1
Terroryzm zachodnioniemiecki – socjologia organizacji.
Bomby przeciw aparatowi
Rzucamy również w świadomość mas1
l. PRZEMIANY POLITYCZNO-SPOŁECZNE W RFN W DRUGIEJ POŁOWIE
LAT SZEŚĆDZIESIĄTYCH
Znaczny wpływ na rzeczywistość zachodnioniemiecką drugiej połowy lat sześćdziesiątych
wywarła recesja gospodarcza lat 1966—1967. Stała się ona przyczyną całego szeregu
różnorodnych zjawisk społeczno-politycznych w RFN. Ten stosunkowo niewielki kryzys
ekonomiczny był pierwszym w historii tego kraju załamaniem wysokiej koniunktury
gospodarczej. Rozpatrując jego konsekwencje stwierdzić jednak należy, że w większym
stopniu dotyczą one sfery społecznej niż gospodarczej. Kryzys podważył bowiem wiarę
obywateli Republiki Federalnej Niemiec w ,,kraj cudu gospodarczego", uświadomił istnienie
granic wzrastającego od początku lat pięćdziesiątych dobrobytu. Powstały w ten sposób
klimat niepewności społecznej sprzyjał bardziej niż dotąd krytycznej ocenie rzeczywistości
zachodnioniemieckiej. Społeczeństwa kapitalistyczne nie rozwiązały podstawowych
sprzeczności, strukturalnie związanych z systemem ekonomicznym opartym na własności
prywatnej. Nie nastąpiło w nich zniesienie .podstawowych form alienacji, lecz złagodzenie jej
skutków2. Wyszła na jaw potrzeba niezwłocznego przeprowadzenia reform społecznych. Za
najbardziej pilną uznano reformę systemu oświaty, a zwłaszcza reformę szkolnictwa
wyższego. Problemy uniwersyteckie stały się już w drugiej połowie 1964 r. przyczyną
protestów młodzieży studiującej. Protesty te, zapoczątkowane listami i petycjami do władz
uczelnianych, przyjęły od początku 1966 r. ostrzejszą formę wieców i demonstracji. Ich
główną przyczyną był anachroniczny, autorytarny model zarządzania szkołami wyższymi.
Studenci domagali się demokratyzacji tego modelu poprzez zwiększenie kompetencji
młodzieżowych
organów
samorządowych.
Występowali
oni
również
przeciwko
przymusowym eksmatrykulacjom i podwyżkom opłat pobieranych za studia.
Następowało znaczne zwiększenie się liczby studentów i przekształcenie wyższych uczelni
w wielkie skupiska liczące dwadzieścia i więcej tysięcy ludzi, na niektórych wydziałach
liczba studentów wzrosła tylko w latach 1960—1966 trzy- lub nawet czterokrotnie.
Nieudana reforma uniwersytecka, pogorszenie się warunków studiów i niepewne
perspektywy dla absolwentów, pogłębiane załamywaniem się koniunktury w skomplikowanym
i pełnym sprzeczności życiu gospodarczym państw kapitalistycznych. To powodowało, że w
kręgach lewicującej inteligencji zaczęto stawiać pytanie czy nie jest błędna sama struktura
państwa jako mechanizmu władzy?3
Upowszechnienie
wykształcenia
wyższego
wzmocniło
pozycję
studentów
w
społeczeństwie zachodnioniemieckim. Równocześnie nastąpiła jednak zmiana statusu
społecznego absolwentów szkół wyższych, rekrutujących się najczęściej z warstw średnich.
Dawniej stanowili oni elitę społeczną, byli wykonawcami tzw. wolnych zawodów,
niezależnych ekonomicznie i administracyjne. System szkolnictwa dopasowany do
aktualnych
potrzeb
gospodarczych
RFN
zaczął
dostarczać
sproletaryzowanych
1 J. Muszyński (red), Terroryzm polityczny, s. 178
2 A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 35
3 J. Muszyński (red), Terroryzm polityczny, s. 176
2
funkcjonariuszy średniego stopnia.
Wśród innych przyczyn niepokojów studenckich lat sześćdziesiątych w RFN wymienia się
najczęściej sceptycyzm młodzieży wobec całej generacji odpowiedzialnej za rozwój faszyzmu
w Niemczech i za zachodnioniemiecką politykę powojenną. Zjawisko to pozostawało w
związku z występującym w tym okresie na Zachodzie "kryzysem autorytetu". Obiektem
krytyki zbuntowanej młodzieży stały się początkowo czołowe autorytety naukowe RFN —
prawicowi profesorowie tacy jak Renę Koenig i Helmut Schelsky oraz teoretycy o poglądach
liberalnych, zwolennicy stopniowych reform jak np. Ralf Dahrendorf. Kontynuacją tej krytyki
było coraz bardziej radykalne kwestionowanie wszystkich form władzy państwowej
kontestacja jest zakwestionowaniem wszystkiego: kultury, polityki, organizacji społecznej,
oczywistych form codziennej egzystencji, norm etycznych, wzorów i standardów zachowania.
Całego sensu dotychczasowego istnienia4. Krytyka ta wypływała z przekonania młodzieży, że
pokolenie sprawujące władzę w RFN niezdolne jest do opracowania i zrealizowania
sensownego programu reform. Przeświadczenie takie było nie tylko wynikiem dokonywanej
przez młodzież studencką oceny powojennej rzeczywistości RFN, ale również, a może nawet
przede wszystkim, rezultatem oceny faszystowskiej przeszłości Niemiec. Nadmienić przy tym
należy, że właśnie walka z autorytetami dała nazwę pierwszej fazie „buntów"
młodzieżowych, trwającej od połowy lat sześćdziesiątych do lata 1968 r. Fazę tę określa się w
zachodnioniemieckiej literaturze przedmiotu mianem anty-autorytarnej.
Zaostrzenie sytuacji wewnętrznej w RFN i jednocześnie rozszerzenie bazy społecznej
„rewolty" studenckiej nastąpiło z chwilą utworzenia w 1966 r. rządu tzw. wielkiej koalicji
CDU/CSU-SPD. Z nową koalicją wiązano nadzieje na przezwyciężenie kryzysu. Jej
powstanie było próbą wyjścia naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Proponując SPD udział
w koalicji politycy chadeccy brali między innymi pod uwagę fakt, że tylko socjaldemokraci,
jako współodpowiedzialni partnerzy mogą zapobiec rozszerzeniu się niepokojów studenckich
na całe społeczeństwo zachodnioniemieckie.
W rezultacie utworzenia nowego rządu ograniczone zostały poważnie możliwości
działania
Bundestagu.
Fakt
ten
doprowadził
do
powstania
w
społeczeństwie
zachodnioniemieckim wątpliwości dotyczących zdolności funkcjonowania reprezentacji
parlamentarnej. Powszechne stało się twierdzenie, że jest ona niezdolna do działania i że nie
jest w stanie rozwiązać palących problemów politycznych, ekonomicznych i społecznych.
Potwierdzeniem tych obaw stał się przebieg zapoczątkowanej w 1962 r. dyskusji na
temat projektów ustaw o stanie wyjątkowym . Projekty ustaw — podobnych do tych, które
w 1933 r. umożliwiły narodowym socjalistom zdobycie władzy w Niemczech — były w
okresie początkowym zdecydowanie odrzucane zarówno przez opozycję parlamentarną jak i
przez związki zawodowe oraz część inteligencji zachodnioniemieckiej. Siły lewicowe w
RFN przestrzegały przed ich uchwaleniem, jako krokiem prowadzącym w kierunku
autorytarnego przeobrażenia konstytucyjnej rzeczywistości Republiki Federalnej Niemiec.
Z chwilą utworzenia. rządu tzw. wielkiej koalicji opozycja wobec ustaw zredukowana
została praktycznie do sfery pozaparlamentarnej. W rezultacie takiego rozwoju sytuacji
doszło w 1968 r. do ostatecznego uchwalenia ustaw o stanie wyjątkowym.
Nowa sytuacja w parlamencie zachodnioniemieckim doprowadziła — szczególnie w
kręgach młodzieżowych — do rozszerzania się idei antyparlamentaryzmu. Podjęta została
dyskusja na temat niektórych aspektów systemu społeczno-politycznego w RFN. W jej
ramach wyróżnić można dwa podstawowe nurty. Nurt pierwszy dotyczył wyłącznie sytuacji
jaka powstała w parlamencie zachodnioniemieckim w warunkach sprawowania władzy przez
koalicję CDU/CSU-SPD. W jego ramach podkreślano zwłaszcza utratę przez Bundestag
części spośród sprawowanych dotychczas funkcji. Zauważano, że w sytuacji praktycznej
4 A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 10
3
likwidacji opozycji parlamentarnej w Bundestagu zaniechano otwartej dyskusji nad
zasadniczymi problemami społecznymi. Spowodowało to konieczność przejęcia inicjatywy
ustawodawczej przez ministerstwa. Pojawiło się nawet stwierdzenie, że parlament
zachodnioniemiecki wypełnia po r. 1966 w sposób zadawalający jedną tylko funkcję, a
mianowicie wybór szefa rządu n.
Znacznie bardziej radykalny charakter posiadał drugi nurt tej dyskusji, podejmujący
krytykę systemu pluralistycznego. Podstawą koncepcji pluralizmu politycznego jest
założenie, że państwo nie stanowi jednolitej struktury społeczno-politycznej, ale wyrażają je
autonomiczne grupy interesów zorganizowanych formalnie i uznanych przez państwo
reprezentujące zróżnicowane pod względem społeczno-politycznym i ekonomicznym
społeczeństwa . Ideę pluralizmu politycznego skrytykowała lewicująca młodzież jako
„zasłonę ideologiczną" służącą do ukrycia podstawowych sprzeczności klasowych
społeczeństwa kapitalistycznego. Podkreślano, że system pluralizmu partykularnego nie
zapewnia jednakowych możliwości wszystkim grupom interesów. W programie zbiorczym
uwzględnione są bowiem głównie te interesy partykularne, które posiadają zdolność
organizowania się, tzn. takie, których nosiciele mogą grozić zaniechaniem wykonania
pewnych społecznie ważnych usług. Grupy społeczne nie mogące zaoferować takich usług, a
więc także nie mogące odmówić ich wykonania nie są zdolne do konfliktów, a ich interesy
nie mają dostępu do programu zbiorczego. Stąd też na przykład organizacje lekarzy czy
pilotów samolotowych mają znacznie większą siłę przebicia niż np. grupy uczniów,
studentów, bezrobotnych, rencistów czy też mniejszości narodowych. Ta nierówność szans
uniemożliwia — jak to stwierdzali krytycy pluralizmu — dokonanie zasadniczych przemian
społecznopolitycznych .
Jako alternatywę dla systemu pluralistycznego część młodzieży wysuwała model demokracji
oparty na systemie rad.
Od momentu utworzenia rządu wielkiej koalicji przywódcy niepokojów młodzieżowych
zaczęli określać ten ruch mianem opozycji pozaparlamentarnej (AufJerparlamentarische
Opposition - ApO). Zastąpić ona miała zredukowaną przez wejście SPD do koalicji rządowej
opozycję parlamentarną. Spowodowało to baczniejsze niż dotąd śledzenie przez młodych
poczynań rządu i co za tym idzie coraz szersze podejmowanie przez nich problematyki
ogólnospołecznej i politycznej.
Sprzeciw młodzieży studenckiej budziła przede wszystkim polityka zagraniczna nowego
rządu, stanowiąca de facto kontynuację polityki realizowanej w ciągu siedemnastu lat rządów
chadeckich. Młodzi nie dali się zwieść pozorom tzw. „nowej polityki wschodniej" bazującej
na starych kanonach politycznych, takich jak doktryna Hallsteina czy prawo do stron
ojczystych. Krytykowano także bierną postawę rządu zachodnio-niemieckiego wobec
sytuacji w Afryce Południowej, Ameryce Łacińskiej, Iranie i Hiszpanii. Jednym z bodźców
„buntów" młodzieżowych stała się wojna wietnamska. Dodać przy tym należy, że sprzeciw
wobec udziału Stanów Zjednoczonych w tej wojnie był w latach sześćdziesiątych jednym z
motywów przewodnich wystąpień młodzieżowych w wielu krajach Zachodu. Młodzież w
RFN akcentowała szczególnie silnie brak jakiejkolwiek krytyki poczynań amerykańskich w
Wietnamie ze strony władz zachodnionie-mieckich. Nastroje pogarszał fakt, że różnorodne
imprezy związane tematycznie z wojną wietnamską, posiadające wydźwięk anty-amerykański
i organizowane przede wszystkim przez studentów Wolnego Uniwersytetu w Berlinie
Zachodnim, spotykały się ze zdecydowaną krytyką zarówno ze strony władz uczelnianych jak
i prasy. Proamerykańską postawę rządu federalnego próbowano usprawiedliwiać przede
wszystkim na gruncie problemów ekonomicznych.
Motywacja ta ujawniała nie adekwatność propagowanych na Zachodzie haseł
demokratycznych do stosowanej praktyki politycznej. Uwidoczniała ona w sposób
jednoznaczny, że mechanizmy kształtujące oblicze moralne społeczeństw burżuazyjnych
4
różnią się znacznie od treści ideowych przekazywanych młodemu pokoleniu.
Organizacją, która przewodziła „buntom" młodzieżowym w RFN był Socjalistyczny
Związek Studentów Niemieckich (Sozia-listischer Deutscher Studentenbund — SDS). W
latach pięćdziesiątych była to organizacja młodzieżowa SPD, działająca w szkołach wyższych
i na uniwersytetach. Do rozłamu między organizacją studencką i jej macierzystą partią
doprowadził program, jaki został uchwalony przez socjaldemokratów zachodni oniemieckich
w 1959 r. na zjeździe w Bad Gedesberg. W programie tym SPD zrezygnowała z
formułowanych we wcześniejszych deklaracjach programowych postulatów marksistowskich,
takich jak upaństwowienie środków produkcji i wprowadzenie gospodarki planowej.
Większość członków SDS uznała program godesberski za oportunistyczny, dopasowany do
polityki rządzących partii chadeckich i podporządkowany interesom wielkiego kapitału. W
rezultacie krytyki ze strony Socjalistycznego Związku Studentów Niemieckich zarząd SPD
zdystansował się oficjalnie w lipcu 1960 r. od swojej organizacji młodzieżowej i zaprzestał jej
finansowania. W listopadzie 1961 r. rozłam ten został ostatecznie przypieczętowany decyzją
wykluczenia z SPD członków SDS. Protest przeciwko nawiązaniu przez SPD bliższej
współpracy z chadecją i powstaniu rządu wielkiej koalicji był zatem logiczną kontynuacją
wcześniejszych posunięć SDS.
Bardzo ważną rolę podczas niepokojów młodzieżowych odgrywały działania studentów
Wolnego Uniwersytetu w Berlinie Zachodnim Specyficzne warunki tego miasta, jego
położenie geograficzne i status polityczny wpływały na zaostrzenie konfliktów wewnętrznych
i zewnętrznych. Przyczyniło się to do określenia Berlina Zachodniego mianem miasta
kryzysowego.
Wizyty zagranicznych osobistości politycznych były w Berlinie Zachodnim — wcześniej niż
w Republice Federalnej Niemiec — powodem demonstracji młodzieżowych. Jedna z takich
demonstracji zorganizowana została wieczorem dnia 2 czerwca 1967 r. w proteście przeciwko
wizycie szacha Iranu w Berlinie Zachodnim. Podczas tej demonstracji doszło do starcia
protestującej młodzieży z policją. W jego wyniku rannych zostało 47 osób, a jeden ze
studentów — Benno Ohnesorg został zastrzelony przez policjanta Karla-Hansa Kurrasa. To,
że jeden z demonstrujących studentów został zabity, a także fakt, że instancje państwowe i
uniwersyteckie obciążyły demonstrującą młodzież wyłączną odpowiedzialnością za ten
wypadek wywołało u wielu studentów wstrząs i wzbudziło uczucie bezradności. Na łamach
prasy oraz w wypowiedziach polityków określano już wówczas protestujących studentów
jako terrorystów.
Spowodowało to dalsze rozszerzenie się i zradykalizowanie studenckiej i młodzieżowej
opozycji pozaparlamentarnej. Centrum działania opozycji stał się tzw. Klub Republikański
utworzony wiosną 1967 r. w Berlinie Zachodnim. Ten klub dyskusyjny związany z
zachodnioberlińskim Socjalistycznym Związkiem Studentów Niemieckich przeznaczony
został dla intelektualistów lewicowych. W maju 1968 r. klub liczył już około 800 członków.
Za przykładem Berlina Zachodniego podobne kluby założono również w wielu miastach
Republiki Federalnej Niemiec.
Wydarzenia te doprowadziły również do podjęcia przez studentów szerokiej dyskusji o
przemocy i możliwościach jej stosowania. W początkowym okresie działania opozycji
pozaparlamentarnej przywódcy Socjalistycznego Związku Studentów Niemieckich byli
zdecydowanie przeciwni stosowaniu przemocy przeciwko ludziom. Propagowana przez SDS
strategia opierała się wyłącznie na metodach tzw. biernego oporu. W konsekwencji wydarzeń
jakie rozegrały się w Berlinie Zachodnim zdecydowano się świadomie dopuścić do dalszych
ofiar przemocy policyjnej po stronie demonstrantów. Opracowano nowy program działania,
zgodnie z którym demonstranci zaczęli obrzucać policjantów kamieniami i drażnić ich,
nazywając obraźliwie — za przykładem północnoamerykańskim — bykami (Bullen).
5
Na skutek takiego postępowania dochodziło do krwawych starć. Zamierzonym celem tej
strategii było. utrwalenie solidarności wśród studentów oraz wzbudzenie w społeczeństwie
zachodnio-niemieckim sympatii do zbuntowanej młodzieży. Strategia ta, wywoływała jednak
powszechną krytykę. Najdobitniej wyraził to jeden z czołowych teoretyków tzw. szkoły
frankfurckiej Jurgen Habermas, który określił stosowane przez studentów prowokacje jako
„zabawę z terrorem posiadającą implikacje faszystowskie" .
Ważnym momentem w historii „rewolty" młodzieżowej były niepokoje, jakie miały
miejsce w okolicy świąt wielkanocnych 1968 r. Ich bezpośrednią przyczyną był zamach na
przywódcę zachodnioberlińskiego Socjalistycznego Związku Studentów Niemieckich —
Rudiego Dutschke. Była to niewątpliwie wiodąca postać młodzieżowej opozycji
pozaparlamentarnej — inteligentny, oczytany, znakomity mówca potrafiący porwać
słuchaczy, stanowił wzorzec osobowy dla znacznej części młodzieży. Brał on aktywny udział
we wszystkich działaniach SDS — w spotkaniach, demonstracjach i marszach
protestacyjnych, był często przedmiotem ataków ze strony prasy prawicowej, a zwłaszcza
popularnej w RFN springerowskiej "Bildzeitung". Zamach miał miejsce 11 kwietnia 1968 r.
Zamachowiec oddał trzy strzały, w wyniku których przywódca młodzieżowy odwieziony
został w stanie ciężkim do szpitala. Zamach ten pozbawił studencką opozycję
pozaparlamentarną jej czołowej postaci. Młodzież zareagowała na to wydarzenie organizując
masowe protesty. Akcje te skierowane były przeciwko prasie prawicowej, a przede
wszystkim koncernowi prasowemu Axela Springera. Wokół budynków tego koncernu w
Bremie, Essen, Hanowerze, Karlsruhe, Kolonii, Bonn, Dortmundzie, Stuttgarcie, Freiburgu i
w Hamburgu odbyły się demonstracje połączone z prowokowaniem i stosowaniem przemocy.
Wiosną 1968 r. postanowiono nieco poważniej potraktować żądania młodzieży i
uwzględnić niektóre postulaty. Pod uwagę brano jednak tylko te, które dotyczyły
problematyki uniwersyteckiej. Zawężenie reformy do zagadnień uniwersyteckich nie mogło
oczywiście zadowolić młodzieży, a zwłaszcza bardziej radykalnych odłamów opozycji
pozaparlamentarnej. Mimo to, latem 1968 r. nastąpił rozpad opozycji a wraz z nim wzrastała
liczba tworzonych w konspiracji grup terrorystycznych o różnych nazwach oraz liczba
różnego rodzaju aktów terroru i przemocy5. Główną przyczyną tego zjawiska był, jak się
wydaje, brak R. Dutschkego. Nikt nie umiał zapełnić pustki, jaka wytworzyła się po jego
odejściu. Ruchowi zabrakło przywódcy i teoretyka.
Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych nastąpiła krystalizacja poglądów i
wyraźny już podział opozycji na dwa nurty. Część członków SDS opowiedziała się po stronie
lewicy, odrzucając zdecydowanie lewackie elementy opozycji młodzieżowej. Kontynuatorami
tego nurtu stały się dwie organizacje: powstała w 1968 r. Socjalistyczna Niemiecka Młodzież
Robotnicza (SDAJ), oraz założone na początku 1969 r. Stowarzyszenie Studentów
Marksistowskich (AMS), przemianowane w 1971 r. na Marksistowski Związek Studencki
„Spartakus" . Drugi, lewacki nurt SDS miał charakter niejednolity i składał się z szeregu
frakcji. Najważniejszymi z nich były: frakcja zrzeszająca zwolenników koncepcji szkoły
frankfurckiej, frakcja anarchistyczna, jednocząca zwolenników Maksa Stirnera i Michała
Bakunina. oraz frakcja maoistowska. O rozdrobnieniu tego nurtu świadczy fakt, że w roku
1972 liczył on aż 250 różnych organizacji.
2. IDEOLOGICZNE PODSTAWY TERRORYZMU ZACHODNIONIEMIECKIEGO
Kontynuacją niektórych nurtów studenckiej i młodzieżowej opozycji pozaparlamentarnej
lat 1966—1968 stał się terroryzm zachodnioniemiecki. Związek ten znalazł potwierdzenie
również ze strony samych terrorystów. Wzmianka na ten temat zamieszczona została
mianowicie w pierwszym z pism programowych Frakcji Czerwonej Armii, zatytułowanym
„Koncepcja guerilli miejskiej" . Dlatego też dla zanalizowania podstaw ideologicznych
5 J. Muszyński (red), Terroryzm polityczny, s 174
6
terroryzmu należy przedstawić ideologie, które oddziaływały na zbuntowaną młodzież w
okresie „buntów" studenckich.
Niepokoje młodzieżowe w Republice Federalnej Niemiec skierowane były zarówno
przeciwko systemowi kapitalistycznemu, jak i socjalistycznemu Chodziło o to, by zniszczyć
organizację jako strukturę, w której ludzie mają z góry przydzielone i często drobiazgowo
określone funkcje i realizują cele będące zawsze fuzją celów immanentnych tej struktury oraz
celów pierwotnych, którym ona miała służyć6. Towarzyszyło temu odczucie, że rzeczywistość
zupełnie nie pasuje do obrazów, jakie "ukształtowała szkoła i system wychowania, nie
funkcjonuje wedle praw, jakie miały regulować jej działanie. Jest to odkrycie podwójne:
rozdźwięku między wartościami oficjalnymi, odświętnymi, a rzeczywiście realizowanymi, i
pozorności wartości realizowanych — pieniądza, kariery, prestiżu itp. — jako niemożliwych
do przyjęcia. Nie dlatego, że są sprzeczne z odświętnymi, lecz dlatego że ich osiągnięcie
obraca się przeciw człowiekowi 7
Ideologie skrajnej lewicy wywarły również znaczny wpływ na ewolucję stosowanych
przez młodzież metod protestu — od tzw. biernego oporu aż do terroryzmu (stosowanego lub
tylko popieranego). Nie ulega bowiem wątpliwości, że w początkowej fazie niepokojów
zbuntowana młodzież zachodnioniemiecka daleka była od świadomego stosowania przemocy
przeciwko ludziom.
Ze względu na podstawy ideologiczne intelektualny ruch studencki lat sześćdziesiątych i
siedemdziesiątych określany jest niekiedy mianem nowej lewicy. Termin ten jest bardzo
nieprecyzyjny. Służy on bowiem do określania różnorodnych kierunków politycznych, z
których nie wszystkie mogą być uznane za stricte lewackie. W latach pięćdziesiątych nowa
lewica była dosyć luźnym ruchem zrewoltowanej młodzieży i części intelektualistów. Na
przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ruch ten sformalizowano. Jego
przedstawiciele uznali się za siłę polityczną wkraczającą rzekomo na pierwszy plan
światowego procesu rewolucyjnego, w miejsce tzw. starej lewicy, t j. ruchu komunistycznego
i robotniczego opierającego się na marksizmie-leninizmie. Płaszczyzną ideologiczną "nowej
lewicy" był neomarksizm,
Koncepcjami społeczno-politycznymi, którym przypisuje się największy wpływ na
kształtowanie poglądów młodzieży zachod-nioniemieckiej w okresie niepokojów są tzw.
krytyczna teoria i neoanarchizm.
Twórcami krytycznej teorii byli naukowcy skupieni wokół założonego w połowie lat
dwudziestych we Frankfurcie nad Menem Instytutu Badań Społecznych . Uczeni związani z
Instytutem, wśród których wymienić należy Maxa Horkheimera, Theodora Adorno, Herberta
Marcusego (który pozostał po wojnie w USA i tam stworzył odrębną koncepcję filozoficzną)
oraz Jurgena Habermasa, określani są ze względu na znaczne podobieństwo poglądów
mianem „szkoły frankfurckiej". Ich dziełem jest stworzenie własnej teorii historiozoficznej,
rwanej właśnie ,,krytyczną teorią społeczeństwa"8 .
Krytyczna teoria" najwcześniej przyjęta została przez zbuntowaną młodzież jako swoisty
czynnik integrujący. Wypełniła ona pustkę ideową formującej się bez tradycji ideologicznych
i organizacyjnych młodzieżowej opozycji pozaparlamentarnej, dostarczając jej inspiracji do
tworzenia idei i pojęć w okresie postępującej radykalizacji.
Na poglądach zbuntowanej młodzieży zaciążyła szczególnie silnie teza lansowana przez
„krytyczną teorię", a zakładająca, że Republika Federalna Niemiec jest państwem
autorytarnym, w którym rządy sprawowane są jednak bardziej za pomocą manipulacji niż
otwartej przemocy. Kierowanie masami odbywa się w tych warunkach wyłącznie drogą
6 A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 18
7 Tamże, s. 12
8 J. Waserman, Krytyczna teoria społeczenstwa Herberta Marcusego. s. 25-26
7
dostarczania im dóbr materialnych W systemie demokratycznym ludzie są wolni bardziej niż
kiedy indziej, lecz jest to wolność wewnątrz systemu. Ich opinie, potrzeby, dążenia nie
wykraczają w żadnym momencie poza ustabilizowaną rzeczywistość społeczną, Stają się
coraz bardziej pasywni wobec aparatu politycznego i ekonomicznego, podporządkowani
produkcji i. konsumpcji9. Teoria ta podkreśla również bezsilność jednostki w istniejącym
systemie społecznym. System podporządkowuje jednostkę tak, że jedyną możliwością obrony
staje się bierność, wynikająca ze świadomości własnej bezsilności.
Twórcy krytycznej teorii nie byli jednak w stanie udzielić młodzieży konkretnej pomocy.
Okazało się bowiem, że są oni gotowi wyłącznie do udzielania teoretycznych rad, potępią
jednak zdecydowanie każdego, kto będzie próbował wyciągnąć z tej teorii jakiekolwiek
praktyczne konsekwencje i wnioski. I tak w kwietniu 1969 r. T. Adorno został przez młodzież
zmuszony do przerwania wykładu na uniwersytecie we Frankfurcie nad Menem. Ulotka
wydana w związku z tym wydarzeniem przez studentów głosiła, że Adorno jako instytucja
przestał istnieć (,,Adorno als Institution ist tot")", ponieważ w momencie, gdy zamierzali, oni
przejść do działań praktycznych pozostawił ich bez pomocy .
Jeszcze bardziej otwarcie odżegnał się od młodzieżowych ruchów protestacyjnych M.
Horkheimer. W przedmowie do nowego wydania swoich prac zdystansował się on
zdecydowanie od wniosków, jakie wyciągała młodzież z „krytycznej teorii". Napisał m. in.,
że różnica między szkołą frankfurcką a zbuntowaną młodzieżą dotyczy stosunku do
przemocy.
W rezultacie tego konfliktu miejsce „krytycznej teorii" zajął psychomarksizm Herberta
Marcusego. Zainteresowanie tą koncepcją tłumaczy się przede wszystkim aktywnym
udziałem profesora w publicznych dyskusjach z młodzieżą akademicką, w konferencjach oraz
wiecach organizowanych na uniwersytetach w USA i w Europie Zachodniej. W
wygłaszanych podczas tych imprez przemówieniach szczególnie mocno akcentował rolę
młodzieży akademickiej w szerzeniu niepokojów oraz inspirowaniu protestów przeciwko
„uciskającej większości'' 10. Teza ta sprawiła, że zbuntowani młodzi ludzie w wielu krajach, w
tym także w RFN, dostrzegali w niemiecko-amerykańskim profesorze swojego ideologa i
przywódcę.
Koncepcja psychomarksizmu H. Marcusego korzeniami tkwiła w krytycznej teorii,
usamodzielniła się jednak już przed drugą wojną światową. Jednym z głównych założeń tej
filozofii jest próba połączenia, marksizmu z freudyzmem, Wychodząc od tezy sformułowanej
przez psychiatrę austriackiego Zygmunta Freuda, że rozwój cywilizacji postępuje dzięki
nieustannemu ujarzmianiu ludzkich popędów, Marcuse próbuje dowieść, że ograniczenie
wolności człowieka jest koniecznością tylko na określonym etapie rozwoju cywilizacji, a
mianowicie w okresie panowania nędzy i głodu. Przezwyciężenie takiego ograniczenia w
dalszych etapach uniemożliwia jednak wyraźna sprzeczność interesów obywateli i władzy
państwowej- Ta sprzeczność godząca w wolność jednostki stanowi istotę ,,cywilizacji
represywnej". H. Marcuse uważa, że wszystkie cywilizowane społeczeństwa znajdują się w
okowach „systemu represywnego", w sensie zbioru narzuconych arbitralnie norm, wartości i
zasad postępowania11.
Krytyka pewnych aspektów współczesnego kapitalizmu, potępienie ideałów i postaw
konsumpcyjnych, ukazanie wąskiej i jednostronnej skali wartości duchowych oraz
zmieniającej się pozycji społeczne] inteligencji jest najsilniejszą stroną filozofii H. Marcu-
sego. Przypada mu również szczególnie ważna rola w kształtowaniu poglądów zbuntowanej
młodzieży na przemoc. Uważał on rewolucję za najbardziej realną możliwość całkowitego
zniesienia ,,cywilizacji represywnej". Do celu tego nie mogą doprowadzić reformy, których
9 A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 108
10 J. Bor++gosz, Herbert Marcuse i filozofia trzeciej siły, s. 16
11 R. Tokarczyk, W spółczesne doktryny polityczne, s. 306
8
zadania ograniczają się wyłącznie do łagodzenia takiej czy innej formy represji. Pozostaje
droga buntu. Za siłę zdolną taki „bunt." przeprowadzić uznał tzw. nową lewicę. Pod terminem
tym rozumiał Marcuse cztery elementy: l. ruchy narodowo-wyzwoleńcze Trzeciego Świata; 2.
ruch robotniczy oparty na nowej strategii (chodzi tu o chińską partię komunistyczną i grupy
maoistowskie oraz o grupy trockistowakie i anarchistyczne działające w różnych krajach
Zachodu); 3. warstwy znajdujące się na zewnątrz społeczeństw sytości (Marcuse ma tu na
myśli mniejszości narodowe wewnątrz wysoko rozwiniętych społeczeństw kapitalistycznych,
a zwłaszcza Murzynów amerykańskich, Portorykańczyków i Indian); 4. radykalnie
zorganizowana inteligencja i studenci .12
Analizując wypowiedzi H. Marcusego Józef Borgosz przedstawił dwa przytaczane przez
niego argumenty przemawiające za stosowaniem przemocy na płaszczyźnie politycznej.
Pierwszy z nich mówi, że racje stosowania przemocy tkwią w „prawie naturalnym
implikującym konieczność obrony człowieka przed zniewalaniem go już to przez innego
człowieka, już to przez instytucjonalizm państwowy, już to wreszcie przez inne podmioty
zbiorowe". Argument ten sprowadza się zatem do stwierdzenia, że ,,mniejszości uciskane
mają prawo do buntu, na tej samej zasadzie, na jakiej uciskające większości stosują' wobec
nich terror i przemoc". Argument drugi związany jest ściśle z pierwszym i brzmi następująco:
„gwałt stosowany przez uciskane mniejszości wobec legalnego gwałtu nie ma na celu
pomnożenia sumy zaistniałych gwałtów, lecz położenie im kresu — trzeba więc ten długi
łańcuch przemocy przeciąć" 13
Na podstawie przedstawionej argumentacji H. Marcuse akceptuje moralnie wojny narodów
kolonialnych i neokolonialnych walczących o wyzwolenie społeczne i narodowe oraz
przemoc stosowaną przez mniejszości narodowe walczące o równouprawnienie narodowe i
społeczne. Pełnej akceptacji moralnej domaga się również dla buntującej się inteligencji,
która wyzwoliwszy się z „fałszywej świadomości" zmierza do zniesienia ,, represywnej
kultury kapitalistycznej". Szczególną rolę w procesie rewolucyjnym przypisał zrewoltowanej
młodzieży.
Niezbędnym warunkiem zaistnienia i zwycięstwa rewolucji jest — zdaniem H. Marcusego —
ukształtowanie nowego typu człowieka. Tylko taki człowiek , odznaczający się wrażliwością
może wyzwolić ludzkość spod zła „cywilizacji represywnej", Miałby to być człowiek o takich
cechach psychicznych, które uodporniłyby go na pokusy społeczeństwa dobrobytu. Stąd
bierze się sugestia Marcusego, ażeby rewolucję socjalną poprzedziła „rewolucja" w samym
człowieku, zmierzająca do przezwyciężenia jego „jednowymiarowości".
Drugim kierunkiem filozoficznym, który zyskał sobie szczególną popularność wśród
zbuntowanej młodzieży zachodnioniemieckiej w latach sześćdziesiątych był anarchizm-
Znacząca rola w popularyzacji doktryny anarchistycznej w kręgach młodzieżowych przypada
wydanej w.1966 r. pracy R. Dutschkego pt. Wybrana i komentowana bibliografia
rewolucyjnego socjalizmu od K. Marksa do współczesności. Punktem wyjścia pracy jest
stwierdzenie, że Karol Marks jest jedynie twórcą pierwszej teorii rewolucyjnej, teorii, która
po lalach utraciła Jakoby swą aktualność. Ideologią, w której przywódca studentów
zachodnioniemieckich chciał widzieć szereg elementów mogących znaleźć zastosowanie w
warunkach Republiki -Federalnej Niemiec i mogących stanowić podstawę ideologiczną ruchu
studenckiego był właśnie anarchizm.
Teoretykami współczesnego anarchizmu, którzy zdobyli największą popularność wśród
młodzieży zachodnioniemieckiej byli Michał Bakunin i Max Stirner. Pierwszy z nich uważał,
że państwo jest tworem sztucznym, ograniczającym wolność jednostek. W stosunkach
międzynarodowych
państwa
potężne
niosą
niewolę
małym,
a
w
stosunkach
wewnątrzpaństwowych — rządzący rządzonym. M. Bakunin był również zdania, że władza
12 J. Brogosz, Herbert Marcuse i filozofia trzeciej siły, s. 174
13 Tamże, s. 169-170
9
polityczna wywiera destruktywny wpływ na osoby ją sprawujące. Odzwierciedla się to w
pogardzie dla mas i przecenianiu własnych zasług.
Doprowadziło to do powstania w latach sześćdziesiątych współczesnej odmiany
anarchizmu, zwanej neoanarchizmem. Decydująca rola -w tworzeniu tej ideologii przypadła
studentom francuskim, a zwłaszcza ugrupowaniu pod nazwą „Ruch 22 marca" utworzonemu
przez Daniela Cohn-Bendita i będącemu siłą napędową rewolty studentów paryskich.
Neoanarchiści poświęcają znacznie mniej uwagi zagadnieniom teoretycznym,
koncentrując się na działalności praktycznej. Większość z nich uznaje klasę robotniczą za
podstawową siłę rewolucji, a następnie społeczeństwa anarchistycznego. Nastawiona
negatywnie zarówno do kapitalizmu, jak i do socjalizmu nie jest ona — podobnie jak
wszystkie pozostałe ideologie nowej lewicy — zdolna do ukazania nowej, rozwiniętej i
realnej koncepcji ustroju społecznego.
W kwestii stosunku do przemocy neoanarchizm nawiązywał do stosunkowo wąskiej
grupy teoretyków ruchu anarchistycznego, którzy uważali, że droga do stworzenia nowego
społeczeństwa wiedzie poprzez przemoc D. Cohn-Bendit uważał, że niepokoje studenckie są
koniecznym wstępem do rewolucji. Postulowana rewolucja , miała stanowić szereg akcji
przeprowadzanych przez aktywne mniejszości. Teoretycy neoanarcnizmu nie uznali jednak
terroryzmu za jedyną i konieczną formę walki, według nich każdy ruch rewolucyjny musi w
trakcie prowadzonej przez siebie walki indywidualnie rozwijać formy aktywności.
Pewien, zresztą stosunkowo niewielki, wpływ na młodzież lat sześćdziesiątych i
siedemdziesiątych wywarł również maoizm. Pierwsze grupy maoistowskie w RFN powstały
na przełomie lat 1964/1965. Częścią strategii kierownictwa chińskiego, zmierzającego do
osłabienia
wpływów
radzieckich
w
świecie
i
zaspokojenia
własnych
ambicji
wielkomocarstwowych było popieranie działań frakcyjnych w ruchu komunistycznym na
Zachodzie. Dlatego też władze chińskie udzielały frakcjom maoistowskim działającym w
Europie Zachodniej szerokiej pomocy finansowej, propagandowej i organizacyjnej
Cechami
charakterystycznymi
wszystkich
programów
sformułowanych
przez
zachodnioeuropejskie
ugrupowania
maoistowskie,
w
tym
także
przez
grupy
zachodnioniemieckie,
były:
walka
przeciwko
partiom
komunistycznym,
skrajna
antyradzieckość, gloryfikacja osoby Mao Tse-tunga i pełna, bezkrytyczna aprobata polityki
przywódców chińskich. Maoizm wyklucza jakąkolwiek możliwość zapobiegania wojnie.
Pewien wpływ na kierunki młodzieżowej krytyki społecznej w RFN wywarła również
doktryna neotrockistowska. Wysiłki trockistów zachodnioniemieckich, mające na celu
spopularyzowanie doktryny politycznej Lwa Trockiego, spowodowały bowiem krótkotrwały
wzrost zainteresowania młodzieży tą ideologią. Powstała nawet frakcja neotrockistowska, jej
działalność sprowadzała się wyłącznie do organizowania wieców i demonstracji oraz do
rozrzucania ulotek, wzywających do zorganizowania zbrojnego powstania.
Przedmiotem krytyki ze strony neotrockizmu są zarówno państwa kapitalistyczne, jak i
socjalistyczne. Istotą doktryny politycznej L. Trockiego jest idea tzw. rewolucji
permanentnej, negująca możliwość zwycięstwa rewolucji socjalistycznej w jednym tylko
kraju.
Neotrockiści, podobnie jak zwolennicy maoizmu, traktują wojnę jako nieuchronną
konieczność. Wzywają oni przywódców państw socjalistycznych do narzucenia światowemu
imperializmowi „prewencyjnej wojny termojądrowej", która zapoczątkuje rewolucyjne
wystąpienia w państwach kapitalistycznych. W neotrockistowskim manifeście uchwalonym w
1967 r. stwierdzono m. in: „Konieczne jest podjęcie przez nas inicjatywy i przejście do
natarcia bez czekania na natarcie kapitalizmu i jego decyzję, jak i kiedy rozpocząć wojnę
atomową" .14
Novum w doktrynie neotrockistowskiej w latach sześćdziesiątych stanowiło odrzucenie
14 R. Tokarczyk, W spółczesne doktryny polityczne, s. 299
10
tezy zakładającej możliwość przeprowadzenia rewolucji proletariackiej w krajach
kapitalistycznych i przesunięcie zainteresowań na buntującą się młodzież studencką oraz na
kraje Trzeciego Świata. Zwolennicy tej ideologii dostrzegli bowiem w buntach studenckich
siłę polityczną, którą usiłowali wykorzystać w celu wzmocnienia własnych wpływów.
Różnorodność oddziaływań ideologicznych wpłynęła w sposób decydujący na charakter i
kierunki młodzieżowej krytyki społecznej lat sześćdziesiątych. Jedną z podstawowych
konsekwencji jest fakt, że młodzieżowa opozycja pozaparlamentarna w Republice Federalnej
Niemiec nie stworzyła zwartego systemu, myślowego i nie zjednoczyła się na bazie takiego
systemu. Jest to raczej chaos ideowy, mieszanina poglądów K, Marksa, H. Marcusego, Z.
Freuda, Mao Tse-tunga, M. Bakunina i innych.
Faktem jest jednak, że wszystkie zaprezentowane ideologie skrajnej lewicy wykazują wiele
cech wspólnych. Jedną z nich jest wyraźnie destruktywny charakter. Dlatego też ważną
konsekwencją oddziaływań lewackich na niepokoje młodzieżowe w RFN był brak
jakiegokolwiek pozytywnego programu społeczno-politycznego. Młodzi wiedzieli jedynie
czego nie chcą, nie byli jednak w stanie przedstawić żadnych sensownych rozwiązań. Jeśli,
nawet pojawiały się pewne postulaty o charakterze społeczno-politycznym, jak na przykład
propozycja wprowadzenia systemu rad w Republice Federalnej Niemiec, to miały one
charakter tak bardzo ogólnikowy, że traciły praktyczną wartość.
Szczególnie wiele cech wspólnych wykazywały koncepcja filozoficzna H. Marcusego i
neoanarchizm. Obydwie teorie pozostawały pod wpływem filozofii egzystencjalizmu, a
zwłaszcza poglądów Martina Heideggera i Jean Paul Sartre'a. Wśród cech wspólnych
wymienić należy przede wszystkim: subiektywizm, indywidualizm, przeciwstawianie
jednostki i państwa, przyjmowanie dobrowolnych związków wolnych ludzi za jedyną formę
organizacyjną umożliwiającą nie manipulowaną komunikację, rozpoczynanie rewolucji od
przemian zachodzących w jednostce. Te elementy wspólne, powstałe w trakcie
krystalizowania się obydwu teorii, utrudniają znacznie identyfikację źródła ideologicznego,
stanowiącego główną wykładnię filozoficzną poszczególnych ugrupowań terrorystycznych
skrajnej lewicy w RFN.
Wydaje się, że w tej właśnie koncepcji doszukać się można przyczyn dążenia w latach
sześćdziesiątych i siedemdziesiątych przez część młodzieży na Zachodzie do niszczenia
istniejących struktur społecznych i przeciwstawiania się utartym normom Zakwestionowanie
dotyczyło zarówno organizacji w ogólnym znaczeniu — jako układu wyznaczającego cele i
sposoby działania oraz typy międzyludzkiej relacji, jak i jej form konkretnych przeciw którym
stawiano konkretne zarzuty: reprezentowanie interesów administracji wyższych uczelni
wbrew interesom studentów, emancypacja celów organizacji jako autonomicznego systemu w
stosunku do celów zbiorowości, której miała służyć itp.15 Znalazło to początkowo wyraz w
buntach młodzieżowych, a następnie w działalności terrorystycznej.
Wraz z rozpadem opozycji pozaparlamentarnej nastąpiło częściowe odejście młodych od
ideologii lewackich. Cechą charakterystyczną tych ideologii jest bowiem dążenie do
wywołania rewolucji, mającej zlikwidować system kapitalistyczny powstaje grupa
towarzyszy, którzy postanowili działać, wyjść z letargu, radykalizmu, werbalnego, dyskusji na
temat strategii, coraz bardziej pozbawionej sensu; musieliśmy walczyć.16 Zaczęto poszukiwać
innych dróg przeobrażenia rzeczywistości społecznej i politycznej Republiki Federalnej
Niemiec. Dla znacznej części młodzieży kierunki tych poszukiwań wynikały jednak
konsekwentnie z wcześniejszego zainteresowania ideologiami skrajnej lewicy, a zwłaszcza
koncepcją filozoficzną H. Marcusego i maoizmem. Nie bez znaczenia był również fakt, że
zasady moralne młodzieży studenckiej, ukształtowane pod wpływem ideologii lewackich, nie
wykluczały już użycia przemocy przeciwko ludziom. Znaczny wpływ wywarły również
15A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 17
16 J. Muszyński (red), Terroryzm polityczny, s. 178
11
aktualne wydarzenia polityczne w świecie. Przyczyniły się one do zainteresowania młodzieży
teoriami rewolucyjnymi Trzeciego Świata,
Wyzwalanie się krajów Trzeciego Świata było w latach sześćdziesiątych zjawiskiem
nowym, które fascynowało młodzież na Zachodzie. Opierając się na pracach Ernesto Che
Guevary, Regisa Debray'a, Carlosa Marighelli i Frantza Fanona młodzi, identyfikowali
rewolucję wyłącznie z rewolucją na Kubie oraz z walkami partyzanckimi w Ameryce
Łacińskiej, Azji, czy też w Afryce. Rewolucjonistów uosabiano powszechnie z partyzantami
czy z guerillas. Młodzież nie uwzględniała przy tym faktu, że reguły walki opracowane na
użytek mieszkańców państw Trzeciego Świata nie mogły znaleźć logicznego zastosowania w
warunkach demokracji burżuazyjnych..
Prace południowoamerykańskich teoretyków wojen partyzanckich uznane zostały przez
część młodzieży za teoretyczną podstawę opracowania strategii przyszłej walki. Główna rola
przypadła w tym względzie Małemu podręcznikowi brazylijskiego partyzanta miejskiego C.
Marighelli.
Lektura tych prac wpłynęła również na dalszą ewolucję poglądów młodzieży
zachodnioniemieckiej na przemoc. Popularność zdobyła zwłaszcza praca F. Fanona,
algierskiego lekarza, bojownika wojny narodowowyzwoleńczej i teoretyka procesu
dekolonizacji Afryki. Fanonowski kult przemocy zaciążył poważnie na psychice wielu
młodych. Rolę inspirującą odegrały również konkretne wydarzenia polityczne, a zwłaszcza
wojny domowe w Ameryce Południowej. Guerillas, a zwłaszcza urugwajscy tupamaros stali
się wzorcem dla młodzieży zachodnioniemieckiej. Przyczyn tego szczególnego
zainteresowania szukać należy w warunkach, w jakich walczyli tupamaros. Obszar ich
działania stanowił najbardziej demokratyczny kraj Ameryki Południowej, jedyny na tym
kontynencie, którego porządek społeczny przypominał w latach sześćdziesiątych burżuazyjne
demokracje- zachodnioeuropejskie. Nie bez znaczenia były również sukcesy, jakie odnosili
tupamaros w drugiej połowie lat sześćdziesiątych, a więc w okresie działania w RFN
młodzieżowej opozycji pozaparlamentarnej. Zwycięstwa te okazały się zresztą mieć charakter
wyraźnie doraźny i w rezultacie końcowym obróciły się nie tylko przeciwko samym guerillas,
ale i przeciwko demokracji urugwajskiej.
Na ostateczne podjęcie walki zbrojnej przez część młodzieży związanej z opozycja
pozaparlamentarną wpłynęły w znacznym stopniu kontakty młodych Niemców z
przedstawicielami palestyńskiego ruchu narodowowyzwoleńczego- Przyczyna tego był fakt,
że Palestyńczycy nie tylko stosowali w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych terroryzm
jako strategię walki narodowowyzwoleńczej, ale również pełnili rolę znaczącego „eksportera
terroryzmu", organizując szkolenia dla zwolenników tej formy walki z całego świata.
Kontakty części zachodnioniemieckiej młodzieży studenckiej z Arabami, a zwłaszcza jej
sympatia do Palestyńczyków mają dosyć osobliwą genezę. Wiąże się ona ze sposobem, w jaki
w Republice Federalnej Niemiec usiłowano przezwyciężyć faszystowską przeszłość.
Doprowadziło to w tym kraju do wielu paradoksów. Jeden z nich dotyczył problemu
antysemityzmu. Wielu antysemitów przekształciło się po wojnie w mniej lub bardziej
pozornych filosemitów, którzy zaczęli bez zastanowienia i bezkrytycznie popierać — w imię
krzywd popełnionych na śydach przez naród niemiecki — wszystkie pociągnięcia polityków
izraelskich. Z zaprzeczenia tej postawy pojawiła się inna, równie skrajna i bezkrytyczna
postawa proarabska. Podziwiano akcje terrorystyczne przeprowadzane przez Czarny
Wrzesień, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny i inne organizacje . Wreszcie rolę
bezpośredniego inspiratora terroryzmu lewackiego w RFN odegrały organizacje
ekstremistyczne, powstałe nieco wcześniej w innych wysoko rozwiniętych państwach
kapitalistycznych. Mowa tu przede wszystkim o uformowanej w 1969 r. japońskiej
Czerwonej Armii (Sekigun), zjednoczonej w 1971 r. z Komitetem przeciwko amerykańsko-
japońskiemu układowi o bezpieczeństwie i przemianowanej na Zjednoczona Czerwoną
12
Armię (Rengo Sekigun), o północnoamerykańskiej grupie terrorystycznej, wyrosłej z,
niepokojów młodzieżowych lat sześćdziesiątych i znanej pod nazwą Meteorologowie
(Weathermen) oraz utworzonych w 1969 r. we Włoszech Czerwonych Brygadach (Brigate
Rosse).
Zachodnioniemiecki terroryzm skrajnej lewicy miał swe źródła zarówno w aktualnej
sytuacji spoleczno-politycznej RFN drugiej polowy lat sześćdziesiątych, jak i w
oddziaływaniach różnorodnych ideologii i wzorców zagranicznych. Słabość ruchu nowej
lewicy, a także stosunek władz do protestu młodzieżowego sprawiły, że podjęcie walki
zbrojnej stało się w subiektywnym przekonaniu wielu młodych jedyną możliwością
dokonania głębszych zmian w krytykowanym przez nich systemie politycznym i społecznym.
13
BIBLIOGRAFIA
1. Borgosz J., Herbert Marcuse i fuilozofia trzeciej siły. Warszawa 1972
2. Domarańczyk Z., Terroryzm. Warszawa 1979
3. Elias N., Rozważania o Niemcach. Poznań 1996
4. Hoffman B., Oblicza terroryzmu. Warszawa 1999
5. Jawłowska A., Drogi kontrkultury. Warszawa 1975
6. Muszyński J., Terroryzm polityczny. Warszawa 1981
7. Szmid L. T., Terroryzm a państwo. Lublin 1979
8. Tokarczyk R. Współczesne doktryny polityczne. Lublin 1978
9. Waserman J. Krytyczna teoria społeczeństw Herberta Marcusego. Warszawa 1979