Action Mag # Opowiadania
OpowiadaniaCzytelników
Cykle
"Empatia"
Inne
Komentarze
[ Online ]
Powrót doAMaga
document.write(" " + getDateStr())
:::: Mariusz Saint & Faramir ::::
Royal Gryffin :::Rutyna (AM#O5) ... .. . . .
"Na moich plecach pojawiły się skrzydła. Zauważyłem teraz, że nie byłem taki wyjątkowy jak mi się wydawało. Obok mnie, u wyjścia do kopca zbierała się grupa podobnych do mnie. Byli tak samo zdziwieni jak ja. Każdy patrzał na sąsiada i nie mógł uwierzyć. Zacząłem się bać. Bać, że teraz pójdę za przykładem innych grup zawodowych i popadnę w rutynę, wśród takich jak ja... Tą myśl, z mego umysłu, wygnało pragnienie wzniesienia się do góry i wykonania lotu w nieznane. Wzbiłem się i poszybowałem w stronę lipcowego słońca."
Komentuje: Mariusz Saint
Rutyna - ZUS w mrowisku
Cóż by tu napisać - będzie za chwilę dla autora niezbyt przyjemnie. Cały tekst bardziej przypomina mi bardziej fabularyzowany esej, niźli opowidanie. Bo tu jak w polskim kinie, panie - nic się nie dzieje. Jest sobie mrówka (albo mrówek), myśli sobie i przeżywa. Widzi, myśli, przeżywa, myśli, marzy. Rosną mu skrzydła, jak innym. Koniec. Owszem, spostrzeżenia, filozofia, to wszystko jest logiczne, składne, bez zarzutu, ale nic z tego nie wynika. Żadnych treści, wyraźnego morału, nic. A szkoda, bo można by coś z tego zrobić - np. nawoływanie do rewolucji, próba stworzenia państwa w państwie mrówkowym czy cóś; nawet skserowanie filmu "Mrówka Z" byłoby ciekawsze; a tu niestety na filozofii zaczyna się i kończy. Owszem, mogłaby stanowić ona SZKIELET opowiadania, ale nie kanwę! Więc tak: zalety: logika, składność. Wady: nuda. Tyle.
Aha - dlaczego tak ważne jest, aby Royal Gryffin pisać przez "y" i dlaczego jest to akcentowane na każdym kroku? Nikt mnie o niczym nie informuje...
Mariusz Saint
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
pt k5his t k5Runda 2 K5mat 13 k5K5 wiadomo ć ekologiczna społeczeństwaHarmonogram K5 090 09Runda 1 K5więcej podobnych podstron