uchwała 11styczeń 1999
26
UCHWAŁA Z DNIA 21 MARCA 2000 R.
I KZP 60/99
Przekazywanie informacji innych niż rozmowy telefoniczne, o których mowa w art. 241 k.p.k., oznacza nie mające
charakteru rozmowy telefonicznej przesyłanie informacji za pośrednictwem
sieci telekomunikacyjnej, tj. przez przewody, systemy radiowe, optyczne lub
jakiekolwiek inne urządzenia wykorzystujące energię elektromagnetyczną.
Przewodniczący: sędzia SN J. Bratoszewski.
Sędziowie: SN W. Kozielewicz (sprawozdawca), sędzia SA del. do SN D. Rysińska.
Prokurator Prokuratury Krajowej: R. Stefański.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu, przekazanego na podstawie art. 441 ż 1 k.p.k., przez Sąd Apelacyjny w W.,
postanowieniem z dnia 17 grudnia 1999 r., zagadnienia prawnego wymagającego
zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy na podstawie art. 241 k.p.k. możliwa jest kontrola oraz utrwalanie przy użyciu środków technicznych treści
wszelkich przekazów informacji innych niż rozmowy telefoniczne, czy też
wyłącznie takich przekazów informacji, które wprawdzie są inne niż rozmowy
telefoniczne, ale odbywają się jedynie w sieci telekomunikacyjnej?”
uchwalił udzielić
odpowiedzi
jak wyżej
.
Uzasadnienie:
Zagadnienie prawne przedstawione w pytaniu prawnym Sądu Apelacyjnego w W. zrodziło się na tle następującego
układu procesowego:
Sąd Okręgowy w R., postanowieniem z dnia 19 listopada 1999 r.,
nie uwzględnił wniosku Prokuratora Rejonowego w sprawie zarządzenia kontroli i utrwalania
treści rozmów prowadzonych w domu mieszkalnym.
Na to postanowienie zażalenie złożył Prokurator Rejonowy. Zarzucił obrazę art. 241 k.p.k., polegającą na
przyjęciu, iż nie daje on podstawy do zarządzenia kontroli i utrwalania
rozmów prowadzonych w domu mieszkalnym, podczas gdy jego właściwa
interpretacja prowadzi do wniosku odmiennego. Zdaniem skarżącego, przepis ten
bowiem rozszerza możliwość kontroli i utrwalania przy użyciu środków
technicznych treści przekazów innych niż telefoniczne, na co wskazuje tytuł
rozdziału 26 k.p.k.
W tej sytuacji zatem, według skarżącego, przepisy art. 237 k.p.k. – art. 240 k.p.k. powinny mieć zastosowanie do
wszelkiego rodzaju podsłuchów.
Sąd Apelacyjny w W., rozpoznając to zażalenie, uznał, że wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej
wykładni, wynikające z nieprecyzyjności przepisu art. 241 k.p.k. Możliwa jest
bowiem wykładnia, że inne niż rozmowy telefoniczne treści przekazów
informacji, o których mowa w tym przepisie, dotyczą wyłącznie telekomunikacji
(np. faks, poczta głosowa, poczta elektroniczna, porozumiewanie się w
internecie za pomocą obrazu i dźwięku). Za takim rozumieniem tego przepisu,
zdaniem Sądu Apelacyjnego w W., przemawia:
a) zestawienie „rozmów telefonicznych” i „innych przekazów informacji” w znaczeniu „dalszych”, „pozostałych”, ale w
ramach tego samego gatunku przekazu,
b) delegacja ustawowa do wydania rozporządzenia wykonawczego (art. 242 k.p.k.), która dotyczy wyłącznie sieci
telekomunikacyjnej,
c) fakt, iż w wydanym w wykonaniu tej delegacji ustawowej, rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 31
sierpnia 1998 r. w sprawie technicznego przygotowania sieci
telekomunikacyjnej do kontroli rozmów telefonicznych oraz sposobu
dokonywania, rejestracji, przechowywania, odtwarzania i niszczenia zapisów z
kontrolowanych rozmów telefonicznych (Dz.U. Nr 114, poz. 739) mówi się o
kontroli rozmów telefonicznych oraz innych przekazów informacji (ż 1 cyt.
rozp.) wyłącznie w sieci telekomunikacyjnej.
Z kolei za interpretacją, iż przepis art. 241 k.p.k. dotyczy wszelkich przekazów informacji zarówno w sieci
telekomunikacyjnej, jak i poza nią, może, zdaniem Sądu Apelacyjnego w W.,
przemawiać:
a) tytuł rozdziału 26 k.p.k. („Kontrola i utrwalanie rozmów”),
b) generalne, dychotomiczne przeciwstawienie „rozmów telefonicznych” i „innych rozmów”,
c) usunięcie sprzeczności systemowej, jaka przy przedstawionej wyżej wykładni powstaje między art. 241 k.p.k. a
art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz.U. Nr 30, poz.
179 ze zm.), albowiem trudno w demokratycznym państwie prawnym akceptować
sytuację, w której przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych
podejmowanych przez Policję w celu zapobieżenia lub wykrycia określonych
przestępstw organy pozasądowe (Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji po
uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego) mogą zarządzić uzyskiwanie
w sposób tajny informacji oraz utrwalanie dowodów, a więc „czegoś więcej”,
sąd zaś po wszczęciu postępowania karnego może na wniosek prokuratora
zarządzić kontrolę i utrwalanie przekazów informacji wyłącznie w sieci
telekomunikacyjnej, a więc „czegoś mniej”.
W pisemnym wniosku z dnia 3 marca 2000 r. Prokurator Prokuratury Krajowej wniósł o podjęcie uchwały, iż zarządzenie
– na podstawie art. 241 k.p.k. – kontroli i utrwalania przekazów informacji
innych niż telefoniczne dotyczy tylko takich rozmów, które są przekazywane za
pośrednictwem urządzeń telekomunikacyjnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Problem przedstawiony w „pytaniu prawnym” dotyczy w istocie interpretacji zawartego w art. 241 k.p.k.
sformułowania „treści przekazów informacji innych niż rozmowy telefoniczne”.
W zależności od interpretacji tego zwrotu, zakres przedmiotowy „kontroli oraz utrwalania przy użyciu środków technicznych”, o których mowa w
art. 241 k.p.k. (czyli podsłuchu), może być węższy lub szerszy.
Według klasycznej definicji, podsłuch służy do tajnego rejestrowania rozmowy obserwowanych osób w pomieszczeniach
lub w wolnej przestrzeni (por. Encyklopedia szpiegostwa, wyd. Oficyna
Wydawnicza SPAR, 1995 r., s. 202).
Do podsłuchiwania rozmów prowadzonych na otwartym terenie lub w pomieszczeniu używa się m.in. ukrytych miniaturowych
mikrofonów złączonych z nadajnikami, czy też mikrofonów kierunkowych o
zasięgu do około 1 km. Istnieją także urządzenia specjalne do tzw. słuchania
przez ściany oraz laserowe urządzenia podsłuchowe wykorzystujące zjawisko
nieznacznych drgań szyb okiennych, wywołane falami dźwiękowymi. Z kolei
urządzenia do podsłuchiwania rozmów telefonicznych mogą być bezpośrednio
wbudowane w aparat telefoniczny lub podłączone w którymkolwiek miejscu do
przewodu służącego do przekazywania informacji. Mogą również działać
wykorzystując energię z sieci. Stosuje się też wielokanałowe, komputerowe
systemy do nagrywania rozmów telefonicznych (por. artykuły: Kiedy ściany mają
uszy, „Rzeczpospolita” nr 174 z 27–28 lipca 1996 r.; Systemy nagrywania
rozmów telefonicznych, „Rzeczpospolita” nr 50 z 29 lutego 2000 r.).
Z uwagi chociażby na przedstawione techniczne możliwości, poza sporem pozostaje stwierdzenie, iż podsłuch jest
tajną i wysoce niebezpieczną ingerencją w życie prywatne jednostki oraz
wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się, czyli dóbr, które należą do
katalogu podstawowych praw i wolności człowieka.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. w art. 47 gwarantuje prawo do ochrony prawnej życia
prywatnego, art. 49 Konstytucji zaś stanowi, że ograniczenie wolności i
ochrony tajemnicy komunikowania może nastąpić jedynie w przypadkach
określonych w ustawie i w sposób w niej określony.
Korzystając z prawa do prywatności jednostka musi mieć możliwość nieskrępowanego nawiązywania kontaktów z innymi
ludźmi, według swojego wyboru oraz możliwość decydowania o zakresie
ujawniania dotyczących jej informacji (prac. M. Safjan: Prawo do ochrony
życia prywatnego, w: Podstawowe prawa jednostki i ich sądowa ochrona, 1997,
s. 127–144).
Celem zaś ochrony tajemnicy korespondencji jest uniemożliwienie przejęcia wiadomości przekazywanych za
jej pośrednictwem przez osobę nieuprawnioną i zagwarantowanie dotarcia
informacji do adresata.
Dokonując analizy powołanych przepisów Konstytucji, trzeba pamiętać, iż Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie
konsekwentnie wskazuje, że wszelkie regulacje określające kompetencje organów
państwowych do ingerencji w sferę praw i wolności obywatelskich muszą być
interpretowane zawężająco (por. uchwały Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 18
listopada 1992 r., W 7/92, OTK 1992, cz. II, s. 127 i z dnia 16 stycznia 1996
r., W 12/94, OTK 1996, t. I, s. 159).
Należy również przypomnieć, że prawo do poszanowania prywatności i tajemnicy korespondencji wymienione jest w ratyfikowanej przez Polskę
Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz.U. z 1993 r.,
Nr 61, poz. 284).
W świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dotyczącego wykładni art. 8 Konwencji (przepis ten
gwarantuje m.in. prawo do poszanowania życia prywatnego i tajemnicy
korespondencji), a zwłaszcza jego ust. 2, dopuszczającego w drodze wyjątków
ingerencję władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, formy tajnej
kontroli komunikowania, stanowiące poważną ingerencję w życie prywatne i
korespondencję, muszą być zgodne z prawem krajowym, i to szczególnie
precyzyjnym. Według Trybunału, niezbędne są jasne i szczegółowe reguły w tym
przedmiocie, zwłaszcza że dostępna technologia, umożliwiająca podsłuch, staje
się coraz bardziej wyrafinowana. Ustawowa podstawa ingerencji powinna być
zatem precyzyjnie określona i musi być przy tym „konieczna w demokratycznym
społeczeństwie”, co, między innymi, oznacza dyrektywę jej minimalizacji w
zastosowaniu (por. P. Hofmański: Komentarz do wybranych przepisów
Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, w:
Standardy Prawne Rady Europy. Teksty i komentarze, t. III, Prawo karne 1997,
s. 100–102; orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 2 lipca
1984 r., Malone przeciwko Wielkiej Brytanii, w: M. A. Nowicki: Kamienie
milowe. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, 1996, s.
299–303; orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 16 lutego
2000 r. Amann przeciwko Szwajcarii, „Rzeczpospolita” nr 52 z dnia 2 marca
2000 r.).
Zarysowane płaszczyzny ochrony prawa do prywatności oraz wolności i ochrony tajemnicy komunikowania się muszą
stanowić punkt wyjścia do właściwego „odczytania” treści przepisu art. 241
k.p.k. Ten przepis bowiem jako umożliwiający tajną ingerencję w wymienione
wyżej prawa i wolność człowieka musi być interpretowany zawężająco.
To wskazanie przesądza o kierunku wykładni.
Wprawdzie, jak zauważył Sąd Apelacyjny, art. 241 k.p.k. zamieszczony jest w rozdziale 26 k.p.k. zatytułowanym
„Kontrola i utrwalanie rozmów”, co sugeruje że może chodzić tu o jakiekolwiek
rozmowy, jednakże pogląd taki byłby nieuprawniony, albowiem samo niewskazanie
w tytule rozdziału, o jakiego rodzaju rozmowy chodzi, nie może świadczyć o
tym, że art. 241 k.p.k. obejmuje swoim zakresem przekazywanie informacji bez
pośrednictwa sieci telekomunikacyjnej.
Trafnie zauważył Prokurator Rejonowy we wniosku, iż nazwa rozdziału ma charakter zbiorczy i tylko pomocniczo może
służyć do określenia jego przedmiotu. Także przeciwstawienie użytego w art.
241 k.p.k. pojęcia „rozmowy telefoniczne” innym „przekazom informacji”, nie
przesądza o tym, że przekazy informacji, inne niż rozmowy telefoniczne, nie
muszą być przekazywane za pośrednictwem urządzeń telekomunikacyjnych
pracujących w ramach sieci telekomunikacyjnej.
Analizując art. 241 k.p.k. w powiązaniu z wydanym w wykonaniu delegacji ustawowej, zawartej w art. 242 k.p.k.,
rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 sierpnia 1998 r. w sprawie
sposobu technicznego przygotowania sieci telekomunikacyjnej oraz sposobu
dokonywania rejestracji, przechowywania, odtwarzania i niszczenia zapisów z
kontrolowanych rozmów telefonicznych (Dz.U. Nr 114, poz. 739) należy
wyciągnąć wniosek, iż art. 241 k.p.k. dotyczy przekazów informacji przy
użyciu systemu telekomunikacyjnego. Otóż z treści przepisu ż 1 ust. 2 i 3
oraz ż 8 ust. 1 tegoż rozporządzenia wynika, że chodzi o rozmowy telefoniczne
i treść przekazów informacji przesyłanych przy użyciu sieci
telekomunikacyjnej. Przez telekomunikację zaś rozumie się nadawanie,
transmisję i odbiór znaków, sygnałów, pisma, obrazów i dźwięków, albo
informacji jakiejkolwiek natury przez przewody, systemy radiowe, optyczne lub
jakiekolwiek inne urządzenia wykorzystujące energię elektromagnetyczną
(definicja zawarta w art. 2 ust. 1 pkt 8 ustawy z dnia 23 listopada 1990 r. o
łączności – jedn. tekst: Dz.U. z 1995 r., Nr 117, poz. 564 ze zm.).
Z tego punktu widzenia za trafny należy uznać pogląd prezentowany w doktrynie, że w art. 241 k.p.k. chodzi o treści
przekazu informacji przy użyciu środków komunikacji takich jak faks,
telefaks, telegraf, telewizja kablowa, komunikacja radiowa, komunikacja z użyciem
sieci Internet (por. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania
karnego. Komentarz, 1999, t. I,
s. 868–869; K. Dudka: Kontrola i utrwalanie rozmów telefonicznych w projekcie kodeksu postępowania karnego z 1991 r., PS 1994, nr 7–8, s. 136; B.
Kurzępa: Kontrola i utrwalanie rozmów telefonicznych według kodeksu
postępowania karnego, Prok. i Pr., 1999, nr 3, s. 79; K. Dudka: Podsłuch
komputerowy w polskim procesie karnym – wybrane zagadnienia praktyczne, Prok.
i Pr., 1999, nr 1, s. 69).
Przedstawionej interpretacji art. 241 k.p.k. nie podważają określone we właściwych ustawach szersze uprawnienia
Policji i Urzędu Ochrony Państwa do stosowania środków technicznych
umożliwiających uzyskanie w sposób tajny informacji oraz utrwalanie dowodów (por.
art. 19 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, Dz.U. Nr 30, poz. 179 ze
zm., i art. 10 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Urzędzie Ochrony Państwa,
Dz.U. Nr 30, poz. 180 ze zm.). Oczywistą jest rzeczą, iż organy te w trybie
przewidzianym wskazanymi przepisami mogą stosować, między innymi, urządzenia
podsłuchowe rejestrujące treści rozmów danej osoby z określonych pomieszczeń,
miejsc otwartych, czy w ruchu, a nie tylko rozmowy telefoniczne lub inne
przekazy informacji dokonywane za pośrednictwem sieci telekomunikacyjnej.
Uprawnienia te dotyczą jednak wyłącznie czynności operacyjno-rozpoznawczych,
które z natury rzeczy mają szerszy zakres niż czynności procesowe, ich wyniki
zaś w zasadzie nie mogą być bezpośrednio wykorzystane w procesie (por. K. Dudka:
Kontrola korespondencji i podsłuch w polskim procesie karnym, 1998, s. 94–95;
K. Marszał: Podsłuch w polskim procesie karnym
de lege lata
i
de lege ferenda
, w: Problemy nauk penalnych. Prace ofiarowane Pani Profesor Oktawii Górniok, 1996, s. 343–355; S. Wołosik: Wybrane zagadnienia stosowania
podsłuchu w polskim i amerykańskim procesie karnym. Próba porównania, w: Z
problematyki prawa karnego, Białystok 1994, s. 53–78; R. Kmiecik: Kontrola
rozmów telefonicznych jako czynność procesowa i operacyjno-rozpoznawcza, w:
Wybrane problemy teorii i praktyki państwa i prawa, Lublin 1986, s. 223; A.
Taracha: Zakres czynności operacyjno-rozpoznawczych w świetle ustawodawstwa
policyjnego, w: Kierunki i stan reformy prawa karnego, pod red. T.
Bojarskiego i E. Skrętowicza, Lublin 1995, s. 100–105). Przy okazji wspomnieć
trzeba, iż równie restrykcyjne co do zakresu stosowania instytucji podsłuchu
jest ustawodawstwo wielu państw Europy (por.
Wiretapping in Western Europe: Law and practice, Helsinki Foundation for Human Rights,
Warsaw, October 1998).
Kierując się przedstawionymi motywami Sąd Najwyższy uchwalił jak na wstępie.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
ZARZĄDZANIE WARTOŚCIĄ PRZEDSIĘBIORSTWA Z DNIA 26 MARZEC 2011 WYKŁAD NR 3 cmd=pytanie jedno,26&serwis=7Zmarł lider największej irackiej partii (26 08 2009)Zeszyt 26 10 kroków do szkolenia Przewodnik49 26 Czerwiec 1995 Kogo boją się Rosjanie26 27 10 arkusz AON Iegzamin 26 06 201226 (7)index 2626 08 2012060 26 (2)więcej podobnych podstron