Dwudziesto076aangelsa
Temat: Od realizmu do mityzacji, czyli rzecz o literaturze okresu XX-lecia
międzywojennego.
Mityzacja w literaturze okresu XX-lecia międzywojennego zaczęła wypierać
elementy realistyczne, zaś w niektórych utworach wyparła je niemal całkowicie.
Pisarze sięgali do nich wtedy, kiedy pragnęli ukazać rzeczywistość skomplikowaną
i niewyrażalną w sposób tradycyjny. Przekazywali jednocześnie swoje
przemyślenia, pragnienia czy marzenia. Powoływali się na stare mity antyczne,
chrześcijańskie czy prastare agrarne, które przechowały się na wsi, jak również
na te, związane z naszą historią, czy wręcz naszymi cechami narodowymi. Służyły
one do podejmowania dyskusji na tematy narodowe czy wręcz polityczne. Stawały
się pretekstem do ustosunkowania się do naszej narodowej przeszłości i
współzależności.
Leopold Staff jako jeden z pierwszych w okresie międzywojennym zmityzował realną
rzeczywistość. W tomiku Ścieżki polne nawiązał do prastarych mitów, stworzonych
przez agrarne kultury pierwotne, które przetrwały w życiu i obyczaju
współczesnej wsi. Prace rolnicze, trud drwala czy siewcy, kopanie kartofli czy
udój mleka potraktował jako obrzęd sakralny. Dlatego np. w wierszu Kartoflisko
kobiety pracujące przy wykopkach i ich mozolna praca przedstawione są przez
poetę w sposób podniosły. Wieśniaczki stały się więc postaciami mitycznymi, zaś
praca świętym rytuałem.
Bolesława Leśmiana fascynował szczęśliwy, jego zdaniem, świat ludzi pierwotnych,
którego poszukiwał w kulturach ludowych. Dlatego właśnie z folkloru stworzył
własną wizję świata. W wierszu pt. W malinowym chruściaku kochankowie,
schronieni wśród malin, postrzegają świat podobnie, jak przeżywali go ludzie
pierwotni.
O ile L. Staff był poetą - realistą, zaś mitem posługiwał się w celu
przybliżenia problemu, o tyle Leśmian odszedł od realizmu w większym już
stopniu, właśnie w kierunku mityzacji. Jego świat to subiektywny obraz,
przetworzony całkowicie przez marzenia, sny czy najpierwotniejsze pragnienia.
Poeci związani z grupą Skamander wprowadzili do swych utworów mity, często
związane z naszą historią, wskazując tym samym na swe przywiązanie do tradycji i
chęć przyrównania jej do rodzącej się nowej rzeczywistości.
Jan Lechoń w Karmazynowym poemacie przetwarzał mity sprzed lat, krytykując je i
akceptując jednocześnie. W wierszu Sejm cechy narodowego charakteru Polaków
potraktował właśnie w sposób mityczny. Zagłoba - bohater wiersza - jest tu
nosicielem cech typowo szlacheckich, ale i typowo polskich. W ten oto sposób
ukazywał autor swój stosunek do historii i tradycji, jak również swojego
pokolenia.
Inny poeta, K. Wierzyński, w Wolności tragicznej podjął trudny problem
rozrachunku z rzeczywistością Polski międzywojennej. Ukazując konflikt pomiędzy
ideą wolności, realizowaną przez wodza J. Piłsudskiego, a egoizmem narodu,
ożywił stare polskie mity z okresu romantyzmu i modernizmu.
J. Iwaszkiewicz z kolei w swoim tomiku Powrót do Europy wykreował mit wspólnoty
europejskiej, którego fundament widział w identyczności doświadczeń ludzi
tworzących kulturę śródziemnomorską.
Możemy więc powiedzieć, że liryka okresu międzywojennego, nie rezygnując z
realizmu, sięgała do mitów i mityzowała rzeczywistość, ażeby lepiej wyrazić
problemy swoich czasów.
Podobnie czyniła i proza tego okresu. Jako pierwszy pojawia się mit w
Przedwiośniu S. Żeromskiego, stworzony zresztą przez samego pisarza. Szklane
domy to symbol marzeń pisarza o nowej Polsce i utraconych przez nią
możliwościach wejścia na drogę rozwoju cywilizacji technicznej. Można więc
powiedzieć, że więcej on mówi czytelnikowi o straconych złudzeniach pisarza niż
długie, nużące realistyczne opisy.
W Sklepach cynamonowych B. Schulza odnajdujemy również mityzację nawiązującą do
świata biblijnego. Realistyczne czynniki fabularne zostały tu zepchnięte na
drugi plan. Na pierwszy wysunął pisarz rzeczywistość zmitologizowaną,
zdeformowaną, zniekształconą. A wszystko po to, aby ukazać istotny problem - lęk
przed zdehumanizowaniem człowieka na skutek przemian społeczno-ekonomicznych i
cywilizacyjnych XX wieku. Dlatego w utworze nie ma realistycznych opisów, zaś
konkrety dotyczące życia w Drohobyczu zostały przetworzone w taki sposób, że
przybierają kształty mitów - nabierając sensu uniwersalnego. I tak np. Ojciec
nie jest zwykłym kupcem z małego miasteczka, ale człowiekiem w całym tego słowa
znaczeniu - marzycielem, czarodziejem i twórcą.
Mamy w utworze również do czynienia z mityzacją dzieciństwa i wieku dorastania.
Świat ukazany w utworze widziany jest oczyma dziecka, a więc odrealniony,
cudowny. Posłużenie się mityzacją i odejście od realizmu pozwoliło więc
pisarzowi ukazać zagrożenia, jakie niósł ze sobą wiek XX - komercjalizację i
odhumanizowanie kultury i człowieka. Podobnie postąpił Gombrowicz w utworze
Ferdydurke. Sięgnął do mitów funkcjonujących w świadomości ludzi lub stworzył
nowe, aby przypomnieć, że człowiek żyjący w społeczeństwie i wśród ludzi musi
być aktorem. Narzucają mu to najbliżsi, wychowanie, tradycja, literatura.
Witkacy w dramacie Szewcy przedstawia rzeczywistość całkowicie zmitologizowaną.
Wszystkie postacie w utworze są nosicielami pewnych cech uniwersalnych, zaś
kolejne przewroty, ukazane w sztuce, również charakteryzują typowe systemy
polityczne XX wieku. Mityzacja posłużyła więc Witkacemu do przybliżenia widzom
najważniejszego problemu czasów nowożytnych: zagrożenia kultury europejskiej
poprzez ciągłe przewroty i rewolucje.
Odejście od realizmu w kierunku mityzacji w literaturze XX- lecia
międzywojennego spowodowało, że zaczęła się ona wypowiadać pełnym głosem na
temat problemów trudnych do wyrażenia w sposób tradycyjny.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie stosunek do rewolusji sowieckiej i komunizmu zeromsOd marzeń do realizacjiE book Impuls Edukacja Europejska Od Wielokulturowosci Do Miedzykulturowosci! Dwudziestolecie międzywojenne tradycja czy awangarda realizm czy deformacjaOd marzeń do realizacjiod marzen do realizacjiOd marzen do realizacjiwięcej podobnych podstron