E
EKO W PRZEDSZKOLU
K
O
W
W
WE WROCŁAWSKIM
E
SCENA I:
(Dziadek z babcią idą przez park.)
Babcia:
Jaka piękna okolica,
zieleń wkoło aż zachwyca. PARKU
P
A
R
K
U
Kwiaty, drzewa, a to co?
SCENARIUSZ
Dziadek:
To Iglica.
Babcia:
Usiądz
my w cieniu drzew,
Taki tu śliczny ptasi śpiew.
Dziadek:
O, tam widzę ławeczkę,
odpoczniemy chwileczkę!
(Siadają na ławeczce, słychać śpiew
ptaków [nagranie], zapadają w drzem-
kę.)
SCENA II
(Czworo dzieci idzie alejką parkową,
niosą plecaki, piłki, koc, paletki)
Dziecko l:
Tutaj, tutaj, taka zielona trawa!
Dziecko 2:
Rozłóżmy koc, będzie wesoła
zabawa!
(Siadają i zaczynają piknik: jedzą,
piją, śmieją się i rozmawiają. Chło-
piec z dziewczynką idą na alejkę grać
w piłkę.)
Dziecko 3:
Oddalmy się troszeczkę. Ciii!,
bo zbudzimy śpiących na ławeczce.
Dziecko 4:
O, tutaj, nie tak blisko rabatki,
bo piłka wpadnie i połamie kwiatki!
Dziecko 1: Dziecko 1:
Koniec zabawy! Do domu ruszamy! A teraz wszyscy wesoło zaśpiewamy:
(Dzieci sprzątają. Odchodzą alejką, W pewien poranek majowy
przystają za krzakiem.) przyszedł nam pomysł do głowy
SCENA III na spacer po zielonej okolicy,
(Dziadek z babcią się budzą, rozglą- spacer koło słynnej
dają dookoła.) wrocławskiej Iglicy.
Dziadek: Ref.
Słyszałem głosy, śmiechy, Samba, samba, samba re-le,
czy mi to się śniło? takich parków jest niewiele.
Babcia: Samba, samba, samba re-le,
Tam gdzie dzieci, to i śmieci, takich parków niewiele.
a tu się nic nie zmieniło! Gdy już koce rozłożymy,
Dziadek: to się fajnie pobawimy.
A może tu byli niewidoczni Piłki z nami będą skakać,
Marsjanie, a kwiatki nie będą płakać.
co przylecieli na aeroplanie? Ref.: Samba,..
Babcia: My jesteśmy wrocławiacy,
Żadnych śmieci, żadnych śladów sami grzeczni przedszkolacy,
na trawie! a nam wszystkim sercu bliska
Dziadek: zawsze ochrona środowiska.
Ciekawe, ciekawe! (Iwona Cieślak)
SCENA IV
(Dzieci wychodzą zza krzaka.) Autor tekstu Krystyna Malicka
Dziecko 2: Nauczycielka w Przedszkolu nr 148
To nie żadni Marsjanie, we Wrocławiu
tylko my, mali wrocławianie.
Przykładem świecimy, Inscenizacja przygotowana na Kon-
nigdzie nie śmiecimy, kurs Twórczości Prośrodowiskowej
kwiatów nie zrywamy,  Naszym domem czysty, zielony Wroc-
FOT. KATARZYNA SARNA
bo o swoje miasto dbamy! ław .
NR 12 (149) GRUDZIEC
2005 39
N
NR 12 (149) GRUDZIEC
2005 39
R
1
2
2
0
0
5
3
9