Umowa o pracę na czas określony i nieokreślony;
z czym się to je ?
31 stycznia 2011
Tak naprawdę z wyjątkiem przepisów ustawy antykryzysowej, która i tak ma wiele
prawnych interpretacji, nie ma w polskim prawodawstwie szczegółowych regulacji na temat
maksymalnego okresu na jaki może być zawarta umowa o pracę na czas określony. Drugie
półrocze 2011 roku może okazać się pod tym względem prawdziwym poligonem
doświadczalnym.
Zgodnie z zapisami ustawy antykryzysowej do końca 2011 roku firmy nie mogą
zatrudniać pracowników na umowach czasowych dłużej niż 2 lata. I tak jeśli w okresie od 22
sierpnia do 31 grudnia 2011 roku minie 2 lata od zatrudnienia pracownika na czas określony,
to automatycznie jego umowa zmienia się na umowę na czas nieokreślony. Niektóre
interpretacje tych przepisów idą jeszcze dalej. Jeśli pracodawca zawarł umowę
z pracownikiem po 22 sierpnia 2009 roku (czyli w już w czasie obowiązywania ustawy
antykryzysowej) na czas określony, ale dłuższy niż 2 lata, to umowa ta już w dniu podpisania
może być uznana za umowę na czas nieokreślony. Prawnicy są tu podzieleni, niektórzy
przeciwnicy tej argumentacji zwracają uwagę, że to okres zatrudnienia na podstawie umowy
o pracę na czas określony rzeczywiście oddaje sens istnienia i określa stosunek pracy, a nie
okres pracy zapisany w umowie. Ale idąc nawet tym tokiem rozumowania, nie trudno jest
przewidzieć, że większość pracodawców, aby uniknąć sytuacji wiązania się z pracownikami
na czas nieokreślony (zwolnienie takiego pracownika jest bardziej kosztowne niż na umowie
na czas określony) jeszcze przed 22 sierpnia 2011 roku pozbędzie się „problemu”
wypowiadając umowy lub zmieniając ich charakter. Zwolnienie pracownika w takim
przypadku i jego ponowne zatrudnienie na umowę na czas określony jest możliwe, ale tylko
w przypadku 3-miesięcznej przerwy w zatrudnieniu. Możliwa też jest zmiana umowy o pracę
na czas określony na umowę na czas wykonania określonej pracy. Przepisy tego wprost nie
zabraniają, ale pracownik może zaskarżyć takie postępowanie do sądu, jako obchodzenie
ustawy antykryzysowej.
Kwestie umów na czas określony i ich interpretacji często podejmował Sąd Najwyższy.
W 2005 i 2007 roku uznał on za niedopuszczalne zawieranie wieloletnich umów o pracę na
czas określony z zastrzeżeniem 2-tygodniowego wypowiedzenia, jeżeli ma to służyć tylko
i wyłącznie zapewnieniu pracodawcy możliwości szybkiego i bezproblemowego rozwiązania
umowy. SN stwierdził, że w takim przypadku ma zastosowanie art. 8 Kodeksu Pracy w myśl
którego postanowienia umowy dotyczące czasu jej trwania mogą zostać uznane za niezgodne
z zasadami współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa
i taka umowa musi być uznana za umowę o pracę na czas nieokreślony. Wyjątkiem od tej
zasady jest sytuacja, gdy umowa rzeczywiście dotyczy wykonania określonej pracy
w oznaczonym czasie (nawet do 12 lat) lub występują inne przyczyny nie naruszające interesu
społecznego obu stron stosunku pracy, ale w tym przypadku dotyczy to pracodawców wobec
których nie ma zastosowania przepisów ustawy antykryzysowej.
Mimo wszystko warto sprawdzić czy wieloletnia umowa o pracę na czas określony,
nawet bez możliwości jej wcześniejszego wypowiedzenia przez pracodawcę rzeczywiście
spełnia wymogi prawne tego typu umów, czy też jest próbą obejścia prawa przez pracodawcę.
W przypadku wątpliwości warto zasięgnąć porady prawnej w Państwowej Inspekcji Pracy,
a w konsekwencji złamania przepisów domagać się swoich praw przed Sądem Pracy.
Krzysztof Miśkiewicz (09:36)