Z 54



Zeszyt 54












Zeszyt 54
15.09.91

Wesprzyj się na Mnie. Błogosławiona Mojej duszy, daję ci
Mój Pokój. Napisz: O, Jeruzalem! Zwróć oczy na wschód i na zachód, zwróć je na
północ i na południe, a tam Ja Jestem! Zaprawdę powiadam ci, że Mój Duch jeszcze
jeden raz zostanie wylany na ciebie i Mój Obraz zostanie rozprzestrzeniony po
całej ziemi. To, co postanowiłem, nadejdzie i to, co ci powiedziałem, wypełni
się. Podejdź blisko Mnie i słuchaj uważnie:
Przychodzę dziś na sam próg
twoich drzwi, przynosząc sztandar Pokoju. Przychodzę cię uratować, Jeruzalem.
Napisane jest: Wierny i Prawdziwy (Ap 19,11), król
królów i pan panów (Ap 19,16).
Czy usłyszę teraz od ciebie,
Jeruzalem: Królu mój, Ty jesteś tym, którego mam uwielbiać"? A może nadal
będziesz ignorować Tego, który ofiarowuje ci teraz Swój Pokój?... Czy rozpoznasz
w tych ostatnich dniach, przed Dniem Zapłaty, Mojego Świętego Ducha, który
zstąpił z Wysoka w całej Swojej Chwale, aby prowadzić dom z
tobą?
W czasie całego twojego życia,
pokolenie, Moje Prawo było przez ciebie wyśmiewane. Odwróciliście się i
zbuntowaliście się. Czy wreszcie zaczniecie się przygotowywać na spotkanie ze
Mną waszym Bogiem? Zamierzam wkrótce przejść przez twoje Miasto, a będzie to
wcześniej niż myślisz! To będą Moje ostatnie ostrzeżenia. Mówię ci z
powagą:
Przebudź się z
twojego głębokiego snu! Idziesz ku swojej ruinie.
Strząśnij kurz, który
cię pokrywa, wskrześ umarłych.
Koniec Czasów jest bliższy, niż myślisz.
(1) Niebawem, już wkrótce, otworzę nagle Moją Świątynię w Niebiosach i
odsłoniętymi oczami ujrzysz tam jakby tajemne objawienie: miriady Aniołów,
Tronów, Panowań i Potęg, Mocy. Wszyscy upadają na twarz wokół
Arki Przymierza.
Potem Tchnienie muśnie twoje
oblicze i Potęgi Niebios zadrżą. Po błyskawicach nastąpi huk grzmotu. Wtedy
nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały aż do chwili
obecnej" (Dn 12,1), bo pozwolę twej duszy dostrzec wszystkie wydarzenia twojego
życia: odsłonię je jedno po drugim. Ku przerażeniu swej duszy
uświadomisz sobie, w jakim stopniu twoje grzechy spowodowały popłynięcie
niewinnej krwi dusz-ofiar. Wtedy każę twej duszy zobaczyć i uświadomić sobie, w
jakim stopniu nigdy nie wypełniałeś Mojego Prawa. Jak zwój,
który się rozwija, otworzę Arkę Przymierza i uświadomię ci twój brak szacunku
wobec Prawa.
(2) Jeśli będziesz jeszcze żył i stał na własnych nogach, oczy twej
duszy zobaczą olśniewające Światło, jakby migotanie niezliczonych, drogocennych
kamieni, jakby ognie kryształowych diamentów. Światło tak czyste i tak
olśniewające, że
chociaż w milczeniu otaczają je miriady
aniołów
nie zobaczysz ich w pełni, gdyż to Światło ukryje ich jak złoty
pył. Twoja dusza dostrzeże tylko ich sylwetki, nie widząc ich twarzy. Wtedy w
tym oślepiającym Świetle twoja dusza ujrzy to, co w ułamku sekundy widziała
niegdyś, w samym momencie stworzenia...
Zobaczą:
Tego, który jako
pierwszy wziął was w Swoje Ręce,
Oczy, które jako
pierwsze was ujrzały.
Zobaczą:
Ręce Tego, Który
ukształtował was i pobłogosławił...
Zobaczą:
Najbardziej Czułego
Ojca, waszego Stwórcę,
przyobleczonego w
przerażającą wspaniałość,
Pierwszego i Ostatniego,
Tego, który jest,
który był i który ma przyjść,
Wszechmogącego, Alfę
i Omegę:
Władcę.
Gdy oszołomiony odzyskasz świadomość, twoje oczy będą sparaliżowane
strachem, widząc Moje Oczy, które będą jak dwa Płomienie
Ognia. Wtedy twoje serce ponownie ujrzy swe grzechy i zostanie ogarnięte
wyrzutami sumienia. W ogromnym ucisku i wielkiej agonii będziesz cierpiał z
powodu twego braku szacunku dla Prawa, zdając sobie sprawę, w jakim stopniu
znieważałeś ustawicznie Moje Święte Imię i jak Mnie odrzucałeś, Mnie, twojego
Ojca... W przerażeniu zadrżysz i wzdrygniesz się, gdy zobaczysz samego siebie,
jakby rozpadającego się trupa, pożeranego przez robaki i
sępy.
(3) A jeśli jeszcze utrzymasz się na
nogach, to pokażę ci, czym twoja dusza
Moja Świątynia i Moja Siedziba
żywiła się przez wszystkie lata życia. Ku twemu
wielkiemu przerażeniu zobaczysz, że
zamiast Mojej Ustawicznej
Ofiary
kochałeś Żmiję i że, w najgłębszej
sferze swojej duszy, wzniosłeś Ohydę Spustoszenia, o której mówi prorok
Daniel:
Bluźnierstwo.
Bluźnierstwo, które zrywa
wszystkie więzy niebiańskie łączące cię ze Mną, twoim Bogiem; które tworzy
przepaść między tobą a Mną, twoim Bogiem. Gdy nadejdzie ten Dzień, łuski z
twoich oczu opadną, abyś ujrzał, jak bardzo jesteś nagi i jak twoje wnętrze
podobne jest do wysuszonej krainy... Nieszczęsne stworzenie, twój bunt i
wypieranie się Najświętszej Trójcy uczyniły z ciebie buntownika, odstępcę i
prześladowcę Mojego Słowa. Twoje skargi i jęki jedynie ty sam usłyszysz.
Powiadam ci: będziesz lamentował i płakał, lecz tylko twoje własne uszy usłyszą
twe skargi. Ja mogę tylko sądzić, jak Mi zostało nakazane sądzić, a Mój sąd
będzie sprawiedliwy. Jak było za czasów Noego, tak będzie wtedy, gdy otworzę
Niebiosa i ukażę wam Arkę Przymierza. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli
i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie
spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z
przyjściem Syna Człowieczego".
Powiadam wam, gdyby ten czas nie
został skrócony, dzięki wstawiennictwu waszej Najświętszej Matki, świętych
męczenników i dzięki morzom krwi przelanej na ziemi, od Sprawiedliwego Abla aż
do krwi wszystkich Moich proroków, nikt z was by nie ocalał!
Ja, wasz Bóg, posyłam anioła za
aniołem, aby głosił, że Mój Czas Miłosierdzia dobiega końca i że Czas Mojego
Królestwa na ziemi jest w zasięgu ręki. Posyłam wam Moich aniołów, aby
świadczyli o Mojej Miłości wśród tych, którzy żyją na ziemi, wśród każdego
narodu, szczepu, języka i ludu". Posyłam ich wam jako apostołów ostatnich dni,
by głosili, że: Królestwo na tym świecie stanie się jak Moje Królestwo w górze
i że Mój Duch będzie królował na wieki wieków!" wśród was. Na tę pustynię
posyłam wam Moje sługi -proroków, aby wołali:
Ulęknijcie się Mnie
i oddajcie Mi chwałę,
bo godzina sądu
Mojego nadeszła."
Moje Królestwo zstąpi nagle na was, dlatego powinniście być stali i
wierzyć do końca. Moje dziecko, módl się za grzesznika, który nie jest
świadomy swego spustoszenia. Módl się, prosząc Ojca o przebaczenie zbrodni,
które świat popełnia bez przerwy. Módl się o nawrócenie dusz, módl się o
pokój.
19.09.91

Mój Panie, Ty jesteś moim
kielichem i moja dusza raduje się w Tobie. Twoja wielka Czułość podtrzymuje mnie
w tej wędrówce przez pustynię, mój bok przy Twoim Boku, moja ręka w Twojej Ręce.
Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie i hańba twarz mi okrywa. Dla braci moich
stałem się obcym i cudzoziemcem dla synów mej matki. Bo gorliwość o dom twój
mnie pożera" (Ps 69, 8-10).

Vassulo, pozwól Mi szeptać ci Moje Słowa do ucha, abyś mogła Mnie
uwielbić. Nie słuchaj, Mój baranku, tego, co mówi świat, bo z tego nie wynika
nic dobrego. Słuchaj Mnie, Mnie, który jestem twoim Ojcem, a słuchając
uważnie, doprowadzisz do dobrego końca dzieło, które ci powierzyłem. Ufaj Mi,
Moje dziecko, i przychodź pytać Mnie o radę, przychodź do Mnie, aby otrzymać
pociechę. Przychodź do Mnie, gdy gorączka tego świata podnosi się przeciw tobie
i pali cię. Przychodź szybko do Mnie, twojego Abba, a Ja uleczę twoje oparzenia.
Ja jestem Tym, który cię kocha najczulej i zawsze będę się o ciebie
troszczył, aby przywrócić ci zdrowie. Zawsze będę opatrywał rany, które świat
zadaje ci z powodu miłości, jaką darzysz Moje Święte Imię i z powodu świadczenia
o Mojej Miłości. Przypomnij sobie: z wysokości Nieba Ja Jestem czuwa nad tobą i
troszczy się o wszystkie twe sprawy. Przypomnij sobie także, że wszystko,
co robisz, nie jest ani dla twoich spraw, ani dla twojej chwały, ale dla Spraw i
Chwały Tego, który cię posłał. Niech Mój Duch Prawdy zalśni nad tobą, abyś ty z
kolei odbijała Mój Obraz, przypominając światu Moje prawdziwe
Oblicze, ponieważ wydaje się, że świat zapomniał, jaki jest Mój Prawdziwy Obraz.
W bardzo krótkim czasie nauczycie się wszyscy, jak żyć
Prawdziwym Życiem
w Bogu
i jak być ze Mną na podobieństwo
Przenajświętszej Trójcy, która jest Jednym i tym samym, ponieważ My wszyscy
Trzej jesteśmy zgodni.
Moje małe dzieci, nie będę
zwlekał. Jestem już na Drodze Mojego Powrotu. Mówię wam o tym, zanim to wszystko
nastąpi, ażebyście
kiedy to nadejdzie

uwierzyli, że ten
Głos, który słyszeliście przez te wszystkie lata, pochodził ode Mnie. Mówię wam
o tym, abyście się rozradowali, gdyż Ja także raduję się tym Dniem, w którym
głowa szatana zostanie zmiażdżona piętą Mojej Matki.

Słuchajcie Mnie: wyleję Mojego
Ducha na to złe pokolenie, ażeby przyciągnąć serca i doprowadzić każdego do
pełnej Prawdy i Życia
Doskonałym Życiem
we Mnie, waszym Bogu.
Bądźcie jednak odważni, bo przed
Moim Dniem przyjdzie jeszcze Ogień. Jednak nie bójcie się i nie smućcie, gdyż
bez tego Ognia oblicze tego świata nie może się zmienić... a kiedy On przyjdzie,
pokaże światu, jak bardzo był w błędzie. Ukaże mu jego bezbożność, racjonalizm,
materializm, egoizm, pychę, chciwość i złośliwość, krótko: wszystkie te wady,
które świat wielbi.
Nikt nie może powiedzieć, że nie
ujawniłem początku Moich Planów. Nikt nie może powiedzieć, że ukryłem przed wami
Moje Plany.
Ja jestem
Prawdą.
Prawda będzie zawsze otwierać Swe
Serce i ukazywać wam Swoje żarliwe Plany, takie, jakie one są... Prawda będzie wam zawsze dawać
możliwość Wyboru wykazania się przed Nią. Gdybym nie mówił do was, gdybym nie
otwarł przed wami teraz Niebios, bylibyście usprawiedliwieni.
Jednak Ja wołałem do was w dzień i w nocy, bez przerwy. Posłałem wam Moich
aniołów, aby do was mówili. Z nicości wydobyłem nędzne dusze i uczyniłem z nich
żarliwych apostołów, ażeby szli pukać do waszych drzwi i aby powtarzali wam
Słowa, które Ja Sam im dałem. Nie, oni nie mówili od siebie, lecz jedynie
powtarzali Wiedzę, którą Ja Sam im dałem. W swojej nędzy, z bosymi
nogami, przyszli do was mówić wam o rzeczach, które mają nadejść, nic nie
dorzucając ani nie usuwając czegokolwiek z tego, co Ja im dałem. Wszystko, co
powiedzieli, pochodziło od Samej Mądrości.
Teraz mówię wam z powagą, że gdy
nadejdzie Dzień Oczyszczenia, wielu będzie śmiertelnie przygnębionych, że nie
pozwolili Memu Świętemu Duchowi Prawdy wejść do swoich domów, lecz w Jego
miejsce przyjęli Żmiję, Ohydę spustoszenia i dzielili posiłek, siedząc obok
Mojego Wroga. Przyjęli do domu tego, który małpuje Najwyższego. Adorowali
Oszusta, który nauczył ich błędnego pojmowania
Mojego Świętego
Ducha:
Tego, który daje
Życie, Wewnętrzną Moc ich duszy,
Tego, który w nich tchnął
działającą duszę i pobudził żywego ducha. Zaprawdę powiadam wam: Mój Ogień
spadnie na ten świat szybciej, niż się spodziewacie, aby ci, którzy nie widzą
swych grzechów, mogli nagle zobaczyć własne błędy. W Mojej Mocy leży
przyśpieszenie tego dnia i w Mojej Mocy leży też skrócenie tej Godziny, bo
Godzina ta przyniesie tyle strapienia, że wielu przeklnie dzień swoich narodzin.
Będą chcieli, aby doliny się otwarły i pochłonęły ich, aby góry padły na nich i
przykryły ich, aby sępy rozszarpały ich szybko. Będą chcieli rozpaść się. Ale
nikt nie uniknie tej Godziny.
Ci, którzy kochają Mnie naprawdę,
będą cierpieć tylko z tego powodu, że nie uczynili dla Mnie więcej. Oni także
będą oczyszczeni; lecz biada tym, którzy odrzucali Mnie i odmawiali rozpoznania
Mnie. Ci mają już swojego sędziego: Prawda, która została im dana, stanie się
ich sędzią w tym Dniu.
Wiele razy przez Moich rzeczników
usłyszeliście, jak Ja mówiłem:
Dzień Pana jest w
zasięgu ręki"
i że Mój Powrót jest bliski.
Gdybyście Mnie kochali, bylibyście szczęśliwi dowiadując się, że Mój Święty Duch
zstąpi na was z całą Swą siłą i w całej Swej chwale. Gdybyście Mnie kochali,
modlilibyście się stale o nawrócenie wszystkich Moich dzieci, które są
nieświadome i żyją ciągle pod władzą szatana. Gdyby ktoś Mnie kochał, jak Ja was
wszystkich kocham, słuchałby Mnie i pozostałby wierny aż do końca w swojej
posłudze.
Moje małe dzieci, gdybyście Mnie
miłowały, wypełniłybyście jeszcze większe dzieła od tych, które Ja wypełniałem,
gdy byłem na ziemi. Ale nikt nie wypełnił jeszcze niczego większego z powodu
jakże słabej wiary, jaką macie we Mnie, i z powodu mniejszej niż kiedykolwiek
miłości, którą macie jedni wobec drugich. Nikt nie umiłował Mnie tak, jak Ja was
kocham. W Dniu Oczyszczenia zrozumiecie, jak mało uczyniliście, bo ukażę wam w
was Moje Święte Oblicze.
Słyszysz te kroki? To są Moje
Kroki. Słyszysz już dźwięk Mojego Oddechu? To słodki odgłos Mojego Świętego
Ducha wiejącego na waszej pustyni i poprzez wasze wysuszone ugory. Odczułeś
Powiew muskający ci twarz? Nie lękaj się. Jak skrzydłami Gołębicy, Mój Święty
Duch dotknął cię lekko, wzlatując ponad tobą.
O, przyjdźcie! Przyjdźcie do Mnie,
a jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak Ja również wzniosę wasze dusze do
Mnie i ożywię was! Jak Ja byłem wyniesiony do Nieba, tak wy również będziecie
uniesieni do Mnie, abyście byli żywieni na Mojej Piersi.
O, przyjdźcie do Mnie! Pragnijcie
ciągle, bądźcie spragnieni Moich Wiecznych Źródeł, pragnijcie przebywania ze
Mną, waszym Bogiem! Bez wahania dam wam pić i przemienię w was Moją Wodę w
źródło tryskające na życie wieczne, z Mojego Boku bowiem wypływają strumienie
wody żywej, niewyczerpane Źródło.
O, przyjdźcie do Mnie! Pragnijcie
wciąż Mojego Chleba, a nie umrzecie! Dziś jak wczoraj stoję i wołam: Jeśli ktoś
jest spragniony, a wierzy we Mnie
niech
przyjdzie do Mnie i pije!"
Moja wyrozumiałość jest wielka. Chociaż wiem, że jesteście grzesznikami i że
pokryliście ziemię niewinną krwią, jeśli przyjdziecie do Mnie nawracając się,
przebaczę wam winę i zbrodnię. Ja jestem Bezmiarem Łaski. Nie bądźcie
przerażeni... nie lękajcie się Mnie. Bójcie się raczej Godziny, jeśli zastanie
was nieświadomych i śpiących.
To jest Głos waszego Ojca. To Głos
Wzniosłego Źródła Miłości. To Głos Tego, który powiedział pewnego
dnia:
Niechaj się stanie
światłość!" i stała się światłość.
Przyjdźcie do Mnie, a będę wam
udzielał Mojego Ducha bez ograniczeń. Nie bądźcie jak żołnierze, którzy u stóp
Mojego Krzyża podzielili Moje szaty i rzucili o nie losy! Przyjdźcie do Mnie z
usposobieniem Jana, przyjdźcie do Mnie z miłości. Przyjdźcie do Mnie, aby Mnie
pocieszyć i aby być ze Mną. Zbliża się Godzina, w której świat będzie znajdował
się tylko w przygnębieniu i ciemności, w czerni niepokoju i nie zobaczy nic
więcej prócz nocy. Oszołomieni będą wołać do Mnie, lecz Ja im nie
odpowiem. Nie będę słuchał ich krzyków. W szaleństwie przeklną Moje Objawienie,
Mądrość i Prawdę. Cały świat ogarnie przygnębienie na widok
Arki Przymierza, Mojego Prawa.
Wielu upadnie i zostanie
wstrząśniętych, złamanych i poruszonych z powodu
swojego ducha bezprawia.
Kiedy niebiosa otworzą się jak
rozdarta na dwoje zasłona, ukazując im jak odrzucili Moją Chwałę dla
bezwartościowej imitacji, upadną tak, jak gwiazdy spadające z nieba. Uświadomią
sobie, że Szaleństwo ich zgubiło, a próba wejścia na sam szczyt, aby rywalizować
ze Mną, była jedynie szaleństwem!
Gdy przyjdzie ten Dzień, wtedy
ukażę światu, jak był zły, jak związał się przyjaźnią z Buntownikiem i z nim
raczej rozmawiał, a nie z Najświętszym.
Nadeszła godzina, w której stałość
i wiara, modlitwy i ofiary stały się niezbędne, stały się naglącą koniecznością!
Moje małe dzieci, ogarnięte teraz smutkiem, wkrótce się
rozweselicie.
Chodź, módlmy się:
Ojcze
Pełen-Miłosierdzia, wynieś mnie aż do Twojej Piersi.
Pozwól mi pić z
Tryskających Zdrojów Życia Wiecznego,
a w ten sposób się
dowiem, że cieszę się Twoją Łaską.
O, przyjdź mnie
ocalić zanim nadejdzie na mnie Godzina!
Uzdrów mnie, bo
zgrzeszyłam przeciw Tobie.
Ojcze, Twoje Wargi są
wilgotne od Łaski,
Twoje Serce to
gorejące Ognisko Miłości,
Twoje Oczy są Dwoma
Płomieniami pochłaniającego Ognia.
O, Ojcze, Twoje
Piękno jest samą Doskonałością,
Twój Majestat i Twoja
Wspaniałość oślepiają
nawet najbardziej
jaśniejących aniołów.
Bogaty w Cnoty i w
Łaskę, nie ukrywaj przede mną
Swojego Świętego Oblicza, kiedy nadejdzie Godzina.
Przyjdź namaścić mnie
olejkiem miłości.
Boże, wysłuchaj moją
modlitwę, usłysz mój błagalny głos!
Muszę wypełnić
przyrzeczenia, które Ci złożyłam.
Przedwieczny Ojcze,
chociaż muszę iść pod prąd,
ufam, wierzę, wiem,
że Twoje Ramię będzie tam,
aby mnie wyprowadzić
z tego prądu.
Och! Śpieszno mi
kontemplować Twoją Świątynię
i ujrzeć Twoją Chwałę
w Arce Przymierza!
Och! Jakże tęskni
moja dusza,
by kontemplować
Niebieskiego Jeźdźca, noszącego Imię:
Wierny i Prawdomówny, Tego, który wymiecie nieprawość
świata,
Tego, który jest Sprawiedliwy.
Och! Przyjdź okryć
mnie Swoim Płaszczem,
bo twoja Miłość znana
jest ze wspaniałomyślności.
O, Ojcze! Nie
odrzucaj mnie, jak na to zasługuję
z powodu moich
grzechów, ale pomóż mi,
daj mi mojego Chleba Powszedniego
i zachowaj mnie w
bezpiecznym miejscu, z dala od jadu Żmii.
Uczyń mnie dziedzicem
Twojego Domu.
Uczyń mnie Twoim
dzieckiem Światłości.
Uczyń ze mnie
doskonałą kopię Największego Męczennika,
abym uwielbiała Cię
zawsze, na wieki. Amen.
Gdy odmówiłam podyktowaną mi
modlitwę, Bóg bardzo się wzruszył i pełnym uczucia Głosem
powiedział:

Niebiosa należą do ciebie, Moje dziecko. Żyj dla Mnie, oddychaj
dla Mnie, przyznaj Mi pierwsze miejsce, kochaj Mnie, Moje dziecko. Wszystko, co
posiadam, należy do ciebie. Dzięki twojej miłości i wierności Mój Dom
będzie też twoim domem. Ufaj naprawdę Mnie, twojemu Abba. Podejdź bliżej Mnie i
zajmij miejsce w Moim Najświętszym Sercu.
23.09.91

Przez cały dzień wzdycham za
Tobą, mój Jahwe. Nie mogę nigdy zapomnieć Twojej Miłości, którą mi okazałeś. Mój
Jahwe, pamiętać będę o Twoim wdzięku przez całe życie. Każdego dnia usycham z
miłości do Ciebie, mój Jahwe, i nie chcę już dłużej wiązać się z tym światem,
który Cię rani, a wiem, że jestem jedną z pierwszych mogących Cię zranić...
Moja dusza pragnie ogłaszać światu wszystkie Twoje cuda, a moje stopy pragną
wbiec na szczyty pagórków, aby krzyczeć do świata:
...małżonkiem twoim jest twój
Stworzyciel,
któremu na imię
Pan
Zastępów...
Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu,
wezwał cię Pan. I jakby
do porzuconej żony młodości
mówi twój Bóg" (Iz 54,5-6).
Jednakże, boję się, o mój
Jahwe, mój Abba. Moja dusza tęskni i dąży do Twego Domu, a wszystko, czego
odtąd pragnę, to być z Tobą. Zatem nie pytaj mnie, dlaczego mój duch
omdlewa, bo moje westchnienia nie są dla Ciebie tajemnicą ani to, dlaczego
wzdycham, nie jest Ci nie znane. Moja dusza czeka na Ciebie, mój Jahwe, przyjdź
ogarnąć mnie, przyjdź mnie pochłonąć.

Vassulo, nie ukrywaj się, Moje dziecko... Córko Egiptu, przeznaczyłem
cię na Moje narzędzie dla wielu narodów i jesteś dla Mnie bardzo cenna. Nie
zrozum Mnie źle: nie potrzebuję ciebie ani ty nie jesteś niezbędna do tego
dzieła. Jednak wybranie ciebie, ciebie - nicości, uwielbia Mnie, a ciebie
oczyszcza. Poza tym wszystko, co posiadam, chcę dzielić z tobą. Nie bój się. Gdy
będziesz głosić Moje Orędzia, Mój Święty Duch napełni cię Moimi Słowami i
będziesz odważnie głosić Moje Słowo.
Idź więc teraz do tych, do których
cię posyłam. Nie opuszczę cię, nie pozostawię niezamieszkaną. Mój Święty Duch
jest twoim Przewodnikiem i twoim Doradcą. Rozpoczynam właśnie zbierać Moje
Żniwo... zbieraj razem ze Mną... te Plony nie pochodzą z twojego zasiewu. To
Ja wszystko zasiałem w tobie i pragnę teraz uczynić coś podobnego
wszędzie. Teraz, kiedy Zbiór jest gotowy, proszę cię tylko o to, byś zbierała
razem ze Mną, córko. Złóż Mi w ofierze swoją pomoc. Nie proszę cię o wiele...
...co widzisz, córko?

Święte Oblicze Twego Syna,
wyniszczone cierpieniem. Jego Twarz jest jak na Świętym Całunie.

Czy nie jest to wystarczający powód, aby iść naprzód i aby
poświęcić trochę twego czasu i energii? Popatrz jeszcze, córko... co widzisz
teraz, Vassulo?

Widzę coś podobnego do delikatnego, czerwonego obłoku wypełniającego niebo, unoszącego
się ponad nami i przesuwającego się teraz jak mgła i napełniającego coraz
bardziej i bardziej niebo. Obłok przesuwa się powoli i stopniowo.

Napisz: Jak zorza poranna rozciąga się po górach lud wielki a
mocny, któremu równego nie było od początku i nie będzie po nim nigdy aż do lat
przyszłych pokoleń". Tak, to jest bliskie... a teraz,
co widzisz, Vassulo?

Ludzkie żywe
pochodnie.

Popatrz uważnie na te dusze, na te dusze, które stworzyłem... One
nigdy nie wejdą do Mieszkania, które dla nich przygotowałem. Te dusze są pod
władzą szatana i nie będą dzielić ani Mojego Królestwa, ani Mojej Chwały. Idą ku
swemu potępieniu... Powiedz Mi, czy jest jakaś dusza, którą pozbawiłbym
Mojej Miłości, Mojej Chwały i Mojego Królestwa?

Nie, Panie.

Ale one dokonały wyboru, aby Mnie nie kochać i dobrowolnie poszły
za szatanem. Z własnej i wolnej woli zerwały więzy naszego zjednoczenia. A
teraz, Vassulo, popatrz, co jeszcze widzisz?

O, Panie, Niewiastę siedzącą na białej skale. Widzę Jej plecy. Nosi
długą, czarną suknię, a Jej Głowa jest także przykryta długą, czarną chustą.
Wydaje się, że nęka Ją wielki smutek i złamał Ją ból. Widzę, jak podchodzę do
Niej. Podnosi Twarz. Zaczynam razem z Nią płakać. To Matka Jezusa, nasza Matka.
Jej Twarz jest bardzo blada i zalana łzami. Dostrzega mnie, wyciąga lewą rękę i
ściska nią moje ramię.

Ja jestem Bolejącą Niewiastą, obytą z nędzą. Jestem Tą, która
przywróci wam: Nadzieję. Jestem Tą, która piętą zmiażdży i podepcze głowę
węża. Moje Oczy bez przerwy, bez wytchnienia płaczą w tych dniach; przy
wszystkich Moich dzieciach Moje Oczy stały się bolesne.
Vassulo, Moja córko, nie zamykaj
uszu na Boga, nie zamykaj uszu na Moją prośbę. Usłyszałaś, jak płaczę. Broniłam
twojej sprawy i zawsze będę to robić. Kiedy Pan wiąże cię ze Sobą, czyni to z
Miłości, aby przelać Swoje Serce w twoje serce. Dziś
kolej na ciebie, aby tobie
przekazany został Jego Kielich. Nie odmawiaj picia. Nie powinnaś się wahać.
Wasze ulice zbrukane są niewinną krwią, a Nasze Serca są chore. To jest
przyczyna Moich Łez. To jest powód, dla którego Pan podzieli z tobą Swój
Kielich.
Zdrada stanowi przeszkodę do
Jedności między braćmi. Brak szczerości serca powiększa Kielich
Boży. Oni rozdarli Ciało Mojego Syna, podzielili Je, okaleczyli i
sparaliżowali.
Przypominam wam wszystkim, że to
przez Niego, w Jedynym Duchu, macie
wszyscy waszą drogę, aby
dotrzeć do Ojca. A jednak trwacie podzieleni pod Imieniem Mojego Syna. Mówicie o
Jedności i Pokoju, a jednak zastawiacie sidła na tych, którzy to
realizują. Boga nie mogą zmylić ani przekonać wasze argumenty.
Królestwo Boże nie polega na samym
wypowiadaniu słów ustami. Królestwo Boże to miłość, pokój, jedność i wiara w
sercach; to Kościół Pana zjednoczony w Jeden Jedyny we wnętrzu waszych
serc.
Klucze Jedności to Miłość i
Pokora. Jezus nigdy was nie nakłaniał do podzielenia się. On nie pragnął tego
rozbicia Swego Kościoła. Błagam Moje dzieci o zjednoczenie się w sercach i w
słowach i o odbudowanie pierwotnego Kościoła Mojego Syna w sercach. Mówię: Kościół pierwotny Mojego Syna, bo ten Kościół zbudowany
był na Miłości, Prostocie, Pokorze i Wierze.
Nie chcę powiedzieć, że macie
odbudować jakiś nowy budynek. Rozumiem przez to, że odbudujecie budowlę we
wnętrzu waszych serc. Pragnę, abyście zniszczyli stare cegły znajdujące się w
waszych sercach
cegły braku jedności, nietolerancji,
niewierności, odrzucania przebaczenia, braku miłości
i
abyście odbudowali Kościół Mojego Syna, jednając się ze sobą. Potrzebujecie
radykalnego ubóstwa ducha i wylania bogactwa wspaniałomyślności. Dopiero wtedy,
gdy zrozumiecie, że powinniście się uginać, będziecie mogli się
zjednoczyć.
Moja Vassulo, zjednocz się ze Mną
w Mojej modlitwie, której byłaś świadkiem przed chwilą. Naprawdę jestem z tobą,
Moje dziecko. Dostosuj się do pragnień Miłości. Jezus nigdy cię nie opuści. W
twojej miłości bądź zjednoczona z Nim w jednym celu:
dla uwielbienia Go.

Teraz, córko, rozumiesz, dlaczego nie powinnaś rezygnować ze żniwowania ze Mną?
Módl się nadal i błogosław tych, którzy cię prześladują. Twoja godzina
jeszcze nie nadeszła, Moja gołębico. Będę łaskawy wobec ciebie i będę cię
miłował bardziej niż kiedykolwiek. Nie usiłuj zrozumieć tego, co przekracza
zdolność twego pojmowania. Posługuj się sierpem, kiedy widzisz Mnie
posługującego się Moim Sierpem. Nie zwalniaj kroku, podążaj za Mną, dostosowując
się do Mojego tempa. Jeśli Ja zwalniam, i ty zwolnij. Mów odważnie, kiedy daję
ci znak, i zachowaj milczenie, kiedy na ciebie patrzę. Broń Prawdy zawsze, aż
do śmierci. Od czasu do czasu staniesz się przedmiotem dotkliwej krytyki,
ale zezwolę na nią tylko w takim stopniu, który wystarczy, by twoja dusza
pozostała czysta i uległa. Wiedz, że Ja jestem zawsze u twego boku. Zbieraj
żniwo, kiedy Ja zbieram. Naucz się być cierpliwa, jak Ja jestem Cierpliwy. Bądź
bardzo pokorna i skromna. Powierzyłem ci Moje Sprawy, abyś działała ze Mną, u
Mojego Boku. Wyznaczyłem też innych, aby włączyli swą służbę w to
dzieło.
Vassulo, Moje dziecko, jeszcze trochę, już wkrótce twoja dusza uleci do Mnie.
Nie ma żadnej przyczyny, byś czuła się wyczerpana, jak Mi to
powiedziałaś. Powinnaś tylko podnieść głowę i popatrzeć, Kto przychodzi do twego
domu spożyć z tobą wieczerzę, Kto jest twoim Pasterzem. Proś Mnie o wybaczenie
grzechów, aby otrzymać Mój Pokój i odnaleźć radość. Powiedz Moim dzieciom, że
wkrótce ześlę Mojego Świętego Ducha w całej mocy, aby was nakarmił i doprowadził
do prawdziwej Owczarni, abyście żyli tam
Prawdziwym Życiem
we Mnie, waszym Bogu.
26.09.91

Moje oczy zawsze patrzą na
Ciebie, o mój Boże. Tajemnica Twej zażyłości jest dana tym, którzy kochają Cię i
boją się Ciebie.
Ty wydobyłeś moją duszę z
otchłani, aby pozwolić jej odkryć Bogactwa Twego Najświętszego Serca. Odkryłam
Miłosierdzie, o którym mówili prorocy. Odkryłam Miłość i Słodycz, której
zakosztowali Twoi uczniowie. Odkryłam Pokój, który nam dałeś. Pozwoliłeś mojej
duszy, by w Twoim Najświętszym Sercu odkryła, że Cierpienie jest Boskie, a
Upokorzenie
miłe w Twoich Oczach. Wtedy wdarło się do mej duszy promieniejące
Światło i jak melodyjny szum gołębic, usłyszałam i odczułam Powiew muskający mi
twarz, a Ty napełniłeś mnie Swymi Tajemnicami.

Zakosztuj jeszcze więcej Moich tajemnic, Moje dziecko, trwając w
posłuszeństwie Mojemu Prawu. Ścisz teraz jeszcze bardziej
głos, abyś słyszała jedynie Mój. Schyl głowę, aby Moja mogła być
widoczna. Uniż samą siebie, abym Ja mógł wznieść cię do Mnie. Wiele razy,
posługując się swoim własnym światłem, przyglądasz się Tajemnicom Mojego
Najświętszego Serca. Powinnaś tylko poprosić, Moje dziecko, a Ja przeleję na
twoje Oczy Moje Transcendentne Światło i Ono wypełni całkowicie twoją duszę.
Czuwaj więc, Moje dziecko, nad tym, by światło w twoim wnętrzu pochodziło ode
Mnie. Dopiero wtedy, Mój kapłanie, zrozumiesz, że Moje Dzieła są
Wzniosłe, Pełne Chwały i Majestatu. Dopiero wtedy, uczennico, pojmiesz, iż
pragnę, abyś zrozumiała, dlaczego Pokora pozwoliła, by ją znieważano,
zniekształcano, wzgardzono i przebito, dlaczego oddała Swoje Życie na okup za
wielu.
Przyszedłem poruszyć waszą miłość
i obudzić ją, rozumiesz? Nie chroń zatem swego ciała ani przed bólem, ani przed
żadnym upokorzeniem. Pozwól Pieczęci twojego Zbawiciela wycisnąć się na twoim
ciele i duszy, aby dokonała się w tobie całkowita przemiana. Wtedy wszystko
co twoja natura odrzuca, odpycha, na co patrzy ze wzgardą

wyda ci się Boskie.

Spraw, Panie, by wszystko, co
mówisz, wykonało się. Zniż moją głowę, uniż mnie i ucisz mój głos. Nie chcę
pokazywać się z pustymi rękoma w Twojej Obecności. Nie, nie chcę znajdować się w
Twojej Obecności z pustymi rękoma. A wszystkie te ludzkie myśli, które moja
natura uważa za właściwe, wyrwij i spal.

Oddaj Mi całkowicie swoją duszę i odzwierciedlaj Moje Prawo,
zanim Ono zstąpi na ciebie. Nie zapominaj, w jakim stopniu twoja natura
zamieniła cię w pustynię, w kraj spustoszenia. Jeśli Mi na to pozwolisz, uwolnię
cię od ludzkich myśli i zastąpię je Moimi Myślami, aby Mnie uwielbiły. Dam ci
serce odważne, Moja mała, abyś potrafiła stanąć twarzą w twarz z Moimi
przeciwnikami, abyś umiała oprzeć się ich sprzeciwom. Udzielę ci daru wymowy,
gdy będziesz zabierać głos, dam ci wytrzymałość i odporność na groźby twoich
przeciwników, będących też Moimi prześladowcami. Dam ci odwagę wytrwania z
ufnością. Jesteś Moim ziarnem. Żniwo jest dojrzałe i zbiór gotowy do ścięcia,
dlatego
jak zauważyłaś
Ja nie tracę czasu. Żniwuję bez przerwy,
aby nakarmić wielu: tych, którzy prawie umierają. Tak więc, umiłowana, ty
również zapuść twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa,
bo dojrzało żniwo na ziemi". Pozwól Mi poszerzyć twoje serce, bo teraz twój
Porywacz napełni cię Swym Poznaniem i Swymi Tajemnicami.
Pragnąłbym okazać wam wszystkim
jedynie życzliwość i objawić każdemu Moje Bogactwa, Moją Hojność i Miłość. Mówię
wam dziś to wszystko, aby Moje Słowo było przekazywane z jednego pokolenia na
drugie. A wy, którzy dowiecie się tego, pouczycie z kolei wasze własne dzieci.
Jeśli posłuchają i wypełnią to, co mówię, dopełnią swych dni w szczęściu. A
zatem zwróćcie się do Mnie i wychwalajcie Moje Dzieła, rozmyślajcie nad Moimi
Cudami.
Święto Świętych
Archaniołów, 29.09.91
Święty Michał:
Kocham
cię, dziecko Boże. Ufaj Mi.
Pan:
Wypocznij w Moim Sercu. Błogosławię cię, Ja, Pan. Chodź, Moje Serce jest
twoim gniazdem.
30.09.91

Dzięki składam Twojemu
Imieniu za Miłość i Miłosierdzie. Chociaż żyję otoczona prześladowcami,
fałszywymi świadkami i rzucającymi obelgi, Ty zachowujesz moje życie i
podtrzymujesz je. Ty zastawiasz dla mnie stół i, jak najczulsza matka, karmisz
Mnie Swoją własną Ręką. O, Panie, zmiłuj się nade mną. Często mam więcej trosk,
niż mogę znieść i gdybym nie miała Ciebie tuż obok siebie, nie istniałabym już!
Pragnę całkowitego pokoju między braćmi.

Ja mówię: pokój niech będzie z tobą! Wstań i wezwij Mego
sługę. Ja jestem Panem Pokoju, a nie rozłamu. Ofiarowałem ci Moje Serce. Nikt
nie jest wprowadzany w błąd. Tym, którzy zbyt długo trwają w urazach, odbiorę
Moje Serce i wszystkie tak hojnie ofiarowane im Łaski. Mówię ci, że odbiorę
wszystkie Moje Łaski, chyba że Mój sługa będzie współpracować z miłością i
zaprzestanie rodzić ten grzech. Nie wzoruj nigdy swego zachowania na tym, który
dzieli. Daję ci Skarb Jedności, bardziej kruchy niż
kiedykolwiek. Naucz się strzec tego Skarbu.
(Później)

Jezus?

Ja Jestem. Moja mała, napełniona Mną, nie zawiedziesz Mnie. U
twego boku Ja Jestem i będę zawsze. Błogosław Mnie za tych, którzy tego nigdy
nie czynią. Objawiaj Mnie bez lęku, bez zwątpienia, a piekło nie zwycięży. Pieść
Mnie, tak, patrz na Moje Oblicze i mów:
Jezu, kocham Cię.

Ty jesteś moim
Życiem, moim Uśmiechem, moją Nadzieją,
moją Radością i moim
Wszystkim. Bądź błogosławiony.
Chodź, wypocznij w Moim Sercu i
pozwól Mi wypocząć w twoim.
1.10.91
Do pielgrzymów kanadyjskich,
140 świeckich i 9 kapłanów, przybyłych do Lens, w Szwajcarii, aby spędzić ze mną
tydzień.

Powiedz im, że dziś, jak wczoraj i zawsze, błogosławię ich. Niech
każde ucho otworzy się i słucha. Niech każde serce otworzy się na przyjęcie
Mojego Słowa: wszystko, o co ich proszę, to miłość, wierność i nieustanna
modlitwa. Wkrótce będę z wami. Pójdźcie.
(Wieczorem)

Mój Panie, Ty przyszedłeś i
ożywiłeś moją duszę. Od tego czasu nowe życie płynie we mnie, bo ten strumień
wytrysnął z Twojej Własnej Świątyni. Czy widzisz Swoje dziecko, Panie? Na nowo
żyje! Ty mnie odkupiłeś, podniosłeś i ukazałeś mi głębiny Twej Miłości. Twoja
wonność urzekła mnie, a Twoje Piękno zachwyciło mnie na zawsze i związało
mnie z Tobą. Twoja Czułość i Przychylność zrodziły we mnie źródło. Niech
błogosławione będzie Twoje Imię teraz i na wieki!
W Tobie każdy naród będzie
błogosławiony i kiedyś, na końcu, wszystkie narody zjednoczone w jedno zawołają:
Niech będzie błogosławiony ten, który przychodzi w Imię Pańskie. Jak deszcz
czyni ziemię urodzajną, tak rzeka z Twojej Świątyni nawodni Twoje
miasta."
2.10.91

Pokój niech będzie z wami wszystkimi. Niech ten dzień będzie
dniem radości! Wkrótce nadejdzie Moje Zbawienie. Zatem bądźcie przygotowani, aby
Mnie przyjąć. Obok was, którzy zebraliście się już w Moje Imię, będą też inni,
których Ja zgromadzę. Poproś Moje dzieci, aby przemyślały słowa:
Bo małżonkiem twoim
jest twój Stworzyciel,
któremu na imię
Pan
Zastępów".
Niech dziś każdy
nazywa Mnie Małżonkiem.
Módlcie się o pokój na świecie,
módlcie się w Naszych intencjach.
3.10.91
Podczas mszy św. z pielgrzymami
kanadyjskimi Jezus zwrócił się do mnie, mówiąc: Posłałem ci Moich
przyjaciół".
4.10.91

Wesprzyjcie się na Mnie. Dajcie Mi wszystkie wasze troski.
Ukryjcie je wszystkie w Moim Sercu, a Ja je unicestwię. Błogosławcie Mnie, jak
Ja was błogosławię. Kochajcie Mnie, jak Ja was kocham.
Stworzenie! Zrozumcie, że wszystko, o co was proszę, to powrót miłości.
Udzielam wam wiecznych błogosławieństw! Dzisiaj więc i każdego dnia pokładajcie
we Mnie ufność. Zaczerpnijcie ze Źródeł Mego Serca, a Ja was napełnię i
przyoblekę w Moją Wspaniałość. Znam wasze doświadczenia i skrajną nędzę.
Nie
bądźcie więc przerażeni, gdy przychodzicie do Mnie tacy, jacy jesteście. Nędza
Mnie pociąga.
Przyjmujcie Mnie tak, jak Ja was
przyjmuję. Idźcie w pokoju i bądźcie świadkami Tego, kto kocha was bardziej niż
ktokolwiek inny. Bądźcie świadkami Tego, kto ofiarował wam Swe Najświętsze
Serce.
5.10.91

Pokój niech będzie z wami. Odbudujcie Mój Dom. Posyłam was jak
owce między wilki, ale nie bójcie się: Ja Jestem pozostaje z wami. Przystrójcie
Mój Dom waszym nabożeństwem do Mego Najświętszego Serca i do Niepokalanego Serca waszej Matki.
Błogosławię was wszystkich,
pozostawiając Tchnienie Mojej Miłości na waszych czołach.










Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DTR ZT
02 Rock in der DDR – Karat Über sieben Brücken mußt du gehn Lehrerkommentar
10 Patofizjologia w¦ůtrobyid599
Schemat ZT 2x2 ZT 2x3
Schemat ZT 1 ZT 2
03 0000 026 02 Leczenie ZT hormonem wzrostu
Fettes Brot Wie heißt du
02 Rock in der DDR – Karat Über sieben Brücken mußt du gehn
Zt
Schemat ZT 4 ZT 6
MMTimber PB ZT
Fanuc 18MA SNK 2N [ZT] MZ85 89
Beatles ?t naturally

więcej podobnych podstron