Co robi mózg, kiedy umiera
Światło w tunelu, życie migające przed oczami niczym film, a nawet wyjście poza ciało
o takich doznaniach często opowiadają ludzie, którzy otarli się o śmierć. Amerykański
neurolog postanowił zbadać, jak powstają takie wrażenia.
W XIX wieku angielski poeta i historyk kultury John Addington Symonds miał osobliwe doznanie,
znajdując się pod wpływem chloroformu i gazu rozweselającego. Opowiadał potem o poczuciu
bliskości śmierci. Jego dusza była świadoma Boga, który spływał na niego jak światło. Cała moja
świadomość zdawała się być skupiona w jednym punkcie całkowitej pewności pisał Symonds.
Nie jestem w stanie opisać ekstazy, jaką wtedy czułem .
Pózniej intensywność tego doświadczenia ustąpiła rozpaczy tak głębokiej, że naukowiec zaczął
krzyczeć do swoich lekarzy: Dlaczego nie pozwoliliście mi umrzeć? .
Symonds był przypadkiem szczególnym, ale zdaniem Kevina Nelsona doświadczenie śmierci wcale
nie jest rzadkim zjawiskiem. Badania profesora neurologii z Uniwersytetu Kentucky wskazują, że
głównym jego zródłem jest omdlenie, które w pewnym momencie życia może przeżyć nawet co
trzeci z nas. Około 18 milionów Amerykanów twierdzi, że zna doświadczenie śmierci. Zmiany
fizjologiczne w naszym mózgu powodują wówczas dziwne doznania: światło na końcu tunelu, życie
migające przed oczami, a nawet eksterioryzacja, czyli wyjście poza ciało.
Nelson uważa, że jego spostrzeżenia odsłonią niektóre z tajemnic funkcjonowania mózgu i
przyniosą nowe spojrzenie na to, kim jesteśmy. Autor książki The God Impulse analizuje
doświadczenie śmierci, by znalezć odpowiedz na pytanie, w jaki sposób mózg tworzy odczucia
związane z intensywną duchowością.
Skąd u pana zainteresowanie doświadczeniem śmierci?
Na początku mojej drogi zawodowej jeden z pacjentów, Joe Hernandez, pokazał mi zdjęcie
przedstawiające niesamowitą scenę, którą on sam namalował: leżał w łóżku na oddziale
intensywnej terapii, a przy jego stopach Jezus i diabeł walczyli o jego duszę. Ostatecznie Jezus
wygrał. Zacząłem się zastanawiać, jakie procesy następowały w mózgu pacjenta podczas tego
przeżycia. W trakcie swojej kariery zebrałem więcej tego rodzaju historii. Doświadczenia te są w
rzeczywistości dość powszechne, ale pacjenci rzadko o nich opowiadają. Opowieść Hernandeza, w
odróżnieniu od wielu innych, miała bardzo rozwiniętą narrację.
Czy przeżycia te wyglądają podobnie u różnych osób?
Istnieją wspólne wątki. Musi wystąpić poczucie zagrożenia. Poza tym jest oczywiście tunel i światło,
czasem uczucie błogości, przegląd całego życia, a pózniej powrót do bardziej znajomej
rzeczywistości. Ale są także różnice wynikające z osobowości, kultury i doświadczeń życiowych.
Co się dzieje z pacjentem, u którego występuje doświadczenie śmierci?
Jeśli przepływ krwi do mózgu jest w pewien sposób zagrożony, jedna z reakcji kryzysowych ma
związek z przełączeniem świadomości. Mózg ma do wyboru tylko trzy stany świadomości:
czuwanie, sen REM lub sen non-REM. Zauważyliśmy, że u osób, które doświadczyły bliskości
śmierci, mózg zamiast przejść płynnie z czuwania w REM, raczej miesza ze sobą te dwa stany.
Sądzimy, że owo mieszanie następuje podczas omdlenia bądz nagłego zatrzymania akcji serca i ma
istotny wpływ na charakter doświadczenia śmierci.
A co z wrażeniem wyjścia poza ciało?
Olaf Blanke udowodnił w dość przekonujący sposób, że zakłócenia w obszarze ciemieniowo-
skroniowym regionie mózgu znajdującym się tuż nad uszami mogą stać się powodem
doświadczenia wyjścia poza ciało. W rzeczywistości za pomocą strużki prądu elektrycznego można
przełączyć mózg, powodując uczucie znajdowania się poza własnym ciałem. Ten obszar mózgu
odgrywa istotną rolę w integracji wielu doznań, w szczególności ruchu i świadomości tego, gdzie się
znajdujemy. Stan REM wyłącza ten region. Mamy zatem gotowy mechanizm wywoływania uczucia
eksterioryzacji.
A skąd przeżycia religijne?
W czasie tych epizodów ludzie korzystają ze swoich wspomnień i doświadczeń życiowych.
Większość ludzi spytanych, o czym będą myśleć, mając świadomość, że są to ostatnie chwile ich
życia, będzie wspominać przeszłość i koncentrować się na tym, co jest dla nich bardzo istotne.
Dlaczego bada pan doświadczenie śmierci?
Ono pomaga nam zrozumieć, w jaki sposób działa mózg podczas bardzo intensywnych przeżyć.
Interesuje mnie, jak mózg funkcjonuje w takich chwilach, a nie dlaczego zachowuje się w taki
konkretnie sposób. Przeżycia te przekraczają granice kulturowe, są głęboko zakorzenione w
naszym mózgu. Myślę, że to nam pomaga ujrzeć nasze miejsce we wszechświecie z odpowiedniej
perspektywy, a zrozumienie działania mózgu podczas takich doświadczeń duchowych daje nam
nowe spojrzenie na to, kim jesteśmy.
Czy narkotyki mogą wywołać tak intensywne doznania?
Już teraz jesteśmy w stanie zrozumieć podstawę cząsteczkową bardzo istotnego doświadczenia
duchowego, a jest to mistyczne poczucie jedności. Oczywiście, ludzie od wieków wiedzą, że takie
narkotyki jak grzyby halucynogenne czy meskalina mogą wywołać tego rodzaju stan, ale dopiero
niedawno odkryliśmy chemię, jaka za tym stoi. Wydaje się, że ma to związek z neurochemią
serotoniny. Segment tego układu może być bardzo ważny w powstawaniu wrażeń mistycznych. W
miarę lepszego poznawania neurochemii i sposobu jej działania w różnych obszarach mózgu
będziemy umieli ulepszać substancje mające głębokie, mistyczne oddziaływanie. Jak je
wykorzystamy, to już inna sprawa.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Co robi updateco robiCo Stanie Si z Kocioem Kiedy Kaznodzieje Nie? Ju Potpia GrzechuCzy, co i kiedy badać w bólach głowykingaparuzel pl Faworki puszyste Ale?bka i robi to co lubitekst KIEDY GÓRAL UMIERACo stanie się z kościołem kiedy kaznodzieje nie bedą już potępiać grzechuResnick Mike Kiedy starzy bogowie umierająCo ZUS robi z naszymi pieniędzmiCo bank robi gdy wysyłasz przelewwięcej podobnych podstron