0:00:00:Studio Filmowe Ghibli
0:00:06:Nibariki-TGNDDTM 2001
0:00:12:Powodzenia Chihiro!|Znowu się spotkamy.
0:00:15:Chihiro!
0:00:17:Chihiro!
0:00:18:Jesteśmy prawie na miejscu.
0:00:23:To naprawdę|straszne pustkowie.
0:00:25:Będę musiała zrobić zakupy|w następnym mieście.
0:00:28:Będzie wspaniale, kiedy tylko|do tego przywykniemy.
0:00:32:Popatrz, tam jest szkoła!
0:00:34:Chihiro, to twoja nowa szkoła!
0:00:37:Nie wygląda tak źle...
0:00:47:Lubiłam moją starą szkołę...
0:00:53:Mamusiu...|Moje kwiaty zwiędły...
0:00:56:Nic dziwnego, skoro|trzymasz je tak kurczowo.
0:00:59:Wystarczy trochę wody gdy dojedziemy na miejsce,|a na pewno wrócą do normy.
0:01:03:Mój pierwszy bukiet to|kwiaty na pożegnanie, jakie to smutne...
0:01:07:A ta róża, którą|dostałaś na urodziny?
0:01:10:Jedna róża to nie bukiet...
0:01:13:Upuściłaś swoją kartkę.
0:01:15:Otwieram okno.
0:01:17:Zachowuj się!|To wielki dzień dla nas wszystkich.
0:01:39:MAGICZNE UPROWADZENIE
0:01:56:Hej...|Czy skręciłem nie tu gdzie trzeba?
0:02:01:Nie rozumiem...
0:02:02:To musi być tu, popatrz.
0:02:05:To musi być ten niebieski,| o tam.
0:02:08:Tak to tu.
0:02:10:Musiałem ominąć drogę dojazdową.
0:02:12:Założę się, że ta droga nas tam zaprowadzi.
0:02:14:Właśnie w ten sposób|zawsze się prze ciebie gubimy.
0:02:17:Jeszcze tylko trochę dalej, w porządku?
0:02:20:Co to za małe domki?
0:02:21:To są święte groby.|Ludzie się tu modlą.
0:02:30:Tatusiu, zgubiliśmy się?
0:02:32:Wszystko w porządku.|Mamy napęd na cztery koła.
0:02:35:Usiądź, Chihiro!
0:02:56:Zabijesz nas!
0:03:00:Tunel?
0:03:16:Co to za dziwny budynek??
0:03:18:To musi być droga do wnętrza.
0:03:21:Kochanie...
0:03:22:Wracjmy, kochanie.
0:03:24:Chihiro.
0:03:27:Nie...
0:03:29:To tylko gips.
0:03:31:Ten budynek jest całkiem nowy.
0:03:43:Wiatr wieje do wnętrza.
0:03:45:Co to jest??
0:03:46:Rozejrzyjmy się.|Tu jest przejście.
0:03:49:Tu jest strasznie , tatusiu. Wracajmy...
0:03:52:Nie ma się czego bać.
0:03:54:Jeszcze tylko kawałeczek...
0:03:56:Ciężarówka dotrze na miejsce|przed nami...
0:03:58:To niech dotrze. Mają klucze.|Niech spece od przeprowadzek robią swoje.
0:04:03:Wiem, ale...
0:04:04:Nie! Nie pójdę!
0:04:08:Tatusiu, Wracajmy...
0:04:10:Nie ma się czego bać.
0:04:12:Nie pójdę!
0:04:21:Chihiro, poczekaj w samochodzie!
0:04:26:Mamusiu...
0:04:30:Poczekaj!
0:04:37:Uważaj jak idziesz...
0:04:38:Jeśli będziesz szła tak blisko, Chihiro,| potknę się...
0:05:14:Gdzie jesteśmy?
0:05:15:Słyszeliście?
0:05:26:To pociąg!
0:05:27:Może jesteśmy niedaleko jakiejś stacji...
0:05:29:Chodźmy i przekonajmy się...
0:06:07:A co robią tutaj te domy?
0:06:10:Wiedziałem!
0:06:12:To musi być opuszczone|wesołe miasteczko.
0:06:16:Dużo ich zbudowano|we wczesnych latach '90.
0:06:20:Ale wszystkie zamknięto|ze względów ekonomicznych.
0:06:23:To musi być jedno z nich...
0:06:25:Co! Trochę dalej!
0:06:27:Tatusiu, wracajmy!
0:06:33:Chodźcie!
0:06:44:Mamusiu, ten budynek jęczy!
0:06:47:To tylko wiatr!
0:06:49:Cóż za piękne miejsce!
0:06:51:Powinniśmy wziąć|ze sobą nasz lunch.
0:06:56:Robiono tutaj rzekę...
0:07:04:Hej, czujecie ten zapach?
0:07:06:Tak, pachnie wspaniale.
0:07:08:Masz rację.
0:07:09:Może nadal mają otwarte.
0:07:13:Pospiesz się, Chihiro!
0:07:14:Poczekajcie na mnie!
0:07:49:Tędy!
0:07:55:Dacie wiarę?|To są same restauracje.
0:07:58:Gdzie się wszyscy podziali??
0:08:03:O tutaj!
0:08:09:Hej! Hej!
0:08:22:Wejdźcie tutaj, tutaj...
0:08:26:Niesamowite...
0:08:29:Hej, jest tu kto?
0:08:32:Chodź, Chihiro,|Wygląda wspaniale.
0:08:34:Hej!
0:08:40:Och, nie martw się|Możemy im zapłacić, kiedy wrócą.
0:08:44:Masz rację.|To wygląda wspaniale...
0:08:47:Zastanawiam się jak to się nazywa...
0:08:51:Przepyszne! Chihiro, spróbuj!
0:08:54:Nie chcę!
0:08:55:Chodźmy już.|Będą na nas źli.
0:08:58:Nie martw się ,|twój tatuś jest tutaj...
0:09:02:Mam karty kredytowe i gotówkę.
0:09:08:Weź trochę, Chihiro.|To takie delikatne.
0:09:12:Musztardy?
0:09:13:Dziękuję.
0:09:25:Mamusiu!|Tatusiu!
0:10:37:Dziwne...
0:11:08:O, pociąg!
0:11:21:Nie wolno ci tu zostać.|Zawróć!
0:11:23:Cco ?
0:11:24:Już prawie noc!|Odejdź zanim się ściemni!
0:11:29:Zapalają się lampy!|Idź!
0:11:31:Odwrócę ich uwagę!|Przepraw się przez rzekę!
0:11:48:O co mu chodzi!?
0:11:59:Tatusiu!
0:12:01:Tatusiu, chodźmy do domu.
0:12:03:Chodźmy. Tatusiu!
0:12:31:Tatusiu!?|Mamusiu!?
0:12:44:Mamusiu!?
0:13:08:Co to? Woda!?
0:13:22:To niemożliwe...
0:13:24:To tylko sen! To tylko sen!!
0:13:28:Muszę się obudzić! Muszę się obudzić!!
0:13:32:Muszę się... OBUDZIĆ!!
0:13:39:To tylko sen, tylko sen...
0:13:42:Odejdź, znikaj!
0:13:45:Zniknij!!
0:13:54:Widzę na wylot!
0:13:58:To musi być sen...
0:14:54:Nie bój się, jestem przyjacielem.
0:14:56:Nie, nie, nie.
0:14:59:Otwórz usta i zjedz to,
0:15:01:Jeśli nie zjesz czegoś|z tego świata, znikniesz!
0:15:03:Nie!!
0:15:09:Nie martw się,|to nie zmieni cię w świnię!
0:15:12:Przeżuj to i połknij.
0:15:24:Dobra dziewczynka. Już w porządku.
0:15:26:Zobacz sama.
0:15:36:Znowu jestem sobą...
0:15:37:Widzisz?|A teraz chodź!
0:15:40:A co z moją mamą i z moim tatą?|oni nie zmienili się naprawdę w świnie, co?
0:15:44:Teraz nie możesz ich zobaczyć,|ale zobaczysz ich potem.
0:15:50:Cicho!
0:16:09:Szuka cię!
0:16:10:Nie ma czasu, biegnijmy!
0:16:13:Nie... Nie mogę wstać! O, nie!
0:16:16:Nie mogę chodzić!
0:16:17:Uspokój się. Dobrze.|Teraz weź głęboki wdech.
0:16:24:W imię wiatru i wody|zrzuć z niej czar!
0:16:28:Wstań!
0:17:11:Kiedy będziemy na moście|wstrzymaj oddech.
0:17:16:Nawet najlżejsze westchnienie,
0:17:18:sprawi że czar pryśnie,|a wszyscy zebrani cię zobaczą.
0:17:26:Boję się.
0:17:28:Uspokój się.
0:17:29:Witamy!|Zawsze miło jest was widzieć.
0:17:32:Witajcie, witajcie.
0:17:35:Wykonałem swoje zadanie, i jestem z powrotem.
0:17:36:Witaj, paniczu.
0:17:39:Głęboki oddech...
0:17:42:I wstrzymaj...
0:18:00:Witaj!|Tęskniliśmy za tobą!
0:18:05:Trzymaj się. Już prawie...
0:18:08:Panicz Haku!
0:18:10:Gdzie by...
0:18:13:Cco...?|Człowiek??
0:18:16:Biegnij!
0:18:19:Co...?
0:18:34:Paniczu Haku, paniczu Haku!!
0:18:36:Gońcie ją!|Ludzki intruz!
0:18:39:Czuję ludzi!|Smród ludzi!
0:18:41:Wiedzą, że tutaj jesteś.
0:18:42:Przepraszam... Odetchęłam...
0:18:44:Nie Chihiro, dobrze się spisałaś.
0:18:47:Posłuchaj, powiem ci|co masz robić.
0:18:49:Jeśli tu zostaniesz, znajdą cię.
0:18:51:Ja odwrócę ich uwagę,|a w międzyczasie ty uciekniesz.
0:18:55:Nie nie idź!|Zostań ze mną, proszę!
0:18:58:Nie masz wyboru,|jeśli chcesz tu przeżyć,
0:19:01:I uratować swoich rodziców.
0:19:04:Czyli oni naprawdę zmienili się w świnie...|To nie był sen...
0:19:07:Nie ruszaj się...
0:19:09:Kiedy sprawa przycichnie,|wyjdź tylną bramą.
0:19:13:Idź schodami, cały czas w dół,
0:19:16:Aż dojdziesz do kotłowni,|gdzie palą węglem w piecach.
0:19:19:Jest tam Kanji. Więc poszukaj go!
0:19:23:Kamaji??
0:19:25:Poproś go o pracę.
0:19:28:Nawet jeśli odmówi, musisz nalegać!
0:19:30:Jeśli nie będziesz pracować, Yubaba|zamieni cię w zwierzę.
0:19:34:Yubaba?
0:19:35:Zobaczysz.|Ona jest czarownicą, która rządzi naszym światem.
0:19:38:Kamaji cię odrzuci,|będzie próbował się ciebie pozbyć,
0:19:42:ale nie ustawaj, i proś go o pracę.
0:19:44:To będzie ciężka praca,|ale da ci szansę.
0:19:46:A wtedy nawet Yubaba nie będzie cię mogła skrzywdzić.
0:19:48:W porządku.
0:19:50:Paniczu Haku, Paniczu Haku!
0:19:53:Muszę iść.
0:19:54:Pamiętaj, Chihiro|Jestem twoim przyjacielem.
0:19:57:Skąd znasz moje imię?
0:19:59:Znam cię|od dziecka.
0:20:01:Nazywam się Haku.
0:20:06:Jestem!
0:20:10:Paniczu Haku. Yubaba cię potrzebuje.
0:20:12:Wiem.|Chodzi o moje zadanie.
0:24:23:Uhm...
0:24:26:Proszę mi wybaczyć.
0:24:34:Uhm...
0:24:42:Uhm, to ty jesteś Kamaji?
0:24:52:Uhm, Haku mnie tu przysłał|Proszę, pozwól mi tu pracować.
0:25:00:A niech to licho! Wszystko naraz...
0:25:04:Do roboty wy małe nieroby!
0:25:08:Jestem Kamaji...
0:25:10:Niewolnik bojlerów|które ogrzewają wodę w łaźni.
0:25:13:No chłopaki, żwawo, żwawo!{36360}{36410}Uhm, proszę pozwól mi tu pracować...
0:25:19:Mam już wystarczająco dużo pomocników.|To miejsce jest pełne sadzy!
0:25:23:Mam dużo zastępców...
0:25:41:Och, przepraszam.
0:25:46:Poczekaj proszę...
0:26:00:Z drogi!
0:26:55:Uhm...|Co powinnam z tym zrobić?
0:27:04:Czy mam to po prostu odłożyć?
0:27:06:Skończ to, co zaczęłaś!
0:27:43:Gorąco...
0:28:07:Hej nieroby!|Chcecie wrócić z powrotem do kadzi z sadzą?
0:28:11:A ty pilnuj się!|Nie możesz po prostu zabierać komuś pracy.
0:28:15:Jeśli nie pracują,|czar pryska.
0:28:19:Nie mam tu dla ciebie posady.|Poszukaj gdzie indziej.
0:28:31:A wy kłębki sadzy macie jakiś problem?
0:28:34:Zabierać się do roboty! Do roboty!
0:28:36:Pora na małe co nieco!
0:28:38:Co? Ty znowu swoje?
0:28:42:Przestań!|Gdzie twoja miska?
0:28:46:Ciągle ci powtarzam|żebyś to rzucił.
0:28:49:Pora wrzucić coś na ruszt!|Zróbcie sobie przerwę!
0:29:07:Człowiek! No to masz kłopoty!
0:29:09:Tam na górze trwa właśnie|zażarta dyskusja na ten temat.
0:29:12:To moja wnuczka.
0:29:14:Wnuczka!?
0:29:17:Mówi, że chce tu pracować|ale ja mam już swoich pomocników.
0:29:20:Zabierzesz ją do Yubaby?
0:29:24:Ta dziewczynka na pewno da sobie z nią radę.
0:29:26:Nawet o tym nie myśl!|Mam ryzykować życiem!??
0:29:29:A więc weź to.|Pieczona traszka.
0:29:32:Najwyższa jakość.
0:29:36:Jeśli chcesz pracować, będziesz musiała|dogadać się z Yubabą.
0:29:40:Możesz również próbować liczyć na swoje szczęście.
0:29:43:Dobrze!|Hej, ty! Chodź za mną.
0:29:52:Nie umiesz nawet wydusić z siebie|"Tak, proszę pani" lub "Dziękuję"?
0:29:55:Ttak pproszę ppani...
0:29:56:Aleś ty powolna!|Pospiesz się!
0:29:58:Tak proszę pani..
0:30:01:Na co ci potrzebne buty?|Albo skarpetki!
0:30:05:Tak prozę pani...
0:30:11:A czy ty chociaż podziękowałaś Kamaji'emu?
0:30:13:On się o ciebie troszczy.
0:30:17:Dziękuję bardzo, proszę pana...
0:30:21:Powodzenia.
0:30:32:Yubaba mieszka wysoko|na górze.
0:30:49:Chodźże tutaj!
0:30:56:Chcesz stracić nos?
0:31:22:Jesteśmy prawie na miejscu.
0:31:24:Tak...
0:31:29:No i jesteśmy.
0:31:34:Wi... Witamy!
0:31:41:Ta winda nie działa proszę pana,|Proszę skorzystać z innej.
0:32:08:Śledzi nas...
0:32:09:Przestań się głupio gapić!
0:32:26:No, jesteśmy...
0:32:33:Pana pokój jest po prawej.
0:32:39:Lin?
0:32:39:Tak!
0:32:42:Co to za zapach?
0:32:45:To człowiek!|Śmierdzisz człowiekiem!
0:32:47:Doprawdy?
0:32:49:Czuję, naprawdę!|Pachnie też czymś smacznym!
0:32:52:Coś ukrywasz!
0:32:56:Powiedz mi prawdę, ale już!
0:32:57:Ten zapach?
0:32:59:Pieczona...|Daj! Daj!
0:33:02:Nawet o tym nie myśl.|To dla dziewczyn!
0:33:05:Błagam cię!|Wystarczy mi nawet nóżka!
0:33:09:Jadący na górę,|proszę przesunąć dźwignię.
0:34:58:Nie zamierzasz zapukać?
0:35:00:Cóż za cherlawe dziewczę...
0:35:14:Podejdź bliżej...
0:35:19:Powiedziałam bliżej!
0:35:35:Au...!
0:35:48:Strasznie hałasujesz!|Przestań, ale już!
0:36:10:Uhm...
0:36:11:Proszę pozwolić mi tu pracować...
0:36:22:Przestań bełkotać!
0:36:25:Jesteś tylko bezużytecznym słabeuszem...
0:36:29:A poza tym |to nie jest miejsce dla ludzi.
0:36:34:To łaźnia,
0:36:37:w której 8 milionów bogów|może rozprostować zmęczone kości.
0:36:41:Twoi rodzice to też niezłe ziółka!
0:36:45:Wyżerać jedzenie naszych gości?|Zupełnie jak świnie!
0:36:48:I to same najlepsze kąski...
0:36:51:A ty już nigdy...
0:36:54:...nie zobaczysz swojego świata.
0:37:00:Byłby z ciebie pocieszny prosiak,
0:37:03:Albo bryła węgla...
0:37:14:Widzę, że się trzęsiesz.
0:37:16:A tak w ogóle, to jestem pod wrażeniem,|że udało ci się dojść tak daleko.
0:37:19:Ktoś ci musiał pomóc.
0:37:23:Muszę podziękować twojemu przyjacielowi, lub przyjaciółce.
0:37:25:Powiedz mi tylko kto to był?|Mnie możesz to powiedzieć...
0:37:33:Proszę pozwolić mi tu pracować!
0:37:34:No nie, ta znowu o tym samym!
0:37:36:Chcę tu pracować!
0:37:38:Siedź cicho!
0:37:46:A niby dlaczego mam cię zatrudnić?
0:37:50:Każdy widzi, że jesteś|leniwą i zepsutą płaksą.
0:37:55:A w dodatku głupią.
0:37:57:Nic dla ciebie nie mam.
0:38:00:Odpuść sobie.
0:38:02:Mam już wszystkich obiboków,|których tu potrzebuję.
0:38:07:A może chciałabyś najgorszą,
0:38:11:najbardziej niewdzięczną pracę jaką mam?
0:38:13:Taką, która wyciśnie z ciebie|siódme, a nawet ósme poty?
0:38:31:No psiestań...!|Cio się śtało...?
0:38:35:Juś do ciebie idę!|Nio, gziećny bobaś, gziećny...
0:38:38:Co? Nadal tu jestes!|Wynocha!
0:38:41:Chcę tu pracować!
0:38:43:Nie krzycz!
0:38:46:Juś do ciebie idę!
0:38:51:Nio, bądź gziećnym bobasiem...|Nio, nio...
0:38:54:Proszę pozwól mi pracować!
0:38:56:Nio, nio... Cichutko...
0:38:59:Nio juś, juś...
0:39:24:Twój kontrakt...
0:39:27:Podpisz się...
0:39:29:Dam ci pracę,
0:39:31:Ale niech no tylko usłyszę|żę zrobiłaś coś nie tak,
0:39:34:a zaraz zamienię|cię w prosiaka!
0:39:38:Uhm, tu mam się podpisać?
0:39:40:Właśnie tak!|Przestań się ociągać, tylko zrób to!
0:39:48:Nie mogę w to uwierzyć!
0:39:51:A wszystko przez to, że przysięgłam...
0:39:55:Dać pracę każdemu, kto o nią poprosi!
0:40:01:Podpisałaś?
0:40:02:Tak.
0:40:08:A więc jesteś Chihiro, tak?
0:40:09:Tak.
0:40:10:Cóż za ekstrawaganckie imię.
0:40:22:Od tej pory będziesz się nazywać Sen.
0:40:25:Rozumiesz? Jesteś Sen.
0:40:27:Odpowiadaj, Sen!
0:40:30:Tak...
0:40:32:Dzwoniła pani?
0:40:36:To dziecko zaczyna tu od dziś pracować.|Opiekuj się nią.
0:40:39:Oczywiście.
0:40:41:Twoje imię?
0:40:42:No jak masz na imię??
0:40:43:Chi... Tego, jestem Sen.
0:40:46:Chodź więc za mną, Sen.
0:40:57:Haku... Uhm...
0:40:59:Nie ma czasu na pogaduszki...
0:41:00:Zwracaj się do mnie paniczu Haku.
0:41:18:Nawet na rozkaz Yubaby...
0:41:22:...nie możemy przyjmować ludzi!
0:41:24:Jej kontrakt został podpisany.
0:41:25:Co... ?
0:41:26:Dziękuję wszystkim!
0:41:28:Do nas jej nie przysyłajcie.|Ten ludzki zapaszek jest nie do zniesienia.
0:41:32:Wystarczy, że przez trzy dni będzie na naszej diecie,|a jej zapach zniknie.
0:41:35:a jeśli po tym czasie nadal będzie bezużyteczna,usmażcie ją,|ugotujcie, albo zróbcie z resztą co chcecie.
0:41:41:Wracajcie do pracy!|Gdzie jest Lin?
0:41:44:Nie zrzucaj jej na moje barki!
0:41:46:Przecież chciałaś mieć jakąś pomoc?
0:41:48:Racja! Lin się do tego doskonale nadaje!
0:41:51:Idź Sen.
0:41:52:Tak, paniczu...
0:41:54:No pięknie...|Zapłacisz mi za to!
0:41:58:No, idźcie już!
0:42:02:Rusz się.
0:42:12:A więc udało ci się, co?
0:42:14:Jesteś taka nieśmiała.|Martwiłam się.
0:42:17:Weź się w garść,|a jeśli będziesz czegoś potrzebować, poproś mnie. W porządku?
0:42:22:Coś nie tak?
0:42:25:Trochę kręci mi się w głowie...
0:42:31:A więc to jest nasz pokój!
0:42:35:Najpierw małe co nieco, a potem do łóżka.|wszystko będzie dobrze.
0:42:40:Sama pierzesz swój fartuch!|Spodnie!
0:42:44:Aleś ty chudziutka...
0:42:47:Za duży...
0:42:50:Uhm, Lin?
0:42:52:Tak?
0:42:53:Czy są tutaj dwaj Haku?
0:42:55:Dwaj,
0:42:57:tacy jak on? Mam nadzieję że nie.
0:42:59:Ciągle za duży...
0:43:01:On jest prawą reką Yubaby.|Uważaj na niego.
0:43:07:Gdzie do groma...
0:43:10:O tu jest...
0:43:13:Co ci jest?|Wszystko w porządku?
0:43:18:Co to za zamieszanie, Lin?
0:43:21:Nowa dziewczynka.|Mówi że kręci się jej w głowie.
0:44:55:Spotkaj się ze mną przy moście.|Pokażę ci twoją mamę i twego tatę.
0:45:44:Moje buty...
0:45:59:Dziękuję...
0:47:09:Chodź za mną.
0:47:53:Tato, mamo, to ja!
0:47:57:To Sen.
0:47:59:Mamo, tato!
0:48:04:Czy oni są chorzy, albo ranni?
0:48:06:Nie, po prostu za dużo zjedli.|Przesypiają to.
0:48:10:Nawet nie pamiętają,|że są ludźmi.
0:48:18:Tato, mamo!|Ocalę was! Przyżekam!
0:48:21:Nie przytyjcie za bardzo,|bo was zjedzą!
0:48:32:Ukryj to.
0:48:37:Myślałam, że zginęły...
0:48:39:Będziesz ich potrzebować,|kiedy wrócisz do domu.
0:48:47:To moja pożegnalna kartka...
0:48:50:Chi-hi-ro.
0:48:52:Chihiro...|Tak się nazywam!
0:48:56:Yubaba rządzi innymi|kradnąc im ich imiona.
0:49:00:Tutaj jesteś >Sen<, ale swoje prawdziwe imię|zachowaj w sekrecie.
0:49:04:Niewiele brakowało a moje też by dostała.|Prawie stałam się Sen...
0:49:08:Jeśli skradnie ci twoje imię,|nigdy nie znajdziesz drogi powrotnej do domu.
0:49:12:Ja już swojego nie pamiętam...
0:49:15:Twojego prawdziwego imienia?
0:49:17:To dziwne...|Twoje pamiętałem...
0:49:23:No dalej! Jedz!|Musisz być głodna!
0:49:25:Nie chcę...
0:49:27:Zaczarowałem to jedzenie, tak|aby wróciły ci siły. Zjedz.
0:50:08:Dużo przeszłaś.|Zjedz jeszcze.
0:50:25:Trafisz z powrotem?
0:50:27:Tak, Haku. Dziękuję.|Będę ciężko pracować.
0:50:29:Dobrze.
0:52:04:Gdzie byłaś?|Martwiłam się!
0:52:07:Przepraszam.
0:52:17:Z drogi!
0:52:32:Tylko na tyle cię stać?
0:52:35:Ty i Sen bierzecie dziś|wielką wannę.
0:52:38:Co!? Przecież to robota żaby!
0:52:40:Rozporządzenie z góry.|Lepiej dajcie z siebie wszystko.
0:53:03:Nie mokro ci?
0:53:09:Pospiesz się Sen!
0:53:11:Już lecę!
0:53:12:Zostawię otwarte...
0:53:42:Idziesz do dużej wanny Lin?
0:53:43:Odpuść sobie...
0:53:47:Głupcy!|Nie czyścili jej chyba wieki!
0:54:05:Ta wanna jest zarezerwowana dla|naszych nabrudniejszych gości.
0:54:08:Jest cała oblepiona szlamem...
0:54:10:Lin, Sen! Są już pierwsi klienci!
0:54:13:Ju zaraz...
0:54:15:Jasny gwint! Ależ z tym kłopotu...
0:54:17:Ta wanna potrzebuje wywaru ziołowego.|Zdobądź dewniany identyfikator od nadzorcy.
0:54:20:Identyfikator?
0:54:24:Drewniany identyfikator na wywar ziołowy.
0:54:26:Już.
0:54:29:Lin? A kto to jest nadzorca?
0:54:35:Coś się zbliża.|Zastanawiam się co...
0:54:46:Jakiś bezużyteczny wyrzutek,|pod osłoną deszczu...
0:55:15:Nie zmarnuję dając ci go!
0:55:17:Aaa, dzień dobry!
0:55:19:Czujemy się odświerzeni?
0:55:22:Dla Kasuga Sama...
0:55:23:Jeden luksusowy wywar siarkowy...
0:55:26:Nie ma sensu żebyś tu stała.|Wracaj do roboty!
0:55:29:Szoruj ją rękami.
0:55:30:Dzień dobry.
0:55:32:Rękami, mówię!
0:55:33:Ale... Uhm...|To musi być wywar ziołowy...
0:55:37:Ty to chyba jesteś tępa...
0:55:38:Och... Już szykujemy rozkoszną kąpiel.|Proszę się zrelaksować i miło spędzić czas...
0:55:52:Halo, mówi nadzorca.|Tak, proszę pani...
0:55:57:Dziękuję bardzo!
0:55:58:Ale to nie...
0:55:59:Hej ty, czekaj!
0:56:01:W czym problem?
0:56:02:Nie, nic takiego...
0:56:03:Mamy intruza.
0:56:05:Czy to człowiek?
0:56:06:Ty to sprawdzisz.|Haku jest dzisiaj nieobecny.
0:56:09:O rany! Dobra jesteś!
0:56:12:To pojedzie do Kamaji'ego.
0:56:16:Woda zaraz będzie.|Nie ma jeszcze tłoku.
0:56:24:Pociągnij za to żeby poleciała gorąca woda.
0:56:35:Ależ z ciebie niezdara...
0:56:38:Popatrz na ten kolor...
0:56:40:To sole z wysuszonych robaków.
0:56:43:Kto zobaczy szlam|w tak mętnej wodzie?
0:56:48:Pociągnij jeszcze raz. Kiedy wanna napełni się|Woda przestanie lecieć.
0:56:51:No, puść.
0:56:53:Przyniosę nasze śniadanie.
0:56:55:Oczywiście!
0:57:18:Au!
0:57:24:Uhm...|Wanna nie jest jeszcze gotowa...
0:57:33:Ale... Jest ich tak dużo...
0:57:37:Cco...?|Dla mnie?
0:57:42:Ale...|Nie potrzeba mi aż tyle...
0:57:47:Nie. Tylko jeden.
0:58:04:Proszę pani!
0:58:05:To jakiś Bóg Smrodu?
0:58:06:Wyjątkowo Duży Śmierdziuch...
0:58:09:Idzie prosto przez most.
0:58:10:Proszę zawrócić!
0:58:13:Proszę się wycofać!|Łażnia jest zamknięta na noc.
0:58:17:Proszę zawrócić!
0:58:20:Prosz-łeeeeee...
0:58:23:Coś mi tu śmierdzi.|Nie wygląda mi na Boga Smrodu...
0:58:27:No dobrze. Skoro już tu jest,|to lepiej idźcie go powitać!
0:58:30:Postarajcie się po prostu|jak najszybciej się go pozbyć.
0:58:34:Bardzo nam przykro. Proszę udać się do swoich pokojów.|Tak nam przykro...
0:58:36:Proszę się pospieszyć!
0:58:40:Sen, Yubaba dzwoni!
0:58:42:Tak proszę pana.
0:58:43:Słuchaj, to twoje pierwsze zadanie.
0:58:46:Ty obsłużysz tego klienta|w wielkiej wannie.
0:58:49:Uhm...
0:58:49:Nawalisz|i jesteś bryłą węgla.
0:58:52:Jasne?
0:58:52:Już tu jest...
0:59:05:Tylko nie uraź klienta!
0:59:15:Widaby w daszej łaźdi...
0:59:22:Och...|Biediądze...!
0:59:24:Sen, bosbiesz się! Weź je!
0:59:27:Dak broszę bani...
0:59:36:Zabrowadź bada do dużej waddy.
0:59:41:Br... Broszę za bną...
1:00:01:Sen!
1:00:07:Okropne...
1:00:11:Nasze jedzenie...
1:00:12:Otworzyć okna!|Wszystkie!
1:00:57:Co?|Chwileczkę.
1:01:05:Ale obżydliwe, nie?
1:01:07:Tu się nie ma z czego śmiać!
1:01:08:Zobaczmy co ona zrobi.
1:01:14:A, chce ponownie napełnić wannę.
1:01:17:Och nie... Brudzić ścianę?|Tymi rękami?!
1:01:33:Dałeś sen nowe identyfikatory?
1:01:35:Nigdy! Taka strata!?
1:02:19:Och nie!|Taki cenny wywar ziołowy...!
1:02:48:Sen!? Sen!? Gdzie jesteś?
1:02:50:Lin!
1:02:51:W porządku?
1:02:52:Poprosiłam Kamaji'ego o całą|gorącą wodę jaką ma!
1:02:56:Daje nam najlepszy wywar ziołowy|jaki kiedykolwiek widziałam!
1:02:58:Dziękuję!|On ma tutaj jakiś kolec...
1:03:01:Kolec!?
1:03:03:Tkwi bardzo głęboko, i nie chce wyjść!
1:03:04:Kolec!?|Powiedziała kolec!
1:03:08:Biegiem na dół! Pomóżcie im!
1:03:10:Bierzcie się za niego!
1:03:15:Sen! Lin!
1:03:16:To nie jest Bóg Smrodu!
1:03:21:Chwyć tę linę!
1:03:23:Tak proszę pani!
1:03:32:Trzymaj mocno!
1:03:34:Tak proszę pani!
1:03:35:Pospieszcie się, i sprowadźcie|kobiety do pomocy.
1:03:39:Zawiązałam!
1:03:42:Wszyscy! Hej wszyscy!|Razem! Razem!
1:03:46:Ciągniemy!
1:03:49:I ciągniemy!
1:03:51:I ciągniemy!
1:03:54:I ciągniemy!
1:04:04:Rower?
1:04:05:Tak jak przypuszczałam!|Jeszcze trochę!
1:04:07:Ciągniemy!
1:04:09:I ciągniemy!
1:04:43:Sen, wszystko w porządku?
1:04:56:Dobra robota!
1:05:27:Złoty pył! Złoto!|To złoto!
1:05:30:Ręce precz!|To własność firmy!
1:05:32:Nie ruszajcie się.|Nasz gość nadal tu jest.
1:05:42:Sen, stoisz na drodze naszego gościa!|Rusz się i otwórz drzwi!
1:05:45:Otwórzcie główną bramę!|Wychodzi!
1:06:14:Sen! Wspaniale się spisałaś!|Zarobiłaś dla nas krocie!
1:06:19:Ten Rzeczny Bóg jest bardzo znany...
1:06:22:Wszyscy powinniście się uczyć od Sen!
1:06:24:Sake dla wszystkich! Na koszt firmy!
1:06:26:Dobra! A teraz czas żebyście oddali|to złoto, które zebraliście...
1:06:43:Chcesz trochę?|Wyniosłam je cichaczem...
1:06:45:Dziękuję...
1:06:47:O raju...
1:06:51:Nie spotkałam Haku...
1:06:53:A ta znowu swoje!
1:06:56:On po prostu czasami znika.
1:06:58:Ludzie mówią że Yubaba zmusza go|do robienia złych rzeczy...
1:07:02:Naprawdę...?
1:07:03:Lin, gasimy światła.
1:07:05:Dobrze.
1:07:31:Gdzieś tam jest miasto...|Za tym jeziorem, które wygląda jak ocean.
1:07:34:A czego się spodziewałaś?|Po takim deszczu?
1:07:39:Przysięgam, że pewnego dnia dostanę się do tego miasta.|Wyjadę stąd!
1:08:06:O co chodzi?!
1:08:38:Złoto!
1:08:43:Kim pan jest?|Nie jest pan przecież naszym klientem...
1:08:46:Nie wolno panu tu przebywać!
1:08:54:Ależ... Przecież to złoto!|Dla mnie?
1:09:02:Umie pan robić złoto?
1:09:10:Dawaj pan!
1:09:20:Kto tu jest?
1:09:22:Wszyscy już dawno śpią...
1:09:28:Hej, szefie! Głodny jestem!
1:09:32:Jak licho...
1:09:33:Ten głos...
1:09:34:Masz! Płacę z góry!
1:09:36:Jestem klientem i chcę wziąć kąpiel!
1:09:39:Obudź wszystkich!
1:09:46:Mamusiu! Tatusiu! Rzeczny Bóg|dał mi te ciastka!
1:09:50:Jestem pewna, że jeśli je zjecie,|z powrotem zamienicie się w ludzi.
1:09:57:Tato!? Mamo!? Gdzie jesteście?
1:09:59:Tato!
1:10:12:Ależ okropny miałam sen...
1:10:14:Lin...?
1:10:20:Gdzie są wszyscy?
1:10:28:O rany... To jezioro naprawdę zamieniło|się w ocean!
1:10:36:Widzę stąd mamę|i tatę.
1:10:43:Kamaji już rozpalił w piecu?
1:10:45:Aż tak długo spałam?
1:10:50:Klient czeka!|Pospieszcie się!
1:10:53:Podajcie wszystko co mamy!|Nawet resztki!
1:10:59:Sen!
1:11:00:Lin!
1:11:02:Właśnie miałam cię budzić.|Patrz!
1:11:05:Prawdziwe złoto.|Dał mi!
1:11:07:Ten gość to jakaś grubsza ryba!
1:11:09:Niechże pan spróbuje tego!
1:11:12:Niech pan też uszczknie tych smakołyków!
1:11:16:Rzuć nam trochę złota!
1:11:20:Najlepszego!
1:11:20:Umieram z głodu! Dawać wszystko!
1:11:24:Prosimy, panie!
1:11:28:Ten gość...
1:11:30:Chodź Sen, Yubaba jeszcze śpi.|Masz teraz szansę!
1:11:34:Idę zobaczyć się z Kamajim.
1:11:36:Na twoim miejscu bym nie szła.
1:11:39:Jest nie w sosie|bo go obudzono.
1:11:41:Lin, chodźmy po więcej!
1:12:08:A jeśli nie rozpoznam|swoich rodziców?
1:12:12:Mam nadzieję, że tata|nie przytył za bardzo...
1:12:43:To ten smok, którego wcześniej widziałam...
1:12:45:Leci w tę stronę!
1:12:49:A co to jest?|Przecież nie ptaki...
1:13:02:Walcz, Haku!|Tutaj!
1:13:05:Haku!
1:13:07:Haku!
1:13:26:Och...|Przecież to tylko papier...
1:13:57:Haku?|To ty, prawda?{12949}{13029}Jesteś ranny?|Te papierowe ptaki już odleciały!
1:14:09:Teraz jesteś bezpieczny!
1:14:23:Leci do Yubaby...
1:14:25:Och, nie!|Umrze!
1:14:36:Najbogatszy człowiek|świata...
1:14:40:Ten człowiek,|właśnie się zbliża.
1:14:46:Witamy!
1:14:48:Nadszedł czas, żeby prosić o napiwki!|Proście!
1:14:50:Prosimy panie! Tutaj!
1:14:53:Proście!
1:14:56:Proście!
1:14:58:Złoto wysypuje się z jego dłoni!
1:15:01:Rzuć trochę w tę stronę, panie!
1:15:08:Hej, co robisz?
1:15:09:Idę na górę.
1:15:10:A właśnie, że nie!|A co to!?
1:15:13:Przecież to krew!
1:15:18:Rusz się!|Przepuść naszego gościa!
1:15:22:Dziękuję że mi wtedy pomogłeś...
1:15:24:Nie stój tak...
1:15:49:Nie chcę...|Nie potrzebuję...
1:15:53:Jestem zajęta. Proszę mi wybaczyć...
1:16:07:Cisza! Uciszcie się!
1:16:11:Do tyłu, cofnijcie się!
1:16:13:Proszę jej wybaczyć... Te jej maniery...
1:16:15:Ta dziewczynka jest tutaj jedynym człowiekiem.|Niedawno przybyła...
1:16:21:Zaraz ci wytrę ten uśmieszek z twarzy!
1:16:23:Widziałem jak się patrzyłeś!
1:16:24:Ale ja bym nigdy...
1:16:30:Zjadł ich!
1:18:00:Yubaba?
1:19:14:No to mamy kompletny bałagan.
1:19:17:Jeśli chodzi o ścisłość, to to jest gość Bez Twarzy.
1:19:19:Właśnie, Bez Twarzy!
1:19:22:Wasza chciwość przyciągnęła|tutaj niezłe ziółko...
1:19:25:Nie róbcie niczego głupiego,|zanim nie zejdę na dół!
1:19:29:Popatrzcie tylko na ten dywan!
1:19:31:Zabierzcie stąd Haku.
1:19:34:Nie jest mi potrzebny.
1:19:58:Źnowu nie śpiś|w kołyście?
1:20:05:Oj psieprasiam!|Tak siobie gziećnie śpałeś!
1:20:09:Baba ma coś jeście do ziałatwienia!
1:20:15:Śpij siobie.|Dobry bobaś.
1:20:46:Au! Puść!
1:20:48:Dziękuję za pomoc,
1:20:50:ale się spieszę.|Puść mnie proszę!
1:20:54:Przyszłaś tutaj mnie zarazić?
1:20:57:Na zewnątrz jest dużo złych zaraków. Dużo...
1:21:00:Jestem człowiekiem.|Może nigdy wcześniej nie widziałeś człowieka...
1:21:04:Zachorujesz na zewnątrz.
1:21:07:Zostań tutaj, i pobaw się ze mną!
1:21:09:A ty jesteś chory?{23150}{23218}Jestem tutaj, bo jakbym wyszedł|to, bym zachorował.
1:21:14:To właśnie to ciągłe siedzenie tutaj|cię zatruwa!
1:21:16:Widzisz, ktoś na kim naprawdę mi zależy,| jest poważnie ranny.
1:21:20:Więc muszę już iść.
1:21:22:Puść proszę moje ramię!
1:21:23:Jeśli sobie pójdziesz, zacznę płakać.
1:21:25:A jeśli zacznę płakać, przyjdzie Baba|i cię zabije.
1:21:29:Złamię twoje małe ramię!
1:21:30:To boli!
1:21:32:Proszę! Przyjdę się z tobą|pobawić później.
1:21:34:Nie! Chcę się bawić teraz!
1:21:40:To krew! Rozumiesz!?|Krew!
1:21:54:Haku!
1:21:56:Przestańcie! Idźcie sobie!|Ale już!
1:21:58:Haku! To ty, prawda?
1:21:59:Trzymaj się!
1:22:01:Bądźcie cicho!|Haku!
1:22:08:Sio! Sio! Idź sobie!
1:22:13:Och, nie!
1:22:29:Nie boję się krwi!
1:22:31:Jeśli się ze mną nie pobawisz, będę płakać!
1:22:33:Bądź dobrym chłopcem, i poczekaj. Proszę...
1:22:35:Jeśli się ze mną nie pobawisz,|będę płakać...
1:22:40:Poczekaj! Proszę!
1:22:42:Cóż za bachor!|Ucisz się!
1:22:46:Ależ z ciebie grubasek!
1:22:56:Widzę, że nadal jestem trochę przezroczysta...
1:22:59:Baba.
1:23:00:Och, naprawdę nie potrafisz odróżnić|mnie od swojej matki?
1:23:13:No. To sprawi, że poczujesz|się swobodniej.
1:23:16:Popatrzmy...
1:23:17:A w co ciebie zamienimy?
1:23:37:To nasz mały sekret.|Jeśli komuś powiesz,
1:23:40:wyrwę ci język!
1:23:43:Kim jesteś?
1:23:44:Bliźniaczą siostrą Yubaby.
1:23:47:Dzięki tobie dobrze się tu|rozejrzałam. Podobało mi się.
1:23:51:A teraz dopuść mnie do smoka.
1:23:53:Czego chcesz od Haku?|On jest poważnie ranny!
1:23:56:Ten smok to złodziej,|sługus mojej siostry...
1:23:59:Wykradł bardzo cenną pieczęć|z mojego domu!
1:24:02:Haku nigdy by tego nie zrobił!|Jest taki miły...
1:24:06:wszystkie smoki są miłe.|Miłe i głupie.
1:24:09:Chcąc nauczyć się|magii,
1:24:14:Ten chłopiec zrobi wszystko,|czego zażąda od niego ta chciwa kobieta.
1:24:18:Odsuń się!
1:24:20:I tak jest dla niego za późno.
1:24:23:Pieczęć jest chroniona|pewnym zaklęciem.
1:24:26:Ktokolwiek próbuje ją ukraść, musi umrzeć!
1:24:29:Nie, nie wolno ci!
1:24:38:A w nich co wstąpiło?
1:24:40:Hej, wy tam, przestańcie!|Wracajcie do swojego pokoju!
1:24:51:A niech to!
1:24:53:Haku!|Och, nie!
1:25:16:Haku!
1:25:45:A co to, u licha, ma być!?
1:25:47:Hej!|Nie ruszaj się przez chwilę!
1:25:51:Haku!
1:25:56:Boli?
1:26:01:To bardzo poważna sprawa...
1:26:05:Haku, nie poddawaj się!
1:26:07:Och nie! On umrze!
1:26:09:Najprawdopodobniej jest coś,|co zatruwa go od środka...
1:26:12:Od środka!?
1:26:13:To musi być jakiś mocny czar.|Ja sam nic nie mogę zrobić...
1:26:17:Haku, Rzeczny Bóg|dał mi to.
1:26:20:Zjedz. Może to pomoże.
1:26:25:Haku, otwórz usta!
1:26:27:Proszę, Haku, zjedz to!
1:26:31:Widzisz, to całkiem bezpieczne!
1:26:34:Czy to są ciasteczka ziołowe?
1:26:36:Otwórz...|Dobry chłopiec...
1:26:43:Właśnie tak!
1:26:45:A teraz połknij!
1:27:04:Wypluł!|Wypluł to!
1:27:19:Pieczęć!
1:27:20:Uciekło!|O tam! Tam!
1:27:42:Celuj, celuj, Sen !|Dobrze celuj!
1:27:48:Dobra robota! A to odegna czar!
1:27:49:Haku zabrał to|siostrze Yubaby, Kamaji.
1:27:53:Od Zeniby?|Toż to pieczęć wiedźmy!
1:27:56:Cenny łup, można rzec...
1:28:00:Och...|Wiedziałam że to Haku!
1:28:02:Patrz Kamaji, to Haku!
1:28:06:Haku!
1:28:07:Haku! Haku!
1:28:11:Kamaji! On nie oddycha!{33284}{33368}Oddycha, ale nadal jest|ciężko chory przez ten czar...
1:28:26:To go powinno trochę uspokoić.
1:28:31:Haku pojawił się tutaj pewnego dnia|zupełnie tak jak ty.
1:28:36:Powiedział, że chce się uczyć magii.
1:28:40:Nie chciałem się zgodzić,
1:28:42:na to, aby został uczniem czarownicy.
1:28:43:Ostrzegałem go,
1:28:46:ale on nie chciał mnie słuchać...
1:28:49:Powiedział, że i tak nie ma dokąd pójść.
1:28:50:No i w końcu został|uczniem Yubaby.
1:28:54:Czas płynął,|a on stawał się coraz bledszy,
1:28:58:a jego spokojne dotąd spojrzenie|przybrało na ostrości i wyniosłości.
1:29:03:Kamaji, zamierzam to oddać|siostrze Yubaby...
1:29:07:...oddać, przeprosić,| i prosić o pomoc dla Haku.
1:29:11:Powiedz mi gdzie ona mieszka, dobrze?
1:29:13:Chcesz pójść do Zeniby?
1:29:16:Ależ to przecież przerażająca czarownica!
1:29:18:Proszę...
1:29:19:Haku mi pomógł,
1:29:21:a teraz ja chcę mu pomóc.
1:29:24:Łatwo możesz się tam dostać,
1:29:28:,ale powrót...
1:29:30:Poczekaj.
1:29:34:Popatrzmy...|Jeśli się nie mylę, to musi być gdzieś tu...
1:29:38:Słuchajcie! Potrzebuję|swoich butów i ubrania.
1:29:50:Sen! Szukam|cię wszędzie!
1:29:55:Lin!
1:29:56:To przecież Haku!|Co się tutaj stało?
1:30:00:A kim są ci dwaj?
1:30:02:To moi nowi przyjaciele.
1:30:04:Yubaba rozrywa wszystko na strzępy|żeby cię znaleźć...
1:30:08:Ten gość od dużych napiwków okazał|się być okropnym potworem. Wiesz ten Bez Twarzy.
1:30:12:Yubaba mówi, że to ty go wpuściłaś...
1:30:18:To możliwe...
1:30:19:Serio!?
1:30:21:Myślałam po prostu,|że to klient...
1:30:23:On już połknął|dwie Żaby i Ślimaka!
1:30:27:Znalazłem!|Proszę, Sen!
1:30:30:Jeteśmy, rozumiesz, trochę zajęci...
1:30:32:Możesz go użyć.
1:30:35:To przecież bilet kolejowy!|Skąd go masz?
1:30:38:Mam go od 40 lat...
1:30:40:A teraz posłuchaj: to miejsce to szósty przystanek.|Nazywa się Denne Bagno.
1:30:44:Denne Bagno?
1:30:45:Właśnie tak. To szósty przystanek.
1:30:48:Szósty przystanek.
1:30:49:Upewnij się, że naprawdę wiesz gdzie wysiąść.|Był kiedyś co prawda pociąg powrotny,
1:30:53:ale teraz|to wycieczka tylko w jedną stronę.
1:30:55:Nadal cię to interesuje?
1:30:56:Oczywiście.|Wrócę pieszo wzdłuż torów.
1:31:01:A co z Yubabą?
1:31:03:Teraz do niej pójdę.
1:31:05:Obiecuję, że wrócę Haku.|Nie możesz umrzeć!
1:31:10:Co się tu dzieje?
1:31:12:Nie rozumiesz?|To się nazywa... Miłość...
1:31:22:Cały czas rośnie!
1:31:25:Nie pozwól, żeby mnie połknął!
1:31:27:Idzie!
1:31:35:No, dzięki Bogu, Sen!
1:31:37:Yubaba nie możę sobie dać z nim rady!
1:31:42:Nie ma po co się denerwować.|Jestem pewna, że Sen się pojawi...
1:31:46:Gdzie jest Sen! Chcę się widzieć z Sen!
1:31:49:Idź, szybko!
1:31:56:Yubabo, to Sen...
1:31:58:Gdzieś ty była?!
1:32:00:Drogi panie, właśnie przyszła Sen.|Zaraz do was dołączymy...
1:32:05:Co tak długo!?|Wiesz co tu się dzieje? Rozpacz w kratkę!
1:32:08:Podliż mu się i wyciśnij|z niego całe złoto...
1:32:15:A cóż to za obrzydliwy szczur?!
1:32:19:Nie poznajesz go?
1:32:22:Oczywiście, że nie.|OBRZYDLIWY!
1:32:25:No, wchodź do środka!
1:32:28:Zawołaj gdybyś nas potrzebowała.
1:32:31:Czy da sobie|sama radę?
1:32:33:Chcesz ją zastąpić?
1:32:56:Spróbuj tego. Pyszności!
1:33:01:Chcesz trochę złota?|Nikomu innemu bym go nie dał...
1:33:09:Podejdź, Sen.
1:33:11:Czego pragniesz?|Mnie możesz powiedzieć.
1:33:15:Skąd się wziąłeś?
1:33:17:Widzisz, jest takie miejsce,|do którego muszę się natychmiast udać...
1:33:22:A ty powimieneś wrócić tam,|skąd przyszedłeś...
1:33:25:Nie możesz mi pomóc| w tym co muszę zrobić.
1:33:29:A gdzie jest twój dom?|Nie masz mamy albo taty?
1:33:33:Nie chcę...|Nie chcę...
1:33:38:Jestem samotny, bardzo samotny...
1:33:42:Nie możesz wrócić do domu?
1:33:44:Chcę być z Sen, z Sen...
1:33:48:Weź złoto...
1:33:50:Zjesz mnie?
1:33:51:Weź!
1:33:52:Weź!
1:34:02:Jeśli chcesz mnie zjeść,|to najpierw zjedz to...
1:34:06:Trzymałam dla moich rodziców,|ale możesz to zjeść...
1:34:30:Sen!
1:34:34:Dziewczyno!|Coś ty mi dała?!
1:34:53:Z drogi!
1:34:56:Nie na moim terenie!
1:35:11:O tutaj!
1:35:13:Tutaj!
1:35:59:Zapłacisz mi za to!
1:36:18:Sen, tutaj!
1:36:37:Tam jest!|Tutaj!
1:36:39:Nie wołaj go!
1:36:45:On się zachowuje źle tylko w łaźni.|Musi się stąd wydostać.
1:36:49:A gdzie go zabrać?
1:36:51:Nie wiem...
1:36:52:Nie wiesz...?|A on nas śledzi...
1:37:14:Od tego miejsca idziesz na piechotę.
1:37:15:W porządku.
1:37:16:Na pewno znajdziesz stację.
1:37:18:Dziękuję.
1:37:20:Masz wrócić!
1:37:22:Dobrze.
1:37:27:Pamiętam, że nazwałam cię niezdarą!
1:37:31:Cofam to!
1:37:40:Ty, Bez Twarzy! Jeśli tylko|tkniesz tą dziewczynkę, zapłacisz za to!
1:37:48:No to jest.
1:38:01:Pociąg jedzie. Wsiadamy.
1:38:27:Jadę do Dennego Bagna.
1:38:35:Też chciałbyś pojechać?
1:38:39:On też, proszę.
1:39:21:Chodź tutaj.
1:39:23:Zachowuj się porządnie, dobrze?
1:41:27:Kamaji...
1:41:31:Och, Haku...|Obudziłeś się!
1:41:34:Gdzie jest Sen?
1:41:35:Co się stało? Powiedz mi, proszę...
1:41:38:Nic nie pamiętasz?
1:41:42:Tylko małe skrawki...
1:41:44:Chihiro ciągle powtarzała moje imię...|W ciemności...
1:41:47:Szedłem za jej głosem|i obudziłem się tu, na podłodze...
1:41:52:Chihiro, co...
1:41:54:Jej prawdziwe imię to Chihiro?
1:41:58:Potęga miłości jest nie do pokonania...
1:42:05:To złoto z ledwością|pokryje straty...
1:42:08:Ta głupia Sen!|Kosztuje mnie fortunę...!
1:42:11:No, ale jeśli chodzi o ścisłość, to nas ocaliła!
1:42:15:Cisza!
1:42:16:Ona to wszystko zaczęła,
1:42:19:a teraz jeszcze uciekła!
1:42:21:Opuściła nawet|swoich własnych rodziców!
1:42:25:Jej rodzice chyba już nieźle przytyli.|Przeróbcie ich na bekon, albo na szynkę.
1:42:29:Poczekaj, proszę...
1:42:31:Panicz Haku!
1:42:33:Co? Jeszcze żyjesz!?
1:42:37:Jeszcze nie zauważyłaś, że|straciłaś coś cennego?
1:42:41:Aleś ty wyszczekany!
1:42:44:Od kiedy to mówisz do mnie tym tonem!
1:43:38:Bobasek...
1:43:46:Bobaśek!
1:43:48:Przecież to tylko piasek!
1:43:49:Bobaśek!
1:43:52:Gdzie jeśteś, Bobaśku!
1:43:57:Pokaź się! Prosię!
1:44:00:Bobaśku!
1:44:04:Bobaśku, bobaśku!
1:44:11:Ty!
1:44:17:Mów!
1:44:22:Gdzie ukryłeś Bobaska?
1:44:27:Jest z Zenibą...
1:44:29:Zeniba?
1:44:52:Rozumiem! Ta okropna wiedźma!
1:44:55:Więc sądzi że mnie pokonała?
1:45:00:Jaki masz więc plan?
1:45:02:Odzyskam dziecko,
1:45:05:ale w zamian pozwolisz wrócić Sen|i jej rodzicom do świata ludzi.
1:45:09:A co mam zrobić z tobą?
1:45:12:Powiedzmy, że rozerwę cię na strzępy|po tym jak ich odeślę!
1:46:02:Myślę, że to nasz przystanek...
1:46:05:Chodźmy.
1:46:33:Możecie siedzieć na moim ramieniu...
1:47:54:Wejść.
1:48:00:Proszę nam wybaczyć...
1:48:04:Więc pospieszcie się, i wchodźcie!
1:48:07:No już!
1:48:12:A więc udało się wam...
1:48:13:Uhm...
1:48:14:Usiądźcie.
1:48:16:Zrobię wam herbaty.
1:48:24:Pani Zenibo, Haku ci to wykradł.|Zwracam ci to.
1:48:32:Czy wiesz co to jest?
1:48:34:Nie, ale wiem, że to bardzo cenne...
1:48:37:Jestem tutaj, żeby przeprosić w imieniu Haku.|Przepraszam.
1:48:42:Dobrze się czułaś niosąc ją?
1:48:45:Co?
1:48:46:Czy to możliwe?|Czar prysł...
1:48:50:Przepraszam...|Nastąpiłam na tego dziwnego robaczka,
1:48:53:który siedział w pieczęci,|i rozdeptałam go...
1:48:56:Rozdeptała go!
1:49:00:Widzisz, moja siostra podstępem|umieściła tego robaczka we wnętrzu smoka,
1:49:03:tak aby móc kontrolować|swego ucznia.
1:49:06:Rozdeptała go!
1:49:12:Ty też usiądź.
1:49:13:To ty jesteś ten Bez Twarzy, prawda?|Też usiądź.
1:49:17:Eee, tego, czy może pani wrócić|im ich normalny wygląd...
1:49:21:Cóż, moi mili.|Czar już dawno prysł.
1:49:24:Sami musicie zadbać o powrót do swych normalnych postaci.
1:49:34:Moja siostra i ja jesteśmy jak dwie połówki|jednej całości, które jednak do siebie nie pasują...
1:49:38:Sama widziałaś|jaki okropny ona ma gust...
1:49:41:Czarownice bliźniaczki|są po prostu doskonałym przepisem na kłopoty...
1:49:48:Chciałabym ci pomóc moja droga,|ale nic nie mogę zrobić.
1:49:52:To jedna z zasad dotyczących naszego świata.
1:49:55:Sama musisz zająć się|rodzicami i tym swoim
1:49:58:"smocznym" chłopakiem...
1:50:00:Ale, khm, czy nie mogłaby pani|chociaż dać mi jakiejś podpowiedzi?
1:50:03:Wydaje mi się, że spotkałam|Haku dawno temu...
1:50:07:Jeśli chodzi o to, to sprawa jest prosta.
1:50:09:Nic, z tego co się wydarza|nie zostaje zapomniane,
1:50:12:nawet jeśli tego|nie pamiętasz.
1:50:15:Jest już późno.|Zostaniecie na noc?
1:50:19:Pomóżcie mi, moi drodzy.
1:50:28:Trzymajcie tempo.
1:50:33:Świetnie, jesteście wspaniali.|Świetni z was pomocnicy.
1:50:38:Tutaj, to nawet magia|nic nie zdziała.
1:50:42:Przeciągnij to tędy...|I jeszcze raz...
1:50:47:Naprawdę muszę już|wracać, babciu...
1:50:50:Haku mógł umrzeć|podczas gdy ja sobie tutaj siedzę...
1:50:54:Mogli też zjeść moich rodziców!
1:51:00:Poczekaj jeszcze chwileczkę...
1:51:03:No i już!
1:51:05:Użyj tego do związania włosów.
1:51:12:Jaka ładna!
1:51:13:Będzie cię chronić.|Zrobiłam to z nici, którą oni uprzędli.
1:51:18:Dziękuję.
1:51:29:Cóż za wyczucie czasu.|Mamy kolejnego gościa. Wpuśćcie go.
1:51:33:Oczywiście.
1:51:48:Haku!
1:51:50:Haku!
1:51:52:Dzięki Bogu!
1:51:54:Nie jesteś ranny?|Na pewno wszystko w porządku?
1:51:57:Dzięki Bogu.
1:51:59:Rychło w czas, można rzec...
1:52:02:Popatrz babciu! Haku żyje!
1:52:05:Haku, nie winię cię już|za to, co zrobiłeś.
1:52:10:Ochraniaj tylko tą dziewczynkę.
1:52:13:No dobrze, moi drodzy. Czas, żebyście wracali do domu...
1:52:16:Wpadnijcie wkrótce.
1:52:19:A ty zostań.|Będziesz moim pomocnikiem.
1:52:26:Babciu!
1:52:28:Dziękuję. To ja lecę...
1:52:30:Jestem pewna, że|dasz sobie ze wszystkim radę.
1:52:33:Naprawdę nazywam się Chihiro...
1:52:36:Chihiro... Cóż za piękne imię!
1:52:39:Dobrze go pilnuj.|Jest twoje.
1:52:41:Dobrze.
1:52:42:Lećcie już...
1:52:45:Dziękuję, babciu.|Do widzenia.
1:53:38:Posłuchaj, Haku.
1:53:39:Ja tego nie pamiętam, ale|mama opowiadała mi...
1:53:43:Kiedyś, kiedy byłam mała,|wpadłam do rzeki...
1:53:47:Mama mówiła, że ją osuszono,|i coś tam wybudowano...
1:53:51:Ale właśnie sobie przypomniałam,
1:53:55:że rzeka nazywała się...
1:53:57:Nazywała się Kohaku.
1:54:01:Tak naprawdę nazywasz się Kohaku!
1:54:25:Dziękuję ci Chihiro!
1:54:27:Naprawdę nazywam się|Nigihayami Kohaku Nushi.
1:54:30:Nigihayami?
1:54:32:Nigihayami Kohaku Nushi.
1:54:34:Ależ imię...|Brzmi bosko...!
1:54:37:Ja też pamiętam, jak będąc dzieckiem|wpadłaś do wody.
1:54:41:Upuściłaś bucik...
1:54:43:Tak, a ty wyniosłeś mnie|na płyciznę, Kohaku...
1:54:48:Jestem ci tak wdzięczna...
1:55:23:Wrócili!
1:55:37:Masz chyba ze sobą|Bobaska, co?
1:55:43:Baba!
1:55:44:Nie jeśteś ranny?|Musiałeś się śtraśnie bać...
1:55:50:Bobasku! Stoisz sam?|Od kiedy?
1:55:53:Yubabo, obiecałaś...
1:55:55:Przenieś rodzinę Chihiro|do świata ludzi.
1:55:59:Nie tak szybko.
1:56:01:Sam wiesz, że ten świat ma swoje zasady.
1:56:05:Zamknąć się!
1:56:07:Baba, jaka szkoda...|Powinnaś to zrobić...
1:56:09:Bobasek tak się dobrze bawił...
1:56:12:Ale, zasada to zasada...
1:56:15:W przeciwnym wypadku nie będę mogła zdjąć czaru...
1:56:18:Jeśli Sen będzie przez ciebie płakać,|to cię nie będę więcej lubił...
1:56:21:Ale...
1:56:23:Babciu!
1:56:24:Babciu!?
1:56:26:Idę do ciebie...
1:56:39:Haku powiedział mi o tej zasadzie.
1:56:42:No. Przynajmniej masz trochę ikry!
1:56:44:Oto twój kontrakt.|Podejdź tu.
1:56:47:Bobasku, to potrwa tylko chwileczkę...
1:56:50:Nie martw się.
1:56:56:Czy zgadniesz które z nich|to twoi rodzice?
1:57:09:Możesz zgadywać tylko raz.
1:57:11:Wybierz dobrze, i wszyscy jesteście wolni!
1:57:25:Babciu, to nie ma sensu!|Moich rodziców tutaj nie ma.
1:57:29:Nie ma?|To twoja odpowiedź?
1:57:34:Tak.
1:57:38:Bingo!
1:57:41:Ta dziewczyna!|Tak trzymaj!
1:57:48:Dziękuję wszystkim.
1:57:49:Idź! Wygrałaś.|Po prostu idź sobie!
1:57:53:Dziękuję za wszystko.
1:57:56:Do widzenia!
1:57:58:Dziękuję!
1:57:59:Odwiedź nas kiedyś!
1:58:00:Haku!
1:58:01:Chodźmy.
1:58:03:Gdzie są mama i tata?
1:58:04:Poszli przodem.
1:58:13:Woda zniknęła!
1:58:14:Ja nie mogę pójść dalej...
1:58:16:Wróć drogą, którą|przyszłaś Chihiro.
1:58:19:Ale nie oglądaj się|dopóki nie wyjdziesz z tunelu.
1:58:22:A co z tobą, Haku?
1:58:25:Porozmawiam z Yubabą.|Rzucę naukę u niej.
1:58:27:Odkąd odzyskałem swoje imię,|wszystko jest w porządku.
1:58:31:Ja też wrócę do swojego świata.
1:58:32:Spotkamy się jeszcze?
1:58:34:Jestem pewien.
1:58:35:Obiecujesz?
1:58:36:Obiecuję!
1:58:37:A teraz idź, i nie oglądaj się za siebie.
1:59:02:Chihiro!
1:59:04:Gdzieś ty była?|Pospiesz się.
1:59:10:Mamo! Tato!
1:59:12:Nie wolno ci tak uciekać...
1:59:14:No, to idziemy!
1:59:16:Mamo, na pewno wszystko w porządku?
1:59:18:Co? Jestem pewna że ciężarówka|jest już na miejscu.
1:59:31:Pospiesz się, Chihiro.
1:59:42:Uważaj jak idziesz.
1:59:44:Jeśli będziesz szła tak blisko, Chihiro|potknę się...
2:00:00:Koniec tunelu.
2:00:02:Hej...
2:00:03:Co to jest?
2:00:05:Tylko na to popatrzcie!
2:00:08:W środku też jest cały brudny.
2:00:11:Może to żart?
2:00:12:Tak uważasz?
2:00:13:Mówiłam ci, żebyśmy się tu nie zatrzymywali.
2:00:21:Dobrze. Jedźmy.
2:00:25:Chihiro, jedziemy!
2:00:27:Pospiesz się, Chihiro!
2:00:54:Tłumaczenie: Kubik.|Kontakt: fqs@poczta.onet.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Spirited AwayLaszlo, Ervin The Convergence of Science and Spirituality (2005)KoRn?lling Away From MeTHULE SPIRIT CD 100Laugh AwayTrithemius The Arte Of Drawing Spirits Into CrystalsSerge Kahili King The Aloha SpiritAvril Lavigne Take me awayAlphaville She?des AwayBuddism (Ebook Pdf) Animal Magnetism Attraction Of Spiritual LeadersGreen?y 00 Light Years AwayBee Gees ?by As You Turn AwayBlutengel Run awayMobb?ep Get awayspiritual marketing rev2HECO SPIRIT20 Torpedy poooszły!Torpedos away 0609200911 Slip slidin awaywięcej podobnych podstron