Masz Pocieszyciela

background image

Masz Pocieszyciela!

By David Wilkerson

January 20, 1992 Uczę się czegoś wspaniałego o Duchu Świętym. Ma On bardzo unikalne cechy: Nie
lubi mówić o Sobie. Nie zwraca naszej uwagi na Siebie.

Próbowałem pilnie studiować Ducha Świętego, kopałem w całych tomach napisanych o Nim przez
szanowanych autorów. Niektóre z tych książek są bardzo głębokie w treści i często trudne do
zrozumienia - książki o Jego naturze i osobowości. Są one wszystkie bardzo interesujące... ale nie
zawsze budujące. Fakt jest taki, że one nie mogą być budujące. Ponieważ można zrozumieć o Duchu
tylko to, co objawi sam Duch - a On nie chce mówić o Sobie!

Próbowałem zrozumieć znaczenie imion Ducha Świętego - Pocieszyciel, Orędownik, ten, który się
wstawia za nami - szukając jakiegoś wglądu w to kim On jest. Ale wreszcie uświadomiłem sobie, że
my - chrześcijanie nie musimy rozumieć osoby Ducha Świętego - gdyż On nie chce nam mówić
ukrytych rzeczy o Sobie. Wystarczy nam wiedzieć, że jest On jednym z Trójcy: wieczny, Duch
Chrystusowy zesłany na tę ziemię, aby zamieszkać w nas, którzy wierzymy. Jego oczy są zawsze
skierowane na Chrystusa!

Duch Święty nie chce, abyśmy wiedzieli o Nim dużo, ale abyśmy znali Jego misję - a tą misją jest
przyprowadzenie nas do Jezusa i zachowanie nas w czystości i świętości. On cały czas działa,
objawiając nam w naszych sercach Chrystusa i raduje się, kiedy chcemy poznać dlaczego On
przyszedł.

Jezus powiedział: "Kiedy przyjdzie On, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam
od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie i to, co ma przyjść wam oznajmi. On
mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi" (Jana 16:13-14).

Jezus powiedział: "Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was" (Jana 14:18)Kiedy Jezus to mówił, stał
przed swoimi uczniami na Górze Przemienienia. Zabrał swoich wybranych na ostatni moment
społeczności, zanim miał być zabrany do nieba. Jaka to była smutna i zrozpaczona grupa!

Ich jedyne źródło pociechy było im zabierane. Jezus był ich przewodnikiem i nauczycielem, ich
radością, pokojem, nadzieją i miłością. Teraz fizycznie ich opuszczał i jestem pewny, że oni myśleli
tak: "Kto nas teraz poprowadzi? Gdzie znajdziemy słowa życia wiecznego? On jest Bogiem w ciele -
teraz nas zostawia! Powiedział nam, abyśmy szli na cały świat i głosili ewangelię w jego imieniu. Ale
skąd weźmiemy moc i autorytet? On jest wszystkim, co znaliśmy. Zbudowaliśmy cały nasz świat
wokół Niego!"

Jezus czytał w ich myślach. Wiedział też co ich będzie spotykało: trud, osamotnienie, prześladowanie
i utrata wszystkiego, pozbawienie ich ziemskich dóbr, stawianie przed sądami, a nawet tortury w Jego
imieniu.

Mam wątpliwości, czy wielu z nich wtedy naprawdę słyszało lub rozumiało te nieśmiertelne słowa
Jezusa: "Nie zostawię was bez pocieszenia; przyjdę do was". Mówił przez to: "Nigdy was nie wydam w
szpony szatana! Nie pozwolę, żebyście mieli sami prowadzić walkę. Wiem co was będzie spotykało -
ale znam też wspaniały plan Ojca w stosunku do was. Gdybyście to wiedzieli i rozumieli, to wasze
serca by się radowały! Skakalibyście z radości, ponieważ Ja odchodzę do Ojca".

"Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki... przebywa wśród was i w

background image

was będzie" (Jana 14:16-17). Jezus mówił: "Zostawiam was, jako jeden człowiek - Bóg w ciele, a
powrócę do was jako Duch". I rzeczywiście Duch Święty jest duchem Chrystusowym.

Może zapytasz, czy Duch Święty nie został wysłany dla wszystkich ludzi? Czyż Pismo nie mówi, że
będzie On wylany na wszelkie ciało w czasach ostatecznych?

Tak - On został posłany na świat do grzesznika w jednym celu: jako przekonywujący o grzechu,
sprawiedliwości i sądzie. "Kiedy On przyjdzie, przekona świat o grzechu, sprawiedliwości i o sądzie"
(Jana 16:8).

Na pierwszym miejscu przekonuje On o grzechu: "O grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie" (wiersz 9).
Duch objawia, że wszelki grzech jest oparty na jednym fundamencie: niewierze. Oznacza to po prostu
niewiarę w moc krwi Jezusa Chrystusa do zbawienia i uwolnienia od grzechu.

Po drugie, On przekonuje o sprawiedliwości: "O sprawiedliwości, gdyż odchodzę do Ojca i już mnie nie
ujrzycie" (wiersz 10). Kiedy Jezus spoglądał na swoich uczniów, to mówił: "Wy, którzy widzicie Mnie
wstępującego do nieba jesteście świadkami mojej sprawiedliwości - gdyż Bóg by nie przenosił
nieświętego człowieka. Duch Święty będzie przez was mówił do tego świata: 'Wy nazywaliście go
diabłem, pijanicą wina i oszustem. Ale jak odpowiecie na to, że jest On zabrany przez Ojca do
chwały?'"

Po trzecie, On przekonuje o sądzie: "O sądzie zaś, gdyż książę tego świata został osądzony" (wiersz
11). Duch Święty świadczy temu światu, że teraz wszyscy ludzie są wolni - ponieważ Jezus Chrystus
osądził i zniszczył moc szatana na krzyżu.

Ale chociaż Duch Święty jest wylany w ten sposób na wszystkich ludzi, to obecnie nie mieszka w całym
świecie. Nie, obecnie mieszka On tylko w tych, którzy się rzeczywiście narodzili na nowo, którzy
chodzą przez wiarę w dokonane dzieło na krzyżu. Pragnie On objawić się w całej pełni w nich i dla
nich.

Duch Święty nie został posłany do nas, jako bierny, słaby wpływ. Wielu chrześcijan wyobraża Go sobie
jako pewnego rodzaju słodką, niewinną mgłę rozpyloną nad ziemią - kojący boski eter, który wypełnia
ich życie. Niektórzy uważają, że wystarczy tylko "wdychać Go"!

Nie - Duch Święty jest osobą, posiadającą osobowość! Jest On tak samo realny w duchu, jak ty w
ciele! Ma umysł, oczy, uszy i uczucia. Nie możesz Go sobie wyobrazić w ludzkim kształcie - ale On
słyszy i mówi.

Gdyby Jezus miał się nagle ukazać koło ciebie i iść z tobą, to czy rozmawiałbyś z Nim? Czy chciałbyś
Mu zadać jakieś pytania i miałbyś jakieś prośby? Czy otworzyłbyś przed Nim swoje serce i
powiedziałbyś Mu o wszystkim, co przeżywasz? Oczywiście, że tak! A Bóg posłał Ducha Świętego do
nas na ziemię, aby był tak osobowo z nami!

Ostatnio powiedziałem do Ducha Świętego tak: "Czytam o życiu uczniów, że mówiłeś do nich
wyraźnie. Duchu Święty, jeżeli przemawiałeś do ludzi po ukrzyżowaniu Jezusa, to mów również do
mnie!" Odpowiedział mi: "Będę Dawidzie, jeżeli uznasz, że jestem z tobą osobiście".

Kiedy przygotowywałem to kazanie, to w moim sercu eksplodowała ta smutna prawda: My wierzymy,
że Duch Święty został posłany na świat. Ale trudniej nam uwierzyć, że został On posłany do nas

background image

osobiście - abyśmy mogli powiedzieć: "On jest mój!"

Kiedy Duch Święty wejdzie do naszych serc, to powoduje, że nasze relacje z Bogiem Ojcem i Jezusem
stają się osobiste.Duch Święty ma sposób na upraszczanie naszych relacji z Bogiem Ojcem. To On
uczy nas mówić: "Abba, Ojcze."

Ten zwrot odnosi się do orientalnego zwyczaju z czasów Biblijnych dotyczącego adopcji dziecka. Do
tego czasu, aż dokumenty zostały podpisane i opieczętowane przez adoptującego ojca, dziecko
widziało tego człowieka tylko jako ojca. Nie mogło nazywać go Abba, to znaczy "mój".

Kiedy tylko dokumenty zostały podpisane, zarejestrowane i zapieczętowane, opiekun dziecka
przedstawiał go adoptującemu ojcu i po raz pierwszy dziecko to mogło powiedzieć: "Abba, Ojcze!"
Kiedy ojciec obejmował go, dziecko mówiło "Mój ojcze! On nie jest już tylko jakimś ojcem, ale jest
moim ojcem!"

To jest dzieło i służba Ducha Świętego. On opiekuje się tobą w imieniu Chrystusa. Przedstawia ciebie
Ojcu i przypomina ci stale: "Ja zapieczętowałem dokumenty. Nie jesteś już sierotą - jesteś legalnie
synem Bożym! Teraz masz bardzo kochającego, bogatego, potężnego Ojca. Obejmij Go - nazywaj Go:
'mój Ojcze'. Ja przyszedłem, aby ci pokazać, jak bardzo On ciebie kocha! Na pewno by cię nie
adoptował, kiedy byłeś dziki, grzeszny i zbuntowany, gdyby ciebie nie kochał i nie chciał!"

Pomyśl o tych milionach ludzi, którzy idą do piekła każdego dnia. Ale Bóg wybrał ciebie. I nie tylko
ciebie wybrał, ale adoptował! On podpisał i zapieczętował dokumenty przez Ducha Świętego, abyś
mógł nazywać Ojca swoim - abyś mógł wołać: "Abba, Ojcze!"

To wołanie powinno być jednym z najwyższych wyrazów radości i wdzięczności. Duch w nas
dosłownie woła: "Jesteś dziedzicem wszystkiego, co Jezus zdobył. A jakie to wielkie dziedzictwo,
ponieważ Ojciec jest najbogatszym w całym wszechświecie! Nie uchylaj się przed Nim wstydliwie. On
się na ciebie nie gniewa. Przestań się zachowywać, jak biedna sierota, której brak radości i
duchowego zwycięstwa. Nie jesteś zapomniany, więc raduj się w Nim!

On jest twoim Ojcem. Jezus jest twoim Panem, bratem, przyjacielem, Oblubieńcem. I ja również
zostałem posłany dla ciebie, aby cię prowadzić, bronić i zachowywać. Jestem twój! Mieszkam w twoim
sercu i chcę być z tobą jak najbliższy przyjaciel. Musimy chodzić i rozmawiać razem!"

Umiłowani, ja stwierdziłem, że już nie wchodzę do mojej komory modlitwy potępiony, bo mam tę
świadomość. Wiem, że moje grzechy są pod przykryciem krwi. Wiem, że Duch Święty dał mi siłę,
abym chodził w Jego świętości i sprawiedliwości. I mogę wejść przed Jego oblicze i powiedzieć:
"Duchu Święty, wiem, że wypełniasz cały świat - ale jesteś również mój. Żyjesz we mnie! Jezus umarł
za cały świat - ale jest On również moim Zbawicielem!"

"Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w
którym wołamy: Abba, Ojcze! Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi
jesteśmy... dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa" (Rzymian 8:15-17).

Czy dostrzegłeś już swoje "dokumenty adopcyjne"? Są przed tobą - w twojej Biblii! A Duch Święty jest
pieczęcią, która mówi: "Zostałeś zaadoptowany przez niebiańskiego Ojca!"

Duch Święty został posłany do nas z misją miłości. Misją Ducha jest pocieszanie oblubienicy Chrystusa

background image

podczas nieobecności Oblubieńca - Chrystusa. "Da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na
wieki" (Jana 14:16). "Ale Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim nauczy was
wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem" (15:26).

"Pocieszyciel" oznacza kogoś, kto koi w czasie bólu lub smutku - kto łagodzi ból i smutek, daje ulgę,
pociesza i dodaje otuchy. Ale mnie podoba się definicja z j. greckiego: "Ten, kto kładzie cię na ciepłym
łożu bezpieczeństwa". W czasie zimnej, ciemnej nocy twojej duszy On kładzie cię na miękkim łożu
swojej pociechy i koi swoją łagodną ręką.

Nazywając Ducha Świętego Pocieszycielem Jezus podał nieomylną przepowiednię. Przepowiadał, że
jego lud będzie musiał znosić niewygodę i będzie potrzebował pocieszenia - że będzie dużo bólu i
cierpienia wśród Jego ludu w czasach ostatecznych.

Przed Chrystusem Duch Święty przychodził na ziemię w chwilach wyznaczonych przez Boga - jako
Stwórca, jako Objawiający boskie prawdy, jako Czyniący cuda. Ale tylko do nas, którzy żyjemy w
czasach ostatecznych został posłany jako Pocieszyciel!

Może powiesz: "Słyszałem przez całe życie, że Duch Święty mnie pociesza. Ale w jaki sposób mnie
pociesza? Potrzebuję tego teraz, ponieważ mam problemy i trudności." Jego odpowiedź dla ciebie jest
zawarta w dwóch prostych zdaniach:

"Jesteś kochany. I odchodzisz stąd!"Po pierwsze Duch Święty przynosi pociechę poprzez
przypominanie ci, że mieszka w tobie z całą swoją mocą od Boga zawartą w Jego istocie. Dlatego
możesz powiedzieć: "Większy jest ten, który mieszka we mnie, niż wszystkie moce świata połączone
razem - większy niż wszystkie moce demoniczne!" Bóg posłał Ducha, żeby użył wszelkiej Jego mocy i
ochronił cię od szpon szatana - aby podniósł twojego ducha, odpędził depresje i zalał twoją duszę
miłością Pana.

"A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość... a nadzieja nie
zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który jest nam dany"
(Rzymian 5:3,5).

Jedno z tłumaczeń Biblii podaje to tak: "Miłość Boża jest wylana w naszych sercach", w każdy zakątek
i zakamarek naszej istoty. To oznacza, że kiedy jesteś w kłopocie... kiedy przychodzi
prześladowanie... kiedy nie wiesz w którą stronę się udać... w twoich najtrudniejszych, niepokojących
chwilach - zatrzymaj wszystko! Porozmawiaj z Duchem Świętym, który jest w tobie. Zapytaj Go: "Co
masz mi do powiedzenia w tej chwili na ten temat?"

Czy myślisz, że On będzie stał i nic nie zrobi w tym kierunku? Czy mógłby On patrzeć biernie, jak ty
jesteś rozdzierany - kiedy jest On tym, który był obecny, aby policzyć twoje cząstki, gdy byłeś
kształtowany w łonie matki?

Nie! W tych chwilach powie ci: "Weź wielki łyk Bożej miłości!" Duch Święty ustawicznie wlewa miłość
Ojca do naszych serc. Czy przyjmiesz ją?

Dla Ducha Świętego jest to całkowitym afrontem, jeżeli ty żyjesz dzień po dniu, rok po roku tak, jak
gdybyś był bezsilną, bezradną sierotą. Przerażającą niewiarą jest pozostawanie w strachu i
zatroskaniu o jutro, dręczenie się tak, jak gdyby Duch Święty w tobie wyjechał w jakąś podróż i nie
wiedział o twoich potrzebach.

background image

Nie, Duch Święty nigdy nie wyjeżdża w podróż - On przyszedł, aby pozostać. On przynosi pociechę w
twoim ucisku, a w czasie doświadczeń mówi jasno i głośno: "Nie wstydź się swoich doświadczeń i
ucisków. Wstawaj znowu na nogi! Bóg uczy cię cierpliwości. Buduje w tobie doświadczenie i kocha cię
w środku twojego bólu!"

Duch Święty pociesza nas też w inny wspaniały sposób. Szepce nam: "Aha, twoje walizki są
spakowane. Jesteś dziedzicem i nie jesteś tu na długo. Czemu miałbyś się tym wszystkim martwić?
Wkrótce zostawisz te wszystkie kłopoty za sobą! Raduj się więc - masz miejsce przygotowane w
chwale. Jesteś umówiony na wieczne spotkanie. Ja jestem tu po to, żeby ci w tym dopomóc!"

Duch Święty wypełni cię świadomością, że Bóg ciebie kocha! W tym punkcie wielu wierzących
zawodzi Boga. Są gotowi, aby Duch Święty przekonywał ich o grzechu i upadku ciągle na nowo. Ale
nie pozwolą, aby Duch Święty zalał ich miłością Ojca.

Legalista lubi żyć tylko pod oskarżeniem. Nie zrozumiał on nigdy miłości Bożej i nie pozwolił, aby
Duch Święty rozlał tę miłość w jego duszy. Przyjmie oskarżenie, ale nie pozwoli, żeby Duch Święty
zanurzył go w miłości Bożej. Rezultat jest taki, że nigdy nie czuje się on kochany. Żyje w ustawicznej
niewoli tego, że musi udowodnić swoją miłość do Pana!

My w Kościele Times Square nauczamy, że człowiek sprawiedliwy, który naprawdę kocha Jezusa,
miłuje też napominanie. Uczy się przyjmować z wdzięcznością to, kiedy Duch Święty odkrywa jego
ukryte zakątki grzechu i niewiary - ponieważ czym lepiej upora się z grzechem, tym szczęśliwszy i
wolniejszy się staje.

Jednak u wielu wierzących widzę takie nastawienie: "Sądź mnie dalej Panie - przekonuj mnie, bij
mnie!" To nie jest prawdziwe przekonanie od Boga. Widzę to na przykład w wielu listach, które ludzie
piszą w odpowiedzi na moje kazania wysyłane w formie pisanej. Kiedy piszę poselstwo, które grzmi
sądem, otrzymuję listy wyrażające zgodę z tym.

Jednak kiedy dzielę się słodyczą miłości Jezusa otrzymuję listy mówiące: "Nie głosisz już prawdy!"
Wygląda to tak, jak gdyby ci ludzie mówili: "Jeżeli nie karcisz, to to co mówisz nie może być
ewangelią". Tacy wierzący nigdy nie poddali się tej wielkiej misji miłości Ducha Świętego!

Moja córka Bonnie jest zamężna i ma dwoje dzieci. Obecnie przeżywa okres wielkiej próby, walcząc z
rakiem z pomocą Ducha Świętego. Jest to prawdopodobnie najgorszy moment smutku w mojej relacji
z nią, kiedy widzę jak cierpi.

Wśród tego wszystkiego powiedziała do mnie: "Tatusiu, ja zawsze sprawiałam ci kłopoty, prawda?
Nigdy nie byłam taką córką, jaką powinnam być. Sprawiałam ci tyle bólu."

Ach, jak bardzo się myliła! To wcale nie była prawda - ja nigdy tak o niej nie myślałem, kiedy
wzrastała. Widziałem w niej dobro i miłość. Zawsze była kimś szczególnym - nigdy nie była
rozczarowaniem.

Ale niestety w taki sposób wiele dzieci Bożych patrzy na siebie dzisiaj. Czują się jak osierocone
dziecko, któremu nigdy nie udaje się przypodobać swojemu ojcu - które zawsze sprawia kłopot i
zawód.

A to boli Boga! Jeżeli tak się czujesz, to jest to afront dla Ducha Świętego - ponieważ nie widzisz, że

background image

częścią Jego zadania jest pocieszanie ciebie. On ciebie pociesza poprzez uświadomienie ci, że jesteś
kochany, że zostałeś zaadoptowany - i że jest On z tobą, aby cię przeprowadzić przez kłopoty i
problemy.

W tym miejscu musisz się nauczyć chodzić w Duchu - a nie według uczuć! W ostatnim kazaniu
napisałem, że chodzenie według Ducha oznacza pozwolenie, aby Duch Święty wykonywał w nas to, na
co został posłany. A to oznacza pozwolenie, aby On wypełnił twoje serce teraz Bożą miłością!
"Ponieważ miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego, który jest nam dany"
(Rzymian 5:5).

Może zostałeś obrabowany z miłości Bożej z powodu legalizmu. Chodzisz do kościoła i siedzisz w
więzach strachu, ponieważ tak, jak moja córka Bonnie myślisz, że masz brudne ręce, że jesteś czarną
owcą w rodzinie. Nie wiesz jak powiedzieć "Mój Ojcze - Abba, Ojcze!"

Niech Bóg wyrwie cię z tego dzisiaj! Duch Święty nie przyszedł po to, aby cię potępić - przyszedł On
po to, aby przekonać i osądzić świat! Przyszedł, aby ci pokazać, że jesteś adoptowany przez Ojca i że
jesteś bardzo kochany!

Duch Święty powie ci dzisiaj: "Tak, jak matka tuli swoje dziecko, tak Ja ciebie pocieszę."Izajasz
powiedział: "Jak matka pociesza syna, tak Ja będę was pocieszał i w Jeruzalemie doznacie pociechy"
(Izajasza 66:13). Izajasz pisał do upartego ludu Bożego, który "chodził według swojego serca"
(Izajasza 57:17).

Powiedz mi jak długo nauczyciel będzie stał przy upartym, opornym studencie, który nie przyjmuje
jego instrukcji? Jak długo doradca będzie cierpliwy dla kogoś, kto nie chce słuchać jego rady?

Nie za długo! Ale prorok Izajasz bierze jeden z najwyższych wzorów, jakie są możliwe wśród ludzi -
wzór miłości matki do dziecka - i pokazuje nam coś z tej miłości, jaką ma dla nas nasz Ojciec.

Widziałem w gazetach w Nowym Jorku wiele zdjęć matek, które szły do sądu obok swojego
oskarżonego syna. Matka siedzi wiernie przez cały proces i wzdycha nad nim. Słyszy jak odczytywane
są dowody oskarżenia i płacze. Jest obecna, kiedy syn wstaje, aby wysłuchać ogłoszenia wyroku
skazującego. A kiedy wyprowadzają go, a on odwraca się, aby skinąć na pożegnanie, ona posyła mu
całusa i płacze, kiedy syn jest odprowadzany do więzienia. Ale ona nigdy z niego nie rezygnuje!

Jedna matka w naszym kościele poświęca cały dzień, aby odwiedzić syna, który jest w więzieniu w
północnej części stanu Nowy Jork. Wsiada w autobus i jedzie kilka godzin, żeby go zobaczyć na kilka
chwil. Taka matka będzie spoglądała na syna ubranego w więzienne ubranie i będzie widziała w jego
oczach agonię - i za każdym razem ona wewnątrz trochę więcej umiera. Ale ona nigdy z niego nie
rezygnuje! On jest nadal jej synem!

Drogi święty, Duch Święty chce, abyś poznał taki rodzaj miłości Bożej do ciebie! Pociesza nas
mówiąc: "Kiedyś powiedziałeś, że oddajesz wszystko Jezusowi. Oddałeś Mu swoją miłość, a On nadal
ciebie kocha. Teraz ja ci nie pozwolę odejść. Zostałem posłany przez Niego, aby wykonać zadanie - i
będę to robił dalej."

Nie ma na tej ziemi prawdziwego pocieszenia dla nikogo oprócz tego, które daje Duch Święty. Ludzie
biegają do doradców, psychologów, przyjaciół, kapłanów, książek, taśm, wykładów, seminariów,
terapii grupowych. Ale ile pocieszenia otrzymują? Nawet nie tyle, żeby im wystarczyło na drogę do

background image

domu! Wszystko to jest daremne, ból powraca. Ten świat nie ma nic do zaoferowania dla zranionego
ducha: "Świat Go nie poznał" (Jana 1:10).

Dlatego potrzebujesz, aby Duch Święty mieszkał w tobie. Tylko On może cię położyć w nocy w ciepłym
łożu i wypełnić twoje serce doskonałym pokojem. Tylko On może cię naprawdę pocieszyć w czasie
bólu i smutku. On jest tym, który da ci zapewnienie: "To pocieszenie nie jest tylko chwilowe, ale
wieczne!" Będziesz pocieszony przez całą wieczność!

Czy prosiłeś o trwałą obecność Ducha Świętego w tobie? Nie szukaj więc znaków - pragnij tylko
więcej Jezusa. Po prostu powiedz: "Jezu, wejdź i rozszerz moje serce; Duchu Święty przyjdź i weź mnie
w posiadanie. Bądź moim pocieszycielem, moim przewodnikiem."

Módl się prosto z wiarą, wierząc i ufając, że Bóg, twój miłujący Ojciec Niebiański nie da ci kamienia,
kiedy będziesz prosił o chleb. On pośle Pocieszyciela!

---
Wykorzystano za zgodą World Challenge, P. O. Box 260, Lindale, TX 75771, USA.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
David Wilkerson  Masz Pocieszyciela! 1992
David Wilkerson  Masz Pocieszyciela! 1992
Masz Pocieszyciela d wilkerson(1)
Biologia misz masz
Masz Gor 2
Gdy dobry humor masz, zabawy muzyczne
Jak Się Masz Kochanie, Teksty piosenek, TEKSTY
czy masz własny styl, psychotesty dla nastolatek
DRUŻYNA SZPIKU masz?r
dlaczego jeszcze nie masz dziewczyny
Jak masz na imię, bajki terapeutyczne
Mity bezpieczenstwa IT Czy na pewno nie masz sie czego bac mibeit
Jak się masz, teksty
masz. Ściąga w-d 7, Technologia żywności i żywienia człowieka, Maszynoznawstwo

więcej podobnych podstron