Ks. Mirosław Łanoszka
Dar Mądrości (Księga Mądrości)
Prowadzący: Kolejne dzieło literackie należące do zbioru biblijnych pism mądrościowych to Księga
Mądrości. Co możemy powiedzieć na temat pochodzenia tego utworu?
Wykładowca: Księga Mądrości jest pismem deuterokanonicznym, którego nie ma w Biblii hebrajskiej.
Utwór ten został napisany po grecku i znajduje się jedynie w księgozbiorze Septuaginty, gdzie nosi tytuł
„Mądrość Salomona” ( Sofia Salomonos). Wulgata, czyli łaciński przekład Biblii, nazwała to dzieło
„Księgą Mądrości” ( Liber Sapientiae), co znalazło swoje odzwierciedlenie w języku polskim. Grecki tytuł
księgi, „Mądrość Salomona”, mógłby sugerować, że autorem tego pisma jest słynący z wielkiej mądrości
król, jednak dzisiaj powszechnie przyjmuje się, że Księga Mądrości powstała w epoce hellenistycznej, w
żydowskim środowisku diaspory aleksandryjskiej w I w. przed Chr., a więc wspaniały okres panowania
Salomona przeminął już wieki wcześniej. Jeżeli zgodzimy się z sugestiami niektórych egzegetów, że po-
wstanie pisma można datować na drugą połowę I w. przed Chr., to Księga Mądrości byłaby najmłodszym
utworem Starego Testamentu. Miejscem powstania tego pisma jest Egipt, prawdopodobnie Aleksandria,
stanowiąca ważny ośrodek naukowy ówczesnego świata śródziemnomorskiego, a także miasto groma-
dzące jedną z najliczniejszych żydowskich wspólnot. Autor Księgi Mądrości, chociaż podaje się za Salo-
mona, pozostaje anonimowym śydem, o którym możemy jedynie powiedzieć, że był człowiekiem wy-
kształconym i obeznanym w hellenistycznej filozofii i kulturze. Ten żydowski myśliciel adresuje swoje
pismo głównie do Izraelitów zamieszkujących aleksandryjską diasporę, którzy doświadczają prześlado-
wań ze strony śydów-odstępców w wierze (apostatów) (Mdr 2,1-12), a przede wszystkim ze strony egip-
skiego środowiska (Mdr 15,4; 16,1;17,2), sprzyjającemu konfrontacji dwóch odmiennych religii – mono-
teizmu żydowskiego i politeizmu pogańskiego, a także ścieraniu się kultury hebrajskiej i hellenistycznej.
Prowadzący: Jaką naukę przekazuje swoim żydowskim współwyznawcom autor Księgi Mądrości?
Wykładowca: Anonimowy autor Księgi Mądrości to człowiek odnoszący się z szacunkiem do religii ży-
dowskiej i kochający naród izraelski. Jest przekonany, że Izrael ma do wypełnienia wobec całego świata
wyjątkowe posłannictwo, polegające na głoszeniu wszystkim Prawa Bożego. Jednak swoje nauczanie
kieruje przede wszystkim do swoich żydowskich współwyznawców, ostrzegając ich przed złem bałwo-
chwalstwa, a także innymi zagrożeniami, jakie niesie dla wiary śydów pogańska kultura hellenistyczna.
Sam żywiąc głęboką cześć dla patriarchów narodu wybranego, pragnie przywiązać do bogatego dzie-
dzictwa wiary ojców, mieszkających z dala od ojczystej ziemi członków diaspory żydowskiej. Autor
Księgi Mądrości zachęca swoich rodaków do wierności w życiu, którego wzór został przedstawiony na
kartach Starego Testamentu. Wykazuje on absurdalność wszelkich form bałwochwalstwa, a więc kultu
sił przyrody (Mdr 13,1-9), oddawania boskiej czci wytworom rąk ludzkich, czyli różnym posągom,
władcom i zmarłym (Mdr 13,10), a także kultu zwierząt (15,14-19). Księga Mądrości poddaje w ten spo-
sób ostrej krytyce pogańską religijność, przekonując w ten sposób żydowskich współwyznawców, że
jedynie słuszną drogą w życiu jest zachowywanie depozytu wiary objawionej.
Prowadzący: W jaki sposób autor Księgi Mądrości ukazuje znaczenie mądrości w życiu człowieka?
Wykładowca: Księga ta, w kilku początkowych rozdziałach (1-5), ukazuje znaczenie mądrości dla życia
teraźniejszego i przyszłego człowieka sprawiedliwego oraz bezbożnego. Autor tego dzieła wykazuje
błędne myślenie ludzi bezbożnych, którzy żyją tak, jakby Boga nie było. Koncentrują się oni tylko na
ziemskim wymiarze życia, sprowadzając istnienie ludzkie tylko do wymiaru materialnego. Ludzie ci
1
uważają, że moment śmierci oznacza powrót człowieka do elementów pierwotnych, z których powstał.
Autor w postawie bezbożnych ukazał pogańską wizję życia, która jest zamknięta na możliwość dalszej
egzystencji po śmierci cielesnej (Mdr 2,1-5). Taki sposób myślenia sprawia, że ludzie bezbożni negują
nieśmiertelności duszy i lekceważą wszelkie normy moralne. Skoro doczesne życie stanowi wszystko, co
jest dostępne dla człowieka, to trzeba korzystać z niego za wszelką cenę (Mdr 2,6-11), łącznie z prześla-
dowaniem ludzi sprawiedliwych, którzy licząc się z obecnością Boga w świecie, stają się dla bezbożnych
wyrzutem sumienia. Na tle błędnej postawy ludzi bezbożnych autor Księgi Mądrości ukazuje człowieka
sprawiedliwego, który cieszy się „znajomością Boga” (Mdr 2,13), jest „dzieckiem Pańskim” (Mdr 2,13),
chwali się, że „Bóg jest jego Ojcem” (Mdr 2,16) oraz wierzy w życie pozagrobowe, w którym Bóg na-
grodzi jego dobre czyny, a grzeszący bezbożni zostaną ukarani (Mdr 2,16). Autor Księgi Mądrości poka-
zuje jednak, że mając pozytywną alternatywę na życie, bezbożni nie chcą ani jej przyjąć, ani nawet re-
flektować nad zasadami życia sprawiedliwych. Jedyne rozwiązanie, jakie w ich mniemaniu pomoże im
zagłuszyć wyrzuty sumienia z powodu złego życia, to sprowadzenie na człowieka prawego prześlado-
wań, włącznie z pozbawieniem go życia. Jednak Księga Mądrości mówi wyraźnie, że: „śycie ludzi
uczciwych jest w ręku Boga, nie dosięgnie ich udręka. Głupiec sądzi, że umarli, ich śmierć uważa za
tragedię, odejście z tego świata za zupełną klęskę, a oni doświadczają pokoju” (Mdr 3,1-3). A zatem,
bezbożni pobłądzili w swoim myśleniu na temat Boga, który jest Panem życia i śmierci. Ludzie sprawie-
dliwi otrzymają nagrodę wiecznego i niezniszczalnego życia, po doświadczeniach doczesnego cierpienia,
które ma dla nich charakter próby i oczyszczenia, będą na zawsze zjednoczeni z Bogiem. Stąd wniosek,
że kierowanie się Bożą mądrością w życiu doczesnym ma znaczenie dla przyszłego życia.
Prowadzący: Czy Księga Mądrości, jak wskazuje jej tytuł, wnosi jakiś szczególny wkład w biblijne
nauczanie na temat tajemnicy mądrości?
Wykładowca: Zdecydowanie tak. Centralna część Księgi Mądrości (6-9) przekazuje naukę na temat po-
chodzenia, natury oraz darów mądrości. Wykład na temat istoty mądrości stanowi kulminacyjny moment
teologicznego pogłębienia pojęcia mądrości w tekstach starotestamentowych. Bardzo ważne miejsce w
tej sekcji zajmuje charakterystyka przymiotów mądrości (Mdr 7,22-8,1), która została dokonana przy
pomocy symboliki liczb. Autor wylicza 21 cech mądrości, gdzie liczba 7 oznacza doskonałość, a 3 peł-
nię, zatem 21 symbolizuje pełną doskonałość. Dzięki wymienionym przymiotom, które opisują naturę
mądrości, dowiadujemy się, że ma ona udział w istocie samego Boga, rodząc się z Niego jako Boże
tchnienie (Mdr 7,25-26). To sam Bóg stanowi źródło mądrości, która uczestniczy w Jego mocy i święto-
ści. Mądrość może odnawiać świat i działać w duszach ludzi oddanych Bogu dla ich dobra. Mądrość jest
darem Boga dla każdego człowieka, którego może uczynić Bożym przyjacielem. Zauważamy w tych
określeniach, że autor natchniony przypisuje mądrości przymioty Boga, a nawet można mówić o jej oso-
bowym charakterze. Mądrość, która uczestniczy w naturze samego Boga (Mdr 7,25-26), jawi się jako
typ osoby Boskiej, która objawiła się w Jezusie Chrystusie. Można zatem powiedzieć, że Księga Mądro-
ści uczestniczy w znacznym stopniu w przygotowaniu umysłu ludzkiego na przyjęcie objawienia tajem-
nicy Trójcy Świętej. Mądrość to droga do życia, a nie ma innej drogi prowadzącej do pełni życia w
wieczności jak tylko osoba Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.
Ks. Piotr Łabuda
Ostatnia z Ewangelii...
Prowadzący: Jaki cel przyświecał autorowi czwartej Ewangelii.
Wykładowca: Ewangelia Jana jest złożonym dziełem, stąd też i odpowiedź na pytanie o cel tego dzieła
jest kwestią niezwykle złożoną. Bardziej zasadnym wydaje się mówić nie tyle o celu, co raczej o ce-
lach powstania czwartej Ewangelii.
2
Cel zasadniczy Ewangelii autor określa w zakończeniu dzieła: „wiele innych znaków, których nie zapi-
sano w tej książce, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Me-
sjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego” (J 20,30-31). Zasadniczymi zatem
celem czwartej Ewangelii jest ukazać znaki i mowy Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, by wierzono, że
Jezus jest Mesjaszem. A zatem Nie po to, aby czytelnicy zaczęli wierzyć, ale by ich wiarę ugruntować,
umocnić. Wskazuje na to tak treści jak i budowa Ewangelii. Stąd też autor rozpoczyna Ewangelię od
prologu o wzniosłej treści teologicznej o preegzystencja Jezusa.
Można jednak mówić o pewnych celach drugorzędnych czwartej Ewangelii. Pośród nich warto wy-
mienić zamiar autora, by ukazać postać i dzieło św. Jana Chrzciciela, który został przez niego ukazany
przede wszystkim jako Poprzednik Chrystusa, który nie jest światłością, ale tylko tym, który daje
świadectwo o światłości (J 1,6-7.15). Jezus był wcześniej od niego (J 1,30). Stąd też i dwukrotne wy-
znanie Jana, że Jezus jest Mesjaszem (J 3,28; J 3,30). Niektórzy badacze czwartej Ewangelii wskazują
również na elementy i cel polemiczny dzieła w stosunku do gnozy i doketyzmu1.
Prowadzący: Do kogo czwarta Ewangelia była skierowana?
Wykładowca: Wydaje się, iż Jan szczególnie zainteresowany był misją w świecie pogańskim. Stąd też
autor czwartej Ewangelii używa języka i terminologii znanej światu hellenistycznemu. Podkreśla uni-
wersalną misję Jezusa – Słowo jest prawdziwym światłem, które „oświeca każdego człowieka” (J 1,9);
Jezus gładzi grzech świata (J 1,29); został On posłany, aby zbawić świat, a nie potępić go (J 3,17), zaś
kiedy zostanie wywyższony, pociągnie wszystkich do siebie (J 12,32). Rzecz jasna Ewangelia św. Jana
kierowana była także do śydów, którzy przyjęli naukę Jezusa, a byli związani z judaizmem. A zatem
Ewangelista ma na względzie tak judeochrześcijan jak i nawróconych z pogaństwa. Zajmuje się jednak
nie tyle ich pochodzeniem, co raczej umocnieniem ich wiary. Zwraca się do wszystkich chrześcijan,
aby, niezależnie od trudności: wierzyli w Jezusa, który jest Mesjaszem i Synem Bożym, gdyż dzięki
wierze posiądą życie wieczne (J 20,31).
Prowadzący: Gdzie i kiedy mogła powstać Ewangelia Jana?
Wykładowca: Najbardziej prawdopodobne wydają się trzy miejsca, w których mogłoby powstać dzieło
Jana: Egipt, Syria bądź Azja Mniejsza.
Prowadzący: Które z nich wydaje się być najbardziej prawdopodobnym?
Wykładowca: Wszystkie te miejsca są terenami, gdzie przypuszczalnie mogło powstać dzieło janowe.
Być może powstawało ono etapami w kilku miejscach? Dziś trudno na ten temat wypowiedzieć się w
sposób definitywny. Wielu komentatorów uważa, iż ostateczne spisanie Ewangelii Jana miało miejsce
w Egipcie, gdzieś w okolicach Aleksandrii. Najstarsze bowiem papirusy świadczą, że Ewangelia ta
była rozpowszechniona w Egipcie już na początku II wieku po Chrystusie. Wyciągnięto z tego wnio-
sek, że musiała w takim razie powstać na tym terenie.
Według innych opinii czwarta Ewangelia mogła powstać w Syrii. Potwierdzeniem takich opinii są
pewne podobieństwa między Ewangelią a dziełami powstałymi na terenach Syrii, szczególnie zaś
względem listów św. Ignacego Antiocheńskiego, którego uważa się za ucznia czwartego Ewangelisty.
Znamienita jednak większość egzegetów wymienia Efez, jako właściwe miejsce, gdzie dokonało się
ostateczne zredagowanie i spisanie czwartej Ewangelii. Być może początkowo dzieło to postawało w
Antiochii, ostatecznie zaś zostało spisane w Efezie.
1 Doketyzm, to wczesnochrześcijańska herezja, według której Syn Boży był tylko pozornie człowiekiem. Ciało Jego uwa-
żano za rzeczywistość niebieską albo za ciało tylko podobne do tego, które mają ludzie; uważano nawet, że to Szymon
Cyrenejczyk cierpiał zamiast Syna Bożego.
3
Prowadzący: Czy rzeczywiście dzieło Jana powstało jako ostatnia spośród ksiąg Ewangelii?
Wykładowca: Wszystko wskazuje na to, że tak. Według znaczącej większości starożytnych świadectw
czwarta Ewangelia została napisana jako ostatnia. Trudno podać dokładną datę. Wydaje się jednak, iż
na pewno na początku II wieku czwarta Ewangelia była już znana w Kościołach Egiptu, Rzymu, Syrii
oraz Azji Mniejszej.
Pomocne przy ustalaniu czasu powstania Księgi Jana są odkrycia archeologiczne. Posiadamy fragmen-
ty czwartej Ewangelii prawie z czasu powstania tej księgi. Niemal cały tekst czwartej Ewangelii (z wy-
jątkiem 24 wierszy), pochodzi z około 300 roku. Posiadamy także mały fragment papirusu (6x4 cm),
zwany P52 (Papirus Rylandsa). Jest to fragment Ewangelii według św. Jana z kodeksu pochodzącego z
Egiptu z lat 135-150. Inny, równie niezwykle starożytny papirus (tzw. Egertona 2), pochodzi również z
Egiptu i zawiera tzw. Ewangelię nieznaną, będącą połączeniem Ewangelii św. Jana i Ewangelii synop-
tycznych. Na podstawie kaligrafii zastosowanej przy jego spisaniu, która jest podobna do tej, jaka jest
na papirusach z tej epoki, można przyjąć, iż dzieło to powstało około 125 roku.
A zatem czwarta Ewangelia była znana w Egipcie już na początku II wieku. Posiadamy także i inne
papirusy (np. Bodmera II i XV – papirusy P66 i P75), które zawierają obszerne fragmenty dzieła Jano-
wego, a powstały przy końcu II wieku.
Prowadzący: A może w samej Ewangelii są jakieś wskazówki, które pozwoliłyby ustalić czas powsta-
nia Ewangelii Jana.
Wykładowca: W samej Ewangelii brak wskazówek chronologicznych, które pozwoliłyby dokładnie
określić czas jej powstania. Jedynie w zakończeniu Ewangelii jest mowa o losie ucznia umiłowanego
przez Jezusa (J 21,22-23). Powszechnie przyjmuje się, że ten końcowy fragment zawiera aluzję do
śmierci Jana Apostoła. Jeżeli przyjmiemy, że ów umiłowany uczeń nie żył już w chwili redagowania
czwartej Ewangelii, wtedy łatwo wyjaśnić skomplikowany sposób mówienia o jego losie. Jezus nie
przyrzekł Janowi, że nie umrze przed czasem paruzji. Autor zakończenia świadomie wspomina o
śmierci umiłowanego ucznia. Był on bowiem uczestnikiem i naocznym świadkiem Wydarzenia Jezusa.
Gdy osiągnął podeszły wiek, niektórzy sądzili, że będzie żył aż do powrotu Chrystusa. W chwili jed-
nak ostatecznego redagowania zakończenia czwartej Ewangelii umiłowany uczeń już nie żyje. Jeśli
tak, to można przyjąć, że dzieło zostało zredagowane dosyć późno, czyli wiele lat po wydarzeniach w
nim przedstawionych.
Mając na uwadze niezwykle dojrzałą teologię janowego dzieła można przyjąć, iż czwarta Ewangelia
została zredagowana pod koniec epoki Apostołów, czyli w okresie przejścia od Kościoła czasów apo-
stolskich do Kościoła czasów poapostolskich. Większość komentatorów przyjmuje, że mogło to mieć
miejsce między 90 a 100 rokiem.
Prowadzący: Jeśli tak, to można przypuszczać, że poszczególni autorzy, czy też redaktorzy mieli do
dyspozycji sporo materiałów źródłowych.
Wykładowca: Niektórzy komentatorzy uważają, że autor czwartej Ewangelii korzystał ze źródeł, które
można nawet wyodrębnić. Wydaje się bowiem, że Ewangelia Jana jest kompilacją wielu źródeł pisa-
nych. Według R. Bultmanna można wyodrębnić trzy zasadnicze źródła: opisy cudów, z którego to źró-
dła redaktor dzieła wybrał opisy siedmiu cudów; zbiór mów zawierających objawienie oraz źródła
wspólne z synoptykami.
Według innych proces tworzenia się dzieła janowego przebiegał w nieco inny sposób. Najpierw miały
powstawać zbiory słów i czynów Jezusa. Czas ten nazywa się okresem przedewangelicznym. Część z
4
tych przekazów została wykorzystana przez synoptyków, pozostałe zostały przyjęte do czwartej Ewan-
gelii. Z czasem te teksty zostały utrwalone na piśmie. Stało się to być może w szkole janowej, nad za-
pisaniem tych tekstów prawdopodobnie czuwał sam Jan Apostoł. Pierwsze wydanie tekstu Ewangelii
zostało z czasem uzupełnione o nowe perykopy, których włączenie miało być odpowiedzią na powstałe
problemy i trudności. Po śmierci Ewangelisty ma miejsce ostatnie wydanie Ewangelii będące dziełem
ucznia i przyjaciela Mistrza. Można go określić terminem redaktor. Być może owo ostatnie przepra-
cowanie Ewangelii Jana było spowodowane wspomnianą wcześniej śmiercią Jana jak również powsta-
jącymi we wspólnocie kościoła rozłamami. Redaktor włączył pewne, bardzo stare elementy tradycji
Janowej, które nie były wcześniej wykorzystane. Będąc jedynie redaktorem niekiedy niezbyt dobrze
powiązał nowy materiał ze starym dziełem. Stąd w czwartej Ewangelii widoczne są przesunięcia czy
powtórzenia. Wydaje się, iż przedstawiony powyższy proces powstawania Ewangelii wg św. Jana mo-
że być uznany za wiarogodny i chyba dość bliski prawdy.
Ks. Michał Bednarz
Biblia podaje zasady postępowania prowadzące do szczęścia
Prowadzący: Czy autorzy Biblii przedstawiają jedynie dzieje pewnych ludzi?
Wykładowca: Autorzy Pisma Świętego odsłaniają tajemnicę Boga, czyli piszą o tym, kim On jest i co
uczynił i co czyni stale dla ludzi. Dzięki Biblii możemy Go w pewien sposób poznać. Nie znaczy to, iż
wszystko już o Nim będziemy wiedzieli. Dzięki Pismu Świętemu poznajemy także, kim jest człowiek i
do czego Bóg go przeznaczył. Biblia rzuca również światło na środowisko, w którym żyjemy, a więc
na wartość ziemi i całego wszechświata.
Autorzy biblijni starają się także – natchnieni przez Ducha Świętego – wpływać bezpośrednio na nasze
postępowanie. Z tego powodu ukazują pewnych ludzi. W ich postępowaniu możemy odkryć siebie,
nasze zachowania.
Ale w Piśmie Świętym znajdujemy także konkretne wskazania, jak należy żyć. Kiedy Izraelici mówią
o tzw. wymiarze egzystencjalnym Biblii, myślą nie tylko o ludzkich postawach, ale także o wskaza-
niach życiowych w niej zawartych. Pismo Święte podaje bowiem pewne zasady, których celem jest
kształtowanie naszego życia. Właściwie wszystko zawarte zostało w dwóch podstawowych przykaza-
niach: miłości Boga i bliźniego. Ale to nie mogło wystarczyć. Człowiek zawsze pytał bowiem o kon-
kretne zasady; o to, jak należy postępować, gdyż podane dwa przykazania są bardzo ogólne.
Prowadzący: W jaki sposób powinna się w życiu codziennym objawiać miłość Boga i bliźniego?
Wykładowca: W krótkiej audycji nie można podać wszystkich zasad moralnych, które znajdują się na
kartach Biblii. Dla przykładu zatrzymajmy się tylko na niektórych z nich, aby zrozumieć, o co w tym
wypadku chodzi.
Gdy po wyjściu z Egiptu Mojżesz tworzył społeczność narodu izraelskiego, wiedział, że dzikim, nie-
okiełznanym szczepom, wędrującym przez pustynię, musi narzucić surowe zasady postępowania, po-
nieważ w przeciwnym wypadku wyniszczą się wzajemnie. I uczył ich miłości a nie zemsty. Hamował
dzikie zapędy. Może czasem oburzamy, że zasady Dekalogu są negatywne; właściwie same tylko za-
kazy czy nakazy. Oprócz tego w Starym Testamencie znajduje się wiele zasad szczegółowych, które
daleko odbiegają od tego, co głosił Jezus. Z tego powodu jesteśmy nimi zgorszeni. Zapominamy, że
autorzy natchnieni mają świadomość, iż w jednej chwili nie da się zmienić ludzi, którzy daleko odeszli
od Boga. Wiedzą, że tylko powoli można wpływać na ich postępowanie, jeżeli oddziaływanie ma być
5
skuteczne. Dlatego w Starym Testamencie zawarte są zasady, które budzą czasem nasz sprzeciw. Nie
zapominajmy jednak, że zmieniały one powoli myślenie Izraelitów i miały wpływ na ich postępowa-
nie. Dlatego moralność Hebrajczyków różniła się diametralnie od zasad, jakimi kierowały się ludy
ościenne. Moralnie zawsze górowali nad narodami, które ich otaczały. Powoli przygotowywali się na
to, co miał przynieść oczekiwany Zbawiciel.
Prowadzący: A jakie zasady postępowania podają autorzy Nowego Testamentu?
Wykładowca: Zwieńczeniem moralności biblijnej jest nauczanie Jezusa, który powiedział: „ Nie sądź-
cie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić” (Mt 5,17). Jak
świadczy zwłaszcza Kazanie na Górze, przyszedł, aby udoskonalić zasady, którymi dotychczas kiero-
wali się ludzie. Udoskonalił wszystkie dziedziny moralności. Podał zasady niezwykle wymagające, np.
wezwał do pojednania się z bliźnimi, a nawet do miłości nieprzyjaciół (Mt 5,43-48). Równie wygóro-
wane zasady sformułował także w dziedzinie moralności małżeńskiej.
Ale najtrudniejszą częścią nauczania Jezusa są tzw. Błogosławieństwa (Mt 5,3-12). Chrystus poucza w
nich, że szczęście osiąga ten, kto kieruje się zasadami, jakie świat zawsze odrzucał, uznając je za nie-
zgodne z rozumem.
Prowadzący: Dokonajmy podsumowania.
Wykładowca: Niezbyt nam może odpowiadają zasady Dekalogu i gotowi jesteśmy je odrzucać, gdyż w
nich Bóg – tak uważamy – jawi się jako niezwykle surowy nadzorca stawiający tylko zakazy, krępują-
ce rzekomo naszą wolność. Ponadto mamy zbyt wygórowane mniemanie o sobie. Uważamy się za do-
skonałych, którzy nie kierują się prostymi zasadami. Ale czy mamy rację? Czy czasem i nam nie są
również potrzebne hamulce, którymi są przykazania zawarte w Dekalogu?
Uznajemy, że jako uczniów Jezusa obowiązują nas zasady podane przez Niego. Ale bądźmy w tym
wypadku konsekwentni do końca. Nauka Chrystusa nie jest z pewnością łatwa i z tego powodu nie
oszukujmy się oraz nie usiłujmy tłumaczyć, że pewne Jego wskazania nas nie obowiązują, gdyż są
przeznaczone dla jakiejś wybranej grupy, np. zakonnic czy zakonników, którzy w sposób wyjątkowy
poświęcają się Bogu. Kazanie na Górze nie jest bynajmniej przeznaczone dla jakiejś elity. Jest skie-
rowane do każdego z nas, o ile chcemy być uczniami Mistrza z Nazaretu.
Jeżeli mamy wątpliwości, czy wskazania Jezusa nas obowiązują, przypomnijmy sobie, że aby osiągnąć
coś wielkiego i wspaniałego, trzeba zdobyć się na długotrwały, poważny wysiłek. Do wielkich rzeczy
nie idzie się drogą łatwą. Zamiast więc zastanawiać się, czy zasady Kazania na Górze nas obowiązują,
przeczytajmy je a następnie spróbujmy według nich żyć.
Pytanie: Gdzie mogła zostać napisana Ewangelia wg św. Jana?
6