1. O maszynie cyfrowej, co ze smokiem wałczyła.
Żył sobie pewien król - cybernetyk, który bardzo lubił sztukę wojenną, ale nie posiadał żadnych wrogów, z którymi mógłby walczyć. Rozkazał więc wybudować
specjalne maszyny, z którymi jego poddani mogliby staczać zacięte boje. Mieszkańcy królestwa nie byli jednak szczęśliwi z tego powodu. Pewnego dnia na księżycu
zjawił się realny wróg ? groźny smok, który stanowił wielkie niebezpieczeństwo dla królestwa. Wszystkie wyprawy nie odnosiły skutku, a potwór z dnia na dzień s
tawał się coraz silniejszy i groźniejszy. Wystraszony władca poprosił o pomoc starą maszynę parową. Najpierw musiał ją jednak przeprosić za wszystkie dawne
zniewagi przyznać, że się mylił, wyraził nawet zgodę tytułować ją ?Wasza Ferromagnetyczność?. Maszyna wyzwała wtedy smoka na intelektualny pojedynek: kazała
mu rozwiązać po kolei trzy matematyczne zadania: na początek stwór miał podzielić się sam przez siebie, później wyciągnąć z siebie pierwiastek, a na koniec odjąć
się od siebie. W taki oto sposób sprytna maszyna pokonała smoka. Po zapanowaniu pokoju król na nowo zaczął lekceważyć maszynę. To ją tak rozzłościło, że
postanowiła przejąć władzę w całym królestwie i zamienić się w elektrosmoka. Król bardzo się przestraszył i stłukł w niej wszystkie lampy. Z tego powodu maszyna
nieprawidłowo się zaprogramowała i przemieniła się w elektrosmołę. Król wyciągnął jednak poprawne wnioski z tego zdarzenia i od tamtej pory interesował się
wyłącznie cybernetyką cywilną.
2. Król Grobelek i mędrcy.
Pewien znudzony król, który sądził, że posiadł wszelką wiedzę, zapragnął się zdziwić. W tym celu wezwał do siebie trzech mędrców i rozkazał im opowiedzieć sobie
jakąś niesamowitą historię. Jeżeli opowiadanie nie zadowoli władcy opowiadający miał zapłacić za to głową. Pierwszy mężczyzna mówił o rodzinie Opaków, pod
nogami których rozstępuje się ziemia, a meteoryty biją w ich głowy. Następnie rozprawiał o ich kształcie, materii i niebycie. Ta historia nie zadowoliła jednak króla
i posłał mędrca na ścięcie. Kolejny z nich mówił o Wieżowcach, ale również i to opowiadanie nie usatysfakcjonowało władcy i kolejny mędrzec musiał pożegnać się z
życiem. Trzeci mężczyzna postanowił nic nie mówić, by nie dać królowi kolejnego pretekstu do zabawy w zabijanie pod pozorem mordowania głupców. Król bardzo
się zdenerwował i staruszek w końcu opowiedział mu historię o tym, w jaki sposób królewski praprzodek stworzył świat. Nie był to jednak wynik geniuszu, ale czysty
przypadek. Swoją opowieścią przypodobał się królowi, jednocześnie znieważając go. Król był bardzo zdziwiony, więc mędrzec otrzymał obiecaną nagrodę.
3.Jak Mikromił i Gigacyan ucieczkę mgławic wszczęli.
Dwóch wielkich konstruktorów rozmawiało pomiędzy sobą o twórczych możliwościach, skrywanych w ich umysłach i o przeszkodach, jakie stawia im myśl.
Wspólnie wywnioskowali, że największą moc twórczą posiada materia. Postanowi, że zmierzą jak wielka jest ta siła. Jeden z nich zbudował ogromną maszynę,
a drugi maleńką. Ustalili, że pojedynek między maszynami będzie polegał na zadawaniu pytań przez jedną i odpowiadaniu na nie przez drugą. Jednakże mała
maszyna pytająca była tak mikroskopijnych rozmiarów, iż wielki mechanizm nie był w stanie jej zlokalizować. Obracał się ciągle w kółko. Powodowało to ruchy
powietrza, które bez przerwy przenosiły maleńką maszynę, kpiącą z opieszałych ruchów olbrzyma. Pragnąc za wszelką cenę nadążyć ogromny robot zaczął poruszać
się coraz szybciej i szybciej. Wprawił się w ruch obrotowy i w końcu rozpadł się na drobne części. Maleńka maszyna została zaś porwana przez powstały wir.
Zdarzenie to na zawsze poróżniło obu konstruktorów.
4. O królu Mundurasie.
Był sobie król ambitny i tchórzliwy, który bardzo chciał posiadać wielką władzę, ale obawiał się złych wróżb i spisków. Wydal więc rozkaz usunięcia ze swojego
królestwa wszystkich maszyn zajmujących się wróżeniem. Jednakże pewnego dnia w jednej ze swoich komnat znalazł właśnie jedną taką maszynę. Zdenerwował się
bardzo, że ktoś sprzeciwił się jego woli. Podejrzewał o to swojego stryja i szczerze go znienawidził. Jednakże ciekawość okazała się silniejsza i mimo wielkiego strachu,
władca poprosił maszynę o wróżbę. Ta zaś była straszliwa ? mówiła o spisku, krwi i śmierci. Bojąc się usunięcia z tronu król zadecydował pozbawić życia wszystkich
swoich bliższych i dalszych krewnych. Po trwającej niezwykle krótko żałobie nadal poszukiwał krewnych, którzy mogli ujść z życiem. Władca nadal bał się spisku.
Z tego powodu postanowił powiększyć swoje rozmiary. Konstruktorzy pracowali przy nim tak długo, że w końcu objął sobą nie tylko zamek, ale również całe
królestwo - był wszędzie. Nie było już miejsca dla poddanych. Przy królu zostali jedynie najwierniejsi słudzy, którzy od czasu do czasu odkurzali poszczególne części
swojego pana. Niepokój jednak nadal nie dawał spokoju Mundurasowi. Ciągle śnił mu się zamordowany stryj, trupy i spiski. W końcu bał się położyć spać, ale kiedy
nie spał to i tak nie był do końca pewien, czy nie zasnął i jego strach był wtedy jeszcze większy. W końcu tak się rozstroił, że każda jego część żyła własnym życiem.
Śniło mu się setki snów. Król zaś nie potrafił powiedzieć, co jest jawą, a co snem. Z czasem popadł w obłęd i zniszczyły go jego własne urojenia.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Bajki robotów Stanisław Lemlem bajki robotow polBORODO STRESZCZENIE antastic plBudowa robotow dla poczatkujacych budrobWESELE streszczenie szczegółowe i bohNalaskowski Polskie dzieci dostana bajki o gejachnotatek pl irydion streszczenie utworuBajki i przypowieści ?jki1streszczenie raportu pzh dla portaluStreszczenie Pieśni VI IliadyElementy składowe i struktura robotów cz 1więcej podobnych podstron