HI-END - Zespoły głośnikowe
Nie jestem wielkim erudytą, i nazwa Kara niestety kojarzy mi się tylko
z karą, ewentualnie z Mustafą. Nie jest też jednak tak zle, abym sądził,
Cabasse
że francuski producent nazwał swoje nowe kolumny ku przestrodze
polskich audiofilów, brak wiedzy nadrabiam doświadczeniem i intuicją,
i podejrzewałem, że jest to jakaś nazwa geograficzna. Dystrybutor
przeprowadził w tej sprawie wywiad u producenta i ustalił, że Kara
KARA
to morze na północ od Syberii. Rzeczywiście, udać się tam można
chyba tylko za karę.
ara może być też dosłownie ka-
rą, jeżeli kupilibyśmy komuś tę
niezwykłą kolumnę w prezen-
K
K
K cie albo raczej za powierzone
K
K
pieniądze, bez wcześniejszej konsulta-
cji i uświadomienia co do wyglądu rze-
czonej. Obydwa scenariusze niepraw-
dopodobne, ale mimo to twierdzę, że
Kara jest jednym z najbardziej kontro-
wersyjnych tworów elektroakustycz-
nych. Osobiście zupełnie nie w moim
guście, ale doceniam ciekawy pomysł.
Kanciaste, piramidalne Adriatisy są mo-
że jeszcze bardziej szokujące, ale są
tak odważne i niepowtarzalne w ogól-
nym kształcie i w każdym detalu, że
trudno nie westchnąć z zachwytu. Kara
niestety coś mi przypomina... Beczko-
wata obudowa z wyraznie widocznym
przekrojem sklejki, z której jest zrobio-
na... gdzieś już to widziałem. Pewnie, że
w B&W Nautilusach 801 i 802. Dalej jest
już inaczej, to prawda. W sumie w
kształtach można dostrzec pingwina. To
jednak gospodarz Antarktydy, a nie Ark-
tyki.
Kara w ogóle nie ma przedniej ścian-
ki, zwinięty płat sklejki pozostawia tylko
wąską szczelinę, wypełnioną tkaniną.
Tajemnicze i powabne w pewien spo-
sób... Znając różnorodne obudowy pas-
mowo-przepustowe i skłonność do nich
firmy Cabasse, można by podejrzewać,
iż ukrywa się tam wylot jakiegoś układu
rezonansowego. Nic tam jednak nie ma,
to tylko erotyczne wzornictwo. Powyżej
maskownica wypełnia całą powierzch-
nię między krawędziami sklejki, na jej
tle umieszczono firmowy układ Cabasse
- trójdrożny przetwornik koaksjalny.
Średnio zaawansowani może pomyślą:
trójdrożny, to wystarczy. Ale my wiemy,
że to nie może być wszystko. Kula roz-
koszy Cabasse, choć bardzo zaawan-
sowana, nie przetwarza bowiem basu.
Skąd więc dochodzą pomruki, gdzie jest
głośnik niskotonowy? Nie ma go dooko-
ła, nie ma również na dolnej ściance,
zresztą nie mógłby stamtąd promienio-
wać, konstrukcja nie stoi na odpowied-
nio wysokich nóżkach. Może więc jed-
nak jakiś band-pass? Nie. W zasadzie
klasyczny bass-reflex, jedna komora, je-
den otwór. Otwór razem z głośnikiem
ukrywa się za górną maskownicą, pod
kulą. W ten sposób maksymalnie zbliżo-
no wszystkie przetworniki, głośnik nis-
kotonowy staje się niemal częścią ukła-
du koncentrycznego. Tak skoncentro-
wane zródło promieniowania częstotli-
wości całego pasma akustycznego to
oczywiście powód do chwały, choć od-
sunięcie głośnika niskotonowego, przy
tak niskiej częstotliwości podziału (ok.
100Hz), nie powodowałoby w praktyce
żadnych problemów. Ale do ideału jes-
teśmy bliżej teraz.
12/2002
21
HI-END - Zespoły głośnikowe
Mamy więc, rzadko spotykany, układ Otóż to - pierścienie! W kuli o podobnej membran pierścieniowych konstrukcja
aż czterodrożny, jednocześnie dążący wielkości co wcześniej, dyskretnie scho- koncentryka wygląda znacznie bardziej
konfiguracją przetworników do dosko- wany za metalową ażurową osłoną, elegancko, nie tyle od strony estetycz-
nałej prostoty pojedynczego, punktowe- układ koncentryczny nie jest już taki, jak nej, co akustycznej, warunki promienio-
go zródła dzwięku. Jak wytłumaczyć tę wcześniej, poznany w naszych testach wania wcześniej upośledzonych sekcji
dychotomię? Nie ma tu jednak sprzecz- Adriatisów i Balticów. W mijającym roku są na pierwszy rzut oka korzystniejsze.
ności. Postulat punktowości zródła pro- wraz z zupełnie nowym modelem Kara, Może większa liczba producentów przy-
mieniowania pozostaje aktualny (choć wprowadzono zmodyfikowane wersje łączy się teraz do tego pomysłu, o ile nie
może nie zawsze warty jest każdej ce- wcześniej już znanych konstrukcji, z in- jest obwarowany zbyt kłopotliwymi wa-
ny) niezależnie od faktu, że pojedynczy deksem II . Nowe Adriatisy, Baltiki i Ka- runkami patentowymi? Dobór częstotli-
przetwornik nie potrafi, przy żądanym rę wyposażono w nowy model trójdroż- wości podziału wydaje się również
niskim poziomie różnorodnych znie- nego koncentryka, oznaczony teraz znacznie korzystniejszy. Wcześniej po-
kształceń, przetwarzać całego pasma. symbolem TC22 - wcześniejszy nazy- dział między sekcją nisko-średniotono-
Im mniej przetworników, tym łatwiej je wał się TC21. wą a średniotonową (określenia umow-
integrować, ale Cabasse nie idzie na Zmiany wydają się bardzo poważne. ne) przebiegał powyżej 1kHz, teraz ma
łatwiznę. Najpierw dzieli pasmo między Wcześniej membrana sekcji średnioto- mieć miejsce w okolicach 600Hz. Dzięki
wiele wyspecjalizowanych przetworni- nowej była schowana w głębi, fale pro- temu zakres średnich częstotliwości nie
ków, a następnie składa je razem tak, mieniowały poprzez szczelinę znajdują- jest dzielony w samym swoim środku,
aby geometrycznie jak najbardziej przy- cą się na zewnątrz tubki głośnika wyso- ale jest w większej części wyodrębniony
pominały działanie przetwornika poje- kotonowego, teraz membrana znajduje dla jednego przetwornika, podobnie jak
dynczego. No cóż, takie postawienie się na zewnątrz, ukształtowana jako po- w systemach trójdrożnych. A biorąc
sprawy jest dużym uproszczeniem, mo- łówka torusa. Podobną formę przybrała jeszcze pod uwagę, że podział między
że należy problem odwrócić - najpierw membrana sekcji nisko-średniotonowej, kulą a głośnikiem niskotonowym ma
więc konstruktor buduje skoncentrowa- wcześniej będąca wycinkiem stożka (z miejsce bardzo nisko, można by układ
ny układ kilku przetworników, aby na- wierzchołkiem skierowanym na ze- ten nazwać trójdrożnym plus subwoo-
stępnie optymalizować działanie każde- wnątrz, odwrotnie niż w klasycznych fer . I wszystko się zgadza, ponieważ
go z nich w założonym zakresie częstot- głośnikach). Membrany pierścieniowe taka sama kula działa w konstrukcji su-
liwości? Jest tu pełne sprzężenie, i nie powoli stają się modne, a może to wię- persatelitów Baltic II, w firmowym syste-
jest to łatwa układanka. Im bardziej cej niż moda, rzeczywisty postęp? Eg- mie (dwu lub wielokanałowym), współ-
chcemy zbliżyć się do ideału punktowe- zotyczna konstrukcja koncentrycznego pracujących z subwooferem Thor, wy-
go zródła, operując kilkoma przetworni- głośnika Cabasse nie pozwala jeszcze posażonym w taki sam głośnik niskoto-
kami, tym większe problemy sprawiamy wyrobić sobie jasnego poglądu, jak mo- nowy, jak Kara! Blizniaczy układ głośni-
każdemu z nich. Aatwiej jest osiągnąć że wyglądać przetwornik pierścieniowy ków producent dostarcza więc w ra-
dobrą charakterystykę np. w zakresie w niezależnym głośniku średniotono- mach dwóch zupełnie odmiennych kon-
500-5000Hz w działaniu tradycyjnego, wym (jak prezentuje się w głośniku wy- cepcji - pary tradycyjnych (he he), peł-
niezależnego głośnika średniotonowe- sokotonowym, to oczywiście już wiemy, nopasmowych zespołów głośnikowych
go, niż za pomocą pierścienia otaczają- ale na pytanie, skąd? - nie wypada mi Kara, i zestawu sub-sat Baltic II / Thor.
cego przetwornik wysokotonowy, i oto- znów pisać; kto pyta, niech odrobi lek- Oczywiście z inwentarzem wielu różnic -
czonego przez pierścień przetwornika cje). Trzeba przyznać, że z zestawem w systemie sub-sat głośnik niskotono-
nisko-średniotonowego. Ale kto wie... wy, w ramach subwoofera aktywnego,
jest zasilany własnym wzmacniaczem,
ale jest w sumie tylko jeden; chyba że
ktoś kupi dwa subwoofery.
c.d. na str. 24
c.d. na str. 24
c.d. na str. 24
c.d. na str. 24
c.d. na str. 24
Znany już
z wcześniejszych
najlepszych konstrukcji
Cabasse, niepowta-
rzalny trójprzetwor-
nikowy układ
koncentrycz-
ny został poważ-
nie zmodyfiko-
wany. Inaczej
ukształtowano
pierścieniowe
membrany,
stwarzając
im warunki do
swobodniejszego
promieniowania.
W nowy wariant
kuli uzbrojono już
również Adriatisy
i Baltiki.
12/2002
22
22
W porównaniu z Mezzo Utopią, Kara nie czy-
niła już tak spektakularnego wrażenia siłą i ener-
getycznością przekazu. Brzmienie było raczej spo-
kojne, nie tak dobitne jak u JMlaba. Jednak Cabasse
zaoferowało w zamian kilka cech, którymi prześcignęły,
a przynajmniej starały się prześcignąć konkurenta.
Zacznijmy od tego, że ustąpiło czasami niepokojące
w Mezzo podbicie średniego basu. To tylko powrót do
normy i poprawności, natomiast zjawiskowe jest w Ca-
basse to, co i w JMlabie w żaden sposób nie może być
krytykowane - oddanie sceny dzwiękowej. Teraz było
hiperrealistyczne, efektowne, wciągające w stopniu nie-
spotykanym. Cabasse potrafiły zróżnicować poszcze-
gólne zródła nie tylko wszerz, ale również w głąb i w
płaszczyznie pionowej. Proporcje wielkości instrumen-
tów uchwycone zostały bardzo prawidłowo, bez wyolb-
rzymień i przerysowań. Czasami więc może i trochę
brakowało wykreowania zdecydowanego, pierwszego
planu z liderem o imponujących gabarytach, nie było
pełnego, bezpośredniego kontaktu. Kara bardziej skła-
nia się ku koncepcji rysowania obrazu, który będzie ob-
serwowany z dystansu. Pomimo wspomnianego już
zmniejszenia energetyczności przekazu, choć może
właśnie za sprawą jego złagodzenia i wygładzenia, Ca-
bassy potrafiły nie gorzej oddać gradację dynamiczną
i spiętrzenia wielkich mas dzwięku. Bardzo nawet wy-
sokie poziomy natężenia dzwięku nie robiły na becz-
kach najmniejszego wrażenia. Zróżnicowanie ról mię-
dzy poszczególnym grupami instrumentów (Szostako-
wicz), zarówno w skali makro, jak i mikro, oddane było
z wzorową dokładnością. Bas baryton Thomasa Quast-
hoffa miał właściwy obrys i wypełnienie, podobnie jak
skrzypce Henryka Szerynga. Jednak mimo prawidłowo
odtworzonej barwy i faktury dzwięku, nie można było
o Cabassach powiedzieć, że grają jasnym dzwiękiem.
Z tego właśnie powodu fortepian Anderszewskiego, choć
zwinny, szybki i dobrze nasycony alikwotami, w wy-
ższych rejestrach był nieco zbyt mało przejrzysty. Sak-
sofon Hendersona był spokojny i aksamitny, jednak in-
strumentalista pluł w ustnik dużo słabiej (i rzadziej) niż w
przypadku Mezzo, co trochę osłabiało poczucie obec-
ności muzyka, ale nie stawało w żadnym konflikcie
z wyobrażeniem prawdziwego zdarzenia. Podobnych
wrażeń dostarczała reprodukcja brzmienia fortepianu
(lekko stłumionego) czy talerzy perkusyjnych (trochę
zbyt nieśmiałych). Dawało się to zauważyć chyba tylko
prawem kontrastu z Mezzo Utopiami. Kara to imponują-
ce, a zarazem eleganckie brzmienie, z dużym polotem,
choć nie utrzymywane rygorystycznie w ryzach, to
ukształtowane w sposób bardzo przyjazny dla ucha, na-
wet najbardziej wymagającego.
KARA
Cena (za parę) [zł] 60000,-
Dystrybutor: THE HI-END
WYKONANIE i KOMPONENTY: Odważna koncepcja
wzornicza, oryginalny, czterodrożny układ
przetworników z firmową koncentryczną kulą -
w nowej wersji, prezentującej daleko idące
usprawnienia. Kontrowersyjne komponenty
zwrotnicy.
LABORATORIUM: Trudna charakterystyka
impedancji, wysoka efektywność, w przetwarza-
niu osłabienie górnego środka , nowa wersja
kuli nie potwierdza swojej przewagi
w pomiarach.
BRZMIENIE: Z fascynującą przestrzennością,
swobodą i lekkością, z pełną gradacją dynamiki,
ale bez napastliwości.
12/2002
23
HI-END - Zespoły głośnikowe
Głośnik niskotonowy to znany już typ całej konstrukcji i budżetu przedsięwzię-
30M22, bardzo luksusowy przetwornik o cia. Tymczasem Cabasse stosuje cewki
średnicy 30 cm, z odlewanym koszem rdzeniowe nawet tam, gdzie cewka po-
i magnesem ponad 15-cm. Taki sam wietrzna nie byłaby wcale problemem w
Nieustannie
znajdziemy nie tylko w Thorze, ale i w kosztach - przy bardzo małych indukcyj-
rozpatrujemy sy-
Adriatisach (nawet już dwa), i zdaje się, nościach, w obwodach wysokotono-
tuacje w któ-
że również w Atlantisach. wych, i to również w najdroższych kon-
rych podawana
Membrana wykonana jest ze sztyw- strukcjach. Coś w tym musi być, i oka-
przez producen-
nego, białego polimeru, szeroko stoso- zuje się, że jest. Cabasse nie neguje
ta impedancja
wanego przez Cabasse od wielu lat w znanej przewagi cewek powietrznych -
znamionowa nie
głośnikach niskotonowych, nisko-śred- wraz ze wzrostem prądu w uzwojeniach,
pokrywa się z wy-
niotonowych i średniotonowych (rów- rdzenie mniej lub bardziej nasycają się,
nikami naszych
nież dwa pierścienie układu koncent- powodując wzrost zniekształceń; dla
pomiarów. Oczywiście rozbieżności
rycznego wykorzystują ten materiał). cewki powietrznej (inaczej, z rdzeniem
idą w jednym kierunku - deklarowana
Wszystkie głośniki Cabasse przygoto- powietrznym) zjawisko to nie występuje.
jest impedancja wyższa niż w rzeczy-
wuje własnymi siłami. Cewki powietrzne jednak są bardziej po-
wistości, czego powody i cele zostały
Obudowa zewnętrznie jest niezwyk- datne na odbiór fal radiowych, jak rów-
przedstawione obszernie miesiąc te-
ła, ale w środku ma dość prostą struktu- nież silniej oddziałują na sąsiadujące
mu. Uznajemy wedle dawnych, ale
rę. Dwa poziome wzmocnienia to nie- elementy. Powstające tutaj zniekształ-
słusznych reguł, że spadek w zakresie
zbyt wiele, jak na konstrukcję tej wiel- cenia kształtują się w mniejszej zależ-
nisko-średniotonowym więcej niż o
kości. ności od wartości prądu płynącego
25% od wartości deklarowanej naka-
Zwrotnica jest mocno rozbudowana - przez uwojenie. Wniosek Cabasse jest
zuje rewizję danych, i przyznajemy
układ czterodrożny, ostre filtrowanie. następujący: w konstrukcjach zespołów
impedancję znamionową odpowiednio
Specyfika rodzaju użytych komponen- głośnikowych o niskiej efektywności,
niższą. Tak więc wystarczy, że znaj-
tów ponownie spotkałaby się z naszą gdy przewidywane jest dostarczanie do
dziemy się o ułamek oma poniżej 6&!,
krytyką, ale otrzymaliśmy na ten temat nich dużych mocy, lepsze są cewki po-
i nie zgodzimy się już na 8-omową im-
wyjaśnienia producenta. Za każdym ra- wietrzne, niewrażliwe na wzrost prądu;
pedancję znamionową, ale określimy
zem, testując Cabasse, czepiamy się natomiast w konstrukcjach o wysokiej
ją jako 6&!. W praktyce konstrukcja z
cewek rdzeniowych, stosowanych przez efektywności, do jakich zaliczają się Ca-
minimum na poziomie np. 5,8&! wcale
firmę z niezwykłą konsekwencją, nieza- basse, istotniejsze staje się utrzymanie
nie musi być grozna. Ale w przypadku
leżnie od pozycji w zwrotnicy, w mode- jak najniższych zniekształceń przy nis-
Kary, jakaś kara chyba musi być. Pro-
lach drogich i tanich. Powszechnie za kich poziomach dostarczanej mocy, a
ducent: Impedance nominale: 8 ohms .
W zakresie 60-100Hz, bez wątpliwości
zakresie bardzo prądożernym, poziom
rys. 1
jest niższy od 3&!! (rys. 1
rys. 1). Formalnie
rys. 1
rys. 1
to nie jest konstrukcja znamionowo ani
8-omowa, ani 6-omowa, a nawet wy-
kracza poza 25% tolerancję dla ukła-
dów znamionowo 4-omowych! Powin-
na być zakwalifikowana jako znamio-
nowo 3-omowa. Nie stosuje się takiej
wartości standardowej, bądzmy więc
łaskawi i uznajmy ją za 4-omową, z ko-
mentarzem, że jest wyjątkowo trudna.
Bowiem spadek w podanym zakresie
nie wyczerpuje spadków poniżej 3&! -
znowu lądujemy niżej przy 600Hz, a w
szerokim zakresie 200-800Hz jesteś-
my poniżej 4&!. Producent dodatkowo
podaje, że: Impedance minimale: 3,2
ohms. W ten sposób daje sygnał ost-
rzegawczy, że coś z tą 8-omową impe-
dancją znamionową może być nie w
porządku, ale i tutaj się myli. Mini-
male są jeszcze mniejsze. Francja, a
nieelegancja. Rzetelności danych to
nie obroni, cech urządzenia nie zmie-
ni, ale na usprawiedliwienie można by
mówić, że taka konstrukcja raczej nie
spotka na swej drodze wzmacniacza -
słabeusza. Ale czy na pewno możemy
być o to spokojni? Wysoka efektyw-
ność Kary może niejednego skłonić do
jej wyboru jako partnera dla wysokiej
klasy wzmacniacza lampowego. A te,
nawet jeżeli radzą sobie z obciąże-
niem 4-omowym, to jakby lubią wie-
dzieć, co się do nich podłącza - użyt-
kownik ustawia bowiem różne odczepy
Podwójne WBT - w odróżnieniu od JMlaba, Cabasse nie odradza
dla różnych obciążeń, a nawet zama-
i nie zapobiega próbom podwójnego okablowania
wia u producenta wykonanie odpo-
wiedniej wersji... Groza.
cewki najlepsze uchodzą cewki powietrz-
tutaj przewagę mają cewki rdzeniowe.
Charakterystyka impedancji nie
ne, a cewki rdzeniowe (rdzenie mogą
Ma to sens, choć można spytać, powy-
wznosi się wysokimi szczytami, ale
być różnej jakości) są kompromisem, na
żej jakiego poziomu dostarczanej mocy
zmienia się dość raptownie w okoli-
który można się zgodzić w obwodach o
bilans zysków i strat robi się już nieko-
cach 1kHz i 7kHz, co wskazuje na sto-
niższej randze (równoległe kompensa-
rzystny? Jakimi zniekształceniami zo-
sowanie filtrów wysokiego rzędu.
cje w obwodach niskotonowych), tam
staniemy uKarani, gdy dostarczymy do
Wyniki uzyskane w pomiarze sekcji
gdzie wydatek na cewkę powietrzną był-
kolumn choćby połowę mocy znamiono-
rys. 2a
niskotonowej (rys. 2a
rys. 2a
rys. 2a
by bardzo wysoki (ogólnie w obwodach rys. 2a) są na pierwszy
wej, która sięga 150W?
niskotonowych), w zależności od klasy
Nie martwmy się na zapas.
12/2002
24
Laboratorium
rzut oka trochę zaskakujące. Mamy du- wyniki są słabsze. Czy przyczyna tego
ży głośnik, ale i potężny układ magne- leży w nowej konstrukcji samych prze-
tyczny, chyba gwarantujący niski Qts, tworników, czy dopiero sposobie ich filt-
jak też bardzo dużą obudowę. Jednak rowania (sposób na pewno jest inny, na
charakterystyki wyglądają tak, jak w co wskazują różnice w charakterysty-
przypadku głośnika o słabym układzie kach impedancji), trudno powiedzieć.
magnetycznym (wysokim Qts), ewentu- A może mimo to brzmi lepiej? Hm. O błę-
alnie zastosowanym w zbyt małej obję- dzie w pomiarach raczej nie ma mowy.
tości - ciśnienie z otworu ma kształt dwu- Skomplikowana kula jest paradoksalnie
garbny, charakterystyka wypadkowa bardzo łatwa do mierzenia, właśnie dla-
eksponuje się w pewnym zakresie, a jej tego, że kreuje punktowe zródło promie-
spadek poniżej faluje. Może to być jed- niowania. Problemy z odległością i usta-
nak wyjątkowo spowodowane nie pa- leniem właściwego kąta w płaszczyznie
rys. 1 Charakterystyka modułu impedancji.
metrami głośnika i obudowy, ale oddzia-
ływaniem zwrotnicy. Wróćmy na moment
do rys. 1. Minimum przy 20Hz wskazuje
na częstotliwość dostrojenia (bardzo
niską) bass-reflexu obudowy - powier-
dza to w pełni minimum odciążeniowe
na charakterystyce głośnika. W tym za-
kresie moduł impedancji, jeśli obudowa
nie jest nadmiernie tłumiona (a wiemy z
oględzin, że w tym przypadku nie jest),
lokuje się blisko impedancji znamiono-
wej zastosowanego głośnika. A przecież
jest to poziom znacznie wyższy, niż
rys. 2a. Działanie głośnika niskotonowego i bass-reflexu, rys. 2b. Współdziałanie sekcji niskotonowej z układem
stwierdzony wcześniej w okolicach
pomiar sinusoidą w polu bliskim. koncentrycznym.
100Hz! Minimum przy 20Hz lokuje się
na poziomie 6&!, co przy niewytłumionej
obudowie wskazuje, że użyto głośnika pionowej w tym przypadku nie istnieją.
niskotonowego o impedancji znamiono- Tylko nie przesadzajmy, nie ma tra-
wej 8&!! Spadek impedancji w zakresie gedii. Osłabiony (i pofalowany) zakres
średniego basu wywołano najprawdo- 1-4kHz (tam działa środkowa sekcja
podobniej specyficznie dostrojonym filt- kuli) sąsiaduje z mocniejszym niższym
rem dolnoprzepustowym, który zaczyna środkiem (zewnętrzny pierścień kuli)
już tam działanie (częstotliwość podzia- i wyeksponowanym (na osi głównej) za-
łu to okolice 100Hz). Dzieje się tak, gdy kresem wysokotonowym. Charakterys-
w filtrach wyższego rzędu pojemności tykę powyżej 1kHz można odczytać ja-
są (teoretycznie) zbyt duże w stosunku ko niezle zrównoważoną pod kątem
O
O
O
O
do indukcyjności. Ale po co tak zrobio- 30O, ale dominacja niższych rejestrów
no? Powoduje to podbicie tak potrakto- zawsze pozostanie, co może brzmienie
wanego zakresu na charakterystyce uczynić w sumie zbyt ciemnym. Można
rys. 3. Zakres 200Hz - 20kHz, na osi głównej i pod kątami
przetwarzania - a w ślad za podniesie- sądzić, że najlepszy będzie kompromis, 15O i 30O w płaszczyznie poziomej, pomiar metodą MLS
z odległości 1,5 m.
niem ciśnienia z głośnika, podniesie się
100
poziom z zasilanego przez głośnik
bass-reflexu. Sądzę, że nadrzędnym
celem dla konstruktora była efektyw- 95
ność, i aby wywindować ją na założony
poziom, dogonić sekcją niskotonową
90
wysokie możliwości sekcji średnio-wy-
sokotonowej, zapłacono za to zdołowa-
85
niem impedancji i niepięknymi charakte-
rystykami w zakresie niskich częstotli-
80
wości. Okolice 60Hz zostają wyraznie
wyeksponowane ponad najniższe częs-
75
totliwości, i spadek -6dB notujemy przy
ok. 38Hz, a to żadna rewelacja dla tej
wielkości konstrukcji. 70
Rys. 2b
Rys. 2b
Rys. 2b. pokazuje współpracę sekcji
Rys. 2b
Rys. 2b
niskotonowej z kulą. Charakterystyki
65
przecinają się nieco poniżej 100Hz, in-
tegracja przeprowadzona jest wzorowo,
60
mamy pełną korelację fazową w obsza-
10 100 1000 10000
rze współdziałania (charakterystyka wy- Częs totliwość w Hz
padkowa leży najwyżej), mimo niskiej
rys. 4. Charakterystyka przetwarzania w całym pasmie akustycznym, złożona z pomiarów sinusoidą i MLS.
częstotliwości podziału ciekawe jest, że
O
O
O
O
głośnika niskotonowego nie filtrowano ustawienie pod kątem ok. 15O.
nik godny uznania, choć jak wiemy, oku-
Rys. 4
Rys. 4
Rys. 4
Rys. 4
bardzo stromo. Tutaj jest jednak wszyst- Rys. 4 oddaje w zakresie średnio-
piony pewnymi kompromisami, i jeszcze
ko w porządku, ale... wysokotonowym to, co zmierzyliśmy na
daleki do obiecywanego (93,5dB).
Charakterystyki w zakresie średnio- osi głównej. Potwierdzają się wcześniej-
rys. 3 sze zastrzeżenia, ale i pochwała dobre-
wysokotonowym (rys. 3 ponownie
rys. 3)
rys. 3
rys. 3
Impedancja znamionowa [&!]4
mnie rozczarowały. Jest to w zasadzie go zestrojenia niskich ze średnimi.
Efektywność (2,83V/1m) [dB] 91
ilustracja działania układu koncentrycz- Osiągnięta efektywność to 91dB
*
Moc znamionowa* 150
* [W]
*
*
nego. Mamy w Karach nową, teoretycz- (proszę nie sugerować się innym skalib- Wymiary (WxSxG)[cm] 140x38x54
nie lepszą niż w dawnych Adriatisach rowaniem na naszych rysunkach), wy- Masa [kg] 39
*
*
*
*
i Balticach jego wersję, ale zmierzone * wg danych producenta
12/2002
25
Ci
ś
nienie w dB
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
CABASSE CAPRERAKara ograniczenia wolności w polskim prawie karnym ebook demoCABASSE iO JUPITER[Janusz Korwin Mikke] Kara ŚmierciCABASSE XOCabasse Jupiterleyokoshi kara03 Wykład 03 Upadek pierwszych ludzi i karawięcej podobnych podstron