WPAYW MEDIÓW NA WIZI SPOAECZNE
nterakcje społeczne są podstawowym elementem współtworzącym
więz społeczną, która to najogólniej mówiąc wyznacza wszelkie
formy życia społecznego. Więzią społeczną wg. J.Szczepańskiego
I
nazywamy zorganizowany system stosunków, instytucji i ośrodków kontroli
społecznej, skupiający jednostki, podgrupy i inne elementy składowe w
funkcjonalną całość zdolną do utrzymania się i rozwoju . Więz społeczna może
przybierać różne formy charakteryzujące się swoistą dla siebie trwałością i siłą
złączenia więzi w całość. Owa siła i trwałość zależy od ilości i jakości
komponentów składających się na dany rodzaj więzi.
Jednym z takich komponentów jest bezpośrednie lub pośrednie zetknięcie
się osób w określonej przestrzeni i czasie, w wyniku którego uświadomiły one
sobie istnienie drugiej istoty i posiadane przez nią cechy. Ten komponent
nazywany jest stycznością przestrzenną. Aby pojawiła się bezpośrednia styczność
przestrzenna musi zaistnieć tzw. odwzajemnione zauważenie się i zapamiętanie
jakichś cech drugiej osoby. Oprócz styczności bezpośredniej może pojawić się
styczność pośrednia, czyli taka, w której kontakt między osobami dochodzi do
skutku za pomocą pośrednika. Cechą wspólną obu styczności jest wzajemne
spostrzeżenie siebie jako potencjalnych kandydatów do dalszych kontaktów.
Styczność przestrzenna stanowi warunek konieczny, lecz nie wystarczający do
pojawienia się dalszych komponentów więzi społecznej. Należy przez to rozumieć,
że nie każde wzajemne zauważenie się prowadzi do nawiązywania bliższych
kontaktów. Nie sposób jej jednak nawiązać bez uprzedniej styczności
przestrzennej. Kolejnym krokiem w rozwoju więzi społecznej jest łączność
psychiczna. Jest to obustronne zainteresowanie się osób swoimi cechami,
zapoczątkowane w momencie styczności przestrzennej.
Przywiązanie oznacza jeden z najprostszych, choć zarazem najbardziej
fundamentalnych elementów zachowania społecznego a mianowicie dążenie do
znalezienia się w bliskości innych osobników tego samego gatunku. Przywiązanie
może pojawiać się w różnym wieku, z upływem czasu osiągać rozmaite natężenie,
w pewnych warunkach przejawiać się silniej niż w innych i znajdować
najróżnorodniejsze sposoby ekspresji. Aczkolwiek przywiązanie przejawia się na
1
wiele różnych sposobów, to stanowi względnie wyraznie określone dążenie
znajdujące odzwierciedlenie w zachowaniu.
Zdolność do wytworzenia więzi z określona jednostką opiera się na
długotrwałym i nieprzerwanym procesie, zapoczątkowanym przez pierwsze
spotkania z innymi ludzmi. Jeśli przywiązanie oznacza, że zachowanie wyrażające
poszukiwanie bliskości jest ukierunkowane na określoną jednostkę, to
udaremnienie tej dążności winno wywołać sprzeciw, niepokój, złość oraz
energiczne usiłowanie by odzyskać kontakt z bliską osobą.
W świetle tego, co zostało już powiedziane musimy patrzeć na
komunikowanie masowe nie tylko jako możliwość bardziej masowego
przekazywania informacji i treści symbolicznych ludziom, rozproszonym na całym
świecie, lecz przyjąć tezę, iż samo funkcjonowanie mass mediów musiało w istotny
sposób wpłynąć na interakcje społeczne, w efekcie na więzi społeczne. Jak to już
zostało zasygnalizowane, komunikowanie zawsze jest interakcją społeczną,
chociaż jak zauważa M. Mrozowski charakter tej interakcji zależy w istotnym
stopniu od typu kontaktu (medium) łączącego
nadawcę i odbiorcę. W przypadku styczności bezpośredniej, komunikowanie
prowadzi zazwyczaj do utrwalenia silnych więzi społecznych. Gdy styczność jest
pośrednia, ale medium umożliwia przekaz dwustronny (np. telefon czy Internet),
zaangażowanie może być równie silne, co w przypadku komunikowania
bezpośredniego, jednak więz nie ma zazwyczaj już tak trwałego charakteru. W
sytuacji gdy medium pozwala jedynie na komunikowanie jednostronne (radio,
telewizja), to mamy tutaj do czynienia z interakcją paraspołeczną albo jak
nazywa to J.P. Thompson, quasi interakcją. Tego typu interakcja ustanawia jak
się można domyśleć raczej wyobrażoną więz społeczną.
Chciałabym w tym miejscu powołać się na Jana P. Gałkowskiego, który w
zeszycie 6. wydawnictwa Edukacja i Dialog przedstawił dwie przeciwstawne tezy:
W literaturze przedmiotu można się spotkać z dwiema przeciwstawnymi tezami.
Jedną twierdzącą, że Internet jest w stanie dekonstruować istniejące więzi
społeczne i pogłębiać dodatkowo np. samotność osób nieśmiałych, odrywając je
od realnego świata. Drugą pokazującą Internet jako szkołę kontaktów
społecznych, w której można się nauczyć kompetencji społecznych. Znanym już
zjawiskiem, przemawiającym za pierwszym z wymienionych twierdzeń, jest
uzależnienie od Internetu, zwane siecioholizmem.
Jak zauważa J.B. Thompson w Dziennikach Bridget Jones Helen Fielding,
człowiek w coraz większym stopniu staje się uzależniony od mass mediów. Pod
jakim względem? Uniezależniając się od środowiska lokalnego, od trwałych
wzorów zachowań, człowiek stanął przed koniecznością nowego określenia reguł
rządzących życiem społecznym. Z jednej strony mass media dostarczają nam
większych możliwości wyboru, z drugiej strony podstawowe pytanie, które stawia
sobie współczesny człowiek to, jak odnalezć się w gąszczu tylu alternatyw, w
gąszczu, który dla niektórych może rodzić poczucie chaosu.
2
Aucji Kapralska, która przeprowadziła badania mikrospołeczności interne-
towej na AGH, wykazała, iż częste korzystanie z maili przez studentów nie
przekłada się bezpośrednio na nawiązywanie bezpośrednich kontaktów z innymi. Z
drugiej strony studenci wykorzystują Internet do nawiązywaniu kontaktów, które
mogą przerodzić się w dłuższe znajomości. Z tych badań wynika, iż dzięki
Internetowi przyrost nowych kontaktów następuje geometrycznie, co nie oznacza,
iż automatycznie przekłada się na podtrzymywanie tych znajomości w pózniejszym
czasie.
Można odnieść wrażenie, iż umiejętne wykorzystywanie sieci będzie sprzyjać
nawiązywaniu relacji pomiędzy ludzmi. Czasami korzystając z Internetu jesteśmy
wstanie podtrzymać, ale i odnalezć starą społeczność z czasów, w których Internet
należał jeszcze do sfery futurologii. Dodatkowymi czynnikami integrującymi są tzw.
portale społecznościowe, jak myspace.com czy też polskie grono.net, gdzie tysiące
ludzi mogą wymieniać się zdjęciami, pisać blogi albo dzielić się wspomnieniami z
wakacji.
F. Tyszka pisze, że żyjemy w epoce kultury masowej, która niewątpliwie
skraca dystanse w komunikowaniu, jakkolwiek owe skracanie dystansów
komunikacyjnych niekoniecznie musi zbliżać ludzi do siebie. Liczba konfliktów na
świecie, bowiem wcale nie maleje. Komunikowanie masowe zbliżając ludzi do
siebie spowodowało, bowiem, że bardziej widoczne stały się sprawy, które ich
dzielą.
Media tworzą świat zróżnicowany, jednocześnie nie jest to świat w jakikolwiek
sposób usystematyzowany. Przekazy prezentują najróżniejsze postawy, nie ma tu
podziału na rzeczy ważne i mniej ważne. Wszystko jest ważne, jeśli przyciągnie
uwagę odbiorcy. Każdy może stać się bohaterem, bez względu na swoje zdolności
i umiejętności (np. Big Brother). Jak twierdzi M. Krajewski, wielokulturowość w
mass mediach to zbiór wymieszanych ze sobą symboli, ornamentów, motywów
graficznych i muzycznych, skopiowanych z różnorodnych zródeł, pozbawionych
jednocześnie odniesień, znaczeń, podporządkowanych jedynie walce z monotonią
i nudą nadmiaru. W mass mediach wszystko, co się wyróżnia i co się da wyróżnić,
staje się towarem, ponieważ przerywa monotonię, pozwala zabić nudę, jest czymś,
co wyodrębnia się z tła tego, co już do znudzenia znamy.
A. Kapciak, kontynuując swoje rozważania, zauważa, że z uwagi na
jednoczesną niemożność realnego przeżycia, doświadczenia i sprawdzenia
uproszczonych obrazów osób i świata, mass media wzmacniać mogą obecny w
wielu kulturach dystans wobec wszystkiego, co odmienne, obce. Widzimy, zatem,
iż rola mass mediów w konfrontowaniu odmiennych obszarów kulturowym
zdeterminowana jest w znacznym stopniu tym, na ile są one w stanie (czy też
może chcą) przekazać obraz w miarę prawdziwy. Wątpliwości takie budziły
chociażby relacje z konfliktu zaistniałego w efekcie ataku na WTC 11 września
2001 roku.
Jak już była wielokrotnie mowa, w interakcjach bezpośrednich ludzie
doświadczają obustronnej bliskości, ich relacje polegają na dwustronnym
3
przepływie informacji. W przypadku interakcji pośredniej, za pomocą listów
(również elektronicznych), ludzie mogą przyjąć pewną formę bliskości, ale nigdy
nie będzie miała ona takiego charakteru, jak w przypadku interakcji bezpośrednich.
Ten szczególny rodzaj nieodwzajemnionej bliskości na dystans pozwala ludziom
cieszyć się korzyściami interakcji i odkrywać relacje międzyludzkie w wyobrazni,
bez potrzeby angażowania się w obustronne zobowiązania. Wszystkich tych, z
którymi wchodzimy w kontakt pośredni możemy wrzucić w tzw. przestrzenne i
czasowe nisze naszego życia, jeśli tylko sobie tego życzymy. Ale& czy tego
naprawdę chcemy? Ma to wszystko istotny wpływ na relacje międzyludzkie.
Wzajemne obdarzanie się uwagą wydaje się być podstawowym elementem
życia społecznego. Zdobywanie uwagi zaspokaja podstawowe potrzeby ludzkie: od
potrzeby bycia szanowanym po poczucie przynależności do grupy. Nic, więc
dziwnego, że wszyscy ludzie w jakimś stopniu poszukują zainteresowania, a
wszystkie kultury im to swoimi sposobami umożliwiają. Pamiętać jednak należy, iż
owa naturalna chęć zdobycia uwagi może przybrać znamiona choroby. Ceną za
społeczne uznanie mogą być, bowiem zdaniem Ch. Derbera bolesne urazy
naszych dusz . Rozprzestrzeniają się postawy i zachowania, które zaprzeczają
człowieczeństwu, izolują nas od innych ludzi i zamieniają kontakty towarzyskie w
ukrytą rywalizację o uznanie i szacunek.
4
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Wpływ konfucjanizmu na system społeczny i polityczny w ChinachJachimowski Wpływ konwergencji mediów na kształtowanie się przestrzeni medialnejwpływ klastrów na konkurencyjnośćWplyw reklamy na proces PW 0wpływ cukrzycy na gojenie ran Stopa cukrzycowaSkładka na ubezpieczenia społeczne młodocianychWplyw telewizji na psychike dzi Nieznany (2)Wpływ inf na zachowanie podmiotów (artykuł)Wplyw wentylacji na zagrozenie wybuchem wentylatorowni5 Wpływ dodatków na recyklingu mieszanek polimerowychwięcej podobnych podstron