B/011: E.L.Rossi - Hipnoterapia. Psychobiologiczne mechanizmy uzdrawiania
Wstecz / Spis
Treści / Dalej
4
STRES I ZJAWISKA PSYCHOSOMATYCZNE. PIONIERSKIE PRACE HANSA SELYEGO I MILTONA
ERICKSONA
W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat wiedza o stresie i zjawiskach psychosomatycznych była głównym bodźcem do prowadzenia badań nad komunikacją między psychiką a ciałem oraz uzdrawianiem. Zajmiemy się w tym miejscu uaktualnieniem i połączeniem w całość prac dwóch pionierów: fizjologa Hansa Selyego oraz psychiatry i hipnoterapeuty Miliona Ericksona. Obydwaj ci badacze swymi niezwykle oryginalnymi spostrzeżeniami pomogli nam zrozumieć zjawiska psychosomatyczne. Główną zasługą Selyego są jego odkrywcze eksperymenty nad fizjologią stresu, Ericksona natomiast
otwarte, oparte na naturalnych zachowaniach studia nad dysfunkcjami psychosomatycznymi, które pojawiają się spontanicznie podczas hipnozy. Połączenie efektów ich prac prowadzi do bardziej wszechstronnej orientacji w problemach psychosomatycznych i sposobach pomagania w ich rozwiązywaniu.
W tym rozdziale omówimy sformułowane przez Selyego pojęcie ogólnego zespołu przystosowania (GAS), które jest słusznie uważane za fundament medycyny psychosomatycznej. Skorzystamy z koncepcji uczenia się i zapamiętywania zależnych od stanu oraz wiążących się z nimi pojęć: informacji i zachowań związanych ze stanem, dzięki czemu uaktualnimy to, co Selye powiedział na temat GAS. Następnie odwołamy się do najnowszych badań, których wyniki pogłębiły naszą wiedzę o funkcjach pod-wzgórza, po to, by zintegrować teorię ogólnego zespołu przystosowania z poglądami Ericksona dotyczącymi psychoneurofizjologicznych podstaw hipnozy i jej związku z doświadczeniami człowieka.
Pojęcie ogólnego zespołu przystosowania (GAS)
W ewolucji pojęcia ogólnego zespołu przystosowania znaczącą rolę odegrały
co przyznawał sam Selye
poglądy wielkiego francuskiego fizjologa Claude Bernarda (1974). Bernard uważał, że najbardziej charakterystyczną cechą wszelkich form życia jest ich zdolność do utrzymywania stałości środowiska wewnętrznego. Właściwość ta została później przez Waltera Cannona (1932, 1953) nazwana homeostazą, czyli zdolnością utrzymywania równowagi fizjologicznej pomimo zmian zachodzących w środo-wsku zewnętrznym. Na każde uszkodzenie czy chorobę istoty żywe reagują wysiłkiem, który ma na celu obronę przed zmianą czy interwencją ze strony świata zewnętrznego w celu zachowania równowagi homeostatycznej. Hans Selye jako pierwszy pokazał, że niezależnie od źródła stresu biologicznego, pod którego wpływem znajduje się dany organizm, rezultatem tegoż stanu będzie ten sam wzorzec reakcji, mających na celu odzyskanie homeostazy wewnętrznej. Oto jak Selye opisuje swoje odkrycie (Selye, 1974, s. 24-27):
W 1926 roku, będąc studentem drugiego roku medycyny, po raz pierwszy zetknąłem się z zagadnieniem stereotypowej reakcji na każdy wzrost wymagań stawianych organizmowi. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego pacjenci cierpiący na wiele różnych chorób zagrażających homeostazie mają tak dużo wspólnych oznak i objawów? Obojętne, czy dany człowiek był chory na chorobę zakaźną, zaawansowaną postać raka, czy też utracił dużą ilość krwi, zawsze tracił apetyt, słabła siła jego mięśni i motywacja do czynienia czegokolwiek; dochodziło też do utraty wagi. Nawet wyraz twarzy pacjenta zdradzał, że jest on chory. Jaka jest naukowa podstawa tego, co wówczas nazywałem syndromem bycia chorym"?
[...] W jaki sposób różne bodźce mogą wywoływać te same skutki? W 1936 roku problem ten pojawił się znowu
tym razem w warunkach bardziej nadających się do laboratoryjnej analizy eksperymentalnej. Przeprowadziłem doświadczenia ze szczurami, którym wstrzykiwano różne zanieczyszczone i toksyczne preparaty gruczołowe. Okazało się, że niezależnie od tego, z jakiej tkanki pochodziły te preparaty, wywoływały one stereotypowy syndrom (układ równocześnie pojawiających się zmian cielesnych), który charakteryzował się powiększeniem i wzmożoną aktywnością kory nadnerczy, skurczeniem (lub atrofią) grasicy i węzłów chłonnych oraz pojawieniem się wrzodów żołądka i jelit.
Doświadczenia ze zwierzętami szybko dowiodły, że taki sam układ zmian cielesnych, jaki wywołują ekstrakty gruczołowe, mogą spowodować inne czynniki: niskie i wysokie temperatury, zakażenie, uraz, krwotok, podrażnienie nerwowe itp. [...] Reakcję tę po raz pierwszy opisałem w 1936 roku jako syndrom wywoływany przez rozmaite szkodliwe czynniki". Potem stała się ona znana jako ogólny zespół przystosowania (GAS) czy też syndrom stresu biologicznego, przebiegający w trzech fazach: (1) alarmowej, (2) odporności, (3) wyczerpania.
Uczenie się zależne od stanu a ogólny zespół przystosowania. Dwie pierwsze fazy GAS
reakcja alarmowa i stan odporności
nabierają zupełnie nowego znaczenia w świetle współczesnych badań nad zapamiętywaniem i uczeniem się zależnym od stanu. Reakcję alarmową charakteryzuje aktywizacja układu sympatycznego, w wyniku czego z rdzenia nadnerczy uwalniana jest adrenalina i noradrenalina. Jak już wspomnieliśmy, badania McGaugha (1983) dowiodły, że są to między innymi te same hormony, które modulują zdolność do zapamiętywania. Zatem uczenie się i treści zapamiętane podczas reakcji alarmowej miałyby charakter zależny od stanu! U osoby, która jest uczestnikiem poważnego wypadku samochodowego, występuje silny przypływ hormonów reakcji alarmowej. Jej szczegółowe wspomnienia na temat wypadku są splecione ze złożonym stanem psychofizjologicznym, wiążącym się z tymi hormonami. Gdy po kilku godzinach czy dniach nastąpi powrót do zwykłego, normalnego stanu świadomości, wspomnienia będą zamazane lub też w najbardziej skrajnych przypadkach (amnezja pourazowa przedstawiona w poprzednim rozdziale) dojdzie do całkowitej niepamięci. Wspomnienia te zaczynają być związane ze stanem
to znaczy są powiązane z tym właśnie stanem, na który składają się reakcja alarmowa oraz sensoryczno-percepcyjne wrażenia z wypadku.
Tezę tę niedawno zweryfikował eksperymentalnie Gold (1984). Odkrył on, że efektem jednego zastrzyku z adrenaliny jest długotrwała zmiana funkcjonowania mózgu [...] Wynik ten sugeruje, że niektóre reakcje hormonalne mogą nie tylko regulować te zmiany neuronowe, które odpowiadają za magazynowanie pamięciowe, lecz również same mogą inicjować długotrwałe zmiany funkcjonowania neuronów" (s. 379).
Kolejna, wyodrębniona przez Selyego faza
faza odporności
to okres, gdy wszystkie objawy psychosomatyczne stają się szczególnie widoczne i przykre. W naszym przykładzie z wypadkiem samochodowym reakcją psychosomatyczną może być każdy z elementów reakcji alarmowej, która występuje na początku: lęk, ból, paraliż histeryczny, bóle głowy, owrzodzenia itd. Ofiara staje teraz przed wyrafinowanym problemem przystosowania, z którym często nie potrafi sobie poradzić tradycyjna medycyna somatyczna. Dzieje się tak zwłaszcza wówczas, gdy pierwotna przyczyna stresu (taka jak wypadek samochodowy) znika, a ciało i psychika, które nauczyły się nowego, obronnego sposobu przystosowania (jest to sposób psychosomatyczny), ciągle z niego korzystają. Psychosomatyczny sposób przystosowania został nabyty w szczególnych (zazwyczaj traumatycznych) warunkach psychofizjologicznych, które są zależne od stanu; trwa on nadal dlatego, że jest związany ze stanem czy też zamknięty w obrębie tych szczególnych warunków psychofizjologicznych, nawet po tym, jak pacjent pozornie powrócił do swego normalnego sposobu funkcjonowania.
Selye proponował wiele sposobów rozwiązywania zaburzeń psychosomatycznych występujących w fazie odporności. Najbardziej charakterystyczne było podawanie leków przeciwdziałających hormonom stresu lub
w przypadkach skrajnych
chirurgiczne usuwanie nadnerczy produkujących te hormony. Fazę odporności Selye często nazywał stanem utknięcia w koleinie". Wyrażeniem tym określał to, co obecnie opisujemy jako zależne od stanu zachowanie psychofizjologiczne. Selye dowodził, że skoro jakiś wstrząs może nas do tej koleiny wepchnąć, to być może inny szok zdołałby nas stamtąd wypchnąć i w ten sposób moglibyśmy się wyrwać chorobie" (Selye, 1976, s. 9). Uważał, że różnego rodzaju wstrząsy (elektrowstrząsy, terapia szokiem insulinowym, szok psychiczny itd.) to jakby niespecyficzne formy terapii, które przeciwdziałają wielu niespecyficznym aspektom GAS. W następnej części zobaczymy, że ten sposób interpretacji związków między wstrząsem a niespecyficznym dostępem do zaburzeń psychosomatycznych dokładnie pasuje (choć nie zauważono tego wcześniej) do metod Ericksona, który szok psychiczny traktował jako ogólny (niespecyficzny) sposób docierania do wielu problemów emocjonalnych.
Zapamiętywanie zależne od stanu, nastrój i zamordowanie Roberta Kennedy'ego. Przedstawiony poniżej opis zamordowania Roberta Kenne-dy'ego (Bower, 1981, s. 12) stanowi niezwykle jasny przykład tego, jak sytuacja traumatyczna łącznie z nasiloną reakcją alarmową może wytworzyć informację związaną ze stanem, która dostępna jest tylko za pomocą hipnozy.
[Ten] przykład wiąże się z rozmową, którą niedawno odbyłem z Ver-nardem Diamondem, psychiatrą sądowym mieszkającym w Bay Area. Rozmowa dotyczyła słynnej sprawy sądowej, którą się zajmował
przypadku Sirhana Sirhana, człowieka, który w 1968 roku w Los Angeles zabił Bobby Kennedy'ego [...] Co ciekawe, Sirhan kompletnie nie pamiętał samego morderstwa, które miało miejsce w małej kuchni hotelu Ambasador"
tam właśnie oddał do Kennedy'ego kilka strzałów. Sirhan dokonał tego czynu w stanie silnego poruszenia, a wszystko, co dotyczyło samego wydarzenia, było objęte niepamięcią. Na prośbę adwokatów Sirhana doktor Diamond zahipnotyzował go i pomógł mu zrekonstruować pamięciowo wydarzenia owego fatalnego dnia. Pod działaniem hipnozy coraz bardziej podekscytowany Sirhan stopniowo przypominał sobie więcej, wspomnienia sypały się w miarę, jak narastało jego pobudzenie, aż do momentu, gdy przywołał strzelaninę. Wówczas zaczął wykrzykiwać przekleństwa, strzelał", a potem dławił się, ponownie przeżywając chwilę, gdy ochroniarze z Secret Ser-vice złapali go i o mało nie udusili. Podczas innych seansów hipnotycznych Sirhan przypomniał sobie kluczowe wydarzenia, czasem o nich opowiadał, czasami zapisywał je zautomatyzowanym pismem. Wspomnieniom zawsze towarzyszyło silne podekscytowanie.
Niezwykłą właściwość tego przypadku stanowił fakt, że uzyskany w hipnozie materiał nigdy nie stał się dla Sirhana dostępny w stanie przytomności i przez cały czas zaprzeczał on, jakoby popełnił morderstwo. Co więcej, zaprzeczał, że kiedykolwiek był hipnotyzowany przez Diamonda, twierdził, że głos na taśmie nie jest jego głosem, a pismo na kartkach nie jest jego pismem. Domniemywał, że Diamond wynajął aktora lub specjalistę od podrabiania pisma, którzy mieli go naśladować. W końcu zaakceptował teorię, że to on zabił Kennedy'ego, ale zracjonalizował to uznając, że był to heroiczny akt popełniony na rzecz nacjonalizmu arabskiego. Było to jednak przekonanie oparte na tym, co mu powiedziano
coś mniej więcej takiego, jak moje przekonanie, że urodziłem się w środę wieczorem
z pewnością tak było, choć tego nie pamiętam (podkr. E.L.R.).
Przypadek ten wyraźnie pokazuje, jak w skrajnych warunkach psychofizjologicznych tworzy się informacja związana ze stanem: Sirhan dokonał tego czynu w stanie silnego poruszenia, a wszystko, co dotyczyło samego wydarzenia, zostało objęte niepamięcią. [...] Pod działaniem hipnozy coraz bardziej podekscytowany Sirhan stopniowo przypominał sobie więcej, wspomnienia sypały się w miarę, jak narastało jego pobudzenie, aż do momentu, gdy przywołał strzelaninę". Ten stan silnego poruszenia" to wzmożony stan psychofizjologicznej reakcji alarmowej, która była tak silna, że wspomnienia Sirhana zaczęły być związane ze stanem. Oddzieliły się (uległy dysocjacji) od normalnego stanu przytomności, czego efektem była zupełna niepamięć strzelaniny. Hipnoza pozwoliła pacjentowi ponownie doświadczyć tego krańcowo odmiennego stanu psychofizjologicznego, w którym wspomnienia sypały się w miarę, jak narastało jego pobudzenie". Ten dokładnie opisany przykład bliskiego związku między układem hormonalnym, reakcją alarmową i związaną ze stanem informacją, która podlega amnezji odwracalnej jedynie w hipnozie, jest typowy dla wielu przypadków. Hipnoza umożliwia odzyskanie wspomnień dlatego, że pozwala osiągnąć stan pobudzenia emocjonalnego, z którym były one związane.
Mógłby tu paść zarzut, że ze względu na skrajnie silny stres przypadek Sirhana stanowi wyjątkowy przykład tworzenia informacji związanej ze stanem, ponieważ w normalnych warunkach, gdy emocje i nastroje są słabsze, sytuacja może być zupełnie inna. Bower (1981; Gilligan i Bower, 1984) przeprowadził wiele eksperymentów nad tworzeniem informacji związanej z emocjami i nastrojami typowymi dla życia codziennego. Wykorzystywał wywołane pod wpływem hipnozy nastroje [...] po to, by stworzyć eksperymentalny odpowiednik uczenia się związanego ze stanem emocjonalnym", po czym dokonywał pomiarów zapamiętywania i przypominania sobie (Bower, 1981, s. 131). Okazało się, że gdy osoby badane uczyły się czegoś w radosnym nastroju (wywołanym pod wpływem hipnozy), lepiej przypominały sobie ten materiał, gdy znowu były w takim nastroju. Takie samo uczenie się związane ze stanem emocjonalnym zachodziło wówczas, gdy wywołany na czas nauki nastrój był smutny.
Stany emocjonalne mają także znaczenie, jeśli chodzi o przywoływanie wspomnień z dzieciństwa. Kiedy badani byli w dobrym humorze, przypominali sobie więcej szczęśliwych chwil z tego okresu; gdy byli smutni, przywoływali więcej smutnych wspomnień. Badania Bowera udowodniły, że emocje mogą uruchamiać informacje (dostępne w hipnozie), związane ze stanem, gdy wywołany nastrój odpowiada warunkom, w których informacja była pierwotnie zakodowana. Aby wyjaśnić wydobywanie wspomnień zależnych od nastroju, które aktywizują procesy fizjologiczne lub symboliczno-werbalne, Bower sformułował teorię asocjacyjnej sieci pamięciowo-emocjonalnej. Gazzaniga (1985) przedstawił wyniki nowych badań nad procesami dokonującymi się w prawej i lewej półkuli mózgowej, które potwierdzają pogląd, że te asocjacyjne sieci w umyśle mogą funkcjonować jako na wpół automatyczne moduły, mające wiele cech nieświadomych i
jak określamy to w tej pracy
związanych ze stanem informacji i zachowań.
Właśnie w takich, zademonstrowanych przez Bowera i Gazzaniga, interakcjach tego co fizjologiczne i symboliczne widzimy pewien rodzaj powiązań między ciałem i psychiką, do których najłatwiej jest dotrzeć dzięki hipnozie. Ich prace eksperymentalne, podobnie jak badania innych uczonych (Blum, 1967, 1972; Gage, 1983), dostarczają solidnych podstaw do skutecznej hipnoterapii, podczas której dociera się do sieci asocjacyjnych pacjenta oraz jego układów odniesień, te zaś można wykorzystać po to, by usunąć zaburzenia psychosomatyczne.
Badanie zjawisk psychosomatycznych za pomocą hipnozy
eksperymenty Ericksona
Cztery artykuły opublikowane w 1943 roku w styczniowym numerze czasopisma Psychosomatic Medicine" (1943a, b, c, d/1980) stanowią oryginalny wkład Ericksona w rozwój medycyny psychosomatycznej. Artykuły dotyczące psychicznych aspektów zjawisk psychosomatycznych stanowią podsumowanie całej dekady zakrojonych na szeroką skalę zarówno eksperymentalnych, jak i klinicznych prac, w których wykorzystywano hipnozę. Badania te prowadzono w tym samym czasie, gdy Selye dochodził do swych odkrywczych wniosków na temat aspektów fizjologicznych. W pewnym sensie prace tych badaczy były komplementarne i podobne: Selye odkrył, że działanie różnych stresorów powoduje tę samą reakcję fizjologiczną, którą nazwał ogólnym zespołem przystosowania; Erickson natomiast stwierdził, iż ten sam stresor wywołuje różne reakcje psychiczne, i nazwał je zjawiskami współwystępującymi. Łącznie prace ich dają wszechstronny pogląd na genezę i usuwanie zaburzeń psychosomatycznych.
Gdyby badania Selyego rozpatrywać osobno, to można by wnioskować, że skoro różne stresory wywołują zespół tych samych objawów fizjologicznych (powiększenie kory nadnerczy, zahamowanie układu odpornościowego i owrzodzenie przewodu pokarmowego), u każdego człowieka powinny występować
niezależnie od źródła stresu fizycznego lub psychicznego
takie same dysfunkcje fizjologiczne. Fakt, że w rzeczywistości każda jednostka prezentuje inny wzór objawów fizjologicznych, wskazuje na istnienie jeszcze jednego składnika reakcji na stres. Selye nazwał go składnikiem specyficznym. Obejmuje on zarówno charakterystykę urazu fizjologicznego (rana zadana nożem i oparzenie powodują ten sam GAS, lecz ich cechy fizyczne i fizjologiczne są różne), jak i psychiczne odmiany reakcji nabytych w wyniku uczenia warunkowego, które jednostka gromadzi w ciągu swego życia. Selye nie wypowiadał się jednak na temat dynamiki tych warunkowych składników psychicznych. To Erickson badał ów unikatowy dla każdego człowieka wzorzec uwarunkowanych psychicznie reakcji, które składają się na zależny od stanu filtr (rys. 1).
Jeden z artykułów Ericksona, zatytułowany Hypnotic Investigation of Psychosomatic Phenomena (Badanie zjawisk psychosomatycznych za pomocą hipnozy), rozpoczyna się następującym opisem zjawisk współwystępujących (1943c/1980):
Celem tego artykułu jest dokonanie przeglądu różnych wzajemnych powiązań i zależności psychosomatycznych, które pojawiają się podczas seansów hipnotycznych ze zdrowymi ludźmi i przybierają postać zjawisk współwystępujących [...] Zjawiska te nie są zwykłymi, przewidywalnymi zmianami funkcjonowania psychicznego, fizjologicznego i somatycznego, które powszechnie występują u wszystkich osób znajdujących się w głębokim transie (zmiany czasu reakcji, progów sensorycznych, napięcia mięśniowego itp.). Są one raczej odległe od opisanych objawów stanu hipnozy i najprawdopodobniej są wyrazem nie tyle tego stanu, ile wzajemnych powiązań istniejących pomiędzy zachowaniami i stanami, które wywołano za pomocą hipnozy. Oznacza to, że po wprowadzeniu w stan głębokiej hipnozy, można zahipnotyzowanemu podać konkretne instrukcje, które mają wywołać reakcje określonego rodzaju, ujawniające się w konkretnej modalności zachowania. Jednakże oprócz tego zachowania, które zostało zasugerowane, mogą się także pojawić
widoczne jako objawy współwystępujące
wyraźne zmiany dotyczące pozornie nie związanych ze sobą modalności zachowania (s. 145-146).
[...] Tak więc np. u osoby, która w hipnozie stała się głucha, mogą wystąpić liczne zmiany dotyczące funkcjonowania wzrokowego, motorycznego czy jeszcze innego rodzaju [...] podczas gdy u kogoś innego, kto pod wpływem hipnozy stał się ślepy na barwy, pojawiają się liczne zakłócenia motoryki, a nie wystąpią zmiany w zakresie słyszenia [...] U jednej z badanych kobiet za każdym razem, gdy na skutek hipnozy stawała się głucha, pojawiało się uczucie mdłości i zawrotów głowy [...] Ponadto można było u niej zaobserwować oczopląs i rozszerzanie się źrenic [...] Inny z badanych [...] w momencie pojawienia się głuchoty doznawał głębokiego zniesienia czucia. Aż do chwili powrotu czucia nie był on w stanie odzyskać słuchu. [...] Również u kilku innych osób stwierdzono niemożność wyzwolenia się z wywołanych zmian zachowania przed usunięciem zmian współwystępujących (s. 148-149).
[...] Stanowią one [zmiany współwystępujące] indywidualne z natury objawy, które pojawiają się w bardzo różnych okolicznościach i w związku z rozmaitymi skojarzeniami. Co więcej, ich postać nie jest stała u wszystkich osób postawionych w tej samej sytuacji [...] Wyniki badań wydają się jednak stałe, jeśli chodzi o konkretną modalność zachowania danej jednostki, choć powtarzanie hipnozy prowadzi do stopniowego zmniejszania zakresu i czasu trwania zjawisk mogących powodować dyskomfort badanego (s. 146; podkr. E.L.R.).
Z przedstawionego w tej części punktu widzenia zjawiska współwystę-pujące można uznać za przejawy związanych ze stanem układów informacji i zachowań o niezwykle zindywidualizowanym charakterze, które są nabywane przez każdą jednostkę w wyniku doświadczeń życiowych. Te indywidualne układy stanowią podstawę tworzenia unikatowego zbioru reakcji hipnotycznych, które można wykorzystać w celach terapeutycznych. Można też je uznać za przejawy twórczej nieświadomości każdego człowieka. Kiedy ktoś znajduje się przez pewien czas pod wpływem nadmiernego stresu, opisane zjawiska współwystępujące stają się podłożem objawów psychosomatycznych, które stanowią wyraz nabytych doświadczeń, zakodowanych w filtrach pamięciowych układu limbicznego.
Odkrycie przez Ericksona tego, że powtarzanie hipnozy może prowadzić do stopniowego zmniejszania zakresu i czasu trwania zjawisk powodujących dyskomfort (psychosomatyczny) badanego" stało się podstawą jego koncepcji dysfunkcji psychosomatycznych i hipnoterapii. Jeden z pierwszych przykładów wykorzystania tej koncepcji znajdziemy w artykule zatytułowanym Hypnotic Invesłigation of Psychosomatic Phenomena: A Controlled Experimental Use of Hypnotic Regression in the Therapy of an Acquired Food Intolerance (Hipnotyczne badanie zjawisk psychosomatycznych: wykorzystanie regresji hipnotycznej do terapii nabytej nietolerancji jedzenia w warunkach kontrolowanych eksperymentalnie). Przypadek ten jest doskonałym przykładem na to, że hipnoterapia może doprowadzić do usunięcia zaburzeń psychosomatycznych i fobii (w które prawdopodobnie zaangażowany jest autonomiczny układ nerwowy, a szczególnie żołądkowo-jelitowy komponent GAS), powstałych wskutek uczenia się zależnego od stanu (Erickson, 1943b/1980, s. 170):
Pacjentka, osoba dwudziestoparoletnia, uwielbiała sok pomarańczowy, który piła przy każdej okazji. Pewnego razu, cierpiąc na dolegliwości żołądkowe, zdecydowała się wypróbować jako lekarstwo olej rycynowy. Aby zniweczyć jego smak, zmieszała go z sokiem pomarańczowym. Niestety, okazało się, że mieszanka ta spowodowała ostre zaburzenia gastryczne: dziewczyna miała silne nudności i kilkakrotnie zwymiotowała. Później położyła się do łóżka. Następnego dnia rano była bardzo głodna, ale czuła się dużo lepiej. Poszła do kuchni, by jak zwykle wypić szklankę soku pomarańczowego. Niespodziewanie zdała sobie sprawę, że nie może go pić, bo jego widok, zapach i smak powodują mdłości i wymioty.
Ta gwałtowna i ostra niechęć do pomarańcz nie zniknęła spontanicznie, lecz trwała tak długo, że przybrała postać niemal fobii. Dziewczyna nie mogła nawet znieść myśli o tym, że pomarańcze są w lodówce, i jej rodzina przestała je jeść. Nawet widok tych owoców na targu przyprawiał pacjentkę o mdłości.
Erickson pisze, że w powstaniu warunkowej dolegliwości żołądkowo-jelitowej uczestniczył inny, silnie naładowany emocjonalnie czynnik, który po kilku dniach zniknął. Autor nie przedstawił go w swym artykule. Jednak wyuczona metoda warunkowania niechęć do pomarańcz trwała nadal. Jest to zjawisko typowe dla zaburzeń psychosomatycznych i stanowi ono istotę dylematu z nimi związanego. Problemy, które są pierwotną przyczyną powstawania zależnych od stanu układów pamięciowych i takiegoż uczenia się, zwykle łatwo zostają rozwiązane, ale psychiczne problemy przez nie spowodowane trwają nadal! Nowy, zaburzony układ zyskuje autonomię funkcjonalną
trwa w postaci związanych ze stanem informacji i zachowań, które manifestują się w sposób niezależny, często buntując się przeciwko świadomej woli (ego).
Ze względu na wyizolowany charakter symptomu Erickson nie chciał na niego działać bezpośrednią sugestią hipnotyczną, mimo że pacjentka go o to prosiła. Zdecydował się zastosować sposób pośredni. Pewnego wieczoru, w czasie spotkania towarzyskiego, goście przekonali dziewczynę, aby zgodziła się na zahipnotyzowanie. Erickson zademonstrował na niej regresję do wcześniejszego okresu życia, cofając ją do chwili sprzed dwóch lat, zanim jeszcze wytworzyła nieszczęsne skojarzenie między sokiem pomarańczowym, olejem rycynowym i poważnym problemem emocjonalnym. Po dwudziestu minutach pozostawania w takiej regresji (Erickson zwykle potrzebował tyle czasu, by utrwalić stan głębokiej hipnozy) dziewczyna razem z gośćmi wypiła sok pomarańczowy, nie przejawiając przy tym niechęci. Ani razu nie usłyszała bezpośredniej sugestii zachęcającej, by rozwiązała swój problem. Dano jej jedynie możliwość wypicia soku, a ona zrobiła to z przyjemnością. Później obudziła się z hipnozy, nie pamiętając tego, co się wcześniej zdarzyło. Przez resztę wieczoru miała zaintrygowany i zadumany wyraz twarzy, stale obracała językiem w ustach i oblizywała wargi tak, jakby próbowała wyczuć jakiś nieuchwytny smak". W kilka dni potem powiedziała, że jakimś sposobem spontanicznie" się wyleczyła i odzyskała swe niegdysiejsze upodobanie do soku pomarańczowego.
W opisanym przypadku uderzające jest to, że pacjentka odzyskała swoje upodobanie do soku pomarańczowego w sposób pośredni, cofając się do wcześniejszego etapu życia i nie doznając wyuczonych objawów gastrycznych, które mogłyby temu przeszkodzić. Z punktu widzenia teorii zapamiętywania i uczenia się zależnego od stanu można by powiedzieć, że stan regresji do okresu wcześniejszego stał się okrężną drogą, która pozwoliła ominąć wyuczone później objawy żołądkowo-jelitowe. Kiedy dziewczyna po raz kolejny zasmakowała w soku pomarańczowym, objawy straciły swą moc lub wyuczone znaczenie (Rossi, 1973/1980; Erickson i Rossi, 1976/1980) i nie przeszkodziły temu negatywne oczekiwania świadomej części jej psychiki.
Taka forma hipnoterapii bardzo różni się od podejścia tradycyjnego, w którym bezpośrednia sugestia ma odwołać" symptom albo zakazać mu pojawienia się. Pośrednia metoda praktykowana przez Ericksona wykorzystuje naturalne sposoby autoleczenia, które są w psychice. Nie ma tu miejsca na natrętną bezpośrednią sugestię, która wyrażałaby jedynie pewne ograniczone przekonania terapeuty na temat tego, jak powinno przebiegać leczenie. Terapia następuje nie na skutek rozkazów, które są wdrukowywane do umysłu zahipnotyzowanego człowieka, ale przez ominięcie tego, co Erickson nazwał wyuczonymi ograniczeniami, oraz przez docieranie do tych mocy uzdrowicielskich, które istnieją w każdym z nas. W opisanym przypadku wyuczone ograniczenie było doskonałym przykładem związanego ze stanem układu informacji i zachowań, który zakodował nieprzyjemny symptom, kłócący się z pierwotnym upodobaniem pacjentki do soku pomarańczowego. Korzystając z regresji Erickson dotarł do związanego ze stanem symptomu w sposób, który pozwolił uruchomić twórcze siły pacjentki w celu rzeczywistego jej uzdrowienia. Niebawem przedstawię jeszcze inne przykłady na to, że tego rodzaju hipnoterapię można wyjaśnić z punktu widzenia psychobiologii dużo lepiej, niż gdyby wykorzystywać tradycyjną, często zwodniczą koncepcję hipnozy jako programowania psychiki i zachowania. Sam Erickson określał programowanie mianem niezbyt świadomego sposobu" uprawiania hipnoterapii (Erickson i Rossi, 1979, s. 288).
W swym mało znanym i niedocenianym artykule na temat natury hipnoterapii Erickson (1948/1980) przedstawił argumenty przemawiające za całkowicie nową koncepcją transu, interpretowanego jako okres twórczej reorganizacji. Oto co napisał (s. 38):
Wprowadzanie i utrzymywanie transu służy temu, by powstał szczególny stan psychiczny, w którym pacjent może na nowo powiązać i zreorganizować swe wewnętrzne psychiczne zawiłości oraz wykorzystać możliwości w sposób zgodny z przeszłym doświadczeniem [...] Terapia jest rezultatem wewnętrznej resyntezy zachowania, dokonywanej przez samego pacjenta. To prawda, że bezpośrednia sugestia może wywołać zmianę zachowania pacjenta oraz
przynajmniej chwilowo
wyleczyć jego objawy. Jednak leczenie" takie jest po prostu reakcją na sugestię, nie pociągającą za sobą tworzenia nowych skojarzeń i reorganizacji poglądów, pojęć i wspomnień. Tymczasem procesy te są niezbędne do rzeczywistego wyzdrowienia. Leczenie polega na tworzeniu nowych skojarzeń i reorganizacji dotychczasowych doświadczeń, a nie na manifestowaniu jakiejś reakcji poprzez zachowanie, które może w najlepszym razie satysfakcjonować jedynie obserwatora.
Następnym naszym krokiem będzie szczegółowa prezentacja twórczego sposobu podejścia do tworzenia nowych skojarzeń i reorganizacji problemów psychosomatycznych. Procesy te opisałem jako nowe metody komunikacji między psychiką a ciałem i hipnoterapii (Rossi, 1987).
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
v 04 01104 (131)2006 04 Karty produktów04 Prace przy urzadzeniach i instalacjach energetycznych v1 104 How The Heart Approaches What It Yearnsstr 04 07 maruszewskiPR0114 Sonderablauf RoboterauslastungMobilerFräser[W] Badania Operacyjne Zagadnienia transportowe (2009 04 19)Plakat WEGLINIEC Odjazdy wazny od 14 04 27 do 14 06 14MIERNICTWO I SYSTEMY POMIAROWE I0 04 2012 OiOr07 04 ojqz7ezhsgylnmtmxg4rpafsz7zr6cfrij52jhi04 kruchosc odpuszczania rodz2więcej podobnych podstron