Pornografi precz!

Stanowcze! Nie moje a ich. Bo obserwuje sobie batalie naszych swietoszkow, przeciwko pornografii. Juz pomijam fakt braku
jednoznacznej definicji tego zagadnienia. "Pornografia to obrazy/teksty wywolujace podniecenie oglondajacego/czytajacego".
Mozna pod to podciagnac zarowno film o tresci erotycznej jak i manekina na wystawie sklepowej gdyz ludzie maja to do
siebie, ze reaguja odmiennie na rozne bodzce. Brak definicji pozostawmy fachowcom. No wiec mamy Komitety do walki z
Pornografiom, ktore biegaja po okolicznych kioskach w poszukiwaniu pism z nagimi piersiami badz posladkami. Gdy takowe
znajda, kupuja i natychmiast leca skladac doniesienie do prokuratury o popelnionym przestepstwie okazujac pisemko jako
dowod rzeczowy. Organy scigania natychmiast porzucaja walke z uzbrojonymi przestepcami i rzucaja sie w pogon za
kioskarzami sprzedajacymi swierszczyki. Ja zgadzam sie, ze to moze nie powinno lezec na wierzchu by mlodziez kupujac gume
do zucia nie zaprzatalo sobie umyslow arkanami nagiego ciala. Wiec niech kioskarze skrzetnie chowaja okladke odkrywajac
jedynie wabiace tytuly. Czujac, ze to tez nie usatysfakjonuje oszolomstwa, proponuje aby calosc periodykow o tresciach
erotyczno- pornograficznych przeniesc do Sex shop'ow, a tam jak wiadomo po pierwsze mozna wejsc od 18-tego roku zycia,
a po drugie uprzedzic okrzyki oburzonych "zmuszanych do oglondania golych posladkow" oszczedzajac im mimowolnego
patrzenia na nie. Bo w tym wypadku rzeczony, musialby pofatygowac sie do sex shop'u by tam urazic swe odczucia
estetyczne. A to juz wymaga pewnego wysilku. I to jest najlepsze rozwiazanie. Tak na prawde nie jestem w stanie zrozumiec,
czemu jakas mala grupa oszlomow pragnie narzucic mi swoje przekonania. Zrozumiale jest, ze Ci ludzie nie chca
TEGO ogladac jak rowniez nie chca aby patrzyly na to dzieci. Z tym sie zgadzam. Ale nie jestem w stanie zrozumiec, czemu
grupa ta domaga sie prawnego scigania swierszczykow i kaset z filmami, motywujac to wysoka szkodliwoscia spoleczna.

To ja Wysoka Izbo, domagam sie zdelegalizowania alkoholu i papierosow, gdyz w moim odczuciu
sa one zrodlem chorob, patalogii i uzaleznienia!

Ja, Ty za pewne tez nie czytelniku, nie slyszalem aby ktos zachorowal, czy tez zaszkodzil sobie obejrzeniem filmu porno, lub
lektura jakiegos kolorowego magazynu. Oczywiscie mam na mysli osoby hmm.. dorosle. A czy wiesz dlaczego wyzej
wymienione papierosy i alkohol maja poparcie panstwa a szeroko rozumiana pornografia nie? Bo na alkoholu i papierosach
jest AKCYZA, a ze swiersczykow jest tylko smieszny podatek vat. Ot i cala historia.

Bullet

ps

Bardzo mnie ubawila mnie migawka z sejmu, kiedy to spytano sie dwoch poslanek co widza na zdjeciach (pokazywano jakies
pismo z rozneglizowanymi paniami). Pierwsza z nich oglonda i mowi " ladne zdjecie...akt erotyczny..piekno kobiecego
ciala....no tu juz moze troche za ostro...". Druga z poslanek, pobieznie rzuciwszy okiem na pisemko twardo rzekla
"PORNOGRAFIA"