłym świecie ludzie myślą, że miłość
pochodzi z serca. Dla nich to zwyczajne
pogłoski, gdzieś to słyszeli; nie wiedzą tego,
gdyż nigdy do serca nie dotarli. Lecz ten,
kto medytuje, w końcu dociera do swego
serca. Kiedy dotrzesz do ośrodka swego
istnienia, do trzeciego ośrodka, nagle
eksplozja miłości, współczucia, radości,
szczęścia oraz błogosławieństwa wybucha z
taką siłą, że sięga serca i otwiera je. Serce
jest dokładnie pośrodku wszystkich siedmiu
ośrodków, trzy ośrodki są niżej, trzy ośrodki
są wyżej. Dotarłeś dokładnie do środka.

Komentarz do karty
Dama Ogień jest tak bogata, prawdziwie
królewsko, że stać ją na dawanie. Nie
przychodzi jej na myśl, by spisywać to, co

ma, czy odłożyć coś na później. Rozdaje swe skarby bez ograniczeń, pozwalając wszystkim
bez wyjątku zakosztować obfitości, żyzności i światła, które ją otaczają. * Gdy wyciągniesz tę
kartę, wskazuje ona, że ty także masz okazję podzielić się miłością, radością i śmiechem.
Dzieląc się tym, poczujesz się jeszcze pełniejszy. Nie trzeba nigdzie wędrować ani czynić
jakichś szczególnych starań. Przekonasz się, że możesz cieszyć się zmysłowością bez
zaborczości czy przywiązania, możesz dać życie dziecku czy tworzyć nowy projekt z
jednakowym odczuciem kreatywności. Wszystko wokół ciebie wydaje się teraz pasować do
siebie. Ciesz się tym, umocnij się w tym i pozwól, by obfitość przepełniła i twoje wnętrze, i
otoczenie.

background image

WALET - Intensywno

ść

Zen powiada:

Traktuj wszystkie wielkie słowa i wielkie
nauki jak swych największych wrogów.
Unikaj ich, musisz bowiem znaleźć swoje
własne źródło. Nie masz za nikim podążać,
nikogo naśladować. Masz być
niepowtarzalną indywidualnością. Sam
musisz odnaleźć swe najgłębsze wnętrze —
sam, bez przewodnika, bez pism, które by
cię prowadziły. Jest ciemna noc, lecz
intensywny ogień dociekania pozwoli ci
dotrwać do wschodu słońca. Każdy, kto
płonął intensywnym dociekaniem, zobaczył
wschód słońca. Inni tylko wierzą. Ci, którzy
wierzą, nie są religijni, po prostu wierząc,
unikają wielkiej, religijnej przygody.

Komentarz do karty
Postać widoczna na karcie przybrała kształt
strzały lecącej w dokładnie określonym
kierunku, jak ktoś, kto wie, dokąd zmierza.
Porusza się tak szybko, niemal jak czysta
energia. Nie należy jednak mylić tej
Intensywności z szaleńczą energią
popychającą ludzi dojazdy samochodem z

maksymalną szybkością z punktu A do punktu B. Ta Intensywność należy do poziomego
świata przestrzeni i czasu. Intensywność Waleta Ognia należy do pionowego świata chwili
obecnej, do zrozumienia, że teraz jest jedyną istniejącą chwilą, a tutaj to jedyne istniejące
miejsce. Gdy działasz tak intensywnie, jak Walet Ognia, zapewne woda wokół ciebie będzie
zmącona. Dla jednych twoja obecność będzie wznosząca i odświeżająca, inni mogą czuć się
przerażeni czy zdenerwowani. Opinie innych są mało znaczące; teraz nic cię nie może
powstrzymać.

background image

PA

Ź - Bawienie się

Odkąd zaczynasz postrzegać życie jako
niepowazne, żartobliwe, z twego serca znika
cały ciężar. Cały strach przed śmiercią,
przed życiem, miłością - wszystko znika.
Zaczyna się żyć z bardzo małymi
obciążeniami lub prawie bez nich. Człowiek
staje się tak lekki, że może wzbić się w
niebo. Największa zasługa Zen to danie
alternatywy dla bycia człowiekiem
poważnym. Człowiek poważny stworzył
świat, stworzył wszystkie religie. Stworzył
wszystkie filozofie, kultury i moralności;
wszystko, co istnieje wokół nas powstało za
sprawą człowieka poważnego. Zen opuścił
poważny świat. Stworzył swój własny świat,
bardzo zabawny, pełen śmiechu, w którym
nawet wielcy mistrzowie zachowująsię jak
dzieci.

Komentarz do karty
Życie rzadko jest tak poważne, jak sobie to
wyobrażamy, a gdy przekonamy się o tym,
odpowiada, dając coraz więcej okazji do
zabawy. Kobieta przedstawiona na karcie
celebruje radość życia, jak motyl, który po
wyjściu z kokonu ujrzał pierwszy promyk

światła. Przypomina nam, że gdy byliśmy dziećmi, szukaliśmy muszelek na plaży i
budowaliśmy zamki z piasku, nie myśląc o tym, że fale mogą za chwilę zniweczyć nasz trud.
Ta kobieta wie, że życie to gra, a ona gra teraz rolę clowna, bez zakłopotania czy udawania. *
Gdy Paź Ognia wchodzi w twoje życie, to znak, że jesteś gotów na to, co nowe i świeże.
Zaraz na horyzoncie jest coś wspaniałego, a ty posiadasz właśnie tę dobrą cechę zabawnej
niewinności i jasności, dzięki której możesz przywitać to coś z otwartymi ramionami.

background image

KRÓL - Stwórca

Mamy w świecie dwa rodzaje twórców:
jeden pracuje z przedmiotami - poeta,
malarz, tworzy rzeczy. Drugi rodzaj twórcy
to mistyk, tworzący samego siebie. Nie
pracuje on z przedmiotami, pracuje z
podmiotem, pracuje nad sobą, nad swym
własnym istnieniem. On właśnie jest
prawdziwym Stwórcą, prawdziwym poetą,
gdyż z siebie samego czyni dzieło sztuki.

Jest w tobie dzieło sztuki, nosisz je w sobie,
ale ty stoisz mu na przeszkodzie. Odsuń się,
a to dzieło sztuki samo się objawi. Każdy
jest dziełem sztuki, ponieważ Bóg nie daje
życia rzeczom mniej wartościowym. Każdy
od wielu żywotów nosi w sobie to dzieło
sztuki ukryte, nie wiedząc, kim jest, na
powierzchni jedynie próbując stać się kimś.
Porzuć ten pomysł stania się kimś, ponieważ
już jesteś dziełem sztuki. Nie można cię
ulepszyć. Musisz tylko do tego dotrzeć,
poznać to i uświadomić sobie. To sam Bóg
cię stworzył, nikt tego nie może poprawić.
Porzuć ten pomysł stania się kimś, ponieważ
już jesteś dziełem sztuki. Nie można cię
ulepszyć. Musisz tylko do tego dotrzeć,

poznać to i uświadomić sobie. To sam Bóg cię stworzył, nikt tego nie może poprawić.
Komentarz do karty
Mistrz Zen z tej karty zapanował nad energią ognia i umie wykorzystać ją do tworzenia, nie
niszczenia. Zachęca nas on do poznania tej możliwości i współuczestniczenia w pojmowaniu
cechującym ludzi, którzy opanowali ogień pasji i namiętności, nie tłumiąc go i nie pozwalając
mu działać destrukcyjnie i wytrącać ich z równowagi. Jest on tak zintegrowany, że nie ma już
różnicy między tym, kim jest on wewnątrz siebie, a tym, kim jest w świecie zewnętrznym.
Wszystkim, którzy przychodzą do niego, daje on ten dar pojmowania i integracji dar
twórczego światła wypływającego z centrum jego istnienia.
Król Ognia mówi, że cokolwiek postanowimy robić (z tym rozumieniem wynikającym z
dojrzałości), wzbogaci to życie nasze i innych. Korzystaj ze swych umiejętności, z
wszystkiego, czego nauczyłeś się do tej pory - nadszedł czas, by wyrazić siebie.

background image



T

ęcze (Denary) ♣

background image

2 t

ęcz - Z chwili na chwilę

Przeszłość odeszła, przyszłości jeszcze nie
ma: jedno i drugie dąży w kierunku, który
nie istnieje. Jedno kiedyś istniało, lecz już
nie istnieje, drugie nawet nie zaczęło istnieć.
Rację ma jedynie ten, kto żyje Z chwili na
chwilę, czyja strzała wycelowana jest w
chwilę obecną, kto jest zawsze tu i teraz;
gdziekolwiek jest, cała jego świadomość,
całe istnienie, dotyczą rzeczywistości
miejsca tutaj i rzeczywistości teraz. To
jedyny słuszny kierunek. Tylko taki
człowiek może wejść przez złotą bramę.
Teraźniejszość jest tą złotą bramą.

Tu i teraz jest tą złotą bramą. W
teraźniejszości możesz być tylko wtedy, gdy
nie masz ambicji: osiągania celów, żadnych
pragnień, władzy, pieniędzy, prestiżu, nawet
oświecenia - gdyż każda ambicja prowadzi
do przyszłości. Tylko człowiek bez ambicji
może trwać w teraźniejszości. Kto chce być
w teraźniejszości, nie musi się zastanawiać,
wystarczy, że ujrzy bramę i przez nią
wejdzie. Doświadczenie nadejdzie, nie da
się go wymyśleć.

Komentarz do karty
Człowiek idący po kamieniach stąpa lekko i bez zachowania powagi, utrzymując jednak
doskonałą równowagę i absolutną czujność. Za wirującą, wciąż zmieniającą się wodą widać
kształty budynków, w tle pojawia się miasto. Człowiek jest na targowisku, a jednocześnie
poza nim, utrzymuje równowagę i może obserwować wszystko z góry. Karta rzuca wyzwanie,
byśmy przestali zajmować się sprawami dotyczącymi innego czasu i miejsca, a byli czujni na
to, co dzieje się tu i teraz. Zycie to ogromny ocean, w którym można się bawić, porzuciwszy
wszystkie osądy, preferencje i przywiązanie do drobiazgów i długoterminowych planów.
Przyjmuj to, co napotykasz na swej drodze. Nie martw się. Jeśli potkniesz się czy upadniesz,
wstań, otrzep kurz, uśmiechnij się i ruszaj w drogę.

background image

3 t

ęcz - Prowadzenie

Musisz szukać przewodnictwa, gdyż nie
wiesz, że twój wewnętrzny przewodnik
ukryty jest w tobie. Musisz go odnaleźć —ja
nazywam go świadkiem. Nazywam go twoją
dharmą, wewnętrznym Buddą. Musisz
obudzić tego Buddę, a życie obsypie cię
błogosławieństwami. Twoje życie
rozbłyśnie dobrocią i boskością tak bardzo,
że nie możesz sobie tego wyobrazić. Tak
samo jest ze światłem. Spróbuj rozświetlić
ciemny pokój. Nawet mała świeczka
wystarczy, by znikła cała ciemność. Gdy
zapalisz świeczkę, dowiesz się, gdzie są
drzwi. Nie musisz się zastanawiać: "Gdzie
są drzwi?" Tylko ludzie niewidomi
zastanawiają się, gdzie mogą być drzwi.
Gdy jest jasno, ten, kto ma oczy, nie
zastanawia się. Czy zastanawiałeś się kiedyś
nad tym, gdzie są drzwi? Wstajesz i
wychodzisz - i tyle. Nawet nie przyjdzie ci
na myśl zastanawianie się nad tym, gdzie są
drzwi. Nie szukasz po omacku i nie wpadasz
na ścianę. Widzisz, te myśli w ogóle nie
przychodzą ci do głowy. Po prostu
wychodzisz.

Komentarz do karty
Widoczna na karcie anielska postać ze skrzydłami w barwach tęczy symbolizuje
przewodnika, który jest w każdym z nas. Podobnie jak postać w tle, możemy czasem wahać
się, czy ufać temu przewodnikowi, gdy się pojawia, przyzwyczajeni jesteśmy bowiem do
podpowiedzi z zewnątrz niż z wnętrza. Prawda twego najgłębszego istnienia stara się
wskazać, dokąd masz się teraz udać. Gdy wybierasz tę kartę, możesz zaufać wewnętrznemu
prowadzeniu. Przewodnik mówi szeptem, więc czasem możemy wahać się, czy dobrze go
zrozumieliśmy. Wskazówka jest jednak jasna: słuchając wewnętrznego przewodnika,
poczujesz się pełniejszy, bardziej zintegrowany, jak gdybyś z samego centrum swego
istnienia wychodził na zewnątrz. Jeśli go posłuchasz, ten promyk światła zaprowadzi cię
dokładnie tam, dokąd pragniesz się udać.

background image

4 t

ęcz - Skąpiec

Gdy tylko stajesz się skąpy, zamykasz się na
to, co najważniejsze w życiu: przestrzeń
oraz dzielenie się. Gdy zaczynasz kurczowo
czegoś się trzymać, można powiedzieć, że
nie trafiłeś w cel, chybiłeś. Przedmioty nie
są celem - to ty, twoje najbardziej
wewnętrzne istnienie jest celem. Nie piękny
dom, lecz piękny ty; nie wiele pieniędzy,
lecz wzbogacony ty; nie wielość rzeczy,
lecz otwarte istnienie, dostępne milionom
spraw.

Komentarz do karty
Ta kobieta zbudowała wokół siebie fortecę i
kurczowo trzyma się wszystkiego, co
posiada, uważając to za skarb. Zgromadziła
tyle ozdób, nawet pióra i futra żyjących
istot. W tym dążeniu stała się szpetna. Ta
karta rzuca wyzwanie, byśmy spojrzeli na
to, czego kurczowo się trzymamy i co nam
się zdaje tak cenne, że aż forteca musi to
chronić. Nie musi to być pokaźne konto w
banku ani szkatułka klejnotów, nawet coś
tak prostego jak dzielenie czasu z
przyjaciółmi czy zaryzykowanie wyznania
miłości. Podobnie jak zasypana czy

nieużywana studnia staje się martwa, tak nasze skarby tracą blask i stają się bezwartościowe,
jeśli nie dzielimy się nimi. Czegokolwiek kurczowo się trzymasz, pamiętaj, że nie będziesz
mógł tego zabrać ze sobą. Rozluźnij się i poczuj wolność oraz przestrzeń, jaką może ci dać
dzielenie się.

background image

5 t

ęcz - Outsider

Czujesz się więc Outsiderem... to dobrze, to
okres przejściowy. Musisz być czujny i nie
dać się pokonać uczuciom bólu i
nieszczęścia. Teraz, gdy Boga już nie ma,
kto cię pocieszy? Nie potrzebujesz
pocieszenia. Człowiek stał się dojrzały.
Bądź mężczyzną, bądź kobietą i stań na
własnych nogach... Jedyny sposób na
połączenie się z egzystencją polega na
skierowaniu się do wewnątrz, gdyż tam, w
centrum, nadal jesteś z nią połączony.
Zostałeś oddzielony fizycznie od swojej
matki. Było to absolutnie niezbędne — byś
mógł stać się niezależny, byś stał się
indywidualnością. Nie zostałeś jednak
oddzielony od Wszechświata. Połączenie ze
Wszechświatem istnieje na planie
świadomości. Nie możesz go zobaczyć,
musisz więc zagłębić się w swoim wnętrzu z
wielką uwagą i skupieniem. Obserwuj,
odnajdziesz to połączenie - Budda jest tym
połączeniem!

Komentarz do karty
Małe dziecko widoczne na tej karcie stoi
przed bramą i spogląda przez nią. Dziecko

jest bardzo małe i sądzi, że nie przejdzie przez bramę. Nie widzi, że brama nie jest zamknięta
na łańcuch; wystarczy ją otworzyć. Opuszczeni czy wykluczeni poza nawias zawsze czujemy
się jak małe, bezradne dziecko. Nic dziwnego, wszak to uczucie zakorzeniło się w nas mocno
w najwcześniejszym dzieciństwie. Problem w tym, że z powodu tego głębokiego przekonania,
uczucie to pojawia się w naszym życiu raz po raz, gra jak zepsuta płyta. Masz teraz okazję
wyłączyć tę płytę, przestać zadręczać się wytworami umysłu, że w jakiś sposób jesteś nie
dość dobry, by zostać przyjętym. Poznaj korzenie tego uczucia tkwiące w przeszłości i
pozbądź się starego bólu. Da ci to jasność widzenia i będziesz mógł otworzyć bramę, przejść
przez nią i stać się tym, za czym najbardziej tęsknisz.

background image

6 t

ęcz - Kompromis

Nie bądź cwaniakiem, bo pozostaniesz taki
sam, nie zmienisz się. Półśrodki na ścieżce
miłości i półśrodki na ścieżce medytacji
stworzą w tobie wiele zamieszania. Nie
pomogą... Proszenie o pomoc jest jednak
policzkiem dla ego, więc próbujesz iść na
Kompromis. Będzie on bardziej
niebezpieczny, wprawi cię w większe
zakłopotanie, gdyż szukasz go samotnie,
trwając w niepewności. Spróbuj zrozumieć,
dlaczego tak bardzo pragniesz Kompromisu.
Prędzej czy później pojmiesz, że
Kompromis w niczym nie pomaga.
Kompromis może być sposobem na
utknięcie w miejscu, może też być jedynie
stłumieniem twego zamieszania. Sam
dobitnie zaznaczy swoją obecność. Nigdy
niczego w sobie nie powstrzymuj, miej
jasność co do swego położenia. A jeśli jesteś
niepewny, pamiętaj o tym. To będzie twoje
pierwsze wyraźne spostrzeżenie o sobie
samym - właśnie to, że jesteś zagubiony.
Zacząłeś swoją podróż.

Komentarz do karty
W sądach dawnej Japonii często wybierano

mężczyzn do służby spośród drobnych przestępców, których kastrowano. Ponieważ
doskonale znali oni procedury sądów, często znajdowali się w centrum intryg politycznych i
społecznych, posiadając przy tym znaczne wpływy poprzez zakulisową działalność. Dwie
osoby widoczne na karcie przypominają, że gdy pójdziemy na Kompromis z naszą własną
prawdą, czeka nas paskudna konspiracja. Wyjście komuś naprzeciw, zrozumienie
odmiennego punktu widzenia i próby działania dla osiągnięcia harmonii to jedno, a
podkładanie się i zdradzanie własnej prawdy to zupełnie coś innego. Gdy się temu bliżej
przyjrzymy, zobaczymy, że zwykle chcemy coś zyskać: władzę lub czyjąś aprobatę. Jeśli cię
to pociąga, strzeż się - zyski z takiego Kompromisu zawsze zostawiają gorycz w ustach.

background image

7 t

ęcz - Cierpliwość

Wyzbyliśmy się umiejętności czekania,
niemal już została porzucona. Naszym
największym skarbem jest umiejętność
czekania na właściwy moment. Cała
egzystencja czeka na właściwą chwilę.
Nawet drzewa to wiedzą - wiedzą, kiedy jest
czas kwitnienia i kiedy jest czas zrzucania
liści, gdy trzeba stanąć nago na tle nieba. W
swojej nagości wciąż są piękne. Czekają na
nowe listowie z wielką ufnością, że stare
odeszło, a nowe wkrótce nadejdzie i zaczną
rosnąć nowe. Zapomnieliśmy o sztuce
czekania, wszystkiego chcemy w pośpiechu.
To wielka strata dla ludzkości... W ciszy i
czekaniu coś w tobie wzrasta: twoje
prawdziwe, autentyczne istnienie. Pewnego
dnia rozwinie się i stanie się płomieniem,
cała twoja osobowość legnie w gruzach —
staniesz się nowym człowiekiem. Ten nowy
człowiek będzie wiedział, na czym polega ta
ceremonia, będzie znał wieczne soki życia.

Komentarz do karty
Czasem trzeba tylko czekać. Nasienie
znalazło żyzny grunt, dziecko rozwija się w
łonie, ostryga wchłonęła ziarnko piasku i

przemienia je w perłę. Ta karta przypomina, że nadszedł czas czujności, cierpliwości i
czekania. Przedstawiona tu kobieta ma takie właśnie nastawienie. Spełniona, bez cienia
niepokoju, po prostu czeka. Jest cierpliwa we wszystkich fazach księżyca, jest w takiej
harmonii z jego rytmem, że niemal stała się z nim jednością. Wie, że teraz trzeba trwać w
bierności, pozwalając naturze na jej własne działanie. Nie jest ona jednak ani śpiąca, ani
obojętna - wie, żęto czas gotowości na coś bardzo ważnego. To czas pełen tajemniczości, tak
jak chwile tuż przed świtem. To czas, w którym trzeba tylko czekać.

background image

8 t

ęcz - Zwyczajność

Czasem, rzadko i na chwilę, stajesz się
jednością. Obserwujesz ocean, jego
niesamowitą dzikość i nagle zapominasz o
swym rozdwojeniu, schizofrenii i odprężasz
się. Przemierzając Himalaje, widzisz
dziewiczy śnieg na szczytach gór, nagle
ogarnia cię chłód i nie musisz udawać, bo
nie ma tu nikogo oprócz ciebie. Stajesz się
jednością. Czasem stajesz się jednością,
słuchając wspaniałej muzyki. Kiedykolwiek
stajesz się jednością, pojawia się wokół
ciebie i w tobie pokój, szczęście, błogość.
Masz poczucie spełnienia.

Nie trzeba wyczekiwać tych chwil, mogą
one stać się częścią twojego życia. Te
niezwykłe chwile mogą się stać chwilami
zwykłymi - na tym polega Zen. W zwykłym
życiu możesz wieść życie niezwykłe: rąbiąc
drewno czy nosząc wodę ze studni możesz
być ze sobą odprężony. Myjąc podłogę,
gotując posiłki, piorąc ubrania możesz być
doskonale odprężony, gdyż wszystko polega
na tym, byś swe czynności wykonywał
totalnie, ciesząc się nimi, znajdując w nich
przyjemność.


Komentarz do karty
Ten człowiek idący na łonie natury daje świadectwo, że piękno można znaleźć w prostych,
zwyczajnych rzeczach. Tak łatwo przyjmujemy za pewnik ten piękny świat, w którym
żyjemy. Sprzątanie domu, pielęgnowanie ogrodu, przygotowanie posiłku... najbardziej
przyziemne zadania stają się uświęcone, gdy wykonujemy je z totalnym zaangażowaniem
oraz uczuciem dla nich samych, nie myśląc o uznaniu czy nagrodzie. Nadchodzi czas, gdy
takie łatwe, naturalne i zwyczajne podejście do sytuacji da lepsze efekty niż jakikolwiek
wysiłek włożony w to, by stać się bystrym, błyskotliwym czy w jakiś inny sposób
niezwykłym. Zapomnij o nagłówkach gazet, zdobytych nowych gadżetach czy oślepianiu
przyjaciół i znajomych jasnością swej wyjątkowej gwiazdy. Ten szczególny dar, który teraz
masz do zaoferowania, najlepiej dawać, przyjmując rzeczy tak po prostu, krok po kroku.

background image

9 t

ęcz - Gotowość

Śmierć nie będzie dla ciebie śmiercią, lecz
drzwiami do stanu boskości tylko wtedy,
gdy twoja medytacja wniesie w ciebie
światło rozjaśniające każdą noc. Gdy w
sercu masz światło, śmierć sama przemienia
się w nowe życie i zanurzasz się w duchu
Wszechświata, stajesz się jednością z
oceanem. A dopóki nie poznasz jego
doznania, żyjesz na próżno. Teraz jest
czasem wiecznie trwającym, owoc jest
zawsze dojrzały. Wystarczy zebrać odwagę,
by wejść do wewnętrznego lasu. Owoc jest
zawsze dojrzały, a pora zawsze właściwa.
Nie ma czegoś takiego, jak niewłaściwa
pora.

Komentarz do karty
Gdy owoc jest dojrzały, sam spada z
drzewa. Zwisa z gałęzi, tryskając sokiem, a
chwilę później spada... nie dlatego, że jest
do tego zmuszony czy stara się spaść, lecz
dlatego, że drzewo poznało tę gotowość i po
prostu pozwoliło mu odejść.

Gdy ta karta pojawi się w układzie, oznacza,
że jesteś gotów, by dzielić się swoim

wewnętrznym bogactwem, swym sokiem. Wystarczy jedynie odprężyć się i być takim, jaki
jesteś, i chcieć, by to się stało. To dzielenie się sobą, wyrażenie własnej kreatywności może
dokonać się na wiele sposobów: w pracy, w związkach z innymi, w codziennym życiu. Nie
trzeba żadnego szczególnego przygotowania czy wysiłku. Po prostu nadszedł właściwy
moment.

background image

10 t

ęcz - My jesteśmy światem

Gdy tysiące, tysiące ludzi na całej ziemi
świętują, śpiewają, tańczą w ekstazie,
upojeni totalną boskością, samobójstwo jest
niemożliwe. Przy tej radości i śmiechu, w
zdrowiu fizycznym oraz psychicznym, w
naturalności i spontaniczności nie ma
miejsca dla wojen... Dostałeś życie, by
tworzyć, radować się i świętować. Gdy
płaczesz i łkasz, jesteś przygnębiony —
jesteś sam. Gdy świętujesz, towarzyszy ci
cała egzystencja. Tylko w świętowaniu
spotykamy to, co ostateczne, wieczne. Tylko
w świętowaniu wychodzimy poza krąg
narodzin i śmierci.

Komentarz do karty
Ludzkość ukazana jest tutaj jako tęcza
postaci tańczących wokół mandali ziemi,
trzymających się za ręce z radości i
wdzięczności za dar życia. Karta ta
symbolizuje czas kontaktu, dzielenia się
bogactwem, które każdy wnosi do całości.
Nie ma tu mowy o kurczowym trzymaniu
się czy pazerności. W tym kręgu nie ma
lęku przed poczuciem wyższości czy
niższości. Gdy poznamy wspólne źródło

ludzkiej egzystencji, wspólny początek naszych marzeń i tęsknot, nadziei oraz obaw, zdołamy
dostrzec, że wszyscy jesteśmy połączeni w tym wielkim cudzie egzystencji. Gdy łączymy
nasze niezmierzone wewnętrzne bogactwa, by utworzyć dostępny dla wszystkich skarbiec
miłości oraz mądrości, stajemy się połączeni cudownością wiecznego stworzenia.

background image

AS - Dojrza

łość


Różnica między trawą i kwiatem jest taka,
jak między tym, że nie wiesz, iż jesteś
Buddą, a chwilą, gdy to wiesz. Tak już jest.
Budda

jest

pełnym

rozkwitem,

jest

całkowicie otwarty. Jego płatki lotosu
sięgnęły pełni rozkwitu...
Bycie

pełnym

wiosny

jest

znacznie

piękniejsze niż jesienna rosa okrywająca
liście lotosu. To jedno z najpiękniejszych
zjawisk, jakie można obserwować: jesienna
rosa okrywająca liście lotosu, lśniąca w
porannym słońcu jak prawdziwe perły.
Oczywiście trwa to tylko chwilę. Ze
wschodem słońca jesienna rosa zaczyna
parować...
Tego chwilowego piękna nie można rzecz
jasna porównywać z wieczną wiosną twego
istnienia. Oglądasz się wstecz, jak tylko
możesz najdalej - ta wiosna istnieje od
zawsze. Patrzysz w przód, jak możesz
najdalej... będziesz zaskoczony - ona jest
twoim istnieniem. Gdziekolwiek będziesz,
ona też tam będzie, i wciąż będziesz
obsypywany kwiatami. Taka jest duchowa
wiosna.
Komentarz do karty

Ta postać stoi samotnie cicha i czujna. Jej wewnętrzne istnienie wypełnione jest kwiatami, co
nadaje jej klimat wiosny i doskonałej witalności niezależnej od miejsca. Ten wewnętrzny
rozkwit i odczuwana pełnia dają jej możliwość nieograniczonego ruchu. Człowiek ten może
pójść w dowolnym kierunku - w życiu wewnętrznym i w świecie zewnętrznym, nie ma to dla
niego znaczenia. Czynniki zewnętrzne nie są w stanie naruszyć jego radości i dojrzałości.
Dotarł do czasu wewnętrznej harmonii oraz do przestrzeni: biały blask wokół postaci jest jej
ochroną i światłem. Do tego czasu doskonałości doprowadziły go wszystkie doznania życia.

Gdy wyciągniesz tę kartę, zwróć uwagę, że ta chwila niesie ze sobą prezent za dobrze
wykonaną oraz ciężką pracę. Twoje podstawy są teraz stabilne. Osiągniesz sukces i
pomyślność, gdyż są one efektem tego, czego już dokonałeś wewnątrz siebie.

background image

DAMA - Rozkwit

Zen chce byś żył, żył w dostatku, totalności,
żył intensywnie, nie na minimum, jak chce
chrześcijaństwo, lecz na maksimum, bez
reszty. Twoje życie winno sięgnąć do
innych. Twoja szczęśliwość, błogość czy
ekstaza nie mogą trwać w tobie jak nasienie.
Powinny rozwijać się jak kwiat i
rozprzestrzenić swój zapach na wszystkich
bez wyjątku — nie tylko na przyjaciół, lecz
także na nieznajomych. Oto prawdziwe
współczucie, prawdziwa miłość: dzielenie
się oświeceniem, dzielenie się tańcem z tego
drugiego świata.

Komentarz do karty
Dama Tęcz jest jak niezwykła roślina, która
sięgnęła Rozkwitu i pełni barw. Jest bardzo
seksualna, pełna życia i możliwości. Pstryka
palcami w rytm muzyki miłości, a jej
zodiakalny naszyjnik jest ułożony tak, że
Wenus leży na jej sercu. W rękawach ma
mnóstwo nasion, które ulecą z powiewem
wiatru, by zapuścić korzenie tam, gdzie się
da. Nie interesuje jej to, czy upadną one na
ziemię czy na skały; ona rozrzuca je
wszędzie w czystym celebrowaniu życia i

miłości. Z góry spadają na nią kwiaty harmonizujące z jej własnym Rozkwitem, a pod
kwiatem, na którym ona siedzi, zabawnie wirują wody uczuć.

Możesz się poczuć jak ogród kwiatowy, na który zewsząd padają deszcze błogosławieństw.
Powitaj pszczoły, zaproś ptaki, by skosztowały twego nektaru. Swą radość podziel między
wszystkich.

background image

WALET - Zwolnienie tempa

Medytacja jest pewnym rodzajem lekarstwa,
używa się jej tylko przez pewien czas. Gdy
już zyskasz pożądane cechy, nie
potrzebujesz żadnej szczególnej medytacji,
medytacja musi objąć całe twoje życie.

0 jakie zatem cechy chodzi? Chodzić należy
uważnie, czujnie, radośnie, bez motywacji,
w skupieniu, kochająco, płynnie. Chodzenie
ma być spacerowaniem. Kochająco, czujnie,
uważnie, bez motywacji trzeba też siedzieć,
nie siedząc w jakimś określonym celu, lecz
ciesząc się samym pięknem siedzenia, jego
odprężającym działaniem, odpoczynkiem...
Po długim spacerze usiądź pod drzewem,
niech powiew wiatru cię ochłodzi. W każdej
chwili trzeba czuć się swobodnie z samym
sobą - nie próbując niczego ulepszać,
niczego nie rozwijać, nie praktykować.

Chodzenie to Zen, siedzenie to Zen,

Mówiąc czy w ciszy, w ruchu czy bez. Istotą
jest poczucie swobody.
Istotą jest poczucie swobody: o to chodzi.
Istotą jest poczucie swobody: to kluczowe

zdanie. Rób to, co robisz, ale w głębi pozostań w swobodzie, chłodny, spokojny, skupiony.

Komentarz do karty
Walet Tęcz przypomina, że nosimy ze sobą swój dom, gdziekolwiek się udajemy - jak żółw.
Nie ma pośpiechu, nie trzeba szukać schronienia nigdzie indziej. Nawet w głębinie wód
emocji, możemy być samowystarczalni i wolni od przywiązań. Nadszedł czas gotowości do
odrzucenia oczekiwania wobec siebie i innych oraz przyjęcia odpowiedzialności za złudzenia,
które być może ci towarzyszyły. Nie ma potrzeby, by cokolwiek robić: odpoczywaj w pełni
tego, czym teraz jesteś. Jeśli twoje pragnienia, nadzieje i marzenia gasną, tym lepiej.
Zanikając, ustępują miejsca nowym cechom: poczuciu spokoju oraz akceptacji tego, co jest.
Potrafisz powitać ten rozwój tak, jak dotąd nie byłeś w stanie tego dokonać. Delektuj się tym
spowolnieniem, udaniem się na spoczynek i zrozumieniem, że już jesteś w domu.

background image

PA

Ź - Przygoda

Zen powiada, że prawda nie ma nic
wspólnego z autorytetem, tradycją,
przeszłością - prawda to radykalne, osobiste
zrozumienie. Trzeba do niej dotrzeć. Wiedza
jest pewna; poszukiwanie własnego
poznania jest bardzo, bardzo ryzykowne.
Nikt nie da gwarancji. Zapytaj, czy mogę ci
coś zagwarantować, a powiem, że nic nie
mogę gwarantować. Mogę gwarantować
tylko niebezpieczeństwo, tylko to jest
pewne. Mogę gwarantować długą Przygodę,
podczas której bardzo możliwe jest zejście z
trasy i niedotarcie do celu.

Lecz jedno jest pewne: samo poszukiwanie
pomoże ci wzrastać. Mogę zagwarantować
jedynie wzrastanie. Będzie niebezpiecznie,
konieczne będą poświęcenia; co dnia
będziesz kierować się ku temu, co nieznane,
niezbadane, a nie będziesz miał żadnej
mapy ani przewodnika. Tak, są miliony
niebezpieczeństw, możesz zboczyć z kursu i
zgubić się, lecz tylko tak możesz wzrastać.
Tylko brak poczucia bezpieczeństwa może
zapewnić wzrastanie, tylko stawienie czoła
niebezpieczeństwu, przyjęcie wyzwania

tego, co nieznane.

Komentarz do karty
Gdy w pełni owładnie nas duch Przygody, żyjemy jak to dziecko. Pełni zaufania, idziemy
krok za krokiem z ciemności lasu w stronę tęczy światła, wiedzeni ciekawością tego, co
nieznane. Przygoda naprawdę nie ma nic wspólnego z planami, mapami, programem czy
organizacją. Paź Tęcz przedstawia to, co może nas dotknąć wszędzie: w domu lub w biurze,
na łonie natury lub w mieście, przy pracy nad projektem lub w związkach z innymi ludźmi.
Gdy wchodzimy w to, co nowe i nieznane, z ufnością właściwą dziecku, niewinną,
bezgraniczną i dziewiczą - nawet najmniejsze rzeczy mogą stać się największą Przygodą.

background image

KRÓL - Obfito

ść

Na Wschodzie ludzie potępili ciało i
materię, nazwali ją "iluzoryczną", maya. W
rzeczywistości materia nie istnieje, nam się
tylko wydaje, że istnieje; jej tworzywem jest
to samo, z czego składają się sny. Tamtejsi
ludzie wyrzekli się świata, dlatego Wschód
pozostaje ciągle biedny, chory, głodujący.
Połowa świata akceptuje świat wewnętrzny,
zaprzecza istnieniu świata zewnętrznego.
Druga połowa akceptuje świat materialny,
ale zaprzecza istnieniu świata
wewnętrznego. W obu przypadkach mamy
do czynienia z połową, a kto jest połową,
nie może być spełniony.

Musisz być całością: bogaty ciałem, bogaty
nauką; bogaty medytacją, bogaty
świadomością. Według mnie, tylko cała
osoba jest uświęcona. Chcę, by nastąpiło
spotkanie Zorby i Buddy. Sam Zorba jest
płytki, jego taniec nie ma wiecznego
znaczenia, jest tylko chwilową
przyjemnością. Wkrótce zmęczy się nim.
Dopóki nie masz niewyczerpywalnego
źródła z samego kosmosu... dopóki nie
staniesz się częścią egzystencji, nie możesz

stać się człowiekiem całym. To mój dar dla ludzkości: człowiek cały.

Komentarz do karty
Ta dionizyjska postać jest obrazem człowieka pełnego, "Zorby Buddy" - który potrafi pić
wino, tańczyć na płazy i śpiewać w deszczu, a jednocześnie cieszyć się głębią zrozumienia i
mądrości właściwą mędrcowi. W jednej z dłoni trzyma lotos, ukazując, że szanuje i ma w
sobie cechy kobiecości. Odkryty tors (otwarte serce) i rozluźniony brzuch świadczą o tym, że
czuje się on dobrze także ze swoją męskością, jest pewny siebie. Cztery żywioły: ziemia,
ogień, woda i niebo, łączą się w Królu Tęcz, który siedzi na księdze mądrości życia. Jeśli
jesteś kobietą, Król Tęcz wzmocni twoją męską energię, połączenie z wewnętrznym
mężczyzną. W przypadku mężczyzn karta ta symbolizuje czas wyrwania się z
konwencjonalnych męskich stereotypów i rozbłysku pełni człowieka.

background image




Woda (Kielichy)

background image

2 kielichów - Przyjazno

ść

Najpierw medytuj, bądź szczęśliwy, a
ogrom miłości pojawi się sam z siebie.
Wówczas bycie z innymi jest piękne i bycie
samemu też jest piękne. Jest także proste.
Nie uzależniasz się od innych, ani nie
uzależniasz innych od siebie. Wówczas
zawsze trwa w tobie przyjaźń, życzliwość.
Nigdy nie przeradza się w związek, jest
zawsze spokrewnieniem. Spokrewniasz się z
kimś, lecz nie tworzycie małżeństwa.
Małżeństwo jest ze strachu, spokrewnienie
jest z miłości. Spokrewniasz się z kimś;
dopóki wszystko idzie dobrze, dzielicie się
sobą. A jeśli widzisz, że nadeszła chwila, by
odejść, bo wasze drogi rozchodzą się na
rozstajach, mówisz do widzenia z uczuciem
wdzięczności za to wszystko, czym ten ktoś
dla ciebie był, za wszystkie radości,
przyjemności i piękne chwile, które razem
dzieliliście. Bez nieszczęścia, bez bólu, po
prostu się rozstajecie.

Komentarz do karty
Gałęzie tych dwu kwitnących drzew są
nierozerwalnie ze sobą zrośnięte, a opadłe,
piękne i kolorowe płatki mieszają się na

ziemi. To tak, jakby niebo i ziemia były połączone miłością. Lecz one stoją osobno, każde
osobno połączone z ziemią korzeniami. W ten sposób symbolizują istotę prawdziwych
przyjaciół, dojrzałych, naturalnych. W ich związku nie ma pośpiechu, konieczności, pragnień,
by przemienić partnera w coś innego. Ta karta oznacza gotowość do posiadania tej cechy
przyjacielskości. W okresie przejściowym możesz zauważyć, że już nie interesują cię różnego
rodzaju dramaty i romanse, w jakie zaangażowani są inni. To żadna strata. To narodziny
wyższej, bardziej uczuciowej cechy zrodzonej z pełni doświadczenia. To narodziny
prawdziwie nie uwarunkowanej miłości, wolnej od oczekiwań czy żądań.

background image

3 kielichów -

Świętowanie

Życie jest chwilą, by świętować, by się
cieszyć. Baw się dobrze, świętuj, a
wejdziesz do świątyni. Świątynia nie jest dla
smutasów, nigdy dla nich nie była. Spójrz
na życie — czy gdziekolwiek widzisz
smutek? Czy widziałeś kiedyś, by drzewo
było przygnębione? Czy widziałeś kiedyś
zaniepokojonego ptaka? Czy widziałeś
kiedyś neurotyczne zwierzę? Nie, życie w
ogóle takie nie jest. To tylko człowiek
gdzieś się pomylił, a pomylił się, bo sądzi,
że jest bardzo mądry, bardzo bystry. Ta
bystrość to choroba. Nie bądź zbyt mądry.
Zawsze pamiętaj, by przyhamować; nie
osiągaj żadnego ekstremum. Trochę głupoty
i trochę mądrości jest w porządku, a
właściwa kombinacja czyni cię Buddą.

Komentarz do karty
Te trzy kobiety tańczące w deszczu na
wietrze przypominają nam, że Świętowanie
nigdy nie musi zależeć od zewnętrznych
okoliczności. Nie musimy czekać na jakieś
szczególne święto czy oficjalną okazję, czy
też na słoneczny, bezchmurny dzień.
Prawdziwe Świętowanie rodzi się z radości,

której najpierw doświadczamy w głębi siebie, a która następnie przeradza się w ogrom
śpiewu, tańca i śmiechu, a nawet... tak, nawet tez wdzięczności. Gdy wybierzesz tę kartę,
oznacza to, że stajesz się coraz bardziej otwarty na wiele okazji do Świętowania i że możesz
zarazić tym innych. Nie zadawaj sobie trudu, by zaznaczyć dzień przyjęcia w kalendarzu.
Rozpuść włosy, zdejmij buty i natychmiast zacznij taplać się w kałużach. Zabawa trwa wokół
ciebie w każdej chwili!

background image

4 kielichów - Zwrócenie si

ę do wnętrza

Zwrócenie się do wnętrza nie oznacza
udawania się dokądkolwiek. Wędrówka do
wewnątrz nie jest żadną wędrówką, oznacza
po prostu, że dotąd goniłeś, by spełnić takie
czy inne pragnienie, goniłeś, goniłeś i raz po
raz osiągałeś jedynie frustrację. Że każde
pragnienie niesie ze sobą nieszczęście, że w
pragnieniu nie ma spełnienia. Ze nigdy
donikąd nie docierasz, że zadowolenie nie
jest możliwe. Dostrzegając tę prawdę, że
pogoń za pragnieniami donikąd nie
prowadzi, przestajesz to robić. Nie, żebyś
trudził się w tym kierunku. Jeśli wkładasz
jakikolwiek wysiłek, by przestać, to
ponownie jest to pogoń, tyle że bardziej
subtelna. Nadal pragniesz - być może teraz
pragniesz nie mieć pragnień. Jeśli wkładasz
wysiłek, by skierować się do wnętrza, to w
dalszym ciągu wychodzisz na zewnątrz.
Wysiłek może jedynie zaprowadzić cię na
zewnątrz. Wszystkie podróże prowadzą na
zewnątrz, nie ma podróży do wnętrza. Jak
możesz podróżować do wnętrza? Już tam
jesteś, nie istnieje problem dotarcia tam.
Gdy przestajesz iść, podróżowanie zanika;
gdy twój umysł nie jest już wypełniony

pragnieniami, jesteś wewnątrz. To jest właśnie nazywane zwróceniem się do wnętrza. Lecz
tam wcale nie trzeba się udawać, wystarczy po prostu nie wychodzić na zewnątrz.

Komentarz do karty
Kobieta na tym obrazku nieśmiało się uśmiecha. W rzeczywistości obserwuje poczynania
swego umysłu - nie oceniając ich, nie próbując ich powstrzymać, nie identyfikując się z nim,
po prostu obserwuje je niczym ruch uliczny lub zmąconą powierzchnię stawu. A poczynania
umysłu czasami zaskakują, gdyż skacze on i skręca to w tę stronę, to w tamtą, próbując
przykuć uwagę i skusić cię, byś wziął udział w grze. Jednym z największych błogosławieństw
jest rozwinięcie zdolności traktowania umysłu z dystansem. Tak naprawdę o to chodzi w
medytacji - nie o intonowanie mantr czy powtarzanie afirmacji, lecz właśnie obserwowanie,
jak gdyby nasz umysł należał do kogoś innego. Teraz jesteś gotów nabrać takiego dystansu i
obserwować przedstawienie, nie dając się weń wciągnąć. Kiedy tylko możesz, oddawaj się
wolności, jaką daje skierowanie się do wewnątrz, wówczas twoja zdolność medytacji
wzrośnie i zakorzeni się w tobie.

background image

5 kielichów - Trzymanie si

ę przeszłości

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość nie
odnoszą się do czasu, lecz do umysłu. To,
czego już nie ma przed umysłem, staje się
przeszłością. To, co właśnie stoi przed
umysłem, jest teraźniejszością. A to, co
dopiero pojawi się przed umysłem, jest
przyszłością. Przeszłość to to, czego już
przed tobą nie ma. Przyszłość to to, co
jeszcze ci się nie ukazało. A teraźniejszość
to to, co właśnie jest przed tobą i ucieka
spod twego wzroku. Wkrótce stanie się
przeszłością... jeśli nie trzymasz się
kurczowo przeszłości... bo kurczowe
trzymanie się przeszłości jest absolutną
głupotą. Jej już nie ma, więc płaczesz nad
rozlanym mlekiem. To, co odeszło, odeszło!
I nie trzymaj się kurczowo także
teraźniejszości, gdyż ona także mknie i
wkrótce stanie się przeszłością. Nie trzymaj
się kurczowo przyszłości - nadziei,
wyobrażeń, planów na jutro - ponieważ
jutro stanie się dniem dzisiejszym, a
następnie wczorajszym. Wszystko stanie się
dniem wczorajszym. Wszystko wymknie ci
się z rąk. Kurczowe trzymanie się tego
sprawi, że będziesz się czuł nieszczęśliwy.

Będziesz musiał się z tym rozstać.

Komentarz do karty
Postać ukazana na tej karcie jest tak zajęta ściskaniem swojej szkatułki ze wspomnieniami, że
aż odwróciła się tyłem do musującej szampanem lamp-ki błogosławieństw dostępnych tu i
teraz. Jej nostalgia za przeszłością uczyniła z niej bęcwała, a ponadto i żebraka, co widać po
jej połatanych i podartych ubraniach. Rzecz jasna ona nie musi być żebrakiem, lecz zamknięta
jest na przyjemności, które dostępne są w chwili obecnej. Czas dostrzec fakt, że przeszłość
przeminęła, a każda próba jej powtórzenia oznacza pewne utknięcie w starych projektach, z
których dawno byś już wyrósł, gdybyś się tak kurczowo nie trzymał tego, co już za tobą. Weź
głęboki oddech, odłóż swoją szkatułkę, jeśli musisz, obwiąż ją piękną wstążką i pożegnaj
czule. Zycie cię omija i istnieje niebezpieczeństwo, że przedwcześnie staniesz się starą
skamieliną!

background image

6 kielichów - Marzenie

Powtarzano to wielokrotnie na przestrzeni
epok. Wszyscy pobożni ludzie mówią tak:
"Przychodzimy na ten świat sami i
odchodzimy sami". Wszelkie poczucie
wspólnoty jest złudzeniem. Sama idea
wspólnoty powstała dlatego, że jesteśmy
samotni, a samotność boli. Naszą samotność
chcemy zastąpić związkiem... Dlatego tak
bardzo angażujemy się w miłość. Spróbujcie
to zrozumieć. Zwykle myślicie, że
zakochaliście się w kobiecie czy
mężczyźnie, bo ona jest piękna czy on jest
piękny. To nie jest prawdą. Prawda jest
zupełnie inna: Zakochaliście się, ponieważ
nie potraficie być sami. Zmierzaliście ku
upadkowi. Tak czy inaczej chcieliście
uniknąć samych siebie. A są też tacy, którzy
nie kochają się w mężczyznach czy
kobietach - oni kochają się w pieniądzach.
Zaczynają swoją drogę ku pieniądzom czy
ku władzy, zostają politykami. To też
ucieczka przed samotnością. Jeśli
przyjrzycie się człowiekowi, jeśli
przyjrzycie się dogłębnie samym sobie,
zdziwicie się - wszystkie wasze czynności
można sprowadzić do jednego źródła. Jest

nim obawa przed samotnością. Wszystko inne to jedynie wymówki. Prawdziwą przyczyną
jest to, że jesteście bardzo samotni.

Komentarz do karty
Pewnego czarującego wieczoru spotkasz swoją bratnią duszę, idealną osobę, która zaspokoi
wszystkie twoje potrzeby i spełni wszystkie twoje marzenia. Czy tak? Nie! To wyobrażenie,
tak właściwe poetom i twórcom piosenek, ma swe korzenie we wspomnieniach z łona, kiedy
to byliśmy bezpieczni i zjednoczeni ze swymi matkami; nic dziwnego, że przez całe życie
pragnęliśmy wrócić do tego miejsca. Lecz, mówiąc dość brutalnie, to dziecinne Marzenie. I
zadziwiające jest to, że tak uparcie przy nim trwamy w świetle rzeczywistości. Nikt, czy to
twój obecny partner, czy też w przyszłości ktoś, o kim teraz marzysz, nie ma obowiązku
podać ci szczęścia na talerzu - ani nie byłby w stanie tego zrobić, choćby nawet chciał.
Prawdziwa miłość ma swe źródło nie w próbach zaspokojenia swych potrzeb w oparciu o
drugą osobę, lecz w rozwoju swych wewnętrznych bogactw i dojrzałości. Wówczas mamy do
rozdania tak wiele miłości, że naturalnie przyciągamy do siebie innych.

background image

7 kielichów - Projekcje

W kinie patrzysz na ekran, nigdy nie
patrzysz do tyłu - z tyłu jest projektor. Tak
naprawdę na ekranie nie ma filmu; to
jedynie Projekcja świateł i cieni. Film
istnieje jedynie z tyłu, ale ty nigdy tam nie
patrzysz. A tam jest projektor. W tyle
wszystkiego znajduje się twój umysł i to on
jest projektorem. Lecz ty zawsze patrzysz na
innych, bo inni są na ekranie. Gdy jesteś
zakochany, obiekt twego uczucia wydaje ci
się nieporównywalnie piękny. Gdy
nienawidzisz, ta sama osoba wydaje ci się
być najbrzydszą; nigdy nie zastanawiasz się,
jak to jest, że jedna i ta sama osoba może
być jednocześnie i najpiękniejsza, i
najbrzydszą... Jedynym sposobem dotarcia
do prawdy jest poznanie, jak stać się
natychmiastowym w swojej wizji, jak
porzucić pomoc umysłu. Ta instytucja
umysłu stanowi problem, gdyż umysł potrafi
wytwarzać jedynie sny... W
podekscytowaniu zaczynasz postrzegać ten
sen jak rzeczywistość. Jeśli jesteś zbyt
podekscytowany, jesteś odurzony, jesteś
nieobecny w swych zmysłach. Wówczas
wszystko, co widzisz, jest jedynie twą

Projekcją. Jest tyle światów, ile umysłów, ponieważ każdy umysł żyje w swym własnym
świecie.

Komentarz do karty
Mężczyzna i kobieta z tej karty stoją naprzeciw siebie, lecz mimo to nie są w stanie wyraźnie
się zobaczyć. Każde z nich wyświetla swe wyobrażenia powstałe w umyśle, zakrywające
prawdziwą twarz tego, na kogo patrzą. Każdy może dać się złapać na wyświetlaniu własnych
filmów z sytuacjami oraz z ludźmi, którzy nas otaczają. Dzieje się tak, gdy nie jesteśmy w
pełni świadomi swych oczekiwań, pragnień i osądów; zamiast wziąć za nie odpowiedzialność,
próbujemy przypisać je innym. Projekcja może być diabelska lub boska, niepokojąca lub
pocieszająca, lecz tak czy inaczej to tylko Projekcja - chmura przeszkadzająca nam w
zobaczeniu prawdziwej rzeczywistości. Jedynym wyjściem jest rozpoznanie tej gry. Gdy
widzisz, że budzi się w tobie osąd na jakiś temat, zastanów się: Czy to, co widzisz w innych,
naprawdę należy do ciebie? Czy twoja wizja jest czysta, czy przesłonięta tym, co chcesz
ujrzeć?

background image

8 kielichów - Niech si

ę dzieje

W egzystencji nie ma nikogo, kto byłby
wyżej, ani nikogo, kto byłby niżej. Źdźbło
trawy i ogromna gwiazda są sobie
absolutnie równe... Ale człowiek chce być
wyżej od innych, chce podbić naturę, stąd
też musi ciągle walczyć. Z tej walki
pochodzi cała złożoność. Niewinna osoba to
taka, która wyrzekła się tej walki; której już
nie interesuje bycie wyżej, która nie chce
już dłużej grać, udowadniać, że jest kimś
szczególnym; która stała się niczym kwiat
róży czy kropla rosy na liściu lotosu, która
stała się częścią tej nieskończoności; która
się stopiła i zjednoczyła z oceanem, będąc
teraz jedynie falą; która nie ma poczucia
własnego ja. Zanik poczucia własnego ja
oznacza niewinność.

Komentarz do karty
Na tym obrazie liści lotosu o wczesnym
poranku po zmąconej tafli wody można
poznać, że jedna z kropel dopiero co spadła.
To cenna, wzruszająca chwila. Poddając się
sile przyciągania ziemskiego i zsuwając się
z liścia, kropla traci swoją poprzednią
tożsamość i włącza się w bezmiar wody

znajdującej się poniżej. Możemy sobie wyobrazić, że zanim spadła, musiała drżeć, znalazłszy
się na krawędzi pomiędzy tym, co znane, a tym, co niepoznawalne. Wybór tej karty wskazuje
na zrozumienie, że coś się skończyło, coś się dopełnia. Cokolwiek to jest - praca, związek z
kimś, rodzina, którą kochałeś, coś, co może pomogło ci w zrozumieniu, kim jesteś - nadszedł
czas, by pozwolić temu odejść, przyzwalając na smutek, lecz nie próbując tego zmieniać.
Czeka na ciebie coś większego, odkrywanie nowych wymiarów. Teraz minąłeś miejsce, z
którego już nie ma powrotu, a przyciąganie robi to, co do niego należy. Poddaj się mu - ono
symbolizuje wyzwolenie.

background image

9 kielichów - Lenistwo

Gdy jesteś leniwy, jest to uczucie
negatywne: po prostu czujesz, że nie masz
energii, czujesz się odrętwiały; czujesz się
śpiący, czujesz się po prostu jak
nieboszczyk. Gdy znajdujesz się w stanie
nie-działania, wówczas jesteś pełen energii -
to bardzo pozytywne uczucie. Jesteś pełen
energii, wprost tryskasz energią. Lśnisz,
kipisz energią. Nie czujesz się senny, jesteś
doskonale uważny. Nie przypominasz
nieboszczyka -jesteś niezmiernie żywy...
Istnieje możliwość, że umysł cię oszuka:
wmówi ci, że Lenistwo to stan nie-działania.
Może powiedzieć: "zostałem mistrzem Zen"
lub "wierzę w Tao" - lecz ty nie oszukasz
nikogo innego. Będziesz oszukiwać jedynie
samego siebie. Bądź więc czujny.

Komentarz do karty
Ten jegomość najwyraźniej sądzi, że już
wszystko zrobił. Siedzi w cieniu parasola na
wielkim, wygodnym krześle, na nosie
okulary przeciwsłoneczne, na nogach
różowe kapcie, w ręku orzeźwiający napój.
Nie ma energii, by wstać i cokolwiek zrobić,
bo myśli, że już to zrobił. Nie obrócił się

jeszcze, by zobaczyć, że lustro po jego prawej stronie pękło, co jest niezawodnym znakiem,
że miejsce, do którego przybył, rozsypie się i rozpłynie na jego oczach. Karta ta zawiadamia
cię, że ta miejscowość wypoczynkowa nie jest twoim ostatecznym celem. Podróż jeszcze nie
dobiegła końca, jak próbuje to ukazać biały ptak ulatujący w przestworza. Być może twoje
poczucie zadowolenia z siebie wyrosło na bazie jakiegoś doniosłego osiągnięcia, lecz
nadszedł czas, by ruszyć dalej. Nieważne, że kapcie są mięciutkie, a napój bardzo smaczny;
bezmiar nieba wciąż czeka na zbadanie.

background image

10 kielichów - Harmonia

Posłuchaj swego serca, poruszaj się zgodnie
z nim, niezależnie od sytuacji: stan zupełnej
prostoty kosztujący nie mniej niż
wszystko... Bycie prostym jest trudne, gdyż
płacisz za to wszystkim, co posiadasz. Aby
być prostym, musisz wszystko stracić.
Dlatego ludzie wybrali, że chcą być bardziej
złożeni, i zapomnieli, jak to jest być
prostym. Ale jedynie proste serce pulsuje w
Harmonii z Bogiem. Jedynie proste serce
śpiewa z Bogiem w głębokiej Harmonii.
Aby to osiągnąć, będziesz musiał odnaleźć
swoje serce, swój własny rytm.

Komentarz do karty
Doświadczenia odpoczywania w sercu
podczas medytacji nie można pochwycić ani
też wymusić. Ono przychodzi naturalnie, w
miarę jak coraz bardziej harmonizujemy się
z rytmem swojej własnej wewnętrznej ciszy.
Postać z tej karty odzwierciedla słodycz i
delikatność tego doświadczenia.

Delfiny wyłaniające się z serca i tworzące
łuk w stronę trzeciego oka odzwierciedlają
radość i inteligencję pojawiającą się

wówczas, gdy jesteśmy w stanie połączyć się z sercem i stamtąd przenieść się w świat.

Bądź teraz łagodniejszy i bardziej spostrzegawczy, gdyż nieopisana radość czeka na ciebie tuż
za rogiem. Nikt inny nie może cię na nią nakierować, a gdy już ją odnajdziesz, nie będziesz w
stanie znaleźć słów, by opisać ją innym.

Lecz ona jest w głębi twego serca, dojrzała i gotowa, by ją odkryć.

background image

AS - P

łynąć ze strumieniem

Gdy mówię stań się wodą, mam na myśli
płyń, nie pozostawaj w stanie stagnacji.
Poruszaj się, poruszaj się jak woda. Lao Tzu
powiedział: "Droga do Tao jest jak
podróżowanie z nurtem rzeki. Poruszaj się
jak woda.". Jaki jest ruch wody czy rzeki?
Ten ruch ma w sobie kilka pięknych cech.
Po pierwsze, woda zawsze porusza się w
stronę głębi, zawsze szuka miejsca, gdzie
grunt jest najniżej. Jest pozbawiona ambicji;
nigdy nie pragnie być pierwsza, zawsze
chce być ostatnia.

Pamiętaj, Jezus powiedział: "Ostatni będą
pierwszymi w moim Królestwie Bożym.".
Znaczy to tyle, co w Tao podróżowanie z
nurtem rzeki - nie wspominając o Tao,
mówi właśnie o tym. Bądź ostatni, wyzbądź
się ambicji. Ambicja oznacza wchodzenie
pod górę. Woda spływa w dół, szuka
najniższego gruntu, chce być nie-jednostką.
Nie chce określać się mianem unikalnej,
wyjątkowej, niezwykłej. Ego jest jej obce.

Komentarz do karty
Postać z tej karty jest całkowicie

rozluźniona i zrelaksowana w wodzie, pozwala się ponieść prądowi. Opanowała do perfekcji
sztukę bycia biernym i otwartym, nie będąc przy tym otępiałym czy sennym. Po prostu
poddaje się prądom życia, nigdy nie myśląc: "nie podoba mi się to" czy "wolę iść w inną
stronę". W każdej chwili życia stoimy przed wyborem. Możemy wejść w toń życia i dać się
ponieść lub spróbować płynąć pod prąd. Gdy podczas czytania kart ukaże się właśnie ta, jest
to wskazówka, że teraz jesteś w stanie dać się ponieść prądowi, ufając, że życie wspomoże cię
w rozluźnieniu i zabierze cię dokładnie tam, dokąd chce. Przyzwól na to, by uczucie zaufania
i rozluźnienia wzrastało coraz bardziej; wszystko dzieje się dokładnie tak, jak powinno.

background image

DAMA - Przyjmowanie

Słuchanie to jeden z podstawowych
sekretów wejścia do świątyni Boga.
Słuchanie oznacza bierność, oznacza
całkowite zapomnienie siebie. Tylko wtedy
można słuchać. Gdy uważnie kogoś
słuchasz, zapominasz o sobie. Jeśli nie
potrafisz o sobie zapomnieć - nie słuchasz.
Jeżeli jesteś zbytnio świadomy siebie, tylko
udajesz, że słuchasz. Możesz potakiwać,
czasem mówisz "tak" lub "nie", ale nie
słuchasz. Gdy słuchasz, stajesz się kanałem,
biernością, otwartością, Przyjmowaniem,
łonem; stajesz się kobiecością. Aby dotrzeć,
trzeba stać się kobiecością. Nie można
dotrzeć do Boga jako agresywny najeźdźca,
zdobywca. Do Boga możesz dotrzeć... a
raczej Bóg może dosięgnąć cię tylko, gdy
jesteś otwarty, gdy masz kobiecą otwartość.
Gdy stajesz się yin, stajesz otwarty, drzwi
otwierają się. Czekasz. Słuchanie to sztuka
stawania się biernością.

Komentarz do karty
Otwartość jest symbolizowana kobiecością,
otwartością wody i uczuć. Ramiona
wyciągnięte do góry, do Przyjmowania,

całkowite zanurzenie w wodzie. Postać nie ma głowy, więc ciągle zajęty i agresywny umysł
nie powstrzyma jej czystej otwartości. Napełniona opróżnia się, jest przepełniona i dostaje
jeszcze więcej. Wyłaniający się z niej lotos symbolizuje idealną harmonię Wszechświata,
widoczną wtedy, gdy jesteśmy z nim w harmonii. Dama Wody wnosi czas braku ograniczeń i
wdzięczności za wszystko, cokolwiek przynosi życie, bez żadnych oczekiwań czy żądań.
Obowiązki czy myśli o zasługach lub nagrodach nie są ważne. Dominują teraz cechy
wrażliwości, intuicji i współczucia, rozpuszczające wszelkie przeszkody dzielące ludzi i
oddzielające nas od całości.

background image

WALET - Ufno

ść

Nie marnuj swego życia na to, co będzie
zabrane. Ufaj życiu. Gdy zaufasz, możesz
porzucić wiedzę, odsunąć umysł na bok.
Dzięki zaufaniu otwiera się coś
niezwykłego. Życie przestaje być
zwyczajne, staje się pełne Boga. Gdy serce
masz niewinne, a mury zniknęły, jesteś
połączony z nieskończonością. I nikt cię nie
oszuka; nic nie może ci być zabrane. To, co
może ci zostać zabrane, nie jest nic warte, a
czemu masz obawiać się utraty czegoś,
czego nie można ci zabrać? Nie można tego
zabrać, nie ma takiej możliwości. Nie
możesz stracić swego prawdziwego skarbu.

Komentarz do karty
Nadszedł moment, by rzucić się w przepaść
bez asekuracji! Walet Wody wymaga
absolutnego zaufania, bezgranicznego, bez
ukrytych zabezpieczeń. Masz okazję
skoczyć i przenieść się w nieznane, czujesz
więc ogromną ekscytację, nawet jeśli sama
ta myśl cię śmiertelnie przeraża. Gdy
zaufanie sięga gotowości oddania tego
skoku, nie czynisz żadnych planów ani
przygotowań. Nie mówisz: "Dobrze, ufam,

że wiem, co teraz robić, więc poukładam swoje sprawy, spakuję walizkę i wezmę ją ze sobą."
Nie, po prostu skaczesz, prawie nie myśląc o tym, co się stanie. Sednem jest sam skok i
pobudzenie, które czujemy, spadając przez puste niebo. Karta podpowiada jednak, co czeka
nas po drugiej stronie - miękkość, przyjemność, różowa poświata, płatki róży. Świetnie...
ruszaj!

background image

PA

Ź - Zrozumienie

Wyszedłeś z więzienia, z klatki, możesz
rozpostrzeć skrzydła i całe niebo jest twoje.
Należą do ciebie wszystkie gwiazdy,
księżyc i słońce. Możesz zniknąć w błękicie
świata poza tym, co widoczne... Przestań
uporczywie trzymać się tej klatki, wyjdź z
niej, a całe niebo będzie twoje. Rozwiń
skrzydła i niczym orzeł wzbij się ku słońcu.
Na wewnętrznym niebie, w wewnętrznym
świecie, największą wartością jest wolność -
wszystko inne jest poboczne, nawet
błogosławieństwo i ekstaza. Są tysiące
kwiatów, nieskończenie wiele, lecz
wszystkie mogą istnieć tylko w klimacie
wolności.

Komentarz do karty
Ptak przedstawiony na karcie stoi na progu
czegoś, co zdaje się być klatką. Nie ma
drzwi, a pręty znikają w przestrzeni. Pręty
były złudzeniem, a tego ptaka przywołuje
gracja, wolność i zachęta innych ptaków.
Rozwija skrzydła, gotów po raz pierwszy
wzbić się w powietrze. Świt nowego
Zrozumienia, że ta klatka od zawsze jest
otwarta, że zawsze mogliśmy zdobywać

niebo, może sprawić, że początkowo będziemy czuć się niepewnie. Niepewność jest
naturalna, lecz niech nie stanie się powodem zaprzepaszczenia okazji doświadczenia
czekającej beztroski i przygody, które jej towarzyszą. Żyj w nastroju słodyczy i delikatności
tej chwili. Poczuj wewnętrzny trzepot skrzydeł. Rozwiń skrzydła i bądź wolny.

background image

KRÓL - Uzdrawianie

Masz w sobie rany. Ego czyni raną całe
twoje istnienie. Nikt nie ma zamiaru cię
ranić, nikt nie czeka na okazję do tego.
Każdy jest zajęty ochroną własnych ran. Kto
miałby na to więcej energii? A jednak tak
się dzieje, bo jesteś gotowy do bycia
ranionym, jesteś tak bardzo gotowy, że aż
czekasz na to. Nie możesz dotknąć
człowieka Tao. Dlaczego? Ponieważ nie ma
tego, kto mógłby zostać dotknięty. Nie ma
rany. Jest on zdrowy, uzdrowiony, cały.
Słowo cały jest piękne. Pochodzi od słowa
całość, od którego wywodzi się też słowo
święty. Jest on człowiekiem całym,
uzdrowionym i świętym.

Zdawaj sobie sprawę ze swoich ran. Nie
pomagaj im rosnąć, niech się zaleczą —
stanie się to jedynie wtedy, gdy zajmiesz się
korzeniami. Im mniej głowy, tym łatwiej
goją się rany; bez głowy nie ma ran. Żyj bez
głowy. Żyj jako istnienie totalne i przyjmuj
rzeczy takimi, jakie są. Spróbuj choć przez
dwadzieścia cztery godziny: totalna
akceptacja, cokolwiek nastąpi. Ktoś cię
obrazi, przyjmij to, nie reaguj i zobacz, co

się stanie. Nagle poczujesz przepływ energii, jakiej nigdy wcześniej nie czułeś.

Komentarz do karty
Nadszedł czas ujawnienia się głębokich ran z przeszłości, są one teraz gotowe do zaleczenia.
Postać na karcie jest naga, otwarta na dotyk miłości egzystencji. Aura wokół jej ciała jest
pełna światła, a otaczające ją odprężenie, troska i miłość rozpuszczają zmagania i cierpienie.
Lotosy światła pojawiają się na ciele fizycznym, a wokół ciała widać energię subtelną, która
zdaniem uzdrawiaczy otacza każdego człowieka. W każdej tej subtelnej warstwie widać
uzdrawiający kryształ lub wzór. Gdy znajdziemy się pod wpływem uzdrawiającego wpływu
Króla Wody, przestajemy ukrywać się przed sobą i przed innymi. Z nastawieniem otwartości i
akceptacji możemy zostać uzdrowieni i pomóc innym, by także byli cali i zdrowi.

background image
background image

Inna interpretacja…

Pochodzenie i znaczenie mitu o drodze bohatera
Głupiec. Bohater opowieści

Mag i Najwyższa Kapłanka. Niebiańscy rodzice
Mag. Niebiański ojciec
Najwyższa Kapłanka. Niebiańska matka

Cesarzowa, Cesarz. Ziemscy rodzice
Cesarzowa. Ziemska matka
Cesarz. Ziemski ojciec

Niebiańscy i ziemscy rodzice

Najwyższy Kapłan. Dorastanie bohatera

Kochankowie. Decyzja

Rydwan. Początek podróży

Sprawiedliwość. Dojrzewanie

Eremita. Prawdziwe imię

Koło Fortuny. Powołanie

Moc. Hybryda lub pomocne zwierzę

Wisielec. Wielki kryzys

Śmierć. Zejście do Podziemnego Królestwa

Umiarkowanie (Równowaga). Przewodnik dusz

Diabeł. Królestwo Cieni

Wieża. Dramatyczne wyzwolenie

Gwiazda. Źródło Żywej Wody

Księżyc. Podstępne pułapki

Słońce. Powrót do światła lub pogodzenie się

Sąd Boży. Uzdrowienie

Świat. Raj odnaleziony

background image


Uk

łady kart do

wró

żenia

background image


background image

background image

S

łowniczek pojęć

Biały czystość, doskonałość, niewinność, iluminacja, świętość, prostota, yang
Błyskawica piorun, objawienie, wstrząs, boska moc, oświecenie
Brak głowy nie-umysł, wyjść poza myślenie Budda doskonałość, czysta świadomość,
samorealizacja, najwyższa mądrość, współczucie, spokój, wyjście poza dualizm Buława kij,
podpora, władza, podróżowanie Chmury umysł (zmienna natura), ukrywanie lub zasłanianie,
światło i jasność, ukryte błogosławieństwa, problemy, ociężałość, lub lekkość, brak powagi,
brak ukształtowania Czarny pustka, śmierć, czas, noc, zimny, yin Czerwony siła, energia,
ogień, słońce, namiętność, seksualność, męskość, element aktywny
Delfin zabawa, inteligencja, wrażliwość, delikatność, radość
Dłoń Pusta otwarty, przyjmujący, żeński Drzewo karmienie, ukorzenienie, obfitość,
schronienie, spokój, siła, wytrwałość Dziecko potencjał, prostota, niewinność, radość,
doskonałość, transmutacja
Fiolet inteligencja, równowaga, równość (czerwony (gorący) + niebieski (chłodny) = fiolet
Girlanda liści, kwiaty na głowie sukces, osiągnięcia w świecie materialnym
Halo światło prawdy, emanacja, energia życia
Hara centrum energii życiowej w ciele, tuż pod pępkiem, centrum siły życiowej
Jaszczurka mądrość, tajemnica, cisza
Kielich otwartość, przyjmujący, żeński, serce
Koło czas, los, karma, zmiana
Krąg czysta przestrzeń, duch, totalność, pełnia, cechy żeńskie, bez początku i bez końca,
samowystarczalność, niebo
Kryształ wgląd, wyraźne widzenie
Księżyc i Słońce niebo i ziemia, uświęcone połączenie, złoto i srebro
Księżyc tajemnica, ciągła odnowa (fazy), wewnętrzna wiedza.
Pełnia księżyca oświecenie, żeński magnetyzm
Kwiaty pełny rozwój potencjału, ekspansja, otwarty i dzielący się sobą
Lew brak lęku, moc, indywidualność
Liście Zielone płodność, regeneracja;
Jesienne płynięcie z biegiem spraw, dojrzałość
Liść doskonałość, duchowe rozwijanie się
Lotos (kwiat) wynik połączenia przeciwieństw; światło (słońce) i ciemność (woda), symbol
ducha i przemiany
Łańcuch warunki, ograniczenia, granice
Małpa przemiana, żartowniś, ciekawość
Modliszka zabawa, poszukiwanie bez zachowania powagi
Motyl przemiana, lekkość wzlatywania, lekkość, chwilowość, delikatność
Nagość niewinność, naturalność, brak wstydu
Niebieski woda, chłód, głębia, przestrzeń
Nieuporządkowane zamieszanie, brak poczucia szczęścia
Noc / Ciemność nieznane, pustka
Nóż / Miecz podział, moc, agresja, mentalny, przenikający (dający wyraźne widzenie)
Obcięte wyrzeczenie się świata materialnego
Oczy Otwarte uważność; zamknięte patrzenie do wewnątrz lub senność
Ogień przemiana, moc, energia, siła, namiętność, oczyszczenie, inspiracja, męskość, słońce
Orzeł inspiracja, siła, władza, zasada duchowa, pomost pomiędzy niebem i ziemią, męskość,
słoneczny, ekspansywny

background image

Ośmiokąt liczba regeneracji, odrodzenia
Owca uwarunkowania, status quo, tłum
Owoc soczystość, płodność, esencja
Pochodnia życie, prawda, nieśmiertelność, inteligencja
Prostokąt przejawione, znane, stabilność
Ptak duch powietrza, wyobraźnia, możliwości, szczęście, dusza przechodząca do wyższego
stanu świadomości
Puzzle gra życia, cały obraz złożony z wielu małych elementów
Róża serce; róża + ciernie dokonałość/namiętność
Różowy miłość, doskonałość (czerwony + biały = różowy; siła + namiętność i czystość =
miłość)
Skały wyzwania, bariery, brak elastyczności
Skrzydła wolność, lot w nieznane, moc prze mieniania doczesności
Słońce moc, boskość, splendor, mądrość, iluminacja, męskość, źródło życia
Spirala płodność, źródło regeneracji, wir, twórcza siła
Szary chmury, zmiana, neutralność (możliwość pójścia w każdym kierunku), między
ciemnością i światłem Tęcza pomost między niebem i ziemią, duchowość + przejawienie,
pełnia możliwości
Trójkąt trójzłożona natura Wszechświata
Tygrys władza, bogactwo i dokonania
Wąż odmłodzenie, seksualność, spryt, totalność, samowystarczalność, koniec jest początkiem
Wenus miłość, namiętność, twórcze działanie, kobiecość, wyobraźnia, seksualność
Wielbłąd zaspokojenie własną osobą, brak uważności, lekkomyślne zachowanie
Włosy długie i spływające: energia, wolność myśli (inspiracja), siła życiowa, płodność
Woda emocje, głębia, intuicja, płynięcie, nieprzejawione, potencjalne, oczyszczenie, łono,
narodziny, życiodajność
Wskazywanie do góry życie, ciepło, męski, Król w kartach figur, duchowość
Wskazywanie w dół księżycowy, żeński, przyjmujący. Królowa w kartach figur, chłód
Wskazywanie w lewo ruch od biernego do aktywnego, Walet w kartach figur
Wskazywanie w prawo ruch od aktywnego do wewnątrz, Paź w kartach figur
Yin/Yang dopełnienie przeciwieństw. Czarna strona: głębia, ciemność, nieprzejawione, dusza,
intuicja, elastyczność, noc, aspekt kobiecy; biała strona: aktywny, dzień, męski, przejawiony,
ekspansywny, racjonalny; razem: idealna równowaga dwóch podstawowych sił wszechświata
Zasłona iluzja, maya, ciemność, niewiedza
Zielony przyroda, obfitość, wiosna (żółty + niebieski = zielony; tzn. ciepło emocji + chłód
mądrości = odnowa, twórcze działanie
Złoty prawda, oświecenia, splendor
Zodiak cykl przemiany, wewnętrzna spójność egzystencji (niebo i ziemia), świat zjawisk
Żółw życie w swoim świecie, dobrze się czuje z wodą (emocje) i na lądzie (świat materialny)


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Osho Zen Tarot Transcendentalna gra zen (2)
Osho Zen The Mystery And The Poetry Of The Beyond
Osho (text) Zen, The Mystery and The Poetry of the?yon
Osho The Zen Manifesto Freedom From Oneself
Osho Live Zen
Osho One Seed Makes the Whole Earth Green, Talks on Zen
osogen zen and budo
ZEN tor Kartingowy

więcej podobnych podstron