Namkhai Norbu Rinpocze Kontemplacja


KONTEMPLACJA


Ścieżką atijogi (dzogczen) jest ścieżka rigpy, a nie umysłu. Dlatego też od samego początku musimy znajdować się w stanie kontemplacji. Nawet jeżeli ktoś nauczy się tysięcy różnych metod, to wszystkie one są drugorzędne, służą jedynie do zrozumienia i rozwijania mądrości.

Nie powinieneś opierać się na słowach, ale na prawdziwym znaczeniu. Na poziomie dzogczen musisz poznać prawdziwe znaczenie.

Kiedy odkrywasz, że w różnych rodzajach doświadczenia i manifestacji istnieje unikalny i jedyny stan obecności, wtedy ostatecznie odkrywasz niedualistyczną naturę rzeczywistości. W dzogczen jest to sławny stan kontemplacji.

Kiedy ktoś zrozumie czym jest kontemplacja, wie także czym jest relaksacja. Nie jest to jakiś rodzaj intencji czy zobowiązania, takiego jak: "Chcę się rozluźnić". Zasada ta polega na tym, że przekracza się każdy rodzaj napięcia. Dzięki temu można wszystko rozluźnić. Jest to całkowite rozluźnienie. Nie oznacza jednak, że praktykujący musi się zrelaksować, ale że natura kontemplacji jest rozluźnieniem. Dlatego też o dzogczen mówi się, że jest bez wysiłku albo bez żadnego zobowiązywania się do robienia czegokolwiek.

Kiedy wchodzimy w kontemplację, opisuje to tybetańskie słowo: "dzogszag" (cog-bzag), oznaczające nie tworzenie niczego, pozostawienie wszystkiego tak jak jest. Jedną ze specyficznych praktyk dzogczen jest "trekcze" (khregs-chod). Wiele ludzi myśli, że trekcze odnosi się do ukierunkowanej ścieżki, jak na przykład lot samolotu czy rakiety. Rakieta startuje, opuszcza ziemię i leci na inną planetę. W ten sposób uzyskujemy ograniczone wyobrażenie o tym miejscu, które opuszcza i tym, do którego leci. W dzogczen nie ma takiej zasady. Jest tylko zasada stanu wiedzy.

jak powiedział sam Budda Śakjamuni:
"Wejście w kontemplację na czas,
jaki mrówka potrzebuje, aby przejść od podstawy nosa po jego koniec,
przyniesie większy postęp w dążeniu ku urzeczywistnieniu,
niż całe życie spędzone na gromadzeniu pozytywnych czynów [zasługi]."

Ścieżkę kontemplacji wyjaśnia się używając słowa: "dzogszag". "Riło dzogszag" odnosi się do góry i związane jest z aspektem naszego ciała. Dlaczego odnosi się to do kontemplacji? Ponieważ trzeba po prostu znaleźć się w swoim własnym stanie "takim jakim jest", rozluźnionym bez jakiegokolwiek poprawiania.

Góra nie ma żadnego pojęcia o tym czy jest wysoka, czy niska. Jej kształt jest uzależniony od obecności drugorzędnych warunków. Ludzie zwykle żyją w drugorzędnych warunkach. Jeżeli jest północ, to zwykle leżę w łóżku, a o jedenastej rano, prawdopodobnie będę ubrany i na nogach. Jest to uzależnione od drugorzędnych przyczyn zwanych dniem i nocą. W naszej egzystencji są setki tysięcy drugorzędnych przyczyn. Kiedy jesteśmy w stanie kontemplacji nie wiemy jakie są drugorzędne przyczyny.

Jedną z najważniejszych praktyk dnia codziennego jest relaksacja. Bardzo istotne jest rozluźnienie, wyzwolenie, uwolnienie napięć. Czasami napięcie powstaje wtedy, kiedy do czegoś przywiązujemy zbyt wiele uwagi i myślimy: "O, powinienem to zrobić", wtedy stajemy się bardzo napięci. Dlatego obserwujcie siebie. Praktyka prawdziwej kontemplacji oznacza całkowite rozluźnienie. To właśnie nazywa się trekcze po tybetańsku. Trek to skrót od trekpo oznaczającego coś związanego sznurkiem albo jakiś inny rodzaj związania. Cze oznacza przecinanie, rozcięcie tego co jest związane. Kiedy rozcinamy to co jest związane, pozostaje relaksacja. Nie ma już więcej niczego uwarunkowanego ani wiążącego i jesteśmy wolni.

Trekcze to rozluźnienie się w natychmiastowej obecności, czyli prawdziwa relaksacja. Zwykle naprawdę nie wiemy jak się zrelaksować. Na przykład, kiedy idziemy do lekarza, mówi nam: "proszę się położyć!", a później "Proszę się rozluźnić". Ale my nie mamy pojęcia o tym co to znaczy się rozluźnić". Kiedy próbujemy się zrelaksować, dużo ważniejsze jest rozluźnienie naszej energii niż ciała. Najpierw musimy rozluźnić swoją energię, a później umysł. Jednak jest to bardzo trudne, ponieważ nie wiemy jak to zrobić. Pełna relaksacja występuje wtedy, kiedy znajdujemy się w stanie natychmiastowej obecności, jesteśmy rozluźnieni w tym stanie. Z tego powodu w codziennym życiu jest to bardzo, bardzo ważne.

Zawsze kiedy wykonujecie jakąkolwiek praktykę, obserwujcie się często i relaksujcie. W przeciwnym przypadku, zamiast urzeczywistnić bóstwa albo mądrość, urzeczywistnicie nerwowość i niepokój, z czego nie będzie żadnego pożytku. Dlatego też relaksujcie się, relaksujecie, relaksujcie. Jest to bardzo ważna praktyka.

Namkhai Norbu Rinpoche, "Rigbai Kujyug; The Six Vajra Verses" (“KukuÅ‚ka stanu obecnoÅ›ci; Sześć wersów wadżry")


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Namkhai Norbu Rinpocze Wprowadzenie do Dzogczen
Namkhai Norbu Rinpocze Ścieżka samowyzwolenia
Namkhai Norbu Rinpocze Rób jak uważasz
Namkhai Norbu Rinpocze Integracja
Namkhai Norbu Rinpocze Rigpa
Dream Yoga and the Practice of Natural Light Namkhai Norbu
Dream Yoga and the Practice of Natural Light Namkhai Norbu
Dream Yoga and the Practice of Natural Light Namkhai Norbu
Kalu Rinpocze Natura, moc i pożytek mantr
Kunzig Szamar Rinpocze Droga Mahamudry 03
Kalu Rinpocze Dotykajac natury umyslu
Lama Zopa Rinpoche Direct and Unmistaken Method
Kalu Rinpocze O medytacji
Rinpoche, Lama Zopa Why Holy Objects Are Precious And Wish Fulfilling

więcej podobnych podstron