Jak udowodnić swoje kompetencje zawodowe
Nie ma znaczenia, czy będziesz aplikował do polskiej, niemieckiej, francuskiej
czy brytyjskiej firmy - wszędzie musisz udowodnić, że jesteś lepszym kandydatem od innych.
Jak to zrobić? Sposobem może być zdobycie międzynarodowego certyfikatu
Po 1 maja jako obywatele zjednoczonej Europy będziemy mogli pracować na terenie całej
Unii Europejskiej (w krajach które wprowadzą okresy przejściowe trzeba będzie starać się o
pozwolenia na pracę, ale i tam będzie łatwiej niż obecnie znalezć posadę). Jak przekonać
zagranicznego pracodawcę, że jesteśmy idealnym kandydatem do pracy? Dla pracodawców
we wszystkich krajach liczą się dowody - niższe oczekiwania finansowe polskich
pracowników to nie wszystko! Musisz udowodnić, że jesteś świetnym fryzjerem,
kosmetyczką, sekretarką czy doradcą inwestycyjnym. Jak? Najprościej - dyplomem
skończenia odpowiedniej szkoły (o tym, jak w UE będą uznawane polskie dyplomy, do
wykonywania jakich zawodów za granicą wystarczy polski dyplom i co to są tzw. zawodowy
regulowane, napiszemy wkrótce).
Niestety, mało który zagraniczny pracodawca zna inne polskie uczelnie niż SGH czy
Politechnikę Warszawską. A co, gdy skończyłeś świetny wydział na innej uczelni? Albo gdy
wykonujesz inny zawód, niż się nauczyłeś w szkole? Możesz mieć kłopot! Tak samo, gdy
wiesz wszystko o instrumentach finansowych, marketingu lub jesteś rzadko spotykanym
specjalistą we wdrażaniu konkretnego programu komputerowego, ale nie masz na to żadnego
papierka. Na szczęście są certyfikaty międzynarodowe. Uznany na świecie certyfikat może
obecnie dostać zarówno kwiaciarka, jak i audytor i w ten sposób szukać pracy w UE.
Taki certyfikat może też przydać się w Polsce. Marek, 32-letni finansista, w połowie lat 90.
trafił do międzynarodowego banku. Przez ostatnie lata jego koledzy w banku zmieniali się -
starszych (i więcej zarabiających) zastępowano młodszymi, ze świetnymi ocenami na
świetnych uczelniach. Aby utrzymać się na stanowisku, zdecydował się na przystąpienie do
egzaminu CFA. - To dokument uznawany na całym świecie, jeżeli go mam, to pracy mogę
szukać wszędzie - mówi. Z kolei Tomek dostał stanowisko menedżera w znanej sieci
hipermarketów, tylko dlatego, że podczas rekrutacji pochwalił się swoimi uprawnieniami do
obsługi wózków widłowych.
Oczywiście nie namawiamy nikogo do nieprzemyślanego gromadzenia kolejnych dyplomów.
Certyfikaty wydaje niemal każda firma szkoleniowa i niestety większość takich dokumentów
ma wartość kartki, na jakiej zostały wydrukowane. Jeżeli zdecydowałeś się więc na
międzynarodowy dyplom sprawdz gdzie warto się udać. Na co powinieneś zwrócić uwagę?
Popytaj, co cenią pracodawcy w twojej branży - inny rodzaj dokumentu uznawać będą
fundusze inwestycyjne, inny pracodawca szukający elektryka. Szukaj tych najbardziej
renomowanych, uznawanych w jak największej liczbie krajów.
Poniżej opisujemy te najpopularniejsze i najchętniej uznawane przez pracodawców.
Recepcjonistki, malarze, rolnicy i inni...
" City & Guilds - jest największą organizacją w Wielkiej Brytanii przyznającą certyfikaty
potwierdzające kwalifikacje zawodowe. I jako jedna z nielicznych przyznaje je tak samo
fryzjerom czy kosmetykom, jak i specjalistom od finansów. Certyfikat C&G to właściwie
jedyna z nielicznych okazji, by dowód na mistrzostwo w swoim zawodzie uzyskał każdy. Do
wyboru mamy ponad 500 certyfikatów w różnych dziedzinach i na różnych stopniach
zaawansowania (od najwyższego poziomu doświadczenia i wiedzy po podstawowe
umiejętności wymagane w danym zawodzie).
Międzynarodowe Kwalifikacje Zawodowe (IVQ) wydawane są dla pracowników
następujących branż: " budownictwo, " fryzjerstwo i kosmetyka, " szkolenia i nauczanie, "
obsługa i żywienie w placówkach hotelowych i restauracyjnych, " mechanika, " elektryka i
informatyka, " turystyka, " handel, " telekomunikacja. Koszt szkolenia i uzyskania
certyfikatu wynosi średnio ok. 1 tys. zł.
Wiedza teoretyczna weryfikowana jest podczas testu w języku angielskim (na niższych
poziomach jest to test wyboru, na wyższych poziomach wymagane są odpowiedzi opisowe).
Umiejętności praktyczne oceniane są przez przedstawicieli C&G w trakcie szkoleń
organizowanych przez ośrodki egzaminacyjne. To oni weryfikują wiedzę kandydatów,
sprawdzają, jak sobie radzą w praktyce, i wydają certyfikaty. Egzaminy odbywają się dwa
razy w roku w 75 ośrodkach w Polsce. Wymagania dla konkretnych zawodów różnią się -
więcej - www.city-and-guilds.pl.
" BTEC - (z ang. The Business and Technician Educational Council) to dyplomy i certyfikaty
wydawane przez Edexcel International, brytyjską organizację non-profit. Podobnie jak City &
Guilds certyfikaty wydaje przedstawicielom większości zawodów - od najniższego do
najwyższego szczebla. Edexcel współpracuje z uczelniami na całym świecie (ci, którzy
uzyskują dyplomy BTEC, mogą kontynuować studia na ostatnim roku uczelni brytyjskich,
amerykańskich i australijskich) oraz wieloma firmami szkoleniowym. O certyfikaty
zawodowe BTEC starać mogą się wszyscy, którzy zajmują się lub chcą się zajmować: "
sztuką i projektowaniem, " biznesem, " budownictwem, " inżynierią, " zdrowiem, "
informatyką, " rolnictwem, " mediami, " turystyką. Bez względu na to, skąd pochodzi
kandydat, wszyscy zdają ten sam egzamin, są oceniani według identycznych kryteriów.
Wszystkie programy są częścią systemu edukacyjnego UE. Dzięki temu certyfikaty te
uznawane są wśród wielu pracodawców na całym świecie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i
Irlandii.
BTEC - Za udział w programie i uzyskanie certyfikatu zapłacimy do 150 funtów. Więcej o
Edexcelu - www.edexcel.org.uk
Informatycy
To branża, w której szczególnie ważne są uzyskane certyfikaty. Te związane są jednak z
bardzo konkretnymi umiejętnościami, choćby uprawnieniami do wdrażania programów
komputerowych. A takie wydają firmy, które wdrażają te programy. Novell, Oracle, IBM,
Lotus, Intel, Cisco Systems, Sun Microsystem, Hewlett-Packard - wszystkie te firmy mają co
najmniej kilka programów szkoleń dla informatyków, wszystkie po zakończeniu szkoleń
wydają certyfikaty uznawane na całym świecie.
Szkolenia informatyczne - trwają od jednego-dwóch dni do tygodnia, kosztują od 1 tys. do
nawet kilku tysięcy dolarów.
Finansowe, biznesowe, marketingowe...
" LCCI - Londyńska Izba Przemysłu i Handlu (LCCI) przyznaje certyfikaty w wielu
dziedzinach związanych z biznesem. Uznawany na całym świecie certyfikat, poświadcza
kwalifikacje osób zajmujących się marketingiem, relacjami z klientami, informatyków,
pracowników turystyki. Najbardziej znane certyfikaty LCCI to językowe i rachunkowe.
Egzaminy składają się z kilku części, np. LCCI z rachunkowości według standardów
międzynarodowych z czterech. Wszystkie zdawane są po angielsku.
Koszt egzaminów LCCI zaczyna się od 180 zł, cena zmienia się w zależności od tematu i
poziomu certyfikatu. Za szkolenie w renomowanej firmie nalezy jeszcze doliczyć ponad 1 tys.
zł. Szczegóły - www.lccieb.com.
" CIM - certyfikat londyńskiego The Chartered Institute of Marketing (najstarszej i
największej tego typu instytucji na świecie) poświadczający wiedzę z marketingu. Certyfikaty
można uzyskać na trzech poziomach:
The Certificate in Marketing - poziom podstawowy przeznaczony dla wszystkich, których
interesuje marketing. Do egzaminu podejść mogą studenci i absolwenci wszystkich
kierunków. Podczas egzaminu sprawdzana jest wiedza z podstaw marketingu, komunikacji i
marketingu w praktyce.
The Advanced Certificate in Marketing - aby podejść do tego egzaminu, należy mieć
skończone przynajmniej studia licencjackie lub trzyletnie doświadczenie w marketingu.
Egzamin sprawdza, czy potrafią podejmować słuszne decyzje, skutecznie zarządzać
marketingiem i jak współpracują z klientami.
The Diploma in Marketing - przeznaczony dla tych, którzy mogą już pochwalić się sporą
wiedzą, doświadczeniem (przynajmniej sześcioletnim, w tym trzyletnim na samodzielnym
stanowisku) i osiągnięciami w tej dziedzinie. Egzaminowani są m.in. ze strategii marketingu
międzynarodowego. Dyplomy CIM są uznawane w UE. Koszt kursu i egzmainu zależy od
stopnia zaawansowania i waha się od ok. 1,5 tys, do ponad 12 tys. zł. Więcej -
www.cim.co.uk.
" ACCA (z ang. Association of Chartered Certified Accountants) to międzynarodowa
organizacja zrzeszająca finansistów z całego świata z siedzibą w Wielkiej Brytanii. Aby
dostać certyfikat ACCA, trzeba wykazać się praktyką zawodową oraz zdać 14 egzaminów.
Warto, bo certyfikat uznawany jest w UE i poza Europą. ACCA główny nacisk kładzie na
zarządzanie finansami, w tym: sprawozdawczość finansową (wg. międzynarodowych
standardów rachunkowości), prawo handlowe i podatkowe, strategie finansowe. Uczestnikami
kursu ACCA mogą zostać absolwenci wszystkich kierunków studiów magisterskich lub
licencjackich. Nie jest wymagana wcześniejsza znajomość rachunkowości i finansów.
Program ACCA składa się z trzech części - każda z nich zawiera inne tematy, które pojawią
się na egzaminach (odbywają się w Polsce). Zwykle aby zdać wszystkie egzaminy, potrzeba
od dwóch i pół do czterech lat. Maksymalny czas zdania wszystkich egzaminów - 10 lat. Za
semestr kursu przygotowawczego trzeba zapłacić ok. 6 tys. zł. Do ACCA można przygotować
się samemu - to koszt ok. 130 funtów brytyjskich (opłata za rejestrację i egzamin). Szczegóły
- www.accaglobal.com.
" CFA - (z ang. Chartered Financial Analyst) to certyfikat nadawany przez amerykańskie
stowarzyszenie Association for Investment Management & Research (AIMR). Uzyskanie
tych kwalifikacji jest dowodem, że dana osoba posiada wiedzę wymaganą przez
pracodawców zajmujących się rynkiem papierów wartościowych, bankowością, finansami
przedsiębiorstw, zarządzaniem funduszami i doradztwem inwestycyjnym. Wiedza
sprawdzana jest podczas trzech egzaminów. Egzaminy należy zdawać w podanym porządku,
odbywają się wczesnym latem. W roku można podchodzić tylko do jednego egzaminu.
Organizatorzy twierdzą, że przygotowania do każdego z egzaminów zajmują 250 godzin.
Pierwszy egzamin to test wielokrotnego wyboru, dwa pozostałe to po połowie - esej i test. Do
egzaminów mogą podejść absolwenci wszystkich kierunków studiów. Do CFA przygotowują
renomowane firmy szkoleniowe, nauka kosztuje od 1,5 do 2,5 tys. euro (cena zmienia się w
zależności od poziomu - im wyższy, tym droższy - i firmy szkoleniowej). Dodatkowo trzeba
także zapłacić za sam egzamin - ponad 500 dol. CFA jest uznawany w UE. Szczegóły -
www.aimr.org.
" CIA - certyfikat CIA (z ang. Certified Internal Auditor) nadawany jest przez Instytut
Audytorów Wewnętrznych (Institute of Internal Auditors - IIA). To powszechnie uznana
forma kwalifikacji dla audytorów wewnętrznych. Egzamin sprawdza wiedzę z praktycznych
zagadnień tematu. Do egzaminu mogą podejść osoby, które mają co najmniej dwa lata
doświadczenia w pracy audytorskiej. Zakończone studia lub praca w zawodzie pokrewnym
(rachunkowości, prawie, finansach) może być zaliczona jako rok doświadczenia. Uwaga!
Doświadczenie będzie sprawdzane!
Egzamin składa się z czterech części (m.in. z procesów i umiejętności audytorskich, kontroli
zarządzania i technologii informacyjnych) i obejmuje 80 pytań wielokrotnego wyboru. Sesje
egzaminacyjne odbywają się dwa razy w roku. Na zdanie wszystkich kandydat ma dwa lata.
Koszt kursu przygotowawczego to ok. 1,1 tys. zł za każdą z części. Rejestracja i egzamin -
ponad 150 funtów. Więcej - www.theiia.org.
" CIMA - certyfikat brytyjskiego Instytutu Rachunkowości Zarządczej (CIMA), który skupia
50 tys. członków w ponad stu krajach. W imieniu CIMA w Polsce egzaminy przeprowadza i
certyfikaty wydaje Instytut Rachunkowości Zarządczej. Do egzaminów mogą podchodzić
osoby, które mają wyższe wykształcenie i co najmniej trzyletnie doświadczenie w pracy w
takiej rachunkowości. Czeka ich 17 egzaminów podzielonych na trzy poziomy. Podczas
jednej sesji można zdawać od jednego do sześciu egzaminów. Na pierwszym poziomie
sprawdzana jest wiedza m.in. z podstaw rachunkowości finansowej, zarządczej, ekonomiki
przedsiębiorstw. Na drugim - finansów, opodatkowania działalności gospodarczej,
planowania i kontroli w rachunkowości zarządczej i zarządzania systemami informacyjnymi.
Trzeci poziom obejmuje strategie przedsiębiorstw oraz studium przypadku.
Egzaminy odbywają się w maju i w listopadzie. Koszt egzaminów: wpisowe 350 zł i po 150
zł za każdy z 17 egzaminów.
Certyfikaty językowe
Nie mamy szansy dostać pracy poza granicami Polski, jeżeli nie potrafimy
porozumiewać się w obcym języku. Oto certyfikaty, które dowodzą, że potrafimy się
dogadać, a które uznaje większość pracodawców na całym świecie.
Angielski
FCE (First Certificate in English) - to pierwszy i podstawowy z certyfikatów
potwierdzających znajomość języka angielskiego na poziomie podstawowym. Organizuje go
Uniwersytet w Cambridge, uznawany na całym świecie.
CAE (Certificate in Advanced English) - certyfikat drugiego stopnia poświadczający bardzo
dobrą znajomość języka. Daje m.in. uprawnienia do nauczania w szkołach. Także egzamin
Cambridge.
CPE (Certificate in Proficiency English) - dokument potwierdzający umiejętność
posługiwania się angielskim na poziomie bardzo zaawansowanym, aby go zdać, należy
doskonale znać język, kulturę i zwyczaje brytyjskie. Egzamin Cambridge.
BEC (Business English Certificates) - egzamin poświadczający znajomość biznesowego
języka angielskiego. BEC można zdawać na trzech poziomach - najwyższy z nich odpowiada
"niebiznesowemu" CAE.
LCCI (The London Chamber of Commerce and Industry) - certyfikat poświadczający
profesjonalną znajomość języka angielskiego. Przeznaczony dla osób zajmujących się
biznesem.
TOEFL (Test of English as a Foreign Language) - egzamin amerykański przeprowadzany
przez placówki dyplomatyczne USA, niezbędny do studiowania w tym kraju, uznawany przez
pracodawców w Europie.
Niemiecki
ZDaF (Zertifikat Deutsch als Fremdsprache) - odpowiednik angielskiego FCE. Potwierdza
komunikatywną znajomość niemieckiego. Czasem wystarcza pracodawcom.
ZMP (Zentrale Mittelstufenpruefung) - poświadcza znajomość języka niemieckiego na
poziomie zaawansowanym. Uprawnia do nauczania w szkołach, daje studiowania na
niektórych niemieckich uczelniach bez dodatkowych egzaminów językowych.
ZOP (Zentrale Oberstufenpruefung) - potwierdza umiejętność posługiwania się językiem
niemieckim w stopniu bardzo zaawansowanym. Zwalnia z egzaminu językowego na
wszystkich niemieckich uczelniach.
KDS, GDS (Kleines/Grosses Deutsches Sprachdiplom) - "mały" i "duży" niemiecki dyplom
językowy dla obcokrajowców. Oba są dowodem na znajomość języka na bardzo wysokim
poziomie.
ZDfB (Zertifikat Deutsch fuer den Beruf) - poświadcza znajomość niemieckiego głównie w
zakresie związanym z pracą zawodową.
PWD (Pruefung Wirtschaftsdeutsch International) - potwierdza umiejętność posługiwania się
językiem niemieckim, także ekonomicznym.
Francuski
DELF (Diplome d'Etudes en Langue Francaise) - certyfikaty poświadczające znajomość
języka na kilku poziomach - od podstawowego do zaawansowanego.
DALF (Diplome Approfondi de Langue Francaise) - potwierdza znajomość francuskiego na
poziomie uniwersyteckim.
Włoski
CILS (Certificazione di Italiano come Lingua Straniera) - dokumentuje znajomość włoskiego
w stopniu podstawowym.
CELI (Certificato di Conoscenza della Lingua Italiana) Livello 1-5 - poświadcza znajomość
włoskiego na pięciu poziomach (od podstawowego do bardzo zaawansowanego).
Hiszpański
DELE (Diploma de Espanol como Lengua Extranjera) Inicial/Basico/Superior - trzy
certyfikaty poświadczające znajomość języka hiszpańskiego na trzech poziomach.
Portugalski
DIPLE (Diploma Intermedio de PLE) - certyfikat poświadczający znajomość języka
portugalskiego na poziomie średnio zaawansowanym.
W czym kryje się sukces tych, którzy wysyłają tylko kilka ofert i
dostają pracę?
W znajomościach? Czasami pewnie tak. Ale zazwyczaj pracę dostają ludzie, którzy
nikogo w firmie nie znają. Są skuteczni, bo w liście motywacyjnym starają się odpowiedzieć
na wszystkie oczekiwania opisane w ogłoszeniu. Poza tym aplikują tylko na te stanowiska, na
które spełniają wymagania. Poniżej radzimy, jak wykorzystując naszą ściągę, skutecznie
szukać pracy. Oto opisy wybranych "miękkich cech".
Asertywność
- to umiejętność klarownego wyrażania swoich opinii, uczuć niezależnie od wpływów
wywieranych przez inne osoby. Szef wydał ci polecenie bez sensu, wiesz, że na jego
realizację zmarnujesz masę czasu, choć masz inne pilne obowiązki? Powiesz mu, co na ten
temat sądzisz? Osoba asertywna na pewno tak zrobi. Ale w odróżnieniu od agresji
asertywność to partnerstwo, to mówienie o swoich pragnieniach bez lęku, ale z
poszanowaniem praw, poglądów i uczuć innych - jeżeli więc chcemy się dogadać, to
powinniśmy znalezć kompromis.
Jak pokazać, że jesteś asertywny? Najlepiej podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Czcze
komunikaty w liście motywacyjnym o tym, że jesteś asertywny, działają jak zapewnienia o
atrakcyjnym wyglądzie w ogłoszeniach matrymonialnych. Asertywność należy udowodnić!
Jak? Jeżeli jest to cecha wymagana na danym stanowisku, to na pewno będzie sprawdzana
podczas rekrutacji - dostaniesz zadanie do rozwiązania, problem do wyjaśnienia, tam będziesz
miał okazję pokazać, że masz swoje zdanie i w jakim stylu go bronisz. Cecha niezbędna w
działach, gdzie występuje częsty kontakt z klientami - handlowych, sprzedaży czy obsługi
klienta. Tak samo ważna u kierownika, recepcjonistki i asystentki prezesa.
Cierpliwość
- z cierpliwością jest jak z lokami - albo je masz, albo nie! To umiejętność niezrażania się
drobnymi niepowodzeniami. Zanim zdecydujesz się kandydować na stanowisko, gdzie jest
wymagana cierpliwość, zastanów się, czy rzeczywiście posiadasz tę cechę! Dlaczego? Bo w
pracy rutynowej oraz takiej, która opiera się na kontaktach z klientami, cierpliwość jest
niezbędna! Nie ma co aplikować, gdy wiesz, że nie wytrzymasz tam dłużej. Jak udowodnić
cierpliwość? Przyznaj się do tego, że jesteś modelarzem, pracowałeś w biurze obsługi klienta,
udzielasz korepetycji.
Przydaje się zawsze przy kontaktach z klientami, niezbędna u dobrego kierownika,
menedżera, prezesa firmy.
Dokładność/skrupulatność
- precyzja w wykonaniu zadań, dbałość o szczegóły. Sprzątasz mieszkanie - czy lustra i szyby
mają lśnić tak samo jak podłoga, czy chodzi o to, aby to jakoś wyglądało? Jeżeli wszystko, co
robisz, jest dla ciebie tak samo ważne i każdej czynności oddajesz tyle samo serca, to znaczy,
że jesteś dokładny!
To cecha ważna wszędzie tam, gdzie pomyłki dużo kosztują, czyli np. w księgowości czy
finansach. Wymagana także od pracowników działów produkcji, asystentek.
Dyscyplina
- mechanizm, który nie pozwala odłożyć niczego na pózniej. Osoby zdyscyplinowane nie
mają kłopotów z dotrzymywaniem terminów i obietnic, tak samo w życiu prywatnym, kiedy
np. obiecują sobie terapię odchudzającą, jak i w pracy. Jak to udowodnić? Byłeś w
harcerstwie, uprawiałeś wyczynowo sporty, pracowałeś za granicą? To sugeruje, że nie masz
kłopotów z dyscypliną. Porównaj "rzetelność".
Ważna wszędzie tam, gdzie wymagane jest podporządkowanie się regułom oraz szybkie i
bezdyskusyjne wykonywanie poleceń przełożonych. Nie pisz jednak, że jesteś
zdyscyplinowany, gdy aplikujesz tam, gdzie wymagana jest kreatywność! To cechy, które
raczej nie chodzą w parze!
Empatia
- współodczuwanie. To umiejętność patrzenia na daną rzecz oczami drugiej osoby. Pozwala
znajdować rozwiązanie problemu dobre dla wszystkich. Nie warto, aplikując do pracy, pisać:
"cechuje mnie empatia". Lepiej zastosuj metodę opisową. Napisz, że pracowałeś w
instytucjach charytatywnych, byłeś wolontariuszem, zajmowałeś się dziećmi z rodzin
patologicznych. Przydaje się w obsłudze klientów oraz wszędzie tam, gdzie ważne jest
budowanie relacji z innymi, np. w kadrach, w zawodzie lekarza, pedagoga.
Etyka zawodowa
- jeżeli taka cecha pojawia się wśród wymagań, nie możesz jej przegapić! Pisząc list
motywacyjny czy uczestnicząc w rozmowie kwalifikacyjnej, zaznacz, że znasz reguły
rządzące daną branżą, w swojej pracy kierujesz się przyjętymi zasadami i zwracasz baczną
uwagę na etykę.
To kompetencja ważna w każdej pracy! Szczególnie jednak podkreślana w zawodach tzw.
zaufania społecznego i tam, gdzie postępowanie niezgodne z etyką może pociągnąć za sobą
katastrofalne skutki (lekarz, prawnik, zarządca nieruchomości).
Gotowość do samodzielnej i stałej nauki
- nie pomijaj tej cechy, bo mało który pracodawca nie doceni tego, że dbasz o swój rozwój.
Stałe aktualizowanie wiedzy to codzienność dla coraz większej liczby zawodów. Lekarze,
informatycy, prawnicy itp.
Inicjatywa
- czy potrafisz podjąć nowe wyzwania i zadania, nie czekając na impuls z zewnątrz? To
często pożądana przez pracodawców cecha.
Osoby zajmujące się rozwijaniem nowych produktów i biznesów. Rzadziej wymagana na
stanowiskach wykonawczych - tu bardziej liczy się dokładność, precyzja czy dyscyplina.
Komunikatywność
- to pojęcie studnia. Zdaniem specjalistów od HR ta cecha pojawia się w każdym podaniu o
pracę. Jak to ma się do rzeczywistości? Jak strój na modelce to tego, który widzimy w lustrze!
Nie pisz więc, że jesteś komunikatywny, kiedy za każdym razem, gdy musisz się do kogoś
odezwać, czujesz ścisk w żołądku. Jeżeli lubisz rozmawiać, szukaj pracy w działach obsługi
klienta, sprzedaży, na kierowniczych stanowiskach. Coraz częściej komunikatywności
wymaga się od informatyków, naukowców, księgowych. Czy to ma sens? Oczywiście,
wszyscy wiemy, jaki to stres - dosiąść się przypadkiem na obiedzie do informatyka!
Komunikatywność można ćwiczyć. Może nie zostaniesz Hanką Bielicką, ale nikt też już cię
nie nazwie mrukiem. Warto się poświęcić, bo ta kompetencja ma coraz większą wartość u
pracodawców.
Koncentracja
- to umiejętność skupienia uwagi. Cecha cenna zwłaszcza w wielkich firmach, gdzie pracuje
się w open space'ach. Tam, aby wykonać swoje zadanie, trzeba się wyłączyć. Koncentracja to
także umiejętność skupienia uwagi na jednym zadaniu, niezajmowanie się kilkoma rzeczami
naraz. Jest to cecha często wymagana na stanowiskach, na których istotniejsza jest
umiejętność pracy indywidualnej niż zespołowej.
Ważna wszędzie tam, gdzie pomyłki drogo kosztują, czyli w działach księgowości, prawnych,
finansowych, oraz tam, gdzie pomyłka wiąże się z poważnymi konsekwencjami - u lekarza,
farmaceuty.
Kreatywność
- nie oznacza tylko stu pomysłów na minutę, ale także pęd do łamania schematów i
wykraczania poza ramy. Ludzie kreatywni lubią zmiany, uważają, że zmiana jest czymś
dobrym. Idą za pomysłem, nie boją się marzyć. Porównaj - "nowatorstwo". Cecha ważna w
działach marketingu, agencjach reklamowych czy agencjach PR.
Nastawienie na osiągnięcia - umiejętność konsekwentnego dążenia do celu i pokonywania
wszelkich trudności. Ludzie mają tendencję do ustalania sobie zbyt trudnych lub zbyt łatwych
zadań do wykonania. Osoby nastawione na osiągnięcia wybierają cele na granicy możliwości
i je realizują! Podejmują ryzyko i są skuteczni.
Cecha ważna tam, gdzie pracownik ma bezpośredni wpływ na efekty swojej pracy, gdzie
łatwo określić cele i pracownicy rozliczani są z wyników (np. zrealizowanych budżetów) -
menedżerowie, działy sprzedaży.
Nowatorstwo.
Pojęcie bardzo mocno związane z kreatywnością, ale wykraczające poza to pojęcie. Oznacza
wymyślanie zupełnie nowych rozwiązań. Nowatorski jest wynalazca, marketingowiec
wymyślający nową kampanię reklamową.
Działy sprzedaży, marketingu, badań i rozwoju.
Odpowiedzialność. Osoba odpowiedzialna, gdy znajdzie się w trudnej sytuacji, nie ma
wątpliwości, że sama się do tego przyczyniła. Nie czeka, aż inni znajdą rozwiązanie, nie
szuka winnych, po prostu rozwiązuje problem.
Takie osoby ceni każdy pracodawca, i to na każdym stanowisku. Zawsze warto więc ją
podkreślać.
Odporność na monotonną pracę
- warto się do niej przyznawać jedynie wtedy, gdy mamy pewność, że pracodawca polecone
nam obowiązki także uważa za monotonne. Zwykle tę informację zachowaj dla siebie - jeżeli
nie boisz się monotonnej pracy, możesz aplikować do księgowości, ale nie przyznawaj się, że
tak myślisz o tej pracy!
Ważna przy taśmie produkcyjnej i dla osób, które wykonują powtarzalne prace biurowe, np.
fakturowanie.
Odporność na stres.
Osoba odporna na stres ma dystans do otoczenia, potrafi kontrolować emocje, myśleć trzezwo
w każdej sytuacji. Klucz to umiejętność zmiany perspektywy. Jeżeli znajdziemy się w
sytuacji, która nas przerasta, powinniśmy spojrzeć na siebie z boku, spojrzeć na nasz problem
obiektywnie. Tybetańskie przysłowie mówi: jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się
martwić, jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni.
Odporność na stres to bardzo ważna zaleta i warto do niej się przyznawać. Szczególnie tam,
gdzie poziom stresu przekracza normę, np. pracuje się pod presją czasu i wyników - działy
obsługi klientów, lekarze, psychologowie, menedżerowie.
Organizacja własnej pracy
- to cecha przydatna w zasadzie wszędzie, zarówno sekretarka, jak i dyrektor są bez niej jak
bez ręki. Nie gubisz się w milionach samoprzylepnych karteczek, które przypominają ci o
zadaniach do wykonania? Twoja lista zadań w Outlooku nie świeci się na czerwono? Jeżeli
codziennie zasypiasz bez poczucia osaczenia przez zaległe obowiązki, podkreśl to! W liście
motywacyjnym podkreśl, jak radzisz sobie z natłokiem zadań, jak ustalasz priorytety i co
najważniejsze - dlaczego twoja metoda jest skuteczna.
Podejmowanie decyzji
- umiejętność świadomego i szybkiego dokonywania wyborów przy wykorzystaniu
dostępnych informacji. Wydaje się, że każdy to potrafi, a jednak w obliczu trudnych decyzji
większości z nas przechodzą po plecach ciarki, a strach paraliżuje zmysły. Ci, którzy potrafią
właściwie ocenić sytuację i szybko zdecydować, co należy zrobić, są na wagę złota. Jeżeli np.
dobrze zainwestowałeś dużą sumę pieniędzy lub wyprowadziłeś się z rodzinnego miasta,
pochwal się tym - umiejętność dokonywania wyboru jest niezmiernie ważna, szczególnie na
stanowiskach menedżerskich.
Praca w zespole.
Tak często poszukiwana, a tak rzadko spotykana umiejętność stawiania celów zespołu ponad
własne. Grasz w siatkówkę? Piłkę nożną? W liście motywacyjnym napisz o tym, że ostatnio
twoja drużyna osiągnęła sukces. Ta cecha przyda się na stanowiskach specjalistów oraz
kierowników w każdej dziedzinie.
Rzetelność.
Jeżeli osoba rzetelna zadeklaruje, że coś zrobi, to: 1. zrobi to na czas, ale 2. dokładnie tak, jak
się od niej wymaga. Cecha ważna w każdej pracy, bez względu na zawód.
Sumienność
- to coś więcej niż dokładność/skrupulatność. Człowiek sumienny jest dokładny na całej linii,
nigdy nie odkłada nic na pózniej i wszystko robi tak samo dokładnie.
Spostrzegawczość.
Przyda się analitykom, księgowym, ale także pracownikom ochrony czy kierowcom.
Terminowość.
Z terminowością jest często jak z ceną w przetargach - kto zaoferuje mniejszą, ten wygrywa!
Jeżeli więc jesteś tłumaczem i starasz się o pracę, zaznacz, że zawsze dotrzymujesz terminów.
Ważna w księgowości, finansach, w wolnych zawodach, w pracy na własny rachunek, w
umowie o dzieło, kiedy wiemy, że pracodawcy zależy na konkretnym terminie.
Umiejętności interpersonalne
- to kolejne hasło studnia! Co oznacza? Aatwość nawiązywania i podtrzymywania kontaktów
z innymi, komunikatywność, tworzenie dobrej atmosfery, także w pracy. Kwalifikacja
niezbędna w pracy zespołowej. Ale uwaga! Nie piszemy, że mamy zdolności interpersonalne!
Wyjaśniamy, dlaczego tak sądzimy - najlepiej na przykładach!
Umiejętności negocjacyjne
- zawodowi negocjatorzy mówią, że w ich zawodzie obowiązuje tylko jedna zasada - wszyscy
manipulują. Aby dobrze negocjować, należy przebić się przez wszystko to, co ma na celu
wywarcie wpływu, i osiągnąć swój cel. Umiejętność świadomego wykorzystywania narzędzi
negocjacyjnych - to rzecz, której, jak jazdy na rowerze, może nauczyć się każdy. Porównaj
wywieranie wpływu na innych.
Umiejętności strategiczne
- rozumienie procesów biznesowych, planowanie w dłuższej perspektywie, branie pod uwagę
szerszego kontekstu, umiejętność analizy mocnych i słabych stron. Od menedżerów (bo to
wymaganie głównie ich dotyczy) wymaga się takich cech jak kiedyś od strategów
wojskowych - muszą zaplanować kampanię, pogrupować wojsko i zwyciężyć, czyli
zakończyć rok z nadwyżką finansową. Oczywiście o umiejętnościach strategicznych świadczą
fakty!
Umiejętność współpracy z klientami/instytucjami zewnętrznymi. To ciebie zawsze wysyłano
do urzędów, to ty zawsze rozmawiałeś z najbardziej uciążliwymi klientami, rozładowywałeś
najbardziej napięte sytuacje? Napisz o tym koniecznie w swoim liście motywacyjnym!
Rzecz niebanalna w działach obsługi klienta i wszystkich, które mają do czynienia z osobami
spoza firmy.
Umiejętność współpracy z osobami z różnych obszarów działania firmy
(czyli po prostu z innymi pracownikami). Brzmi banalnie? A nie każdy to potrafi! Jeśli
uzyskanie miejsca parkingowego to dla ciebie pestka, wiesz, do kogo udać się, by dostać
nowy login, wiesz, co się dzieje w firmie - to świadczy, że jesteś otwarty na innych. Chwal się
tym, bo to duża zaleta.
Cecha ważna na każdym stanowisku.
Umiejętność zarządzania ludzmi
- to cecha, nad którą trzeba pracować! Jeśli zdarza ci się pracować w grupie, rozdzielać
zadania, godzić spory, motywować innych do pracy i odpowiadać za całokształt zadania, to
pewnie potrafisz zarządzać ludzmi. Napisz o projektach, w których brałeś udział, działach,
którymi kierowałeś. Nie zapomnij napisać, jak zakończyło się powierzone ci zadanie. Działy
sprzedaży, stanowiska kierownicze.
Wyobraznia
- definicja tego pojęcia jest różna w zależności od stanowiska. Wyobraznia dla grafika w
agencji reklamowej będzie czymś innym niż dla project managera w firmie farmaceutycznej.
Zwykle jednak rozumiana jest jako umiejętność przewidywania konsekwencji własnych
działań. Dlatego w liście motywacyjnym musimy dokładnie powiedzieć, co to dla nas
oznacza.
Wywieranie wpływu na innych
- umiejętność przekonywania innych do własnych poglądów oraz wpływania na ich postawy,
czyli nic innego jak manipulacja. Ludzie często pytają cię o zdanie i postępują według twoich
wskazówek? Potrafisz przekonywać innych do swojego zdania? Koniecznie podaj przykłady
sukcesów - gdy to twój pomysł został wybrany przez szefa. Porównaj umiejętności
negocjacyjne.
Ważna w pracy pedagoga i na stanowiskach menedżerskich, przydatna, aby zyskać autorytet,
konieczna w handlu do przekonania klienta i zakończenia negocjacji z sukcesem.
Zdolności analityczne
- umiejętność analizowania danych i informacji, łączenia ich, dostrzegania zależności,
wyciągania na ich podstawie wniosków.
Cecha niezbędna na stanowiskach menedżerskich, w działach finansowych.
Zdolności handlowe - dobrego przedstawiciela handlowego poznaje się po tym, ilu klientów
pozyska do nowej firmy. A stali klienci to nie przypadek, aby ich utrzymać, należy wykazać
się właśnie zdolnościami handlowymi.
Zdolności organizacyjne - umiejętność organizowania pracy własnej, ale szczególnie zespołu.
W sytuacjach kryzysowych to do ciebie zwracają się inni, bo ty zawsze zapanujesz nad
sytuacją? Podaj przykłady - np. prowadziłaś sekretariat, organizowałaś festiwal naukowy na
uczelni czy wyjazd na wakacje dla dużej grupy osób. Ważne właściwie na wszystkich
stanowiskach biurowych, od asystentki po menedżera.
Czym się różnią zdolności od kompetencji czy umiejętności?
W biznesie te pojęcia traktowane są zamiennie, psychologowie jednak je odróżniają.
* Zdolności - to rzeczy wrodzone, coś, co mamy od urodzenia, np. świetny słuch muzyczny
czy talent plastyczny.
* Umiejętności - to cechy nabyte, takie, które wypracowaliśmy z czasem, np. znajomość
języka obcego czy obsługa komputera.
* Kompetencja - to jeszcze szersze pojęcie, zawierać może w sobie jedną umiejętność albo
kilka, np. komunikatywność. Na komunikatywność składa się kilka rzeczy - sprawność
wyrażania swoich myśli, umiejętność porozumienia się z każdym, świetny kontakt z innymi.
Wyprzedzić oczekiwania
Czego oczekują pracodawcy od kandydatów do pracy? Jak te wymagania starają spełnić
kandydaci do pracy?
Od 1,5 roku na łamach stołecznego wydania "Gazety Praca" opisujemy ludzi, którzy dostali
pracę z ogłoszeń zamieszczonych w naszej gazecie. Przedstawiliśmy m.in., jak rekrutowano
kwiaciarkę, pracownicę lepiącą pierogi, mechanika, nauczyciela, wybitnego specjalistę
sektora IT czy wysoko opłacanego menedżera.
Dziś przypominamy historie kilku osób, jak poradzili sobie z wymaganiami pracodawcy i
dlaczego właśnie im, a nie innym kandydatom zaproponowano pracę. Najczęściej twarde
umiejętności nie wystarczały - od kandydata wymagano, aby pasjonował się swoją pracą,
miał poukładane w głowie, a dodatkowo był sympatyczny i tryskał nowymi pomysłami.
Ochroniarz
Tomasz Przywitowski - 22 lata, dostał pracę w Solid Security
Od kandydatów wymagano: świadectwa pracy, świadectwo ukończenia ostatniej szkoły,
dowód osobisty, książeczkę wojskową i ewentualnie - licencji. Licencja daje większe
uprawnienia - licencjonowani ochroniarze zazwyczaj zajmują wyższe stanowiska nadzorcze,
lepiej zarabiają, awansują z pracownika obiektu stacjonarnego, na pracownika konwoju. Z
licencją drugiego stopnia można już otworzyć własną działalność ochroniarską.
Kandydat musi mieć skończone 20 lat, ale nie więcej niż 60 lat, nie może być karany. Poza
tym - zrównoważony, mieć uregulowany stosunek do służby wojskowej, cieszyć się dobrym
zdrowiem i przyzwoitym wyglądem (dyskwalifikujące są widoczne blizny na ciele
świadczące o próbach samookaleczenia, tatuaże na dłoniach, powiekach, przedramionach).
Tomasz spełniał większość wymagań (nie miał tylko licencji). Jednak bardzo dobrze wypadł
na rozmowie kwalifikacyjnej i dostał pracę.
Specjalista ds. kontaktów z tłumaczami
Lilla Poncyliusz - 27 lat, dostała pracę w Centrum Tłumaczeń Specjalistycznych GET IT
Od Lilly wymagano: biegłej znajomości jęz. francuskiego i angielskiego, doskonałej
polskiego, biegłej znajomości MS Office i Internetu, (ewent. programów typu CAT),
odporności na stres, zdolności menedżerskich, dyspozycyjności, umiejętności
interpersonalnych, dobrej organizacji pracy i... poczucia humoru.
Lilla jest absolwentką dziennikarstwa UW, pracowała jako pilot wycieczek w Chorwacji, a
także dziennikarz (publikowała w młodzieżowych pismach edukacyjnych).
Czym ujęła przyszłych szefów? Na rozmowie kwalifikacyjnej na pytania odpowiadała "z
szybkością światła" (zdaniem rekrutujących świadczyło o jej dynamicznym sposobie bycia),
jednocześnie jej wypowiedzi były rzeczowe (czyli potrafi szybko, ale właściwie reagować),
mimo stresu uśmiechała się, sprawiając wrażenie, że rozmowa jest dla niej przyjemnością,
potrafiła zainteresować rekrutujących swoją pasją pilotowania wycieczek (co wskazuje na to,
że jest ciekawą świata i ludzi osobą).
Menedżer restauracji
Wojciech Kucharski 36 lat, dostał pracę w hotelu Western Mazurkas w Ożarowie
Mazowieckim
WM to hotel czterogwiazdkowy, więc dyrekcja poszukiwała na stanowisko menedżera osoby
nieprzeciętnej, z charyzmą, z rozmachem, inteligentnej z umiejętnościami analitycznymi,
przewidywania i logicznego myślenia. Menedżer musi zarządzać: restauracją, bistro, barami,
cukiernią, bankietami w 12 salach konferencyjnych, przyjęciami wieczornymi dla gości i
cateringiem na kilkutysięcznych imprezach organizowanych przez hotel. Kandydat musi być
sympatyczny, lubić ludzi i mieć cechy usługodawcy - w tym zawodzie nie spełni się ktoś, kto
hołdowanie hasłu: "klient - nasz pan" uważa za dyshonor.
Kucharski najlepiej spełnił wymagania. Od dziecka fascynowały go hotele (jego mama
pracowała w hotelu), po skończeniu technikum gastronomicznego pracował jako kelner w
restauracji w hotelu Forum, potem jako kelner w warszawskim hotelu Marriott, gdzie
awansował na kierownika sali, następnie - w Bristolu, gdzie doszedł do stanowiska szefa
bankietów. W 2000 r. w prestiżowym centrum bowlingowym w Warszawie zaprojektował
kompleks gastronomiczny (restauracja, dyskoteka, bary) i został jego menedżerem. Na
rozmowie kwalifikacyjnej był pewny siebie, zdecydowany, a jednocześnie sympatyczny. O
swojej pracy mówił z pasją i zapewne tym pokonał innych kandydatów.
Zastępca kierownika salonu
Jacek Tomczyk 29 lat, dostał pracę w Beverly Hills Video
BHV poszukiwało ludzi z doświadczeniem w pracy w dużych sieciach handlowych,
placówkach typu fast food. Osoby, które pracowały na kierowniczych stanowiskach, np. w
supermarkecie, miały większe szanse dostać pracę niż kierownicy małej wypożyczalni wideo.
Tomczyk pracował jako handlowiec w dużej sieci sklepów sprzedających sprzęt
multimedialny, pozytywnie przeszedł przez wszystkie etapy rekrutacji: CV/list motywacyjny,
interview, sprawdzenie referencji u byłych pracodawców i test praktyczny: obsługa klienta w
salonie.
Art Director
Piotr Wrona 33-lata, dostał pracę w agencji reklamowej Wampum
W ogłoszeniu wymagano jedynie CV i portfolio, na interview dokładnie analizowano teczkę z
pracami artystycznymi (tu: istotne były kreatywność prac i ich specyfika - czy są robione w
ATL-u (reklamy dla mediów), czy w BTL-u (kampanie niemedialne, np. materiały dla
supermarketów). Wampum preferuje te drugie. Kandydata czekał testy badające jego poziom
kultury osobistej i sprawdzający odporność na stres. Istotne było doświadczenie w tej branży,
nieprzeciętność i brak pozerstwa.
Piotr Wrona, absolwent wzornictwa przemysłowego i grafiki warszawskiego ASP, dostał
pracę w Wampum, bo miał dziesięcioletnie doświadczenie "artowskie" w dobrych agencjach,
głównie w projektach BTL. Przyniósł też doskonałe portfolio. Jego prace zachwyciły szefową
agencji Aleksandrę Mątkiewicz, bo były bardzo lekkie, subtelne, przyjazne dla konsumenta,
barwne, ale nie przytłaczały kolorami. Poza tym ujmujący był jego spokój i wewnętrzne
poukładanie. - Wydawał się człowiekiem zupełnie bezproblemowym, jak dostał do
rozwiązania test na stres, powiedział OK i zaczął go wypełniać, jak dostał do wykonania pilne
zadanie, mówił OK i na drugi dzień było gotowe - mówiła szefowa Wampum.
Pracownik produkcji - fizyczny
Małgorzata Sadocha 35-lat, dostała pracę w firmie "Pan Pierożek" przy produkcji pierogów
Nie wymagano od niej CV, listu motywacyjnego, lecz praktycznych umiejętności. Sadocha
pracowała już wcześniej przy lepieniu pierogów. Po teście praktycznym dostała tę pracę.
Wdrożeniowiec
Tomasz Omieciński 31 lat, dostał pracę w firmie ComArch
Wymagano wykształcenia wyższego kierunkowego, doświadczenia w tym zawodzie i
znajomości języków obcych (obowiązkowo angielski, mile widziany niemiecki). Podczas
rozmowy kwalifikacyjnej sprawdzano wiedzę merytoryczną: znajomość programów
informatycznych, baz danych, wiedzę z zakresu administracji, podstawy zagadnień
telekomunikacyjnych. Wymagano także umiejętności logicznego i analitycznego myślenia,
zdolności organizacyjnych, komunikatywności i umiejętności interpersonalnych.
Omieciński miał bardzo mocne wykształcenie: Politechnika Wrocławska (stopień mgr inż.),
studia informatyczne na Uniwersytecie w Bristolu (Wielka Brytania), plus doktorat z awioniki
(nauka o systemach elektronicznych w samolotach) również z Bristolu i bogate
doświadczenie zawodowe: osiem lat w dwóch dużych zagranicznych firmach
informatycznych, obecnie w ComArch. Znał płynnie angielski i był niezwykle kontaktowy
podczas rozmowy kwalifikacyjnej - to zdecydowało o jego sukcesie.
Pracownik biurowy
Dorota Antosz 24-lata, dostała pracę w firmie Lawa zajmującej się dystrybucją usług
telekomunikacyjnych Tele 2.
Poszukiwano osób młodych z wykształceniem przynajmniej średnim, dyspozycyjnych,
energicznych o pozytywnym nastawienia świata i chętnych do pracy.
Antosz podbiła serca rekrutujących swoim entuzjazmem, energią, uśmiechem - z pasją
opowiadała o sobie, o chęci pracy w biurze. Przeszła pozytywnie test praktyczny pracy przy
komputerze: szybko pisała i dobrze posługiwała się excelem.
Jak pisać curriculum vitae
Cokolwiek masz napisać w CV, napisz to zgodnie z obowiązującymi zasadami.
1. Na początku podajesz dane personalne, potem wykształcenie, ukończone szkolenia,
doświadczenie zawodowe, ew. inne doświadczenia, o ile mają związek z pracą, o którą się
ubiegasz, informacje o znajomości języków obcych i obsłudze komputera, zainteresowania.
2. Dokumenty powinny być napisane na komputerze, na białym, gładkim papierze formatu
A4. Objętość CV nie powinna przekraczać dwóch stron.
3. Wszystkie informacje, które podajesz muszą być prawdziwe.
4. Pisz zwięzle, pracodawca ma mało czasu na lekturę twojego życiorysu.
5. Na końcu możesz zamieścić kontakt do osób, które wystawią ci referencje. Musisz mieć
jednak pewność, że dostaniesz dobrą opinię i że poprzedni pracodawca nie będzie
zaskoczony, kiedy ktoś do niego zadzwoni.
6. W pisaniu listu motywacyjnego masz więcej swobody. Może być bardzo krótki, zaledwie
kilkuzdaniowy, może mieć też objętość jednej-dwóch stron formatu A4. List motywacyjny
ma uzasadniać, dlaczego ubiegasz się o tę pracę. Może też być rozwinięciem najważniejszych
twoim zdaniem punktów CV.
Jak nie należy pisać listu motywacyjnego
Jestem młody, przystojny, otwarty na propozycje", "Dyspozycyjny 24 godziny na
dobę" - to nie są reklamy agencji towarzyskich, tylko fragmenty aplikacji, które przychodzą
do firm w odpowiedzi na ogłoszenia rekrutacyjne. Listy motywacyjne ciągle sprawiają
kandydatom trudności.
- Ale jest lepiej niż kilka lat temu. Teraz już nie zdarzają się listy pisane czerwonym
długopisem na papierze w kartkę, a jeszcze trzy lata temu takie przychodziły - mówi Agata
Wąsowska z działu personalnego firmy Avon. Dla niej najważniejsze jest CV, list ma
znaczenie drugorzędne. Przyznaje jednak, że nieufność wobec aplikacji wynika stąd, że
kandydaci na ogół nie przykładają się do ich pisania.
- Listy motywacyjne sprawiają wrażenie pisanych według wzoru z tego samego podręcznika -
oceniają zgodnie specjaliści od spraw personalnych.
Takie same dokumenty
Jaki jest ten wzór? Kandydaci, opisując siebie, używają zwykle tych samych epitetów:
ambitny, dyspozycyjny, przedsiębiorczy, kolejne słowo-klucz to rozwój. Pracodawcy skarżą
się, że wymieniane przez kandydatów cechy osobowości nie są poparte żadnymi dokonaniami
zawodowymi.
- Listy sprawiają wrażenie kalk, pełne są zdań z podręczników. A trzeba pamiętać, że na
jedno ogłoszenie przychodzi kilkadziesiąt zgłoszeń. Nie sposób czytać ciągle tego samego -
podkreśla Anna Kucińska, dyrektor personalny firmy Sony.
Marzy się jej, żeby kandydaci tłumaczyli w aplikacjach, czemu to właśnie ich powinna
zatrudnić. Żeby ją zaciekawili sobą, żeby pochwalili się tym, co zdążyli zrobić, wygranymi
konkursami, a jeśli są tuż po szkole czy studiach - udziałem w olimpiadzie przedmiotowej czy
nawet osiągnięciami sportowymi, jeżeli ma to jakiś związek ze stanowiskiem, o jakie się
ubiegają. Do dziś pamięta kandydata, który wspominał o swoich dalekich podróżach.
Agata Wąsowska chciałaby, żeby kandydaci tłumaczyli, czemu chcą pracować akurat w jej
firmie i akurat na tym stanowisku. Jakie mają cechy osobowości, które mogą być tu
przydatne, i dlaczego uważają, że są lepsi od innych. Radzi, by kandydaci uważnie czytali
ogłoszenia rekrutacyjne, na które odpowiadają, i podkreślali w liście, że mają poszukiwane
przez pracodawcę cechy. Jeżeli firma szuka doświadczonego kierownika sprzedaży, to
kandydat powinien zaznaczyć, że ma dziesięć lat doświadczenia na tym stanowisku. Powinien
opisać swoje umiejętności, zaznaczyć, że jest skuteczny i przedsiębiorczy. - To się wydaje
oczywiste? Bardzo rzadko ludzie piszą o tym w swoich aplikacjach - przekonuje Agata
Wąsowska.
Dużo zależy od branży, w jakiej działa szukająca pracowników firma, i od stanowiska.
- Kiedy szukamy kandydatów do obsługi klienta, zdarza się, że niektórzy w ogóle nie wiedzą,
co to jest list motywacyjny. Ich dokumenty bywają bardzo nieporadne - mówi Mirosława
Sękowska, dyrektor działu personalnego Handlobanku. Listom motywacyjnym na stanowiska
menedżerskie nic nie może zarzucić. - Faktem jest, że u nas nie ma stanowisk pośrednich.
Albo zatrudniamy ludzi z wykształceniem średnim, ewentualnie studentów, albo wysokiej
klasy fachowców, którzy mają doświadczenie i doskonale wiedzą, czego chcą. Mają
zaplanowaną ścieżkę kariery - dodaje.
Błędy małe i ogromne
- Częsty błąd to powtarzanie w listach faktów z CV. To jest nudne i zle się czyta - przekonuje
dyr. Anna Kucińska.
Literówki lub błędy ortograficzne jest w stanie przełknąć. Chyba że jest ich bardzo dużo.
Dyskwalifikujące jest dla niej natomiast kserowanie listów motywacyjnych. A dość często
trafiają na jej biurko aplikacje odbite na ksero, gdzie tylko nazwa firmy jest dopisana na
komputerze. - To znaczy, że kandydat nie traktuje poważnie pracodawcy ani stanowiska, o
które się ubiega - uważa dyr. Anna Kucińska.
Błędy podważają profesjonalizm kandydata, ale z powodu dobrych kwalifikacji pracodawca
jest w stanie przymknąć oko na pomyłki w dokumentach.
- Kandydat ubiegający się u mnie o stanowisko przedstawiciela handlowego w liście
motywacyjnym pomylił moje imię. Nie przeszkadzało mi nawet, że nie zapamiętał, jak się
nazywa jego potencjalny pracodawca, ale zacząłem się zastanawiać, co będzie, jeżeli w pracy
zacznie przekręcać nazwiska klientów - opowiada reprezentant handlowy dużej firmy z
branży ogrodniczej.
Ostatecznie przyjął do pracy niefortunnego kandydata - zadecydowało jego bardzo dobre
przygotowanie i wyniki testów psychologicznych.
- Czasami, czytając listy motywacyjne, zastanawiam się, po co one w ogóle są. Kandydaci
często uprawiają w nich agresywną autopromocję - mówi szefowa działu rekrutacji dużej
firmy telekomunikacyjnej.
- Musi być taki podręcznik czy coś podobnego, bo pojawiają się listy napisane, jakby to
powiedzieć... Tak bardzo zachęcająco. Jakby ktoś radził kandydatom, że musi być śmiesznie
albo niezwykle. Może to się sprawdza w agencjach reklamowych, ale na mnie nie robi to
najlepszego wrażenia - mówi Agata Wąsowska.
Bywa, że kandydaci do dokumentów dołączają rysunek świnki mówiącej "chrum, chrum".
Tłumaczą, że chcieli, żeby było sympatycznie. Przysyłają wiersze albo ślą dokumenty w
czyimś imieniu, pisząc: "On by się świetnie na to stanowisko nadawał, a sam nie ma
śmiałości się zgłosić". Kandydatka na sekretarkę w znanej warszawskiej firmie przysłała trzy
zdjęcia: w garsonce, w stroju balowym i trzecie bardziej swobodne.
- Nauka pisania CV i listów motywacyjnych powinna być w programie szkoły średniej. W
końcu wiele osób pierwszej pracy zaczyna szukać tuż po maturze - uważa Agata Wąsowska.
Fragmenty autentycznych listów motywacyjnych
"Jestem młody, przystojny i czekam na propozycje."
"Jeżeli czekacie Państwo na kogoś o wspomnianych cechach, możecie spać spokojnie."
"Znajomość komputera na poziomie gier."
"Chociaż skromność nie jest cechą dobrego listu motywacyjnego, kończę, mając nadzieję, że
moja oferta wyda się Państwu interesująca i z czasem stanę się cennym nabytkiem w Państwa
firmie."
"Wiele wymagam od siebie, ale również od pracodawcy".
Najczęstsze błędy w listach motywacyjnych
powtarzanie faktów z CV;
pomijanie aspektów osobowościowych;
używanie ogólnikowych epitetów;
posługiwanie się tym samym listem motywacyjnym przy ubieganiu się o różne stanowiska;
podawanie zbyt wielu informacji;
pomyłki w nazwie stanowiska, o jakie kandydat się ubiega.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Jak napisać dobre wypracowanieJak napisac CVjak napisac cvJak napisać dobrą ofertę50 jak napisac wlasna oferteJak napisac biznesplanJak napisac plan marketingowyJak napisać Artykuły Jak napisać bibliografięJak napisać recenzję naukowąwięcej podobnych podstron