zjawiska paranormalne i seks roz 8









Paul Chambers - Zjawiska paranormalne i seks - 2





 

Paul Chambers

Zjawiska paranormalne i seks - cz. 2

 
 

 






ROZDZIAŁ 8



Satanizm na przedmieściach



W listopadzie 1989 roku w angielskim mieście Rochdale znaleziono
skulonego sześcioletniego chłopca w szafce szkoły. Było rzeczą oczywistą,
że chłopcem coś wstrząsnęło. Wypytywany przez dyrektora szkoły zaczął
opowiadać bardzo dziwne i niepokojące historie. W lutym 1990 roku wyznaczono
dwie pracownice społeczne do zajęcia się tą sprawą.



Chłopiec opowiedział o zmuszaniu go do brania udziału w niezwykłych
rytuałach, podczas których istoty nadprzyrodzone, między innymi duchy Jim i
Bob, zabierały go z jego pokoju i zmuszały do zabijania niemowląt. Twierdził
również, że rodzina trzymała go zamkniętego w klatce, kazała grzebać, a
następnie ekshumować zwłoki zamordowanych przez niego niemowląt. Karmiono go
też narkotykami, na przykład magicznym roztworem zwanym "musującą herbatą".
Chłopiec słyszał, że w okolicy miało miejsce wiele zjawisk
nadprzyrodzonych, łącznie z przypadkiem mężczyzny, który kiedy tylko chciał,
mógł urosnąć na wysokość trzech metrów.



Pracownice społeczne zareagowały natychmiast. Oddały chłopca
oraz trójkę jego rodzeństwa pod opiekę władz. Wszystkie dzieci ze szkoły
zostały poddane szczegółowemu przesłuchaniu i potwierdziły opowieści sześcioletniego
chłopca, dodając do nich nowe elementy. W rezultacie tych wywiadów urządzono
o świcie w czerwcu, lipcu i we wrześniu obławy, odebrano rodzicom szesnaścioro
innych dzieci i przekazano pod opiekę miejskiej rady.


We wrześniu 1990 roku krajowa prasa zainteresowała się tą
historią. Pracownicy społeczni z Rochdale poinformowali dziennikarzy o
przyczynie zatrzymania dzieci. Podejrzewano, że padły ofiarą rytualnego
molestowania seksualnego. Podobne historie zawsze wywołują sensację. Po
latach ignorowania tego problemu kwestia molestowania seksualnego dzieci stała
się szczególnie głośna pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku. Przypadek
w Rochdale z historiami o duchach i narkotykach różnił się od dotychczas
odnotowanych przypadków pedofilii i kazirodztwa. Niektórzy reporterzy uważali,
że sprawa nie jest całkowicie jasna i daje podstawy do bliższego zbadania.
Szczególnie dogłębne dochodzenie w tej kwestii przeprowadzili dziennikarze z
"Mail on Sunday", brukowca czytanego przez przedstawicieli klasy średniej,
którzy dość powszechnie wierzyli w opowieści o satanizmie i czarnej magii.
Po sześciu miesiącach dociekań gazeta uznała całą historię za mistyfikację.
Okazało się, że dwunastu rodziców niesprawiedliwie oskarżono o rytualne
molestowanie seksualne. Mimo wszystko minęło sześć lat, zanim pracownicy
socjalni z Rochdale przyznali się do swego błędu i oddali dzieci rodzicom.


Przypadek w Rochdale stanowi przykład zjawiska określanego
satanistycznym znęcaniem się rytualnym. Jest to zaledwie jeden z setek podobnych
przypadków, o jakich doniesiono z całego cywilizowanego świata począwszy od
lat osiemdziesiątych XX wieku.


Do satanistycznego rytualnego znęcania się nad ofiarami, jakie
miało miejsce w Rochdale, dochodzi wówczas, kiedy ludność, często we współpracy
z miejscowymi pracownikami społecznymi, uważa, że istnieją w społeczności
grupy satanistów lub okultystów, które organizują tajemne obrzędy. Na całym
świecie obrzędy te wydają się mieć cechy wspólne - morderstwa dokonywane
na dzieciach, maltretowanie seksualne, bestialstwo, kanibalizm, pojawianie się
duchów, diabłów i demonów. Ukazują się również tajemnicze miejsca, na
przykład zamki, lochy, podziemne pieczary, a nawet baseny pełne rekinów.
Podczas wszystkich tych obrzędów wykorzystuje się dzieci, nad którymi znęcają
się członkowie rodziny, nauczyciele i organizatorzy ceremonii. Satanistów
odnajduje się jedynie wówczas, kiedy jedno z dzieci poskarży się odpowiednim
władzom i zrelacjonuje stosowane metody maltretowania. Niekiedy ofiary
przypominają sobie przeżycia po upływie kilku dziesięcioleci, gdy jest już
za późno, aby winnych ścigać sądownie.


Zjawisko satanistycznego rytualnego znęcania się nad ofiarami
rozprzestrzeniło się obecnie we wszystkich częściach chrześcijańskiego
świata, szczególnie w krajach angielskojęzycznych. Istnieje niewiele
zeuropeizowanych krajów, w których nie miałaby miejsca przynajmniej jedna
sprawa sądowa wytoczona przeciwko satanistom. W niektórych krajach odnotowano
dziesiątki lub nawet setki takich przypadków, co sprawiło, że wiele Kościołów
powołało specjalne grupy straży obywatelskiej w celu udaremnienia zagrożeń
ze strony miejskiego satanizmu. Sam temat wzbudza jednak wiele kontrowersji.
Szereg agencji rządowych przeprowadziło szeroko zakrojone badania tego
zjawiska, których wyniki zaprzeczały jego istnieniu. Czy szatan i jego
pomocnicy mogli rzeczywiście działać w społecznościach miejskich i
wiejskich tuż pod naszym nosem?


Diabeł dokonuje najazdu na Nottingham!


Na terenie Anglii w październiku 1987 roku policja i pracownicy
społeczni dokonali obławy na dom licznej rodziny położony na jednym z
przedmieść Nottingham, Broxtowe, i wzięli pod opiekę siedmioro dzieci podejrzewając,
że rodzice i krewni molestowali je seksualnie. Osiemnaście miesięcy później
dochodzenie objęło więcej osób, toteż do czasu, kiedy sprawa trafiła do sądu,
dziesięciu dorosłych z osiedla Broxtowe uznano za winnych 53 wykroczeń
przeciwko 27 dzieciom w wieku poniżej ośmiu lat. Wszystkich skazano na długie
lata więzienia.


Fakty relacjonowanej sprawy, które wyszły na światło dzienne w
sądzie, okazały się przerażające i zostały bardzo nagłośnione w mediach.
Przypadek ten, podobnie jak wydarzenie w Rochdale, otaczała aura nierealności.
Po pewnym czasie okazało się, że zarzuty wysunięte pod adresem dorosłych
były nie tylko dziwaczne, ale w wielu wypadkach zupełnie nieprawdopodobne.


Wiele dowodów skierowanych przeciwko oskarżonym
osobom dorosłym uzyskano dzięki nawiązaniu dziwnej współpracy między
przybranymi rodzinami, które roztoczyły opiekę nad dziećmi z osiedla
Broxtowe, i pracownikami socjalnymi. Okazało się, że przybranych rodziców poproszono
o prowadzenie szczegółowych dzienników. Zapisywano w nich wszystko, o czym mówiły
dzieci. Odnotowane relacje zamierzano potraktować jako materiał dowodowy w
toczącej się sprawie. W owym czasie policja rozpatrywała kwestię, czy
jakikolwiek z tych dowodów może zostać wykorzystany w sądzie. W końcu odmówiła zbadania
wszelkich skarg zawartych w dziennikach. Pracownicy socjalni byli jednak
przekonani o ich autentyczności. Podtrzymywali swe oskarżenia o molestowanie
seksualne, twierdząc równocześnie, że w regionie Nottingham istnieje szeroki
krąg satanistów.


Pamiętniki spisane przez przybranych rodziców zawierały
informacje przekazywane przez molestowane dzieci. Stanowiły wyraźne świadectwo
straszliwych i odrażających orgii organizowanych ku czci Księcia Ciemności
i jego wysłanników. Podczas tych ceremonii miały miejsce wszelkie formy
molestowania seksualnego. Zdarzały się przypadki okrucieństwa, a nawet
morderstw. Obrzędy zawsze odbywały się w nocy, w różnych miejscach:
tunelach, podziemnych pomieszczeniach kościoła lub wielkiego zamku, w
okolicach którego pływało mnóstwo rekinów i łódek. Spotykano się również
w pubie, na cmentarzu, w domu z basenem pełnym krokodyli, rekinów i smoków, a
także na łodzi. Wśród postaci, które dzieci rozpoznawały podczas
ceremonii, znajdował się superman, klauny, czarownice, magiczny lew i postacie
nazywane pan Brown i pan Pooh Pants.


Podczas okrytych tajemnicą orgii dzieci były świadkami wielu
nieprawdopodobnych zdarzeń, o czym świadczyły zapiski w pamiętnikach. Znajdowało
się w nich wiele wzmianek o tym, że niemowlęta zabijano, skakano po nich,
zasztyletowywano, palono, wieszano ludziom wokół szyi, gotowano żywcem w
kuchenkach mikrofalowych, jedzono, siekano, wypruwano płody z brzuchów ciężarnych
kobiet. Zabijać niemowlęta mieli również policjanci. Jedno z dzieci
powiedziało, że było świadkiem, jak mordowano Jezusa. Jego ciało zostało
ugotowane, a następnie zjedzone ze srebrnej tacy. Większość dzieci twierdziła,
że widziała ludzi zabieranych z ulicy, których zabijano, a następnie pożywiano
się ich ciałami. Dzieci utrzymywały, jakoby je rozcinano, zabijano i
okaleczano. Później jednak zdrowiały w jakiś magiczny sposób. Kazano im pić
krew, jeść pająki, zarzynać owce. Czarownice zamieniały je w żaby.
Istniały również opisy molestowania seksualnego i filmów wideo z przebiegu
całej ceremonii.


Trudno się dziwić, że policja miała tyle zastrzeżeń w sprawie
skarg, z których większość została zaczerpnięta ze spisanych opowieści
dzieci. Funkcjonariusze potraktowali te informacje jako zwykłe dziecięce
fantazje na temat czarownic. Fakty te wydawały się jeszcze bardziej złowieszcze
ze względu na odbiegające od utartych wzorów metody wypytywania
dzieci przez przybranych rodziców i pracowników socjalnych. W powszechnym
odczuciu dzieci były zbyt małe, aby mogły dostarczyć rzetelnych dowodów.
Najmłodsze miało dwadzieścia jeden miesięcy, kiedy rzekomo dopuszczono się
wobec niego molestowania seksualnego, a najstarsze zaledwie siedem lat.


Policja zainicjowała własne dochodzenie w tej sprawie, znane pod
nazwą "Raport Golloma". Zakończyło się ono stwierdzeniem braku dowodu
na uprawianie satanizmu, czarów lub innych rytualnych aktów znęcania się nad
ofiarami w osiedlu Broxtowe. Skonstatowano również brak wystarczającego
potwierdzenia autentyczności oskarżeń. Według funkcjonariuszy policji wiele
informacji zawartych w pamiętnikach stanowiło rezultat opartej na
niezdrowych zasadach współpracy pracowników socjalnych z przybranymi
rodzicami podczas odbywających się co dwa tygodnie spotkań.



Nic dziwnego, że pełen sceptycyzmu "Raport Golloma"
przyczynił się do całkowitego przerwania kontaktów między policją a
pracownikami sfery społecznej. Nie zamknęło to jednak całej sprawy.
Pracownicy socjalni wysuwali coraz to nowe oskarżenia. Byli nawet przekonani,
że znaleźli miejsca tajemnych ceremonii - kościół, gmach publiczny i dwa
domy wyposażone w baseny. Sytuacja gwałtownie wymykała się spod kontroli.
Pracowników socjalnych z Nottingham zaczął otaczać niechciany rozgłos. W
lipcu 1989 roku utworzono Połączony Zespół Dochodzeniowy, składający się
z czterech oficerów policji i czterech pracowników socjalnych, z których żaden
nie był poprzednio zaangażowany w tę sprawę. Wyniki ich prac opublikowano
pod koniec roku w liczącym 600 stron raporcie.


Wnioski były bardzo obciążające: "Nie znaleźliśmy żadnego
potwierdzającego dowodu w sprawie Broxtowe i nie uważamy, by pamiętniki składające
się z opowieści dzieci uzasadniały twierdzenia o znęcaniu się nad ofiarami
przez satanistów. Naszym zdaniem świadczyły one o wpływach osób trzecich
i zawierają wzajemnie się wykluczające oświadczenia [...] Doszliśmy do
wniosku, że dowody mogły faktycznie zostać >>wykreowane

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zjawiska paranormalne i seks roz 1
zjawiska paranormalne i seks roz
Fizyka Kwantowa I Zjawiska Paranormalne Benyam p13
Zjawiska Paranormalne 2014 Wikipedia p2
Laurence M Benyam Fizyka kwantowa i zjawiska paranormalne=
MUZYKA POP NA TLE ZJAWISKA KULTURY MASOWEJ
23 ROZ warunki i tryb postępowania w spr rozbiórek obiek
Seks milosc spelnienie (2)
CZ1 roz 1 12
Roz
seks analny
Seks milosc spelnienie

więcej podobnych podstron