Bajka o Kubie Misiu
W ciemnym, zawsze nie posprzątanym pokoju, na drewnianym, starym i
skrzypiącym segmencie, największej, środkowej półce siedział Kuba Miś. Mieszkał
tam wiele lat. Był spokojnym i opanowanym niedzwiadkiem, nigdy nie opuszczał
pokoju Mirka. Chłopiec otrzymał misia na swoje siódme urodziny. Niedzwiadek był
piękny miał żółte futerko i zielone spodnie z szelkami. Otrzymał imię Kuba Miś.
Teraz już wyblakły, dawno nie prany czekał, aż Mirek wróci ze szkoły i pobawi się
z nim. Jednak chłopiec nie robił tego, miał trzynaście lat i wolał gry komputerowe.
Kuba Miś zazdrościł skaczącym po ekranie ludzikom. Chociaż za bardzo nie
wiedział na czym gra Mirek chciał się tam dostać i poskakać z postaciami.
Uważał to za dobry pomysł.
Codziennie, gdy Mirek wychodzi z domu niosąc duży plecak niedzwiadek
sięga po gazetę Komputer świat i zgłębia się w tajniki komputera. Obserwuje
jak rodzice chłopca szybko posuwają palcami po klawiaturze. Raz nawet był
świadkiem rozkręcenia skrzynki komputera. Z każdym dniem chciał coraz
bardziej dostać się do tego urządzenia, jednak bał się białej myszy
komputerowej. Wpuścił do pokoju zaprzyjaznionego kota Burczymuchę, ale ten
nic nie zdziałał. Mysz nadal leżała na podkładce. Zatem dostanie się do komputera
miś uznał za niemożliwe.
W środę, kiedy Mirek wrócił do domu zaczął robić coś przy komputer.
Chwilę pózniej obok misia leżała stara biała mysz. Jej dawne miejsce zajmował
nowoczesny, niebieski gryzoń z czerwonym światełkiem. Kuba Miś zdziwił się
bardzo i zarazem przestraszył.
Biała, gładka z długim ogonem mysz rozpoczęła rozmowę:
-Czemu się mnie boisz?
-Po co Ci te dwa przyciski? Nie zjesz mnie?- pytał miś.
-Nie& ja jem tylko ikony i litery.
-Coś tam o tym słyszałem.
-Interesujesz się komputerami?
-Tak, czytałem dużo, ale w tych gazetach nic nie piszą o wejściu do
komputera.
Zdziwiona mysz zapytała:
-Ty chcesz wejść do komputera? Nie wyglądasz mi na płytę, czy dyskietkę.
-Ale ja chciałem&
-Ale nie możesz sprowadziła do na ziemię mysz to jest niemożliwe. Po co
chciałeś tam wejść?
Kuba Miś opowiedział o wszystkim myszy i razem obmyślili plan ponownych
zabaw z chłopcem. Do komputera miał dostać się wirus, który wyłączyłby go na
parę dni. Tym miała zająć się mysz.
Na początku Mirek był zły, że komputer nie działa, jednak pózniej
przypomniał sobie o misiu. Mocno go przytulił i pomyślał, że stworzy grę, w której
niedzwiadek będzie głównym bohaterem. Tak oto mysz pomogła misiowi.
http://www.sciaga.pl/tekst/37678-38-bajka_o_kubie_misiu
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Bajka o MisiuBajka o zmartwychwstaniu Chrześcijaństwo według BadiouBajka o rosyjskiej prawdziwej historiiJan Brzechwa Pożegnanie z bajkąB Mandeville Bajka o pszczołachBajka o Czerwonym Kapturkuwięcej podobnych podstron