Śluby panieńskie (streszczenie)


Śluby panieńskie - streszczenie
Akt 1
Scena 1-
Jan oczekiwał rano pod drzwiami swego pana, Gustawa, na jego powrót do domu
z nocnych hulanek.
Scena 2 
Radost chciał wejść do pokoju Gustawa. Nie chciał go jednak wpuścić Jan,
który twierdził, iż panicz jeszcze śpi. Gdy Radost nalegał, Jan tłumaczył,
iż Gucio zasłabł w nocy i wcale nie spał. Radost nawet mimo tego chciał się
zobaczyć z krewniakiem. Wtedy Jan przyznał, że czeka na Gucia, by go
wpuścić przez okno, gdy ten będzie wracał z nocnej wyprawy.
Scena 3 
Gucio, ubrany w strój do konnej jazdy, wszedł do pokoju przez okno.
Narzekał przy tym na fatalną pogodę.
Scena 4 
Radost z płaczem wyznał, iż nie jest zadowolony z wielce niestosownego
zachowania Gustawa. Ten natomiast przyjął rady stryja z przepraszającym
uśmiechem, czym go całkowicie rozczulił. Gucio powiedział, że jego nocne
wyprawy motywowane są potrzebą rozrywki i zabawy, których w tym wiejskim
dworku wcale nie ma. Radost stwierdził, iż taka postawa może sprawić, że
nie uda mu się poślubić Anieli. Gustaw stwierdził jednak, iż z pewnością
małżeństwo dojdzie do skutku, bowiem obie rodziny o tym marzą.
Gucio pochwalił się stryjowi, iż noc spędził na balu przebierańców w
karczmie Pod Złotą Papugą. To również wzbudziło niezadowolenie u Radosta.
Gustaw, nie biorąc do siebie narzekań stryja wyznał, iż dla niego najlepszą
szkołą życia jest zabawa w towarzystwie innych ludzi, o bardzo różnych
temperamentach i charakterach, bo w ten sposób można nabrać potrzebnego w
życiu doświadczenia. Gustaw zaproponował ponadto stryjowi, by tej nocy
wybrali się na zabawę razem.
Radost nie był jednak zbyt tą propozycją zachwycony. Przypomniał ponadto
Guciowi, że obiecał przecież się poprawić. Gustaw mimo to prosił o
pozwolenie, bo to miał być już ostatni raz. Zagroził jednocześnie, iż jeśli
nie otrzyma pozwolenia, to i tak pojedzie konno. Słysząc to Radost pozwoli
na wyprawę, a ponadto  zatroskany jego stanem zdrowia  dał mu swój
powozik i ciepły płaszcz. Poradził mu też, żeby się trochę przespał, bo
jest bardzo blady. Gucio odparł na to, iż bladość mówi kobiecie o wielkim
uczuciu ze strony mężczyzny. Gustaw w końcu obiecał się poprawić i poszedł
się położyć.
Scena 5 
Albin, z chustką w ręku, bardzo przeżywał swą miłość do Klary. Widzący to
Radost poradził mu, by odrzucił smutek i sentymentalne żale i był bardziej
radosny, bo inaczej z pewnością zniechęci do siebie ukochaną. Albin
stwierdził jednak, iż rada ta jest nietrafiona. Uznał też, że Radost tylko
się z niego śmieje.
Radost spieszył się, chciał bowiem pojechać do swojego domu. Albin
powstrzymał go jednak, gdyż opowiedział mu o sekretnych ślubach panien -
Klary i Anieli. Postanowiły one, że nigdy nie wyjdą za mąż. Radost chciał
pocieszyć młodego człowieka. Uznał też, iż takie śluby mogą tylko
zmobilizować Gucia do zdobycia Anieli.
Albin pozostał sam i nie rozumiał, czemu Radost się cieszył.
Scena 6 
Nadeszły Klara i Aniela. Albin na widok Klary tylko westchnął, ta jednak
uznała, iż nie jest to powitanie wystarczające. Albin zarzucił, iż Klara
nie ma dla niego żadnych pozytywnych uczuć. Klara zaczęła się przekomarzać
z Albinem, czyniła to żartobliwie, on jednak cały czas rozmawiał z nią
poważnie. Jego słowa wyrażały ból cierpiętnika z miłości. Po chwili,
użalając się nad swym losem, odszedł od panny.
Scena 7 
Aniela powiedziała Klarze, że nie powinna tak dręczyć biednego Albina,
którzy rzeczywiście bardzo cierpiał. Klara uznała jednak, że próbuje tylko
zrealizować śluby. Przypomniała też przyjaciółce, jak niestali w uczuciach
mogą być mężczyzni, jak często nadużywają kobiecej dobroci. Namówiła też
przyjaciółkę, by powtórzyły swe śluby  do śmierci będą nienawidzić
mężczyzn. Potem zaczęły rozmawiać o Gustawie, który postanowił się ożenić 
bo mu się nudzi.
Scena 8 
Albin z ukrycia przyglądał się Klarze, ciężko przy tym wzdychając. Pani
Dobrójska udzielała tymczasem pannom rad dotyczących postępowania i
zachowania. Zwracała im uwagę, by zachowały zawsze należną gościom
grzeczność.
Klara i Aniela zaczęły potem rozmawiać o Gustawie. Okazywał on nieustannie
swe znudzenie wiejskim, spokojnym życiem i sielską atmosferą. Nagle Klara
zaczęła rozbić piruety, Albin zaś szybko podbiegł ku niej, by ją ratować
przed zderzeniem z krzesłem. Klara nie była tym zachwycona, bowiem jego
ciągła adoracja zaczęła ją już nudzić. Stwierdziła też z pewną dawką
ironii, iż mężczyzni stale dominują nad kobietami. Dobrójska zaś uznała, iż
obie płcie mają swoje wady i zalety.
Scena 9 
Gustaw przyszedł do pań i od niechcenia zaczął z nimi rozmawiać. Klara z
ironią wypowiedziała się o tych mężczyznach, którzy nudzą się pobytem na
wsi. Dobrójska i Aniela starały się ją nieco strofować, ale bez efektu.
Klara nadal ostro dyskutowała z Guciem, świadomie dążąc do zaostrzenia
konfliktu. Gustaw jednak udawał całkowicie obojętnego. W pewnej chwili
nawet zasnął na swoim krześle. Klara bardzo się z tego powodu oburzyła,
uznała to za lekceważenie swej osoby i razem z innymi opuściła salon.
Scena 10 
Radost był zrozpaczony postawą Gucia. Słysząc to, młodzieniec obudził się.
Prosił go, by starał się być rozsądnym choć przez kilka dni. Gustaw obiecał
się poprawić, podziękował za wszystkie dobre rady. Po chwili też  już
całkiem wybudzony ze snu  z werwą opuścił pokój, by zacząć starania o rękę
Anieli.
Akt 2
Scena 1 
Trwała rozmowa o ostatnim zachowaniu Gucia, który zaczął być bardzo
radosny, co bardziej przypomniało głupkowate pajacowanie. Radost chciał go
jakoś usprawiedliwić, nie chciał dopuścić, by Dobrójska oskarżała bratanka
o egoizm. Radost przyznał też, że bardzo tego młodego człowieka kocha.
Powiedział, iż jego głupoty wynikają raczej z nieśmiałości. Nie był
zadowolony, że Gucio nadużywał jego dobroci.
Dobrójska uznała, iż jest to psucie młodego Gustawa i panien, które 
sprzecznie z wolą opiekunów  ślubowały wieczne staropanieństwo.
Stwierdziła, że jest to typowa dziecinada, wynikająca ze złej lektury, a
panienki z czasem same zrozumieją, iż była to wielka głupota.
Scena 2 
W monologu Radost przyznał, iż jest całkowicie bezradny wobec wybryków
Gustawa.
Scena 3 
Gustaw doszedł do wniosku, iż jego zachowanie jest bardzo dobre i był z
siebie zadowolony. Niepokoiła go tylko niechęć, jaką okazywała mu Aniela.
Ta pewność siebie nie wpływała kojąco na jego stryja, który ostro go
skrytykował za ostatnie zachowanie wobec pań. Gucio  jak zazwyczaj 
bardzo podziękował stryjowi za napomnienie, a ten szybko mu wybaczył.
Młodzieniec poskarżył się też, iż wiejskie rozmowy bardzo go nudzą.
Stwierdził ponadto, iż mam bardzo mało tematów do rozmów z Anielą. Wywody
młodzieńca przerwał Radost, który powiedział mu o ślubach, jakie złożyły
panny. Po odejściu stryja Gucio przyznał przed samym sobą, iż kocha Anielę.
Scena 4 
Gucio zaczął teraz bardzo się starać, by przypodobać się Anieli. W rozmowie
z ukochaną przeszkadzała mu jednak Klara, która ciągle się wtrącała.
Próbował więc ignorować jej obecność. Mimo to doszło między nimi do
sprzeczki, a Klara przyznała, że mężczyzni są wiarołomni. Jej zdaniem dążą
do uzyskania ręki kobiety dopóty, dopóki ulega ona ich namowom, darzy
uczuciem, a gdy to się zmieni, szukają od razu nowego obiektu do miłosnego
podboju.
Gustaw próbował się dowiedzieć, czy Klara wie o tym z własnego
doświadczenia i skąd jej pewność w tej kwestii. Panny odpowiedziały
zgodnie, iż wiedzę o tym czerpały z książek. Gucia zaś powiedział, iż
twierdzenia takie mają sens tylko wtedy, gdy oparte są na własnym
doświadczeniu. Klara broniła jednak swego zdania. Gdy zaś dowiedziała się o
tym, że Albin wyjawił Guciowi treść jej ślubowania, powtórzyła swe słowa i
szybko odeszła.
Scena 5 
Gucio starał się dyskretnie zbadać, czy postawa Anieli wobec niego wypływa
z owego ślubu. Ta uznała, iż nie wierzy w szczerość mężczyzn i ich
prawdziwe uczucia. Gucio starał się przekonać ukochaną, iż w jego przypadku
jest odwrotnie. Nie przyniosło to jednak oczekiwanego efektu, zaś Aniela
jeszcze raz przyznała, że jest stała w poglądach.
Zdesperowany Gucio ukląkł przez Anielą błagając ją, by zmieniła zdanie, ta
jednak nie zwróciła nawet na to uwagi i odeszła.
Scena 6 
Gucio znajdował się jeszcze w pozycji klęczącej, gdy nadeszła Klara.
Wyśmiała go, on jednak udał, że nie słyszy i nie odpowiedział. Wyznał
jednakże przed Klarą, że kocha Anielę, porosił ją też o pomoc. Chciał, by
ta nakłoniła przyjaciółkę do zmiany zdania oraz opowiedziała jej o tym, jak
bardzo Gucio się zmienił i jak ja kocha.
Klara pozornie była temu życzliwa i pozytywnie wobec tych próśb nastawiona,
po chwili jednak nie mogła zapanować nad wybuchem śmiechu. Zaczęła szydzić
z przebiegłości mężczyzn orz z tego, iż chcą panować nad kobiecymi
uczuciami, by je zniewolić.
Scena 7 
Gustaw szybko zrozumiał, iż Klara zastawiła na niego pułapkę. Doszedł do
wniosku, iż by osiągnąć życzliwość Anieli musi wcielić w życie jakąś
intrygę.
Scena 8 
Gdy Gucio zobaczył Albina, który ciągle płakał nad swym tragicznym losem
odrzuconego kochanka, doszedł do przekonania, iż to on jest zródłem
błędnych wyobrażeń panien co do miłości, istoty uczucia i mężczyzn.
Poradził więc Albinowi, by się zmienił i przestał być tak uległy wobec
Klary.
Scena 9 
Albin błagał Klarę, by obdarzyła go choć odrobiną uczucia. Ta natomiast
zarzuciła mu nadopiekuńczość, co było dla niej nieznośne. Zaczęła się śmiać
z jego wyznań, stwierdziła też, iż nie zmieni swego postępowania.
Albin zaś szybko przyznał, iż rada Gucia była słuszna i nie powinien
pokazywać ukochanej swej uległości. Słyszała to Klara i bardzo się
oburzyła. A gdy Albin zapytał ją, jakie ma życzenia, nakazała mu odejść.
Gdy została już sama, przyznała, że jest wewnętrznie rozbita i nie wie, czy
ma go kochać, czy nienawidzić.
Akt 3 
Scena 1 
Gustaw wyznał Anieli, iż kocha inna kobietę, choć o takim samym jak ona
imieniu. Aniela, choć z początku zaskoczona, szybko zaoferowała Guciowi
rolę przyjaciółki i powiernicy. Gucio wyznał, iż Radost nie zgadzał się na
ten związek, gdyż kiedyś pojedynkował się z ojcem jego wybranki. Pomoc
Anieli miałaby polegać na tym, iż kiedyś jawnie odmówi mu swej ręki. To
miałoby natomiast pomóc w tym, że stryj nie nalegałby już na ten związek.
Gustaw wyznał dalej, iż sytuacja ta jest dla niego tak bardzo męcząca, iż
pragnie popełnić samobójstwo.
Aniela była tak przerażona tym wyznaniem, iż zgodziła się na wszystko,
byleby tylko odstąpił od planów zabicia się. Gucio poinstruował więc ją, by
grali swe role  on będzie zakochany w niej, a ona wobec tych starań
obojętna. Gucio bardzo jej za pomoc podziękował.
Scena 2 
Radost usłyszał ostatnie słowa tej rozmowy i bardzo się na nie ucieszył.
Gucio zaczął grać rolę przyłapanego na gorącym uczynku winowajcy i wmawiał
Anieli, iż stryj słyszał całą rozmowę i był na niego wściekły.
Gucio próbował nakłonić stryja, by ten grał rolę rozgniewanego opiekuna,
ten zaś myśląc, iż jest to kolejny figiel młodzika, zagniewany opuścił
pokój.
Scena 3 
Aniela była zdziwiona i przerażona tym, jak gwałtowanie zareagował Radost.
Nie była pewna, czy stryj słyszał całą rozmowę. Gucio stwierdził, iż nawet
gdy nie słyszał całej rozmowy, to i tak się domyśli, o co chodzi i udaremni
całą intrygę. Chcąc wszystko naprawić postanowił porozmawiać z Radostem,
Anieli zaś nakazał go unikać.
Scena 4 
Aniela myślała o wyznaniu Gucia, iż kocha inną kobietę. Stwierdziła, iż tak
gorące uczucie nie może być mistyfikacją.
Scena 5 
Aniela wyjawiła Klarze powierzony jej przez Gucia sekret. Ta uznała, iż
Gucio wzbudził w przyjaciółce pozytywne uczucia. Aniela stwierdziła jednak,
iż nienawidzi mężczyzn serdecznie, nie może jednak zawieść pokładanych w
niej nadziei, bo Gustaw jest w naprawdę trudnej sytuacji.
Aniela postanowiła sekret wyjawić jeszcze tylko swej matce. Rozmowę
przerwało wejście Radosta. Na jego widok Aniela szybko wybiegła z pokoju.
Gustaw, który się wkrótce pojawił, też szybko wyszedł. Radost zaczął go
jednak gonić.
Scena 6 
Radost prosił Gucia o wyjaśnienia. Ten wykręcał się, uznał bowiem, iż nie
miało to żadnego znaczenia. Gdy stryj zaczął mimo to naciskać na odpowiedz,
Gucio zagroził, że wyjedzie. Gdy Radost to usłyszał, szybko ustąpił.
Gustaw wyznał stryjowi, że Albin kocha Anielę, a tylko pozornie udaje, iż
pragnie Klary. Gdy stryj pytał o to, jak idą starania o rękę Anieli, Gucio
mówił o magnetyzmie serc i prosił o cierpliwość, bo z pewnością uda mu się
zaprowadzić ukochaną przed ołtarz. Stryj na to przystał.
Akt 4 
Scena 1 
Gustaw zaczynał rozmawiać sam ze sobą. Jan zaś w tym czasie  na jego
polecenie - owijał mu rękę chustką. Miało to wyglądać jak opatrunek, a było
potrzebne Guciowi do dalszej intrygi.
Scena 2 
Widząc, iż nadchodzi Albin, Gucio odesłał Jana.
Jak się okazało, Albin przyszedł, by prosić Gucia o radę  jak ma
postępować wobec swej wybranki. Gucio wyznał, iż słyszał, jak Klara mówiła,
iż kocha Albina. Obiecał mu, iż doprowadzi do ich ślubu, ale pod warunkiem,
że przyjaciel będzie spełniał jego prośby i polecenia. Albin zgodził się
bez namysłu. Zaczął się jednak wahać, gdy pierwsze polecenie od Gucia
nakazało mu, by udawał miłość do kogoś innego. Albin stwierdził, iż miłości
nie potrafi nikt udawać i nie jest to możliwe. W końcu zgodził się, by
przez jeden dzień udawać obojętnego i nie wzdychać do ukochanej. Gdy Albin
odszedł, Gucio był bardzo z siebie zadowolony. Uznał, iż nawet jeśli Klara
nie pokocha Albina, to i tak się nim zaciekawi (stanie się bowiem całkiem
inny niż każdego dnia), co pozwoli Guciowi powoli podbijać Anielę.
Scena 3 
Gustaw w rozmowie z Anielą wyznał jej, iż udało mu się załagodzić stryja,
który niewiele z ich rozmowy słyszał. Następnie poprosił ją, by pomogła mu
napisać list do ukochanej, ponieważ sam ma skaleczoną rękę i nie może tego
zrobić bez jej pomocy.
Aniela z początku czuła się skrępowana, gdyż miała pisać miłosne wyznanie
Gucia. Wyznała też mu, iż nie wierzy w szczere i wieczne uczucie. Gustaw
oponował, według niego istniały bowiem dusze dla siebie stworzone, które
się zawsze połączą, bez względu na przeszkody.
Pokusił się też o wyznanie, iż Klara w końcu spotka mężczyznę, którego
pokocha i zmusi ją to do złamania swych ślubów. Jego zdaniem miał to być
Radost. Powiedział też, iż sprawa tego mariażu jest już załatwiona i nie ma
od tego odwrotu. Według Gucia małżeństwo to ułożył ojciec dziewczyny, który
był chciwy na pieniądze starego Radosta.
Aniela w końcu zgodziła się pisać w imieniu Gucia, ten wiec poszedł po
papier i pióro. Aniela została sama i stwierdziła, iż łatwo jest
nienawidzić mężczyzny, gdy kobietę zdradzi, gdy zaś jest dla niej miły, to
łatwo go kochać.
Scena 4 
Aniela powiedziała Klarze o rzekomo planowanym małżeństwie jej i Radosta. Z
początku Klara nie chciała temu wierzyć, potem jednak doszła do wniosku, iż
jej ojciec był do tego zdolny.
Klara postanowiła poradzić się więc pani Dobrójskiej. Postanowiła też, że 
by uniknąć tego związku  gotowa będzie pójść do klasztoru lub wyjść za
Albina.
Scena 5 
Gustaw wrócił do Anieli i wręczył jej przybory do piania. Dziewczyna
powiedziała mu, iż musiała zdradzić Klarze plany dotyczące jej małżeństwa z
Radostem.
Gustaw zaś wyznał Anieli po chwili, iż z pewnością kocha się w niej Albin,
który wzdycha do Klary tylko dla pozoru. Prawdopodobnie  zdaniem Gucia 
zmienił obiekt swych uczuć, gdyż Klara była dla niego zbyt oschła i
niedostępna.
Gucio zaczął dyktować Anieli czułe słowa swego listu. Aniela co chwilę
chciała przerwać pisanie, młodzieniec jednak skutecznie zachęcał ją do
kontynuowania. Gdy Gucio zaczął dyktować fragment mówiący o jej niechęci
wobec niego, postanowiła zamienić słowo nienawidzi na sprzyja. Po chwili,
pod wpływem nagłego przypływu uczuć, Gucio wyznał Anieli swą miłość, szybko
jednak się otrząsnął i wytłumaczył, że były to uczucia, które chciałby
skierować do adresatki
listu. Poprosił Anielę o pomoc w doborze odpowiednich słów, które
wyraziłyby jego miłość. Aniela usłyszała, iż ktoś się do nich zbliża,
postanowili więc dokończyć pisanie pózniej.
Aniela została sama, pogrążona w smutku i melancholii, zauroczona stylem
Gucia.
Scena 6 
Pani Dobrójka dowiedziała się od Klary o zamiarach małżeństwa dziewczyny z
Radostem. Zastanawiała się, co o tym myśleć. Zamiar ten potwierdziła
Aniela, która widziała sprzeczkę stryja z bratankiem.
Dobrójska postanowiła jednak jeszcze spytać o wszystko ojca Klary.
Scena 7 
Dobrójska rozmawiała z Klarą o tej sytuacji. Uznała, iż jeśli to ojciec tak
postanowił, to małżeństwa nie da się uniknąć. Stwierdziła, iż decyzję tę
ojciec mógł podjąć, gdy zobaczył, jak zle traktuje ona Albina. Nagle
pojawił się Radost i rozmowa została przerwana.
Scena 8 
Radost zaczął rozmawiać z Klarą. Ta wyznała mu, iż jeśli zostanie wydana za
maż wbrew swej woli, to będzie tak krnąbrna i złośliwa, jak tylko można
być, będzie też dręczyć swego męża dopóki jej starczy sił. Radost, nie
zdając sobie sprawy z tego, iż padł ofiarą intrygi, zaczął się z panną
przekomarzać, ta zaś uważała, iż mówi on o ich sytuacji po ślubie. Radost
żartował nawet, iż nadaje się na pana młodego. Gdy odchodził, obiecał jej,
iż sprowadzi do niej Albina.
Klara zaś pozostała w przekonaniu, iż Radost rzeczywiście stara się o jej
rękę.
Scena 9 
Aniela zwierzyła się Klarze, iż wzbierały w niej gorące uczucia do Gustawa,
gdy ten dyktował jej miłosny list do swej ukochanej.
Klara natomiast nie słuchała uważnie, miała bowiem swój wielki problem.
Pocieszało ją tylko to, że był jeszcze Albin. Gdy powiedziała o tym
przyjaciółce, dowiedziała się, iż Albin rzeczywiście kocha Anielę, a nie
ją. Utwierdziło to Klarę w przekonaniu o niestałości mężczyzn. Chciała
usłyszeć od Anieli, iż potwierdza złożone ślubowanie, ta jednak nie dała
jej odpowiedzi. Po rozmowie obie panny poszły na obiad
.
Akt 5 
Scena 1 
Radost był bardzo zdziwiony, iż przy obiedzie każdy był obrażony na kogoś i
siedział smutny. Dziwiło go też, iż Dobrójska zdawała się być na niego
obrażona. Nawet Albin siedział spokojny i nie wzdychał do Klary.
Radost uznał, iż musiała to byś sprawka Gucia, ten jednak do niczego się
nie przyznał.
Scena 2 
Albin uznał, iż efekty jego odmienionego zachowania są zadziwiająco
pozytywne. On nawet nie zerkał na Klarę, zauważył jednak, iż ona zaczyna ku
niemu spoglądać.
Gucio pochwalił wytrwałość Albina, zalecił mu też, by w dalszym ciągu
postępował w ten sposób. Jego zdaniem zmiękczy to Klarę tak bardzo, że
wkrótce staną przed ołtarzem.
Scena 3 
Do salonu wbiegła Klara, widząc jednak, iż przebywa w nim  obok Albina -
też Gucio, udała, iż szuka Anieli. Gucio zauważył jej zmieszanie,
powiedział o tym, Albinowi i polecił mu, by ten usiadł z boku i spokojnie
czekał. Gustaw natomiast obiecał mu, iż z nią porozmawia.
Podszedł do Klary i zaczął z niej kpić, nazywając ją swą stryjenką. Widząc,
iż zaczęła płakać wyznał jej swą miłość do Anieli. Powiedział też, iż nie
jest pewniej jej uczuć. Klara zaś wyznała mu, iż Aniela też coś do niego
czuje.
Klara również poprosiła go o radę i pomoc. Gucio spytał ją, co czuje do
Albina. Ta wyznała, iż jest mu przychylna, mimo że do niedawna nim
gardziła. Gucio powiedział jej, iż jest bardzo niekonsekwentna w swych
uczuciach, co zawsze zarzucała mężczyznom.
Po chwili Gustaw wyszedł, zostawiając Klarę i Albina samych.
Scena 4 
Klara zrozumiała szyderstwo, jakie w swych ostatnich słowach zawarł Gucio i
zaczęła się żalić Albinowi. Ten z początku nic nie odpowiadał. Po chwili
Klara poprosiła go o pomoc i opowiedziała mu o planowanym małżeństwie jej i
Radosta. Albin nie mógł tego znieść, wybiegł zagniewany i zaczął grozić
Radostowi. Klara bezskutecznie chciała go zatrzymać przekonana, iż ten go
zabije.
Scena 5 
Radost dowiedział się od panien o całej intrydze i bardzo się rozgniewał na
Gucia. Zaczął go szukać, chcąc wszystko wyjaśnić. Jeszcze większy gniew
wzbudził w nim Albin, który chciał się z nim pojedynkować. Dobrójska i
Aniela chciały powstrzymać Radosta, by w przypływie gniewu nie skrzywdził
bratanka.
Scena 6 
Aniela, myśląc że jest sama  mówiła do siebie, iż jest jej przykro, że
Gucio odejdzie i o niej zapomni, a ona zostanie całkiem sama i smutna. Wtem
pokazał się Gucio i spytał Anielę, czy go kocha. Gdy ona to potwierdziła,
on też wyznał jej miłość i wyjaśnił, iż to on był autorem intrygi.
Stwierdził jednak, iż się opłaciła, gdyż połączyła obie pary.
Scena 7 
Radost znalazł w końcu Gucia i wyraził, jak bardzo był niezadowolony z jego
zachowania. Zażądał wyjaśnień. Gustaw powiedział mu więc, iż ten kocha z
wzajemnością Anielę. Radost pytał dalej, m.in. o pojedynek. Gucio jednak
wspomniał o balu maskowym i stryj szybko zamilkł.
Scena 8 
Albin powiedział Radostowi o jego rzekomych planach małżeńskich wobec
Klary, po chwili jednak na jaw wyszło, iż była to tylko rozpoczęta przez
Gucia intryga.
Dobrójksa zrozumiała cel intrygi młodzieńca i zgodziła się na jego
małżeństwo z jej córką. Radost ponownie poprosił Gucia o wyjaśnienia, ten
jednak tylko grzecznie podziękował stryjowi za pomoc i przestrogi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
śluby panieńskie
Śluby Panieńskie
A Fredro Śluby panieńskie
Fredro Śluby panieńskie
A Fredo Sluby panienskie
panieNieJestem
BORODO STRESZCZENIE antastic pl
WESELE streszczenie szczegółowe i boh
notatek pl irydion streszczenie utworu
streszczenie raportu pzh dla portalu
Streszczenie Pieśni VI Iliady
BAZY DANYCH Streszczenie z wykładów

więcej podobnych podstron