Ks. Mirosław Łanoszka
Budująca opowieść o Tobicie (Księga Tobiasza)
Prowadzący: Kolejnym pismem dydaktycznym, które pod względem literackim możemy określić jako
„historia budująca”, jest Księga Tobiasza. Kim jest tytułowy bohater?
Wykładowca: Tytuł księgi pochodzi od imienia głównego bohatera, Izraelity, pochodzącego z plemie-
nia Neftalego, które zamieszkiwało północną część Kanaanu. Prawdopodobnie oryginał księgi był na-
pisany w języku aramejskim, na co wskazują znalezione w Qumran fragmenty tego opowiadania. Nie-
wykluczone również, jak utrzymują inni uczeni, że księga mogła powstać w języku hebrajskim lub
greckim. Tak czy inaczej, księga ta dotarła do nas w języku greckim, gdzie tytułowy bohater nosi imię
Tobit, dlatego nazywa się ją również Księgą Tobita. Imię Tobiasz, które w wersji hebrajskiej oznacza
„Jahwe jest dobry” ( Tobijahu), nosi drugi bohater tej księgi, który jest synem tytułowego Tobita. Prze-
kład łaciński ( Wulgata) nadał to imię ojcu, w wyniku czego, zarówno ojciec, jak i syn, noszą to samo
imię – Tobiasz. Księga Tobiasza przekazuje pouczające opowieści, którym za tło posłużyła niewola
asyryjska (druga połowa VIII wieku przed Chr.). W trakcie agresji Asyrii na Królestwo północne, ple-
mię Neftalego, z którego pochodził Tobit, zostało deportowane do Niniwy, stolicy asyryjskiego impe-
rium. Należy jeszcze przypomnieć, że Księga Tobiasza należy do tak zwanych ksiąg deuterokanonicz-
nych (wtórnokanonicznych). śydzi pominęli tę księgę w kanonie swoich pism biblijnych, a katolicy w
oparciu o tradycję starożytnego Kościoła umieszczają ją w swoim kanonie biblijnym.
Prowadzący: Czym wyróżnia się Tobit w środowisku Izraelitów deportowanych do Asyrii?
Wykładowca: Główny bohater księgi Tobit (albo Tobiasz senior) jest ukazany jako wzór człowieka
żyjącego zgodnie z nakazami Boga, przestrzegając wiernie przepisów Prawa Mojżeszowego, bez
względu na miejsce zamieszkania czy zmieniające się okoliczności życia. Był wierny Bogu, kiedy
mieszkał w swojej ojczyźnie, w oddzielonym od Judy Królestwie północnym, i pozostał Mu wierny
również na wygnaniu asyryjskim, przebywając w pogańskim kraju. Religijna postawa sprawiedliwego
Tobita wyrażała się między innymi w pełnieniu uczynków miłosierdzia, takich jak rozdawanie jałmuż-
ny (np. Tb 1,3) czy grzebanie zmarłych (Tb 1,18-19; 2,7-8). Jest on człowiekiem, który przestrzega
przykazań i zachowuje żydowskie święta religijne. To, co wyróżnia Tobita i czyni z niego człowieka
godnego naśladowania to jego postawa wierności i zaufania Bogu bez względu na różne doświadcze-
nia życiowe, które na niego spadają.
Prowadzący: O jakich doświadczeniach życiowych głównego bohatera opowiada Księga Tobiasza?
Wykładowca: Aby lepiej zrozumieć przesłanie Księgi Tobiasza trzeba dodać, że autor tego pisma
opowiada o losie dwóch rodzin izraelskich, przebywających na wygnaniu asyryjskim, a mianowicie o
rodzinie Tobita i Raguela. Jak już wiemy, rodzina Tobita żyje w Niniwie, stolicy Asyrii, a nieszczę-
ściem, jakie spadło na pobożnego Tobita była utrata wzroku. Będąc w tej tragicznej sytuacji, główny
bohater doświadczył dodatkowo niezrozumienia i lekceważenia, nawet ze strony własnej żony, która w
ten sposób zareagowała na problem niezasłużonego cierpienia. Paralelnie do wydarzeń z życia Tobita,
autor księgi opowiada o losach rodziny Raguela, mieszkającej w Ekbatanie, starożytnej stolicy Medii.
W tym przypadku osobą, która przeżywa ciężkie chwile jest Sara, córka Raguela. W jej życiu dzieją
się dziwne rzeczy. Sara straciła po kolei siedmiu mężów, których życia pozbawił zły demon. Także
ona doświadcza, będąc w tym trudnym położeniu, braku zrozumienia. Kobiety z jej otoczenia, oskarża-
ją ją o dokonanie tych zabójstw. W dalszym ciągu opowiadania, autor ukazuje nam, w jaki sposób za-
chowuje się tych dwojga dotkniętych niezasłużonym cierpieniem. Okazuje się, że zarówno Tobit, jak i
1
Sara uciekają się do modlitwy. Ich prośby zostają wysłuchane przez Boga, który posyła im dla ocalenia
anioła Rafała. Imię niebieskiego posłańca po hebrajsku brzmi Rafael, co oznacza „Bóg leczy” (Tb 3,7-
17). Od tego momentu Księga Tobiasza ukazuje działającego za pośrednictwem swojego anioła Boga
(Tb 4,1-12,22). Rafael najpierw towarzyszy synowi Tobita, Tobiaszowi, w wyprawie do Medii, celem
odebrania zdeponowanych tam przez ojca pieniędzy. W czasie drogi Rafael doradza Tobiaszowi, aby
starał się o rękę Sary, gdyż jak się później okaże jest on najbliższym krewnym, który może przerwać
spadający na Sarę łańcuch nieszczęść, poślubiając ją. Dalej księga mówi jak to Sara została uwolniona
od demona za pomocą leku przygotowanego z wnętrzności drapieżnej ryby, którą złowił Rafael, ratu-
jąc w ten sposób życie Tobiaszowi kąpiącemu się w rzece Tygrys. Kiedy Tobiasz wrócił do Niniwy,
również jego ojciec został uleczony ze swej ślepoty przy pomocy rybiej żółci. Następnie Tobiasz
przedstawił ojcu swoją żonę, po czym odbyła się uczta weselna. Po zakończeniu tych uroczystości,
kiedy nadszedł czas pożegnania niebiańskiego posłańca, Rafael ujawnił swoją tożsamość jako anioła
Bożego.
Prowadzący: Z przedstawionej treści Księgi Tobiasza wynika, że jest to utwór o bogatych walorach
dydaktycznych. Czy moglibyśmy wskazać kilka ważnych wątków zawartych w tym opowiadaniu?
Wykładowca: Na początku powtórzmy, że Księga Tobiasza, chociaż zawiera pewne dane historyczne o
życiu diaspory izraelskiej na wygnaniu asyryjskim, to jednak jej zasadnicze przesłanie ma charakter
teologiczno-moralny. Jest to utwór dydaktyczny, a więc przedstawione w nim wydarzenia z życia
dwóch rodzin izraelskich służą przekazaniu pouczeń moralnych. Pierwszoplanowym, wielkim bohate-
rem utworu jest sam Bóg działający w sposób wolny i sprawiedliwy, który nagradza i karze, ale przede
wszystkim jest Bogiem miłosiernym (Tb 3,2). Jednym z centralnych wątków księgi, z którym muszą
zmierzyć się główne postacie, jest myśl o Bożej odpłacie za wierność lub niewierność człowieka. Cier-
pienia głównych bohaterów Tobita i Sary były niezasłużone, podobnie jak cierpienia Hioba. Księga
Tobiasza uczy nas, że cierpienie, które Bóg dopuszcza na człowieka, nie jest karą, ale ma charakter
próby. Ludzie sprawiedliwi w czasie tej próby są wspomagani przez Boga, a za swoją wierność zostają
przez Niego nagrodzeni szczęśliwym życiem. Księga ta podkreśla również wielką rolę modlitwy spra-
wiedliwych, na którą Bóg reaguje. Ciekawym wątkiem Księgi Tobiasza są zawarte w niej nauki na te-
mat małżeństwa i rodziny. W utworze tym została podkreślona trwałość więzi małżeńskich mimo róż-
nych trudów życia, a także w sposób wzruszający ukazano wzajemną miłość oraz troskę rodziców i
dzieci. Z Księgi Tobiasza dowiadujemy się również na temat nadprzyrodzonego charakteru i pocho-
dzenia Rafała, jednego z siedmiu aniołów stojących przed tronem Boga (Tb 12,15). Autor poucza nas,
że anioł jest stróżem człowieka, wstawia się za nim do Boga, a także towarzyszy mu na wszystkich
ścieżkach życia.
Ks. Piotr Łabuda
Teologia Ewangelii św. Marka
Prowadzący: Słuchając przedświątecznych rozważań dowiedzieliśmy się, że Jan Marek przetłumaczył
i spisał to wszystko czego nauczał św. Piotr w czasie jego uwięzienia w Rzymie. Czy zatem można
powiedzieć, że Ewangelia Marka przekazuje nam całą historię Wydarzenia Jezusa.
Wykładowca: Patrząc na Ewangelię św. Marka, na jej budowę, ale i na treść, trzeba powiedzieć, iż pi-
sząc ją, Jan Marek miał w sercu pewien jasno wyznaczony cel – zamiar. Nie zamierzał on podawać
„dziejów Mistrza z Nazaretu”. Rzecz jasna, ukazywał wydarzenia historyczne, ale czynił to po to, aby
na ich bazie ukazać niezwykłą osobę – Jezusa Chrystusa, prawdziwego i jedynego Pana i Zbawiciela.
Ponadto, w Ewangelii Markowej dominuje cel katechetyczny. Każdy, kto dokładnie przestudiuje treść
i budowę Markowego dzieła, może stwierdzić, iż Ewangelia ta jest pewnego rodzaju podręcznikiem
dla katechistów.
2
Prowadzący: A zatem Ewangelia Marka zawiera tak historię jak i teologię osoby i dzieła Jezusa Chry-
stusa.
Wykładowca: Czytając dzieło Jana Marka należy pamiętać, że Ewangelia ta, jako iż powstała wcze-
śniej niż pozostałe Ewangelie synoptyczne, była źródłem dla Mateusza i Łukasza. Autorzy ci patrzyli
nie tylko na tekst ucznia Księcia Apostołów, ale także i na jego teologię. Już w pierwszym zdaniu (Mk
1,1) Marek daje do zrozumienia, że jego celem jest ukazanie osoby Jezusa jako Chrystusa, Syna Boże-
go oraz Jego Ewangelii1.
Prowadzący: Jak Jan Marek rozumie termin „Ewangelia”?
Wykładowca: Samo określenie „Ewangelia” ( euangelion) to termin, który można nazwać specyficznie
Markowym. Jan Marek bowiem najczęściej, spośród pozostałych ewangelistów, używa tego określe-
nia. Dla niego Ewangelia jest „Ewangelią Jezusa Chrystusa” (Mk 1,1). Można powiedzieć, że najstar-
sza Ewangelia jest czymś więcej niż jedynie relacją o Jezusie. Jest ona bowiem przepowiadaniem i
głoszeniem orędzia a równocześnie samej osoby Mistrza z Nazaretu. Zbawienie, które dokonuje się w
Jezusie i przez Jezusa jest dla Marka rzeczywistością już trwającą. Dobra Nowina jest także, określana
przez Jana Marka jako „Ewangelia Boga” ( euaggelion tou theou). Rozpoczęcie mesjańskiej działalno-
ści Jezusa, zapowiedź Jego królowania staje się „dobrą nowiną Boga”. Bóg ofiaruje ludziom przez Je-
zusa Dobrą Nowinę. Jej zwiastunem jest Jezus. Owo zbawcze dzieło Boga Chrystus realizuje, przyno-
sząc odpuszczenie grzechów (2,5), prowadząc do wspólnoty z Bogiem (2,16), lecząc chorych, prze-
zwyciężając śmierć (5,1-43), czy też zapowiadając królowanie Boga (5,1).
Czytając kolejne passusy dzieła Markowego można stwierdzić, iż zwrot „Ewangelia” otrzymuje nowy
sens. Jezus pouczając swoich uczniów stwierdza: „Kto straci swe życie z powodu mnie i Ewangelii,
ten je zachowa” (Mk 8,35). Następuje zatem utożsamienie między Jezusem i Ewangelią: „z powodu
mnie” – „z powodu Ewangelii”. Chrystus i Ewangelia stanowią bowiem jedność. Można odnieść wra-
żenie, iż dla Marka „Ewangelia jest Jezusem”. Jezus natomiast jest centralną treścią Ewangelii. Ewan-
gelia reprezentuje i wręcz uobecnia Chrystusa. Jest ona „dobrą nowiną Jezusa Chrystusa”, który ją
przekazuje i równocześnie jest jej przedmiotem.
Wreszcie termin „Ewangelia” pojawia się w tekście dzieła Markowego jako imperatyw. Wspólnota
Kościoła, podobnie jak jego Założyciel, ma głosić Ewangelię wszystkim ludziom. Tak więc Kościół
Markowy to wspólnota misyjna, która głosi Ewangelię „wszystkim narodom” (Mk 13,10; 14,9).
Prowadzący: Czy rzeczownik Ewangelia pojawia się tylko w związku z osobą i działaniem Jezusa
Chrystusa?
Wykładowca: „Ewangelia” łączy się także z nauczaniem Jezusa o królestwie. Zaraz na początku
Ewangelii Jan Marek zanotuje, iż „Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Boga” (Mk 1,14). Jest
rzeczą znamienną, iż w wielu rękopisach (świadkach tekstu) po słowie „Ewangelia” zostaje dodany
dookreślenie królestwa”. Dodatek taki może być podkreśleniem i wskazaniem, iż treścią przepowiada-
nia Mistrza z Nazaretu była Ewangelia królestwa Boga. Chrystus bowiem głosząc Dobrą Nowinę, ob-
jawiał uczniom tajemnice królestwa. Aby osiągnąć je koniecznym było przyjęcie tak Jezusa, jak i Jego
nauki – Dobrej Nowiny. Między bowiem Jezusem i Ewangelią istnieje nierozerwalny związek.
Warto także zwrócić uwagę, iż swoistego rodzaju znakiem – potwierdzeniem ważności dla Jana Marka
terminu „Ewangelia” jest samo umiejscowienie tego terminu w jego dziele. Termin „Ewangelia” moż-
na znaleźć bowiem w najważniejszych częściach: na początku (1,1; 1,14-15), w centrum (8,35; 10,29)
1 Obszerniej na temat teologii Ewangelii św. Marka zob. J. KUDASIEWICZ, Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna
Bożego (Mk 1, 1), RT 43 (1996) z.1, s. 89-109; J. D. KINGSBURY, The Christology of Mark's Gospel, Philadelphia 1989;
K. SCHOLTISSEK, Die Vollmacht Jesu. Traditions und redaktionsgeschichtiliche Analyse zu einem Leitmotiv markinischer
Christologie, Munster 1992.
3
oraz w części końcowej Ewangelii (14,9; 16,15). W ten sposób określenie „Ewangelia” pełni rolę swo-
istego rodzaju zwornika w dziele Markowym.
Prowadzący: Czy w tym kluczu należy rozumieć pierwsze wypowiedziane na kartach Ewangelii Mar-
kowej zdanie: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (1,15).
Wykładowca: W powyższym wezwaniu uwidaczniają się dwie niezwykle ważne kwestie. Przede
wszystkim Jezus nakazuje nawrócić się i wierzyć Ewangelię wszystkim. Używa w tym celu liczby
mnogiej czasu teraźniejszego: – nawracajcie się – wierzcie. A zatem wezwanie to jest nieustannie ak-
tualne i skierowanie do całej wspólnoty kościoła, którą tworzą wszyscy uczniowie Chrystusa. Wiara w
myśli Jana Marka, jest wielkim darem Bożym i prawdziwym źródłem życia. Stąd też tak wielki nacisk
Ewangelisty w zachętę, by wierzyć w Jezusa. W stwierdzeniu tym należy zaznaczyć, iż Markowi nie
chodzi jedynie o przyjęcie Ewangelii Jezusa jako prawdy, ale o pełne zaufanie Mistrzowi z Nazaretu.
Według niektórych Ewangelia Marka była swoistego rodzaju podręcznikiem dla katechumenów2. Wy-
daje się jednak, iż Marek adresował swoje dzieło do wszystkich, którzy pragnęli (i wciąż pragnął) wie-
rzyć. Także i dla tych którzy upadli, jednakże chcą wrócić do Chrystusa.
Prowadzący: Centrum jednak całej Dobrej Nowiny w myśli Jana Marka jest osoba Jezusa Chrystusa.
Wykładowca: W centrum zainteresowania Ewangelii Jana Marka znajduje się Osoba i dzieło Jezusa.
Jak powiedzieliśmy, te dwie rzeczywistości, będąc jednością – są nierozdzielne. Marek tworząc Ewan-
gelię chciał odpowiedzieć na pytanie: Kim jest Jezus Chrystus? Stąd też w centrum dzieła umieszcza
wyznanie Piotra koło Cezarei Filipowej: „Tyś jest Mesjasz” (8,29). Swoją naukę o Jezusie Chrystusie
Marek ukazuje w trzech tytułach Mistrza z Nazaretu: Syn Boży, Mesjasz i Syn Człowieczy:
- Syn Boży
Warto zwrócić uwagę, iż Ewangelia Marka z jednej strony podkreśla człowieczeństwo Jezusa, z dru-
giej zaś ukazuje potęgę Jego działania, co sprawia, iż uczniowie Chrystusa podziwiają Go, ale i lękają
się Jego działania. Szczególnym jednak tytułem, którym Marek określa osobę Mistrza z Nazaretu jest
„Syn Boży”.
Tytuł „Syn Boży” miał zapewne sens mesjański, jednak Marek, pisząc z perspektywy paschalnej, ro-
zumiał go bardziej w znaczeniu teologicznym.
Tytułu tego Jan Marek używa zaraz na początku swojego dzieła (Mk 1,1). Można powiedzieć, że za-
czynając pisać Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie chciał on od razu podać czytelnikowi pierwszą i
najważniejszą tajemnicę – najważniejsze określenie Jezusa: „Syn Boży”. Tytuł ten przewija się przez
całe markowe dzieło (1,1.11; 3,11; 5,7; 9,7; 12,6; 13,32; 14,61). Swoim Synem nazywa Jezusa Bóg
Ojciec w czasie chrztu i wydarzeń na górze Tabor (1,11; 9,7). W ten sposób określają Go duchy nie-
czyste i opętani (3,12; 5,7), najwyższy kapłan (14,61), setnik pod krzyżem (15,39).
Określenie „Syn Boży” było znane już wcześniej w tradycji Starego Przymierza. Na Kartach Biblii
Hebrajskiej tytuł ten nadawano aniołom (Hi 1,6), narodowi wybranemu (Wj 4,22; Oz 11,1; Jr 31,9),
pobożnym Izraelitom (Pwt 14,1; Oz 1,10), czy też przywódcom narodu wybranego (Ps 82,6). Tytuł
„Syn Boży” odnoszony był również do Mesjasza (1 Krn 17,13; Ps 2,7; 89,27). Znamiennym jest jed-
nak, iż oznaczał on synostwo przybrane, mające źródło w specjalnym powołaniu i misji. Taki sens ty-
tułu „Syn Boży” można określać sensem mesjańskim.
2 Nazwanie Ewangelii Marka „podręcznikiem inicjacji chrześcijańskiej” pochodzi od kard. C. M. Martiniego. Według
niego. Ewangelia Marka jest Ewangelią katechumena. Ewangelia Mateusza jest katechizmem Kościoła, Ewangelia Łuka-
sza – Ewangelią ewangelizatora, zaś Ewangelia Jana – Ewangelią dojrzałości chrześcijańskiej; zob. D. DZIADOŃ, Ewan-
gelie jako podręczniki inicjacji chrześcijańskiej według kard. C. M. Martiniego. w: Prorok potężny czynem i słowem, s.
279-293.
4
Jednak dla wspólnoty Kościoła tytuł „Syn Boży” miał głębsze znaczenie. Ukazywał bowiem „jednora-
zową i swoistą w swoim rodzaju relację Jezusa do swojego Ojca niebieskiego, co z kolei stanowi pod-
waliny dla dalszych refleksji o równości Chrystusa z Ojcem”3. Stąd też, jak się wydaje, w treści naj-
starszej Ewangelii, tak mocne podkreślenie prawdy, że „Jezus jest Synem Bożym”. Autor drugiej
Ewangelii jednak nie tylko stwierdza synostwo Boże Jezusa, ale również je uzasadnia. Nie ukazuje
mocy i wielkości Bożej Jezusa za pomocą długich mów i wywodów teologicznych, ale opisując czyny
i znaki Jezusa.
Według niektórych na podkreślenie przez Jana Marka tytułu „Syn Boży” miał wpływ fakt, iż jego dzieł
adresowane było do mieszkańców Rzymu, do których w sposób szczególny przemawiała moc i potęga.
Ponadto przez zaakcentowanie Synostwa Bożego i Jego mocy, w dziele Jana Marka zgorszenie krzyża
zostaje jakby złagodzone.
- Mesjasz
Tytuł „Mesjasz” (gr. christos, hebr. mesziach), choć występuje w dziele Jana Marka dość rzadko, jed-
nak odgrywa bardzo ważną rolę. Potwierdzeniem takiej opinii może być fakt, iż w centrum Drugiej
Ewangelii4 znajduje się wyznanie wiary w mesjańską godność Mistrza z Nazaretu. Wydarzenie w Ce-
zarei Filipowej ma szczególne znaczenie w objawianiu mesjańskiego charakteru Jezusa oraz w odkry-
waniu tej godności przez uczniów.
W Starym Testamencie „Mesjasz” to Król z pokolenia Dawida, który miał nadejść pod koniec czasów,
by utrwalić królestwo Boże na ziemi. Miał być On obdarzony nadzwyczajnymi darami i przymiotami,
zaś panowanie Jego miało mieć charakter religijny i powszechny. W czasach Nowego Testamentu na-
dzieje mesjańskie były bardzo żywe w narodzie wybranym. Nadzieje te jednak dotyczyły nie tylko
sfery religijnej. Miały bowiem one również zabarwienie narodowe, czy też polityczne (np. wspólnota
qumrańska5). Być może właśnie dlatego tytuł „Mesjasz” nigdy nie pojawia się w ustach Jezusa, cho-
ciaż inni określają Go właśnie w ten sposób. Co więcej, gdy Jezus jest nazywany „Mesjaszem”, nie
sprzeciwia się temu, ale nakazuje milczenie, bądź też wyjaśnia właściwe znaczenie tego tytułu. Nakaz
milczenia o prawdziwej godności Jezusa nazywa się sekretem mesjańskim. Jest on najbardziej charak-
terystycznym tematem teologicznym dzieła Jan Marka.
Widać to szczególnie przy wyznaniu Piotra: „On ich zapytał: «A wy za kogo mnie uważacie?». Odpo-
wiedział Mu Piotr: «Tyś jest Chrystus». Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili”
(Mk 8,29-31).
Ów nakaz milczenia wyraża się on w potrójny sposób: Nakaz milczenia dawany złym duchom, które
wiedziały, kim On jest (Mk 1,25.34; 3,12); nakaz milczenia, który Jezus kieruje do uzdrowionych np. z
trądu, czy nawet przywróconych do życia (Mk 1,44; 5,43; 7,36; 8,26); oraz nakaz milczenia dla aposto-
łów i uczniów (8,30; 9,9). Częstym sposobem Markowego ukazywania sekretu mesjańskiego Jezusa
jest podkreślanie niezrozumienia przez uczniów słów i czynów Jezusa.
Mówiąc o tzw. „sekrecie mesjańskim” trzeba pamiętać, iż opisy zawierające takie wydarzenia nie są
tworem Jana Marka, czy też dziełem popaschalnej wspólnoty kościoła. Nie wydaje się bowiem, by
Apostołowie i pierwsi uczniowie Jezusa po męce, śmierci i zmartwychwstaniu Mistrza wytworzyli w
swoich przekazach opisy, czy wydarzenia, które nie miały by oparcia w prawdziwym Wydarzeniu Je-
zusa. Ich głoszenie Dobrej Nowiny zasadzało się na słowach i gestach samego Jezusa. A zatem tzw.
3 H. LANGKAMMER, U podstaw chrystologii Nowego Testamentu, Wrocław 1976, s. 53n.
4 Określenie „Druga Ewangelia” odnoszone jest do Ewangelii Marka, jako, że w kanonie pism nowotestamentalnych, za
sprawą św. Augustyna, znajduje się ona na drugim miejscu, po Ewangelii św. Mateusza.
5 Zob. P. ŁABUDA, Qumran. Osada, wspólnota i pisma znad Morza Martwego, Wrocław 2009.
5
„sekret mesjański” w sposób szczególny przenosi nas w czas samego Jezusa, który miał świadomość
mesjańską i żył jako ukryty Mesjasz.
W opracowaniach teologicznych można znaleźć liczne próby odpowiedzi o powody szczególnego za-
interesowania Jana Marka tzw. „sekretem mesjańskim”. Niektórzy uważali, iż tzw. „sekret mesjański”
to konstrukcja apologetyczna pierwotnej wspólnoty chrześcijańskiej, która przez to starała się uspra-
wiedliwić i uzasadnić pokorny i ukryty charakter życia Jezusa. Według tych badaczy „sekret mesjań-
ski” nie jest odbiciem rzeczywistości historycznej, ale teologiczną ideą, która powstała na łonie pier-
wotnej wspólnoty, a którą to ideę Marek dopracował i wkomponował w dzieje Mistrza z Nazaretu.
We współczesnych badaniach już bardzo niewielu uczonych uważa nakazy milczenia w dziele Jana
Marka za kompozycję literacko-teologiczną autora czy też pierwotnej wspólnoty. Właściwie po-
wszechną jest opinia, iż Ewangelia Marka przekazuje prawdziwy obraz; czyny i słowa Jezusa. Po-
twierdza to nakaz milczenia – „sekret mesjański”, który znajduje się w relacji Ewangelii św. Mateusza,
a którego nie ma w dziele Jana Marka (Mt 9,27-31).
Mówiąc o „sekrecie mesjański” w dziele Jana Marka należy pamiętać, że Objawienie Boga jest nie-
ustannym odkrywaniem Bożej tajemnicy. Jezus mając świadomość, iż to Objawienie nieustannie się
rozwija, uszanował taki zamysł Bożej ekonomii w swym objawianiu się światu. Chcąc jednak bliżej
wyjaśnić powód tajemniczego milczenia Jezusa na temat swojej godności mesjańskiej (i zobowiązy-
wania do tego innych), należy zwrócić uwagę na uwarunkowania historyczno-religijne tamtego czasu.
W pierwszym wieku, po kilkudziesięciu latach niewoli rzymskiej (od 63 roku przed Chr.), nadzieje
mesjańskie Izraela były niezwykle żywe. Zasadniczo jednak odnosiły się do spraw politycznych –
oczekiwania Mesjasza, który miałby przyjść i obdarzyć swój naród wolnością. Taką koncepcję mesja-
nizmu podsuwał Jezusowi szatan w czasie kuszenia na pustyni. Jezus jednak tą wizję zdecydowanie
odrzucił. Gdyby Jezus ukazał swoją godność mesjańską, śydzi mogliby błędnie odebrać Jego Osobę i
misję, co mogłoby doprowadzić do nieprzewidzianych wydarzeń. Musiał On przygotować swoich
uczniów do właściwego rozumienia swojej misji. Nakazywał milczenie, aby przeszkodzić błędnemu
pojmowaniu mesjanizmu i niepożądanym reakcjom ludu.
Rzecz jasna, iż nigdy nie sprzeciwiał się, gdy Apostołowie nadawali Mu tytuł Mesjasza, ale zawsze
odnosił się do takich wypowiedzi z rezerwą, nakazując milczenie albo wyjaśniając go za pomocą tytu-
łu „Syn Człowieczy”6.
- Syn Człowieczy
„Syn Człowieczy” to najczęściej spotykany określenie Jezusa w Ewangelii Marka. Inaczej, jak tytuł
„Mesjasz”, używany on jest wyłącznie przez samego Jezusa.
Zwrot „Syn Człowieczy” odnosi się do postaci z Księgi Daniela (Dn 7,13). Jak wskazuje kontekst,
chodzi tam o konkretną osobę, mającą charakter mesjański. Jest ona wysłannikiem Jahwe, który stwo-
rzy królestwo Boże trwające na wieki.
Dla Jana Marka Chrystus identyfikuje się tu z postacią Syna Człowieczego Księgi Daniela, podkreśla-
jąc swą transcendencję a zarazem łączność z Bogiem. Ma On do wypełnienia dzieło, którego istotnym
elementem będzie sąd nad światem. Pewnego rodzaju novum Jana Marka jest to, iż Jezus – Syn Czło-
wieczy nie jest postacią wyłącznie eschatologiczną, lecz obecną już od momentu inauguracji królestwa
Bożego. Takie ujęcie często nazywane jest ujęciem eschatologicznym.
Jednak na Jezusowy tytuł „Syn Człowieczy” można także patrzeć przez pryzmat pasyjny. Jezus bo-
wiem używa tytułu „Syn Człowieczy” zapowiadając swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Syn
6 H. LANGKAMMER, Syn Człowieczy w ewangeliach synoptycznych, w: Mesjasz w biblijnej historii zbawienia, red.
S. ŁACH M. FILIPIAK, Lublin 1974, s. 137-146.
6
Człowieczy ma do wypełnienia misję na ziemi, która od Niego będzie wymagać upokorzenia: „Syn
bowiem Człowieczy nie przyszedł, żeby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za
wielu” (Mk 10,45). Jezus, podobnie jak cierpiący Sługa Boży, odda siebie na okup za wszystkich.
Oczywiście dla śydów współczesnych Jezusowi było to coś niezwykłego i niepojętego. Nigdy bowiem
w judaizmie nie łączono tytułu Syna Człowieczego z tytułem cierpiącego Sługi Jahwe.
Prowadzący: Mówiąc o Jezusie Chrystusie prawdziwym Synu Bożym, Mesjaszu, Synu Człowieczym,
Marek często wspomina i daje pouczenia dla uczniów Chrystusa.
Wykładowca: W Ewangelii Marka termin „uczeń” występuje bardzo często. Według niektórych bada-
czy temat „ucznia” należy do centralnych tematów teologicznych Jana Marka. Potwierdzeniem tego
mogą być również liczne pouczenia i wskazania, które na kartach drugiej Ewangelii Jezus kieruje do
swoich uczniów. Ponadto warto zwrócić uwagę, iż w relacji Jana Marka Mistrz z Nazaretu otoczony
jest zawsze uczniami: On ich powołuje (odwrotnie niż miało to miejsce w tradycji rabinistycznej, gdzie
to uczniowie wybierali sobie nauczycieli), głosi Ewangelię, posyła, poucza i udziela napomnień.
W zamyśle teologicznym Marka „uczeń” oznacza w pierwszym rzędzie tych, którzy zostali powołani
przez Jezusa i towarzyszyli Mu w Jego działalności ziemskiej (Mk 3,7). Uczniami jednak są także
wszyscy ci, którzy kontynuowali zadania uczniów. Uczeń to zawsze osoba, która podąża – naśladuje
swojego Mistrza, idzie za Nim, mając Go zawsze niejako przed swoimi oczami. Stąd też w drugiej
Ewangelii uczniowie Chrystusa ukazani są jako wzorce dla uczniów Chrystusa wszystkich czasów.
Być może właśnie dlatego w odróżnieniu od Mateusza, który przedstawia model doskonałego ucznia,
Jan Marek pokazuje także słabości i trudności uczniów. Tacy bowiem uczniowie – ze swoimi niedo-
skonałościami są wzywani przez Jezusa do wspólnego działania: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech
się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mk 8,34).
Ks. Michał Bednarz
Biblia jest Księgą Mądrości
Prowadzący: Co to znaczy, że Biblia jest księgą mądrości? Dlaczego mam ją czytać? Czy z tego
względu, że mogę dzięki niej zdobyć jakieś interesujące wiadomości?
Wykładowca: Najpierw ważne jest, aby zrozumieć słowo mądrość. Stwierdzenie: Biblia księgą mądro-
ści brzmi patetycznie. Jaką mądrość można w znaleźć w Piśmie Świętym? Odpowiedź na to pytanie
jest niezwykle ważna, gdyż pozwala uniknąć pewnych błędów i zbytecznego wysiłku. Często wysila-
my się bowiem, aby sprawdzić, czy Biblia opisuje wydarzenia, które się kiedyś rozegrały. W takim
wypadku traktujemy ją jako źródło informacji historycznych. Staje się dla nas podręcznikiem historii, z
tą tylko różnicą, że jest to historia religijna. Czy jednak o to rzeczywiście chodziło świętym pisarzom?
Czy o to chodzi Kościołowi, gdy wzywa wierzących do czytania Pisma Świętego?
Można powiedzieć, że mądrość biblijna jest związana z prawdą i dobrem. O człowieku można powie-
dzieć, że jest mądry, gdy kieruje się dobrem. Ktoś może posiadać niezwykłą inteligencję, która pozwo-
li mu zdobyć tytuły naukowe, ale to nie znaczy jeszcze, że jest mądry w rozumieniu autorów natchnio-
nych.
Prowadzący: Proszę to w jakiś sposób przybliżyć, odwołując się do naszego codziennego doświadcze-
nia?
Wykładowca: Zrozumiemy to może lepiej, gdy odwołamy się do tego, co jest znane z doświadczenia.
Poeta, ks. Jan Twardowski, dokonując podsumowania swojego życia, powiedział: „Myślę, że ze
wszystkich słów najmniej zmalało słowo «mądrość». Słowo «nauka» przyblakło, skoro nauka wynala-
7
zła bombę atomową. Słowo «inteligencja» kojarzy się nieraz z przewrotnością. Słyszałem kiedyś po-
wiedzenie – diabeł jest tak inteligentny, że aż przewrotny. Słowo «mądrość» ocalało w potopie, za-
równo mądrość życia naszych pobożnych rodziców, jak i mądrość jako dar Ducha Świętego. Mądro-
ścią jest powracać do tego, co jest najważniejsze – do Boga, do duszy, sumienia, byle nie zagubić toż-
samości człowieka. Wszyscy jesteśmy w rękach Boga” ( To jest moja wiara, Słowo – Dziennik Kato-
licki, nr 15, 20-22.01.1995, s. 10).
Z tej wypowiedzi wynika, iż mądrości nie można utożsamiać z wiedzą. Może się zdarzyć, iż ktoś wie
bardzo dużo a bynajmniej nie uchodzi za człowieka mądrego. I odwrotnie, ktoś nie jest ani wybitnym
specjalistą w jakiejś dziedzinie naukowej ani wykształcony, a jednak powszechnie uchodzi za człowie-
ka mądrego.
Prowadzący: Kto zatem jest mędrcem według autorów Pisma Świętego?
Wykładowca: Po tych uwagach ogólnych sięgnijmy do Pisma Świętego. Przekonamy się, że według
autorów natchnionych mędrcami są dopiero ci, którzy żyją według tego, co wiedzą. Jeżeli tego nie
czynią, nie są mędrcami. Mędrcami są ci, którzy zdobyli pewną wiedzę na temat Zbawiciela i wyruszy-
li, niczym się nie zrażając, na poszukiwanie Oczekiwanego.
Dla autorów natchnionych najważniejsza jest mądrość a nie wiedza na tematy polityczne czy społecz-
ne, jakiej Biblia dostarcza. Dlatego, gdy zabieramy do czytania Pisma Świętego, nie powinniśmy zmie-
rzać do ubogacenia naszego intelektu, np. przez zdobycie pewnych informacji dotyczących wydarzeń.
Bóg przemówił do ludzi w tym celu, aby im przekazać mądrość, czyli nauczyć umiejętności życia. Ta-
ka zaś umiejętność prowadzi do zbawienia – szczęścia.
Mądrymi były panny, które czekając na oblubieńca, zabezpieczyły się nie tylko w lampy, ale także w
oliwę (Mt 25,1-13). Natomiast pozostałe panny wprawdzie wiedziały, że może nadejść noc i potrzebne
są lampy. Nie wyciągnęły jednak konsekwencji z tej wiedzy. Nie zabrały koniecznej oliwy.
Może to jeszcze lepiej zrozumiemy na innym przykładzie zaczerpniętym z Pisma Świętego. W zbiorze
Starego Testamentu występują tzw. księgi mądrościowe. Nie zawierają jednak jakichś niezwykłych
informacji. Np. Księga Hioba ma bardzo skąpą część narracyjną. Cała zaś reszta poświęcona jest roz-
ważaniom na temat cierpienia. Jest to księgą mądrościową, gdyż autor pragnie pouczyć o czymś nie-
zwykle ważnym w życiu, a mianowicie, jak znosić cierpienie. Umiejętność znoszenia cierpienia jest na
pewno mądrością, której nie osiąga się w sposób łatwy.
Prowadzący: Jeżeli Biblia jest Księgą mądrości, to czego należy w niej szukać?
Wykładowca: Biblia – księgą mądrości. Kiedy po nią sięgamy, nie oczekujmy informacji z dziedziny
nauk przyrodniczych czy z innych dziedzin naukowych. Jej autorzy interesuje się bowiem zbawieniem
człowieka. Dzięki temu w przeszłości i w naszych czasach wielu wątpiących i pytających ludzi dopro-
wadziła do wiary lub ich wiarę umocniła.
Jeżeli otwieramy Pismo Święte, nie szukajmy tego, co nie jest ważne dla autorów natchnionych. Szu-
kajmy jedynie wskazań, które pozwolą nam godnie żyć i doprowadzą do zbawienia.
8