Linux i MS Windows na jednym dysku - Forum - LinuxPortal.pl
window.___gcfg = {lang: 'pl'};
(function() {
var po = document.createElement('script'); po.type = 'text/javascript'; po.async = true;
po.src = '../../../apis.google.com/js/plusone.js';
var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; s.parentNode.insertBefore(po, s);
})();
var _gaq = _gaq || [];
_gaq.push(['_setAccount', 'UA-21433029-1']);
_gaq.push(['_trackPageview']);
_gaq.push(['second._setAccount', 'UA-893508-4']);
_gaq.push(['second._trackPageview']);
(function() {
var ga = document.createElement('script'); ga.type = 'text/javascript'; ga.async = true;
ga.src = ('https:' == document.location.protocol ? 'https://ssl' : 'http://www') + '.google-analytics.com/ga.js';
var s = document.getElementsByTagName('script')[0]; s.parentNode.insertBefore(ga, s);
})();
(function(d, s, id) {
var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];
if (d.getElementById(id)) return;
js = d.createElement(s); js.id = id;
js.src = "../../../connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1&appId=222436117797494";
fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);
}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));
Linux, open source, Android, ...
Przyłącz się / Zarejestruj się
|
Zaloguj się
|
Archiwum wpisów z LinuxDlaFirm.pl oraz LinuxPraca.pl.
Kategorie:
Archiwum wpisów z LinuxDlaFirm.pl oraz LinuxPraca.plWiadomości PRASA LINUXKONKURSYOPINIEPODSTAWYZASTOSOWANIAPLIKI RPMOPISY DYSTRYBUCJIOPISY PROGRAMÓWSPRZĘTWIADOMOŚCI - LINUX DYSTRYBUCJEWIADOMOŚCI PROGRAMYPRAWOOPISY WDROŻEŃWiadomości o wdrożeniach systemu LinuxBlog LinuxDlaFirm.plWiadomości Linux dla FirmWiadomości o szkoleniachInformacje z rynku pracyNewsy ProgramyWiadomości - wydarzeniaMEDIA NIE LINUKSOWEBlog - archiwum
Oceny: / 22
KiepskiBardzo dobry
Linux i MS Windows na jednym dysku
Wizytówka Autora:
ihsahn
piątek, 12 sierpień 2005
Spis treści artykułu
Linux i MS Windows na jednym dysku
Część druga artykułu
Strona 1 z 21. Uwagi wstępne
Celem artykułu jest jak najprostsze przedstawienie sposobu instalacji
Linuksa i Windowsa na jednym dysku twardym, nie unikając przy tym
informatycznych zagadnień. Uprzedzam jednak osoby związane z
informatyką, iż niektóre pojęcia tłumaczyłem w sposób uproszczony,
jednakże nie odbiegający od informatycznych zasad. Ponadto,
proponowana przeze mnie metoda wykorzystania dysku nie musi być
idealna dla każdego, niemniej jednak uważam, że będzie efektywna dla
większości biurkowych systemów.
Osoby, którym nie są obce pojęcia MBR, partycji, systemu plików itp. mogą pominąć część 3.
{mosgoogle}
2. Wstęp
Mimo ciągłego postępu informatyzacji naszego życia i obecności komputera w większości
polskich domów, wiele osób nie interesuje się sposobem działania tego
urządzenia. (Niektórzy obarczą za to częściową winą Panów
Programistów z Microsoft ;-) ) Zdecydowana większość posiadaczy
komputerów nastawiona jest na “użytkowanie”. Oczywiście
nie ma w tym nic niewłaściwego, w końcu od tego jest komputer, aby
móc z niego bezboleśnie korzystać (przecież korzystając np.
z odkurzacza nie musimy wiedzieć, jak on działa). Problem zaczyna się
jednak wtedy, gdy chcemy wykonać jakąś bardziej skomplikowaną
operację, np. reinstalację Windows lub ... instalację innego systemu
operacyjnego. Zakładam zatem, że czytasz ten tekst, ponieważ
zainteresowałeś się Linuksem, a nie masz bladego (no, może chociaż
mgliste ;-) ) pojęcia, jak, w miarę bezboleśnie, zadomowić go w Twoim
domowym lub biurowym komputerze (radziłbym jednak zacząć od
eksperymentów na systemie domowym, ze zrozumiałych
względów :-) ).
3. Trochę informatycznej teorii
Ale obiecuję, że tylko trochę :-) Jednak aby zrozumieć dalszą część
artykułu, wyjaśnienie pewnych faktów jest nieuniknione. Żeby
móc sprawnie zainstalować dodatkowy system operacyjny, powinniśmy poznać
strukturę naszego dysku twardego. Nie, nie jego budowę fizyczną, nas
raczej interesuje organizacja gromadzonych na nim danych.
MBR
W znacznym uproszczeniu, twardy dysk składa się z cylindrów ,
na których znajdują się ścieżki ,
a te z kolei podzielone są na sektory ,
które dzielą się już tylko na poszczególne bajty
danych . W dalszej części artykułu będę operował jedynie pojęciem sektorów .
Liczba sektorów ograniczona jest pojemnością dysku. Zatem
można wyróżnić pierwszy i ostatni sektor dysku, a co za tym idzie,
wyróżniamy początek i koniec naszego “twardziela”.
Newralgicznym punktem dysku jest jego “początek”,
czyli pierwsze sektory. To tutaj zapisane są informacje o zainstalowanych
systemach operacyjnych, procedury niezbędne do załadowania tychże
systemów, informacje o partycjach dysku (o tym później) oraz informacje o sposobie
rozmieszczenia i umiejscowieniu katalogów i plików na
dysku.
Pierwszy sektor dysku zawiera tzw. Główny Rekord Rozruchowy (Master Boot Record
– MBR) , który zawiera kod,
przy pomocy którego ładowane są systemy operacyjne (w
uproszczeniu). Oczywiście kod ten tworzony i zapisywany jest przez dany system
operacyjny. Natomiast ostatnia część tego bloku zawiera informacje o
podziale dysku na strefy (partycje), czyli tzw. tablicę
partycji .
Partycje
Czym w końcu są te partycje? Wyobraź sobie mieszkanie złożone tylko z
jednego pomieszczenia, w którym znajdzie się sypialnię,
kuchnię, pokój dziecięcy i łazienkę. Owszem, mieszkać się da, ale czy
można to nazwać komfortem? Podobnie rzecz ma się z dyskiem twardym. Mało
wygodne, a tym bardziej mało praktyczne, jest korzystanie z dysku
“widocznego” w systemie jako jeden. Jest to
niekorzystna sytuacja i dla nas, i dla systemu operacyjnego (który
notabene też lubi komfort ;-) ). Absolutnym minimum jest podział na dwie części, z
których pierwsza zawiera Windows, a druga dane. Jakie to ma
znaczenie praktyczne? Ano takie, że w przypadku konieczności przeinstalowania
Windows (co przy intensywnym wykorzystywaniu tegoż systemu, a
szczególnie serii 98/Me, zdarza się dość często), dane
znajdujące się na drugiej części dysku (widocznego w Windows jako dysk D) pozostają
nietknięte (pod warunkiem, że podczas reinstalacji uważamy na to, co
robimy ;-) )
Zatem czym jest partycja ? Jest to logiczny, wydzielony
obszar dysku twardego, który widoczny jest w systemie operacyjnym pod
inną nazwą tak, jakby był to oddzielny dysk twardy. W systemie MS
Windows istnieją cztery partycje podstawowe (ang.
primary) (nazywane również woluminami). To właśnie
o tych partycjach znajduje się informacja w tablicy partycji na początku
dysku. A dokładniej, w tej tablicy zapisane są informacje, od
którego do którego sektora znajduje się dany wolumin. Aby
móc załadować system operacyjny, jedna z partycji musi być oznaczona jako aktywna .
Informacja o tym, który wolumin jest aktywny,
również zapisana jest w tablicy partycji. Teoretycznie na dysku twardym może być kilka
aktywnych partycji, w praktyce jednak system jest wczytywany tylko
jednej z nich. W systemie Windows zatem te cztery podstawowe partycje
będą widoczne jako dyski C, D, E i F. Ale jeśli chcemy mieć więcej
niż cztery dyski logiczne to co wtedy? Na to też jest
sposób. Zamiast jednej partycji podstawowej możemy utworzyć tzw. partycję
rozszerzoną (ang. extended). Jednak sama w sobie nie będzie widoczna w systemie, musimy w obrębie
niej utworzyć tzw. dyski logiczne (ang. logical volumes). Teoretycznie
możemy stworzyć nieograniczoną ilość dysków logicznych (no prawie,
bo ograniczoną naszą pomysłowością, pojemnością dysku i ... ilością
liter w naszym alfabecie ;-) ). Zatem, jeżeli mamy zainstalowany
Windows i widoczne są dwa dyski – C i D, to dysk C jest
podstawową partycją, a dysk D jest jednym dyskiem logicznym w obrębie
partycji rozszerzonej. Narzędziem do przygotowywania partycji w
systemach Windows 98/Me jest fdisk , w serii 2000/XP – diskpart ,
natomiast w systemach uniksowych/linuksowych – cfdisk .
Są to jednak programy o dość spartańskim, tekstowym
interfejsie, które generalnie odstraszają początkujących
użytkowników. Na szczęście współczesne dystrybucje Linuksa, takie jak Mandriva
posiadają przyjazne, graficzne narzędzia do partycjonowania
dysków na etapie instalacji (o tym w dalszej części artykułu).
Pozostała jeszcze jedna kwestia do wyjaśnienia jeśli chodzi o
partycje. A mianowicie sposób ich oznaczania w systemach
operacyjnych. W systemach Windows, wiadomo – kolejne literki
alfabetu. Jednak nie wygląda to tak różowo w przypadku, gdy
mamy np. dwa dyski twarde, z których każdy podzielony jest na kilka
partycji. W serii 98/Me powstaje niesamowity bałagan (co prawda literki są
przydzielane wg pewnej zasady, ale moim zdaniem jest zbyt
zagmatwana). 2000/XP radzą już sobie lepiej, bo przyznają litery
najpierw partycjom dysku master, a potem partycjom
dysku podłączonego jako slave. O wiele przejrzystszy
sposób jest w systemach Linuksowych/Uniksowych. Dyski twarde reprezentowane są
skrótem hd . I tak, dysk podłączony jako master będzie miał
literkę a , czyli hda , natomiast drugi dysk będzie
reprezentowany przez skrót hdb. Z kolei partycje dysku są
numerowane cyframi. Partycje podstawowe przyjmują numery 1
– 4 , a partycje rozszerzone powyżej 5 .
Czyli partycja podstawowa pierwszego dysku będzie miała symbol hda1 ,
natomiast partycja rozszerzona (i dysk logiczny w jej obrębie) – hda5. Myślę, że jest to
naprawdę jasny i logiczny sposób oznaczania woluminów dyskowych.
System plików
Pozostał jeszcze jeden aspekt do wyjaśnienia, aczkolwiek równie
ważny jak pozostałe. Dane na dysku muszą być w jakiś logiczny
sposób umieszczone, aby system operacyjny “umiał” je
odczytać i zapisać. Taką metodą przechowywania i organizacji
plików i informacji o plikach jest system plików
(ang. filesystem). Aby móc korzystać z przygotowanych partycji, muszą one być
sformatowane w określonym systemie plików. Na pewno
użytkownicy Windows spotkali się z pojęciem FAT czy NTFS. To są
właśnie systemy plików tychże systemów. System FAT32
jest już przestarzały, nie radzi sobie z dużymi dyskami. Został wyparty przez
NTFS wprowadzony w serii NT i wykorzystywany
również w XP i 2003. Sposób rozmieszczenia danych na dysku FAT opisany jest
w tzw. tablicy alokacji plików , która znajduje się również na
początku dysku, za tablicą partycji. Uszkodzenie tej struktury ma
poważne konsekwencje, gdyż skutkuje utratą dostępu do danych na
dysku. Jednak mimo uszkodzenia tej tablicy, dane pozostają
nietknięte, dzięki czemu, przy użyciu specjalnych programów,
możemy je odzyskać na inny nośnik. W ten sposób własnie działa
DOSowe polecenie FORMAT, które domyślnie nie kasuje danych, tylko
wymazuje informację w tablicy alokacji plików. Jak widać, format
to nie takie strasznie polecenie ;-)
Systemy Linuksowe również mają “swoje” systemy plików.
Najpopularniejszym (czyli domyślnie instalowanym w większości
dystrybucji) jest EXT2 oraz jego nowsza wersja,
wzbogacona o tzw. kronikowanie (lub księgowanie – ang. journalling)
– EXT3 . Jest on o wiele bardziej zaawansowany aniżeli
FAT. Po przypadkowym restarcie komputera (np. brak zasilania) rozpoznanie
uszkodzenia systemu plików następuje przy uruchamianiu
systemu. System EXT2 posiada także mechanizmy zabezpieczające przed
fragmentacją danych (co przeraźliwie “gnębi”
FAT32). EXT2 obsługuje pliki o wielkości do 2 GB i partycje o rozmiarze do 4 TB
(przykładowo – FAT32 obsługuje maksymalny rozmiar partycji do
124 GB, co przy dzisiejszych wielkościach dysków twardych
jest niewystarczające). Czym jest księgowanie? Przy
użyciu tej funkcji dane nie są od razu zapisywane na dysk twardy, tylko
zapisywane w specjalnym dzienniku. Jakie to ma znaczenie użytkowe?
Ano takie, że zmniejsza się dzięki temu prawdopodobieństwo utraty
danych. Jeśli np. zostanie wyłączone zasilanie w trakcie zapisu, to
zapis ten zostanie dokończony po ponownym uruchomieniu systemu. Jeśli
przed – to stracimy tylko ostatnie zmiany, natomiast
oryginalny plik pozostanie nienaruszony. W systemach Windows księgowanie
obsługiwane jest przez system NTFS.
Innym ciekawym systemem plików do Linuksa jest ReiserFS oraz
jego najnowsza generacja – Reiser4 .
System ten okrzyknięto najszybszym systemem do Linuksa, posiada niezwykle
wydajną obsługę dużej ilości małych plików,
również obsługuje księgowanie, jest skalowalny dzięki systemowi wtyczek (osobiście
korzystam właśnie z Reiser4).
Poprzednia - Następna strona >>
Drukuj
Powiadom znajomego
Komentarze: 7
Maciej
Gość
, dn. 16 sie 2005
Linux i MS Windows na jednym dysku
#720
TO WĄTEK DYSKUSJI O: : Linux i MS Windows na jednym dysku
hmmm a artykuł zapowiadał się interesująco. Poza najoczywistszym przypadkiem instalacji nic więcej nie opisano. Ocena? 2. Tak miernie, bo te informacje można wygóglować w 3 minuty. Artyuł w sekcji baza widzy powinien być obszerniejszy. Nie rozumiem też po co umieszczać nazwy programów bez ich linków - to mogę sobie wygóglowac ? :)
Anyway - warto pociągnąć temat. Zwłaszcza dla ludzi, którzy mają windę i bez czyszczenia dysku chcą działać z pingwinem.
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
Michal Kowalski
Gość
, dn. 16 sie 2005
Re:Linux i MS Windows na jednym dysku
#721
Wszystko jest do poprawienia :) Prosiłbym o konkretne uwagi, co należy zmienić, bo po Pańskiej wypowiedzi nie bardzo wiem, co źle napisałem.
Tak na marginesie, to w Google można wszystko wyszukać :)
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
VERiON
Gość
, dn. 19 sie 2005
/ na prartycji podstawowej
#724
piszesz:
Korzystając z diskpart mamy utworzoną jedną partycję podstawową (C) i rozszerzoną, w obrębie której utworzyliśmy cztery dyski logiczne. Uniksowy cfdisk daje nam o wiele większą kontrolę, który pozwoliłby nam na utworzenie dwóch partycji podstawowych – jednej dla Windows, a drugiej dla Linuksa, a konkretniej dla głównego katalogu /.
Myślę, że powinieneś też napisać czy / na partycji podstawowej jest lepszy niż na partycji rozszerzonej (dysk logiczny) czy może dla linuxa jest to obojętne. A tak wogóle, czy nie prościej jest wogóle pominąć diskpart (co może być dla bardzo początkujących zniechęcające) i zrobić w instalatorze xp tylko 1 partycje pirmary (C:) na xp wielkości 5GB, a reszte partycji podzielic w instalatorze konkretnej dystrybucji linuksa? Wiem, że na początku zastrzegasz, że podajesz jeden ze sposobów i wszyscy wiemy, że pomysłow jak to zrobić jest tyle, ile jest userów, ale dobrze byłoby podać najprostszy. :)
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
Andrzej
Gość
, dn. 21 wrz 2005
Re:/ na prartycji podstawowej
#773
Ja sobiście wykonuję partycjonowanie w Windows tworząc dwie partycje Instalatorem Windows kontynuując całą instalację tego systemu a resztę partycji tworzę też Instalatorem Linux-a. Natomiast gdy przeinstalowuję Windows ( zdaża się to częściej niż Linux-owi), po ponownym zainstalowaniu Windows, (w Mandriva) odzyskuję bootloader przy pomocy polecenia 'rescue' (możliwe że nie pamiętam dobrze tej nazwy). To polecenie jest dostępne po zabootowaniu płyty Mandriva z opcją bez instalacji w trybie graficznym.
Przepraszam za lekki haos w wypowiedzi ale robiłem to ostatnio pół roku temu - Mandriva dopiero czeka na instalację.
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
IronBone
Gość
, dn. 25 paź 2005
Re:Linux i MS Windows na jednym dysku
#822
Ja do tego opisu dodal bym koniecznie opis jak odzyskac poprzedni MBR jesli przeinstalowalismy Windows i został on zamazany
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
Michał Kowalski
Użytkownik
, dn. 25 paź 2005
Re:Linux i MS Windows na jednym dysku
#824
A nie napisałem tego?? Oczywiście poprawiam :) Dziękuję za uwagę!
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
Felis
Gość
, dn. 01 maj 2006
Re:Linux i MS Windows na jednym dysku
#1080
Treść i temat OK - dla takich zielonych jak ja ;-)
Brakuje mi tylko informacji co będzie gdy przeinstaluję windę i zostanie nadpisany MBR z LILO? Bo MBR będzie nadpisany?
Zaloguj się aby dodać odpowiedź.
KONKURS!Dodaj WIADOMOŚĆ lub ARTYKUŁ
Dziennikarz LinuxPortal.pl miesiąca stycznia 2012r.
Dodaj wiadomość lub artykuł i zdobądź dowolną książkę z oferty wydawnictwa helion.pl.
Menu:
Strona główna
Wiadomości
Artykuły
Konkursy
Linux dystrybucje
Programy
Firmy
Usługi
Oferty pracy
Szkolenia
Kalendarz
Forum
|
Kanały RSS
|
Archiwum wpisów
|
Blog LinuxPortal.pl
|
Kontakt do Redakcji
Copyright 2003 - 2011, LinuxPortal.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
linux i ms windows na jednym dysku 2Instalacja i usunięcie Windows 7 na wirtualnym dysku twardym VHDInstalacja Windows 7 na wirtualnym dysku VHDZamienniki Windows na LinuxWindows 1 Laboratorium 4 Drukowanie w systemie MS Windowslinux vs windowsInstalacja serweraa pierwszej edycji na dużym dysku (bez konInstalacja systemu Windows na pendriveInstalacja Linux Ubuntu, Windows obok Linuxa, Grubspeeding up your internet connection under linux and windowsPartycje na dysku twardym w Windows Vistalinux z windows w jednym mieszkaja domuNauka słówek i memoryzacja na Puppy LinuxZwiększenie miejsca na dysku przyspieszanie komputerawięcej podobnych podstron