Żaryn: Okoliczności ważniejsze od treści
Kategoria:
Polska
środa, 13 kwietnia 2011 16:14
- Okoliczności tej tragedii trzeba wyjaśnić, a ci, którzy się do niej przyczynili, powinni ponieść
konsekwencje – takie słowa padają przy okazji każdej tragedii, w której giną ludzie. Okazuje się jednak,
że w jednych okolicznościach są one czymś naturalnym, w innych – to przykład cynicznego
wykorzystywania śmierci.
22 lipca 2007- Grenoble, 26 września 2010 - Brandenburgia, 28 stycznia 2006 - Katowice, 24 stycznia
2009 - kopalnia Wujek-Śląsk. Co łączy te daty i te miejsca? Wszystkie zostały naznaczone tragedią. Tam
ludzie stracili życie. I dziś już wiadomo, że stracili życie i zdrowie w związku z błędami innych ludzi. W
Grenoble zawiedli kierowcy, którzy wjechali autokarem na drogę, na której nie powinno ich być.
Hamulce autokaru nie wytrzymały i pojazd runą w przepaść. W Brandenburgii Niemka wjeżdżając na
autostradę nie zauważyła polskiego autobusu. W wyniku wypadku zginęło kilkunastu Polaków. W
Katowicach zawiedli odpowiedzialni za utrzymanie dachu hali wystawowej w czystości. Ciężar leżącego
na nim śniegu spowodował, że strop runął zabijając wiele osób. W kopalni też zawiódł człowiek. To
ludzie fałszowali pomiary stężenia metanu przez co nie przerwano pracy, gdy stężenie pod ziemią w
sposób bardzo niebezpieczny wzrosło. Tam też zginęli ludzie.
Wszystkie te wypadki łączy jednak nie tylko to, że w wyniku błędów ludzkich zginął człowiek, ale również
to, że ich wyjaśnienie, znalezienie winnych oraz wyciągnięcie odpowiedzialności było czymś naturalnym.
Tego wymaga się w praworządnym państwie. I w tych sprawach śledczy szybko zaczęli szukać prawdy,
zaczęli szukać odpowiedzialnych i wnieśli o ich ukaranie. W tym przypadku pytania o przyczyny tragedii i
apel o szukanie winnych były czymś zupełnie naturalnym. Jednak okazuje się, że w Polsce te same
pytania mogą być interpretowane w zależności od okoliczności, w jakich się je wypowiada. A w
szczególności w zależności od tego, kto je wypowiada i kogo one dotyczą.
- Chcemy prawdy o tej katastrofie, chcemy, by winni ponieśli konsekwencje – te słowa wypowiedziane
odnośnie wypadku w Grenoble, czy w kopalni Wujek-Śląsk nie budzą niczyjego sprzeciwu. Jednak ten
sam apel wypowiedziany w związku z katastrofą smoleńską jest dziś przedstawiany jako przejaw
cynicznych gier i wykorzystywania Smoleńska do gier politycznych. A wszystko po to, by politycy
zasiadający w rządzie mogli uniknąć odpowiedzialności. Bowiem jak za tragedię w kopalni Wujek-Śląsk
odpowiadają władze tej spółki, tak władze Polski odpowiadają za katastrofę smoleńską. Jednak, ani
jednym, ani drugim nikt nie zarzuca bezpośredniego przyczynienia się do śmierci ludzi.
W wyniku kontroli w kopalni „Wujek-Śląsk” ustalono, że za zaniedbania, które doprowadziły do śmierci
górników, odpowiada ponad 30 osób. I nikt nie krzyczy, że śledztwo w tej sprawie to szukanie politycznej
zemsty, atakowanie kierownictwa, czy chęć przejęcia władzy w spółce. Dlaczego więc takie samo,
Created with novaPDF Printer (
). Please register to remove this message.
rzetelne śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej, miałoby być chęcią wykorzystania politycznego
katastrofy? Ano dlatego, że w jego wyniku ucierpi partia rządząca dziś w Polsce, a to mogłoby
doprowadzić do wzmocnienia partii opozycyjnej. W związku z tym wszelkie apele o prowadzenie
rzetelnego śledztwa, wezwania do wyciągnięcia odpowiedzialności trzeba zbijać atakując ich nadawców,
trzeba wmówić społeczeństwu, że to polityczny cynizm. A społeczeństwo pałowane ze wszystkich stron
odpowiednią propagandą przyjmuje tę optykę. I zdaje się nie zauważać, że w sprawie Smoleńska mamy
powrót do czasów PRLowskiej niewoli, w której władza też była nie do ruszenia, a do odpowiedzialności
można było sobie pociągać zwykłych, prostych ludzi, a nie towarzyszy. Członkowie Platformy
Obywatelskiej oraz przychylne jej media pokazują dziś, że takie myślenie nie jest im obce. Władza nie
jest od ponoszenia konsekwencji swoich zaniedbań, ani decyzji. Ona ma być ponad prawem i ponad
społeczeństwem, które może władzę wielbić i chwalić. Wszelkie uwagi krytyczne natomiast są
przejawem głupoty i podłości tych, którzy ośmielili się myśleć niepochlebnie o rządzących. I dziś w ten
sposób działania włączyli się również działacze partii Polska Jest Najważniejsza, którzy zaapelowali, by
nie wykorzystywać Smoleńska do gier politycznych. Pewnie, zamiast pytać o Smoleńsk, lepiej powiedzieć
kilka dobrych słów o koalicji i przywalić wrednemu PiSowi. Przecież polscy politycy i dziennikarze tym się
głównie zajmują.
Stanisław Żaryn
Created with novaPDF Printer (
). Please register to remove this message.