! Dwudziestolecie międzywojenne tradycja czy awangarda realizm czy deformacja


Dwudziesto102aangelsa

Temat: Tradycja czy awangarda, realizm czy deformacja? Który sposób
interpretowania świata bardziej odpowiada Twoim gustom czytelniczym?
Uzasadnij swój wybór, odwołując się do wybranych tekstów literatury I
połowy XX wieku.

Podczas ostatnich kilku miesięcy analizowaliśmy utwory XX- lecia
międzywojennego, ale nie sądziłam, że przyjdzie chwila, w której będę musiała
postawić samej sobie pytanie: który sposób interpretowania świata, tradycyjny
czy awangardowy, realistyczny czy deformujący bardziej mi odpowiada? Żeby móc
odpowiedzieć na to pytanie, należałoby najpierw ustalić zależność między
pojęciami tradycja i awangarda, a realizm i deformacja.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że konwencja realistyczna jest bezpośrednio
związana z tradycją, którą należałoby chyba w tym wypadku kojarzyć z utworami
takimi, jak Noce i dnie Marii Dąbrowskiej czy z Chłopami Reymonta z początków XX
wieku. Nie można jednak zapomnieć o obecności elementów realistycznych w prozie
Schulza, na których dopiero konstruuje autor świat zdeformowany, mający cechy
wspomnień i snów.
Pozostała mi teraz odpowiedź na pytanie: czy pojęcie awangardy jest równoznaczne
z faktem stosowania przez twórców deformacji rzeczywistości, która pozwoliłaby
ujrzeć świat takim, jakim on w rzeczywistości jest? Myślę, że tak, gdyż
niektórzy pisarze i poeci okresu międzywojennego ujawniają, że realizm wyczerpał
już wszystkie możliwości ukazywania prawdy o świecie. Witkacy i Gombrowicz
sięgają po groteskę, która staje się instrumentem skonstruowanym w tym celu, aby
przybliżał głębsze prawdy.
Należałoby więc wyciągnąć wniosek, że deformacja bliższa jest awangardzie, zaś
realizm kojarzony jest częściej z tradycją.
Zanim poznałam literaturę międzywojenną, sądziłam, że jedynie realistyczna wizja
świata będzie w stanie sprostać moim oczekiwaniom i gustom czytelniczym. To
właśnie naturalizm wypływający z realizmu pokazywał życie takim, jakie było ono
w rzeczywistości. Nigdy sielankowa wizja świata nie wzbudzała we mnie zachwytu,
zawsze wiedziałam, że literatura powinna pokazywać prawdziwe życie, a nie jego
wizerunek wyidealizowany. Nie zdawałam sobie sprawy, że to właśnie deformacja,
odejście od logiki życiowej, naruszenie zdroworozsądkowej wizji świata będzie w
stanie najlepiej, najwierniej ukazać absurdy świata, w którym żyjemy. Z
pewnością deformacja daje więc człowiekowi możliwość uzmysłowienia sobie
absurdalności wielu sytuacji w życiu codziennym. Dlatego dzisiaj mogę chyba
powiedzieć, że właśnie awangardowy sposób przedstawienia świata, często w sposób
zdeformowany, pobudza mój umysł do refleksji nad wszystkim, co mnie otacza,
stymuluje moje myśli, zmusza mnie do refleksji na temat życia. Literatura
tradycyjna nie była w stanie mnie do tego zmusić, a nawet zachęcić. Dzisiaj po
dokładnej analizie utworów Witkacego, Schulza i Gombrowicza czuję, że poznałam
coś innego, uświadomiłam sobie groteskowość wielu sytuacji, które muszę
zaakceptować.
Dlatego teraz chciałabym, analizując dzieła wyżej wymienionych twórców, ukazać,
dlaczego oni zdecydowali się w pełni świadomie wprowadzić groteskę do swojej
twórczości.
W Polsce początki groteski w literaturze współczesnej wiążą się z nazwiskiem
Witkiewicza. Przykładem utworu, w którym ta kategoria estetyczna jest
zastosowana, są Szewcy. Witkacy ukazuje w dramacie rzeczywistość zdeformowaną,
jest to świat w pewnym sensie umowny, niezgodny z realiami. Uwagę pisarz kieruje
na relację jednostki z tymże fikcyjnym w swym zamierzeniu światem. W Szewcach
nie jest zachowane prawdopodobieństwo zdarzeń, brak jest ciągów
przyczynowo-skutkowych, świat umowny daleki jest od rzeczywistego, umowna jest
również akcja (warsztat szewski, więzienie). Zdarzenia schodzą na drugi plan,
zaś najważniejsze stają się tu poglądy wypowiadane przez bohaterów. Również
konstrukcja bohatera ma charakter groteskowy. Bohaterowie, mimo iż posiadają
cechy ludzkie, zachowują się jak marionetki, mają świadomość, że grają role, są
nośnikami pewnych idei, często autora. W Szewcach brak jest indywidualizacji
języka, często wypowiadane przez bohaterów kwestie są niezgodne z ich poziomem
umysłowym. Przykładem mogą być szewcy, którzy dyskutują na tematy filozoficzne.
Psychika bohaterów jest zdeformowana, cechy ludzkie pozorne, myślą oni jedynie o
zaspokojeniu podstawowych instynktów biologicznych. Potwierdzają to znaczące i
szokujące nazwiska: Zbereźnicka-Podberezka, prokurator Scurvy. Postacie
podporządkowane są katastroficznej wizji świata, o tym świadczy zarówno ich
zachowanie, jak i wygląd. Absurdalna postać prokuratora-psa palącego papierosy,
księżnej ubranej w pióra ptaka oraz absurdalna sytuacja, w której Sajetan Tempe
zastrzelony przez Hiper-Robociarza wciąż uczestniczy w sztuce, a także język
bohaterów (neologizmy, zwroty pseudonaukowe, wulgaryzmy, mieszanie stylów) to
właśnie cechy groteskowości w Szewcach.
Groteska służy Witkacemu do oceny świata współczesnego, wiąże się z
katastroficzną jego wizją. Jest pretekstem do rozważań nad zagładą ludzkości, do
której może doprowadzić "nieustająca" rewolucja.
U Schulza w Sklepach cynamonowych występują tendencje podobne jak u Witkacego,
prowadzące do groteski. Przemieszanie niewspółmiernych płaszczyzn (realna i
wyobrażeniowa, czasowa i pozaczasowa, subiektywna i obiektywna),
przewartościowanie zmierzające do mitologizacji, tak wyglądają cechy
groteskowości u tego autora. Świat przedstawiony tworzony jest za pomocą symboli
i metafor. Ten nowy świat ma na celu upoetycznienie codzienności. Realistyczne
czynniki fabularne zepchnięte są na drugi plan, a na pierwszy wysuwa się
rzeczywistość zdeformowana, zmitologizowana, uniwersalna dla każdego czasu.
Czynnikiem organizującym świat przedstawiony jest retrospektywny powrót
bohatera-narratora do czasów dzieciństwa. Dlatego jest on ukazany z pozycji
dziecka - narratora w pierwszej osobie, w konsekwencji marzenia sennego.
Wspomnienia są zniekształcone, mało istotne zagadnienia urastają do rangi
symbolu, podczas gdy ważne niegdyś sprawy stają się mało istotne. Obraz świata
jest płynny, nie ma w nim nic stałego. Symbolami w tym utworze stają się: ulica
krokodyli (symbol nowoczesności, tandety i rozpusty), sklepy cynamonowe (symbol
marzeń i pragnień bohatera-narratora, rzeczy zakazanych i osobliwych) oraz
postać Ojca. Jest on symbolem prób wyzwolenia się spod przytłaczającej,
małomiasteczkowej atmosfery, symbolem dążenia do ideałów. Ojciec przybiera różne
wcielenia. Raz jest kupcem bławatnym, innym razem prorokiem Jakubem, jest też
artystą, magiem lub hodowcą ptaków. Schulz ukazuje w utworze sytuację jednostki
zdegradowanej do roli manekina, odhumanizowanej na skutek komercjalizacji, która
przyszła wraz z początkiem XX wieku.
Ciekawym utworem jest również Ferdydurke W. Gombrowicza. W świecie
przedstawionym przez tego autora brak jest jednolitego systemu zasad nim
rządzących. Akcja ma pewne cechy prawdopodobieństwa, ale niektóre jej momenty
mają posmak absurdu. Na groteskowy obraz rzeczywistości składają się wydarzenia
i postacie w dużej mierze przejaskrawione i absurdalne. Fabuła ma charakter
groteskowy, narusza zdroworozsądkową wizję świata. Absurdalne wydają nam się
sytuacje takie, jak traktowanie trzydziestoletniego mężczyzny jak
kilkunastoletniego chłopca, zaprowadzanego do szkoły i na stancję, pojedynek na
miny, lekcja polskiego lub chociażby wydarzenia w Bolimowie.
Do rangi symbolu podnosi Gombrowicz części ciała, które nigdy wcześniej nie
zostały symbolicznie uwznioślone: łydka (symbol nowoczesności), pupa (symbol
niedojrzałości), gęba (forma, którą narzuca człowiekowi drugi człowiek lub
społeczeństwo). Kreacja bohaterów oraz konstrukcja fabuły służą autorowi do
wyeksponowania dwóch tematów w powieści. Pierwszy, to rozważania nad rolą
konwenansów i konwencji w życiu jednostki narzuconym jej przez kulturę i
cywilizację, które zmuszają do przybierania różnych masek i udawania. Drugi to
krytyka międzywojennej rzeczywistości i obyczajowości. Przedmiotem krytyki stają
się trzy środowiska: szkoła, postępowe mieszczaństwo i konserwatywne
ziemiaństwo. Aby ukazać prawdę o tych środowiskach, bezsens różnych wartości
przez nie propagowany, Gombrowicz zmuszony był poddać świat przedstawiony
deformacji; realistyczny obraz tego świata nie byłby w stanie przemówić do
czytelnika tak dobitnie.
Jak widać na powyższych przykładach, wybrałam deformację, jako sposób
interpretowania świata bardziej przemawiający do mnie jako czytelnika. Lektura
dzieł Witkacego, Schulza, Gombrowicza nie jest lekturą łatwą, wielokrotnie
trzeba ją przerywać, aby potem móc do tych dzieł powrócić z nowym zapałem. Ale
jeśli do nich powrócimy, za każdym razem będziemy odkrywać w tych utworach nowe
prawdy, które nam przy pierwszej lekturze umknęły pod natłokiem wrażeń.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
! Dwudziestolecie międzywojenne zagary i II awangarda lubelska
! Dwudziestolecie międzywojenne tendencje klaycystyczne i awangardowe w liryce
! Dwudziestolecie międzywojenne tradycja i nowoczesnosc
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda poezja
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda
! Dwudziestolecie międzywojenne od realizmu do mistycyzacji
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda przybos
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda w poezji
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda w poezji
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda krkowska
! Dwudziestolecie międzywojenne awangarda krakowska
Dwudziestolecie międzywojenne Polemika W Gombrowicza ze schematem zachowań i tradycją literacką
! Dwudziestolecie międzywojenne ?rdydurke awangarda
! Dwudziestolecie międzywojenne przedwiosnie zycie i tworczosc zeromskiego
! Dwudziestolecie międzywojenne lesmian kreacjonista
! Dwudziestolecie międzywojenne wartosci uniwersalne
! Dwudziestolecie międzywojenne literatura polskaw obliczu niepodleglosci

więcej podobnych podstron