Lato mego niezadowolenia
Resnick Michael D.
Resnick Michael D.
Michael Diamond Resnick (ur. 5 marca 1942), bardziej
znany jako Mike Resnick, amerykański pisarz i redaktor
science fiction.
Urodził się w Chicago. Od dawna jest równie\ członkiem
fandomu science fiction. Jego córka, Laura Resnick,
równie\ tworzy science fiction.
Lato mego niezadowolenia
Mel zrobił "Hamleta", film nie pada od razu, więc wszyscy jesteśmy pod presją, by wyjść z
czymś podobnym i udowodnić, \e te\ mamy klasę, Myron dzwoni do mnie i mówi, dziecinko,
to coś dla ciebie, bierz się do roboty, a ja na to, Myron, co ja mam wspólnego z Szekspirem,
ostatnio robiłem "Wyciruchy z Saturna", a on, \ebym do niego nie dzwonił, dopóki nie będę
miał obsady, i \ebym nie przekroczył piętnastu baniek, no, chyba \e uda mi się zaanga\ować
Stallone'a lub Schwarzeneggera, a on w tym czasie zrobi porządek z belgijskimi i czeskimi
prawami, bo jakoś tylko w tych dwóch krajach "Wyciruchy" przyniosły zysk.
Dobra, rozumiem, \e gdy ma się zamiar robić Szekspira, trzeba się brać za najlepszych,
prawda? A więc biorę Arniego na przesłuchanie, a tymczasem wysyłam Gracie biegiem do
biblioteki, niech zobaczy, czy Szekspir napisał jakieś sztuki, w których Conan mógłby
wystąpić w przepasce na biodrach i mo\e w hełmie z rogami, poniewa\ te antyczności są
bardzo w jego stylu, i gdy ona prowadzi poszukiwania,
Damon, mój pedzio re\yser, robi próbę z Arniem, a kiedy kończą, zaczynam liczyć, dobra,
jeśli damy mu 20 % mniej ni\ szczytowa ga\a, zrobimy na początek, powiedzmy 2 200 ujęć i
jeśli wypuścimy kasetę na wiosnę, kiedy wszystkie dzieciaki uczą się o Szekspirze, bo mają
egzaminy, to mo\e bilans nie będzie taki zły, a wtedy Damon się odzywa, wystarczająco
głośno, \eby wszyscy słyszeli, "Arnie, dziecinko, z tym akcentem mo\emy pracować, do
szaleństwa podoba mi się jak skandujesz, ale naprawdę nie sądzę, \eby Makbet mówił "odwal
się, ty dupku" i widzę po minie Arniego, \e spieprzyliśmy robotę, pięć minut pózniej ju\ go
nie ma, i podczas gdy ja staram się wydzwonić jego agenta, Gracie wraca z biblioteki
i oświadcza, \e w grę wchodziłby "Trojlus i Kresyda", którą to sztukę Szekspir musiał
napisać, kiedy nikt nie patrzył.
Agent Arniego nie odpowiada, lecz wtedy Sly oświadcza, \e interesowałoby go zrobienie
filmu z klasą, więc wywalam Damona, mojego pedzia re\ysera, bo ka\dy wie, \e Sly sam
poprawia scenariusze i re\yseruje, i siadamy, \eby to omówić, a on zauwa\a egzemplarz
"Trojlusa i Kresydy" le\ący na moim biurku i pyta, czy mo\e go po\yczyć do następnego
dnia i czy będę się gniewał, jeśli zrobi kilka notatek na marginesie, więc mówię mu "Sly,
słoneczko, rób, co chcesz", i tego wieczora dzwonię do Myrona, \eby mu powiedzieć, \e
straciliśmy Conana, ale najprawdopodobniej mamy Rocky'ego, na co Myron mówi,
"Wspaniale, tylko nie pozwól mu powiedzieć "Yo" wcześniej ni\ w drugim akcie".
A więc cały zespół zbiera się rano na spotkanie ze Sly'em, a ten przychodzi i stwierdza, \e
najogólniej rzecz biorąc, scenariusz jest przyzwoity, nawet jeśli Szekspir zapomniał wpisać
kąty ustawienia kamery, ale ma problemy z językiem, poniewa\ ludzie w Brooklynie tak nie
mówią, a ja na to "Rzeczywiście, mo\e i tak być, ale kręcimy w Grecji", a on, \e nie,
poniewa\ to przerobił i Trojlus jest włoskim imigrantem, który zamiata salę gimnastyczną w
południowym Brooklynie, więc ja mówię, dobra, jakoś sobie z tym poradzimy, na co on, \e
poprawił równie\ zakończenie, bo skoro Rocky nie przegrał z Apollo Creedem ani z Wielkim
Ruskie, nie ma zamiaru poddawać Trojlusa Achillesowi. Ktoś podpowiada, \e Trojlus nie
walczy z Achillesem, tylko Hektor, na co Sly krztusi się i oświadcza "Dajecie mi powa\ny,
graj albo płać, kontrakt na osiem baniek plus trzynaście procent od całości i mam nie
walczyć?", co dla mnie nie jest całkiem bez sensu, bo ja z pewnością nie płacę mu za to, \eby
grał, ale tego samego dnia odkrywa, \e miejsce w Brooklynie, o którym myślał, zostało
wyburzone pod nową knajpę, i nagle przestaje go interesować nasz film, za to zaczyna ganiać
w poszukiwaniu ringów bokserskich do "Rocky IX".
Dzwoni agent Cruise'a. Tom jest zajęty rozwijaniem swoich aktorskich umiejętności i tylko
wtedy zgodzi się podpisać kontrakt z nami, je\eli dostanie rolę Leara, więc myślę sobie,
cholera, je\eli to jedyna droga, \eby go dopaść, niech się rozwija - ale zaraz odkrywam, \e
Paramount te\ robi Leara z Pee Wee Hermanem, i ju\ zaczęli główne zdjęcia, i będą w kinach
dwa miesiące przed nami, więc musimy wyrzucić umowę do śmieci.
Sprawdzam, czy Eddie Murphy zagrałby Otella, ale mówi, \e nie, skoro Orson Welles mógł
grać Otella, nie widzi \adnego powodu, dla którego on nie mo\e grać Shylocka, a poza tym
jest ju\ precedens, poniewa\ Sammy Davis był śydem, Whoopie to Goldberg, a prawie nikt
w rodzinie Orsona nie był czarny, no i wiem, \e Myron jest trochę przewra\liwiony z powodu
deficytu "Wycieruchów z Saturna" i "Nimfomanki z Neptuna", postanawiam więc, \e nigdy
więcej epiki science fiction nawet tak arystokratycznej jak "Kupiec Wenecki", obiecuję, \e
zadzwonię i zaczynam się rozglądać, kogo jeszcze mógłbym wykombinować.
Agent Bruce'a Willisa nie pozwoli mu zagrać Hamleta, chyba \e dopiszemy sekwencję z
karabinem maszynowym, a Stephen Seagal po przejrzeniu scen batalistycznych w "Henryku
V" stwierdza, \e same tam słabizny i przydałoby się mniej gadania, a więcej siekaniny, i
zaczynam dochodzić do wniosku, \e zrobienie filmu z klasą wymaga nieco więcej pracy ni\
mogłoby się zdawać na pierwszy rzut oka, zwłaszcza \e Gracie przeczytała ju\ wszystkie 37
sztuk i twierdzi, \e nie ma szansy na gołe cycki bez powa\nych przeróbek, a ja łapię się na
tym, \e nie mogę zrozumieć, co ludzie widzą w tym Szekspirze, skoro nawet "Ja, Klaudiusz"
pokazywał trochę golizny, a przeznaczony był do telewizji, na miły Bóg.
Cokolwiek by było, wpadam w prawdziwą depresję, siedzę w domu gapiąc się w te
kretyńskie teksty, w których nie ma ani ostrych cięć ani przenikania, za to mam głowę nabitą
jakimiś idiotycznymi rymami, a co gorsze, nie mogę znalezć baru sushi, który dostarczałby po
północy, i w końcu olśniewa mnie, do diabła z tym, muszę się oderwać od tego kretyństwa,
więc dzwonię do Rona i Nancy, a oni zapraszają mnie na bardzo pózną kolację, ale kiedy tam
docieram, okazuje się, \e to jest przyjęcie dla starych przyjaciół politycznych i w pierwszej
chwili postanawiam posiedzieć tylko tyle, by mnie zauwa\ono, a potem wymknąć się do
jakiejś speluny z półnagą obsługą, ale wtedy mój wzrok pada na faceta, który właśnie
wchodzi powłócząc nogami, jest lekko zgarbiony, ma głęboko osadzone paciorkowate oczka,
i mówię sobie: dajcie temu gościowi garb i mamy Ryszarda III.
Okazuje się, \e nawet nie liznął gry aktorskiej, ale ma ju\ dosyć \ycia na odludziu i chętnie
spróbowałby, i nagle okazuje się, \e to chyba przeznaczenie, bo facet na imię ma Ryszard, i
co więcej, jest w stanie wczuć się w rolę, poniewa\ kilka lat wcześniej te\ stracił królestwo,
chocia\ sprawa zawisła tam raczej od brakujących taśm ni\ konia.
Reszta to ju\ historia, film rusza, robi 17 baniek w pierwszy weekend, spada tylko o zwykłe
14 procent przez następne 5 tygodni, co wskazuje na to, \e ma ręce i nogi, o których nikomu
się nie śniło, a moje odkrycie robi taką furorę, \e podpisujemy z nim umowę na dalszy ciąg,
który pisze Tom Stoppard. Jeśli chodzi o mnie, nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy
kręcić "Haldeman i Erlichman nie \yją".
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Resnick Mike Ja i mój cieńResnick Mike Bowiem dotknełam niebaResnick Mike Barnaba na wybieguResnick Mike Kiedy starzy bogowie umierająResnick Mike PolowanieResnick Mike Ostatni piesResnick Mike Ostatni piesResnick Mike Bacon z komputeraResnick Mike KirinyagaMike Resnick Merry Bunta!Mike Resnick Death Is An Acquired TraitMike Resnick Opowiadania Zimowe przesileniewięcej podobnych podstron