1
CO ZYSKUJE SAMOBÓJCA?
(SŁOWA MISTYKÓW KOŚCIOŁA ŚWIĘTEGO)
2
SPIS TREŚCI
APEL POTĘPIONEGO KAPŁANA DO KSIĘŻY; NA WYRAŹNY ROZKAZ NIEBA .................................. 6
SAMOBÓJSTWO TĄ DUSZĘ DOPROWADZIŁO PROSTO DO PIEKŁA .............................................. 7
PRZYKŁADY Z KSIĄŻKI „ŻYCIE POZAGROBOWE” ....................................................... 8
UWAGA DLA CZYTELNIKA
W tej walce z próbami samobójczymi warto stosunku do siebie zastosowad jeden z najkrótszych
egzorcyzmów, który można dopasowywad do swojej trudnej sytuacji:
„DUCHU ZŁY, KTÓRY MNIE OBEZWŁADNIASZ I ODCIĄGASZ OD MOICH ŻĄDAO – MOCĄ
NAJŚWIĘTSZEJ KRWI CHRYSTUSA ODSYŁAM CIĘ POD STOPY UKRZYŻOWANEGO. POZOSTAO TAM
DO JEGO DYSPOZYCJI I NIGDY NIE WRACAJ. AMEN.”
Spróbuj pomniejszyd problem myśli samobójczych, mówiąc każdego dnia do Boga:
BOŻE OJCZE, TWEGO NAJMNIEJSZEGO I NAJSŁABSZEGO DZIECKA NIE STAD NA PRAWDZIWĄ
OFIARĘ, PRZYJMIJ JEDNAK TO MOJE „PRAWIE-NIC”; PRZYJMIJ TAK DROBNĄ RZECZ, KTÓRĄ
MOGĘ CI W TEJ CHWILI OFIAROWAD: MOJE WSTANIE Z ŁÓŻKA”
Popracuj trochę wyobraźnią, by sobie to zanikające „prawie-nic wyobrazid. Zauważysz, że takie
wielkie uniżenie się przed Bogiem w trudnych życiowych sytuacjach dodaje Ci siły, a osłabia
Przeciwnika, który nie może znieś pokory!
3
WSTĘP
SŁOWA JANA PAWŁA II OKREŚLAJĄCE NATURĘ SAMOBÓJSTWA
Samobójstwo w swej naturze jest zawsze moralnie niedopuszczalne w takiej samej
mierze, jak zabójstwo. Tradycja Kościoła niezmiennie je odrzucała, jako czyn
zdecydowanie zły. Chociaż określone uwarunkowania psychologiczne, kulturowe i
społeczne mogą skłonid do popełnienia czynu tak radykalnie sprzecznego z
wrodzoną skłonnością każdego człowieka do zachowania życia, łagodząc lub
eliminując odpowiedzialnośd subiektywną, z obiektywnego punktu widzenia
samobójstwo jest aktem głęboko niemoralnym, ponieważ oznacza odrzucenie
miłości do samego siebie i uchylenie się od obowiązku sprawiedliwości i miłości
wobec bliźniego, wobec różnych wspólnot, do których się należy i wobec
społeczeostwa, jako całości. W swej najgłębszej istocie jest ono odrzuceniem
absolutnej władzy Boga nad życiem i śmiercią, o której tak mówi w modlitwie
starożytny mędrzec Izraela: „Ty Boże masz władzę nad życiem i śmiercią: Ty Boże
wprowadzasz w bramy Otchłani i Ty Boże wyprowadzasz” (Mdr 16, 13).
Kto popiera samobójczy zamiar drugiego człowieka i współdziała w jego realizacji
poprzez tak zwane „samobójstwo wspomagane”, staje się jego wspólnikiem, a
czasem wręcz bezpośrednim sprawcą niesprawiedliwości, która nigdy nie może
byd niczym usprawiedliwiona, nawet wówczas, gdy zostaje dokonana na żądanie.
(Słowa Papieża z Encykliki - EVANGELIUM VITAE)
JAN PAWEŁ II
CO ZYSKUJE SAMOBÓJCA
CZYN SAMOBÓJSTWA WG FULLI HORAK
O ile człowiek popełniając samobójstwo działał w zamroczeniu — a zatem o ile nie
jest w pełni za ten podły czyn swój odpowiedzialny — DUSZA JEGO, DZIĘKI
DOSKONAŁEJ SPRAWIEDLIWOŚCI BOŻEJ, NIE BĘDZIE POTĘPIONA NA WIEKI.
Musi jednak popatrzcie; w żałośnie bolesnym, a bezużytecznym dla swej przyszłej
szczęśliwości opuszczeniu, odczekad taką ilośd lat, jaka jeszcze człowiekowi do
naturalnej śmierci brakowała. Potem dopiero przystąpi do odrabiania należnej jej i
właściwej kary.
PAMIĘTAJ CZŁOWIEKU:
SAMOBÓJCA, ZATEM OD ŻADNYCH
SWYCH CIERPIEO NIE UCIEKA I NIC NA CZASIE NIE ZYSKUJE.
4
Zamienia tylko mniejszy znajomy już ból na niepojęcie sroższy i nowy, przekreśla
niektóre zdobyte do tej pory zasługi, dodaje dobrowolnie do przetrwanych już
trosk doczesnych i do przyszłych mąk czyśdcowych (lub w piekle wiecznych!); owe
brakujące mu do śmierci lata a często bardzo długie lata, pełne na pewno
gorszych cierpieo od tych, przed którymi chciał umknąd z tego świata umknąd.
(Fragment z książki – „ZAŚWIATY”)
FULLA HORAK
SAMOBÓJCY W NAJSROŻSZYM CZYŚDCU WG GLORII POLO
Ujrzałam tam nagle, że były tu niezliczone rzesze młodych ludzi; przede wszystkim
wielu osób niepełnoletnich. Wszyscy oni byli pośród niewymownych cierpieo.
Pojęłam, że w tym strasznym miejscu, w tym bagnie pełnym nienawiści i cierpienia
zgrzytali zębami, i wydawali z siebie takie potworne zwierzęce ryki i przerażające
wrzaski z ogromnego bólu, tak że przyprawiało mnie to o dreszcze mego ciała i
umysłu, czego nigdy nie zapomnę.
Macie pojęcie?
To jest nieobecnośd Boga, to są grzechy, to ich konsekwencje
.
Macie pojęcie, czym jest grzech? To całkowite przeciwstawienie się Bogu, który
jest nieskooczoną miłością. Grzech jest czymś tak przerażającym, że ma takie
straszne skutki. A my żartujemy sobie z tego. Żartujemy z grzechu, piekła i
demonów. Jednocześnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, co robimy. Od tamtego
przeżycia upłynęły lata, ale zawsze, gdy o tym myślę, płaczę z powodu cierpieo
tych wielu ludzi (Pani Polo wybucha płaczem). To byli samobójcy, którzy w
momencie rozpaczy odebrali sobie życie a teraz byli pośród tych mąk i katuszy;
otoczeni przez te okropne stwory, okrążeni przez demony, które ich męczyły.
Najgorsze w tej całej torturze była nieobecnośd Dobrego Boga, jego kompletna
nieobecnośd, bo tam nie czuje się Boga.
Zrozumiałam, że ci, którzy odbierają sobie życie, muszą
tam tak długo pozostad, tyle lat, ile musieliby żyd na ziemi.
Samobójstwem naruszyli porządek Boga, dlatego demony miały do nich dostęp.
Dusze Czyśdcowe zazwyczaj są uchronione od wszelkiego wpływu zła, są
już świętymi Boga i zazwyczaj nie mają już nic wspólnego z demonami.
Mój Boże a tam w tym strasznym miejscu czyśdca, było tak wielu biednych ludzi
popełniających czyn samobójstwa i to szczególnie młodych, tak wielu, bardzo
wielu, płaczących, cierpiących niewymownie z zadanego bólu przez szatana-diabła.
5
Gdyby ludzie wiedzieli, co ich czeka po samobójstwie, z pewnością pogodziliby się
z karą więzienną, dyscyplinarną niż z czymś takim jak ten niegodny człowieka czyn.
Wiecie, jakie dodatkowe cierpienia muszą znosid?
Muszą przyglądad się, jak ich rodzice czy najbliżsi, którzy jeszcze żyją, cierpią z ich
powodu, znoszą haobę, wpędzają się w kompleksy winy o ile tej winy nie są winni:
Gdybym go wychował surowiej, gdybym go ukarał,
Gdybym go ukarał, gdybym mu powiedział,
Gdybym zrobił to czy tamto i na odwrót.
Te wyrzuty sumienia są przytłaczające i bolesne, stanowią piekło tych na ziemi.
Koniecznośd przyglądania się temu wielkiemu cierpieniu ich najbliższych sprawia
samobójcom największy ból; praktycznie ból nie do zniesienia.
Jest to dla nich największa męka, z której cieszą się podle demony i pokazują im
wszystkie te sceny z ochoczą radością szkodzenia:
Popatrz, jak twoja matka płacze,
Popatrz jak twój ojciec płacze,
Zobacz ci twoi rodzice są zrozpaczeni, przepełnieni wielkim strachem, jak się
obwiniają, jak dyskutują i nawzajem się oskarżają,
Popatrz na cierpienia, jakie im zadałeś,
Spójrz, jak teraz buntują się przeciw Bogu,
Spójrz na swoją rodzinę – wszystko to twoja wina!
Zapamiętajcie wy wszyscy, którzy to czytacie, których byd może dotknęła taka
tragedia; te biedne dusze potrzebują przede wszystkim tego, aby ci, którzy
pozostali na ziemi, zaczęli lepsze życie, zmienili swoje życie, spełniali dzieła miłości,
odwiedzali wielu chorych, aby zamawiali msze święte za zmarłych oraz sami w nich
godnie i czynnie uczestniczyli. Dusze te miałyby z tego wiele dobrego i czerpałyby
pociechę w swej czyśdcowej udręce.
Dusze, które są w Czyśdcu nic nie mogą dla siebie zrobid. Nic, zupełnie nic.
Ale Wszechmogący Bóg może uczynid coś dla nich poprzez rozległe łaski Ofiary
Mszy Świętej. Powinniśmy im tym sposobem pomóc.
(Fragment z książki – „TRAFIONA PRZEZ PIORUN”)
GLORIA POLO
6
PRZESŁANIE POTĘPIONEGO
APEL POTĘPIONEGO KAPŁANA DO KSIĘŻY; NA WYRAŹNY ROZKAZ NIEBA
Jakże można mówid o miłości bliźniego, o wzajemnym zbliżeniu jednych ku
drugim, jeśli zapomina się o głównym:
“Będziesz miłował Pana Boga twego z
całego serca twego, z całej duszy twojej i ze wszystkich sił twoich"?
Przepis miłości
bliźniego przychodzi dopiero na drugim miejscu. Jeśli kapłan wpierw zawrze pokój
z Tymi u góry (Niebem) (wskazuje do góry) miłośd bliźniego zjawi się natychmiast.
Masooską maskaradą jest mówid jak moderniści: „trzeba się wzajemnie miłowad,
wzajemnie sobie pomagad, popierad się wzajemnie”. Lecz popatrzcie gdzie to
wszystko się kooczy?
Nawet, gdy się mówi o miłosierdziu, albo o przebaczaniu, albo o pomaganiu
sobie, zobaczcie rezultat, niech będzie to liczba teraźniejszych samobójstw.
Jaki pożytek ma człowiek, który cały świat zdobył, ale sam siebie zgubił przez
samobójstwo lub zaszkodził swej duszy przez ten odpychający czyn?.
Muszę wam powiedzied, ja Verdi Garandieu,
że ta wasza dzisiejsza epoka jest
bardzo źle w tej sprawie objaśniona. To jest epoka, w której nie ma żadnej miłości
bliźniego i w tej epoce kościół winien głosid wyłącznie miłośd do Boga, aby rozpalid
miłośd do bliźniego.
PRAWDZIWA MIŁOŚD BLIŹNIEGO ZACZYNA SIĘ OD TROSKI O JEGO DUSZĘ NIE O CIAŁO.
Czyż nie jest lepiej, aby ludzie ginęli od zarazy i wojny i wszelkiego rodzaju
cierpieo, a ratując dusze zdobyli chwałę Bożą? Poza tym, ludzie żyjący w luksusach
i przyjemnościach ziemskich, są w wielkim niebezpieczeostwie zgubienia swych
dusz.
Miłosierdzie świadczone na sposób masooski czud zgubieniem.
To jest zatracenie
tylu dusz, bo to nie jest prawdziwa miłośd bliźniego tylko diabelska hipokryzja.
Gdyby dzisiejsi (kapłani) wiedzieli, na jakie zatracenie narażają swoich wiernych
nie przemawialiby nigdy tak jak teraz.
Fragment z książki – „OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW”)
(Upadły ksiądz; Verdi Garandieu)
7
PRZYKŁADY
SAMOBÓJSTWO TĄ DUSZĘ DOPROWADZIŁO PROSTO DO PIEKŁA
Zastanawiałam się, co uczyniła ta dusza, ze została stracona i znalazła się bez
nadziei i przyszłości w tym strasznym miejscu.
(Kathryn Baxter – „Boskie objawienie piekła”)
PAMIĘTAJ CZŁOWIEKU:
PIEKŁO JEST NA CAŁĄ WIECZNOŚD.
Słysząc płaczącą, torturowaną duszę również i ja płakałam. Słuchałam jak kobieta
mówiła do Jezusa spośród płomieni; cytowała Słowo Boże. „Drogi Panie, co ona tu
robi?" - zapytałam. „Słuchaj" – odpowiedział Jezus. Kobieta kontynuowała: „Jezus
jest Drogą, Prawdą i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przez Niego.
Jezus jest światłością świata. Przyjdź do Jezusa, a On zbawi cię". Wiele straconych
dusz słuchało jej, gdy mówiła. Niektóre bluźniły i przeklinały; inne prosiły, aby
przestała, a jeszcze inne potępione dusze pytały: „Czy jest jeszcze nadzieja?", lub
wołały: „Jezu, pomóż nam!" Wielki płacz i smutek wypełniły powietrze piekla. Nie
rozumiałam, co się stało. Nie wiedziałam, czemu ta kobieta głosi tutaj ewangelię.
Pan Jezus poznał moje myśli i powiedział:
„Powołuję wielu do różnych celów w
Moim Ciele. Lecz jeśli chłopak czy mężczyzna, dziewczyna lub kobieta nie chce
mojego Świętego Ducha – odchodzę”.
W wieku trzydziestu lat wybrałem tę kobietę, aby głosiła Moje Słowo i była
świadkiem ewangelii. Przez wiele lat odpowiadała ona na moje wołanie „tak".
Wzrastała w poznaniu Boga, znała Mój głos i uczyniła wiele dobrego. Uczyła się
Słowa Bożego, często się modliła, a jej modlitwy były wysłuchiwane. Nauczyła
wielu ludzi drogi świętości. Była wierna w swym domu. Trwało to do dnia, gdy
odkryła, że jej mąż cudzołożył z inną kobietą. I chociaż prosił on o przebaczenie,
nie przebaczyła mu. Stała się zgorzkniała, jednak za wszelką cenę próbowała
uratowad swoje małżeostwo. Prawdą jest, że jej mąż był zły i popełnił wielki
grzech, lecz ta kobieta znała Moje Słowo, koniecznośd przebaczenia, wiedziała, że
z każdej pokusy jest droga ucieczki.
Nie żyła jednak w wymiarze, jaki znała, nie przebaczyła swemu mężowi mimo, iż
prosił ją o to. Pozwoliła aby jej złośd zapuściła w niej korzenie i wzrastała w niej.
Nie złożyła tego na Mnie. Z każdym dniem stawała się coraz bardziej zgorzkniała.
W swoim sercu mówiła, tutaj ja służę Bogu, a mój mąż w tym czasie ugania się za
kobietami. „Myślisz, że to jest w porządku? - zapytała Mnie. Odparłem jej: „Nie,
nie jest, lecz przyszedł do ciebie, żałował tego i powiedział, że już nigdy więcej
8
tego nie zrobi. Córko, wejrzyj w swoje serce i zobacz, że ty sama byłaś tego
powodem. „To nie ja!" - Wykrzyknęła. „Ja jestem święta, a on jest grzeszny!"
Nie słuchała Mnie. Z czasem przestała się modlid i czytad Biblię. Stała się zła nie
tylko na swojego męża, lecz także na wszystkich wokoło. Recytowała wersety z
Pisma, lecz nie żyła już nimi. Nie usłuchała Mnie. Jej wnętrze wypełnione
nieprzebaczeniem, stawało się coraz bardziej zgorzkniałe. W sercu, gdzie kiedyś
była miłośd, wzrastało teraz morderstwo.
Pewnego dnia w złości zabiła swojego męża i tę drugą złą kobietę. Szatan
w zupełności zawładnął nią wtedy całkowicie i popełniła samobójstwo".
Spojrzałam na tę straconą duszę, która nie poddała się Chrystusowi i została
przeklęta na wieki w płomieniach i bólu. Słuchałam jej, gdy wołała do Jezusa:
„Teraz już przebaczę, Panie. Ja chcę stąd wyjśd. Będę Ci posłuszna. Głoszę tu Twoje
Słowo. W ciągu godziny nadejdą demony, aby jeszcze bardziej dręczyd mnie przez
długie godziny. Dlatego, że głoszę Twoje Słowo, torturują mnie jeszcze bardziej.
Proszę, błagam, pozwól mi wydostad się stąd!"
Płakałam razem z nią. Ale Jezus powiedział – „Wyrok już zapadł”.
SAMOBÓJCA CUDEM URATOWANY
Mój mąż, oficer, został wyrzucony z wojska za przewinienie, które mu mylnie
zostało przypisane. Zrozpaczony, postanowił popełnid samobójstwo. Rzucił się z
mostu do Sekwany. Byłam zupełnie załamana, kiedy stanęłam nad jego zwłokami.
Byłam przekonana, że nieszczęsny przez swoje samobójstwo wraz z życiem ciała
utracił również życie duszy. Ale święty proboszcz powiedział, że jest zbawiony i
potrzeba mszy świętych i modlitwy. — Czy ksiądz Vianney znał panią lub pani
męża? — Nigdy nas nie widział ani nigdy o nas nie słyszał. — A zatem niech pani
ufa. Rzeczy na pewno mają się tak, jak to święty powiedział. CUDA DOTYCZĄCE
DUSZY SĄ WIĘKSZE NIŻ CUDA DOTYCZĄCE CIAŁA.
(Wilhelm Huenermann - „Święty i diabeł”)
PRZYKŁADY Z KSIĄŻKI „ŻYCIE POZAGROBOWE”
Jaki los czeka dusze samobójców?
To zależy zawsze od tego, w jaki sposób i w
jakich okolicznościach dokonali tego czynu. Czy byli zdrowi na umyśle, czy też ktoś
ich do tego zmusił.
I tak, jeżeli chory umysłowo skróci sobie życie, dusza jego idzie
tam, tak jakby umarł śmiercią naturalną. Większe winy jednak mają ci, którzy
doprowadzili tych ludzi do aktu samobójczego i to oni w konsekwencji mogą
zasłużyd nawet na karę wieczną.
9
PRZYKŁADY
1) Pewna osoba, która była bardzo wyczerpana psychicznie trudnym życiem
ziemskim. Już dłużej nie potrafiła żyd, trudności narastały. Wpadła w ciężką
chorobę psychiczną, która powstała z usunięcia ciąży – zamordowała dwoje
nienarodzonych dzieci. A inna była niewidomą ułomną staruszką. Jej stan
psychiczny był wielce zły, zaś szatan bardzo przy niej krążył, gdyż w młodości
grzeszyła nieczystością. Chciał porwad jej duszę i podszeptami zmusił ją do
wyskoczenia przez okno.
Pan Bóg ulitował się nad tymi dwoma kobietami i
policzył im jakby zmarły śmiercią naturalną; nie skazując je na najcięższy
czyściec lub na jego oczekiwanie do czasu naturalnej śmierci.
Samobójstwa
popełniają przeważnie ci ludzie, którzy grzeszą i słuchają podszeptów
diabła. Szatan namawia do tego czynu i zdrowych, i chorych psychicznie.
2) Pewna zamożna kobieta, która żyła tylko życiem ziemskim – nie interesując
się wcale Panem Bogiem – grzeszyła na różne sposoby. Wreszcie znudziło
się jej życie, miała wszystkiego w bród, ale nie miała Pana Boga w sercu.
Ponieważ szatan bał się, że może jej duszę uratowad nieżyjąca mama, która
modliła się za nią. Namówił ją aby zażyła truciznę - podsuwając jej taką myśl.
Gdy zażyła tę truciznę, to w jednym momencie umarła. Dusza tej biednej
kobiety trafiła do najsroższego stopnia Czyśdca, gdyż mama jej zamówiła za
nią Mszę Świętą Gregoriankę. Ale ponieważ do jej naturalnej śmierci
przeznaczonej od Pana Boga brakowało tej kobiecie jeszcze 26 lat, to
właśnie te 26 lat będzie musiała surowo pokutowad i czekad na Sąd Boży, a
następnie przejdzie do innego miejsca w Czyśdcu, na które zasłużyła.
3) W Szczecinie wydarzył się wypadek. Dwoje młodych dorastających dzieci –
nie zdawali sobie sprawy, co robią – byli zakochani i zatruli się gazem w
samochodzie.
Ich dusze będą czekad na Sąd Boży – dziewczynka będzie
czekad 42 lata, a chłopiec 38 lat; – bo Pan Bóg przeznaczył im jeszcze tyle
życia na ziemi.
Oni teraz srodze cierpią w najcięższym stopniu Czyśdca.
Zaiste im nie pomoże ani Msza Św. Gregoriaoska ani żadna inna pomoc.
Dopiero po tym czasie Dobry Bóg zaliczy im pomoc od żyjących na ziemi.
4) Ta biedna niewiasta, która została pochowana przy moim grobie, popełniła
samobójstwo, gdyż miała ciężkie życie, a Pan Bóg szykował dla niej ogromną
nagrodę. Ona jednak skróciła swoje życie ziemskie i popełniła samobójstwo.
Trafiła do najsroższego stopnia Czyśdca i będzie tam czekała na swoją
naturalną śmierd 29 lat, a także dodatkowo, musi w ogromnych mękach
błąkad się po ziemi, aż Pan Bóg da jej miejsce w Czyśdcu.
10
5) Jednak są liczne przypadki, że samobójcy idą do piekła, bo słuchali szatana
i on od razu zabiera ich dusze. Trzeba o tym informowad tych wszystkich,
którzy niby żartem wspominają o takich zamiarach.
Tutaj chciałabym ostrzec wszystkich załamanych, zniechęconych lub utrudzonych
życiem ziemskim, aby przyjęli te cierpienia duchowe i przetrwali, aby przyjęli to,
jako dar Boży, oczekując za to ogromnej nagrody u Pana Boga w życiu wiecznym.
Otóż my z Nieba możemy bardzo Wam pomóc i pomagamy; ale ludzie nie wiedzą
o tym, bo im się wydaje, że my nie pomagamy lub pomagamy raz na jakiś czas. A
my pomagamy nieustannie.
Tak jak Anioł Stróż jest przy każdym człowieku stale,
tak i my jesteśmy przy naszych bliskich.
Widzimy co jest potrzebne do zbawiania
ludzkiej duszy; wypraszamy łaski, aby wspomóc swoich bliskich, bo my najlepiej
wiemy co im jest potrzebne. Wstawiamy się do Pana Boga w waszych potrzebach
ziemskich takich jak niedostatek, brak pieniędzy. I dlatego nieraz stąd ni zowąd
pojawiają się potrzebne pieniądze. Tutaj po prostu, to my wyprosiliśmy u Pana
Boga tę pomoc dla was. Pomagamy również przy chorobach, szczególnie osobom
samotnym, wielu osobom przy pracy oraz w bardzo wielu innych okolicznościach.
Działamy także w taki sposób, że trudno wam to wytłumaczyd. My jak mówiłam;
wszystko widzimy, znamy wasze potrzeby, myśli, znamy stan duszy, wasze ciało
widzimy jak na przedstawieniu o wiele wyraźniej i lepiej. Widzimy też każdą
chorobę, i możemy jej skutecznie zapobiec lub nawet ją wyleczyd. Wielka szkoda,
że ludzie są tak daleko od Boga.
ALE LUDZIE SAMI SOBIE SĄ WINNI, BO SŁUCHAJĄ NIKCZEMNEGO SZATANA. A ten
szaleniec doprowadza tylko do cierpienia, kłopotów i wtedy człowiek jest jak w
labiryncie i dalej nie zwraca się do Boga o pomoc. Liczy tylko na siebie. A człowiek
bez pomocy Bożej i naszego wsparcia nie przeżyłby nawet sekundy.
Człowiek jest
ciągle ze swoim Aniołem Stróżem i całe Niebo czuwa nad każdym.
Ale gdy Szatan
skutecznie go zaślepi to nie ma on rozeznania o Panu Bogu i o życiu pozaziemskim.
ZAKOŃCZENIE
Zobacz drogi Czytelniku; takie oto, to są samobójców tragiczne zawodzenia, które
powtarzad się będą przez całą wiecznośd. Lecz ich krzyki, skargi i wszelkie wysiłki są
daremne. Owładnie nimi siła nieszczęścia.
Dla cudem uratowanych; chwilowo
nieustanna obecnośd przerażających demonów aż do czasu odbywania właściwej
pokuty
(do czasu ich naturalnej śmierci). Bowiem dla nich czas już nie istnieje. Jest
tylko wiecznośd. A dla potępionych; wiecznośd bez Boga, z ohydnym Lucyferem.