117
Jerry Bergman
Czy Darwin splagiatował teorię ewolucji?
*
Wstęp
W powszechnej opinii błędnie przyjmuje się, że Karol Darwin sam sformułował
nowożytną koncepcję ewolucji biologicznej, włączając w to teorię doboru natural-
nego. <?>
1
Przykładem stwierdzenia, często spotykanego w literaturze naukowej,
jest opinia Michaela Fitcha: „nikt przed Darwinem nie doszedł do takiego wniosku
[...] z wyjątkiem Alfreda R. Wallace’a [...] Jednakże Darwin niewątpliwie ubiegł go
w sformułowaniu teorii” ewolucji drogą doboru naturalnego.
2
Analiza tekstów
przeddarwinowskich przyrodników pokazuje, że Darwin, wbrew powszechnej
opinii, nie był pierwszym nowożytnym autorem, który pracował nad koncepcją
ewolucji organicznej działającej dzięki doborowi naturalnemu.
3
Ponadto większość, o ile nie wszystkie, z głównych idei przypisywanych Dar-
winowi, było w gruncie rzeczy przedmiotem rozważań wcześniejszych autorów.
De Vries zauważył, że angielski przyrodnik, w opinii niektórych krytyków, nie
uczynił żadnego znaczącego wkładu w teorii ewolucji drogą doboru naturalnego.
4
Nawet powszechne przekonanie, że Darwin zaczął energicznie rozwijać swoją
teorię podczas pobytu na wyspach Galapagos, okazuje się fałszywe – nie tylko
nie ma dowodów na rzecz tego twierdzenia, ale także „nie ma prawie żadnych
wskazówek świadczących na rzecz ewolucjonistycznych rozważań w naukowych
notatkach czy listach, które pisał podczas pobytu na okręcie Beagle.”
5
Nie istnieją
*
Jerry Bergman, „Did Darwin Plagiarize His Evolution Theory?”, w: Jerry Bergman, The Dark
Side of Charles Darwin: A Critical Analysis of a Icon of Science, Master Books, Green Forest 2011,
s. 139-162 (tekst jest rozbudowaną wersją artykułu o tym samym tytule, opublikowanym w Technical
Journal 2002, vol. 16, no. 3, s. 58-63). Z języka angielskiego za zgodą Autora przełożył Grzegorz Malec.
1
Por. Malcolm Bowden, The Rise of the Evolution Fraud, Sovereign Publications, Bromley
1982, s. 1.
2
Michael Fitch, Universal Evolution, Gorham Press, Boston 1913, s. 68.
3
Por. Bentley Glass, Owsei Temkin, William L. Straus, Jr. (eds.), Forerunners of Darwin: 1745-
1859, The Johns Hopkins Press, Baltimore 1959: Bert Thompson, The History of Evolutionary
Thought, Star Bible & Tract Corp, Fort Worth 1981.
4
Por. Andre De Vries, „The Enigma of Darwin”, Clio Medica 1984, vol. 19, no. 1/2, s. 145
[136-155].
5
Roy Davies, The Darwin Conspiracy: Origins of a Scientific Crime, GoldenSquare Books,
London 2008, s. 31.
118
żadne dowody, że Darwin wykazywał w tamtym czasie większe zainteresowanie
ewolucjonizmem. Głównym przedmiotem jego zainteresowań była raczej geolo-
gia. Badania poczynione przez profesora Howarda Grubera, który porównał relacje
Darwina z podróży na okręcie Beagle z roku 1839 i 1845, świadczą, że Darwin do-
konał modyfikacji wcześniejszych zapisów, aby zaznaczyć zmianę swoich poglą-
dów z kreacjonistycznych na ewolucjonistyczne, albo przynajmniej pokazać, że już
w 1839 roku był na dobrej drodze, aby stać się ewolucjonistą.
6
Angielski przyrodnik
wstawił nowe fragmenty do opisu z 1839 roku, aby zasugerować, że sformułował
teorię ewolucji podczas podróży na okręcie Beagle.
7
Waller doszedł do wniosku, że
badania historyczne wykazują ponad wszelką wątpliwość, że pogląd
[...] iż ludzie reprezentują ostatni etap w „transmutacji” organizmów jednokomórkowych,
został przedłożony przez tuziny przyrodników w latach 1800-1859. Ujmując rzecz dokładnie,
wieloletni pogląd jakoby Darwin sam sformułował teorię ewolucji jest [...] zupełną fikcją.
8
Badania historii ewolucjonizmu pokazują w gruncie rzeczy, że Darwin „zapo-
życzył” wszystkie swoje główne idee – w opinii niektórych należałoby powiedzieć
„splagiatował” – nie oddając swoim poprzednikom, co im się należało, dopóki
nie został do tego przymuszony przez ówczesnych uczonych. Kilka przykładów
zostało przedstawionych poniżej.
Nowożytne teorie ewolucji biologicznej
Pierwsza nowożytna teoria ewolucji biologicznej została prawdopodobnie opu-
blikowana przez Monteskiusza (1689-1755), w opinii którego „na początku istniało
jedynie kilka” gatunków i na skutek naturalnego procesu stopniowej ewolucji licz-
ba ta uległa „od tego momentu zwielokrotnieniu”.
9
Innym ważnym ewolucjonistą
tego okresu był Benoit de Maillet (1656-1738), którego książka o ewolucji zosta-
ła opublikowana po śmierci autora w roku 1748.
*
Ryby, zdaniem Mailleta, były
przodkami ptaków, ssaków i ludzi.
10
Kolejny przed-darwinowski uczony, Pierre-
Louis Maupertuis (1698-1759), oświadczył w książce z 1751 roku, że nowe gatun-
ki są rezultatem przypadkowych rekombinacji różnych cząstek, znajdujących się
w organizmach żywych.
**
6
Por. Howard E. Gruber, Darwin on Man: A Psychological Study of Scientific Creativity, Uni-
versity of Chicago Press, Chicago 1974.
7
Por. Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 34.
8
John Waller, Fabulous Science: Fact and Fiction in the History of Scientific Discovery, Oxford
University Press, New York 2002, s. 181.
9
Gavin De Beer, „Introduction”, w: Robert Chambers, Vestiges of the Natural History of Cre-
ation, Leicester University Press, Leicester 1969, s. 11.
*
(Przyp. tłum.) Benoit de Maillet, Jean-Antoine Guer, Telliamed, ou Entretiens d’un philoso-
phe indien avec un missionnaire françois sur la diminution de la mer, la formation de la terre
l’origine de l’homme etc. Mis en ordre sur les Mémoires de feu M. de Maillet, par J.A.G, L’Honoré
et Fils, Amsterdam 1748.
10
Por. De Beer, „Introduction...”, w: Chambers, Vestiges..., s. 12.
**
(Przyp. tłum.) Doctor Baumann [Pierre-Louis Maupertuis], Dissertatio inauguralis metaphys-
ica, de univer-sali naturæ systemate, pro gradu doctoris habita, Erlangen 1751.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
119
W tym samym czasie francuski encyklopedysta, Denis Diderot (1713-1783),
przedstawił pogląd, że wszystkie zwierzęta wywodzą się z jednego pierwotne-
go organizmu, który na skutek działania doboru naturalnego przekształcił się we
wszystkie rodzaje zwierząt żyjących współcześnie.
**
Georges-Louis Buffon (1707-
1788) rozwinął ten pogląd. W jego opinii idea wspólnego przodka dotyczy nie
tylko małp i ludzi, ale także wszystkich zwierząt.
11
Macrone doszedł do wniosku,
że choć Darwin zapewnił teorii ewolucji mocniejszą podstawę naukową, to
[...] trudno nazwać go pierwszym, który ją zaproponował. Francuski przyrodnik, Georges
Buffon, sto lat przed Darwinem szeroko rozpisywał się nad temat podobieństwa między róż-
nymi gatunkami ptaków i zwierząt czworonożnych. W konsekwencji owych podobieństw,
jak i występowania w naturze wyraźnie nieużytecznych organów (jak rozdzielone kopyta
u świni), Buffon zwątpił w słuszność poglądu, że każdy gatunek był skutkiem osobnej inge-
rencji Boga w piątym i szóstym dniu stworzenia. Buffon ostrożnie zasugerował, że przynaj-
mniej ograniczony proces ewolucji może być wyjaśnieniem dla różnic między podobnymi
gatunkami i odchyleniami występującymi w przyrodzie.
12
Termin „ewolucja” został użyty przez De Vriesa na oznaczenie procesu „pocho-
dzenia nowych gatunków na skutek różnicowania się od dawnych przodków”.
Tak rozumiana była wyjaśnieniem różnorodności życia w
[...] świecie organizmów żywych. Teoria ta została ogłoszona przed Darwinem przez kilku
biologów-myślicieli, włączając w to poetę Johanna Wolfganga Goethego w roku 1795, Jean-
Baptiste Lamarcka w roku 1809, dziadka Darwina – impulsywnego lekarza, przyrodnika,
poetę i filozofa – Erasmusa Darwina i, anonimowego w czasach Karola Darwina, Roberta
Chambersa w 1844 roku.
13
Nawet teoria doboru naturalnego, uznawana za główne osiągnięcie Darwina, była
rozwijana albo przynajmniej dyskutowana przez innych autorów przed publikacją O po-
wstawaniu gatunków – włączając Williama Charlesa Wellsa (1757-1817) w roku 1813,
**
*
(Przyp. tłum.) Denis Diderot, Lettre sur les Aveugles à L’Usage de Ceux Qui Voyent,
A Londres, Paris 1749. Wydanie polskie: Denis Diderot, „List o ślepcach dla użytku tych, co widzą”,
w: Denis Diderot, Wybór pism filozoficznych, przeł. J. Rogoziński, J. Hartwig, Państwowy Instytut
Wydawniczy, Warszawa 1953, s. 177-253.
11
Por. De Beer, „Introduction...”, w: Chambers, Vestiges..., s. 14.
(Przyp. tłum.) Rozważania Buffona znajdują się w jego wielotomowym dziele Histoire na-
turelle, générale et particulière, wydawanym w latach 1749-1789. Francuski przyrodnik, w opinii
Mayra, zastanawiał się niemal nad wszystkimi zagadnieniami, które później były przedmiotem za-
interesowań ewolucjonistwów (por. Ernst Mayr, The Growth of Biological Thought: Diversity Evo-
lution, and Inheritance, The Belknap Press of Harvard University Press, Cambridge – London 1982,
s. 330).
12
Michael Macrone, Eureka!, Barnes & Noble, New York 1994, s. 150.
13
De Vries, „The Enigma of Darwin...”, s. 145.
**
(Przyp. tłum.) William Charles Wells, „An Account of a Female of the White Race of Mankind,
Part of Whose Skin Resembles that of a Negro, with Some Observations on the Cause of the Differ-
ences in Colour and Form Between the White and Negro Races of Man”, w: William Charles Wells,
Two Essays: One upon a Single Vision with Two Eyes, the Other on Dew, A. Constable and Co.,
London 1818, s. 425-439.
Bergman, Plagiat Darwina
120
Edwarda Blytha (1810-1873) w latach 1835-1837,
*
a także, w późniejszym okresie,
Alfreda Russela Wallace’a (1823-1913).
**
Erazm Darwin
Jednym z najważniejszych poprzedników Darwina był jego dziadek, Erazm
Darwin (1731-1802). Swoje rozważania przedstawił szeroko w dwutomowym
dziele z 1794 roku, zatytułowanym Zoonomia. Książka ta nie należała do mało
znanych, jej sprzedaż utrzymywała się na wysokim poziomie, została także prze-
tłumaczona na języki niemiecki, francuski i włoski. Erazm Darwin, w opinii Dar-
lingtona „zapoczątkował niemal każdą istotną ideę, która od tej pory miała zwią-
zek z teorią ewolucji”, włączając w to teorię doboru naturalnego.
14
Karol Darwin
był jeszcze młodzieńcem, kiedy przybył do Edynburga, w którym zamieszkiwa-
ło wielu zwolenników poglądów jego dziadka.
15
W tamtym czasie Robert Grant
(1793-1874) szczegółowo wyjaśnił mu poglądy Erazma dotyczące „transmutacji”
(jak wówczas była nazywana „ewolucja”). Nie istnieją jednak żadne dowody, aby
Darwin przyznał otwarcie, że koncepcja jego dziadka miała znaczący wpływ na
jego główną ideę.
Niektórzy uczeni utrzymują nawet, że pogląd Erazma Darwina był w pewien
sposób bardziej rozwinięty niż koncepcja jego wnuka. Desmond King-Hele zadał
sobie wiele trudu, aby pokazać, że teoria Karola Darwina „w swojej dojrzałej po-
*
(Przyp. tłum.) Edward Blyth, „An Attempt to Classify the «Varieties» of Animals, with Obser-
vations on the Marked Seasonal and Other Changes which Naturally Take Place in Various British
Species, and which Do Not Constitute Varieties”, The Magazine of Natural History, and Journal of Zool-
ogy, Botany, Mineralogy, Geology, and Meteorology 1835, vol. VIII, s. 40-53; Edward Blyth, „Observa-
tions on the Various Seasonal and Other External Changes which Regularly Take Place in Birds, More
Particularly in Those which Occur in Britain; with Remarks on Their Great Importance in Indicating
the True Affinities of Species; and upon the Natural System of Arrangement”; „Further Remarks
on the Affinities of the Feathered Race; and upon the Nature of Specific Distinctions”, The Magazine
of Natural History, and Journal of Zoology, Botany, Mineralogy, Geology, and Meteorology 1836, vol. IX,
s. 393-409, 505-514; Edward Blyth, „On the Psychological Distinction Between Man and All Other
Animals; and the Consequent Diversity of Human Influence Over the Inferior Ranks of Creation,
from Any Mutual and Reciprocal Influence Exercised Among the Latter”, The Magazine of Natural
History, and Journal of Zoology, Botany, Mineralogy, Geology, and Meteorology (New Series) 1837, vol. I,
s. 1-9, 77-85, 131-141.
**
(Przyp. tłum.) Alfred Russel Wallace, „On the Law which has Regulated the Introduction of
New Species”, The Annals and Magazine of Natural History, Including Zoology, Botany, and Geology 1855,
vol. XVI (Second Series), s. 184-196; Alfred Russel Wallace, „On the Tendency of Varieties to Depart
Indefinitely From the Original Type”, Journal of the Proceedings of the Linnean Society (Zoology) 1858,
vol. 3, no. 9, s. 53-62 (wydanie polskie: Alfred Russel Wallace, „O dążności odmian do nieogranic-
zonego odbiegania od typu pierwotnego”, przeł. K. Szarski, w: Kazimierz Petrusewicz (red.), Teoria
ewolucji w wypisach: Lamarck, Wallace, Darwin, Wiedza Powszechna, Warszawa 1959, s. 81-91).
Treść tego artykułu stanowiła część wspólnej publikacji: Charles Darwin, Alfred Wallace (communi-
cated by Charles Lyell, J[oseph] D[alton] Hooker), „On the Tendency of Species to form Varieties; and
on the Perpetuation of Varieties and Species by Natural Means of Selection”, Journal of the Proceedings
of the Linnean Society (Zoology) 1858, vol. 3, no. 9, s. 45-62.
14
Cyril D. Darlington, „The Origin of Darwinism”, Scientific American 1959, vol. 200, no. 5, s. 62
[60-66].
15
Por. Carl Zimmer, Evolution: The Triumph of an Idea, Harper Collins, New York 2001, s. 14.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
121
staci w późniejszych wydaniach O powstawaniu gatunków jest w pewnych waż-
nych aspektach gorsza niż teoria Erasmusa.”
16
Obydwaj podkreślali, że ewolucja
działa poprzez nagromadzenie niewielkich, przypadkowych zmian, które następ-
nie są selekcjonowane przez dobór naturalny. Na temat powstania Ziemi Erazm
napisał:
Być może miliony wieków przed pojawieniem się rodzaju ludzkiego [...] wszystkie ciepło-
krwiste zwierzęta powstały z jednego włókna organicznego, które PIERWSZA WIELKA
PRZYCZYNA obdarowała zwierzęcością, mocą wykształcania nowych organów skojarzo-
nych z nowymi skłonnościami, kierowanymi gniewem, odczuciami, wolą i skojarzeniami; i w
ten sposób, poprzez właściwe działanie, posiadającego zdolność do stopniowych ulepszeń,
które przekazywane są z pokolenia na pokolenie.
17
W rozmaitych książkach Karola Darwina znajdują się obszerne akapity, które
treścią są zbliżone do tego, co pisał jego dziadek.
18
King-Hele stwierdził nawet, że
podobieństwo między ich tekstami było na tyle bliskie, że teoria ewolucji Erazma
Darwina „wytyczyła kierunek” dla rozważań jego wnuka, który jednak „wytrwale
unikał podkreślenia tego podobieństwa [...] wystawiając się tym samym na kryty-
kę” – na zarzut o plagiat.
19
Nietrudno dojść do wniosku, że zwyczaj „zapożycza-
nia”, w przypadku Darwina, odbywał się na szeroką skalę, ponieważ nawet jego
terminologia i dobór słów były podobne, jak w tekstach jego dziadka.
20
Przykładem, gdzie wnioski Erazma Darwina były niejako dokładniejsze niż Ka-
rola Darwina, była szersza akceptacja poglądów Lamarcka przez tego drugiego,
co było jego głównym błędem.
21
Autor O powstawaniu gatunków, wyjaśniając
ewolucję długiej szyi żyrafy, „przyjął, że proces ewolucji zachodzi drogą używa-
nia lub nie używania organów”, pomimo że teoria doboru naturalnego była dla
niego głównym wyjaśnieniem tego zjawiska.
22
Ponadto zarówno dla Erazma, jak dla Karola Darwina „teoria ewolucji nie była
tylko hipotezą, lecz prawdziwą podstawą życia.”
23
Wpływ Erazma Darwina na
jego wnuka był ogromny, do czego ten przyznał się w Autobiografii, w której
napisał, że z podobnymi poglądami spotkał się w Zoonomii, ale twierdził jedno-
cześnie, że nie wywarły na nim
[...] żadnego wrażenia. Niemniej jednak ta okoliczność, iż za młodu słyszałem, jak głoszo-
no i ceniono takie poglądy, przyczyniła się zapewne do tego, że w innej wprawdzie postaci
wystąpiły one później w moim O powstawaniu gatunków. W owym czasie podziwiałem
bardzo Zoonomię, lecz gdy po upływie dziesięciu czy piętnastu lat przeczytałem ją ponow-
16
Desmond King-Hele, Erasmus Darwin, Charles Scribner’s Sons, New York 1963, s. 81.
17
Erasmus Darwin, Zoonomia: Or the Laws of Organic Life, J. Johnson, London 1794, s. 505.
Podkreślenie w oryginale.
18
Por. King-Hele, Erasmus Darwin..., s. 99.
19
King-Hele, Erasmus Darwin..., s. 89.
20
Por. King-Hele, Erasmus Darwin..., s. 87.
21
Por. King-Hele, Erasmus Darwin..., s. 81-82.
22
Stephen Jay Gould, Leonardo’s Mountain of Clams and the Diet of Worms, Harmony Books,
New York 1989, s. 312.
23
King-Hele, Erasmus Darwin..., s. 90.
Bergman, Plagiat Darwina
122
nie, byłem nią rozczarowany, gdyż za dużo było w niej spekulacji w stosunku do danych
faktycznych.
24
Trudno zatem nie zgodzić się z opinią Margulis i Sagana:
Darwin chciał, aby cała teoria ewolucji była łączona z jego nazwiskiem. Konsekwentnie uni-
kał odwołań do poglądów swojego impulsywnego dziadka ze strony ojca, Erazma Darwina.
Wkład Erazma [...] który w Zoonomii (1794-1796) rozprawiał nad teorią ewolucji drogą do-
boru naturalnego, nie był traktowany poważnie przez jego wnuka.
25
Jean Baptiste Lamarck
Jean Baptiste Lamarck (1744-1829) jest uważany za „pierwszego nowożytnego
przyrodnika, który szeroko argumentował na rzecz ewolucji istot żywych z pier-
wotnych organizmów.”
26
Darwinowska idea pangenezy, jako głównego źródła
biologicznej różnorodności, była zgodna z poglądami Lamarcka (patrz rozdział
10)
*
.
27
Darwin czerpał z pracy francuskiego przyrodnika do tego stopnia, że wła-
ściwie można by go nazwać neolamarkistą. Jednak nazwisko Lamarcka nie cie-
szy się współcześnie szacunkiem, podczas gdy autora O powstawaniu gatunków
traktuje się jak bohatera. Margulis i Sagan zaznaczyli, iż powszechne jest przeko-
nanie, że Lamarck
[...] ze swoim błędnym założeniem, że cechy nabyte przez zwierzęta czy rośliny mogą być
przekazywane potomstwu na drodze dziedziczenia, doszedł do nieprawidłowych wniosków.
Zwrot „dziedziczenie cech nabytych” jest nieustannie łączony z nazwiskiem Lamarcka. Utoż-
samiany jest on z terminem „lamarkizm” i uznawany za „niewłaściwy”.
28
W opinii autorów, Darwin, podobnie jak Lamarck,
24
Charles Darwin, Nora Barlow (ed.), The Autobiography of Charles Darwin, Norton, New
York 1969, s. 49. (Przyp. tłum.) Wydanie polskie: Karol Darwin, Autobiografia i wybór listów,
w: Karol Darwin, Dzieła wybrane, tom VIII, przeł. A. Iwanowska, A. Krasicka, J. Połtowicz, S. Skow-
ron, Biblioteka Klasyków Biologii, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1960, s. 20.
25
Lynn Margulis, Dorion Sagan, Acquiring Genomes: A Theory of the Origin of Species, Basic
Books, New York 2002, s. 27.
26
Margulis, Sagan, Acquiring Genomes..., s. 27.
(Przyp. tłum.) Jean-Baptiste Pierre Antoine de Monet, Chevalier de Lamarck, Philosophie
zoologique, ou exposition des considérations relatives à l’histoire naturelle des animaux, à la di-
versité de leur organisation et des facultés qu’ils en obtiennent; aux causes physiques qui mainti-
ennent en eux leur vie et donnent lieu aux mouvements qu’ils exécutent; enfin, à celles qui produ-
isent les unes le sentiment, les autres l’intelligence de ceux qui en sont doués, Dentu et L’Auteur,
Paris 1809. Wydanie polskie: Jean-Baptiste Pierre Antoine de Monet, Chevalier de Lamarck, Filozofia
zoologii czyli wykład rozważań odnoszących się do historii naturalnej zwierząt, do różnorodności
ich organizacji i do właściwości, które dzięki temu uzyskały, do powodów fizycznych, które pod-
trzymują w nich życie i są przyczyną ruchów, wykonywanych przez nie, wreszcie do przyczyn,
z których jedne wywołują czucie, a inne - inteligencję istot nią obdarowanych, przeł. K. Zaćwili-
chowska, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1960.
*
(Przyp. tłum.) Autor odsyła czytelnika do rozdziału 10 książki The Dark Side of Charles Dar-
win: „Pangenesis: Darwin’s Now Disproved Theory”, s. 187-207.
27
Por. De Vries, „The Enigma of Darwin...”, s. 140.
28
Margulis, Sagan, Acquiring Genomes..., s. 27-28.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
123
[...] zmagał się z problemem podstawowego źródła dziedziczenia zmian – i doszedł do błęd-
nych wniosków. Wyjaśnienie, jakie Darwin w końcu zaproponował, było zgodne z pogląda-
mi Lamarcka. Zaproponowana przez Darwina hipoteza „pangenezy”, mająca wyjaśnić wy-
stępowanie dziedzicznych zmian, popadła w zapomnienie [...]. Twierdził on, że „gemmule”,
hipotetyczne cząstki, które znajdowały się w każdej komórce żywego organizmu, były po-
datne na tryb życia swoich nosicieli i przekazywane pokoleniowo. Pogląd Darwina, niewiele
różniący się od tego, co pisał Lamarck, był niewątpliwie potwierdzeniem „dziedziczenia cech
nabytych”. Jednakże Darwin ostatecznie nie wyjaśnił pochodzenia „jednostek nietypowych”,
*
„mutantów” czy „dziedzicznych zmian”. Po prostu tego nie wiedział.
29
Darwin nigdy nie przyznał, jak wiele zawdzięczał poglądom Lamarcka, podob-
nie postępuje większość współczesnych historyków. Odnośnie pracy Lamarcka
napisał nawet, że „nie doszukałem się w niej ani faktów, ani koncepcji.”
30
Robert Chambers
Innym ważnym poprzednikiem Darwina był Robert Chambers (1802-1871).
Jego książka Vestiges of the Natural History of Creation została opublikowana
w roku 1844.
31
Chambers, jak podkreślił Crookshank, był przekonany, że obec-
nie istniejące rasy ludzkie były skutkiem ewolucyjnego procesu postępu i regresu.
Chambers na stronach Vestiges... nie tylko przedłożył hipotezę ewolucjonistyczną,
ale także argumentował, że świat przyrody „może zostać lepiej zrozumiany przez
odwołania do prawa natury, niż przez uciekanie się do ingerującego bóstwa.”
32
Darwin przyznał, że gdyby nie lektura książki Chambersa, to mógłby ni-
gdy nie napisać O powstawaniu gatunków.
33
Praca Chambersa, w opinii Mil-
lhausera, z różnych powodów miała kluczowe znaczenie dla Darwina. Au-
tor Vestiges... popularyzując swoją teorię ewolucji, przygotował grunt dla
darwinowskiej rewolucji. Przeciętni odbiorcy „podeszli do książki z takim
samym entuzjazmem, z jakim podchodzili do wcześniejszych pozycji”.
34
W ciągu zaledwie sześciu miesięcy ukazały się cztery wydania Vestiges..., dzie-
*
(Przyp. tłum.) Darwin używał określenia „sporty” (por. Karol Darwin, Zmienność zwierząt i roślin
w stanie udomowienia, w: Karol Darwin, Dzieła wybrane, tom III (część 2), przeł. K. Brończyk,
Biblioteka Klasyków Biologii, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1959, s. 206, 214,
216, 335, 363, 369, 376).
29
Margulis, Sagan, Acquiring Genomes..., s. 27-28.
30
Darwin, The Autobiography of Charles Darwin..., s. 153.
(Przyp. tłum.) Jest to fragment listu Karola Darwina do Charlesa Lyella z 11 października 1859
roku (por. Darwin, Autobiografia..., s. 193).
31
Por. Milton Millhauser, Just Before Darwin: Robert Chambers and Vestiges, Wesleyan Uni-
versity Press, Middletown 1959.
(Przyp. tłum.) [Robert Chambers], Vestiges of the Natural History of Creation, John Churchill,
London 1844.
32
Robert J. Richards, „Commotion Over Evolution Before Darwin”, American Scientist 2001, vol.
89, no. 5, s. 454 [454-456].
33
Por. F[rancis] G[raham] Crookshank, The Mongol in our Midst: A Study of Man and His
Three Faces, E.P. Dutton & Company, New York 1924, s. 1.
34
Richards, „Commotion Over Evolution...”, s. 455.
Bergman, Plagiat Darwina
124
siąta edycja opublikowana została dekadę później. Książka jest wydawana do dzi-
siaj.
35
Praca Chambersa cieszyła się szczególną aprobatą w kręgach radykalnych
reformatorów, ale, jak na ironię, uczeni „zgodnie kwestionowali jej niedoskona-
łą zoologię i botanikę.”
36
Niemniej jednak zarówno Vestiges... jak i inne książki
szkockiego autora na podobny temat, były czytane i dyskutowane przez ogromną
większość społeczeństwa brytyjskiego.
37
Równie istotny był fakt, że publikacje
Roberta Chambersa zainspirowały Thomasa Henry’ego Huxleya, który określany
był później mianem „Buldoga Darwina” – jednego z najaktywniejszych i najważ-
niejszych zwolenników darwinizmu.
38
Patrick Matthew
Kolejnym przyrodnikiem, który na długo przed Darwinem rozprawiał nad
głównymi aspektami ewolucjonizmu, a zwłaszcza koncepcją doboru naturalnego,
był Patrick Matthew (1790-1874).
*
Jego pierwszeństwo zostało później uznane tak
przez Karola Darwina, jak Edwarda Blytha.
39
Matthew w gruncie rzeczy
[...] ubiegł główne wnioski Darwina, publikując dwadzieścia osiem lat wcześniej. Swoje po-
glądy uważał za tak mało istotne, że umieścił je w charakterze dodatku do swojej książki [...]
i nie sądził, że wymagają osobnej, obszerniejszej publikacji. Z drugiej strony usilne starania
Darwina pozwalają przypuszczać, że nie uważał on ewolucjonizmu i koncepcji z nim powią-
zanych, jedynie za naukową teorię dotyczącą świata przyrody, ale za swoje powołanie.
40
Matthew napisał nawet do Darwina, aby „wyrazić swoją frustrację, spowodo-
waną brakiem odwołań” do jego książki.
41
W odpowiedzi na oczywistą słuszność
uwag autora On Naval Timber..., Darwin jedynie „zaoferował pewne dyploma-
tyczne usprawiedliwienie w rysie historycznym, dodanym do późniejszych wy-
35
Por. Richards, „Commotion Over Evolution...”, s. 454.
36
Richards, „Commotion Over Evolution...”, s. 455.
(Przyp. tłum.) W podobnym tonie wyraził się także Darwin, w opinii którego poglądy Cham-
(Przyp. tłum.) W podobnym tonie wyraził się także Darwin, w opinii którego poglądy Cham-
bersa, dotyczące geologii czy zoologii, były marne (por. Adrian Desmond, James Moore, Darwin:
The Life of a Tormented Evolutionist, W. W. Norton & Company, New York – London, s. 320).
37
Por. Robert Chambers, Explanations: A Sequel to „Vestiges of the Natural History of Cre-
ation”, Carey & Hart, Philadelphia 1845; James A. Secord, Victorian Sensation: The Extraordinary
Publication, Reception, and Secret Authorship of Vestiges of the Natural History of Creation, Uni-
versity of Chicago Press, Chicago 2001.
38
Por. De Beer, „Introduction...”, w: Chambers, Vestiges..., s. 35.
*
(Przyp. tłum.) Patrick Matthew, On Naval Timber and Arboriculture: with Critical Notes on
Authors Who have Recently Treated the Subject of Planting, Longman, Rees, Orme, Brown, and
Green – Adam Black, London – Edinburgh 1831, s. 106-108, 363-391.
39
Por. Cyril D. Darlington, Darwin’s Place in History, Blackwell, Oxford 1959, s. 53; Stephen Jay
Gould, „Darwin Vindicated!”, New York Review of Books 1979, vol. 26, no. 1, s. 38 [36-38].
40
Francis Huxley, „A Reappraisal of Charles Darwin”, The American Scholar 1959 (Autumn),
s. 489.
41
Stephen Jay Gould, The Structure of Evolutionary Theory, Harvard University Press, Cam-
bridge 2002, s. 183.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
125
dań O powstawaniu gatunków”.
*
Angielski przyrodnik, zmuszony do odpowie-
dzi na zarzut Matthew, opublikowany w Gardener’s Chronicle,
**
oznajmił w liście
z 21 kwietnia 1860 roku: „uczciwie przyznaję, że wyjaśnienie, które zaprezento-
wałem na stronach O powstawaniu gatunków pod nazwą dobór naturalny, zostało
przedstawione wiele lat wcześniej przez pana Matthew.”
42
Powyższe stwierdzenie wskazuje na winę Darwina. Gould, próbując uspra-
wiedliwić angielskiego przyrodnika, twierdził, że nie był on świadomy poglądów
Matthew, dotyczących doboru naturalnego, ponieważ zostały one przedstawione
jedynie w załączniku do jego książki na temat drewna i hodowli drzew. Istotnie,
mogło tak się zdarzyć, ale nie usprawiedliwia to lekceważącego stosunku wzglę-
dem Matthew, który panuje od tego czasu. Nawet współcześnie jego pierwszeń-
stwo jest rzadko uznawane, zamiast tego jest on szeroko ignorowany.
Czy główna koncepcja Darwina pochodziła od kreacjonisty Edwarda Blytha?
Loren Eiseley poświęcił wiele lat na poszukiwania początków idei przypisywa-
nych powszechnie Darwinowi. Swoje badania przedstawił drukiem w 1979 roku,
na stronach książki Darwin and the Mysterious Mr. X.
***
Amerykański antro-
polog doszedł do wniosku, że Darwin wiele „zapożyczył” z prac innych auto-
rów, do czego nigdy się otwarcie nie przyznał. Autor O powstawaniu gatunków,
w opinii Eiseleya, korzystał z dorobku angielskiego przyrodnika, Edwarda Blytha,
pomysłodawcy wielu koncepcji, które łączone były później z nazwiskiem Darwi-
na. Zwyczaj Darwina, polegający na nieprzyznawaniu się do licznych zapożyczeń,
przez mniej wyrozumiałych komentatorów mógłby zostać uznany za plagiat.
Nie kto inny, tylko wielki przyrodnik Karol Darwin został oskarżony o to, że nie uznał in-
telektualnego wkładu swoich poprzedników. Loren Eiseley [...] twierdził, że Blyth pisał na
temat doboru naturalnego i ewolucji gatunków w dwóch osobnych artykułach z roku 1835
i 1837, na długo przed publikacją książki Darwina O powstawaniu gatunków, wydanej
w 1859 roku. Eiseley wyszczególnił podobieństwa terminologiczne w postaci rzadkich słów,
a także używanie podobnych przykładów anatomicznych przez obu XIX-wiecznych przy-
rodników. Wprawdzie Darwin cytował Blytha w wielu kwestiach, ale nie podawał źródeł,
w których angielski ornitolog bezpośrednio poruszał zagadnienie doboru naturalnego.
43
*
(Przyp. tłum.) „Rys historyczny rozwoju poglądów na powstawanie gatunków przed opubli-
kowaniem pierwszego wydania niniejszego dzieła”. Darwin dodał go do trzeciego wydania O po-
wstawaniu gatunków z 1861 roku.
**
(Przyp. tłum.) Patrick Matthew, „Nature’s Law of Selection”, Gardeners’ Chronicle and Agricul-
tural Gazette 1860 (7 April), s. 312-313; Charles Darwin, „Natural Selection”, Gardeners’ Chronicle and
Agricultural Gazette 1860 (21 April), s. 362-363.
42
Gould, The Structure of Evolutionary Theory..., s. 138.
***
(Przyp. tłum.) Książka Darwin and the Mysterious Mr. X opublikowana została po śmierci Lorena
Eiseleya (1907-1977). Jej treść stanowią wybrane publikacje amerykańskiego antropologa. Artykuł, do-
tyczący Edwarda Blytha, ukazał się pierwotnie na łamach Proceedings of the American Philosophical Society
(por. Loren Eiseley, „Charles Darwin, Edward Blyth, and the Theory of Natural Selection”, Proceed-
ings of the American Philosophical Society 1959, vol. 103, no. 1, s. 94-158).
43
Eugene Garfield, „From Citation Amnesia to Bibliographic Plagiarism”, Current Contents 1980,
no. 23 (June 9), s. 504-505 [503-507].
Bergman, Plagiat Darwina
126
Eiseley doszedł do wniosku, że ewolucjonistyczne poglądy XIX-wiecznych
przyrodników były na tyle podobne, że „główną różnicę pomiędzy Blythem
a Darwinem stanowił fakt, że ten pierwszy przyjmował pogląd o bezpośrednich
aktach stwórczych, a drugi był ewolucjonistą.”
44
Blyth, jak podkreślił Eiseley,
przed Darwinem szczegółowo rozważał wszystkie ważniejsze idee, które póź-
niej łączone były z nazwiskiem autora O powstawaniu gatunków, włączając w to
dobór naturalny, dobór płciowy, znaczenie zmienności i walkę o byt. Powyższe,
w rozumieniu Blytha, było przejawem projektu – był to argument na rzecz boskich
aktów stwórczych.
Eiseley argumentował, że nawet O pochodzeniu człowieka (1871),
*
opus ma-
gnum Darwina, było szeroko oparte o poglądy innych autorów, chociażby Karla
Vogta (1817-1895) – autora Lectures on Man (1864).
**
Eiseley oświadczył, że po-
glądy Darwina dotyczące ewolucji rodzaju ludzkiego „z trudem można uznać za
nowe [...] Niemniej jednak świat chciał usłyszeć, co autor O powstawaniu gatun-
ków miał do powiedzenia na temat ewolucji człowieka.”
45
Pomimo że powszech-
nie wiadomo, iż Darwin został uprzedzony przez wielu przyrodników, to nie-
którzy jego zagorzali obrońcy – jak np. Stephen Jay Gould – usiłują nieskutecznie
usprawiedliwić jego wstrzemięźliwość (albo nawet jej zaprzeczyć) w ujawnianiu
źródeł teorii ewolucji.
Gould utrzymywał, że Darwin znajdował się pod wpływem wielu autorów
i mógł rozwinąć swoją koncepcję niezależnie (co wyraźnie zaszło w przypadku
Wallace’a). Pomimo że Gould twierdził, iż „wszyscy dobrzy biolodzy” rozprawia-
li o doborze naturalnym „pokolenia przed Darwinem”, to w jego opinii zarzuty
o plagiat nie są uzasadnione, ponieważ niektóre aspekty teorii Darwina były uni-
katowe.
46
Chociaż istnieje taka możliwość, to cień podejrzeń nadal pada na angiel-
skiego przyrodnika.
Bliskie podobieństwo pomiędzy poglądami autora O powstawaniu gatunków
a jego prekursorami – nawet dobór słów stosowany przez Darwina – świadczy,
że termin „podejrzenie” jest łagodną interpretacją powstałej sytuacji. Prawdą jest,
co podkreślił Gould, że poglądy Darwina i Blytha różniły się w kilku istotnych
szczegółach. Zdaniem tego pierwszego dobór naturalny pełnił w przyrodzie rolę
mechanizmu kreatywnego, dla drugiego był on przede wszystkim mechanizmem
konserwującym, usuwającym osobniki gorzej przystosowane, aby zapobiegać
degeneracji gatunków. Okazało się, że teoria doboru naturalnego w interpretacji
Blytha jest bardziej zgodna z XIX-wiecznymi i współczesnymi świadectwami em-
pirycznymi, niż teoria Darwina.
44
Loren Eiseley, Darwin and the Mysterious Mr. X, Dutton, New York 1979, s. 68-69.
*
(Przyp. tłum.) Charles Darwin, The Descent of Man, and Selection in Relation to Sex, John
Murray, London 1871. Wydanie polskie: Karol Darwin, O pochodzeniu człowieka, w: Karol Dar-
win, Dzieła wybrane, tom IV, przeł. S. Panka, Biblioteka Klasyków Biologii, Państwowe Wydawnictwo
Rolnicze i Leśne, Warszawa 1959.
**
(Przyp. tłum.) Karl Vogt, Vorlesungen über den Menschen; seine Stellung in der Schöpfung
und in der Geschichte der Erde, Ricker, Giessen 1863.
45
Eiseley, Darwin and the Mysterious Mr. X..., s. 201.
46
Gould, The Structure of Evolutionary Theory..., s. 137-138.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
127
Argument Darwina, że dobór naturalny nie tylko eliminował cechy szkodli-
we, ale był „siłą napędową ewolucyjnej zmiany”,
47
został stopniowo obalony przez
innych autorów – temu zagadnieniu został poświęcony rozdział 14.
*
Wystarczy
powiedzieć, że dobór naturalny nie może tworzyć nowych cech, a jedynie je eli-
minować, poprzez usuwanie osobników posiadających owe cechy, a tym samym
otwierać nowe nisze ekologiczne. Fakt ten był znany nawet w czasach Darwina.
Dla przykładu, Richard Owen (1804-1892) napisał wiele na ten temat. W jednym
z listów użył analogii w celu przeformułowania
[...] zasadniczych obiekcji, które wyraził po opublikowaniu O powstawaniu gatunków
w roku 1859: pomimo że dobór naturalny jest prawidłowym mechanizmem, wyjaśniającym
różnorodność gatunkową na przestrzeni lat, to nie odpowiada na bardziej podstawowe pytanie
dotyczące pochodzenia dziedzicznych różnic indywidualnych „naturalnie wyselekcjonowanych”,
by zapewnić przetrwanie w otaczającym i zmiennym środowisku. Owen był przekonany,
że zagadnienie pochodzenia gatunków nie zostało w pełni zrozumiałe, bez odpowiedzi na
problem dziedziczenia zmian. Sam Darwin przyznał: „Nasza nieznajomość praw zmienności
jest głęboka.”
48
Darwin, na posiadanym egzemplarzu The Magazine of Natural History z 1837
roku, poczynił własnoręczne uwagi, co wskazuje, że przeczytał artykuł Blytha,
opublikowany w tym tomie.
49
Blyth, jak zaznaczył Schwartz, zastanawiał się
w artykule z 1837 roku, czy „ogromna większość gatunków nie może pochodzić
od wspólnego przodka?”
**
Inne zarzuty o plagiat stawiane Darwinowi
Chociaż niektórzy twierdzą, że nie należy osądzać Darwina przez pryzmat
współczesnych kryteriów plagiatu, to pierwsze zarzuty pojawiły się już kilka lat
po opublikowaniu O powstawaniu gatunków. Broad i Wade odnotowali:
47
Gould, The Structure of Evolutionary Theory..., s. 139.
*
(Przyp. tłum.) Autor odsyła czytelnika do rozdziału 14 książki The Dark Side of Charles Dar-
win: „Darwin Was Wrong: Natural Selection Cannot Explain Macro-Evolution”, s. 259-270.
48
Jacob Gruber, „Owen was Right, as Darwin’s Work Continues”, Nature 2001, vol. 413, s. 669.
Podkreślenie własne.
49
Por. Joel Schwartz, „Charles Darwin’s Debt to Malthus and Edward Blyth”, Journal of the History
of Biology 1974, vol. 7, no. 2, s. 316 [301-318].
(Przyp. tłum.) Schwartz nawiązywał do artykułu „On the Psychological Distinction...”. Podkre-
(Przyp. tłum.) Schwartz nawiązywał do artykułu „On the Psychological Distinction...”. Podkre-
ślał, że Darwin przeczytał artykuł Blytha, zanim zapoznał się z esejem Malthusa, ale twierdził także,
że praca angielskiego ornitologa nie mogła zainspirować Darwina, ponieważ poglądy Blytha były
zgodne z utrzymywanym w biologii „status quo” (Schwartz, „Charles Darwin’s...”, s. 315). W tym
samym tomie, w którym opublikowano „On the Psychological Distinction...”, znajdował się jeszcze
jeden artykuł Blytha (por. Edward Blyth, „On the Counterfeiting of Death, as a Means to Escape
From Danger, in the Fox and Other Animals”, The Magazine of Natural History, and Journal of Zoology,
Botany, Mineralogy, Geology, and Meteorology (New Series) 1837, vol. I, s. 566-574). Na tym tekście
także znajdują się własnoręczne uwagi Darwina (por. Susan Sheets-Pyenson „Darwin’s Data: His
Reading of Natural History Journals, 1837-1842”, Journal of the History of Biology 1981, vol. 14, no. 2,
s. 238-243 [231-248]).
**
(Przyp. tłum.) Blyth, „On the Psychological Distinction...”, s. 135.
Bergman, Plagiat Darwina
128
Nie tylko Eiseley krytykował to, w jaki sposób Darwin traktował swoich poprzedników. An-
gielski przyrodnik został oskarżony przez ówczesnego autora – zgryźliwego Samuela Butle-
ra o to, że przemilczał tych, którzy rozwijali podobne idee. Istotnie, kiedy po raz pierwszy
opublikowano O powstawaniu gatunków w roku 1859, Darwin nie uczynił wiele, aby wspo-
mnieć o swoich poprzednikach.
50
Kiedy Samuel Butler (1835-1902), eseista i powieściopisarz, „oskarżył Darwina
o zlekceważenie ewolucjonistycznych rozważań Buffona, Lamarcka i jego własne-
go dziadka, Erasmusa”, Gould odnotował, że Darwin zareagował na te zarzuty
jedynie „milczeniem.”
51
Darwin wyraźnie świadomy, że oskarżenia te nie są bez-
podstawne, przygotował w późniejszych wydaniach O powstawaniu gatunków
kilka fragmentów traktujących o źródłach jego teorii. Niemniej jednak „pod wpły-
wem nieustannych ataków (uznając wkład swoich poprzedników), dodał rys hi-
storyczny do trzech kolejnych wydań” O powstawaniu gatunków.
52
Jednakże był
on
[...] nadal niewystarczający, aby usatysfakcjonować wszystkich jego krytyków. Butler,
w roku 1879, opublikował książkę, zatytułowaną Evolution Old and New, w której oskarżył
Darwina o zlekceważenie ewolucjonistycznych rozważań Buffona, Lamarcka i jego własnego
dziadka, Erasmusa. Francis, syn Karola Darwina, oznajmił, że „Przysporzyło to mojemu ojcu
wiele bólu.”
53
Alfred Russel Wallace, w roku 1858, wysłał Darwinowi kopię swojego tekstu,
na stronach którego wyłożył teorię ewolucji drogą doboru naturalnego, którą roz-
winął niezależnie od Darwina. Chociaż Leslie odnotował, że w opinii niektórych
uczonych „Darwin spiskował, aby ograbić Wallace’a z wkładu w teorię doboru
naturalnego”
54
, inni argumentowali, że znalazł się on w trudnej sytuacji i nie miał
wyboru, jak tylko przedstawić się w charakterze współautora, na podstawie swo-
jego pierwszego tekstu o doborze naturalnym. Gunther Stent doszedł do wniosku,
że w przypadku Darwina jednoczesna publikacja nie wynikała ze szlachetnych
pobudek, ale raczej z obawy, że zostanie uprzedzony.
55
Brackman twierdził, że domniemany plagiat Darwina świadczyłby „o jednej
z największych pomyłek w historii nauki”. Autor dodał, że „Darwin i dwóch
znanych uczonych, będących jego przyjaciółmi, spiskowali, aby pierwszeństwo
50
William Broad, Nicholas Wade, Betrayers of the Truth: Fraud and Deceit in the Halls of Scien-
ce, Simon and Schuster, New York 1982, s. 31.
51
Gould, „Darwin Vindicated!...”, s. 36.
(Przyp. tłum.) Gould nawiązywał do książki Evolution, Old and New (por. Samuel Butler,
Evolution, Old and New; or, the theories of Buffon, Dr. Erasmus Darwin and Lamarck as compa-
red with that of Charles Darwin, Hardwicke and Bogue, London 1879).
52
Gould, „Darwin Vindicated!...”, s. 36.
53
Broad, Wade, Betrayers of the Truth..., s. 31.
(Przyp. tłum.) Moore i Desmond podkreślili, że Darwin miał duże pretensje do Butlera za jego
oskarżenia (por. Desmond, Moore, Darwin..., s. 640-641). Angielski przyrodnik w Autobiografii napi-
sał: „Każdy wieloryb ma swoją wesz” (Darwin, Autobiografia..., s. 73).
54
Mitch Leslie, „Into the Limelight”, Science 2001, vol. 294, no. 5549, s. 2059.
55
Por. Gunther Stent, Paradox of Progress, W. H. Freeman, San Francisco 1978, s. 84.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
129
i zaszczyty” przypadły Darwinowi.
56
Kenneth Williams, zoolog, użył nawet moc-
niejszych słów. Brackman, w opinii autora „The Origin of Darwinism”, wykazał,
że „Darwin ukradł (i nie jest to zbyt mocne słowo) teorię Wallace’owi”. Zdaniem
Williamsa
Broad i Wade zamieścili szerokie rozważania w temacie przywłaszczenia przez Darwina po-
glądów Blytha i innych. Świadczą o tym podobne sformułowania, dobór charakterystycznych
przykładów na poparcie teorii, a także posługiwanie się słowami, które z pewnością nie znaj-
dowały się w powszechnym użyciu. Broad i Wade podkreślili, że Darwin był krytykowany
nawet przez ówczesnych autorów, jak chociażby przez Samuela Butlera, który zarzucał mu,
że „przemilczał tych, którzy wcześniej rozwijali podobne idee.”
57
Dobrze znana historia tak zwanej wspólnej prezentacji prac Darwina i Wal-
lace’a odbyła się w gruncie rzeczy bez wiedzy tego drugiego!
58
Niezależnie od
tego, czy Darwin przywłaszczył sobie niektóre z poglądów Wallace’a, to większe
zasługi nadal są przypisywane autorowi O powstawaniu gatunków. Nazwisko
Wallace’a, z wyjątkiem wąskich kręgów badaczy darwinizmu, jest współcześnie
mało znane. Brooks oznajmił, że zainteresował się bardziej Wallace’em dopiero
wtedy, gdy przygotowywał kurs o teorii ewolucji, którego głównym elementem
było badanie, kto, kiedy i jak przyczynił się do rozwoju tej teorii. Coroczne zajęcia
zaczynały się od
[...] lektury artykułu Wallace’a z 1855 roku, wspólnej publikacji Wallace’a i Darwina z 1858 roku
i książki O powstawaniu gatunków. Podobieństwa między ich koncepcjami, a nawet dobór
słów w pracach Wallace’a i w niektórych rozdziałach O powstawaniu gatunków (szczególnie
rozdziale IV), stawały się, po kilku corocznych kursach, coraz bardziej widoczne i zastanawia-
jące. Czy był to naprawdę zbieg okoliczności? A może Darwin w jakiś sposób czerpał z prac
Wallace’a? Darwin nie pozostawił żadnych wskazówek, nawet najmniejszych, że istniała taka
możliwość. Pozostała frapująca wątpliwość, podobieństw było zbyt wiele [...], wszakże, jak
zostało poprzednio odnotowane, w rozdziale IV nie ma żadnych wzmianek dotyczących ar-
tykułu Wallace’a.
59
Brooks, po obszernych analizach tekstów XIX-wiecznych przyrodników, do-
szedł do wniosku, że: „poglądy Wallace’a, które pojawiły się bez jakichkolwiek
odnośników do jego prac, miały wartość fundamentalną dla IV rozdziału O po-
wstawaniu gatunków. Rozdział ten został uznany przez Darwina za kluczowy.”
60
Rhawn przyznał otwarcie:
Darwin, pomimo zachwytów wyrażanych nad nim i jego adeptami, na początku swojej ka-
riery nie zajmował się zagadnieniem „ewolucji”. W gruncie rzeczy przed tym, jak otrzymał
przełomowy artykuł Wallace’a, przez piętnaście lat badał i pisał na temat pąkli. Jednakże
po przeczytaniu znakomitej pracy Wallace’a ogłosił, że od dawna zastanawiał się nad teorią
56
Arnold Brackman, A Delicate Arrangement: The Strange Case of Charles Darwin and Alfred
Russel Wallace, Times Books, New York 1980, cytat z obwoluty.
57
Kenneth Williams, „The Origin of Darwinism”, The New Republic 1982. vol. 187 (17), no. 4.
s. 31.
58
Por. Alice Kenyon, „Darwin’s «Joint Paper»”, Technical Journal 2000, vol. 14, no. 3, s. 72-73.
59
John Langdon Brooks, Just Before the Origin: Alfred Russel Wallace’s Theory of Evolution,
Columbia University Press, New York 1984, s. 239. Podkreślenie własne.
60
Brooks, Just Before the Origin..., cytat z obwoluty.
Bergman, Plagiat Darwina
130
ewolucji i napisał bliźniaczy tekst, nad którym w rzeczywistości pracował przez następne
osiem miesięcy. W tym czasie poza znakomitą i rewolucyjną pracą Wallace’a korzystał także
z publikacji innych autorów, nie przyznając się do tego.
61
Łatwo zatem zrozumieć, dlaczego oskarżenia Butlera przysporzyły angielskie-
mu przyrodnikowi „wiele bólu”. W opinii innych autorów plagiat Darwina sięgał
daleko poza kopiowanie zdań i zapożyczanie koncepcji. Rhawn doszedł do wnio-
sku, że Darwin w sytuacji nieustannie wymykającej się mu sławy
[...] stawał się coraz bardziej przygnębiony i zamknięty w sobie. Utkwił w martwym punkcie.
Na piętnaście lat oddał się badaniom pąkli, na temat których napisał cztery krótkie artykuły.
I wtedy, 8 czerwca 1858 roku, otrzymał list od Alfreda Russela Wallace’a, do którego został do-
łączony dwunastostronicowy konspekt traktujący o ewolucji i doborze naturalnym. Wallace
był znanym przyrodnikiem i opublikował szereg tekstów, które Darwin czytał i którymi był
zainteresowany. Wallace przesłał swoją pracę Darwinowi z wyspy niedaleko Borneo. Tekst
był doprawdy znakomity! Wówczas Darwin oznajmił, że niedawno doszedł do identycznych
wniosków i przedstawił teorię Wallace’a jako własną.
62
Rhawn podkreślił, że Darwin pod wpływem tego tekstu zaprzestał swoich ba-
dań nad
[...] pąklami i zaczął gorączkowe prace nad książką, łączącą słowa Blytha, Wellsa, Pritcharda,
Lawrence’a, Naudina i Buffona O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, którą
opublikował w listopadzie 1859 roku, niespełna osiemnaście miesięcy po otrzymaniu tekstu
Wallace’a.
63
Pomimo że Darwin już w roku 1838 napisał, iż: „korzystne zmiany będą zacho-
wywane, a niekorzystne [...] eliminowane” i tym sposobem „nowe gatunki” mogły
ewoluować,
64
to zdaniem Rhawna opierał się mocno na tekście Wallace’a, kiedy
pracował nad swoją sławną książką z roku 1859.
Kiedy McKinney pisał doktorat na temat Wallace’a na Yale, odkrył, że Wallace
nie tylko podążał w kierunku nowożytnej teorii ewolucji dużo wcześniej niż Dar-
win, ale wbrew powszechnej opinii większość ówczesnych poglądów Wallace’a
wyprzedzało poglądy Darwina przynajmniej o pięć lat.
65
Angielski przyrodnik
po lekturze tekstu Wallace’a z 1856 roku, przyznał, iż obawiał się, że jego poglądy
były „przeciętne, mało wiarygodne lub nieaktualne.”
66
Powielanie poglądów i przyznawanie się do tego jest powszechną i słuszną
praktyką, ale nie ma „wskazówek, by Darwin przyznał się komukolwiek z grona
jego przyjaciół, iż poglądy Wallace’a wzbudziły w nim jakiekolwiek zainteresowa-
nie.”
67
W gruncie rzeczy od momentu publikacji artykułu Wallace’a w 1855 roku
61
Joseph Rhawn, Astrobiology, the Origin of Life and Death of Darwinism, University of Cali-
fornia, San Jose 2000, s. 223.
62
Rhawn, Astrobiology..., s. 223-226.
63
Rhawn, Astrobiology..., s. 223-226.
64
Stephen Jay Gould, „Darwin’s Delay”, Natural History 1974, vol. 83, no. 10, s. 68 [68-70].
65
Por. H[enry] Lewis McKinney, Wallace and Natural Selection, Yale University Press, New
Haven 1972.
66
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 68.
67
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 69.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
131
rozważania Darwina nad: „zagadnieniem pochodzenia gatunków,
*
o czym trak-
towały jego notatniki, obrały zupełnie inny kierunek.”
68
Rhawn przypuszczał, że
motywy Darwina, którymi kierował się dokonując plagiatu, były takie same, jak
dzisiejszych uczonych:
Angielski przyrodnik dobrze wiedział, że ta „synteza” i teoria „doboru naturalnego” przy-
niesie mu światową sławę. Darwin, jego dobrze postawieni przyjaciele w środowisku uczo-
nych i jego adepci zadali sobie wiele trudu, aby zmienić historię i nadać znaczenie całkowicie
nieistotnym obserwacjom Darwina, poczynionym przez niego, kiedy jako młody człowiek
płynął na okręcie Beagle – obserwacjom, które niewiele różniły się od tego, o czym wówczas
pisali i co publikowali liczni przyrodnicy.
69
Kluczową rolę w argumentacji Rhawna pełnił jego wniosek, że Darwin do mo-
mentu otrzymania tekstu Wallace’a nie opublikował „absolutnie niczego, co mia-
łoby znaczenie dla ewolucjonizmu, a okres uprzednich piętnastu lat poświęcił na
badania związane z «pąklami». Zajmował się pąklami, a nie teorią ewolucji!”
70
Rhawn doszedł do wniosku, że:
Choć pragnienie sławy zawsze towarzyszyło Darwinowi, to można argumentować, że klu-
czowa dla niego teoria „doboru naturalnego”, została zapoczątkowana, rozwinięta, po raz
pierwszy spisana i rozpowszechniona przez Wallace’a i tylko Wallace’a – dlatego też wiary-
godne źródła niechętnie uznają go za „współtwórcę” teorii ewolucji.
71
Powód, dla którego wkład Wallace’a jest uznawany jako drugorzędny i dlacze-
go tak wielu XIX-wiecznych uczonych „za właściwe uważa przypisanie Darwino-
wi pracy Wallace’a”, może być wytłumaczony twierdzeniem autora O powstawa-
niu gatunków, że
[...] napisał on identyczny tekst, dotyczący „doboru naturalnego”, w którym posiłkował się
identycznymi argumentami, i wnioski, do których doszedł, były całkowicie zgodne z wnio-
skami Wallace’a. Fakt ten wprawił Darwina w osłupienie. Cóż za niesamowity zbieg okolicz-
ności! Dlatego też Darwinowi należy się miano współtwórcy. Jeżeli jednak powyższy sce-
nariusz nie wydaje się czytelnikowi wiarygodny, to może on wziąć pod uwagę, że Darwin,
dawny sekretarz Towarzystwa Geologicznego, był synem bogatego i dobrze znanego lekarza,
*
(Przyp. tłum.) „Zagadnienie pochodzenia gatunków” (ang. „species question”). Darwin, w jednym
z listów do Lyella, użył określenia „question of species” (list Karola Darwina do Charlesa Lyella
z 14 września 1838 roku, http://tiny.pl/qg5tj (02-10-2013)). Warto odnotować, że w O powstawaniu
gatunków użył terminu „tajemnica tajemnic” (Karol Darwin, O powstawaniu gatunków drogą do-
boru naturalnego czyli o utrzymywaniu się doskonalszych ras w walce o byt, w: Karol Darwin,
Dzieła wybrane, tom II, przeł. Sz. Dickstain, J. Nusbaum, Biblioteka Klasyków Biologii, Państwowe
Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1959, s. 13). Termin ten ukuł John Herschel w jednym
z listów do Lyella (por. B[rian] Warner, „Charles Darwin and John Herschel”, South African Journal
of Science 2009, vol. 105, no. 11/12, s. 436 [432-439]). Problematyką pochodzenia gatunków Darwin
zajmował się głównie w drugiej części Red Notebook i notatnikach B, C, D, E (por. Paul H. Barrett,
Peter J. Gautrey, Sandra Herbert, David Kohn, Sydney Smith (eds.), Charles Darwin’s Notebooks,
1836-1844, Cornell University Press, Ithaca – New York 1987, s. 61-80, 167-455).
68
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 63.
69
Rhawn, Astrobiology..., s. 223-226.
70
Rhawn, Astrobiology..., s. 223-226.
71
Rhawn, Astrobiology..., s. 223-226.
Bergman, Plagiat Darwina
132
należał też do grona nadzwyczaj wpływowych uczonych. Wallace nie mógł poszczycić się
takimi koneksjami.
72
Wokół najsłynniejszego dzieła Darwina wciąż istnieje wiele pytań, na które na-
leży znaleźć odpowiedzi. Waller wskazał, jak powszechne były poglądy ewolucjo-
nistyczne:
[...] XVIII-wieczny Szkot, Lord Monboddo, argumentował, że orangutan reprezentuje wcze-
śniejszy etap ewolucji człowieka. Nowo założony University College London w latach 20-
tych i 30-tych XIX-wieku stał się mekką dla radykalnych zwolenników poglądu o ewolucji
człowieka. We Francji podobne idee były jeszcze prężniej i regularniej rozwijane.
73
Jedne z najdokładniejszych badań nad „przestępstwem” Darwina przepro-
wadził Roy Davies, producent historycznej serii „Timewatch”, emitowanej przez
stację BBC. Davies, który przygotował odcinek poświęcony Darwinowi, zatytuło-
wany „The Devil’s Chaplain”
*
, napisał: „Jeżeli wiedziałbym wówczas to, co wiem
teraz, odcinek ten nigdy by nie powstał.”
74
Davies stwierdził, że powszechnie
znana historia o tym, że Wallace wysłał Darwinowi list, który zainspirował go do
opublikowania swoich poglądów, jest myląca.
Davies usiłował odpowiedzieć na pytanie, „w jaki sposób Darwin zapew-
nił sobie ogromną sławę, a Wallace całkowicie zrezygnował ze swojego miejsca
w panteonie wielkich uczonych brytyjskich, pomimo że obydwaj zostali w tym sa-
mym czasie, a nawet w tym samym dniu, uznani za odkrywców” – jak określił to
Davies – „jednej z najważniejszych prawd świata przyrody?”
75
Autor The Darwin
Conspiracy... doszedł do wniosku, że system komunikacji wśród uczonych miał
decydujące znaczenie w umożliwieniu Darwinowi uzyskania przewagi w „rywa-
lizacji, aspiracji i późniejszym dokonaniu plagiatu.”
76
Oszustwo
Wielu badaczy doszło do wniosku, że autor O powstawaniu gatunków był
winny rażącego oszustwa. Barbara Beddall, zoolog, ustaliła, że najważniejsze listy
na linii Darwin – Wallace zostały umyślnie zniszczone, aby: „celowo zataić spo-
sób, w jaki Darwin doszedł do swojej teorii.”
77
Darlington stwierdził, że Darwin
po prostu połączył poglądy innych autorów, nie tylko Wallace’a, ale także Char-
72
Rhawn, Astrobiology..., s. 223-226.
73
Waller, Fabulous Science..., s. 181.
*
(Przyp. tłum.) Tytuł nawiązywał do słów Darwina, który w jednym z listów do Hookera oznaj-
Tytuł nawiązywał do słów Darwina, który w jednym z listów do Hookera oznaj-
mił: „Jaką książkę mógłby napisać kapelan diabła o tym niezgrabnym, marnotrawnym, nieudolnym,
marnym i potwornie okrutnym dziele natury!” (list Karola Darwina do Josepha D. Hookera z 13
lipca 1856 roku, cyt za: Francis Darwin, A.C. Seward (eds.), More Letters of Charles Darwin: A Re-
cord of His Work In a Series of Hitherto Unpublished Letters, vol. I, John Murray, London 1903,
s. 94 [94-96]).
74
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. xi.
75
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. xvii.
76
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. xvii-xviii.
77
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 168.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
133
lesa Lyella (1797-1875) i Josepha Daltona Hookera (1817-1911).
78
W opinii Ospo-
vata „koncepcja doboru naturalnego, którą zaproponował Darwin” w eseju z 1844
roku, „była zupełnie inna od tej, przedstawionej na stronach książki O powstawa-
niu gatunków”, opublikowanej piętnaście lat później.
79
Jednym z przykładów nieuczciwości Darwina była podana przez niego data,
kiedy otrzymał pierwszy list od Wallace’a, zawierający kluczowe elementy teorii,
nad którą Darwin, jak twierdził, sam rozmyślał. Nawet terminologia, której uży-
wał autor O powstawaniu gatunków, została zapożyczona od Wallace’a. Darwin
przypisywał sobie pierwszeństwo, ponieważ twierdził, że rzeczony list dotarł do
niego trzy miesiące później niż to miało miejsce w rzeczywistości.
80
Bogate zbiory
Muzeum Poczty w Londynie pokazują, że fałszem jest twierdzenie Darwina, iż list
Wallace’a dotarł do niego pod koniec kwietnia 1857 roku. List ten został dostarczo-
ny do niego 12 stycznia 1857 roku.
81
Kolejny list Wallace’a doręczono Darwinowi 3 czerwca 1858 roku, choć twier-
dził on, że było to 18 czerwca 1858 roku.
82
Różnica w czasie wyraźnie pozwoli-
ła Darwinowi usunąć zarzut o plagiat, dopóki kilku niestrudzonych badaczy nie
wpadło na trop jego oszustwa. Pomimo że w opinii niektórych termin „plagiat”
jest zbyt ostry w przypadku Darwina i nieuzasadnione są podobne zarzuty pod
jego adresem, to przynajmniej można stwierdzić, że autor O powstawaniu gatun-
ków nie wyraził należnej wdzięczności w stosunku do osób z których dorobku
czerpał.
83
Darwin napisał pięć notatników, zwłaszcza dwa ostatnie z lat 1837-1840 zawie-
rają informacje o jego poglądach odnośnie tego, co wówczas nazywał transmutacją
gatunków. Nie jest jasne, które z tych idei były jego autorstwa, a które należały do
innych, do czego nigdy się nie przyznał.
Angielski przyrodnik, w liście do Baden Powella (1796-1860) z 18 stycznia 1860
roku oświadczył, że nie zapoczątkował „doktryny” ewolucji, a „jedynym novum
w mojej pracy jest próba wyjaśnienia tego, jak zmieniają się gatunki”
*
– próba ta
zakończyła się fiaskiem.
Nawet w tym liście znajduje się świadectwo, że Darwin
bazował na poglądach innych autorów, choć on sam twierdził: „nie opierałem się
na informacjach pozyskanych od moich poprzedników.”
84
78
Por. Darlington, Darwin’s Place in History....
79
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 169; Dov Ospovat, The Development of Darwin’s The-
ory: Natural History, Natural Theology, and Natural Selection 1838-1859, Cambridge University
Press, New York 1981.
80
Por. Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 138.
81
Por. Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 140.
82
Por. Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 147.
83
Por. Todd Charles Wood, „There is No Darwin Conspiracy”, Answers Research Journal 2009 vol.
2, no. 1, s. 11 [11-20].
*
(Przyp. tłum.) List Karola Darwina do Baden Powella z 18 stycznia 1860 roku,
http://tiny.pl/h55nj
(11-11-2013).
84
Frederick Burkhardt (ed.), The Correspondence of Charles Darwin, vol. 8, Cambridge Univer-
sity Press, Cambridge 1993, s. 39.
Bergman, Plagiat Darwina
134
Zakończenie
Pomimo że Karol Darwin odniósł wielki sukces w rozpowszechnieniu teorii
ewolucji drogą doboru naturalnego, zwłaszcza w środowisku uczonych, to istnieją
argumenty, że nie był on pomysłodawcą kluczowych elementów tej teorii, jak się
powszechnie przypuszcza. Darwinowi, wbrew jego zapewnieniom, nie zawdzię-
czamy nawet tych aspektów ewolucjonizmu, z którymi powszechnie łączy się jego
nazwisko, włączając w to teorię doboru naturalnego i doboru płciowego. Gould,
na podstawie badań poświęconych Darwinowi, doszedł do takiego wniosku:
Darwin wyraźnie kochał swoją oryginalną teorię doboru naturalnego – potężną ideę, którą
w listach często przedstawiał jako swoje ukochane „dziecko”. Ale jak każdy dobry rodzic
rozumiał jego ograniczenia. Wiedział, że złożone i wszechobecne przejawy ewolucji nie mogą
zostać w pełni wytłumaczone przez jakikolwiek pojedynczy proces, nawet tak wszechobecny
i potężny, jak jego własne „dziecko”.
85
Istnieją dobre powody, aby twierdzić, że Darwin „zapożyczył” – zdaniem nie-
których „splagiatował” – całą lub większą część swojego „ukochanego dziecka”
od innych badaczy, a zwłaszcza od własnego dziadka. „Dziecko”, o którym pisał
Darwin, nie należało do niego, ale do tych autorów, z których dorobku czerpał,
często nie przyznając się do tego – tak, jak to było w przypadku Wallace’a i jego
tekstu z marca 1858 roku.
86
Faktem jest, że Darwin „miał duże doświadczenie w zapożyczaniu” poglą-
dów innych autorów i „formułowaniu nieuczciwych twierdzeń” odnośnie swojej
teorii.
87
Jego główne dzieło, w opinii niektórych badaczy, było „naszpikowane
wątpliwościami, sprzecznościami i możliwymi wykrętami”.
88
Davies doszedł do
wniosku, że „Karol Darwin był bardzo skrytym człowiekiem z ogromną ambicją
[...] Karol Darwin – brytyjski bohater narodowy, okrzyknięty największym przy-
rodnikiem w historii świata, pomysłodawca jednej z najważniejszych idei XIX
wieku – kłamał, oszukiwał i plagiatował, aby zostać zapamiętany jako człowiek,
który odkrył teorię ewolucji.”
89
Przekaz niniejszego tekstu znajduje się „lata świetlne od powszechnie przyję-
tego scenariusza, zgodnie z którym list Wallace’a sprowokował Darwina do pu-
blikacji teorii ewolucji i uzyskania tym samym palmy pierwszeństwa.”
*
W istocie
jednak na podstawie powyższych informacji widać wyraźnie, że
[...] dowody przeczą powszechnemu obrazowi Karola Darwina jako życzliwego człowieka,
który w pojedynkę, bez niczyjej pomocy i bez prekursorów został zainspirowany do napisa-
nia O powstawaniu gatunków. W samym sercu tego wydarzenia historycznego znajduje się
celowa i nikczemna kradzież intelektualna, oszustwo i kłamstwa, których dopuścił się Karol
85
Stephen Jay Gould, „Darwinian Fundamentalism”, New York Review of Books 1997 (June 12),
s. 1.
86
Por. Laurence Croft, The Life and Death of Charles Darwin, Elmwood, Lancaster 1989.
87
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 163.
88
Margulis, Sagan, Acquiring Genomes..., s. 26.
89
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. 160, 162.
*
(Przyp. tłum.) Davies, The Darwin Conspiracy..., s. xix.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu
135
Darwin. Książka ta wskaże także, że dwaj najwięksi uczeni epoki wiktoriańskiej byli współ-
winni.
90
Na podstawie dokładnych badań Davies uznał, że „przeciwko Darwinowi moż-
na przedstawić przekonującą argumentację, na podstawie której każdy dojdzie do
wniosku, [że] prawdopodobnie dopuścił się on jednej z największych kradzieży
własności intelektualnej w historii nauki.”
91
Jeżeli taka argumentacja istnieje, to
wybór pozostawiam czytelnikowi. Sam Darwin musiał zdawać sobie sprawę, że
nie zachował się uczciwie w stosunku do swoich intelektualnych poprzedników,
ponieważ „w odpowiedzi na oskarżenia, że korzystał z wcześniej opublikowanych
poglądów”, dodał w trzecim wydaniu O powstawaniu gatunków rys historycz-
ny, w którym uznał wkład tych autorów, z których dorobku czerpał. W czwartym
wydaniu rozbudował rys historyczny o kolejne dwie strony.
92
Powszechnie wiadomo, że wszystkie ważniejsze poglądy Darwina, traktujące
o ewolucji biologicznej, były przez niego oznaczane wcześniejszą datą w stosunku
do jego opublikowanych materiałów. W opinii Kitchera „Kreacjoniści zapropono-
wali «kreacjonistyczną wizję» pochodzenia życia na Ziemi [...]. Problem z ich pro-
pozycją polegał na tym, że z pewnych istotnych powodów została ona zaniechana
[...] dekady przed publikacją O powstawaniu gatunków Karola Darwina.”
93
Jeden
z oksfordzkich historyków nauki poszedł nawet dalej i oświadczył w przeciwień-
stwie do powszechnej opinii że
[...] żadna z koncepcji, na których bazował Darwin tworząc teorię ewolucji na drodze doboru
naturalnego, nie była zupełnie nowatorska. Współcześni historycy wiedzą, że główne założe-
nia teorii ewolucji – walka o byt, dobór, dziedziczenie, przystosowanie, a nawet pojawianie
się przypadkowych zmian w budowie fizycznej – były zupełnie powszechnymi zagadnienia-
mi w wiktoriańskiej botanice i zoologii.
94
Abstract
All of the major contributions to evolution theory credited to Darwin, including natural
selection, were borrowed, and some conclude plagiarized, from others. Many, if not most
of his major ideas, are found in earlier writings, including those by his grandfather Eras-
mus Darwin. Charles Darwin rarely gave proper credit to the many persons from whom
he liberally borrowed. This review looked at the evidence for this claim, concluding that
much evidence exists to support this view.
90
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. xix.
(Przyp. tłum.) Davies miał na myśli Josepha Daltona Hookera i Charlesa Lyella.
91
Davies, The Darwin Conspiracy..., s. xix.
92
Por. David Quamman, The Kiwi’s Egg: Charles Darwin & Natural Selection, Weidenfeld
& Nicolson. London 2007, s. 179.
93
Philip Kitcher, „Should Evolution be Taught in Schools?”, http://tiny.pl/qgpv4 (02-10-2013).
Podkreślenie moje.
94
Waller, Fabulous Science..., s. 180.
Bergman, Plagiat Darwina
136
Streszczenie
Wszystkie główne osiągnięcia, dotyczące teorii ewolucji, które są przypisywane Dar-
winowi, włączając teorię doboru naturalnego, zostały przez niego zapożyczone, albo – jak
to określają niektórzy – splagiatowane. Na wiele, jeżeli nie na większość jego głównych
idei, natrafiono we wcześniejszych tekstach, na czele z pracami jego dziadka Erasmusa
Darwina. Karol Darwin rzadko wyrażał wdzięczność w stosunku do wielu osób, z których
dorobku obficie czerpał. Istnieje wiele dowodów na rzecz nieuczciwości Darwina i celem
niniejszego artykułu jest ich przedstawienie.
Jerry Bergman
Key words: Edward Blyth, Charles Darwin, Erasmus Darwin, Patrick Matthew, Jean Baptiste La-
marck, Alfred Russel Wallace.
Słowa kluczowe: Edward Blyth, Karol Darwin, Erasmus Darwin, Patrick Matthew, Jean Baptiste La-
marck, Alfred Russel Wallace.
Z historii ewolucjonizmu i kreacjonizmu