-----------------------------------------------------
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
413
-----------------------------------------------------
9
B
OHLIN
, „Socjobiology...”, s. 19.
socjob iolog ii ju
ó
zbyt d
»
ugo uchodzi niezauwa
ó
ona. Potrzebujemy
dok
»
adnych i skrupulatnych bada
½
, jak ró wnie
ó
stale czujnego oka, je
Ñ
li
mamy wszystkie nasze my
Ñ
li odda
w pos
»
usze
½
stwo C hrystuso wi”.
9
o
Ra y Bo hlin
(Ray Bohlin, „Sociobiology: Evolution, Genes, and Morality”, w: Ray B
OHLIN
(ed.),
Creation, Evolution, and Modern Science: Probing the Headlines that Impact Your
Family, Kregel Publications, Grand Rapids, Mich. 2000, s. 112-122; http:// za zgod
Autora z jz. ang. t»umaczy»a Karolina Przybylska)
Mark Ryland
„Teoria inteligentnego projektu”
podwaóa teori ewolucji.
Juó sama z»oóonoÑ stworzenia Ñwiadczy o dzia»aniu si»y
wyószej. Darwinizm? Nie ma szans
Wywiad z Michaelem J. Behe'em dla Our Sunday Visitor
Spór o pow stanie gatunków n ie toczy si
ju
ó
tylko mi
dzy
biblijnymi kreacjonistami i ewolucjonistami darwinowskimi. Obecnie
niektórzy chrze
Ñ
cijanie wci
ó
utrzymuj
Ñ
ci
Ñ
le literaln
, sze
Ñ
ciodniow
interpretacj
stworzenia, któr
przedstawiono w Ksi
dze Rod zaju, inni
natom iast próbuj
pogodzi
ewolucj
i stworzenie sugeruj
c,
ó
e Bóg stworzy
»
W szech
Ñ
wiat wraz z prawami chem ii i fizyki i po zwo li
»
naturze obra
w
»
asny
kierunek.
Tacy „teistyczni ewolucjoni
Ñ
ci” przyjmuj
na wiar
,
ó
e za ewolucj
stoi Bóg, zaprzeczaj
jednak, by rozum i nauka mog
»
y odkry
jakiekolwiek
Ñ
wiadectwo empiryczne Boskiego planu stwórczego.
Wspó
»
cze
Ñ
nie jednak coraz wi
ksza liczba naukowców i filozofó w
opowiada si
za „teori
inteligentnego projektu” g
»
osz
c
,
ó
e wiele cech
organizmów bio logicz nych je st zbyt z
»
o
ó
onych, aby mog
»
y pow sta
za
spraw
darwinowskich mechanizmów przypadkowej zmienno
Ñ
ci genetycznej
i doboru naturalnego.
Uwa
ó
aj
oni,
ó
e najbardziej naturalnym i racjonalnym wnioskiem
-----------------------------------------------------
414
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
-----------------------------------------------------
z dan ych bio logii jest istnie nie pe wneg o ro dza ju pro jektu c zy zam ys
»
u.
Spór pomi
dzy teistycznymi ewolucjonistami i teoretykami projektu
czasami si
zaog nia. N a prz yk
»
ad pew ien ksi
dz-astronom z Obserwatorium
W atyka
½
skiego szyderczo potraktowa
»
ostatnio teori
inteligentne go proje ktu
jako form
„kreacjonizmu” oraz jako „religi
podszywaj
c
si
pod nauk
”.
Aby dok
»
adniej przyjrze
si
teorii inteligentnego projektu, Our
Sunday Visitor rozm awia
»
niedawno z drem Michaelem J. Behe’em,
biochemikiem uto
ó
samiaj
cym si
z teori
inteligentnego projektu od c zasu
jej powstania w 1990 roku.
B ehe jest profesorem nadzwyczajnym nauk biologicznych w
U niwersyte cie Lehigh w Pensylwanii, jest tak
ó
e cz
»
onkie m rze czywistym
(Senior Fellow ) Discovery Institute oraz autorem prze
»
omo wej ksi
ó
ki,
zatytu
»
owanej Da rw in’s B lack B ox: T he B ioch emica l Challenge to
Evolution (The Free P ress, New York 199 6).
Our S unda y Visitor: Czym jest Ruch Inteligentnego Projektu (ID)?
M ichael J. Behe: Ruch inteligentnego projektu (ID ) patronuje naukowcom
i filozofom, którzy zaczynaj
kwestio nowa
i wydobywa
na
Ñ
wiat
»
o dzienne
twierd zenia ukrytej filozofii materia listycznej , pow sta
»
ej obok, a w
»
a
Ñ
ciwie
wewn
trz wspó
»
czesn ej nau ki.
„Nauka” przez du
ó
e „n” mówi nam,
ó
e Wszech
Ñ
wiat to tylko materia
i energia w ruchu , lecz okazuje si
, i
ó
faktyczne
Ñ
wiadectwa empiryczne
zebrane przez nauk
niekoniecznie popieraj
owo filozoficzne twierdzenie.
Zw
»
aszcza w mojej dziedzinie, biologii, Ruch ID zaczyna
kwestionowa
twierdz enia ne oda rwino wskiej teorii ew olucj i. Sugeruje przy
tym,
ó
e pewien rodzaj inteligentnej przyczyny stanowi lepsze wyja
Ñ
nienie
danych biologicznych ni
ó
przypadkowa zm ienno
Ñ
i dob ór na turalny.
OSV: Jak do sz
»
o do tego ,
ó
e zainteresowa
»
si
Pan kwestiami projektu w
biologii? Czy w tym procesie odegra
»
a jak
Ñ
rol
Pa
½
ska wiara katolicka?
Behe: Nie. W ca
»
ym okresie mojego magisterskiego i doktoranckiego
kszta
»
cenia uczo no m nie,
ó
e neodarwinowska teoria ewolucji jest jedn
z
najlepiej ugruntowanych teorii w obr
bie ca
»
ej wspó
»
czesn ej nau ki i nigdy w
to nie w
tpi
»
em.
Nie dostrzega
»
em tutaj
ó
adnego konfliktu z moj
wiar
, poniewa
ó
s
dzi
»
em,
ó
e je
Ñ
li Bóg chcia
»
u
ó
y
procesu, który wydawa
»
by si
naukowcom
przypadkowy i niekierowany, to mia
»
On do tego pe
»
ne prawo.
Akceptowa
»
em teori
Darwina, zanim nie zacz
»
em przez kilka lat naucza
-----------------------------------------------------
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
415
-----------------------------------------------------
na poziomie uniwersyteckim. Wtedy zacz
»
em m ie
obiekcje.
OSV: Czy te o biekc je mia
»
y co
Ñ
wspólnego z religi
?
Behe: Nie. B y
»
em naukow cem usi
»
uj
cym wydoby
jaki
Ñ
sens z danych
naukowych.
OSV: Co wi
c przyczyni
»
o si
do te go,
ó
e jako naukowiec zacz
»
Pan w
tpi
w neodarwinizm?
Behe: Zawsze mnie uczono,
ó
e ewo lucja d zia
»
a poprzez ma
»
e, stopniowe
zmiany w organizmach, którym dawa
»
y one pewn
przewag
, a nast
pnie
utrwala
»
y si
w cz
Ñ
ci po pulacji. Te gradualne zmiany mog
»
y si
z czasem
(mikroewolucja) skumulowa
i doprowadzi
do du
ó
ych zm ian na p ozio mie
morfologicznym i gatunkowym (makroewolucja).
Darwin postulowa
»
na przyk
»
ad,
ó
e
Ñ
wiat
»
oczu
»
a plamka mog
»
a
stopniowo i przypadkowo p rzemieni
si
w bardzo prymitywne oko, a potem
— dzi
ki kumulacji ma
»
ych zmian — w z
»
o
ó
one oko ssaka. T akie
wyja
Ñ
nienia w ielkosk alowych zm ian brz mia
»
y dla mnie wiarygodnie.
Niekierowana ewolucja jako wyja
Ñ
nienie p rzesta
»
a jednak by
dla
mnie wiarygodna po tym, jak po przeczytaniu ksi
ó
ki innego naukowca, który
by
»
sceptycznie nastawiony wzgl
dem darwinizmu, wreszcie zacz
»
em si
zastan awia
, w jaki sposób ewo lucja m usia
»
aby d zia
»
a
na po ziom ie
bioc hem ii.
OSV: Co jest takiego szczególnego w biochemii? Je
ó
eli ewolucjonizm
darwinowski mo
ó
e wyja
Ñ
ni
zmiany wielkoskalowe, to dlaczego nie ma
»
e?
Behe: Nie mówi
,
ó
e darwinizm rzeczywi
Ñ
cie wyja
Ñ
nia zmiany
wielkoskalowe, a tylko to ,
ó
e przez wiele lat wydawa
»
mi si
on wiarygodn
teori
, poniewa
ó
polega
»
em wtedy na ekspertyzie innych osób pracuj
cych
w moim zawodzie.
W szystko odmieni
»
o jednak przemy
Ñ
lenie tego problemu z
persp ektywy b ioche mii.
OSV: Dlaczego?
Behe: Biochemia to poziom nakr
tek i
Ñ
rubek
ó
ycia. Odk
d istnieje
biochemia, mamy do czynienia z nieci
g
»
ymi struktu rami bia
»
ek, które
c h a r a kt e r y z u j
s i
n i e w ia r y g o d n ie z
»
o
ó
o n y m , s p e c y f i c z n ym
-----------------------------------------------------
416
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
-----------------------------------------------------
uporz
dkowaniem.
W iemy,
ó
e przej
Ñ
cie od jednego rodza ju z
»
o
ó
onej struktury
bia
»
kowej, funkcji czy kaskady, do innej wymaga wielu zmian.
W rezultacie mo
ó
emy okre
Ñ
li
ilo
Ñ
ciowo te zmiany, a tak
ó
e
praw dop odo bie
½
stwo ich wyst
pienia. Z jak
Ñ
doz
pewno
Ñ
ci potrafimy
okre
Ñ
li
, czy jakiekolwiek etapy po
Ñ
rednie mi
dzy jednym a drugim rodzajem
uporz
dko wania bia
»
ka s
przydatne dla organizmu, a wi
c czy dobór
naturalny mo
ó
e je „promowa
” i „utrwa la
”, umo
ó
liwiaj
c im darwinowski
sposób przemiany jednego w drugie.
Kiedy przemy
Ñ
limy wszystkie posiadane przez nas informacje o
poz iomie mole kularn ym — co je st równ oznaczn e z ana liz
in
ó
yniersk
mikro struktury
ó
ycia — sytuacja neod arwinizmu p rzedstawia si
ponuro.
OSV: Co w bio chem ii stanow i g
»
ówne problemy dla neod arwinizmu?
Behe: Przede wszystkim, jak szczegó
»
owo opisywa
»
em w ksi
ó
ce Darw in’s
Black Box, w przyrod zie wyst
puje wiele subkomórkowych uk
»
adów, które
s
nieredukowalnie z
»
o
ó
one. Przez to poj
cie mam na my
Ñ
li,
ó
e w ich sk
»
ad
wchodz
liczne powi
zane ze sob
cz
Ñ
ci lub poduk
»
ady, które wszystkie s
konieczne do funkcjonowania systemu.
Ten fakt stano wi wielki p rob lem d la neo darw inizmu , skoro stawia
on hipotez
,
ó
e zmian
biologiczn
nie rz
dzi
ó
ade n plan , zamys
»
czy
inteligencja, która mo
ó
e kierowa
rozwojem cz
Ñ
ci w celu pó
ï
niejszego ich
z
»
o
ó
enia w jedn
ca
»
o
Ñ
.
Po drugie, najnowsze dane wykazuj
,
ó
e nawet na najbardziej
pod stawowym poziomie formowania bia
»
ek jest niewiarygodnie trudne i ma
»
o
prawdopodobne,
ó
eby pojedyncze bia
»
ko o — d ajmy na to — pewnej
trójwymiarowej strukturze, zwanej „fa
»
dem”, które pe
»
ni jak
Ñ
funkcj
enzymatyczn
, wyewoluowa
»
o w inne bia
»
ko, charakteryzuj
ce si
innym
fa
»
dem i pe
»
ni
ce inn
funkcj
.
OSV: A wi
c na p ozio mie m ikrosk opo wym w idzi P an raczej brak ci
g
»
o
Ñ
ci
ni
ó
ci
g
»
o
Ñ
?
Behe: Co zaba wne, na poz iomie makr osko pow ym ró wnie
ó
mo
ó
na dostrzec
brak ci
g
»
o
Ñ
ci.
º
atwo potrafimy jednak wyobrazi
sobie — pow iedzm y —
formy przej
Ñ
ciowe mi
dzy gatunkami i dok
»
adnie naryso wa
seri
rysunków,
przedstawiaj
cych p
»
ynne przej
Ñ
cie od jednej form y do d rugiej. N a po ziom ie
mikro skop owym jedn ak nie tylko znajd ujem y g
»
bok
nieci
g
»
o
Ñ
, lecz
ponadto nasze wyobra
ó
enia konfrontuj
si
z suro wymi fak tami.
-----------------------------------------------------
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
417
-----------------------------------------------------
Trudno sobie cho
by wyobrazi
, jak uzyska
funkcjonalno
Ñ
i
odn ie
Ñ
jak
Ñ
korzy
Ñ
w przestrzeni strukturalnej „pomi
dzy” systemami
nieredukowalnie z
»
o
ó
onym i czy naw et bia
»
kow ymi fa
»
dam i.
Uz yskanie jednego u
ó
ytecznego bia
»
ka z drugiego wymaga
prze mierz enia ogromnej odleg
»
o
Ñ
ci prz estrzen i sekwe ncji am inokw asów , a
pomi
dzy nimi nie istniej
ó
adne zna ne fa
»
dy, które móg
»
by utrw ali
dobór
natura lny.
OSV: Nie mówi Pan o niczym innym, jak tylko o nauce. D lacze go lud zie
zawsze kojarz
zarzu ty wob ec ew olucj onizm u z ide ami re ligijnymi?
Behe: Do pewneg o stopnia ew olucjonizm mówi o tym , sk
d si
wzi
li
Ñ
my
i kim jeste
Ñ
my, s
to problemy, które krzy
ó
uj
si
z kwestiami relig ijnymi.
W 19-tym i w pocz
tkach 20-tego wieku darwinizm sta
»
si
dominuj
c
teori
w kr
gach intelektua lnych (ró wnie
ó
w
Ñ
ród biologów).
Powodem tego nie by
»
o w zasad zie przyt
»
aczaj
ce
Ñ
wiadectwo naukowe, lecz
raczej fakt,
ó
e darwinizm dostarczy
»
spójnego materialistycznego i
ateistycznego „mitu stworzenia”, który ca
»
kowicie utrwali
»
i umocni
»
intelektualnego duch a cza su. Ch odz i, oczywi
Ñ
cie, o nietzschea
½
sk
„
Ñ
mier
Boga”.
OSV: Co wydarzy
»
o si
w Pa
½
skim przypadku?
Behe: Kwestie religijne zrodzi
»
y si
we mnie, kiedy zda
»
em sobie spraw
,
ó
e
dla wielu ludzi darwinizm sam jest pewnym rodzajem namiastki religii. Nie
wp
»
ywa — lub nie powinno to wp
»
ywa
— na sprawy nauki, ale z pewno
Ñ
ci
pojawiaj
si
tu pewne interesuj
ce pytania o relacj
mi
dzy nauk
, wiar
,
moralno
Ñ
ci
i kultur
.
OSV: Dlac zego niektórzy chrze
Ñ
cijanie, maj
c na uwadze powa
ó
ne kw estie
naukowe, odrzucaj
teori
inteligentnego projektu i oskar
ó
aj
jej
zwolenników o to,
ó
e s
„kreac jonista mi” i
ó
e uprawiaj
„religi
podszywaj
c
si
pod nauk
”?
Behe: Po pierwsze, uwa
ó
am,
ó
e odgrywa tutaj rol
wiele czynników
spo
»
ecznych. Nauczono nas wierzy
w pogl
d darwinowski we wszystkich
przejawach naszej kultury — w szko
»
ach, programach telewizyjnych,
czasopismach.
W i
c wierzymy w to, gdy
ó
wszyscy inni w to wierz
. W tym
kontek
Ñ
cie spo
»
ecznym niektórzy chrze
Ñ
cijanie s
»
uchaj
czo
»
owych
-----------------------------------------------------
418
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
-----------------------------------------------------
naukowców wy
Ñ
miewaj
cych jako „kreacjonizm” wszystko, co nie jest
darwinizmem i materialistycznym pogl
dem na
ó
ycie. Chrze
Ñ
cijanie
zak
»
adaj
wi
c,
ó
e autorytety tych naukowców musz
mie
solidne podstawy.
Za
»
o
ó
enie to jednak okaza
»
o si
nies
»
uszne.
Po drugie, rozpowszechnione jest b
»
dne mniem anie,
ó
e Ruch
Inteligentnego Pro jektu twierdz i, i
ó
Bóg w cudowny sposób interweniowa
»
,
b
d
c bezpo
Ñ
redni
przyczyn
wielu kluczowych wydarze
½
w dziejach
ó
ycia.
ID n ie prz eczy temu,
ó
e mog
istnie
wtórne przyczyny czy „prawa”
biolo gii, które wyja
Ñ
niaj
naturaln
histori
ó
ycia; chcemy jedynie pod
ó
a
za
Ñ
wiadectwe m em pirycznym, dok
dkolwiek ono prowadzi. Je
Ñ
li odkryjemy
nowe wtórne przyczyny, które wyja
Ñ
ni
zjawiska biologiczne, to w porz
dku.
Ka
ó
de „prawo”, które mo
ó
e wytworzy
ten typ powi
zanej ze sob
i g
»
bokiej z
»
o
ó
ono
Ñ
ci, jaki spotykamy w biologii, sugeruje pewien rodzaj
ukrytej inteligencji. Podobnie coraz bardziej eleganckie i skomplikowane
prawa matematyczne fizyki oraz „subtelne zestrojenie” odkrywane w
kosmologii sugeruj
,
ó
e kryje si
za nimi inteligencja.
W ko
½
cu, uwa
ó
am,
ó
e wielu chrze
Ñ
cijan nie zauwa
ó
a faktu, i
ó
istnieje d
»
uga tradycja w my
Ñ
li Zachodu — po cz
wszy przynajmniej od
Arystotelesa — rozpatrywania
Ñ
wiata w sposób naukowy, lecz otwarty na
wykraczaj
ce poza przyrod
racjonalne wyja
Ñ
nienia n aturalnych zjawisk i
rzecz y. Innymi s
»
owy, nauka empiryczna mo
ó
e sugerowa
istnienie p rzyczyn
wykraczaj
cych poza przyrod
, a filozofia mo
ó
e nast
pnie bada
te
przyczyny i to nie wychodz
c poza królestwo rozumu ludzkiego i poruszaj
c
spraw y, b
d
ce pr zed miote m religii.
OSV: Czy ID jest wi
c ostate cznie bard ziej filoz ofi
czy nauk
?
Behe: Filozofia mo
ó
e wiele w nie
Ñ
do tego sporu, ale ja jestem tylko
zwyk
»
ym biologiem, usi
»
uj
cym pod
ó
a
za znajdowanym w mojej
dzied zinie na uki
Ñ
wiadectwe m em pirycz nym tam , gdzie ono pro wad zi.
S
dz
,
ó
e rzeczywiste
Ñ
wiadectwo empiryczne biochemii bardzo
oddala nas od mechanistyczno-materialistycznej nauki darwinizmu i
przyb li
ó
a do pewnego rodzaju nowego sformu
»
owania nauk biologicznych w
katego riach p lanu, za mys
»
u i inteligenc ji.
Filoz ofow ie przyrody mog
to wszystko wyrazi
odpowiednimi
katego riami. Jeste
Ñ
my u samego pocz
tku zm iany pa radyg matu w biolo gii i
nikt tak naprawd
nie wie, czym to si
sko
½
czy.
o
Mark Ryland jest wiceprezesem Discovery Institute i pracuje w Christendom
Co llege o raz w Intern ation al Th eolo gica l Institute.
-----------------------------------------------------
Na Pocz
tku... Rok 12 , listopad -grudz ie
½
2004, nr 11-12A (187-188)
419
-----------------------------------------------------
1
Michael J. B
EHE
, Darwin’s Black Box: The Biochemical Challenge to
Evolution, Simon & Schuster, New York, NY. 1996, s. 39.
(Mark R
YLAND
& Michael J. B
EHE
, „«Intelligent Design» Challenges Evolutionary
Theory: The Complexity of Creation Itself Is Evidence of a Higher Power at Work.
Darwin? Not a Chance”, Our Sunday Visitor, September 29, 2004, http://www.
discovery.org/scripts/viewDB/index.php?command=view&id=2230; za zgod obu
Autorów z jzyka angielskiego prze»oóy» Dariusz Sagan)
Joshua A. Smart
O zastosowaniu pojcia
nieredukowalnej z»oóonoÑci
Abstrakt:
Celem tego artyku
»
u jest dostarcze nie ram y rob ocz ej i wyzn acze nie
kierunku d la bardziej rygorystyczneg o z a s t o so w a n i a k o n c e p c ji
nieredukowalnej z
»
o
ó
ono
Ñ
ci. Krytyczne reakcje na ide
nieredukowalnej
z
»
o
ó
ono
Ñ
ci polega
»
y przede wszystkim na takich-sobie-bajeczkach, które
odwo
»
ywa
»
y si
niejasno do przypadku i innych czynników zamiast do dobrze
obmy
Ñ
lonych argumentów. Teoretycy inteligentnego projektu zwracali uwag
na brak merytorycznej tre
Ñ
ci w pracach krytykuj
cych ich dzie
»
o, ale
praktycznie rzecz bior
c nie próbowali wysuwa
bard ziej ko nkretn ych
zarzutów wobec teorii ewolucyjnej. Teoria inteligentnego projektu nie zyska
uzn ania w spo
»
eczno
Ñ
ci na uko wej, je
Ñ
li nad al b
dzie si
anga
ó
owa
»
a w
wymian
takich ogólników. Post
p zale
ó
y od zastosowa
½
. Dlatego artyku
»
ten
opisuje proces stosowania poj
cia nieredukowalnej z
»
o
ó
ono
Ñ
ci ze
szczególnym uwzgl
dnieniem okre
Ñ
lania nieredukowalnego rdzenia systemu.
Przez nieredukowalnie z
»
o
ó
ony rozumiem pojedynczy
uk
»
ad, z
»
o
ó
ony z kilku dobrze dopasowanych, oddzia
»
uj
cych ze
sob
cz
Ñ
ci, którym przypisuje si
podstawowe funkcje. Usuni
cie
jakiejkolwiek z tych cz
Ñ
ci po wod uje,
ó
e system prze staje sp rawnie
funkcjonowa
. Uk
»
adu nieredukowalnie z
»
o
ó
onego nie mo
ó
na
wytworzy
bezpo
Ñ
red nio [… ]
Michael J. Behe
1