Żyć bez antywirusa w Windows opcje


Bez antywirusa można żyć. Otóż, trzeba zachować pewny reżim postępowania:

1. Stwórz konto z OGRANICZONYMI prawami i nazwij je np internet
2. Bądź pewny, że masz zaporę Windows lub innego firewalla zawsze włączonego
3. Przeglądarkę internetową staraj się otwierać z pomocą programu Sandbox --> tutaj link http://www.sandboxie.com/index.php?DownloadSandboxie
4. Miej zawsze coś do przeskanowania na wirusy pod ręką np: http://www.clamav.net/lang/en/
5. Uważaj na pendrivy, twarde dyski, płyty od kolegów.

Wyjaśnienie:

ad.1 Wirus działa na prawach usługi którą wykorzystał. Jeśli usługa miała prawa ograniczone bo uruchomiłeś ją z konta z ogrniczonymi prawami to wirus także będzie takie miał. Jest to jakby dziedziczenie uprawnień, jeśli masz ograniczone prawa i uruchomiłeś przykładowo Gadu-Gadu, to GG ma Twoje prawa. Nie ma tak, że z ogranoczonymi prawami uruchamiasz usługę, która dostaje uprawnienia admina.

Więc, wirus działający na ograniczonych prawach może tyle samo co Ty, prawie nic nie da się zbroić.

ad.2 Obecnie wirusy infekujące komputer wykorzystują go jako bazę do rozprzestrzeniania się. Bez wiedzy uzytkownika skanują losowe adresy IP w poszukiwaniu otwartych portów, by nimi wkraść się i zainfekować kolena ofiarę. Za każdym z portów stoi usługa, ta usługa może zostać wykorzystana przez wirus by zainfekować Twój komputer. Ściana ogniowa, firewall pozwala zablokować te porty i uniemożliwić wirusowi na atak. Zapora Windows oferuje moim zdaniem wystarczające zabepieczenia w posataci filtra dla programów, filtr dla protokołów TCP/UDP i ich portów, blokowanie konkretnych adresów IP czy ich całych puli, a nawet restrykcję co do odpowiedzi na zapytania protokołu ICMP (wykorzystywanego m.in przez ping, traceroute).
Zapora Windows na pewno zabierze mniej zasobów niż taki Symantec czy ZoneAlarm a efekt podobny.

ad.3 Program Sandbox (z ang. pisakownica) pozwala uruchamiać programy w izolowanym środowisku. Chodzi o to, że przykładowa przeglądarka nie będzie miała dostępu do systemu plików na Twoim dysku. Zostanie jakby stworzona dla nie wyizolowna piaskownica, w której będzie działać. Po wyłączeniu przeglądarki ta wydzielona paskownica (sztuczne środowisko w którym działała) znika razem z nią. I naet jeśli przeszedł jakiś trojan, spyware, inne ustrojstwo to znika wraz z zamknięciem przeglądarki.

Mówiąc inaczej, Sandbox tworzy sztuczny system dla przeglądarki. Przeglądarka korzysta z tego systemu jakby normalnie korzystała z Windows, bo piaskownica imituje prawdziwe środowisko Windows dla niej. Prezglądarka wszystko co zapisuje na komputerze robi w tej sztucznej przestrzeni, piaskownicy. Gdy zamkniesz przeglądarkę to jej piaskownica również znika i wszytsko co przeglądrka zdołała w niej umieścić. To taki "Truman Show", aplikacja żyje sobie będąc przekonana, że otoczenie jest realne i prawdziwe, a w rzecyzwistości pracuje w specjalnie izlowanej klatce.

ad.4 Dobrze czasem przeskanować jakiś plik ściągnięty z neta przed uruchomieniem, czy sprawdzić załącznik poczty przed otwarciem. Skorzystaj z darmowego ClamAV.

ad.5 Najłatwiej zainfekować swój komputer podłączając do niego już zainfekowaną pamięć masową. Kolega przyjdzie z dyskiem, czy pendrakiem, albo własnoręcznie wypaloną płytą, ty odpalisz super nowy program na nim i masz już nieproszonego gościa na pokładzie. Skanuj zawsze pendraki i inne pamięci.

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Człowiek nie może żyć bez miłości na podstawie poznanych~C44
Hinduski jogin zawstydził naukowców! Dowiódł, że można żyć bez jedzenia i picia
Bez Ciebie nie umiem zyc Happy End
Windows PE Okna bez montażu
Jod Dlaczego go potrzebujesz, Dlaczego nie można bez niego żyć
59 Języki świata bez odpowiedzi
EW Karkówka bez grama soli
windows
Instalacja systemu Windows z pendrive a
Klucze Rejestru Windows
Windows Messages

więcej podobnych podstron